Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[bejb200]

Napisane przez cayenneOna

Melduję, że wiking jest już z nami. 4000 g, 55 cm. Trochę na wspomaganiu tlenowym. Mega się ciesze, że to była cesarka, bo "wepchnela" się przede mną laska, która miała mieć cc na zyczenie, ale w nocy zaczęły się skurcze i jak ja przyjechałam, to ona miała już rozwarcie na 8 cm
Julian jest śliczny, był z nami już o 9.08 ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje!!!

[nadzwyczajna]

Jak sobie pomyśle ze mam termin na 23 marca i teoretycznie jeszcze miesiac przede mna to az mi skóra cierpnie
Ja już naprawdę ledwo sie ruszam.
Poczekam chyba jeszcze dwa tygodnie az bede miec donoszoną ciążę i chyba bede robic eksmisje lokatora


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asienka213]

Napisane przez teQiba

Kawusie sobie wypij

o tak, bardzo dobry pomysl choc mala mi robi takie rewolucje od rana, ze zaraz bede stac na bacznosc

Napisane przez paulina_radom

No ja właśnie czuje po pęcherzu a pachwiny to masakra ledwo wstaje chodzę i wogóle
Wyprawiłam dziecko moje do przedszkola i leże w łóżku i mąz mi śniadanko przyniósł normalnie życ nie umierać
Miłego dnia

szczesciara, moj juz dawno w pracy

[bebe97]

Napisane przez Trisdom

Postanowilam polozyc sie dopiero, jak bede bardzo wymeczona, zeby od razu zasnac... I nic z tego. Leze w lozku i sen nie chce przyjsc...

Uwielbiam to
my wczoraj popadaliśmy jak muchy przy filmie, ocknęłam się, wyłączyłam telewizor, szturchnęłam ślubnego i powlokłam się do łóżka. Za chwilę on mnie budzi: "a gdzie pilot do ledów?" No i zaczęło się szukanie, pilot wielkości karty bankomatowej, a ważny jak cholera bo bez niego nie da się wyłączyć listwy ledowej przy tv. Przetrzepaliśmy mieszkanie, a nawet Marcela na śpiąco, odsuwaliśmy meble, szukałam w śmietniku i lodówce, mąż schodził do piwnicy bo może wyniósł razem ze skrzynką z narzędziami... po pół godzinie młotek jeden przypomniał sobie, że położył go NA lodówce, żeby Marcel się nim nie bawił uff, spokój, głowy do poduszki i ... nic Miałam ochotę wziąć mojego wielkiego rogala i walnąć nim w łeb małża, ale ciężki jest i nie chciało mi się nawet go spode mnie wyciągać
A dzisiaj zamiast dac mi się wyspać z rana, to zbudził mnie zapytać gdzie jest skierowanie do poradni, jakby mu mózg urwało i nie wiedział, że od lat wszystkie dokumenty dot. zdrowia trzymam w zielonej teczce

Napisane przez lutien

Ja w 1 ciąży miałam rozwarcie na 0,5cm i skróconą szyjkę od około 32tc. Potem z czasem rozwarcie było 1cm.
A teraz mam skróconą szyjkę od 27tc, na szczęście bez rozwarcia

Ale masz jednak leżeć plackiem czy nie?

Od skurczy może się szyjka skracać? to może nie brać nospy?
Jak ja się wczoraj na leżance u gina rozmarzyłam, gdyby mi się szyjka tak zaczęła skracać to mnie ofuknął, że za wcześnie, więc mu odfuknęłam, że jeśli w ogóle raczy się skracać to może już teraz, przynajmniej bym wiedziała, ze jakieś postępy ku porodzie sn robię. Oczywiście podczas badania na samolocie okazało się, że mogę sobie pomarzyć

Za to położna pocieszyła mnie, że planowane cc wykonuje się wcześniej, więc nadzieja, że zdołam go namówić aby mnie pociął 1,5-1 tydzień przed terminem, wtedy na wielkanoc byłybyśmy z Pisanką już w domu

A i dostałam kartę ruchów płodu, nie ogarniam jak się to dziadostwo wypełnia, sa tam niby jakieś instrukcje, ale nic nie kumam, help

[mona1]

Dzień dobry oj widzę ze większość ma problemy ze snem, współczuję... Ja przynajmniej na finiszu sie wysypiam, choć nie powiem w nocy wstaje kilka razy do wc, a podnieść sie z łóżka coraz trudniej:/ dalej piorę i prasuję, mam wrażenie ze trochę przesadziłam z tymi ciuszkami mąż mi powiedział ze byłoby fajnie jakbym małą choć raz w każda rzecz ubrała

