Na właściwe tory powracamy, już nigdy więcej grzeszkom się nie damy! Cz XVII

[ridja devojka]

Mi jest ciężko oceniać na oko bo gotuję na 2 osoby. Chyba, że jem coś prostego w stylu: kawałek mięsa, ryż, warzywa, wtedy wiem ile mniej więcej mięsa, ile węgli. A jak robię coś bardziej w stylu gulasz/zupa, coś zbiorczego, gdzie granice porcji są płynne - wtedy nie wiem no i efekt jest taki, że przeginam, niestety.

[Nattiv]

Chyba zaraz wybierzemy się z Tż na rower

[juz_mam_konto]

Napisane przez ridja devojka

No tam masz (link) opisane w jakiej formie ćwiczysz 2 tyg., potem kolejne 2 i potem kolejne 2. Tam, na blogu, jest napisane dokładnie to samo co w rozpisce treningu. Co do słowa.

Ja też nigdy nie rozumiem jak ktoś opisuje te serie, super serie, gigant. Łopatologicznie, od początku do końca jakby ktoś opisał - to bym zrozumiała

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez Nattiv

A no nie było. Chłop musi na to zasłużyć


Dasz radę się zebrać Ja bym chciała iść na jakąś przebieraną imprezę, ale nikt nie robi nigdy takiej

Też bym chciała na taką pójść.

Ostatnio instruktorka się przy mnie przebierała. To taki tyłek miała i nogi, że ho ho Masywne, ale widać, że sporo w tym mięśnia.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Ale sobie zrobiłam obłędne placki na śniadanie właśnie jem

Ja dziś też zrobiłam placki na śniadanie, wyglądały jak gówno, ale były niezłe.
Robiłam tak: zmiksowałam dwa jaja, wrzuciłam banana w cząstkach, zmiksowałam znów, dorzuciłam ociupinkę proszku do pieczenia, ze dwie łyżki owsianych, łyżkę żytniej mąki, zmiksowałam jeszcze raz, na patelnie z łyżką tłuszczu. Może któraś z was ma pomysł jak to ulepszyć, żeby ładniejsze było?

Mam pytanie do tych, które żrą białko: czy ono w żadnym stopniu nie zaspokaja ochoty na słodycze?

[anczysko1]

Napisane przez wings6

Dzień dobry.


what ?? u mnie dziś piękne słońce dlatego też byliśmy na długim i powolnym spacerze nad stawem, potem zadzwoniłam do mamy, żeby przyszła na obiad... zazwyczaj odmawia bo już jadła czy coś.. a dziś przyszła z chęcią i bardzo się ucieszyła bo pracowała na ogródku i się zastanawiała właśnie co będzie jeść
przyznam, że się zdziwiłam mocno..






Mam katar...

ja też

Napisane przez uUuAsissuUu

Chodzi o to, że to co piszę to nie "trzeba wyeliminować" ale utrudnia zrzucenie fatu. Ja unikam cukru, niby nabiału chociaż ostatnio do kawy sobie dolewam 20g i 50g twarogu do placków dodałam i w sumie nie pamiętam co więcej. O! Smażenia na oleju np. kujawskim... nie wiem. ciężko tak na poczekaniu wymyślić.

No i nie uważam, żeby owsianka na wodzie z marchewką(albo bez)/truskawkami, orzechami, kakao i wiórkami kokosowymi była jałowa. Dorzucając jajka można wybełtać i hop na patelnię jako placki. Posypać ew, cynamonem i jest ogień



Ja w dzień nóg miałam dodatkową porcję węgli z makaronu, ale w związku z tym że ostatnio sobie w tygodniu oszukuję i zdarza mi się dodać porcję owsianych to dziś np. na śniadanie zjadłam normalną porcję owsianych, a potem całą torebkę ryżu brązowego. gotowałam go tak długo, że pierwszty raz nie był twardzielem

wiem, tylko że ja się chcę pozbyć fatu, dlatego podpytuję wciąż i wciąż :P

Napisane przez juz_mam_konto

Ja też nigdy nie rozumiem jak ktoś opisuje te serie, super serie, gigant. Łopatologicznie, od początku do końca jakby ktoś opisał - to bym zrozumiała

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------


Też bym chciała na taką pójść.

