Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[MaJulMi]

Hej

Napisane przez meneq

Czesc!
majulmi na jeden posilek ma przypadac 40-50g warzyw i owocow.
Spedzilismy mily weekend u t. a dzis Yae odsypia. Zafundowala mi 3,5h drzemke
Poza tym szaleje w najlepsze, pokaze Wam, co robi od wczoraj wieczora. Tak, staje, nozka puszcza sobie melodyjke i tanczy Załącznik 5601636

Dzięki A Yae świetna

Napisane przez jakajakaja5

Mam pytanie do dziewczyn co już kupiły maluszkom buciki:
Czy któraś z Was kupiła oprócz Bokeh wiązane buciki? I czy bardzo trzeba się namęczyć aby wiązać buciki? Bo szczerze te wiązane tak mi sie podobają ... Są takie dzieciowe No ale i na rzepy znalazłam ładne. Mam dylemat . Co Wy na to????

Ja też mam wiązane i zimowe też takie miałam dla Julci. Nie miałam problemu z zawiązywaniem, jedynie czasem jak zakładałam Julce np w wózku to jak zawiązywałam drugi to ona łapała za sznurówki pierwszego i czasem zdążyła rozwiązać Ale jak już oba były zawiązane i ja przestawałam coś przy nich robić to ona też traciła już zainteresowanie

A propos butów, teraz w smyku online jest 20% rabat na buty Bartka więc jak któraś ma zamiar kupować to można obejrzeć stacjonarnie a kupić tu jeśli się powtarzają:
http://www.smyk.com/marka/bartek/wiosna-lato

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez Ultra81

No to już oficjalnie. Nie wracam do starej pracy. Składam jutro wniosek o urlop wychowawczy. Dziwnie mi z tym, że zostaję tylko z pracą na własny rachunek. Chyba się... boję? Niby wiem, że oni już dawno zorganizowali sobie robotę beze mnie, a ja już od równie dawna działam bez nich, z naprawdę fajnymi ludźmi, ale kurczę, jednak coś w żołądku ściska, że to tak oficjalnie.

Trzymajcie kciuki, by nam wyszło Nie chciałabym za parę miesięcy wracać do korpo

To się wygadałam. Dziękuję za uwagę

Powodzenia z własnym biznesem, trzymam kciuki żebyś nie musiała już wracać skoro tego nie chcesz

Hope, współczuję narzucania się teściowej ze słodyczami. Ja widzę po swoich t. że też by mieli takie zapędy (nawet jak tego nie mówią to często widzę że uważają że wymyślamy z niektórymi naszymi poglądami) ale na szczęście bardzo rzadko się widujemy i na krótko...

[LadyWhisper]

Ultra powodzenia z biznesem!!! Jak wam tak dobrze idzie to będzie coraz lepiej trzymam kciuki!!!


Idę spać, dziecię zasnęło (ostatnio standard, że zasypia sam w łóżeczku ) mimo że się dzisiaj wyspałam to jakaś rozbita jestem, ciągle spać i spać i spać, niczym w ciąży z bąblem także tego..... w środę ginekolog

[hope01]

Napisane przez LadyWhisper

Idę spać, dziecię zasnęło (ostatnio standard, że zasypia sam w łóżeczku ) mimo że się dzisiaj wyspałam to jakaś rozbita jestem, ciągle spać i spać i spać, niczym w ciąży z bąblem także tego..... w środę ginekolog

[s i l v e r]

Hejka
Moje dziecko wreszcie śpi. Dziś znowu pobudka o 6.00
Jakoś cięzko widzę to jak do pracy wrócę.....

Idę nadrabiać. Na szczęście tylko 4 str.

[Lenova]

Cześc dziewczynki

U nas straszna nocka i nie wiem o co chodzi Blanka obudziła się o 24 z krzykiem i płakała ,krzyczała, piszcałą przez jakieś 15 min non stop, potem się uspokoiła na chwilę a potem znowu to samo, mleka nie chciała, pić nie chciała, smoka nie chciała, tulić się nie chciała, siadła na łóżku i płakałą , odpychała nas od siebie, sposób z jej ulubioną piosenką nawet nei zadziałał , potem dałam jej ibum i ponosiłam chwilę i się uspokoiła, potem zasnęła na 10 min i potem znowu koncert W końcu wyciągnęłam jej jakąś moją książke i zaczęłam głośno opowiadać co tam jest i wtedy dopiero jakby się ocknęła i obudziła no i zaczęła się bawić. Jeszcze spory czas minął aż zasnęła.
Nie wiem wydaje mi się że coś jej się przyśniło, czegoś się przestraszyła. Wczoraj było u nas trochę gości więc może dlatego, no i oczywiście u moich rodziców w pokoju non stop lecą wiadomości włączone...Blanka niby nie ogląda no ale coś tam na pewno do niej dochodzi.

Jak Wam pisałam w sobotę miałam usuwaną ósemkę... miałam mieć usuwane dwie ale nie dałabym rady. I tak z gabinetu wyszłam, a raczej mąż mnie wyprowadził bladosinozioelona. teraz ogólnie nie boli, ale moment odchodzenia znieczulenia był straszny, no i rwanie niby na znieczuleniu ale czułam bo korzeń tej ósemki siedział przy zatoce przynosowej , o mały włos a bym zemdlała . Ale ja to zawsze musze być jakimś ciężkim przypadkiem


meneq- Yae jest świetna

Bokeh-Haniulka fajnie wózeczek prowadzi, już niedługo pewnie zacznie sama chodzić ;]

Charlizz- super , że już w domku jesteście, zdrówka !

Sylwietta- dla Was również zdrówka , a zachowanie szanownego.... bez komenatrza większego

Ultra- Trzymam za Was kciuki ! Na pewno wszystko się ułoży po Twojej myśli

Jakajaka- Brawa dla Krzysia za chodzenie ~!

Ellmi - sto lat sto lat !!!!

[Ifwka]

Napisane przez elllmi

Deli możemy sobie podać rękę, bo u mnie też nieciekawie; praktycznie cały luty mało co ze sobą rozmawialiśmy, w sumie to tylko na tematy z Filipem związane; teraz miałam nadzieję na fajny weekend, bo jutro mam urodziny, więc myslałam, że może coś...no ale było dupnie, jak zawsze ostatnio damy radę

Współczuję bo u nas luty upłynął tez pod znakiem różnych mniejszych i większych awantur i cichych dni.

Napisane przez Ultra81

No to już oficjalnie. Nie wracam do starej pracy. Składam jutro wniosek o urlop wychowawczy. Dziwnie mi z tym, że zostaję tylko z pracą na własny rachunek. Chyba się... boję? Niby wiem, że oni już dawno zorganizowali sobie robotę beze mnie, a ja już od równie dawna działam bez nich, z naprawdę fajnymi ludźmi, ale kurczę, jednak coś w żołądku ściska, że to tak oficjalnie.

