Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[bokeh]

Napisane przez ezzo

Pstryczku przecudne zdjecia moj number one to to z gory z samolotem i on tak bez problemu pozwalal sie przebierac w te fatalaszki?

Nawijko moj szanowny malzonek byl podobnie oburzony w dniu wczorajszym, jak sie okazalo, ze nie bedzie jego serialu
Co do jedzenia, mi sie wydaje, ze skoro je inne rzeczy i nie tylko papki to taka ma fanaberie i chyba trzeba to przeczekac, probowac raz na jakis czas, ale nic na sile.

Najlepsze urodzinowe zyczenia dla Amelki i Blanki, sto lat dziewczynki

Bokeh zgadzam sie z Ania, podoba mi sie Twoje wyczucie gustu, super dekoracje, a powiedz mi z ciekawosci co to za gruszkowe napoje na stole?

noo szampan Ikeowski


nawijko cóż za mina ważniacka "co Ty mi tu dajesz kobieto !"

A mysle podobnie jak ezzo, chyba trzeba przeczekać, syn mojej znajomej tez długo jadł papki, ale spoko po około półtora roku mu się odmieniło. Mimo, wszystko próbowała bym dalej, dać przed usta ewentualnie dac mu na wargi spróbowac smak, jesli nadal będzie robił nienienie to po prostu nie dawac mu do buzi, żeby nie miał jednak złych skojarzeń. U nas to np z butelką jest tak, że hania za chiny ludowe sama nie będzie piła i trzymała butli, i jak probuje jej dać ręce na butelke to płacz.... weź tu zrozum dzieci :P

[ezzo]

Napisane przez hope01

a'la szmpon z Ikei

Napisane przez bokeh

noo szampan Ikeowski

Tak mi sie wlasnie wydawalo, ze widze logo ikei, ale nie kojarzylam nic takiego

A moj babel cos dzisiaj paskudnie marudny byl, slina z buzi litrami wyciekala, humor zmierzly, apetytu brak, poplakiwal caly czas, nawet dziadzia, ktory wpadl w odwiedziny z moim bratem nie byl go w stanie rozbawic, dostal ibum mam nadzeje, ze choc troche przestanie go meczyc

[sylwietta1988]

Ło matko bosko wiżażowsko 7 stron jestescie niezawodne

uwaga nadrabiam

[hope01]

Proszę: obiecane fotki

[laurka23]

Napisane przez bokeh

no i takie oto mam dekoracje, póki co.

Świetne!

Już znalazłam drewnianą podstawę lampy, ale to też tanio nie wyjdzie, bo ok 100 sama podstawa kosztuje Boje się że mi nie wyjdzie taki ładny abażur

Napisane przez sylwietta1988

Czesc dziewczynki, ja tylko na szybko, bede wieczorem, tymczasem chwalę się: Bartulino wczoraj po południu ruszyl z kopyta zadnego stawiania pojedynczych kroczków, zacząl biegac po całym domu Wiem, wiem, ze wiele wątkowych maluchów biega od 3 lat ale i tak sie jaram

do wieczora

No pięknie!!

Napisane przez Ifwka

Super

Ja jak już wezmę się za pokój dla Oliwki to jednak trochę dziecinnie zrobię, białe meble, kolor rózowy+ brązowy, taka naklejka drzewko z ptakami czy kwiatkami itp. Cotton ball też mi sie szalenie podobają

Weny nie mam, znowu się wczoraj z Tż o Młoda pokłóciłam, bo już wszystko wraca do normy, wyjścia, internet itp, sprzątanie znowu odpuszcza. No i się nie odzywamy. Do tego Oliwka zaczyna drugi etap ząbkowania: wczoraj na noc gorączka, dzisiaj rano też. Wczoraj około 23 płacz, nieziemski, no to na ręce bo juz zczaiłam o co biega. Przytuliła się, ponosiłam, do wózka i bujamy. NA szczęscie usnęła i dała się do łóżeczka przenieść. Dwie pobudki: jedna na smoka, druga na jedzenie. Trzecia tużprzed moim wyjściem do pracy - pić jej dałam.
Dzwonił Tż że gorączke ma ale że się nie odzywa to tylko tyle sie dowiedziałam

Źle się wyraziłam, na pewno pokoik nie będzie "dorosły" U nas będą ściany biało szare, a dodatki w kolorach, żółty, zielony, niebieski. muszę jakieś wiszące szafki, coś na książeczki, półki ze skrzynek proporczyki, takie jak na zdjęciu zrobić.


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44738260]powiem ci, że mamy z liroja lampę taką (z kotem też jest) i naprawdę fajna

http://www.leroy merlin.pl/oswietlen...3056,l956.html
spację usuń

a do tego mamy firankę w identyczne kropki

cotton balls możesz sama zrobić: http://szufladawbloku.blogspot.com/2...ton-balls.html


.[/QUOTE]

Oglądałam, podoba mi się. Też planowałam sama zrobić, ale mi świecić nie będą Chyba mu kupię oryginały, jak uzbieramy pieniądze

Napisane przez Debrah

Moja córka z okazji roczku nauczyła się schodzić z kanapy
i rozkręca się z chodzeniem! od wczoraj coraz więcej chodzi
Nagranie jej graniczy z cudem bo biegnie do telefonu ale coś tam się udało
http://www.youtube.com/watch?v=43ocPXfcPv0
http://www.youtube.com/watch?v=g0Qh5lad-38

Cudna maleńka! A ty szczekająca dajesz radę

Napisane przez treselle0

Cześć
dzieki tym, ktore ustosunkowały sie do mojego pytania o spanie z dzieckiem. Nie chodziło mi o to, co sadzicie ofilmie, a czy macie plan/moment, w ktorym przeniesiecie je do łóżeczka

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Nie było wczoraj MjM wiec dzisiaj nie wiedziałam, co ogladac i przypomniały mi sie Kochane kłopoty, niestety bieda na necie z odcinkami

W k.trochę mojego 'żalu'

Ja bym chciała żeby Miś zaakceptował łóżeczko i w nim spał, ale ja sobie chcieć mogę. Nie to, że nie lubię z nim spać, ale boję się, że długo nie zechce spać sam.

