Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[Aldrin]

Witajcie po kilku dniach nieobecności ale leże w łóżku i nie mam za bardzo siły na pisanie

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44759012]Jest lekarz, do którego poszła koleżanka, (wtedy co pisałam, że nie poznała płci, a ten jej powiedział, że dowie się na następnym usg za 10tygodni). Mówiła o nim same dobre rzeczy, że długo robił usg, wszystko wyjaśniał, pokazywał. I on robi nawet 3D i 4D i usg genetyczne na życzenie pacjentki (nie wiem na czym to polega...). Jak dowiedział się jeszcze, że miała wadę wrodzoną kręgosłupa, to zrobił jej usg nawet kręgosłupa i jeszcze dłużej się przyglądał... Tylko on wziął chyba 120zł za to, nie wiem ile by chciał za to genetyczne... Przyjmuje w czwartki, poniedziałki i wtorki od 14:30 do 18:00. Więc musiałabym iść albo dzisiaj jeszcze, albo w poniedziałek. Nie wiem już co robić...[/QUOTE]

super, ze poszłaś do innego lekarza i że jednak wszystko jest dobrze, takiej diagnozy nie można lekceważyć ale widać lekarze często się mylą

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Jestem po wizycie. Szyjka nadal ma tyle samo mm i nie ma rozwarcia. Więc pewnie tak reaguje na rozciąganie macica. Ale za to łożysko przodujące mi grozi. narazie jest za wcześnie to stwierdzić, bo może jeszcze wrócić na swoje miejsce, ale jak za 5 tygodni nic się nie zmieni to będzie można mówić o łożysku przodującym. Zapytałam czym to grozi a on że 1000cem rzeczy... Wstępnie poczytałam. Ale bez paniki. Jeszcze wszystko moze się zmienić.
Malutki tydzień do przodu wg usg. Ma 285 gram

Dobrze, że po wizycie ok z maluszkiem a co do łożyska to wiele osób ma przodujące a Twoje nastawienie jest godne podziwu, więc wielkie brawa dla Ciebie

Napisane przez Kakusia

Oooo nie wiedziałam, że powstał wątek samych Czerwcóweczek mogę się jeszcze przyłączyć ??
Ja z tych które nie nadążały na majowo-czerwcowym wątku i poddałam się, a tu taka niespodzianka! 120str to szybciutko nadrobię

Ja drugi raz będę Mamą czerwcową córka ma 3,5roku i będzie idealnie 4 letnia różnica.

No ale zanim w ogóle zacznę się rozpisywać to może najpierw poczekam na odpowiedź czy mnie tu przyjmiecie

Witaj i czuj się jak w domu

Napisane przez beat@

Coś mnie głowa boli, i jakoś tak mi ciężko na żołądku. Mężuś zrobił mi miętki i jakoś funkcjonuję. Chyba zaraz wyrko rozłożę i przytulę się do podusi.
Jutro czas pójść w miasto. Muszę dokładnie umówić się z koleżanką na sobotę bo jedziemy oglądać wózki. Ona dla swojego dziecięcia a ja dla swojego. Może nawet kupimy takie same ostatecznie razem na spacerki chodzić będziemy a jak dobrze wszystko będzie to ja bym się cieszyła jak byśmy w tym samym czasie na porodówce wylądowały zawsze to raźniej rodzić razem i się wydzierać niż tak samemu

Fajnie mieć taką bratnią duszę i móc chodzić na wspólne zakupy i później na wspólne spacery

Napisane przez Rybka12321

A w ogóle to chciałam się pochwalić, że w ramach poprawy humoru kupiłam sobie sukienkę o taką: http://www.bonprix.pl/produkt/sukien...age&return=ref, wczoraj do mnie przyszła i jest śliczna i super leży (a bałam się, że jak ja ją przymierzę z brzuszkiem, ale jest odcinana tuż nad i spokojnie weszłam). W lipcu mamy wesele w rodzinie, to będzie jak znalazł Dawno nie byłam tak zadowolona z zakupu

sukienka jest śliczna, ja dużo słyszałam o bon prix i wiele osób narzeka na ich jakoś ubrań a wiele rzeczy mi się od nich podoba, masz więcej ich rzeczy i z każdej jesteś zadowolona?

[Rybka12321]

Napisane przez Aldrin

sukienka jest śliczna, ja dużo słyszałam o bon prix i wiele osób narzeka na ich jakoś ubrań a wiele rzeczy mi się od nich podoba, masz więcej ich rzeczy i z każdej jesteś zadowolona?

Ja rzadko kupuję w ogóle na necie, bo ja jestem chudzinka i wszystko na mnie za duże. Zresztą z bon prix też Ale mam od kilka rzeczy (tylko sukienek) i jestem akurat z tych zakupów bardzo zadowolona. Moim absolutnym hitem jest ta sukienka: http://www.bonprix.pl/produkt/sukien...age&return=ref, jest super, ze świetnego materiału, mam ją już 2 lata i jest to moja ulubiona sukienka letnia. Mam też tę: http://www.bonprix.pl/produkt/sukien...age&return=ref, jest fajna, ale była na mnie za duża i musiałam ją przerabiać, no i lekko prześwituje Miałam też trzy inne sukienki, które z wielkim bólem serca musiałam odesłać, bo były za duże, a były naprawdę świetne zarówno gatunkowo jak i wizualnie: http://www.bonprix.pl/produkt/sukien...age&return=ref, http://www.bonprix.pl/produkt/sukien...age&return=ref, http://www.bonprix.pl/produkt/sukien...age&return=ref, przy czym nad tą ostatnią ubolewam do dziś, bo na żywo było dużo bardziej fajniejsza niż na zdjęciu. Także ja w miarę dobrze trafiłam do tej pory z rzeczami w bon prix, ale tak jak mówię, zamawiałam tylko sukienki, no i część odesłałm, bo rozmiar 32/34 był za duży.

EDIT: no i mój nowy bon prixowy hit, to ta sukienka, która przyszła mi wczoraj, jest śliczna i super leży, zupełnie jak na modelce he he

[aasiulek81]

Z tego co wiem to kurs na Brochowie dla mam czerwcowych zaczyna się 19.03, wiec polecam zadzownić (tele jest na www) i się zapisać, byś miała jeszcze miejsce. Będzie trwał 10 tygodni, 2 razy w tyg po 2h. Te panstwowe są troszkę dłuzsze
Daj znać czy Ci się uda zapisać, jak tak to będziemy mogły jezdzić razem, ja mieszkam w okolicach Dolmedu


Mam mętlik w głowie, chyba jednak wybiorę szpital na Borowskiej i tamtejszą szkołę rodzenia.

Co do wózka, to mi podoba się tylko czarny: http://milimali.pl/pl/p/MATPOL-ENIO-Wozek-2w1/829 jest w BABYMAXie, oglądałam go i wyglądał najlepiej z wszystkich i ma siatkę w budce co na upały byłoby super, te w Smyku wszyscy odradzają, a szczególnie bebetto. A spacerówke i tak chcemy Peg Perego, ale w Matpolu nie da się zamówić samej gondoli.

