Pierwsze śluby już za nami, wszystkie chcemy być żonami! PM2014 cz.24

[21klaudyna]

Zapomniałam dodać , że ja się jeszcze troche obawiam mojego zołzowatego charakteru .Mam jakoś tak dziwnie , że jak coś idzie nie tak , ktoś coś robi nie po mojej mysli to starsznie się wkurzam , rzucam fochami , przewracam oczami. Mam nadzieję , że tego dnia jednak nic mnie nie wyprowadzi z równowagi i że się nie pokłócę z Tż o jakąś pierdołe bo to by było niefajne wspomnienie:P

Mnie też fryzura spędza sen z powiek , nigdy się nie czesałam , najlepiej wyglądam w prostych rozpuszczonych ale moja suknia wymaga jakiegoś podpięcia , żeby te plecy odsłonić , na dodatek moje włosy są jak kołki :P Muszę iść w końcu na próbną i coś wybrać.

Kulbensikowa gratuluje zaklepania daty! trochę zazdroszczę , że masz tyle czasu na przygotowywania:P

A i jeszcze byłam wczoraj na targach ślubnych i jak się dowiedziałam , że koszt bukietu na stół to 100 zł to chyba sami będziemi robić dekorację na stół zwłaszcze , że teściowa ma kwaciarnie. Nie chcieliśmy jej wszytskim obciażać ale przy tych cenach to poporsimy ją o dekoracje sali a kościół i bukiet sobie zamówie.

Przy okazji pytałam gipsówkę i taki mały bukiet na stół to około 80 zł więc też dużo

[Anesthesia]

Co do problemow zoladkowych to tez sie troche boje, bo na stres zawsze moj uklad trawienny sie rozregulowuje

Klaudyna, mozesz pokombinowac z dekoracjami jak ja i zamiast duzych bukietow na stoly zdecydowac sie na mniejsze kompozycje koszty ogromnie maleja.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mojakaren]

Napisane przez Anesthesia

A ja sobie teraz przeglądałam suknie ślubne różne i TŻ mi zaglądał przez ramię i TŻtowi się spodobała jedna modelka, w sukni dość podobnej do mojej... w sensie też koronkowy dół, podobny fason. I TŻ zamruczał z aprobatą jeśli chodzi o modelkę, ja mu cośtam odpowiedziałam, a on za chwilę taki lekko przestraszony "ale to nie twoja suknia, prawda?" a ja mówię że nie, przecież bym nie oglądała przy nim swojej sukni. A on: "to dobrze, bo ta suknia ma przecież firankę na dole!"... K***, moja też, w jego definicji... buuu

faceci
ja sobie w takich sytuacjach zawsze tłumaczę, że jak będzie atmosfera i Ty cała piękna to TŻ z miejsca zapomni o firankach

Napisane przez Kate Noir

My utknęliśmy z zaproszeniami... nie możemy znaleźć satysfakcjonującego nas koloru papieru. Podoba nam się taki: http://akwaforta-origami.pl/files/pa...0g-50-ark..jpg ale potrzebujemy o wyższej gramaturze :/


Ogółem mam doła i mam wrażenie, że wszystko będzie jedną wielką porażką

a chcecie papier żeby z niego wycinać czy już gotowy wycięty?
my taki kupowaliśmy w sklepie-ewy gramatura 300, wszystko przycięte dokładnie, przygotowane do zginania. A kolor taki sam jak pokazujesz - to papier z recyklingu

Napisane przez 21klaudyna

Zapomniałam dodać , że ja się jeszcze troche obawiam mojego zołzowatego charakteru .Mam jakoś tak dziwnie , że jak coś idzie nie tak , ktoś coś robi nie po mojej mysli to starsznie się wkurzam , rzucam fochami , przewracam oczami. Mam nadzieję , że tego dnia jednak nic mnie nie wyprowadzi z równowagi i że się nie pokłócę z Tż o jakąś pierdołe bo to by było niefajne wspomnienie:P

