Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11 - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Czy kolejną część robimy na odchowalni ??
tak 22 57,89%
nie 16 42,11%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-30, 23:45   #3061
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

O matko padam. Mój świat kręci się wokół Alicji, która absorbuje mniej więcej 2h przy każdym karmieniu, a pakowaniem do przeprowadzki. Masakraaa nie wiem jak to ma się udać, jeszcze tyle mamy z mężem do zrobienia

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
I wrzucam opis mojego cięcia. Strasznie dużo tego naprodukowałam, ale tak jakoś wyszło. Mam nadzieję, że ktoś przeczyta. Dorzucam też szpitalną fotkę Kacperka z piątego dnia życia.
Bardzo fajny opis Najlepsza końcówka, mnie też bycie mamą zaskakuje i robię mnóstwo rzeczy których przed porodem byłam pewna że nigdy nie będę robić

Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Dziewczyny dziś o 11 pisałam sobie z Wami a o 12,35 Borys był już na świecie,przepraszam za brak pl znakow. Dostalam krwotoku i w ciagu kilku minut bylam na sali operacyjnej,znieczulenie ogolne. Od momentu wybudzenia maly jest przy mnie,od 16 jestem juz na nogach,mimo bolu ogarnelam sie blyskawicznie.Przystawial am do piersi,ale on spi jak niedzwiedz...niestety nie mialam mozliwosci przystawic go po porodzie...dzis w nocy zaczniemy go dostawiac jak sie obudzi. waga 3800 i 58 cm.przepraszam za brak ladu w pisaniu.jeszcze nie spalam i troche mna mota. Ogolnie przez to cale zamieszanie bardzo sie balam, okropnie ie czulam,jak dostlam krwotoku skurcze wychodzily ponad skale wiec wymeczylo mnie to przed cc. Opis porodu jak sie ogarne, z ciekawostek widzialam porod naturalny,kcj 15 min,jak z filmu dobranoc dziewczynki
W-o-o-o-o-W ekspresowe tempo. Dobrze że wszystko w porządku. GRATULACJE!!

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Chodzi Ci o takie grupowe ubezpieczenie pracownicze i kasę ze względu na pobyt w szpitalu? U mnie jest zapis, że płacą za pobyt w szpitalu w wyniku choroby, więc cc by się nie nadawało.
A u mnie kurde cwaniaki są I jest zapis że owszem, oddają za zabieg chirurgiczny, i za pobyt w szpitalu. Ale nie wtedy kiedy powodem jest ciąża

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane
czuje sie juz na siłach aby opowiedziec w miare moja historie.Jest smutna i mysle,ze nie kazdy mialby siłe to czytac ostrzegam,ze jest smutna
jesteś fantastyczna. Super dzielna i silna. Wspaniałego masz TŻta, super że masz w nim takie oparcie. Cieszę się że się do nas odezwałaś
Ja często o Was myślę. Jestem pewna że los wynagrodzi Ci te straszne chwile.
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 23:46   #3062
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Co do laktatora to ja swój wygotowałam i ... na tym koniec,bo wcale nie użyłam. Aż dziwne u mnie,że w sumie nie miałam nawału,a zaledwie nawalik. I mlekiem też jakoś się nie zalewam. Tzn mam sporo,ale nie tak jak było przy Wiki i Eryku,że musiałam bluzki,staniki ciągle przebierać.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 23:47   #3063
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Chyba znowu nie będę spać do 3
W dzień Kacper śpi po 3-4 godziny,budzi się i jak zje idzie spać dalej.
A każdej nocy nie śpi od 21 do 3,tzn przysypia przy cycku,ale odkładany budzi się...
U mnie do tego w dzień zasypia w miarę szybko, a na noc ma te wzdęcia i tak się biedna męczy
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 00:00   #3064
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

nawet podczas odpisywania zawsze coś musi wypaść

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Pilotko zapalenie piersi nie jest z niedojadania.

Schudnac też chce, słodka nie chodzę, tylko monotonne jedzenie mnie wkurza. Zobaczę parę dni co z tym nabialem , jak się nie poprawi to wrócę do niego.
wiem z tym niedojadaniem przy zapaleniu to chodziło mi, że jest to jeden z czynników niesprzyjających wyleczeniu.
hmm monotonne jedzenie faktycznie bywa wkurzające, ale skoro źle reaguje na nabiał to kicha. w każdym razie podziwiam! ja chyba nie potrafiłabym. tyle że to raczej wynika z mojej ogólnej niechęci do wszelkich diet. ale to jest wada.

Cytat:
Napisane przez iwantyou99
Uzyliscie Windi?? Moze wykorzystaj moja metodę karmienia tzn przed karmieniam Dominik leżał na stole na brzuchu przez 5-7 min jeśli był niespokojny i potem dostawał jedzenie. Gazy nagromadzone w brzuszku przemieszczały sie niżej a podczas jedzenia które go wyluzowywuje poprostu sobie baczyl.
cały dzisiejszy dzień miałam w głowie żeby wykorzytsać Twój sposób iwantyou (o którym przeczytałam rano) i co - nie wykorzytałam właśnie tak w praktyce wygląda moja "konsekwencja" ciągle odkladałam na później i proszę która jest godzina
ale jutro na bank wypróbuje. wczoraj miałam mały przedsmak i położyłam córkę na matę na twardej podłodze akurat tak się złożyło że przed jedzeniem i faktycznie jak zagazowała..
moja "konsekwencja" wygląda podobnie przy podawaniu kropel sab na te gazy muszę w końcu się wziąć w garść, bo będzie coraz gorzej. dobrze chociaż że mam ten dzienniczek maluszka i wiele rzeczy zapisuję.

