Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach 2014 - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-03, 13:38   #3061
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie lubię tego Belly, jeszcze mi zabrali abonament premium i kilka głupich funkcji, jaja sobie robią Najbardziej mi się podobał wykres mojej wagi, zawsze byłam pod sugerowanym przyrostem A co do informacji o dziecku to nigdy mi się z niczym nie zgadza, zawsze ten mój klops jest sporo większy... Tam np. mi pisało, że powinien mieć ok. 350 g, a mój już dawno pół kilo przekroczył


Zapisałam się na ćwiczenia dla mam, jakieś przygotowujące do porodu
ja jeszcze gramów nie mam więc tylko CRL wpisywałam i takie głupoty że hej
a moja waga od początku była wg nich za wysoka pomimo że miałam bmi w porządku no dobra 0,5 pkt do brakowało do nadwagi no ale nadal to było w normie... a od początku mam że powyżej jestem a niech spadają


ooo właśnie dziś też zaczynam ćwiczenia z książki "w oczekiwaniu na dziecko" trzeba spiąć poślady bo się zastanę całkiem
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 13:41   #3062
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 542
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Dziękujemy dobra kobieto za tyle cennych informacji Jak poczytasz te swoje materiały to może wrzucisz? To o odżywianiu mnie zainteresowało

A co do tego sikania - to nie rób tego cały czas Masz spróbować raz, żeby wyczuć, które to mięśnie a potem już nie powtarzaj, bo się nabawisz jakichś zaburzeń oddawania moczu
Postaram się dziś to poskanować i wrzucić, a jak nie dam rady to jutro
Dziś wizyta u mojej ginki i zapewne będzie mi kazała jutro przyjść do szpitala na usg

Z tym sikaniem to jeszcze nie zaczęłam. Zawsze sobie przypomnę jak już w wc wyjdę więc trenuję chwilowo na czuja


A w ogóle to mam dzisiaj nerwy straszne. Leżę sobie dzisiaj rano, teście myślą że śpię, a tu nagle słyszę jak teściu stwierdza że jestem złośliwa bo nie jadłam wczoraj obiadu (pytał się mnie małż czy jem ale akurat nie byłam głodna) i przyniosłam od mamy (dosłownie na 1 porcję) sałatkę z zupek chińskich. No i jak ja mogłam ją przynieść skoro tu w lodówce warzywna jest. I marudzi że tej nie jadłam a swoją przyniosłam. Starał się mówić cicho tylko nie wyszło... no co za typ A ja warzywną ogólnie jem tylko oni dodają pietruszkę pokrojoną w kostkę bleeee Wcześniej tego nie czułam a teraz w ciąży tak i mi nie pasuje. To co ja się was pytam, mam jeść na siłę bo hrabiemu nie pasuje ?? Pogadam z małżem to zaraz stwierdzi że przesadzam. A ja normalnie mam takiego nerwa że jemu - teściowi mam ochotę coś powiedzieć.

Musiałam się komuś wyżalić. Aż z nerwów płakać mi się chce.
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:25   #3063
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie lubię tego Belly, jeszcze mi zabrali abonament premium i kilka głupich funkcji, jaja sobie robią Najbardziej mi się podobał wykres mojej wagi, zawsze byłam pod sugerowanym przyrostem A co do informacji o dziecku to nigdy mi się z niczym nie zgadza, zawsze ten mój klops jest sporo większy... Tam np. mi pisało, że powinien mieć ok. 350 g, a mój już dawno pół kilo przekroczył


Zapisałam się na ćwiczenia dla mam, jakieś przygotowujące do porodu
O cwiczenia dla mam, ciekawe i to odplatnie czy nie?


Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Postaram się dziś to poskanować i wrzucić, a jak nie dam rady to jutro
Dziś wizyta u mojej ginki i zapewne będzie mi kazała jutro przyjść do szpitala na usg

Z tym sikaniem to jeszcze nie zaczęłam. Zawsze sobie przypomnę jak już w wc wyjdę więc trenuję chwilowo na czuja


A w ogóle to mam dzisiaj nerwy straszne. Leżę sobie dzisiaj rano, teście myślą że śpię, a tu nagle słyszę jak teściu stwierdza że jestem złośliwa bo nie jadłam wczoraj obiadu (pytał się mnie małż czy jem ale akurat nie byłam głodna) i przyniosłam od mamy (dosłownie na 1 porcję) sałatkę z zupek chińskich. No i jak ja mogłam ją przynieść skoro tu w lodówce warzywna jest. I marudzi że tej nie jadłam a swoją przyniosłam. Starał się mówić cicho tylko nie wyszło... no co za typ A ja warzywną ogólnie jem tylko oni dodają pietruszkę pokrojoną w kostkę bleeee Wcześniej tego nie czułam a teraz w ciąży tak i mi nie pasuje. To co ja się was pytam, mam jeść na siłę bo hrabiemu nie pasuje ?? Pogadam z małżem to zaraz stwierdzi że przesadzam. A ja normalnie mam takiego nerwa że jemu - teściowi mam ochotę coś powiedzieć.

Musiałam się komuś wyżalić. Aż z nerwów płakać mi się chce.
Niedenerwuj sie kochana teraz nie powinnas, po prostu to olej, a na prawde wiem co mowie
Ja specjalnie wyprowadzialam sie od rodzicow tz i wynajelismy mieszkanie, bo juz nerwowo z nimi nie wytrzymywalam, bo ile ktos Ci sie moze wtracac itp itd...Chociaz na odleglosc z nimi tez nie jest kolorowo, chociaz ostatnio na szczescie cisza ufff

Ale za to tz zaczyna mnie denerwowac, bo stwierdzil, ze skoro mamy teraz problemy finansowe i na biezaco na wszystko nie starcza ( a co on myslal, ze jak pojdziemy na swoje, to bedziemy miec nie wiadomo ile pieniedzy? A to bylo wiadome, ze tylko on pracuje, wiec bedzie ciezko, nawet bardzo finansowo, ale jakos musimy dac sobie rade...Bo mieszkajac z tesciami to dopiero bysmy sie klocili itp)
I wymyslil sobie, ze jak tak dalej bedzie to bedziemy wracac do jego rodzicow
Chyba sobie ze mnie zarty robi, juz wole wrocic i mieszkac z moimi rodzicami, a on niech idzie do swoich, skoro tak mu strasznie zle na swoim....

Dlatego kochana, lepiej sie nie denerwuj,bo tylko zaszkodzic sobie i dziecko, ja juz przez nerwy na mojego mam lekki bol brzuszka znowu


Ale jedna rzecz mnie pocieszyla dzisiaj Bylam z mama i siostra w sklepie Mam dwie kolejne rzeczy dla maluszka
Recznik kapielowy oraz termoopakowanie na butelke
W sumie pochwale sie co mi tam
O prosze:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20140203_145644.jpg (109,4 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20140203_145820.jpg (106,8 KB, 9 załadowań)
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 16:27   #3064
fantastka
Zakorzenienie
 
Avatar fantastka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 766
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Postaram się dziś to poskanować i wrzucić, a jak nie dam rady to jutro
Dziś wizyta u mojej ginki i zapewne będzie mi kazała jutro przyjść do szpitala na usg

Z tym sikaniem to jeszcze nie zaczęłam. Zawsze sobie przypomnę jak już w wc wyjdę więc trenuję chwilowo na czuja


A w ogóle to mam dzisiaj nerwy straszne. Leżę sobie dzisiaj rano, teście myślą że śpię, a tu nagle słyszę jak teściu stwierdza że jestem złośliwa bo nie jadłam wczoraj obiadu (pytał się mnie małż czy jem ale akurat nie byłam głodna) i przyniosłam od mamy (dosłownie na 1 porcję) sałatkę z zupek chińskich. No i jak ja mogłam ją przynieść skoro tu w lodówce warzywna jest. I marudzi że tej nie jadłam a swoją przyniosłam. Starał się mówić cicho tylko nie wyszło... no co za typ A ja warzywną ogólnie jem tylko oni dodają pietruszkę pokrojoną w kostkę bleeee Wcześniej tego nie czułam a teraz w ciąży tak i mi nie pasuje. To co ja się was pytam, mam jeść na siłę bo hrabiemu nie pasuje ?? Pogadam z małżem to zaraz stwierdzi że przesadzam. A ja normalnie mam takiego nerwa że jemu - teściowi mam ochotę coś powiedzieć.

