Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[monkaa321]

czbasia

BeautifulLie dasz radę

Napisane przez Ela87

Kupiłam w stacjonarnym sklepie zielarsko-medycznym. Było wszystko z tego przepisu wczoraj dałam radę wypić tą herbatkę, dzisiaj muszę niestety pić ja na raz, bo jest obrzydliwa

opinia nie zachęca do picia

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

bebe czytasz mi w myślach?

[martyna141]

Napisane przez magduś2

Pokoj pomalowany, jedna ściana rozowa wiec teraz musi się dziewczynka urodzić
Czasem mam jeszcze takie obawy, ze mogła lekarka się pomylić co do płci... nie macie takich myśli?

Podobno jak mówią że bedzie chlopak mozna byc bardziej pewnym, jak dziewczynka to nie do konca tez caly czas bije sie z myślami czy Nasza Zocha to czasem nie chłopak

P.S Kocham Cię - też uważam, że książka lepsza jedyny 'przypadek' gdzie film byl dla mnie równie dobry co książka to 'Zielona Mila'. Z filmów moge jeszcze polecić 'Bez mojej zgody' ale ostrzegam - mega wyciskacz łez.

[elunka88]

Napisane przez teQiba

Ja mowie ktory miesiac/tydzien - jak ktos pyta o termin to mowie ze poczatek marca, co bede tlumaczyc ze inaczej z daty OM a inaczej z USG wychodzi

Napisane przez Ela87

I ja, i ja tak samo. Początek marca i już

Ja tak jak Wy... co sie będe wdawała w dyskusję, że z OM - tak, USG - srak, a po wadze Małego - jeszcze inaczej

Napisane przez bebe97

Marzy mi się takie domowe usg, żeby sobie czasem podglądać, co robi maluszek nieraz jak mi coś wypchnie aż brzuch zmienia kształt to się zastanawiam, jakie to akrobacje tam wyczynia i chciałabym to zobaczyć

Wolałabym RTG - ja na USG i tak nie wiele widzę

[bebe97]

Napisane przez monkaa321

[/COLOR]bebe czytasz mi w myślach?

a co tez domowe usg Ci sie marzy?

Napisane przez martyna141

Z filmów moge jeszcze polecić 'Bez mojej zgody' ale ostrzegam - mega wyciskacz łez.

I raczej nie w ciąży, lepiej nie czytać/oglądać o chorobach, śmierci itd. Trzeba nastrajać się pozytywnie
Dla spodziewających się synów mogę polecić książkę http://lubimyczytac.pl/ksiazka/72275/moj-maly-mezczyzna
Mnie się bardzo podobała

Napisane przez elunka88

Ja tak jak Wy... co sie będe wdawała w dyskusję, że z OM - tak, USG - srak, a po wadze Małego - jeszcze inaczej

Wolałabym RTG - ja na USG i tak nie wiele widzę

Ja mówię ogólnie że w kwietniu albo "na wiosnę" bo ludziom się wydaje że to już niedługo patrząc na mój wielki brzuch
a RTG to chyba nie w ciąży

[elunka88]

Napisane przez bebe97

a RTG to chyba nie w ciąży

No właśnie, a jakby fajnie było widać

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Kupiłam w stacjonarnym sklepie zielarsko-medycznym. Było wszystko z tego przepisu wczoraj dałam radę wypić tą herbatkę, dzisiaj muszę niestety pić ja na raz, bo jest obrzydliwa

To ja nie chce tej herbatki :p

Napisane przez bebe97

Marzy mi się takie domowe usg, żeby sobie czasem podglądać, co robi maluszek nieraz jak mi coś wypchnie aż brzuch zmienia kształt to się zastanawiam, jakie to akrobacje tam wyczynia i chciałabym to zobaczyć

Ja i tak nic bym tam nie widziala - chyba ze o 3d mowisz?

Napisane przez martyna141

Podobno jak mówią że bedzie chlopak mozna byc bardziej pewnym, jak dziewczynka to nie do konca

A czemu akurat w te strone?

