22 i ciągle nie możemy się nagadac

[aga__tka]

Napisane przez SilverAguti

właśnie ja chciałam większe 0.65 albo 0.7, bo mam 0.6 i 0.75, ale one stanowczo mi nie pasują w tej chwili a najmniejsze, jakie widziałam w sklepie to 0.4, choć ja w domu mam od babci jeszcze mniejsze ale faktycznie teraz może już takich nie produkują

ja tez mam po Babci takie malusie co sie chyba na numerki nie kwalifikuja ale ono niestety zardzewialo tylko ze jest takie maciupkie ze mi zal wyrzucic...

mam nadzieje ze nikt mi nie zgasil swiatla, bo jeszcze pracowalam... ale za to ze studentami skonczylam jeszcze jakas poprawka mnie czeka co prawda, ale to juz nie dzis - na dzis jestem calkowicie wyrobiona (pomijajac te obliczenia co je mialam robic jak skoncze ze studentami - ale maz powiedzial opiekunce zeby kolo 7 przyszla, to by wypadalo o 6.30 jednak wstac... troche kiepsko ze jej tak wczesnie powiedzial, bo ja nie mam co w pracy robic od rana, bo do 8 nie bedzie pradu tam, wiec zanim siec sie wlaczy to troche potrwa - mysle ze do 8.30 nie warto tam isc...)

[jola2243]

Zapalam światełko
Dzień dobrry
na stole

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

Zmykam zaraz na zebranie, koleżanka po mnie przyjedzie
ale tu pusto dziś...
A co sie z Kasią naszą dzieje? ładnych kilka dniu już nie zagląda...

[AnnaOstapiuk]

Dzień dobry dziewczynki, witam z kawką , jakby komuś wystygła albo się skończyła. I dyżurny pleśniaczek u mnie

U mnie tylko -5 st, słoneczko świeci i ogólnie nastraja pozytywnie do życia

Napisane przez jola2243

Tadam!!!

Śliczna torba, fajnie ją zdobi ta kokardka

Napisane przez SilverAguti

Iwonka piękny kocyk misiowy
Jola świetna torba

w końcu po 4786416 telefonach udało nam się dostać klucze do tych pustych mieszkań. okazało się, że w jednym rura pękła babuleńka, która tam mieszkała zmarła ze 2 miesiące temu, przez ostatni miesiąc jacyś kolesie wynosili stamtąd różne graty. ale nikt z nich nie wpadł na pomysł, żeby wszystkie zawory pozakręcać i spuścić wodę z rur nie wspominając, że prąd i gaz też nie był odcięty

O matko... dobrze, że tą babuleńkę zdążyli wynieść zanim się rozłożyła
A co do gazu i prądu - to potem oczywiście jak coś sie stanie to jest gadanie "oj, nie pomyślałem..." masakra.
Dobrze, że więcej szkód Wam nie narobiło.

Napisane przez jola2243

No i kolejna się uszyła, ta będzie dla mnie

Ta jeszcze ładniejsza
Szkoda, że u mnie się same nie szyją Ja za to wczoraj zrobiłam 7 koszulek na jajki dla bratowej M.

Napisane przez kalina1984

Cześć dziewczynki, jestem po pracy i po obiadku i nic mi się nie chce. I co to za niesprawiedliwość życiowa, że Joli torebki same się szyją? Dlaczego u mnie nic samo nie chce się zrobić?
Jeszcze teraz mamy szkolenia z vatu i tyle się pozmieniało, że głowa boli od tego.
Nie wiem co miałam jeszcze napisać, poza tym, że zawiedziona jestem, że tak mało miałam do czytania

Basiu, zapomniałaś napisać "żyję, ale co to za życie" A wiesz, że mi tego brakuje?

Iwonka, ja nie mam cierpliwości do paznokci, pewnie byś mnie zjechała porządnie, jakbyś moje ogryzki zobaczyła Czasem tylko pomaluję od wielkiego dzwonu, a i to jasnym lakierem, bo ciemnym nie umiem ładnie

[rardan]

Witajcie.
Faktycznie coś Kasia nie zagląda.
Wiecie co się stało?
Emi też nie widać.
Ciekawe co z dziadkiem.
U mnie piękne słoneczko.
Ale i tak mi się nic nie chce.
Idę robić kawkę i może wezmę się za druty.