Cytat:
Napisane przez perfuzja
Czy Wasze dzieci już sie uśmiechają? Kurcze, nie mogę sie tego doczekać...
moja uśmiecha się już chyba z tydzień, ale nieświadomie, nie do nas. takie strzela słodkie i ironiczne uśmieszki.
też zastanawiam się kiedy pierwszy raz świadomie uśmiechnie się do nas...i jak to odróżnić

Cytat:
Napisane przez demonyianioly
Widzę, że lista z dnia na dzień się skraca, a ja wytrzymać nie mogę, bo pomimo tych zapowieści, że do piątku nie donoszę siędzę nadal w 2paku i nie wytrzymuję psychicznie tej ciąży. To co stało się w ciągu tygodnia z moim brzuchem przerasta wszelkie pojęcie: jest ogromny, mam takie piekące palące rozstępy pod pępkiem, że nie mogę spać. Żadne smarowanie nic nie daje. Zgaga mnie budzi, chodzę jak zombie. Spuchłam do rozmiarów przerażających Mam mega dość bycia w ciąży. Upewniłam się w przekonaniu, że ponownie nie mam już zamiaru zachodzić w ciąże i te sprawy to nie dla mnie
masakra współczuję kochana
czułam się podobnie (ominęły mnie tylko rozstępy) pod koniec plus ból spojenia i nakaz leżenia . już niedługo odczujesz ulgę! z tego co pamiętam masz mieć cc, więc mimo bolącego brzucha w połogu jest ulga kiedy dziecko jest po tej drugiej stronie

Cytat:
Napisane przez lolita25
Mam ochotę wykręcić sobie spojenie i zamontować nowe.....jest tragedia...okropny ból miałam w nocy ani spać ani leżeć...nic
lolita zauważyłam że często narzekałaś na spojenie.. współczuję bo wiem jak boli, ale tak się zastanawiam... że okaże się tak jak u mnie tzn duże rozpychające się, nisko ułożone dziecko a wąskie biodra..

Cytat:
Napisane przez perfuzja
Chociaż ja tez łapie sie na tym, ze myśle: w następnej ciąży to to, przy następnym porodzie to tamto.
A jednocześnie już zaczęłam świrowac w kwestii antykoncepcji, mimo ze jeszcze prawdziwego seksu nie było
co to jest seks?
od dłuższego czasu nie wiem

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka
O i znów się zastanawiam czy lepiej już teraz w miarę bezboleśnie odstawiać nabiał czy poczekać do kp i obserwować? Wiem, że w dużych ilościach zaraz widzę efekty na skórze i ból żołądka.
hmmm to już Twoja decyzja. mnie z nabiału po kakao (bo nie lubię czystego mleka) pitym np codziennie albo co drugi dzień na kolację miałam luźniejsze rewolucję w wc . ale to całe życie, jeszcze sprzed ciąży. tak samo z cytrusami uczulają ale muszę zjeść sporo i to naraz. wzdyma mnie papryka czerwona surowa a uwielbiam ją. moja córka pręży się cobym nie zjadła a na tą chwilę bardziej zależy mi na kp niż przejmowanie się wzdęciami. jutro idę do pediatry to podpytam o ten wentyl i czopki o których mi dzisja znajoma wspominałą.

Cytat:
Napisane przez cherubinka
...niech moc bananów będzie z Wami
dołączam się do życzeń bananaem



Cytat:
Napisane przez mala098
Hej Mamusie,
nie było mnie tu baaardzo długo, ale nasza Dziecina jest na świecie od tygodnia.
Urodziła się 24.01 siłami natury, ważąc 3250 i mierząc 53 cm.
Jest przesłodka, ale przeszłam bardzo głębokiego baby bluesa, czy jakkolwiek to nazwać i chęci do życia przez kilka dni nie miałam. Ostatecznie zamiast po porodzie pójść do siebie, przenieśliśmy się do rodziców, bo byłam kłębkiem nerwów i wyglądałam jak cień człowieka. Ale już jest naprawdę ok i myślę, że w weekend rozpoczniemy życie we trójkę w naszym nowym domku. W szpitalu dokarmiali Małą strzykawką, po powrocie do domu karmiłam butlą, ale powoli uczymy się karmić piersią, jest coraz lepiej, ale czy uda mi się zrezygnować całkiem z dokarmiania- to nie wiem.
Tak więc- nie zawsze jest wszystko tak, jak sobie wyobrażamy przed porodem.
Choć kocham moją Kruszynę miłością ogromną. I życie za nią bym oddała.