Trzymajcie kciuki, by nam wyszło Nie chciałabym za parę miesięcy wracać do korpo

Trzymam kciuki

Napisane przez Lenova

Cześc dziewczynki

U nas straszna nocka i nie wiem o co chodzi Blanka obudziła się o 24 z krzykiem i płakała ,krzyczała, piszcałą przez jakieś 15 min non stop, potem się uspokoiła na chwilę a potem znowu to samo, mleka nie chciała, pić nie chciała, smoka nie chciała, tulić się nie chciała, siadła na łóżku i płakałą , odpychała nas od siebie, sposób z jej ulubioną piosenką nawet nei zadziałał , potem dałam jej ibum i ponosiłam chwilę i się uspokoiła, potem zasnęła na 10 min i potem znowu koncert W końcu wyciągnęłam jej jakąś moją książke i zaczęłam głośno opowiadać co tam jest i wtedy dopiero jakby się ocknęła i obudziła no i zaczęła się bawić. Jeszcze spory czas minął aż zasnęła.
Nie wiem wydaje mi się że coś jej się przyśniło, czegoś się przestraszyła. Wczoraj było u nas trochę gości więc może dlatego, no i oczywiście u moich rodziców w pokoju non stop lecą wiadomości włączone...Blanka niby nie ogląda no ale coś tam na pewno do niej dochodzi.

Jak Wam pisałam w sobotę miałam usuwaną ósemkę... miałam mieć usuwane dwie ale nie dałabym rady. I tak z gabinetu wyszłam, a raczej mąż mnie wyprowadził bladosinozioelona. teraz ogólnie nie boli, ale moment odchodzenia znieczulenia był straszny, no i rwanie niby na znieczuleniu ale czułam bo korzeń tej ósemki siedział przy zatoce przynosowej , o mały włos a bym zemdlała . Ale ja to zawsze musze być jakimś ciężkim przypadkiem

Wspóczuję nocki, biedn aMała
Tobie też współczuję tych zębów, ja po usunięciu 8 jadłam papki przez 2 tygodnie


Ellmi - sto lat sto lat !!!!

[s i l v e r]

Napisane przez Ultra81

Tz z rana dał ciała w całej rozciągłości (niestety nie tak "dał ciała" jakbym chciała). Przeprosił potem i ugotował 2-daniowy obiad, ale jakoś nie mam dziś serca do tego chłopa. Obiad oczywiście zjadłam przecież nie będę się wkurzać moim kosztem Nie wiem, co zrobić z tym człowiekiem czasami.

Mamy za to nową zabawę z Mychą. Ona biegnie na koniec pokoju, ja jestem na drugim końcu, otwieram ramiona, ona biega do mnie wtula się, ja ją podrzucam, ona się chichra i tak w koło. Dzięki temu przypakowałam dziś na biceps
Poszłyśmy też na huśtawki - żeby podrasować efekt (by było wyżej i lepiej), dziś huśtałam się ja z Mychą na kolanach, mocno wtuloną, jak w chuście. Ona śmiała się w głos, ja też Nawet usłyszałyśmy komplement, że to piękny widok No ale kurde - co racja, to racja

Dobrego wieczoru!

dla tż no ale przynajmniej obiad zrobił
A pogrubione

Napisane przez LadyWhisper

Kija, no dzisiaj musiałam odreagować wsio, więc....zrobiłam 21 zajęło mi to 1h 50min. Ewulka, nie czytaj tego!!!!!!!!!!!

wrzucam skan co by która nie wierzyła
http://www.endomondo.com/workouts/303128307/8755439

jestem pod wrażeniem

Napisane przez hje

Kuźwa, ale mieliśmy teraz stresa Mieliśmy jechać z tż do kościoła, a tu się okazuje, że kluczyków nie ma! Przeszukaliśmy na szybko, ale trzeba było iść, trafiło się nam fuksem, że i do i z mieliśmy transport.
No i wróciliśmy i od 17 tylko ich szukaliśmy. We wszystkich pokojach, szafkach, szufladach, zabawkach Poli, w kwiatkach, koło domu (tż robił wczoraj z tatą nadproża przy naszym oknie i może wypadły?), w aucie.... Nie ma! Tż w końcu tam coś sprzątał w pokoju i był akurat przy mojej szufladzie z bielizną i mówię mu, żeby sprawdził tam, tak z głupa, a nóż widelec I co? Kluczyki grzały się między moimi stringami a biustonoszem Chyba nie muszę pisać, kto je tam dał

o matko!

Napisane przez marsi11

miałam niezłą końcówkę tygodnia i musiałam odpocząc
wiecie,że u mnie bez emocji niczym z filmów akcji nie może być
no i właśnie w piątek taką akcję miałam- nie będę się rozpisywać tylko w dużym skrócie,że moje morale w pracy podniosły się i odniosłam w końcu sukces oby dobra passa nadal trwała

Napisane przez nafiyqa

(z newsow: dzis o 9:30 bylam juz po rosole )

rosół na śniadanie

Napisane przez elllmi

hej

mam jutro urlop
a żeby nie było zbyt kolorowo, to weekend był beznadziejny (w sumie nic nowego i Filip jest chory jutro na 15 idziemy do lekarza (dobrze mieć ciocię w rejestracji; normalnym trybem mogłabym się dostać dopiero na wtorek i to tylko wtedy, jesli zadzwoniłabym jutro z samego rana); w sobotę wieczorem zaczął coś pokasływać, w nocy katar doszedł do tego, a dzisiaj już częściej kaszlał i słychać, że mu coś tam siedzi mokrego, bo czasem się krztusił; idzie mu kolejny ząb i strasznie się ślini, więc mam nadzieję, że to tylko od tego

Zrówka dla Filipa

Napisane przez bokeh

http://www.youtube.com/watch?v=r6pNs...ature=youtu.be

tak sobie spacerujemy tu było pierwszy raz ale dzis chyba z 5 minut przeszłyśmy

Ale fajnie Słodko wygląda. I jak ubrana slicznie

Napisane przez charlizz

jesteśmy już od'południa w domu, jak jutro znajdę chwilę to Wam napisze wszystko w klubie. Generalnie wszystko ok
padam na twarz

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez jakajakaja5

Hejo ;-) no nie mogę się powstrzymać KRZYŚ CHODZI jeeeeeeeeee
Od kilku godzin do snu cały czas dreptał. ;-);-)

Black jak dla mnie to obydwa sa za.... je fajne.

No ide spać. Jutro wizyta kontrolna u okulisty.
Buziaki

BRAWO!!!!!!!!!

[ILLUSION]

Napisane przez YellowSheep

Hejjjj

Zdrówka!
A co do zdjęcia z rolek na fb to Pięknie wyglądasz!

Napisane przez sylwietta1988

czesc kochane

Super że już w domu jesteście!

