Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-20, 20:47   #2371
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Jest klawiatura. Pisałam o telefonie
myślałam, że może gdzieś też się wyświetla taka duolingowa klawiaturka z kilkoma znaczkami nie korzystałam na telefonie, przepraszam.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 20:57   #2372
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
myślałam, że może gdzieś też się wyświetla taka duolingowa klawiaturka z kilkoma znaczkami nie korzystałam na telefonie, przepraszam.
No właśnie nie I to bardzo przeszkadza...chyba, że już to poprawili, tego nie wiem, bo jakiś czas temu skasowałam.
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 21:13   #2373
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Inga, powodzenia jutro.
Emi, nadal trzymam kciuki za Twoją efektywność.
Dziękuję, dziś szczególnie intensywna noc przede mną...
O dziwo czuję się względnie dobrze psychicznie (bez presji i odczucia bycia "w cieniu katastrofy"). Za mną miłe zajęcia z tańca. Nie wiem, skąd zmiana nastroju... może pogoda na mnie wpłynęła (dobrze się czuję w mroźne dni, takie jak teraz) i wczorajsze relaksowanie się z przyjaciółmi i ich super dziećmi.

Tygrysie, po ostatnim Twoim wyłożeniu "za" odnośnie Ingi dylematu postanowiłam zgłaszać się do Ciebie ze swoimi Potrafisz zmotywować
Będę miała do Ciebie też kolorystyczną prośbę, ale to w klubie...
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 22:46   #2374
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dziękuję, dziś szczególnie intensywna noc przede mną...
Powodzenia
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 23:35   #2375
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Powodzenia
Dzięki
Pozdrawiam z frontu.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 00:05   #2376
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dziękuję, dziś szczególnie intensywna noc przede mną...
Solidaryzuję się.
U mnie dodatkowo hormonalne osłabienie psychiki.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 08:25   #2377
WomenInTheMirror
Raczkowanie
 
Avatar WomenInTheMirror
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Emilko, udało Ci się wykonać to nocne postanowienie? Pamiętaj o zasłużonym odpoczynku
Czerwic, ściskam
U mnie też jakiś spadek formy, mam ochotę rzucić wszystko w diabły
WomenInTheMirror jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-21, 08:29   #2378
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez WomenInTheMirror Pokaż wiadomość
Emilko, udało Ci się wykonać to nocne postanowienie? Pamiętaj o zasłużonym odpoczynku
Czerwic, ściskam
U mnie też jakiś spadek formy, mam ochotę rzucić wszystko w diabły
Nie udało - tj. siedziałam i pracowało się świetnie, ale miałam za mało czasu. Za chwile weryfikacja i nie spodziewam się najlepszych informacji zwrotnych.
Odpoczynek... nie wiem, czy dzisiaj

Polepszenia
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 08:53   #2379
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

mimo wszystko trzymam kciuki, by dało się przesunąć ostateczny termin, tak byś miała szansę doprowadzić to do finału
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 10:53   #2380
WomenInTheMirror
Raczkowanie
 
Avatar WomenInTheMirror
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Nie udało - tj. siedziałam i pracowało się świetnie, ale miałam za mało czasu. Za chwile weryfikacja i nie spodziewam się najlepszych informacji zwrotnych.
Odpoczynek... nie wiem, czy dzisiaj

Polepszenia
To trzymam kciuki, żeby weryfikacja mimo wszystko przeszła pomyślnie Daj znać jak poszło.

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
mimo wszystko trzymam kciuki, by dało się przesunąć ostateczny termin, tak byś miała szansę doprowadzić to do finału
Nebulko, już wyzdrowiałaś całkiem po powrocie?

-----------------
Dziewczyny, aby wiosna prędko przyszła
WomenInTheMirror jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 11:04   #2381
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez WomenInTheMirror Pokaż wiadomość
Nebulko, już wyzdrowiałaś całkiem po powrocie
dzieki, ze pytasz. Niestety, nie calkiem. jeszcze antybiotyk biore 4ry dni. wieczorami znow mnie zatoki troche bola (pulsuja), ale to pewnie dlatego, ze zaczelam wychodzic na dwor.
poza tym, ok
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-21, 11:38   #2382
grey_cat
Raczkowanie
 
Avatar grey_cat
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Ellefant - tutaj w UK mowia, ze im wczesniej wyslesz aplikacje, tym lepiej. Pokazuje ze naprawde chcesz, nie robisz tego na ostatnia chwile, no i czasami faktycznie moze tak byc, ze nie przeczytaja wszystkich aplikacji, tylko zatrudnia kogos, kto wyslal aplikacje na poczatku, jesli odpowiada wymaganiom.

