Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[Aaamelkaa]

Napisane przez papuga_69

I mimo to nie chce potem zasypiać?
Spróbuj może to coś da.

Ja kąpiel i spanie traktuje jak rytuał, codziennie z zegarkiem w ręku o 19 idziemy do łazienki potem cycek i spanie.
Myślę ,że to dobra taktyka

karmię piersią

no nie chce,on wyjątkowy w tej kwestii bo ja sie dwoje i troje,wszytskie metody stosuje i jak nie chce spać to nic go nie zmusi
no ale jakby utrzymało się
kąiel 21:30, zasypianie o 23:30 przez kilka dni to bede szczeliwa a pozniej bede się starała przesuwać godzine kąpania na wczesniejszą

[misia332]

ja np. jedna reka pisze teraz, a młody bawi sie druga. i kopie mnie po twarzy.

[Aaamelkaa]

Napisane przez misia332

Może nie próbuj przetrzymywać z jedzeniem, bo będdziesz miała masakrę po kąpaniu. Nie wolisz wykąpać np. o 18, nakarmić i położyć ?

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------



mój własnie próbuje zjeść swoje palce.

jak kąpałam o 20 to zasypiał o 2,takze nie chce nawet probowac o 18 ,bo wedy co ,4 rano padnie

jedyne na co jestem zla to to ze kapalam co 2 dzien
teraz codziennie i ucze go rytuałów

[misia332]

Napisane przez Aaamelkaa

jak kąpałam o 20 to zasypiał o 2,takze nie chce nawet probowac o 18 ,bo wedy co ,4 rano padnie

[bajka1807]

za godzine mamy pediatre i juz mi sie goraco robi na mysl o rozbieraniu, ryku, ubieraniu jednej i drugiej no i oczywiscie histerii na widok pani doktor za jakie grzechy ja sie pytam musi byc ta cholerna zima

w ogole kto mi zajumal serduszka z podpisu

patrze wlasnie na suwaczki i znowu jest smiesznie Blanka 3 lata 5 miesiecy 3 tygodnie i 5 dni,a Amelka 5 miesiecy i 5 dni

[misia332]

Napisane przez bajka1807

za godzine mamy pediatre i juz mi sie goraco robi na mysl o rozbieraniu, ryku, ubieraniu jednej i drugiej no i oczywiscie histerii na widok pani doktor za jakie grzechy ja sie pytam musi byc ta cholerna zima

w ogole kto mi zajumal serduszka z podpisu

powodzenia na wizycie !

[agusiowata]

Napisane przez agusiamaskota

Haha ja czytam - jak powiedzieć a nie powiesić lol xd
A po co dwa te same? ;>

Bo takie dostaliśmy w prezencie dwa małe obrazy w kwiatki.

[MsLullaby]

Witam w nowym wątku, super tytuł zagłosowałabym na niego tyle że na tel się nie da a komputer dziś odzyskam. Jestem tak dobita że nie nadrobię, wybaczcie.

[kaska87]

Napisane przez Aaamelkaa

w realu od 30 stycznia beda chusteczki pampers za 24,99
http://www.real.pl/gazetki-i-katalogi/
i dwa sloiczki mal hipp za 4,49

i pampki 39,99 za kazdy rozmiar ale czy dobra cena to nie wiem bo my w dadach smigamy

ha! mówiłam, że przyciągam promocje serio! często-gęsto jak chce coś kupić to akurat jest promo
tata ma obok biura real to go wyślę, ale czy on podoła

Napisane przez passion80

Kaśka, Ladan też pewnie myślała, że TO raczej niemozliwe

nie nakręcajcie mnie bo wyjdzie i krecha i będzie mi smutnooo

Napisane przez kasiuni_a

moje pierwsze było aniołem prawie jak Twój Miki no nie przesypiało może nocy, ale dwie pobudki i tyle, a w dzień po 8-9 godzin przesypiał, a drugie to już zupełnie inna para kaloszy zbójem to może nie jest ale momentami nie wyrabiam

