Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[koziemleko]

Napisane przez mmhym

A kiedy Ty masz jakąś wizytę, żeby zobaczyć ile Dziecię ma i jak szyjka?

W poniedziałek miałam badanie i szyjka długa

A teraz będę miała 25.05 tylko KTG i 01.03 już tp, więc chyba nie będę miała więcej badań jak urodzę w terminie

Napisane przez estera85

Hej dziewczyny.
Bardzo trudno Was nadrabiac, tyle drukujecie ze nawet na spacer nie idzie wyjsc tylko czytac i czytać.
Przeproaszam ze nie pisałam od tyodnia ale mialam TZ w domu a potem od lekarza do lekarza bo okazało sie jednak ze musze brac insuline (opinia jedneo z diabetologa) opinia drugiego (poznań) na razie wstrzymujemy insuline i mam zastosowac inna diete. Tzn. zjesc drua kolacje ok 22.00 bo podobno cukier na czczo po 2 kolacji ma sie zmniejszyc, stosuje to od dwóch dni i wstaje jak głupek o 2.30 w nocy i mierze sobie czy spada ale niestety nadal jest powyzej 100.
Mam pytanie dla dziewczyn które biora insuline czy wy będziecie miały cc, czy to nie jest przeciwskazaniem do porodu naturalneo. O
prócz cukrzycy mam równiez tarczyce wiec to moze tez zadecydowac. Sama nie wiem a najgorsze ze nawet lekarze nie moga mi odpowiedziec na to pytanie. Jednek zgania na drugieo.

Najgorsze co może być to dwóch lekarzy z odmiennymi poglądami
Współczuję cukrzycy
Za słodkie mamusie nie będę odpowiadać, myślę, że one będą wiarygodniejsze

[olakola]

maggie123 ja wszędzie podjeżdżam autem, ale to dlatego że mi bardzo źle się chodzi - brzuch mi uciska na pachwiny
ale to nic - ostatnio sąsiadka podjechała do mnie autem - a mieszka 100m od nas , akurat było po deszczu i nie chciała butów ubrudzić

Napisane przez side85

ale czy szpital to wogóle obchodzi? Ratują się jak mogą bo w grę wchodzi odszkodownanie 2 milionowe.

no ale szpital to chyba jest UBEZPIECZONY i to by poszło z ubezpieczenia a nie z ich "własnych" pieniędzy ???!!!
tak czy siak, żenada

mi Kubę wyjeli o 10 (CC), a o 17 kazali wstać, no i wstałam, potem kąpiel (to była masakra, bo brodzik był bardzo wysoki i nie dawałam rady tak wysoko nogi unieść) - no i oczywiście wszystko z TŻtem, nie z pielęgniarką
ale pamiętam, że prosiłam o dodatkowe środki przeciwbólowe i nie było z tym problemu

Ela sama jesteś szara i brzydka dzidziaki są cudne

w weekend była u nas siostra TŻta z mężem i synkiem no i okazuje się, że synek ma ospe. Czy dziecko zaraża ospą w czasie wylęgania tej choroby ????
Kurcze, boję się, żeby się nie okazało, że Kuba się zaraził

[teQiba]

Na razie nie dziekuje zeby nie zapeszac - wieczorkiem pewnie Wam napisze jaki byl rezultat, bo wiecie jak to jest - jade juz teraz zeby byc pierwsza w kolejce na 15, a i tak pewnie nie bede
Trzeba swoje odsiedziec

Napisane przez baja_86

Duża dziewczynka! za wizytę.
Spotkałam się z dwoma aparaturami ktg, w jednym nie trzeba było liczyć ruchów, a w innym tak

Jak bylam w szpitalu to raz kazali wciskac przy ruchach, a raz nie - nie wiem od czego to zalezalo, moze od humoru poloznej

Napisane przez wewillrockyou

i znowu to samo tydzień temu kupiłam pampersy newborn w rossie za normalną cenę, teraz są 20% taniej, chusteczki nawilżane tak samo następnym razem jak będę chciała kupić konkretną rzecz, to poczekam tydzień na jej promocję

Ja bym sie obrazila na Rossa na Twoim miejscu

A w ogole taka mysl mi teraz przyszla do glowy - jak sie powinno zwracac do poloznej? Normalnie per pani, czy siostro

[maggie123]