Ostatnio instruktorka się przy mnie przebierała. To taki tyłek miała i nogi, że ho ho Masywne, ale widać, że sporo w tym mięśnia.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------


Ja dziś też zrobiłam placki na śniadanie, wyglądały jak gówno, ale były niezłe.
Robiłam tak: zmiksowałam dwa jaja, wrzuciłam banana w cząstkach, zmiksowałam znów, dorzuciłam ociupinkę proszku do pieczenia, ze dwie łyżki owsianych, łyżkę żytniej mąki, zmiksowałam jeszcze raz, na patelnie z łyżką tłuszczu. Może któraś z was ma pomysł jak to ulepszyć, żeby ładniejsze było?

Mam pytanie do tych, które żrą białko: czy ono w żadnym stopniu nie zaspokaja ochoty na słodycze?

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez wings6

Dzień dobry.


what ?? u mnie dziś piękne słońce dlatego też byliśmy na długim i powolnym spacerze nad stawem, potem zadzwoniłam do mamy, żeby przyszła na obiad... zazwyczaj odmawia bo już jadła czy coś.. a dziś przyszła z chęcią i bardzo się ucieszyła bo pracowała na ogródku i się zastanawiała właśnie co będzie jeść
przyznam, że się zdziwiłam mocno..






Mam katar...

ja też

Napisane przez uUuAsissuUu

Chodzi o to, że to co piszę to nie "trzeba wyeliminować" ale utrudnia zrzucenie fatu. Ja unikam cukru, niby nabiału chociaż ostatnio do kawy sobie dolewam 20g i 50g twarogu do placków dodałam i w sumie nie pamiętam co więcej. O! Smażenia na oleju np. kujawskim... nie wiem. ciężko tak na poczekaniu wymyślić.

No i nie uważam, żeby owsianka na wodzie z marchewką(albo bez)/truskawkami, orzechami, kakao i wiórkami kokosowymi była jałowa. Dorzucając jajka można wybełtać i hop na patelnię jako placki. Posypać ew, cynamonem i jest ogień



Ja w dzień nóg miałam dodatkową porcję węgli z makaronu, ale w związku z tym że ostatnio sobie w tygodniu oszukuję i zdarza mi się dodać porcję owsianych to dziś np. na śniadanie zjadłam normalną porcję owsianych, a potem całą torebkę ryżu brązowego. gotowałam go tak długo, że pierwszty raz nie był twardzielem

wiem, tylko że ja się chcę pozbyć fatu, dlatego podpytuję wciąż i wciąż :P

Napisane przez juz_mam_konto

Ja dziś też zrobiłam placki na śniadanie, wyglądały jak gówno, ale były niezłe.
Robiłam tak: zmiksowałam dwa jaja, wrzuciłam banana w cząstkach, zmiksowałam znów, dorzuciłam ociupinkę proszku do pieczenia, ze dwie łyżki owsianych, łyżkę żytniej mąki, zmiksowałam jeszcze raz, na patelnie z łyżką tłuszczu. Może któraś z was ma pomysł jak to ulepszyć, żeby ładniejsze było?

Mam pytanie do tych, które żrą białko: czy ono w żadnym stopniu nie zaspokaja ochoty na słodycze?

palce lizać

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez smerffie

Nie będę się spowiadać :s trochę prasie go mleczka, trochę '' suchych" ciastek u babci. Jedno za drugim... masakra :d dobrze ze jutro wracam do Krakowa :d
Na kolację zrobię drugie podejście do placków twarogowych.
A ja banany jem do owsianki, 2 razy w tygodniu. Może 3...
Za jakieś pol godziny zabieram się za asylum

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

wiadomo jak to u babci

a z tamtymi plackami co było nie tak?