Musiałam się komuś wyżalić. Aż z nerwów płakać mi się chce.
Nie ma co się denerwować, niestety tak to już jest... nieraz właśnie takie niby małe rzeczy, a człowieka aż roznosi Ale mieszkania z teściami współczuję, zawsze są przy tym zgrzyty

Nie płakaj

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
O cwiczenia dla mam, ciekawe i to odplatnie czy nie?


Ale za to tz zaczyna mnie denerwowac, bo stwierdzil, ze skoro mamy teraz problemy finansowe i na biezaco na wszystko nie starcza ( a co on myslal, ze jak pojdziemy na swoje, to bedziemy miec nie wiadomo ile pieniedzy? A to bylo wiadome, ze tylko on pracuje, wiec bedzie ciezko, nawet bardzo finansowo, ale jakos musimy dac sobie rade...Bo mieszkajac z tesciami to dopiero bysmy sie klocili itp)
I wymyslil sobie, ze jak tak dalej bedzie to bedziemy wracac do jego rodzicow
Chyba sobie ze mnie zarty robi, juz wole wrocic i mieszkac z moimi rodzicami, a on niech idzie do swoich, skoro tak mu strasznie zle na swoim....

Dlatego kochana, lepiej sie nie denerwuj,bo tylko zaszkodzic sobie i dziecko, ja juz przez nerwy na mojego mam lekki bol brzuszka znowu


Ale jedna rzecz mnie pocieszyla dzisiaj Bylam z mama i siostra w sklepie Mam dwie kolejne rzeczy dla maluszka
Recznik kapielowy oraz termoopakowanie na butelke
W sumie pochwale sie co mi tam
O prosze:
Płatne

O kurcze, ale by teście mieli radochę jakbyście wrócili... lepiej trzymać się swojego kąta Wiadomo, że jest ciężej, pieniędzy mniej, ale za to spokój w swoich czterech ścianach

Bardzo ładne rzeczy
__________________

25.05.2013

Michał
Szymon

Chudnę! Cel 77,5 --- 72 --- 66 --- > 64 kg

fantastka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 16:31   #3065
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Nie ma co się denerwować, niestety tak to już jest... nieraz właśnie takie niby małe rzeczy, a człowieka aż roznosi Ale mieszkania z teściami współczuję, zawsze są przy tym zgrzyty

Nie płakaj



Płatne

O kurcze, ale by teście mieli radochę jakbyście wrócili... lepiej trzymać się swojego kąta Wiadomo, że jest ciężej, pieniędzy mniej, ale za to spokój w swoich czterech ścianach

Bardzo ładne rzeczy
I co drogie bardzo takie zajecia?
a dziekuje

No daj spokoj ja na milion procent nie mam zamiaru tam wracac , chyba wolalym w piwnicy mieszkac
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 17:00   #3066
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Bardzo przydatne informacje, dzięki

Ale u mnie już tak z tydzień chyba... nie, że wcale nie kopie, kopie, ale mało...
Może faktycznie ma mniej miejsca...

To z internetu zamawiacie? Podasz linka
A cena podobna za materac
http://allegro.pl/materac-gryka-pian...817858598.html bierzemy od tego sprzerdawcy
Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
zaciśnięte


a no niestety zawsze winny jest student. Sytuacja z dziś godzina 10 mamy mieć egzamin czekamy czekamy no 10,30 nikogo nie ma. Dwie koleżanki poszły na katedrę do faceta i co się okazało? zapomniał że ma egzamin. A facet koło 40 stki. DObra pół biedy że zapomniał ale żeby przyjść i udawać że absolutnie się nic nie stało i nawet głupiego przepraszam nie powiedzieć to już jest całkowity brak szacunku i kultury osobistej wobec prawie setki osób. Tyle że nei miał pytań wymyślał na bieżąco dwa wymyślił spoko jedno głupie no i nas nie pilnował bardzo to jedyny plus.
ooooo matko to niech sobie kalendarz prowadzi. Porażka
Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Postaram się dziś to poskanować i wrzucić, a jak nie dam rady to jutro
Dziś wizyta u mojej ginki i zapewne będzie mi kazała jutro przyjść do szpitala na usg

Z tym sikaniem to jeszcze nie zaczęłam. Zawsze sobie przypomnę jak już w wc wyjdę więc trenuję chwilowo na czuja


A w ogóle to mam dzisiaj nerwy straszne. Leżę sobie dzisiaj rano, teście myślą że śpię, a tu nagle słyszę jak teściu stwierdza że jestem złośliwa bo nie jadłam wczoraj obiadu (pytał się mnie małż czy jem ale akurat nie byłam głodna) i przyniosłam od mamy (dosłownie na 1 porcję) sałatkę z zupek chińskich. No i jak ja mogłam ją przynieść skoro tu w lodówce warzywna jest. I marudzi że tej nie jadłam a swoją przyniosłam. Starał się mówić cicho tylko nie wyszło... no co za typ A ja warzywną ogólnie jem tylko oni dodają pietruszkę pokrojoną w kostkę bleeee Wcześniej tego nie czułam a teraz w ciąży tak i mi nie pasuje. To co ja się was pytam, mam jeść na siłę bo hrabiemu nie pasuje ?? Pogadam z małżem to zaraz stwierdzi że przesadzam. A ja normalnie mam takiego nerwa że jemu - teściowi mam ochotę coś powiedzieć.

Musiałam się komuś wyżalić. Aż z nerwów płakać mi się chce.
Kochan nie przejmuj się ja bym powiedziała że naszła mnie ciążowa ochota na makaronową bo tak ci zapachniała.
Moi teściowe też mnie ostatnio dobijają a tak ich chwaliłam. wiecie co moja teściowa wymyśliła żeby nie zamawiać kompletu pościeli tylko uszyć no tak lepiej polatać po sklepach szukając materiału potem weź tu znajdź dobrą krawcową a i tak może gówno z tego wyjść. Myślałam że padnę. Pokazałam łóżeczko a teścio do mnie: a w takich zwykłych sklepach patrzyliście ja mówię tak: było w leclerku np: takie zwykłe szczebelkowe za 199zł. A nasze 270zł dwu kolorowe z misiami z boku i z szufladą a on na to: a wiesz że dla dziecka to bez różnicy czy będą misie czy nie to tylko ty będziesz widzieć nosz kur.......
wiedziałam że tak będzie więc nie chciałam im nic pokazywać. ale stwierdziłam że nie będę taka chamska i dam im ostatnią szansę. ale we mnie aż się zagotowało
Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
O cwiczenia dla mam, ciekawe i to odplatnie czy nie?
Ale za to tz zaczyna mnie denerwowac, bo stwierdzil, ze skoro mamy teraz problemy finansowe i na biezaco na wszystko nie starcza ( a co on myslal, ze jak pojdziemy na swoje, to bedziemy miec nie wiadomo ile pieniedzy? A to bylo wiadome, ze tylko on pracuje, wiec bedzie ciezko, nawet bardzo finansowo, ale jakos musimy dac sobie rade...Bo mieszkajac z tesciami to dopiero bysmy sie klocili itp)
I wymyslil sobie, ze jak tak dalej bedzie to bedziemy wracac do jego rodzicow
Chyba sobie ze mnie zarty robi, juz wole wrocic i mieszkac z moimi rodzicami, a on niech idzie do swoich, skoro tak mu strasznie zle na swoim....

