Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[Trisdom]

Zostawiłam Was na 4 godziny i 4 strony nadrabiania. Styczniówki przystopowały, to teraz my bedziemy nadawac i zaraz się watek skończy...

Napisane przez koziemleko

2. Wczoraj po tym tarmoszeniu brzuchem trochę pobolewało mnie podbrzusze jak na @ Dzisiaj też mnie tak chwilę pobolewa i puszcza - czy to jakieś skurcze i czy to normalne

Ja mam takie bóle własnie w czasie skurczów- u mnie trwaja max 45 sekund na razie, ale dzis gadałam w czasie akupunktury z połozną. Powiedziała, że to nacisk na szyjkę i po moim brzuchu juz widać, że mała jest bardzo nisko. Także skurcze ściagnęły ją w dół. A kłucia czuje juz nie tylko przy szyjce, ale i bardziej z tyłu.
Pożegnała mnie słowami- do zobaczenia za tydzień, o ile pani będzie jeszcze w ciąży...

Napisane przez teQiba

Trisdom chyba mowila ze miekka musi byc - ale moze poczekajmy na nia zeby potwierdzila

Kate pisała, że mam miękką, ale długa- po skurczach powinna się skrócić. Lae spokojnie- dzis dopiero termin.

Napisane przez bebe97

A ja mam 110 własnie sprawdziłam

Z płytkami naprawdę źle jest poniżej 30 tysięcy. 110 to jeszcze nie tragedia- co prawda małopłytkowośc, ale krzepnięcie jest normalnie zachowane.
A liczenie automatyczne często daje zafałszowane wyniki, dlatego robi sie to ręcznie.

Napisane przez side85

I jeszcze miałam pisać, wczoraj wypłenialiśmy plan porodu i w miejscu
a) chcę przeciąć pępowinę
b) mó mąż chce przeciąć pępowinę
c) niech personel medyczny przetnie pępowinę
d) ...
mąz kazał dopisać w d)- w miarę możliwości proszę ocucić męża żeby mógł przeciąć pępowinę

umarłam. U mnie będzie pewnie to samo.... Tż mdleje na widok najmniejszej ilosć krwi.

Napisane przez cayenneOna

Melduję, że wiking jest już z nami. 4000 g, 55 cm. Trochę na wspomaganiu tlenowym. Mega się ciesze, że to była cesarka, bo "wepchnela" się przede mną laska, która miała mieć cc na zyczenie, ale w nocy zaczęły się skurcze i jak ja przyjechałam, to ona miała już rozwarcie na 8 cm
Julian jest śliczny, był z nami już o 9.08 ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

GRATULACJE : roza:
Julian to bardzo fajne imię

Teraz czekamy na pierwsza wątkowa dziewczynkę

[wewillrockyou]

Napisane przez olakola

może jak taki odważny to sprawdzi czy z cycusia też tak wolno leci

codziennie się pyta czy coś już mi leci, bo chce spróbować

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

w ogóle czytałam fajny artykuł w gazecie Chińczycy udowodnili, że aktywność dziecia w brzuszku= aktywność dziecia poza brzuchem cieeeeeekawe jak to się przekłada na rzeczywistość fajnie by było, Olek w nocy jest spokojniutki, może mu tak zostanie za to zawsze koło 22-23 ma czkawkę

[thidien]

grrr pojechaliśmy specjalnie do Lidla po karuzelkę do łóżeczka i nie było zakupiliśmy matę i body (na dresiki nie mogłam się zdecydować, zostały tylko 50/56 i 62/68 - ciężko wycelować w rozmiar...)

[wewillrockyou]

Napisane przez Trisdom

Zostawiłam Was na 4 godziny i 4 strony nadrabiania. Styczniówki przystopowały, to teraz my bedziemy nadawac i zaraz się watek skończy...

przystopowały, bo albo rodzą albo się dziaciaczkami już zajmują

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez Trisdom

Pożegnała mnie słowami- do zobaczenia za tydzień, o ile pani będzie jeszcze w ciąży...

będziesz kolejna no i jak napisałaś, następna będzie dziewczynka!

[martyna141]

Napisane przez side85

Ktoś oglądał w Lidlu te śpiworki do fotelika do auta po 49,90zł?? Wyglądają fajnie. http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-857FE...Detail&id=7651

Ja ogladalam i ze wszystkich tych rzeczy wygladaly najlepiej i bardzo porzadnie moim zdaniem tyle ze ja juz mam tyle tych spiworkow kocykow itp ze nie jest mi potrzebny kolejny;-)

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

[pola_m]

Dzień dobry poniedziałkowo

U nas dziś pada cały dzień, rano byłam nieprzytomna, ale niedawno straeliłam kawkę i mi lepiej Byliśmy z Antochem na dworze, wyszalał się w tym deszczu, wrzucał kamyki do kałuż i w ogóle nie chciał wracać do domu

Napisane przez nadzwyczajna

Ja na własne pocieszenie, pochwalę się kącikiem mojego Maksia.
Między naszym łóżkiem jak jest rozłożone i łóżeczkiem jest może 30 cm do przejścia i trzeba bokiem
Ale ma to swoje zalety - będę mieć małego na wyciągnięcie ręki, no i na razie mogę się podeprzeć jak wstaję w nocy, bo sprawia mi to duży problem.