Napisane przez pstryczek84

Kubulencjusz w 95624815 odslonach

Mega piękne zdjęcia!

Napisane przez Kija80

Pstryniu foty suuuper

Mam historyjkę z okazji dnia dziadka, tak mi się przypomniało dzisiaj.
Rzecz się działa ponad 30 lat temu, jak mój kuzyn był mały. Wypalił raz na forum rodzinnym że już się nie może doczekać aż dziadek umrze. Konsternacja zapanowała straszna, zaczęli go nieśmiało podpytywać czemu tak mówi. Odpowiedź:















Bo dostanę po nim gumiaki, będę mógł chodzić po gnoju i mówić kulwa mać

(autentyk, przekazywany w naszej rodzinie z pokolenia na pokolenie )

Padłam

Napisane przez nafiyqa

Kurcze, dziewczyny, mamy problem z jedzeniem.
Pisalam Wam, ze Kubus z wielka checia je zupki (nawet te z wiekszymi grudkami), ale nie chce kompletnie "drugich dan".
Jak tylko uda mu sie ugryzc/wziac do buzi cos na ksztalt marchewki, innego warzywa czy miesa to zaczyna plakac. Nie gryzie, nie polyka, nie wypluwa nawet. Po prostu trzyma to w buzi i placze. Nie moge nawet wlozyc mu palca do buzi, zeby wyrzucic to jedzenie. Kreci glowa na "nienienie" i wyrywa sie. Po kilku minutach placzu czy marudzenia w koncu polyka albo mi udaje sie zabrac mu to jedzonko...

Nie jest kompletnie zainteresowany naszymi talerzami. Probuje dawac mu od nas ziemniaki, rybe, miesko, makaron. NIC. Widzi zblizajaca sie lyzeczke i kreci glowa.
Makaron dawalam do raczki - bez skutku, nie chce zlapac.

Co wiecej - banana potrafi zjesc sam, tak samo wszelkie chrupki, wafelki, itp. Suszone owoce tez memla, kiwi np je lyzeczka pokrojone w kostke... Wtedy nie ma problemow z pogryzieniem...

Nie wiem co robic Nie chce, zeby mial jakas traume, ale z drugiej strony nie moge wiecznie dawac mu papek...

Poradzcie cos...

Nie umiem Ci pomóc Michał od jakiegoś miesiąca dopiero je kawałki większe, w sensie że je mieli w buźcie i połyka. Zanteresowany naszym od zawsze, ale z jedzeniem sama wiesz jak u nas jest.

[eff8]

Najlepszego dla dzisiejszych roczniaczkow

Napisane przez sylwietta1988

Czesc dziewczynki, ja tylko na szybko, bede wieczorem, tymczasem chwalę się: Bartulino wczoraj po południu ruszyl z kopyta zadnego stawiania pojedynczych kroczków, zacząl biegac po całym domu Wiem, wiem, ze wiele wątkowych maluchów biega od 3 lat ale i tak sie jaram

do wieczora

brawa

Napisane przez Kija80

Jak Wy to robicie że dziewczynki bawią się lalkami, wózkami, misiami i innymi pluszakami? Moja ma takie zabawki w głębokim poważaniu... Bawi się samochodami i kolejkami Grzesiowymi, butelką plastikową po wodzie, drewnianym młotkiem, pudełkiem kremu na pupę, rozbrojonymi pampersami (jak zdąży jakiś dorwać zanim wyrzucę) no i przede wszystkim każdym kablem/zasilaczem/pilotem/wtyczką jakie uda jej się dostać w łapy... Aha, jeszcze paczką chusteczek higienicznych i papierem toaletowym (najlepiej zaczętym żeby go można było wyrozciągać po łazience). I skarpetkami, preferowane są jej własne ale jak dorwie gdzieś używkę Grzesiową to też nie pogardzi. A normalnych zabawek ma oczywiście pierdylion

u nas na topie dokladnie takie same "zabawki"

Szaja powiedz mi Ty kupowalas to łozko pietrowe?? bo kiedys chyba pokazywalas jakies linki??
bo chce kupic tylko boje sie czy mi corka z gory jakos nie spadnie ;/

[Delicjanka]

Amelka skapitulowała, w sumie to już od godziny była śpiąca... ale w pewnym momencie jak już usypiała to ja za głośno jakoś nabrałam powietrza i wiecie, ona tak cudownie zaczęłą się smiac na głos a oczka miała już pół otwarte... no to hop, pośmiałysmy sie w sumie godzine moja malutka

Dziś miała jakiś dzień głodomora. Zjadła rano 180mm z płatkami kukurydzianymi (dosypałam odrobine kakao;p) obiad - barszcz czerwony uwaga - 390ml a teraz dałam jej mm i 260mll ;o i w trakcie wiadomo uu i jakies tam cos;p a deserek jeszcze i banana troche zjadla




musze o 6 wstać, zapalić samochód (niech sobie pochodzi z 40 min:P ) zeby sie zagrzał ... nie jade autobusem, pierdziele;p

[Ewik86]

Jestem Akurat przerwa w meczu to coś naskrobię

Napisane przez sylwietta1988

Czesc dziewczynki, ja tylko na szybko, bede wieczorem, tymczasem chwalę się: Bartulino wczoraj po południu ruszyl z kopyta zadnego stawiania pojedynczych kroczków, zacząl biegac po całym domu Wiem, wiem, ze wiele wątkowych maluchów biega od 3 lat ale i tak sie jaram

do wieczora

Brawo

Napisane przez laurka23

Co do szczepień, my się nie rehabilitujemy a ja odraczam. Sama odraczam, przecież nikt nie ma prawa mi na siłę zaszczepić. No boję się i koniec.