[mona1]

Napisane przez Ela87

Kupiłam w stacjonarnym sklepie zielarsko-medycznym. Było wszystko z tego przepisu wczoraj dałam radę wypić tą herbatkę, dzisiaj muszę niestety pić ja na raz, bo jest obrzydliwa

a to na wagę brałaś? czy jak?

Napisane przez bebe97

Marzy mi się takie domowe usg, żeby sobie czasem podglądać, co robi maluszek nieraz jak mi coś wypchnie aż brzuch zmienia kształt to się zastanawiam, jakie to akrobacje tam wyczynia i chciałabym to zobaczyć

oj tak byłoby wspaniale mieć takie cuś, tylko wtedy to ja bym już nic nie robiła tylko na dzidzię się gapiła

[bebe97]

Napisane przez teQiba

Ja i tak nic bym tam nie widziala - chyba ze o 3d mowisz?

O 3/4d. Na każdej wizycie gin najpierw sprawdza co trzeba na 2d, a potem przełącza 3d, żebym i ja pooglądała Fajnie byłoby mieć taki stały monitoring w domu

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez mona1

oj tak byłoby wspaniale mieć takie cuś, tylko wtedy to ja bym już nic nie robiła tylko na dzidzię się gapiła

No, to byłoby lepsze od serialu

[mara86]

Dobry wieczór Paniom!! 48h godz.trwało naprawianie usterki przez netie. W końcu mam kontakt ze światem

Chciałam pogratulowwć kici oraz pauli !! bardzo się cieszę, że mają juž swoje pociechy przy sobie!!

Side cieszę się że wróciłaś!!

Agunia super wieści!!! Bardzo się cieszę!!
Beautifullie wytrzymasz w tym szpitalu! Jak się krążek trzyma? Ja miałam kontrolę w czwartek, lekarz powiedział, że mój jest solidnie założony




Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[niezapomnijkaa09]

Witam się weekendowo Nie za bardzo Was nadrobiłam, z tego co przeczytałam pobieżnie to Paula23 urodziła Gratulacje.
No i jeszcze pojawił się temat niespodzianek U mnie niby 2 ginów potwierdziło chłopaka z czego jeden kilkakrotnie, poza tym podobno chłopak dodaje mamusi urody a córcia odbiera a mi każdy mówi, że promienieję więc może Antek zostanie Antkiem a nie np. Polą- chociaż też bym się strasznie ucieszyła

Napisane przez thidien

U koleżanki do 2 tygodni przed porodem miała być dziewczynka - pokój na różowo, różowe sukieneczki, falbanki, różowy wózek etc.... no i 2 tyg przed się okazało, że to Hubert :P lol

we mnie zasiano ziarno niepewności, jak gin powiedział, że nie może potwierdzić na 100%, że będzie syn :P bo się tak pozwijał i powypinał, że zero jakiejkolwiek współpracy w tym względzie

mam nadzieję, że na następnej wizycie 13 lutego doproszę się usg :P i dziec będzie bardziej skory do pokazania co tam kryje :P

Moja koleżanka miała taka przygodę. Bardzo chciała braciszka dla swojej córci. Okazało się jednak, że na USG znowu wychodziła dziewczynka. W 8 miesiącu trafiła z bólami do szpitala, tam zrobili jej USG i stwierdzili, ze chłopak, mogła donosić ciąże więc ją wypisali do domu z kartą i z opisem płeć męska. Dziewczyna była prze szczęśliwa. Przy porodzie płeć męska okazała się córką I bądź tu człowieku mądry

Napisane przez bebe97

a co tez domowe usg Ci sie marzy?



I raczej nie w ciąży, lepiej nie czytać/oglądać o chorobach, śmierci itd. Trzeba nastrajać się pozytywnie
Dla spodziewających się synów mogę polecić książkę http://lubimyczytac.pl/ksiazka/72275/moj-maly-mezczyzna
Mnie się bardzo podobała



Ja mówię ogólnie że w kwietniu albo "na wiosnę" bo ludziom się wydaje że to już niedługo patrząc na mój wielki brzuch
a RTG to chyba nie w ciąży