Napisane przez teQiba

W ogole to szykuje sie na wizyte - poki pamietam bardzo prosze o magiczne kciuki i darmowe szamanstwo od Side zeby mi termin CC juz lekarz wyznaczyl lekarz

kciuki i czary mary

Napisane przez olakola

maggie123 ja wszędzie podjeżdżam autem, ale to dlatego że mi bardzo źle się chodzi - brzuch mi uciska na pachwiny
ale to nic - ostatnio sąsiadka podjechała do mnie autem - a mieszka 100m od nas , akurat było po deszczu i nie chciała butów ubrudzić

Napisane przez olakola

w weekend była u nas siostra TŻta z mężem i synkiem no i okazuje się, że synek ma ospe. Czy dziecko zaraża ospą w czasie wylęgania tej choroby ????
Kurcze, boję się, żeby się nie okazało, że Kuba się zaraził

wydaje mi się, że może zarażać i okres "wylęgania" to 2 tygodnie.

[marima]

cześć

w dzień cc przed godz 8 miałam 2 znieczulenia, jedno w kręgosłup, potem narkoza ogólna, obudziłam się o 9:30 cała odrętwiała, jak tylko zaczęłam czuć nogi zaczęłam poruszać palcami u stóp, potem całymi stopami, następnie zginałam kolana co jakiś czas, a pionizację miałam przed godz. 17, babeczki dziwiły się że tak szybko chcę wstać, ale chyba to siła woli, bo tak niemiłosiernie chciałam zobaczyć mojego małego skarbka, widziałam go tylko przez kilka sekund po przebudzeniu, potem na chwilę po pionizacji i mi go zabrali następnego dnia rano przywieźli mi małego i poprosiłam żeby mi go zostawiły więc był od tamtej pory już ze mną 24h/d. u mnie w szpitalu jest tak że 24 h po cc dostaje się dziecko w ciągu dnia, jak chcesz to je zabierają i zabierają je na noc, dopiero po 48 h dostaje się malucha na całą dobę. ja chciałam mieć go od razu, mimo że tak bardzo mnie wszystko bolało, ale chęć bycia z małym powodowała że jakoś lepiej znosiłam ten ból. a łóżka są strasznie niewygodne, więc podłożyłam sobie pod głowę zwinięty koc, nogi zgięte w kolanach i jakby trochę mniej bolało, najgorzej było jak kichałam lub kaszlałam, bo miałam strasznie podrażnione gardło, bo mnie intubowali. im szybciej się wstanie tym lepiej, w ciągu dnia byłam ciągle na nogach, bo jak się położyłam to nie mogłam wstać


byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry, malutki zdrowiutki, wązy 3450g i mierzy 56 cm, więc ładnie urósł od narodzin


dziewczyny współczuję Wam bardzo, że tak męczycie się ze skurczami

[mmhym]

estera85 Przykro mi, że tyle niejasności... A ginekolog nic nie mówi o cesarce? Ja nie znam się na tym zupełnie, więc nie pomogę. Dobrze, że chociaż Synuś grzeczny

Napisane przez martyna141

:
chyba poprosze o wpisanie w 34 tc - 2400g już niech będzie tak jak było od początku liczone

Dzięki Tak wpisałam

Napisane przez martorka

E
U mnie chemia zaliczona, fryzjer w nagrode tez
Druga pralka dzieciowa sie pierze, jutro trzecia, bo nie mam gdzie wieszac Teraz sie lenie!! a co

za wszytsko

Napisane przez wewillrockyou

ja coś dzisiaj jakaś wypompowana jestem.. na dodatek boli mnie brzuch i te cholerne żebra.. nie wytrzymuję już [COLOR="Silver"]

Cholera, nawet na leżąco Cię bolą te żebra? Teraz macica jest w najwyższym miejscu chyba... A brzuch, to co znaczy? Żołądek?

Napisane przez koziemleko

W poniedziałek miałam badanie i szyjka długa

A teraz będę miała 25.05 tylko KTG i 01.03 już tp, więc chyba nie będę miała więcej badań jak urodzę w terminie

Sorry, przez te emocje w tym tygodniu jakoś mi wyleciało No to trzeba brać się za skracanie szyjki - metoda 4S i sukces

olakola, no z tego co się orientuję, to dziecko zaraża własnie przed wystąpieniem krostek... mam nadzieję, że akurat teraz Kuby nie złapie

Napisane przez teQiba

A w ogole taka mysl mi teraz przyszla do glowy - jak sie powinno zwracac do poloznej? Normalnie per pani, czy siostro