Dlatego kochana, lepiej sie nie denerwuj,bo tylko zaszkodzic sobie i dziecko, ja juz przez nerwy na mojego mam lekki bol brzuszka znowu


Ale jedna rzecz mnie pocieszyla dzisiaj Bylam z mama i siostra w sklepie Mam dwie kolejne rzeczy dla maluszka
Recznik kapielowy oraz termoopakowanie na butelke
W sumie pochwale sie co mi tam
O prosze:
Oooo takie samo termoopakowanie miała moja siostra. Tylko pamiętaj że jak by co o te butelki: http://allegro.pl/zestaw-0-bpa-tomme...917397032.html nie nadają się do tego termoopakowania. Siostra jak wsadziła tak nie mogła wyciągnąć i musiała niestety połamać ten styropian co jest w środku. Dlatego szukaj smuklejszych butelek.
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś


Edytowane przez jagodzia133
Czas edycji: 2014-02-03 o 17:01
jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 17:03   #3067
agaaga89
Zakorzenienie
 
Avatar agaaga89
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
i lecę na egzamin (zmieściłam się w spodnie w kant z wysokim stanem co uważam za sukces a więc to będzie dobry dzień )
Brawo!! Obyś tylko wytrzymała w tych spodniach cały egzamin

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, postawcie mnie do pionu, bo ten mój syn niby kopie, ale jakoś za słabo mi się wydaje... Nie że tylko dzisiaj, ale wcześniej chyba się mocniej ruszał, sama nie wiem, już tak chyba tydzień się temu przyglądam... Chwała Bogu, że wizyta w środę, dowiem się co i jak ... Już mam jakieś czarne myśli
Może po prostu jesteś bardziej aktywna i nie wyczuwasz tak regularnie i mocno kopniaczków? Ja mam dni, że całe spędzam na nogach i automatycznie Helenka jest wieczorem leniwa, jakby jej energii brakowało. Nie stresuj się tym, wyłóż się w miarę możliwości na cały wieczór plackiem i zobaczysz, że Mały da czadu

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
A w ogóle to mam dzisiaj nerwy straszne. Leżę sobie dzisiaj rano, teście myślą że śpię, a tu nagle słyszę jak teściu stwierdza że jestem złośliwa bo nie jadłam wczoraj obiadu (pytał się mnie małż czy jem ale akurat nie byłam głodna) i przyniosłam od mamy (dosłownie na 1 porcję) sałatkę z zupek chińskich. No i jak ja mogłam ją przynieść skoro tu w lodówce warzywna jest. I marudzi że tej nie jadłam a swoją przyniosłam. Starał się mówić cicho tylko nie wyszło... no co za typ A ja warzywną ogólnie jem tylko oni dodają pietruszkę pokrojoną w kostkę bleeee Wcześniej tego nie czułam a teraz w ciąży tak i mi nie pasuje. To co ja się was pytam, mam jeść na siłę bo hrabiemu nie pasuje ?? Pogadam z małżem to zaraz stwierdzi że przesadzam. A ja normalnie mam takiego nerwa że jemu - teściowi mam ochotę coś powiedzieć.

Musiałam się komuś wyżalić. Aż z nerwów płakać mi się chce.
Spokojnie, staraj się tym nie denerwować... Po prostu Ci nie smakowało, ma prawo Ci coś nie smakować chyba? Tym bardziej, że w ciąży jesteś, więc nie powinnaś się zmuszać do jedzenia dla czyjejś uciechy. Nie denerwuj się komentarzami

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
Ale za to tz zaczyna mnie denerwowac, bo stwierdzil, ze skoro mamy teraz problemy finansowe i na biezaco na wszystko nie starcza ( a co on myslal, ze jak pojdziemy na swoje, to bedziemy miec nie wiadomo ile pieniedzy? A to bylo wiadome, ze tylko on pracuje, wiec bedzie ciezko, nawet bardzo finansowo, ale jakos musimy dac sobie rade...Bo mieszkajac z tesciami to dopiero bysmy sie klocili itp)
I wymyslil sobie, ze jak tak dalej bedzie to bedziemy wracac do jego rodzicow
Chyba sobie ze mnie zarty robi, juz wole wrocic i mieszkac z moimi rodzicami, a on niech idzie do swoich, skoro tak mu strasznie zle na swoim....
bardzo ładne zakupy
Skoro zdecydował się na taki krok, to znaczy, że stać Was było na taką decyzję. Może po prostu wystarczy przeanalizować budżet na czym można zaoszczędzić a do czego dołożyć i tyle Początki są trudne, ale nie ma się co zrażać! Nie odpuszczaj, wytrwacie, normalne, że się martwi o Wasz byt, ale uspokój go, że będzie dobrze

Za 3 godzinki badania, tak się cieszę
__________________

agaaga89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 18:14   #3068
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez agaaga89 Pokaż wiadomość
Brawo!! Obyś tylko wytrzymała w tych spodniach cały egzamin


Za 3 godzinki badania, tak się cieszę

eee nie no dopiełam się i było spoko do 13 wytrzymałam ale za to górą stroju spowodowałam lawinę plotek na temat mojego "odmiennego stanu" a niech się w nochale pocałują


współczuję Wam dziewczynki takich przebojów z teściami i TŻtami.... u nas na razie z kasą jest spoko ale od października nasz budżet uszczupli się o prawię połowę kasy... i cóż... TŻ niech tylko spróbuje jakieś głupoty wymyślać
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 18:16   #3069
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
O cwiczenia dla mam, ciekawe i to odplatnie czy nie?




Niedenerwuj sie kochana teraz nie powinnas, po prostu to olej, a na prawde wiem co mowie
Ja specjalnie wyprowadzialam sie od rodzicow tz i wynajelismy mieszkanie, bo juz nerwowo z nimi nie wytrzymywalam, bo ile ktos Ci sie moze wtracac itp itd...Chociaz na odleglosc z nimi tez nie jest kolorowo, chociaz ostatnio na szczescie cisza ufff

Ale za to tz zaczyna mnie denerwowac, bo stwierdzil, ze skoro mamy teraz problemy finansowe i na biezaco na wszystko nie starcza ( a co on myslal, ze jak pojdziemy na swoje, to bedziemy miec nie wiadomo ile pieniedzy? A to bylo wiadome, ze tylko on pracuje, wiec bedzie ciezko, nawet bardzo finansowo, ale jakos musimy dac sobie rade...Bo mieszkajac z tesciami to dopiero bysmy sie klocili itp)
I wymyslil sobie, ze jak tak dalej bedzie to bedziemy wracac do jego rodzicow
Chyba sobie ze mnie zarty robi, juz wole wrocic i mieszkac z moimi rodzicami, a on niech idzie do swoich, skoro tak mu strasznie zle na swoim....

