Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-06, 13:29   #2311
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Ale się zdenerwowałam
Dzwoni do mnie ta babka z poradni genetycznej.

Jejkuuu, myślicie, że ona mówiła prawdę?? A może naprawdę coś jest nie tak??? Jeszcze nie mogę się uspokoić
Waderko rozumiem, że złapałaś nerwa, ale ja myślę, że mówi prawdę bo niby w jakim celu mieliby was okłamywać. Pewnie coś się faktycznie nie udało w lab i muszą Wam jeszcze raz pobrać krew. A w dniu pobrania krwi byliście z tż w 100% zdrowi? w sensie żadnych infekcji, katarów, kaszli? Wyspani i najedzeni i nie po spożyciu alkoholu na kilka dni przed pobraniem? Bo nasz ostrzegli, że te wszystkie ww. czynniki mogą np. sprawić, że nie uda się "wyhodować" z krwi tego co trzeba i będzie trzeba powtórzyć badanie.
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 13:33   #2312
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Waderko rozumiem, że złapałaś nerwa, ale ja myślę, że mówi prawdę bo niby w jakim celu mieliby was okłamywać. Pewnie coś się faktycznie nie udało w lab i muszą Wam jeszcze raz pobrać krew. A w dniu pobrania krwi byliście z tż w 100% zdrowi? w sensie żadnych infekcji, katarów, kaszli? Wyspani i najedzeni i nie po spożyciu alkoholu na kilka dni przed pobraniem? Bo nasz ostrzegli, że te wszystkie ww. czynniki mogą np. sprawić, że nie uda się "wyhodować" z krwi tego co trzeba i będzie trzeba powtórzyć badanie.
Raczej tak. Chociaż o wyspanie było trudno. Ale ogólnie to co napisałaś spełniliśmy, chociaż nas nikt o tym nie informował...
Co ciekawe ode mnie i od męża też , czyli obydwie próbki by im się nie udały?
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.

Edytowane przez wadera4
Czas edycji: 2014-02-06 o 13:35
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 13:39   #2313
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a kto będzie mieszkał "w zmianach"? kto zmiany finansuje?
a w czym się różnią koncepcje? fundamentalnie czy w szczegółach?
generalnie to chodzi o miejsce jak poprowadzić wszystko aby miało ręce i nogi tzn gdzie zamurować, gdzie wywalić i zrobić drzwi,jak poprowadzić korytarz aby pokoje nie były przechodnie...a i tak wyjdzie w praniu że jest nie tak jak być powinno jak zacznie się użytkować....w ogóle Tż chce aby wejście i korytarz był z obecnej kuchni...więc go zapytałam czy kupi mi nową zabudowę kuchenną jak tak chce zrobić bo w tedy ja tych mebli nie chcę.... no i teraz Tż z ojcem uzgodnili że korytarz i drzwi będą całkiem gdzie indziej kosztem mojej garderoby więc mam focha bo taka mnie nie satysfakcjonuje....




Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Ale się zdenerwowałam
Dzwoni do mnie ta babka z poradni genetycznej. Na wyniki oczywiście jeszcze za wcześnie, ale w głowie mam ciągle jej słowa "jak wyniki wyjdą złe to będziecie musieli przyjechać państwo osobiście"... No i ta do mnie mówi, że musimy przyjechać!!! I to tak grzecznie "chciałabym państwa zaprosić bla bla bla jeszcze raz na pobranie krwi bla bla bla bo coś tam nie wyszło".
Ledwo pamiętam co dokładnie mówiła, tak się zestresowałam. No i już prawie ryczę do słuchawki "ale to coś z wynikami jest nie tak, że trzeba powtórzyć?". A ona: "NIE, wyszedł jakiś błąd laboratoryjny i trzeba jeszcze raz pobrać krew".
Jejkuuu, myślicie, że ona mówiła prawdę?? A może naprawdę coś jest nie tak??? Jeszcze nie mogę się uspokoić
spokojnie Kochana a czasem nie byliście po jakiejś chorobie, przeziębieni czy cokolwiek? bo tak coś mi się kojarzy....w tedy badania nie wychodzą i pojawia się błąd....

