Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[sylwietta1988]

Napisane przez ania13.03

Sylwietta nożnowisizm - haslo roku jak dla mnie

Napisane przez bokeh

ja flaczki zjem ale tylko jak są dobre, serduszka w rosołku czemu nie :P no i wątróbke też lubię, z patelni taką jestem samam taka dziwna?:P

kocham flaczki i wątróbke równiez ale taką z duszoną cebulą bo zwykłą smazona jakos mniej- twardawa sie robi mózdzku z jajkiem to nigdy w zyciu nie zjem bo bym na sam widok mnie cofa.... a i jeszcze u nas pasztet sie robi z podrobów typu jezyk, serce, watroba, do tego troche tłustszego boczku, kasza manna-pyszota

Napisane przez pstryczek84

ja juz po kontroli. tzn kontrol jeszcze chyba trwa. ja rowno z dzwonkiem ucieklam do domu nie wzywali zadnego nauczyciela na rozmowe wiec to najwazniejsze
jak to jedna z kolezanek po fachu powiedziala - jutro czeka nas rada nie podsumowujaca a opier.dalajaca

jakby to powiedziec... kulturalnie spier.do.li.łas

Napisane przez mala_19kw

Bokeh,Silver,Pstryczku- Dziękuje za komplementy dot. AV. Nadszedł w końcu czas na zmianę

no ja tez sie zachwycam

Napisane przez LadyWhisper

Słuchajcie, jaki numer wczoraj.
Po treningu, w ramach nawodnienia i uzupełnienia niezbędnych elektrolitów ( ) postanowiłam kupić sobie Redds'a żurawinowego więc idę sobie do sklepiku za winklem, po schodkach, cisnę w tym dresie i spocona prawie bez makijażu, przedstawiam pani swoje żądania a pani co? A czy dowód jest? Zaliczyłam opad szczeny po czym zapytałam pani grzecznie czy żartuje okazało się, że pani nie żartuje, więc próbuję pani udowodnić, żem pełnoletnia, męża mam, roczne dziecko, 26 lat na koncie a pani twardo, że dowód, dowód. Dostałam takiego ataku śmiechu, że się aż zapowietrzyłam, na co pani zaczęła się również śmiać bardzo miło po czym stwierdziła, że mimo mojego ładnego i uroczego śmiechu jednak by mnie prosiła o przyniesienie z domu tego dowodu bo inaczej mi piwa nie sprzeda no więc cisnę do domu, proszę małża o zrzucenie mi z okna dowodu (atak śmiechu z jego strony tym razem) i doniosłam pani ten nieszczęsny dowód informując ją przy tym, że bardzo, ale to bardzo mi i mężowi poprawiła humor

gimbaza sie kłania brawa dla tej Pani

[marsi11]

Black- nie chce Cię martwić ale jest duże prawdopodobieństwo,że się zarazi ale im mniejsze dziecko tym lepiej, tzn lżej przechodzi może mieć 2-3 krostki i to wszystko
poza tym to chyba wszystkie dzieci przechodzą

Fewcia-wow, też bym była dumna no i nie cierpi na przerost migdałków o których Kija wspominala

[hope01]

Fewciu gratulacje dla siostry

Szklanko ja się 3mam zaleceń. Też niemal pełną flaszke wywaliłam, ale na szczęscie Bobotic wypuścili w tej wersji http://www.doz. pl/apteka/p66874-Bobotic_kapsulki_twist-off_50_szt i szczerze polecam - mamy i nie muszę się martwić że za dwa miesiące do kosza (przed "pl" spacje usuń )

[nafiyqa]

Napisane przez Aga8484

Z samego blendera często, ale z tych różnych pierdółek to rzadziej.
Orzechy mieliłam, mięso też tylko w tym małym pojemniku mozna ale to szybko idzie.
Ciasta mieszałam i dla mnie ok było. Wiadomo niektóre musiałam wyciągnąć i zagnieść ręką, ale początkowa faza zawsze w blenderze.

To ja juz nie wiem co robic
Mieso surowe mielilas...?


Black, oby Oliwce nic nie bylo!

szklanko, ja tez sie trzymalam zalecen, ale wtedy Kubus malenki byl.
Jak przekroczsz tydzien czy dwa to pewnie nic sie nie stanie, ale wiecej bym nie ryzykowala.


Bylismy dzis u logopedy (wizyta kontrolna zlecona przez osrodek, w ktorym sie rehabilitujemy).
Mowilam o tym naszym niejedzeniu grudek.
Okazalo sie, ze to oczywiscie wina obnizonego napiecia (nie pamietam fachowego okreslenia, cos nie tak z osią jakąś tam).
Efektem tego sa wlasnie trudnosci w żuciu.
Jest kilka produktow, ktore Kubus chetnie żuje (np. banan, rodzynki, chleb, kiwi, wafelki) i na tym mamy bazowac. Podawac jak najczesciej, zeby cwiczył żucie i czekac cierpliwie az zacznie radzic sobie z innymi.
Stwierdzila, ze jest na tyle rozumny, ze umie dokonywac wyboru - samodzielnie je to, co mu podpasuje i wtedy zdobywa sie na wysilek i potrafi to pogryzc.
Przy innych produktach odpuszcza, bo gryzienie zwyczajnie go meczy (dlatego tez nie jest zainteresowany jedzeniem z naszych talerzy).
Przejdzie mu to jak sie troszke wzmocni fizycznie.


yellow, a jak u Was z grudkami? Cos sie poprawilo?
Pytam, bo logopeda zwrocila uwage, ze trudnosci z grudkami maja czesto dzieci, ktore maja rowniez problemy z rozwojem ruchowym.


