Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II - Strona 56 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-05, 15:52   #1651
kinia8906
Raczkowanie
 
Avatar kinia8906
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 206
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Dopadło mnie ciśnienie za kupowanie :/ Chciałabym już teraz kupować wszystko jak leci... Lista spora i chyba zaczne sobie to miarkować to może zrobi mi się lepiej? To nic, że od poniedziałku zaczynamy remont sypialni i bez sensu mieć teraz wszystko a potem z tym latać po całym domu, chce teraz i koniec ech... Chyba z nudów mi się w główce przewraca
__________________
Ceń się wysoko,a uwierzy,że jesteś jego wygraną na loterii

22.09.2012r. - nasz wielki dzień
http://www.suwaczek.pl/cache/4c5a0d8ede.png
kinia8906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 15:55   #1652
choc0late
Wtajemniczenie
 
Avatar choc0late
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 791
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

majkela panow duzo z tym ze u nas cos pokrecili z liczba osob i panowie musieli udostepniac miejsca kobietka i stac gdzies wiec na zdj pewnie tez beda same babki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
choc0late jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 16:25   #1653
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 525
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość

Why??? wyszedł za wysoki???
Niestety. Po godzinie 149
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 16:29   #1654
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Izetka_ Pokaż wiadomość
Kucyk-a jak Ty się czujesz???bardzo ta szyjka sie rozwiera???bidulko:glasiu :

:
Dziękuję że pytasz. Byłam wczoraj na kontroli i szyjka bez zmian.czyli ani lepiej ani gorzej Narazie bez krążka i szwów bo ma 30mm, a od 25mm się je robi.
Czuję się bardzo źle ale głównie psychicznie... Byłam wczoraj na usg serduszka małego... Ech...
Nie wiem czy pisać, bo wiem, że nie chcecie czytać o takich rzeczach, żeby się nie denerwować. Jak jesteś Izetko ciekawa to możesz doczytać na aniołkowych mamach.

Nawet nie próbuje nadrabiać...
Przepraszam.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 16:54   #1655
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dziękuję że pytasz. Byłam wczoraj na kontroli i szyjka bez zmian.czyli ani lepiej ani gorzej Narazie bez krążka i szwów bo ma 30mm, a od 25mm się je robi.
Czuję się bardzo źle ale głównie psychicznie... Byłam wczoraj na usg serduszka małego... Ech...
Nie wiem czy pisać, bo wiem, że nie chcecie czytać o takich rzeczach, żeby się nie denerwować. Jak jesteś Izetko ciekawa to możesz doczytać na aniołkowych mamach.
Trzymam mocno kciuki za to serduszko musi być dobrze
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:30   #1656
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cześć dziewczyny
Sto lat mnie nie było, ale mam bardzo mało czasu. Przeprowadzka do mieszkania tymczasowego, remont domu docelowego, praca, zakupy dla naszego malucha, wieczorami staramy się wyjść ze znajomymi, albo do kina czy teatru- bo potem może być ciężko...
Ja mam już 28 tydzień, czyli 3 trymestr i mniej niż 90 dni do porodu
mamy już wózek, fotelik do samochodu, mnóstwo ubranek ( część w spadku) i sporo dokupiłam, kocyki, butelki, kilka zabawek, flanelki, poduszkę do karmienia, kupiłam kilka podstawowych kosmetyków, akcesoria do pielęgnacji - nożyczki, szczoteczki itp

Musimy dokupić mebelki - to już po przeprowadzce, bo na razie mamy kosz mojżesza do spania
wanienkę, kilka rzeczy dla mnie do porodu, i wyprawka będzie raczej gotowa

U mnie odpukać perypetie się jak na razie uspokoiły, od połowy mara zaczynamy szkołę rodzenia... wyniki badań w porządku...

Waga też przyprawia mnie czasami o lekkie dołki, ale trudno, na razie 8.5 kg na plusie ale wszystko idzie w brzuch, który jest bardzo do przodu i chyba największy z Was wszystkich.... hehhehe
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:33   #1657
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 525
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dziękuję że pytasz. Byłam wczoraj na kontroli i szyjka bez zmian.czyli ani lepiej ani gorzej Narazie bez krążka i szwów bo ma 30mm, a od 25mm się je robi.
Czuję się bardzo źle ale głównie psychicznie... Byłam wczoraj na usg serduszka małego... Ech...
Nie wiem czy pisać, bo wiem, że nie chcecie czytać o takich rzeczach, żeby się nie denerwować. Jak jesteś Izetko ciekawa to możesz doczytać na aniołkowych mamach.

Nawet nie próbuje nadrabiać...
Przepraszam.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Kochana pisz To chodziło o jakieś zasłyszane historie, które nie dotyczą nas. Jak to dotyczy którejś z nas to jak najbardziej.
Jesteśmy po to żeby się wspierać. W innym przypadku to byłoby trochę bez sensu, bo równie dobrze ja też nie powinnam pisać o tych nerkach co pisałam, a którymi cały czas się martwię. Jednak jedyne co można robić narazie to kontrolować. Teraz jeszcze dochodzi cukier, ktory muszę powtórzyć, bo za wysoki.

Ja będę bardzo mocno trzymać kciuki za Twojego maluszka
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:47   #1658
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