[majkela12]

Napisane przez beat@

Jutro czas pójść w miasto. Muszę dokładnie umówić się z koleżanką na sobotę bo jedziemy oglądać wózki. Ona dla swojego dziecięcia a ja dla swojego. Może nawet kupimy takie same ostatecznie razem na spacerki chodzić będziemy a jak dobrze wszystko będzie to ja bym się cieszyła jak byśmy w tym samym czasie na porodówce wylądowały zawsze to raźniej rodzić razem i się wydzierać niż tak samemu

Fajnie macie zawsze to raźniej i weselej

Napisane przez poziomkka

Hej dziewczyny, dzisiaj zaczynam 19tc !! Coraz bliżej półmetka
Dzisiaj doznałam szoku. Z okna sklepu dojrzałam faceta z dzieckiem w nosidełku takim na ramiona. Na pierwszy rzut oka pomyślałam sobie - ale super, tatuś z nosidełkiem...ale to był tylko pierwszy rzut oka, dziecko w tym nosidełku dyndało, a miało może ze 3-4 miesiące, do tego typ jarał papierosa!!!!!! A przecież główka dziecka była tuż pod jego pustym łbem!!! Brak mi słów do takich kretynów ;/
bazile mam taką małą propozycję Skoro już coraz więcej dzidziusiów ujawniło co ma między nóżkami, może byśmy zrobiły sobie takie podsumowanie na pierwszej stronce ile nas jest i ile chłopców i dziewuszek już się ujawniło?? Ja mogę policzyć

Gratuluję 19 tyg
Boziu jak ja nie znoszę takich ludzi Jak byłam z młodym w ciąży, to widziałam dziewczynę na moje oko w 8 miesiącu ciąży, kupowała ze swoim facetem w sklepie wyprawkę, po czym spotkałam ją przed CH jarającą szlugi ze swoim typem, a on ją jeszcze masował po brzuszku. Normalnie padłamBez mózgi
bardzo dobry pomysł z pierwszą stroną, a jednak idzie na wojnę jak tu tyle chłopa

Napisane przez bazile

no pewnie,ze mozemy policzyc sie
a co do tego kolesia ja kiedys na wieczornym wyjsciu patrze,a idzie sobie chodnikiem koles,wlasnie z nosidelkiem tez fajurzy,mysle sobie hmm dochodzi polnoc,a on z dzieckiem idzie przechodzi kolo nas,a tam pelno butelek na browara ma zakamuflowanych.
Ludzie maja czasem pomysly.

Miłego wyjazdu

Napisane przez kamilla123

Usypiałam go dzisiaj, leżałam z nim i puściłam z komórki "kołysankę dla okruszka" i się poryczałam. Zawsze się przy tym wzruszam

Tak mają kobiety w ciąży, wiesz Ja też ryczę na byle czym i z byle jakiego powodu

Napisane przez zaaaabcia

Ja mialam wizyte w poniedzialek , wszystko wporzadku serduszko bije mocno jak dzwon! Gin mnie tylko trochę wkurzył bo wciskal mi szczepienie na grypę a ja sie nie zgodziłam. Widać bylo ze nie byl zadowolony... Trudno sie mowi. Nastepna wizyta 17.02 z usg

za wizytę.

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Będe zaszczycona, ale powiem szczerze że nie czuje się kompetentna
Więc jak macie inne typy to dawajcie. Mój typ to poziomkka. A to dlaczego

Oj tam oj tam już od razu niekompetentna
dobra głosuję na Poziomkę a co na to Poziomka???

Napisane przez Rybka12321

W środę byłam u lekarza i powiem Wam, że jestem na niego taka wkurzona, że na wizycie myślałam, że go pobiję, jeszcze wczoraj byłam mega zła, dziś już powoli ochłonęłam, ale zastanawiam się, co dalej z tym "fantem" zrobić.

Współczuję fatalnej wizyty, sama nienawidzę jak mnie ktoś olewa, tym bardziej, że to nie NFZ tylko wizyta za kupę kasy. Mój też mnie tak zlał na jednej z pierwszych wizyt, no ale znam go już tyle lat, może to nie był jego najlepszy dzień.
A Twój gin zawsze się tak zachowuje??? Jeśli tak to może faktycznie podziękuj mu za współpracę i poszukaj innego, zaufanie do lekarza to ważna sprawa

Napisane przez Rybka12321

A w ogóle to chciałam się pochwalić, że w ramach poprawy humoru kupiłam sobie sukienkę o taką: http://www.bonprix.pl/produkt/sukien...age&return=ref, wczoraj do mnie przyszła i jest śliczna i super leży (a bałam się, że jak ja ją przymierzę z brzuszkiem, ale jest odcinana tuż nad i spokojnie weszłam). W lipcu mamy wesele w rodzinie, to będzie jak znalazł Dawno nie byłam tak zadowolona z zakupu

Fajna kiecucha
A my jedyne wesele jakie mamy to na 2 tyg przed porodem. Ciekawe, czy dam radę

Aldrin jak tam zdrówko??
-----------------------------------
A u nas przeziębienie cały czas się ciągnie. Mam wrażenie, że w kółko zarażamy się od siebie. Młody kaszle jak na początku choroby, ja dzisiaj wstałam z takim bólem gardła i chrypą, że mówić nie mogłam. Od kataru bolą mnie już zatoki. Czuję się jak w jakimś młynie Super urlop nie ma co

[aasiulek81]

Prowansja no i nie udało mi się zacytować Ciebie, nie wiem dlaczego

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Prowansja88

Na jaki termin się zapisałas? Ja musze isc jutro lub pojutrze podpisac jakas umowę, by miejsce na kursie było pewne. Tylko ciekawi mnie co to za umowa i dlaczego tak naciskaja by po porodzie mogla przyjsc do nas ich polozna? Znasz jakies szczegoły?



Noo fajne, fajne... W jakiej okolicy Wro mieszkasz?


Z tego co wiem to kurs na Brochowie dla mam czerwcowych zaczyna się 19.03, wiec polecam zadzownić (tele jest na www) i się zapisać, byś miała jeszcze miejsce. Będzie trwał 10 tygodni, 2 razy w tyg po 2h. Te panstwowe są troszkę dłuzsze
Daj znać czy Ci się uda zapisać, jak tak to będziemy mogły jezdzić razem, ja mieszkam w okolicach Dolmedu

Hahah.. właśnie cały czas kusi mnie by zrobić pyszne pączusie. Uwielbiam takie własnej, domowej roboty Mimo ze za słodyczami nie przepadam. Mniam, mniam..


Jezdzi tam chyba tramwaj 23


Tanie kokos-pianka-kokos i kokos-pianka-gryka mają www.poscieldladzieci.pl



Ostatnio jak rozmawiałam z jednym sprzedawcą to powiedział, ze teraz to robi się normalne, ze w necie drożej, taka mają politykę, by oferta w sklepie stacjonarnym była atrakcyjniejsza, bo jednak te sklepy jakoś trzeba utrzymać. Tak mocno rozpowszechniły się e-zakupy, ze muszą jakoś sobie radzić


Koszalin jest fajny Mieszka tam mój brat, bywałam dość często. Od razu mogę Ci polecic kupowanie pieluszek pampersa na giełdzie w niedzielę. Gostek przywozi z niemiec i sprzedaje po super cenach. Spacerki w Mielnie, wypady do Darłowka, ale fajnie..
Jeśli chcesz, to załatwie Ci nr do bardzo dobrej i miłej połoznej (Koszalin), która mogłaby sie zajac Tobą w szpitalu i odwiedzi Cię po porodzie także.