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Co ciekawe ode mnie i od męża też , czyli obydwie próbki by im się nie udały?
bo to badają razem!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 13:48   #2314
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
bo to badają razem!
No tak, ale wydaje mi się, że gdyby im nie wyszło to tylko z jedną probówką. Chyba mało prawdopodobne, że z dwiema?
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 13:52   #2315
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
No tak, ale wydaje mi się, że gdyby im nie wyszło to tylko z jedną probówką. Chyba mało prawdopodobne, że z dwiema?
muszą połączyć jedną z drugą a skoro obie wykorzystali to muszą pobrać obojgu bo jak połączą ?? poza tym pewnie krew musi być pobrana w tym samym czasie!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 13:54   #2316
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Waderko proszę Cię nie nakręcaj się i nie doszukuj się czegoś złego
Pojedziecie, pobiorą raz jeszcze i już. Gdyby coś wyszło źle to na pewno nie bawiliby się w jakieś ściemnianie z drugim pobieraniem, bo i po co, tylko powiedzieli by wprost. Na miejscu może dowiesz się czegoś więcej, w sensie dlaczego nie udało się z pierwszym pobraniem. Kiedy jedziecie ??
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 13:55   #2317
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

waderka- umówiłaś się, że bedziecie drugi raz?
błagam, nie martw sie na zapas, nie dopisuj czarnych scenariuszy


agatko- jeszcze przekonasz chłopaków "na swoje"
a swoją drogą to zaskakujesz mnie z tymi szybkimi remontami- ja nie dałabym rady tak szybko...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-06, 13:59   #2318
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Wadera ale przecież to normalne że czasem cos nie wyjdzie, czasem nawet jak idziesz na zwykłą podstawową morfologię to wyniki nie wychodzą i trzeba pobrać krew jeszcze raz! głowa do góry! Myślę jakby było coś źle to pani by pow że musicie przyjechać a z resztą na wyniki to i tak chyba jeszcze za wcześnie więc się nie stresuj! A ten tekst...to wszystkim zawsze tak mowią! Ja nawet nie brałam ich sobie do serca...!Bo po co??

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
agatko- jeszcze przekonasz chłopaków "na swoje"
a swoją drogą to zaskakujesz mnie z tymi szybkimi remontami- ja nie dałabym rady tak szybko...
nie sądzę bo przecież ONI i tak wiedzą lepiej....!!
w sensie że po śmierci babci??
w zasadzie to nie mamy na co czekać a szkoda nam nowego narożnika...b chcemy aby już posłużył jakiś czas....a tam jest tyle roboty że szybko się z tym nie uwiniemy....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 14:03   #2319
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
muszą połączyć jedną z drugą a skoro obie wykorzystali to muszą pobrać obojgu bo jak połączą ?? poza tym pewnie krew musi być pobrana w tym samym czasie!!
Serio? Kurka... Czemu moja wiedza z genetyki molekularnej uciekła daleko w las, a raczej w nieprzebyte knieje... A miałam z niej 5
No ale u krów tego nie było

Dziękuję, trochę mnie uspokoiłyście!

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Powiedziałam, że przyjedziemy we wtorek, bo tego dnia mam wizytę u hema, więc nie trzeba będzie specjalnie się ciągnąć.

Ale powiem Wam, że już czuję smak sękacza
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 14:04   #2320
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

HEJKA!
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
wkładaniem wszystkich klocków pojedynczo do pudełka (lubię to - chwila spokoju ).

mój 10,200... ale on, w przeciwieństwie do Zosi, cały czas by jadł...
zacierają się różnice między dziećmi... mam nadzieję, że mój Klocek (niziutki jest) już przystopuje
PANI! ja tez lubia tą zabawe- wkładanie klocków do pudełka :-D
ja czasami trochę zazdroszczę ze nie macie problemów z jedzenie u Waszych pociech. Ja się często solidaryzuje z Zeberką i Kasią.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45007604]Mam totalny spadek formy,

Wczoraj była moja mama z niezapowiedzianą wizytą, akurat się wkurzyłam, bo nic nie posprzątane.

A jak mam chwilę, to siedzę na kompie Ale po prostu nie umiem się ruszyć...