No to napiszę... Do tej pory wszystkie usg wychodziły super. Tętno zawsze około 140. Poszłam na luzaku do tej kardiolog od płodów. Leżę na leżance, a ta w trakcie robienia usg zaczęła mnie pytać: jakie leki biorę i brałam, jakie tętno ma zawsze dziecko w trakcie badań u ginekologa. Gdy już odpowiedziałam na pytanie, ona do mnie grobowym głosem że tętno dziecka to od początku badania 80...
Zapewne wiecie że norma to 110-160. Zaczęłam płakać i oczywiście się mega zdenerwowałam. Myślałam że umiera. Razem z moim tętnem,skoczyło i jego (do 105..) Powiedziała że to dobry znak że reaguje na mój stres. Potem obejrzała budowę serduszka i stwierdziła że tutaj wszystko ok. Czyli przyczyną bradykardii małego jestem ja.. Coś jest nie tak z moim organizmem i trzeba znaleźć przyczynę... Bradykardia bardzo uszkadza serce, więc skoro teraz nie jest jeszcze uszkodzone, to oznacza że trwa to od niedawna. Zleciła mi badania i do widzenia. Tego samego dnia wylądowałam u gina. U gina było ok tętno 155. Zlecił jeszcze inne badania. Możliwe że mam jakąś chorobę autoimmunologiczną, albo to ta moja tarczyca... Mam nadzieje że uda się znaleźć przyczynę jak najszybciej nim będzie za późno.... Na wyniki niektórych badań czeka się 2-3 tygodnie... Mam cztery razy dziennie sprawdzać tętno małego i notować. Pewnie jakby to była starsza ciąża to już bym była po cesarce. Ale w 24 tygodniu to o wiele za wcześnie...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:48   #1659
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

cześć dziewczyny. wpadam na szybko poinformować, że żyję miałam kiepski tydzień, rozsypał mi się komputer i dopiero teraz dostałam z powrotem z ważniejszych spraw jestem w szpitalu bo domniemana grzybica okazała się infekcją i konieczne były antybiotyki więc sobie gnije w łóżku i tyje
już jest okej, jutro jeszcze zrobią posiew i najpóźniej w poniedziałek do Was wracam; do jutra mam komputer więc jeszcze rano się odezwę i spróbuje trochę nadrobić
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:53   #1660
karolkya
Wtajemniczenie
 
Avatar karolkya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kucyku mam nadzieję, że będzie dobrze. Oby jak najszybciej znaleźli przyczynę i ją wyeliminowali Bądź dobrej myśli

NecroKitty no to zdrówka wracaj do nas
__________________
Nasze szczęście
karolkya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:54   #1661
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 525
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
No to napiszę... Do tej pory wszystkie usg wychodziły super. Tętno zawsze około 140. Poszłam na luzaku do tej kardiolog od płodów. Leżę na leżance, a ta w trakcie robienia usg zaczęła mnie pytać: jakie leki biorę i brałam, jakie tętno ma zawsze dziecko w trakcie badań u ginekologa. Gdy już odpowiedziałam na pytanie, ona do mnie grobowym głosem że tętno dziecka to od początku badania 80...
Zapewne wiecie że norma to 110-160. Zaczęłam płakać i oczywiście się mega zdenerwowałam. Myślałam że umiera. Razem z moim tętnem,skoczyło i jego (do 105..) Powiedziała że to dobry znak że reaguje na mój stres. Potem obejrzała budowę serduszka i stwierdziła że tutaj wszystko ok. Czyli przyczyną bradykardii małego jestem ja.. Coś jest nie tak z moim organizmem i trzeba znaleźć przyczynę... Bradykardia bardzo uszkadza serce, więc skoro teraz nie jest jeszcze uszkodzone, to oznacza że trwa to od niedawna. Zleciła mi badania i do widzenia. Tego samego dnia wylądowałam u gina. U gina było ok tętno 155. Zlecił jeszcze inne badania. Możliwe że mam jakąś chorobę autoimmunologiczną, albo to ta moja tarczyca... Mam nadzieje że uda się znaleźć przyczynę jak najszybciej nim będzie za późno.... Na wyniki niektórych badań czeka się 2-3 tygodnie... Mam cztery razy dziennie sprawdzać tętno małego i notować. Pewnie jakby to była starsza ciąża to już bym była po cesarce. Ale w 24 tygodniu to o wiele za wcześnie...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Nie dziwię się, że się zdenerwowałaś

Bradykardia to u Ciebie czy maluszka, bo nie do końca zrozumiałam? A jak od wczoraj z tym tętnem jak sama mierzysz?
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:57   #1662
sylvuniaa84
Zadomowienie
 
Avatar sylvuniaa84
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 703
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kucyk bedzie dobrze,nie zamartwiaj sie tylko.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Lenka
18.06.2014 ---> 2,800 kg i 49 cm szczęścia
sylvuniaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 18:16   #1663
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
No to napiszę... Do tej pory wszystkie usg wychodziły super. Tętno zawsze około 140. Poszłam na luzaku do tej kardiolog od płodów. Leżę na leżance, a ta w trakcie robienia usg zaczęła mnie pytać: jakie leki biorę i brałam, jakie tętno ma zawsze dziecko w trakcie badań u ginekologa. Gdy już odpowiedziałam na pytanie, ona do mnie grobowym głosem że tętno dziecka to od początku badania 80...
Mały musi jeszcze posiedzieć w brzuszku tak długo jak tylko się da, powiem Ci, że szczęście w nieszczęściu, że tętno małemu spadło podczas badania! Teraz wszystko sprawdzicie, będziesz pod stałą kontrolą i na pewno będzie dobrze...
Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny. wpadam na szybko poinformować, że żyję miałam kiepski tydzień, rozsypał mi się komputer i dopiero teraz dostałam z powrotem z ważniejszych spraw jestem w szpitalu bo domniemana grzybica okazała się infekcją i konieczne były antybiotyki więc sobie gnije w łóżku i tyje
już jest okej, jutro jeszcze zrobią posiew i najpóźniej w poniedziałek do
Oby wszystko wyszło jutro dobrze i żeby Cię wypuścili do domku, bo te szpitale to tylko dobiją... Trzymam kciuki
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 18:22   #1664
kamilla123
Rozeznanie
 
Avatar kamilla123
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 952
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
Zobaczę dziś łazienkę, wstępnie z oświetleniem. Normalnie jestem przerażona, bo wcześniej, za każdym razem jak byłam obejrzeć stan prac, to kończyło się stanem przedzawałowym i płaczem (byłam niezadowolona).
Trzymam kciuki za wypasioną łazienkę i jutrzejszą glukozę
My zaczynamy robić łazienkę w poniedziałek i też ciągle się stresuję jak to wyjdzie... Wczoraj przywiozłam 2 płytki do domu i stwierdziłam, że średnio mi się nie podobają a szukałam ich ponad 2 tygodnie, objechałam wszystkie możliwe sklepy, przeszukałam internet ile się dało... Chyba czas trochę wyluzować


Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Ale bardziej martwię się o jeżdżenie do przychodni diabetologicznej. Bo i tak tutaj gimnastykujemy się z mężem, żeby on za każdym razem nie musiał brać wolnego, żeby zostać z małą i staram się załatwiac to co mogę albo przed jego pracą albo po.
Orientujesz się jak często trzeba tam jeździć?
Ja jeździłam jakoś co miesiąc więc nie tak źle, pod koniec ciąży musiałam jeszcze częściej (chyba 2 razy w tygodniu) robić ktg. Ja sobie właśnie tego jeżdżenia teraz nie wyobrażam, bo o ile Młodego miałabym jeszcze z kim zostawić to poradnia jest 100 km ode mnie w Poznaniu - samochodem sama nie pojadę, pociągiem plus tramwajem to jakieś 3 h w jedną stronę więc w ogóle tego nie widzę Ja pójdę jakoś w przyszłym tygodniu, czas to mieć za sobą

majkela12 współczuję Mi "8" też wyszła w pierwszej ciąży, ale tylko kawałek i nic nie bolało. A dasz radę jeszcze 3 miesiące z tym bólem? Ja wyrwać chyba też bym sobie nie dała teraz

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
W czym będziecie chodziły ? chodzi o to co na wieszk...
Bo sweterki,bluzeczki itp to mam ale kurtka hymm... nie wiem czy jest ses kupować ?
W zimową kurtkę na szczęście jeszcze się mieszczę, ale na wiosnę mam dopasowany płaszcz z paskiem więc chyba będę go nosić rozpiętego, bo szkoda mi kupować coś raptem na 3 miechy

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Wy i dzieci możecie jeść natomiast panowie niech jedzą jajo sadzone z pyrami
Mój powiedział, że jest za chudy i ma dzisiaj dyspensę

Kucyk_Truskawkowy ile Ty już przeszłaś w tej ciąży... Trzymam kciuki za serduszko maluszka
A pisać jak najbardziej pisz

zophiee Witaj! Fajnie, że już tak dużo macie kupione

To jeszcze Malin się nie odnalazła

NecroKitty dobrze, że tego nie zbagatelizowałaś i szybkiego powrotu do domu życzę!
kamilla123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 18:42   #1665
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 525
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Byłam u dentysty, 8-mka do wyrwania Górna 8-mka która już urosła, urosła za duża i wbija mi tą dolną która właśnie wychodzi, stąd ten ból. Dostałam lekarstwo w dziąsło. Poza tym wychodzi mi jeszcze jedna Ja nie chcę być mądra, nie chce tych 8emek Teraz to za chiny ludowe nie dam sobie jej wyrwać, bo podobno to straszny ból, wielka dziura i kupa leków przeciwbólowych I na dodatek zrobiła mi się mała próchnica na piątce, ale ją już dzisiaj załatałam, bez znieczulenia Jak nie urok to sraczka
W ciąży to ja nawet nie wiem czy w ogóle wyrywają Mi to nawet nie chcieli wyrwać w trakcie okresu. W ogóle podejrzewam, że ból porodowy przy wyrywaniu na żywca zęba to pikuś

Ale jak już urodzisz to na pocieszenie napiszę Ci, że miałam bardziej hardkorowy przypadek. Bo miałam do wyrwania ósemkę schowaną w dziąśle. Samo wyrywanie nic mnie nie bolało. Od razu kazali mi kupić i wziąć ketonal na receptę, nawet zanim zacznie boleć i rzeczywiście tak to nic nie czułam. Także bólu nie było, ale była taka nieprzyjemna opuchlizna, która trzymała się kilka dni, potem doszedł siniak przybierający różne kolory tęczy. Dobrze, że była zima to jakoś chowałam sie pod szalikiem, bo wyglądało jakby mąż mi przylał No i jedzenie tych papek przez kilka dni Chyba te papki najgorzej wspomniam z całej tej operacji



Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość

Ja jeździłam jakoś co miesiąc więc nie tak źle, pod koniec ciąży musiałam jeszcze częściej (chyba 2 razy w tygodniu) robić ktg. Ja sobie właśnie tego jeżdżenia teraz nie wyobrażam, bo o ile Młodego miałabym jeszcze z kim zostawić to poradnia jest 100 km ode mnie w Poznaniu - samochodem sama nie pojadę, pociągiem plus tramwajem to jakieś 3 h w jedną stronę więc w ogóle tego nie widzę Ja pójdę jakoś w przyszłym tygodniu, czas to mieć za sobą
to też nieciekawie z tymi dojazdami. No nic, narazie pozostaje nam nadzieja, że jednak będzie dobrze

To mnie trochę pocieszyłaś, że co miesiąc. Bo gdzieś słyszałam, że ktoś mówił, że jeździł co tydzień

A te ktg to takie normalnie u gina tyle że częsciej?
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 18:44   #1666
morin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 94
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Byłam u dentysty, 8-mka do wyrwania Górna 8-mka która już urosła, urosła za duża i wbija mi tą dolną która właśnie wychodzi, stąd ten ból. Dostałam lekarstwo w dziąsło. Poza tym wychodzi mi jeszcze jedna Ja nie chcę być mądra, nie chce tych 8emek Teraz to za chiny ludowe nie dam sobie jej wyrwać, bo podobno to straszny ból, wielka dziura i kupa leków przeciwbólowych I na dodatek zrobiła mi się mała próchnica na piątce, ale ją już dzisiaj załatałam, bez znieczulenia Jak nie urok to sraczka
Bidulka współczuję tych ósemek sama miałąm usuwane chirurgicznie aż dwie bo pod kością rosły wrośnięte w bok. Miałam super lekarza choć nieźle się umęczył jak je wycinał piłką ale nie było tak źle ze znieczuleniem, chyba gorzej to wygląda niż się odczuwa. Potem też w miarę szło chcoiaż w ciąży lepiej unikać nie dość że stres to te leki nie wiadomo czy podadzą znieczulenie, jak możesz to poczekaj do porodu.