Wybiore chyba Borowską

[poziomkka]

Hej dziewczyny, od razu muszę Was rozczarować, gdyż ja nie będę w stanie tego wszystkiego pilnować - w dalszym ciągu pracuję do 17 a do tego dochodzi przeprowadzka i remont ;/ Najlepiej, żeby to był ktoś kto często tu zagląda, bo u mnie z tym kiepsko Także jestem za Kucykiem :P

[aasiulek81]

Berenika_26 zmień lekarza. ja miałam taka historię że gin do którego chodziłam 5 lat w Mediconcepcie stwierdził że ciąży nie ma i to tzw. puste jajo i miałam przyjść pare dni później na skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie, poszłam do innego lekarza, b. dobrego specjalisty i on pokazał nam że serce bije.

Bazile wrzucisz też na 1 str że chłopczyk -Franiu?

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Dziewczyny, chciałam wam bardzo podziękować za wszystkie słowa otuchy, za to, że namawiałyście mnie bym poszła jeszcze wczoraj do innego lekarza. Mam teraz spokojną głowę, wczoraj to mi tak ulżyło po tej wizycie... Jeszcze raz dziękuję : cmok:

Napisane przez Kakusia

Oooo nie wiedziałam, że powstał wątek samych Czerwcóweczek mogę się jeszcze przyłączyć ??
Ja z tych które nie nadążały na majowo-czerwcowym wątku i poddałam się, a tu taka niespodzianka! 120str to szybciutko nadrobię

Ja drugi raz będę Mamą czerwcową córka ma 3,5roku i będzie idealnie 4 letnia różnica.

No ale zanim w ogóle zacznę się rozpisywać to może najpierw poczekam na odpowiedź czy mnie tu przyjmiecie

witaj

Napisane przez pater86

Berenika_26 a idziesz jeszcze do tego swojego lekarza po skierowania i chcesz jeszcze raz wszystko przebadać, czy już dajesz sobie spokój i zmieniasz lekarza?

szczerze mówiąc, jak zobaczę kiedyś tamtego dupka, to wydrapię mu chyba oczy Więc zmieniam lekarza od razu.

Napisane przez malin30

A tak przy okazji - dzwonili do mnie z przychodni. Będę musiała po raz trzeci robić badanie różyczki, bo w laboratorium tym razem krwi było ile trzeba, ale zbadali... ospę Niech mi już wenflon wkuja, bo ja średnio raz na tydzień mam pobierana krew

o matko, współczuję

Napisane przez Prowansja88

Świetnie, ze poszłaś, nie zdazyłam napisać, bo całe popołudnie nie miałam internetu, ale jak przeczytałam, ze masz opcje isc do innego lekarza, który ma 3/4d to chciałam, byś pobiegła od razu.
Nie chodzi mi o to, by w takiej sytuacji nagrywac sobie filmiki, ale chodzi o fakt, ze jesli mają opcje 3/4d tzn, ze mają jeden z najnowszych sprzętów! Bo w niektórych przychodniach to takie najtansze, podstawowe i własnie wtedy zle widza i gadają takie pierdoły!!!!!!!!!!!
A uwierz, ze tak silny Twoj stres bardzo zle wpływałby na dziecko!!

I gratuluje synka!! Mieliście jakies preferencje co do płci?

Ahh buziaki najwieksze, zrelaksuj sie teraz!

Z tego co się wczoraj dowiedziałam, to i ten i ten lekarz mają dokładnie ten sam sprzęt. Tyle, że ten pierwszy sam się przyznał kiedyś, że wymienił dopiero sprzęt na nowy i jeszcze nie bardzo umie się nim obsługiwać. Widać...
Mąż chciał syna oczywiście, a ja córkę tak jak i w pierwszej ciąży

Napisane przez zaaaabcia

Ja mialam wizyte w poniedzialek , wszystko wporzadku serduszko bije mocno jak dzwon! Gin mnie tylko trochę wkurzył bo wciskal mi szczepienie na grypę a ja sie nie zgodziłam. Widać bylo ze nie byl zadowolony... Trudno sie mowi. Nastepna wizyta 17.02 z usg

super wieści

Napisane przez Rybka12321

W środę byłam u lekarza i powiem Wam, że jestem na niego taka wkurzona, że na wizycie myślałam, że go pobiję, jeszcze wczoraj byłam mega zła, dziś już powoli ochłonęłam, ale zastanawiam się, co dalej z tym "fantem" zrobić. W środę był pierwszy dzień po 3tyg nieobecności, no to wiadomo, jak to się skończyło, miał najazd ciężarnych, było mega opóźnienie. No wiadomo. Ale jego zachowanie było po prostu skandaliczne. Poszłam z listą pytań, żeby nie zapomnieć o nic zapytać, jak ją zobaczył, no to niezadowolony, tylko szybko szybko, odpowiedzi które mi udzielał mnie po prostu powaliły. Dowiedziałam się np. że to nie jest do końca normalne, że jeszcze mam mdłości i wymiotuję, no ale dobrze, że nie ma biegunki. I koniec tematu, ani co robić, jakby ta biegunka się pojawiła, no nic zero dalszego komentarza tylko mnie poganiał do następnego pytania. Na moje skurcze macicy zapytał uwaga uwaga!!! czy dużo pani chodzi. No prawie zemdlałam i mówię mu, że przecież kazał pan leżeć, a on do mnie, że dobrze robię. I znów koniec tematu. I tak z każdym pytaniem. Po tej wizycie nie wiem w zasadzie nic, bo tak mnie zbywał ze wszystkim, że serio dziewczyny- nie wiem nic. Kazał dużo leżeć i odpoczywać po czym zapytał mnie, czy ma mi przedłużyć zwolnienie, uwierzcie że mój wzrok go wtedy zabijał. A niby mam się oszczędzać w pracy, czy jak? W tzw. międzyczasie zadzwoniła do niego jakaś dziewczyna w dwudziestym którymś tyg. ciąży z paniką, że chyba jej się wody sączą, po tym jak usłyszałam jak i ją zbył (współczuję jej, nie dość że dziewczyna z pewnością w szoku, to lekarz ją olał) to wiem, że to nie jest lekarz, do którego można zadzwonić z każdym problemem, a niby dał swój numer telefonu. No ale zapłaciłam za tę super wizytę normalnie standardowo, czyli jak za złoto. Wiadomo że to nie o pieniądze chodzi, ale kurde jestem zła i nie wiem co robić z tym, bo mu totalnie nie ufam, zupełnie.

od mojego (już byłego) lekarza zawsze było ciężko czegokolwiek się dowiedzieć. I mimo, że nieraz czekały do niego ze 3 osoby tylko, to on i tak wiecznie był niezadowolony, a wizyta z badaniem na fotelu i usg trwała średnio 5 minut. Wiecznie był rozkojarzony, myślami w innym świecie.. A po tym co wczoraj odwalił, to już przeszedł sam siebie... Także dobrze radzę, zmień lekarza!!

