Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[hje]

Napisane przez Ewik86

Ja mam coraz więcej do zrzucenia niestety :/ Zaczęłam ćwiczyć ten trening interwałowy co wklejałam w klubie - teraz jestem na trzecim tygodniu + Mel B, ale kur*a diety nie trzymam, codziennie coś słodkiego żrę

Ja słodkie + żarcie "kiedy mnie najdzie' + podjadanie + jedzenie np. po 22
Więcej? Nie sądzę

[Aga8484]

Napisane przez s i l v e r

Mam od wczoraj 10 stron do nadrobienia tylko Was chyba przelecę bo nie dam rady wszystkiego czytać

Na razie napiszę tylko że byłam dziś w pracy. Iiiiiiii....wracam na mój sklep!! Nie przenoszą mnie ale....kierowniczka powiedziała że to (niby) tylko na razie i nie wiadomo co będzie ze mną za miesiąc,dwa... no ale i tak się cieszę że teraz wracam do mnie. A może akurat nie będą mnie wogóle przenosić i już tam zostanę muszę być dobrej myśli.
Zaczynam pracę 7 marca... na 14 do 19.00. Już się boję.Prawie 2 lata przerwy miałam.

Idę się kąpać a potem biorę się ostro za nadrabianie

i oby tak zostało.


Ja wracam 12 marca od 8:30 do 19. Najbardziej się boję, że mnie nie bedzie całymi dniami w domu. I patrząc się na grafik tak bedzie.
Właśnie się zastanawiam czy jednak nie chodzić na 8h tylko.......

[Ewik86]

Napisane przez hje

Ja słodkie + żarcie "kiedy mnie najdzie' + podjadanie + jedzenie np. po 22
Więcej? Nie sądzę

No u mnie jedzenie po 22 tylko odpada, bo przeważnie już wtedy leżę w łóżku Ale jakie ja ilości wpieprzam- jak wielki postawny facet, zwłaszcza na kolację. Wiosna coraz bliżej, a wyglądam coraz gorzej Dziewczyny bierzmy się w garść i wracajmy do wątku w k!

[nancykenator]

Napisane przez Ewik86

No u mnie jedzenie po 22 tylko odpada, bo przeważnie już wtedy leżę w łóżku Ale jakie ja ilości wpieprzam- jak wielki postawny facet, zwłaszcza na kolację. Wiosna coraz bliżej, a wyglądam coraz gorzej Dziewczyny bierzmy się w garść i wracajmy do wątku w k!

popieram, tylko mnie ten wątek w k. strasznie dołuje

[sylwietta1988]

Napisane przez BlackSanctum

Ostatnio na facebooka dodałam zdjęcie, pewnie o to Ci chodzi - nazwałam to budyniem, ale to był serek waniliowy zmiksowany z żółtkiem i mięsem. Ale zjadła.

Ale do zwykłego budyniu możesz dodać żółtko bez problemu.

ło matko, ale mix

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!

Gdzie jest Szajka?

Nasza noc z pobudką i histerią od 1. wstała o 4.40, wzięłam ją do siebie przekonana że właśnie rozpoczęłyśmy dzień , wypiła mleczko, ja przysnęłam, budze się a Ona spi wtulona w tatę Nie powiem, zazdrośc mnie ruszyła Potem się obudziła, koło 5.40, popatrzyła na nas, poczłapała do taty, objęła Go za szyję i zamknęła oczka na 10 min Aż mi łezka połynęła

A i od wczoraj namiętnie mówi do mnie "mama"


Co do oczka, dzisiaj lewe (to co było chore wczoraj) już lepiej, mniej czerowne, ropy jakby mniej, ale na prawym (które było zdrowe wczoraj), rzęsy zaklejone ropą. Ale nie ma gorączki, katar minął

dobrze, ze juz bez gorączki ta Twoja malusia

Napisane przez litllesweetangel

zartujesz? 3 gim i przychodza w ferie do szkoly? co to za dzieciaki

ciekawa jestem, kto uwierzy, że gimbusy na dodatkowe lekcje przychodzą z miłosci do matmy na panią psorkę sie pogapic, ot co!

