Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[Debrah]

Napisane przez meneq

Kiedy wyniki?
Z tym unieruchomieniem u nas tak samo.
Z winda przegiecie!!

Dzisiaj. Jedno badanie miało być za godzinę (minęła dawno), drugie między 16 a 17.
Czekam cierpliwie odświeżając stronę co chwilę. Denerwuję się jak nie wiem.
Ale w sumie nawet gdyby...to lepiej wiedzieć i coś robić niż udawać, że nie ma problemu.

Amelka śpi cały czas- 3 razy budziła się mega płaczem, strasznie przeżywa to pobranie.
Jeszcze najgorsze jak płakała i tylko "Nieeee-neeeee, ma-ma, mama" bożesz, rozwaliła mnie, bidulka.
Ale nic nie mogłam zrobić innego jak pomóc jej przez to przejść. Biedna, nie mogła sie ode mnie odkleić w tym płaczu przy zasypianiu.

[misia1505]

Napisane przez neti1

Dziewczyny podoba Wam się??

Lenka miała taki tort

[neti1]

Napisane przez misia1505

Lenka miała taki tort

Tez fajny...no własnie w podobnym stylu...szukam jeszcze jakiś.. prostych ale łądnych

[misia1505]

Napisane przez Debrah

Dzisiaj. Jedno badanie miało być za godzinę (minęła dawno), drugie między 16 a 17.
Czekam cierpliwie odświeżając stronę co chwilę. Denerwuję się jak nie wiem.
Ale w sumie nawet gdyby...to lepiej wiedzieć i coś robić niż udawać, że nie ma problemu.

Amelka śpi cały czas- 3 razy budziła się mega płaczem, strasznie przeżywa to pobranie.
Jeszcze najgorsze jak płakała i tylko "Nieeee-neeeee, ma-ma, mama" bożesz, rozwaliła mnie, bidulka.
Ale nic nie mogłam zrobić innego jak pomóc jej przez to przejść. Biedna, nie mogła sie ode mnie odkleić w tym płaczu przy zasypianiu.

biedna malutka , wiem co to jest

[ania13.03]

Debrah wspolczuje, u nas jutro szczepienie, pewnie bedzie podobnie

[Kija80]

Neti my mamy Ketotifen od pół roku. Czy działa? Nie wiem jak byłoby bez więc trudno powiedzieć ale chyba powinien, jego przepisują tak pomiędzy Fenistilem (bo ten dla malutkich dzieci) a różnymi Xyzalami, Zyrtecami, Aeriusami dla trochę starszych. Te plamy Antosiowe wyglądają mi na uczulenie na białko, u nas tak jest. To znaczy chyba, nie widzę zbyt dobrze tych zdjęć które wrzucacie ale Ania ma takie suche placki "nałożone" na skórę po nabiale jeśli ja go za dużo zjem (ona na bezmlecznej i Nutramigenie do kaszek). Jak ja nie jadłam nabiału to Ania miała skórę idealną, bez żadnej skazy. Zaczęłam sobie folgować to od razu plamy - głównie na udach, przedramionach i karku. Odstawiłam i znowu lepiej

[Debrah]

Napisane przez ania13.03

Debrah wspolczuje, u nas jutro szczepienie, pewnie bedzie podobnie

Okropne to, bo dziecko siedzi u ciebie na kolanach, woła rozpaczliwie i wtula się całym sobą, to jest takie "mamo, ratuj". Czuć strach, ból i nadzieję na pomoc od mamy. Masakra. Dobrze, że nie trzeba tego często przechodzić.


Wiecie, kiedyś miałam żal do mojej mamy o różne rzeczy - jako dziecko, nastolatka potem. Ale odkąd mam córkę to wszystko ze mnie zeszło. Nie chcę wiedzieć co ona czuła kiedy zgadzała się na kolejną operację, widziała moje cierpienie. Ja się przejmuję "pierdołą", rutynowym pobieraniem krwi. A ona zniosła o wiele wiele więcej. Dopiero teraz jestem sobie w stanie wyobrazić ile ją to kosztowało.


