Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[pilotka86]

czII

Napisane przez gosia261282

Wczoraj miałam postanowić coś o antykoncepcji i się jeszcze nie zdecydowałam. Myślę nad: spiralą,implantem na 3 lata albo sterylizacją. W sumie najbliższa jestem sterylizacji...

gosia jaki jest koszt implantu a jaki sterylizacji w UK?
ja jestem zdecydowana na spiralę. miałam w czwartek iść do gina na wizytę, ale odwołałam. stwierdziłam, że wracam do swojego starego. chociaż nie wiem czy to był odbry pomysł, bo tej z odwołanej robił mi cc.

Napisane przez _Shiloh_

A ja się poddałam. I dziś w nocy (mając dość wstawania co godzinę na kp). Dałam Marcelowi butlę z mm. Wypił 90 ml plus docyckał się jeszcze i padł. Wstał po 3,5 h. Possał trochę pierś i później po 2,5 h. A ja przynajmniej się wyspałam. I decyzja zapadła na noc około północy będzie dostawał butlę z mm. Muszę się wyspać choć te 3,5 h ciągiem, bo już makijaż nawet nie pomaga i jak zombie mam sińce pod oczami

a ja się nie dziwię, sama daję w nocy butelkę tyle że z moim odciągniętym żeby się w miarę wyspać. jakbym miała wstawać co chwile to sorry rzuciłabym kp już dawno a na noc to już na pewno... dlatego nie dla mnie karmienie na żądanie przez cały okres kp. rozumiem również dziewczyny które dają mieszankę żeby się wyspać, szczególnie kiedy mają jeszcze do ogarnięcia dom, inne dzieci i żadnej pomocy. łatwo karmić na żądanie przy współpracującym dziecku albo mając doświadczenie czy pomoc. w innym wypadku to męczarnia (przynajmniej dla mnie). ja miałam o tyle dobrze, że pomagała mi mąż i mama (gotowanie itp) i mogłam sobie 'cudować' z dzieckiem, chcoiaż nieraz miałam dość i byłam bardzo obolała i słaba po cc. mama przeszkadzała natomiast w samym karmieniu o którym nie ma pojęcia mimo że karmiła (ale krótko i później mieszanie). z drugiej strony nie ma to jak wrócić do swoich zajęć i chciałam zrobić to jak najszybciej. nawet nie wiecie ile radości sprawiło mi umycie wanny i prysznica chcoiaż nie mam obsesji perfekcyjnej pani domu he ale poczułam wtedy
że wracam do życia a nie tylko karmienie, p[ieluchy, kupy itp

Napisane przez senira666

ja po wczorajszej rozmowie z lekarką zdecydowałam się i będziemy małą powoli przestawiać całkowicie na mm. Zaraz pewnie dostanę od Was razy ale trudno. Nie ma sensu robić nic na siłę a skoro mała i tak butle dostaję bo głodna to nie będziemy się na wzajem męczyć.

ode mnie nie dostaniesz, bo dla prywatna sprawa i wybór.

Napisane przez AgatkaL

Maja pół nocy nie spała, tylko kwękała, stękała, prężyła się...znów te bąki i brzuszek ją męczą. Stosowałyście może patent z suszarką na bolący brzuszek???

Acha i Małej pojawiła się jakaś wysypka na buźce, na skroniach i trochę na policzkach...taka jakby kaszka widoczna bardziej pod światło...czy to trądzik niemowlęcy może być???

jak moja stęka to puszczam suszarkę ale prawie na fula z wieży. jeszcze lepszy jest odkurzacz. w nocy rzadko stęka, ale wtedy właczam z telefonu cicho. raz próbowałam grzać, ale bałam się żje ja poparzę
ta kaszka to najprawdopodobniej trądzik, nasila się właśnie przy krzyku i cieple jak pisała ejani. moja miała to samo, szczególnie przy przegrzaniu np po kąpieli .

