Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[tassia]

Napisane przez maharet1092

U mnie akurat czesto pizga wiec wole miec wieksza bude

Co do wozek contra nosidlo to zdecydowanie wozek.Ile to dziecko w nosidle ponosisz zanim Ci kregoslup siadzie?Dla mnie nosidlo to tylko taki wspomagacz, jak sie np. jedze taksowka i nie chce wozka tchac, na spacer od czasu do czasu dla urozmaicenia.U mnie glownie maz uzywal chusty.

no to zalezy od tego jak sie plabuje uzywac
my z tz cesto jezdzimy w gory, ale do.lasu
a tam.jednak wygodniej w nosidle

Napisane przez kaska87

Motyl zrób kawiarnię dla mam z dziećmi- pewnie nie ma u Was jeszcze i zrobimy tam zlot

slaby biznes
w krakowie juz 3takie padly
zreszta gastrobomia to kijowy biznes w ogole



AAAMELKA 10 karmien? ! cos jest nie tak
nie chce byc zla kolezanka z wizazu, ale stanowczo za duzo
wiekszosc dzieci w tym wieku je 6 raz
szcegolbie ze przesypia ci noc
nie powinine jesc czesciej niz co 2,5godziny
moze sie nienajada?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[inwersja]

dobra, dziecko oszalało. ściąga mi skarpete i świetnie się przy tym bawi

[kasiuni_a]

Godzina 15 a moje dziecko praktycznie bez spania w dzień jest w świetnym humorze i gada na macie

Napisane przez butterfly20

aż weszłam na paździenrikowe. z tego co widzę to ta mama trojaczków w ogóle nie planowała ciąży, zabezpieczali się hormonalnie, także to zupełnie nieplanowane. Z tego co czytam to bidulka nigdy nie czuła jakiejś strasznej chęci bycia matką, no jeśli już, to jedno dziecko i tyle. Mąż też w szoku.A ona chodzi chyba do psychologa.
Rety

Ale to zdjęcie jest emejzing https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=265

smutne ale jej się akurat nie dziwię

Napisane przez anutka171

Dzis moj tz idzie na pogrzeb corki swojego pracodawcy.
Miala 31 lat, cztery tygodnie temu miala slub i dwa tygodnie pozniej wyjechala w podroz poslubna do afryki. zginela w zderzeniu dwoch miejscowych autobusow - spadl glaz z gory, pierwszy autobus zachamowal, ale drugi z tylu w niego przylozyl. wybuchl straszny pozar ;( maz przezyl.
cialo bylo w tak zlym stanie, ze mieli ja tam skremowac i dopiero prochy przywiezc. ale trwaloby to ponad miesiac, wiec przywiezli ja tak.
straszna tragedia
znalam ta dziewczyne, zreszta chodzilam z jej bratem do jednej klasy w podstawowce :/

okropne, straszna tragedia

Napisane przez butterfly20

Moja koleżanka miała wczoraj cc planowaną,ciąża była wysokiego ryzyka ze względu na wiek (36 lat ma) i w niedzielę z nia pisałam i miała się odezwać jak się mała urodzi, a się nie odzywa Martwię się, a z drugiej strony boję się do niej napisać nie wiem,czy pisać co tam u nich?

napisz, najwyżej nie odpisze jak nie będzie miała ochoty

Napisane przez maharet1092

Zapraszam wszystkim milosnikow ciezkich brzmien na koncert u mnie w domu.Wokal nie do pobicia, brak gitar co prawda, ale za to oryginalna niepowtarzalna perkusja w postaci grzechotek i innych przedniotow uderzajacych o brzeg lozeczka

P.S Nie ponosimy odpowiedialnosci za problemy laryngologiczne u uczestnikow.Wchodzisz
na wlasna odpowiedzialnosc

Wstep wolny

szkoda, że tak do Was daleko

Napisane przez teacherka

Hej, byłam z Zuzka u pediatry. Chciałam przesunąć szczepienie, bo mamy planowo jutro no i póki co powiedziała, żeby przesunąć o tydzien-dwa, ja w recepcji powiedziałam, że minimum dwa i mamy za 3.
Przed południem poszły 4 kupki i tak codziennie... Pediatra zasugerowała, żebym na 5-7 dni odstawiła produkty mleczne. A ja w sumie ostatnio prawie nie jadłam nic takiego... A na pewno duuużo mniej niż kiedyś tzn. miesiąc-dwa temu choćby...