Przy okazji pytałam gipsówkę i taki mały bukiet na stół to około 80 zł więc też dużo

haha to tak jak ja - wszystko musi być IDEALNIE
oprócz problemów z nerwami to strasznie mnie martwi, że wtym dniu już na nic nie będę mieć wpływu, wszystko będzie się toczyło własnym życiem gdzieś obok mnie - utrata kontroli to jest straszne

kurcze gipsówka na stół za 80zł? straaasznie dużo ;/
mi babeczka za kwiaty na stoły powiedziała 30 zł - duża różnica

[mala_czarna_21]

Napisane przez puchaczmalinowy

czyli tak jak ja ja do tego się jeszcze martwię, że teściowa będzie lepiej wyglądać ode mnie no i czy ze strony mojej rodziny nie będzie jakiś scen dramatycznych, bo co poniektórzy nie znają umiaru w %%%

mala_czarna_21 zapytam, ale ciotka przywiezie je dopiero 27 czerwca przed samym ślubem a nie pamiętam kiedy Ty ślubujesz ale ogólnie to zawsze jak dostaje jakieś kosmetyki czy perfumy stamtąd to wydają mi się trwalsze i lepszej jakości, nie wiem dlaczego.

dziękuję kochana ale ja ślubuję za 2 miesiące

Napisane przez Linaewen

Mój K. dostał wczoraj:
-propozycję awansu (w poniedziałek poznamy szczegóły!)
-cynk, że w pracy na którą od dawna poluje zwalnia się stanowisko!
Czyżby słoneczko zaczynało wyglądać zza chmur?

trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło po waszej myśli

Napisane przez say-hello

powiem wam, że ja nawet nie myślałam o tym, czego się boję w dniu ślubu pewnie przyjdzie na to pora za kilka miesięcy jak na razie obawiam się, że nie wytrzymam całego wesela w wysokich butach, przebiorę na balerinki i wywalę się o za długą suknię

sądzę, że u mnie właśnie nadszedł ten czas

Napisane przez kammmm

zaproszenia zamówione! powinny być w przyszłym tygodniu

Napisane przez velika

O jeszcze mam nadzieję, że mi się świadkowa nie spóźni na ślub! Bo ona z tych roztargnionych

ja się za to obawiam, żeby moja szwagiera, która zawsze musi być w centrum zainteresowania nie zdominowała wesela swoim rozwrzeszczanym synem.... boję się trochę bo jej mąż jest świadkiem i obawiam się czy nie będzie ciągle przez nią wzywany na usługi a my zostaniemy bez świadka

[puchaczmalinowy]

Napisane przez 21klaudyna

Zapomniałam dodać , że ja się jeszcze troche obawiam mojego zołzowatego charakteru .Mam jakoś tak dziwnie , że jak coś idzie nie tak , ktoś coś robi nie po mojej mysli to starsznie się wkurzam , rzucam fochami , przewracam oczami. Mam nadzieję , że tego dnia jednak nic mnie nie wyprowadzi z równowagi i że się nie pokłócę z Tż o jakąś pierdołe bo to by było niefajne wspomnienie:P

ja podobno mam wiecznie obrażoną minę a już jak coś idzie nie po mojej myśli to masakra jakaś, podobno nie można tego ukryć, że coś mi nie pasuje i też się martwię, że jak coś zacznie nie wychodzić to moja mina wszystkim powie, co na ten temat myślę i będzie klapa chociaż moja nadzieja w TŻ bo on jest baaaardzo wyrozumiały i jak widzi, że strzelam miny to szepcze mi, żebym się uśmiechnęła i przypomina mi, że należy skorzystać z uśmiechu nr 6

Napisane przez mala_czarna_21

dziękuję kochana ale ja ślubuję za 2 miesiące

ale prawie się udało może coś następnym razem pomogę

[velika]

Napisane przez say-hello

skoro fryzjerka jest sprawdzona, to musi być dobrze! a idziesz na próbną?

idę, wstępnie 31 maja, bo mój kuzyn ma wtedy 18tkę
O, ja mam nadzieję, że nikt mnie nie w☠☠☠☠i!! Bo jak jestem wściekła, to strasznie bluzgam i w ogóle zachowuję się jak wariatka Na wszelki wypadek chyba sobie ukryję gdzieś setkę na uspokojenie
A kwiaty drogie są, oj drogie. Przyznam, że jak mi deko policzyła koszty, to chwilę zbierałam szczenę z podłogi. No ale ja sama tego nie zrobię, wolę zapłacić, ale się nie denerwować. Mam dwie lewe ręce do wszelkich prac plastycznych, a do kwiatów to już w ogóle...