Napisane przez Larysa88

kolejna próba podania zupki jarzynowej Bobovity zakończona pociąganiem na wymioty ehhhh czego kupiłam aż 4 ! a ten zapach jej to aż mnie odrzuca

bo bobovita jest OHYDNA jedzie porem

Napisane przez passion80

a o której miał być?

po 3-4 h, później o 14:00 a ostatecznie było 15:45

Napisane przez anutka171

Kaska ja ostatnio tez sie zle czulam, mialam zawroty glowy, bole podbrzusza itp. czulam sie jak na poczatku ciazy. wiedzialam, ze praktycznie nie ma z czego, ale szansa na nia istniala. dlatego robilam test. wyszedl negatywny. nie wiem czy bardziej bylam uradowana czy rozczarowana. chyba jadnak to drugie

no właśnie...

Napisane przez bajka1807

Napisane przez butterfly20

Kaśka chyba nie przeczytała Twojego PW Pewnie nie umie

no chyba

[misia332]

Kornel nauczył się włączać melodyjkę w maskotce na leżaczku, i już mi działa na układ nerwowy ta melodia.

[passion80]

Napisane przez bojatoja

Ja mam zamiar być dobrą teściową

ja też, tym bardziej, że mój przyszły zięć teraz pewnie też jest czyimś kochanym, malutkim dzieckiem
ale za męża już nie odpowiadam

Napisane przez Aaamelkaa

jak kąpałam o 20 to zasypiał o 2,takze nie chce nawet probowac o 18 ,bo wedy co ,4 rano padnie

jedyne na co jestem zla to to ze kapalam co 2 dzien
teraz codziennie i ucze go rytuałów

my kąpiemy ale tylko jak jest mąż, raz sama próbowałam ale nie szło mi w sumie rytuał jest bardzo podobny, z tym, że zamiast wanny jest miska i duże waciki

Napisane przez bajka1807

za godzine mamy pediatre i juz mi sie goraco robi na mysl o rozbieraniu, ryku, ubieraniu jednej i drugiej no i oczywiscie histerii na widok pani doktor za jakie grzechy ja sie pytam musi byc ta cholerna zima

w ogole kto mi zajumal serduszka z podpisu

patrze wlasnie na suwaczki i znowu jest smiesznie Blanka 3 lata 5 miesiecy 3 tygodnie i 5 dni,a Amelka 5 miesiecy i 5 dni

a czemu idziesz do lekarza?
miałąm nadrobić tamten wątek ale wkurzyłam się, że już koniec i nie mogę cytować
no i podziwiam i trochę współczuje, że idziesz sama

Napisane przez agusiowata

Bo takie dostaliśmy w prezencie dwa małe obrazy w kwiatki.

ja bym powiesiła w dwóch różnych miejscach albo nawet pokojach

[dodinha]

Napisane przez Aaamelkaa

jak kąpałam o 20 to zasypiał o 2,takze nie chce nawet probowac o 18 ,bo wedy co ,4 rano padnie

jedyne na co jestem zla to to ze kapalam co 2 dzien
teraz codziennie i ucze go rytuałów

Ja też kąpie co drugi dzień,myślicie,że zmiana na codziennie coś da?Można jeszcze dziecko nauczyć tego,że to rytuał,nie jest za późno?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Larysa88]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

jedz jedz dziecko, pyszne mamusia ugotowala

ale to bobvita gotowała nie ja !!

Napisane przez papuga_69

mój też jej nie dzierży ;D a wszystko inne wcina

z gerbera jest 'pyszna' jeśli można tak powiedzieć o słoiczkowym jedzonku Ola lubi

Napisane przez papuga_69

Dziewczyny co robią Wasze dzieciaki gdy siedzicie na wizażu ?