Napisane przez marta00537

Melduje się w nowym wątku, szybko co nie? ale jak wyżej napisałam miałam doła, podczytywałam Was, bo przecież bez Was to się żyć nie da, ale ciężko mi się było wbić z tym wisielczym humorem. Ale jest już lepiej, złożyłam pierwsze Cv i w tą środę idę na rozmowę w sprawie pracy, nie powiem s.r.am po gaciach, ale może się coś ruszy.
Dużo zdrówka dla naszych chorowitków

za pracę!

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, przychodzę do Was z problemem z rana (no, powiedzmy, że z rana - biorąc pod uwagę fakt, że moje dziecko budzi się w nocy, bo ostatnio o 6:30...)... Jest taka sprawa.

Moja siostrzenica jest mądrym, fajnym dzieckiem, ale moją córkę traktuje... no, dziwnie. Jak zwierzątko, tak to określił mój mąż... Podchodzi, chce "pogłaskać", a jak Oliwa do niej przyjdzie, to czasem krzyczy "Zabierz ją, zabierz ją!"... Generalnie nie umie się z nią pobawić - zabiera jej zabawki, a nawet powiedziałabym, że wyrywa... Dodam, że są to Oliwki zabawki, ale to już tak na marginesie... Odpycha ją czasem, zdarzyło jej się przewrócić Oliwę. Ja nic nie mówię. NIC - a dlaczego? Bo moja siostra się od razu obraża! Dzisiaj mój mąż zwrócił uwagę Zosi, żeby nie wyrywała Oliwce zabawek - na co moja siostra z oburzeniem "Łukasz, ja widzę, nie jestem ślepa", więc powiedziałam jej, że może i widzi, ale często nie reaguje, bo taka jest prawda, a ja nic nie mogę powiedzieć, bo od razu obraza majestatu - oczywiście siostra się uniosła, popłakała i poszła do innego pokoju... I tak jest zawsze. Nikt nie mówi nic jej dziecku, tzn nikt z nas dwojga, bo od razu wielki foch, a ona sama nie zawsze zwraca uwagę na zachowanie swojej córki i moja Oliwa jest poszkodowana, bo zostanie przewrócona, odepchnięta albo pozbawiona swojej własnej zabawki... Z siostrą nie da się gadać na ten temat.

Co robić? Atmosfera do dupy w domu i pewnie mnie wszyscy mają za najgorszą.

Black skoro siostra tak reaguje i ma na ten temat zdanie jakie ma to z nią bym nie rozmawiała o tym bo to nic nie da a tylko obie będziecie się denerwować niepotrzebnie. No ale jeśli chodzi o Zosię to zwracałabym jej uwagę, delikatnie poprzez tłumaczenie że tak nie można, że Oliwce jest przykro itd. Tego bym nie odpuściła, 4 letnie dziecko rozumie bardzo dużo i myślę że jak się kilka razy zwróci uwagę to w końcu poskutkuje.

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, który mam zrobić na bloga?

Pierwszy!

Napisane przez elllmi

hej

mam jutro urlop
a żeby nie było zbyt kolorowo, to weekend był beznadziejny (w sumie nic nowego) i Filip jest chory jutro na 15 idziemy do lekarza (dobrze mieć ciocię w rejestracji; normalnym trybem mogłabym się dostać dopiero na wtorek i to tylko wtedy, jesli zadzwoniłabym jutro z samego rana); w sobotę wieczorem zaczął coś pokasływać, w nocy katar doszedł do tego, a dzisiaj już częściej kaszlał i słychać, że mu coś tam siedzi mokrego, bo czasem się krztusił; idzie mu kolejny ząb i strasznie się ślini, więc mam nadzieję, że to tylko od tego

Zdrówka!

Napisane przez marsi11

Dziewczyny,które mają nawilżacz powietrza
co można dodać do nawilżacza? jakieś olejki? napary??
kupiliśmy kilka dni temu i jesteśmy zachwyceni, spi się zupełnie inaczej a TZ jakby mniej chrapie
mam ochotę dodać coś pachnącego ale nie wiem czy można tak i wogole czy to zdrowo

Pokażesz jaki nawilżacz kupiłaś?

Napisane przez bokeh

http://www.youtube.com/watch?v=r6pNs...ature=youtu.be

tak sobie spacerujemy tu było pierwszy raz ale dzis chyba z 5 minut przeszłyśmy

Rozkręca się dziwczyna

Napisane przez charlizz

jesteśmy już od'południa w domu, jak jutro znajdę chwilę to Wam napisze wszystko w klubie. Generalnie wszystko ok
padam na twarz

Super że już w domu i że ok z Olą.

Napisane przez jakajakaja5

Hejo ;-) no nie mogę się powstrzymać KRZYŚ CHODZI jeeeeeeeeee
Od kilku godzin do snu cały czas dreptał. ;-);-)

[fifania]

hej dziewczyny. nie wiem czy ktokolwiek mnie pamięta ale pisałam troszkę na forum latem jak mój synek miał ogromne problemy ze skórą.
Z racji że na szczęscie funkcjonujemy juz normalnie- postanowiłam sie odezwać bo przyznam się bez bicia że i tak was podczytuję

jakajakaja - my mamy buciki wiązane,Elefanten. Wg mnie idealne...zwłaszcza dla dzieci z pulchnymi stópkami bo ładnie można wyregulować. A wiązanie trwa chwilę.
(p.s. witam w klubie kwiatowych maniaczek- ja od 14lat pracuję w kwiaciarni

I jeszcze do dziewczyn,które maja rwać ósemki.NIE BÓJCIE SIĘ. Ja myślałam że zejdę na zawał a potem dziękowałam pani że zrobiła to tak bezboleśnie.
Ja 2 tyg temu wyrywałam górną ósemkę(tzn miałam ją "dłutowaną" i powiem tak- poza tym że nie było przyjemnie to nie bolało. Od razu po wyjściu z gabinetu wzięlam tabletki przeciwbólowe i potem na noc.
Grunt to wybrać dobrego stomatologa bo nie każdy potrafi rwać ósemki.

[marsi11]

Napisane przez fifania

hej dziewczyny. nie wiem czy ktokolwiek mnie pamięta ale pisałam troszkę na forum latem jak mój synek miał ogromne problemy ze skórą.
Z racji że na szczęscie funkcjonujemy juz normalnie- postanowiłam sie odezwać bo przyznam się bez bicia że i tak was podczytuję

jakajakaja - my mamy buciki wiązane,Elefanten. Wg mnie idealne...zwłaszcza dla dzieci z pulchnymi stópkami bo ładnie można wyregulować. A wiązanie trwa chwilę.
(p.s. witam w klubie kwiatowych maniaczek- ja od 14lat pracuję w kwiaciarni

I jeszcze do dziewczyn,które maja rwać ósemki.NIE BÓJCIE SIĘ. Ja myślałam że zejdę na zawał a potem dziękowałam pani że zrobiła to tak bezboleśnie.
Ja 2 tyg temu wyrywałam górną ósemkę(tzn miałam ją "dłutowaną" i powiem tak- poza tym że nie było przyjemnie to nie bolało. Od razu po wyjściu z gabinetu wzięlam tabletki przeciwbólowe i potem na noc.
Grunt to wybrać dobrego stomatologa bo nie każdy potrafi rwać ósemki.

pewnie,że pamiętamy
ale jak tam ze skórą? lepiej troszkę?
Ultra- trzymam kciuki
Jakaja- brawa dla Krzysia, woooow

[BlackSanctum]

Makijaż już jest na blogu, jakby ktoś chciał zobaczyć...