Aha, zapomniałam.
Fewciu: Amelka też od jakichś 3 tygodni umie nakładać kółeczka tak - uwielbia robić takie rzeczy. świetnie to wygląda.

Wiecie, serio się zastanawiam czy nie kupić jednak jakichś butków.. ale szkoda mi $ cholera, zaraz wiosna... ona dzisiaj w tej diagnostyce, jak byłyśmy.. chodzić chciała poza domem, na obcym terenie po raz pierwszy. Ale butki miała nie do chodzenia, to pozwoliłam po płytkach w budynku kawałek podreptać, szła obok mnie, ja asekurowałam, żeby czasem nie padła na kolana i raczkować po brudnym nie postanowiła. Cudne to, tak cię cieszyła. I dla mnie też frajda to jest tak z nią chodzić, rączkę podawać, pokazywać coś sobie nawzajem. Siedząc jestem na jej poziomie, fajnie tak

[mikakrolikowa]

Napisane przez Debrah

Okropne to, bo dziecko siedzi u ciebie na kolanach, woła rozpaczliwie i wtula się całym sobą, to jest takie "mamo, ratuj". Czuć strach, ból i nadzieję na pomoc od mamy. Masakra. Dobrze, że nie trzeba tego często przechodzić.


Wiecie, kiedyś miałam żal do mojej mamy o różne rzeczy - jako dziecko, nastolatka potem. Ale odkąd mam córkę to wszystko ze mnie zeszło. Nie chcę wiedzieć co ona czuła kiedy zgadzała się na kolejną operację, widziała moje cierpienie. Ja się przejmuję "pierdołą", rutynowym pobieraniem krwi. A ona zniosła o wiele wiele więcej. Dopiero teraz jestem sobie w stanie wyobrazić ile ją to kosztowało.


Aha, zapomniałam.
Fewciu: Amelka też od jakichś 3 tygodni umie nakładać kółeczka tak - uwielbia robić takie rzeczy. świetnie to wygląda.

Wiecie, serio się zastanawiam czy nie kupić jednak jakichś butków.. ale szkoda mi $ cholera, zaraz wiosna... ona dzisiaj w tej diagnostyce, jak byłyśmy.. chodzić chciała poza domem, na obcym terenie po raz pierwszy. Ale butki miała nie do chodzenia, to pozwoliłam po płytkach w budynku kawałek podreptać, szła obok mnie, ja asekurowałam, żeby czasem nie padła na kolana i raczkować po brudnym nie postanowiła. Cudne to, tak cię cieszyła. I dla mnie też frajda to jest tak z nią chodzić, rączkę podawać, pokazywać coś sobie nawzajem. Siedząc jestem na jej poziomie, fajnie tak

Wiem co czułas Julek też tak się płakał dziś jak go kluly i dobrze że tz z nim poszedł bo 5 fiolek pobraly ją bym pewnie padła
I u nas też problem jest z unieruchomienie odrazu krzyk

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kija80]

Debrah biedna Amelka Jak taki mały człowieczek który mało co mówi zaczyna płakać żałośnie "mama" to serce się kraje. Sam płacz jakoś łatwiej przetrzymać ale wołanie "mama"...

[fewcia]

My spałyśmy do 4.45 ale za to bez pobudek. ja nie wiem czy Blanka kiedykolwiek pośpi dłużej

Debrah Blanka chodzi na dworze w kozaczkach, nawet po śniegu dreptała. Asekurowałam ją troszkę i zła jestem, bo filmu nie ma Ale może nadrobimy w weekend
Zauważyłam, że lepiej sobie radzi z chodzeniem na nierównej powierzchi, dziwne nie??
Masz już wynki???

Dostałam dzisiaj smsa od koleżanki, jej synek ma 2 latka i zdiagnozowano Mu autyzm. Nie za wcześnie na taką diagnoze???


Mama sobie pięknie z Blanką poradziła Mówiła, że Mała ani razu nie płakała. Pięknie się bawiła, tańczyła, chowała. Także dzień dla Nich udany

[Debrah]

Napisane przez Kija80

Debrah biedna Amelka Jak taki mały człowieczek który mało co mówi zaczyna płakać żałośnie "mama" to serce się kraje. Sam płacz jakoś łatwiej przetrzymać ale wołanie "mama"...