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
No to napiszę... Do tej pory wszystkie usg wychodziły super. Tętno zawsze około 140. Poszłam na luzaku do tej kardiolog od płodów. Leżę na leżance, a ta w trakcie robienia usg zaczęła mnie pytać: jakie leki biorę i brałam, jakie tętno ma zawsze dziecko w trakcie badań u ginekologa. Gdy już odpowiedziałam na pytanie, ona do mnie grobowym głosem że tętno dziecka to od początku badania 80...
Zapewne wiecie że norma to 110-160. Zaczęłam płakać i oczywiście się mega zdenerwowałam. Myślałam że umiera. Razem z moim tętnem,skoczyło i jego (do 105..) Powiedziała że to dobry znak że reaguje na mój stres. Potem obejrzała budowę serduszka i stwierdziła że tutaj wszystko ok. Czyli przyczyną bradykardii małego jestem ja.. Coś jest nie tak z moim organizmem i trzeba znaleźć przyczynę... Bradykardia bardzo uszkadza serce, więc skoro teraz nie jest jeszcze uszkodzone, to oznacza że trwa to od niedawna. Zleciła mi badania i do widzenia. Tego samego dnia wylądowałam u gina. U gina było ok tętno 155. Zlecił jeszcze inne badania. Możliwe że mam jakąś chorobę autoimmunologiczną, albo to ta moja tarczyca... Mam nadzieje że uda się znaleźć przyczynę jak najszybciej nim będzie za późno.... Na wyniki niektórych badań czeka się 2-3 tygodnie... Mam cztery razy dziennie sprawdzać tętno małego i notować. Pewnie jakby to była starsza ciąża to już bym była po cesarce. Ale w 24 tygodniu to o wiele za wcześnie...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Trzymam dacie radę na pewno !! już niedługo zostało, choć na pewno musisz się tym zamartwiać Dawaj znać na bieżąco co mówi lekarz

Ja dziś dalej kiepsko zaczynam sądzić że to dziecko mi gdzieś wlazło w jakiś narząd :/ i uciska i z tąd te bóle, za dużo ma miejsca chyba. Kiedy będzie wreszcie ten czerwiec albo chociaż maj by się przydał.

Mam pytanie jeszcze zapisywałyście się może do testowania tego preparatu oillan co jest reklama na górze wizażu? Bo trzeba tam podać dane a troche kiepsko żeby potem nie katowali jakimiś reklamami itp.
morin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 19:27   #1667
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
Cześć!
Startuje dziś z 26 TC
Jadę w końcu do Wro do mojego TŻ. Steskniłam się już. 2 tygodnie w rozłące. Ja u mamy on na remontowym polu bitwy.
Zobaczę dziś łazienkę, wstępnie z oświetleniem. Normalnie jestem przerażona, bo wcześniej, za każdym razem jak byłam obejrzeć stan prac, to kończyło się stanem przedzawałowym i płaczem (byłam niezadowolona).
Ponieważ wykonawca leci w kulki i nie skonczył wczoraj, dopiero MOŻE dziś, wiec wieczorem jedziemy do znajomych i zostaniemy u nich na noc. A rano razem z koleżanką pojadę na wyniki i glukozę (kolejny stres). Nawet tak bardzo nie boje sie tego picia, jak faktu, ze musze byc pare h bez jedzenia, bo ja teraz jak niemowle, musze jesc max co 2h doslownie. Kiedys nie musialam jesc sniadania do poludnia a teraz jak wstaje, to sniadanie jest dla mnie najważniejsze. 3majcie kciuki za wyniki, bo na dieciecie bezcukrowej nie przezyje!
No i za łazienke, bym nie przepłakała znowu całej nocy dziś...
Nie mam już siły się denerwowac tymi płytkami :[
Gratki za tc i oczywiście podwójne będzie gitara

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Dopiero z miasta wróciłam. Rano wizyta położnej, później szybkie sprzątanie, L4 do pracy i tak zeszło. Zaszłam przy okazji do Tesco i kupiłam na obniżce skarpetki i kapciuszki
Papcie mistrzostwo

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Test czy kupiłaś potrzebne rzeczy do wyprawki:

https://mamotoja.pl/wyprawka-dla-now...t,1010,r4.html
Wyszło mi "rozsądnie i z głową" Gucio prawda, bo jakbym miała kasę to dokupiłabym resztę miałabym wynik jak agaaga89

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
ale ja nie wiem co ja założę na siebie jak kurtka zimowa tylko na mnie pasuje.. te wiosenne sa dopasowane więc nie ma szans sie wbić..
W czym będziecie chodziły ? chodzi o to co na wieszk...
Bo sweterki,bluzeczki itp to mam ale kurtka hymm... nie wiem czy jest ses kupować ?
Myślę, że się wcisnę w taki płaszczyk co pokazywała Ramona, bo mam podobny

Cytat:
Napisane przez kinia8906 Pokaż wiadomość
Dopadło mnie ciśnienie za kupowanie :/ Chciałabym już teraz kupować wszystko jak leci... Lista spora i chyba zaczne sobie to miarkować to może zrobi mi się lepiej? To nic, że od poniedziałku zaczynamy remont sypialni i bez sensu mieć teraz wszystko a potem z tym latać po całym domu, chce teraz i koniec ech... Chyba z nudów mi się w główce przewraca
Eeetam co se będziesz żałować, szalej, daj się porwać wyprawkowemu szaleństwu:brzyda l:

Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość
majkela panow duzo z tym ze u nas cos pokrecili z liczba osob i panowie musieli udostepniac miejsca kobietka i stac gdzies wiec na zdj pewnie tez beda same babki
mam nadzieję, że przekonam tż-ta, nie mam zamiaru tam sama siedzieć

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Niestety. Po godzinie 149
Jej, współczuję oczywiście trzymam kciuki za następną miksturę oby tylko dietka była

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dziękuję że pytasz. Byłam wczoraj na kontroli i szyjka bez zmian.czyli ani lepiej ani gorzej Narazie bez krążka i szwów bo ma 30mm, a od 25mm się je robi.
Czuję się bardzo źle ale głównie psychicznie... Byłam wczoraj na usg serduszka małego... Ech...
To chyba dobrze, że szyjka stanęła w miejscu