Dlatego kochana, lepiej sie nie denerwuj,bo tylko zaszkodzic sobie i dziecko, ja juz przez nerwy na mojego mam lekki bol brzuszka znowu


Ale jedna rzecz mnie pocieszyla dzisiaj Bylam z mama i siostra w sklepie Mam dwie kolejne rzeczy dla maluszka
Recznik kapielowy oraz termoopakowanie na butelke
W sumie pochwale sie co mi tam
O prosze:
No wiesz... jak nie będzie Wam starczać kasy to będzie ciężko a do tego jak przyjdzie dziecko... ja się nie dziwie Twojemu facetowi
Każdy TŻ martwi się o kasę... nie ma, że nie. To jest ważna kwestia.
Nie ma co sie unosić honorem i mówić, że mu źle bo nie o to chodzi... on musi utrzymać rodzinę a jeśli nie zarabia tyle, żeby Wam spokojnie wystarczyło to po prostu się martwi-jakbyś była na jego miejscu też byś się martwiła.
__________________
Zuzia 24.09.2014

Edytowane przez God Of War 20
Czas edycji: 2014-02-03 o 18:21
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 18:26   #3070
Elfka86
Zakorzenienie
 
Avatar Elfka86
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 164
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
No wiesz... jak nie będzie Wam starczać kasy to będzie ciężko a do tego jak przyjdzie dziecko... ja się nie dziwie Twojemu facetowi
Każdy TŻ martwi się o kasę... nie ma, że nie. To jest ważna kwestia.
Nie ma co sie unosić honorem i mówić, że mu źle bo nie o to chodzi... on musi utrzymać rodzinę a jeśli nie zarabia tyle, żeby Wam spokojnie wystarczyło to po prostu się martwi-jakbyś była na jego miejscu też byś się martwiła.
Wiadomo, że każdy TŻ się martwi, ale nie każdy chce od razu do mamusi i tatusia wracać, bo łatwiej z nimi mnie by teraz wołami nie zaciągnął z powrotem do teściów już wolę klepać biedę
__________________
M
M
Elfka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 18:32   #3071
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Wiadomo, że każdy TŻ się martwi, ale nie każdy chce od razu do mamusi i tatusia wracać, bo łatwiej z nimi mnie by teraz wołami nie zaciągnął z powrotem do teściów już wolę klepać biedę
Pojęcie biedy jest względne... jakbyś nie miała co dziecku do jedzenia dać to nie wiem czy byś tak wolała klepać biedę
Ciężko się usamodzielnić kiedy tylko jedna osoba pracuje jak pracują dwie to spoko ale jak jedna i nie zarabia kokosów to niestety...
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 18:47   #3072
Elfka86
Zakorzenienie
 
Avatar Elfka86
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 164
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
Pojęcie biedy jest względne... jakbyś nie miała co dziecku do jedzenia dać to nie wiem czy byś tak wolała klepać biedę
Ciężko się usamodzielnić kiedy tylko jedna osoba pracuje jak pracują dwie to spoko ale jak jedna i nie zarabia kokosów to niestety...
Wiesz co... akurat nigdy kokosów nie miałam, rodzice nas mieli czworo i przez kilka lat tylko mama pracowała, także coś o biedzie wiem poza tym jak człowiek jest zaradny i pracowity to nie ma opcji, żeby nie miał co do gara włożyć mój małż poza tym, że pracuje zawodowo dorabia sobie jeszcze na boku, bo to komuś jakiś komputer zrobi to miód sprzeda także lewą kasę też ma zresztą ja prawdopodobnie stracę pracę we wrześniu i zostaniemy o jednej wypłacie i z małym dzieckiem, a opcja powrotu do żadnych rodziców nie wchodzi w grę - zresztą małż planuje własną działalność rozwinąć właśnie ze względu na to, że będzie sam zarabiał na rodzinę ale najprościej jest powiedzieć, że się nie da i że trzeba do rodziców a rodzice też przecież pieniędzmi nie s.rają i niby z jakiej paki mają dorosłe dzieci utrzymywać, które mają obie ręce zdrowe??
__________________
M
M
Elfka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 19:33   #3073
fantastka
Zakorzenienie
 
Avatar fantastka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 766
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
I co drogie bardzo takie zajecia?
Dyszkę za godzinę

Cytat:
Napisane przez jagodzia133 Pokaż wiadomość
http://allegro.pl/materac-gryka-pian...817858598.html bierzemy od tego sprzerdawcy


Kochan nie przejmuj się ja bym powiedziała że naszła mnie ciążowa ochota na makaronową bo tak ci zapachniała.
Moi teściowe też mnie ostatnio dobijają a tak ich chwaliłam. wiecie co moja teściowa wymyśliła żeby nie zamawiać kompletu pościeli tylko uszyć no tak lepiej polatać po sklepach szukając materiału potem weź tu znajdź dobrą krawcową a i tak może gówno z tego wyjść. Myślałam że padnę. Pokazałam łóżeczko a teścio do mnie: a w takich zwykłych sklepach patrzyliście ja mówię tak: było w leclerku np: takie zwykłe szczebelkowe za 199zł. A nasze 270zł dwu kolorowe z misiami z boku i z szufladą a on na to: a wiesz że dla dziecka to bez różnicy czy będą misie czy nie to tylko ty będziesz widzieć nosz kur.......
wiedziałam że tak będzie więc nie chciałam im nic pokazywać. ale stwierdziłam że nie będę taka chamska i dam im ostatnią szansę. ale we mnie aż się zagotowało
Dzięki za linka

Spokojnie Jagodzia za ich pieniądze nie kupujesz to nie mają co wyliczać Nie lubię czegoś takiego, nikomu przecież nie ukradłaś, więc twoja sprawa co i za ile kupujesz.

Cytat:
Napisane przez agaaga89 Pokaż wiadomość
Może po prostu jesteś bardziej aktywna i nie wyczuwasz tak regularnie i mocno kopniaczków? Ja mam dni, że całe spędzam na nogach i automatycznie Helenka jest wieczorem leniwa, jakby jej energii brakowało. Nie stresuj się tym, wyłóż się w miarę możliwości na cały wieczór plackiem i zobaczysz, że Mały da czadu

Za 3 godzinki badania, tak się cieszę
No może tak, ja chyba po prostu się nakręcam przed tą wizytą Nieraz jak mnie kopnie niespodziewanie to aż zaboli, a ja tu roztrząsam Pewnie ma już mało miejsca ten mój grubas

Trzymam kciuki za udaną wizytę

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
eee nie no dopiełam się i było spoko do 13 wytrzymałam ale za to górą stroju spowodowałam lawinę plotek na temat mojego "odmiennego stanu" a niech się w nochale pocałują
No to niech zazdroszczą, nastarałaś się to masz Twoja dzidzia!

Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Wiesz co... akurat nigdy kokosów nie miałam, rodzice nas mieli czworo i przez kilka lat tylko mama pracowała, także coś o biedzie wiem poza tym jak człowiek jest zaradny i pracowity to nie ma opcji, żeby nie miał co do gara włożyć mój małż poza tym, że pracuje zawodowo dorabia sobie jeszcze na boku, bo to komuś jakiś komputer zrobi to miód sprzeda także lewą kasę też ma zresztą ja prawdopodobnie stracę pracę we wrześniu i zostaniemy o jednej wypłacie i z małym dzieckiem, a opcja powrotu do żadnych rodziców nie wchodzi w grę - zresztą małż planuje własną działalność rozwinąć właśnie ze względu na to, że będzie sam zarabiał na rodzinę ale najprościej jest powiedzieć, że się nie da i że trzeba do rodziców a rodzice też przecież pieniędzmi nie s.rają i niby z jakiej paki mają dorosłe dzieci utrzymywać, które mają obie ręce zdrowe??
Ja się zgadzam z Elfką w 100% Jak człowiek jest zaradny to zawsze sobie poradzi, a jak nie chce to jęczy, że nie idzie Kto chce szuka sposobu, a kto nie chce - powodu.
__________________

25.05.2013

Michał
Szymon

Chudnę! Cel 77,5 --- 72 --- 66 --- > 64 kg

fantastka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 19:47   #3074
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez jagodzia133 Pokaż wiadomość
Oooo takie samo termoopakowanie miała moja siostra. Tylko pamiętaj że jak by co o te butelki: http://allegro.pl/zestaw-0-bpa-tomme...917397032.html nie nadają się do tego termoopakowania. Siostra jak wsadziła tak nie mogła wyciągnąć i musiała niestety połamać ten styropian co jest w środku. Dlatego szukaj smuklejszych butelek.
Dziekuje za rade