W chwili obecnej zycie to zaba. Licencjat to zaba. Coursework na piatek to zaba. Lekcje chinskiego to zaba. Laboratoria to zaba. Aplikacje na staze to zaba. Przygotowanie sie do rozmowy kwalifikacyjnej tez zaba. Jestem zmeczona, cos sie nie wysypiam od pewnego czasu i produktywnosc mi spada. Niech to :/
grey_cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 12:16   #2383
ellefant
Raczkowanie
 
Avatar ellefant
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez grey_cat Pokaż wiadomość
Ellefant - tutaj w UK mowia, ze im wczesniej wyslesz aplikacje, tym lepiej. Pokazuje ze naprawde chcesz, nie robisz tego na ostatnia chwile, no i czasami faktycznie moze tak byc, ze nie przeczytaja wszystkich aplikacji, tylko zatrudnia kogos, kto wyslal aplikacje na poczatku, jesli odpowiada wymaganiom.

W chwili obecnej zycie to zaba. Licencjat to zaba. Coursework na piatek to zaba. Lekcje chinskiego to zaba. Laboratoria to zaba. Aplikacje na staze to zaba. Przygotowanie sie do rozmowy kwalifikacyjnej tez zaba. Jestem zmeczona, cos sie nie wysypiam od pewnego czasu i produktywnosc mi spada. Niech to :/
Wysłałam wczoraj, dostałam dziś odp, pewnie automatyczną, ale i taka nie jest tu standardem więc trochę się cieszę. Mam małe obawy, bo przy aplikacji były dodatkowe pytania i mam wrażenie, że źle odpowiedziałam. Ale może tym na razie nie będę się przejmować
Grey może ustal sobie priorytet, za co w 1. kolejności się zabrać, a to co najmniej ważne odpuść na razie?

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Nie udało - tj. siedziałam i pracowało się świetnie, ale miałam za mało czasu. Za chwile weryfikacja i nie spodziewam się najlepszych informacji zwrotnych.
Odpoczynek... nie wiem, czy dzisiaj

Polepszenia
Daj znać koniecznie. Może wcale nie będzie tak źle?

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Solidaryzuję się.
U mnie dodatkowo hormonalne osłabienie psychiki.


Cytat:
Napisane przez WomenInTheMirror Pokaż wiadomość
Emilko, udało Ci się wykonać to nocne postanowienie? Pamiętaj o zasłużonym odpoczynku
Czerwic, ściskam
U mnie też jakiś spadek formy, mam ochotę rzucić wszystko w diabły
Relax
ellefant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 12:24   #2384
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV


Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Cindy - też CI życzę odnalezienia zguby. I oby ręka uschła temu co się nie bał.
Ano mogłaby się znaleźć.
A co do tej ręki, to nie życzę źle nikomu. Niepotrzebne negatywne emocje jeno z tego wynikają .
I może być też tak, że komuś ta kasa uratowała życie.
Jeśli tak, to na zdrowie!
A jeśli był to gest złośliwości czy wzbogacenia się, to takim systemem i tak ta osoba daleko nie zajedzie.


Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Tak! Dzieciakom kupiliśmy egzotyczne owoce. Rozkmina była niezła, ale w efekcie ustaliliśmy, że nie chcemy być nadzianymi wujkami z zachodu niosącymi plastikowe trendy, tylko zakręconymi przybyszami lubiącymi dzielić się nowymi doświadczeniami. I wyszło bardzo sympatycznie.
Wyjazd przebiegł w oparach samohonki, sąsiedzkie serca rwały się na Majdan, nocą rozmawialiśmy o poezji. Udało się też zrobić zakupy w dzień targowy.
Pomysł z egzotycznymi owocami- świetny!
Sama w ten sposób uczciłam urodziny Tż , gdyż był wtedy chory i nie mogliśmy wybyć tam, gdzie zaplanowałam.
Zakupiłam owoce, których nigdy nie jadł [plus drobiazgi, o których wiedziałam, że będzie z nich zadowolony] i była frajda w poszukiwaniu informacji na temat tego : jak to się je, z czym, jak obiera i w ogóle .

Całego wyjazdu zazdroszczę bardzo.


Cytat:
A jeśli Ukrajinka w wyszywkowym flakonie, to ja się piszę.
Jak się te słone maluchy nazywają? Kiłki?
(Ja tam nie zapijam. )
Jo też swego czasu nie, ale primo - starość nie radość, secundo - dbam bardziej o głos.

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
I krabyyy... I lody pistacjowe, kwas chlebowy, cukierki makowe i chałwę słonecznikową...
Spokojnie, kotu tak prosto z paczki bym nie dała - najpierw bym wymoczyła przez dobę lub dwie.
I lviv'ske, obolon', świeże arbuzy i najprawdziwszy babciny kompot w Puzatej Xacie ...

Cytat:
Niestety, została mi tylko Kozacka Rada. A z rybnych tematów jeszcze - załączam zdjęcie pysznej zupy.
A tego nie piłam jeszcze .
No i za uchą nie przepadam.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 12:24   #2385
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Mega za podejście
To i ja się przyłaczam, marzę by przestać jeść cukier i chemię.

Z chemii już praktycznie zrezygnowałam [ staram się działać tak, jak Nebulka i Czerwiec : własny chleb, jaja od szczęśliwej kury,etc. Teraz dostałam bakterie, znalazłam sprawdzoną Panią z mlekiem i będę robić sama jogurty i może twarogi, takie jak Babcia kiedyś ], cukier ograniczam jak mogę -nie jest źle .