[koziemleko]

Napisane przez nadzwyczajna

Poczekam chyba jeszcze dwa tygodnie az bede miec donoszoną ciążę i chyba bede robic eksmisje lokatora

Ja też tak mówiłam, a teraz się boję cokolwiek zrobić, bo boję się porodu

Napisane przez bebe97

Uwielbiam to
my wczoraj popadaliśmy jak muchy przy filmie, ocknęłam się, wyłączyłam telewizor, szturchnęłam ślubnego i powlokłam się do łóżka. Za chwilę on mnie budzi: "a gdzie pilot do ledów?" No i zaczęło się szukanie, pilot wielkości karty bankomatowej, a ważny jak cholera bo bez niego nie da się wyłączyć listwy ledowej przy tv. Przetrzepaliśmy mieszkanie, a nawet Marcela na śpiąco, odsuwaliśmy meble, szukałam w śmietniku i lodówce, mąż schodził do piwnicy bo może wyniósł razem ze skrzynką z narzędziami... po pół godzinie młotek jeden przypomniał sobie, że położył go NA lodówce, żeby Marcel się nim nie bawił uff, spokój, głowy do poduszki i ... nic Miałam ochotę wziąć mojego wielkiego rogala i walnąć nim w łeb małża, ale ciężki jest i nie chciało mi się nawet go spode mnie wyciągać
A dzisiaj zamiast dac mi się wyspać z rana, to zbudził mnie zapytać gdzie jest skierowanie do poradni, jakby mu mózg urwało i nie wiedział, że od lat wszystkie dokumenty dot. zdrowia trzymam w zielonej teczce

A i dostałam kartę ruchów płodu, nie ogarniam jak się to dziadostwo wypełnia, sa tam niby jakieś instrukcje, ale nic nie kumam, help

Przez to szukanie pewnie straciłaś 2 kilo więc nie jest tak źle
Ja nigdy nie liczyłam ruchów płodu i też nie wiem za bardzo jak

[paulina_radom]

znalazłam błąd dlaczego mi wychodzi u lekarza mniej tygodni niz jestem na jednej wizycie położna wpisała jeden tydzień mniej byłam po 5 tygodniach a wpisała tak jakbym była 4 tygodnie wcześniej jestem boska muszę jeszcze ją uświadomić :P

[margo80]

doczytałam całość i z czystym sumieniem mogę odpisywać

Cayenne - GRATULACJE
bardzo ładne imię wybraliście

Virginia, Nadzwyczajna - trzymam kciuki, żeby wszystkie Wasze problemy wreszcie poznikały.

Amelko - jak dobrze, że to nie cholestaza

gratuluję odchodzących czopów i zbliżających się terminów porodu.

Smaritta - ja będę rodzić w Knurowie, o ile płytki mi na to pozwolą.

byłam dziś w Lidlu, faktycznie te ubranka nie powalały na kolana. wzięłam tylko płatki kosmetyczne i Lovelę do kolorów. z tym praniem zamierzam zrobić, jak przy Ewci - wykorzystać dzieciowe proszki do końca, a potem stopniowo przejść na nasze.

idę prasować, bo mi sterta urosła. dobrze, że teraz przynajmniej można sobie urozmaicić ten czas zerkaniem na olimpiadę

[teQiba]

Napisane przez bebe97

Uwielbiam to
my wczoraj popadaliśmy jak muchy przy filmie, ocknęłam się, wyłączyłam telewizor, szturchnęłam ślubnego i powlokłam się do łóżka. Za chwilę on mnie budzi: "a gdzie pilot do ledów?" No i zaczęło się szukanie, pilot wielkości karty bankomatowej, a ważny jak cholera bo bez niego nie da się wyłączyć listwy ledowej przy tv. Przetrzepaliśmy mieszkanie, a nawet Marcela na śpiąco, odsuwaliśmy meble, szukałam w śmietniku i lodówce, mąż schodził do piwnicy bo może wyniósł razem ze skrzynką z narzędziami... po pół godzinie młotek jeden przypomniał sobie, że położył go NA lodówce, żeby Marcel się nim nie bawił uff, spokój, głowy do poduszki i ... nic Miałam ochotę wziąć mojego wielkiego rogala i walnąć nim w łeb małża, ale ciężki jest i nie chciało mi się nawet go spode mnie wyciągać
A dzisiaj zamiast dac mi się wyspać z rana, to zbudził mnie zapytać gdzie jest skierowanie do poradni, jakby mu mózg urwało i nie wiedział, że od lat wszystkie dokumenty dot. zdrowia trzymam w zielonej teczce



Ale masz jednak leżeć plackiem czy nie?