Właśnie to "mama " jest nmajgorsze - bo to jest takie personalne, bardzo to trudno wytrzymać.

Napisane przez fewcia

My spałyśmy do 4.45 ale za to bez pobudek. ja nie wiem czy Blanka kiedykolwiek pośpi dłużej

Debrah Blanka chodzi na dworze w kozaczkach, nawet po śniegu dreptała. Asekurowałam ją troszkę i zła jestem, bo filmu nie ma Ale może nadrobimy w weekend
Zauważyłam, że lepiej sobie radzi z chodzeniem na nierównej powierzchi, dziwne nie??
Masz już wynki???

Dostałam dzisiaj smsa od koleżanki, jej synek ma 2 latka i zdiagnozowano Mu autyzm. Nie za wcześnie na taką diagnoze???


Mama sobie pięknie z Blanką poradziła Mówiła, że Mała ani razu nie płakała. Pięknie się bawiła, tańczyła, chowała. Także dzień dla Nich udany

Nie mam, odświeżam cały czas...
Ale teraz się pojawiły już normy - w miejscu mojego wyniku pisze "wynik wykonywany" - a przed chwilą nic nie było więc pewnie zaraz będzie.
Aktualnie dziecko odmówiło wszelkiego jedzenia znów, tylko wafla kawałek...

[nancykenator]

Napisane przez mala_19kw

Cześć laski
W końcu udało mi się nadrobić,ale muszę szybko pisać bo moje szczęście zaraz wstanie.

Ellmi-widziałam że zaciekawiła Cię sprawa z nocnym" złodziejem". Już Ci mówię. Kolejnej nocy już nie pilnowałam(brat też wtedy go widział). Okazało się że był to facet. Elegancko ubrany. Krwawił i dobijał się nie tylko do nas (brat mieszka od ulicy i ten facet dzwonił na dzwonek,ale nie był upierdliwy). Potem poszedł do innych sąsiadów a potem jeszcze do innych. Chyba ze względu na tak późną porę ludzie bali mu się otworzyć,wygląda na to że człowiek potrzebował pomocy. A stał pod oknem bo widział światło,miał nadzieję pewnie że mu otworze. I tu się wszystko zgadza że jak wszystko ucichło to sobie poszedł,po prostu stracił nadzieję i tyle.

o kurczę, a co to za mężczyzna był? Coś mu się stało?

Napisane przez misia1505

Pożarło mi posta!
wreszcie skończyłam tą książkę (Neti ;-) ) zajęło mi to 2 dni, każda wolna chwila, a miałam wczoraj przez cały dzień z 1,5 godz, przy Lence nic nie zrobię na laptopie, ona żądzi.

U nas noce dalej tragiczne, antybiotyk skończony więc to raczej wina zębów. Budzi się i popłakuje średnio co 30minut, i tak całą noc. posmarowałam jej dziąsła o 3,30 i o dziwo pospała ciągiem do 6,30 (tz się przebudził- budzik mi nie zadzwonił- oczywiście Lenka coś przestawiła)
właśnie moje szczęscie się przebudziło ;-)

JULIANKO WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Lenka nauczyła się pic sama z butelki ;-)

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Debrah moja Lenka pomimo b. niskiego poziomu żelaza jest bardzo żywym dzieckim, myślę że nie ma co patrzeć na to, tylko właśnie zrobić badanie.
czytałam też że przy tak niskim poziomie (chodzi o nas) żelaza powinno się sprawdzić rozwój motoryczny u dziecka, ale u nas na sczęście jest wszystko ok, nie widzę nic niepokojącego, niekiedy jak raptownie odkręci głowę to troszkę się przekręci. dziękuję Bogu że zrobiliśmy te badania bo nie wiem jak Lenka by się dalej rozwijała.