Poza tym me dziecko to straszny zdrajca!!
Ja go probuje od pol roku nauczyc robic "papa" z zerowym skutkiem, a ten bezczel maly odmachał pierwszej lepszej babce w pociagu!!
Takze pstryczku rozumiem Twoj bol


Dzis zalapal tez picie z niekapka
Wczesniej probowalam z 2-3 razy (gryzl go i nie ogarnial picia ewentualnie krecil glowka "nienienie") i rzucilam go w kat.
Dzis po paru miesiacach wyciagnęłam i jak hapsnął to wypił 180ml (najwiecej w swoim życiu )


A teraz spi w lozeczku, o!! (pierwszy raz od kilku miesiecy)

[szklanka19]

Napisane przez hope01

Szklanko ja się 3mam zaleceń. Też niemal pełną flaszke wywaliłam, ale na szczęscie Bobotic wypuścili w tej wersji http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p66874-Bob...ist-off_50_szt i szczerze polecam - mamy i nie muszę się martwić że za dwa miesiące do kosza

O właśnie o coś takiego mi chodziło z tymi porcjami, super, dzięki za info!

Black kciuki za Oliwkę, mam nadzieję, że się nie zarazi! A jeśli tak to oby jak najłagodniej minęło. U Gochy mają to już za sobą.

[bokeh]

Napisane przez fewcia

http://fbshare.rightster.com/v/01z0e...facebook_share
(4.20; 13.04; 19.50) długie rude włosy
a jutro chyba otwiera pokaz Maseratti

na fb widziałam już od razu poznałam najładniejsza z wszystkich, serio pogratuluj jej !

ona sobie tam mieszka na co dzień??

Napisane przez BlackSanctum

Deli. Ale wyobraźcie sobie, że na naszym facebooku kierunkowym jakiś czas temu padło pytanie "Czy są już wyniki z architektóry?" - Oczywiście ludzie zaczęli robić podśmiechujki, a kolega mnie zabił tekstem "Szkoła óczy".

Dziewczyny, moja siostrzenica ma ospę. Moja siostra nic nie wiedziała, dopiero dzisiaj zauważyła z rana krostki, a Zosia była u nas wczoraj. Sister podchodzi do tego na luzie "A tam, leki na gorączkę i Octenistept" - tak, ale weź wytłumacz 1latce, ze ma się nie drapać? Już mi się chce płakać, jak o tym pomyślę.

Gocha z Ewa przeszla opse może ma jakies dobre rady z jednej strony lepiej nie będzie pamiętac i z głowy, no ale to drapanie póki co nie ma tak?

[mala_19kw]

Sylwietta- toć weź żesz nie przesadzaj bo buraka walne

Aż z wrażenia idem spać
Mąż się do mnie przylepił(autentycznie),u pociło to się jak szczur jakiś i jestem od niego w tylnej części (czyt. Pół dupy,pół pleców i kawałek nogi )mokra jakbym gnój przed chwilą przewalała
Ku.wa jeszcze bezczelnie mi chrapie do ucha,nooo ubije zaraz

Good Night laski

Ps. Zaraz wparuje Lady i napisze; "Laski zrobiłam TYLKO 20km,jeszcze zbałamuce M. pod prysznicem i dzień uważam za zamknięty"

Ciao

[nafiyqa]

mala jaka odmieniona

[sylwietta1988]

Napisane przez Delicjanka

o ja też byłam w sanatorium, 3 razy! raz w Rymanowie Zdroju w Bieszczadach o matko, jak tam było przecudownie 2 msc wakacji!!!!!!!! później w Kołobrzegu w sanatorium słoneczko masakra!! łózka jak w szpitalu i no nie bardzo mi sie tam podobało.. no i w Kudowie Zdrój w Sudetach byłam tam na odchudzaniu, było megaśnie!!!!!!!!!

Napisane przez Ultra81

Moje dziecię nauczyło się dziś nakładać kółeczka, jedno po drugim Czarująca jest, jak to robi, a jak coś jej się omsknie, to natychmiast wpada w złość. Jest dość bezpośrednia w wyrażaniu emocji, więc przejście z głośnej radości do głośnego krzyku (i na odwrót) nie stanowi problemu

Napisane przez Kija80

Fewciu ale to nie jest przepis dla debilków kulinarnych. Muszę wiedzieć dokładnie ile czekolady, jakiej (mlecznej? gorzkiej?) Łączy się to z zimną czekoladą? Jak ona ostygnie to się nie zrobi znowu twarda? Bo ciepła to chyba zaszkodzi tej śmietanie? Śmietanę z czekoladą się miesza łyżką czy miksuje? Do śmietany już nie trzeba cukru? Śmietana kremówka to taka co ma 30%? Ile tego mniej więcej wychodzi w przeliczeniu na babeczki, 10? 20 sztuk? Czym to można ozdobić? No i najważniejsze - czy to na pewno takie proste bo jak mam zmarnować całą tabliczkę czekolady to wolę ją zjeść samą

TYLKO Kija z jednego krótkiego zdania potrafi aż tyle wyciągnac

ja tak po łebkach bom troche jednak zmeczona, jeszcze tylko:

Gratulacje dla Ewulki za zdaną ostatnią studyjną sesyje klask i:


BLACK moze tak jak pisze Marsi, faktycznie byłoby lepiej gdyby Oliwcia przeszła ospę jak najwczesniej? Ja miałam w wieku 6 lat i była masakra, obsypana byłam niemiłosiernie, drapałam sie jak szalona a teoretycznie nie powinnam bo przeceiz szesciolatek rozumie ze nie mozna.. Do tej pory mam kilka bliznowatych kropek po ospie....

