Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[(t)asia]

Biorę codziennie Pharmaton Matruelle i mojego zapasu nie wystarczy mi do porodu. Chcę się dowiedzieć gina czy po porodzie mam brać te same, czy jakieś inne czy jak. I wtedy skompletuje zamówienie.

Napisane przez bebe97

Proszę o dopisanie moje nogi do listy!

A ja dopiero teraz zauważyłam, ze teqiba założyła nowy klub, i że tam pisze "klub widocznego owlosienia na nogach" .... Czytanie ze zrozumieniem u mnie kuleje, ale ja matematyk jestem więc musicie mi wybaczyć
W takim razie- teqiba jestem z tobą

Lewek ja właśnie mam coraz częstsze bóle brzucha i zaraz po nich muszę biec do łazienki. Problem z zaparciami się skończył, tylko dlaczego u mnie ze skrajności w skrajność muszę popadać.

maggie za tydzień! Nie chcę Cie martwić ale po remoncie też kuł i pył będzie się pojawiał jeszcze długo. Ja mieszkam już parę miesięcy, nie mam prawie mebli, a kurzy się niemiłosiernie nie wiem skąd Pomijam fakt, że popękały nam już ściany, no ale to wina tego, że od początku budowy do wprowadzenia minęło jakieś 5 miesięcy.

Napisane przez Trisdom

Ciekawe co tam u Kolby i Justine. Odzywały się do którejś??

Właśnie też się zastanawiałam.

Czytam jeszcze 2 część i nie wiem czy jesteście świadome ale temat brokuł przewijał się często gęsto już tam

Dzięki dziewczyny Serio jest malutki? Jak widzę odbicie w lustrze to wydaje mi się wielki, może ta koszulka go jakoś pomniejsza =) A koszulka to prezent od męża, obok spodni mój jedyny typowo ciążowy ciuszek.

Nostalgiczny dzień chyba będzie. Jutro mam wizytę, we wtorek jest rocznica # i jest mi mega smutno. TŻ daleko (granica Szwedzko-Fińska)... gdybym nie była tak wysoko w ciąży pojechałabym z nim, widoki są pewnie piękne. No ale pozostało mi siedzenie w domu i smęcenie.

[Lewek]

Napisane przez cayenneOna

Jak mozna latwo obliczyc, w ciazy przytylam 17,5 kg. Moim marzeniem bylo 12, dopuszczalne realne 15. Nie Udalo sie, najwiecej przytylam w koncowce, prawie 5 kg. I tez w koncowce bardzo mi sie chcialo slodyczy. Choc uwazam, ze tragicznie nie jest, w pierwszej ciazy przytylam prawie 32 kg
Teraz nie pilnowalam sie jakos, po prostu wtedy przeginalam
Wierze, ze to jest do zrzucenia, te 10 pozostale, zobaczymy jak to w nast dniach bedzie wygladalo. Nie stosuje zadnej diety matki karmiacej poki Co, wiec sadze, ze jesli ktos ma ochote na jedzenie zdrowe rodem z parowaru, pewnie moznaby tempo chudniecia podkrecic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to ja przytyłam w ostatniej 23 kg, po czym tak jak wyżej zważyłam się po porodzie i miałam nadal te 23 na plusie nie mam pojęcia czemu, jak wróciłam do domu to się nie zmieniło i dopiero po kilku dniach zaczęło mi spadać.
Ale ja stosowałam bardzo restrykcyjną dietę i waga leciała ładnie.
Teraz już mi się pewnie nie będzie chciało bawić w tą dietę choć bardzo bym chciała.

Napisane przez czbasia

chyba odchodzi mi czop...... w nocy wypadlo ze mnie cos gestego zoltawe dosc duzo, dzis rano delikatne brazowe plamienie a teraz znowu galaretka bezbarwna. czy to moze byc to?????? nie nakrecam sie bo nie wiem ale??? Może to po wieczonych przytulankach a nie czop??
ide chyba torbe pakowac na wszelki wypadek bo oczywiście lenistwo wrodzone wzielo gore i dalej w pudle wszystko.....
a mala szaleje ze hoho...

... ale poza tym nic sie nie dzieje wiec pewnie jeszcze potrwa.
cholera zalalam wczoraj klawiature na szczescie lapek dziala alee pisac musze z ekranowej. 1 zdanie pol godz,,,

Ja tam się na czopach nie znam, ale z tego co tu dziewczyny piszą wnioskuję że to może być on.

Maggie, współczuję sytuacji w domu, mam nadzieję że się szybko uwiniecie z tym remontem, oby nie trzeba było długo czekać na te fronty. Choć bez nich można się obejść i montaż już raczej nie brudzący.

[teQiba]

Napisane przez (t)asia

A ja dopiero teraz zauważyłam, ze teqiba założyła nowy klub, i że tam pisze "klub widocznego owlosienia na nogach" .... Czytanie ze zrozumieniem u mnie kuleje, ale ja matematyk jestem więc musicie mi wybaczyć
W takim razie- teqiba jestem z tobą

Z opisu wlasnie mi pasowalas ale skoro napisalas ze sie nie dopisujesz to sie nie chcialam 'madrzyc' he,he

[pola_m]

Witam

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za życzenia, bardzo mi się zrobiło miło. Zwłaszcza że imprezki w sumie żadnej nie było, rodzina i przyjaciele daleko, tylko z mężem i Antosiem świętowaliśmy. Dla tutejszych znajomych jakoś nie chciało mi się nic przygotowywać...

A w urodziny Kalina zrobiła taką imprezę w brzuchu, że aż zaczęłam się niepokoić... Jeszcze nigdy mnie tak nie skopała. Antek chyba zresztą też nie. I z tego wszystkiego (albo nie wiem, z czego ) coś mnie totalnie rozłożyło w czwartek. Było mi potwornie niedobrze, bolał mnie brzuch, było słąbo i miałam gorączkę. Dobrze, że mąż mógł trochę się urwać z pracy, bo nie dałabym rady z Antkiem. Na szczęście już jest ok. W piątek miałam przygotowanie do porodu z położną, podłączyła mnie pod ktg na wszelki wypadek, i wszystko jest ok.

Aha, jeszcze się pochwalę. Byliśmy wczoraj w Ikei. I po pierwsze, udało nam się obrócić w godzinkę (!), to jeszcze nie kupiliśmy żadnych zabawek
Za to kupiliśmy Antkowi stoliczek i krzesełko, jest zachwycony, ma wreszcie swoje miejsce do "rysowania", no i przewijak dla Małej. Zapomnieliśmy za to o ręcznikach...:\

Idę Was poczytać, zobaczę co słychać

[BeautifulLie]

Asienka no możliwe, każde dziecko jest inne i każda mama jest inna...