Od skurczy może się szyjka skracać? to może nie brać nospy?
Jak ja się wczoraj na leżance u gina rozmarzyłam, gdyby mi się szyjka tak zaczęła skracać to mnie ofuknął, że za wcześnie, więc mu odfuknęłam, że jeśli w ogóle raczy się skracać to może już teraz, przynajmniej bym wiedziała, ze jakieś postępy ku porodzie sn robię. Oczywiście podczas badania na samolocie okazało się, że mogę sobie pomarzyć

Za to położna pocieszyła mnie, że planowane cc wykonuje się wcześniej, więc nadzieja, że zdołam go namówić aby mnie pociął 1,5-1 tydzień przed terminem, wtedy na wielkanoc byłybyśmy z Pisanką już w domu

A i dostałam kartę ruchów płodu, nie ogarniam jak się to dziadostwo wypełnia, sa tam niby jakieś instrukcje, ale nic nie kumam, help

Nie dziwię się że wczoraj się wkurzyłaś

Niestety z liczeniem ruchów nie pomogę - mam nadzieję że ja czegoś takiego nie dostanę... No chyba, że chcą mnie codziennie na IP widzieć

[elunka88]

Dobry! Na razie nie odpisuje, bo leze jeszcze w lozku i mi sie nie chce
Współczuję Wam tych nocek i łącze się w bólu. Mnie dodatkowo budzi rwanie w rękach, wrrrrr.

Ide na kawusie i roszponke z feta

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trisdom]

Witam się przy kawie. Jednak wyspana
Co prawda zasnęłam grubo po 1 w nocy, ale obudziłam się sama po 8. Wstawania nocnego do toalety już nie liczę- ale zauważyłam, że budzi mnie teraz zawsze skurczybyk i trochę ciężko zwlec się z łózka- najpierw trzeba przeczekać aż przejdzie.

Jutro rano mam wizytę, więc sie nie powyleguję.

Napisane przez bebe97

1. Uwielbiam to
my wczoraj popadaliśmy jak muchy przy filmie, ocknęłam się, wyłączyłam telewizor, szturchnęłam ślubnego i powlokłam się do łóżka. Za chwilę on mnie budzi: "a gdzie pilot do ledów?" (...)

2. Od skurczy może się szyjka skracać? to może nie brać nospy?
Jak ja się wczoraj na leżance u gina rozmarzyłam, gdyby mi się szyjka tak zaczęła skracać to mnie ofuknął, że za wcześnie, więc mu odfuknęłam, że jeśli w ogóle raczy się skracać to może już teraz, przynajmniej bym wiedziała, ze jakieś postępy ku porodzie sn robię. Oczywiście podczas badania na samolocie okazało się, że mogę sobie pomarzyć

1. ale mój TZ tez tak potrafi....
2.Nospa działa przeciwskurczowo, więc teoretycznie powinna pomagac na skracanie szyjki.

Napisane przez mona1

Dzień dobry oj widzę ze większość ma problemy ze snem, współczuję... Ja przynajmniej na finiszu sie wysypiam, choć nie powiem w nocy wstaje kilka razy do wc, a podnieść sie z łóżka coraz trudniej:/ dalej piorę i prasuję, mam wrażenie ze trochę przesadziłam z tymi ciuszkami mąż mi powiedział ze byłoby fajnie jakbym małą choć raz w każda rzecz ubrała

Ja dostałam tyle na 50/56, że pewnie nie zdążę wszystkiego ubrać. Dlatego na wierzchu mam te ładniejsze

[teQiba]

Kobietki - a Wy wszystkie już jesteście zdecydowane jak bierzecie macierzyński?
Bo ja wciąż nie wiem... W pracy najlepiej by było gdybym wróciła za pół roku, bo ta dziewczyna co mnie zastępuje ponoć niebardzo sobie radzi... ale malucha nie mam komu zostawić więc do żłobka to chyba lepiej byłoby rocznego bąbla oddać?
Sama nie wiem co robić.