śliczny kącik
I dobrze, że łóżeczko tak blisko Was, to się fajnie sprawdza na początek

Napisane przez nadzwyczajna

Wiecie co, ja nie mogę się skupić na tym zbliającym porodzie. TŻ dzwonił z pracy, że nie będzie dziś przelewu, że w sumie nie wiadomo kiedy będzie.
Szef już jest mu winien 650 zł za grudzień i całą pensję za styczeń. Jest 10 marca i my naprawdę nie mamy z czego żyć
Jestem załamana i kompletnie nie wiem co mam robić. W co mam włożyć ręce. Jak mi wpada jakiś grosz to nie wiem co płacić pierwsze.
Boże, dlaczego ludzie są tacy podli. Czy ten człowiek mysli że jego pracownicy nie potrzebują jeść, nie mają rodzin na utrzymaniu i rachunków do płacenia.
Przepraszam, że smęcę ale po prostu się załamałam. Boję się co będzie jak się mały urodzi. Niech jeszcze siedzi w brzuchu.
U mnie dziś pierwszy dzień 35 tygodnia.

kurczę, to już na prawdę jest czas na zdecydowane kroki. I nie chodzi o jakiś bunt, nieprzychodzenie do pracy czy coś, bo pewnie nie mają związków zawodowych. Ale jest jeszcze Pip, sąd pracy... Prywaciarz czy nie, umowa o prace go obowiązuje i jego psim obowiązkiem jest wypłacanie pensji.
I zdecydowanie trzeba się zająć tym pilnie - bo jak nie wypłaca pensji, to może coś mu się tez nie układa, robi sobie długi (ja miałam taki przypadek z szefem) i potem będzie za późno, bo gość spakuje manatki, okaże się niewypłacalny i tyle.

Namów tżta koniecznie, żeby podjął poważne kroki. NIech zadzwoni do pipu, tam mu powiedzą dokładnie co robić

Napisane przez lutien

A ja już jestem po szkole rodzenia Dowiedziałam się, że w wybranym szpitalu robią usg przy przyjęciu standardowo (jak też ktg i badanie na fotelu). Nie muszę mieć ubranek dla dziecka (tylko pampki, chusteczki nawilżane i krem do pupy).
Nie muszę też rodzić na leżąco, choć położna powiedziała, że często jak dziecko wpasowuje się w kanał to oni proszą o przyjmowanie konkretnych pozycji, żeby wymusić szybsze wpasowanie się.
A poza tym to starają się chronić krocze, jak mama się dzieckiem nie może zająć po porodzie to zajmuje się nim tata (kanguruje też).
W ogóle miła babka i to, co mi przekazała utwierdza mnie w przekonaniu, że wybrałam dobry szpital

Super ten szpital, fajnie będziesz miała

Napisane przez cayenneOna

Melduję, że wiking jest już z nami. 4000 g, 55 cm. Trochę na wspomaganiu tlenowym. Mega się ciesze, że to była cesarka, bo "wepchnela" się przede mną laska, która miała mieć cc na zyczenie, ale w nocy zaczęły się skurcze i jak ja przyjechałam, to ona miała już rozwarcie na 8 cm
Julian jest śliczny, był z nami już o 9.08 ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

serdeczne gratulacje!!!
Zdrówka dla Was

Napisane przez mmhym

śmichy śmichami, ale ja się boję, że mój to może sobie porzygiwać po kątach on strasznie słaby ma żołądek. Ale uparcie chce być przy porodzie, to może oboje nas zaskoczy, jaki twardziel z niego będzie

Podobno to się szalenie rzadko zdarza. Adrenalina trzyma Tatusiów w ryzach

Napisane przez maggie123

C

Pochwaliłam Zu i mam za swoje. Tej nocy dała nam popalić... Od północy wycie. I nawet u nas w łóżku to samo. Później zasneła ale na krótko. Może że cztery godziny spała... Oby ta noc była lepsza.

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

współczuję, a co się dzieje, że tak płakała?