śpi właśnie i zrobiłam zakupy na allegro

[misia332]

Amelko a może nie dawaj mu zasnąć o tej 18 do 20 i wykąp go około 19.

Już nie wiem co Ci doradzić.

[badzia987]

Napisane przez agusiowata

Bo takie dostaliśmy w prezencie dwa małe obrazy w kwiatki.

Może jeden pod drugim?

[xViolet]

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

[misia332]

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

witaj

[katarzyna2811]

Napisane przez maharet1092

Przez chwile mysalam ze chodzi o parowke kielbase i sie zastanawialam po cholere ja robic w lazience i po co dziecko do tego

Napisane przez Madziuchna27

znalazłam sposób na marudząco-jęczącego Julka Przynajmniej na trochę Rozebrałam od pasa w dół, łącznie z pieluchą i położyłam na łóżku na podkładzie, żeby nie zasikał mi nowej narzuty Do teraz było fajnie, ale znów pokrzykuje

U mnie to działa ale na chwilę

Napisane przez your Angel

Nie no spoko, niech sobie ma ulubione, ale kurde jak mi dziecko histeryzuje, to biorę sztućce, które mi pierwsze w rękę wpadną. Niech się cieszy, że żarcie zrobione
Mój dziadem ma wyluzkę na wszystko. Jest głuchy i wszystkim gada, że Julek to super spokojne dziecko, bo on nigdy nie słyszał żeby mały płakał

Siedzę, opieram lewą stronę ciała o oparcie kanapy, obejmuję dziecko leżące mi na kolanach a prawą ręką piszę
Jak tylko mały skończy łykać, to zabieram cycek - i ewentualnie daję smoczek.
Ogólnie lepiej zawsze odkładać, ale jak mam już taką masakrę, to kapituluję.

Rabin

Nie ma opcji, drugiego takiego szatana nie przeżyję Ogólnie to gadają, że drugie dziecko jest "łatwiejsze we współżyciu niż drugie", ale to tylko takie farmazony. Moja mama twierdzi, że ja byłam właśnie taka jak Julek - a byłam druga.
Tylko moja mama to w ogóle zrobiła skok na główkę - zaszła w ciążę 3 miesiące po urodzeniu pierwszego dziecka


Słuchajcie, a wasze dzieci nie potrzebują Waszej uwagi cały czas? Jak dacie je na matę/leżaczek/huśtawkę to się zajmą same tematem przez godzinę-dwie?
Mój może kwadrans. Potem nawet przy zabawie woła o towarzystwo - żeby do niego gadać i bawić się razem

Zależy kiedy. Do południa poleży na macie, w leżaczku ale maksymalnie pół godziny, a najlepiej na brzuszku . Ale z upływem godzin robi się coraz bardziej wymagający i po kilku minutach nie ma zmiłuj, matka musi interweniować

Napisane przez agusiamaskota

Witam się w nowym wątku
My dziś mamy szalony dzień Maja zjadła dziś swoją pierwszą marchewke i zaczęła nosić pampersy 3...

Mam pytanie - jaki rozmiar ubrań noszą Wasze 4 miesięczne dzieci?

68-74

Napisane przez papuga_69

Dziewczyny co robią Wasze dzieciaki gdy siedzicie na wizażu ?

Mój akurat buszuje z tatusiem

Napisane przez badzia987

Urocze

t_89- witaj

[Aaamelkaa]

Napisane przez misia332

Amelko a może nie dawaj mu zasnąć o tej 18 do 20 i wykąp go około 19.