[olakola]

Napisane przez paulina_radom

Wyprawiłam dziecko moje do przedszkola i leże w łóżku i mąz mi śniadanko przyniósł normalnie życ nie umierać

cudnie, dla męża

Napisane przez teQiba

Kobietki - a Wy wszystkie już jesteście zdecydowane jak bierzecie macierzyński?

ja na począek chcę pół roku 100%, a potem jak będę chciała jeszcze to wezmę te kolejne pół roku po 60%. chyba tak można, nie ?

pół nocy nie spałam, a nad ranem Kuba do mnie przyszedł i mnie obudził, teraz jestem zombie

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

jeszcze co do tego macierzyńskiego - u mnie w pracy nie wiadomo ile będzie roboty za pół roku, może się okazać, że jest mało i nie chcę słyszeć tekstów, że po co wróciłam, jak powinnam z dzieckiem siedzieć, a z drugiej strony jak będzie nawał roboty i mnie nie będzie to szef znajdzie kogoś kto mnie zastąpi i potem mogą mnie nie chcieć, więc będę monitorować na bieżąco co się dzieje

[martyna141]

Napisane przez bebe97

Uwielbiam to
my wczoraj popadaliśmy jak muchy przy filmie, ocknęłam się, wyłączyłam telewizor, szturchnęłam ślubnego i powlokłam się do łóżka. Za chwilę on mnie budzi: "a gdzie pilot do ledów?" No i zaczęło się szukanie, pilot wielkości karty bankomatowej, a ważny jak cholera bo bez niego nie da się wyłączyć listwy ledowej przy tv. Przetrzepaliśmy mieszkanie, a nawet Marcela na śpiąco, odsuwaliśmy meble, szukałam w śmietniku i lodówce, mąż schodził do piwnicy bo może wyniósł razem ze skrzynką z narzędziami... po pół godzinie młotek jeden przypomniał sobie, że położył go NA lodówce, żeby Marcel się nim nie bawił uff, spokój, głowy do poduszki i ... nic Miałam ochotę wziąć mojego wielkiego rogala i walnąć nim w łeb małża, ale ciężki jest i nie chciało mi się nawet go spode mnie wyciągać
A dzisiaj zamiast dac mi się wyspać z rana, to zbudził mnie zapytać gdzie jest skierowanie do poradni, jakby mu mózg urwało i nie wiedział, że od lat wszystkie dokumenty dot. zdrowia trzymam w zielonej teczce


A i dostałam kartę ruchów płodu, nie ogarniam jak się to dziadostwo wypełnia, sa tam niby jakieś instrukcje, ale nic nie kumam, help

To mieliście przeprawy w nocy, nie ma co.

Co do liczenia ruchów również mam kartę i już Ci mówię co i jak. Według instrukcji:
" Obserwację zaczynamy codziennie o 9 rano i kończymy o 21. Kiedy kobieta poczuje 10ty ruch, wówczas na karcie odnotowuje aktualną godzinę przez zaznaczenie odpowiedniego kwadratu. (moja karta wygląda jak taka 'siatka' podzielona na tygodnie ciazy, dni tygodnia i godziny co 30min) W dniu w którym zaobserwowano 10 ruchów kończy się obserwację i do końca dnia nie liczy się już ruchów (ja licze ale jestem chora na tym punkcie :P). Dopiero nastepnego dnia nalezy ponownie od 9 rano podjąć kolejne liczenie ruchów dziecka."

Czyli w praktyce od 9 liczysz ile razy Maluch sie poruszył, jeśli naliczysz 10 ruchów zapisujesz to na karcie i następne liczenie zaczynasz następnego dnia Mam nadzieję, że pomogłam

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

A i znowu jest promocja na pampersy z rossmana z kartą rozmiar 1 9,99zł 30 sztuk a rozmiar 2 chyba 22,99zł za 66 sztuk

te promocje z Tesco też fajne, oczywiście w moim zadupiastym mieście jest Tesco ale cale gowno w nim jest i tych promocji nie ma

[asialll]

Dzień dobry nie to, że dopiero wstałam prałam już od rana ubranka bo jakoś ciągle coś dokupuję i tak składam, żeby była większa ilość, bo za wodę i ścieki się płaci niestety a chce już w końcu dokończyć torbę dla małego bo jak tak dalej będę dokupywać to czarno to widzę

współczuję Wam nieprzespanym nocy, u mnie co druga jest nieprzespana dziś było ok.
paulina fajnie masz z mężem, mój zawsze wstaję jak ja śpię...;/
co do macierzyńskiego, to boję się brać roczny bo potem może nie być dla mnie powrotu a z drugiej strony nie będę miała z kim dziecka zostawić także raczej napewno będę siedziała w domu a potem jak to mówi mąż staramy sie o drugie od razu

miłego dnia i przyjemnego prania prasowania itp

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

co do pampersów ile macie kupionych 1? ja mam pampersa 43szt 1 i paczkę bella happy 2 38 szt. Ile jeszcze dokupić 2? bo chyba jedynek się nie opłaca