Napisane przez guapissima

Ja mam minus 5 kg do wagi z przed ciazy. Mysle,ze zjada mnie stres, zmeczenie, brak czasu na normalne jedzenie....
U nas noc idealna!! Pobudka co 3 h
Zobacze jak bedzie dzisiaj, ale mysle,ze odkrylismy na czym polegal problem placzow leona..On nie zaspokajal swojego glodu, tylko zapotrzebowanie kaloryczne 1 mlekiem. Teraz dajemy mu jesc co 3 h, glownie moje mleko z butelki, a na koniec karmienia daje mu praktycznie pusta piers do zabawy...Leon jak nie moje dziecko...cichutki, czasem tylko zakwili, a tak to bloga cisza!!!! A ja po wczorajszym dniu czuje sie jakby ktos dla mi drugie zycie...
Milego dnia dziewczynki

super!

Napisane przez Le La

No i mega mnie wkurzaja wory pod oczami z niewyspania pala::
Macie jakis dobry sposob, zeby sie tego pozbyc? Oczywiscie oprocz porzadnego wyspania sie przez tydzien, bo to jak na razie nierealne

podłączam się do pytania

Napisane przez nattalli

Noc sukcesów dla mnie ;D nie dosc że Bianca śpi w łóżeczku to jeszcze przespała w nim całą noc w miare spokojnie z godzinna przerwa pomiedzy 1-2 na jedzenie i później o 5.30 ;D nie pamietam kiedy ostatni raz tyle spałam bo wstałam o 9, Z radości zgrzeszyłam i zjadłam dwa pączki i małą troszke brzuszek chyba boli przez to ale i tak śpi dosyć mocno. Obiad ugotowany Oby więcej takich dni

brawo!

Napisane przez vacuity

Ja karmię butelką w nocy, ale moim własnym mlekiem. Odciągam od razu na następne karmienie, bo z jednej piersi idzie mi ze 120 ml i rzeczywiście po takiej dawce Mała śpi po 3-4 godziny.

Ale dzisiaj zrobiłam eksperyment i całą noc dawałam jej cycka - jadła o 21, 23, 2.30, 5.30, 7.30, 9.30 - tak po 10 - 15 minut. To ostatnie poranne przystawienie było efektowne, opróżniła mi pierś i śpi. Więc wyrokuję, że jeśli w nocy nie dostaje butelki to rano ładniej je - dla porównania, poranne przystawienia u mnie to z reguły 5 minut ssania, odkładanie Małej, jej złość, przystawianie, ponowne 5 minut ssania... i tak ze 3 godziny.

to podobnie jak u mnie. w ogóle vacuity jak czytam o Twoim karmieniu i córce to widzę wiele podobieństw i jakbym o sobie czytała

Napisane przez em_ma

Pojęcia nie mam zresztą dla mnie to nieistotne czy będzie prawo czy leworęczna

emma dla mnie też
pytałam z ciekawosci, bo moj brat jest leworeczny i tak sie zastanawiałam a mamy nie mam jsak teraz spytać .

[forester]

Czytam, ale mało piszę, bo córka daje mi takie koncerty nagłego, dzikiego płaczu, że od zmysłów idzie odejść. w piątek była szczepiona, ale mam wrażenie, że od niedzieli to szczepienie na nią wpływa
czy to możliwe, że taki efekt daje szczepienie??

aaa i o ten język miałam pytać, Młoda sporo nim merda, wyciąga, chowa... wczeniej aż tak dużo nim nie machała, czy Wasze dzieci też leżąc np. w leżaczku, majtają ciągle językami?

[em ma]

Odpukać Marud śpi zamotany w chustę elastyczną (Perfuzja dzięki za pomysł).

[Hosenka*]

Napisane przez lidkaa82

Pytanko do mam dajacych mm, jak czesto kupsztala robia wasze maluchy? Bo moj co 2 dni a czasem nawet co trzy. Kupa prawidlowa, zolta i papkowata ale i tak martwie sie ze za rzadko. I Miłosz tez ma taki pękaty brzuszek od urodzenia. Taki jak chyba perfuzja pisala. Takie boczki mu sie robią. Czy to rzadsze robienie kupki moze miec zwiazek wlasnie z jego budową.? Czy wasze maluchy tez maja takie brzuszki rozlane na boczki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ma rozlany, a kupek robi dużo, więcej niż jako noworodek.