I jak to robisz? Dzwonisz do przychodni i mówisz, że nie chcesz teraz szczepić czy po prostu nie pójdziesz?

Deli a Ty? Jak Ty robisz?

Napisane przez sarah67

Moja Nati ostatnio raczkowa bardzo sie zrobila co kregoslup ni ewytrzymuje wiec jak leci do mnie ciagnie za nogi jamowie nie nie wezme Cie to co robi leci do lazienki bo wie, ze tam nie wolno i ja lece za nia i biore na rece wracam do pokoju a Ona usmiech na pol twarzy

A to cwaniara mała

Napisane przez pstryczek84

Kubulencjusz w 95624815 odslonach

Piękne fotki, cudny Kubuś

Ile płaciłaś za sesję? To są już wszystkie zdjęcia?

Napisane przez Kija80

Pstryniu foty suuuper

Mam historyjkę z okazji dnia dziadka, tak mi się przypomniało dzisiaj.
Rzecz się działa ponad 30 lat temu, jak mój kuzyn był mały. Wypalił raz na forum rodzinnym że już się nie może doczekać aż dziadek umrze. Konsternacja zapanowała straszna, zaczęli go nieśmiało podpytywać czemu tak mówi. Odpowiedź:















Bo dostanę po nim gumiaki, będę mógł chodzić po gnoju i mówić kulwa mać

(autentyk, przekazywany w naszej rodzinie z pokolenia na pokolenie )

I jak tu skomentować? Przychodzi mi tylko na myśl - o kulwa

[laurka23]

Napisane przez nafiyqa

Brawa dla Hanii

Tak, efekt widoczny na zdjeciu (gdzies 3 tyg temu robione).
Pomemłał troche pietruszki, marchewke wzial do reki, wlozyl do buzi i od razu wyrzucil z łapki, rozbieral na czynniki pierwsze kwiatuszki w brokulach....


Nie wiem co sie z tymi chlopami porobilo...

Od poczatku ma jakis problem z tym stalym jedzeniem.
Juz mam wizje sloiczkow az do przedszkola...

Matka, co ty mi tu dajesz

Napisane przez hope01

Proszę: obiecane fotki

Pięknie kawaler wygląda!

[bokeh]

Napisane przez hope01

Proszę: obiecane fotki

superasnie ! na tym drugim jaki dorosły



Laurko, a jakbyś zobaczyła na tablicy taka podstawe może jakas stara do przemalowania, albo u nas w kato tzn w siemianowicach jest inter komis, pelno tam róznych staroci może będzie jakaś lampa stara z fajna podstawą?

[pstryczek84]

Napisane przez ezzo

Pstryczku przecudne zdjecia moj number one to to z gory z samolotem i on tak bez problemu pozwalal sie przebierac w te fatalaszki?

o dziwo tak, chyba tak duze zamieszanie - lampy, tla, aparaty sprawilo ze nawet nie zwazal za bardzo co mu sie przywdziewalo wtedy

Napisane przez neti1

PSTRYKUUUU, az weszłam w przeglądarkę...Kubulo suuuuper, alez on dlugi chopak....tak przynajmniej ze zdjec mi sie wydaje, ale chyba tak jest z tego co pamiętam-ale foty superanckie, to te kalendarzowe?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak, z tych zdjec zrobiony jest kalendarz

Napisane przez nafiyqa

Poradzcie cos...

kurcze, dziwna sprawa... moze to chwilowe, fanaberia taka tylko...
a zdjecie mimo wszystko slodkie

Napisane przez hope01

Proszę: obiecane fotki

jaki jestem ćudny!

[Delicjanka]

Napisane przez Ewik86

Deli a Ty? Jak Ty robisz?

do mnie już te baby dzwoniły, powiedzialam ze Amelka jest przeziębiona ;p ale nie wiem jaka wymowka bedzie następna, chyba powiem wprost, ze raczej poczekam.

[sylwietta1988]

Napisane przez Kija80

Pamiętacie jeszcze jak to dwa miesiące temu miałam bostonkę? Chyba się zapomniałam pochwalić że jak już wyleczyłam skórę to zaczęły mi schodzić paznokcie Sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda następująco - schodzi mi 8 paznokci u rąk i pierwszy u nóg ale te nożne paznokcie chyba się dopiero rozkręcają i spodziewam się że jeszcze kilka dołączy do kolegów. Wyglądam jakbym sobie piłą czy inną szlifierką poodcinała końce palców bo muszę je zaklejać plastrami żeby o coś nie zahaczyć i nie powyrywać tych resztek

o matko.... Kija a moze to jakies bakteryjne? Typu grzybica np? Nie obraz sie za takei sugestie, ale mojej kolezance az tak schodziły i wlasnie to sie okazało> Mam nadzieje, ze szybko dojdą do stanu "sprzed"