Muszę się zregenerować, bo styczeń mnie wykończył...
A nie chcę, żeby mój stan przełożył się na Artka. Tzn. oczywiście dla niego staram się być na 100%, ale czasami nie mam już siły pokazywać obrazków w książce, czasami włożę do łóżeczka i puszczę karuzelkę...
[/QUOTE]
PERSE!!!!!!!!!!!!!!! bycia mamą nie sprawia że przestajesz być człowiekiem!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!MASZ prawo do gorszych dni, niewyspania, lenia, frustracji, złosci, zniechęcenia (wstaw sobie Tu co Ci najbardziej doskwiera). Wraz z urodzeniem dziecka nie stajemy się cyborgami ( a chyba takie wyobrażenie przed porodem miałam - że będę miała wszystko zrobione, 2 daniowy obiad ugotowany, ja wypiekniona, wyspana i z uśmiechem na twarzy, dziecko nigdy nie zajmujące się dziwnymi rzeczami tylko z uśmiechem bawiące się w jednym miejscu zabaweczkami, zawsze czyściutki, nie marudzące- dobra poniosło mnie!!!!!!!!!
Ja tam się nie przejmują bałaganem jak moja mama przychodzi ale jak tesciowa zadzwonila ze przyjdzie to w te pędy za odkurzacz (dobra, miałam w planach odkurzanie, ale nie tak z rana )
Ja tez siedze na kompie i czasami gram w głupie gry na fb (i co pobiłam Cię) - tłumaczenie: musze się jakos zresetować
A co złego jest w karuzelce??????? Dobrze ze już wiesz ze musisz się jakos zregenerować.!:cmok :
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45008124]

Po prostu mam wrażenie, że wszyscy się bawią z dziećmi cały czas, czytają im książki
,Posprzątam cokolwiek, zrobię wreszcie obiad inny niż mrożonki, umyję włosy. Wow, nie ma to jak ambitne plany

Ale muszę też pochwalić Artka. W sumie przy tym całym ząbkowaniu i tak jest dzielny. I zaczyna mówić ma-ma-ma-ma Na razie nieświadomie, ale te głoski to miód na moje serce [/QUOTE]
Za dużo TV z SF się naoglądałaś odnośnie tego ciągłego bawienia się z dziecmi. U mnie jak idziemy do dziadków lub oni przychodząc to ja się zwalniam z zabawiana Zo - niech się dziadkowie i Młoda nacieszą;-) U mnie tez często takie ambitne plany są!
BRAWA dla Arturka!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
, dobrze ze jeden kibelek mam tak ze jak otworze na osciesz drzwi to widze Tosie w lozeczku a ona mnie, inaczej bylby wrzask i histeria, raz jak ja wzielam do kbielka (mus) to zaczela mi na kolana wlazic

wogole ostatnio ma faze na jezdzeniu na plecach i na samochodzie, wystarczy ze sie schyle i chce mi na plecy wejsc zeby pojezdzic jak na koniku, ale jak jestem sama to jej nie biore nie mam jak przytrzymac wiec tlumacze Tosi ze jak tata przyjdzie to pojezdzimy...



a miala Ktoras z Was bidon pstryczek z TT? planuje go zakupic...Toska chodzi ciagle z butla wody zeby wypic co do dna musi glowa strasznie do tylu przechylac przy bidonie by tak nie bylo.
KUNDZIA! a już nie marze o tym by jak Zosia nie spi być samej w kibelku. dziś Tz dostał ataku śmiechu jak zobaczył jak się podmywałam ( @ mam) w wannie a Zo mi asystowała - nie wiem jak on sobie wyobrażał jak ja to robie jak jestem z nia sama!!!
To sobie Tosia Konika znalazła
Ja mam bidon z babyono - u nas z tego Zosia zaczęła bpic bo żadne niekapki nie wchodziły w gre. Minus - ciężko zakamarki domyc. Ja sprawdzałam czy jest szansa ze Młoda się w ogóle z tego napije przy pomocy zwykłej (skróconej) słomki.
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Berbie prawdopodobnie jutro wychodzi już do domku. Nie czuje skurczy, nie ma cukrzycy, wyniki ma dobre. Nie ma też już kroplówki. Przed wyjściem zrobią USG. Nie nudzi się, jest zadowolona z pobytu kilka razy dziennie sprawdzają tętno płodu, maluch częściej się odzywa
Cudne wieści!!!!!!!!!!!!!!!!i brawa dla Maluszka ze się zaczął pięknie odzywac!!