[s i l v e r]

Napisane przez BlackSanctum

A ja się chyba nie doczekam chodzenia................ ...

Ja też tak mówiłam, a nagle z dnia na dzień Daria sama zrobiła pare kroczków.
Na razie sie boi ale czasem idzie sama
Ty też się doczekasz.

Napisane przez meneq

Poza tym szaleje w najlepsze, pokaze Wam, co robi od wczoraj wieczora. Tak, staje, nozka puszcza sobie melodyjke i tanczy Załącznik 5601636

ale artystka

Napisane przez LadyWhisper

U nas nocka marzenie!!! tzn zjadł o 23 210ml z 4 miarkami, potem o 2.30 210 z 3 miarkami i ....spał do 7.20!!! małż wziął młodego zmienił pieluchę i się zajął rano kocham ich nad życie <3

dla męża. Szkoda że my mamy jeden pokój

Napisane przez gochaa_p

hej
mnie znów dzisiaj pedi czeka bo Ewa od tyg kaszle i śpika i nic lepiej nie jest, wrecz przeciwnie, wydaje misie zaflegmiona i żęzi jej w klatce :/ Dziś zwymiotowała. Wojtek kaszle juz od dwóch tygodni tak krtanniowo, sucho, osłuchowo czysty :/ i bądz tu człeku mądry :/ biedak do przedszkola płacze że chce iść Dziś go puszcze bo do teatru jada ale jutro już nie

Zdrówka!!

Napisane przez Ifwka

Powiem Wam że jest taka cudowna i tak się szybko uczy nowych rzeczy.
Jak zmieniam jej pampersa to myję ją wacikiem i wodą, i ostatnio sadzam ją na macie i daję waciki do zabawy a ona bierze jednego i pokazuje na kubek z wodę, no to zmoczyłam i pytam co teraz, a ona buch i lezey już z nogami w górze gotow do mycia
A w wannie mamy nowa zabawę, wciska mi smoczek do ręki i robię ence pence, czasem 10 razy musze znaim jej się znudzi

ale mądra

Napisane przez misiaeel

silver a oglądaliście Obecność? ja po nim się bałam jak nigdy;p

Oglądaliśmy i też się bałam a tż potem mnie jeszcze straszył

Napisane przez fewcia

U nas noc spokojna w końcu, to juz druga Jedna pobudka w nocy, o trzeciej, spaliśmy do 5.50. Wiecie, od prawie tygodnia Blance się unormowały drzemki. Pierwszą ma od 8.30-10.00 a drugą od 13.30-14.30. I tak od czwartku (odkąd spadła gorączka).
Wczoraj bawiliśmy się w chowanego Na koniec skonczyły mi się już kryjówki, a Ona tak pięknie się cieszyła, że mnie znalazła

Super że u Was spokojna nocka i że drzemki się unormowały. Ja też zauważyłam że Daria lepiej juz w dzień śpi

Napisane przez jakajakaja5

Mam pytanie do dziewczyn co już kupiły maluszkom buciki:
Czy któraś z Was kupiła oprócz Bokeh wiązane buciki? I czy bardzo trzeba się namęczyć aby wiązać buciki? Bo szczerze te wiązane tak mi sie podobają ... Są takie dzieciowe No ale i na rzepy znalazłam ładne. Mam dylemat . Co Wy na to????

My mamy na wiązanie i nie ma problemu. Chce odwiązywać sznurówki ale chowam je pod spodnie.

Napisane przez Ultra81

No to już oficjalnie. Nie wracam do starej pracy. Składam jutro wniosek o urlop wychowawczy. Dziwnie mi z tym, że zostaję tylko z pracą na własny rachunek. Chyba się... boję? Niby wiem, że oni już dawno zorganizowali sobie robotę beze mnie, a ja już od równie dawna działam bez nich, z naprawdę fajnymi ludźmi, ale kurczę, jednak coś w żołądku ściska, że to tak oficjalnie.

Trzymajcie kciuki, by nam wyszło Nie chciałabym za parę miesięcy wracać do korpo

To się wygadałam. Dziękuję za uwagę

[litllesweetangel]

Napisane przez fewcia

U nas noc spokojna w końcu, to juz druga Jedna pobudka w nocy, o trzeciej, spaliśmy do 5.50. Wiecie, od prawie tygodnia Blance się unormowały drzemki. Pierwszą ma od 8.30-10.00 a drugą od 13.30-14.30. I tak od czwartku (odkąd spadła gorączka).
Wczoraj bawiliśmy się w chowanego Na koniec skonczyły mi się już kryjówki, a Ona tak pięknie się cieszyła, że mnie znalazła

Bokeh pisałaś długość stópki Hani i wkładki? Czy przeoczyłam?

Hope u moich t. i mamy identycznie ze słodyczami. Czemu ludzie nie potrafią zozumieć, że NIE dajesz dziecku słodyczy. Ja nie mówię, że zabronię na całe życie, ale póki mam coś do powiedzenia i widze, że Blanka ich nie potrzebuje to po co? TŻta siostrzenica przez takie kwiatki ma ogromny problem z jedzeniem. Dostaje czekoladkę/batonika/danonka przed obiadem, obiadu nie chce jeśc, a potem zaraz po obiecie wcina ciastka A potem pretensja że dziecko nie chce jeśc warzyw czy owoców Także, podsumowując, to zgadzam się z Tobą, wychhowuj t. twardą ręka

Jakaja gratulacje za kroczki!

Marsi bierz się do roboty A pisałaś kiedyś o ewentualnych problemach w pracy? To już ok jest ?

Charlizz fajnie, że jesteście już w domku


Więcej nie pamiętam. Mąż na L4 na Mała (pierwsze w Jego 12 letniej karierze zawodowej - ciężko Mu z tym ), ja zmykam do pracy. Buziaki!