Cytat:
Napisane przez agaaga89 Pokaż wiadomość

bardzo ładne zakupy
Skoro zdecydował się na taki krok, to znaczy, że stać Was było na taką decyzję. Może po prostu wystarczy przeanalizować budżet na czym można zaoszczędzić a do czego dołożyć i tyle Początki są trudne, ale nie ma się co zrażać! Nie odpuszczaj, wytrwacie, normalne, że się martwi o Wasz byt, ale uspokój go, że będzie dobrze

Za 3 godzinki badania, tak się cieszę
Właśnie mu mowie, bo wiem, ze to przejsciowe, bo jest zima ( a w jego branzy to normalne, ze jest troche gorzej niz w reszte roku), ale przyjdzie wiosna, beda dluzsze dni, to i powinien miec z powrotem wiecej godzin i prawdopodobnie stawka znowu wroci do normy

Daj znac po badaniach

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
współczuję Wam dziewczynki takich przebojów z teściami i TŻtami.... u nas na razie z kasą jest spoko ale od października nasz budżet uszczupli się o prawię połowę kasy... i cóż... TŻ niech tylko spróbuje jakieś głupoty wymyślać
Dokladnie, trzeba sobie jakos radzic, a nie od razu sie poddawac, bo takto nic by nie mialo sensu...

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
No wiesz... jak nie będzie Wam starczać kasy to będzie ciężko a do tego jak przyjdzie dziecko... ja się nie dziwie Twojemu facetowi
Każdy TŻ martwi się o kasę... nie ma, że nie. To jest ważna kwestia.
Nie ma co sie unosić honorem i mówić, że mu źle bo nie o to chodzi... on musi utrzymać rodzinę a jeśli nie zarabia tyle, żeby Wam spokojnie wystarczyło to po prostu się martwi-jakbyś była na jego miejscu też byś się martwiła.
Oczywiscie, ze to jest wazna kwestia i rozumiem, ze on sie martwi, bo nie mowie, ze mnie to wcale nie rusza, bo tez sie tym martwie i to bardzo...
I nie, ze unosze sie honorem, ale nie chce poruszac wszystkich kwestii z naszego zycia itp, zeby wytlumaczyc o co dokladnie chodzi dlaczego nie chce tam wracac...
Zreszta wolalabym juz wrocic do swoich rodzicow...

Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Wiadomo, że każdy TŻ się martwi, ale nie każdy chce od razu do mamusi i tatusia wracać, bo łatwiej z nimi mnie by teraz wołami nie zaciągnął z powrotem do teściów już wolę klepać biedę
Zgadzam sie! mnie tam chodzby nie wiem co, nic nie zaciagnie, zawsze sa jakies inne opcje do wyboru...

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Dyszkę za godzinę


Ja się zgadzam z Elfką w 100% Jak człowiek jest zaradny to zawsze sobie poradzi, a jak nie chce to jęczy, że nie idzie Kto chce szuka sposobu, a kto nie chce - powodu.
O to cena przystepna

Wlasnie...
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 19:56   #3075
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

jak się chce to można ja sobie policzyłam na zaś co i jak wydatki takie siakie i owakie i przy samych zarobkach mojego TŻta no kokosów nie będzie. Oszczędzania też za bardzo nie (teraz całkiem sporą sumkę odkładamy co msc) i da się. Trzeba tylko po prostu przekalkulować to i owo i zrezygnować z pewnych rzeczy. U TŻta kilka lat temu było kiepsko ooj kiepsko więc on wie co to bieda u mnie tak nie było ale jak teraz wspominam czas jak TŻ miał 100 zł na cały msc na jedzenie to mi się płakać chce... Pomimo wszystko można oszczędzić na wielu rzeczach no my jeszcze mamy pomoc rodziców.

Dlatego teraz oszczędzamy na maxa szukamy dodatkowych możliwości dostania kaski (tak jak z uczelni na dzidziusia). Np teraz kupuję powoli ciuszki odkładamy na łóżeczko i inne rzeczy z wyprawki ale te podstawowe niezbędne. A powiedzieliśmy sobie że z becikowego i tej kasy z uczelni kupimy takie rzeczy jak bujaczek karuzela mata itp żeby pomimo wszystko Dzidziuś miał to co najlepsze to co zostanie będzie na pieluchy itp. Karmić zamierzam o ile dam radę żadnych słoiczków gerberków itp nie mam zamiaru kupować wolę ugotować sama bo kocham gotować i żaden to dla mnie problem. Niektórzy się dziwią że wybiegam w przyszłość do końca roku no ale kurcze sama wiem jak będzie... Zmniejszy się ilość kasy więc pewne rzeczy wolę na zaś przemyśleć żeby nagle nie okazało się o boziu kochana nie ma na to czy na tamto
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 19:59   #3076
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
jak się chce to można ja sobie policzyłam na zaś co i jak wydatki takie siakie i owakie i przy samych zarobkach mojego TŻta no kokosów nie będzie. Oszczędzania też za bardzo nie (teraz całkiem sporą sumkę odkładamy co msc) i da się. Trzeba tylko po prostu przekalkulować to i owo i zrezygnować z pewnych rzeczy. U TŻta kilka lat temu było kiepsko ooj kiepsko więc on wie co to bieda u mnie tak nie było ale jak teraz wspominam czas jak TŻ miał 100 zł na cały msc na jedzenie to mi się płakać chce... Pomimo wszystko można oszczędzić na wielu rzeczach no my jeszcze mamy pomoc rodziców.

Dlatego teraz oszczędzamy na maxa szukamy dodatkowych możliwości dostania kaski (tak jak z uczelni na dzidziusia). Np teraz kupuję powoli ciuszki odkładamy na łóżeczko i inne rzeczy z wyprawki ale te podstawowe niezbędne. A powiedzieliśmy sobie że z becikowego i tej kasy z uczelni kupimy takie rzeczy jak bujaczek karuzela mata itp żeby pomimo wszystko Dzidziuś miał to co najlepsze to co zostanie będzie na pieluchy itp. Karmić zamierzam o ile dam radę żadnych słoiczków gerberków itp nie mam zamiaru kupować wolę ugotować sama bo kocham gotować i żaden to dla mnie problem. Niektórzy się dziwią że wybiegam w przyszłość do końca roku no ale kurcze sama wiem jak będzie... Zmniejszy się ilość kasy więc pewne rzeczy wolę na zaś przemyśleć żeby nagle nie okazało się o boziu kochana nie ma na to czy na tamto
Dokladnie i to jest dobry sposob oraz myslenie
Zreszta nie wolno usiasc i zaczac narzekac, albo jeszcze lepiej poddac sie
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 20:08   #3077
fantastka
Zakorzenienie
 
Avatar fantastka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 766
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość

Dlatego teraz oszczędzamy na maxa szukamy dodatkowych możliwości dostania kaski (tak jak z uczelni na dzidziusia). Np teraz kupuję powoli ciuszki odkładamy na łóżeczko i inne rzeczy z wyprawki ale te podstawowe niezbędne. A powiedzieliśmy sobie że z becikowego i tej kasy z uczelni kupimy takie rzeczy jak bujaczek karuzela mata itp żeby pomimo wszystko Dzidziuś miał to co najlepsze to co zostanie będzie na pieluchy itp. Karmić zamierzam o ile dam radę żadnych słoiczków gerberków itp nie mam zamiaru kupować wolę ugotować sama bo kocham gotować i żaden to dla mnie problem. Niektórzy się dziwią że wybiegam w przyszłość do końca roku no ale kurcze sama wiem jak będzie... Zmniejszy się ilość kasy więc pewne rzeczy wolę na zaś przemyśleć żeby nagle nie okazało się o boziu kochana nie ma na to czy na tamto
Pewnie, że można wszystko zaplanować, rozłożyć wydatki, poszukać promocji, jak trzeba to kupić używane Da się Ja też wolę po troszku kupować jakieś rzeczy niż później złapać się za głowę, że tyle kasy ucieka...