Teqiba zapisuję się co prawda zmniejszylo się na nogach ale podwozie to teraz busz

Maggie współczuję sprzątania :/ ale za to potem jaki Bedzie błysk ja się zgadzam jeśli chodzi o bliskość też mojego Stasia będę tulić ile wlezie

Czbasia ja nie pomogę bo czop to dla mnie czarna magia :/

Trisdom no wlaśnie cisza :/ ciekawe co się dzieje u nich.




Wysłane z telefonu...

[side85]

Napisane przez (t)asia

I wrzucam swoje zdjęcie z rana 31t5d

Na prawde godny pozazdroszczenia brzuszek i piękna koszulka

Napisane przez maggie123

Witam sie i ja. 36tydzień skończony zabraniam małej nawet myśleć o wychodzenia przez najbliższe dwa tygodnie bo mam taki syf w domu i muszę mieć czas ogarniecię tego bałaganu. Wyć mi sie dziś generalnie chcę. Mąż dalej robi kuchnię. Wczoraj dorabiał szafki i je powiesił tylko za wysoko więc dziś znów trzeba wiercic i zmieniać. Już nawet nie patrzę że niedziela... Bo czasu nie mamy. Część szafek nie ma pleców bo zapomniał kupić nie mówiąc już o tym że fronty zamówimy dopiero w tym tygodniu. Duży pokój nie skończony... Ech.. Nie wiem kiedy to sie skończy.ostatnio tak na błysk rosprzątałam a teraz kurz i pył wszędzie. Mąż robi takie rzeczy pierwszy raz więc nie mam do niego pretensji bo i tak świetnie sobie radzi..

no masz kolejna w remoncie i bezsilna wobec pomysłów meża Większość z nas to przerobiła albo przerabia więc wysyłam tylko pozytywne fluidy

Napisane przez baja_86

Idę na obiad. Dziś mam brokuły

już się tak nie chwal

Napisane przez czbasia

chyba odchodzi mi czop...... w nocy wypadlo ze mnie cos gestego zoltawe dosc duzo, dzis rano delikatne brazowe plamienie a teraz znowu galaretka bezbarwna. czy to moze byc to?????? :

mnie się zdaje że słynny czop wygląda właśnie tak więc nic tylko się cieszyć

Napisane przez pola_m

Aha, jeszcze się pochwalę. Byliśmy wczoraj w Ikei. I po pierwsze, udało nam się obrócić w godzinkę (!), to jeszcze nie kupiliśmy żadnych zabawek
Za to kupiliśmy Antkowi stoliczek i krzesełko, jest zachwycony, ma wreszcie swoje miejsce do "rysowania", no i przewijak dla Małej. Zapomnieliśmy za to o ręcznikach...:\

my ostatnio ciągle o czymś zapominamy ale zrzucamy to na nasze mózgi ciążowe - mąz też

[magduś2]

Napisane przez cayenneOna

Magdus czego? Że mam jeszcze prawie 10 kg do zrzucenia?

Liczę na kp, spacery z Julkiem w pierwszych 3 miesiącach. Dopiero później na basen z Julem i bieganie, chcialam też wrócić do tańca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A no tego, ze juz masz Julka przy sobie, ze poród za Tobą i kilka kg mniej
Mi juz bardzo ciężko:/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martorka]

Napisane przez teQiba

To ja zakladam klub widocznego owlosienia na nogach - zapraszam, nie czujmy sie gorsze

Ja tez

Napisane przez koziemleko

A mąż niech się odczepi od twojej wagi Myśli, że kobiety w ciąży tyją, bo lubią

Juz mu wybaczylam

Napisane przez magduś2

A no tego, ze juz masz Julka przy sobie, ze poród za Tobą i kilka kg mniej
Mi juz bardzo ciężko:/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tez tego zazdroszcze

[Gianna M]

Hej dziewczyny

Czytalam was wczoraj ale nie mialam jakos sily pisac.Poszlismy na spacer wczoraj z tz'tem chociaz kregoslup mnie bolal jak cholera ale mowie polaze moze przejdzie.A potem nie moglam do domu wrocic Juz w drodze powrotnej pojawily sie skurcze.W domu od 18 do 1 w nocy skurcze,ciagniecie z krzyza,a czop lecial jak szalony plus siku co pol godziny,jednoczesnie mnie mulilo i ciagnelo na kibelek.Bylam juz taka podjarana mowie jeszcze troche i jedziemy na IP,bo bole coraz bardziej dokuczaly i juz ciezko mi bylo nawet chodzic.Kladlam sie i wstawalam,tz masowam mi plecy po krzyzu przynosilo ulge no i nagle kurde jakby reka odjal cisza Ja juz nie wiem ile te przepowiadacze bede trwac juz chcialam wczoraj rodzic Dzis wiec wzielam mezusia na spacer bo krzyz troszke rwie i mowie idziemy moze to cos ruszy jeszcze.
Tz wczoraj juz byl przerazony niby zachowywal sie tak trzezwo ale widzialam ze sie denerwuje,dzis sam przyznal ze bardzo sie boi i nie wie jak ja taka spokojna moglam byc bo jego juz wszystko zaczelo bolec

Ale widze ze wszyscy nadal w dwupaku
Przereklamowana to pelnia

Dzis juz po spacerku skurcze delikatne,wiec to na pewno nie to,czekamy nadal

[martorka]

Napisane przez Gianna M

Hej dziewczyny

Czytalam was wczoraj ale nie mialam jakos sily pisac.Poszlismy na spacer wczoraj z tz'tem chociaz kregoslup mnie bolal jak cholera ale mowie polaze moze przejdzie.A potem nie moglam do domu wrocic Juz w drodze powrotnej pojawily sie skurcze.W domu od 18 do 1 w nocy skurcze,ciagniecie z krzyza,a czop lecial jak szalony plus siku co pol godziny,jednoczesnie mnie mulilo i ciagnelo na kibelek.Bylam juz taka podjarana mowie jeszcze troche i jedziemy na IP,bo bole coraz bardziej dokuczaly i juz ciezko mi bylo nawet chodzic.Kladlam sie i wstawalam,tz masowam mi plecy po krzyzu przynosilo ulge no i nagle kurde jakby reka odjal cisza Ja juz nie wiem ile te przepowiadacze bede trwac juz chcialam wczoraj rodzic Dzis wiec wzielam mezusia na spacer bo krzyz troszke rwie i mowie idziemy moze to cos ruszy jeszcze.
Tz wczoraj juz byl przerazony niby zachowywal sie tak trzezwo ale widzialam ze sie denerwuje,dzis sam przyznal ze bardzo sie boi i nie wie jak ja taka spokojna moglam byc bo jego juz wszystko zaczelo bolec