[say-hello]

Napisane przez mala_czarna_21

sądzę, że u mnie właśnie nadszedł ten czas

już tak mało czasu zostało! nie mogę się doczekać relacji

[czekooczekolada]

Napisane przez Ad rem

Ja najbarziej się boję, że nie będe wiedziała jak w sukni skorzystać z toalety...

ja tez, a juz totalnie gdy akurat wypadnie @ sie pochlastam

Napisane przez kulbensikowa

Dziś byliśmy na sali i podpisaliśmy umowę i zapłaciliśmy zaliczkę, póżniej spotkaliśmy się wszyscy wieczorkiem na winku , znieśliśmy toast za podpisanie umowy i miło spędziliśmy wieczór także bardzo proszę o zmianę w kalendarzu !!

8 sierpnia 2015 r

suuper !

[marlenqa22]

Hej

Nie nadrobię, nie było mnie tylko parę dni a tu tyle stron..

Dziewczyny wszystko takie realne się robi, dostałam wczoraj od zespołu repertuar. Jest mnóstwo piosenek, mam zaznaczyć te których nie chcę i 30 piosenek które być muszą koniecznie plus 10 możemy dorzucić tych których nie ma w repertuarze, a zespół specjalnie dla nas się ich nauczy.
Do tego dostaliśmy formularz ślubny, co o której godzinie ma być, jakie zabawy, jakie przyśpiewki plus nasze dodatkowe uwagi.
Połowę już sama wypełniłam, czekam jeszcze na zdanie Tż

Mój tato będzie mi śpiewał piosenkę, wynalazł wczoraj jakąś ale nie chce powiedzieć jaką

Będzie na początku ten polonez i wspólne zdjęcie gości.
Mamy do wyboru dwa sposoby wejścia na salę:
1) wchodzi Para Młoda świadkowie i rodzice i czekają na środku sali na resztę gości
2) wchodzą goście a Para Młoda, rodzice i świadkowie na końcu, goście witają Parę Młodą brawami.
Wybrałam tą drugą opcję

Wybraliśmy już zaproszenia, identyczne jak zawieszki, i takie same będę winietki.
http://allegro.pl/zaproszenia-na-wes...924891141.html - zaproszenie numer 10.

Wszystko różowe bo róż to przewodni kolor.

Z moich obaw:
- że będę często do WC latać
- że będzie mnie boleć brzuch ze strachu
- że popłaczę się na przysiędze, na podziękowaniu dla rodziców i wzruszę się jak mój tato będzie mi śpiewał piosenkę
- że źle usadzę gości i będą niezadowoleni
- że jedzenie będzie niedobre
- że będzie padał deszcz a co gorsza burza ( a w sierpniu to całkiem możliwe)
- że wódka się skończy

[21klaudyna]

Napisane przez marlenqa22

Hej

- że będzie padał deszcz a co gorsza burza ( a w sierpniu to całkiem możliwe)

O boże ja nawet nie myślę o deszczu 2 sierpnia :P Nie przyciagaj złych rzeczy :P
Choć ostanio koleżanką , któa bawiła się na mojej sali powiedziała " módl się o brzydka pogodę bo macie taki fajny ogród , że jak będzie ładnie to wszyscy wam będą siedzieć na dworze " .. więc już sama nie wiem o co mam się modlić ahaha:P

EDIT : szukałam kurtki dla siebie a znalazłam koronkowe bolerka , może komuś sie przyda.
http://www.mangooutlet.com/PL/p0/out...=1392521053588

[dziewczynka z zapałkami]

Hej dziewczyny!
U mnie dziś równo pół roku do ślubu
Już mnie powoli ściska w żołądku jak sobie pomyślę, a najbardziej boję się:
- że będę miała akurat okres
- że wyskoczy mi ogromny pryszcz
- że będzie padał deszcz i będę wyglądała jak zmokła kura (mam cienkie włosy, podatne na oklapnięcie)
- że się przewrócę
- że goście nie będą się bawić
- że zabraknie wódki
-że w ogóle będę brzydko wyglądać, a na zdjęciach już w ogóle

ehhhh

mam nadz że nic z powyższych się nie sprawdzi.