Napisane przez Rybka12321

Jeszcze raz doczytałam i:

Dziewczyny, które zapisały się/ zapiszą się do szkoły rodzenia mam prośbę, ponieważ ja z pewnością nie pójdę, jakbyście mogły się podzielić chociaż w kilku słowach o czym była mowa na zajęciach, to będę bardzo wdzięczna mam nadzieję, że to nie będzie dla Was problem

choć już rodziłam, sama chętnie poczytam, może dowiem się czegoś nowego

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

"Jama macicy dwurożnej przybiera kształt litery W. Anomalia ta nie dajeżadnych dolegliwości. Jeżeli wada jest niewielka najczęściej niestanowi ona problemu w zajściu w ciążę oraz jej donoszeniu i bardzoczęsto nie zostaje rozpoznawana. W przypadku, gdy wada jest większabardzo często pojawiają się problemy z zajściem w ciążę i jejdonoszeniem. Częściej dochodzi do poronień nawykowych, porodówprzedwczesnych i innych patologii. Wynika to z faktu, iż wadom macicyczęsto towarzyszą różnego rodzaju defekty błony śluzowej macicyutrudniające implantację zarodka a ograniczona przestrzeń jamy macicyutrudnia rozwój płodu. Jednakże powikłania te częściej zdarzają się wprzypadku przegrody macicy, a nie macicy dwurożnej. Ciężarna zestwierdzoną macicą dwurożną musi być pod ścisłym nadzorem lekarskim zewzględu na to, iż wadzie tej najczęściej towarzyszy niewydolność szyjkimacicy, co zwiększa zagrożenie porodem przedwczesnym. Często koniecznejest założenie szwu szyjkowego w celu utrzymania ciąży. "

ojej, współczuję Ale dobrze, że wiesz co i jak, tak samo że lekarz wszystko tak dokładnie zbadał, będzie można szybko zareagować w sytuacjach zagrożenia. Choć trzymam kciuki, żeby takich sytuacji nie było

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Co do tego głosowania to ja też jestem za Kucykiem
Znacie jakąś stronkę, na której byłoby duużo imion męskich, do wyboru do koloru ??

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez Aldrin

Dobrze, że po wizycie ok z maluszkiem a co do łożyska to wiele osób ma przodujące a Twoje nastawienie jest godne podziwu, więc wielkie brawa dla Ciebie

Ja tylko tak udaje że wyluzowana jestem Jak za 6 tygodni nic się nie zmieni z łożyskiem to zobaczycie moją panike

Napisane przez Rybka12321

A w ogóle to chciałam się pochwalić, że w ramach poprawy humoru kupiłam sobie sukienkę o taką: http://www.bonprix.pl/produkt/sukien...age&return=ref, wczoraj do mnie przyszła i jest śliczna i super leży (a bałam się, że jak ja ją przymierzę z brzuszkiem, ale jest odcinana tuż nad i spokojnie weszłam). W lipcu mamy wesele w rodzinie, to będzie jak znalazł Dawno nie byłam tak zadowolona z zakupu

Też miałam bakterie paskudną
I też mam wesele w lipcu... Zabierasz maluszka ze sobą? Bo ja tak. Cała moja rodzina bedzie na tym weselisku i nie mam z kim zostawić małego. Z resztą nawet bym nie chciała. A że nad salą weselną bede miała pokój to na zmiane bedziemy z mężem się nim zajmować
A sukienka na prawdę ładna

Napisane przez aasiulek81

Mam mętlik w głowie, chyba jednak wybiorę szpital na Borowskiej i tamtejszą szkołę rodzenia.
.

Ale wiesz że tam najbliższy kurs zaczyna się 07 kwietnia i trwa do samego końca czerwca.?Zapisują ciężarne które mają termin porodu najwcześniej 15 lipca...Tak mi powiedziano przez telefon.

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44777386]

ojej, współczuję Ale dobrze, że wiesz co i jak, tak samo że lekarz wszystko tak dokładnie zbadał, będzie można szybko zareagować w sytuacjach zagrożenia. Choć trzymam kciuki, żeby takich sytuacji nie było [/QUOTE]

[Kakusia]

Dziękuję kolejnym za przyjęcie Bazile dziękuję za dodanie do listy!

Dominika ma drzemkę (przeziębiona siedzi od poniedziałku ze mną w domu) więc mogę spokojnie odpisywać

Co do płci - ja też myślałam, że podniosę liczebność chłopców, ale lekarz coś tam wspomniał, że chyba coś na dziewczynkę dojrzał - ale nie jest to pewna informacja, dlatego czekam na kolejną weryfikację

Chocolate moja teściowa urodziła 2 bliźniaków chłopców i chyba też była na początku przerażona (mając już 2 starszych synów ), a po czasie okazało się, że to są oczka w głowie mamusi i tak jest do dziś

Kamila synuś już ma dziewczynę? Moja weszła w etap gdzie jest anty-chłopcowa

TroppoSensibile ja sąsiaduję z Jaworznem ale po drugiej stronie granicy czyli już w małopolsce jednak do Katowic mam niecałe 40km i chyba jednak tam zdecyduję się rodzić. Myślałam o Ligocie, a Bogucice to ten szpital Bonifratów?

Berenika cieszę się z dobrych wieści podczytując Was (a jeszcze nie pisząc) - strasznie się przeraziłam tym co napisałaś i aż chciałam choćby priv napisać żebyś nie czekała tego tygodnia tylko szukała konsultacji gdzie indziej!
Widzę, że miałyśmy podobne odczucia odnośnie nacinania krocza - mnie ani nie ostrzegli, ani nie poczekali z zszywaniem aż znieczulenie zacznie działać nie mówiąc że tak mnie chlasnęli + popękałam, że przez 2mce nie mogłam siąść!
Ciekawa jestem na ile w szpitalach respektują teraz te karty planowania porodu....
Pisałaś o malutkim pokoju który Wam powstanie. My Dominice zrobiliśmy pokoik jak miała 2,5roku o podobnym metrażu - 2,6 x 3,5. I zmieściła się duża szafa, komoda, regał Trofast Ikei, stolik Ikei i łóżko 160/80 z wysuwanym drugim (to tak przyszłościowo ) i jeszcze jest na środku miejsce na zabawę Także dasz radę

Rybka ja też poleciłabym w takim razie opłacenie sobie położnej sama myślę nad tym fantem bo nie pozwolę sobie już na takie poniewieranie jak przy pierwszym porodzie...

Zaaabcia - czyli też masz już jedno czerwcowe i ilu letnia będzie różnica?

Aasiulek81 czemu w Smyku odradzają Bebetto? wszystkie modele?

Sylwia_88 to ja łączę się w remoncie łazienki Ty remontujesz w domu czy mieszkaniu?
Prowansja88 Ty też widzę przy remoncie łazienki
Nas też czeka, być może zaczynamy już za 3 tyg już bym chciała zacząć! tylko jeszcze nie wiem jak to jest z wymianą kaloryfera kiedy w bloku okres grzewczy....

Napisane przez Monica80

NO to powiem Ci że pielegnacja chłopca jest o wiele prostsza- właśnie dlatego że tych zakamarków nie ma.

zauważyłam, że często Mamy tak mówią ale ja jakoś nie narzekałam ani razu na niby bardziej skomplikowaną pielęgnację dziewczynki może już z własnych prawidłowych nawyków za to przy chłopczyku moja jedyna obawa, że pielęgnacji małych genitaliów muszę się dopiero uczyć

Poza tym ja też już jak niektóre z Was jestem na L4. Trochę sytuacja w pracy mnie do tego zmusiła i ciężko było mi na początku zaakceptować, czułam się wręcz niepotrzebna i beznadziejna ale teraz po 2mcach przyzwyczaiłam się do wolniejszego trybu życia

[pater86]

byłam u mnie baba, od której wynajmuję mieszkanie... Siedziała ponad 3 godziny i buzia jej się nie zamykała, oczywiście całej kaucji mi nie odda, bo pralka się zepsuła, stara pralka jak świat, ale ona uparcie twierdzi, że może ma 3 lata, a czemu jest zjedzona przez rdzę to ona nie wie!!! Taka irytująca kobieta, że szok, tylko mi ciśnienie podniosła...