DELI cudowna Amelusia

NANCY, przykro mi z powodu babci

FEWCIU nie dziwie Ci sie, ze jestes dumna z siostry klask i:

aha, tu mała podpowiedz w ramach walentynek http://demotywatory.pl/4288547/Jesli...-na-walentynki
tymczasem baju baj , bo jednak przed kolejnym dniem z moim dzieciem trzeba odpocząc

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta- toć weź żesz nie przesadzaj bo buraka walne

Aż z wrażenia idem spać
Mąż się do mnie przylepił(autentycznie),u pociło to się jak szczur jakiś i jestem od niego w tylnej części (czyt. Pół dupy,pół pleców i kawałek nogi )mokra jakbym gnój przed chwilą przewalała
Ku.wa jeszcze bezczelnie mi chrapie do ucha,nooo ubije zaraz

Good Night laski

Ps. Zaraz wparuje Lady i napisze; "Laski zrobiłam TYLKO 20km,jeszcze zbałamuce M. pod prysznicem i dzień uważam za zamknięty"

Ciao

Mała, brakowało mi Twojego poczucia humoru

[bokeh]

Napisane przez Kija80

Fewciu ale to nie jest przepis dla debilków kulinarnych. Muszę wiedzieć dokładnie ile czekolady, jakiej (mlecznej? gorzkiej?) Łączy się to z zimną czekoladą? Jak ona ostygnie to się nie zrobi znowu twarda? Bo ciepła to chyba zaszkodzi tej śmietanie? Śmietanę z czekoladą się miesza łyżką czy miksuje? Do śmietany już nie trzeba cukru? Śmietana kremówka to taka co ma 30%? Ile tego mniej więcej wychodzi w przeliczeniu na babeczki, 10? 20 sztuk? Czym to można ozdobić? No i najważniejsze - czy to na pewno takie proste bo jak mam zmarnować całą tabliczkę czekolady to wolę ją zjeść samą

love U !

Napisane przez laurka23

Dziewczyny, melduję że żyję Jeszcze. Młody mnie nie oszczędza, biega po całym mieszkaniu, ale jak obok niego nie jestem, albo zajmuję się czymś innym niż jego osoba jest ryk i histeria. Nie wiem jak ja to przeżyję Po takim dniu padam na twarz. Nie mam sił nawet prysznica wziąć. Wybaczcie że się nie odnoszę, nie mogę się ogarnąć. Wrócę do Was na pewno, czasem coś skrobnę. Nie bądźcie złe że mało mnie że tak zarymuję. Tęsknie za Wami

u nas identycznie !!!!!

[jakajakaja5]

Witajcie!
Moja bratanica Agata ma 16 lat.
No i byłam u gina. Pco pięknie sie panoszy wiec leczenie mam gwarantowane ale najpierw musze definitywnie odstawić Krzysia gdyż u mnie nie zadziała leczenie. Daliśmy sobie na to około 2 miesiące. Do tej pory oczywiście jazda bez zabezpieczenia, mam przepisane globulki na lepszy poślizg no i mam łykać kwas foliowy.
Byliśmy dziś w zoo !!! ! było bardzo fajnie. Oczywiście dokumentacja jest. Dodam kilka fotek jutro bo mi się nie chce zrzucić na kompa.
Kija rozwaliłaś mnie wyznaniami kulinarnymi ;-)
Lady śmieszne przeżycie.
No i nie pamiętam co jeszcze ?!
Black oby Oliwka była zdrowa.
Neti super Antonio!

[misiaeel]

Moja Mama przyjechała, byłyśmy na zakupach i Hania cały czas tylko za rączke chciała chodzić bo oczywiście babcia prowadzała. ciekawe czy moje dziecko będzie jeszcze w wózku chciało jeździć
a i kupiłam nocnik w Ikei jutro pierwsze podjeście
nie mówiłam, ale Hania się w końcu nauczyła kosi kosi i brawo bić

Napisane przez Ultra81

Moje dziecię nauczyło się dziś nakładać kółeczka, jedno po drugim Czarująca jest, jak to robi, a jak coś jej się omsknie, to natychmiast wpada w złość. Jest dość bezpośrednia w wyrażaniu emocji, więc przejście z głośnej radości do głośnego krzyku (i na odwrót) nie stanowi problemu


A, i chwalę się - Julia i ja dostałyśmy dziś po bukiecie róż od mojego taty. Wpadł dwa dni wcześniej, bo w piątek nie może. Kochany jest!