Napisane przez meneq

Sprobuj zastapic "nie wolno" np. "zostaw". Gdzies wyczytalam, ze tak male dzieci nie rozumieja przeczen. Poza tym "nie wolno" blokuje rozwoj mozgu, bo dziecko nie rozumie, ze wszystko, co robi, jest zle.
Ja dzis na spacerze odkrylam, ze Yae doskonale rozumie "stoj".
No i juz jestem pewna, ze rozumie zarowno po polsku jak i po japonsku.

dzieki za podpowiedz

Napisane przez nancykenator

nie chwaliłam się, bo wczoraj tak jakby inne sprawy zrobiły się ważne i nie chciałam się wbijać z tematem.
Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, była bardzo miła i powiedziała,że zawsze dla mnie bedzie miejsce "bo oni potrzebują dobrych i wykwalifikowanych pracowników".

na pewno było Ci miło jak to usłyszałas

Napisane przez Delicjanka

Silver, moja Amelcia waży ok 10.1 kg a co do drzemek.. wlasnie usnela.. ma dwie drzemki w ciągu dnia po 40-60 h. Wczoraj miała tylko jedną rano, usnęła o 18.50 na noc i straszna była, ciągle wiercenie, budzenie marudzenie tak więc wole te dwie drzemki i niech chodzi nawet spać o 21;]

ale jestem zmęczona..

Kochana, jaką długą masz dobę skoro
Amelinka takie drzemki zalicza?

Napisane przez hje

I tak jak myślałam, wróciliśmy pół godziny temu - pranie w pralce dalej kisło, a te wiszące na polu dalej sobie wisiało
Bo J. o 15 musiała do lekarza jechać

Podziwiam Cie, ze wytrzymujesz taki układ

Napisane przez charlizz

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

w ogóle to mam kolejne 2 egzaminy no przodu, więc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdolna dziewczynka

Napisane przez LadyWhisper

heloł
mama dzisiaj u mnie była calusi dzień, chwała jej za to, bo nie dałabym rady się sama bąblem zająć, oni sobie rozrabiali a ja w pewnym momencie odleciałam i zasnęłam nawet nie wiem kiedy, spałabym dłuuuugooooooo ale moje dziecko postanowiło przyjść do mnie z kuchni i wsadzić mi palce do oczu jakbym miała jeszcze za mało czerwone hehe
wróciłam od lekarza i mam jakieś leki mam nadzieję, że będzie lepiej już jutro.
Bo w czwartek muszę zajęcia poprowadzić

mam nadzieje, ze teraz juz szybko Ci minie

Napisane przez hope01

Cześć dziewoje.
Przeczytałam Was, ale nie cytuję, bo padam po dniu dzisiejszym
TZ wziął sobie wolne, żebyśmy pojeździli po bankach ws. mieszkania. No to pojeździliśmy. Poza tym Dawida wzięliśmy do fryzjera i do lekarza na sczepienie.
Muszę mojego syncia pochwalić Bardzo grzecznie siedział u fryzjera! Ba! Nawet się zbuntował jak go Pani przestała golić!
U lekarza czekaliśmy dobrą godzinę, bo dużo ludzi po południu na Dzieci Zdrowe po pracy przyjechało. Ale Dawid dorwał rówieśnika i sobie stali przy przeszklonych drzwiach i pukali w szybę i papulowali
U lekarza:
Daziol grzeczny, zaciekawiony, coś tam mu opowiedział i tak:

STULEJKA:
Mówię doktorkowi że wg zaleceń jego nie gmerałam mu tam nic, ale że wczoraj po kąpieli mu troszkę chciałam sprawdzić. No i troszkę się zsunał i krewki się troszkę pojawiło. On pokiwał głowa i ściągnał całego Dawidowi. Krew się pojawiła, ale Młody się nie wydzierał z bólu, po tym wszystkim nie ma problemu siusia itp. No i mi mówi, że teraz to w kąpieli mu mogę troszkę go zsuwać i, że on do nas tak powiedzmy za dwa tygodnie przyjedzie po pracy (mieszka ulicę od nas) (na co TZ że on po niego pojedzie, to się zgodził), ja mam przygotować kąpiel i on mu TO zrobi w znieczuleniu, tzn ja to zrozumiałam tak że on mu TO oczyści, ściągnie itp bo jak w gabinecie dziś zsunął to takie paproki tam troszkę były.
Także ten. No mam nadzieję że będzie wsio ok

Przy szczepieniu w sumie bajka niemal weszliśmy sobie na wagę, Dawid wziął Pani długopis i sobie "pisał" po ścianie (z zatyczką). Rozdarł się tylko jak wstrzyknęła szczepionkę, bo to podobno wyjątkowo dość dzieci boli/piecze. Ale Młody dał się szybko zabawić, naklejkę "dzielny pacjent" sobie wziął (kolejna do kolekcji, bo u fryzjera też dostał naklejkę z Myszką Miki ) i dumny wyszedł

Ma 82 cm i waży 10,2 kg

Brawa dla superchłopaka

[insolito]

Pstryczku, Twój synio pięknie sie prezentuje Moim faworytem jest ostatnie zdjęcie, te usteczka A powiedz mi, Kubuś grzecznie pozował ? Bo my też mamy sesję i się zastanawiam jak to będzie z moim wiercipięto