Napisane przez wewillrockyou

w ogóle czytałam fajny artykuł w gazecie Chińczycy udowodnili, że aktywność dziecia w brzuszku= aktywność dziecia poza brzuchem cieeeeeekawe jak to się przekłada na rzeczywistość fajnie by było, Olek w nocy jest spokojniutki, może mu tak zostanie za to zawsze koło 22-23 ma czkawkę

hmm... Kalinka bardziej się rusza niż Antek chyba, ale póxniej zaczęła, może nadrabia
Mam nadzieję, że nie będzie jakimś mega wulkanem energii, bo nie dam rady

[agunia4ever]

Byłam wczoraj w Ikei bo szukamy koncepcji na szafke czy stojak na buty w przedpokoju. I przypadkiem natknęli się na ten kocyk za 5zł. Nawet fajny Aż pod czytnikiem sprawdzałam czy na pewno 5zł no i jak się zapytałam brzucha czy bierzemy to kopnął No to trzeba było wziąć i tym sposobem mam więcej kocykow niż tetry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez wewillrockyou

w ogóle zapomniałam się pochwalić kolejnym cudownym pomysłem tżta wczoraj wieczorem postanowił wypróbować butelkę i smoczek Małego nalał sobie mleka do 150ml butli i ciągnął chyba z pół godziny mu zajęło opróżnienie całej i na końcu stwierdził, że biedne będzie to nasze dziecko jeśli będzie musiało pić po kropelce a rano coś bąknął, że ma zakwasy na policzkach po wczorajszym piciu mleka

Napisane przez wewillrockyou

w ogóle czytałam fajny artykuł w gazecie Chińczycy udowodnili, że aktywność dziecia w brzuszku= aktywność dziecia poza brzuchem cieeeeeekawe jak to się przekłada na rzeczywistość fajnie by było, Olek w nocy jest spokojniutki, może mu tak zostanie za to zawsze koło 22-23 ma czkawkę

Gdyby to byla prawda - dla mnie super

[nadzwyczajna]

Napisane przez pola_m

śliczny kącik
I dobrze, że łóżeczko tak blisko Was, to się fajnie sprawdza na początek



kurczę, to już na prawdę jest czas na zdecydowane kroki. I nie chodzi o jakiś bunt, nieprzychodzenie do pracy czy coś, bo pewnie nie mają związków zawodowych. Ale jest jeszcze Pip, sąd pracy... Prywaciarz czy nie, umowa o prace go obowiązuje i jego psim obowiązkiem jest wypłacanie pensji.
I zdecydowanie trzeba się zająć tym pilnie - bo jak nie wypłaca pensji, to może coś mu się tez nie układa, robi sobie długi (ja miałam taki przypadek z szefem) i potem będzie za późno, bo gość spakuje manatki, okaże się niewypłacalny i tyle.

Namów tżta koniecznie, żeby podjął poważne kroki. NIech zadzwoni do pipu, tam mu powiedzą dokładnie co robić

Naprawdę mi ulżyło jak TŻ skończył remont i wszystko się udało zgromadzić dla maluszka. Naprawdę bardzo dużo rzeczy dostałam od ludzi i mojemu dziecku pod tym względem nic nie będzie brakowało. Łóźeczko było tanie i kupione za bon z pracy, ale wygląda bardzo ładnie i to jakoś tak mi poprawia humor jak na to patrzę. Materacyk też dostałam więc nie musiałam kupować. Cudownie jest mieć tyle wspaniałych osób obok siebie. Dane komuś dobro jednak powraca ze zdwojoną siłą, jest to prawda.

Musimy podjąć jakieś kroki odnośnie tej pracy. Rozmawiałam z koleżanką i ma pogadać z mężem czy u niego w pracy będą przyjęcia. Może uda się coś znaleźć. Bardzo bym chciała.

Z tego wszystkiego zrobiłam przedostatnie pranie ciuszków Maksiowych. To co ostatnio było prasowane upchnęłam w komodę i powiem wam że pęka w szwach A gdzie jeszcze....

Cukier mam niepokojąco niski jak na takie stresy dzisiejszego dnia. Ale może to dlatego, że niewiele jadłam.

[kate1623]

Napisane przez mara86

Kate wiem co czujesz, leżałam z dziewczynami co tydzień nawet dwa były po terminach. Położne im radziły zabawy z mężem i masaż sutków. Schody odradzały bo można się tylko zakwasów dorobić. Trzymam kciuki za Majeczke niech w końcu wyjdzie

Robię wszystko chodzę po schodach, sprzątam, masuje sutki, wykorzystuje męża, biorę prysznice z masażem brzucha i Dzisiaj sobie to wszystko odpuściłam bo mam dosyć

Napisane przez Lewek

Kate, nie martw się, masz jeszcze 2 tygodnie, jestem pewna że akcja rozkręci się do tego czasu Bierz mężulka i ćwiczcie zawzięcie Suty molestuj dodatkowo i nie wiem co tam jeszcze. Umyj okna