[Prowansja88]

Napisane przez Kakusia

Prowansja88 Ty też widzę przy remoncie łazienki
Nas też czeka, być może zaczynamy już za 3 tyg już bym chciała zacząć! tylko jeszcze nie wiem jak to jest z wymianą kaloryfera kiedy w bloku okres grzewczy....


Poza tym ja też już jak niektóre z Was jestem na L4. Trochę sytuacja w pracy mnie do tego zmusiła i ciężko było mi na początku zaakceptować, czułam się wręcz niepotrzebna i beznadziejna ale teraz po 2mcach przyzwyczaiłam się do wolniejszego trybu życia

Mieliśmy zacząć remont jeszcze w styczniu, ale wykonawca jest zawalony robotą i zaczniemy w 2 tyg lutego. W sumie nawet dobrze, bo jeszcze nie mam na to wszystko pomysłu. Łazienka niewielka, chciałabym ją odmienić itd, miałam kilka wizji, ale jak to wszystko obliczamy to wychodzą kosmiczne kwoty. Więc stwierdziliśmy, ze ją odswiezamy, ale rozsądnie, bez "wodotrysków i fajererków". Mieszkanie jest za małe, wiec docelowo i tak je sprzedamy kiedys. Nie ma co inwetsowac dla kogos.
Najbardziej stresuje mnie wybór płytek i ich aranżacja. Nie mam wyobrazni przestrzennej. Sporo teraz chodzenia z tym.

Co do l4, to od kiedy jestem na zwolnieniu, kontakt z pracą miałam moze z 2 razy. Nie tesknie w ogolee. Zastanawiam sie jakim cudem ja dawałam radę zyc w takim strasie i pędzie przez ostatnie 4 lata? Dopiero teraz uswiadomilam sobie, jak stres i przemeczenie wpływały na moje zycie. Jednak człowiek jest w stanie przyzwyczaic sie do wszystkiego i trwać.

[poziomkka]

Pater mnie tez czekaja przeprawy z babka od ktorej wynajmujemy kawalerke, nam to na pewno nie odda kaucji, bo nasz szynszyl zjadl jej meble, kawalek sciany i nie wiem co jeszcze zdazy zjesc przez ten miesiac Do tego dzisiaj z rana zauwazylismy, ze przecieka kibel i musielismy wydac 50 zl na naprawe :\ aha, no i swego czasu okno przestalo sie otwierac wiec pewnie tez bedzie na nas

Wysłane z mojego LG-P710

[__Sylwia__88]

Napisane przez Prowansja88

Mieliśmy zacząć remont jeszcze w styczniu, ale wykonawca jest zawalony robotą i zaczniemy w 2 tyg lutego. W sumie nawet dobrze, bo jeszcze nie mam na to wszystko pomysłu. Łazienka niewielka, chciałabym ją odmienić itd, miałam kilka wizji, ale jak to wszystko obliczamy to wychodzą kosmiczne kwoty. Więc stwierdziliśmy, ze ją odswiezamy, ale rozsądnie, bez "wodotrysków i fajererków". Mieszkanie jest za małe, wiec docelowo i tak je sprzedamy kiedys. Nie ma co inwetsowac dla kogos.
Najbardziej stresuje mnie wybór płytek i ich aranżacja. Nie mam wyobrazni przestrzennej. Sporo teraz chodzenia z tym.

Wiem coś na temat braku pomysłu na łazienkę. Im dłużej patrzyłam na katalogi tym bardziej nic mi się nie podobało. Wszędzie tylko te piaskowe beże. A to wogóle nie mój styl. Chciałam coś nowoczesnego z klasą. Wybrałam płytki do których przekonania nie miałam, ale dzięki temu że sklep zrobił nam projekt łazienki nabrałam przekonania. Zobaczymy jak to wyjdzie. I też mamy już 10 dni opóźnienia.
Może masz możliwość żeby sklep gdzie będziecie kupować płytki zrobi wam wizualiację?
Wyślę Ci na priv nasz projekt.

Kakusia Remontujemy w domu i o tyle prościej że nie ma problemów takich jak piszesz w bloku.

[Kakusia]

Prowansja88 my też mamy malutką łazienkę, dlatego też pozbywamy się wanny na rzecz kabiny prysznicowej (ale takiej z wysokim brodzikiem, żeby dla dzieci była to a'la wanna).
Też mnie wybór płytek stresuje wizje mam, ale nie wiem jak to w rzeczywistości będzie wyglądało w sobotę ma przyjść gościu który będzie Nam remontował, ma wycenić robociznę i doradzić co i jakie kupić.
A jaki macie metraż?

Też przed L4 żyłam w pędzie, wiecznie z jęzorem na wierzchu i brak czasu na choćby porządki w domu czy brak sił na zabawę z dzieckiem. Teraz dla mnie to abstrakcja - odzwyczaiłam się od pobudki o 5 rano, codziennych stresów, czy choćby tego, że nie mogłabym tak często chodzić jeść jak teraz

Sylwia no i problem z małą przestrzenią zapewne też Wam odchodzi

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez Kakusia

Berenika cieszę się z dobrych wieści podczytując Was (a jeszcze nie pisząc) - strasznie się przeraziłam tym co napisałaś i aż chciałam choćby priv napisać żebyś nie czekała tego tygodnia tylko szukała konsultacji gdzie indziej!
Widzę, że miałyśmy podobne odczucia odnośnie nacinania krocza - mnie ani nie ostrzegli, ani nie poczekali z zszywaniem aż znieczulenie zacznie działać nie mówiąc że tak mnie chlasnęli + popękałam, że przez 2mce nie mogłam siąść!
Ciekawa jestem na ile w szpitalach respektują teraz te karty planowania porodu....
Pisałaś o malutkim pokoju który Wam powstanie. My Dominice zrobiliśmy pokoik jak miała 2,5roku o podobnym metrażu - 2,6 x 3,5. I zmieściła się duża szafa, komoda, regał Trofast Ikei, stolik Ikei i łóżko 160/80 z wysuwanym drugim (to tak przyszłościowo ) i jeszcze jest na środku miejsce na zabawę Także dasz radę

No to jednak miałam trochę lepiej, bo siedziałam po miesiącu Ale z wielkim szokiem patrzyłam na kobiety drugi dzień po porodzie siedzące po turecku, albo biegające z dzieckiem w tą i z powrotem po całej sali, bo ja ciągle leżałam..
Co do kart planowania porodu... U mnie są dwa szpitale, w żadnym ich nie uznają...
Co do pokoju, pewnie masz rację. Patrząc tak jak teraz na ten pokój i wyobrażając sobie te malutkie, wydaje mi się, że tam prawie nic nie wejdzie. Ale w rzeczywistości okaże się to jak już pokój będzie stał