brawa za nową umiejętność no i dla Dziadka

Napisane przez pstryczek84

uwaga, uwaga, uwaga!
pstryczek zaczyna akcje o kryptonimie TABLET

nie wiem jakim cudem ale udalo mi sie sciagnac ta aplikacje do wizazingu
i teraz nie wiem co dalej...
HELP!!!
znalazlam na tablecie nasz watek ale u mnie to wyglada tak ze pol ekranu to lista watkow a drugie pol to nasz watek..
co mam zrobic zeby:
-watek byl na calym ekranie?
-nie mam funkcji ODP/CYTUJ itd. chyba trza sie zalogowac. jak, gdzie, jakim haslem?
-czy jest taka mozliwosc zebym sobie zapisala ten nasz watek? tak jak w zakladkach na kompie co bym nie musiala za kazdym razem przewijac tej listy i nas szukac....
-jak odswiezyc strone?
boje sie cokolwiek nacisnac

tabletowy ćwierćmozg bedzie wdzieczny za kazda pomoc!!!!

przepraszam, ale

Napisane przez fewcia

Moja siostra chodzi po wybiegach na New York Fashion Week, jestem z Niej strasznie dumna!

ojaaa nie dziwie się, że jesteś dumna\
i obejrzałam film naprawdę jest piękna i te włosy

Napisane przez Delicjanka

Supersko!!!!!!!!

Amelka już usnęła. A ja siedze sama jak ten palec;(

ostatnio Wam wrzucam duzo zdj Amelki, ale dziś zrobiłam jej zdjęcie tuż po przebudzeniu, wygląda jak mały chłopczyk, jestem zakochana w tym zdjęciu;p jakość taka se, ale kocham to zdjecie;p

Napisane przez fewcia

następna będzie funty wydawać To z zazdrości

sasasasa

Napisane przez Ewik86

Hejka Witam się wieczornie. Domcia śpi. Miała dziś tylko jedną 45 min drzemkę A mimo to nauczyła się przed kąpielą samodzielnie wstawać z przysiadów Jeszcze ze dwa miesiące i może zacznie chodzić

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, moja siostrzenica ma ospę. Moja siostra nic nie wiedziała, dopiero dzisiaj zauważyła z rana krostki, a Zosia była u nas wczoraj. Sister podchodzi do tego na luzie "A tam, leki na gorączkę i Octenistept" - tak, ale weź wytłumacz 1latce, ze ma się nie drapać? Już mi się chce płakać, jak o tym pomyślę.

o kurde to pewnie będzie miała:/ mam nadzieję, że jakoś łagodnie przejdzie

Napisane przez nafiyqa

Bylismy dzis u logopedy (wizyta kontrolna zlecona przez osrodek, w ktorym sie rehabilitujemy).
Mowilam o tym naszym niejedzeniu grudek.
Okazalo sie, ze to oczywiscie wina obnizonego napiecia (nie pamietam fachowego okreslenia, cos nie tak z osią jakąś tam).
Efektem tego sa wlasnie trudnosci w żuciu.
Jest kilka produktow, ktore Kubus chetnie żuje (np. banan, rodzynki, chleb, kiwi, wafelki) i na tym mamy bazowac. Podawac jak najczesciej, zeby cwiczył żucie i czekac cierpliwie az zacznie radzic sobie z innymi.
Stwierdzila, ze jest na tyle rozumny, ze umie dokonywac wyboru - samodzielnie je to, co mu podpasuje i wtedy zdobywa sie na wysilek i potrafi to pogryzc.
Przy innych produktach odpuszcza, bo gryzienie zwyczajnie go meczy (dlatego tez nie jest zainteresowany jedzeniem z naszych talerzy).
Przejdzie mu to jak sie troszke wzmocni fizycznie.


yellow, a jak u Was z grudkami? Cos sie poprawilo?
Pytam, bo logopeda zwrocila uwage, ze trudnosci z grudkami maja czesto dzieci, ktore maja rowniez problemy z rozwojem ruchowym.


Poza tym me dziecko to straszny zdrajca!!
Ja go probuje od pol roku nauczyc robic "papa" z zerowym skutkiem, a ten bezczel maly odmachał pierwszej lepszej babce w pociagu!!
Takze pstryczku rozumiem Twoj bol


Dzis zalapal tez picie z niekapka
Wczesniej probowalam z 2-3 razy (gryzl go i nie ogarnial picia ewentualnie krecil glowka "nienienie") i rzucilam go w kat.
Dzis po paru miesiacach wyciagnęłam i jak hapsnął to wypił 180ml (najwiecej w swoim życiu )


A teraz spi w lozeczku, o!! (pierwszy raz od kilku miesiecy)

brawa za picie i spanie

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta- toć weź żesz nie przesadzaj bo buraka walne

Aż z wrażenia idem spać
Mąż się do mnie przylepił(autentycznie),u pociło to się jak szczur jakiś i jestem od niego w tylnej części (czyt. Pół dupy,pół pleców i kawałek nogi )mokra jakbym gnój przed chwilą przewalała
Ku.wa jeszcze bezczelnie mi chrapie do ucha,nooo ubije zaraz

Good Night laski

Ps. Zaraz wparuje Lady i napisze; "Laski zrobiłam TYLKO 20km,jeszcze zbałamuce M. pod prysznicem i dzień uważam za zamknięty"

Ciao

[Kija80]

Napisane przez sylwietta1988

TYLKO Kija z jednego krótkiego zdania potrafi aż tyle wyciągnac

Bo ja jestem dochodzeniowiec

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

A jakby rozpuścić jakąś czekoladę z bakaliami? To by nie trzeba było nic dodawać bo dodatki same by się zrobiły Tak się zastanawiam bo jak rozbieraliśmy choinkę parę dni temu to wygrzebałam z gałązek bakaliową...