Zuzka zważona i zmierzona, wychodzi 6700 i 66 cm czyli w 2 tygodnie 100g i 1 cm... 50 centyl waga (a cały czas była na 75...) i 90 centyl wzrost (a też trzymała się 75). Martwię się, że od czasu operacji slabo przybiera... A je często. Tak sobie myślę, że przydałoby się ją dopajać choćby wodą, może jej za ciepło i chce pić, a jak popije to już jej się nie chce jeść? Ale jak jej podać wodę jak wypluwa smoczek czy łyżeczkę...



Wybaczcie, ja znowu o sobie... dobija mnie ten tydzień, Tż wychodzi przed 7, wraca o 20, widzę go w przelocie może godzinę podczas której zjada w biegu obiad i kseruje materiały na popołudniowe zajęcia... I tak już będzie w tym semestrze. A wieczorem siedzi i szykuje sie na kolejny dzień, więc jest mąż a jakby go nie było... Wiem, że nie jestem jedyna, nie wypominajcie mi znowu męczenia buły w tym temacie.

nie martw się na razie, zważ za jakiś czas i zobacz jaki będzie przyrost, może wkrótce się to unormuje

Napisane przez Madziuchna27

Zobacz, Matall, że wiele dziewczyn pisze o glutenowej klęsce... Ja za radą naszej lekarki jadę z warzywkami i póki co jest ok. Kupa raz na trzy dni, a jak zaczęliśmy to była dwa dni pod rząd

jak tak Was czytam, to nie wiem czy i ja tak nie zrobię, choć lekarz radził inaczej

Napisane przez inwersja

sądzę, że może być alergiczne. ale tak jak pisałam powyżej, moje dziecko na mm dla alergików ma CIĄGLE takie pryszczyki plus czerwone policzki. po posmarowaniu maścią cholesterolową znikają, ale potem pojawiają się znów i dla alergologa nie jest to jakiś problem, który wymaga dodatkowych zaleceń poza tą maścią.
mm dla alergików nie gwarantuje poprawy stanu skóry. przy silnych alergiach jest zbawienne, bo usuwa problem kupkowo-jelitowy i leczy przez to.

ale masz na myśli skazę?

Napisane przez your Angel

Też tak kojarzę, ale nie jestem pewna kto to był. Mi się kojarzy Tassia a Bajka pisała, że to chyba Gorgulek
Fajny na żywo. Ja co prawda spodziewałam się, że to taki dresowy materiał, ale to porządny flausz

3 godziny, o rany, szaleństwo

a są inne kolory tego płaszcza?

[tassia]

co do plaszcza to owszem mam ten z msq
przechodzilam w nim cala zime, bo.mrozow nie bylo wiec byl idealny
teraz juz mi w nim za cieplo wiec tylko w chlodniejsze dni
flausz fajny ale wykonanie.liche bo dwa razy mi sie poprul
dobrze ze moja mama ogarnia maszyne bo mi go bez problemu podszyla



MADZIUCHNA pytalam tzta
i powiedzial ze koniecznoe jeden dzien.przerwy. on w ogole.uwaza ze nie powinno sie cwiczyc codziennie, a juz napewno nie ten sam zestaw treningowy na te same partie. bo moze dojscdo tego ze organizm sam bedzie swoje miesnie spalal.
dlatego jak kiedys mi rozpisywal treningi to chodzilam 3x w tyg na zumbe po 2h, 3 razy na silownie, a jak.chcialam isc w ten.ostatni dzien to tylko basen
i na silowni mialam rozpisane na rozne partie ciala trening
zreszta zauwaz ze tak samo jest p90x ulozone
dlatego ja napewno zrobie w shredzie conajmniej jeden dzien przerwy w kazdym.levelu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teacherka]

Napisane przez Madziuchna27

Dobrze, że jesteś zadowolona z przesunięcia szczepienia
Co do jedzenia - kiedy ruszycie z rozszerzaniem diety? Pediatra nic nie mówiła na ten 100-gramowy przyrost wagi?