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Sto lat mnie nie było, ale mam bardzo mało czasu. Przeprowadzka do mieszkania tymczasowego, remont domu docelowego, praca, zakupy dla naszego malucha, wieczorami staramy się wyjść ze znajomymi, albo do kina czy teatru- bo potem może być ciężko...
Ja mam już 28 tydzień, czyli 3 trymestr i mniej niż 90 dni do porodu
mamy już wózek, fotelik do samochodu, mnóstwo ubranek ( część w spadku) i sporo dokupiłam, kocyki, butelki, kilka zabawek, flanelki, poduszkę do karmienia, kupiłam kilka podstawowych kosmetyków, akcesoria do pielęgnacji - nożyczki, szczoteczki itp

Musimy dokupić mebelki - to już po przeprowadzce, bo na razie mamy kosz mojżesza do spania
wanienkę, kilka rzeczy dla mnie do porodu, i wyprawka będzie raczej gotowa

U mnie odpukać perypetie się jak na razie uspokoiły, od połowy mara zaczynamy szkołę rodzenia... wyniki badań w porządku...

Waga też przyprawia mnie czasami o lekkie dołki, ale trudno, na razie 8.5 kg na plusie ale wszystko idzie w brzuch, który jest bardzo do przodu i chyba największy z Was wszystkich.... hehhehe
O kolejna zguba Gratki za wkroczenie w ostatni trymestr i wielkie wow, już macie prawie całą wyprawkę, super
A jaki wybraliście wózek????

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Kochana pisz To chodziło o jakieś zasłyszane historie, które nie dotyczą nas. Jak to dotyczy którejś z nas to jak najbardziej.
Jesteśmy po to żeby się wspierać.
Dokładnie tak Kucyku pisz,pisz
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 19:50   #1668
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Dzięki dziewuszki ale jak piszecie o historiach z zębami to tym bardziej w życiu nie dam sobie tego zrobić w ciąży
a jeszcze po kolacji lekarstwo wypadło mi z zęba Łeeee

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
No to napiszę... Do tej pory wszystkie usg wychodziły super. Tętno zawsze około 140. Poszłam na luzaku do tej kardiolog od płodów. Leżę na leżance, a ta w trakcie robienia usg zaczęła mnie pytać: jakie leki biorę i brałam, jakie tętno ma zawsze dziecko w trakcie badań u ginekologa. Gdy już odpowiedziałam na pytanie, ona do mnie grobowym głosem że tętno dziecka to od początku badania 80...
Zapewne wiecie że norma to 110-160. Zaczęłam płakać i oczywiście się mega zdenerwowałam. Myślałam że umiera. Razem z moim tętnem,skoczyło i jego (do 105..) Powiedziała że to dobry znak że reaguje na mój stres. Potem obejrzała budowę serduszka i stwierdziła że tutaj wszystko ok. Czyli przyczyną bradykardii małego jestem ja.. Coś jest nie tak z moim organizmem i trzeba znaleźć przyczynę... Bradykardia bardzo uszkadza serce, więc skoro teraz nie jest jeszcze uszkodzone, to oznacza że trwa to od niedawna. Zleciła mi badania i do widzenia. Tego samego dnia wylądowałam u gina. U gina było ok tętno 155. Zlecił jeszcze inne badania. Możliwe że mam jakąś chorobę autoimmunologiczną, albo to ta moja tarczyca... Mam nadzieje że uda się znaleźć przyczynę jak najszybciej nim będzie za późno.... Na wyniki niektórych badań czeka się 2-3 tygodnie... Mam cztery razy dziennie sprawdzać tętno małego i notować. Pewnie jakby to była starsza ciąża to już bym była po cesarce. Ale w 24 tygodniu to o wiele za wcześnie...
Boziu, dobrze, że zrobiłaś te dodatkowe badania u kardiologa. Teraz jak jesteście pod fachową opieką-Twój ginek i ta lekarka- musi być dobrze, nie ma innej opcji. Trzymam za Was mocne kciuki i pisz kochana co tam z serduszkiem Maksia

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
c z ważniejszych spraw jestem w szpitalu bo domniemana grzybica okazała się infekcją i konieczne były antybiotyki więc sobie gnije w łóżku i tyje
już jest okej, jutro jeszcze zrobią posiew i najpóźniej w poniedziałek do Was wracam; do jutra mam komputer więc jeszcze rano się odezwę i spróbuje trochę nadrobić
Dobrze, że się odezwałaś Szybkiego powrotu do zdrówka, domu no i do nas

Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość
My zaczynamy robić łazienkę w poniedziałek i też ciągle się stresuję jak to wyjdzie... Wczoraj przywiozłam 2 płytki do domu i stwierdziłam, że średnio mi się nie podobają a szukałam ich ponad 2 tygodnie, objechałam wszystkie możliwe sklepy, przeszukałam internet ile się dało... Chyba czas trochę wyluzować

majkela12 współczuję Mi "8" też wyszła w pierwszej ciąży, ale tylko kawałek i nic nie bolało. A dasz radę jeszcze 3 miesiące z tym bólem? Ja wyrwać chyba też bym sobie nie dała teraz
A ja trzymam kciuki za Twoją łazienkę na pewno będzie super

Co do zęba, na bank nie dam sobie wyrwać, nie ma takiej opcji Na szczęście jeszcze nie boli aż tak mocno, obejdzie się na razie bez antybiotyku , tfu tfu odpukać w niemalowane, choć troszkę boli

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
W ciąży to ja nawet nie wiem czy w ogóle wyrywają Mi to nawet nie chcieli wyrwać w trakcie okresu. W ogóle podejrzewam, że ból porodowy przy wyrywaniu na żywca zęba to pikuś
No właśnie też zrobiłam wielkie oczy do lekarki, a ona mi mówi, że robią i nawet dają znieczulenie. Też mi kurde blaszka pocieszenie
A jeszcze jak słyszałam i przeczytałam historie 8-mkowe, to już chyba wolę rodzić

Cytat:
Napisane przez morin Pokaż wiadomość
Bidulka współczuję tych ósemek sama miałąm usuwane chirurgicznie aż dwie bo pod kością rosły wrośnięte w bok. Miałam super lekarza choć nieźle się umęczył jak je wycinał piłką ale nie było tak źle ze znieczuleniem, chyba gorzej to wygląda niż się odczuwa. Potem też w miarę szło chcoiaż w ciąży lepiej unikać nie dość że stres to te leki nie wiadomo czy podadzą znieczulenie, jak możesz to poczekaj do porodu.