E, ja do wszytskich połoznych zawsze na Pani leciałam - nie słyszałam, żeby ktoś inaczej mówił

[Trisdom]

Napisane przez estera85

Hej dziewczyny.
Bardzo trudno Was nadrabiac, tyle drukujecie ze nawet na spacer nie idzie wyjsc tylko czytac i czytać.
Przeproaszam ze nie pisałam od tyodnia ale mialam TZ w domu a potem od lekarza do lekarza bo okazało sie jednak ze musze brac insuline (opinia jedneo z diabetologa) opinia drugiego (poznań) na razie wstrzymujemy insuline i mam zastosowac inna diete. Tzn. zjesc drua kolacje ok 22.00 bo podobno cukier na czczo po 2 kolacji ma sie zmniejszyc, stosuje to od dwóch dni i wstaje jak głupek o 2.30 w nocy i mierze sobie czy spada ale niestety nadal jest powyzej 100.
Mam pytanie dla dziewczyn które biora insuline czy wy będziecie miały cc, czy to nie jest przeciwskazaniem do porodu naturalneo. O
prócz cukrzycy mam równiez tarczyce wiec to moze tez zadecydowac. Sama nie wiem a najgorsze ze nawet lekarze nie moga mi odpowiedziec na to pytanie. Jednek zgania na drugieo.

Gratulacje dziewczyny za wspaniałe babelki które macie juz ze soba.

Mój synus na szczescie ostanio nie robi mamusi głupich numerów i kopie jak o to poproszę. Chociaż tak ulży mamusi. Koncówka ciazy jest najgorsza dla mnie.

Pozdrowienia dla wszyskich cioc wizazowych, przesyłam buziaki.

Insuline łatwiej dawkować w czasie CC, ale SN nie jest niemożliwy tylko przez leczenie insuliną. Dlatego nie sa tacy zgodni, bo nie ma jednoznacznych wytycznych.
U Eli były wysokie glikemie, czasem dziecko jest dużo- wtedy CC.

Napisane przez martorka

U mnie chemia zaliczona, fryzjer w nagrode tez
Druga pralka dzieciowa sie pierze, jutro trzecia, bo nie mam gdzie wieszac Teraz sie lenie!! a co

Po fryzjerze zawsze sie humor poprawia, a jak jeszcze chemia do przodu, to w ogóle.

Napisane przez olakola

w weekend była u nas siostra TŻta z mężem i synkiem no i okazuje się, że synek ma ospe. Czy dziecko zaraża ospą w czasie wylęgania tej choroby ????
Kurcze, boję się, żeby się nie okazało, że Kuba się zaraził

Niestety- okres zaraźliwości zaczyna się około 2-3 dni przed wystąpieniem wysypki i trwa do przyschnięcia wszystkich wykwitów.

Teqiba

Mam sposób na moje niespanie- właśnie wstałam po dwugodzinnej drzemce z kanapy i świat wygląda zupełnie inaczej. Mam siłę na kolejna noc I zrobię sobie dzisiaj sushi z gotowanym łososiem na kolację, a co

Dzięki dziewczyny za wsparcie Jesteście nieocenione. Położna powiedziała mi tylko, że to, co się teraz namęczę i się pootwiera, to oszczędzę w dniu porodu... Tydzień temu było 1,5 cm i brak szyjki... Mam wrażenie, jakby główka już mi się majtała pomiędzy nogami, więc może się doczekam

[koziemleko]

Napisane przez olakola

w weekend była u nas siostra TŻta z mężem i synkiem no i okazuje się, że synek ma ospe. Czy dziecko zaraża ospą w czasie wylęgania tej choroby ????
Kurcze, boję się, żeby się nie okazało, że Kuba się zaraził

Niestety tak

Napisane przez mmhym

Sorry, przez te emocje w tym tygodniu jakoś mi wyleciało No to trzeba brać się za skracanie szyjki - metoda 4S i sukces

Muszę się chyba za to brać

[martorka]

Napisane przez olakola

maggie123 ja wszędzie podjeżdżam autem, ale to dlatego że mi bardzo źle się chodzi - brzuch mi uciska na pachwiny
ale to nic - ostatnio sąsiadka podjechała do mnie autem - a mieszka 100m od nas , akurat było po deszczu i nie chciała butów ubrudzić

no ale szpital to chyba jest UBEZPIECZONY i to by poszło z ubezpieczenia a nie z ich "własnych" pieniędzy ???!!!
tak czy siak, żenada

mi Kubę wyjeli o 10 (CC), a o 17 kazali wstać, no i wstałam, potem kąpiel (to była masakra, bo brodzik był bardzo wysoki i nie dawałam rady tak wysoko nogi unieść) - no i oczywiście wszystko z TŻtem, nie z pielęgniarką
ale pamiętam, że prosiłam o dodatkowe środki przeciwbólowe i nie było z tym problemu

