Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy! - Strona 69 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-04, 11:54   #2041
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Marsi zdrówka dla Leosia! I dla Ciebie też! A co do zabiegu to jak Leo znosi kilka godzin bez jedzenia i picia? Bo jeśli daje radę to bym się zdecydowała na zabieg, a jeśli nie, to może jednak bym się wstrzymała. Ja codziennie drżę, że u nas znowu będzie powtórka z rozrywki, a nie chcę drugi raz tego przeżywać
o matko a jak tam wogóle u Was?
nie byłam na bierząco z forum ale wiem,że byliście w szpitalu
strescisz mi chociaż w kilku słowach i napiszesz czy już wszystko ok?
pewnie,że nie wytrzyma tyle bez jedzenia i picia
poza tym to zabieg raczej czysto kosmetyczny a poki co nie idzie jeszcze do przedszkola i nie sądze by mu dzieci dokuczały
zdecydowanie wolalabym to zrobic w znieczuleniu miejscowym niz usypiać dziecko

Lady, wysoka gorączka utrzymywala się bardzo długo, doszły drgawki, i jakby utrata przytomności,tylko pytanie czy od gorączki czy jak
nie wiadomo czy sama szczepionka czy moze byl podziebiony, to bylo przeciez kupe lat temu ale wtedy stracha sie najdlam jak nie wiem co
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 11:59   #2042
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Lenova, super torcik
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
tutaj macie mojego dj-a


a tu bączuś, i zobaczcie jak dziecię 'wytresowane', i serio za każdym razem już reaguje na "jak się siedzi" i ładnie siada na pupce
Ale masz dj-a cuuuuuuuuuuudny!!!!!!
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość

Gojka, bardzo współczuję pobytów w szpitalu, ja aż cała drże,Leo od tygodnia chory, najpierw jedno płucko i jedno ucho a wczoraj na kontroli oba uszy i płuca niby już nie jest źlę ale nie ma też jakieś zdecydowanej poprawy, tak się boję,że do szpitala trafimy
no i ja też zdycham ,załapałam od małego
O kurcze Biedny Leoś. Współczuję Wam
Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
Hej

miło tutaj, jak dawniej

i to lubię

czyli będziesz teraz częściej wpadać?

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
zapomnialam, chcialam publicznie pochwalić mojego TZ
teraz podczas choroby, zajmuje się non stop małym, gotuje, szok
wczoraj nie pozwolił mi z łóżka wstawać wziął lapka do kuchni, w jednej ręcę dziecko, w drugiej telefon a w międzyczasie mieszał w garnku z zupą
zaraz mi się przypomina ta reklama z Adamczykiem

http://www.youtube.com/watch?v=qcJrMjKBKSc
Ogromne dla męża
Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
Marsi, hello! Pisałam tu jakiś czas temu i zniknęłam,teraz mam mocne postanowienie poprawy

Teraz to już naprawdę spadam )
No ja mam nadzieję

Śliczna ta Twoja kruszyna
Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Hello

U nas nocka w miare ok, ze 3 pobudki jak zawsze Od rana za to masakra, Tz chory
Dzwonil do pracy, zeby wziac wolne ale mu nie dali bo 3 osoby juz dzwonily w tej samej sprawie przed nim. Gabi tez zakatarzona wiec do przedszkola nie poszla. Masakra jakas. Byle do wiosny


Dziewczyny, jesli to pytanie juz padalo to przepraszam, ale co robicie na walentynki, jesli je obchodzicie?
Współczuję choroby męża
A na walentynki jeszcze nie mamy planów. Jak damy radę podrzucić komuś Darię to moooooooże do kina wyskoczymy

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
młody wczoraj odkrył, że ma nos, wsadza palca w dziurke, przewaznie lewą a prawa dmucha jakby miał katar i chciał sie go pozbyc

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Młody popitala przez pokój z butlą truskawkowej wody z Biedrony pełna w 3/4 oooooo wslasnie stanął, steknął i mi zasmierdziało
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2014-02-04 o 12:01
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:00   #2043
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Aga ja przed pierwszą nie usypiam więc i tak mam jeszcze czas dla siebie. Za to szósta czy siódma to dla mnie środek nocy i umarłabym jakby mi dzieci tak wstawały
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:04   #2044
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Lady-Pietraszko booski na tych filmikach


Black-bardzo podobają mi się Twoje filmiki na yt,będę Twoim wiernym podglądaczem
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:04   #2045
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Sylwietta a mojego brata nie chcesz czasem? Lubi dzieci no i fajną szwagierkę byś miała
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:12   #2046
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Aga ja przed pierwszą nie usypiam więc i tak mam jeszcze czas dla siebie. Za to szósta czy siódma to dla mnie środek nocy i umarłabym jakby mi dzieci tak wstawały
Więc generalnie wszystko się wyrównuje bo moja śpi tyle samo godzin co Ania .