Tobie też polecam.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Cindy współczuję straty portfela. Mi kiedyś zginął telefon, który kochałam i miałam go ledwie pół roku. Dzwoniłam na swój numer i ktoś "miły" odrzucał mnie, a później odbierał i słyszałam czyjeś rozmowy. A było to przed samymi świętami BN i centrum handlowym pełnym choinek i świątecznych dekoracji. Było mi mocno przykro.
Mnie już przykrość praktycznie minęła.
Wczoraj przyszła karta do bankomatu.
Jedyne co mnie denerwuje, to ilość zabiegów i zmarnowany czas na to, by stan posiadania wrócił do tego sprzed kradzieży.

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Hmm ta fioletowa czekolada to też moja ulubioną Dobrze wiedzieć że jest mniej kaloryczna .. W ogóle wydaje mi się że te wszystkie nadziewane to głównie chemia i jak już jeśc to im mniej składników tym lepiej
Hmmm no to po weekendzie muszę zacząć od nowa liczyć
Jedyne co oglądam w tv -ale to też nieregularnie - to programy z cyklu 'Wiem co jem' etc.
Załapałam się właśnie swego czasu na ten o wyrobach czekoladowych.
I faktycznie czekolady z najmniejszym składem, dużą ilością kakao etc. są nawet wskazane - czysty magnez.
Natomiast te czekoladopodobne, nadziewane itp. to szajs jakich mało.

Poza tą goplanowską mogę polecić też czekoladę belgijską z Biedronki - mleczną właśnie .

Cytat:
Zasadniczo kupiłam stewię -bo jednak owsiankę śniadaniową trochę posłodzić muszę ... Słodziłam miodem ale jednak jest blisko cukru (patrząc po ig ) Po researchu wyszło mi że stewia powinna być ok - ale przyznam że jeszcze nie próbowałam
Osobiście mi stewia nie podeszła - smakuje dla mnie słodzik, którego smaku nie znoszę. Nie przemówiła do mnie ani ta w liściach, ani sproszkowana, ani w saszetkach .
Jeśli chcesz jakiś zamiennik, to polecam ksylitol - cukier brzozowy. Najzdrowszy z cukrów . Albo fruktozę.

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Też czytałam, że stewia jest najzdrowszym ze słodzików. Ma specyficzny gorzkawy posmak, ale mi on nawet smakuje.
A ja tego posmaku nie wyczuwam .

Ingo, pogratulować pierwszego dnia .

Nebulko, jeszcze raz dużo zdrówka. Doczytałam w k. i bardzo się cieszę, że waga się unormowała.

Emi, daj znać jak przeszedł odbiór nocnej pracy.

Woman, powrotu do formy .

Grey_cat, oby wszystkie żaby zmieniły się w takie słodkie żabokrólisie od Kocurki .

U mnie od niedzieli nierówna walka z grypą żołądkową.
Dawno mnie tak nie skotłowało .
Podejrzewam, że albo poczęstowała mnie koleżanka, u której dzieci przechodzą aktualnie ospę, albo zafundowałam sobie to paskudztwo sama, zapominając umyć jabłko przed konsumpcją.
Jakby nie było - nie życzę nikomu.
Jedyne pocieszenie, że może schudnę. [ taki tam suchar]
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...

Edytowane przez Cindy28
Czas edycji: 2014-01-21 o 12:25
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 13:02   #2386
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość

I lviv'ske, obolon', świeże arbuzy i najprawdziwszy babciny kompot w Puzatej Xacie ...
I pierogi z ziemniakami...

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość

A tego nie piłam jeszcze .
A chcesz? W pakiecie z rybkami ofkors.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 13:11   #2387
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
lepiej niż być takim samolubem jak ja Właśnie to ja się sobie wydaję mega nudna, bo tak prawdę mówiąc to nigdy nie miałam jakichś super zainteresowań, żebym chodziła na jakieś kółka czy nie wiadomo co...czas spędzam głównie w domu przed komputerem Od siebie też niewiele daję innym. To teraz usiądź, pomyśl sobie o mnie i pomyśl jaka jesteś fajna w związku z tym [...]Jestem raczej bezwartościowa społecznie...
Ktoś o mnie pisał? Witam się.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:
Napisane przez grey_cat Pokaż wiadomość
W chwili obecnej zycie to zaba. Licencjat to zaba. Coursework na piatek to zaba. Lekcje chinskiego to zaba. Laboratoria to zaba. Aplikacje na staze to zaba. Przygotowanie sie do rozmowy kwalifikacyjnej tez zaba. Jestem zmeczona, cos sie nie wysypiam od pewnego czasu i produktywnosc mi spada. Niech to :/
Ojjj,

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Za chwile weryfikacja i nie spodziewam się najlepszych informacji zwrotnych.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 13:31   #2388
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Pozdrawiam Was...i tulę te, które potrzebują utulenia