Napisane przez Delicjanka

Sylwia! Wow! ale ma apetycik Bartulo! moja to osttanio ledwo co obiadek zje. Kanapki jeden kęs i tyle.. ale tot chyba te zęby, ciągle bierze łapki do buzi, mimo ze jej smaruje itd...

on teraz tak sporo zaczął jesc, jak sie na własnych nóziach wybieguje, do tego długasne wysjcia na dwór tez roią swoje- zaostrzenie apetytu jak ta lala wczesniej zupki jadał około 250ml

Napisane przez ILLUSION

Filmików Wam wczoraj nie pokazałam ale padłam po pracy...masakra. Nawet nic nie zrobiłam na obiad na dzisiaj i nie posprzątałam. T. rano powiedziała że obiad nam ugotuje i podłogi umyje jak mały będzie spał bo ona się nudzi jak on śpi 2 godziny minimum. A mi tak głupio

Masz prawo byc zmęczona, nawet zajechana i nie ma tu powodu do wstydu, przeciez nie kazałas tesciowej domu posprzatac bo ci sie nie chcialo na szmacie smigac. A że sama zaproponowała to tym bardziej brawa dla niej

Napisane przez s i l v e r

Właśnie siedzę u gina. Kobiecie tu przed chwilą wody płodowe zaczęły odchodzić... pogotowie jechało pół godziny !! Już myślałam że tu zacznie rodzic

Wysłane z mojego GT-I8160

o matko, ale rozrywka

Napisane przez bokeh

jeszcze sukienka, taka o, na żywo chyba lepiej wygląda chciałam taką zwykłą żeby potem móc ja jeszcze wykorzystac

jaka laska, bedzie branie podoba mi sie ta sukienka

[Ewik86]

Napisane przez nancykenator

popieram, tylko mnie ten wątek w k. strasznie dołuje

czemu?

[nancykenator]

Napisane przez Ewik86

czemu?

bo dobija mnie fakt, że ktoś myśli o sobie jak o grubasie a musi schudnąć 3 kg a ja muszę schudnąć ze 20 kg żeby wyglądać jak człowiek :/

[ewulkaaa]

silver - super wiadomości!

Napisane przez hje

Ewulka, coś czuję, że jak tż pójdzie do roboty, to też napiszę to samo Wkurzam się nieraz na niego, bo "nic przy młodej nie robi", ale przecież jak go nieraz po 2 tyg. nie było, to już szło oszaleć
Kochana, a powiedz mi, jak z Twoimi ćwiczeniami? W sensie, co konkretnie ćwiczysz, ile Ci taki jeden "zestaw" minut zajmuje, ile dni w tygodniu I jak z jedzeniem do tego?
Pytam Ciebie, bo jak pisałaś kiedyś, to naprawdę świetny efekt, a ja mam sporo do zrzucenia...

Napisane przez Ewik86

Ewulka przytulam Cię mocno i wiem co czujesz. Ja z małą w życiu bym sobie sama nie poradziła ze wszystkim... A co chodzi z tym wyzwaniem Chodakowskiej? Coś na fb?

tak, chodakwoska codziennie wrzuca jadłospis na 1800kcal i trening do tego, dziewczyny się do tego stosują i powiem szczerze - jestem w szoku że w miesiąc takie efekty

Napisane przez nancykenator

i ja się dołączam do pytania i jeszcze ewulkaa jaką dietę stosujesz?

dziękuję ja mam ciągle niedosyt, ale teraz to już duuużo wolniej idzie niestety... ale nie poddaję się, do mojego ślubu i wesela zostało dokładnie 4 miesiące :strach-drzwi: da się w tym czasie jeszcze coś zrobić