Gratuluję wszystkim nowym Mamom i życzę powodzenia tym jeszcze nierozpakowanym.
GRATULACJE!!!!
i powodzenia!
co do wyobrażeń przed i po ja powiedziałabym nawet hmm jak w boskiej komedii "Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie"
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 00:42   #3065
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

]Tym razem też nie śpię jeszcze. Chyba coś mnie bierze bo brzuch co kilka min mi sie napina i łapie mnie bol jak na miesiaczke. Łapie, boli, kluje, czuje parcie na pęcherz i jelita i puszcza. Ciekawe co to... Podejrzane trochę...

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Mój tato dostał od kumpla laktator dla mnie Przyniósł go mojemu tacie do pracy, a tam sami faceci (warsztat samochodowy) Ponoć ubaw mieli wszyscy po pachy Latali z tym laktatorem i chcieli sobie nawzajem mleko odciągać Durne, stare chłopy

Tym sposobem zostałam szczęśliwą posiadaczką ręcznego laktatora z aventu i elektrycznego z babyono ( ten dostałam od kuzynki ). Hehe będę mogła doić z obu na raz

Haha o proszę jaki dobry kolega taty i kumple zartownisie
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 00:54   #3066
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

[b]Nowe mamusie[/], wszystkim wam gratuluję pojawienia się waszych pociech na świecie!!

[b]Amberella[/] bardzo Ci dziękuje za szczegółowy opis cc! Sama jestem przed i mam
dużo pytań, a Ty w świetny, obfity w szczegóły sposób opisałaś cc


Ja dziś po przedpremierowej wizycie u gina - Guciak zapowiada sie na 3300, bez komplikacji (przepływy w mózgu i tętno idealne), 6 lutego o 7 rano mam sie stawić w szpitalu na czczo (czemu tak szybko sama nie wiem ) a 7 lutego rano wyciągną mojego synka. Ucieszyłam się ze wszystko zapowiada się dobrze, mój ojciec odwiózł nas do domu, położyłam sie na chwilę na lozko.. I się rozbeczałam :/ Nie wiem czy to hormony właściwie czy jakiś strach albo napady księżniczkowatych nastrojów w moim wykonaniu jakoś tak mi wszystko siadlo i mnie załamalo. Raz ze wróciłam do rodziców zeby zamieszkać z nimi na miesiac gdzie mi pomogą i wesprą z moim pierwszym dzieckiem po cc. Tylko ze tu jest zawsze chaos (12letni brat, 4letni brat, rodzice wiecznie krzykliwi, czasami jako denicja bardziej pasuje dom wariatów niż rodzinny), stale sie wymaga pomocy i nie będę traktowana ulgowo tylko przeciwnie - juz mi mówią ze cc to zabieg kosmetyczny wiec szybko dojdę do siebie, z moją matka jestem dopiero jeden dzień i kocham tą kobietę ale wszystko musi byc tak jak ona chce wiec laktatorach nie kupię bo będę miała brzydkie cycki, a pampersow new born używa sie przez poł roku a nie 3 tygodnie, jak jej powiedziałam ze czytałam inaczej to juz śmiertelnie sie na mnie obraziła ze po co przyjeżdżam skoro nie polegam na niej i wszyscy wiedza lepiej niż ona, takie mocne wywijanie kota ogonem wiec juz jestem teraz mocno zestresowana ze ten pierwszy miesiac to nie będzie moje dziecko tylko mój sprawdzian.. A zeby mi sie noga nie podwinela i żebym nie miała swojego zdania do tego mój facet jest studentem, teraz mają sesje i przyjedzie tu dopiero na dzień przed moim pójściem do szpitala - niby to rozumiem ale kiedy sie boje i mam masę głupich myśli to on jedyny potrafi mnie uspokoić i akurat kiedy tego wszystkiego jest we mnie od groma to go nie ma - sugerowalam zeby dojeżdżał (120 km w jedna stronę niestety) ale uważa ze musimy zaoszczędzić - z jednej logicznej strony zdaje sobie sprawę z tego ze ma racje, ale z drugiej, tej mojej emocjonalnej? Jakoś w środku mam mu za złe, moja rodzina jest bardzo krytyczna i co chwile ktoś sie na kogoś obraza, wiec nie ma szans ze pójdę sie przytulić i przyznam ze sie np boje cewnikowania bo przecież by mnie wyśmiali ze jestem żałosna, co by miało tylko efekt odwotny, a idiotycznie nie wiem czemu akurat teraz takiego przytulania potrzebuje najbardziej (sadze ze to cholerne hormony ). Dodatkowo jeszcze strasznie sie martwię tym ze panuje oficjalna opinia o moim szpitalu w którym bede rodziła ze położne te na noworodkowym są bardzo niesymoatyczne - nie ma co liczyć na ich wsparcie juz po porodzie, a po cc nie potrafię przewidzieć czy będę w stanie zająć się moim synkiem czy nie. Uprzedzajac pytania - mam wybitne zaufanie do mojego gina, jestem całkowicie spokojna ze jezeli by podczas operacji lub po z Guciem cokolwiek miało pójść nie tak to on wie co robi, dlatego mimo opinii o położnych będę tam rodzić bo to wlasnie tam on ma dyżury. W dzień wizyty trwają tylko godzinę (łącznie z ojcem dziecka!!) i jest to bardzo rygorystycznie przestrzegane, wiec przez 23h na dobę jestem ja sama i mój dopiero co urodzony synek, w głowie juz mam wizje jak mój Gutek płacze przeraźliwie potrzebując mojego wsparcia, w końcu pierwszy raz będzie "sam", a ja nawet nie jestem w stanie go podnieść zeby przytulić.. A co dopiero jeszcze laktacja.. I teraz trochę śmieszny aspekt tego wszystkiego - ani razu nie płakałam z tych powodów, cały czas staram sie sama w głowie przekonać ze będzie dobrze, ze w domu będę tylko miesiac i wrócimy do siebie, ze mój TŻ niedługo przyjedzie, przytuli mnie i moje hormony na tle emocjonalnym tez sie skończą, ze położne jednak bedą spoko - to wszystko było jeszcze luz. Po czym po wizycie u gina rozmawiałam z położną co i jak i sie okazało ze nie mogę sie ogolić sama tylko one bedą mnie goliły, lewatywę będę miała robioną juz na miejscu, w szpitalu, cewnikowanie będzie przed zjieczuleniem, a do tego całą dobę wcześniej juz mam sie pojawić na czczo a ja przynajmniej raz na poł godziny pije wodę Żywiec, taką serio mam manie z piciem - te prozaiczne glupotki które w ogóle nie mają znaczenia sprawiły ze sie załamałam i rozbeczałam jak małe dziecko n wiem czy za dużo było tego wszystkiego czy gorszy moment, po wypłakaniu sie juz był większy luz, pogładziłem sobie bolący brzuch (Gutek popierdzielił drogi i dziś cały dzień stara sie wyjść moim pępkiem) i trochę uspokoilam ale ten dzień nie należał to najbardziej udanych :/ zaznaczę: na co dzień nie jestem taką beksą, podejście mam bardzo realistyczne, wiec kolejny powód zeby płakać - mój ciążowy żelek coraz bardziej mi dokucza