Muszę przeczytać skoro zachwalasz
Mnie jak się na początku ciąży pytali na kiedy termin to mówiłam na Wielkanoc (bo jakby nie liczyć czy z USG czy z OM zawsze termin mi wypada albo w Wielki Tydzień albo w Lany Poniedziałek) ale wtedy były pytania- a kiedy wypada Wielkanoc? Więc teraz mówię, ze rodzę w drugiej połowie kwietnia i tyle

Dziś wreszcie kupiłam koszulę do karmienia, biustonosz i kapcie. Jestem coraz bliżej końca wyprawki
Aaa no i matę edukacyjną zakupiłam bo znalazłam w okazyjnej cenie Wiem, że to nie jest artykuł potrzebny na już ale co ja poradzę, że takie rzeczy lubię kupować, najchętniej już bym szukała krzesełka do karmienia ale nie dam się zwariować

[asienka213]

dziewczyny Gratuluje kolejnych tygodni i 9 miesiaca

Napisane przez mona1

Mój też taki kochany ale skoro Twój nie to podejrzewam że faceci mają tak przy pierwszej ciąży tylko także dziewczyny korzystajmy

eeee niee, chyba ze moj tz to jakis wyjatek, ale nie wierze

Napisane przez magduś2

Czasem mam jeszcze takie obawy, ze mogła lekarka się pomylić co do płci... nie macie takich myśli?

no pewnie, ale przekonamy sie dopiero po porodzie

Napisane przez BeautifulLie

Ja mam juz dość szpitala, staram sie cale dnie spac żeby tylko szybciej czas mi zleciał. Jeszcze podobno tylko jutro i mam byc wypisana ale lepiej się nie nastawiać bo różnie u nas na położnictwie bywa.

to oby cie jutro wypuscili

Napisane przez teQiba

A czemu akurat w te strone?

chyba dlatego, ze niby dziewczynce moze jeszcze cos wyrosnac albo sie schowac, a jak juz widzi, ze cos dynda miedzy nogami to nie ma zmiluj

[agunia4ever]

Napisane przez BeautifulLie

Hej dziewczyny :-* gratuluje wam tc i wszystkich zakupów i wizyt!

Ja mam juz dość szpitala, staram sie cale dnie spac żeby tylko szybciej czas mi zleciał. Jeszcze podobno tylko jutro i mam byc wypisana ale lepiej się nie nastawiać bo różnie u nas na położnictwie bywa.


Wysłane z telefonu...

Już niedługo. Może pograj sobie w jakąś gierkę na telefonie albo książeczkę poczytaj to Ci szybciej zleci. Najważniejsze że jesteście pod opieką 3majcie się dzielnie

[Lewek]

Napisane przez bebe97

No właśnie mój użył takiego sformułowania, że nie ma żadnych wątpliwości i na każdej wizycie mówi o dziecku w rodzaju żeńskim

Marzy mi się takie domowe usg, żeby sobie czasem podglądać, co robi maluszek nieraz jak mi coś wypchnie aż brzuch zmienia kształt to się zastanawiam, jakie to akrobacje tam wyczynia i chciałabym to zobaczyć

Też o tym dziś gadałam z Tztem młody wywija w brzuchu i fajnie byłoby go pooglądać.

Napisane przez ag9

Dzisiaj o 20 na TVN jeden z moich ulubieńszych filmów - PS.Kocham cię. Wyciskacz łez w sam raz dla ciężarnych
Książka o wieeeele lepsza ale mimo to polecam

O widzisz, film mi się bardzo podobał ale książki nie czytałam. Musze to nadrobić.

wysłane z fona

[teQiba]

Napisane przez asienka213

chyba dlatego, ze niby dziewczynce moze jeszcze cos wyrosnac albo sie schowac, a jak juz widzi, ze cos dynda miedzy nogami to nie ma zmiluj

No fakt

[nivka]

Hej dziewczyny
Ja dzisiaj miałam aktywny dzień i o dziwo bardzo udany zakupowo Pożegnałam wcześniej myśli o ślicznych kocykach minky oglądając ich ceny w necie (120-200 zł) a tu w TK MAXXie upolowałam śliczny minky jakiejś amerykańskiej firmy za 54 zł
Złapaliśmy na wyprzedaży w smyku dwa śliczne bodziaki, ale najlepsze, że znalazłam na allegro powystawowe sterylizatory z funkcją podgrzewacza za 30 zł normalnie ok. 70-80 zł takie kosztują, także dziś wyjątkowo udane zakupy nam się trafiły (jeśli ktoś zainteresowany mogę przesłać linka)