ale do sedna - u mnie kluczem do sukcesu były ćwiczenia. aktywność fizyczna dla mnie wcześniej (nawet przed ciążą) w zasadzie nie istniała więc mój organizm musiał przeżyć niezły szok, jak zaczęłam ćwiczyć.
Pozostaję wierna Ewce Chodkawoskiej. Może i mi już wychodzi bokiem to jej gadanie, ale jedno jest pewne - TO DZIAŁA! ja zaczęłam od total fitness (on jest na płycie dostępny i na chomiku) bo nie jest to za trudne tak jak np killer albo turbo spalanie, ale można się spocić potem dołączyłam killera właśnie i turbo, teraz skalpel 2 i skalpel wyzwanie, choć ten drugi daje mi w kość i czasem nie końćzę treningu co do częstotliwości - zazwyczaj co drugi dzień ok 40 minut, choć jak zaczynałam to ćwiczyłam 5 razy w tygodniu, ale po 10 minut bo więcej nie dawałam rady teraz jak jest już forma to czasem dokładam do tego jeszcze brzuszki na kołysce.
Więc teoretycznie ćwiczę co drugi dzień ok 40minut, ale w praktyce wygląda to tak, że czasem ćwiczę codziennie przez 4 dni, a potem 3 dni nic nie robię czego akurat nie polecam, bo ciężko wrócić
dieta - nie stosuję żadnej konkretnej diety, wyeliminowałam białe pieczywo, nie jem ziemniaków do obiadu czy innych "zapychaczy" (wolę zjeśc więcej mięsa z sałatką), w zasadzie już w ogóle nie jem smażonego - wszystko robię w piekarniku, łącznie z mielonymi słodycze i napoje gazowane do minimum (ale jednak się pojawiają). piję więcej wody i zielonej herbaty niż wcześniej, ale na pewno nie jest to 2 litry dziennie
no i właśnie dietę bym chciała teraz trochę bardziej podrasować, w sensie może zacząć się stoswać do chodakowskiej czy jakiejś innej, bo waga mi stanęła w miejscu, a jednak brzuchol jeszcze jest dość spory
choć powiem szczerze, że te jedłospisy co wrzuca ewka są na pewno zachęcające, ale jak dla mnie - za drogie nie stać mnie, żeby tyle wydać na swoje jedzenie, a potem jeszcze dla ani gotować co innego, no i dla męża jeszcze co innego

[hje]

W ogóle, to dziwne coś mi się dzieje od dwóch dni. Wczoraj jeszcze mi leciała z nosa sama woda, a dzisiaj już woda z krwią I to nie tak, jak katar, że tak "w nosie", wysmarkam i git, tylko nos ma czyściutki, normalnie oddycham, a wystarczy, że albo się schylę, albo położę na boku, i od razu leci, tak jakby gdzieś tam ze środka, spływa dziwnie z góry i nawet jak nosem pociągam, to to sobie leci, wypływa i np. spada na podłogę
Często tak mam na zmianę pogody, no ale to zawsze jeden dzień, i to niecały, i finito, a tu już drugi się ciągnie

[Ewik86]

Napisane przez nancykenator

bo dobija mnie fakt, że ktoś myśli o sobie jak o grubasie a musi schudnąć 3 kg a ja muszę schudnąć ze 20 kg żeby wyglądać jak człowiek :/

Eh, ja też muszę tyle schudnąć Także możemy razem próbować

[ewulkaaa]

Napisane przez nancykenator

bo dobija mnie fakt, że ktoś myśli o sobie jak o grubasie a musi schudnąć 3 kg a ja muszę schudnąć ze 20 kg żeby wyglądać jak człowiek :/

mam tak samo może dlatego, że jak ja schudnę 3kg to nawet nie widać różnicy i zwyczajnie zazdroszczę...

[Ewik86]

Ewulka podziwiam Cię, że dajesz radę ćwiczyć z Chodakowską, bo ja też próbowałam, ale wysiadałam po kilku minutach

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez ewulkaaa

mam tak samo może dlatego, że jak ja schudnę 3kg to nawet nie widać różnicy i zwyczajnie zazdroszczę...

dokładnie, mam tak samo...