Przynajmniej mam was zeby sie wyżalić


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 00:59   #3067
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Mój tato dostał od kumpla laktator dla mnie Przyniósł go mojemu tacie do pracy, a tam sami faceci (warsztat samochodowy) Ponoć ubaw mieli wszyscy po pachy Latali z tym laktatorem i chcieli sobie nawzajem mleko odciągać Durne, stare chłopy

Tym sposobem zostałam szczęśliwą posiadaczką ręcznego laktatora z aventu i elektrycznego z babyono ( ten dostałam od kuzynki ). Hehe będę mogła doić z obu na raz
Ale musieli mieć uciechę


Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
]Tym razem też nie śpię jeszcze. Chyba coś mnie bierze bo brzuch co kilka min mi sie napina i łapie mnie bol jak na miesiaczke. Łapie, boli, kluje, czuje parcie na pęcherz i jelita i puszcza. Ciekawe co to... Podejrzane trochę...
(...)
Idź pod prysznic, może przejdzie?

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Shizu48 może jednak lepiej poradziłabyś sobie bez "pomocy" mamy, będąc u siebie, ze swoim chłopem, i mając święty spokój? Pomyśl o tym, bo szkoda nerwów.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-31, 01:00   #3068
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
]Tym razem też nie śpię jeszcze. Chyba coś mnie bierze bo brzuch co kilka min mi sie napina i łapie mnie bol jak na miesiaczke. Łapie, boli, kluje, czuje parcie na pęcherz i jelita i puszcza. Ciekawe co to... Podejrzane trochę...[COLOR="Silver"]
Hm, wolałabym Ci z bananem wyskoczyć gdy juz wybierzesz szpital gdzie będziesz mogła miec normalne cc, wiec nie strasz..




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:02   #3069
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Eh, oczywiście spać nie mogę, przyszłam do salonu po jednego cukierka na pocieszenie i miałam wracać do wyrka i mojej książki, i na czym się skończyło? Wizaż, cola z cytryną i właśnie pożarłam piątego michałka
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:04   #3070
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
[/COLOR]Shizu48 może jednak lepiej poradziłabyś sobie bez "pomocy" mamy, będąc u siebie, ze swoim chłopem, i mając święty spokój? Pomyśl o tym, bo szkoda nerwów.
Matka mojego tżta mieszka 500km od nas, w naszym mieszkanku nie bardzo byłoby jak sie pomieścić a moi rodzice mają ogromny dom z gościnnymi pokojami wiec do 20 gdy tu tez przyjedzie nacieszyć sie wnukiem na pewno zostaniemy.. Ale potem możliwe że zwiejemy szybciej, dzięki Roane ze mi o tej możliwości przypomnialas! widzisz jak tej mój żelek dziś na mnie działa, jakis mroczny sie stał




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:05   #3071
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość

A ja sie pochwale moim pulpecikiem malym
a gdzie tam pulpecik

Cytat:
Napisane przez em_ma
Te rady o doope potłuc mi się agresor włącza jak je słyszę...
no szkoda mówić... ja od dwóch dni taka nabuzowana chodzę od tego wszystkiego. jestem super tolerancyjna i nawet wolę "starą szkołę" ale ignorancji izabobonów nie znoszę..