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:35   #2047
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

marsi do tej pory robilam banalne, w tym roku chcialabym cos bardziej efektownego zrobic, ale jeszcze pomyslu brak
175g mlecznej czekolady
90ml smietany 40%
20g masla
cukier puder
Zagotowac smietane, zdjac z ognia i rozpuscic w niej czekolade. Nastepnie rozpuscic maslo. Przelac do prostokatnej formy (ok. 10*15cm) i po ostudzeniu na ok. godzine wlozyc do lodowki. Pokroic w kosteczke i posypac cukrem pudrem.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Jest jeszcze wersja z gorzka czekolada
175g gorzkiej czekolady
80ml smietany 40% (jesli bedzie mniej tlusta, to mniej uzyc)
20g masla
2lyzeczki brandy
Kakao do dekoracji
Postepowac tak samo jak w przypadku mlecznej czekolady. Brandy dodac po rozpuszczeniu masla.
Zdjecia poszukam aczkolwiek nie wiem, czy sie jakies uchowalo
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 12:44   #2048
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
O kurka MALA
W zyciu bym nie wyszla, szacun dla mamy!
Dziwna sytuacja...

KIJA, ja tez zazdroszcze karmienia na lezaco.
U nas po pol roku nastapil bunt pt. "masz siedziec jak mnie karmisz"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nam nigdy nie było dane karmić się na leżąco
Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Sylwietta a mojego brata nie chcesz czasem? Lubi dzieci no i fajną szwagierkę byś miała
i skromną
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:51   #2049
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
U nas dziś lepiej bo wprawdzie dzieciaki wstały punkt 9 ale się bawiły razem i obudziły mnie o 9.58
u nas pobudka o 6.40
Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość

idż Pan stąd

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość

Miałam noc tragiczną mimo że Oskar ładnie spał. Już wam mówię czemu.
O kutwa!! zsikałabym się ze strachu. A Twoją mamę podziwiam!!
Dziwne to.....
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
no to jaja wyszły z tym zabiegiem, dzwonię do szpitala bo w styczniu miał być a pani, nie to jakas pomyłka, ktos panstwa w blad wprowadzil, przynamniej za kilka miesiecy dopiero
ale sie wkurzyłam

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość

Silver, jaki remont robicie???
Malowanie ścian
Zmieniamy kolory. W pokoju będzie szary i fiolet a w kuchni beżowy a na jednej ścianie tapeta. Może takie coś
http://archiwumallegro.com.pl/tapeta...051969383.html
albo
http://e-tapety.com.pl/pl,product,39...,czerwona.html
my mamy małe mieszkanko. Pokój , kuchnia, łazienka Mały przedpokój połączony z kuchnią. jestem u rodziców żeby Daria nie wdychała tego zapachu farb.


Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość

w sumie nic specjalnego, kazął kroplić do uszu tym specyfikiem, tylko że nim nie można niby dłużej niz 4 dni. A jutro będzie 4 a nic nie wylatuje. A ona wkłada palce do uszu :/
Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Kurde, a Daria Silver miała kiedyś czyszczone uszka chyba?
Dokładnie
Bokeh, Daria też się tak po uszku dotykała i tak dziwnie główką na bok robiła. Okazało się że miała złogi w uchu. Laryngolog jej wyciągnął i od razu przestała te uszko dotykać.

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość

Sylwietta-mój mąż spał sobie smacznie Zanim bym go dobudziła. Zanim by zrozumiał o co mi chodzi to już byłoby po wszystkim. Wolałam załatwić to sama,a że obeszłam chałupę. Zobaczyłam ślady pod oknem rodziców to stwierdziłam że nie przelewki i wypada komuś powiedzieć.

Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
Silver - remont? Fajnie! Ja bardzo lubię zmiany w domu, od razu jakoś przyjemniej się mieszka!
Ja też lubię zmiany ale samego remontu niecierpię
Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
zazdroszczę choć ja wolę jak zasypia koło 20 więc mam czas dla siebie jeszcze, a to ze budzi się koło 6 ehh trudno :p
U nas tak samo. Ale też wolę jak zasypia o tej 20. Mamy wtedy z mężem wreszcie czas dla siebie.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Lady, wysoka gorączka utrzymywala się bardzo długo, doszły drgawki, i jakby utrata przytomności,tylko pytanie czy od gorączki czy jak
nie wiadomo czy sama szczepionka czy moze byl podziebiony, to bylo przeciez kupe lat temu ale wtedy stracha sie najdlam jak nie wiem co
O kurcze



Black, bardzo się cieszę że jednak wróciłaś do nas
A Twoje filmiki na YT - SUPER!!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:52   #2050
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
nam nigdy nie było dane karmić się na leżąco

i skromną
jakieś zastrzeżenia zgłaszasz?
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:54   #2051
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
o matko a jak tam wogóle u Was?
nie byłam na bierząco z forum ale wiem,że byliście w szpitalu
strescisz mi chociaż w kilku słowach i napiszesz czy już wszystko ok?
pewnie,że nie wytrzyma tyle bez jedzenia i picia
poza tym to zabieg raczej czysto kosmetyczny a poki co nie idzie jeszcze do przedszkola i nie sądze by mu dzieci dokuczały
zdecydowanie wolalabym to zrobic w znieczuleniu miejscowym niz usypiać dziecko
My póki co czekamy z operacją, ale nie ukrywam, że siedzę jak na tykającej bombie. Skoro wtedy to się zrobiło w parę godzin to teraz może być tak samo. Na razie lekarze każą obserwować bo przed operacją trzeba zrobić rezonans (czyli kolejne znieczulenie) no i potem operacja to wiadomo. A to dużo nawet jak dla dorosłego, co dopiero takie dziecko małe jak Ewa No i u nas była masakra ze znieczuleniem, bo Ewa nie spała nawet minuty po zabiegu. To sobie wyobraź, od 5 rano bez cycka, a po 12 mi ją przywieźli całą w histerii, roztrzęsioną i jeszcze musiała wytrzymać 3h. Łzy jak grochy, jeden wielki ryk, także koszmar to był.

A gdybyście to robili później to można już w miejscowym? Bo to pewnie też chodzi o to, że Leoś tyle nie wytrzyma bez ruchu, tak?
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 13:11   #2052
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
My póki co czekamy z operacją, ale nie ukrywam, że siedzę jak na tykającej bombie. Skoro wtedy to się zrobiło w parę godzin to teraz może być tak samo. Na razie lekarze każą obserwować bo przed operacją trzeba zrobić rezonans (czyli kolejne znieczulenie) no i potem operacja to wiadomo. A to dużo nawet jak dla dorosłego, co dopiero takie dziecko małe jak Ewa No i u nas była masakra ze znieczuleniem, bo Ewa nie spała nawet minuty po zabiegu. To sobie wyobraź, od 5 rano bez cycka, a po 12 mi ją przywieźli całą w histerii, roztrzęsioną i jeszcze musiała wytrzymać 3h. Łzy jak grochy, jeden wielki ryk, także koszmar to był.

A gdybyście to robili później to można już w miejscowym? Bo to pewnie też chodzi o to, że Leoś tyle nie wytrzyma bez ruchu, tak?
jeju ale przeżyłyście, aż mi serce pęka jak to czytam
ja byłam tylko raz świadkiem jak mojemu Samuelowi na żywo czyścili ranę po zastrzale, Boże do dziś nie mogę tego zapomnieć
to straszne matka patrzy na cierpienie dziecka i noe może nic zrobić

Jeśli chodzi o Leo to teraz mogłby nie usiedzieć,ale wszystko wyjdzie w praniu w polowie lutego mamy prywatnego chirurga,bardzo dobry specjalista, niech się wypowie
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:11   #2053
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
jakieś zastrzeżenia zgłaszasz?
gdzieżbym śmiała
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:13   #2054
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Kurczę, martwiłyście się o mnie

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
dzizas ile mam sprzątania.


a poniżej..moja boulinka<3


Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość

tutaj macie mojego dj-a


a tu bączuś, i zobaczcie jak dziecię 'wytresowane', i serio za każdym razem już reaguje na "jak się siedzi" i ładnie siada na pupce
Super! Michaś jak mu powiem wyprostuj nóżkę to poprawia sam

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Ojj, ja też muszę schudnąć, ale zimą ciężko to idzie, biegać się nie da, bo u nas w miasteczku szklanka jest i można nogę złamać... Żałuję, że nie mogę pobiegać w mieście.

No już już, prawie koniec - 15.02. mam jeszcze jeden egzamin i z głowy.