Dziewczyny, jak nas uświadamiała Juli w naszym stanie trzeba pić dużo wody Ja staram się wypijać 1,5 l samej wody dziennie plus do tego jakieś herbatki itd. Chciałabym zwrócić waszą uwagę na to, jaką wodę pijecie, gdyż ostatnio trochę się orientowałam i złapałam za głowę. Nie patrzcie proszę na to, czy jakaś woda ma jakieś certyfikaty z Instytutu Matki i Dziecka, wybierajcie przede wszystkim wodę MINERALNĄ, a nie ŹRÓDLANĄ. Zamiast źródlanej równie dobrze możecie pić kranówę A więc najlepiej mineralną z sumą składników mineralnych ok. 1000 Nie musi być wcale najdroższa (chociaż jak na razie, po pobieżnych zakupach najwięcej składników mineralnych miała Muszyna, czyli ok. 1,8 za butelkę), ostatnio kupiłam np. w Tesco jakąś zwykłą wodę ze znaczkiem Tesco i miała tych składników 900coś tam za 0,90 zł. Możecie się też kierować nazwą - najlepsza będzie wysokozmineralizowana

Piszę to, bo niedawno odkryłam (może już to wiecie), że szeroko reklamowana woda Żywiec Zdrój jest tak naprawdę jedną ze słabszych wód... Ok. 300 składników mineralnych, bo to chyba woda źródlana. Wkurzyłam się, bo poczułam się nabijana w butelkę. Dlatego dobrze jednak spojrzeć na etykietkę

Koniec kazania Mam nadzieję, że komuś się przydadzą rady
__________________

25.05.2013

Michał
Szymon

Chudnę! Cel 77,5 --- 72 --- 66 --- > 64 kg

fantastka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 20:21   #3078
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Pewnie, że można wszystko zaplanować, rozłożyć wydatki, poszukać promocji, jak trzeba to kupić używane Da się Ja też wolę po troszku kupować jakieś rzeczy niż później złapać się za głowę, że tyle kasy ucieka...


Dziewczyny, jak nas uświadamiała Juli w naszym stanie trzeba pić dużo wody Ja staram się wypijać 1,5 l samej wody dziennie plus do tego jakieś herbatki itd. Chciałabym zwrócić waszą uwagę na to, jaką wodę pijecie, gdyż ostatnio trochę się orientowałam i złapałam za głowę. Nie patrzcie proszę na to, czy jakaś woda ma jakieś certyfikaty z Instytutu Matki i Dziecka, wybierajcie przede wszystkim wodę MINERALNĄ, a nie ŹRÓDLANĄ. Zamiast źródlanej równie dobrze możecie pić kranówę A więc najlepiej mineralną z sumą składników mineralnych ok. 1000 Nie musi być wcale najdroższa (chociaż jak na razie, po pobieżnych zakupach najwięcej składników mineralnych miała Muszyna, czyli ok. 1,8 za butelkę), ostatnio kupiłam np. w Tesco jakąś zwykłą wodę ze znaczkiem Tesco i miała tych składników 900coś tam za 0,90 zł. Możecie się też kierować nazwą - najlepsza będzie wysokozmineralizowana

Piszę to, bo niedawno odkryłam (może już to wiecie), że szeroko reklamowana woda Żywiec Zdrój jest tak naprawdę jedną ze słabszych wód... Ok. 300 składników mineralnych, bo to chyba woda źródlana. Wkurzyłam się, bo poczułam się nabijana w butelkę. Dlatego dobrze jednak spojrzeć na etykietkę

Koniec kazania Mam nadzieję, że komuś się przydadzą rady

ja po mineralnej mam mdłości od 2 tyg nie mogę patrzeć na wodę mineralną a wchodziła mi tylko żywiec zdrój i nałęczowianka i jadę na sokach a ilość wody nadrabiam ogórkami i pomidorami 2 l wypicia to dla mnie sukces inaczej chce mi się rzygać ehh
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:08   #3079
fantastka
Zakorzenienie
 
Avatar fantastka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 766
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
ja po mineralnej mam mdłości od 2 tyg nie mogę patrzeć na wodę mineralną a wchodziła mi tylko żywiec zdrój i nałęczowianka i jadę na sokach a ilość wody nadrabiam ogórkami i pomidorami 2 l wypicia to dla mnie sukces inaczej chce mi się rzygać ehh
Mi bardzo smakuje taka wysokozmineralizowana z cytryną, wciskam jej naprawdę dużo Można też dodać mięty, czy plasterki świeżego ogórka
__________________

25.05.2013

Michał
Szymon

Chudnę! Cel 77,5 --- 72 --- 66 --- > 64 kg

fantastka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:31   #3080
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Mi bardzo smakuje taka wysokozmineralizowana z cytryną, wciskam jej naprawdę dużo Można też dodać mięty, czy plasterki świeżego ogórka

właśnie ja jestem pod tym względem dziwna bo mi takie dodatki nie smakują

rozważam jeszcze kupno wody i soku z herbapolu np malinowego

jak ja czekam na wakacje i owoce arbuzy pełne wody soczyste orzeźwiające mniam

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

a teraz siedzę nad składami witamin dla cieżarnych i próbuję wybrać najlepsze

mój gin doradził mi tyle co nic twierdząc że przy prawidłowej diecie witaminy nie są konieczne jeśli mam dobre wyniki itp. Widać jest tym co nie chcą nadużywania jakiś substancji dodatkowych. I jestem w punkcie wyjścia


w ogóle w ciąży tak mi się poprawiły włosy i paznokcie normalnie jak umyłam np w niedzielę rano to następnego dnia były już lekko tłustawe. Znośne ale np na egzamin czy coś musiałam myć. A teraz nawet 3 dni są w super stanie a paznokcie zawsze miałam rozdwajające się i miękkie a teraz super twarde i bez ubytków
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:51   #3081
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 542
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
Niedenerwuj sie kochana teraz nie powinnas, po prostu to olej, a na prawde wiem co mowie
Ja specjalnie wyprowadzialam sie od rodzicow tz i wynajelismy mieszkanie, bo juz nerwowo z nimi nie wytrzymywalam, bo ile ktos Ci sie moze wtracac itp itd...Chociaz na odleglosc z nimi tez nie jest kolorowo, chociaz ostatnio na szczescie cisza ufff

Ale za to tz zaczyna mnie denerwowac, bo stwierdzil, ze skoro mamy teraz problemy finansowe i na biezaco na wszystko nie starcza ( a co on myslal, ze jak pojdziemy na swoje, to bedziemy miec nie wiadomo ile pieniedzy? A to bylo wiadome, ze tylko on pracuje, wiec bedzie ciezko, nawet bardzo finansowo, ale jakos musimy dac sobie rade...Bo mieszkajac z tesciami to dopiero bysmy sie klocili itp)
I wymyslil sobie, ze jak tak dalej bedzie to bedziemy wracac do jego rodzicow
Chyba sobie ze mnie zarty robi, juz wole wrocic i mieszkac z moimi rodzicami, a on niech idzie do swoich, skoro tak mu strasznie zle na swoim....