[juz_mam_konto]

A ja mam jeszcze prawie całą paczkę białego ryżu do wykorzystania, żeby się nie zmarnowała. No trudno, nie umrę od tego.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez juz_mam_konto

Ja dziś też zrobiłam placki na śniadanie, wyglądały jak gówno, ale były niezłe.
Robiłam tak: zmiksowałam dwa jaja, wrzuciłam banana w cząstkach, zmiksowałam znów, dorzuciłam ociupinkę proszku do pieczenia, ze dwie łyżki owsianych, łyżkę żytniej mąki, zmiksowałam jeszcze raz, na patelnie z łyżką tłuszczu. Może któraś z was ma pomysł jak to ulepszyć, żeby ładniejsze było?

Mam pytanie do tych, które żrą białko: czy ono w żadnym stopniu nie zaspokaja ochoty na słodycze?

łoł to nieźle
na początku pomyślałam że gówno bo może kakaowe robiłaś i Ci sie porozwalały a tu proszę zwykłe bananowe
skład wydaje się ok tylko nie musisz tego tak miksować tyle zmieszaj wszystko razem będzie git

[juz_mam_konto]

Napisane przez wings6

do 26-go maja

Aaaa, kurde, nie wiem, mogłabym założyć konto i się zapisać, ale znowu nie chce czuć takiego bata nad głową. W ogóle to boję się że przez pracę i ćwiczenia nie wyrobię się z magisterką, naprawdę zaczyna mnie to przerażać.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez teczowa dlolinka 21

wiadomo jak to u babci

a z tamtymi plackami co było nie tak?

No właśnie to, że gówniano wyglądały. Tzn. nawet miały formę placka, ale ciężko mi je było przewrócić na drugą stronę i trochę się rozlewały I się lekko przypalały. Marzą mi się placuszki jak ze zdjęcia w klubie.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez teczowa dlolinka 21

wiadomo jak to u babci

a z tamtymi plackami co było nie tak?

No właśnie to, że gówniano wyglądały. Tzn. nawet miały formę placka, ale ciężko mi je było przewrócić na drugą stronę i trochę się rozlewały I się lekko przypalały. Marzą mi się placuszki jak ze zdjęcia w klubie.

[ridja devojka]

Napisane przez juz_mam_konto

A ja mam jeszcze prawie całą paczkę białego ryżu do wykorzystania, żeby się nie zmarnowała. No trudno, nie umrę od tego.

Ja niestety za brązowym nie przepadam. Kupuję go, jem, ale potem wracam do białego. Zawsze się zmuszam, niestety - nie przyzwyczaiłam się, a szkoda.

[juz_mam_konto]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

wiadomo jak to u babci

a z tamtymi plackami co było nie tak?

No właśnie to, że gówniano wyglądały. Tzn. nawet miały formę placka, ale ciężko mi je było przewrócić na drugą stronę i trochę się rozlewały I się lekko przypalały. Marzą mi się placuszki jak ze zdjęcia w klubie.

Zajefajne dupcie http://www.youtube.com/watch?v=qFCqOBiSiKM

[smerffie]

Robią się. Zapomniałam dać mąki :d wiec się rozpadma zaraz ;d

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez smerffie

Robią się. Zapomniałam dać mąki :d wiec się rozpadma zaraz ;d

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

co tam jest w środku?

[smerffie]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

co tam jest w środku?

placuchy - twarog, jedno jajko, plaster wedliny, papryka, pol plastra sera zoltego. i mnostwo ostrej papryki, wyzarło mi jape troche :d i takie mi smakuja ostatnio jadlam takie "suche", z sama papryka i mi nie smakowały

aaaa, nawet bez tej mąki sie nie rozpadły

[aniaaxd2]

ale sie objadlam zjadlam 5 krokiecikow z miesem i barszcz do picia do tego ale te krokieciki takie male byly
na dzisiaj juz koniec jedzenia

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez aniaaxd2

ale sie objadlam zjadlam 5 krokiecikow z miesem i barszcz do picia do tego ale te krokieciki takie male byly
na dzisiaj juz koniec jedzenia

chce mi się słodkiego

powinnam pisać pracę a siedzę w tym głupim internecie, jestem zła na siebie

[aniaaxd2]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

chce mi się słodkiego

powinnam pisać pracę a siedzę w tym głupim internecie, jestem zła na siebie

ja juz dzisiaj zjdlam wafelka

[wings6]

Napisane przez juz_mam_konto

Aaaa, kurde, nie wiem, mogłabym założyć konto i się zapisać, ale znowu nie chce czuć takiego bata nad głową. W ogóle to boję się że przez pracę i ćwiczenia nie wyrobię się z magisterką, naprawdę zaczyna mnie to przerażać.