[AnnaOstapiuk]

Napisane przez Malinka_5

utarkowałam sobie wczoraj opuszek środkowego palca prawej reki ...moge tylko robótki oglądac...

myślałam,ze się zrośnie...ale mi się na dodatek odparzył od opatrunku

Oj, współczuję Ja czasem sobie mocno wyszydełkuję wskazujący lewej ręki, po którym trę szydełkiem, bo nie umiem prowadzić nitki odwiedzionej. I wtedy koszmar, boli jak nie wiem, a trzeba dłubać. Tak miałam przed poprzednim BN, kiedy to trzeba było jeszcze kilkanaście bombek i dzwonków zrobić na zamówienie, a palec prawie do krwi otarty. A plaster tylko przeszkadzał.

Napisane przez SilverAguti

Basia kiedy mnie samą tratują byłam na drugim przez jakiś czas, a teraz nawet na pdiumie mnie nie ma

Pamiętam czasy, kiedy sama na podiumach siedziałam... uuu, kiedy to było...

Napisane przez martikaj

Malwinko

Zajechana jestem jak koń szmaciarza, idę małą kłaść, jak usnę to już nie wstaję do rana

Ale się ubawiłam z ranka haha fajne stwierdzenie

Napisane przez Monika_75

hejka

jakaś przymulona dzisiaj jestem .... wczoraj nie włączałam wogóle kompa, cały dzień ciągałam druta
dzisiaj rano pojechałam z koleżanką (której córka chodzi z moim Szymonem do klasy i która razem ze mną jest w RR) na zebranie RR do Kartuz, wróciłam koło 13, zrobiłam sobie herbaty, położyłam się na chwilkę pod kołdrę, bo zrobiło mi się zimno i...... obudziłam się po 20
szyja i głowa dalej mnie bolą, w domu noszę taki kołnierz pluszowy, który zakłada się dzieciom w czasie jazdy samochodem i wtedy ból prawie mija, chyba muszę sobie jakiś usztywniacz szyi kupić

Monika To dobrze, że Ci sen służy. A oprócz szyi i głowy jeszcze jakieś potłuczenia?
Starasz się o jakieś odszkodowanie?

Napisane przez Monika_75

Danusiu łączę się w bólu, mój też mnie wkurza, i jeszcze dodatkowo wykorzystuje to, że daleko mieszkamy od nowego domu i nie mogę Go kontrolować, więc jak już tam zajadę, to zawsze czeka mnie jakaś niespodzianka i najchętniej to bym Go lała

My stawialiśmy domek na drugim końcu miasta. Tata był ciągle w trasie i zatrudnił kolegę "na etat" do nadzorowania budowy. Efekt taki, że w trakcie mieszkania tam wyszło nam , że jedna ściana nie stoi na drugiej. A wyszło, jak wierciliśmy otwór w suficie, żeby z I piętra na drugie przeciągną kabel od neta. Od dołu wierciliśmy i nijak nie chciało wiertło wyjść u góry. To zaczęliśmy od dołu w samym kątku i... wyszło wiertło na dole prawie pół metra od ściany
Dobrze, że to nie nośna. Ale jest coś takiego, jak się chodzi po tym pokoju na I piętrze, że wystarczy mocniejsze skiknięcie w podłodę, a meble się trzęsą.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Dziewczynki mam ok 30 koszulek na jajca, która chętna wciągnąć tasiemki?

[beata1718]

dzień dobry
zaraz jadę na fitness

[rardan]

Aniu, ale poszalałaś z tymi koszulkami.
Mi się nici kończą.
Mam chyba z 20.
Zmykam na razie.

[AnnaOstapiuk]

Danusiu mi też się dużo kończy, ale jeszcze walczęz pokusą zamawiania nowych

[gagatu]

Bry
jestem w pracy, u mnie też słoneczko ładnie świeci i jest koło 0, więc całkiem przyjemny dzień się zapowiada Tylko ja niedospana, bo wczoraj jak się położyłam to jeszcze filma oglądałam, do 2 chyba...
Ja mam cały karton kolorowych kordonków tylko chęci jakoś brak na przerabianie ich na jajki

[AnnaOstapiuk]