Już nie wiem co Ci doradzić.

spoko,ja juz sama tez nie wiem co robic
no ale probuje, w koncu dojdziemy z Miskiem do kompromisu
on zasypia przy piersi.zazwyczaj ok 17 i spi do 19
teraz wlasnie powoli odplywa

[Larysa88]

Amelka, może problem jest w tym że za długie ma spanie wtedy 18-20, moja śpi 30min, czasem z 45min, ale na dłużej bym nie pozwoliła już raczej w tych godzinach wieczornych. Chociaż ona dłużej wtedy nie śpi więc nie mam problemu że muszę budzić
spróbuj może aby ostatni sen zakończył się o 19

Napisane przez bojatoja

E co Ty gadasz. Ja próbowałam tą zupkę i nawet mi smakowała

no mi jednak nie podchodzi choć nie o mnie tu chodzi, Oli też nie podchodzi

Napisane przez kaska87

bo bobovita jest OHYDNA jedzie porem

o to to

Napisane przez dodinha

Ja też kąpie co drugi dzień,myślicie,że zmiana na codziennie coś da?Można jeszcze dziecko nauczyć tego,że to rytuał,nie jest za późno?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

mi się wydaje, że jednak codzienne kąpanie szybciej nauczy malucha codziennych rytuałów. Ja kąpałam co drugi dzień może 1,5 miesiąca, później zaczęłam codziennie i teraz nie wyobrażam sobie nie wykąpać, bo sama nie wiedziałabym co robić aby Ola zasnęła na noc a nie na 30min

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

hej

[katarzyna2811]

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

Heloł

[badzia987]

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

Witaj

Super, że Wam się udało mimo tych wszystkich przeciwności

[bojatoja]

Napisane przez bajka1807

za godzine mamy pediatre i juz mi sie goraco robi na mysl o rozbieraniu, ryku, ubieraniu jednej i drugiej no i oczywiscie histerii na widok pani doktor za jakie grzechy ja sie pytam musi byc ta cholerna zima

w ogole kto mi zajumal serduszka z podpisu

patrze wlasnie na suwaczki i znowu jest smiesznie Blanka 3 lata 5 miesiecy 3 tygodnie i 5 dni,a Amelka 5 miesiecy i 5 dni

Ostatnio się zastanawiałam po Ci te eLki między imionami dziewczyn, a tam faktycznie były serduszka

[ja-ika]

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

witaj nowa mamo

Dziewczyny mamy problem, Emilce się odparzyła skóra na szyjce, w tej największej fałdce. Myję szyjkę 2x dziennie, a i tak dopadło Zauważyłam to po niezbyt przyjemnym zapaszku. Położyłam ją na przewijak na brzuszku u dokładnie umyłam, w jednym miejsculeciała krewka, ale malutko. Posmarowałam sudocremem. Dobrze zrobiłam? Jak mogę jej jeszcze pomóc?

[misia332]

Napisane przez Aaamelkaa

spoko,ja juz sama tez nie wiem co robic
no ale probuje, w koncu dojdziemy z Miskiem do kompromisu
on zasypia przy piersi.zazwyczaj ok 17 i spi do 19
teraz wlasnie powoli odplywa

a wczesniej o której spał ?

[Aaamelkaa]

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

witaj
widze na zdjeciu kocyk biedronkowy, tzn jestes swoja
tu co druga ma te kocyki

[misia332]

Napisane przez ja-ika

witaj nowa mamo

Dziewczyny mamy problem, Emilce się odparzyła skóra na szyjce, w tej największej fałdce. Myję szyjkę 2x dziennie, a i tak dopadło Zauważyłam to po niezbyt przyjemnym zapaszku. Położyłam ją na przewijak na brzuszku u dokładnie umyłam, w jednym miejsculeciała krewka, ale malutko. Posmarowałam sudocremem. Dobrze zrobiłam? Jak mogę jej jeszcze pomóc?

ja zasypywałam pudrem z J&J jak młodemu się tak zrobiło, żeby się nie sklejało i pomagało.

[agusiowata]

Napisane przez maharet1092

Mam problem z kombinezonem.62 jest troche przymalawy, a w 68 sie topi i nie wiem jak isc na spacer

Ja bym ubrała 68.

[anutka171]

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

Czesc

[MsLullaby]

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

Witamy