[Aga8484]

Ejjj co się u nas dzieje 71 osób na pasku
20 użytowników
i 51 gości

[ewulkaaa]

Napisane przez Aga8484

Ejjj co się u nas dzieje 71 osób na pasku
20 użytowników
i 51 gości

[bokeh]

ja bym musiała schudnąć z jakieś 7-10kg

https://www.facebook.com/notes/ewa-c...08312159242498

tutaj sa te jej zapiski odnośnie tej diety. Nie wgłębiałam się dokladnie jeszcze


kurcze dziewczyny od jakiegoś czasu boli mnie głowa w jednym miejscu nad prawym okiem tak jakby w środku i nie jest to taki typowy ból tylko taki ćmiący w sumie nie ból tylko cisnienie takie czy coś. Nie wiem o co kaman :/

[misiaeel]

Napisane przez nancykenator

bo dobija mnie fakt, że ktoś myśli o sobie jak o grubasie a musi schudnąć 3 kg a ja muszę schudnąć ze 20 kg żeby wyglądać jak człowiek :/

mam tak samo:/

Napisane przez ewulkaaa

silver - super wiadomości!





tak, chodakwoska codziennie wrzuca jadłospis na 1800kcal i trening do tego, dziewczyny się do tego stosują i powiem szczerze - jestem w szoku że w miesiąc takie efekty



dziękuję ja mam ciągle niedosyt, ale teraz to już duuużo wolniej idzie niestety... ale nie poddaję się, do mojego ślubu i wesela zostało dokładnie 4 miesiące :strach-drzwi: da się w tym czasie jeszcze coś zrobić

ale do sedna - u mnie kluczem do sukcesu były ćwiczenia. aktywność fizyczna dla mnie wcześniej (nawet przed ciążą) w zasadzie nie istniała więc mój organizm musiał przeżyć niezły szok, jak zaczęłam ćwiczyć.
Pozostaję wierna Ewce Chodkawoskiej. Może i mi już wychodzi bokiem to jej gadanie, ale jedno jest pewne - TO DZIAŁA! ja zaczęłam od total fitness (on jest na płycie dostępny i na chomiku) bo nie jest to za trudne tak jak np killer albo turbo spalanie, ale można się spocić potem dołączyłam killera właśnie i turbo, teraz skalpel 2 i skalpel wyzwanie, choć ten drugi daje mi w kość i czasem nie końćzę treningu co do częstotliwości - zazwyczaj co drugi dzień ok 40 minut, choć jak zaczynałam to ćwiczyłam 5 razy w tygodniu, ale po 10 minut bo więcej nie dawałam rady teraz jak jest już forma to czasem dokładam do tego jeszcze brzuszki na kołysce.
Więc teoretycznie ćwiczę co drugi dzień ok 40minut, ale w praktyce wygląda to tak, że czasem ćwiczę codziennie przez 4 dni, a potem 3 dni nic nie robię czego akurat nie polecam, bo ciężko wrócić
dieta - nie stosuję żadnej konkretnej diety, wyeliminowałam białe pieczywo, nie jem ziemniaków do obiadu czy innych "zapychaczy" (wolę zjeśc więcej mięsa z sałatką), w zasadzie już w ogóle nie jem smażonego - wszystko robię w piekarniku, łącznie z mielonymi słodycze i napoje gazowane do minimum (ale jednak się pojawiają). piję więcej wody i zielonej herbaty niż wcześniej, ale na pewno nie jest to 2 litry dziennie
no i właśnie dietę bym chciała teraz trochę bardziej podrasować, w sensie może zacząć się stoswać do chodakowskiej czy jakiejś innej, bo waga mi stanęła w miejscu, a jednak brzuchol jeszcze jest dość spory
choć powiem szczerze, że te jedłospisy co wrzuca ewka są na pewno zachęcające, ale jak dla mnie - za drogie nie stać mnie, żeby tyle wydać na swoje jedzenie, a potem jeszcze dla ani gotować co innego, no i dla męża jeszcze co innego

podziwiam!! brawo

[ewulkaaa]

Napisane przez Ewik86

Ewulka podziwiam Cię, że dajesz radę ćwiczyć z Chodakowską, bo ja też próbowałam, ale wysiadałam po kilku minutach

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------



dokładnie, mam tak samo...