Ja dziś dalej kiepsko zaczynam sądzić że to dziecko mi gdzieś wlazło w jakiś narząd :/ i uciska i z tąd te bóle, za dużo ma miejsca chyba. Kiedy będzie wreszcie ten czerwiec albo chociaż maj by się przydał.

Mam pytanie jeszcze zapisywałyście się może do testowania tego preparatu oillan co jest reklama na górze wizażu? Bo trzeba tam podać dane a troche kiepsko żeby potem nie katowali jakimiś reklamami itp.
Oj na pewno czekam z tym do porodu, chyba że wyrwę przed samym tp i pojadę prosto na porodówkę, albo pani stomatolog przyjmie wtedy poród
Jak dzid wlazł w narząd, to weź go pogoń, np. czekoladką albo pomasuj, może zmieni sobie miejsce
Nie zapisywałam się do testu
-----------------------
Zjadłam właśnie pizzę domowej roboty, oczywiście wegetariańską i puchnę, poprawiłabym ją jakąś dobrą czekoladą i puszką coli, ale chyba pęknę, poza tym jutro wizyta i ważenie no i ten ząb
Przyszła też dzisiaj moja paczuszka ze smyka, fajny ten otulaczek i rożek MH Polecam
__________________

Edytowane przez majkela12
Czas edycji: 2014-03-05 o 19:52
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 19:53   #1669
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Ale się dziewczyny rozpisałyście jutro nadrobię te ponad 20stron

Mam dzisiaj ostatnie ktg, muszę się nacieszyć serduszkiem

Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość
NecroKitty dobrze, że tego nie zbagatelizowałaś i szybkiego powrotu do domu życzę!
Mój organizm na szczęście tego nie zbagatelizował w sobotę zaczęłam brać te globulki na grzybicę a w niedzielę w nocy zaczął mi się brzuch napinać bardzo boleśnie. Rano telefon do lekarki i od razu do szpitala bo mnie nastraszyła, że to skurcze od razu zrobili mi ktg ale nie wyszły a brzuch mi non stop twardniał. Szyjka okej, rozwarcia nie było. Pobrali jeszcze wymaz i coś tam wyszło. Stwierdzili, że to pewnie od tego. Od razu antybiotyk i jest lepiej.
Po drodze zbadali mnie z każdej strony wyszło jeszcze, że mam nisko łożysko jak na 25tydz stąd mogą być te nawracające bóle i ciągnięcia teraz czekają mnie wizyty co 2tyg jeśli te twardnienia do końca nie ustaną bo pewnie zacznie się szyjka skracać
puki co jestem dobrej myśli, najwyżej będę leżeć
__________________
Nadeńka 30.06.2014

Edytowane przez NecroKitty
Czas edycji: 2014-03-05 o 19:54
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 20:57   #1670
Izetka_
Zadomowienie
 
Avatar Izetka_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 790
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kucyk-jesteś pod stałą kontrolą lekarzy, dbasz o siebie, robisz wszytsko na najwyższym poziomie, żeby było dobrze Tyle badań, leków muszą zaowocowac donoszoną ciążą trzymam mocne kciuki za Was już od początku a teraz sto razy mocniej


NecroKitty-dobrze, że już lepiej niby infekcje w ciaży sa powszechne a jednak trzeba na wszystko zwracac mega wielką uwagę
a szyjka moze nie będzie szalała, tylko sie oszczędzaj!

Majkela-wspołczuje historii z zębami swego czasu miałam duże kłopoty a teraz jak na złośc wyszły mi 4 ósemki, które stanęły w połowie i wszytskie trzeba usunąc...ale wezmę sie za to później bo nie na moje nerwy takie rzeczy teraz
__________________
17.08.2012r-
17.06.2013r-



Michaś
02.07.2014r.
Izetka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 21:09   #1671
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dziękuję że pytasz. Byłam wczoraj na kontroli i szyjka bez zmian.czyli ani lepiej ani gorzej Narazie bez krążka i szwów bo ma 30mm, a od 25mm się je robi.
Kucyku to tak jak napisala Ci Sola,chodzilo o zasyszane historie.
I dopisuje sie do slow Dziewczyn,na pewn jestes pod dobra opieka,staraj sie(wiem,ze latwo mowic) ale mimo wszystko straj sie jak najmniej myslec w zlych barwach...Musi byc dobrze,tyle juz przeszlas,ze wystarczy tych smutasnych dni.Trzymaj sie cieplutko

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny.
już jest okej, jutro jeszcze zrobią posiew i najpóźniej w poniedziałek do Was wracam; do jutra mam komputer więc jeszcze rano się odezwę i spróbuje trochę nadrobić
i Ty Necra wracaj szybciorem do pelni sil.I odpoczywaj ile sie da,w szpitalu jest jeden malenki plus,ze naprawde lezy sie i sie byczy.Trzymaj sie
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 21:41   #1672
eweden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 308
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kucyk_Truskawkowy trzymam kciuki za serduszko maluszka na pewno będzie wszystko dobrze, musisz być dobrej myśli i się trzymać
__________________
eweden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 22:58   #1673
_Maya_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 801
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kucyk trzymam kciuki, kochana, zdrówka dla Was to sprawdzanie tętna to na ktg musisz jeździć? bo samemu to się chyba nie sprawdza?
_Maya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-06, 07:13   #1674
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Dzień dobrerek


no i zaczęłyśmy III trymestr


wczoraj pojechałam do miasta z tż, bo mnie tak opitolił, że musiałam na szybko zaliczyć fryzjera, mam teraz tak krótkie włosy, że byłam wczoraj załamana
dziś jakos juz mi przeszło - zrekompensowałam sobie ta strate zamówieniem w gemini
objechałam przedtem wszystkie apteki w mieście i wszędzie Katarek powyżej 50 zł, a termometru tego, co chciałam nie mieli w ogóle
do tego kosmetyki dla niemowlaka, dla mnie i 400zł pękło, a dopiero co dostałam kasę ze zwrotu podatku i już nie ma
ciekawa jestem kiedy to przywiozą, bo zamawiałam za pobraniem, a jutro mnie nie ma od 12