Ps. Ja też praktycznie sama z Julkiem. Mąż wraca średnio ok. 22. Siedzi po nocach przy kompie. Wstaje 9-10, chwilkę zabawi małego i ok. 13.30 wychodzi do pracy

A odnośnie rozszerzania diety - mamy czas. Zuzka ledwo 4 miesiące skończyła w sobotę. Jescze z miesiąc-półtora możemy się wstrzymać. TEraz i tak pluje wszystkim... Choć nie, wczoraj wróciliśmy do podawania Furaginum i połknęła ładnie

Do d8** są takie godziny pracy a jesli pójdę choćby na troche do pracy to chyba właśnie tego typu godziny będę mieć... ;/

Napisane przez your Angel

Motylku, no albo w photoshopie obrobiona Ale chyba najprawdopodobniej tak narzekała na swoją figurę jak przeciętna kobieta. Twarz ma mega szczupłą i pociągłą.

Super, że udało się ze szczepieniem.
Męcz, męcz
Ja bardzo współczuję, bo wiem co to znaczy. Ale za bardzo nie ma na to rady.

A co do wagi, to raczej na razie nie ma co się martwić. Przez zabieg organizm mógł trochę wyhamować, energia poszła na inny cel niż przyrost masy.

Kochana, Wy tylko na kp? Pytam w kontekście tego dopajania.

My tylko i wyłącznie KP i to tylko prosto ze źródełka, bo Zuzia odrzuciła butelkę po dwóch miesiącach bezproblemowego naprzemiennego jedzenia. (nooo, raz na dzień-dwa dostawała butelkę, jak miała problem z przybieraniem na samy początku to nawet częściej, dzięki temu widzialam ile zjadła...)

Piękny płaszcz!

Napisane przez anutka171

brawo za pomyslna wizyte
nie wiem co doradzic na slabe przybieranie Zuzi
dobrze, ze prezesunelas szczepienie, ja tez odwlekam w czasie.
a co do barku tz, niestety u nas jest podobnie

maly ucial sobie trzygodzinna drzemke, co mus ie juz od bardzo dawna nie zdarz.
moze to dlatego, ze posmarowalam dziaselka dentinoxem
u nas STUKA cos na dole

Zuzka też na powrocie z przychodni zasnęła po płaczu przy ubieraniu ( nigdy się nie zdarzało...) i pospała godzinę, obudziła się na jedzenie i jadła juz na śpiocha.....

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Wymiękam dzisiaj, noc jak zwykle więc nawet nie narzekam, ale od 6 rano młody spał łącznie 20 minut i to na 3 razy Była u mnie koleżanka, miałam piec rogaliki, podłogi pomyć itd. a od rana tylko nosiłam i zabawiałam marudę. Niby wygląda na śpiącego, ale za nic nie zaśnie. Siedzi teraz w leżaku i próbuje się z niego wydostać



super dobrze, że to skonsultowaliście



nie wiem, sama się czasem zastanawiam, ale u nas sytuacja jest inna, bo potrafi się budzić co godzinę i częściej, a jeść nie chce je ok. 23 i potem o 5 a czasem dopiero przed 8, już bym czasem wolała żeby chciał cyca za każdym razem, bo tak to nie wiem o co mu chodzi



mój kp je 6-7 razy w ciągu doby, ale w tym wieku i przy kp to chyba wszystko jest normą


Mam pytanie: młody dostał taką gumową krowę do memlania, wyjęłam z opakowania, nie wąchałam ale żadnego dziwnego zapachu nie wyczułam, umyłam, polała wrzątkiem i teraz strasznie śmierdzi gumą, wystarczy że wejdę do pokoju i ją czuć. Wywalić ją i czy coś jeszcze z tego będzie?