[nancykenator]

cześć dziewczyny, przepraszam,że tak wpadam i wypadam ale kurde jakoś tak się rozkleiłam jeszcze t. mnie zdenerwowała, zresztą tż też :/ poczytam Was trochę i zabieram się za poprawianie wniosku...

[BlackSanctum]

Napisane przez marsi11

Black- nie chce Cię martwić ale jest duże prawdopodobieństwo,że się zarazi ale im mniejsze dziecko tym lepiej, tzn lżej przechodzi może mieć 2-3 krostki i to wszystko
poza tym to chyba wszystkie dzieci przechodzą

Kochana, niestety wiem, ryzyko jest ogromne... Panie w przedszkolu nie powiedziały rodzicom, że była dziewczynka z ospą i teraz część dzieci jest zarażona - okej, tego nie dało się uniknąć, ale gdyby łaskawie coś szepnęły na ten temat, to moja siostra wiedziałaby, że jest wirus i nie wpadałaby do nas... To wszystko przez te baby. Nie pomyślały o innych dzieciach czy też młodszym rodzeństwie przedszkolaków...

Mam nadzieję, że przejdzie łagodnie - w sumie nie boję się samej choroby, bo wiem, że to nie jest groźne, ale boję się tego, że będzie się chciała drapać i będzie płakała, że ją to bardzo swędzi, już mi serducho pęka, jak o tym pomyślę.

Napisane przez bokeh

Gocha z Ewa przeszla opse może ma jakies dobre rady z jednej strony lepiej nie będzie pamiętac i z głowy, no ale to drapanie póki co nie ma tak?

Będę się musiała do niej w takim razie odezwać...

Na razie krostek brak, ale to niby nawet do tygodnia po kontakcie może wyjść, także do przyszłego wtorku nie mogę być spokojna... Ehhh.

[sylwietta1988]

miałam isc spac a pochłoneły mnie demoty no to macie cos w temacie kolokfium i architektóry
http://demotywatory.pl/4288389/Dla-wielu-Polakow


JAKAJAKA trzymam kciuki za dwie kreseczki oby ja najszybciej

NANCY tulam mocno

[Kija80]

Nancy

[jakajakaja5]

Napisane przez sylwietta1988

miałam isc spac a pochłoneły mnie demoty no to macie cos w temacie kolokfium i architektóry
http://demotywatory.pl/4288389/Dla-wielu-Polakow


JAKAJAKA trzymam kciuki za dwie kreseczki oby ja najszybciej

NANCY tulam mocno

Dziękuję aczkolwiek nie sądzę aby udało sie wcześniej niż koło wakacji :/

[ninagg]

Napisane przez nafiyqa

Neti, taki: http://allegro.pl/blender-mikser-bra...952333789.html

Opinie w necie ma dobre. Nadaje sie do tarcia warzyw, krojenia w slupki, plastry, ubijania piany, mielenia orzechow, robienie past, itp..

jestem prawie na niego zdecydowana
Troche mi zal, ze bede miec 2 blendery (jeden taki zwyklak)... I tylko to mnie powstrzymuje w sumie.

Nawijko ja mam ten blender, więc z miejsca mogę Ci go polecić. U mnie już dobrze działa 3 latka.
Tylko poszukaj gdzieś w sklepie internetowym, bo ja z wysyłką za niego wtedy zapłaciłam 308 zł. Kupowałam w elektro.pl

[sarah67]

Napisane przez marsi11

Kija, jesteś moim idolem

nie chcę Cie załąmywać ale czasem nadzienie do babeczek to może być większe wyzwanie niz zrobienie spodów jeśli nie czujesz kuchni, to zostaw to innym- serio
ciasto kup gotowe
możesz zapodać pizze
możesz zrobić deskę przekąsek, przecież nie muszą to być sery pleśniowe mogą to być sery normalne plus winogrona orzechy,oliwki, salami,szynka typu prosciutto itp
jeśli masz gości o wybrednym podniebieniu możesz kupić pomidorki suszone, papryczki nadziewane itp
podać to np z ciepłym pieczywkiem/bagietką z pieca
salatka to dobry pomysł
z takich rzeczy, które na pewno wyjdą to wszystko co związane z ciastem francuskim- kupujesz gotowe, do środka wpychasz co tam lubisz i heja
nie ma co się spinać, lepiej iść na łatwizne


Lady to ja się podzielę moim sposobem- tak jak wiesz, mleka sypałam odrobinkę, dla koloru tylko ale potem zaczęłam ograniczać wodę, najpierw maly zaczynał od 200 ml,zeszłam do 180, potem do 150 i coraz mniej- jak się kończyla butelka to chwilkę pomarudzil i zasypiał
dziś w nocy wypił jakieś 30 ml i spał do 7
czyli WYELIMINOWALISMY 3 KARMIENIA do 30 ml RAZ, mam nadzieję,że to nie był przypadek- ale 3 butelki zawsze jak coś stoją w pogotowiu

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Gdzie jest Hje i Sarah????
Cała Ty też się wyłoń w końcu, i gdzie podziała się askaadopcje?