Kupka co kilka dni przy kp moze być. Co innego jesli dziecko przy tym męczy.

doiczytalam ze piszesz o mm



---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez forester

Czytam, ale mało piszę, bo córka daje mi takie koncerty nagłego, dzikiego płaczu, że od zmysłów idzie odejść. w piątek była szczepiona, ale mam wrażenie, że od niedzieli to szczepienie na nią wpływa
czy to możliwe, że taki efekt daje szczepienie??

aaa i o ten język miałam pytać, Młoda sporo nim merda, wyciąga, chowa... wczeniej aż tak dużo nim nie machała, czy Wasze dzieci też leżąc np. w leżaczku, majtają ciągle językami?

Kacper troche nim mieli i wystawia.

Neurolog kazała to obserwowac, bo niby moze oznaczac padaczkę... Nie przejmuje sie tym za bardzo, bo wydaje mi się normalne, że dziecko nim pracuje, poza tym usg główki wyszło prawidłowo.

[nattalli]

Napisane przez lidkaa82

Pytanko do mam dajacych mm, jak czesto kupsztala robia wasze maluchy? Bo moj co 2 dni a czasem nawet co trzy. Kupa prawidlowa, zolta i papkowata ale i tak martwie sie ze za rzadko. I Miłosz tez ma taki pękaty brzuszek od urodzenia. Taki jak chyba perfuzja pisala. Takie boczki mu sie robią. Czy to rzadsze robienie kupki moze miec zwiazek wlasnie z jego budową.? Czy wasze maluchy tez maja takie brzuszki rozlane na boczki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o własnie dobre pytanie. Bo ja tez obserwuje brzuszek Bianci ma taki dziwny na bokach jakby narzady wewnętzrne były zbyt duże na jej małe ciałko i jakby się rozchodziły własnie boczkami. wiem głupie skojarzenie

[em ma]

Tak piszecie o tych kilogramach pociążowych. Ja nie mam wagi w domu i szczerze mówiąc nie wiem czy coś mi zostało czy nie po ciazy. Na pewno brzuch wygląda jakby był wiecznie wzdęty, biodra zostały szersze i żebra (nie wiem czy to przez to ułożenie małej myślałam, że się zejdą jak ona wyjdzie, ale póki co bez zmian).
Poza tym chyba jestem jedyna na tym forum która ma mniejsze cycki w czasie kp niż w ciąży tak mi się podobał mój ciążowy biust...mąż to się ślinił na ten widok a teraz? teraz jakieś dwa rodzynki mam...nawet jak się mlekiem zapełnią po nocy to i tak są małe.

[magnusia]

Napisane przez forester

aaa i o ten język miałam pytać, Młoda sporo nim merda, wyciąga, chowa... wczeniej aż tak dużo nim nie machała, czy Wasze dzieci też leżąc np. w leżaczku, majtają ciągle językami?

Adaś memła językiem ale on jakby chciał mówić- składa usta w "o" mlaszcze itp. Moim zdaniem to normalne zachowanie

[lidkaa82]

Napisane przez nattalli

o własnie dobre pytanie. Bo ja tez obserwuje brzuszek Bianci ma taki dziwny na bokach jakby narzady wewnętzrne były zbyt duże na jej małe ciałko i jakby się rozchodziły własnie boczkami. wiem głupie skojarzenie

No ale faktycznie tak to wyglada

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwantyou99]

Napisane przez lidkaa82

Pytanko do mam dajacych mm, jak czesto kupsztala robia wasze maluchy? Bo moj co 2 dni a czasem nawet co trzy. Kupa prawidlowa, zolta i papkowata ale i tak martwie sie ze za rzadko. I Miłosz tez ma taki pękaty brzuszek od urodzenia. Taki jak chyba perfuzja pisala. Takie boczki mu sie robią. Czy to rzadsze robienie kupki moze miec zwiazek wlasnie z jego budową.? Czy wasze maluchy tez maja takie brzuszki rozlane na boczki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dominik robi teraz raz co 36h. Jesli kupił wyglada ok a mały nie daje oznak ze go cos boli to jest spoko. Mleko sie dobrze wchłania.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lidkaa82]

Napisane przez magnusia

Adaś memła językiem ale on jakby chciał mówić- składa usta w "o" mlaszcze itp. Moim zdaniem to normalne zachowanie