Ela sama jesteś szara i brzydka dzidziaki są cudne

w weekend była u nas siostra TŻta z mężem i synkiem no i okazuje się, że synek ma ospe. Czy dziecko zaraża ospą w czasie wylęgania tej choroby ????
Kurcze, boję się, żeby się nie okazało, że Kuba się zaraził

Zaraza tuz przed wystapieniem wysypki... wiec roznie moze byc,
Dziewczyny do szpitala mozna wziac probki kosmetykow? zeby cale butle nie zajmowaly miejsca w torbie?

[Gianna M]

Napisane przez estera85

Hej dziewczyny.
Bardzo trudno Was nadrabiac, tyle drukujecie ze nawet na spacer nie idzie wyjsc tylko czytac i czytać.
Przeproaszam ze nie pisałam od tyodnia ale mialam TZ w domu a potem od lekarza do lekarza bo okazało sie jednak ze musze brac insuline (opinia jedneo z diabetologa) opinia drugiego (poznań) na razie wstrzymujemy insuline i mam zastosowac inna diete. Tzn. zjesc drua kolacje ok 22.00 bo podobno cukier na czczo po 2 kolacji ma sie zmniejszyc, stosuje to od dwóch dni i wstaje jak głupek o 2.30 w nocy i mierze sobie czy spada ale niestety nadal jest powyzej 100.
Mam pytanie dla dziewczyn które biora insuline czy wy będziecie miały cc, czy to nie jest przeciwskazaniem do porodu naturalneo. O
prócz cukrzycy mam równiez tarczyce wiec to moze tez zadecydowac. Sama nie wiem a najgorsze ze nawet lekarze nie moga mi odpowiedziec na to pytanie. Jednek zgania na drugieo.

Gratulacje dziewczyny za wspaniałe babelki które macie juz ze soba.

Mój synus na szczescie ostanio nie robi mamusi głupich numerów i kopie jak o to poproszę. Chociaż tak ulży mamusi. Koncówka ciazy jest najgorsza dla mnie.

Pozdrowienia dla wszyskich cioc wizazowych, przesyłam buziaki.

Moja kolezanka w ciazy majac cukrzyce ciazowa brala insuline,choruje tez na astme i rodzila naturalnie.Mysle ze to kwestia indywidualna trzeba rozmawiac z lekarzem.

[marima]

Napisane przez martorka

Dziewczyny do szpitala mozna wziac probki kosmetykow? zeby cale butle nie zajmowaly miejsca w torbie?

pewnie, że tak ja chciałam sobie poprzelewać i przełozyć np krem do mniejszego pudełeczka no ale już nie zdązyłam

[uparta8210]

to ja szybko piszę bo mi w ostatnim tygodniu strasznie internet szwankował ale mam go teraz chwilowo więc odpisuję

Enia Gratuluję Oleńki buziaczki dla Was i trzymam kciuki za choć troszkę przespane nocki

Ela87 Gratuluję Oleńki i to samo życzę co Sylwi, bo wiem że najgorsze są pierwsze nocki, no i aby ci malutką dali jak najszybciej

Kasia no nareszcie, buziaczki dla Majeczki i naprawdę współczuję niepostępującego porodu przy 10 cm ale dałaś radę kochana

teraz trzymam kciuki aby karmienie piersią lekko poszło


A ja ostatnio coś kiepsko się czuję a dzisiaj to już zupełnie. Boję się że tż nie zdąży na poród, a bardzo mi zależy aby był ... Malutka się wierci i przeciąga,żeberka mamusi obija ale jak narazie jest to znośne. wczoraj bolał mnie chyba jajnik po prawej stronie dość intensywnie ale przeszło całe szczęście. Non stop zgaga no i ten BRZUCH uciska tak jak by...

Olakola ospa jest zaraźliwa do 2 tygodni, moja Mała też ją złapała od kuzynek co były już tydzień po ...