wiesz co, nie ma co podziwiać - moją nawiększą motywacją jest mój ślub - całe życie byłam gruba i całe życie marzyłam o tym, żeby w dniu ślubu być szczupłą. No tego akurat nie zrealizuje, ale jak zobaczyłam moje ciało po ciąży - +11kg (po urodzeniu) do i tak grubaski to było przegięcie, więc moim celem stało się bycie chociaż taką jaką byłam przed ciążą, bo przynajmniej szło jakiekolwie ciuchy kupić. No więc się zawzięłam, a teraz już nawet lubię się spocić

[nancykenator]

Napisane przez Ewik86

Eh, ja też muszę tyle schudnąć Także możemy razem próbować

jestem za

ewulka ja przez 2 tyg ćwiczyłam a potem na 2 dni zaprzestałam ćwiczeń i już nie wróciłam :/ kiepsko u mnie z motywacją i silną wolą do tego gotowanie - tż nie znosi zdrowego jedzenia więc musiałabym gotować dla niego coś innego, dla siebie coś innego i dla Kuby jeszcze coś innego :/ a doba trwa niestety tylko 24 h :/

[ewulkaaa]

https://www.facebook.com/chodakowska...type=1&theater

a tu w komenatarzach efekty dziewczyn po tym miesiącu

[Ewik86]

Napisane przez nancykenator

jestem za

ewulka ja przez 2 tyg ćwiczyłam a potem na 2 dni zaprzestałam ćwiczeń i już nie wróciłam :/ kiepsko u mnie z motywacją i silną wolą do tego gotowanie - tż nie znosi zdrowego jedzenia więc musiałabym gotować dla niego coś innego, dla siebie coś innego i dla Kuby jeszcze coś innego :/ a doba trwa niestety tylko 24 h :/

Ustal sobie dni kiedy ćwiczysz i co ćwiczysz i zapisz w kalendarzu, żeby pamiętać

A co do jedzenia to niestety mam tak samo, dlatego na razie postaram się wyeliminować słodycze, chipsy, napoje gazowane. No i muszę zmniejszyć porcje jedzenia.


Nancy do roboty

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez ewulkaaa

https://www.facebook.com/chodakowska...type=1&theater

a tu w komenatarzach efekty dziewczyn po tym miesiącu

wow, niezłe efekty, tylko pozazdrościć

[nancykenator]

Napisane przez ewulkaaa

mam tak samo może dlatego, że jak ja schudnę 3kg to nawet nie widać różnicy i zwyczajnie zazdroszczę...

ooo dokładnie

Napisane przez Aga8484

Ejjj co się u nas dzieje 71 osób na pasku
20 użytowników
i 51 gości

nieładnie tak podglądać

Napisane przez ewulkaaa

wiesz co, nie ma co podziwiać - moją nawiększą motywacją jest mój ślub - całe życie byłam gruba i całe życie marzyłam o tym, żeby w dniu ślubu być szczupłą. No tego akurat nie zrealizuje, ale jak zobaczyłam moje ciało po ciąży - +11kg (po urodzeniu) do i tak grubaski to było przegięcie, więc moim celem stało się bycie chociaż taką jaką byłam przed ciążą, bo przynajmniej szło jakiekolwie ciuchy kupić. No więc się zawzięłam, a teraz już nawet lubię się spocić

ja na swój ślub też schudłam, chyba 7 kg, fajnie było jeździć na przymiarki coraz to szczuplejsza

[sylwietta1988]

Napisane przez Debrah

Co do makaronu..ugryzła ze 3 razy, potem wsadziła jedną rurkę całą do buzi, podziamgała, wypluła kawałki i zaczęła rzucać jedzeniem. I koniec, tyle w temacie;/

kurczeeeeee...... jak napisałas, ze sie domagała to miałam nadzieje, ze jednak sie skusi