Kochana

ja jestem cały czas, tylko czytam, nic nie piszę bo jakos tam ciezko mi teraz.

I jeszcze
kiedy bylam fajna dziewczyna i "do tanca i do rozanca" no ogólnie jakby to napisac miałam jaja
a teraz jakby mnie ktoś wykastrował

ide ryczec dalej, bo tylko to ostatnio mi dosyc dobrze wychodzi

[ninagg]

Napisane przez nafiyqa

Wlasnie tego mieszaka sie boje czy mi na pewno ciasto wyrobi...

Szklanka chyba pisze o takich nozykach: http://www.frito.pl/obrazki/produkty...chego,2361.jpg
tzn ja mam taki i on jest wlasnie do ciasta kruchego.
jeszcze nie uzywalam, bo boje sie, ze nie podolam


Zrozumiale - tez sie tego obawiam
korzystasz na codzien z niego czy raczej od wielkiego dzwonu?
Ciasto da sie w nim faktycznie wyrobic?

Mi w sumie zalezy na nim przez ten maly pojemnik. Do orzechow, do past, itp... Moglabym kupic tanszy model (tylko z tym malym pojemnikiem), ale stwierdzilam, ze doplace 100zl i bede miec z wiekszym pojemnikiem+te koncowki do tarcia.

Pojemniczek mały jest super, bo ten nożyk bardzo drobniutko sieka.

[YellowSheep]

Napisane przez nafiyqa

To ja juz nie wiem co robic
Mieso surowe mielilas...?


Black, oby Oliwce nic nie bylo!

szklanko, ja tez sie trzymalam zalecen, ale wtedy Kubus malenki byl.
Jak przekroczsz tydzien czy dwa to pewnie nic sie nie stanie, ale wiecej bym nie ryzykowala.


Bylismy dzis u logopedy (wizyta kontrolna zlecona przez osrodek, w ktorym sie rehabilitujemy).
Mowilam o tym naszym niejedzeniu grudek.
Okazalo sie, ze to oczywiscie wina obnizonego napiecia (nie pamietam fachowego okreslenia, cos nie tak z osią jakąś tam).
Efektem tego sa wlasnie trudnosci w żuciu.
Jest kilka produktow, ktore Kubus chetnie żuje (np. banan, rodzynki, chleb, kiwi, wafelki) i na tym mamy bazowac. Podawac jak najczesciej, zeby cwiczył żucie i czekac cierpliwie az zacznie radzic sobie z innymi.
Stwierdzila, ze jest na tyle rozumny, ze umie dokonywac wyboru - samodzielnie je to, co mu podpasuje i wtedy zdobywa sie na wysilek i potrafi to pogryzc.
Przy innych produktach odpuszcza, bo gryzienie zwyczajnie go meczy (dlatego tez nie jest zainteresowany jedzeniem z naszych talerzy).
Przejdzie mu to jak sie troszke wzmocni fizycznie.


yellow, a jak u Was z grudkami? Cos sie poprawilo?
Pytam, bo logopeda zwrocila uwage, ze trudnosci z grudkami maja czesto dzieci, ktore maja rowniez problemy z rozwojem ruchowym.


Poza tym me dziecko to straszny zdrajca!!
Ja go probuje od pol roku nauczyc robic "papa" z zerowym skutkiem, a ten bezczel maly odmachał pierwszej lepszej babce w pociagu!!
Takze pstryczku rozumiem Twoj bol


Dzis zalapal tez picie z niekapka
Wczesniej probowalam z 2-3 razy (gryzl go i nie ogarnial picia ewentualnie krecil glowka "nienienie") i rzucilam go w kat.
Dzis po paru miesiacach wyciagnęłam i jak hapsnął to wypił 180ml (najwiecej w swoim życiu )


A teraz spi w lozeczku, o!! (pierwszy raz od kilku miesiecy)

Generalnie nie ma jakiegoś problemu z grudkami. W zupkach ma wszystko w kostkę i zjada bez problemu. Chrupki tez zje. Tyle ze ode mnie - sam nie weźmie, kiedyś zjadał je sam, teraz nie.

Z nowych umiejętności mamy wkładanie wszystkiego we wszystko (pozdrawiam butelkę znaleziona w szufladzie ze skarpetkami), karmienie nas, układanie klocków, powtarza dużo słów, no ale i tak się martwię...

Miałam pocytowane i zamknęłam aplikację :/ i nie pamiętam... Idę spać, jestem do tyłu z robota, znów będę musiała noce zarywać, nie wyrabiam się ostatnio a jeszcze "tż" twierdzi ze nic nie robię. Dobranocki

[Aga8484]

Nawijka tak surowe mięso mielilam. Moim zdaniem lepiej to wyszło niż jak mi w mięsnym miela p

Ja go polecam. A z tymi resztkami co zostają można sobie poradzić

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[meneq]

Czesc!
Czytalam Wam po nocy i tylko zapamietalam, ze
nancy i sarah nie dolujcie
black nawet jezeli Oliwka zachoruje, to ze wzgledu na wiek prawdopodobnie bedzie lagodniejszy przebieg choroby a co za tym idzie mniej bedzie swedzialo.
silver zadbego specjalnego filmiku nie nakrecilismy ostatnio, ale Yae przyszla z pomoca
http://www.youtube.com/watch?v=pret4woZwjo
Psota z dzis rana. Zawsze spie i telefon mam w poblizu poduszki, dzis Yae go znalazla... Zadzownila do mojej kolezanki, ale uwaga mam telefon z ekranem dotykowym, ale numer w koncu wybrala nie przez ekran a glosowo. Jak to zrobila, nie wiem...