Czy któraś z Was jest może posiadaczką krótkich lub półdługich włosów? szukam fryzurek dla właśnie takich długości - teraz mam włosy za brodę, na ślub maks do ramion.

[say-hello]

Napisane przez 21klaudyna

O boże ja nawet nie myślę o deszczu 2 sierpnia :P Nie przyciagaj złych rzeczy :P
Choć ostanio koleżanką , któa bawiła się na mojej sali powiedziała " módl się o brzydka pogodę bo macie taki fajny ogród , że jak będzie ładnie to wszyscy wam będą siedzieć na dworze " .. więc już sama nie wiem o co mam się modlić ahaha:P

w 2013 roku 2 sierpnia była przecudna pogoda! idealna na ślub specjalnie pamiętałam, żeby zwrócić na to uwagę było ciepło, ale nie gorąco, do tego delikatny i przyjemny wietrzyk! super oby tak samo dopisało nam w 2014

[21klaudyna]

Napisane przez say-hello

w 2013 roku 2 sierpnia była przecudna pogoda! idealna na ślub specjalnie pamiętałam, żeby zwrócić na to uwagę było ciepło, ale nie gorąco, do tego delikatny i przyjemny wietrzyk! super oby tak samo dopisało nam w 2014

Amen.
fajnie , że zapamiętałaś - mi się kojarzy bodajże 3 sierpnia bo mieliśmy w rodzinie jakąś impreze i wszyscy mówili , że za rok o tej porze będziemy leczyć kaca;P

[Lemon_Drop]

Napisane przez Kate Noir

tak, szału nie robi ale może być. Dodam parę dodatków i będzie git
Zaraz wrzucę do klubu.

Widziałam, świetnie w niej wyglądasz

Napisane przez Atomoowka

Ana909 ja bym powiedziala kolezance wprost, ze zapraszacie najblizszych i tyle.

Antonina dzieki ze pytasz. Wkurzyl mnie koszmarnie bo od rana wstał i gral na kompie w jakąś durna gierke. Prosiłam go od 14-stej zeby wylaczyl kompa juz bo jest mi potrzebny. Dzis przyjechalismy do teściowej ( jakies 40 km od Nas mieszka) i zostaniemy tu przez 2-3 dni. Ja konczylam obiad i prosilam sto razy zeby spakowal swoje i małego ciuchy. Żeby nakarmił Aleksa i zaraz my zjemy i jedziemy. A ten kuźwa siedzi zahipnotyzowany i nic. Conajmniej ze 20 razy go prosilam przez 1,5 h a ten nic. Noż kurde a potem latanie z wywieszonym jezorem bo trzeba juz wychodzic a tu torba pusta, dziecko głodne a ten gra. No to poszlam i mu gre wyłączyłam a ten focha walnął.

No ale zaraz idziemy na urodzimy do kolegow Piotrka, a ze jakis czas z Nimi nie balowalismt to napewno sie bedziemy dobrze bawic.

Lemon fajne obrączki.

Dziękuję

Bardzo rozumiem twoje zdenerwowanie! Nic mnie tak nie wkurza jak TŻ grający jak zahipnotyzowany na kompie! Ukróci mu się po ślubie, to pewne

Mysza gratki za obrączki!

Anesthesia jestem pewna że jak TŻ zobaczy cię w sukni to zaniemówi z wrażenia i nawet przez mysl mu nie przejdzie że masz firankę na sukni Głowa do góry!