Cytat:
Napisane przez milka-pilka
Polska jest krajem monokulturowym i wielu ludziom trudno jest zrozumieć, że można prowadzić życie nieco inaczej, mając inne wartości, przekonania i rytuały. Na szczęście (dla mnie na szczęście, bo cenię wielokulturowość) to się zaczyna zmieniać, ponieważ wielu Polaków wyjeżdża za granicę i dostrzega, że można żyć inaczej - i być szczęśliwym i dobrym człowiekiem.
milka pieknie napisałaś, ale to utopia.
multikulti a raczej społeczeństwo wielkreligijne to utopia. w takim środowisku nigdy nie będzie zgody. w dodatku dochodzi jeszcze coś - coś o wiele bardziej groźnego tzw rasizm w białych rękawiczkach i poprawność polityczna ale na pokaz... na zachodzie właśnie w środowiskach multi kulti skrywana pod płaszczykiem tolerancji można bardzo wiele przemycić i zamydlić
nie mam za bardzo czasu rozpisywać na ten temat, ale ogólnie to temat rzeka. tak jak chrzest.
Cytat:
Napisane przez yummy_mummy
Kochane Mamuśki i Dwupaczki
Po przerwie, ale jestem, tzn. jesteśmy !!!!
Antuś jest już na świecie ! No i w domu...
Urodził się 21.01.2014 r, godz. 19:28, waga 3400, 54 cm, CC, 10/10 apgar
Przepraszam za brak info, ale wiele się działo. Rodziłam w Poznaniu, potem 4 doby w szpitalu no i od wczoraj jesteśmy w domu, w Lubinie.
za poród!
zdjęcie super, kołyska piękna, synek słodki

Cytat:
Napisane przez Nettka
Olka też męczą wzdęcia, ulewanie, jakieś gazy. Zastanawiam się, czy to nie kwestia mojej diety. Ale tak czytam, że Wasze dzieciaczki też to mają, więc może to trochę moja dieta, a trochę kwestia niedojrzałości układu pokarmowego itp. Myślicie, że dużo zależy tu od diety?
ja myślę, że smak i zapach pokarmu zależy od diety. mój np zaraz po cięciu strasznie śmierdział hmmm jakby lekami taki duszący ostry zapach... i przypuszczam że to od znieczulenia , kroplówek i leków które we mnie wpompowali w szpitalu. ale córce smakował


Cytat:
Napisane przez Hosenka
Przyszła paczka z Gemini. Laktator już w użyciu. O matko, jaka ulga dla rąk.

I mam usypiacz dla Kacpra - usnął momentalnie przy włączonym laktatorze
haha u mnie też laktator pełni taką funkxcję
a jaki zamówiłaś?
apropo laktatora to nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonować... i żałuję, że nie kupiłam droższego modelu. w tym chyba naruszyłam kabel!!!

Cytat:
Napisane przez forester
wogole jak widze ze Wasze dzieci juz tyle spia to rodzi sie jakas nadzieja dla mnie. u nas 3 noc pod rzad ledwo co przespana, leb mi dzisiaj chyba peknie. za to chwala hustawce z bright stars, bo w spokoju sie ogarnelam i zjadlam sniadanie.
ja też tak parę rzeczy chwalę


Cytat:
Napisane przez upadly_aniol
dziewczyny w tesco są pampersy w promocji w kartonie . Czy 2 też są dostępne ?
I kiedy przeszliście na rozmiar 3 bo nie wiem w sumie jakie kupić . Mam w domu jeszcze 2 paczki dwójek i nie wiem czy kupić dwójki czy 3 ? Jak to z rozmiarem pieluch a wagą dziecka u Was ?
nie ma już tych dwójek, niestety było mało paczek a opłacało się. moja córka dalej jest w 1. nie wiem ile waży. w prawie drugim tygodniu życia ważyła ponad 3600 .


Cytat:
Napisane przez magnusia
weź bo mi szwy na dupie strzelą
magnusia Ty to masz hasełka


Cytat:
Napisane przez Muminek1991
Miałam się was już dawno spytać i zapominałam.
Dziewczyny czy każda z was ma bądź miała w ciąży tą linie nigra ??
Bo ja nie mam
muminek nie chcę Cię martwić, ale też myślałam że nie mam na dole... okazało się jak brzuch "spadł" że mam i to mocną i sporą, nie wiem jak to możliwe
na górze natomiast wydawała się łagodna i blada . no i właśnie wydawała się jakoś po wyjęciu dziecka ściemniała czy mi się wydaje

Cytat:
Napisane przez em_ma
Doris po szczepieniu na pneumokoki. Zniosła je dzielnie. Przybiera pięknie i waży już 4800
brawo

katarzyniak dlaczego przesunęli Ci cc?

Cytat:
Napisane przez lidkaa82
Dziewczyny ja wpadam na chwile jak zwykle, bo pomyslalam ze jeszcze sie wam nie pochwalilam moim bobasem. Na fotce 10 dniowy Miłosz.
luzak
super mina!