Napisane przez Kakusia

Też przed L4 żyłam w pędzie, wiecznie z jęzorem na wierzchu i brak czasu na choćby porządki w domu czy brak sił na zabawę z dzieckiem. Teraz dla mnie to abstrakcja - odzwyczaiłam się od pobudki o 5 rano, codziennych stresów, czy choćby tego, że nie mogłabym tak często chodzić jeść jak teraz

skąd ja to znam Teraz to ja śpię minimum do 9 A czasu mam tyle, że chyba zacznę czytać cały wątek od pierwszej strony

[NecroKitty]

To ja opowiem Wam coś lepszego apropo wynajmowania mieszkania. Na początku związku z TŻ-tem wynajmowaliśmy tylko pokój w mieszkaniu. Mieszkanie 2 pokoje, w jednym mieszkał jakiś młody chłopak i w drugim mieliśmy my. Właściciel twierdził, że bywa tam kilka razy w miesiącu bo trzyma w kuchni jakieś narzędzia. Fakt, że kuchnia była przedzielona na pół jakąś dyktą i zabudowanym stołem, ale wyglądało na to, że faktycznie jakiś mini warsztat tam ma. Cyrk zaczął się zimą kiedy okazało się, że facet z braku kasy wynajmuje to mieszkanie, latem mieszka w domku na działce a zimą ma pod tym zabudowanym stołem łóżko i tam śpi
To było nie do wyobrażenia, my rano szykujemy się do pracy a facet chrapie pod stołem
Po 3 dniach spakowaliśmy się i zwialiśmy nic mu nie mówiąc

Teraz to brzmi śmiesznie, nasi znajomi do dzisiaj śmieją się z człowieka karalucha

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez NecroKitty

To ja opowiem Wam coś lepszego apropo wynajmowania mieszkania. Na początku związku z TŻ-tem wynajmowaliśmy tylko pokój w mieszkaniu. Mieszkanie 2 pokoje, w jednym mieszkał jakiś młody chłopak i w drugim mieliśmy my. Właściciel twierdził, że bywa tam kilka razy w miesiącu bo trzyma w kuchni jakieś narzędzia. Fakt, że kuchnia była przedzielona na pół jakąś dyktą i zabudowanym stołem, ale wyglądało na to, że faktycznie jakiś mini warsztat tam ma. Cyrk zaczął się zimą kiedy okazało się, że facet z braku kasy wynajmuje to mieszkanie, latem mieszka w domku na działce a zimą ma pod tym zabudowanym stołem łóżko i tam śpi
To było nie do wyobrażenia, my rano szykujemy się do pracy a facet chrapie pod stołem
Po 3 dniach spakowaliśmy się i zwialiśmy nic mu nie mówiąc

Teraz to brzmi śmiesznie, nasi znajomi do dzisiaj śmieją się z człowieka karalucha

Zapomniałam napisać - mój maleńki waży już 489g

[Kakusia]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44781255]skąd ja to znam Teraz to ja śpię minimum do 9 A czasu mam tyle, że chyba zacznę czytać cały wątek od pierwszej strony [/QUOTE]
ja to samo - ledwo wstaje o 8 i powolnym krokiem zmierzam do kuchni - bez pośpiechu, bez nerwów
ja to się cofam w stronach i czytam, ale faktycznie chyba zacznę od 1 str

A w którym Ty już jesteś tygodniu? ja 22 i dzidzia ma 350g

NecroKitty też bym zwiała

[choc0late]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44763066]nie mam pojęcia zielonego Nad imieniem dla pierwszego zastanawialiśmy się bardzo długo, bo tak jak imion damskich podoba mi się wiele, tak z męskich żadne... [/QUOTE]

kurcze mam tak samo.. o ile jednemu synkowi udało mi się wymyśleć i sie cieszyłam tak dla drugiego mam spory kłopot

noi cieszę się, ze jednak wszystko dobrze

Napisane przez Kakusia

Oooo nie wiedziałam, że powstał wątek samych Czerwcóweczek mogę się jeszcze przyłączyć ??
Ja z tych które nie nadążały na majowo-czerwcowym wątku i poddałam się, a tu taka niespodzianka! 120str to szybciutko nadrobię

Ja drugi raz będę Mamą czerwcową córka ma 3,5roku i będzie idealnie 4 letnia różnica.

No ale zanim w ogóle zacznę się rozpisywać to może najpierw poczekam na odpowiedź czy mnie tu przyjmiecie

witamy zapraszamy

Napisane przez TroppoSensibile

Rajciu, ale się dzisiaj dzieje


---
A ja dziś miałam aktywny dzień - z nadzieją odwiedziłam największy i ulubiony szmateks. Niestety trafiłam na jakiś zły dzień i wyszłam z niczym. Potem poszłam poszukać czegoś do centrum handlowego, ale nie wiedzieć czemu piszczałam przy każdej bramce i szybko zrezygnowałam z zakupów

Poza tym podobno rośnie mi brzuchol - osoby, które mnie tydzień nie widziały były zaskoczone. Cieszy mnie to bardzo, bo chciałabym w końcu korzystać z przywilejów kobiet przy nadziei, bo dotychczas nic po mnie nie było widać Dzidziu chyba rośnie, bo dziś poczułam niezłe kopniaczki - a raczej boksowanie

Dobrej nocki Dziewczyny

no trzeba korzystać a co !
moj brzuchol to az za duzy ale nadal mi głupio jak mnie przepuszczają w kolejkach etc. a co do kopniaków to moje chyba bedą niezłe dzikusy

Napisane przez Kakusia

Dziękuję kolejnym za przyjęcie Bazile dziękuję za dodanie do listy!

Dominika ma drzemkę (przeziębiona siedzi od poniedziałku ze mną w domu) więc mogę spokojnie odpisywać

Co do płci - ja też myślałam, że podniosę liczebność chłopców, ale lekarz coś tam wspomniał, że chyba coś na dziewczynkę dojrzał - ale nie jest to pewna informacja, dlatego czekam na kolejną weryfikację

Chocolate moja teściowa urodziła 2 bliźniaków chłopców i chyba też była na początku przerażona (mając już 2 starszych synów ), a po czasie okazało się, że to są oczka w głowie mamusi i tak jest do dziś

hehe u mnie na pewno też tak będzie zresztą już są - tylko że w brzuszku

zubi89
obiecałam fotki więc wklejam komodę i parę ciuszków
ah no i mam dwa łóżeczka klupś z tej samej serii co komoda

[kamilla123]

Ostatnio zaczęłam przeglądać wózki na tablicy.pl i w sumie jest dużo ciekawych i bardzo tanich. Prawie codziennie coś nowego dochodzi więc jak poznam płeć to może zacznę jeździć i oglądać

Napisane przez majkela12

A my jedyne wesele jakie mamy to na 2 tyg przed porodem. Ciekawe, czy dam radę

Nam się fajne wesele szykuje w ostatni weekend czerwca, czyli 2 tygodnie po porodzie. Tż pewnie sam pojedzie, bo ja siebie tam nie widzę

Napisane przez aasiulek81

ja miałam taka historię że gin do którego chodziłam 5 lat w Mediconcepcie stwierdził że ciąży nie ma i to tzw. puste jajo i miałam przyjść pare dni później na skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie, poszłam do innego lekarza, b. dobrego specjalisty i on pokazał nam że serce bije.