Ja się najbardziej obawiam:
- że goście nie będą się dobrze bawić
- że stres w kościele mnie zje
- i że dostanę okresu
- deszczu

[marlenqa22]

Napisane przez say-hello

w 2013 roku 2 sierpnia była przecudna pogoda! idealna na ślub specjalnie pamiętałam, żeby zwrócić na to uwagę było ciepło, ale nie gorąco, do tego delikatny i przyjemny wietrzyk! super oby tak samo dopisało nam w 2014

To prawda, ja doskonale pamiętam tą pogodę bo 2 sierpnia mam urodziny. I rok temu pojechaliśmy nad jezioro, było cudnie, i ani jednej chmurki na niebie
Tak w ogóle nie pamiętam złej pogody 2 sierpnia, zawsze urządzałam urodziny, i nigdy nie było wtedy złej pogody. Ostatnio nawet wynalazłam jakieś stare zdjęcie, mam na nim z 6 lat i na moje urodziny zaprosiłam wszystkie dzieciaki z okolic i kąpaliśmy się w ogrodzie w basenie i było ciepło
Oby w tym roku pogoda też dopisała
Aa zapomniałam dopisać że boję się odcisków, że sobie narobię butami i nie będę dała rady tańczyć ;(

[Lemon_Drop]

Napisane przez say-hello

w 2013 roku 2 sierpnia była przecudna pogoda! idealna na ślub specjalnie pamiętałam, żeby zwrócić na to uwagę było ciepło, ale nie gorąco, do tego delikatny i przyjemny wietrzyk! super oby tak samo dopisało nam w 2014

Właśnie taką pogodę jak opisujesz chciałabym mieć u siebie

[mojakaren]

Napisane przez velika

idę, wstępnie 31 maja, bo mój kuzyn ma wtedy 18tkę
O, ja mam nadzieję, że nikt mnie nie w☠☠☠☠i!! Bo jak jestem wściekła, to strasznie bluzgam i w ogóle zachowuję się jak wariatka Na wszelki wypadek chyba sobie ukryję gdzieś setkę na uspokojenie
A kwiaty drogie są, oj drogie. Przyznam, że jak mi deko policzyła koszty, to chwilę zbierałam szczenę z podłogi. No ale ja sama tego nie zrobię, wolę zapłacić, ale się nie denerwować. Mam dwie lewe ręce do wszelkich prac plastycznych, a do kwiatów to już w ogóle...

zrobienie ozdób kwiatowych samemu to hardkor

Napisane przez marlenqa22

Hej

Nie nadrobię, nie było mnie tylko parę dni a tu tyle stron..

Dziewczyny wszystko takie realne się robi, dostałam wczoraj od zespołu repertuar. Jest mnóstwo piosenek, mam zaznaczyć te których nie chcę i 30 piosenek które być muszą koniecznie plus 10 możemy dorzucić tych których nie ma w repertuarze, a zespół specjalnie dla nas się ich nauczy.
Do tego dostaliśmy formularz ślubny, co o której godzinie ma być, jakie zabawy, jakie przyśpiewki plus nasze dodatkowe uwagi.
Połowę już sama wypełniłam, czekam jeszcze na zdanie Tż

Mój tato będzie mi śpiewał piosenkę, wynalazł wczoraj jakąś ale nie chce powiedzieć jaką

Będzie na początku ten polonez i wspólne zdjęcie gości.
Mamy do wyboru dwa sposoby wejścia na salę:
1) wchodzi Para Młoda świadkowie i rodzice i czekają na środku sali na resztę gości
2) wchodzą goście a Para Młoda, rodzice i świadkowie na końcu, goście witają Parę Młodą brawami.
Wybrałam tą drugą opcję

wow duże zaangażowanie ze strony zespołu, ja też chcę sie z moimi dogadać co do repertuaru i scenariusza.

druga opcja wejścia faktycznie jest lepsza

Napisane przez 21klaudyna

O boże ja nawet nie myślę o deszczu 2 sierpnia :P Nie przyciagaj złych rzeczy :P
Choć ostanio koleżanką , któa bawiła się na mojej sali powiedziała " módl się o brzydka pogodę bo macie taki fajny ogród , że jak będzie ładnie to wszyscy wam będą siedzieć na dworze " .. więc już sama nie wiem o co mam się modlić ahaha:P