[baja_86]

Cześć

Macierzyński-ja idę od razu na rok, skoro można skorzystać to się nie zastanawiam.

bebe a jak napisali w instrukcji? bo są różne metody liczenia i nie wiem co Ci poradzić

[virginia]

Dziewczyny
Chciałam Was nadrobić ale chyba nie dam rady, z chwili na chwilę stron do nadrobienia coraz więcej a ja zaraz muszę lecieć załatwiać sprawy, po południu znów kursy, wieczorem chcę iść do gina.
Pogratuluję więc szybko Cayenne klask i:!!!!
Wszystkim z Was, które zmagają się ze złymi wynikami, problemamy finansowymi itp - :przytu l:
Wszystkim z udanymi wizytami, super wagami maluszków i dobrymi wynikami klask i:
Powiem Wam, że wczoraj trochę się wystraszyłam tego bólu podbrzusza i stwierdziłam, że nie ma co odkładać pakowania torby i dziś (jak zdążę) chcę kupić potrzebne na szpital rzeczy (podkłady, wkładki laktacyjne, podpaski itd.) A propo's któraś z Was pisała, że w Biedronce jest przecena na pieluszki - dobrze doczytałam?

I rzucam jeszcze pytanie na sondę:
Natalka czy Hania?

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Ja wieczorem zasypiam bez wiekszego problemu, za to budze sie stanowczo za wczesnie...
Moze organizm sie przestawia na brak snu?

Mój czasami sobie zapomina i dzisiaj np. spałam prawie 12 godzin No, ale po tygodniu spania po 4 godziny tylko to miał prawo odespać. Od dzisiaj pewnie znowu nocne czuwanie

Napisane przez kate1623

No chyba sobie te ciśnienie odpuszczę bo mi się aktualnie nie chce nic robić

Wstałam z takim leniem, że szok, a akurat dzisiaj mam parę rzeczy do zrobienia

To nie rodź dzisiaj Olej Majkę tak jak ona olała Ciebie, może żeby zwrócić na siebie uwagę, to zechce jej się wyjść

Napisane przez bebe97

Uwielbiam to
my wczoraj popadaliśmy jak muchy przy filmie, ocknęłam się, wyłączyłam telewizor, szturchnęłam ślubnego i powlokłam się do łóżka. Za chwilę on mnie budzi: "a gdzie pilot do ledów?" No i zaczęło się szukanie, pilot wielkości karty bankomatowej, a ważny jak cholera bo bez niego nie da się wyłączyć listwy ledowej przy tv. Przetrzepaliśmy mieszkanie, a nawet Marcela na śpiąco, odsuwaliśmy meble, szukałam w śmietniku i lodówce, mąż schodził do piwnicy bo może wyniósł razem ze skrzynką z narzędziami... po pół godzinie młotek jeden przypomniał sobie, że położył go NA lodówce, żeby Marcel się nim nie bawił uff, spokój, głowy do poduszki i ... nic Miałam ochotę wziąć mojego wielkiego rogala i walnąć nim w łeb małża, ale ciężki jest i nie chciało mi się nawet go spode mnie wyciągać
A dzisiaj zamiast dac mi się wyspać z rana, to zbudził mnie zapytać gdzie jest skierowanie do poradni, jakby mu mózg urwało i nie wiedział, że od lat wszystkie dokumenty dot. zdrowia trzymam w zielonej teczce

Za to położna pocieszyła mnie, że planowane cc wykonuje się wcześniej, więc nadzieja, że zdołam go namówić aby mnie pociął 1,5-1 tydzień przed terminem, wtedy na wielkanoc byłybyśmy z Pisanką już w domu

No to się naszukaliście Oszalałabym chyba

No jak będziesz miała umawianą cc to pewnie umówi Cię przed świętami, bo chyba na święta to mało kto umawia.

Napisane przez teQiba

Kobietki - a Wy wszystkie już jesteście zdecydowane jak bierzecie macierzyński?
Bo ja wciąż nie wiem... W pracy najlepiej by było gdybym wróciła za pół roku, bo ta dziewczyna co mnie zastępuje ponoć niebardzo sobie radzi... ale malucha nie mam komu zostawić więc do żłobka to chyba lepiej byłoby rocznego bąbla oddać?
Sama nie wiem co robić.