U nas tez tz byl na opiece na mala prawie caly tydzien. Ale klnal, ze ciezko, nie mozna z domu wyjsc, mala marudnik, bo chora i nic w domu zrobic nie moze cwaniaczek dopiero zobaczyl co przezywalam przez 7 miesiecy siedzenia w domu kiedy nie bylam w stanie sama zniesc wozka hle hle hle

Napisane przez hope01

O, Little, bo macałam wczoraj ten z Myszka Miki model, ten macie?
Bo on ma w zestawie folię na deszcz i fajną tackę dla rodzica, a modele pozostałe nie mają.
Chodzi mi o to jak się sprawuje? Bo generalne na pewno lżejszy od naszego Coto blues'a. No ja chce Blues'a dać do domu a tu mieć coś lżejszego, zgrabniejszego, a znowu nie chce parasolki. Lira zapp, u mnie odpadają bo kosze niestety malutke, a ja muszę mieć duży kosz, bo na zakupy z Młodym chodzę.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Mała w każdej szafie Bell

Ok, mamy dokladnie taki http://img.ec24h.pl/mulan/tmp/e/f/1/....800x600-s.jpg tez ma tacke dla rodzica W lato na pewno bedzie przydatna. Kosz dla mnie jest spoko, wchodzi spora reklamowka z zakupami i specjalnie sie tego nie odczuwa podczas jazdy. Jest leciutki, spokojnie wnosze go z ponad 10 kilowa kluska na 1 pietro, gdzie ja serio jestem cipa i kiedys ledwo nioslam 5 kilo ziemniakow :P Bardzo zwrotny, w sklepach super sie jezdzi, bo ma obrotowe, przednie kolka. Wjezdzam w wiekszosc sklepowych alejek(tylko biedra jak zawsze kiepsko zorganizowana i syf, wszystko porozrzucane wiec ciezko). Trzeba uwazac w autobusach kiedy jest mokro i koleczka sa zapiaszczone, bo mimo hamulca moze troszke sie ruszac. Najlepiej jakbys wsadzila sobie mlodego wozka, bo siedzisko jest dosc plytkie, dla nas ok. Super regulacja oparcia! Ja znalazlam na allegro fajna oferte nowke za 220 zl Nie wiem czemu jest tyle negatywnych opinii w necie, ludzie chyba nie rozumieja roznic miedzy wozkami na piankowych kolach, a tych na pompowanych- wiadomo, ze to nie ten sam komfort.

Napisane przez Ultra81

No to już oficjalnie. Nie wracam do starej pracy. Składam jutro wniosek o urlop wychowawczy. Dziwnie mi z tym, że zostaję tylko z pracą na własny rachunek. Chyba się... boję? Niby wiem, że oni już dawno zorganizowali sobie robotę beze mnie, a ja już od równie dawna działam bez nich, z naprawdę fajnymi ludźmi, ale kurczę, jednak coś w żołądku ściska, że to tak oficjalnie.

Trzymajcie kciuki, by nam wyszło Nie chciałabym za parę miesięcy wracać do korpo

To się wygadałam. Dziękuję za uwagę

Powodzenia! Mi - pracoholiczce dziwnie bylo isc na l4 w 18 tygodniu, wrocilam i tyle sie pozmienialo Wykupila nas inna firma, zamkneli moj dzial, mnie przeniesli, duzo osob zwolnili Mam nadzieje, ze Ci sie uda, korpo wysysa kazda minute zycia

[s i l v e r]

ellmi, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

Napisane przez LadyWhisper

Idę spać, dziecię zasnęło (ostatnio standard, że zasypia sam w łóżeczku ) mimo że się dzisiaj wyspałam to jakaś rozbita jestem, ciągle spać i spać i spać, niczym w ciąży z bąblem także tego..... w środę ginekolog

za ginekologa

Napisane przez fifania

hej dziewczyny. nie wiem czy ktokolwiek mnie pamięta ale pisałam troszkę na forum latem jak mój synek miał ogromne problemy ze skórą.
Z racji że na szczęscie funkcjonujemy juz normalnie- postanowiłam sie odezwać bo przyznam się bez bicia że i tak was podczytuję

jakajakaja - my mamy buciki wiązane,Elefanten. Wg mnie idealne...zwłaszcza dla dzieci z pulchnymi stópkami bo ładnie można wyregulować. A wiązanie trwa chwilę.
(p.s. witam w klubie kwiatowych maniaczek- ja od 14lat pracuję w kwiaciarni

I jeszcze do dziewczyn,które maja rwać ósemki.NIE BÓJCIE SIĘ. Ja myślałam że zejdę na zawał a potem dziękowałam pani że zrobiła to tak bezboleśnie.
Ja 2 tyg temu wyrywałam górną ósemkę(tzn miałam ją "dłutowaną" i powiem tak- poza tym że nie było przyjemnie to nie bolało. Od razu po wyjściu z gabinetu wzięlam tabletki przeciwbólowe i potem na noc.
Grunt to wybrać dobrego stomatologa bo nie każdy potrafi rwać ósemki.

wpadaj częściej

Napisane przez BlackSanctum

Makijaż już jest na blogu, jakby ktoś chciał zobaczyć...

Zaraz lecę zobaczyć


Nadrobiłam szybko. Daria śpi już godzinkę. Czekam aż się obudzi i jedziemy na spotkanko

[marsi11]

Lady, trzymam kciukasy za gina ja też dziś idę

[Ifwka]

Napisane przez ILLUSION

Black skoro siostra tak reaguje i ma na ten temat zdanie jakie ma to z nią bym nie rozmawiała o tym bo to nic nie da a tylko obie będziecie się denerwować niepotrzebnie. No ale jeśli chodzi o Zosię to zwracałabym jej uwagę, delikatnie poprzez tłumaczenie że tak nie można, że Oliwce jest przykro itd. Tego bym nie odpuściła, 4 letnie dziecko rozumie bardzo dużo i myślę że jak się kilka razy zwróci uwagę to w końcu poskutkuje.

Odniosę się tutaj do sytuacji Black. U mnie w tamtym roku była podobna sytuacja ale z dziewczynką 2 letnią, popychała te miejsze, zabierała i m zabawki ( na rodzinnych spotkaniach) jej rodzice zwracali jej uwagę ale w taki malo efektywny sposób. Rok później totalna zmiana w zachowaniu dziecka ( myślę że dużo dąło przedszkole). Ale w przypadku Black chodzi o 4-ro latkę, to już nie jest maleńkie dziecko które nic nie rozumiem i jak nikt jej nie zwróci uwagi to wg mie będzie gorzej. Dlatego Black reagujcie,chodzi o wasze dziecko.

Napisane przez fifania

I jeszcze do dziewczyn,które maja rwać ósemki.NIE BÓJCIE SIĘ. Ja myślałam że zejdę na zawał a potem dziękowałam pani że zrobiła to tak bezboleśnie.
Ja 2 tyg temu wyrywałam górną ósemkę(tzn miałam ją "dłutowaną" i powiem tak- poza tym że nie było przyjemnie to nie bolało. Od razu po wyjściu z gabinetu wzięlam tabletki przeciwbólowe i potem na noc.
Grunt to wybrać dobrego stomatologa bo nie każdy potrafi rwać ósemki.