Paula23 GRATULACJE Coraz więcej dzieci po drugiej stronie brzuszka

ag9 zawsze płaczę na tym filmie... Jest dla mnie cudny i mimo, że oglądałam go już chyba więcej niż 10 razy mi się nie nudzi

bebe97 my też zawsze się śmiejemy, że usg by się przydało, bo pojęcia nie mam jak Młody jest ułożony skoro tu kopnie, tam się wypnie, a człowiek się zastanawia jakim cudem skoro na ostatnim usg niby był główką w dół może mamy małe ośmiorniczki

BeautifulLie Trzymaj się - w końcu to dla zdrowia Twojego i maluszka

magduś2 Co do płci mamy mieć syna, marzyliśmy o córeczce więc był szok ale po zdjęciach usg które mamy nie ma wątpliwości że coś tam zwisa i będzie mężczyzna (autentycznie na dzień dobry jak tylko lekarz przyłożył głowicę złapał moment jak Młody wypiął pupkę i siusiaka). Dwóch lekarzy potwierdziło, bo syn dość chętnie się chwali narządami na usg więc wątpliwości mieć nie możemy.

[BieniekI]

Napisane przez nivka

Hej dziewczyny
Ja dzisiaj miałam aktywny dzień i o dziwo bardzo udany zakupowo Pożegnałam wcześniej myśli o ślicznych kocykach minky oglądając ich ceny w necie (120-200 zł) a tu w TK MAXXie upolowałam śliczny minky jakiejś amerykańskiej firmy za 54 zł
Złapaliśmy na wyprzedaży w smyku dwa śliczne bodziaki, ale najlepsze, że znalazłam na allegro powystawowe sterylizatory z funkcją podgrzewacza za 30 zł normalnie ok. 70-80 zł takie kosztują, także dziś wyjątkowo udane zakupy nam się trafiły (jeśli ktoś zainteresowany mogę przesłać linka)

Paula23 GRATULACJE Coraz więcej dzieci po drugiej stronie brzuszka

ag9 zawsze płaczę na tym filmie... Jest dla mnie cudny i mimo, że oglądałam go już chyba więcej niż 10 razy mi się nie nudzi

bebe97 my też zawsze się śmiejemy, że usg by się przydało, bo pojęcia nie mam jak Młody jest ułożony skoro tu kopnie, tam się wypnie, a człowiek się zastanawia jakim cudem skoro na ostatnim usg niby był główką w dół może mamy małe ośmiorniczki

BeautifulLie Trzymaj się - w końcu to dla zdrowia Twojego i maluszka

magduś2 Co do płci mamy mieć syna, marzyliśmy o córeczce więc był szok ale po zdjęciach usg które mamy nie ma wątpliwości że coś tam zwisa i będzie mężczyzna (autentycznie na dzień dobry jak tylko lekarz przyłożył głowicę złapał moment jak Młody wypiął pupkę i siusiaka). Dwóch lekarzy potwierdziło, bo syn dość chętnie się chwali narządami na usg więc wątpliwości mieć nie możemy.

czasem siusiak wydaje się być pępowiną

[cayenneOna]

Napisane przez BieniekI

czasem siusiak wydaje się być pępowiną

Wlasnie to jest moja ostatnia nadzieja
Choc nadzieja matka glupich, bo na ostatnim usg po raz 4 lekarz (rowniez 4.lekarz) nie mial zadnych watpliwosci, ze to chlopak