Załączniki graficzne

Superowy Miłoszek!
J bym wywaliła...
Hmmm ja mam wrażenie, ze od północy już zaliczyłam z 6albo i 7 karmien. Ciężko mi zliczyć nocne w taką noc jak dzisiejsza (spała z nami...)

[tassia]

kasiunia sa jeszcze dwa kolory tego plaszcza
ciemny szary i taki cielisty chyba

ten ciemny szary super., bo przez przypadek go zamowilam, ale zamienilam jednak na ten co wybralam.na pocatku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[your Angel]

Napisane przez kasiuni_a

a są inne kolory tego płaszcza?

Już tassia napisała, ja tylko potwierdzam
http://www.mosquito-sklep.pl/pl/kurt...kapturem.html#

Napisane przez tassia

co do plaszcza to owszem mam ten z msq
przechodzilam w nim cala zime, bo.mrozow nie bylo wiec byl idealny
teraz juz mi w nim za cieplo wiec tylko w chlodniejsze dni
flausz fajny ale wykonanie.liche bo dwa razy mi sie poprul
dobrze ze moja mama ogarnia maszyne bo mi go bez problemu podszyla

Ha, no to dobrze pamiętałam
Oj, mrozów jednak troszkę było Ja bym w nim nie wyrobiła w zimie. Wczoraj wieczorem było 5 stopni na plusie, miałam płaszczyk a wymarzłam jak diabli. Zimą puchowa kurtka to dla mnie mus, inaczej nie wyściubiam nosa za drzwi.

[inwersja]

Napisane przez kasiuni_a

ale masz na myśli skazę?

tak. małe alergie mogą ujawnić się później i mieć lekkie objawy. ale to wszystko przechodzi z czasem. skoro duże alergie przechodzą, to małe tym bardziej
ale też lekarzem nie jestem żeby diagnozować

[maharet1092]

Napisane przez your Angel

J
Zimą puchowa kurtka to dla mnie mus, inaczej nie wyściubiam nosa za drzwi.

U mnie twz.Taki plaszczyk to tak 10-15 stopni u mnie

[kasiuni_a]

Napisane przez tassia

kasiunia sa jeszcze dwa kolory tego plaszcza
ciemny szary i taki cielisty chyba

ten ciemny szary super., bo przez przypadek go zamowilam, ale zamienilam jednak na ten co wybralam.na pocatku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki za odpowiedź, Tobie Angel też
mam już szarą kurtkę, szary płaszcz przejściowy i szary cienki płaszcz więc liczyłam na jakiś bardziej zdecydowany kolor

Napisane przez inwersja

tak. małe alergie mogą ujawnić się później i mieć lekkie objawy. ale to wszystko przechodzi z czasem. skoro duże alergie przechodzą, to małe tym bardziej
ale też lekarzem nie jestem żeby diagnozować

cholerka a ja zawsze myślałam, że przy skazie są suche placki i skóra się łuszczy

[nephelim89]

Napisane przez teacherka

Madziuchna, dobre i trzy tygodnie. Boję się ją szczepić. Sprawa tych kupek poostaje niewyjaśniona, dziecko ma na koncie prawie 4 godziny w znieczuleniu ogólnym, było klute niezliczoną ilość razy.. Chcę jej tego oszczędzić.

A co do wagi to neistety ważyliśmy po wyjściu z gabinetu... ;/ Pielęgniarka twierdzi, że ok... Ale ja widzę wyraźny spadek - grudzień-styczeń przyrosty po 250g/tydzień, potem 100g, a teraz już tylko 50... No ale może to nnormalne, że dzieci z czasem zwalniają z przybieraniem...

Myślę że podjelas dobra decyzję z tym odroczeniem szczepienia. Co do wagi to może poprostu organizm małej musi się zregenerować- w koncu tyle przeszła...