Dzięki, oby się akcja sama rozkręciła

Napisane przez mmhym

Ważne, że Mała ma idealny zapis - na razie wywołuj wywołuj sama i o szpitalu nie myśl
A ten termin to masz wyznaczony z USG czy z OM? Bo u mnie 9 dni różnicy się zastanawiam, jak to działa Choć jutro się mam zamiar dopytać.
:

Termin mam z OM z USG był w piątek. Chociaż według suwaczków internetowych i położnej z IP mój termin to 14.02 .Zglupieć można więc wierzę w termin od mojego gina czyli ten głupi 10.02

Napisane przez side85

I jeszcze miałam pisać, wczoraj wypłenialiśmy plan porodu i w miejscu
a) chcę przeciąć pępowinę
b) mó mąż chce przeciąć pępowinę
c) niech personel medyczny przetnie pępowinę
d) ...
mąz kazał dopisać w d)- w miarę możliwości proszę ocucić męża żeby mógł przeciąć pępowinę
t:

zobaczymy jak mój da sobie radę

Napisane przez cayenneOna

Melduję, że wiking jest już z nami. 4000 g, 55 cm. Trochę na wspomaganiu tlenowym. Mega się ciesze, że to była cesarka, bo "wepchnela" się przede mną laska, która miała mieć cc na zyczenie, ale w nocy zaczęły się skurcze i jak ja przyjechałam, to ona miała już rozwarcie na 8 cm
Julian jest śliczny, był z nami już o 9.08 ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!
klask i::roza :
Widzę że i imię od razu się znalazło

Napisane przez mmhym

śmichy śmichami, ale ja się boję, że mój to może sobie porzygiwać po kątach on strasznie słaby ma żołądek. Ale uparcie chce być przy porodzie, to może oboje nas zaskoczy, jaki twardziel z niego będzie

[Smarrita]

Co z tego, że się do PIPu zgłosi, zrobi kontrole, gościu pokaże że nie ma kasy i wypłat dalej nie będzie. A wiadomo, że każdy liczy że w końcu dostanie wypłatę dlatego dalej tam pracuje i boi się zawalczyć o swoje.

[Trisdom]

Napisane przez agunia4ever

Byłam wczoraj w Ikei bo szukamy koncepcji na szafke czy stojak na buty w przedpokoju. I przypadkiem natknęli się na ten kocyk za 5zł. Nawet fajny Aż pod czytnikiem sprawdzałam czy na pewno 5zł no i jak się zapytałam brzucha czy bierzemy to kopnął No to trzeba było wziąć i tym sposobem mam więcej kocykow niż tetry

Ja dzis tez go kupiłam, ale w celu przeróbki na ten kocyk- gwiazdkę:
googlowka.blogspot.de/2013/09/star-blanket-for-baby-kocyk-gwiazdka.html

Jak mi sie będzie chciało, to uszyje jeszcze przybornik do łóżeczka. W "Przecenionych" wynalazłam jeszcze pomarańczowy polar za 2 ojro, więc połączę te dwa i zobaczę, co z tego wyjdzie. Do zielonego pokoju będzie pasować.

[maggie123]

Napisane przez pola_m

współczuję, a co się dzieje, że tak płakała?

nie mam pojęcia chora nie jest, nic jej nie bolało, bo pytałam "boli brzuszek/gardełko/itd" i nie. albo złe sny, albo po prostu taki humor

[nadzwyczajna]

Napisane przez Smarrita

Co z tego, że się do PIPu zgłosi, zrobi kontrole, gościu pokaże że nie ma kasy i wypłat dalej nie będzie. A wiadomo, że każdy liczy że w końcu dostanie wypłatę dlatego dalej tam pracuje i boi się zawalczyć o swoje.

Gościu jest chyba po prostu niewypłacalny. Jak dawał mu te nieszczęsne 300 zł w czwartek, powiedział że resztę uzupełni do pensji. Księgowa mojemu TŻtowi później powiedziała po cichu że wątpi, że to w ogóle wyrówna czyli, że wie jaka jest sytuacja. Powiedziała co prawda że pensja ma być w poniedziałek, ale ani widu ani słychu.

A gość się rozbija nowym Jeepem i ma wszystkich w d...

[kate1623]

Napisane przez wewillrockyou

w ogóle zapomniałam się pochwalić kolejnym cudownym pomysłem tżta wczoraj wieczorem postanowił wypróbować butelkę i smoczek Małego nalał sobie mleka do 150ml butli i ciągnął chyba z pół godziny mu zajęło opróżnienie całej i na końcu stwierdził, że biedne będzie to nasze dziecko jeśli będzie musiało pić po kropelce a rano coś bąknął, że ma zakwasy na policzkach po wczorajszym piciu mleka

mój za to sprawdzał ciąg w laktatorze

Napisane przez maggie123

Kate,trudno powiedzieć czy wywoływane boli bardziej. Nieprzyjemne jest zakładanie cewnika faleya (czy jak to sie nazywa). No i oksy która podobno daje bóle krzyżowe.