Dzien Dobry
Przepraszam, ze malo sie odzywalam, ale skupilam sie na pomocy w wybieraniu samochodu, bo naszemu skonczyl sie TÜV i zeby go dostac, trzeba bylo zreperowac to i owo, a to juz sie nie oplacalo. Chcielismy inny samochod, oczywiscie koniecznie Kombi, ale kupic taki jak chchielismy w ciagu paru dni, w stanie, w jakim ja bym sobie zyczyla i za cene, jakiej zyczylby sobie maz, bylo bardzo trudno. Koniec koncow nabylismy auto, o ktorym myslelismy wczesniej, ale bylo dosc drogie, wiec skupilismy sie na innych, a Tu jednak niespodzianka, przyszlo do nas umowa podpisana, zaliczka wplacona, odbior we wtorek
Jeszcze wczoraj bieganie po ikea, stwierdzilam, ze szafa pax dla mlodego nie wystarczy, tzn upakowane sa w niej wszystkie rzeczy, ale wyjmuje sie licho, bo jest gleboka, a juz najgorzej z podrecznymi srodkami do pielegnacji i spontanicznie nabylam jeszcze komode malm, mam nadzieje, ze bede zadowolona.
A juz w ogole zadowolona jestem, ze mimo braku czwartego pokoju dla mlodego wymyslilam podzielenie przestrzeni w sypialni takimi przesuwanymi roletami (Schiebegardinen), ladnie wygladaja najpozniej za rok bedziemy musieli sie z sypialni wyniesc, to sobie tak podziele salon i znowu bede miala sypialnie (chyba sypialenke )= Salon ma prawie 30m2, wiec 3-4 lata, do wyprowadzki starszego damy rade bardzo podnioslo mnie to na duchu
Dzis przestawianie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mona1]

Dzień dobry mamusie Dobrego dnia życzę

[baja_86]

Napisane przez magduś2

Pokoj pomalowany, jedna ściana rozowa wiec teraz musi się dziewczynka urodzić
Czasem mam jeszcze takie obawy, ze mogła lekarka się pomylić co do płci... nie macie takich myśli?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zawsze istnieje to ryzyko pomyłki, ale szczerze mówiąc gdy u nas się okaże, że jest dziewczynka to będę w ciężkim szoku, bo nasz chłopczyk na każdej wizycie pokazuje to co ma najlepszego, ostatnio nawet pięknie trząsł interesem do tego ginka zawsze sprawdza czy to czasem nie pępowina przełączając usg by pokazało przepływy. Płeć potwierdził ten inny lekarz na usg w szpitalu, także naprawdę się ostro zdziwię jak będzie córa

Napisane przez BeautifulLie

Hej dziewczyny :-* gratuluje wam tc i wszystkich zakupów i wizyt!

Ja mam juz dość szpitala, staram sie cale dnie spac żeby tylko szybciej czas mi zleciał. Jeszcze podobno tylko jutro i mam byc wypisana ale lepiej się nie nastawiać bo różnie u nas na położnictwie bywa.


Wysłane z telefonu...