do tego cały dzień męczyłam się w jegginsach, które mnie tak opinały w biodrach, że zaczęło nawet boleć mnie podbrzusze
ale dziś juz jest ok, ruchy małej czuję, także chyba nic niepokojącego się nie stało


lecę nadrobić wczorajszy dzień
miłego poranka
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-06, 07:33   #1675
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
Cześć!
Startuje dziś z 26 TC
Jadę w końcu do Wro do mojego TŻ. Steskniłam się już. 2 tygodnie w rozłące. Ja u mamy on na remontowym polu bitwy.
Zobaczę dziś łazienkę, wstępnie z oświetleniem. Normalnie jestem przerażona, bo wcześniej, za każdym razem jak byłam obejrzeć stan prac, to kończyło się stanem przedzawałowym i płaczem (byłam niezadowolona).
Ponieważ wykonawca leci w kulki i nie skonczył wczoraj, dopiero MOŻE dziś, wiec wieczorem jedziemy do znajomych i zostaniemy u nich na noc. A rano razem z koleżanką pojadę na wyniki i glukozę (kolejny stres). Nawet tak bardzo nie boje sie tego picia, jak faktu, ze musze byc pare h bez jedzenia, bo ja teraz jak niemowle, musze jesc max co 2h doslownie. Kiedys nie musialam jesc sniadania do poludnia a teraz jak wstaje, to sniadanie jest dla mnie najważniejsze. 3majcie kciuki za wyniki, bo na dieciecie bezcukrowej nie przezyje!
No i za łazienke, bym nie przepłakała znowu całej nocy dziś...
Nie mam już siły się denerwowac tymi płytkami :[

PS. Mogę się nie odzywac teraz przez kilka dni. Z góry wybaczcie.

gratulacje nowego tygodnia i oby łazienka spełniła oczekiwania


Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Witam się

Dopiero z miasta wróciłam. Rano wizyta położnej, później szybkie sprzątanie, L4 do pracy i tak zeszło. Zaszłam przy okazji do Tesco i kupiłam na obniżce skarpetki i kapciuszki

Zaraz biorę się za szafe u rodziców. Moje półki wolne, siostra do Niemiec wyjechała teraz to jej też wolne to ciuszki dla malutkiej sobie poukładam.
Będę układać i nadrabiać. Mam nadzieję że mi to się uda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fajne zakupki

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Test czy kupiłaś potrzebne rzeczy do wyprawki:

https://mamotoja.pl/wyprawka-dla-now...t,1010,r4.html
połowy z tego nie mam ale z tego co mam na liście i co chce to wyszło, że rozsądnie i z głową

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Uuuu dziewczyny co tak dzisiaj słabo, 2 str do nadrobienia. Nie poznaję koleżanek Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić przed przedszkolem...

Byłam u dentysty, 8-mka do wyrwania Górna 8-mka która już urosła, urosła za duża i wbija mi tą dolną która właśnie wychodzi, stąd ten ból. Dostałam lekarstwo w dziąsło. Poza tym wychodzi mi jeszcze jedna Ja nie chcę być mądra, nie chce tych 8emek Teraz to za chiny ludowe nie dam sobie jej wyrwać, bo podobno to straszny ból, wielka dziura i kupa leków przeciwbólowych I na dodatek zrobiła mi się mała próchnica na piątce, ale ją już dzisiaj załatałam, bez znieczulenia Jak nie urok to sraczka
ała współczuje...

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
Robi sie coraz cieplej,idzie chyba wiosna
ale ja nie wiem co ja założę na siebie jak kurtka zimowa tylko na mnie pasuje.. te wiosenne sa dopasowane więc nie ma szans sie wbić..
W czym będziecie chodziły ? chodzi o to co na wieszk...
Bo sweterki,bluzeczki itp to mam ale kurtka hymm... nie wiem czy jest ses kupować ?
ja kupiłam sobie ponczo, zakładam kurtke skóropodobną i ponczo na to i śmigam a jak będzie cieplej to tylko w ponczu będę śmigać

Cytat:
Napisane przez kinia8906 Pokaż wiadomość
Dopadło mnie ciśnienie za kupowanie :/ Chciałabym już teraz kupować wszystko jak leci... Lista spora i chyba zaczne sobie to miarkować to może zrobi mi się lepiej? To nic, że od poniedziałku zaczynamy remont sypialni i bez sensu mieć teraz wszystko a potem z tym latać po całym domu, chce teraz i koniec ech... Chyba z nudów mi się w główce przewraca
kupuj a co tam


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
No to napiszę... Do tej pory wszystkie usg wychodziły super. Tętno zawsze około 140. Poszłam na luzaku do tej kardiolog od płodów. Leżę na leżance, a ta w trakcie robienia usg zaczęła mnie pytać: jakie leki biorę i brałam, jakie tętno ma zawsze dziecko w trakcie badań u ginekologa. Gdy już odpowiedziałam na pytanie, ona do mnie grobowym głosem że tętno dziecka to od początku badania 80...
Zapewne wiecie że norma to 110-160. Zaczęłam płakać i oczywiście się mega zdenerwowałam. Myślałam że umiera. Razem z moim tętnem,skoczyło i jego (do 105..) Powiedziała że to dobry znak że reaguje na mój stres. Potem obejrzała budowę serduszka i stwierdziła że tutaj wszystko ok. Czyli przyczyną bradykardii małego jestem ja.. Coś jest nie tak z moim organizmem i trzeba znaleźć przyczynę... Bradykardia bardzo uszkadza serce, więc skoro teraz nie jest jeszcze uszkodzone, to oznacza że trwa to od niedawna. Zleciła mi badania i do widzenia. Tego samego dnia wylądowałam u gina. U gina było ok tętno 155. Zlecił jeszcze inne badania. Możliwe że mam jakąś chorobę autoimmunologiczną, albo to ta moja tarczyca... Mam nadzieje że uda się znaleźć przyczynę jak najszybciej nim będzie za późno.... Na wyniki niektórych badań czeka się 2-3 tygodnie... Mam cztery razy dziennie sprawdzać tętno małego i notować. Pewnie jakby to była starsza ciąża to już bym była po cesarce. Ale w 24 tygodniu to o wiele za wcześnie...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Jesteś pod stałą opieką i mocne kciuki aby wszystko było ok, musi być dobrze, niech maluszek jest u Ciebie w brzuszku jak najdłużej ale pamiętaj, że wiele razy dziecko się rodzi w 24 tc i też daję radę