Moj nie wysowa jęzorka. Za to zawsze jak biore go w takiej pozycji jak jest karmiony, momentalnie sie uspokaja i zaczyna cmokac i mlaskac komunikujac ze jest gotow na butle. Zawsze mnie tym rozbraja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwantyou99]

Napisane przez pilotka86

czII



gosia jaki jest koszt implantu a jaki sterylizacji w UK?
ja jestem zdecydowana na spiralę. miałam w czwartek iść do gina na wizytę, ale odwołałam. stwierdziłam, że wracam do swojego starego. chociaż nie wiem czy to był odbry pomysł, bo tej z odwołanej robił mi cc.


a ja się nie dziwię, sama daję w nocy butelkę tyle że z moim odciągniętym żeby się w miarę wyspać. jakbym miała wstawać co chwile to sorry rzuciłabym kp już dawno a na noc to już na pewno... dlatego nie dla mnie karmienie na żądanie przez cały okres kp. rozumiem również dziewczyny które dają mieszankę żeby się wyspać, szczególnie kiedy mają jeszcze do ogarnięcia dom, inne dzieci i żadnej pomocy. łatwo karmić na żądanie przy współpracującym dziecku albo mając doświadczenie czy pomoc. w innym wypadku to męczarnia (przynajmniej dla mnie). ja miałam o tyle dobrze, że pomagała mi mąż i mama (gotowanie itp) i mogłam sobie 'cudować' z dzieckiem, chcoiaż nieraz miałam dość i byłam bardzo obolała i słaba po cc. mama przeszkadzała natomiast w samym karmieniu o którym nie ma pojęcia mimo że karmiła (ale krótko i później mieszanie). z drugiej strony nie ma to jak wrócić do swoich zajęć i chciałam zrobić to jak najszybciej. nawet nie wiecie ile radości sprawiło mi umycie wanny i prysznica chcoiaż nie mam obsesji perfekcyjnej pani domu he ale poczułam wtedy
że wracam do życia a nie tylko karmienie, p[ieluchy, kupy itp


ode mnie nie dostaniesz, bo dla prywatna sprawa i wybór.


jak moja stęka to puszczam suszarkę ale prawie na fula z wieży. jeszcze lepszy jest odkurzacz. w nocy rzadko stęka, ale wtedy właczam z telefonu cicho. raz próbowałam grzać, ale bałam się żje ja poparzę
ta kaszka to najprawdopodobniej trądzik, nasila się właśnie przy krzyku i cieple jak pisała ejani. moja miała to samo, szczególnie przy przegrzaniu np po kąpieli .



super!

podłączam się do pytania

brawo!

to podobnie jak u mnie. w ogóle vacuity jak czytam o Twoim karmieniu i córce to widzę wiele podobieństw i jakbym o sobie czytała



emma dla mnie też
pytałam z ciekawosci, bo moj brat jest leworeczny i tak sie zastanawiałam a mamy nie mam jsak teraz spytać .

Podobno jak sie jest leworęcznym to w pierwszych dniach zycia płodowego miało sie bliźniaka.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lidkaa82]

Napisane przez iwantyou99

Dominik robi teraz raz co 36h. Jesli kupił wyglada ok a mały nie daje oznak ze go cos boli to jest spoko. Mleko sie dobrze wchłania.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To mnie pocieszylas, bo ja sie boje ze mu to gdzies zalega. Niby prezy sie tylko przy bączkach, przesypia noce, czasem marudzi ale nigdy nie ma dzikiego wrzasku jak przy kolkach, ale i tak sie martwie. Starszak na mm sadzil co najmniej jedna dziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Czekam za położną, niby ma dziś nas odwiedzić
Jestem ciekawa ile mała przybrała
Moja gwiazda też memla języczkiem ciągle jak jej się nudzi

[em ma]

Synek Belli 1. jedno z pierwszych zdjęć w domu, 2. aktualna fota

[Madzik14]

Napisane przez celin10

no własnie wyczytałam że laktatorem odciąga się do poczucia ulgi,nie opróznia i tak zrobiłam bo już rękami ruszać nie mogłam
jutro spróbuje szałwi jak wytrwam noc...
zrobiłam masaz ciepłym prysznicem i ulga tylko na chwilę...chyba będe pod nim spać

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------



to może tak być?myslałam że one się robią jak skóra się rozciąga??