Proszę Cię bardzo, moja droga. http://www.youtube.com/watch?v=7PYAI1WZPsc Nie jest to jakość HD, bo doszłam do wniosku, że nikt nie będzie oglądał mojego gadania o kosmetykach w HD, więc nie traciłam na to czasu... Ale makijaże będę wrzucać w HD.
O super, jak chwilę znajdę to muszę pooglądać!
Kciuki za egzamin.

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Dziewczyny, proszę o kciuki dla mojej kumpelki - dzisiaj ma wywoływany poród, właśnie zaaplikowali jej żel i zaraz leci z patologii na trakt porodowy. Oby szybko i łatwo przez to przeszła. I żeby nie skończyło się cesarką, bo Daria bardzo się tego boi, chce koniecznie sn urodzić.
Mocno trzymam!

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Cześć kochane. My pospaliśmy do 8:30 (ostatnio pobudki były po 6)przez tego cepa mojej siostry bo nie wiem po kiego chuja przylazł nam do pokoju.

Miałam noc tragiczną mimo że Oskar ładnie spał. Już wam mówię czemu. Otóż o 12 obudziłam się zrobić małemu jedzenie. Poszłam do kuchni jak zawsze,zapaliłam światło,zrobiłam mleko i wróciłam do pokoju. Nakarmiłam małego,ponosiłam do odbicia,odłożyłam. Za chwilę poszłam jeszcze do toalety ale już nie zapalałam światła po drodze tylko w ganku i wc. Wróciłam do pokoju,położyłam się do łóżka i nagle słyszę jak ktoś na rogu domu grzebie przy antenie od internetu (tylko ona jest na rogu a słyszałam szmery). No nic leże dalej i nasłuchuje i za chwilę słyszę skrzypiący śnieg pod moim oknem. Ktoś idzie-tylko w którą stronę... Wstałam do tego okna,podchodzę(nie pytajcie jak biło mi wtedy serce) i delikatnie przez szpare od rolety zaglądam. Już za późno bo nikogo nie było,ale pod oknem ślady,bramka otwarta. No to szybko lecę do rodziców budze że ktoś nam chodzi po podwórku(jeszcze wcześniej pies ujadał jak byłam w kuchni ale wyglądałam to nikogo na horyzoncie nie było). Mama się ubrała,obeszła podwórko ale nikogo nie było. Zamknęła bramkę i wróciła do domu. Leżałam przez przeszło godzinę nasłuchując czy nie wraca,ale usnęło mi się a ten ktoś wrócił. Domyślam się kiedy to było bo jak jeszcze nie spałam to słyszałam stąpanie stóp po chodniku. Wtedy musiał wrócić ale że nie słyszałam otwierania bramki i skrzypienia śniegu stwierdziłam że miałam przesłyszenia,jednak wtedy się nie myliłam. Niestety nie udało mi się zdemaskować złodzieja. Chyba nic nie zginęło ale przecież ten ktoś po coś wrócił. Pod oknem rodziców są ślady które się urywają. Być może ten ktoś zobaczył światło z kuchni które widać przez okno rodziców. Tylko po co ten ktoś czekał całe 15 minut żeby uciec? Nie wiem... W każdym razie ktoś mnie obserwował.
I poszedł dopiero jak wszystko w domu ucichło.

Idę nadrabiać.

O mamo! Nie wiem jak bym się zachowała w takiej sytuacji!

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
O kurka MALA
W zyciu bym nie wyszla, szacun dla mamy!
Dziwna sytuacja...

KIJA, ja tez zazdroszcze karmienia na lezaco.
U nas po pol roku nastapil bunt pt. "masz siedziec jak mnie karmisz"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kurczę a u nas jest bunt jak chcę na siedząco karmić, masz leżeć matka!
Co do włączania się zabawek u nas też czasem straszy

Byliśmy niedawno badania krwi zrobić, żelaza i tsh nie dało się z paluszka więc z żyły trzeba było 3 razy się wkuwali, masakra, jaki ryk był! No i mamy trochę za niskie żelazo, właśnie go faszeruję wszytkim co mogę żeby podnieść bez leków. W ogóle zaczął ładnie jeść, ale obiadki najgorzej wchodzą. Chlebem z szynką czy czymś takim mogę nakarmić jedynie jak bawi się w pokoju na dywanie. Podbiega co chwilę i zjada po kawałku. W foteliku nudzi się szybko.
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:20   #2055
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Byliśmy niedawno badania krwi zrobić, żelaza i tsh nie dało się z paluszka więc z żyły trzeba było 3 razy się wkuwali, masakra, jaki ryk był!
jejku,przytulam mocno

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
My póki co czekamy z operacją, ale nie ukrywam, że siedzę jak na tykającej bombie.
Szklanka już się dokopałam do historii ropnia.
Nie wiem tylko skąd to się wzielo i skad prawdopodobienstwo,ze moze sie powtorzyc?
no i czemu w trybie pilnym trzeba bylo operowac?
przepraszam,ze zameczam pytaniami
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:23   #2056
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Coś mi mignęło - Gojka pisałas, że podejrzewają też alergię na mleko - i potem Szajka się odezwała, że dziwne, że przy 1 nic nie było, a przy 2 tak - bo przecież 2 zawiera tylko więcej potrzebnych składników... - dobrze pamiętam?
Parafrazuję bo nie mam czasu szukać cytatu.