mam nadzieję, że już niedługo cię puszczą! Trzymaj się


Oto obiecana relacja z porodówki
Naszą wizytacje wraz z kilkoma innymi parami rozpoczęliśmy od Izby Przyjęć, gdzie się stawimy do porodu, położna tłumaczyła, że tam założą nam dokumentacje, a potem przyjedzie ktoś po nas i zabierze na oddział. Zabrała nas do szatni, w której rozbiera się rodząca, u naszym szpitalu są 2 takie szatnie, inna do porodow rodzinnych, inna do tych na sali ogólnej. W szatni się ubieramy do porodu w koszulę szpitalną, wszystkie rzeczy łącznie z torbą zostawiamy w szafie, po porodzie mąż zabiera nasze rzeczy i przenosi juz na salę na położnictwie, także położna doradziła aby zabrać na porodówkę mniejszą torbę z piciem, aparatem, pomadką ochronną na usta, jakimś ręcznikiem dla odświeżenia. Poleca małe butelki z wodą z dziubkiem, aby wygodniej się piło. W tej szatni dają badają detektorem tętno dziecka, a potem zabierają na salę porodów rodzinnych. U nas sa niestety tylko 2 sale porodów rodzinnych, wiec może się zdarzyć, że będą obie zajęte wtedy jest kłopot, bo rodzić musimy na ogólnej, ale trzeba męża uszykować by był w pogotowiu bo gdy jakaś z tych sal się zwolni to przenosza pacjentkę nawet z 8 cm rozwarciem aby mogła urodzić z mężem.
Jedna z tych sal jest mega wypasiona, składa się z 2 części- w jednej jest łóżko do porodu, wszystkie aparatury, biurko położnej i kanapa, w drugiej części wanna, prysznic, toaleta, worki, piłki, drabinki i inne cuda wianki pomocne w I fazie porodu. Położna mówiła, że najpierw mamy badanie na łóżku, podpinaja nas pod ktg na godzinę, a potem przez jakąś godzinę aktywnie rodzimy korzystając z tych wszystkich piłek itd. Dla przykładu siedziałam na piłce, a ona pokazywała jak można z niej korzystać. Mówiła co ma mąż robić, jak pomagać w tym aktywnym rodzeniu. Miałam takie momenty, że myślałam, że się popłaczę- ona tak pięknie mówiła, że mamy być pozytywnie nastawione, że wszystko się kiedyś kończy tzn ten ból i że niedługo pojawi się nasze dziecko, do mężów mówiła, żeby nie pytali, czy nas boli, czy teraz bardziej, czy może mniej, żeby w ogóle ten temat omijać, po skurczach zagadywać na różne inne tematy, spróbować zrelaksować żonę, wspierać ją mówiąc "kochanie, dasz radę, jesteś wspaniała etc" jak to usłyszałam to łzy mi w oczach stanęły. uświadomiłam sobie, że to już tak blisko, że nie ma odwrotu,wszystko się stało takie realne.
Z dobrych rad położnej- ćwiczyć oddychanie przeponą, pewnie te które chodzą na SR to wiedza, ja jednak nie chodzę i tylko o tym słyszałam, tak wiec zaleca trenować, bo dzięki takiemu oddychaniu dostarczamy dziecku więcej tlenu niż przy zwykłym oddychaniu. Tym co nie wiedzą jak oddychać przeponą zaleciła by popatrzeć na męża bez koszuli, bo faceci oddychają przepona-unosi im się wtedy brzuch, a kobiety oddychają często tak, że podnoszą się im piersi. W łóżku się więc wzięłam za trenowanie i się okazało, że ja cały czas oddycham przeponą i nawet nie wiedziałam, że to potrafię.
Po zwiedzeniu wszystkich sal, także tych ogólnych porodowych, gdzie rodzić mogą równocześnie 3 kobiety poszliśmy na sale na których jesteśmy już z dzieckiem. Głównie są to sale 2 os., kilka jest 1 os. Każda sala ma kacik malucha z wanienką, w której kąpie się dziecko, jest tez przewijak, no i to łóżeczko plastikowe. Zmarwiłam się jedynie tym, że na dyżurze są tylko 4 połone, jedna do 2 sal porodów rodzinnych, 2 do sali ogólnej i CC i jedna na położnictwie do pomocy świeżoupieczonych mam. I czasem słyszałam opinie dziewczyn, które tam rodzily, że opieka poporodowa pozostawia wiele do zyczenia, w sumie nie ma się co dziwić, skoro jedna położna musi oblecieć cały oddział. także tu może być troche trudno, bo położna nie będzie na każde nasze zawołanie, ale mam nadzieję, że jednak nie będzie tak źle.
Pokazała też tatusiom, gdzie przyjdą po nas na wyjście, gdzie zostawią rzeczy i fotelik. I dobrze, że to powiedziała, bo ja bym juz mężowi ubranka kazała przywieźć dzień wczesniej, żeby na sali się ubrać, a tu trzeba to zrobić w innej sali.
No to chyba tyle i tak mocno się rozpisałam Dodam jeszcze, że z wrażenia zasnąć nie mogłam, bo musiałam to wszystko sobie w głowie poukładać jeszcze raz Nie żałuje, że pojechaliśmy oglądać porodówkę, nie przestraszyłam się absolutnie, nawet się ciesze, bo jestem świadoma co się będzie dziac po kolei.