EDIT : szukałam kurtki dla siebie a znalazłam koronkowe bolerka , może komuś sie przyda.
http://www.mangooutlet.com/PL/p0/out...=1392521053588

nie wiedziałam, że Mango outlet ma sklep internetowy

[marlenqa22]

No właśnie też jestem zdziwiona że jest luty, ślub w sierpniu a już dostaliśmy formularz.
Zespół nam zaproponował po torcie taniec ze świecami, coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=7SWcanOz88E
Ale Tż nie chce, uważa że z tego może nieszczęście wyniknąć.. no może i ma rację, aczkolwiek fajnie to wygląda

[Opiumalfa]

Napisane przez marlenqa22

No właśnie też jestem zdziwiona że jest luty, ślub w sierpniu a już dostaliśmy formularz.
Zespół nam zaproponował po torcie taniec ze świecami, coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=7SWcanOz88E
Ale Tż nie chce, uważa że z tego może nieszczęście wyniknąć.. no może i ma rację, aczkolwiek fajnie to wygląda

u mnie to sie nazywa swietlisty walc

[annic]

ja się boję, że:
- będzie zimno (a ja zmarźluch jestem - tż pomyka w koszulce z krótkim rękawem gdy ja dygocę w swetrze )
- że coś pokręcę w kościele
- że koło 24 odpadnę - prawie nigdy nie jestem w stanie wytrzymać dłużej na imprezie - zawsze z Tż pierwsi przychodzimy i wychodzimy z imprez, bo ziewam, zamykają mi się oczy i zaczynam zamulać
- że strzelanie nie wyjdzie (nie będzie chętnych, albo przez chodzenie na strzelnicę rozlezie nam się impreza)
I przerażają mnie oczepiny serio, do tego stopnia, że chyba z nich zrezygnujemy i poprzestaniemy na rzucaniu welonem

[Lemon_Drop]

Napisane przez marlenqa22

No właśnie też jestem zdziwiona że jest luty, ślub w sierpniu a już dostaliśmy formularz.
Zespół nam zaproponował po torcie taniec ze świecami, coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=7SWcanOz88E
Ale Tż nie chce, uważa że z tego może nieszczęście wyniknąć.. no może i ma rację, aczkolwiek fajnie to wygląda

Wygląda to bardzo efektownie, zdjęcia z tego tańca są na pewno piękne, jednak ja bym się bała że wosk może chlapnąć...

Co macie w tym formularzu?? My dopiero w lecie mamy się z zespołem spotkac, nie wiem czy to nie za późno?

[annic]

Napisane przez marlenqa22

No właśnie też jestem zdziwiona że jest luty, ślub w sierpniu a już dostaliśmy formularz.
Zespół nam zaproponował po torcie taniec ze świecami, coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=7SWcanOz88E
Ale Tż nie chce, uważa że z tego może nieszczęście wyniknąć.. no może i ma rację, aczkolwiek fajnie to wygląda

ładnie to wygląda, ale bałabym się chlapania woskiem i podpaleń zwłaszcza, że tort podawany jest w późniejszych godzinach i goście są już "wypici"

[KasiaK_080290]

7 czerwca w zeszłym roku była podobna pogoda do tej z opisy say i mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie

byłam u florystki, wyceniła bukiecik na 120-150 zł + 100zł bukiet świadkowej, nie była w stanie określić ceny 4 butonierek ale generalnie nie jest źle

[kasia1201]

Kate Noir byłoby ciężko wyskoczyć z gówniarzami bo jest 5 lat starsza Ale rozważałam tekst"...jeszcze nie wiemy jak duże przyjęcie robimy. to nic nie obiecuje ..."

[Dotka90]

Ja najbardziej to sie boje, ze ludzie sie beda kiepsko bawic, ze impreza nie bedzie sie krecic, ze wyjda wczesnie, ze popelnimy jakas gafe i bedzie nas ktos obgadywac... ale najbardziej tej kiepskiej zabawy.