Napisane przez nancykenator

proszę
Biszkopt robimy normalnie (tzn swoim przepisem tak, żeby były dwie warstwy biszkoptu)
Masa: ok1,5 kostki masła ucierasz z budyniem śmietankowym (ja na 700 ml mleka daję 3 budynie). Masę dzielisz na pół, do jednej wlewasz rozpuszczoną czekoladę (ok, 1,5 tabliczki gorzkiej czekolady) i mieszasz a do drugiej dwie małe (takie co są w biedrze chyba 100 g) chałwy i tez mieszasz.
Biszkopt dzielisz na pół, jedną cześć smarujesz masą czekoladową na to układasz dość ściśle bezy a następnie masę chałwową, przykrywasz drugą częścią biszkoptu. Mas nie wylewasz do końca, trochę zostawiasz, żeby je wymieszać i ten drugi biszkopt smarujesz wymieszanymi masami. Wkładasz do lodówki, 2-3 h i można zajadać

Dziękuję będę w piątek robić

Napisane przez treselle0

Cześć
dzieki tym, ktore ustosunkowały sie do mojego pytania o spanie z dzieckiem. Nie chodziło mi o to, co sadzicie ofilmie, a czy macie plan/moment, w ktorym przeniesiecie je do łóżeczka

U nas jest tak, że Pietrek do 12, 1 w nocy śpi u siebie w łóżeczku, ale budzi się dość często, dopiero jak ja się kładę to po pobudce biorę go do siebie i wtedy śpi mu się znacznie lepiej więc zaufam mu w tej kwestii A Piotrek spał sam do 6-7 miesiąca i przesypiała całe noce, później praktycznie za dnia na dzień zaczął się budzić p 10-15 razy Przez dwa miesiące męczyłam się i wstawałam do niego, karmiłam na siedzącą, odkładałam do łóżeczka tylko po to żeby za chwilę znów wstać Odkąd śpi ze mną moje życie jest piękniejsze

Napisane przez nafiyqa

Kurcze, dziewczyny, mamy problem z jedzeniem.
Pisalam Wam, ze Kubus z wielka checia je zupki (nawet te z wiekszymi grudkami), ale nie chce kompletnie "drugich dan".
Jak tylko uda mu sie ugryzc/wziac do buzi cos na ksztalt marchewki, innego warzywa czy miesa to zaczyna plakac. Nie gryzie, nie polyka, nie wypluwa nawet. Po prostu trzyma to w buzi i placze. Nie moge nawet wlozyc mu palca do buzi, zeby wyrzucic to jedzenie. Kreci glowa na "nienienie" i wyrywa sie. Po kilku minutach placzu czy marudzenia w koncu polyka albo mi udaje sie zabrac mu to jedzonko...

Nie jest kompletnie zainteresowany naszymi talerzami. Probuje dawac mu od nas ziemniaki, rybe, miesko, makaron. NIC. Widzi zblizajaca sie lyzeczke i kreci glowa.
Makaron dawalam do raczki - bez skutku, nie chce zlapac.

Co wiecej - banana potrafi zjesc sam, tak samo wszelkie chrupki, wafelki, itp. Suszone owoce tez memla, kiwi np je lyzeczka pokrojone w kostke... Wtedy nie ma problemow z pogryzieniem...

Nie wiem co robic Nie chce, zeby mial jakas traume, ale z drugiej strony nie moge wiecznie dawac mu papek...

Poradzcie cos...

Kurcze dziwne ... A przez takie siateczki próbowałaś mu dawać warzywka ? Wiesz o co chodzi?

Napisane przez ezzo

Nawijko moj szanowny malzonek byl podobnie oburzony w dniu wczorajszym, jak sie okazalo, ze nie bedzie jego serialu

A mój odkąd wróciła do pracy to nie ogląda mjm

Napisane przez nafiyqa

Tak, efekt widoczny na zdjeciu (gdzies 3 tyg temu robione).
Pomemłał troche pietruszki, marchewke wzial do reki, wlozyl do buzi i od razu wyrzucil z łapki, rozbieral na czynniki pierwsze kwiatuszki w brokulach....


Nie wiem co sie z tymi chlopami porobilo...

Od poczatku ma jakis problem z tym stalym jedzeniem.
Juz mam wizje sloiczkow az do przedszkola...

Mina mówi wszystko

Napisane przez hope01

Proszę: obiecane fotki

Jaki kawaler dorosły

[pstryczek84]

Napisane przez Ewik86

J


Ile płaciłaś za sesję? To są już wszystkie zdjęcia?
:

ja? nic prezent od chrzestnej
sesja kosztowala 350zl
mamy plytke (taka fajna pamiatkowa jak z wesela, Kubus jest na okladce pudelka i plyty) z 39 zdjeciami juz obrobionymi na fest, kazde inne + z tego wywolanych 8

[Aga8484]

Napisane przez pstryczek84

Kubulencjusz w 95624815 odslonach

Ekstra fotki

[nafiyqa]

Napisane przez misiaeel

jaki foch na to co Mama daje;p
co do słoiczków, no to właśnie moja Siostra miała taki problem z synkiem. same papki ze słoiczka, nic co Mu ugotowała nie zjadł. już nie wspomnę o tym, żeby coś do ręki wziął i zjadł, nawet chrupka

Ooo to jeszcze gorzej niz u nas... Na szczescie Kuba je gotowane przeze mnie rzeczy, musza byc jednak rozciapane...
I jak sobie z tym problemem poradzila?

Napisane przez bokeh

nawijko cóż za mina ważniacka "co Ty mi tu dajesz kobieto !"

A mysle podobnie jak ezzo, chyba trzeba przeczekać, syn mojej znajomej tez długo jadł papki, ale spoko po około półtora roku mu się odmieniło. Mimo, wszystko próbowała bym dalej, dać przed usta ewentualnie dac mu na wargi spróbowac smak, jesli nadal będzie robił nienienie to po prostu nie dawac mu do buzi, żeby nie miał jednak złych skojarzeń. U nas to np z butelką jest tak, że hania za chiny ludowe sama nie będzie piła i trzymała butli, i jak probuje jej dać ręce na butelke to płacz.... weź tu zrozum dzieci :P

Charakterny na kazdym poziomie
Dziekuje za rady

Kuba sam trzyma butle z mlekiem. I to tak sciska jakby myslal, ze wtedy wiecej poleci.