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość

i jeszcze chciałam Ci powiedzieć, że mi Marcel "ukradł" telefon i go obrzygolił....
: hahaha:
Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Amelce wyszły dwa zęby na raz 3 i 4 ,ale nawet nie wiem kiedy,wczoraj zaglądam do bużki a tam 2 zębolki. Pozatym musiałam wyciągnąć szczebelki z łóżeczka bo nauczyła się wchodzić i wychodzić z łóżeczka i tak w kółko przez cały dzień
Czarnula! brawo klask i:za ząbki. Ale spryciula z Amelki!!!
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
heh. jak gotuję dla T. to tego dnia (bo gotuję na 3 dni), no i ma .
PANI! i tą porcję na 3 dzień od razu mrozisz? bo ja właśnie chciałam dac zupe 3 dnia i jak podgrzałam ( w lodówce była, nie podgrzewana wcześniej) to jakas podejrzana była.
Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
A jak próbuje na szybko umyć włosy to otwiera klapę od kibelka. A ja się tylko modlę aby sobie paluszkow nie przyskrzynil. Programowanie pralki też na porządku dziennym
U mnie mycie glowy przez mame jest mega atrakacją - pada chasło idziemy myc głowe a Zo stoi przy drzwiach łazienki i pokazuje na swoja głowe a jaki jest foch gdy od razu nie ide jej myc. Podczas mycia jest asyasta- trzeba trochę rączki prysznicem polac, dac piane do po dotykania, pilnować by ręcznik nie wylądował w wannie, by nie wymyśliła sobie robic prania czyt. wyciąganie ciuchów z kosza i wrzucanie do wanny. U nas pralka nie ale kurki od kuchenki tak!

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Moich znajomych córka za to szczotką do czyszczenia kibelka świeciła całe mieszkanie. Bo chciała jak ksiądz na koledzie kropidlem
Szcotke do wc tez przerabiałyśmy!!! u nas tylko pól mieszkana obeszła!

a i coś dla PERSE i każdej która potrzebuje
Załączone pliki
Rodzaj pliku: pdf takeWhatYouNeed_flyer.pdf (257,7 KB, 16 załadowań)
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 14:15   #2321
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Ale się zdenerwowałam
Dzwoni do mnie ta babka z poradni genetycznej. "chciałabym państwa zaprosić bla bla bla jeszcze raz na pobranie krwi bla bla bla bo coś tam nie wyszło".
WADERKO!!!!!!!!!!!!!!!:cm ok:wdec h , wydech wdech wydech!!!!!!!!!!w labach tez ludzie pracują mogli się pomylić, cos zaniedbać. nie wkręcaj nic sobie proszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość

Ale powiem Wam, że już czuję smak sękacza
i to jest umiejetnosc szukania pozytywów!

AGATKO! (2 razu nie zacytowała mi twojej wiadomosci!!!) To bardzo konkretne remonty się u was szykują- kucie scian, zmiany pokoi, kuchni ( to tez wode trzeba dociągnąć). spokojnie!!!!!!!! rozważcie kilka wersji - na pewno znajdziecie dobre rozwiązania-przede wszystkim funkcjonalne!!!!!!!!!!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-06, 14:17   #2322
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
nie sądzę bo przecież ONI i tak wiedzą lepiej....!!
mże faktycznie "technicznie" Twoje pomysły są niewykonalne?
też różne rzeczy kiedyś wymyślałam, potem się trochę przy Tacie wyrobiłam- wiem, że remontowanie starszego pomieszczenia ogranicza pole manewru


Perse, esesia- wczoraj gdy przyjechaliśmy do Teściowej (ok 12.00)Kasia pięknie zjadła dużą porcję różności-pomyślałam wtedy o ile łatwiejsze życie mają Mamy "jedzących" dzieci(całe popołudnie miałam cudowny humor bo wiedziałam, że mam pojedzone dziecko- druga strona medalu, że do wieczora zjadła tylko 3 herbatniki i 3 łyzki kaszki w aucie zasnęła i dopiero w domu na spaniu piła mleko)
ale dzisiaj- w nawiązaniu do rozterek Perse, myślę sobie, że Mamy "jedzących" zmagają się z innymi problemami- kolki, ząbki, dziecko wymagające noszenia itp..
Macierzyństwo jest trudne
nita kiedyś pięknie podsumowała "Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci ten ma brud"
Perse- każda z nas ma takie chwile, że zastanawia sie czy "ukraść" czas dla siebie czy latać z odkurzaczem a Ty i tak wyjątkowo poświęcasz się Artusiowi
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 14:30   #2323
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45007604]Tzn. oczywiście dla niego staram się być na 100%, ale czasami nie mam już siły pokazywać obrazków w książce, czasami włożę do łóżeczka i puszczę karuzelkę...

No to się wyżaliłam, sory [/QUOTE]

Przecież to ludzkie i normalne.

Ja nie mam cierpliwości np. karmić Kacpra piersią dłużej niż 40-50 minut. Po tym czasie daję mu moje mleko z butli i wyrzutów nie mam.