W książce "Moje dziecko nie chce jeść" piszą właśnie o mm - wcale nie jest tak, że mleko numer 2/3 - jest lepiej dopasowane do potrzeb dziecka wg wieku.. Chodzi tylko o to, że jest.. "mniej doskonałe" - właściwie to..trochę gorsze - tzn bliżej mleka krowiego - mniej oczyszczone itp. Mleko 1 jest lepsze bo dedykowane noworodkom - które mają wrażliwszy żołądek - i takim dzieciom mleczko 2 lub 3 mogłoby zaszkodzić bo jest bardziej ciężkostrawne. Mleko 1 jest także droższe właśnie z tego powodu - produkcja także jest droższa.

Więc ..może tak być - że mleko 1 nie dawało objawów a 2 lub 3 już daje.

Taka dygresja jako ciekawostka. Mogę poszperać w książce i przepisać dokładniej bo teraz przytaczam z głowy i mogą być tam herezje jakieś


Nowy problem z jedzeniem - dziecię nie chce być karmione. Łyżeczką. Chce jeść samo. Więc brudne jest krzesełko, ona, od stóp do włosów.. bo pakuje łyżeczkę odwrotnie, katapultując na siebie zawartość. Zlizuje z łyżeczki resztki. Karmiona ma szczękościsk. Nie pomaga dawanie drugiej łyżeczki, że ja karmię a ona macha swoją. Nie nie. Łyżeczka ma być jedna i Amelcia ma mieć władzę - co tu począć?
W skutek czego wylała na siebie kaszę, na śniadanie zjadła środek z kromki chleba, z masłem, rzucała dodatkami..

I zasmakowała w waflach ryżowych : zje co prawda mały ukruszony kawałek, ale dzisiaj wzięła paczkę zamkniętą i mi ładuje na kolana, "aaaaaaammmmmmm". Dałam i zjadła.
Szkoda, że z innymi rzeczami nie widzę takiej reakcji..chyba, że chleb.

Pytanie: dajecie już pewnie słoiki 1-3 lata : jakie tam są kawałki, duża różnica?
Albo te kasze powyżej roczku? Boję się kupić, bo moja pluje nawet jak ryż poczuje;/

Edytowane przez Debrah
Czas edycji: 2014-02-04 o 13:26
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:38   #2057
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Byliśmy niedawno badania krwi zrobić, żelaza i tsh nie dało się z paluszka więc z żyły trzeba było 3 razy się wkuwali, masakra, jaki ryk był! No i mamy trochę za niskie żelazo, właśnie go faszeruję wszytkim co mogę żeby podnieść bez leków. W ogóle zaczął ładnie jeść, ale obiadki najgorzej wchodzą. Chlebem z szynką czy czymś takim mogę nakarmić jedynie jak bawi się w pokoju na dywanie. Podbiega co chwilę i zjada po kawałku. W foteliku nudzi się szybko.
Biedny Michaś Robiłaś sama czy mieliście wskazania do tego?

I cieszę się bardzo, że coś ruszyło z jedzeniem!