Dużo czytałam, że właśnie boli bardziej ze względu na to, że wszystko dzieje się szybciej i gwałtowniej oby mnie to ominelo

Mam dzisiaj średni humor pewnie ze względu na to, że się tak nastawiałam na szybki poród a tu jak mąż wróci jadę na lody do Grycana

[Smarrita]

Napisane przez nadzwyczajna

Gościu jest chyba po prostu niewypłacalny. Jak dawał mu te nieszczęsne 300 zł w czwartek, powiedział że resztę uzupełni do pensji. Księgowa mojemu TŻtowi później powiedziała po cichu że wątpi, że to w ogóle wyrówna czyli, że wie jaka jest sytuacja. Powiedziała co prawda że pensja ma być w poniedziałek, ale ani widu ani słychu.

A gość się rozbija nowym Jeepem i ma wszystkich w d...

A może to tylko przejściowe kłopoty, czasem tak bywa, że ciężko nazbierać kasę na wypłaty pracownikom ale w końcu się udaje. Wiesz to że ktoś jeździ super autem nie świadczy o niczym. Może Tż do księgowej zadzwoni i zapyta czy wyszły dziś wynagrodzenia ( o ile to ona robi przelewy). Jak macie w innym koncie to możecie je mieć jutro albo za 2 dni. No chyba, że do ręki zawsze dostaje to co innego.

[wewillrockyou]

Napisane przez Trisdom

Ja dzis tez go kupiłam, ale w celu przeróbki na ten kocyk- gwiazdkę:
googlowka.blogspot.de/2013/09/star-blanket-for-baby-kocyk-gwiazdka.html

Jak mi sie będzie chciało, to uszyje jeszcze przybornik do łóżeczka. W "Przecenionych" wynalazłam jeszcze pomarańczowy polar za 2 ojro, więc połączę te dwa i zobaczę, co z tego wyjdzie. Do zielonego pokoju będzie pasować.

śliczny ten kocyk! też taki chcę

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez kate1623

Mam dzisiaj średni humor pewnie ze względu na to, że się tak nastawiałam na szybki poród a tu jak mąż wróci jadę na lody do Grycana

asz ta Majka czyli kolejna nadzieja w piątku
smacznych lodów

[maggie123]

Napisane przez kate1623

mój za to sprawdzał ciąg w laktatorze



Dużo czytałam, że właśnie boli bardziej ze względu na to, że wszystko dzieje się szybciej i gwałtowniej oby mnie to ominelo

Mam dzisiaj średni humor pewnie ze względu na to, że się tak nastawiałam na szybki poród a tu jak mąż wróci jadę na lody do Grycana

Mam nadzieję że lody Ci troszkę humor poprawiaczy szybciej to chyba nie zasada. Ok 13miałam cewniki założony. Rano o 7okazało sie że guzik dał bo pół cm rozwarcia. O 7pierwsza kroplówkę z oksy i potem kolejne. W chyba że 4albo5poszło. Zuzia urodziła sie po 20. To bylo masakrycznie długo...

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[baja_86]

Napisane przez cayenneOna

Melduję, że wiking jest już z nami. 4000 g, 55 cm. Trochę na wspomaganiu tlenowym. Mega się ciesze, że to była cesarka, bo "wepchnela" się przede mną laska, która miała mieć cc na zyczenie, ale w nocy zaczęły się skurcze i jak ja przyjechałam, to ona miała już rozwarcie na 8 cm
Julian jest śliczny, był z nami już o 9.08 ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witamy Julka czekamy na zdjęcie Gratulacje dla szczęśliwej mamy

Napisane przez martyna141

ja dzisiaj w Lidlu nabyłam krem, oliwke do kąpieli i emulsje do kąpieli z Hippa, podpaski maxi dla siebie po porodzie do domu i chusteczki nawilżane bo Sroka chwaliła
z ubranek jednak zrezygnowałam w gazetce wydawały się ładniejsze i jakościowo też mnie nie powaliły z Loveli też zrezygnowałam po opisie Side. Kupie jakiś zwykły sensitive a później jeśli nie będzie problemów normalny.