Napisane przez hope01

Proszę: obiecane fotki

Jaki odmieniony

Napisane przez laurka23

Nie umiem Ci pomóc Michał od jakiegoś miesiąca dopiero je kawałki większe, w sensie że je mieli w buźcie i połyka. Zanteresowany naszym od zawsze, ale z jedzeniem sama wiesz jak u nas jest.

[laurka23]

Napisane przez Ewik86

Jestem Akurat przerwa w meczu to coś naskrobię



Brawo



I jak to robisz? Dzwonisz do przychodni i mówisz, że nie chcesz teraz szczepić czy po prostu nie pójdziesz?

Deli a Ty? Jak Ty robisz?



A to cwaniara mała



Piękne fotki, cudny Kubuś

Ile płaciłaś za sesję? To są już wszystkie zdjęcia?



I jak tu skomentować? Przychodzi mi tylko na myśl - o kulwa

Jeszcze nie wiem, na razie nie dzwonili z przychodni, jak coś, na razie powiem że mlody miał katar i na razie nie chce, a potem pewnie w prost powiem, że nie szczepię teraz na to bo w rodzinie były przypadki ciężkich powikłań po tym szczepieniu.

Napisane przez bokeh

superasnie ! na tym drugim jaki dorosły



Laurko, a jakbyś zobaczyła na tablicy taka podstawe może jakas stara do przemalowania, albo u nas w kato tzn w siemianowicach jest inter komis, pelno tam róznych staroci może będzie jakaś lampa stara z fajna podstawą?

Ciągle patrzę i szukam Wyprawa do katowic, czy siemianowic to u mnie koszt 40 - 50zł z paliwem, więc chyba all zostaje. Liczę że na coś fajnego w końcu trafię, dzięki za pomoc

[Kija80]

Przypomniało mi się a propos zdjęć. Jak jest z jakością zdjęć rossmanowskich albo empikowskich? Bo ja się dawno temu zraziłam do tanich punktów (na długo zanim ross czy empik zawitały w nasze progi) i zaczęłam wywoływać w salonie foto. No ale tam zdjęcia 10x15 są po 69 groszy, jak dużo to po 59. A ja tego wywołuję duże ilości i potem płacę po 200 zeta Tak sobie myślę żeby przetestować te tanie ale boję się że będę narzekać na jakość...

[pstryczek84]

Napisane przez insolito

Pstryczku, Twój synio pięknie sie prezentuje Moim faworytem jest ostatnie zdjęcie, te usteczka A powiedz mi, Kubuś grzecznie pozował ? Bo my też mamy sesję i się zastanawiam jak to będzie z moim wiercipięto



U nas jest tak, że Pietrek do 12, 1 w nocy śpi u siebie w łóżeczku, ale budzi się dość często, dopiero jak ja się kładę to po pobudce biorę go do siebie i wtedy śpi mu się znacznie lepiej więc zaufam mu w tej kwestii A Piotrek spał sam do 6-7 miesiąca i przesypiała całe noce, później praktycznie za dnia na dzień zaczął się budzić p 10-15 razy Przez dwa miesiące męczyłam się i wstawałam do niego, karmiłam na siedzącą, odkładałam do łóżeczka tylko po to żeby za chwilę znów wstać Odkąd śpi ze mną moje życie jest piękniejsze


:

zgadzam sie w 100%

powiem tak, myslalam ze bedzie gorzej
na poczatku szokes, mnostwo gadzetow nowych, swiatla, nowa ciocia i wujek wiec Kubus grzecznie wszystko wykonywal... potem zaczely sie spacery po domu wiec trwalo to w nieskonczonosc a na koniec byl juz marud co widac na zdjeciach
najwiecej najladniejszych zdjec mamy z pierwszych poz, te ostatnie to juz takie wymeczone niestety...
jak bedziecie miec ludzi z minimalnym doswiadczeniem to beda wiedziec jak podejsc do dzieciaczka...
ale dla mnie najwiekszych zaskoczeniem byly te czapki, bez problemu Kubus dawal sobie je zalozyc i zupelnie bylo mu wsjo ryba ze je ma a zazwyczaj dzieciaczki nie znosza miec nic na glowie i te czapy tylko fruwaja

[insolito]

Napisane przez Delicjanka

Amelka skapitulowała, w sumie to już od godziny była śpiąca... ale w pewnym momencie jak już usypiała to ja za głośno jakoś nabrałam powietrza i wiecie, ona tak cudownie zaczęłą się smiac na głos a oczka miała już pół otwarte... no to hop, pośmiałysmy sie w sumie godzine moja malutka

U nas też tak się zdarza No ale jak tus ię oprzeć jak dzieć tak cudnie sie uśmiecha

Napisane przez Ewik86

I jak to robisz? Dzwonisz do przychodni i mówisz, że nie chcesz teraz szczepić czy po prostu nie pójdziesz?

Deli a Ty? Jak Ty robisz?




Ile płaciłaś za sesję? To są już wszystkie zdjęcia?

Ja porostu nie pójdę teraz na szczepienie, nie mam zamiaru nikogo informować, jak ktoś do mnie zadzwoni to powiem, że przyjdę jak okres chorobowy się skończy.