Ale widze ze wszyscy nadal w dwupaku
Przereklamowana to pelnia

Dzis juz po spacerku skurcze delikatne,wiec to na pewno nie to,czekamy nadal

od 18 do 1 w nocy? ja bym juz dawno byla na IP :P rzeczywiscie jestes oaza spokoju, skoro nie spanikowalas

[elunka88]

Napisane przez side85

Oj dziołcha, dziołcha na Śląsku życia byś nie miała Ale spokojnie jak cię zaproszę zakotwiczysz u nas bo my nie tutejsi to będziesz miała azyl. Na obiad zrobię ci karminadle i modra kapusta

A czemu? wy za Niemcami jesteście?
Jak mi będzie smakowało to przyjeżdżam

Napisane przez Ela87

Cnotka Ciekawe ilu mi zajrzy tam na porodówce

Żebyś się na pierwsze miejsce nagle nie załapała

Napisane przez koziemleko

Ela
Ja też mam bóle w pachwinach, podobno to dziecko uciska na jakieś nerwy

Co? Pierwsze, co mi podsunęła wyobraźnia, to że Mały włożył między kości rękę albo nogę, a jak przekręcając się zmieniałam układ kości w stawie i go ścisnęłam

Napisane przez (t)asia

I wrzucam swoje zdjęcie z rana 31t5d

Bardzo ładny i malutki
Świetna bluzeczka

Napisane przez bebe97

Zgadzam się w zupełności tyle, że ja zmądrzałam w trakcie niemowlęctwa Marcelka, a raczej on mnie zmusił, żebym nosiła, bujała i spała z nim. W końcu stwierdziłam, ze jestem na macierzyńskim więc jak sama nazwa wskazuje mam się dziecku poświęcić przez te kilka miesięcy kosztem sprzątania czy gotowania obiadów. Uważam, że taka bliskość z dzieckiem w przyszłości bardzo procentuje, wcale nie wyrósł na rozpieszczonego dzieciaka, jest czuły, wrażliwy i jest miedzy nami silna więź. A gdy skończyłam nocne karmienia to nie było potrzeby spania z nim i też jakoś nie protestował.
Takie moje zdanie. Amen

Uwielbiam Twoje zdanie

Czbasia z opisu brzmi jak czop, ale ja nie wiem bo nie znam gościa

Maggie wdech wydech... każdy remont się kiedyś skończy

Może ta pełnia nie jest aż taka przereklamowana skoro większość ma dzisiaj kłucia i bóle

A teraz coś ze snów: ścisnęłam sobie cyca żeby zobaczyć czy już cos zaczyna lecieć a ze mnie (z cycka) chlusnęło jak z dobrze dojnej krowy

[pola_m]

To nadrabiam. Trochę po łebkach, ale chłopaki wrócili ze spaceru rowerowego, Młodszy poszedł spać, a starszy proponuje masaż Tak że tego, same rozumiecie

Cayenne, Julcio przecudny!! Nie wygląda jak Wiking

Napisane przez nadzwyczajna

Byłam wczoraj na ostatniej wizycie u diabetologa. Cukry ładne i wszystko super. Moglabym rodzic gdzie chcę:banghead: i wcale nie musze W Matce Polce.

Najgorsze ze zamykaja ten oddział u mnie w mieście. Ale dzis sie dowiedzialam ze przesuneli do 16 marca. Moze uda mi sie wygonic Maksia ok tydzien wczesniej

Musialam pilnie skonsultowac sie z moim ginem ze wzgledu na ten wysoki puls. Diabetolog podniósł alarm wiec zadzwonilam i musialam od razu do niego jechac mimo ze nawet nie mialam kasy zeby zapłacić.
Dostalam lek na serce zeby ten puls uspokoic. I za tydzien usg jak tam mały.

Moja mama kupila wczoraj becik i poduszke poporodowa do siedzenia dla mnie i "mundurek do porodu" dla TŻta.
Uwaga-TZ bedzie od poniedziałku codziennie w domu :thumbup::thumbup:
Nareszcie.

Ja bardzo slaba jestem. Przez to serce. Ogromnie sie mecze i nie mam humoru.
Leżę na pol żywa.

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

NAdzwyczajna, przede wszystkim gratuluję cukru, no i super, że tż będzie w domu

Współczuję tego pulsu, wyobrażam sobie, jak się musisz czuć...

Napisane przez niezapomnijkaa09

Nadzwyczajna wiem, co przeżywasz. Ja często mam ciśnienie np. 100 na 50 a serducho wali 90-95.
Przed zajściem w ciążę miałam to diagnozowane ale lekarze nie znaleźli przyczyny, powiedzieli, że taka moja natura
Teraz kontroluję to tętno ale 100 nie przekracza na szczęście. Moje ciśnienie natomiast bije rekordy "niżowe" np 90 na 45 Moi lekarze jednak mówią, że to nic poważnego więc staram się nie stresować.


Ja dziś byłam na badaniach bo ostatnio mnie swędziały dłonie i stopy i się nakręciłam, ze pewnie mam cholestaze
Ja to jestem mistrzynią wymyślania sobie chorób Na szczęście wszystko ok. Moja gin na wszelki wypadek dała mi wczoraj skierowanie do szpitala i dziś już się szykowałam by tam jechać ale na szczęście nie muszę.

Dobrze, że to nie cholestaza

Co do ciśnienia, to normalne jest zupełnie, że jak masz zwykle niskie, to w ciąży jeszcze się obniża. Z Antkiem też miałam standardowo 80-90 na 60-50.
Teraz za to wzrocowo

Napisane przez thidien

walentynkowo - małż podrzucił mi do łóżka hipcia i jak się obudziłam jak wrócił z pracy (o 1 w nocy) to mi awanturę zrobił, że jak ja tak mogę z obcym w naszym łożu małżeńskim się wylegiwać :P

remontowo - przy myciu ścian mydłem wyszły takie pęknięcia, że masakra... dodatkowa robota - bo trzeba było to skuć i trzeba będzie załatać
jutro mażemy ściany specyfikami na grzyby i pleśnie (no tu już chyba małżowi nie pomogę, niestety) - bo to jakieś szkodliwe dla środowiska specyfiki

standardowo gość od narożnika ciągle mówi, że poda termin dostawy "jutro" - mam ochotę go poinformować, że miał być 2 tygodnie temu, więc zrywam umowę i oczekuję zwrotu kasy,a le gdzie indziej bym musiała znowu miesiąc czekać... wystarczy że ten zamówiliśmy przed Nowym Rokiem i ciągle nie ma.. drugiego nie doczekam w dwupaku raczej - choć chyba i pierwszego też nie :/
są jakieś środki prawne, którymi bym mogła go "postraszyć"?