U mnie dzień pod znakiem depresji związanej z rychłymi urodzinami (dlaczego nie mogłam urodzić się w listopadzie albo grudniu...albo chociaż wrześniu?!) i osiągnięciem wieku przeklętego przez los...za dużo biurokracji, wizja latania pomiędzy urzędami jak kot z pęcherzem itd. I w ogóle to pogubiłam się w tym wszystkim, przepisach, ubezpieczeniach... Życie jest bez sensu (przynajmniej teraz), a ja beznadziejna
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 14:18   #2389
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
mimo wszystko trzymam kciuki, by dało się przesunąć ostateczny termin, tak byś miała szansę doprowadzić to do finału
Cytat:
Napisane przez WomenInTheMirror Pokaż wiadomość
To trzymam kciuki, żeby weryfikacja mimo wszystko przeszła pomyślnie Daj znać jak poszło.
Cytat:
Napisane przez ellefant Pokaż wiadomość

Daj znać koniecznie. Może wcale nie będzie tak źle?
Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość


Emi, daj znać jak przeszedł odbiór nocnej pracy.
Dzięki Dziewczyny za zainteresowanie
Informacja zwrotna pozytywna (jak na cząstkowy efekt), ale tylko ja chyba czuję, ile jeszcze pracy przede mną, żeby to się nadawało komuś dalej do pokazania.
Mam 4 tygodnie na skończenie i to jest ostateczna ostateczność.


--------------------------------------------------------------------------------

Przypomniało mi się odnośnie cv - jeśli jest duże zainteresowanie ofertą to lepiej być w pierwszej puli aplikacji - przy dużym zainteresowaniu przegląda się zwykle tylko jakąś część zgłoszeń.

Edytowane przez emi_lka
Czas edycji: 2014-01-21 o 14:24
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-21, 15:10   #2390
ellefant
Raczkowanie
 
Avatar ellefant
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

super

Emi, czy ty może piszesz książkę?
__________________
kropla drąży skałę
ellefant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 16:08   #2391
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez ellefant Pokaż wiadomość
super

Emi, czy ty może piszesz książkę?
nie, może kiedyś

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Solidaryzuję się.
U mnie dodatkowo hormonalne osłabienie psychiki.
Czerwiec, jak u Ciebie?
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 16:15   #2392
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

A gdzie jest Halima?
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 16:49   #2393
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dziękuję, dziś szczególnie intensywna noc przede mną...
O dziwo czuję się względnie dobrze psychicznie (bez presji i odczucia bycia "w cieniu katastrofy"). Za mną miłe zajęcia z tańca. Nie wiem, skąd zmiana nastroju... może pogoda na mnie wpłynęła (dobrze się czuję w mroźne dni, takie jak teraz) i wczorajsze relaksowanie się z przyjaciółmi i ich super dziećmi.

Tygrysie, po ostatnim Twoim wyłożeniu "za" odnośnie Ingi dylematu postanowiłam zgłaszać się do Ciebie ze swoimi Potrafisz zmotywować
Będę miała do Ciebie też kolorystyczną prośbę, ale to w klubie...
Zapraszam! Szkoda że siebie samej tak świetnie nie motywuję.
Kolorystyczną prośbę zaraz zinwestyguję

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
dzieki, ze pytasz. Niestety, nie calkiem. jeszcze antybiotyk biore 4ry dni. wieczorami znow mnie zatoki troche bola (pulsuja), ale to pewnie dlatego, ze zaczelam wychodzic na dwor.
poza tym, ok
Zdrowiej Nebulku i dbaj o siebie!

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Cytat:
Napisane przez ellefant Pokaż wiadomość
Wysłałam wczoraj, dostałam dziś odp, pewnie automatyczną, ale i taka nie jest tu standardem więc trochę się cieszę. Mam małe obawy, bo przy aplikacji były dodatkowe pytania i mam wrażenie, że źle odpowiedziałam. Ale może tym na razie nie będę się przejmować
Trzymam kciuki za powodzenie!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Cytat:
Napisane przez grey_cat Pokaż wiadomość

W chwili obecnej zycie to zaba. Licencjat to zaba. Coursework na piatek to zaba. Lekcje chinskiego to zaba. Laboratoria to zaba. Aplikacje na staze to zaba. Przygotowanie sie do rozmowy kwalifikacyjnej tez zaba. Jestem zmeczona, cos sie nie wysypiam od pewnego czasu i produktywnosc mi spada. Niech to :/
Kotku szarościowy - to mi wygląda na zwyczajne przemęczenie. Nie mogłabyś sobie zrobić dnia-dwóch przerwy na reset?