U mnie mimo dobrego stomatologa to był jednak koszmar. Góra jeszcze spoko, ale dół...1.5 h rwania za każdym razem, "paraliż" szczęi po, no i bóle że ketonal forte nie dawał rady.

Napisane przez BlackSanctum

Makijaż już jest na blogu, jakby ktoś chciał zobaczyć...

[ILLUSION]

Napisane przez meneq

Czesc!
majulmi na jeden posilek ma przypadac 40-50g warzyw i owocow.
Spedzilismy mily weekend u t. a dzis Yae odsypia. Zafundowala mi 3,5h drzemke
Poza tym szaleje w najlepsze, pokaze Wam, co robi od wczoraj wieczora. Tak, staje, nozka puszcza sobie melodyjke i tanczy Załącznik 5601636

rozrabiara mała Igi też by właził na wszystko. Ostatnio ma fazę na wywracanie pudła z zabawkami do góry dnem i włażenia na nie.

Napisane przez gochaa_p

hej
mnie znów dzisiaj pedi czeka bo Ewa od tyg kaszle i śpika i nic lepiej nie jest, wrecz przeciwnie, wydaje misie zaflegmiona i żęzi jej w klatce :/ Dziś zwymiotowała. Wojtek kaszle juz od dwóch tygodni tak krtanniowo, sucho, osłuchowo czysty :/ i bądz tu człeku mądry :/ biedak do przedszkola płacze że chce iść Dziś go puszcze bo do teatru jada ale jutro już nie

Uuuu zdrówka dla dzieciaków

Napisane przez Ifwka

Powiem Wam że jest taka cudowna i tak się szybko uczy nowych rzeczy.
Jak zmieniam jej pampersa to myję ją wacikiem i wodą, i ostatnio sadzam ją na macie i daję waciki do zabawy a ona bierze jednego i pokazuje na kubek z wodę, no to zmoczyłam i pytam co teraz, a ona buch i lezey już z nogami w górze gotow do mycia
A w wannie mamy nowa zabawę, wciska mi smoczek do ręki i robię ence pence, czasem 10 razy musze znaim jej się znudzi

Ale suuuper

Napisane przez LadyWhisper

Elllmiaku!!!!!!!!!!!!!
sto lat kochana!!!!!!!

Ooooo elllmi strasza o rok? No to dużo miłości, szczęścia i spełnienia marzeń!

Napisane przez hope01

Wczoraj u t. ja zwykle ciśnienie w górę przyszło do regulacji rachunków i stałą twardo przy tym że 100 mniej jest nam winna wiem że TŻ by jej popuścił. Zaczął wyliczać jej na co idą pieniadze (papierosy 400 zł miesięcznie) no i biadolili oboje że dużo opłat. SOrry ja przestałam pobłażać i popuszczać. Skoro ma się ile ma to trzeba nauczyć się gospodarować, a nie liczyć na syna..
i druga rzecz: SŁODYCZE. Kupiła Dawidowi czekoladę. Ja mówię, zę on słodyczy nie je. Od wielkiego dzwonu przy jakiejś okazji coś dostanie, tak to nie! A ona zaczęła mi wymyślać, że przesadzam, u nich zawsze dużo słodyczy, to ona mu będzie monte i danonki dawać, mówię że Dawid je dziecięce tego typu rzeczy, albo po prostu jogurt naturalny z owocem, i ja mu zdrowego nawyku psuć nie będę. Odpuściła, ale zaraz przy wyjściu od niej znowu ta sama śpiewka. Powiedziałam jej że jak chce mu kupować coś to proszę: owoce, jogurt naturalny, mus z Kubusia, chrupki kuku - mało? To że Justysia Oliwcię pasła codziennie od bodajże 9/10 miesiąca kinderkami, monte, princessami (Młoda miała szufladę swoją ze słodyczami) nie znaczy że ja pozwolę na to z Dawidem. Tż mnie coś tam popierał ale i tak go zrąbalam w samochodzie że od razu ma kategorycznie zabronić, a nie że matka na siłe wciska i podburza moje wychowanie własnego syna!
Swoją drogą na co ona liczyła. Już dawno powiedziałam Dawid słodyczy nie je, a ta ciągle swoje!

Musisz być po prostu konsekwentna. Wiem coś o tym, moja t. to na początku myślała że jak 5 razy będzie pie.r.dolić to samo to ja w końcu za tym 5 razem się ugnę. Powiedziałam jej jasno że może i 100 razy mnie przekonywac a ja mam swoje zdanie i go nie zmienię, szkoda jej języka. Poskutkowało. Ja uważam że te wszystkie nasze mamy i t. które wychowywały nas w czasach kiedy nic nie było w sklepach a czekolada była 2 razy w roku na święta to myślą że my coś wielkiego straciliśmy przez to. Ja raz nawet usłyszałam że ŻAŁUJĘ dziecku pieniędzy na monte bo nie chcę mu kupić a INNE dzieci jedzą (młody miał wtedy 7 miesięcy). Więc konsekwencja jedynie Cię uratuje i pparci TŻta (mój mnie BAAAARDZO wspiera i potrafi matkę op.ier.dolić konkretnie bez owijania w bawełnę).

Napisane przez Ultra81

No to już oficjalnie. Nie wracam do starej pracy. Składam jutro wniosek o urlop wychowawczy. Dziwnie mi z tym, że zostaję tylko z pracą na własny rachunek. Chyba się... boję? Niby wiem, że oni już dawno zorganizowali sobie robotę beze mnie, a ja już od równie dawna działam bez nich, z naprawdę fajnymi ludźmi, ale kurczę, jednak coś w żołądku ściska, że to tak oficjalnie.

Trzymajcie kciuki, by nam wyszło Nie chciałabym za parę miesięcy wracać do korpo

To się wygadałam. Dziękuję za uwagę

Bardzo mocno trzymam kciuki Musi sie udać

Napisane przez Lenova

Cześc dziewczynki

U nas straszna nocka i nie wiem o co chodzi Blanka obudziła się o 24 z krzykiem i płakała ,krzyczała, piszcałą przez jakieś 15 min non stop, potem się uspokoiła na chwilę a potem znowu to samo, mleka nie chciała, pić nie chciała, smoka nie chciała, tulić się nie chciała, siadła na łóżku i płakałą , odpychała nas od siebie, sposób z jej ulubioną piosenką nawet nei zadziałał , potem dałam jej ibum i ponosiłam chwilę i się uspokoiła, potem zasnęła na 10 min i potem znowu koncert W końcu wyciągnęłam jej jakąś moją książke i zaczęłam głośno opowiadać co tam jest i wtedy dopiero jakby się ocknęła i obudziła no i zaczęła się bawić. Jeszcze spory czas minął aż zasnęła.
Nie wiem wydaje mi się że coś jej się przyśniło, czegoś się przestraszyła. Wczoraj było u nas trochę gości więc może dlatego, no i oczywiście u moich rodziców w pokoju non stop lecą wiadomości włączone...Blanka niby nie ogląda no ale coś tam na pewno do niej dochodzi.