Kurde, współczuję sytuacji z dostawcą... Myślę, że możesz go na razie postraszyć zerwaniem umowy i ogólnie trochę nie poawanturować.

Powodzenia w remoncie życzę.

Fajnie Cię walentynkowo małż zaskoczył

Napisane przez (t)asia

Wzięłam się za ogarnianie gemini. Najgorsze, że nie wiem co warto u nich kupić. Gdybyś któraś miała swoją listę zakupów to byłabym mega wdzięczna za podesłanie
Wiem, że muszę kupić octanisept, tylko jaki ten mały wystarczy?
Położna mówiła, że ona poleca alantan krem, dopiero jak coś się zacznie dziać powinno się przerzucić na alantan maść. Wspominała o bepanthenie i sudocremie. Tego ostatniego nie poleca ( a ja byłam pewna że kupię tylko go i po problemie). Zamówię chyba jeszcze fridę, i chyba jakiś porządny termometr. Coś jeszcze od nich polecacie?
Butelki, smoczki itp chyba w innym miejscu zamówię bo tu losowo wysyłają.
I jeszcze pytanko. Witaminy skończycie brać po porodzie, czy będziecie dalej brały czy może na jakieś inne się wtedy zmienia? Bo nie wiem czy zapas swoich uzupełniać

Zła jestem na siebie, że dopiero się za to zabieram. Wy wyczekujecie już pierwszych skurczów, a ja dopiero pierwsze zakupy robię. To wszystko powinno być już dawno w moim domu! No ale niestety niektórych sytuacji nie da się przewidzieć.

oj tam za późno. Masz jeszcze chwilę Ja takich zakupów w ogóle jeszcze nie robiłam

Odnośnie listy nie pomogę, bo tam nie robiłam zakupów.

octanisept brałabym mały, nie będziesz sie w nim kąpać. A alantan na co? Frida się przydaje (niestety), polecam. Termometr my mamy microlife nc100, jest ok, nie przekłamuje raczej.

A witaminy - ja piję floradix, i pewnie po porodzie nie przestanę tak od razu.

Napisane przez thidien

od półtorej tygodnia biorę tego chłopa na litość, on zawsze po 2-3 dniach odpisuje w stylu "jutro podam więcej szczegółów wysyłki" - za pierwszym razem zepsuł mu się samochód, za drugim nie dostarczył na czas producent... grrr..
no nic, w poniedziałek jak nie będzie odzewu to chyba zadzwonię - tylko ja nie lubię dzwonić :/ za miło prowadzę rozmowę, a za szybko się sama denerwuję
remont... mam nadzieję, że kiedyś będę go wspominać ze śmiechem i sentymentem.. no ale.. trzeba go najpierw przeżyć :/ od początku grudnia to jednak można mieć dość
no i tego, że ruszysz jedną rzecz, to inne dwie się sypią
wielu rzeczy nie mieliśmy robić, a wyszło, że trzeba :/

chyba w takim przypadku trzeba nie na litość, tylko "po złości".
Rozumiem Cię dobrze, też nienawidzę dzwonić, i załatwiać spraw przez telefon. (a już zwłaszcza we Fr - oni tu uwielbiają własnie telefonicznie wszystko... a ja zawsze się boję, że może źle się dogadam czy coś.no i ten mój wstręt telefonowy )
A może poproś męża żeby zadzwonił i opierniczył gościa?

Napisane przez cayenneOna

On chętnie śpi w swojej kolysce, teraz to właściwie leży i mnie zaczepia z Kajetanem pilnie przestrzegalam zasad: nie nosić jak płacze, nie bujać, zamykalam w osobnym pokoju na noc, nigdy do wspólnego łóżka. No i? A kto mu zwróci te chwile bliskości? Mysle, że w żadną stronę nie powinno się przesadzać. Mam do Julka zupełnie inne emocje i podejscie i wcale nie żałuję

Chcialam jesczcze powiedzieć, że mnóstwo dzieciaków wylo dziś, w pelnie, jak wilki do księżyca, a Julo wręcz przeciwnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

popieram
Małe dzieci bardzo potrzebują bliskości, przytulania, głaskania - daje im to poczucie bezpieczeństwa i błogości, dobrze wpływa na rozwój.
Nie chodzi o to, żeby cały czas nosić na rękach i spać z dzieciakiem do 5 roku życia, ale od czasu do czasu jak się weźmie do łóżka to nic się nie dzieje.

[monkaa321]

JustiLbn to tylko pozazdrościć, bo ja miałam chyba z 6 zabiegów i g.no dały... Nie było żadnej różnicy

agunia4ever gratuluję swojego mieszkanka
szybko się urządzicie i będziesz mieć same luksusy

cayenneOna pięknie Julek przespał noc
ja też
i szybko Ci waga ucieka

teQiba to ja też się chcę zapisać to tego klubu

margo80 zdrówka dla córy

kate Majeczke to trzeba chyba zaczarować

[Tequillla]

(t)asia zgrabniutko wyglądasz i koszulkę masz świetną

Napisane przez cayenneOna

Jeszcze ktoras pytala o ta maść, nazywa się w DE Mirfulan, skład: 10 g Zinkoxid (cynk?), 1 g Harnstoff (Tris, Wiesz może co to?), poza tym witaminy A i D3, wazelina, reszta w małych ilościach.

ja pytalam, dzięki
Nie ma na allegro

Napisane przez elunka88

A teraz coś ze snów: ścisnęłam sobie cyca żeby zobaczyć czy już cos zaczyna lecieć a ze mnie (z cycka) chlusnęło jak z dobrze dojnej krowy

ehm ja tak miewam na jawie

Gianna oj to chyba już niedługo . Ja bym juz była na porodówce po takiej akcji, nie czekałabym aż przejdzie

teQiba powinnam być w Twoim klubie ale nie chcę
W dodatku mam problem z naczynkami i tylko golenie wchodzi w grę. A życie jest niesprawiedliwe, bo moja mama nie ma włosów na nogach wcale, tata jakieś nędzne wiotkie kłaczki a ja... nie wiedomo po kim

Basia to może być czop, łap brokułka
Ale skoro nie podbarwiony żywą krwią to jeszcze się chwilę możemy nacieszyć na forum Twoją dyspozycyjnością