Ja miałam straszny nawał i stosowałam wszystko - zimne, ciepłe okłady, prysznice, kapustę, piłam 3x dziennie szałwię i w sumie bez większych efektów. Odciągałam trochę pokarmu laktatorem bo czasem miałam piersi jak kamienie, dodatkowo robiły mi się guzy dziwne. Położna polecała mi masaż piersi kolistymi ruchami, najlepiej pod prysznicem, tylko trzeba to robić dłuższą chwilę i faktycznie trochę pomogło. Do tego podczas karmienia przykładałam sobie ciepły okład do piersi, co pomgało Małej ściągać pokarm i chwilowo likwidowało zastoje i guzy. Ale i tak jedyne co na prawdę zadziałało to czas... niestety trzeba to przetrwać.

Napisane przez isia4891

Noc do dupy , mały spał, ale kwekal cały czas i przez to nie spalam .

Wczorajszy zakup, grzechotki w pandach

świetne!! tez muszę coż takiego zakupić

Napisane przez magnusia

no ładnie Ci się wciągnął- ja mam trochę sflaczały no ale w moim wieku jędrność skóry już nie ta

Zazdraszczam Wam, że macie wagę sprzed ciąży- ja cały czas na plusie 6-7 kg no i ta kubańska dupa tak mi się biodra rozlazły że tracę nadzieję, że się zejdą- to już minęło 5 tygodni a dupa nadal jak szafa trzydrzwiowa względnie kosz plażowy

A bolą cię kości i spojenie? bo mnie strasznie... myślałam, że to przechodzi po ciąży i że biodra się schodzą do peirwotnych wmiarów:/ a ja po dłuższym spacerze mam ból spojenia i naddupia... a biodra jak szafa trzydrzwiowa.

U nas była dzisiaj położna, Maja waży już 3700g czyli w 2 tyg. i dwa dni przybrała ponad 800 g
A ja dzisiaj chciałam sobie ułatwić nocne karmienie i mnie pokarało. Odciągnęłam sobie pokarm wieczorem, żeby w środku nocy nakarmić Małą z butli, bo wydawało mi się, że tak będzie szybciej.. Nie dość, że musiałam potem i tak siedzieć z laktatorem bo piersi były pełne i chciały mi pęknąć to jeszcze mała po wypiciu całej butelki zrobiła oczy jak 5 zł i spać nie chciała. Usypiałam ją chyba z 30 min. po czym się poddałam i przystawiłam do piersi i wiecie co ledwo się przyssała i zasnęła... tak więc u mnie karmienie z butelki w nocy odpada:/

[malaMigotkAaa]

Borys też majta językiem czasem jakby chciał coś polizać, wcześniej tak nie robił teraz mu się czasem zdarzy, nie cały czas. Sądziłam, że to chęć poznawania świata mam nadzieję, że to żaden niepokojący objaw.
Brzuszek u nas też bywa jak u żaby.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez lidkaa82

Moj nie wysowa jęzorka. Za to zawsze jak biore go w takiej pozycji jak jest karmiony, momentalnie sie uspokaja i zaczyna cmokac i mlaskac komunikujac ze jest gotow na butle. Zawsze mnie tym rozbraja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie to samo wystarczy, że położę na boczku podłożę pieluchę (pod cyca) i cisza.... i memłanie szukanie

[Madzik14]

Napisane przez forester

Czytam, ale mało piszę, bo córka daje mi takie koncerty nagłego, dzikiego płaczu, że od zmysłów idzie odejść. w piątek była szczepiona, ale mam wrażenie, że od niedzieli to szczepienie na nią wpływa
czy to możliwe, że taki efekt daje szczepienie??

aaa i o ten język miałam pytać, Młoda sporo nim merda, wyciąga, chowa... wczeniej aż tak dużo nim nie machała, czy Wasze dzieci też leżąc np. w leżaczku, majtają ciągle językami?

Moja też wystawia tak języczek, mam nadzieję że to po prostu tak ma być...