Też byłam w Lidlu i te wszystkie welurowe rzeczy bez szału. Wzięłam ostatnią parę dresowych spodenek i 2pak body, wszystko na roz.62/68. Generalnie nic większego juz nie zostało poza tym welurowymi ciuszkami

Napisane przez wewillrockyou

j
w ogóle zapomniałam się pochwalić kolejnym cudownym pomysłem tżta wczoraj wieczorem postanowił wypróbować butelkę i smoczek Małego nalał sobie mleka do 150ml butli i ciągnął chyba z pół godziny mu zajęło opróżnienie całej i na końcu stwierdził, że biedne będzie to nasze dziecko jeśli będzie musiało pić po kropelce a rano coś bąknął, że ma zakwasy na policzkach po wczorajszym piciu mleka

Napisane przez kate1623

Dużo czytałam, że właśnie boli bardziej ze względu na to, że wszystko dzieje się szybciej i gwałtowniej oby mnie to ominelo

Nie martw się szwagierka musiała stawić się na wywoływanie porodu, oxy podali jej przed południem, urodziła ok 18 także poszło nawet szybko, a ból cóż wydaje mi się, że boleć będzie i tak i tak, czy to naturalnie się zacznie czy też po kroplówce. Najważniejsze, że kiedyś ten ból minie i będziesz tulić Maję, a to najwazniejsze Choć życzę ci by zaczęło się samo, a stanie się to niedługo-zobaczysz i wtedy jak Maja będzie gotowa-chyba warto poczekać?

[frogutka]

witam się nowej już 6 części
nie było mnie przez weekend i mam 16 stron Postaram się podczytać Was wieczorkiem a teraz na szybko:

cayenneOna ogromne GRATULACJE!!!Sup er, że Synek już po tej stronie brzucha i wszystko ok Bardzo się cieszę! Z niecierpliwością czekamy na pierwszą fotę

kate cierpliwości, może Majka chce sobie sama jakąś ładną datę wybrać Mam przeczucie, że celuje w walentynki

nadzwyczajna przykro mi z powodu Waszych kłopotów pracowo-finansowych. Mam nadzieję, że szef wreszcie zmądrzeje i pomyśli ludzko o swoich pracownikach. Bądź silna, razem pokonacie przeszkody. W końcu będzie lepiej i łatwiej, przyaciółka kiedyś mi tak napisała "nawet po najgorszej burzy w końcu wychodzi słońce!" u Was też w końcu się obroci na lepsze

[kate1623]

Napisane przez wewillrockyou

asz ta Majka czyli kolejna nadzieja w piątku
smacznych lodów

Zjem je za zdorwie wasze i maluszków

Napisane przez maggie123

Mam nadzieję że lody Ci troszkę humor poprawiaczy szybciej to chyba nie zasada. Ok 13miałam cewniki założony. Rano o 7okazało sie że guzik dał bo pół cm rozwarcia. O 7pierwsza kroplówkę z oksy i potem kolejne. W chyba że 4albo5poszło. Zuzia urodziła sie po 20. To bylo masakrycznie długo...

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

No zobaczymy, wszystko zniosę dla tej małej istotki

Napisane przez baja_86

Nie martw się szwagierka musiała stawić się na wywoływanie porodu, oxy podali jej przed południem, urodziła ok 18 także poszło nawet szybko, a ból cóż wydaje mi się, że boleć będzie i tak i tak, czy to naturalnie się zacznie czy też po kroplówce. Najważniejsze, że kiedyś ten ból minie i będziesz tulić Maję, a to najwazniejsze Choć życzę ci by zaczęło się samo, a stanie się to niedługo-zobaczysz i wtedy jak Maja będzie gotowa-chyba warto poczekać?

Warto poczekać
Ten zły humor jest prawdopodobnie spowodowany tym, że jak sobie coś zaplanuje to się staram to zrealizować tak jak sobie to wyobraziłam. Nie lubię czekać i muszę wszystko wiedzieć.
A tu porodu brak, nic nie wygląda tak jak zaplanowałam, muszę czekać by zobaczyć moją gwiazdkę Pewnie stąd moje nerwy, ale spokojnie dzisiaj to lodami przetrawię i przemówię sobie do rozumu i od jutra nie będę narzekać tylko cierpliwie czekać


Aaaa już trochę sobie polepszyłam humor bo dostałam pensję i opłaciłam rachunki, które w tym miesiącu były małe zawsze coś

[agayka111]

Cayenne moje gratulacje

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[Ela87]

Sorry, ale nie jestem w stanie Was dzisiaj nadrobić Także nadrabiam jedną stronę i uciekam po tżta do pracy.
Zbliża mi się poród a on akurat musi po 12 godzin robić . Muszę go zapytać czy aby na pewno sam się nie zgłosił na te 12 godzin, bo się boi

Kate nie trać nadziei. Ja ciągle mam nadzieję, że jeszcze Cie weźmie z nienacka. Moc brokułów przesyłam na kolejny dzień

amelka kciuki by jednak to nie była holestaza

Napisane przez teQiba

To ja dzisiaj mialam to samo.
Przebudzilam sie i nic nie czuje... Leze - nic, poszlam siku - nic, zaczelam sie martwic bo zawsze juz cokolwiek sie dzialo i zaczelam bujac brzuchem i w koncu maluch sie obudzil. Uspokoilam sie, ale potem mialam wyrzuty sumienia ze pewnie sobie spal, a ja go mecze...