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Pozdrawiam Was...i tulę te, które potrzebują utulenia

U mnie dzień pod znakiem depresji związanej z rychłymi urodzinami (dlaczego nie mogłam urodzić się w listopadzie albo grudniu...albo chociaż wrześniu?!) i osiągnięciem wieku przeklętego przez los...za dużo biurokracji, wizja latania pomiędzy urzędami jak kot z pęcherzem itd. I w ogóle to pogubiłam się w tym wszystkim, przepisach, ubezpieczeniach... Życie jest bez sensu (przynajmniej teraz), a ja beznadziejna
Ja potrzebuję Kurde, dziś kolejna osoba która jest dla mnie ważna i niezaprzeczalnie ma na mnie wpływ okazała mi swoje niezadowolenie. Dziewczyny (te które mnie znacie na żywo zwłaszcza) - czy we mnie jest coś takiego co może wywoływać w innych chęć do pouczania mnie, mówienia że nie powinnam zajmować się rzeczą A tylko rzeczą B, wydawać kasy na X tylko na Y, i nie być taka jaka jestem tylko inna? Serio pytam. Wszyscy którzy wejdą ze mną w jakiś bliższy kontakt (a czasem i to nie) próbują mnie prędzej czy później wychowywać. Mam 30 lat do jasnej cholery, nie jestem już na wychowywanie trochę za stara? No i właśnie, gdyby to była jedna osoba, to może uznałabym, że z nią jest coś nie tak - ale skoro kilka różnych poza tym osób ma do mnie taki stosunek, to może coś jednak ze mną samą jest nie halo?

Kocurku, biurokracja to coś czego ja też nigdy nie trawiłam Czasem jak użeram się w urzędzie to myślę sobie że wolałabym zamienić się na ten czas z babcią klozetową Mam nadzieję że wszystko Ci szybko i sprawnie pójdzie
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 17:07   #2394
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Jakie to cytowanie jest mundre.... zostawilam wcześniej i pamiętało

A Halimka pisze na klubie czy sie uczy do sesji? Dzięki za namiary na fryzjera o którego kiedyś byłam dzięki Tobie, jestem bardzo zadowolona... (telepatia z Burą widzę )


Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość

Change, mnie się właśnie wydajesz osobą o wielu zainteresowaniach i kojarzysz mi się z kimś, kto dużo robi. Dla innych przede wszystkim, ale to lepiej niż być takim samolubem jak ja Właśnie to ja się sobie wydaję mega nudna, bo tak prawdę mówiąc to nigdy nie miałam jakichś super zainteresowań, żebym chodziła na jakieś kółka czy nie wiadomo co...czas spędzam głównie w domu przed komputerem Od siebie też niewiele daję innym. To teraz usiądź, pomyśl sobie o mnie i pomyśl jaka jesteś fajna w związku z tym

Co będziesz robić na wolontariacie? Dobrze kojarzę, że to ta fundacja, która się zajmuje dziećmi w śpiączce?
No i widzisz...znowu wolontariat! Dla mnie jesteś niesamowita...ja tylko raz chciałam iść na wolontariat do schroniska dla zwierząt, ale nikogo nie chcieli i tak oto szybko zrezygnowałam z wolontariatów w ogóle Jestem raczej bezwartościowa społecznie...

Co do farby - ja kiedyś używałam castinga, ale u mnie właśnie szybko się wypłukiwała i zostawiała rudawą poświatę (ale wszystkie u mnie tak działają...). Używałam kiedyś genialnej farby profesjonalnej - Alcantara. Naprawdę kolory wychodziły boskie, jaki sobie brąz wyobraziłam taki uzyskiwałam. Ale niestety chyba już ich nie sprzedają
A może ta henna? Ja jeszcze swojej nie użyłam (już chyba drugi miesiąc leży i łypie na mnie okiem z pudełka, ale ciągle nie mogę się zdecydować czy w ogóle farbować czy nie ).

Moje doświadczenie z farbowaniem u fryzjera jest niewielkie...ale takie, że wychodzi tak samo, jak ja sobie nałożę profesjonalną farbę do włosów (podkreślę to, że profesjonalną...aczkolwie k raz mi właśnie profesjonalna dowaliła czerń na włosach, że ło matko ). Ale...jeśli się nie ma sprawdzonej farby, to mniejsze ryzyko jest pójść do fryzjera, można podpatrzeć jakiej farby używa i podpytać jaki utleniacz (że niby taka ciekawa jesteś) i sprawdzić jak to tam cenowo wygląda czy nie lepiej sobie na następny raz kupić tą samą farbę i utleniacz i nałożyć w domu. Szczególnie, że interesują Cię brązy...brąz można popsuć tylko tak, że wyjdzie za ciemny, tak to raczej bezpieczny kolor.



Brzmi bardzo dobrze
Może zaczne od końca - co farbowania to mnie przekonałyście (Ellefant, Women, Inga), nie będę tego robić w domu, a już kompletnie fryzjer dzisiaj wybił mi to z głowy, ponieważ swoich własnych włosów mam nie za dużo, to chyba wolę wydać te pieniądze na wizytę u trychologa, coby poprawić stan wlosów, dostałam nawet namiar do jakiejs fajnej pani dr.