My będziemy robić u tej babki https://www.facebook.com/pages/Monik...48973158523389 300 zł za 15 zdjęć na płytce i wywołanych w formacie 13x18. Mieliśmy dziś jechać, ale babce spaliła się lampa i ustalamy nowy termin.

Coś te sesje wątkowe pechowe. U Pstryczka nie wypaliło za pierwszym razem bo Kubuś chory, Lady z Bokeh też nie mogą nic działać przez choróbska u nas ta lampa Fatum jakieś

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

Czego matka nie zrobi żeby dziecko rozśmieszyć...
http://www.youtube.com/watch?v=3s3bJSKSuzw

dajesz radę, normalnie pełna profeska

Napisane przez LadyWhisper

głodnemu chleb na myśli



Zapisałam się na technika administracji, zajęcia ruszają dokładnie za miesiąc, ja pierdziu, ale się stresuję!!!


Debrah, no przestań, każda z nas głupieje przy dzieciu słodko się mała śmieje

kciuki

Napisane przez pstryczek84

Kubulencjusz w 95624815 odslonach

to w stroju kucharza jest boskie, chociaż w sumie wszystkie są cudne

Napisane przez nafiyqa

Sliczny Kuba rzeczywiscie wielkoludek z niego!!

nancy, cos mi uciekl Twoj post o mjm, dopiero teraz go zobaczylam jak misia skomentowala.

Wczoraj wracalismy od t.i mowie do TZ: wrocimy, wykapiemy Kube i obejrzymy mecz, co?
Na to TZ: ok, ale potem przelaczam na mjm ()

Nie chcialabys widziec jego miny jak zobaczyl, ze mecz jest na tvp2 i nie maja zamiaru puscic potem mjm

no cóż ja też byłam zawiedziona

Napisane przez Kija80

Pstryniu foty suuuper

Mam historyjkę z okazji dnia dziadka, tak mi się przypomniało dzisiaj.
Rzecz się działa ponad 30 lat temu, jak mój kuzyn był mały. Wypalił raz na forum rodzinnym że już się nie może doczekać aż dziadek umrze. Konsternacja zapanowała straszna, zaczęli go nieśmiało podpytywać czemu tak mówi. Odpowiedź:















Bo dostanę po nim gumiaki, będę mógł chodzić po gnoju i mówić kulwa mać

(autentyk, przekazywany w naszej rodzinie z pokolenia na pokolenie )

ooo kulwa

Napisane przez nafiyqa

Kurcze, dziewczyny, mamy problem z jedzeniem.
Pisalam Wam, ze Kubus z wielka checia je zupki (nawet te z wiekszymi grudkami), ale nie chce kompletnie "drugich dan".
Jak tylko uda mu sie ugryzc/wziac do buzi cos na ksztalt marchewki, innego warzywa czy miesa to zaczyna plakac. Nie gryzie, nie polyka, nie wypluwa nawet. Po prostu trzyma to w buzi i placze. Nie moge nawet wlozyc mu palca do buzi, zeby wyrzucic to jedzenie. Kreci glowa na "nienienie" i wyrywa sie. Po kilku minutach placzu czy marudzenia w koncu polyka albo mi udaje sie zabrac mu to jedzonko...

Nie jest kompletnie zainteresowany naszymi talerzami. Probuje dawac mu od nas ziemniaki, rybe, miesko, makaron. NIC. Widzi zblizajaca sie lyzeczke i kreci glowa.
Makaron dawalam do raczki - bez skutku, nie chce zlapac.

Co wiecej - banana potrafi zjesc sam, tak samo wszelkie chrupki, wafelki, itp. Suszone owoce tez memla, kiwi np je lyzeczka pokrojone w kostke... Wtedy nie ma problemow z pogryzieniem...

Nie wiem co robic Nie chce, zeby mial jakas traume, ale z drugiej strony nie moge wiecznie dawac mu papek...

Poradzcie cos...

ja myślę, że przeczekać aż sam się zacznie interesować Waszym jedzeniem. Ja daję Małemu warzywa z tym, że pokrojone w mniejsze kawałki i daję pojedynczo, jak widzę, że zjada to daję następne. Jak daję w miseczce większą ilość warzyw to wsadza sobie wszystkie do buzi i nie może sobie z nimi poradzić.

Napisane przez misiaeel

Hania zasnęła sama przy mleczku i dzisiaj już zjadła normalnie






o nie mogę


a kładłaś przed Nim jedzenie na talerzyku żeby sam jadł?

Napisane przez hope01

Proszę: obiecane fotki

super gość

[Ewik86]

Napisane przez Delicjanka

do mnie już te baby dzwoniły, powiedzialam ze Amelka jest przeziębiona ;p ale nie wiem jaka wymowka bedzie następna, chyba powiem wprost, ze raczej poczekam.

Ja chyba też tak powiem za pierwszym razem.

Napisane przez pstryczek84

ja? nic prezent od chrzestnej
sesja kosztowala 350zl
mamy plytke (taka fajna pamiatkowa jak z wesela, Kubus jest na okladce pudelka i plyty) z 39 zdjeciami juz obrobionymi na fest, kazde inne + z tego wywolanych 8

Aha, to wcale nie tak drogo. My też Domci robiliśmy sesję roczkową. Za jedną pozę chcieli 30 zł (w tym są 3 odbitki). A za przegranie wszystkich zdjęć (29) na płytę wzięła od nas 100 zł.