No i w sumie ten sposób będziemy teraz uskuteczniać przy każdym karmieniu, bo Kacper przez 4 tyg przybył 0,5 kg i waży teraz 3kg.
Z drugiej strony sama nie odczuwam ciśnienia na duży przyrost wagi - przecież nie musi być grubasem, a teraz jak dla mnie wygląda w sam raz.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 14:34   #2324
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Ale się zdenerwowałam
Dzwoni do mnie ta babka z poradni genetycznej. Na wyniki oczywiście jeszcze za wcześnie, ale w głowie mam ciągle jej słowa "jak wyniki wyjdą złe to będziecie musieli przyjechać państwo osobiście"... No i ta do mnie mówi, że musimy przyjechać!!! I to tak grzecznie "chciałabym państwa zaprosić bla bla bla jeszcze raz na pobranie krwi bla bla bla bo coś tam nie wyszło".
Ledwo pamiętam co dokładnie mówiła, tak się zestresowałam. No i już prawie ryczę do słuchawki "ale to coś z wynikami jest nie tak, że trzeba powtórzyć?". A ona: "NIE, wyszedł jakiś błąd laboratoryjny i trzeba jeszcze raz pobrać krew".
Jejkuuu, myślicie, że ona mówiła prawdę?? A może naprawdę coś jest nie tak??? Jeszcze nie mogę się uspokoić
Kochana spokojnieMoim zdaniem mówią prawde.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 14:45   #2325
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

esia nie, wody nie trzeba przerabiać tylko że w tedy ja garderoby mieć nie będę....a remontujemy się od podstaw...zrywanie podłóg-wylewki, prąd nowy,stawianie ścianek...itd...masakra.. .ja bym chciała aby wylewki zrobione były już wszędzie! W tedy już byłoby z górki....a z wylewkami trzeba czekać na wiosnę przez co wszystko nas trzymać będzie...

Zeberka heh...tak jak ja mówię to jest mniej roboty niż to co oni wymyślili!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 14:53   #2326
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Wadera spokojnie. Jest na pewno tak jak dziewczyny mówią.
Moje wyniki ok. D dimery ładnie spadły Leukocyty tak samo. Z 15 tyś jest 10 tyś. Ale... No właśnie "ale" ft3 i tsh mam w normie (tsh 1,2, ft3 pośrodku) ale ft4 poniżej normy 0,73 (norma od 0,84). Już się naczytałam co nawet taki niewielki niedobór może zrobić dziecku Już od 0,84 podobno przypisują leki, bo podobno ft4 powinno być w ciąży przy górnej granicy. Najgorsze jest to że nie wiadomo jak długo mam te ft4 za niskie. Ostatnio badałam w 4 tygodniu ciąży

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 15:30   #2327
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Waderko, przytulam i przykro mi że Cię zestresowali...


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
no i teraz Tż z ojcem uzgodnili że korytarz i drzwi będą całkiem gdzie indziej kosztem mojej garderoby więc mam focha bo taka mnie nie satysfakcjonuje....
jeszcze znajdziecie kompromis. Ty zawsze dopniesz swego

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
No ale u krów tego nie było


Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
czasami trochę zazdroszczę ze nie macie problemów z jedzenie u Waszych pociech.
nie ma co porównywać, ale ja dopiero od 1,5 miesiąca nie mam.
ale masz rację. posiadanie Niejadka nie jest fajne...
(ale Klocek też nie brzmi uroczo )


Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Za dużo TV z SF się naoglądałaś odnośnie tego ciągłego bawienia się z dziecmi.


Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
PANI! i tą porcję na 3 dzień od razu mrozisz? bo ja właśnie chciałam dac zupe 3 dnia i jak podgrzałam ( w lodówce była, nie podgrzewana wcześniej) to jakas podejrzana była.
mam dwa słoiki po koncentracie pomidorowym - takie 200 ml. jak gotuję zupę to zalewam je wrzątkiem. zblendowaną, gorącą zupę wlewam do takich jeszcze gorących słoiczków, odwracam do góry nogami; jak przestygną to ciach do lodówki. jeszcze mi się nie zdarzyło by zakrętka nie chwyciła.

tak sobie kminiłam na spacerze o braku wsparcia u Magi. i dopiero wpadłam dlaczego może nie wspierać. Martwi się o Ciebie? chce byś w końcu odpoczęła???


Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ja nie mam cierpliwości np. karmić Kacpra piersią dłużej niż 40-50 minut.
LOL. mój wisiał na cycu, ale chyba nie aż tak długo... a jak często je?
a efektywnie wisi czy kima?

cały czas myślę, że Hosenka i Iza są jednak mamami - cyborgami nic a nic nie marudzą i się nie skarżą to te które mają złote dzieci
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 15:32   #2328
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Waderka mam nadzieję że już się uspokoilas
Pani TZ mówi że może Olek tak się budzi w nocy bo się przyzwyczaił żeby pociumkac. Ale gwarancji nie ma żadnej przecież że przy butli będzie lepiej spał. Poza tym mówi że ja za mało ważę. I chyba też zdziwienie otoczenia że jeszcze karmie roczne dziecko działa na niego.
A ja uwielbiam karmienie. Właśnie się przytulamy i Olek je. Oczywiście w międzyczasie się bawi
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 15:37   #2329
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Pani TZ mówi że może Olek tak się budzi w nocy bo się przyzwyczaił żeby pociumkac. Ale gwarancji nie ma żadnej przecież że przy butli będzie lepiej spał. Poza tym mówi że ja za mało ważę.
rozumiem. już skumałam.

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Ale gwarancji nie ma żadnej przecież że przy butli będzie lepiej spał.
no i przy takim długodystansowym piersiowcu wcale nie ma gwarancji, że będzie chciał mm...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-06, 15:38   #2330
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
rozumiem. już skumałam.
Trafiłaś w sedno
Olek lubi cycusia ale ja chyba jeszcze bardziej lubię karmienie niż on. Ciężko mi będzie odstawić Olka
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 16:08   #2331
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
a:
No ale u krów tego nie było

.

Ale powiem Wam, że już czuję smak sękacza
U ludzi tez nie ma
Agatka () cos pomyliła.

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Olek lubi cycusia ale ja chyba jeszcze bardziej lubię karmienie niż on. Olka
Piękne to co piszesz

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Hosenka i Iza to cyborgi.

Iza rozwala mnie kinem. Ja nawet filmu wieczorem żadnego nie oglądam. Wole isc spać
Chociaz teraz juz i tak jest lepiej, bo nie ide spać 5 min po tym jak T zaśnie tylko cos tam sie jeszcze kręcę.

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-02-06 o 16:10
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 16:10   #2332
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Rena-super by było gdyby badania cos wyjaśniły

Aaa... dalej rozszerzamy diete, bezboleśnie poki co.
Suszona śliwka przeszła nawet.
oby a no i pyszną śliweczkę już możesz jeść za rozszerzanie

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
w piątek mam rozmowę o pracę
trzymam

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45008124] ja teraz nie mam siły ruszyć palcem (tak a propos frustracji, gdy wyobrażenia spotykają się z rzeczywistością).
Dzisiaj nie idę na spacer, nie mam siły, na dworze włóczę nogami.
Posprzątam cokolwiek, zrobię wreszcie obiad inny niż mrożonki, umyję włosy. Wow, nie ma to jak ambitne plany [/QUOTE]
kochana przecież masz prawo być zmęczona - macierzyństwo to praca 24h/24h!

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
no to ja Ci popsuje te wrażenie, bo ja się czasem nawet chowam przed swoimi dziećmi...
u mnie przy 2 dziecku jest ciut lepiej, bo Julek (jak mu obiecam Dżordza) potrafi się już pobawić z Uśką...(ostatnio układali tory kolejowe, Julek był budowniczym, a Uśka Inspektorem budowy (tak mu wkręciłam, bo mu wszystko rozwalała))

trzymam mocno kciuki za starające się mamusiei za te oczekujące teżmimo że tak rzadko pisze, cały czas czytam i trzymam kciuki
najważniejsza prawidłowa interpretacja zachowań

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Berbie prawdopodobnie jutro wychodzi już do domku. Nie czuje skurczy, nie ma cukrzycy, wyniki ma dobre. Nie ma też już kroplówki. Przed wyjściem zrobią USG. Nie nudzi się, jest zadowolona z pobytu kilka razy dziennie sprawdzają tętno płodu, maluch częściej się odzywa
super

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
i jeszcze chciałam Ci powiedzieć, że mi Marcel "ukradł" telefon i go obrzygolił....
widzisz jakie masz zdolne dziecko

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Amelce wyszły dwa zęby na raz 3 i 4 ,ale nawet nie wiem kiedy,wczoraj zaglądam do bużki a tam 2 zębolki. Pozatym musiałam wyciągnąć szczebelki z łóżeczka bo nauczyła się wchodzić i wychodzić z łóżeczka i tak w kółko przez cały dzień


Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Dziewczyny dziękuję Wam jeszcze raz za wszystkie kopniaki i baciki
czasem pomaga

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Ale się zdenerwowałam
kochana nie denerwuj się na zapas ! a co to za wyniki?? kariotypy??