[Ifwka]

Napisane przez szklanka19

O kremie nie pomyślałam, a miałaś z Nivei?To może jednak suche powietrze?

Wczoraj dopiero wyczytałam że to od suchego powietrza może być ale najpierw były trzy kropeczki i jak posmarowałam kremem na zimę z rossa to się zaogniło strasznie. Przestałam stosować, myje ruminakiem i smaruje emolium i dużo lepiej jest.

Ja też marzę o KA, ale nawet się nie łudzę, że go kiedyś kupię, za bardzo żydzę I też mam zwykłą maszynkę do mięsa ręczną i mikser z Lidla. A ciasta kruche czy drożdżowe lubię wyrabiać ręcznie, uspokaja mnie to Kiedyś nawet wszystkie ciasta ucierane wolałam robić ręcznie, teraz jednak czas mi brakuje na to.

Ja mam mikser zwykły i mam maszynkę do mielenia z zelmera z przystawką szatkownicą i to jest rewelacja, duże, małe wiórka, na packę albo do szatkowania np kapusty

Napisane przez Ewik86

U mnie też od dziś były - TŻ kupił 6 kartonów




My nijak. Mąż wróci pewnie ok 22 do domu. Może zrobię jakąś sałatkę i kuleczki bunty do podjedzenia.

6 kartonów
U nas Tż stwierdził że może pizze zrobi na walentynki

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, moja siostrzenica ma ospę. Moja siostra nic nie wiedziała, dopiero dzisiaj zauważyła z rana krostki, a Zosia była u nas wczoraj. Sister podchodzi do tego na luzie "A tam, leki na gorączkę i Octenistept" - tak, ale weź wytłumacz 1latce, ze ma się nie drapać? Już mi się chce płakać, jak o tym pomyślę.

Ja Cię rozumiem, ale chciałabym żeby moja skądś ospę złapała i byłoby to z głowy. Ja miałam 6 lat jak przechodziłam ospę, mój brat 1,5 roku a moja siostra 3 miesiące. Oni mieli tylko gorączkę, ja już krosty.

[nancykenator]

witajcie z rana
black jak tam Oliwka?
nawijko kurczę, my też mamy problem z grudkami, np w zupie grudek nie zje, ale np jak mu daję gotowane warzywko to pomemla pomemla i jakoś zje ale to też nie wszystko zje, chrupki wielbi miłością absolutną i kupuję mu takie w Kauflandzie, one są bez soli i są długie, wtedy Mały sobie odgryza i zjada.
Ale mięsko w kawałku/pokrojone nie zje, a w zupie czasem uda mi się przemycić 3 łyżeczki...
i wielkie dla Kuby
sarah tulę mocno trzymaj sie tam Kochana i pisz do nas, będzie Ci lżej
jaka kciuki, na pewno się uda
fewcia kurczę nie wiem ale Ty mi się wydajesz sto razy ładniejsza niż Twoja siostra...
misia kciuki za nocnikowanie
za nowe umiejętności
mała pięknota z Ciebie
Lady


tyle pamiętam z tego, co wczoraj poczytałam.
Ah nie mówiłam Wam ale nie idę na pogrzeb :/

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

meneq jaka ona sprytna

[Ifwka]

Napisane przez nafiyqa

Bylismy dzis u logopedy (wizyta kontrolna zlecona przez osrodek, w ktorym sie rehabilitujemy).
Mowilam o tym naszym niejedzeniu grudek.
Okazalo sie, ze to oczywiscie wina obnizonego napiecia (nie pamietam fachowego okreslenia, cos nie tak z osią jakąś tam).
Efektem tego sa wlasnie trudnosci w żuciu.
Jest kilka produktow, ktore Kubus chetnie żuje (np. banan, rodzynki, chleb, kiwi, wafelki) i na tym mamy bazowac. Podawac jak najczesciej, zeby cwiczył żucie i czekac cierpliwie az zacznie radzic sobie z innymi.
Stwierdzila, ze jest na tyle rozumny, ze umie dokonywac wyboru - samodzielnie je to, co mu podpasuje i wtedy zdobywa sie na wysilek i potrafi to pogryzc.
Przy innych produktach odpuszcza, bo gryzienie zwyczajnie go meczy (dlatego tez nie jest zainteresowany jedzeniem z naszych talerzy).
Przejdzie mu to jak sie troszke wzmocni fizycznie.

A to nie jest coś ala leniwy przełyk, Syn bratanicy Tż miał takie coś, raz mało ryżem się nie udławił, bo jadł a nie połykął i musiała mu to wyciagać palcami z gardła.

Taki miałam dobry humor rano, co prawda ze 4 pobudki z płaczem były ale szybko usypiała z powrotem.
W drodze do pracy wywiązała sie dyskusja na temat poruszania sie na rondzie i tak mnie Tż wku*wił że hej, i teraz mam humor do dopy.

Dzisiaj na lunch w pracy kabab

[mala_19kw]

Hej

Nancy-dziękuje

Black-jak Oliwa?