[olakola]

Napisane przez Trisdom

Niestety- okres zaraźliwości zaczyna się około 2-3 dni przed wystąpieniem wysypki i trwa do przyschnięcia wszystkich wykwitów.

no to masakra, pozostaje mi czekać i patrzeć co będzie
można mu coś podać teraz, żeby go wzmocnić ? żeby ewentualnie lżej przechodził tą chorobę ?

i najlepsze jest to, że oni już się zapowiedzieli na długi majowy weekend. Tylko moje dziecko nie będzie miało nawet miesiąca. Chyba muszę im powiedzieć, że ja bym wolała, żeby przyjechali w innym terminie, jak mała będzie miała ponad miesiąc. Normalnie się boję, że mi dzidźkę czymś zarażą.

[martorka]

Napisane przez marima

pewnie, że tak ja chciałam sobie poprzelewać i przełozyć np krem do mniejszego pudełeczka no ale już nie zdązyłam

Dzieki tak zrobie.

[ag9]

Napisane przez teQiba

A w ogole taka mysl mi teraz przyszla do glowy - jak sie powinno zwracac do poloznej? Normalnie per pani, czy siostro

Raczej per pani, tak jak i do każdej pielęgniarki. One się teraz często obrażają jak się mówi do nich per siostro.


Trzymam za wizytę.

I proszę o dopisanie mojej kolejnej 24.02. godz. 11.45.


Aha, dziewczyny mające cesarki - wg pielęgniarek w szpitalu, do którego idę rodzić, najlepiej prosić o przeciwbólowe leki jak tylko rana zaczyna rwać, boleć, zanim się ból na dobre rozkręci. Bo wtedy, taki rozhulany ból jest ciężej go zatrzymać. Taka sama zasada przy leczeniu bólu jest w opiece paliatywnej, np. w ostatnich stadiach choroby nowotworowej. Ma nie boleć, bo jak się pozwoli bólowi rozwinąć to trudniej sobie z nim poradzić.

Ja się panicznie boję, nie czytam opisów styczniówek, ogromnie boję się bólu i jakichkolwiek ingerencji w moje ciało. Jak tylko o tym pomyślę że jeszcze 13 dni to robi mi się niedobrze i mam ochotę się rozbeczeć. Wiem, że zobaczę w końcu swoje dziecko, ale strach jest tak silny że paraliżuje.

[teQiba]

Napisane przez olakola

i najlepsze jest to, że oni już się zapowiedzieli na długi majowy weekend. Tylko moje dziecko nie będzie miało nawet miesiąca. Chyba muszę im powiedzieć, że ja bym wolała, żeby przyjechali w innym terminie, jak mała będzie miała ponad miesiąc. Normalnie się boję, że mi dzidźkę czymś zarażą.

W zyciu bym sie na to nie zgodzila

Napisane przez ag9

Raczej per pani, tak jak i do każdej pielęgniarki. One się teraz często obrażają jak się mówi do nich per siostro.

To dobrze
Bo ja tez zawsze per pani mowilam - tylko moja mama mi tu z siostra wyleciala. Tak mi sie wydawalo ze to juz nie te czasy...

[agunia4ever]

Napisane przez amelka2006

A ja nadal mam skurcze. I rozwarcie się zrobiło minimalne. Dostałam zastrzyk na rozwój płuc małej, bo jest zagrożenie przedwczesnego porodu. Amelka w domu wymiotuje. Psy całą noc ponoć krążyły i mnie szukały. A ja tu chyba dłużej zabawie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

3mam kciuki żeby wszystko było ok

[mmhym]

Napisane przez martorka

Dziewczyny do szpitala mozna wziac probki kosmetykow? zeby cale butle nie zajmowaly miejsca w torbie?

Tylko uwaga z tymi próbkami, żeby coś nie uczuliło i radzą, żeby kosmetyki miały najlepiej jak najmniej zapachu.

Napisane przez uparta8210

A ja ostatnio coś kiepsko się czuję a dzisiaj to już zupełnie. Boję się że tż nie zdąży na poród, a bardzo mi zależy aby był ... Malutka się wierci i przeciąga,żeberka mamusi obija ale jak narazie jest to znośne. wczoraj bolał mnie chyba jajnik po prawej stronie dość intensywnie ale przeszło całe szczęście. Non stop zgaga no i ten BRZUCH uciska tak jak by...