Napisane przez mala_19kw

Debrah-mocne kciuki za pozytywne wyniki. Oby wszystko było dobrze

Julianko nasza-sto latek skarbie. Dużo zdrówka i uśmiechu

Ultra- śliczna pannica
Oskar też już po sobie sprząta od jakiegoś czasu

Mąż dziś pojechał na delegacje,wraca w niedzielę (nie wiem jak zniose towarzystwo angoli jak nie będę miała jego wsparcia). Dzięki niemu tylko jakoś się trzymam.

Laski skończyłam antybiotyk i alergia na łapach wróciła Czeka mnie wizyta u dermatologa w przyszłym tygodniu. Mam już serdecznie dość wiecie?

A jeszcze mi się przypomniało. Ostatnio ubrałam Oskara i idziemy na spacer a tu się okazuje że buty za małe Ani razu ich nie użył-w ogóle noga mu się zawiesza na samym początku Teraz kupię już wiosenne. Polecacie coś?

współczuję problemów z tą alergią :/ kiedy to się wreszcie wyleczy

Napisane przez Debrah

Po badaniach młoda śpi - spłakała się bardzo;( aż ciężko utrzymać było. Mam wrażenie, że jej trudno było zaakceptować długie unieruchomienie rączki - bo przy wkłuciu w palec ani drgnęła, oglądałyśmy naklejkę "dzielny pacjent", za to uciskanie palca i trzymanie rączki - płacz niesamowity.
Biedna.

Kurdę jak mnie denerwują te bariery zewsząd... w diagnostyce jest winda, Ale taka platformowa, zamykana na kluczyk, klucz musi być w stacyjce w czasie jazdy. Na dole dzwonek, żeby zadzwonić, i wtedy z góry zejdzie ktoś z kluczykiem...
Dzwonię i dzwonię, wreszcie tata poszedł po schodach, powiedział, że prosi o windę. Czekam dalej, 10 minut, 15.. Panie kurczę nie usłyszały i bym sobie czekała do jutra gdyby nie poszedł jeszcze raz
To nasza Polska właśnie - zamiast zrobić normalną, zwykłą windę to się robi "specjalną:\" dla niepełnosprawnych, na klucz - tylko dlatego że za nią zapłaci Pfron. Kij, że ja nie mam do niej dostępu;/

o kurczę, nawet o tym nie pomyślałam
biedna Amelcia

Napisane przez neti1

Dziewczyny podoba Wam się??

Napisane przez Debrah

Dzisiaj. Jedno badanie miało być za godzinę (minęła dawno), drugie między 16 a 17.
Czekam cierpliwie odświeżając stronę co chwilę. Denerwuję się jak nie wiem.
Ale w sumie nawet gdyby...to lepiej wiedzieć i coś robić niż udawać, że nie ma problemu.

Amelka śpi cały czas- 3 razy budziła się mega płaczem, strasznie przeżywa to pobranie.
Jeszcze najgorsze jak płakała i tylko "Nieeee-neeeee, ma-ma, mama" bożesz, rozwaliła mnie, bidulka.
Ale nic nie mogłam zrobić innego jak pomóc jej przez to przejść. Biedna, nie mogła sie ode mnie odkleić w tym płaczu przy zasypianiu.

u nas też Kubuś tak płakał straszna jest ta bezsilność i poczucie, że to przecież dla Jego dobra...
nie ma jeszcze wyników?

[Debrah]

Napisane przez nancykenator

o kurczę, a co to za mężczyzna był? Coś mu się stało?



współczuję problemów z tą alergią :/ kiedy to się wreszcie wyleczy

o kurczę, nawet o tym nie pomyślałam
biedna Amelcia



u nas też Kubuś tak płakał straszna jest ta bezsilność i poczucie, że to przecież dla Jego dobra...
nie ma jeszcze wyników?

Jeszcze nie ma.

Nancy : w każdej diagnostyce taka winda jest?

[nancykenator]

szukam sobie lalki demonstracyjnej i zobaczcie co znalazłam :/
http://www.sklepy24.pl/szukaj/babycl...i+oczami+38455

wszystko na jednej stronie :/

[pstryczek84]

Hejka!

Julianko - wszystkiego najlepszego!!!!