A orientowałaś się jak to ze żłobkami u Ciebie? Jak z dostępem, ile płatne i w ogóle czy ciężko się dostać? Ja idę na rok na pewno, nawet jakbym miała żłobek w planie, no ale po roku nie wiem jak będzie, a u mnie żłobków nie ma, są w innym mieście, ale podobno miejsc i tak nie ma

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez virginia

I rzucam jeszcze pytanie na sondę:
Natalka czy Hania?

Natalka

[ag9]

Napisane przez teQiba

Ja wieczorem zasypiam bez wiekszego problemu, za to budze sie stanowczo za wczesnie...
Moze organizm sie przestawia na brak snu?

U mnie z kolei się przestawił na długi sen. wszyscy mówią, wyśpij się póki możesz i chyba mi się udzieliło. Ostatnio chodzę spać przed północą i śpię do 10

Napisane przez teQiba

Kobietki - a Wy wszystkie już jesteście zdecydowane jak bierzecie macierzyński?
Bo ja wciąż nie wiem... W pracy najlepiej by było gdybym wróciła za pół roku, bo ta dziewczyna co mnie zastępuje ponoć niebardzo sobie radzi... ale malucha nie mam komu zostawić więc do żłobka to chyba lepiej byłoby rocznego bąbla oddać?
Sama nie wiem co robić.

No ja chyba roczny biorę... Żłobki są bardzo drogie, u nas to koszt prawie 1000 zł na miesiąc a dostać się do państwowego żłobka to chyba cud... Zresztą jak sobie myślę, żeby takiego malucha 6 miesięcznego oddać na cały dzień do żłobka to chyba bym nie chciała...

[asialll]

z tego co doczytałam to w rossmanie promocja. a imię Hania jak dla mnie, kiedys nazwę tak córeczkę

[baja_86]

Napisane przez virginia

A propo's któraś z Was pisała, że w Biedronce jest przecena na pieluszki - dobrze doczytałam?

I rzucam jeszcze pytanie na sondę:
Natalka czy Hania?

W biedronce promocja na pieluchy od 13.02

Hania! to był mój typ na córeczkę, niestety był, bo ktoś w rodzinie już tak nazwał dziecko i następnym razem musze szukać nowego imienia


Maggie jak tam torba do szpitala? wyciągnięta chociaż?

[Trisdom]

Napisane przez virginia

I rzucam jeszcze pytanie na sondę:
Natalka czy Hania?

Hania mam na pierwsze, Natalia na trzecie.
Chyba nie pomogę, bo oba mi się podobają

Dzis dzień przy żelazku i maszynie

[martorka]

Napisane przez wewillrockyou

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



Ale jakie objawy? to że brzuch mi opadł? co prawda chciałabym urodzić wcześniej ale lepiej niech Brzdąc sobie posiedzi jeszcze tak ze 4 tygodnie
za brak cholestazy
a co do sytuacji w biedronce.. brak słów. w ogóle nie wiem kto wymyślił powiedzenie 'ciąża to nie choroba'.. pewnie jakiś facet wkurza mnie takie gadanie

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



piękna metamorfoza

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

w ogóle poprasowałam 2/3 ubranek i stojąc przy tej desce tak mi się słabo zrobiło nigdy w życiu tak nie miałam.. i jakieś uderzenia gorąca i ciemno przed oczami ale rozebrałam się, położyłam i minęło w tym czasie tż wrócił z pracy i myślał, że taka 'gotowa' na niego jestem
a teraz tak ciężko mi się oddycha jakby mi ktoś cegłówki na brzuch położył ah ten dzieć [COLOR="Silver"]

Mi takie metamorfozy siostra podsyla, zebym nie staracila weny do cwiczen, ktore zamierzam zaczac jak tylko bede mogla :0
Mi sie czesto tak slabo robi i tchu nie moge zlapac... Dzisiaj wracalam od przystanku dwa razy dluzej niz zwykle...tak mnie w tych pachwinach boli i chyba spojenie lonowe tez, dobrze ze w piatek mam wizyte

Napisane przez olakola

ja też chyba już wszystko mam bo ta oferta do mnie nie przemawia
właśnie zamówiłam butelki aventu po 11.80 na allegro, a w tesko na promocji ponad 2 razy drożej

ja biorę nospe, prawie codziennie, dzisiaj miałam taki skurcz brzucha, że prawie się popłakałam, na szczęście trwał chwilkę;
Bardzo zastanawia mnie jak mała jest ułożona, bo cały czas wali mi po dole brzucha/pachwinach, więc chyba jest główką do góry

no i wciąż nie mam siary, z Mateuszem i z Kubą mi od 6tego miesiąca leciała; mogły mi się cycki popsuć? albo zużyć?

No mi jakos tez doopy nie urywa ta oferta tesco...