Dlatego kochana, lepiej sie nie denerwuj,bo tylko zaszkodzic sobie i dziecko, ja juz przez nerwy na mojego mam lekki bol brzuszka znowu
Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Nie ma co się denerwować, niestety tak to już jest... nieraz właśnie takie niby małe rzeczy, a człowieka aż roznosi Ale mieszkania z teściami współczuję, zawsze są przy tym zgrzyty

Nie płakaj
Cytat:
Napisane przez jagodzia133 Pokaż wiadomość
Kochan nie przejmuj się ja bym powiedziała że naszła mnie ciążowa ochota na makaronową bo tak ci zapachniała.
Moi teściowe też mnie ostatnio dobijają a tak ich chwaliłam. wiecie co moja teściowa wymyśliła żeby nie zamawiać kompletu pościeli tylko uszyć no tak lepiej polatać po sklepach szukając materiału potem weź tu znajdź dobrą krawcową a i tak może gówno z tego wyjść. Myślałam że padnę. Pokazałam łóżeczko a teścio do mnie: a w takich zwykłych sklepach patrzyliście ja mówię tak: było w leclerku np: takie zwykłe szczebelkowe za 199zł. A nasze 270zł dwu kolorowe z misiami z boku i z szufladą a on na to: a wiesz że dla dziecka to bez różnicy czy będą misie czy nie to tylko ty będziesz widzieć nosz kur.......
wiedziałam że tak będzie więc nie chciałam im nic pokazywać. ale stwierdziłam że nie będę taka chamska i dam im ostatnią szansę. ale we mnie aż się zagotowało
Cytat:
Napisane przez agaaga89 Pokaż wiadomość
Spokojnie, staraj się tym nie denerwować... Po prostu Ci nie smakowało, ma prawo Ci coś nie smakować chyba? Tym bardziej, że w ciąży jesteś, więc nie powinnaś się zmuszać do jedzenia dla czyjejś uciechy. Nie denerwuj się komentarzami
Dzięki dziewczynki za dobre słowa Już mi nerwy troszkę przeszły. Na razie małżowi nic nie mówiłam ale do teścia się odzywać nie będę. A jak mi coś sapać będzie to wtedy wygarnę. A że ja do mega upartych należę i pamiętliwych to jemu nie zazdroszczę


No a z milszych informacji. Jestem po wizycie u ginki. Córeczka pięknie rośnie. Ginka mnie uświadomiła że teraz wszystko co czuję poniżej linii pępka to dzidziol. Czyli śmiało mogę stwierdzić że czuję te jej wygibasy, wiercipiętka tak jak na usg.
No i jutro idę do szpitala na usg. Aż jestem ciekawa czy potwierdzi płeć tak jak na tym 4 d.
Zważyła mnie też Myślałam że mam zwidy jak zobaczyłam cyferkę. 78 kg czyli w ciągu miesiąca przybyło mi 3800 kg
Szok straszny, aż ona się sama zdziwiła. Pytała się aż mnie czy mi nogi przypadkiem nie puchną. Zawsze na wizycie było 1500 kg albo 1800 kg (nigdy nie więcej niż 2 kg). Nawet po świętach nie przybrałam całych 2 kg a tu nagle prawie 4 na plusie. Czyli sumując to przytyłam około 8 kg już
W takim tempie to na porodówkę nie pojedzie kobieta w ciąży tylko zawodniczka sumo a jeszcze szwagierka mi dziś powiedziała że najgorszy pod tym kontem (przybierania na wadze) jest 7 i 8 miesiąc

Teraz 03.03.2014 godz. 16:00 wizyta kontrolna
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014


Edytowane przez beat@
Czas edycji: 2014-02-03 o 21:54
beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:06   #3082
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczynki za dobre słowa Już mi nerwy troszkę przeszły. Na razie małżowi nic nie mówiłam ale do teścia się odzywać nie będę. A jak mi coś sapać będzie to wtedy wygarnę. A że ja do mega upartych należę i pamiętliwych to jemu nie zazdroszczę


No a z milszych informacji. Jestem po wizycie u ginki. Córeczka pięknie rośnie. Ginka mnie uświadomiła że teraz wszystko co czuję poniżej linii pępka to dzidziol. Czyli śmiało mogę stwierdzić że czuję te jej wygibasy, wiercipiętka tak jak na usg.
No i jutro idę do szpitala na usg. Aż jestem ciekawa czy potwierdzi płeć tak jak na tym 4 d.
Zważyła mnie też Myślałam że mam zwidy jak zobaczyłam cyferkę. 78 kg czyli w ciągu miesiąca przybyło mi 3800 kg
Szok straszny, aż ona się sama zdziwiła. Pytała się aż mnie czy mi nogi przypadkiem nie puchną. Zawsze na wizycie było 1500 kg albo 1800 kg (nigdy nie więcej niż 2 kg). Nawet po świętach nie przybrałam całych 2 kg a tu nagle prawie 4 na plusie. Czyli sumując to przytyłam około 8 kg już
W takim tempie to na porodówkę nie pojedzie kobieta w ciąży tylko zawodniczka sumo a jeszcze szwagierka mi dziś powiedziała że najgorszy pod tym kontem (przybierania na wadze) jest 7 i 8 miesiąc

Teraz 03.03.2014 godz. 16:00 wizyta kontrolna
Ciesze sie, ze z dzidziusiem wszystko dobrze
A co do wagi to nie przejmuj sie, ja przed ciaza wazylam 57kg teraz jest prawie 25 tydzien a waze ok 65 kg czyli przytylam podobnie jak Ty ok8 kg...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:18   #3083
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 542
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
Ciesze sie, ze z dzidziusiem wszystko dobrze
A co do wagi to nie przejmuj sie, ja przed ciaza wazylam 57kg teraz jest prawie 25 tydzien a waze ok 65 kg czyli przytylam podobnie jak Ty ok8 kg...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dobrze wiedzieć że nie jestem sama. Bo już zaczynałam myśleć że coś ze mną nie tak. Choć i tak jak sobie pomyślę że przytyję jeszcze drugie tyle to szok. Moja mama ze mną 26 kg przytyła
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:25   #3084
Elfka86
Zakorzenienie
 
Avatar Elfka86
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 164
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Ja już przytyłam 6 kg, a jestem dopiero w 16-tym tygodniu mama ze mną przytyła 20 kg mam nadzieję, że się w końcu zatrzymam, bo jak nie to będę wielorybem
__________________
M
M
Elfka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:28   #3085
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Dobrze wiedzieć że nie jestem sama. Bo już zaczynałam myśleć że coś ze mną nie tak. Choć i tak jak sobie pomyślę że przytyję jeszcze drugie tyle to szok. Moja mama ze mną 26 kg przytyła






Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Ja już przytyłam 6 kg, a jestem dopiero w 16-tym tygodniu mama ze mną przytyła 20 kg mam nadzieję, że się w końcu zatrzymam, bo jak nie to będę wielorybem
Dziewczyny tez sie boje, ze przytyje jeszcze niewiadomo ile
Ale musimy tez patrzec na to z perspektywy tego, ze teraz zdrowie dziecka i tak jest najwazniejsze...
A o kilogramach pomyślimy pozniej jak je zrzucic, teraz zostaje nam tylko w miare zdrowo sie odzywiac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:35   #3086
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 542
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Później jak tylko czas pozwoli to rowerek i heja. Mamie wnusię podrzucę i w drogę. W wakacje po 40 km dziennie nawet robiłam. I schudłam całkiem ładnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:36   #3087
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

ja też się boję że dużo przytyję... nie wiem ile dokładnie ważyłam przed ciążą coś ok 62-3 kg... pierwszy raz w 7 tyg ważyłam 64 teraz po 6 kolejnych 66 kg zobaczymy co dalej. Mam nadzieję że wiosna spowoduje większą ilość ruchu więcej owoców itp. Jak na ilość jedzonego jedzenia i biorąc pod uwagę że były święta 2 kg to i tak nie dużo chyba. Ciężko powiedzieć

nie mam wagi w domu więc cóż zobaczymy co będzie w 18 tyg
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:36   #3088
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
zaciśnięte




a no niestety zawsze winny jest student. Sytuacja z dziś godzina 10 mamy mieć egzamin czekamy czekamy no 10,30 nikogo nie ma. Dwie koleżanki poszły na katedrę do faceta i co się okazało? zapomniał że ma egzamin. A facet koło 40 stki. DObra pół biedy że zapomniał ale żeby przyjść i udawać że absolutnie się nic nie stało i nawet głupiego przepraszam nie powiedzieć to już jest całkowity brak szacunku i kultury osobistej wobec prawie setki osób. Tyle że nei miał pytań wymyślał na bieżąco dwa wymyślił spoko jedno głupie no i nas nie pilnował bardzo to jedyny plus.