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Szklanka już się dokopałam do historii ropnia.
Nie wiem tylko skąd to się wzielo i skad prawdopodobienstwo,ze moze sie powtorzyc?
no i czemu w trybie pilnym trzeba bylo operowac?
przepraszam,ze zameczam pytaniami
Nie ma za co Ewa całe życie miała taki mały biały "dupsik" nad mostkiem, ale to miała być taka uroda. A teraz się okazało, że to jest końcówka torbieli, jakaś taka wada wrodzona i zrobiło się w niej zakażenie i ropień. Ten ropień serio był ogromny i gdyby to pękło to pewnie bym już tu z Wami nie pisała
Teraz chirurg mi powiedziała, że to się może odnawiać, nie wiadomo za ile, może rok wytrzymać bez interwencji, ale szanse, że nic się z tym nie będzie działo w ogóle są znikome. No i trzeba to usunąć w całości, ale do tego jest potrzebna dalsza diagnostyka bo ta torbiel może być mocno zaplątana wewnątrz. No i to już jest bardziej skomplikowane niż to co miałyśmy do tej pory.
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:47   #2058
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Pytanie: dajecie już pewnie słoiki 1-3 lata : jakie tam są kawałki, duża różnica?
Albo te kasze powyżej roczku? Boję się kupić, bo moja pluje nawet jak ryż poczuje;/
kawałki są dość duże ale Leoś ze swoimi 6 zębami sobie dobrze radzi
a co do kaszki to niestety ale juniorki poza kakaową nie przejdą bo Leo kocha kaszkę ale z butelki
wiem wiem pisalyscie,ze to uwstecznianie, skoro dziecko dlugo bylo na uu to nie ma sensu uczyc go pic z butelki ale jakos tak wyszlo i nie przeszkadza mi to kompletnie

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Biedny Michaś Robiłaś sama czy mieliście wskazania do tego?

I cieszę się bardzo, że coś ruszyło z jedzeniem!



Nie ma za co Ewa całe życie miała taki mały biały "dupsik" nad mostkiem, ale to miała być taka uroda. A teraz się okazało, że to jest końcówka torbieli, jakaś taka wada wrodzona i zrobiło się w niej zakażenie i ropień. Ten ropień serio był ogromny i gdyby to pękło to pewnie bym już tu z Wami nie pisała
Teraz chirurg mi powiedziała, że to się może odnawiać, nie wiadomo za ile, może rok wytrzymać bez interwencji, ale szanse, że nic się z tym nie będzie działo w ogóle są znikome. No i trzeba to usunąć w całości, ale do tego jest potrzebna dalsza diagnostyka bo ta torbiel może być mocno zaplątana wewnątrz. No i to już jest bardziej skomplikowane niż to co miałyśmy do tej pory.
Boże, aż mi ciary po plecach przeszly
nie wiedziałam,że to aż takie groźne
a czemu od razu tego nie usunęli w całości? czy to jest tak,że oni usunęli stan zapalny a jakby korzeń został nadal?
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:52   #2059
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Boże, aż mi ciary po plecach przeszly
nie wiedziałam,że to aż takie groźne
a czemu od razu tego nie usunęli w całości? czy to jest tak,że oni usunęli stan zapalny a jakby korzeń został nadal?
No ja też nie wiedziałam. I dokładnie jest tak jak piszesz, stan zapalny wyleczyli, ale torbiel została. Dlatego teraz drżę strasznie, że to się znowu odnowi i mam dylemat. Wycinać już i męczyć dziecko w krótki czasie trzema narkozami, czy wierzyć, że się na razie nie odnowi i czekać aż Ewa trochę podrośnie
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 13:56   #2060
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

szklanko, tylko pytanie co lepsze? bo mniejsze dziecko mniej świadome? a starsze? hmmm może to się bardziej odbić na psychice
w końcu też nie może jeść ani pić i też czuje głód i pragnienie
w Twoim przypadku kiedy to poważna sprawa pewnie wolałabym zrobić to jak najszybciej, u mnie to kosmetyka więc mnie nie boli i nie mam stracha
ale wiesz, mi tak z boku to łatwo mówić, Ty sama przez to przeszłaś i wiesz ile nerwów kosztowało to Ciebie i małą
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:59   #2061
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Laurko - u nas ostatnio to samo z obiadkami. Nie wchodzą za nic. A kanapka to też najczęściej w biegu. W foteliku musi mieć czymś ręce zajęte, bo inaczej nie posiedzi. Jak tylko zaspokoi pierwszy głód, już by uciekała.

Debrah - ja nie daję obiadków 1-3. Nawet jak jeszcze jadła obiady, to wchodziło max pół dużego słoiczka. Na palcach 1 ręki policzyłabym, ile razy wszedł cały. Kaszki po 12. miesiącu też na razie czekają, ale tutaj jestem dobrej myśli
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 14:02   #2062
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

ultra, to Ty w avatarku? ładna z Ciebie dupeczka
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 14:02   #2063
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Coś mi mignęło - Gojka pisałas, że podejrzewają też alergię na mleko - i potem Szajka się odezwała, że dziwne, że przy 1 nic nie było, a przy 2 tak - bo przecież 2 zawiera tylko więcej potrzebnych składników... - dobrze pamiętam?
Parafrazuję bo nie mam czasu szukać cytatu.