Kate moze ten masaż był zbyt delikatny, może warto pobiegać po schodach w zbyt ciasnych butach . Na sczęście już bliżej niż dalej, żadna ciaża nie moze trwać wiecznie, przyjdzie pora i na Majkę

Koziemleko ja to chyba jakaś niezdara jestem ale w lusterku nie umiem się golić, wszysko robię odwrotnie już lepiej na czuja, macam i jadę

Bebe Twoje zdanie jest moim zdaniem . Nigdy nawet nie zakładałam, że uniknę bujania, noszenia na rękach itp... tyle sie naczekałam na dziecko, nie moglam się doczekać kiedy będę mogła je popieścić, nie rozumiem dlaczego miałabym tego odmawiać sobie i jej. Już w szpitalu trzymałam dziecko u siebie na łóżku a nie w tym dziwnym szpitalnym wagoniku obok łóżka. Już przed narodzinami zaopatrzyłam się w chustę do noszenia i kangurowałyśmy się ile się dało, na początku nawet cały dzień - była leciutka, w chuście ssała i spała kiedy chciała a i mnie było dobrze, jak nigdy Ale Basia nigdy nie spała z nami w nocy, tylko od początku w swoim pokoju w swoim łóżeczku, bo tam jej najlepiej, gdzie ma dużo luzu i nikt jej nie przeszkadza. Może właśnie dzięki temu, że w ciągu dnia nie szczędzimy jej bliskości, to w nocy jej nie pragnie.

Teraz też kupiłam chustę, własnie ją próbuję złamać bo trafiła mi się na allegro praktycznie nówka. Wymarzona babylonia bb-slen, kolor blue curacao, jest śliczna .

[BeautifulLie]

Gianna ja też już bym była na IP zazdroszcze spokoju

Elunka nic nie wiem o tym żeby Ślązacy za niemcami przepadali :P no to masz dobrą wyobraźnię


Wysłane z telefonu...

[filupka]

Lewek a co to za ostra dieta? Byłabym bardzo zainteresowana i jakbyś mogła coś na jej temat przybliżyć (może żeby tu nie zaśmiecać to na priv).

Pełnia jest stanowczo przereklamowana ale o tym mówiła juz nam położna. Podobno bardziej prawdopodobne są skoki ciśnienia albo nagła zmiana Temperatur jak to często latem bywa że jednego dnia mamy 30 stopni a wieczorem po deszczu 15. Podobno to ma wpływ.

Nadzwyczajna oby ci te dretwienia przeszły po ciąży. Moja przyjaciółka rodzila we wrześniu i od jakiegoś czasu dretwieja jej ręce. Miała ostatnio robione mrt i okazuje się ze że jakieś kanaliki ma pozwezane i są trzy wyjścia z tego
1. Jak przestanie karmić piersią może wróci wszystko do normy. (Oby)
2. Będzie trzeba wdtrzykiwac jakieś sterydy
3. Operacja.
Podobno niektórym zaczyna się to w ciąży u niej wyszło po porodzie. Teraz zakłada na noc takie szyny na ręce żeby nie dretwialy.
Oby u ciebie było inaczej. Ale w razie czego nie ignoruj tego po porodzie i zrób mrt.

Ah mi żadne czopy nie odchodzą i zaczęłam być niecierpliwa, poczym wyczytałam w internecie że ten czop może odejść wcześniej albo dopiero na porodowce.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

(t)asia śliczny brzuszek i ślicznie ubrany

maggie123 za 36 tydz
niekończące się remonty...

nadzwyczajna nie przejmuj się chrapaniem, powiedz że on siebie nie słyszy jak on chrapie a mu tego nie wypominasz
no ale bardzo ładnie się zachował

czbasia z opisu wychodzi że mógł to być czop, ale ja nie wiem

Napisane przez (t)asia

Nostalgiczny dzień chyba będzie. Jutro mam wizytę, we wtorek jest rocznica # i jest mi mega smutno. TŻ daleko (granica Szwedzko-Fińska)... gdybym nie była tak wysoko w ciąży pojechałabym z nim, widoki są pewnie piękne. No ale pozostało mi siedzenie w domu i smęcenie.

my jesteśmy

pola_m za udaną impreze i zakupy, a przynajmniej macie pretekst żeby znowu jechać

Gianna M ja już bym na IP była
szkoda że się nie rozkręciło, popędzam

Napisane przez elunka88

A teraz coś ze snów: ścisnęłam sobie cyca żeby zobaczyć czy już cos zaczyna lecieć a ze mnie (z cycka) chlusnęło jak z dobrze dojnej krowy

[kolba]

Cześć Dziewczyny!
Wybaczcie, że nie odniosę sie do każdej osobiście. Za wszystkie trzymam kciuki i w końcu chcę zacząć czytać o porodach - Kate!!!!))))

U mnie 33t1d - dalej w dwupaku Szyjki brak, rozwarcie na 2,5cm, glowka mocno przyparta do kanału W pt na usg waga 2000g!
Istnieje cień szansy, że jak jutro na wizycie rozwarcie nie bedzie większe, to wyjdę do domu z ryzykiem szybkiego powrotu na porod.
Mam możliwość lezenia w domu z kroplowka z tym siarczanem magnezu, jeszcze kumpel gin, który tu pracuje, zadeklarował sie, że jak coś moze wpadac do domu w odwiedziny i badać czy coś sie nie pogarsza.
Rozmawiałam z neonatologiem i mówił, że dobrze bedzie jak Mała bedzie miała skończone 34tc - także byle do soboty

W ogóle mam metlik w głowie, bo każdy mnie tu straszy, że moge urodzić w 10min i nie zdążyć do szpitala. W porodzie najbardziej boli rozwieranie szyjki, a ja juz jej nie mam i rozwarcie do 10cm moge przejsc bezboleśnie - normalnie porod marzenie mnie czeka.

Szaleję z tęsknoty za córeczką!!! Mam chwile totalnego załamania, bo nie widzialysmy sie juz 9 dni!!! Takie maluchy nie mogą tu przychodzić (zreszta dla naszej psychiki nie byłoby to dobre).

W tym szpitalu pełnia zadziałała - jak przez cały tydzien były pustki, tak od piątku tłumy! Dzieciaczki rodzą sie na potęgę!

Sciskam Was ciepło i dziękuje za każde dobre słowo i za kciuki (tak bardzo potrzebne)!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

Dziewczyny ja juz bylam z przepowiadaczmi na ip wiec teraz czekam na regularne skurcze bo szkoda tam siedziec ,osatatnio 3h czekalam w kolejce jak pojade juz z konkretem to szybciej pojdzie Mam nadzieje ze te wszystkie symptomy swiadcza ze juz coraz blizej;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez kolba

Cześć Dziewczyny!
Wybaczcie, że nie odniosę sie do każdej osobiście. Za wszystkie trzymam kciuki i w końcu chcę zacząć czytać o porodach - Kate!!!!))))