Cytat:
Napisane przez Justien
W dodatku widać że szaleją mi hormony. Mam strasznie suchą skórę, zwłaszcza na dłoniach, i mega wrażliwą na wszystko. Założyłam dzisiaj sweter i tak mnie drapie że nie idzie wytrzymać. Nawet obrączki nie mogę nosić, mam wrażenie że mnie uczula. Czy macie podobnie?
mam IDENTYCZNIE! skóra swędzi mnie , powyłaziły suche placki w delikatnych miejscahc
w dodatku pocę się jak szalona kiedy zakładam jakieś sztuczne ubrania to jest dramat. a tak na marginesie to mam stwierdzona alergie na jakis pierwiastek który jest w ciemnych ubraniach , cemencie .
zawsze miałam wrażliwą cerę i skórę, problemy ale to co się dzieje teraz to jest jakaś masakra i dramat
w ciąży to miałam piękną cerę, skórę w II i III trymestrze
Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu
Wstawiam fotę poglądową (przy okazji facjata mojego Fistacha, 4800 gram )
boska fota!!!! i facjata



Cytat:
Napisane przez Le_La
Wiecie co, ja to sie powinnam palnac chyba w glowe. Wzielam sie ostro za cwiczenia, chociaz nie minal mi jeszcze polog. Zrobilam sobie trening z Chodakowska + 10min.cwiczen na brzuch i 10min.na nogi z MelB i tak mnie zaczal brzuch bolec, ze szok. No i zaczela mi leciec taka zywa czerwona krew i teraz sie zastanawiam, czy sobie czegos nie naruszylam
no powinnaś koniecznie!!!!zwari owałaś jeszcze popękasz i będzie nieszczęscie

Cytat:
Napisane przez jin
Czesc dziewczyny. Niestety trafiłam na patologie, dzidziuś ma nierówne tętno i wody zmniejszyły się do 3 cm, przepływy też nie są dobre, mam nadzieje że dowiem się czegoś na wieczornym obchodzie, ledwo żyję z nerwów
jin trzymam kciuki!!!!!!!!!!!


Cytat:
Napisane przez Amberella
Cześć dziewczyny.
Wciąż nie nadrobiłam tej części, zaglądam tylko na pierwszą stronę, bo albo mały daje popalić, albo przyjmuję gości . Byłam też na zdjęciu szwów i zaliczyłam wizytę położnej.
Jeśli ktoś coś do mnie pisał, powolutku postaram się do tego odnieść. Proszę o wybaczenie, że nie jestem na bieżąco.
cudowny opis
czułam jakbym przezywała cięcie jeszcze raz fotka super!
wspaniale, że obyło się bez komplikacji i że zniosłaś tak dobrze cc. ehhhh wzruszyłam się czytając o Twoich uczuciach

Cytat:
Napisane przez Jozefina
Ja dziś wymiękam nachwaliłam się jako ta bez problemów z karmieniem (przy synu i owszem) a dziś przechodzę zapalenie piersi ból, gorączka osłabienie, łzy same płyną a wszystko przez to że synek chciał się przytulić i rzucił się na mnie uderzając w pierś jak szybko to przechodzi? musze szybko wrócić do zycia

współczuję trzymam kciuki za polepszenie... może uderz na forum o kp na gazecie albo na wizażwowy watek o kp po rady co do zapalenia jak jest poważne.. ja mam tylko takie ogólne rady zapisane w zapaleniach

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka
Btw nie czytam już więcej mądrości na temat kp, zamierzam sobie wmówić ze będę miała akurat pokarmu i sprawić siłą woli ze tak będzie
to już podobno połowa sukcesu... podobno bo osobiście nie wierzę w slogany typu "laktacja jest w głowie" itp. jeżeli tak to gdzie te litry mleka które chciałabym zamrozić????? chociaż skromny zapasik mam na czarną godzinę
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-31, 01:08   #3072
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Eh, oczywiście spać nie mogę, przyszłam do salonu po jednego cukierka na pocieszenie i miałam wracać do wyrka i mojej książki, i na czym się skończyło? Wizaż, cola z cytryną i właśnie pożarłam piątego michałka
Haha, przynajmniej masz co jeść ja dziś z okazji tego ze jestem obecna i mogę pomoc (a raczej zeby mi nie wypominali lenistwa) to zaproponowałam ze ugotuje obiad - rano jeszcze zapas racuchów z jablkami zrobiłam, ale jak powiedziałam zeby pojechali po zakupy bo nie mam z czego zrobić to moi rodzice zaczęli sie nawzajem wysyłać licytując które powinno jechać bo drugie jest bardziej zmęczone (mi juz nie pozwalają jeździć) - skończyło sie na tm ze żadne nie pojechało i jedliśmy gotowane parówki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:21   #3073
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Bolą te skurczybyczki... Aż twarz wykrzywia co kilka minut. Podejrzane. I podczas nich brzuch sie napina i słyszę jak koldra szelesci bo sie na nim unosi... Ojj chyba będę budzić męża.... Tylko jak tu jechać 20 km w taki śnieg do szpitala... Droga pewnie nieodsniezona teraz....
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:23   #3074
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Bolą te skurczybyczki... Aż twarz wykrzywia co kilka minut. Podejrzane. I podczas nich brzuch sie napina i słyszę jak koldra szelesci bo sie na nim unosi... Ojj chyba będę budzić męża.... Tylko jak tu jechać 20 km w taki śnieg do szpitala... Droga pewnie nieodsniezona teraz....
Budź go od razu. Torba gotowa jakby co?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:26   #3075
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Eh, oczywiście spać nie mogę, przyszłam do salonu po jednego cukierka na pocieszenie i miałam wracać do wyrka i mojej książki, i na czym się skończyło? Wizaż, cola z cytryną i właśnie pożarłam piątego michałka