W książce "Moje dziecko nie chce jeść" piszą właśnie o mm - wcale nie jest tak, że mleko numer 2/3 - jest lepiej dopasowane do potrzeb dziecka wg wieku.. Chodzi tylko o to, że jest.. "mniej doskonałe" - właściwie to..trochę gorsze - tzn bliżej mleka krowiego - mniej oczyszczone itp. Mleko 1 jest lepsze bo dedykowane noworodkom - które mają wrażliwszy żołądek - i takim dzieciom mleczko 2 lub 3 mogłoby zaszkodzić bo jest bardziej ciężkostrawne. Mleko 1 jest także droższe właśnie z tego powodu - produkcja także jest droższa.

Więc ..może tak być - że mleko 1 nie dawało objawów a 2 lub 3 już daje.

Taka dygresja jako ciekawostka. Mogę poszperać w książce i przepisać dokładniej bo teraz przytaczam z głowy i mogą być tam herezje jakieś


Nowy problem z jedzeniem - dziecię nie chce być karmione. Łyżeczką. Chce jeść samo. Więc brudne jest krzesełko, ona, od stóp do włosów.. bo pakuje łyżeczkę odwrotnie, katapultując na siebie zawartość. Zlizuje z łyżeczki resztki. Karmiona ma szczękościsk. Nie pomaga dawanie drugiej łyżeczki, że ja karmię a ona macha swoją. Nie nie. Łyżeczka ma być jedna i Amelcia ma mieć władzę - co tu począć?
W skutek czego wylała na siebie kaszę, na śniadanie zjadła środek z kromki chleba, z masłem, rzucała dodatkami..

I zasmakowała w waflach ryżowych : zje co prawda mały ukruszony kawałek, ale dzisiaj wzięła paczkę zamkniętą i mi ładuje na kolana, "aaaaaaammmmmmm". Dałam i zjadła.
Szkoda, że z innymi rzeczami nie widzę takiej reakcji..chyba, że chleb.

Pytanie: dajecie już pewnie słoiki 1-3 lata : jakie tam są kawałki, duża różnica?
Albo te kasze powyżej roczku? Boję się kupić, bo moja pluje nawet jak ryż poczuje;/
witaj w klubie z tym, że u nas łyżeczka jest be i zje tylko to, co da sobie w rączkę zapakować



laurko zabijesz mnie, bo jeszcze książki Ci nie odesłałam , muszę w tym tygodniu wybrać się na pocztę.
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 14:06   #2064
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
szklanko, tylko pytanie co lepsze? bo mniejsze dziecko mniej świadome? a starsze? hmmm może to się bardziej odbić na psychice
w końcu też nie może jeść ani pić i też czuje głód i pragnienie
w Twoim przypadku kiedy to poważna sprawa pewnie wolałabym zrobić to jak najszybciej, u mnie to kosmetyka więc mnie nie boli i nie mam stracha
ale wiesz, mi tak z boku to łatwo mówić, Ty sama przez to przeszłaś i wiesz ile nerwów kosztowało to Ciebie i małą
Masz rację, też tak właśnie kombinuję, że zrobić i z głowy, tylko boję się potwornie tylu znieczuleń. I już trudno, że tyle bez jedzenia i picia, tylko to jednak obciąża organizm i mówili mi, że im dziecko starsze tym lepiej. Są nawet szkoły, że do 3 r.ż. tego się nie rusza, tylko właśnie tak oczyszczać jak u nas. No i powiem szczerze, że lekarze póki co odradzają zabieg, cholerka no, sama nie wiem co robić. A no i "plus" jest też taki, że jak będzie większa to może będę mogła ją w szpitalu zostawić na chwilę z tatą, bo teraz to nie mogłam nawet wyjść się umyć czy po prostu odetchnąć. Wiem, argument trochę z du.py wzięty, bo to nie o mnie w tym wszystkim chodzi, ale serio stres mnie tam zjadał do tego stopnia, że schudłam 2kg w te kilka dni.
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 14:58   #2065
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

dziekujemy za Pietraszkowe komplementy <3

Marsi, no ja mysle, zeby z tym szczepieniem do wiosny poczekac co najmniej, tym bardziej, ze teraz babel na antybiotyku byl. Mam nadzieje, ze mnie nie zjada w tej przychodni

mielismy male problemy jedzeniowe. 3 dni zuczek byl tylko na mleku wlasciwie, i baaaaaaaaardzo rzadkiej kaszce, chyba zabki ida bo napuchniete ma dziaselka jak pieron. No i tylko butla zdawala egzamin ;]
Marsi, mi tez nie przeszkadza ze Piotrus je z butelki, zreszta mleka z niczego innego sie nie napije. Poza tym juz w klubie pisalam, kompletnie nie wiem, jak, w razie calkowitej rezygnacji z butelki, karmic go w nocy? lyzeczka kaszka/mleko odpada, kromki mu przeciez nie dam, z niekapka/lovi 360 mleka nie tknie, no u nas raczej nie bylo wyjscia butla na mleko byc musi.
Za to wode pije pieknie sam z lovi i niekapka w krowke, ze szklanki zwyklej tez sie napije wiec sie nie przejmuje w ogole.