U mnie 33t1d - dalej w dwupaku Szyjki brak, rozwarcie na 2,5cm, glowka mocno przyparta do kanału W pt na usg waga 2000g!
Istnieje cień szansy, że jak jutro na wizycie rozwarcie nie bedzie większe, to wyjdę do domu z ryzykiem szybkiego powrotu na porod.
Mam możliwość lezenia w domu z kroplowka z tym siarczanem magnezu, jeszcze kumpel gin, który tu pracuje, zadeklarował sie, że jak coś moze wpadac do domu w odwiedziny i badać czy coś sie nie pogarsza.
Rozmawiałam z neonatologiem i mówił, że dobrze bedzie jak Mała bedzie miała skończone 34tc - także byle do soboty

W ogóle mam metlik w głowie, bo każdy mnie tu straszy, że moge urodzić w 10min i nie zdążyć do szpitala. W porodzie najbardziej boli rozwieranie szyjki, a ja juz jej nie mam i rozwarcie do 10cm moge przejsc bezboleśnie - normalnie porod marzenie mnie czeka.

Szaleję z tęsknoty za córeczką!!! Mam chwile totalnego załamania, bo nie widzialysmy sie juz 9 dni!!! Takie maluchy nie mogą tu przychodzić (zreszta dla naszej psychiki nie byłoby to dobre).

W tym szpitalu pełnia zadziałała - jak przez cały tydzien były pustki, tak od piątku tłumy! Dzieciaczki rodzą sie na potęgę!

Sciskam Was ciepło i dziękuje za każde dobre słowo i za kciuki (tak bardzo potrzebne)!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O kurcze jak to ja tez nie mam szyjki i rozwarcie na 2cm,nie wiedzialam ze to tak moze wygladac:/ kochana lez i uwazaj na was. Rozumiem jak sie martwisz ale do 34tc juz niedlugo na pewno wytrzymacie, wszystko bedzie dobrze a mala juz calkiem ladnie wazyja bym zostala w szpitalu jednak skoro moze tak szybko pojsc lepiej byc pod opieka specjalistow. Duzo zdrowka i sily

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

czbasia jeśli to czop, a czy to był on to nie wiem, też go nie znam

Gianna ale miałaś nockę :Mdleje: ja nie wiem czy tak długo w bólach bym wytrzymała

kolba może jak się rozliźnisz w domu to nie urodzisz wcześniej ?? Tutaj w szpitalu tylko się stresujesz i tęsknisz.

Napisane przez elunka88

A teraz coś ze snów: ścisnęłam sobie cyca żeby zobaczyć czy już cos zaczyna lecieć a ze mnie (z cycka) chlusnęło jak z dobrze dojnej krowy

I tak będzie po porodzie

[cayenneOna]

A my dzis bylismy na pierwszym spacerze pediatra mowila, ze mozna od pierwszych dni po powrocie, dziwne, w PL werandowalam najpierw, doczekalam ze dwa tygodnie...No ale bylismy i bylo Super )))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

Napisane przez cayenneOna

A my dzis bylismy na pierwszym spacerze pediatra mowila, ze mozna od pierwszych dni po powrocie, dziwne, w PL werandowalam najpierw, doczekalam ze dwa tygodnie...No ale bylismy i bylo Super )))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tego to Ci dopiero zazdroszczę

[cayenneOna]

Natomiast małż pierwszy raz przy przewijaniu zostal zaatakowany wystrzalem z kupsztala sie zdziwil chlopak ale zdazyl uskoczyc, tylko reke mu ochlapalo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez Tequillla

(t)asia zgrabniutko wyglądasz i koszulkę masz świetną


ja pytalam, dzięki
Nie ma na allegro .

Ja mysle, ze w PL Sa inne, bardzo dobre masci. Ja kupilam przed porodem z HIPPa, ale ta w szpitalu mnie zachwycila. Polozna powiedziala, ze omi niczego innego nie uzywaja. Julek mial dzis rano takie az ranki dzis w pachwinach, malutkie, posmarowalam, juz po poludniu nie bylo

Moze jest jakis odpowiednik apteczny tej masci? Bo ona tylko w aptekach. Jak przywiozlam tate Tu na leczenie, mzsialam dla mamy i taty postarac sie o leki, prawie wszystkie mialy odpowiedniki, najwazniejsze podac sklad, jak jest po lacinie to da rade wsuystko znalezc. Jak bedziesz chciala to przepisze Ci sklad.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BeautifulLie]

Kolba trzymam kciuki żeby cię jednak wypuścili żebyś trochę czasu z córeczka spedzila chociaż z drugiej strony Gianna ma rację bo jak się wszystko przyspieszy to będziesz na miejscu, najważniejsze żeby bylo dobrze :-*

Cayenne gratuluję udanego spacerku


Wysłane z telefonu...

[JustiLbn]

Hejka Pełnia nie zadziałała, ale skurcze od 23-3 w nocy miałam konkretne. Zaczynam się już bać powoli tego porodu

Napisane przez side85

Oj dziołcha, dziołcha na Śląsku życia byś nie miała Ale spokojnie jak cię zaproszę zakotwiczysz u nas bo my nie tutejsi to będziesz miała azyl. Na obiad zrobię ci karminadle i modra kapusta

Mmmmmiammmm:zarlok : Moja babcia mieszka a Śląsku, ale jej nie odwiedzam, chętnie bym zjadła takie śląskie przysmaki.

Napisane przez Trisdom

I przylączam się do frakcji "Niewidzialne włosy na nogach"

Ja mam białe włosy na nogach i nie golę ich od świąt Bożego Narodzenia, bo nie daję rady. Na tygodniu jakoś je ogarnę kremem do depilacji.

Napisane przez (t)asia

I wrzucam swoje zdjęcie z rana 31t5d

Wyglądasz pięknie. Nawet jeśli jeszcze raz tyle przytyjesz, to pewnie ie będzie to widoczne

Napisane przez cayenneOna

Jak mozna latwo obliczyc, w ciazy przytylam 17,5 kg. Moim marzeniem bylo 12, dopuszczalne realne 15. Nie Udalo sie, najwiecej przytylam w koncowce, prawie 5 kg. I tez w koncowce bardzo mi sie chcialo slodyczy.