Co tam dalej, Bura a chcesz w łep co to za gupoty, ze Ty jesteś nudna :d Zawsze masz mnóstwo różnych fajnych rzeczy do powiedzenia i Twoje wypowiedzi pełne są fajnych przykładów, czytasz dużo, ja o wiekszosci z tych rzeczy pierwsze słysze najczesciej...
Dorzucając do tego jaka jesteś na żywo, żywiołowość, urok osobisty, elokwencja i poczucie humoru, no to zdecydowanie ostatnie słowo jakie można Ciebie określić (zresztą bura też niezbyt pasuje)
Poza tym facet, ścisłe studia, wycieczki, moda, języki, psychologia, rysunek, fotki, wiele innych.... to są pierwsze rzeczy bez zagłębiania się w temat jakie przychodzą do głowy

Co do Fundacji, mama mi podpowiadala hospicjum, ale nie czuje sie na siłach pomagać w takim miejscu, przed świętami włączyłam tvp warszawa i wyemitowali reportaż o Budziku i obudzonej dziewczynce, a że miałam postanowienie, że wolontariat musi być i koniec (mam zakazany wolontariat w schronisku, bo zostałabym drugą Wiolettą Villas) to po tym reportażu nie miałam wątpliwości, że to musi być akurat tam.
Z tego co się dowiedziałam weekendy beda jakies dodatkowe rehabilitacje dla dzieci i potrzebuja kogos do pomocy, czytanie, czy przy muzykoterapii, zobaczymy jak się sprawdze i czy na coś się przydam....
Wiadomo, ze nie jest to miejsce gdzie sie mozna zrelaksować, ale czasem trzeba nabrać dystansu do swoich własnych problemów i zobaczyć jakie są prawdziwe... W najblizszej i dalekiej przyszlosci dzieci nie planuje, wiec w ten sposob sie na coś przydam społeczeństwu :d



Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
A propos mojego fioła na punkcie retro to od wczoraj podniecam się stylizacjami Lany del Rey i katuję jej piosenki - fajne, takie narkotyczne Tylko szkoda że sobie przyczepiła te usta a la kaczka, bo strasznie psują naprawdę świetną i spójną resztę

Jeszcze co do Lany, to ja też przez jakiś czas słuchałam jej piosenek, obejrzałam też jakieś wideła z backstage'u i sprawiła na mnie dobre wrażenie. Szczegolnie fajny jest Ride





Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Change, i Ty jesteś nijaka??? Babe, please... Zobacz ile rzeczy Cię interesuje/próbowałaś. Może raczej docenienie siebie szwankuje, a nie autoprezentacja. Podziwiam za wolontariat, i w ogóle mi imponujesz, widzę ogromną przemianę od kiedy poszłaś do pracy w Ministerstwie

Pierwszy dzień za mną. Rano byłam wściekła, że w ogóle muszę wstać, spóźniłam się 20min, bo korki i pouciekały mi autobusy, chciałam rzucić wszystko w cholerę i zostać kurą domową. Ale jak tylko weszłam do firmy powitały mnie uśmiechy i serdeczność, dziewczyny wydają się bardzo fajne, obowiązki mogą być (przynajmniej jest ciągle co robić i zleciało bardzo szybko), no i patrzę na organizowanie wycieczek od kuchni. Zobaczymy co będzie dalej

No coś w tym chyba jest, zwłaszcza jak sobie przypomne siebie po obronie i 9 miesiącach bezrobocia a potem taka 'światowa i kasiasta kobita', jak nie ja... Ta praca mi naprawdę bardzo dużo dała i uważam, że byłam ogromną szczęściarą trafiając na staż akurat tam...

Inga a Ty wchodzisz w nowe sytuacje jak w masło... ja to Cie dopiero podziwiam Ale jak to mój kolega mawiał jesteś typem, który wie czego chce i daleko zaleci Bardzo się ciesze, że pierwszy dzień w pracy był udany, zapowiada się naprawdę w porządku i oby było tak dalej



Cytat:
Napisane przez WomenInTheMirror Pokaż wiadomość



Jak przeczytałam Twoją wypowiedź to zaczęłam zastanawiać się, czy nie wrócić do wolontariatu. Kiedyś, sporo czasu temu chodziłam do hospicjum przez 3 lata. Dużo mi to dawało... Z jednej strony myślę, że nie miałabym na to czasu, ale z drugiej... kiedyś dawało mi to poczucie że robię coś sensownego i dobrego. Chyba teraz brakuje mi tego w życiu.

Niedobra sznurówka
Opisywałyście ostatnio swoje ciekawe przygody, więc też opowiem moją krótką pachnącą historię
Ostatnio podczas II śniadania w pracy piłam sobie kefir. Był pyszny... tak pyszny, że aż wylałam go na klawiaturę w pracy
I cały dzień moja klawiatura pachniała kefirkowo
W życiu nic nie wylałam na klawiaturę, to był pierwszy raz i od razu z grubej "kefirowej" rury

Mmmm, rzeczywiście pachnąco Ja kiedyś na studiach pracowałam w sklepie spożywczym, takim osiedlowym i przychodziła tam taka staruszka, która nie dość, że była kleptomanką, bo ładowała do koszków wszystko co się dalo i nie płaciła za to, to było ją czuć z kilometra, bo smarowała się maślanką.... ekhm smacznego...