U mnie chęci są, ale dziś trzeba zrobić kartkę do Chrztu z pudełeczkiem

[little_ola]

bry!
zagládam do Was z herbatká

ja wczoraj kupilam 2 opakowania po 12 jaj styropianowych, tylko jakies male mi sié wydajá...
nie wiem ile bédé dziergac, bo tutaj raczej nie sá popularne pisanki
tylko jajka czekoladowe

[AnnaOstapiuk]

moje jajki styropianowe małe (kurzęce) na razie wszystkie w koszulkach. Koszulki o ile się sprzedadzą to oczywiście bez tych jaj. Ale i tak prosiłam już bratową M, żeby mi znów odłożyła, jak przyjdą do sklepu po 5 zeta.
Z dużych jaj tylko jedno mam obszydełkowane, a mam jeszcze chyba z 7 szt

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

własnie dostałam zamówienie na kolejnego anioła, czyli już mam dwa do zrobienia, trzeba brać szydło w troki. Jeden na 16-ego, ale ten dzisiejszy jak najszybciej.
Tylko nadal nie wiem, na czym będę to krochmalić.

[gagatu]

Iwonka, no to trzeba czekoladowe obdziergać

[AnnaOstapiuk]

nooo, tego tu jeszcze nie było

Iwonka, no właśnie, przecież możesz zrobić koszulki na jajka czekoladowe i w ten sposób rozdawać prezenty, albo sprzedawać I tak rozreklamujesz jajki wielkanocne

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

aaa, miałam Wam napisać...
Pisałam Wam, ze zaginął nam aparat na zęby. Dwa dni szukałam i guzik.
Juz zaczęłam nawet myśleć o św. Antonim, ale jeszcze nie modlitewnie i prosząco, ot tak mi przyszedł na myśl. Miałam akurat wyjść z dużego pokoju, ale "coś" kazało mi się zatrzymać i spojrzeć na poduszki... I naprawdę nie wiem, dlaczego do nich podeszłam i z beznadzieją w oczach wsadziłam rękę w jedną z poszewek... i tam był aparat...
To nie miało najmniejszego sensu, a jednak własnie tam go znalazłam.

Dziecko mi już nie pozwala posiedzieć, idę robić kaszkę i szukać materiałów na kartkę

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Ale puuuuchy...
A ja już mam gotowe pudełko i kartkę - tzn. wycięte i posklejane, zostało ozdobić.

[gagatu]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Ale puuuuchy...

Nooooo.. tylko echo odpowiada

Też się zabrałam za dzierganie

[rardan]

Ogarnęłam kuchnię i wstawiłam zupkę.
No i trochę druta dzisiaj ciągam.
Ale wolno mi idzie.
Aniu, gratuluję zamówień.

[little_ola]

Napisane przez gagatu

Iwonka, no to trzeba czekoladowe obdziergać

odprowadzilam dzieci do szkoly i zaszlam do "mojego" hobbystycznego po kilka guzików (bo nie znalazlam odpowiednich w domu) i spédzialam tam godziné wybralam kilka, zaplacilam, poszwédalam sié po dziale robienia kartek i dziale z koralikami i wychodzác znalazlam jeszcze jedná rzecz, którá kupilam rozmawialam z paniá ekspedientká, ze musi mnie wygonic, bo zaraz znów cos znajdé fajnego

[SilverAguti]

dzień dobry u mnie też słonecznie, ale żeby nie było mi za miło, to wstałam z bólem głowy. wzięłam dwa prochy, choć nie wiem czy coś dadzą.
mam zrobione równo połowę naszyjniora zrobiłam fotki i wysłałam babce, ciekawa jestem czy odpowiada jej wyobrażeniom na podstawie symulacji, jakie jej pokazywałam z programu

a teraz to idę sobie włosy natłuścić, bo dawno nie tłuściłam

[little_ola]

Napisane przez SilverAguti

mam zrobione równo połowę naszyjniora zrobiłam fotki i wysłałam babce, ciekawa jestem czy odpowiada jej wyobrażeniom na podstawie symulacji, jakie jej pokazywałam z programu

Asiu a co jak sié kobiecie nie spodoba? sprujesz?