[asialll]

Witam Was mamusie, u nas pięknie prószy śnieg, -12 więc dziś lekka poprawa, poszłoby się na spacerek ale moje pachwiny nie pozwalają, najgorsze jest wstawanie siku o 4 mam wrażenie że tam mi wszystko rozerwie;/nie wiem czemu tak się dzieje, biodra mam szerokie co tam się jeszcze rozchodzi

Bezwstydniki te nasze chłopaczki mój pierwsze co pokazuje to siusiaka

Widzę szaleństwo zakupowe trwa w najlepsze ja nie mam co pisać narazie bo już wszystko mam także tylko Was podczytuję
Udanej niedzieli kobitki

Baja fajnie, że wszystko obejrzałaś też uważam, że to ma na nas dobry wpływ jak widzieliśmy wcześniej co i jak gdzie najpierw iść co się najpierw robi. Ja byłam w tamtym tygodniu i też byłam podekscytowana. To już jest nieodwracalne.

a w ogóle jaki miałam dzisiaj sen, nie mogłam urodzic a nie było aneztezjologa na dyzurze dzwonili po niego a ten nie odbierał, zaczelam krzyczec ze nie czuje juz małego a im nie chciao działac ktg;/ nie wiedzialam co robic wzielam nóż przeciełam sobie brzuch i kazałam im wyciagac dziecko oni nie mogli bo główka była juz w pochwie jezuz maria;/ dobrze ze mnie siku obudziło i nie wiem jak to sie skonczyło;/;/

[teQiba]

Dzien dobry - u mnie rowniez snieg
Dzisiaj wyciagam TZa na sesje zdjeciowa bo wlasnie sobie zdalam sprawe ze nie mam prawie zadnego zdjecia w ciazy

Baja - ja tez jak obejrzalam porodowke to sie uspokoilam, dobrze wiedziec co i gdzie nas czeka

Co do plci to mi 3 roznych lekarzy potwierdzalo - w 13, 21 i 26 tygodniu, takze licze na to ze sie nie pomylili

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez asialll

a w ogóle jaki miałam dzisiaj sen, nie mogłam urodzic a nie było aneztezjologa na dyzurze dzwonili po niego a ten nie odbierał, zaczelam krzyczec ze nie czuje juz małego a im nie chciao działac ktg;/ nie wiedzialam co robic wzielam nóż przeciełam sobie brzuch i kazałam im wyciagac dziecko oni nie mogli bo główka była juz w pochwie jezuz maria;/ dobrze ze mnie siku obudziło i nie wiem jak to sie skonczyło;/;/

To chyba w zwiazku z ostatnimi wydarzeniami tak Ci sie przysnilo + motyw z "Pily" jesli chodzi o rozcinanie brzucha
Ale to tylko sen

[asialll]

mam nadzieje ze te ostatnie tygodnie nie beda uciazliwe w takie sny bo chyba zwariuje to ja tez sobie zazycze zdjecie na sniegu a co

[monkaa321]

Dzień dobry

Napisane przez bebe97

a co tez domowe usg Ci sie marzy?

a no marzę miała bym co robić aż do porodu

nivka gratuluję udanych zakupów

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

asialll okrpony miałaś sen


baja jak przeczytała opis to stwierdziłąm, ze ja chyba też się wybiorę porodówke pozwiedzać, bo miałam olać temat a jednak wiele cennych informacji udzielają

[frebia]

cześć, nie chcę robić pseudoreklamy, ale będę prowadzić w Warszawie 08.02 darmowe warsztaty dla kobiet w ciąży dot. radzenia sobie ze stresem oraz nastawienia do porodu. gdyby któraś był zainteresowany to napiszcie na priv a podam namiary
pozdrawiam

[Ela87]

Dzień dobry
A mi sie dzisiaj śniło, że jeżdżę na rowerze w moich kapciach różowych co sobie kupiłam do chodzenia po szpitalu

Baja z opisu wynika, że masz bardzo fajną porodówkę zazdroszczę tej szatni, tych sal 2-osobowych, przewijaków i pokoiku do przebrania malucha

Napisane przez monkaa321

opinia nie zachęca do picia [COLOR="Silver"]

Napisane przez teQiba

To ja nie chce tej herbatki :p

Ale można ją zaparzyć z jakąś smakową herbatką, albo jakiegoś syropu smakowego dolać i da rade ja tak nie zrobiłam, bo jestem za leniwa

Napisane przez mona1

a to na wagę brałaś? czy jak?