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Ale powiem Wam, że już czuję smak sękacza
nigdy nie jadłam
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 16:16   #2333
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Dzięki dziewczyny!
Maga tak uspokoiłam się już, ale zaraz wraca mąż i ciekawe co on na to. Czy się nie nakręcimy oboje jeszcze bardziej

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
U ludzi tez nie ma
Agatka () cos pomyliła.
No to jak wreszcie jest?

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
kochana nie denerwuj się na zapas ! a co to za wyniki?? kariotypy??

nigdy nie jadłam
kariotypy

Nigdy nie jadłaś? Nie żartuj pyszota
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 16:22   #2334
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Wadera spokojnie. Jest na pewno tak jak dziewczyny mówią.
Moje wyniki ok. D dimery ładnie spadły Leukocyty tak samo. Z 15 tyś jest 10 tyś. Ale... No właśnie "ale" ft3 i tsh mam w normie (tsh 1,2, ft3 pośrodku) ale ft4 poniżej normy 0,73 (norma od 0,84). Już się naczytałam co nawet taki niewielki niedobór może zrobić dziecku Już od 0,84 podobno przypisują leki, bo podobno ft4 powinno być w ciąży przy górnej granicy. Najgorsze jest to że nie wiadomo jak długo mam te ft4 za niskie. Ostatnio badałam w 4 tygodniu ciąży

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Nie martw się na zapas
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

cały czas myślę, że Hosenka i Iza są jednak mamami - cyborgami nic a nic nie marudzą i się nie skarżą to te które mają złote dzieci
Ja powiem szczerze że naprawde nie moge narzekać.Dużo gorzej sobie wyobrażałam to wszystko.Domiś jest naprawde grzecznym i kochanym dzieckiem a tż jak jest w domu bardzo dużo pomaga ze sprzątaniem i świetnie zajmuje się małym.
Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość

Iza rozwala mnie kinem. Ja nawet filmu wieczorem żadnego nie oglądam. Wole isc spać
Chociaz teraz juz i tak jest lepiej, bo nie ide spać 5 min po tym jak T zaśnie tylko cos tam sie jeszcze kręcę.
Czasem sobie myśle czy nie jestem wyrodną mamą że zostawiam go w weekend na te 2-4 godziny....Ale zawsze jest pod dobrą opieką więc o to jestem spokojna.

Mama się już cieszy na zostanie z wnukiem w weekend
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 16:28   #2335
jana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 399
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Perse, to ze sie martwisz i sobie wyrzucasz swiadczy o tym ze dbasz baaardzo o swoje dzieciatko i jestes świetną mamą, tendencje do robienia wszystiego idealnie i kontroli mają perfekcjonistki niczeygo sobie nie wkladaj do głowy!

Wadera, ja tez musialam powtarzac kilkakrotnie badania z krwi, bo sie np. Zrobil skrzep po pobraniu. Jakby bylo cos nie tak, to uwierz pani by nie klamala.

Po wizycie, mialam dzisiaj tez prenatalne, na ty m wykresie jest jed3n param3tr mocno przesunięty, ale dr powiedzial, ze wszystko idealnie, wiec staram sie nie szukac i gmerac w tych skrotach. Crp wysokie, ale na razie obserwujemy, bez antybiotyku. Szyjka ok, maly mial stopę w buzi przeplywy, wody, wszystko ok. Następna wizyta za.... 3 tygodnie bo za dwa dra nie ma a za tydzień nie chcial sie umówić, jak wytrzymam tyyyyle, nie wiem, nie wie tez o co cho z tymi skurczami, ale powiedzial, se najważniejsze, że nie sa efektywne i nie skracają szyjki. Aaaa i maly wazy prawie 1,5 kg.
__________________
listopad 2012 ... skończył się cud

...mały chłopiec czeka na kwiecień

Edytowane przez jana
Czas edycji: 2014-02-06 o 16:30
jana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 16:28   #2336
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Dziewczyny napisałam posta i mi się przeglądarka zamknęła Od rana resetowałam kompa już ze 3 razy, jakaś aktualka poszła na ff i mam same problemy...

Jeszcze raz serdecznie dziękuję Wam za wsparcie
Jesteście nieocenione.