Popsute cycki

Napisane przez virginia

I rzucam jeszcze pytanie na sondę:
Natalka czy Hania?

Sama nie wiem, chyba Hania ale to teraz dosc popularne imie, Natalka tez bardzo ladne

[elunka88]

Napisane przez Ela87

A ja pierwsza noc od tygodnia przespalam

Jak to całą jak po 5 już pisałaś na wizażu?

Napisane przez teQiba

Ja wieczorem zasypiam bez wiekszego problemu, za to budze sie stanowczo za wczesnie...
Moze organizm sie przestawia na brak snu?

Już sie nie nastawiaj z miejsca na brak snu

Napisane przez side85

daję jej czas tylko na dojedzenie mandarynek

Specjalnie JEDNĄ zostawię

Napisane przez bebe97

Uwielbiam to
my wczoraj popadaliśmy jak muchy przy filmie, ocknęłam się, wyłączyłam telewizor, szturchnęłam ślubnego i powlokłam się do łóżka. Za chwilę on mnie budzi: "a gdzie pilot do ledów?" No i zaczęło się szukanie, pilot wielkości karty bankomatowej, a ważny jak cholera bo bez niego nie da się wyłączyć listwy ledowej przy tv. Przetrzepaliśmy mieszkanie, a nawet Marcela na śpiąco, odsuwaliśmy meble, szukałam w śmietniku i lodówce, mąż schodził do piwnicy bo może wyniósł razem ze skrzynką z narzędziami... po pół godzinie młotek jeden przypomniał sobie, że położył go NA lodówce, żeby Marcel się nim nie bawił uff, spokój, głowy do poduszki i ... nic Miałam ochotę wziąć mojego wielkiego rogala i walnąć nim w łeb małża, ale ciężki jest i nie chciało mi się nawet go spode mnie wyciągać

Ale tak bez żartów to współczuję tego nocnego szukania.

Napisane przez teQiba

Kobietki - a Wy wszystkie już jesteście zdecydowane jak bierzecie macierzyński?
Bo ja wciąż nie wiem... W pracy najlepiej by było gdybym wróciła za pół roku, bo ta dziewczyna co mnie zastępuje ponoć niebardzo sobie radzi... ale malucha nie mam komu zostawić więc do żłobka to chyba lepiej byłoby rocznego bąbla oddać?
Sama nie wiem co robić.

Ja pół roku, wyjścia nie mam. Po roku nie będe miała, gdzie wracać, a ja bardzo lubię moją pracę i nie znajdę już takiej pewnie

Napisane przez virginia

I rzucam jeszcze pytanie na sondę:
Natalka czy Hania?

Natalka

Napisane przez Trisdom

Hania mam na pierwsze, Natalia na trzecie.
Chyba nie pomogę, bo oba mi się podobają

[mmhym]

Dzień dobry Ja dzisiaj już zawiozłam siczki do badania, byłam w chińczyku w poszukiwaniu stanika do karmienia, ale nie kupiłam, bo duże rozmiary były, poza tym jakieś dziwne i w Rossmannie zrobiłam minimalny zakup, żeby dostać 10% rabatu

Napisane przez bebe97

Uwielbiam to
my wczoraj popadaliśmy jak muchy przy filmie, ocknęłam się, wyłączyłam telewizor, szturchnęłam ślubnego i powlokłam się do łóżka. Za chwilę on mnie budzi: "a gdzie pilot do ledów?"

Za to położna pocieszyła mnie, że planowane cc wykonuje się wcześniej, więc nadzieja, że zdołam go namówić aby mnie pociął 1,5-1 tydzień przed terminem, wtedy na wielkanoc byłybyśmy z Pisanką już w domu

ja chyba odmówiłabym współpracy
Z CC to chyba tak, 2 znajome mamy w ostatnim półroczu miały cc jedna 2 tygodnie przez TP, a druga umowione 1,5 tygodnia przed, ale Młody zaczął wychodzić jeszcze wcześniej, więc przyspieszono.

Napisane przez margo80

byłam dziś w Lidlu, faktycznie te ubranka nie powalały na kolana. wzięłam tylko płatki kosmetyczne i Lovelę do kolorów. z tym praniem zamierzam zrobić, jak przy Ewci - wykorzystać dzieciowe proszki do końca, a potem stopniowo przejść na nasze.

No wg mnie tez kiszka. Ja kupiłam tylko 2 pary rajtuzków i czekoladki dla meża na walentynki
I u mnie też olimpiada na okrągło w TV

Napisane przez elunka88

Współczuję Wam tych nocek i łącze się w bólu. Mnie dodatkowo budzi rwanie w rękach, wrrrrr.