No właśnie poczucie dodatkowego sensu to jest coś co mnie również motywuje, a za 3 lata pracy w hospicjum - szacun


Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Brzmi jak weekend sama bym taki chciała ;D

Ja Cię bardzo proszę, bez takich dorosłości mi tutaj. Jak ja się teraz mam czuć ?:P może moja dorosłość wynika z braku spontaniczności, polotu, z tego, że połknęłam kij od szczotki, albo co gorsza wszedł drugą stroną w związku z czym elastycznością życiową mogę się co najwyżej pochwalić w snach?:P
Hahahaha Nebula Nas nie oszukasz polotu i spontaniczności też Ci nie brakuje

A Tygrys to po prostu Tygrys i taki powinien być do późnej starości!


Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość

Change, teraz dopiero odżywasz. Nie dziwne, że czujesz jakbyś nie mogła się pochwalić wielką pasją, ponieważ długi czas myślałaś tylko o jednym. poświęciłaś na niego mnóstwo energii i nie starczyło Ci na odczuwanie fascynacji czymś innym. Tak sądzę. Teraz rozkwitasz i jak myślę o Tobie to widzę - koncerty, Mayer, Perfekt, psy i wolontariat. to całkiem sporo.
Nie wiem tylko czemu z tym Perfektem sie kojarze
Ale generalnie mi wlasnie uswiadomiłaś, że rzeczywiscie odkad poznałam Zakalca to niby nadrobiłam lata świetlne siedzenia w domu i zwiedziłam troche Polski/Niemiec, koncertowałam, pojezdziłam pociagami etc i pod pewnymi wzgledami wiecej sie dowiedzialam o sobie, ale z drugiej strony strasznie się uwsteczniłam w byciu Change, przestałam mieć swoje pasje i je pielegnować.... i ostatecznie moje poczucie wartości spadło dramatycznie w dół... Praca stała się moim antidotum na to wszystko i chyba dlatego tyle serca w nią włożyłam...


Wątek o którym wspominał Tygrys oczywiście na tak, a co wy na takie 25-50 faktów o nas?
Napisanie po prostu pojedyńczych zdań o takich różnych drobiazgach związanych z nami, o których może wiemy, albo i nie.. : > Chodzi o to, żeby każdy sam o sobie napisał coś takiego ofcourse, zdradzil jakies swoje przyzwyczajenia, upodobania etc...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2014-01-21 o 17:14
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 17:09   #2395
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Ja potrzebuję Kurde, dziś kolejna osoba która jest dla mnie ważna i niezaprzeczalnie ma na mnie wpływ okazała mi swoje niezadowolenie. Dziewczyny (te które mnie znacie na żywo zwłaszcza) - czy we mnie jest coś takiego co może wywoływać w innych chęć do pouczania mnie, mówienia że nie powinnam zajmować się rzeczą A tylko rzeczą B, wydawać kasy na X tylko na Y, i nie być taka jaka jestem tylko inna? Serio pytam. Wszyscy którzy wejdą ze mną w jakiś bliższy kontakt (a czasem i to nie) próbują mnie prędzej czy później wychowywać. Mam 30 lat do jasnej cholery, nie jestem już na wychowywanie trochę za stara? No i właśnie, gdyby to była jedna osoba, to może uznałabym, że z nią jest coś nie tak - ale skoro kilka różnych poza tym osób ma do mnie taki stosunek, to może coś jednak ze mną samą jest nie halo?
Ja np. jak Cię spotykam, to mam ochotę posłuchać jak coś fajnego opowiadasz o tym co tam ostatnio wymyśliłaś albo czym się zajmowałaś Ej Tygrys...nie słuchaj się tych ludzi, którzy chcą Cię wychowywać. Pomyśl...chciałabyś być taka nudna jak oni?

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Kocurku, biurokracja to coś czego ja też nigdy nie trawiłam Czasem jak użeram się w urzędzie to myślę sobie że wolałabym zamienić się na ten czas z babcią klozetową Mam nadzieję że wszystko Ci szybko i sprawnie pójdzie
No nie wiem...ale czuję się przeklęta. Wszystko się dla mnie kończy, każda ulga, każde ułatwienie...wiek przeklęty - dorosłość wali pięściami do drzwi No i nie wiem co z tym ubezpieczeniem, bo wygląda na to, że jak tylko dostanę jakąś pracę na miesiąc czy dwa na umowę zlecenie, to będę musiała ganiać na uczelnię, żeby mnie przestali ubezpieczać...a póżniej znowu się o to prosić? Przecież to jest CHORE Może któraś ubezpieczona przez uczelnię mi podpowie co się robi w takich sytuacjach? Czerwiec? Wiem, że Ty się ubezpieczałaś
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 17:19   #2396
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Bura też mam rychło urodziny Nawet nie mam chyba w tej chwili ubezpieczenia i póki co zyje.. mam zamiar zaraz znalezc prace wiec...
Najłatwiej zdobyć je rejestrując się w urzędzie pracy i tyle wiem

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Tylko , że przy umowach na zlecenie opcja UP odpada

Ostroznie przebierac nogami na chodnikach i tyle

A co do znizek ulg, przejdzie Ci, zapomnisz ze coś takiego istniało
Ilu ludzi nie studiuje i nie ma takich zniżek, to nie tyle wiek co właśnie status studenta... jedynym wyjątkiem chyba są koleje...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2014-01-21 o 17:22
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 17:24   #2397
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
A Halimka pisze na klubie czy sie uczy do sesji? Dzięki za namiary na fryzjera o którego kiedyś byłam dzięki Tobie, jestem bardzo zadowolona... (telepatia z Burą widzę )
Właśnie nic jej nie widzę...na fb też nie bardzo. Albo może przyślepłam trochę na ludzi, to mi się zdarza