Jestem zła bo dzwoniłam do babci i oburzona jest ze młody bez chrztu :/ mówiła że jak w maju przyjadę to ona go ochrzci jak ja tego nie zrobię - no bez jaj :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Hej, słuchajcie, bo wygląda na to, że wylicytuję taką kurteczkę


Ale ja już dla Enci mam. Chyba, bo aukcja kończy się za 5 h, ale nikt poza mną nie licytuje. Jakby któraś z Was była zainteresowana, to dajcie znać, bo po co mi 3 kurtki Rozmiar 74.

[Asiek84]

Napisane przez anutka171

maly ucial sobie trzygodzinna drzemke, co mus ie juz od bardzo dawna nie zdarz.
moze to dlatego, ze posmarowalam dziaselka dentinoxem
u nas STUKA cos na dole

za ząbka

Napisane przez your Angel

Też tak kojarzę, ale nie jestem pewna kto to był. Mi się kojarzy Tassia a Bajka pisała, że to chyba Gorgulek
Fajny na żywo. Ja co prawda spodziewałam się, że to taki dresowy materiał, ale to porządny flausz

3 godziny, o rany, szaleństwo

kusisz...

Napisane przez your Angel

Już tassia napisała, ja tylko potwierdzam
http://www.mosquito-sklep.pl/pl/kurt...kapturem.html#


Ha, no to dobrze pamiętałam
Oj, mrozów jednak troszkę było Ja bym w nim nie wyrobiła w zimie. Wczoraj wieczorem było 5 stopni na plusie, miałam płaszczyk a wymarzłam jak diabli. Zimą puchowa kurtka to dla mnie mus, inaczej nie wyściubiam nosa za drzwi.

chyba zachoruję na ten płaszczyk... wczoraj sobie szpilki w CCC sprawiłam za jedyne 179 zł na obcasie 8,5 cm... nie wiem tylko czy ja w robocie w nich ze schodów się nie wyłożę...

[maharet1092]

Napisane przez nephelim89

M
Jestem zła bo dzwoniłam do babci i oburzona jest ze młody bez chrztu :/ mówiła że jak w maju przyjadę to ona go ochrzci jak ja tego nie zrobię - no bez jaj :/
m.

A nie masz zamiaru wogole chrzcic?

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez matallewar

Ale ja już dla Enci mam. Chyba, bo aukcja kończy się za 5 h, ale nikt poza mną nie licytuje. Jakby któraś z Was była zainteresowana, to dajcie znać, bo po co mi 3 kurtki Rozmiar 74.

Ale wszystkie typowo dziewczece?

[MsLullaby]

U nas płacz bez przerwy...

[inwersja]

Napisane przez kasiuni_a

dzięki za odpowiedź, Tobie Angel też
mam już szarą kurtkę, szary płaszcz przejściowy i szary cienki płaszcz więc liczyłam na jakiś bardziej zdecydowany kolor



cholerka a ja zawsze myślałam, że przy skazie są suche placki i skóra się łuszczy

Przy tym typowym AZS tak, ale skaza to nie to samo co AZS (mimo, że na diagnozie mamy AZS). Przy AZS są takie suche swędzące placki, ale wtedy już zwykły Nutramigen nie wystarcza. Daje się Nutramigen AA albo Bebilon Neocate (mleko najbardziej rozbite na aminokwasy i stosowane w ciężkich przypadkach alergii skórnych - owrzodzeń itp.). Ale to też wskazaniem do tego nie jest jedynie zła skóra, ale dolegliwości jelitowe (bardzo ciężka alergia na mleko krowie, gdzie terapia znacznymi hydrolizatami nie dała efektów), bo nawet przy takich mm dzieci dalej potrafią mieć objawy skórne i muszą stosować specjalistyczne maści.

Mój Miłosz ma to samo, ostatnio jak nam maści brakło to miał dużo tych pryszczyków i buzie całą czerwoną. Alergolog go widziała i stwierdziła, że jak są tylko takie objawy to jest super.
Jeśli nawet jest u Was alergia, to b. delikatna. Większość niemowląt ma skazę, ja już też o tym pisałam. Tylko nie u każdego dziecka jest ona na tyle duża żeby ujawnić się szybko i dać objawy jelitowe. Tak samo jak większość maluchów ma nietolerancję laktozy i refluks niemowlęcy.