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[cude]

annic, piękna, gratuluję Rzecczywiście owocny dzień

Kate, super, że już przyszła, chyba się skuszę w takim razie

Atomoowka, mam czasem podobnie, tyle, że nie ma dzieci, więc jeszcze jakoś ujdzie. Kilka razy mu nagadałam, to już się tak nie wciąga.

mysza93, gratuluję, jakie? Jak pierwszy dzień nauk? U nas ksiądz namawiał do opuszczenia sali, jeśli ktoś nie jest pewien.

Kaigara, najbardziej boję się płaczu, że będę uśmiechała się jak koń (jak się uśmiecham to na całego, pięknie to niestety nie wygląda), że coś popsuje mi humor (jak jestem już zmęczona, to jestem nie do życia), że nie będę wyglądała tak pięknie jak bym chciała i oczywiście taniec, @.

kulbensikowa

kammmm

Byliśmy dziś na drugich naukach, mieliśmy pójść do jeszcze drugiego kościoła, ale pomyliła nam się godzina. Ale i tak dziś były dwie katechezy Tak więc 3 z 8 mamy a sobą. Jeśli wszystko będzie ok, to 9 marca będzie ostatnia oraz dzień skupienia. Cieszę się, że jakoś się to układa.
Ustaliliśmy mniej więcej kiedy komu rozdamy zaproszenia
Zamówimy po czwartku. Jutro jadę do domu i zorientuję się w noclegach. Wciąż zastanawiamy się nad poprawinami i tym czy załatwiać busa, czy właśnie noclegi. Sama już nie wiem

Drogie Panny z 26 lipca, 160 dni

[Kaigara]

Nie wiedziałam, że aż tyle ślubnych strachów jest! Powiem Wam, że trochę mnie uspokoiłyście - bałam się, że tylko ja mam tyle obaw związanych ze ślubem. Chociaż oczywiście strasznie to brzmi i mam nadzieję, że nam wszystkim śluby się udadzą i każda z nas będzie szczęśliwa, piękna i wyspana w tym dniu!
Rozumiem te, które będę zmęczone też zawsze pierwsza wychodzę z każdej imprezy, bo szybko chce mi się spać. :P I też łatwo się denerwuję, szczególnie jak jestem cała w stresie. Mam nadzieję, że ślub zapamiętam jako wesoły i piękny dzień, a nie czarną plamę pełną moich stresów.
Im bliżej ślubu tym bardziej się denerwuję. Cieszę się tylko na przysięgę, jak mi mój narzeczony przysięgnie, że mnie nie opuści do śmierci. Staram się o tym myśleć, bo jak myślę o rzeczach, które się mogą nie udać to zaczynam panikować i mam ochotę się schować.

Ale mi się spodobała ta sukienka, ale nie ma moje rozmiaru

[Kate Noir]

Napisane przez velika

będzie pięknie, zobaczysz
Ja się jeszcze boję o fryzurę, czesałam się u fryzjera raz w życiu (na studniówkę) i to była porażka. Co prawda salon przeze mnie sprawdzony, ale tylko pod względem cięcia... Za to moja przyjaciółka się tam zawsze czesze na imprezy i nigdy nie narzekała. Muszę się jakoś pocieszać
O samą imprezę czy jedzenie się nie martwię. Towarzystwo jest imprezowe, lubiące się bawić, zespół mam dobry
O jeszcze mam nadzieję, że mi się świadkowa nie spóźni na ślub! Bo ona z tych roztargnionych

a robisz próbną?

Napisane przez say-hello

będzie pięknie! nie martw się!

a co do papieru, to może coś takiego ?
http://allegro.pl/papier-wizytowkowy...902321632.html
http://allegro.pl/papier-kolorowy-br...895630196.html

te są za ciemne Jak wrócę do domu to może uda mi się zrobić zdjęcie tego co mamy. Mam tak, że jak złapię wizję to ciężko jest mi pogodzić się ze zmianą z powodu np. braku takiego papieru.