Napisane przez Ultra81

Załączam moją Gwiazdę z dzisiejszego poranka i lecę poczytać

ale śliczna! cudne oczka, takie lekko skośne no i usteczka!!!!

Marsi - powodzenia!i czekam na fote Samiego

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez Kija80

Debrah biedna Amelka Jak taki mały człowieczek który mało co mówi zaczyna płakać żałośnie "mama" to serce się kraje. Sam płacz jakoś łatwiej przetrzymać ale wołanie "mama"...

dlatego z jednej strony ciesze sie ze mlody ma w powazaniu "mame"

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez nancykenator

szukam sobie lalki demonstracyjnej i zobaczcie co znalazłam :/
http://www.sklepy24.pl/szukaj/babycl...i+oczami+38455

wszystko na jednej stronie :/

o losie!

[YellowSheep]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45010456]nie, ale to jest b. dobra maść, najczęściej po cc właśnie przepisywana
jak nie pomoże to jeszcze plastry sutricon



dokładnie, Dorcia zaczęła pić dużo odkąd raczkuje
Mało tego, ja po prostu stawiam na podłodze jej kubek pstryczek ze słomką i się obsługuje, a na noc na oparsiu łóżka wisi niekapek - i dzisiaj rano poszłam się myć, wracam, a ta gwiazda nie śpi, niekapek zdjęła, obsłuzyła się



też ładnie



jak wyżej - a kładziesz mu picie i niech sam się obsłuży? ale na pocieszenie, Agatka w sumie koło 2rż zaczęła więcej pić, a tak to nawet w upały nie bardzo chciała

A ty ile pijesz?



powodzenia ale to raczej nie żelazo, a wapń i cynk



dobra decyzja




jaka śliczna i piękna bluzeczka!



no wiesz, co tam praca domowa, mądry to rozpyka od razu, ale nad wyglądem trzeba pracować

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Misiu, jakie badania?przepraszam, kompletnie mi to umknęło...

Julianko! najlepsze urodzinowe życzenia [/QUOTE]

Latem bardzo chętnie pił. Teraz z butelki nie ruszy, wiec ostatnio dawałam łyżeczką. Niekapek jest be, lovi 360 to nawet ja nie umiem się z niego napić tak trzeba ciągnąć.

Zrobimy tez to żelazo. może przez to nie siedzi i wszystko jakoś późno robi...

[Debrah]

Napisane przez YellowSheep

Latem bardzo chętnie pił. Teraz z butelki nie ruszy, wiec ostatnio dawałam łyżeczką. Niekapek jest be, lovi 360 to nawet ja nie umiem się z niego napić tak trzeba ciągnąć.

Zrobimy tez to żelazo. może przez to nie siedzi i wszystko jakoś późno robi...

Yellow : ale wstaje tak? to on chyba będzie jak Borys Blogerki.

Wyników niet, chyba coś źle zrozumiałam i wszystkie będą między 16 a 17..skoro do tej pory nic.

[hje]

Napisane przez Kija80

Debrah biedna Amelka Jak taki mały człowieczek który mało co mówi zaczyna płakać żałośnie "mama" to serce się kraje. Sam płacz jakoś łatwiej przetrzymać ale wołanie "mama"...

Dokładnie. Ja się rozpłakałam z nią na pierwszym szczepieniu, gdzie "tylko" płakała, a zaś też ryczałam, jak kiedyś ją próbowałam po czymś uspokoić i tuliłam, a ona tak płaczliwie "mamamama", pierwszy raz w ogóle wtedy powiedziała...


Dziewczyny, wiem, że to żadna sensacja w dzisiejszych czasach, ale dzisiaj się dowiedziałam, że taka moja daaalsza "kuzynka" wpadła sobie z chłopakiem-rówieśnikiem. Oboje mają po 17 lat. To takie "powszednie" dziś, ale kurde, oni mi w ogóle nie pasują na rodziców, po prostu, wyglądają jeszcze jak dzieci, nie wyobrażam sobie, że oni teraz dziecko będą mieć. Ale w sumie, pewnie jak ja wpadłam, to też tak pół wsi myślało.