To jest chore ale ja robię tak samo
Jeszcze jak się tż mnie zapyta kiedy Ola się ostatnio ruszała, to ja panika, bo minęły już 2 godziny

Napisane przez cambria04

Witam się już po nadrobieniu wszystkich stron U nas też słoneczko jak na wiosnę, oby tylko później zimy nie było do maja

U nas wszystko ok, ale wyniki mam trochę słabe - hemoglobina 9,4. Ostatnie usg miałam 32 tygodniu i już nie będę miała. Poprzednio wizytę miałam 30 stycznia. Znowu mam przyjść 25 lutego jak zdążę... Wy chodzicie tak często, jakieś KTG macie a ja mam morfologii nawet nie robić, dopiero po wizycie Wydawało mi się, że pod koniec częściej są te wizyty?
Na szczęście mały się rusza i to baardzooo

Też nie mamy jeszcze imienia Nie mogę sie zdecydować... Może Mojżesz ? Na pamiątkę, za mój brzuch jak Morze czerwone, w rozstepach

Wogóle to boję się spakować torbę Jak już spakuję to na pewno zaraz się przyda nie mogę spać przez fakt, że ciąża kończy się porodem, a później mamy dziecko marwię się żeby wszystko było ok... Teraz już jestem w 9 miesiącu... i kiedy to minęło? Nie przygotowałam się :P

KTG nie mam w ogóle. Ostatnio wizytę miałam 6 lutego i lekarz kazał przyjśc na kontrolę 25 lutego, także 3 tygodnie, wcześniej to były 4 tygodnie. Od dwóch miesięcy nie miałam badań krwi robionych

za poprawę wyników

Napisane przez monkaa321

a ja mam jeszcze pytanie odnośnie tej herbatki od trisdom, na 1 str jest napisane że herbatka składa się z krwawnika sprzypu melisy itp ale nic nie pisze o liściach malin. Chciałam sobie już zacząć pić

Jak nie pisze, jak pisze o liściach malin

przepis na herbatkę ciążową: ziele przywrotnika, pokrzywa, skrzyp, melisa, dziurawiec i krwawnik w równych proporcjach.Od 34 tygodnia pół łyżeczki ww.mieszkanki i pół łyżeczki liści malin zaparzyć w filiżance. Pic 2-3 filiżanki dziennie aż do porodu. Oczywiście w wypadku zagrożenia przedwczesnym porodem, czy przy innych nieprawidłowościach - nie pijemy tych mikstur

Napisane przez side85

Ag9 zapomniałam ci napisać że masz bardzo zgrabny brzuszek

a ja miałam zrobić zdjęcia wózka w świetle dziennym ale jest założony fotelik i nie wiem jak się to sciąga... niby tylko klik ale boję się coś zepsuć, a jak wczoraj maż mi wszytsko tłumaczył to ja mówiłam że spoko spoko wszystko kumam

Może młoteczkiem też pewnie bym nie ogarnęła tej bryki

Napisane przez koziemleko

Sekundy - 30 sekund maksymalnie
Wczoraj myślalam, że to przez to tarmoszenie brzuchem, ale dzisiaj znowu mnie łapały więc nie wiem
Zobaczymy co będzie dalej

Dalej będzie poród

[nadzwyczajna]

Napisane przez frogutka

nadzwyczajna przykro mi z powodu Waszych kłopotów pracowo-finansowych. Mam nadzieję, że szef wreszcie zmądrzeje i pomyśli ludzko o swoich pracownikach. Bądź silna, razem pokonacie przeszkody. W końcu będzie lepiej i łatwiej, przyaciółka kiedyś mi tak napisała "nawet po najgorszej burzy w końcu wychodzi słońce!" u Was też w końcu się obroci na lepsze

Dzięki kochana
Wiem że musimy być silni dla naszego skarba i pokazać że sobie poradzimy i że sie nie poddajemy.
Myślę że jak będę już go tulic to na chwile zapomne o wszystkim.

Moj brzuch jest juz tak wielki ze nie moge znaleźć zadnej wygodnej pozycji. Czuje ze moje dziecko niezle uroslo...a w zwiazku z moja cukrzyca to nie byloby najlepiej.
W piatek jade do Matki Polki, moze dowiem sie co z porodem.