Napisane przez mojakaren

a chcecie papier żeby z niego wycinać czy już gotowy wycięty?
my taki kupowaliśmy w sklepie-ewy gramatura 300, wszystko przycięte dokładnie, przygotowane do zginania. A kolor taki sam jak pokazujesz - to papier z recyklingu

Z jednego A4 chcemy zrobić dwa kwadratowe zaproszenia. Co to za sklep?

Napisane przez Lemon_Drop

Widziałam, świetnie w niej wyglądasz

Napisane przez Lemon_Drop

Wygląda to bardzo efektownie, zdjęcia z tego tańca są na pewno piękne, jednak ja bym się bała że wosk może chlapnąć...

Nasz dj mówi, że często robi ten taniec i nie było u niego problemu z woskiem. Ma takie anty-kapki (nie wiem jak to się nazywa) i podobno wystarczy. Znalazłam też info na temat tego jak sprawić aby wosk nie kapał: http://www.mowimy jak .pl/dom/domowe...121_49373.html nie wiem na ile to działa.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

To może jeszcze ja napiszę czego najbardziej się boję:
-że każdy będzie chciał mi "doradzić" a ja będę tak się stresować, że wybuchnę i posypią się fochy
-że moi rodzice/rodzina będą się kłócić i robić cyrk (już planuję jak ich rozlokować by było bezpiecznie)
-że ktoś z moich najbliższych nie dojedzie
-że będę miała tyle rzeczy na głowie, że tego nie ogranę i tym samym nie poświęcę takiej uwagi gościom jaką bym chciała
-migreny (mam takie, przy których nie jestem w stanie sama dojść nawet do toalety i chyba zapobiegawczo wezmę tab przeciwbólowe na noc)
-że makijaż i fryzura nie będzie zadowalające

chyba zaczęłam się jeszcze bardziej stresować po wypisaniu tego

[zakrecona_kropka]

Napisane przez Liana

Odnośnie białych sukien druhen i gości - mi w sumie nie przeszkadza jak ktoś założy coś jasnego, tylko mojej koleżance-wspólniczce przyświeca jasny cel, żeby być gwiazdą mojego wesela Zawsze robi wokół siebie bardzo dużo zamieszania, nie zawsze mądrze W dodatku opowiada mi o swoich planach bycia najpiękniejszą i najwspanialszą osobą na imprezie

I tak to Ty będziesz najważniejsza i najpiękniejsza

Napisane przez kammmm

zaproszenia zamówione! powinny być w przyszłym tygodniu

Gratulacje

Ja czekam na liste gości od teściowej od tygodnia by móc zamówić konkretną liczbę zaproszeń..

Napisane przez mojakaren

kurcze gipsówka na stół za 80zł? straaasznie dużo ;/
mi babeczka za kwiaty na stoły powiedziała 30 zł - duża różnica

My mamy dekoracje kwiatową na sale w cenie sali- kwiaty sezonowe i tyle

Ja boje się że pokłócę się z TŻ o coś związanego z tradycjami ślubnymi bo on nigdy nie był na żadnym weselu i nie wie z czym to sie je tj ma całkowicie inną- amerykańską taką jak w filmach wizje ślubu:P
Boje się też że nikt nie będzie ze mną chciał tańczyć:P
Boje się też że nibęde w centum uwagi bo będzie strasznie dużo u nas maluszków- 7 dzieci w wieku od 0- 2 lat
Boje się też że powstaną dwa obozy gości bo rodziny- moja i TŻ sie w ogóle nie znają.

Moja mama dziś był a w kościele i słyszała jakąś dziewczynę co śpiewała i uparła sie by na naszym ślubie też śpiewała.. byłam bardzo sceptycznie nastawiona ale moja przyjaciółka też stwierdziła że dziewczyna śpiewa fajnie więc może nie będzie tragedii..

[Magheru]

Dziewczyny, a wpadły Wam w oko jakieś fuksjowe serwetki papierowe albo takież bieżniki ?


Jestem przerażona ilością rzeczy, które chyba będę musiała sama przygotować, bo nikt mi tego nie zrobi...