A gdzie on, że miałby nie zdążyć? Mój to może się co najwyżej wcale nie dowiedzieć, bo nie można się wiecznie do tego łosia dodzwonić.
Najgorszy okres teraz niestety - trzeba przecierpieć i odliczac dni

Napisane przez ag9

Ja się panicznie boję, nie czytam opisów styczniówek, ogromnie boję się bólu i jakichkolwiek ingerencji w moje ciało. Jak tylko o tym pomyślę że jeszcze 13 dni to robi mi się niedobrze i mam ochotę się rozbeczeć. Wiem, że zobaczę w końcu swoje dziecko, ale strach jest tak silny że paraliżuje.

Bardzo mi przykro, że tak się boisz porodu - staraj się własnie może w myślach omijać ten moment przejściowy i myśleć tylko o tym, że za 13 dni będziesz mieć Malucha, a nie że CC.

[nivka]

Hej Mamusie

Regularnie Was podczytuję, ale jakoś ciężko mi się zebrać, żeby coś napisać od siebie.

Przede wszystkim GRATULACJE dla wszystkich Mamuś i ich pociech, które już są po właściwej stronie brzucha Zazdroszczę, że porody (choć wszystkie ciężkie) macie już za sobą Trzymam kciuki za leżące Mamy - każdy dzień dla maluchów jest bardzo ważny i zostanie Wam to wynagrodzone Także oby jak najlepiej minął ten czas i wszystko będzie dobrze

Ja jestem juz w 33 tygodniu i jest mi coraz ciężej, mimo iż wszyscy ciągle mówią że brzuszek mały (mam 7,5 kg na plusie) - źle mi się oddycha, od dwóch dni śpię na siedząco (zgaga i oddychanie) i w ogóle czuje się jak wieloryb bez morza.... A syn tak kopie, że już Wam wierzę - można mieć siniaki na narządach wewnętrznych, na dodatek upodobał sobie wciskanie pupki pod moje żebra... wewillrockyou rozumiem Cię jak nikt. Mój to wariat normalnie ciekawe tylko po kim Nie wyobrażam sobie męczyć się jak ty Trisdom z brzuszkiem i kilkudniowymi przepowiadaczami, chyba bym zwariowała

Napisane przez bejb200

Dziewczyny z tej strony zamawiałyście apteczne rzeczy: http://www.aptekagemini.pl/ ?chciałabym zrobić większe zamówienie, czy ktoś ma może dokładną listę co na pierwszy rzut z apteki najlepiej kupic dla mamy i dzieciątka?;-)

Załączam moją strasznie długą listę wyprawkową wcześniej się zastanawiałam jakim cudem inne wizażanki zostawiają po 200 zł w gemini, mi wyszło prawie 360 Ale to też przez butelki, termometr i inne pierdółki. POZA TYM na liście mam jeszcze sól fizjologiczną (do kupienia na sztuki w aptece stacjonarnej bo na gemini tylko 100 kap sprzedają) pampersy i mokre chusteczki do pupy (patyczki do uszu mam w domu - możesz je dokupić). Oprócz tego lista wydaję się być kompletna, może Ci się przyda

martorka Ja kupiłam mini opakowania w rossmanie właśnie po to aby nie wozić całych i dużych szamponów i żeli. Można też swoje kosmetyki poprzelewać do pustych małych opakowań (też w rossmannie do kupienia)

[agunia4ever]

Napisane przez Trisdom

U mnie... heh szkoda gadać.
Skurcze z bólami na @ i krzyżowymi do 4 nad ranem od 23 gdzieś, ale... co 8 minut, a potem się wyciszyły. O 8 obudził mnie kolejny, tym razem pojedynczy skurczybyk.
Mam dość tych przepowiadających i wolałabym zostać śpiąca królewną do terminu porodu. :banghead:
Ok- sorry za marudzenie- moje przejścia w porównaniu z dziewczynami po cesarkach są aktualnie mało istotne.

współczuję Ci oby szybciutko się to skończyło

[Castia]

hej, nadrobię wieczorkiem
tak strasznie źle się dziś czuję, jest mi niedobrze, mam biegunkę i silne bóle jak na @. do tego oczywiście nieustające przepowiadacze. i te zmasakrowane żebra tak bolą - mam dość
jestem słaba jakaś taka że nie wiem....
podświadomie przezywam ten dzień i chyba dlatego takie samopoczucie mam a nie inne.
to nie jest mój dzień!!!

teQiba trzymam kciuki!
kate było minęło- dobrze ze poród/ból szybko sie zapomina
przykro mi ze akurat trafił ci się najgorszy scenariusz porodu ale Maja wszystko juz ci wynagrodziła z nawiązką

[agunia4ever]

Napisane przez martyna141

a teraz o wczorajszej wizycie.. Na USG okazało się, że wszystkie wymiary Zosi w 33 tygodniu (główka, brzuszek, kość udowa) wyglądają spokojnie na 35 tc i Mała (nie taka Mała - chyba koleżanka Wikinga Cayenne) waży 2400g !