Już mi dużo, dużo lepiej.
Nie poszliśmy na spacer, posprzątałam trochę, umyłam włosy i się ogarnęłam, robię pranie i czekam na TŻa.
Zawsze mi szkoda ładnej pogody jak nie wychodzę na spacer, ale dzisiaj już nie dałam rady. Zresztą dla mnie spacer to również proszenie się teściowej o pomoc z wózkiem, a że my kontakty mamy mocno średnie, to same rozumiecie...
Poza tym ja rano godzinę odciągam, więc jest to dla mnie tak jakby stracony czas, śniadanie Artka, śniadanie moje, odciąganie, potem już szybko obiadek Artka i wybieranie się, na nic nie starcza czasu...

Co do mobilnych dzieci, w Lidlu od poniedziałku mają być różne zabezpieczenia do domu Ja chcę kupić takie do kontaktów.

Wadera różne mogą być przyczyny, dziewczyny często musiały wracać do lab, bo np. krew skrzepła i nie dało się zbadać. Może tu też coś chemicznie nie zadziałało. Głowa do góry, na pewno nic nie jest źle!

Ciociami poszukaj sobie (ja niestety nie mogę, bo mi się psuje przeglądarka:/) wypowiedzi Piotrka Żyły o tym, jak jego córka zjadła kostkę do kibla Normalnie od razu mi się przypomniało



Artur przechodzi samego siebie. Ząbki, głoski, obraca się już w obie strony - z brzuszka na plecki i na odwrót. Na pewno jakiś skok mieliśmy...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 16:35   #2337
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Arturro

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Wadera, jak to jak? No jak u krów
Sękacza ci nie zazdroszcze
zjem w kwietniu ( o ile moja dieta kp pozwoli). zapisałam sie wlasnie na konferencje, ktora bedzie w sękaczowych ( ) i łosiowych () rejonach.
Jadę z TZ i Tymkiem. Oby tylko pogoda była, bedą mieli gdzie spacerować.

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-02-06 o 16:47
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-06, 16:47   #2338
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Iza rozwala mnie kinem. Ja nawet filmu wieczorem żadnego nie oglądam. Wole isc spać
Chociaz teraz juz i tak jest lepiej, bo nie ide spać 5 min po tym jak T zaśnie tylko cos tam sie jeszcze kręcę.
Ja teraz, jak tylko Artek zamknie oczy, odciągam i potem od razu kima. Nie chce mi się nawet nic oglądać, jestem wykończona i zwykle zasypiam w 5 sekund, nie zdążę nawet o niczym pomyśleć...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 16:48   #2339
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
Po wizycie, mialam dzisiaj tez prenatalne, na ty m wykresie jest jed3n param3tr mocno przesunięty, ale dr powiedzial, ze wszystko idealnie, wiec staram sie nie szukac i gmerac w tych skrotach. Crp wysokie, ale na razie obserwujemy, bez antybiotyku. Szyjka ok, maly mial stopę w buzi przeplywy, wody, wszystko ok. Następna wizyta za.... 3 tygodnie bo za dwa dra nie ma a za tydzień nie chcial sie umówić, jak wytrzymam tyyyyle, nie wiem, nie wie tez o co cho z tymi skurczami, ale powiedzial, se najważniejsze, że nie sa efektywne i nie skracają szyjki. Aaaa i maly wazy prawie 1,5 kg.
Bardzo się ciesze że wszystko ok
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45017118]
Artur przechodzi samego siebie. Ząbki, głoski, obraca się już w obie strony - z brzuszka na plecki i na odwrót. Na pewno jakiś skok mieliśmy...[/QUOTE]


Dziewczyny jak oglądamy książeczki to Domiś nie bardzo potrafi się na nich skupić.Bardziej interesuje go mieszkanie.Może jest jeszcze za mały na książeczki?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 17:01   #2340
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Bardzo się ciesze że wszystko ok



Dziewczyny jak oglądamy książeczki to Domiś nie bardzo potrafi się na nich skupić.Bardziej interesuje go mieszkanie.Może jest jeszcze za mały na książeczki?
ja na razie nie pokazuje ksiazeczek.

Tez się rozgląda po mieszkaniu, za karuzelką, ale książeczki to jeszcze za wysoki poziom.


Laktator el. to super sprawa Wczoraj spokojnie czytałam sobie książke, a mleko siurało aż miło bez bólu reki no i oszczedność czasu - recznym odciągałam 40-60 minut i nie miałam już sił, el. więcej się odciąga w sumie w ok 30 minut.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2014-02-06 o 17:04
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-07 21:29:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.