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

[Trisdom]

właśnie znalazłam pierwsza część słynnego czopusia. Na razie bez podbarwionych części... ja generalnie to jeszcze z tydzień bym poczekała szczerze mówiąc. A przynajmniej do środowej wizyty

nadzwyczajna- super kącik. A TZ rzeczywiście powinien zmienić prace, ale wierzę, że to nie jest łatwe.

kate- ja byłam wczoraj na lodach, ale niestety nie od Grycana Od dzisiaj mam mocne postanowienie nie jedzenia słodyczy.

ciekawe, co tam z cholestaza amelki

wewillrockyou- chyba juz dzisiaj zacznę szyć

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Robię wszystko chodzę po schodach, sprzątam, masuje sutki, wykorzystuje męża, biorę prysznice z masażem brzucha i Dzisiaj sobie to wszystko odpuściłam bo mam dosyć

No coz - moze chociaz ta pelnia w tym tygodniu zadziala

Napisane przez kate1623

Ten zły humor jest prawdopodobnie spowodowany tym, że jak sobie coś zaplanuje to się staram to zrealizować tak jak sobie to wyobraziłam. Nie lubię czekać i muszę wszystko wiedzieć.
A tu porodu brak, nic nie wygląda tak jak zaplanowałam, muszę czekać by zobaczyć moją gwiazdkę

Jestem taka sama, dlatego doskonale Cie rozumiem
Jedyne pocieszenie jest takie ze w ciagu 2 tyg musi nastapic ten porod...

Napisane przez Ela87

Sorry, ale nie jestem w stanie Was dzisiaj nadrobić Także nadrabiam jedną stronę i uciekam po tżta do pracy.
Zbliża mi się poród a on akurat musi po 12 godzin robić . Muszę go zapytać czy aby na pewno sam się nie zgłosił na te 12 godzin, bo się boi

Nie sadzilam ze kiedys to przeczytam przy Twoim nicku
A TZ moze faktycznie cwaniaczkuje Koniecznie przeprowadz male dochodzenie w tej sprawie

[mmhym]

Napisane przez side85

to ty wogóle zakładasz że Uleńka może mieć jakieś napady płaczu ?

Po mamusi mama moja mówiła, że ja tak nieraz ryłam całe dnie, że od 15, kiedy tata miał wrócić z pracy, stała na polu z wózkiem i trzęsła nim tak, że się dziwi, że jakiś trwałych urazów nie mam (choć czy ja wiem ) Jak przyszedł, to nawet zjeść nie mógł, tylko dziecko na ręce, a matka kryła się w najdalszym pokoju 3piętrowego domu

Napisane przez Trisdom

właśnie znalazłam pierwsza część słynnego czopusia. Na razie bez podbarwionych części... ja generalnie to jeszcze z tydzień bym poczekała szczerze mówiąc. A przynajmniej do środowej wizyty

Choc ponoć to może zdarzyć się i kilka nawet tygodni przed porodem, prawda?
I rzeczywiście wiadomo, że czop to czop?

[nivka]

Cayenne Gratulacje Zazdroszczę, że nie jesteście już w dwupaku

[wewillrockyou]

Napisane przez Trisdom

właśnie znalazłam pierwsza część słynnego czopusia. Na razie bez podbarwionych części... ja generalnie to jeszcze z tydzień bym poczekała szczerze mówiąc. A przynajmniej do środowej wizyty

wewillrockyou- chyba juz dzisiaj zacznę szyć

za czopensa wszystko zmierza ku temu, żebyś była kolejna do rozpakowania

może chcesz mi też uszyć?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez kate1623

Warto poczekać
Ten zły humor jest prawdopodobnie spowodowany tym, że jak sobie coś zaplanuje to się staram to zrealizować tak jak sobie to wyobraziłam. Nie lubię czekać i muszę wszystko wiedzieć.
A tu porodu brak, nic nie wygląda tak jak zaplanowałam, muszę czekać by zobaczyć moją gwiazdkę Pewnie stąd moje nerwy, ale spokojnie dzisiaj to lodami przetrawię i przemówię sobie do rozumu i od jutra nie będę narzekać tylko cierpliwie czekać

haha, mamusia taka poukładana i planuje, wszystko musi być na tip top, a Majka ma to gdzieś przyzwyczajaj się już w brzuchu taki uparciuch

[Trisdom]

Napisane przez mmhym

Choc ponoć to może zdarzyć się i kilka nawet tygodni przed porodem, prawda?
I rzeczywiście wiadomo, że czop to czop?

Na 100% nie wiadomo, ale gesciejsze toto niz galaretka. I rozniace sie od "standardu".
Chyba dopiero zaczyna do mnie dochodzic, ze to niedlugo.