Napisane przez nattalli

o własnie dobre pytanie. Bo ja tez obserwuje brzuszek Bianci ma taki dziwny na bokach jakby narzady wewnętzrne były zbyt duże na jej małe ciałko i jakby się rozchodziły własnie boczkami. wiem głupie skojarzenie

Dzisiaj pytałam o to położnej, bo Maja ma taki rozlewający się na boki brzuch, ogólnie sporych rozmiarow i okazało się, że to ponoć normalne i małe dzieci tak mają, jak będzie starsza to po jedzeniu brzuch będzie rósł do przodu.

Napisane przez em ma

Cudo Belli 1. jedno z pierwszych zdjęć w domu, 2. aktualna fota

Ale fajniutka, widać jak bardzo się zmienila...

[magnusia]

Napisane przez em ma

Synek Belli 1. jedno z pierwszych zdjęć w domu, 2. aktualna fota

jaki śliczny i jakie włoski bella- super dzidzuś

[em ma]

Napisane przez Madzik14

Ale fajniutka, widać jak bardzo się zmienila...

Madzik to synek Belli-obiecałam że wstawię przesłane przez nią zdjęcia


Doris została właścicielką zeberkowego wdzianka nie mogłam się oprzeć

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Nie wiem czy zapeszać czy nie... Ale wczoraj przy kąpieli Alicja płakała tylko na początku, a potem ciekawie się rozglądała Przedłużałam tę kąpiel jak tylko się dało aby się tym nacieszyć Mam nadzieję że to będzie przełom.

Za to i tak nie chciała zasnąć wcześnie. Dopiero ciasne zawinięcie kocykiem dało efekt i o 1 poszłyśmy spać

Napisane przez em ma

Synek Belli 1. jedno z pierwszych zdjęć w domu, 2. aktualna fota

Cudo Zdjęcie z językiem boskie!!

Wczoraj obkupiłam trochę Alicję, teraz pozostaje czekać na kuriera. Ściągnęłam trochę od Hosenki i kupiłam matę kolorowy ocean i smoczki Lovi, o takie:

http://allegro.pl/smoczek-lovi-smocz...004508585.html
zestaw 4

do tego pirata-pandę polecanego przez emmę

http://allegro.pl/zabawka-pluszowa-z...004511822.htmli matę gigant Tiny Love

http://www.smyk.com/tiny-love-gigant...dla-dzieci-p#e

No i kupiłam Lamaze motylka,

http://allegro.pl/lamaze-motyl-emanu...014431675.html

nie mogę się doczekać aż przyjdzie

Teraz tylko się waham jaką karuzelę kupić i czy kupić leżaczek.

[Akkma]

Kurdę u nas chyba kolki na dobre się rozpoczynają
Znów pobudka o 4 i bolesne bąki.
Teraz mała nie może zasnąć na dłużej niż 10 min, budzi się z płaczem
Jutro na 13 mamy pediatrę więc mam nadzieję, że coś zaradzi.

Może macie jakiś pomysł co jej podać na teraz?

Położyłam ją teraz na brzuszek, ale nóżki na podkurczone i przysypia trochę.
Tak mi jej szkoda

[magnusia]

Napisane przez Madzik14

A bolą cię kości i spojenie? bo mnie strasznie... myślałam, że to przechodzi po ciąży i że biodra się schodzą do peirwotnych wmiarów:/ a ja po dłuższym spacerze mam ból spojenia i naddupia... a biodra jak szafa trzydrzwiowa.

biodra mnie bolą, szczególnie po chodzeniu ale jakoś nie mają zamiaru się na to konto zwężać

[em ma]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;45432015]
Wczoraj obkupiłam trochę Alicję, teraz pozostaje czekać na kuriera. Ściągnęłam trochę od Hosenki i kupiłam matę kolorowy ocean i smoczki Lovi, o takie:

http://allegro.pl/smoczek-lovi-smocz...004508585.html
zestaw 4

do tego pirata-pandę polecanego przez emmę

http://allegro.pl/zabawka-pluszowa-z...004511822.htmli matę gigant Tiny Love

http://www.smyk.com/tiny-love-gigant...dla-dzieci-p#e

No i kupiłam Lamaze motylka,

http://allegro.pl/lamaze-motyl-emanu...014431675.html

nie mogę się doczekać aż przyjdzie

Teraz tylko się waham jaką karuzelę kupić i czy kupić leżaczek.[/QUOTE]
Brawa za zakupy
Dorotka lubi karuzelę polecam taką która się sama kręci, bo ja mam niestety nakręcaną i jak podchodzę nakręcać i mała mnie zobaczy to po zabawie

Napisane przez Akkma

Kurdę u nas chyba kolki na dobre się rozpoczynają
Znów pobudka o 4 i bolesne bąki.
Teraz mała nie może zasnąć na dłużej niż 10 min, budzi się z płaczem
Jutro na 13 mamy pediatrę więc mam nadzieję, że coś zaradzi.