[maharet1092]

Napisane przez MsLullaby

U nas płacz bez przerwy...

Nie wiem co sie z tymi dziecmi dzieje.Juz prawie pol roku, chyba powinny troche dorosnac!!

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Moj pobawil sie 30 min potem ryczal, ryczal az zasnal, zjadl obiad, chwile polezal i znowu zaczyna koncert

[MsLullaby]

Napisane przez maharet1092

Nie wiem co sie z tymi dziecmi dzieje.Juz prawie pol roku, chyba powinny troche dorosnac!!

U mnie jest tak, że im starszy tym jest gorzej. Przy jedzeniu się kręci, nawala w butelkę, w łożeczku sam nie zaśnie, spacery złe, a było tak pięknie

[Madziuchna27]

Napisane przez tassia

MADZIUCHNA pytalam tzta
i powiedzial ze koniecznoe jeden dzien.przerwy. on w ogole.uwaza ze nie powinno sie cwiczyc codziennie, a juz napewno nie ten sam zestaw treningowy na te same partie. bo moze dojscdo tego ze organizm sam bedzie swoje miesnie spalal.
dlatego jak kiedys mi rozpisywal treningi to chodzilam 3x w tyg na zumbe po 2h, 3 razy na silownie, a jak.chcialam isc w ten.ostatni dzien to tylko basen
i na silowni mialam rozpisane na rozne partie ciala trening
zreszta zauwaz ze tak samo jest p90x ulozone
dlatego ja napewno zrobie w shredzie conajmniej jeden dzien przerwy w kazdym.levelu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki kochana

Napisane przez teacherka

A odnośnie rozszerzania diety - mamy czas. Zuzka ledwo 4 miesiące skończyła w sobotę. Jescze z miesiąc-półtora możemy się wstrzymać. TEraz i tak pluje wszystkim... Choć nie, wczoraj wróciliśmy do podawania Furaginum i połknęła ładnie

No tak, przepraszam

[inwersja]

nephelim89
to tak jak moja teściowa wciąż wierci dziurę w brzuchu o chrzciny..
mąż by chciał, bo by chciał, bo inni mają, a wszyscy patrzą na mnie. ale w tym przypadku to już m powiedziałam, że jak sobie zorganizuje to je będzie miał, bo mnie nei zależy

[nephelim89]

Napisane przez maharet1092

A nie masz zamiaru wogole chrzcic?

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------



Ale wszystkie typowo dziewczece?

Nie czuję takiej potrzeby, żeby go chrzcić a że mieszkam w Uk to mały uniknie dziwnych akcji w stylu cała klasa idzie do komunii a on nie. Tylko presji rodziny się obawiam.

Napisane przez inwersja

nephelim89
to tak jak moja teściowa wciąż wierci dziurę w brzuchu o chrzciny..
mąż by chciał, bo by chciał, bo inni mają, a wszyscy patrzą na mnie. ale w tym przypadku to już m powiedziałam, że jak sobie zorganizuje to je będzie miał, bo mnie nei zależy

mnie po prostu wkurza że mi się wcinają w takie kwestie dotyczące dziecka. Bo co z tego że mi go ochrzczą jak od rodziców raczej nie nauczy się za wiele o tej wierze Mimo że oboje mamy chrzest itp to do praktykujących nie należymy

[Madziuchna27]

Mój śpi już 3 godziny Pobudka była dziś o 5, także ten Poprasowałam, ale obiadu chyba nie zdążę zrobić, bo pewnie zaraz uruchomi syrenę Oho, już

[inwersja]

Napisane przez nephelim89

Nie czuję takiej potrzeby, żeby go chrzcić a że mieszkam w Uk to mały uniknie dziwnych akcji w stylu cała klasa idzie do komunii a on nie. Tylko presji rodziny się obawiam.