No to podaję Ci rękę co do wagi. a koniec tyję najwięcej. Już jest + 17 kg, zatem niemalże identycznie. I mam ciągle ochotę na słodycze. Od jutra przestaję je żreć, bo chcę lekką dietkę do porodu stosować, co by nie mieć problemów z zaparciami, które mi teraz towarzyszą.
Masz super spadek wagi. Wczoraj byłam u koleżanki 6 tyg po cesarce . Miała 15 kg na plusie i póki co 9 zrzuciła, a brzuch ma taki jak w 6 miesiącu. Jednak ma takiego cyconia, że wyssie jej to zapewne wkrótce

Napisane przez czbasia

chyba odchodzi mi czop...... w nocy wypadlo ze mnie cos gestego zoltawe dosc duzo, dzis rano delikatne brazowe plamienie a teraz znowu galaretka bezbarwna. czy to moze byc to?????? nie nakrecam sie bo nie wiem ale??? Może to po wieczonych przytulankach a nie czop??
ide chyba torbe pakowac na wszelki wypadek bo oczywiście lenistwo wrodzone wzielo gore i dalej w pudle wszystko.....
a mala szaleje ze hoho...

... ale poza tym nic sie nie dzieje wiec pewnie jeszcze potrwa.
cholera zalalam wczoraj klawiature na szczescie lapek dziala alee pisac musze z ekranowej. 1 zdanie pol godz,,,

Jeśli jest coś brązowego, to może być czop. Ja bym torbę dopakowała i czekała na rozwój wydarzeń. Mi chyba nie wypadnie wcześniej, pewnie gdzieś przy porodzie.

Napisane przez kolba

Sciskam Was ciepło i dziękuje za każde dobre słowo i za kciuki (tak bardzo potrzebne)!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze, że się odezwałaś Kciuki trzymamy i a pewno uda Ci się, jak najdłużej, ale waga już ładna, więc będzie dobrze

A Majka widzę, że z nami pogrywa nieźle? No to kolejny dla Kate!

[Ela87]

A tak w ogóle to gdzie są oklaski, kwiatki, wiwaty?

Ja mam ciążę donoszoną
Pozostały mi 3 tygodnie

Chciałabym już urodzić, ale nie mogę przez przynajmniej pół tygodnia, bo zamówienie złozyłam na aptece gemini i mam w tym zamówieniu octenisept i majtki poporodowe, więc muszę czekać a poza tym lubię czekać na kurierów więc mam nadzieję, że szybko mi wyślą zamówienie i później jadę rodzić

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez JustiLbn

Hejka Pełnia nie zadziałała, ale skurcze od 23-3 w nocy miałam konkretne. Zaczynam się już bać powoli tego porodu

Mmmmmiammmm:zarlok : Moja babcia mieszka a Śląsku, ale jej nie odwiedzam, chętnie bym zjadła takie śląskie przysmaki.

Pełnia tylko na przepowiadacze działa

A ja jestem ze śląska i nie jarają mnie śląskie specjały Nie lubię klusek śląskich, kapusty modrej Tylko rolady lubię...

[teQiba]

Napisane przez monkaa321

teQiba to ja też się chcę zapisać to tego klubu

Zapraszamy I wydaje mi sie, ze jest nas juz wiecej niz w tym drugim klubie "niewidocznego owlosienia"

Napisane przez Tequillla

Koziemleko ja to chyba jakaś niezdara jestem ale w lusterku nie umiem się golić, wszysko robię odwrotnie już lepiej na czuja, macam i jadę

Ja tak samo robie

Napisane przez kolba

Cześć Dziewczyny!
Wybaczcie, że nie odniosę sie do każdej osobiście. Za wszystkie trzymam kciuki i w końcu chcę zacząć czytać o porodach - Kate!!!!))))

U mnie 33t1d - dalej w dwupaku Szyjki brak, rozwarcie na 2,5cm, glowka mocno przyparta do kanału W pt na usg waga 2000g!
Istnieje cień szansy, że jak jutro na wizycie rozwarcie nie bedzie większe, to wyjdę do domu z ryzykiem szybkiego powrotu na porod.
Mam możliwość lezenia w domu z kroplowka z tym siarczanem magnezu, jeszcze kumpel gin, który tu pracuje, zadeklarował sie, że jak coś moze wpadac do domu w odwiedziny i badać czy coś sie nie pogarsza.
Rozmawiałam z neonatologiem i mówił, że dobrze bedzie jak Mała bedzie miała skończone 34tc - także byle do soboty

W ogóle mam metlik w głowie, bo każdy mnie tu straszy, że moge urodzić w 10min i nie zdążyć do szpitala. W porodzie najbardziej boli rozwieranie szyjki, a ja juz jej nie mam i rozwarcie do 10cm moge przejsc bezboleśnie - normalnie porod marzenie mnie czeka.

Szaleję z tęsknoty za córeczką!!! Mam chwile totalnego załamania, bo nie widzialysmy sie juz 9 dni!!! Takie maluchy nie mogą tu przychodzić (zreszta dla naszej psychiki nie byłoby to dobre).

W tym szpitalu pełnia zadziałała - jak przez cały tydzien były pustki, tak od piątku tłumy! Dzieciaczki rodzą sie na potęgę!

Sciskam Was ciepło i dziękuje za każde dobre słowo i za kciuki (tak bardzo potrzebne)!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zeby dzidzius jak najdluzej w brzuszku zostal

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez Ela87

A tak w ogóle to gdzie są oklaski, kwiatki, wiwaty?

Ja mam ciążę donoszoną
Pozostały mi 3 tygodnie

Bardzo prosze - a ze wiwatow nie wiem jak zrobic, to masz

[Trisdom]

Widać pełnia dziala tylko na przepowiadacze u Nas. Położna mi powiedziała, że to tak do terminu może wyglądać

Kolba- , fajnie, że się odezwałaś, tak Cię chyba myślami dzisiaj ściągnęłam

Cayenne- zazdrościmy speceru

Gianna, Justi- u mnie dzisiaj jazda od czwartej była. Co 8-10 minut. Jak to będzie tak co moc wyglądać, to się od środy zacznę masażem sutków stymulować. Jutro jeszcze akupunktura.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Ela- rozbroiłaś mnie z tym czekaniem na kuriera

[maggie123]

Napisane przez asienka213

beatifulle Twoja kolezanka plecie ☠☠☠☠☠☠☠y



ehh z ciezkim sercem ale tez sie musze zapisac









pamietam, ze pierwsze co zrobilam po wejsciu do domu po prawie 3 dniach w szpitalu to wazenie i bylo 7,5 kg mniej to byl piekny widok

tasia malutki ten Twoj brzuszek

w szpitalu na korytarzu stała waga i dzień po porodzie na nią wskoczyłam . W dniu wypisu miałam już tylko 2kg na plusie. Ale w sumie dużo nie przytyłam bo 13kg.

gorzej zaraz po porodzie martwił mnie ten obwisły brzuch taką fałda skóry zanim macica nie obkurczyła. Okropne to bylo bo myślałam że taki zostanie

Napisane przez czbasia

chyba odchodzi mi czop...... w nocy wypadlo ze mnie cos gestego zoltawe dosc duzo, dzis rano delikatne brazowe plamienie a teraz znowu galaretka bezbarwna. czy to moze byc to?????? nie nakrecam sie bo nie wiem ale??? Może to po wieczonych przytulankach a nie czop??
ide chyba torbe pakowac na wszelki wypadek bo oczywiście lenistwo wrodzone wzielo gore i dalej w pudle wszystko.....
a mala szaleje ze hoho...