Może macie jakiś pomysł co jej podać na teraz?

Położyłam ją teraz na brzuszek, ale nóżki na podkurczone i przysypia trochę.
Tak mi jej szkoda

Współczuję bardzo. Wzdęcia niekoniecznie oznaczają kolki. U nas sposoby na walkę z wzdęciami:
leżenie na twardym na brzuchu, odbijanie, noszenie w chuście, noszenie po schodach, noszenie na ramieniu, w chwilach krytycznych odgazowywanie małej, herbatka z kminku, teraz jej ruch na macie (wymachiwanie nogami). Niestety bączenie nad ranem jest stałym elementem-mała za długo leży bez ruchu. Leki typu bobotic się nie sprawdziły, delicol też nie. W 100% nie mineło-bywają jeszcze gorsze dni, ale rzadko jest tak jak na początku, że mała przepłakała cały dzień.

[lolita25]

Bella śliczny chłopczyk

[isia4891]

Dziewczyny karmiace przeciez nasze cycki trochę ważą
Byliśmy na szczepienie,Marcel trochę płakał teraz usnal to i ja się drzemne .

Lekarz wyjaśnił dziś zeby nie dokarmiac bo mały przybrał 2 kg od wagi najniższej, i że przyzwyczaić się butli,także dziś muszę ściągnąć pokarm,bo mam babskie spotkanie.

Hosenko ja też w rosmanie je kupiłam

Włosy ufarbowalam, paznokcie pomalowalam , makijaż zrobiony i nowy ciuch mam na sobie..trzeba sobie humor poprawić, bo pogoda kiepska, pada i zimno na dworzu

[katarzyniak]

dziewczyny , mam pytanie - czy po karmieniu naturalnym kupy mogą być takie rzadkie? w sensie, że prawie wchłaniają się w pampersa? kolor jest normalny, tj żółty... Martwi mnie to:/

[malaMigotkAaa]

Napisane przez em ma

Brawa za zakupy
Dorotka lubi karuzelę polecam taką która się sama kręci, bo ja mam niestety nakręcaną i jak podchodzę nakręcać i mała mnie zobaczy to po zabawie

Współczuję bardzo. Wzdęcia niekoniecznie oznaczają kolki. U nas sposoby na walkę z wzdęciami:
leżenie na twardym na brzuchu, odbijanie, noszenie w chuście, noszenie po schodach, noszenie na ramieniu, w chwilach krytycznych odgazowywanie małej, herbatka z kminku, teraz jej ruch na macie (wymachiwanie nogami). Niestety bączenie nad ranem jest stałym elementem-mała za długo leży bez ruchu. Leki typu bobotic się nie sprawdziły, delicol też nie. W 100% nie mineło-bywają jeszcze gorsze dni, ale rzadko jest tak jak na początku, że mała przepłakała cały dzień.

U nas to samo, ja też chustę polecam na brzuch u nas pomagagało wiszenie jak leniwiec na gałęzi leżenie na brzuchu na twardym.. ciężka sprawa bo dalej mocno się darł...
I taksamo co u emmy są lepsze i gorsze dni, dziś chyba będzie gorszy, ja wczoraj zjadłam 4 mufiny czekoladowe .... i dziś masakra od rana, kupy brak a widzę, że się pręży, płacze. Ah....
Podałam mu rumianek ciepły lekko zaparzony ale chyba to nic nie dało bo kupy ni widu ni słychu. Udało się i wypił jakieś 20ml, potem dostał cycka, wcześniej mocno się krzywił na rumianek.

Emma często dajesz Doris rumianek? Nie wiem ile razy dziennie dawać mu pić herbatki

[Hosenka*]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;45432015]Nie wiem czy zapeszać czy nie... Ale wczoraj przy kąpieli Alicja płakała tylko na początku, a potem ciekawie się rozglądała Przedłużałam tę kąpiel jak tylko się dało aby się tym nacieszyć Mam nadzieję że to będzie przełom.