Te dłonie... U mnie tez nic lepiej.

Napisane przez asialll

co do pampersów ile macie kupionych 1? ja mam pampersa 43szt 1 i paczkę bella happy 2 38 szt. Ile jeszcze dokupić 2? bo chyba jedynek się nie opłaca

Ja mam paczkę pampersów 1, babydream 1 i dady 2 150 szt. czy coś.

Napisane przez ag9

U mnie z kolei się przestawił na długi sen. wszyscy mówią, wyśpij się póki możesz i chyba mi się udzieliło. Ostatnio chodzę spać przed północą i śpię do 10

U mnie tak samo

[olakola]

Napisane przez virginia

Natalka czy Hania?

no to ja miałam podobne typy Natalia / Julia / Hania
przy czym TŻ odrzucił Natalię, więc zostało Julia / Hania,
dla mnie te trzy imiona są śliczne. Może jak się urodzi to będzie wiadomo??

przy Kubie i Mateuszu to dużo wcześniej wiedzałam jak będą mieć na imię, nie miałam takich problemów

[margo80]

Virginia - ja obstawiam Hanie
Ewcia miala byc Hania, ale nie udalo mi sie tego przeforsowac.

[Ela87]

Napisane przez elunka88

Jak to całą jak po 5 już pisałaś na wizażu?

Ja pół roku, wyjścia nie mam. Po roku nie będe miała, gdzie wracać, a ja bardzo lubię moją pracę i nie znajdę już takiej pewnie

Te pół godziny przerwy się nie liczy, tż wyszedł do pracy i zasnęłam znowu

A czemu po roku nie miałabyś gdzie wracać? Umowę chyba dostałaś?

[asienka213]

Napisane przez bebe97

Za to położna pocieszyła mnie, że planowane cc wykonuje się wcześniej, więc nadzieja, że zdołam go namówić aby mnie pociął 1,5-1 tydzień przed terminem, wtedy na wielkanoc byłybyśmy z Pisanką już w domu

A i dostałam kartę ruchów płodu, nie ogarniam jak się to dziadostwo wypełnia, sa tam niby jakieś instrukcje, ale nic nie kumam, help

zazdroszcze Ja to pewnie jak na zlosc na same swieta wyladuje w szpitalu

z karta nie pomoge

Napisane przez virginia

I rzucam jeszcze pytanie na sondę:
Natalka czy Hania?

chyba nie musze pisac

Napisane przez ag9

No ja chyba roczny biorę... Żłobki są bardzo drogie, u nas to koszt prawie 1000 zł na miesiąc a dostać się do państwowego żłobka to chyba cud... Zresztą jak sobie myślę, żeby takiego malucha 6 miesięcznego oddać na cały dzień do żłobka to chyba bym nie chciała...

co za ceny

[cambria04]

Witam się nie z rana
ag9, elunka88, mmhym, olakola
Biorę żelazo (Biofer foliv) już 1,5 miesiąca + tabletki z buraka, a teraz jeszcze świeży sok warzywny oraz zajadam się wołowinką i buraczkami, ale nie ma znaczącej poprawy jak widać. Ginka za bardzo się tym nie przejęła, przed ciążą też miałam najwyżej 11,5-12. Może zwiększę sobie żelazo i bardziej przypilnuję diety…. Dzięki za rady!

cayenneOna Wielkie gratulacje dla WAS! Świetnie, że Julek ma się dobrze – duży chłopczyk z niego, mam nadzieję, że z Tobą też wszystko ok i szybko dojdziesz do siebie

amelka2006 Uff.. Dobrze, że to tylko uczulenie… A baba z biedrony – brak słów, bezczelna jakaś
bebe97 Gratulacje za wizytę
agunia4ever Ja też nie biorą żadnych przeciw bólowych, a nospę wzięłam 2 razy w ciąży na skurcze raczej…

Bezsenność opanowała wątek… Dla mnie najgorsze jest to że rano nigdy nie wiem czy wstanę cała obolała czy może tym razem będzie ok… dziś za to nie byłam w nocy na siku i myślałam ze nie zdaze rano do kibelka

Widzę, że temat czopa jest na tapecie… Właśnie nie miałam przyjemność z tym zjawiskiem w poprzedniej ciąży…Chyba dopiero na sali porodowej się rozstaliśmy:P W ogóle to wyczytałam ze tylko 15% rodzących wcześniej odchodzą wody, więc może mnie ominie jak poprzednie