[emi29w]

Ja też Witam Drogie Panie!
wczoraj nam prąd zabrali, łobuzy !!! nie było od południa do 23-24godz więc przymusowo pokładłam wczoraj dzieci spać, z Szymkiem i Arkiem spalismy od 19 do dzis 7rano
Szymek w nocy sie budził i płakał , a dziś rano zajrzałam mu do buzi i pojawiły sie czwórki u góry i chyba zaraz też pojawią sie czwórki na dole, własnie jakoś ostatnio był taki nadpobudliwy i płaczliwy na wszystko i oczywiście z tym pojawił sie katar,
dwie czwórki na raz wyszły, a trójek nie ma


a i jeszcze wczoraj jak głupia szukałam mulinek co dostałam w wymiance od Danusi, wszystko przeszukałam i jeszcze dzis szukałam i zajrzałam w takie miejsce co nawet sie nie spodziewałam ,że beda i SĄ!!! znalazłam , i jeszcze odnalazłam gumke do ścierania, -co też szukałam, a wszystko dzieki wieczornej modlitwie do Św.Antoniego

ide poczytać co ciekawego wczoraj było ,Szymek padł sam do spania na brzuszku spi

[rardan]

Ale za mnie gapa.
To co zrobiłam dzisiaj to musiałam spruć.

[SilverAguti]

Napisane przez little_ola

Asiu a co jak sié kobiecie nie spodoba? sprujesz?

myślę, że się spodoba symulacją była zachwycona, a twór rzeczywisty aż tak bardzo się od niej nie różni

[little_ola]

Napisane przez rardan

Ale za mnie gapa.
To co zrobiłam dzisiaj to musiałam spruć.

ojej
Danusiu a duzo juz mialas?

Napisane przez SilverAguti

myślę, że się spodoba symulacją była zachwycona, a twór rzeczywisty aż tak bardzo się od niej nie różni

to bylo pytanie retoryczne
ja newet najwiékszego "brzydala" od Ciebie bym wziéla

[beata1718]

wróciłam z fitnessu i zupkę wstawiłam
dzisiaj ogórkowa

[martikaj]

Bry, zaliczyłam spacer z małą zaraz po 9tej, ciepełko u nas, słoneczko przygrzewa Wyspałam się wreszcie, od dziś można nocki ciągnąć, chyba ze znów zęby zaczną nam dokuczać.

Napisane przez SilverAguti

myślę, że się spodoba symulacją była zachwycona, a twór rzeczywisty aż tak bardzo się od niej nie różni

Asiu, nie ma innej opcji



Dziewczyny, macie czas? Zobaczcie jakie cuda:

https://plus.google.com/photos/11315...ums?banner=pwa

[AnnaOstapiuk]

Pobyczyłam się trochę, bo teściowa przyszła na pogaduchy. Zjadłam śniadanko o 12-ej i można dalej dziełać karcioszkę. Ale weny nie mam, więc pewnie wyjdzie taka jak poprzednie hehe

[SilverAguti]

Napisane przez martikaj

Dziewczyny, macie czas? Zobaczcie jakie cuda:

https://plus.google.com/photos/11315...ums?banner=pwa

ale trzeba było zapytać czy mamy czas do jutra...

[little_ola]

Napisane przez SilverAguti

ale trzeba było zapytać czy mamy czas do jutra...

dokladnie

[emi29w]

Napisane przez rardan

Witajcie.
Agatka, na mycie pleców to mój też zawsze chętny.
Gorzej do innych rzeczy, bardziej przyziemnych.
Emi, mam dzisiaj jeszcze pooglądać.
Chcemy zamówić jakieś niemieckie 3 szybowe plus rolety i chyba moskietiery od razu.
A jaki kolor wybrałaś?
O znalazłam.
Okna maja być z firmy VETREX.
A mogłabyś zrobić zdjęcia okienek?

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Idę chwilę poleżeć.
Pieszo musiałam Szymka zaprowadzić, bo auto nawet w środku szyby miało oszronione i nie mogłam sobie poradzić.
A po powrocie padam.
Idę poleżę i wypiję kawkę, to może przejdzie.
Najgorsze, że buty nie zaniosłam do szewca.

Danusiu wysłałam Ci na e-maila ,bo nie chciały mi sie wgrać zdjęcia tutaj


http://allegro.pl/druciki-kreatywne-...944956604.html
ktos kiedyś tego szukał

[martikaj]

Napisane przez emi29w

http://allegro.pl/druciki-kreatywne-...944956604.html
ktos kiedyś tego szukał

Ja pytałam na aureolki do aniołków dzięki