[Debrah]

Nancy : mogę cię prosić na facebook? pojawiły się pierwsze wyniki, nie umiem zinterpretować.

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

Yellow : ale wstaje tak? to on chyba będzie jak Borys Blogerki.

Wyników niet, chyba coś źle zrozumiałam i wszystkie będą między 16 a 17..skoro do tej pory nic.

morfologia powinna być koło 14, ale to też zależy o której byliście na badaniach...

[Debrah]

No to mamy anemię. Niskie żelazo i reszta z tym powiązana.

Inne parametry zdaniem Nancy w normie są, tzn układ krzepnięcia okej, nie ma stanu zapalnego..

Teraz to dopiero będzie schiz, ja nie wiem jak jej pomóc

[LadyWhisper]

hej kochane

Julianeczko Ty sliczna nasza ksiezniczko, sto lat!!!


Debrah, biedna Amelcia daj znac co i jak jak sie juz dowiesz mam nadzieje, ze wszystko dobrze


Bylismy z Pietraszkiem na spacerku, pochodzilismy bez wozka u nas na podworku cudowny! Az w szoku jestem bo pol godziny chodzil tam i z powrotem, ba, biegal! Zadnych oznak zmeczenia, dopiero po tych 30minutach wyciagnal rasie do mnie, ze chce na raczki
Na dniach bedziemy miec siodmego zabalka, juz widze dziurke w miejscu lewej gornej trojki
takze tak jak podejrzewalam, nieodkladalnosc w nocy to wynik zabka

[pstryczek84]

http://fakty.interia.pl/raport-rewol...eg,nId,1101685

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Debrah

No to mamy anemię. Niskie żelazo i reszta z tym powiązana.

Inne parametry zdaniem Nancy w normie są, tzn układ krzepnięcia okej, nie ma stanu zapalnego..

Teraz to dopiero będzie schiz, ja nie wiem jak jej pomóc

nie wiesz bo nie jestes lekarzem...
najwzniejsze ze wiesz juz na czym stoicie... lekarz cos przepisze, wyniki sie unormuja i moze wtedy cos ruszy z jedzeniem

[LadyWhisper]

debrah, przykro mi! Ale przynajmniej wiecie juz na czym stoicie, zobaczysz, wszystko sie unormuje caly watek trzyma za Was kciuki

[misia1505]

Debrah jakie macie żelazo? my aktualnie 40.
Nie martw się , pójdziecie do pediatry i przepisze żelazo, ciesz się że nie łapie żadnych infekcji a to jest duży plus przy anemii, my ciągle chorujemy

[hope01]

Napisane przez Ultra81

Załączam moją Gwiazdę z dzisiejszego poranka i lecę poczytać

śliczna

Napisane przez Kija80

A Wy poważnie tych gości od szmatek kojarzycie który co robi? W sensie że widzicie kieckę i od razu wiecie że ta jest od Jasia Kowalskiego a ta inna od Nowaka? Bo jak tak to podziwiam Ja się nie znam, pokazów nie oglądam bo uważam że nie ma na co patrzeć - banda kościotrupów z paskudnymi makijażami, szopą na głowie i przerostem trzeciego migdała (bo mają zwykle takie blade usta otwarte na rybkę) lata po scenie w takich udziwnionych ciuchach że jakbym coś takiego kupiła z innej okazji niż bal przebierańców to mąż by mnie chyba zabił śmiechem...

Napisane przez Debrah

Kurdę jak mnie denerwują te bariery zewsząd... w diagnostyce jest winda, Ale taka platformowa, zamykana na kluczyk, klucz musi być w stacyjce w czasie jazdy. Na dole dzwonek, żeby zadzwonić, i wtedy z góry zejdzie ktoś z kluczykiem...
Dzwonię i dzwonię, wreszcie tata poszedł po schodach, powiedział, że prosi o windę. Czekam dalej, 10 minut, 15.. Panie kurczę nie usłyszały i bym sobie czekała do jutra gdyby nie poszedł jeszcze raz
To nasza Polska właśnie - zamiast zrobić normalną, zwykłą windę to się robi "specjalną:\" dla niepełnosprawnych, na klucz - tylko dlatego że za nią zapłaci Pfron. Kij, że ja nie mam do niej dostępu;/

POLSKA.
Moja mama ma sklep medyczny w przychodni. Winda co chwilę nieczynna, wszędzie schody, do tego wąsko.