Jestem dziś nie do życia. Mały wstał o 6 ale noc do łatwych nie należała. Próbowałam go uspać ale tylko straciłam przy tym energię i czas. Upociłam się jak kret a ten ani myśli spać. W końcu posadziłam na podłodze i się bawi. Cholera tak mi się spać chce że tylko czekam aż mały wandal uśnie to i ja odeśpię.

[pstryczek84]

Hejka!!!!
mlody od ladnych kilku dni zasypia rowno o 20.30, normalnie takie to dziwne ze az dziwne nie wazne o ktorej wstanie, o ktorej i ile trwac bedzie drzemka - 20.30 mlody spi
wczoraj (juz kilka razy tak sie zdarzylo) ze zasnal mi na kolanach. mlozy zjadl kaszke, wyslalam tatusia po kanapke dla mlodego co by go dopachac ale stary nie zdazyl, mlody zasnal
wstalismy o 7.30

i na bank ida jakies zeby bo mlody znow uskutecznia gryzienia mamy w ramie i pcha paluchy do buzi

Napisane przez marsi11

Black- nie chce Cię martwić ale jest duże prawdopodobieństwo,że się zarazi ale im mniejsze dziecko tym lepiej, tzn lżej przechodzi może mieć 2-3 krostki i to wszystko
poza tym to chyba wszystkie dzieci przechodzą

zgadzam sie, mimo wszystko im wczesniej tym lepiej
niestety nie wszystkie, czasem dopiero w doroslosci sie przechodzi, to dopiero jest hardkor!

Napisane przez nafiyqa

Poza tym me dziecko to straszny zdrajca!!
Ja go probuje od pol roku nauczyc robic "papa" z zerowym skutkiem, a ten bezczel maly odmachał pierwszej lepszej babce w pociagu!!
Takze pstryczku rozumiem Twoj bol


Dzis zalapal tez picie z niekapka
Wczesniej probowalam z 2-3 razy (gryzl go i nie ogarnial picia ewentualnie krecil glowka "nienienie") i rzucilam go w kat.
Dzis po paru miesiacach wyciagnęłam i jak hapsnął to wypił 180ml (najwiecej w swoim życiu )


A teraz spi w lozeczku, o!! (pierwszy raz od kilku miesiecy)

brawa dla Kubulka!

Napisane przez meneq

silver zadbego specjalnego filmiku nie nakrecilismy ostatnio, ale Yae przyszla z pomoca
http://www.youtube.com/watch?v=pret4woZwjo
Psota z dzis rana. Zawsze spie i telefon mam w poblizu poduszki, dzis Yae go znalazla... Zadzownila do mojej kolezanki, ale uwaga mam telefon z ekranem dotykowym, ale numer w koncu wybrala nie przez ekran a glosowo. Jak to zrobila, nie wiem...

ale aparatka!!!!

Napisane przez fewcia

Moja siostra chodzi po wybiegach na New York Fashion Week, jestem z Niej strasznie dumna!

klask i:

wow, to juz chyba najwyzsza liga taki faszjon łik, co?

[pstryczek84]

Napisane przez Delicjanka

Supersko!!!!!!!!

Amelka już usnęła. A ja siedze sama jak ten palec;(

ostatnio Wam wrzucam duzo zdj Amelki, ale dziś zrobiłam jej zdjęcie tuż po przebudzeniu, wygląda jak mały chłopczyk, jestem zakochana w tym zdjęciu;p jakość taka se, ale kocham to zdjecie;p

Napisane przez Ewik86

Hejka Witam się wieczornie. Domcia śpi. Miała dziś tylko jedną 45 min drzemkę A mimo to nauczyła się przed kąpielą samodzielnie wstawać z przysiadów Jeszcze ze dwa miesiące i może zacznie chodzić

:

u mnie mlody tego sie nauczyl jak juz porzadnie zapitalam na noziach

Napisane przez BlackSanctum

no faktycznie zapomnialam o tym przeciaganiu palcami
co do hasla to tak myslalam ale wolalam sie upewnic, tylko kurde ja tam nie widze miejsca zeby sie zalogowac
odswiezanie wczoraj znalazlam sama
odwazylam sie wczoraj i troche pokombinowalam ale koniec koncow maialm problem zeby polaczyc sie z serwerem az w koncu bateria mi sie rozladowala
nie wiem czy sie przerzuce na tableta... a jak z niego odpowiadac? przez wielocytuj? : hahaha:
umre w butach przeciez! ale za to z tabletem w reku!

Napisane przez fewcia

Macie może pomysł na jakąś fajną lekcję dotyczącą zdrowia? Mam kilka pomysłów, ale Wy jesteście takie mądre, że na pewno na coś wpadniecie. Chciałabym zaaranżować swoją klasę (I gimnazjum), chciałabym aby im się podobało, aby się włączyli i nie reagowali "jezu, co ten belfer od nas chce"
Jesli coś Wam przyjdzie do głowy to napiszecie?

a to ma byc w ramach jakiegos dnia czy tyg zdrowia czy zwykla wychowawcza?
a moze jakies krotkie przedstawienie dla calej szkoly w wykonaniu twojej klasy? zapunktowalabys u dyrekcji
scenariuszy na ten temat jest pierdyliard w necie
proponuje cos na wesolo co by towarzystwo nie posnelo...