Mniam mniam zazdroszczę :silna:

A może Michalki na skurcze w zamian ? :p

---------- Dopisano o 02:26 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Budź go od razu. Torba gotowa jakby co?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
TOrba gotowa. Ale jeeeszcze poczekam, poleze, zobaczę co sie dalej będzie działo...
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:30   #3076
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość

TOrba gotowa. Ale jeeeszcze poczekam, poleze, zobaczę co sie dalej będzie działo...
Oczywiście poprzez 20 km masz na myśli inny juz szpital, nie ten gdzie dzieci po cc są mniej inteligentne?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:31   #3077
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Lejdi, ogrme wyrazy wspolczucia. Niewiem co napisac... naprawde. Nie jestem w stanie wyobrazic sobie co czujesz...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:31 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

Selena kciukasy



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:33   #3078
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

dziewczyny, po napisaniu ostatniego posta odeszly mi wody czyli o polnocy. aktualnie jestem na sali porodowej bo nie bylo dla mnie miejsca. z malym ok, rizwarcie mam na opuszek palca, narazie nie boli badzo. ale boje sie jak cholera. trzymajcie kciuki prosze.
sorki za bledy i brak pl znakow ale z tel. pisze sie koszmarnie.

oczywuscie torba nie byla spakowana.
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:36   #3079
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
dziewczyny, po napisaniu ostatniego posta odeszly mi wody czyli o polnocy. aktualnie jestem na sali porodowej bo nie bylo dla mnie miejsca. z malym ok, rizwarcie mam na opuszek palca, narazie nie boli badzo. ale boje sie jak cholera. trzymajcie kciuki prosze.
sorki za bledy i brak pl znakow ale z tel. pisze sie koszmarnie.

oczywuscie torba nie byla spakowana.
Trzymamy kciuki, odzywaj sie gdy tylko będziesz mogła, wszystko będzie dobrze!!

I jest pierwsza lutowa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-31, 01:47   #3080
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

shizu dzieki wielkie ale powiem wam ze odejscie wod to smieszne uczucie
boje sie bo w sumie to dopiero 36 tydzien. ok sprobuje zasnac.

selena w takim razie powodzenia
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:50   #3081
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

doczytalam.
GRATULUJE noworozpakowanym i duzo cierpliwosi dla lezacyh w szpitalach!
LELA kobieto, Ty na zdjecich wygladsz jak extra laska, daj sobie n razie spokoj z cwiczeniami, a przynajmniej z tymi intensywnymi. zdrowie najwazniejsze.
JUSTIEN kciuki za udana i szybk przeprowadzke.
SELENA chyba rodzisz
SHIZU szczerze to ni wiem czy nie lepiej byloby Ci po tym cc samej w domu. ze szpitala wychodzi sie juz w obrej formie, a jednak spokoj i komfort psychiczny ma znaczenie.
SHAREY niech Ci porod lekkim bedzie.
pospalam az 4 godziny. ssaczek byla tak zmeczona po calym dniu niespania ze padla a my z nia. a juz sie balam ze ona zapomniala ze trzeba spac. wogole musze ogarnc temat chustowania, bo mi rece odpana.
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 01:54   #3082
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
mam IDENTYCZNIE! skóra swędzi mnie , powyłaziły suche placki w delikatnych miejscahc
w dodatku pocę się jak szalona kiedy zakładam jakieś sztuczne ubrania to jest dramat. a tak na marginesie to mam stwierdzona alergie na jakis pierwiastek który jest w ciemnych ubraniach , cemencie .
zawsze miałam wrażliwą cerę i skórę, problemy ale to co się dzieje teraz to jest jakaś masakra i dramat
w ciąży to miałam piękną cerę, skórę w II i III trymestrze

No ja mam dłonie tak suche że między palcami i na zgieciach popękała mi skóra. Nie wiem co się dzieje

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
dziewczyny, po napisaniu ostatniego posta odeszly mi wody czyli o polnocy. aktualnie jestem na sali porodowej bo nie bylo dla mnie miejsca. z malym ok, rizwarcie mam na opuszek palca, narazie nie boli badzo. ale boje sie jak cholera. trzymajcie kciuki prosze.
sorki za bledy i brak pl znakow ale z tel. pisze sie koszmarnie.

oczywuscie torba nie byla spakowana.
Kciuki i powodzenia!! Wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 02:06   #3083
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Oczywiście poprzez 20 km masz na myśli inny juz szpital, nie ten gdzie dzieci po cc są mniej inteligentne?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hehehe dokładnie. Inny szpital. 20 km od domu.

Jeszcze czuwam. Liczę te skurcze, bolą dosy mocno, promieniuje to na plecy i uda, ale nie wiem czy to te właściwe.W dsumie Gosia też sie z takimi męczyła bodajrze kilka dobrych dni.
Zobaczę co będzie dalej
Jak już przegna palke to pojedziemy..