Za to i tak nie chciała zasnąć wcześnie. Dopiero ciasne zawinięcie kocykiem dało efekt i o 1 poszłyśmy spać



Cudo Zdjęcie z językiem boskie!!

Wczoraj obkupiłam trochę Alicję, teraz pozostaje czekać na kuriera. Ściągnęłam trochę od Hosenki i kupiłam matę kolorowy ocean i smoczki Lovi, o takie:

http://allegro.pl/smoczek-lovi-smocz...004508585.html
zestaw 4

do tego pirata-pandę polecanego przez emmę

http://allegro.pl/zabawka-pluszowa-z...004511822.htmli matę gigant Tiny Love

http://www.smyk.com/tiny-love-gigant...dla-dzieci-p#e

No i kupiłam Lamaze motylka,

http://allegro.pl/lamaze-motyl-emanu...014431675.html

nie mogę się doczekać aż przyjdzie

Teraz tylko się waham jaką karuzelę kupić i czy kupić leżaczek.[/QUOTE]
Udane zakupy

Babyono ma podobne zabawki do Lamaze

ładnie wyedukujesz dziecko na 2 matach

Te smoczki tez kupiłam - tzn w niedziele jeden, już na wyrost 3-6 - narazie Kacper ma za malą mordke i kupiłam 0-3 u tego samego sprzedawcy co mate.
Oprócz tego kupiłam u niego:

Pluszową spiralę do wózka
Grzechotkę na rączkę żyrafe
i dokupiłam 2 przescieradła do łóżeczka i 1 do wózka

Wszystko zostało już wysłane, jutro powinien być kurier

Na karuzele (FP Rainforest) dalej czekam

[malaMigotkAaa]

Napisane przez isia4891

Dziewczyny karmiace przeciez nasze cycki trochę ważą
Byliśmy na szczepienie,Marcel trochę płakał teraz usnal to i ja się drzemne .

Lekarz wyjaśnił dziś zeby nie dokarmiac bo mały przybrał 2 kg od wagi najniższej, i że przyzwyczaić się butli,także dziś muszę ściągnąć pokarm,bo mam babskie spotkanie.

Hosenko ja też w rosmanie je kupiłam

Włosy ufarbowalam, paznokcie pomalowalam , makijaż zrobiony i nowy ciuch mam na sobie..trzeba sobie humor poprawić, bo pogoda kiepska, pada i zimno na dworzu

Noooo


Dlatego ja tam na wagę aż tak nie patrzę, jest dla mnie ważna w momencie kiedy cm jest za dużo. Szybciej się zważyć niż zmierzyć

Ja dziś zrobiłam sobie hennę a kilka dni temu rozjaśniłam włosy Sama znów Mam ochotę reaktywować swojego bloga ale jakoś nie umiem się zabrać....

[Akkma]

Napisane przez em ma

Współczuję bardzo. Wzdęcia niekoniecznie oznaczają kolki. U nas sposoby na walkę z wzdęciami:
leżenie na twardym na brzuchu, odbijanie, noszenie w chuście, noszenie po schodach, noszenie na ramieniu, w chwilach krytycznych odgazowywanie małej, herbatka z kminku, teraz jej ruch na macie (wymachiwanie nogami). Niestety bączenie nad ranem jest stałym elementem-mała za długo leży bez ruchu. Leki typu bobotic się nie sprawdziły, delicol też nie. W 100% nie mineło-bywają jeszcze gorsze dni, ale rzadko jest tak jak na początku, że mała przepłakała cały dzień.

Dzięki za rady
Chustę mam, ale póki co jakoś nie mogę się zebrać żeby nauczyć się ją wiązać. Blanka ma dopiero 2,5 tyg więc na herbatki chyba jeszcze za wcześnie? Zapytam jutro pediatry
A jak leży na brzuszku to nogi musi mieć wyprostowane? Bo teraz przysypia, ale z podkurczonymi nóżkami i nie chcę jej ich prostować, bo w mig się obudzi


Macie może jakiś godny polecenia link do filmiku, dzięki któremu nauczę się wiązać chustę ?