mnie po prostu wkurza że mi się wcinają w takie kwestie dotyczące dziecka. Bo co z tego że mi go ochrzczą jak od rodziców raczej nie nauczy się za wiele o tej wierze Mimo że oboje mamy chrzest itp to do praktykujących nie należymy

otóż to
ja nawet "Zdrowaś Mario" nie znam no nie lubię obłudy
mój mąż jako argument ma właśnie to, że będzie palcami wytykany, ale kurcze większość tych dzieci to właśnie ofiary takiego myślenia i dlatego w Polsce od lat nic się nie zmienia
uważam, ze każdy powienien decydować za siebie i świadomie podejmować decyzje czy chce być ochrzczony i tym samym stać się katolikiem
teściowa prędzej czy później wymusi te chrzciny, ale ja za tym latać nie będę, bo mój mąz taki, że ja w domu muszę wszystko organizować, załatwiać, planować terminów itd. jak to facet.. ale tym razem nie, chce spełnić oczekiwania mamy i być jak inni co chrzczą, bo nie wypada nie, to niech sam organizuje

pomijając fakt, że nie mam kogo wziąć na chrzestną. a teściowa już tak cuduje, że mi za pomysł daje nawet przyjaciółkę, z którą od dawna kontaktu nie mam i jakoś nie bardzo interesuje się tym co u nas. a jak już raz widziała małego pare m-cy temu, to ani grzechotki mu nie przyniosła.

[teacherka]

Napisane przez Madziuchna27

Dzięki kochana



No tak, przepraszam

No co Ty, nie ma za co.
Zuzka z samego konca listy.

Napisane przez nephelim89

Myślę że podjelas dobra decyzję z tym odroczeniem szczepienia. Co do wagi to może poprostu organizm małej musi się zregenerować- w koncu tyle przeszła...

Jestem zła bo dzwoniłam do babci i oburzona jest ze młody bez chrztu :/ mówiła że jak w maju przyjadę to ona go ochrzci jak ja tego nie zrobię - no bez jaj :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ach te babcie...



Ale mi się nic nie chce...

[maharet1092]

Napisane przez nephelim89

Nie czuję takiej potrzeby, żeby go chrzcić a że mieszkam w Uk to mały uniknie dziwnych akcji w stylu cała klasa idzie do komunii a on nie. Tylko presji rodziny się obawiam.



mnie po prostu wkurza że mi się wcinają w takie kwestie dotyczące dziecka. Bo co z tego że mi go ochrzczą jak od rodziców raczej nie nauczy się za wiele o tej wierze Mimo że oboje mamy chrzest itp to do praktykujących nie należymy

Juz myslalam ze jestzem jedyna na watku co nie chrzci.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez inwersja

nephelim89
to tak jak moja teściowa wciąż wierci dziurę w brzuchu o chrzciny..
mąż by chciał, bo by chciał, bo inni mają, a wszyscy patrzą na mnie. ale w tym przypadku to już m powiedziałam, że jak sobie zorganizuje to je będzie miał, bo mnie nei zależy

U mnie na szczescie maz ma takie zdanie jak ja, a reszta rodziny jak na razie ucichla

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Sernik wyszedl do kitu, rtozwala sie, musze znlezc przepic co ostatnio robilam, byl 100 razy lepszy

[dodinha]

Napisane przez MsLullaby

U nas płacz bez przerwy...

Oj,współczuję.My wyszliśmy na spacer,przynajmniej śpi,bo inaczej też byłby ryk

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[matallewar]

Napisane przez maharet1092

Ale wszystkie typowo dziewczece?

No wszystkie. Fioletowa nowa kurteczka od mojej mamy, czerwony używany płaszczyk i widzę, że wylicytowałam jeszcze tą, a licytowałam ją z 10 dni temu i o tym zapomniałam

[ja :)]

Dzień dobry!
Piękne lato trwało 4 dni - ponad 20 stopni, słońce ahh jak cudownie. A dziś leje. I lać nie przestaje właściwie od 12h już. I tak do soboty. W sobote przerwa i od niedzieli to samo wg prognoz.. Damn, jak mam wyjsc na spacer?!