Kolejny dowód na to, że zawsze warto iść do innego lekarza na konsultację

Napisane przez Kakusia

Kamila synuś już ma dziewczynę? Moja weszła w etap gdzie jest anty-chłopcowa

Mówi, że ma tylko ona o tym nic nie wie Tylko dla niego dziewczyna = koleżanka, jeszcze tego nie rozumie, ale śmiesznie to brzmi jak ktoś się go pyta czy ma dziewczynę, a on mówi, że tak, że ma na imię Dominika

Napisane przez Prowansja88

Najbardziej stresuje mnie wybór płytek i ich aranżacja. Nie mam wyobrazni przestrzennej. Sporo teraz chodzenia z tym.

Najlepiej iść do salonu z samymi płytkami, nastawionymi głównie na łazienki. Tam w cenie płytek powinni zrobić Ci wizualizację. My płaciliśmy zaliczkę, wybraliśmy płytki i babka zrobiła nam kilka wizualizacji

Napisane przez NecroKitty

Teraz to brzmi śmiesznie, nasi znajomi do dzisiaj śmieją się z człowieka karalucha

No śmieszna historia

Napisane przez choc0late

obiecałam fotki więc wklejam komodę i parę ciuszków
ah no i mam dwa łóżeczka klupś z tej samej serii co komoda

sweet

[NecroKitty]

Napisane przez choc0late

zubi89
obiecałam fotki więc wklejam komodę i parę ciuszków
ah no i mam dwa łóżeczka klupś z tej samej serii co komoda

Śliczna komoda też chciałam coś w tym stylu, ale mój trzeźwo myślący mąż stwierdził, że nie będzie za 4 lata wymieniał na nową bo młodej nie będzie się podobać
Za to chyba z łóżeczkiem zaszaleje. Widziałam na allegro tej firmy i nawet nie będzie drogo, więc może małżonek przeżyje misie

[Sola1]

Właśnie zerknęłam na listę na pierwszej stronie i widzę, że jest na 4 na 12 czerwca

[choc0late]

Napisane przez Sola1

Właśnie zerknęłam na listę na pierwszej stronie i widzę, że jest na 4 na 12 czerwca

ja mam 25 ale pewnie urodzę dużo wcześniej hmm..

[pater86]

choc0late piękna ta komoda, a ciuszki przesłodkie

[TroppoSensibile]

Napisane przez kamilla123

Ostatnio zaczęłam przeglądać wózki na tablicy.pl i w sumie jest dużo ciekawych i bardzo tanich. Prawie codziennie coś nowego dochodzi więc jak poznam płeć to może zacznę jeździć i oglądać

Też przegldam tam regularnie, ale jakoś nie umiałbym się na żaden zdecydować... Tyle wiedzy i czytania, a jak przyszłoby do wyboru to nie miałabym zielonego pojęcia myślę, że jak się zrobi cieplej pojadę sobie pooglądać na żywo w sklepie i tam podejmę decyzję co do modelu

Napisane przez NecroKitty

To ja opowiem Wam coś lepszego apropo wynajmowania mieszkania. Na początku związku z TŻ-tem wynajmowaliśmy tylko pokój w mieszkaniu. Mieszkanie 2 pokoje, w jednym mieszkał jakiś młody chłopak i w drugim mieliśmy my. Właściciel twierdził, że bywa tam kilka razy w miesiącu bo trzyma w kuchni jakieś narzędzia. Fakt, że kuchnia była przedzielona na pół jakąś dyktą i zabudowanym stołem, ale wyglądało na to, że faktycznie jakiś mini warsztat tam ma. Cyrk zaczął się zimą kiedy okazało się, że facet z braku kasy wynajmuje to mieszkanie, latem mieszka w domku na działce a zimą ma pod tym zabudowanym stołem łóżko i tam śpi
To było nie do wyobrażenia, my rano szykujemy się do pracy a facet chrapie pod stołem
Po 3 dniach spakowaliśmy się i zwialiśmy nic mu nie mówiąc

Teraz to brzmi śmiesznie, nasi znajomi do dzisiaj śmieją się z człowieka karalucha

Matko co za historia! Śmieszna i w sumie smutna zarazem...

Chocolate piękna komoda a ciuszki...

Kakusia właśnie ten szpital (Zakonu Bonifratrów) miałam na myśli Nie słyszałam o nim złego słowa, a koleżanki siostra jest tam pielęgniarką i sama zachwalała. Ja niby nie mam daleko, bo jakieś 12 km, ale jakoś wolę u siebie... bynajmniej wiem czego się spodziewać i liczę, że może uda mi się trafić na mojego lekarza zresztą poród to dla mnie odległy temat

Widzę, że u Was remonty w pełni... My ciągle jesteśmy w trakcie dokańczania... od grudnia czekam na luty - tż ma urlop i wtedy go pogonię do roboty

A ja dziś byłam w kolejnym centrum handlowym. Z powodu zimna już byłam skłonna kupić jeansy w h&m za te 149 zł - choć to dla mnie zdecydowanie za dużo, bo nie wiem ile w nich pochodzę... I co się okazało? Że nie mają w asortymencie rurek w moim rozmiarze Allegro też jakoś świeci pustkami... a mi zależało żeby nie kupować kota w worku tylko przymierzyć. Ech...

[zubi89]

Napisane przez aasiulek81

Z tego co wiem to kurs na Brochowie dla mam czerwcowych zaczyna się 19.03, wiec polecam zadzownić (tele jest na www) i się zapisać, byś miała jeszcze miejsce. Będzie trwał 10 tygodni, 2 razy w tyg po 2h. Te panstwowe są troszkę dłuzsze
Daj znać czy Ci się uda zapisać, jak tak to będziemy mogły jezdzić razem, ja mieszkam w okolicach Dolmedu


Mam mętlik w głowie, chyba jednak wybiorę szpital na Borowskiej i tamtejszą szkołę rodzenia.

Co do wózka, to mi podoba się tylko czarny: http://milimali.pl/pl/p/MATPOL-ENIO-Wozek-2w1/829 jest w BABYMAXie, oglądałam go i wyglądał najlepiej z wszystkich i ma siatkę w budce co na upały byłoby super, te w Smyku wszyscy odradzają, a szczególnie bebetto. A spacerówke i tak chcemy Peg Perego, ale w Matpolu nie da się zamówić samej gondoli.

Podoba mi się ten wózek ale już wybraliśmy więc zdania zmienić nie mogę bo mnie mąż udusi ;p

Napisane przez majkela12

Fajnie macie zawsze to raźniej i weselej


Gratuluję 19 tyg
Boziu jak ja nie znoszę takich ludzi Jak byłam z młodym w ciąży, to widziałam dziewczynę na moje oko w 8 miesiącu ciąży, kupowała ze swoim facetem w sklepie wyprawkę, po czym spotkałam ją przed CH jarającą szlugi ze swoim typem, a on ją jeszcze masował po brzuszku. Normalnie padłamBez mózgi
bardzo dobry pomysł z pierwszą stroną, a jednak idzie na wojnę jak tu tyle chłopa




Miłego wyjazdu


Tak mają kobiety w ciąży, wiesz Ja też ryczę na byle czym i z byle jakiego powodu


za wizytę.