Napisane przez BlackSanctum

Hej kochane.

Melduję, że koleżanka została mamusią wczoraj o 16:20 - niestety, przez cc, jest bardzo niezadowolona z tego powodu, dzisiaj u niej byłam i ledwo żyje, ledwo chodzi, masakra, strasznie jej współczuję... Ale cały czas jej mówiłam, że najważniejsze, że już ma córkę, a poród - e tam. Następnym razem uda się sn. Na razie jest wkurzona, powiedziała, że musi ochłonąć i boi się depresji poporodowej z tego powodu. Biedactwo. :/

Ale najważniejsze, czyli - Córcia Marysia, 2900g i 49cm, maleństwo, jest prześliczna.

A my mamy urwanie głowy, w końcu w sobotę impreza...

Julianko, buziaki ogromne.

dla koleżanki i gratuluję córeczki

Napisane przez neti1

Dziewczyny podoba Wam się??

Napisane przez misia1505

Lenka miała taki tort

Ładne Chociaż ja ostatnio mam jakiś awers do Hello Kitty

Napisane przez nancykenator

szukam sobie lalki demonstracyjnej i zobaczcie co znalazłam :/
http://www.sklepy24.pl/szukaj/babycl...i+oczami+38455

wszystko na jednej stronie :/

Napisane przez Debrah

No to mamy anemię. Niskie żelazo i reszta z tym powiązana.

Inne parametry zdaniem Nancy w normie są, tzn układ krzepnięcia okej, nie ma stanu zapalnego..

Teraz to dopiero będzie schiz, ja nie wiem jak jej pomóc

Ojoj, przykro mi.. obyście szybko z tego wyszły, ja z tym się od dziecka borykam

[Debrah]

Napisane przez misia1505

Debrah jakie macie żelazo? my aktualnie 40.
Nie martw się , pójdziecie do pediatry i przepisze żelazo, ciesz się że nie łapie żadnych infekcji a to jest duży plus przy anemii, my ciągle chorujemy

3 Przy normie 9-30. Bardzo nisko
Próba obiadu numer dwa właśnie...

Wesoła jest, niby normalnie się rozwija i szybko ale siedzi w niej ta cholera...
Może to być takie koło zamknięte : anemia --> brak apetytu --->anemia z niedoborów... ehh

[misia1505]

Napisane przez Debrah

3 Przy normie 9-30. Bardzo nisko
Próba obiadu numer dwa właśnie...

Wesoła jest, niby normalnie się rozwija i szybko ale siedzi w niej ta cholera...
Może to być takie koło zamknięte : anemia --> brak apetytu --->anemia z niedoborów... ehh

jakaś dziwna ta norma, mi mówiła że min jest 60, a na początku miałysmy 9

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Nancy jak jest z tą normą żelaza?

[Debrah]

Napisane przez misia1505

jakaś dziwna ta norma, mi mówiła że min jest 60, a na początku miałysmy 9

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Nancy jak jest z tą normą żelaza?

może coś pomyliłam albo inna jednostka?

[misia1505]

Napisane przez Debrah

może coś pomyliłam albo inna jednostka?

a dajesz Amelce wit C?
wit C jest potrzebna aby lepiej zelazo się przyswajało.

znalazłam coś takiego:
Ferrytyna od 6 miesięcy do 15 roku życia może mieścić się w granicach 7-140 ng/ml

Debrah jestem pewna że u nas też jest z niedoborów, słabo nam szło rozszeżanie diety, do tego przeszłam z Bebilonu na BD, nie wiem jak z mlekiem ale porównałam kaszki nestle z BD i BD są b. mało wartościowe, pewnie mleko także, sama ją doprowadziłam do tego :-(