Pytam lekarza czy to nadal dziewczyna a on na to 'a kto Państwu powiedział, że to dziewczyna?' mi już słabo mówie 'jak to kto?! Pan!' okazało się, ze żartował ładnie tak jaja z ciężarnej sobie robić.
Po USG mieliśmy chwile więc skoczyliśmy na obżerke do KFC Mała zaczeła ostro dokazywać.
Na wizycie gin stwierdził, że dziecko faktycznie jest duże, dał skierowanie na IP na ktg i kazał przyjść za 2tygodnie skontrolować co z tymi tygodniami bo może wyjść jednak wczesniej (31.03).
Na IP czekaliśmy na ktg 2.5 godziny.. Nie mam komentarza, serio.. Myślałam, że oszaleje. Jeszcze położna która sprawdzała tętno stwierdziła, że jest podwyższone i zobaczymy co pokaże ktg więc od razu stres. Dodatkowo Zosia nie lubi jak jej się nadmiernie przeszkadza więc co położna złapała puls z jednej strony Mała się przewracała, z drugiej strony to samo jak jej sie w końcu udało chwile dłużej utrzymać to jej kopneła w ten detektor
na ktg wyszło wszystko w porządku, jakieś małe skurczybyki się bezbolesne pokazały także wszystko ok dzięki za wsparcie dziewczyny

Dodatkowo Mała leży podłużnie główkowo, czeka na swoją kolej i pokazała nam swojego buziaka - nos zdecywanie mojej rodziny (wszystkie dzieci u nas takie mają) kartofelek ale ogólnie caaały Tż

Ja lece do lumpka, może zahacze o Babcie Tżta i odbiore buty od szewca Miłego Dnia!

no to za wizytę i dużą księżniczkę

[elunka88]

Napisane przez teQiba

A w ogole taka mysl mi teraz przyszla do glowy - jak sie powinno zwracac do poloznej? Normalnie per pani, czy siostro

Pani

Napisane przez maggie123

wydaje mi się, że może zarażać i okres "wylęgania" to 2 tygodnie.

Oglądałam przed chwilą Szpital i mówili o 3 tygodniach

Napisane przez marima

byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry, malutki zdrowiutki, wązy 3450g i mierzy 56 cm, więc ładnie urósł od narodzin

Napisane przez Trisdom

Mam sposób na moje niespanie- właśnie wstałam po dwugodzinnej drzemce z kanapy i świat wygląda zupełnie inaczej. Mam siłę na kolejna noc I zrobię sobie dzisiaj sushi z gotowanym łososiem na kolację, a co

No i śpij na zdrowie

Napisane przez uparta8210

A ja ostatnio coś kiepsko się czuję a dzisiaj to już zupełnie. Boję się że tż nie zdąży na poród, a bardzo mi zależy aby był ...

A mnie już wszystko jedno najpóźniej będzie w domu w poniedziałek, wiec te 3 dni jakoś bym wytrzymała. Tylko on jest tak nakręcony, że nawet dzień wcześniej by przyjechał

Napisane przez olakola

i najlepsze jest to, że oni już się zapowiedzieli na długi majowy weekend. Tylko moje dziecko nie będzie miało nawet miesiąca. Chyba muszę im powiedzieć, że ja bym wolała, żeby przyjechali w innym terminie, jak mała będzie miała ponad miesiąc. Normalnie się boję, że mi dzidźkę czymś zarażą.

Za grosz wyczucia weź im powiedz wprost, że nie bardzo i już

[koziemleko]

Napisane przez olakola

no to masakra, pozostaje mi czekać i patrzeć co będzie
można mu coś podać teraz, żeby go wzmocnić ? żeby ewentualnie lżej przechodził tą chorobę ?

i najlepsze jest to, że oni już się zapowiedzieli na długi majowy weekend. Tylko moje dziecko nie będzie miało nawet miesiąca. Chyba muszę im powiedzieć, że ja bym wolała, żeby przyjechali w innym terminie, jak mała będzie miała ponad miesiąc. Normalnie się boję, że mi dzidźkę czymś zarażą.