---------- Dopisano o 03:06 ---------- Poprzedni post napisano o 03:03 ----------

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
dziewczyny, po napisaniu ostatniego posta odeszly mi wody czyli o polnocy. aktualnie jestem na sali porodowej bo nie bylo dla mnie miejsca. z malym ok, rizwarcie mam na opuszek palca, narazie nie boli badzo. ale boje sie jak cholera. trzymajcie kciuki prosze.
sorki za bledy i brak pl znakow ale z tel. pisze sie koszmarnie.

oczywuscie torba nie byla spakowana.


Ooooo też nocna akcja 3mamy oczywiście - przez grymas skurczowy na twarzy, ale jednak
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 02:45   #3084
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
dziewczyny, po napisaniu ostatniego posta odeszly mi wody czyli o polnocy. aktualnie jestem na sali porodowej bo nie bylo dla mnie miejsca. z malym ok, rizwarcie mam na opuszek palca, narazie nie boli badzo. ale boje sie jak cholera. trzymajcie kciuki prosze.
sorki za bledy i brak pl znakow ale z tel. pisze sie koszmarnie.

oczywuscie torba nie byla spakowana.
Dajesz mamuśka! Trzymamy kciuki

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Trzymamy kciuki, odzywaj sie gdy tylko będziesz mogła, wszystko będzie dobrze!!

I jest pierwsza lutowa
To już piąta lutowa wepchnęła się w kolejkę


Położyłam się spać o 1, ale na co ja liczyłam? Ze usnę? Pff... Przeleżałam 2 godz i stwierdziłam, że to nie ma sensu. Wstałam, pojadłam i czekam, aż zacznie mnie morzyć.

Selena trzymam kciuki, żeby coś z tej akcji się wykluło!


Moja córka też zdecydowanie woli noc od dnia Tłucze się jakby jej tam źle było


Aha.. cieszyłam się, ze nie mam rozstępów na brzuchu nie? Właśnie obejrzałam moją bliznę po wyrostku - poszerzyła się na 2 centymetry
__________________
21.05.16

Edytowane przez Akkma
Czas edycji: 2014-01-31 o 02:48
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 03:08   #3085
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Nadal nie śpię. Skurczybyki nie dają za wygraną. Łapią co 7,8,10 min, chwilę męczą, brzuch twardnieje i podnosi sie i tak w kółko już od 4 godzin. Ech... Super noc dosłownie.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 03:20   #3086
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Nadal nie śpię. Skurczybyki nie dają za wygraną. Łapią co 7,8,10 min, chwilę męczą, brzuch twardnieje i podnosi sie i tak w kółko już od 4 godzin. Ech... Super noc dosłownie.
Selena może już czas zbudzić męża i przejechać się do szpitala ?
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 04:11   #3087
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Shizu Mam nadzieję,że mimo wszystko będzie dobrze w domu rodzinnym.


Sharey powodzenia!!!


Selena ja bym poczekała,aż będą regularne co 5 minut. Przy pierwszym dziecku to jeszcze sporo czasu zostanie.
Zrób sobie ciepłą kąpiel i wypij meliskę,jeśli to przepowiadacze to powinno wyciszyć,czasem też mijają po zmianie pozycji. A na porodowe nic nie działa.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 04:20   #3088
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
dziewczyny, po napisaniu ostatniego posta odeszly mi wody czyli o polnocy. aktualnie jestem na sali porodowej bo nie bylo dla mnie miejsca. z malym ok, rizwarcie mam na opuszek palca, narazie nie boli badzo. ale boje sie jak cholera. trzymajcie kciuki prosze.
sorki za bledy i brak pl znakow ale z tel. pisze sie koszmarnie.

oczywuscie torba nie byla spakowana.
No to powodzenia

selena jak tam u Ciebie akcja? Rozkreca sie cos?

lejdi Aga dzieki, ze jednak zajrzalas do nas. Jestes strasznie silna kobietka. Strasznie Wam wspolczuje, musicie byc silni. Trzymaj sie Kochana.
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 04:50   #3089
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

sharey

Selena ja bym sie oswajają z myślą, ze to już Ale pewnie do świtu spokojnie możesz poczekać, jesli skurcze nie są jeszcze co 5 minut.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 06:01   #3090
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Ja dziś po przedpremierowej wizycie u gina - Guciak zapowiada sie na 3300, bez komplikacji (przepływy w mózgu i tętno idealne), 6 lutego o 7 rano mam sie stawić w szpitalu na czczo (czemu tak szybko sama nie wiem ) a 7 lutego rano wyciągną mojego synka.
skoro tak to wygląda to też bym się zastanowiła nad powrotem do siebie. Pomoc pomocą ale spokój i komfort psychiczny też są ważne.

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
dziewczyny, po napisaniu ostatniego posta odeszly mi wody czyli o polnocy. aktualnie jestem na sali porodowej bo nie bylo dla mnie miejsca. z malym ok, rizwarcie mam na opuszek palca, narazie nie boli badzo. ale boje sie jak cholera. trzymajcie kciuki prosze.
sorki za bledy i brak pl znakow ale z tel. pisze sie koszmarnie.
będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
I jest pierwsza lutowa
drobna korekta - to już kolejna lutowa
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-09 19:17:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:39.