Napisane przez tassia

AAAMELKA 10 karmien? ! cos jest nie tak
nie chce byc zla kolezanka z wizazu, ale stanowczo za duzo
wiekszosc dzieci w tym wieku je 6 raz
szcegolbie ze przesypia ci noc
nie powinine jesc czesciej niz co 2,5godziny
moze sie nienajada?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No moja je 7. Ale nie przesypia mi calej nocki - w tym jest jedno karmienie okło 3-4 rano.
Lekarka w poniedziałek nam powiedziała, że dzieci na kp standardowo jedza 5 max 6 razy na dobe przy przespanej nocy.

A tak przy okazji powiedziała, że jeśli chcemy oduczyć ją wstawania w nocy to teraz, bo później już raczej nam się nie uda, aż dopóki nie będzie naprawdę większa. Mówiła, też że wiekszość dzieci w tym wieku nie potrzebuje jeść w nocy, co najwżej raz, a to że wołają o jedzenie to fakt, że w ten sposób nauczyły się uspokajać żeby ponownie zasnąć. I że to ważna umiejętność dla dzieci nauczyć się uspokajać samemu, szczególnie w nocy. Mówiła, też że to oduczenie niestety zazwyczaj wiąże się z płaczem i trwa przynajmniej kilka dni i jeśli na nocne karmienie nam nie przeszkadza to oczywiście dziecku krzywdy nie zrobimy, ale jeśli chcemy oduczać to teraz jest na to dobry czas. No i próbowałam już 2 razy, ale nic z tego
Z drugiej strony podobno za przesypianie nocy traktuje się przespane ciagiem 8-10h i jak położe Pole 0 19.30 to ona mi przesypia te 7-8h i wtedy dopiero chce jeść, no i już sama nie wiem

Aaa, no i podobno takie dzieci budzą się w nocy 5-6 razy i ważne, żeby za każdym razem potrafiły się ululać same (tak, że rodzic nawet nie zauważa że dziecko nie spi) a nie domagać się ukojenia od rodzica.

[maharet1092]

Kawal

Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.

[dodinha]

Napisane przez ja :)

Dzień dobry!
Piękne lato trwało 4 dni - ponad 20 stopni, słońce ahh jak cudownie. A dziś leje. I lać nie przestaje właściwie od 12h już. I tak do soboty. W sobote przerwa i od niedzieli to samo wg prognoz.. Damn, jak mam wyjsc na spacer?!


No moja je 7. Ale nie przesypia mi calej nocki - w tym jest jedno karmienie okło 3-4 rano.
Lekarka w poniedziałek nam powiedziała, że dzieci na kp standardowo jedza 5 max 6 razy na dobe przy przespanej nocy.

A tak przy okazji powiedziała, że jeśli chcemy oduczyć ją wstawania w nocy to teraz, bo później już raczej nam się nie uda, aż dopóki nie będzie naprawdę większa. Mówiła, też że wiekszość dzieci w tym wieku nie potrzebuje jeść w nocy, co najwżej raz, a to że wołają o jedzenie to fakt, że w ten sposób nauczyły się uspokajać żeby ponownie zasnąć. I że to ważna umiejętność dla dzieci nauczyć się uspokajać samemu, szczególnie w nocy. Mówiła, też że to oduczenie niestety zazwyczaj wiąże się z płaczem i trwa przynajmniej kilka dni i jeśli na nocne karmienie nam nie przeszkadza to oczywiście dziecku krzywdy nie zrobimy, ale jeśli chcemy oduczać to teraz jest na to dobry czas. No i próbowałam już 2 razy, ale nic z tego
Z drugiej strony podobno za przesypianie nocy traktuje się przespane ciagiem 8-10h i jak położe Pole 0 19.30 to ona mi przesypia te 7-8h i wtedy dopiero chce jeść, no i już sama nie wiem

Aaa, no i podobno takie dzieci budzą się w nocy 5-6 razy i ważne, żeby za każdym razem potrafiły się ululać same (tak, że rodzic nawet nie zauważa że dziecko nie spi) a nie domagać się ukojenia od rodzica.

No,mądre rady z tym oduczaniem,tylko kurde jak to zrobić,ja nie mam siły się z nią szamotac w nocy

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2