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Może zaczne od końca - co farbowania to mnie przekonałyście (Ellefant, Women, Inga), nie będę tego robić w domu, a już kompletnie fryzjer dzisiaj wybił mi to z głowy, ponieważ swoich własnych włosów mam nie za dużo, to chyba wolę wydać te pieniądze na wizytę u trychologa, coby poprawić stan wlosów, dostałam nawet namiar do jakiejs fajnej pani dr.
Nawet nie wiedziałam, że jest taki specjalista jak trycholog

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Co tam dalej, Bura a chcesz w łep co to za gupoty, ze Ty jesteś nudna :d Zawsze masz mnóstwo różnych fajnych rzeczy do powiedzenia i Twoje wypowiedzi pełne są fajnych przykładów, czytasz dużo, ja o wiekszosci z tych rzeczy pierwsze słysze najczesciej...
Dorzucając do tego jaka jesteś na żywo, żywiołowość, urok osobisty, elokwencja i poczucie humoru, no to zdecydowanie ostatnie słowo jakie można Ciebie określić (zresztą bura też niezbyt pasuje)
Poza tym facet, ścisłe studia, wycieczki, moda, języki, psychologia, rysunek, fotki, wiele innych.... to są pierwsze rzeczy bez zagłębiania się w temat jakie przychodzą do głowy
Yyyy...dzięki Tylko, że nawet połowy tego nie robię, o czym Ty piszesz Książek niestety nie czytam dużo, bo mam bardzo wolne tempo czytania, a ciężko mi się skupić na tak długo od pewnego czasu

No, ale widać sprawiam niezłe wrażenie, zawsze coś...

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
No właśnie poczucie dodatkowego sensu to jest coś co mnie również motywuje, a za 3 lata pracy w hospicjum - szacun
Jezu, Woman - jakoś to przeoczyłam. 3 lata pomagania w hospicjum? Nie było Ci...tak smutno jakoś? Nie wiem czy bym to wytrzymała...
Chociaż też myślałam nad wolontariatem, żeby mnie trochę ruszyło pod względem mojego własnego życia...tylko zawsze mam wrażenie, że tych ludzi pomagających w różnych miejscach jest tak dużo, że ja jestem tam najmniej potrzebna. Szczególnie, że nie wiem w czym mogłabym się przydać...ani nie mam podejścia do dzieci, ani nie mam specjalnych umiejętności, żeby coś robić, pieniędzy też nie umiem zbierać, a smutne miejsca i tragedie ludzkie działają na mnie depresyjnie

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Wątek o którym wspominał Tygrys oczywiście na tak, a co wy na takie 25-50 faktów o nas?
Napisanie po prostu pojedyńczych zdań o takich różnych drobiazgach związanych z nami, o których może wiemy, albo i nie.. : > Chodzi o to, żeby każdy sam o sobie napisał coś takiego ofcourse, zdradzil jakies swoje przyzwyczajenia, upodobania etc...
Ten pomysł też brzmi nieźle Tylko chyba nie wymyśliłabym 25 takich faktów...
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 17:27   #2398
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Tygrysku Steve Jobs ma coś Ci do powiedzenia:

__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 17:29   #2399
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Bura też mam rychło urodziny Nawet nie mam chyba w tej chwili ubezpieczenia i póki co zyje.. mam zamiar zaraz znalezc prace wiec...
Najłatwiej zdobyć je rejestrując się w urzędzie pracy i tyle wiem

Tylko , że przy umowach na zlecenie opcja UP odpada

Ostroznie przebierac nogami na chodnikach i tyle

A co do znizek ulg, przejdzie Ci, zapomnisz ze coś takiego istniało
Ilu ludzi nie studiuje i nie ma takich zniżek, to nie tyle wiek co właśnie status studenta... jedynym wyjątkiem chyba są koleje...
UP odpada raczej z powodów takich, że jestem teoretycznie nadal studentką studiów dziennych...i nie mogę się zarejestrować. Chyba, że się mylę

Status studenta mam, ale po przekroczeniu tego obrzydliwego wieku niestety niewiele mi to daje...tylko tyle, że sobie mogę w obrębie miasta pojeździć na ulgowych

Też masz zaraz urodziny? Ale Ty chyba jesteś rok starsza ode mnie czy w tym samym wieku jestesmy? Pogubiłam się
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-21, 17:34   #2400
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

No już tylko 73 lata do 100 mi zostaje

w Warszawie to głownie liczy się status studenta - znizki na karte, znizki w pracy, wiec to ze masz mniej niz 26 lat niewiele zmienia...

Kurcze lece, bo zaraz sie spoznie na spotkanie z koleżanką z liceum...a to by był 1 z faktów o mnie "nie cierpie się spóźniać"
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-29 14:49:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.