Biedna I Tobie też współczuję bardzo bo przeżywałaś pewnie mocno jak ona tak biedna się męczyła

Napisane przez fifania

hej dziewczyny. nie wiem czy ktokolwiek mnie pamięta ale pisałam troszkę na forum latem jak mój synek miał ogromne problemy ze skórą.
Z racji że na szczęscie funkcjonujemy juz normalnie- postanowiłam sie odezwać bo przyznam się bez bicia że i tak was podczytuję

jakajakaja - my mamy buciki wiązane,Elefanten. Wg mnie idealne...zwłaszcza dla dzieci z pulchnymi stópkami bo ładnie można wyregulować. A wiązanie trwa chwilę.
(p.s. witam w klubie kwiatowych maniaczek- ja od 14lat pracuję w kwiaciarni

Hej Pewnie że pamiętamy. Napisz coś więcej jak się udało wyjść na prostą z tymi problemami skórnymi i jak teraz musicie dbać o to żeby było dobrze?
I pokaż jakie buciki kupiliście.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez YellowSheep

Bokeh to w któryś nadchodzący weekend się zgadamy, w marcu ma być super pogoda

Black, Oli też nie chodzi a Oliwa trochę młodsza, doczekamy się

Ja już doczekać się nie mogę...

Napisane przez meneq

Czesc!
majulmi na jeden posilek ma przypadac 40-50g warzyw i owocow.
Spedzilismy mily weekend u t. a dzis Yae odsypia. Zafundowala mi 3,5h drzemke
Poza tym szaleje w najlepsze, pokaze Wam, co robi od wczoraj wieczora. Tak, staje, nozka puszcza sobie melodyjke i tanczy Załącznik 5601636

czaderska jest

Napisane przez neti1

..hej..witam się!
No właśnie, Antonio chodzi przy wszystkim...sam jeszcze nie.chcieliby mu kupić kapciuchy jakie$-dziewczyny jaki był cyek w sklepie.placz przy każdej próbie założenia! Poza tym jak tyko zblizam sie z jakims butem..podgina tak palce..że nie idzie mu nic założyć.....martwię się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie martw się, zwyczajnie młody musi się przyzwyczaić

Napisane przez LadyWhisper

Elllmiaku!!!!!!!!!!!!!
sto lat kochana!!!!!!!

ode m nie też Elllmi!

[ILLUSION]

I jeszcze...proszę o kciuki bo żona mojego brata jest na porodówce od wczoraj od godziny 20. Miała już cc (mój chrześniak 1,5 roku), teraz chciała naturalnie. Czekamy na Zosię.

[s i l v e r]

Napisane przez ILLUSION

I jeszcze...prosze o kciuki bo żona mojego brata jest na porodówce od wczoraj od godziny 20. Miała już cc (mój chrześniak 1,5 roku), teraz chciała naturalnie. Czekamy na Zosię.

[ewulkaaa]

dzień dobry!!!

to miał być miły dzień, a wyszło jak zwykle wstaliśmy z TŻ, poszliśmy sobie pobiegać przyszliśmy, zjedliśmy śniadanie, uspałam Anię i mieliśmy wypić wspólną kawę... i nie wszyło oczywiście ja mam jakieś głupie fochy, nie umiem się ugryźć w język, pokłóciliśmy się i tyle z tego było niby się pogodziliśmy, no ale niesmak pozostanie aktualnie siedzę w bibliotece i zaczynam pisać, w tak wisielczym humorze, że szok!

Napisane przez charlizz

jesteśmy już od'południa w domu, jak jutro znajdę chwilę to Wam napisze wszystko w klubie. Generalnie wszystko ok
padam na twarz

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

super!!!

Napisane przez MaJulMi

Dziękuję za linka
A co do pracy mgr, pamiętam ten ból, troche mi się z moją zeszło A jeśli chodzi o system plagiat to jak wychodzi że niby jest to promotor lub promotor i recenzent mają przejrzeć pracę pod kątem fragmentów które system zaznaczył i oceniają czy to faktycznie plagiat. Więc w takim przypadku jak Ty piszesz z cytowaniem ustawy i tak by wyszło że jest ok. No tylko bez sensu się stresować jakby Ci tak powiedzieli że system Ci wykrył plagiat więc rozumiem po co kombinujesz z przerabianiem ustawy, też tak robiłam, pisałam o funduszach inwestycyjnych i też się trochę odwoływałam do ustaw
Powodzenia w pisaniu [COLOR="Silver"]

Napisane przez elllmi

ale jeśli dasz przypisy, podasz źródło, to możesz słowo w słowo z ustawą; przynajmniej jak ja pisałam, to w ten sposób plagiat nas przepuszczał

no właśnie u nas ciąg 7 słów to już wykrywa, więc prawdopodbnie nawet jak coś sama wymyślę to przecież takie zdanie, tym bardziej o maśle maślanym ktoś wymyślił plagiatu w całej tej pracy mgr się boję najbardziej. pisanie, promotorka, obrona to pikuś, ale ten plagiat spędza mi sen z powiek

Napisane przez meneq

Czesc!
majulmi na jeden posilek ma przypadac 40-50g warzyw i owocow.
Spedzilismy mily weekend u t. a dzis Yae odsypia. Zafundowala mi 3,5h drzemke
Poza tym szaleje w najlepsze, pokaze Wam, co robi od wczoraj wieczora. Tak, staje, nozka puszcza sobie melodyjke i tanczy Załącznik 5601636

cudowna jest ale podziwiam cię, ja bym na zawał zeszła niby wiem, że dziecko powinno samo wyczuć granicę, ale mojej granicy wytrzymałości jakoś nie wyczuwa

Napisane przez Ultra81

No to już oficjalnie. Nie wracam do starej pracy. Składam jutro wniosek o urlop wychowawczy. Dziwnie mi z tym, że zostaję tylko z pracą na własny rachunek. Chyba się... boję? Niby wiem, że oni już dawno zorganizowali sobie robotę beze mnie, a ja już od równie dawna działam bez nich, z naprawdę fajnymi ludźmi, ale kurczę, jednak coś w żołądku ściska, że to tak oficjalnie.

Trzymajcie kciuki, by nam wyszło Nie chciałabym za parę miesięcy wracać do korpo

To się wygadałam. Dziękuję za uwagę

powodzeeeniaaaa!

Napisane przez LadyWhisper

Ultra powodzenia z biznesem!!! Jak wam tak dobrze idzie to będzie coraz lepiej trzymam kciuki!!!