Czemu bata ? Przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza

[aniaaxd2]

chyba napije sie tego piwa , rozgrzeje mnie

[Nattiv]

No i pojeździliśmy na rowerach mieliśmy zrobić dłuższą trasę, ale zimno się zaczęło robić i tylko 14km zaliczone.
W sumie jak na rozpoczęcie sezonu rowerowego to i tak dobrze.

[aniaaxd2]

Napisane przez Nattiv

No i pojeździliśmy na rowerach mieliśmy zrobić dłuższą trasę, ale zimno się zaczęło robić i tylko 14km zaliczone.
W sumie jak na rozpoczęcie sezonu rowerowego to i tak dobrze.

zazdroszcze ci ja nie mam roweru

[Nattiv]

Napisane przez aniaaxd2

zazdroszcze ci ja nie mam roweru

Ja na swój rower musiałam dymać w swojej pierwszej pracy przez dwa miesiące. Był to mój pierwszy zakup i nie żałuję
Mam go już kilka lat i nadal się świetnie sprawuje. Kolega strasznie chce go odkupić, ale jeszcze nie znalazłam odpowiedniego na jego miejsce.

[charlizeee]

Napisane przez aniaaxd2

zazdroszcze ci ja nie mam roweru

No to już wiesz co na wiosnę kupić
Ha mam moj kilka lat i jestem mega zadowolona

[aniaaxd2]

wlasnie z tz zastanawialam sie nad zakupem

[Nattiv]

Napisane przez aniaaxd2

wlasnie z tz zastanawialam sie nad zakupem

To jak się na coś zdecydujecie to się pochwal

[charlizeee]

Napisane przez Nattiv

To jak się na coś zdecydujecie to się pochwal

A Ty jaki masz bike?

[uUuAsissuUu]

Napisane przez juz_mam_konto

Mam pytanie do tych, które żrą białko: czy ono w żadnym stopniu nie zaspokaja ochoty na słodycze?

Zaspokaja bo są słodkie FA wręcz ku**wsko słodkie. Jeśli masz jazdy na czeko to białko w małej ilości wody +kakao(chyba ze białko czekoladowe) i można wpierdzielać do porzygu

Wypiłam jedno Książęce ciemne i tyle. Ale było miło

[smerffie]

Mama chce żebym jutro zrobiła ptysie

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

Zaspokaja bo są słodkie FA wręcz ku**wsko słodkie. Jeśli masz jazdy na czeko to białko w małej ilości wody +kakao(chyba ze białko czekoladowe) i można wpierdzielać do porzygu



Wypiłam jedno Książęce ciemne i tyle. Ale było miło

A ja mam to z kfd czekolade a mi to na wanilię wyglada nawet ma kolor waniliowy

[Nattiv]

Napisane przez charlizeee

A Ty jaki masz bike?

Jako, że pasją mojego faceta są rowery ja mam jeden wielki miks. Jest to rower dualowy przeznaczony do terenów górskich. Myślałam, że coś się nauczę na nim skakać lecz jednak to nie dla mnie, ale to nie zmienia faktu, że uwielbiam na nim jeździć
Myślałam nad kupnem górskiego, bo się na takim lżej jeździ, ale tak jak pisałam nic mi w oko nie wpadło.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez smerffie

Mama chce żebym jutro zrobiła ptysie

[charlizeee]

Napisane przez Nattiv

Jako, że pasją mojego faceta są rowery ja mam jeden wielki miks. Jest to rower dualowy przeznaczony do terenów górskich. Myślałam, że coś się nauczę na nim skakać lecz jednak to nie dla mnie, ale to nie zmienia faktu, że uwielbiam na nim jeździć

Myślałam nad kupnem górskiego, bo się na takim lżej jeździ, ale tak jak pisałam nic mi w oko nie wpadło.

A widzisz ja kupiłam gotowca mtb bo nie miał mi kto skręcić..