W paczuszkach były po 50g, 75g i 25g jakie były, takie brałam.

[mara86]

Witam się przy porannej kawce.

Na tvn program o położnej z Sudanu.

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[baja_86]

Naprawdę jak macie możliwość to zobaczcie swój szpital. Ja nie chodziłam do SR, o możliwości "wycieczki" powiedziała mi moja położna środowiskowa, która współpracuje z położnymi z mojego szpitala. Fajnie jest zobaczyć tę drogę, wszystkie pomieszczenia, w których będziemy, zawsze to mniejszy stres potem. A i widze teraz, że położne naprawdę się starają i wszystko będzie ok tylko trzeba być pozytywnie nastawionym i współpracować.

[kate1623]

Napisane przez baja_86

Oto obiecana relacja z porodówki
.

Dzięki za relację fajna ta porodówka u mnie jest koło 7-8 sali porodowych bardzo fajnie wyposażonych, a nawet każda ma swoje imię (Kasia, Bożena itp ). Ogólnie szpital, który wybrałam jest ginekologiczno-położniczy i po gruntownym remoncie więc bardzo przyjaźnie wygląda .Ostatnio oddali wyremontowany oddział poporodowy. Mam nadzieję, że jeszcze personel trafi się spoko i będzie dobrze

Napisane przez asialll

Witam Was mamusie, u nas pięknie prószy śnieg, -12 więc dziś lekka poprawa, poszłoby się na spacerek ale moje pachwiny nie pozwalają, najgorsze jest wstawanie siku o 4 mam wrażenie że tam mi wszystko rozerwie;/nie wiem czemu tak się dzieje, biodra mam szerokie co tam się jeszcze rozchodzi

a w ogóle jaki miałam dzisiaj sen, nie mogłam urodzic a nie było aneztezjologa na dyzurze dzwonili po niego a ten nie odbierał, zaczelam krzyczec ze nie czuje juz małego a im nie chciao działac ktg;/ nie wiedzialam co robic wzielam nóż przeciełam sobie brzuch i kazałam im wyciagac dziecko oni nie mogli bo główka była juz w pochwie jezuz maria;/ dobrze ze mnie siku obudziło i nie wiem jak to sie skonczyło;/;/

U Nas sypie śnieg od wczoraj i jest masakra na drogach a musimy jechać później do babci męża. No i standardowo -10 stopni

ale miałaś sen, współczuje

Wstałam i zjadłam mąż jeszcze śpi, ale wybaczam bo późno się położyliśmy, a jeszcze z samego rana zawoził kolegę do pracy bo ten dzień wcześniej popił

[margo80]

Nivka - brawa za udane zakupy

Baja - udana ta wycieczka na porodowke i z tego co piszesz naprawdę fajne macie tam warunki. Teraz spokojnie można się rozpakowywać

Asialll - ale okropny sen.... Brrrr...

Miałam dziś spotkać się z 3 mamuśkami z wątku Ewci, ale z chora Ewula odpuscilam.

[BeautifulLie]

Hej dziewczyny



Koziemleko, mona, monkaaa dzięki :-*



Thidien fajna wtopa u twojej koleżanki z płcią.



Mara jak krążek to pojęcia nie mam bo nie sprawdzali :P ale nie wypadł czyli jest ok :P



Asienka nawet nie wiesz jak bardzo bym chciala.



Agunia no wlasnie im bardziej chce sie wyjsc tym bardziej to sie dłuży a dzisiaj to juz strasznie czas sie ciągnie.



Nivka wiem :-* gratuluje udanych lowow



Baja oby fajna ta twoja porodówka z tego co piszesz ja leze tu gdzie mam rodzic i nie wiem jak porodówka wygląda :P



Mnie faszerują na noc relanium po którym Spie jak dziecko to dziewczyny z sali nawet sie śmieją ze nie slysze jak ich dzieci placza do cyca hehe


Wysłane z telefonu...