dzisiaj z tesciem byli na spacerku, Pietraszko juz byl tak totalnie padniety, ze przy smarowaniu kremikiem mi juz odplywal zasnal podobno momentalnie, potem poszli do parku i sobie zuczek chodzil ja musialam odespac nocke bo nieodkladalnosc trzeciego stopnia w koncu wzielam do nas do lozka bo mialam do wyboru albo spac z nim w lozeczku (szczerze? na 40 min zasnelam przytulajac tego malego szkraba dobrze, ze mam te 163cm bo inaczej w ogole chyba bym nie wstala ) albo zeby spal z nami w lozku, wybralam to drugie (lozeczko jednak za ciasne dla naszej dwojki ;p ) ale ledwo co spalam bo czuwalam caly czas

Laurko, super wpis nt. poleczek na ksiazki!!! Sliczne sa! Wiesz moze, gdzie takie mozna dostac???
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:51   #2066
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Marsi, widzę, że strasznie martwisz się tym zabiegiem Leo Rozumiem, że to chodzi o usunięcie tego odstającego "kikutka" na uchu? A gdzie on dokładnie ma? Mój kuzyn też miał takiego na samym środku skrawku ucha. I zabieg usunięcia robili mu chyba jak miał półtora roku, może 2 lata. Nic mu się nie działo w trakcie, ani po, normalnie sam się wybudził. Nie masz się czego bać, trzeba myśleć pozytywnie!
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:56   #2067
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

hje a gdzie Ty sie tak swoja droga podziewasz???
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 16:17   #2068
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

No jestem
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 17:11   #2069
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość


Pytanie: dajecie już pewnie słoiki 1-3 lata : jakie tam są kawałki, duża różnica?
Albo te kasze powyżej roczku? Boję się kupić, bo moja pluje nawet jak ryż poczuje;/
Ja nie kupuję słoiczków. Sama gotuję.
Zbankrutowałabym kupując słoiczki
Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
No jestem
Ale gdzie byłaś jak Cię nie było???
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 17:20   #2070
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Dzień dobry!

co tu taka cisza?

u nas dziś piękna wiosna, +7stopni, byłyśmy chyba ze 2 godziny na spacerze jestem gotowa na rozbieranie kurtek zimowych

marsi, witaj! i zdrówka dla Was, zdecydowanie

mala - ja bym chyba zeszła na zawał

Lady - tak tak, dzwoniłam, i to nie raz chyba jeszcze będę dzwonić, nie dam ci tak szybko spokoju a Pietraszko absolutnie cudowny!

Kija - zazdroszczę tych pobudek! ale ja zdecydowanie potrzebuję tych wieczorów od 20, bo już całkiem bym nie miała kiedy ćwiczyć czy chociaż się wykąpać moje dziecko jest całkowicie absorbujące, a najgorsze, bo ostatnio tak zaczęła wrzeszczeć, że o godzinie 12 już kapituluję, jak Boga kocham... wasze dzieci też tak wrzeszczą?

i mogę już się oficjalnie przyznać, że na stałe (od jakiś 3 miesięcy ) dorobiłam się wagi sprzed ciąży nawet jest ze 2 albo 3 mniej niż przed ciążą co nie zmienia faktu, że nadal wyglądam jak pączek i mam nadwagę

a w ogóle to czytam, że awsze dzieci też dalej jedzą w nocy? chodzę na ta moją grupę, tam chodzi też babka, która od 30 lat pracuje w żłobku, i jak jej powiedziałam, że Ania nadal 3 razy (albo i lepiej ) budzi się w nocy na mleko to zrobiła coś w stylu i powiedziała, że roczne dzieci POWINNY już przesypiać całą noc bez pobudek, i nie powinnam jej już podawać mleka w nocy na co zgłupiała, bo co, mam ją głodzić? ona jak się budzi to zje i idzie dalej w kime, kiedyś próbowałam z herbatką to raz wypiła, ale i tak za pół godziny się obudziła a drug raz wzniosła alarm i mieliśmy dzikie wrzaski przez 2 godziny
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-25 15:53:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.