a ja nie czaję tych centyli na belly freind....
tzn chodzi mi o to że wg parametrów usg u lekarza on sobie policzył że dziecko ma 13t3d a był wtedy 13t2d (tak mam na opisie usg) czyli jest w normie i to górnej i bardzo podgonił bo ostatnio wychodziło że jest 5 dni młodszy. Jak wprowadziłam te dane na belly freind to jest ten wymiar ledwie na granicy normy to raz a dwa cotygodniowe informacje też mi się z wielkością dziecka nie pokrywają. A dzidziuś jest wg wymiarów usg i wg większości stron w normie. A wg belly fr w powinien mieć minimum 8 cm a miał 6,5 cm (mówię o tygodniu kiedy miałam badanie) bezsens
Nie sugeruj się belly f. bo tam często głupoty piszą. Jedynie fajne jest to, że można wpisywać sobie do kalendarza wizyty i badania

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie lubię tego Belly, jeszcze mi zabrali abonament premium i kilka głupich funkcji, jaja sobie robią Najbardziej mi się podobał wykres mojej wagi, zawsze byłam pod sugerowanym przyrostem A co do informacji o dziecku to nigdy mi się z niczym nie zgadza, zawsze ten mój klops jest sporo większy... Tam np. mi pisało, że powinien mieć ok. 350 g, a mój już dawno pół kilo przekroczył


Zapisałam się na ćwiczenia dla mam, jakieś przygotowujące do porodu
hehe ja też jestem cały czas pod sugerowanym przyrostem
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:39   #3089
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Nie sugeruj się belly f. bo tam często głupoty piszą. Jedynie fajne jest to, że można wpisywać sobie do kalendarza wizyty i badania



hehe ja też jestem cały czas pod sugerowanym przyrostem

lepiej być pod niż nad
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 22:43   #3090
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Pewnie, że można wszystko zaplanować, rozłożyć wydatki, poszukać promocji, jak trzeba to kupić używane Da się Ja też wolę po troszku kupować jakieś rzeczy niż później złapać się za głowę, że tyle kasy ucieka...


Dziewczyny, jak nas uświadamiała Juli w naszym stanie trzeba pić dużo wody Ja staram się wypijać 1,5 l samej wody dziennie plus do tego jakieś herbatki itd. Chciałabym zwrócić waszą uwagę na to, jaką wodę pijecie, gdyż ostatnio trochę się orientowałam i złapałam za głowę. Nie patrzcie proszę na to, czy jakaś woda ma jakieś certyfikaty z Instytutu Matki i Dziecka, wybierajcie przede wszystkim wodę MINERALNĄ, a nie ŹRÓDLANĄ. Zamiast źródlanej równie dobrze możecie pić kranówę A więc najlepiej mineralną z sumą składników mineralnych ok. 1000 Nie musi być wcale najdroższa (chociaż jak na razie, po pobieżnych zakupach najwięcej składników mineralnych miała Muszyna, czyli ok. 1,8 za butelkę), ostatnio kupiłam np. w Tesco jakąś zwykłą wodę ze znaczkiem Tesco i miała tych składników 900coś tam za 0,90 zł. Możecie się też kierować nazwą - najlepsza będzie wysokozmineralizowana

Piszę to, bo niedawno odkryłam (może już to wiecie), że szeroko reklamowana woda Żywiec Zdrój jest tak naprawdę jedną ze słabszych wód... Ok. 300 składników mineralnych, bo to chyba woda źródlana. Wkurzyłam się, bo poczułam się nabijana w butelkę. Dlatego dobrze jednak spojrzeć na etykietkę

Koniec kazania Mam nadzieję, że komuś się przydadzą rady
Co do podkreślonego święta prawda

Jeżeli chodzi o wodę to ja ostatnio piję ustroniankę z jodem i muszyne od dawna. A co do składników to masz rację dla kobiety w ciąży najlepsza jest minimum 1500 lekarz na początku ciąży dał mi taką rozpiskę z dietą

Cytat:
Napisane przez fantastka Pokaż wiadomość
Mi bardzo smakuje taka wysokozmineralizowana z cytryną, wciskam jej naprawdę dużo Można też dodać mięty, czy plasterki świeżego ogórka
Mi tak samo herbaty prawie wcale nie piję

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
właśnie ja jestem pod tym względem dziwna bo mi takie dodatki nie smakują

rozważam jeszcze kupno wody i soku z herbapolu np malinowego

jak ja czekam na wakacje i owoce arbuzy pełne wody soczyste orzeźwiające mniam

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

a teraz siedzę nad składami witamin dla cieżarnych i próbuję wybrać najlepsze

mój gin doradził mi tyle co nic twierdząc że przy prawidłowej diecie witaminy nie są konieczne jeśli mam dobre wyniki itp. Widać jest tym co nie chcą nadużywania jakiś substancji dodatkowych. I jestem w punkcie wyjścia


w ogóle w ciąży tak mi się poprawiły włosy i paznokcie normalnie jak umyłam np w niedzielę rano to następnego dnia były już lekko tłustawe. Znośne ale np na egzamin czy coś musiałam myć. A teraz nawet 3 dni są w super stanie a paznokcie zawsze miałam rozdwajające się i miękkie a teraz super twarde i bez ubytków
Oj tak włosy co drugi dzień spokojnie mogę myć a paznokcie twarde i nierozdwajające

Cytat:
Napisane przez Elfka86 Pokaż wiadomość
Ja już przytyłam 6 kg, a jestem dopiero w 16-tym tygodniu mama ze mną przytyła 20 kg mam nadzieję, że się w końcu zatrzymam, bo jak nie to będę wielorybem
Ty to tam możesz sobie na takie kg pozwolić bo miałaś przed ciążą niedowagę z tego co pamiętam ?

Zawsze myślałam, że w ciąży szybko i dużo przytyję ale jak wy piszecie o tym, że macie już na plusie 6-8 kg a ja tylko 2,5 kg to jestem w szoku i czasami zastanawiam się czy wszystko aby na pewno było ok


Mam do kupon 20 zł do smyka...zaraz coś poszukam dla małej .

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
ja też się boję że dużo przytyję... nie wiem ile dokładnie ważyłam przed ciążą coś ok 62-3 kg... pierwszy raz w 7 tyg ważyłam 64 teraz po 6 kolejnych 66 kg zobaczymy co dalej. Mam nadzieję że wiosna spowoduje większą ilość ruchu więcej owoców itp. Jak na ilość jedzonego jedzenia i biorąc pod uwagę że były święta 2 kg to i tak nie dużo chyba. Ciężko powiedzieć

nie mam wagi w domu więc cóż zobaczymy co będzie w 18 tyg
Ja mam wagę w domu ale wolę na nią nie stawać :p

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
lepiej być pod niż nad
A cholera wie czy ten wykres ich prawidłowy jest
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-20 15:57:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.