[Lenova]

Witam

Dziecię śpi, dzisiaj byłyśmy u mojej chrześnicy na urodzinach ,pięknie się bawiła z dwiema dziewczynkami, oczywiście najlepszą zabawką była lala i wózek po całym mieszkaniu chodziła i już nawet do tyłu umie prowadzić i zakręcać. No nic tylko jej wóz kupować
Jednak Blanka przez te zęby nieszczęsne maruda trochę i gorzej śpi. Ale ząbek pięknie błyszczy

Dziewczyny, których dzieci usypiają przy mleczku- jak robicie z myciem zębów przed mlekiem myjecie czy jak to tak zrobić ???

A wiecie co.. robię się zazdrosna Blanka coraz częściej wybiera moją mamę do zabaw i przytulania niż mnie. I jak moja mama gdzieś wychodzi z pokoju to Blanka za nią biegnie zostawiając mnie samą... przykro mi trochę się robi, bo przecież ja nie chodzę do pracy też jestem z nią cały dzień i nie wiem czemu tak się dzieje

A tu tańce wygibańce :
http://www.youtube.com/watch?v=Z2V_k...ature=youtu.be

Dziękuję za wózkowe rady !



Kija- historia z dziadkiem-> leżę !

Pstryczku- Dżejkob jest przecudowny ! I jaki On dorosły na tych fotach

Hope- Ja nie wiem jak Ty panny do Dadola wszystkie w chałupie pomieściśz. Chłopak łamie serca <33

Debrah - Brawa dla Amelki za schodzenie z kanapy no i Twoje szczekanie jest mistrzowskie. U nas w domu to Blanka ciągle szczeka. Nie wiem co się jej uwidziało z tymi psami, ale na dzień dobry jest Af af, na dowidzenia to samo, chodzi i tylko w całym domu szuka psów by szczekac do nich . Uszy już czasem więdną

[nancykenator]

insolito daj znać, jak chałwowiec wyszedł

[Kija80]

Sylwietta na pewno to nie grzybica tylko efekt bostonki bo taki jest jeden ze skutków bostonki nie zawsze schodzą ale bardzo często. Liczyłam się z tym że zejdą... To nie wygląda jak grzybica, one tak jakoś specyficznie schodzą, pod spodem jest normalny czysty paznokieć

[Ewik86]

Napisane przez insolito

U nas też tak się zdarza No ale jak tus ię oprzeć jak dzieć tak cudnie sie uśmiecha



Ja porostu nie pójdę teraz na szczepienie, nie mam zamiaru nikogo informować, jak ktoś do mnie zadzwoni to powiem, że przyjdę jak okres chorobowy się skończy.

My będziemy robić u tej babki https://www.facebook.com/pages/Monik...48973158523389 300 zł za 15 zdjęć na płytce i wywołanych w formacie 13x18. Mieliśmy dziś jechać, ale babce spaliła się lampa i ustalamy nowy termin.

Coś te sesje wątkowe pechowe. U Pstryczka nie wypaliło za pierwszym razem bo Kubuś chory, Lady z Bokeh też nie mogą nic działać przez choróbska u nas ta lampa Fatum jakieś

U mnie na szczęście wszystko bez problemu poszło z sesją - pech wątkowy nas nie dopadł

Piękne zdjęcia robi ta babeczka

[insolito]

Napisane przez nancykenator

insolito daj znać, jak chałwowiec wyszedł

ok

[Aga8484]

Napisane przez Kija80

Przypomniało mi się a propos zdjęć. Jak jest z jakością zdjęć rossmanowskich albo empikowskich? Bo ja się dawno temu zraziłam do tanich punktów (na długo zanim ross czy empik zawitały w nasze progi) i zaczęłam wywoływać w salonie foto. No ale tam zdjęcia 10x15 są po 69 groszy, jak dużo to po 59. A ja tego wywołuję duże ilości i potem płacę po 200 zeta Tak sobie myślę żeby przetestować te tanie ale boję się że będę narzekać na jakość...

Ja robię w rossie i jestem zadowolona. Warto za pierwszym razem poradzić się obsługi w sklepie co i jak robić.
W empiku nie robiłam.



Nawijko ale Zuzka też takich nie zje. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale na taką całkowitą paćkę mu to robisz???? W ogóle nawet jak mały kwadracik ukroisz to nie zje???
Bo ja jej tylko widelcem rozgniatam, albo dzielę na mniejsze kawałki i je.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez Lenova

Witam



Dziewczyny, których dzieci usypiają przy mleczku- jak robicie z myciem zębów przed mlekiem myjecie czy jak to tak zrobić ???

Ja nie wiem czy dobrze robię, ale my myjemy raz dziennie. Wieczorem przed kąpielą.
A w nocy i nad ranem też mi je mm to co mam w nocy myć

[pstryczek84]

Napisane przez insolito

My będziemy robić u tej babki https://www.facebook.com/pages/Monik...48973158523389 300 zł za 15 zdjęć na płytce i wywołanych w formacie 13x18. Mieliśmy dziś jechać, ale babce spaliła się lampa i ustalamy nowy termin.

Coś te sesje wątkowe pechowe. U Pstryczka nie wypaliło za pierwszym razem bo Kubuś chory, Lady z Bokeh też nie mogą nic działać przez choróbska u nas ta lampa Fatum jakieś

cudne zdjecia na ta babeczka, juz nie moge sie tych waszych doczekac

Napisane przez Ewik86

Aha, to wcale nie tak drogo. My też Domci robiliśmy sesję roczkową. Za jedną pozę chcieli 30 zł (w tym są 3 odbitki). A za przegranie wszystkich zdjęć (29) na płytę wzięła od nas 100 zł.

a macie juz fotki?

Napisane przez Lenova

Witam

A tu tańce wygibańce :
http://www.youtube.com/watch?v=Z2V_k...ature=youtu.be

:

do tanca z gwiadami ja daj!