Oj tam oj tam już od razu niekompetentna
dobra głosuję na Poziomkę a co na to Poziomka???


Współczuję fatalnej wizyty, sama nienawidzę jak mnie ktoś olewa, tym bardziej, że to nie NFZ tylko wizyta za kupę kasy. Mój też mnie tak zlał na jednej z pierwszych wizyt, no ale znam go już tyle lat, może to nie był jego najlepszy dzień.
A Twój gin zawsze się tak zachowuje??? Jeśli tak to może faktycznie podziękuj mu za współpracę i poszukaj innego, zaufanie do lekarza to ważna sprawa


Fajna kiecucha
A my jedyne wesele jakie mamy to na 2 tyg przed porodem. Ciekawe, czy dam radę

Aldrin jak tam zdrówko??
-----------------------------------
A u nas przeziębienie cały czas się ciągnie. Mam wrażenie, że w kółko zarażamy się od siebie. Młody kaszle jak na początku choroby, ja dzisiaj wstałam z takim bólem gardła i chrypą, że mówić nie mogłam. Od kataru bolą mnie już zatoki. Czuję się jak w jakimś młynie Super urlop nie ma co

Jejciu...jak mnie takie laski wkurzają...jest tyle kobiet, które nie mogą zajść i robią wszystko żeby utrzymać ciąże a takie mają to gdzieś

Współczuję przeziębienia

[zubi89]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44777386]Dziewczyny, chciałam wam bardzo podziękować za wszystkie słowa otuchy, za to, że namawiałyście mnie bym poszła jeszcze wczoraj do innego lekarza. Mam teraz spokojną głowę, wczoraj to mi tak ulżyło po tej wizycie... Jeszcze raz dziękuję : cmok:




witaj



szczerze mówiąc, jak zobaczę kiedyś tamtego dupka, to wydrapię mu chyba oczy Więc zmieniam lekarza od razu.




o matko, współczuję



Z tego co się wczoraj dowiedziałam, to i ten i ten lekarz mają dokładnie ten sam sprzęt. Tyle, że ten pierwszy sam się przyznał kiedyś, że wymienił dopiero sprzęt na nowy i jeszcze nie bardzo umie się nim obsługiwać. Widać...
Mąż chciał syna oczywiście, a ja córkę tak jak i w pierwszej ciąży



super wieści



od mojego (już byłego) lekarza zawsze było ciężko czegokolwiek się dowiedzieć. I mimo, że nieraz czekały do niego ze 3 osoby tylko, to on i tak wiecznie był niezadowolony, a wizyta z badaniem na fotelu i usg trwała średnio 5 minut. Wiecznie był rozkojarzony, myślami w innym świecie.. A po tym co wczoraj odwalił, to już przeszedł sam siebie... Także dobrze radzę, zmień lekarza!!



choć już rodziłam, sama chętnie poczytam, może dowiem się czegoś nowego



ojej, współczuję Ale dobrze, że wiesz co i jak, tak samo że lekarz wszystko tak dokładnie zbadał, będzie można szybko zareagować w sytuacjach zagrożenia. Choć trzymam kciuki, żeby takich sytuacji nie było

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Co do tego głosowania to ja też jestem za Kucykiem
Znacie jakąś stronkę, na której byłoby duużo imion męskich, do wyboru do koloru ?? [/QUOTE]

Najważniejsze, że z maleństwem wszystko ok

Napisane przez pater86

byłam u mnie baba, od której wynajmuję mieszkanie... Siedziała ponad 3 godziny i buzia jej się nie zamykała, oczywiście całej kaucji mi nie odda, bo pralka się zepsuła, stara pralka jak świat, ale ona uparcie twierdzi, że może ma 3 lata, a czemu jest zjedzona przez rdzę to ona nie wie!!! Taka irytująca kobieta, że szok, tylko mi ciśnienie podniosła...

my też mieliśmy takiego wynajmującego gadał do nas przez 4 h

[zubi89]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44781572]


Zapomniałam napisać - mój maleńki waży już 489g [/QUOTE]

Ładna waga małego

Napisane przez choc0late

kurcze mam tak samo.. o ile jednemu synkowi udało mi się wymyśleć i sie cieszyłam tak dla drugiego mam spory kłopot

noi cieszę się, ze jednak wszystko dobrze



witamy zapraszamy


no trzeba korzystać a co !
moj brzuchol to az za duzy ale nadal mi głupio jak mnie przepuszczają w kolejkach etc. a co do kopniaków to moje chyba bedą niezłe dzikusy


hehe u mnie na pewno też tak będzie zresztą już są - tylko że w brzuszku

zubi89
obiecałam fotki więc wklejam komodę i parę ciuszków
ah no i mam dwa łóżeczka klupś z tej samej serii co komoda

Dziękuje śliczna komoda a ciuszki bombowe

Napisane przez Sola1

Właśnie zerknęłam na listę na pierwszej stronie i widzę, że jest na 4 na 12 czerwca

będzie się działo

[choc0late]

Napisane przez kamilla123

Ostatnio zaczęłam przeglądać wózki na tablicy.pl i w sumie jest dużo ciekawych i bardzo tanich. Prawie codziennie coś nowego dochodzi więc jak poznam płeć to może zacznę jeździć i oglądać



Nam się fajne wesele szykuje w ostatni weekend czerwca, czyli 2 tygodnie po porodzie. Tż pewnie sam pojedzie, bo ja siebie tam nie widzę



Kolejny dowód na to, że zawsze warto iść do innego lekarza na konsultację



Mówi, że ma tylko ona o tym nic nie wie Tylko dla niego dziewczyna = koleżanka, jeszcze tego nie rozumie, ale śmiesznie to brzmi jak ktoś się go pyta czy ma dziewczynę, a on mówi, że tak, że ma na imię Dominika



Najlepiej iść do salonu z samymi płytkami, nastawionymi głównie na łazienki. Tam w cenie płytek powinni zrobić Ci wizualizację. My płaciliśmy zaliczkę, wybraliśmy płytki i babka zrobiła nam kilka wizualizacji



No śmieszna historia



sweet

ja mam wózek wybrany chociaz u nas mały wybór ;D

Napisane przez NecroKitty

Śliczna komoda też chciałam coś w tym stylu, ale mój trzeźwo myślący mąż stwierdził, że nie będzie za 4 lata wymieniał na nową bo młodej nie będzie się podobać
Za to chyba z łóżeczkiem zaszaleje. Widziałam na allegro tej firmy i nawet nie będzie drogo, więc może małżonek przeżyje misie

dziękuje hm no w sumie moze troszke racji ma.. a tam najwyżej sprzedam

Napisane przez pater86

choc0late piękna ta komoda, a ciuszki przesłodkie

dziekuje

Napisane przez TroppoSensibile

Też przegldam tam regularnie, ale jakoś nie umiałbym się na żaden zdecydować... Tyle wiedzy i czytania, a jak przyszłoby do wyboru to nie miałabym zielonego pojęcia myślę, że jak się zrobi cieplej pojadę sobie pooglądać na żywo w sklepie i tam podejmę decyzję co do modelu

Matko co za historia! Śmieszna i w sumie smutna zarazem...

Chocolate piękna komoda a ciuszki... ..

dzięękuje

dopiero zaczęłam z ciuszkami, ale dostałam dziś też 2 woryyy ciuszków od kuzynki więć coś tam powybieram też