... ale poza tym nic sie nie dzieje wiec pewnie jeszcze potrwa.
cholera zalalam wczoraj klawiature na szczescie lapek dziala alee pisac musze z ekranowej. 1 zdanie pol godz,,,

Czbasia to faktycznie może być czop. Ciekawe jak szybko pio akcja rozwinie..
A ja mam taką ochotę na seks i nie wiem czy już możemy czy nie. W karcie ruchów dziecka gin mi na czerwono zamazał do końca 36t. Skończony. A na zielono dopiero 39i40. A teraz dwa tygodnie bez koloru. To można już czy nie?

Napisane przez (t)asia

Biorę codziennie Pharmaton Matruelle i mojego zapasu nie wystarczy mi do porodu. Chcę się dowiedzieć gina czy po porodzie mam brać te same, czy jakieś inne czy jak. I wtedy skompletuje zamówienie.

A ja dopiero teraz zauważyłam, ze teqiba założyła nowy klub, i że tam pisze "klub widocznego owlosienia na nogach" .... Czytanie ze zrozumieniem u mnie kuleje, ale ja matematyk jestem więc musicie mi wybaczyć
W takim razie- teqiba jestem z tobą

Lewek ja właśnie mam coraz częstsze bóle brzucha i zaraz po nich muszę biec do łazienki. Problem z zaparciami się skończył, tylko dlaczego u mnie ze skrajności w skrajność muszę popadać.

maggie za tydzień! Nie chcę Cie martwić ale po remoncie też kuł i pył będzie się pojawiał jeszcze długo. Ja mieszkam już parę miesięcy, nie mam prawie mebli, a kurzy się niemiłosiernie nie wiem skąd Pomijam fakt, że popękały nam już ściany, no ale to wina tego, że od początku budowy do wprowadzenia minęło jakieś 5 miesięcy.


Właśnie też się zastanawiałam.

Czytam jeszcze 2 część i nie wiem czy jesteście świadome ale temat brokuł przewijał się często gęsto już tam

Dzięki dziewczyny Serio jest malutki? Jak widzę odbicie w lustrze to wydaje mi się wielki, może ta koszulka go jakoś pomniejsza =) A koszulka to prezent od męża, obok spodni mój jedyny typowo ciążowy ciuszek.

Nostalgiczny dzień chyba będzie. Jutro mam wizytę, we wtorek jest rocznica # i jest mi mega smutno. TŻ daleko (granica Szwedzko-Fińska)... gdybym nie była tak wysoko w ciąży pojechałabym z nim, widoki są pewnie piękne. No ale pozostało mi siedzenie w domu i smęcenie.

Kochana bardzo dobrze wiem że kurz to wyłazi długo. W sumie to nie byl taki typowy remont. Bo w dużym pokoju mąż dorabiał szafki. W kuchni zmienialiśmy podłogę no i te szafki a zaczęło sie od tego że trzeba bylo zrobić miejsce na kupiona zmywcrke która kocham już!
Side najgorsze że te wszystkie zmiany to sama wymyśliłam . Ech za późno sie za to zabralismy i stąd taką nerwówka teraz. No ale co zrobić jak wcześniej nie bylo kasy

Napisane przez kolba

Cześć Dziewczyny!
Wybaczcie, że nie odniosę sie do każdej osobiście. Za wszystkie trzymam kciuki i w końcu chcę zacząć czytać o porodach - Kate!!!!))))

U mnie 33t1d - dalej w dwupaku Szyjki brak, rozwarcie na 2,5cm, glowka mocno przyparta do kanału W pt na usg waga 2000g!
Istnieje cień szansy, że jak jutro na wizycie rozwarcie nie bedzie większe, to wyjdę do domu z ryzykiem szybkiego powrotu na porod.
Mam możliwość lezenia w domu z kroplowka z tym siarczanem magnezu, jeszcze kumpel gin, który tu pracuje, zadeklarował sie, że jak coś moze wpadac do domu w odwiedziny i badać czy coś sie nie pogarsza.
Rozmawiałam z neonatologiem i mówił, że dobrze bedzie jak Mała bedzie miała skończone 34tc - także byle do soboty

W ogóle mam metlik w głowie, bo każdy mnie tu straszy, że moge urodzić w 10min i nie zdążyć do szpitala. W porodzie najbardziej boli rozwieranie szyjki, a ja juz jej nie mam i rozwarcie do 10cm moge przejsc bezboleśnie - normalnie porod marzenie mnie czeka.

Szaleję z tęsknoty za córeczką!!! Mam chwile totalnego załamania, bo nie widzialysmy sie juz 9 dni!!! Takie maluchy nie mogą tu przychodzić (zreszta dla naszej psychiki nie byłoby to dobre).

W tym szpitalu pełnia zadziałała - jak przez cały tydzien były pustki, tak od piątku tłumy! Dzieciaczki rodzą sie na potęgę!

Sciskam Was ciepło i dziękuje za każde dobre słowo i za kciuki (tak bardzo potrzebne)!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kolba trzymam kciuki żebyście do soboty wytrzymały. Nie dziwię sie że chcesz do domu i corci ale nie wiem czy to nie zbyt pochopne. Z ręką na sercu obiecujesz że będziesz leżeć?

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Gianna M]

Ja po masazu sutkow to tylko poplamilam koszulke bo zaczelo ciec mnie tez juz te nocne przygody mecza!

Dziewczyny mozecie cos polecic na rozstepy?ja cala ciaze mialam spokoj a w ciagu ostatniego tyg pojawily mi sie kolo pepka w szoku jestem ze tak na koniec i w sumie przez noc mi wyszly uzywalam balsamow emolientow cala ciaze nawilzajacych.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.