Napisane przez treselle0

mmy 8740 wynik super extra bo to w 4 m-ce 2 kg z prawie 3 wskoczyłysmy na 10 centyl a przeciez Ola przeszła całkowity regres jedzeniowy i było tylko kp!
Lekarka fatalna, chciałam pogadac o tym szczepieniu po roku o siedzeniu Oli, ale ona w niczym nie widziała problemu, w ogole traktowała mnie jak smarka z dzieckiem Na prosbe o skierowanie na morfo poiedziała, ze przeciez nie wyglada na anemie, w ogole nie jest blada, ale na szczescie dała żebym miała spokoj No i sie szczepilismy, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok

super, ze waga skoczyła i oby poszczepiennych reakcji nie było

Napisane przez fewcia

Blanka od 12 ma cały czas gorączkę. Po podaniu leków spada na pół godziny aby potem wzrosnąć do ponad 39st. Więcej objawów nie ma. No może lekki katar.
Ja muszę być jeszcze jutro w pracy,TZ dzisiaj był na urlopie aby zostać z Mała,moja mama wyleciała za granicę a t. nawet nie zaproponuje pomocy! Wiedzą gdzie jest tamtą wnuczka,siedzą z Nią kiedy tylko trzeba,a gdy nam potrzeba pomocy to mają gdzieś! "Bo Blanka ich nie zna" Jak ma znać jak w ogóle nie przyjeżdżają?! Widzieli Blanke 1,5 miesiąca temu i tylko dlatego że ich zaprosiłam na M. imieniny. Co za *#%&)! Jestem w pracy niecałe 4h i to nie możemy liczyć na jakąkolwiek pomoc. Nie mam już na nich słów!


Przepraszam,nie musicie czytać,ale musiałam wyrzucić z siebie złość. Jest mi strasznie przykro.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurcze, niech ta gorączka ucieka i sie mała nie meczy co do t. brak słów po prstu, jakbyscie obcymi ludzmi byli..... Zresztą, obca osoba czasmi jest blizsza niz rodzina.....

Napisane przez Ewik86

Cześć. Nie odzywam się ostatnio, bo Domcia katar złapała. Leje jej się jak z wodospadu. Dziś jak wpuszczałam jej krople, to taką histerie zrobiła, aż się zaczęła zanosić

Dziękuję za życzenia i również chciałam życzyć wszystkiego najlepszego naszym świętującym maluchom

zdróweczka dla Domci

Napisane przez misiaeel

Hania dzisiaj dwa razy siku zawołała rano pokazywała na nocnik i zaczęła go nosić to myślałam, że chce się nim bawić. i wydawała taki dziwny dźwięk, ni to dmuchanie ni to sisi nie ogarnęłam i się popłakała. potem po południu było to samo posadziłam więc i od razu zrobiła. potem jeszcze drugi raz

a to duza dziewczynka, spryciara

Napisane przez ewulkaaa

dobry wieczór!

przepraszam - nie nadrobiłam, jestem gdzieś na niedzieli wieczór więc postanowiłam się odezwać

z tego miejsca chciałam pogratulować wszystkim dziewczynom, które samodzielnie dają sobie na codzień radę z maluchami, domem etc. yellow, sylwietta, charlizz, ellemi i inne - SZACUN DZIEWCZYNY! chylę czoła!
mój małż w nocy z soboty na niedzielę wyjechał na delegację, mamy wtorek wieczór a ja proszę o teleporatację do soboty - nie ogarniam sama tego wszystkiego nie wiedziałam, że mąż mi tyle pomaga dopóki nie wyjechał mam dość, boli mnie kręgosłup i ręce od noszenia, nogi od szczypania żebym ją wzięła na ręce, uszy i głowa od jej piszczenia, w oczach zapałki od niewyspania...

dlatego żeby rozładować emocje idę poćwiczyć, bo jeszcze na dodatek dzisiaj mija miesiąc od wyzwania ewy chodakowskiej, i jak oglądam efekty dziewczyn to mi się ryczeć chce że ni eumiem dupy ścisnąć i tak wyglądać

no to się wyżaliłam.

tęsknię za wami przeokrutnie

ej, cyc do przodu i nie smutaj co do "wyczynu" jakim jest samodzielne ogarnianie dziecia- ja czasami mam dosyc koło południa, i fizycznie i nerwowo, takze nie czuje sie bohaterką

[s i l v e r]

karusia, o jejku przykro mi z powodu tragedii

nawijko, ale Kubuś ma fryz super fotki

ezzo, super spędziliście walentynki. Myśmy Nigdy nie byli w teatrze jakoś tak...wolimy kino

Debrah, ale boskie te trampeczki Zazdroszczę

mała, fajne te butki

Fewciu, za angielski. Też mnie to zastanowiło jak czytałam bloga, skąd tak dobrze znasz ang

hope, ale Dadol modniarsko ubrany super fotki

Mika, całuski dla Was ZDRÓWKA!!