U mnie tak samo Termin mam na 01.03 a goście zapowiedzieli się na 31.03. Zamierzają mi się zwalić na głowę (i tak ich prosiłam, bo chcieli być na początku marca )
Ale ja się nie dam i już zawczasu wiem, że będę się wtedy źle czuć i nie będę z nimi siedzieć, bo będę odsypiać nocki

Napisane przez Castia

hej, nadrobię wieczorkiem
tak strasznie źle się dziś czuję, jest mi niedobrze, mam biegunkę i silne bóle jak na @. do tego oczywiście nieustające przepowiadacze. i te zmasakrowane żebra tak bolą - mam dość
jestem słaba jakaś taka że nie wiem....
podświadomie przezywam ten dzień i chyba dlatego takie samopoczucie mam a nie inne.
to nie jest mój dzień!!!

Współczuję dolegliwości

Chociaż powiem ci, że trochę zazdroszczę, bo u mnie zamiast coś się dziać to młode ma czkawkę

[lutien]

Napisane przez ag9

Aha, dziewczyny mające cesarki - wg pielęgniarek w szpitalu, do którego idę rodzić, najlepiej prosić o przeciwbólowe leki jak tylko rana zaczyna rwać, boleć, zanim się ból na dobre rozkręci. Bo wtedy, taki rozhulany ból jest ciężej go zatrzymać. Taka sama zasada przy leczeniu bólu jest w opiece paliatywnej, np. w ostatnich stadiach choroby nowotworowej. Ma nie boleć, bo jak się pozwoli bólowi rozwinąć to trudniej sobie z nim poradzić.

Ja się panicznie boję, nie czytam opisów styczniówek, ogromnie boję się bólu i jakichkolwiek ingerencji w moje ciało. Jak tylko o tym pomyślę że jeszcze 13 dni to robi mi się niedobrze i mam ochotę się rozbeczeć. Wiem, że zobaczę w końcu swoje dziecko, ale strach jest tak silny że paraliżuje.

Też mi to położna powiedziała

Napisane przez olakola

no to masakra, pozostaje mi czekać i patrzeć co będzie
można mu coś podać teraz, żeby go wzmocnić ? żeby ewentualnie lżej przechodził tą chorobę ?

Wapno może

Napisane przez koziemleko

U mnie tak samo Termin mam na 01.03 a goście zapowiedzieli się na 31.03. Zamierzają mi się zwalić na głowę (i tak ich prosiłam, bo chcieli być na początku marca )
Ale ja się nie dam i już zawczasu wiem, że będę się wtedy źle czuć i nie będę z nimi siedzieć, bo będę odsypiać nocki



Współczuję dolegliwości

Chociaż powiem ci, że trochę zazdroszczę, bo u mnie zamiast coś się dziać to młode ma czkawkę

Ja też muszę mojemu tacie wyperswadować, że donas na Wielkanoc przyjedzie... A to aakurat jest w okresie,kiedy rodzić mogę, więc nie chcę mieć go na głowie.

Ja też proszę o dopisanie do listy wizyt: 6. marca o 15:30

[agunia4ever]

Napisane przez bejb200

dziekuję Ci bardzo za odpowiedź zabieram sie za kompletowanie;-) juz wczoraj parę rzeczy zamówiłam dla siebie i maluszka, a dziś apteka i jeszcze wypad do jakiegos sklepu z ciuszkami dla maluszka i bedzie wszystko;-)

nie ma za co no to miłego kompletowania

[martorka]

A do nas na Wielkanoc przyjedza moja mama ze swoim Tz i przyjaciolka, i bardzo ale to bardzo sie na to ciesze ) chociaz nie wiem gdzie beda spali, ale jak chca przyjechac to prosze bardzo to tylko kilka dni, a tak tesknie za nimi

[teQiba]

Napisane przez mmhym

Mój to może się co najwyżej wcale nie dowiedzieć, bo nie można się wiecznie do tego łosia dodzwonić.

sorki, ale mnie dobor slow rozbawil
Musisz mu powiedziec wprost ze ktoregos dnia bedzie zalowal ze nie odebral telefonu...

[agunia4ever]

Napisane przez martorka

Dziewczyny do szpitala mozna wziac probki kosmetykow? zeby cale butle nie zajmowaly miejsca w torbie?

Ja tak zamierzam zrobić

[vivien39]

ja też biore małe opakowania kosmetyków w Gemini kupiłam taki mały żel pod prysznic, szampon.