Idę spać, dziecię zasnęło (ostatnio standard, że zasypia sam w łóżeczku ) mimo że się dzisiaj wyspałam to jakaś rozbita jestem, ciągle spać i spać i spać, niczym w ciąży z bąblem także tego..... w środę ginekolog

,

zrób test, plissss!!! nie wytrzymam do środy

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez ILLUSION

I jeszcze...proszę o kciuki bo żona mojego brata jest na porodówce od wczoraj od godziny 20. Miała już cc (mój chrześniak 1,5 roku), teraz chciała naturalnie. Czekamy na Zosię.

no to pewnie że trzymamy kciuki i czekamy na czerwone niusy

ellemi, sto lat!

[meneq]

ellmi sto lat w szczesciu i milosci!!
illusion kciuki dla bratowej!!
ewulko a co poradzisz, jesli Anna zacznie wchodzic na wszystko jak Yae?

[mala_19kw]

Póki pamiętam- Elllmi sto lat,sto lat ...!:party :

Fifania- jasne ,że Cię pamiętamy

Hope- senkju

To teraz ja
Moje dziecko poprzestawiało się całkowicie,ma już tylko jedną drzemkę w ciągu dnia,w południe,trwa ok 2-2,5 godz.
Jak miał dwie potrafiło się skumulować 3 godziny,ale to różnie,zależy jaki miał dzień.Ostatnio akurat bywało tak,że spał rano ok 1h30m i później już w ogóle także chyba lepsza jedna a konkretna. I wiem przynajmniej,że spać pójdzie na pewno. Jeśli chodzi o spanie na noc to chodził po 21,a teraz po przestawieniu po 20 -tu akurat jakiejś większej różnicy nie ma. Nooooooooo czasem zdarzy się po 19-ale musi być bardzo wymęczony w ciągu dnia
To odnośnie spania. Teraz pocieszenie dla Silver- Oskar znowu zaczął budzić się w nocy na jedzenie,mimo że nic się nie zmieniło z posiłkami za dnia I już jestem głupia w tym temacie:confuse d:
A tak było fajnie już


W sobotę z małżem byliśmy na zakupach,kupiłam sobię kurtkę za jego namową,o taką http://sklep.cropp.com/odziez-damska...eddate/a/11618
a tak naprawdę napaliłam się na tą http://sklep.cropp.com/odziez-damska...eddate/a/11577 (więc nie uniknione że po nią tam wrócę,bo jak ja sobie coś ubzduram to ameno ).
No a wczoraj na all zamówiłam torebajkę o taką http://allegro.pl/listonoszka-torebk...994140348.html
A dziś dopiero zamówię buty
Także zakupowo można powiedzieć udany weekend-od dawien dawna

[ewulkaaa]

Napisane przez meneq

ellmi sto lat w szczesciu i milosci!!
illusion kciuki dla bratowej!!
ewulko a co poradzisz, jesli Anna zacznie wchodzic na wszystko jak Yae?

tzn, Ania już wchodzi, może nie na wszystko tak jak Yae, ale wchodzi na kanapę, fotele - i wtedy jestem możliwe blisko, albo proszę aby zeszła bo sobie zrobi ała, albo sama ściągam i staram się zająć czymś innym ale ona to mały szogun, lubi się "Rzucać" i nie patrzy gdzie, już nie raz się walnęła o różne rzeczy, no ale jakoś jej to nic nie nauczyło wczoraj chociażby nie uważała stojąc na fotelu, rzuciła się tj przewróciła specjalnie i walnęła nosem o podłokietnik, cały noc czerwony, myśleliśmy że złamany

na łóżko nasze też wchodzi, ale tam jest dużo miejsca i jakoś sama doszła do tego, że może się rzucać tylko na środku a schodzić umie ładnie.

no nie wiem co bym zrobiła, ale ja generalnie wszystko widzę w czarnych barwach
i mój komentarz nie miał na celu obrażenie cię czy skrytykowanie, a raczej pochwalenie twojego stoickiego spokoju

[ILLUSION]

Gocha na fb napisała że Ewa ma zapalenie płuc i są w szpitalu

[ewulkaaa]

Napisane przez ILLUSION

Gocha na fb napisała że Ewa ma zapalenie płuc i są w szpitalu

ojej no to zdrówka dla nich duuużo!

[Ultra81]

Napisane przez ILLUSION

Gocha na fb napisała że Ewa ma zapalenie płuc i są w szpitalu

Lady - rób test

Lenova - współczuję nocki ;(

Black - jaki makijaz

Little - no dokładnie. A teraz mamy taki fajny luz w pracy. Tzn. nie to, że nie mamy co robić, wręcz przeciwnie, ale jest tak... no kurde, no za☠☠☠iście jest

Illusion - kciuki za bratową

Ewulka - powodzenia w pisaniu

Mała - fajnie, że weekend udany! I które buty w końcu?

Dziewczyny, bardzo bardzo dziękuję Wam za kciuki Słabo mi dziś praca idzie, bo wiadomo, gdzieś tam w głowie siedzi, jak będzie, ale myślę, że do jutra się ogarnę

[meneq]

Napisane przez ewulkaaa

tzn, Ania już wchodzi, może nie na wszystko tak jak Yae, ale wchodzi na kanapę, fotele - i wtedy jestem możliwe blisko, albo proszę aby zeszła bo sobie zrobi ała, albo sama ściągam i staram się zająć czymś innym ale ona to mały szogun, lubi się "Rzucać" i nie patrzy gdzie, już nie raz się walnęła o różne rzeczy, no ale jakoś jej to nic nie nauczyło wczoraj chociażby nie uważała stojąc na fotelu, rzuciła się tj przewróciła specjalnie i walnęła nosem o podłokietnik, cały noc czerwony, myśleliśmy że złamany



na łóżko nasze też wchodzi, ale tam jest dużo miejsca i jakoś sama doszła do tego, że może się rzucać tylko na środku a schodzić umie ładnie.



no nie wiem co bym zrobiła, ale ja generalnie wszystko widzę w czarnych barwach

i mój komentarz nie miał na celu obrażenie cię czy skrytykowanie, a raczej pochwalenie twojego stoickiego spokoju

Nie wcale tak nie odebralam Twojego komentarza, spokojnie.
Tylko wiesz, uwazam ze jesli sie nie przewroci, to sie nie nauczy i moze wlasnie dlatego Twoja Ania sie "rzuca"?

[marsi11]

Napisane przez ILLUSION

Gocha na fb napisała że Ewa ma zapalenie płuc i są w szpitalu

o nie duuużo zdrówka dla Ewy

a jak tam Blanusia Fewciowa i chore uszko?

[mala_19kw]

Napisane przez ILLUSION

Gocha na fb napisała że Ewa ma zapalenie płuc i są w szpitalu

kurdę,przerażają mnie te cholerne szpitale
Kciuki za poprawę zdrówka małej