Napisane przez LadyWhisper

Zapomniałam wam napisać, co moje dziecię robi od paru dni. Jak nadchodzi pora spania, idzie do swojego pokoju, wdrapuje się na fotel, wyjmuje butlę z podgrzewacza, siada na tymże fotelu i czeka wiecie, jakie to cudowne???

O JA CIE

Napisane przez mala_19kw

Wszystko się zgadza I to że była podobna do naszej Fewci też
Szkoda że Tancerze już nie lecą Lubiłam to oglądać.

Nie oglądałam tego ale specjalnie wpisałam w google Tancerze , Sylwia i mi wyskoczyły zdjęcia Rzeczywiście bardzo do fewci podobna

[sylwietta1988]

Napisane przez hje

Toście mnie zszokowały, ja 3Bita tylko na zwykłym biszkopcie Chyba muszę spróbować z herbatnikami

tos jest daleko w tyle z nowosciami

Napisane przez s i l v e r

Mam od wczoraj 10 stron do nadrobienia tylko Was chyba przelecę bo nie dam rady wszystkiego czytać

Na razie napiszę tylko że byłam dziś w pracy. Iiiiiiii....wracam na mój sklep!! Nie przenoszą mnie ale....kierowniczka powiedziała że to (niby) tylko na razie i nie wiadomo co będzie ze mną za miesiąc,dwa... no ale i tak się cieszę że teraz wracam do mnie. A może akurat nie będą mnie wogóle przenosić i już tam zostanę muszę być dobrej myśli.
Zaczynam pracę 7 marca... na 14 do 19.00. Już się boję.Prawie 2 lata przerwy miałam.

Idę się kąpać a potem biorę się ostro za nadrabianie

super, ze narazie dobre wiadomosci usłysząłas moze juz Cie tak zostawią bo zapomna, ze wróciłas?

Napisane przez mala_19kw

Misia-jak chcesz to Ci tego rozrabiake "wypożycze" na jeden dzień
Chętnie bym sprawdziła czy tylko ze mnie tak uchodzi energia pod wieczór ,czasem w okolicach południa już

Brawa za wołanie na nocnik.

Aaa no właśnie temat przykrywania,ja Oskara przykrywam ale nie mija 5 minut i już leży na kołdrze. Też zauważyłam że lepiej wtedy śpi. Dziś jak spał w dzień i go przykryłam kocem to obudził się,usiadł,zsunął koc z nóg i poszedł dalej spać

Ja już leże w łóżku-mąż uspał dziś małego już o 20 (udało się szybciej dziśjupi: ),ja nie dałabym rady bo jestem konkretnie wypruta z sił. Pewnie zaraz odjadę bo coś mi się już oczy rozjeżdżają

Mała, Twój Oskar kiedy spi to anioł nad aniołami, za to na zdjeciu tym na fotelu to az błyski w oczach miał typu "co ja tu jeszcze moge dzis skombinowac, zeby mamusia otarla sie o zawał" Mozemy sobie rece podac, bo Bartolini czasami przechodzi samego siebie dzis na czworakach "pobiegł" za naszą suczką pomiedzy krzewy takie niskie, za cholere nie mogłam go wydostac
A co do przykrywania- ja na kazdą drzemke malego rozbieram od pasa do samego pampera, a na górze zostawiam bluzke, przykrywam kołderką po pas. Wysypia sie dziec, nie rozkopuje, w ogole zauwazyłam, ze on musi byc przykryty, cienko, ale musi W nocy spi w samym bodziaku na dług rekaw, tez przykryty po pas, nie rozkopal sie jeszcze nigdy. To chyba po mamusi ma bo ja nawet latem przykrywam sie po szyje, jak jest gorąco to pod przescieradłem spie, ale zawsze przykryta. Jakos mi zimno inaczej

Napisane przez misiaeel

nie mogę z przerzucania kamieni

moze kamieni to zbyt duze słowo- kamyków raczej, takich mieszczących sie w dłoni, mniejszymi rzucal jak chcial, wieksze brał w dwie łapki, uszedl dwa kroki i rzucał pod nogi, wracał te dwa kroki i od nowa polska ludowa

YAE i ANTONIU szkrabki swietujace rosnijcie zdrowe i szczesliwe

http://demotywatory.pl/4292994/Dzisi...rta-Maklowicza moja kolezanka tak jajka gotowała

[BlackSanctum]

Napisane przez ewulkaaa

https://www.facebook.com/chodakowska...type=1&theater

a tu w komenatarzach efekty dziewczyn po tym miesiącu

Ja też się nie mogę zmotywować. Gruba nie jestem, ale figura nie taka, jaką bym chciała... Pogoda już lepsza, więc może wrócę do biegania? No i robię MelB.

[mikakrolikowa]

Zdrowka dla wszystkich chorowitkow meldunek u nas o niebo lepiej dziś wrócił mój zboj az mi kręgosłup wysiada i zaczęliśmy jeść nawet sam próbował łyżka makaron jeść i tak pięknie buzię otwierał jak sobie celowal szkoda że jak ją go karmie to tak pysia nie otwiera zeszło że mnie powietrze bo jeszcze wczoraj myślałam że szaleje nie mogę doczekać się kiedy do domu wrócimy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylwietta1988]

Dziewczyny odchudzajace sie, pamiętajcie, ze racjonalne zywienie jest rownie wazne jak cwiczenia. Nie zadna restrykcyjna dieta typu nie jem kolacji/obiadów/ sniadan/ niczego, tylko zbilansowane 5 posiłków dziennie!
Przede wszystkim rezygnacja ze słodyczy (niestety), napojów gazowanych bo to bomba kaloryczna, fast foodów - ale o tym pewnie wiecie. Panierki wchłaniają mega ilsoc tłuszczu ze smazenia.
Taka mała podpowiedz:
Przejscie na pieczywo pełnoziarniste jak najbardziej rezygnacja z bułek i białego chleba. Jak kanapka z masłem to nie z serem i szynką tylko np z serkiem białym i jakims warzywkiem, typu pomidor, ogórek, sałata, papryka. Jak picianko to nie słodkie soki kartonowe czy wody smakowe bo tam cukru od groma, tylko najlepioej niegazowana mineralka, kompot. Obiady ziemniaczane są ok, tuczące są np sosy do tych ziemniaków, ale mozna zrobic sobie np warzywa na parze, albo duszone warzywka - mix wedle uznania.
No i niepodjadanie miedzy posiłkami, bo paluszki, krakersy, biszkopty to jednak zapychacze......

Życze Wam powodzenia z całego serca

Ja chce przytyc, załozylam sobie chcociaz kilo miesiecznie, zeby do lata jakos zatuszowac te wystajace kosci....... I tu- paradoks, tez wazna jest dieta a nie napychanie sie bez sensu pustokalorycznymi żarełkami.....

[mikakrolikowa]

Zapomniałam o najważniejszymy mamy KRS jutro tz przygotuje apel to wrzuce na forum ale z rozsylaniem (Sylwia) trzeba będzie się wstrzymać ok tygodnia bo jeszcze fundacja musi zatwierdzić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

Napisane przez sylwietta1988

Ja chce przytyc, załozylam sobie chcociaz kilo miesiecznie, zeby do lata jakos zatuszowac te wystajace kosci....... I tu- paradoks, tez wazna jest dieta a nie napychanie sie bez sensu pustokalorycznymi żarełkami.....

oooo, ja tez
masz jakies rady?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Mika - super wiesci! brawa dla juleczka!

[punamama]

Hej dzien dobry Mamy. Jestem mamą miesiecznego Karola i mam pytanie. Czy ktoras z Was uzywala ekspresu do przygotowywania mm? Lub czy zna kogos takiego kto moze powiedziec ze to sie naprawde przydalo i poleca? Zastanawiam sie nad zakupem bo karmie tylko mm a nie chce wyrzucic pieniedzy w błoto


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.