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny. wpadam na szybko poinformować, że żyję miałam kiepski tydzień, rozsypał mi się komputer i dopiero teraz dostałam z powrotem z ważniejszych spraw jestem w szpitalu bo domniemana grzybica okazała się infekcją i konieczne były antybiotyki więc sobie gnije w łóżku i tyje
już jest okej, jutro jeszcze zrobią posiew i najpóźniej w poniedziałek do Was wracam; do jutra mam komputer więc jeszcze rano się odezwę i spróbuje trochę nadrobić
szybkiego powrotu do domu

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Dzień dobrerek


no i zaczęłyśmy III trymestr


wczoraj pojechałam do miasta z tż, bo mnie tak opitolił, że musiałam na szybko zaliczyć fryzjera, mam teraz tak krótkie włosy, że byłam wczoraj załamana
dziś jakos juz mi przeszło - zrekompensowałam sobie ta strate zamówieniem w gemini
objechałam przedtem wszystkie apteki w mieście i wszędzie Katarek powyżej 50 zł, a termometru tego, co chciałam nie mieli w ogóle
do tego kosmetyki dla niemowlaka, dla mnie i 400zł pękło, a dopiero co dostałam kasę ze zwrotu podatku i już nie ma
ciekawa jestem kiedy to przywiozą, bo zamawiałam za pobraniem, a jutro mnie nie ma od 12

do tego cały dzień męczyłam się w jegginsach, które mnie tak opinały w biodrach, że zaczęło nawet boleć mnie podbrzusze
ale dziś juz jest ok, ruchy małej czuję, także chyba nic niepokojącego się nie stało


lecę nadrobić wczorajszy dzień
miłego poranka

gratuluje III trymestru to co pijemy dzisiaj?

no tak zakupy to droga sprawa ale i tak Cie podziwiam, że całą wyprawkę za taką małą cenę zrobiłaś a do tego masz już torbę do szpitala spakowaną, nie wiem jak Ty to robisz, bo ja jeszcze zupełnie o tym nie myśle
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-06, 07:47   #1676
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
gratuluje III trymestru to co pijemy dzisiaj?

no tak zakupy to droga sprawa ale i tak Cie podziwiam, że całą wyprawkę za taką małą cenę zrobiłaś a do tego masz już torbę do szpitala spakowaną, nie wiem jak Ty to robisz, bo ja jeszcze zupełnie o tym nie myśle
Hmm... całkiem zapomniałam o tym, by kupic coś sobie, na piccolo ostatnio zrobiły dziewczyny mi ochotę

póki co kawka

Aldrin to chyba u mnie z nudów
ale ja zawsze byłam dziwna, do przodu lubię mieć zawsze wszystko zrobione

co do prania - ubranek nie piorę hehe, tylko nasze, wstawiłam to pranie, bo niby ma być dzis słonecznie w Wlkp i 10 stopni, choc teraz to jest porażka, mgła i pochmurnie
no i wypiorę te płaszcze, mam nadzieję, że jak wyschną, to będą wyglądac tak jak wyglądały przed

aa no i wczoraj mnie szwagier uświadomił, ze ten termometr, co oni mają, to nie jest bezdotykowy, tylko on szybko mierzy temp., stąd końcówka do ucha, a ja się wczoraj w aptece sprzeczałam z babką, że sa termometry bezdotykowe z końcówka do ucha
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-06, 07:55   #1677
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 729
GG do ANTERIA
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Witam, po średniej nocy Wstawałam do kibelka non stop i do tego okropnie bolały mnie cyce znowu poleciała mi siara, was też tak to boli? To taki dziwny ból, piekący, sama nie wiem jak go opisać.

No i wczoraj przesadziłam, wieczorem znowu złapała mnie rwa kulszowa że nie mogłam się w łóżku przewrócić

No ale pralka przetestowana już na wszystkie możliwe sposoby, jestem zachwycona bałam się że ma trochę za dużo elektroniki, ale teraz mi się to podoba, wzięliśmy ją z dłuższą gwarancją i mam nadzieję że spełni nasze oczekiwania... Pewnie jutro wypiorę już ciuszki, nie mogę się doczekać
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-06, 08:01   #1678
agaaga89
Zakorzenienie
 
Avatar agaaga89
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Anteria na wszystkie możliwe sposoby?? Brzmi ciekawie
Ja już mam posortowane ciuszki i rzeczy Małej do prania i ciągle czekam na ładną pogodę, żeby wywalić to na balkon i jak na złość nic
__________________

agaaga89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-06, 08:12   #1679
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 729
GG do ANTERIA
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez agaaga89 Pokaż wiadomość
Anteria na wszystkie możliwe sposoby?? Brzmi ciekawie
Ja już mam posortowane ciuszki i rzeczy Małej do prania i ciągle czekam na ładną pogodę, żeby wywalić to na balkon i jak na złość nic

Heh używając prawie wszystkich programów
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-06, 08:54   #1680
kinia8906
Raczkowanie
 
Avatar kinia8906
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 206
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość

Eeetam co se będziesz żałować, szalej, daj się porwać wyprawkowemu szaleństwu:brzyda l:

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość

kupuj a co tam
yhym... wczoraj TŻ zobaczył mój wpis i mówi do mnie "ja Ci dam zakupki!" hehe a tak serio to zaplanowałam sobie, że jutro jeśli pogoda dopisze to jade z mamą na zakupki dla siebie tj. koszula, klapki, luźne bluzki (których mi brakuje totalnie:/ ), bielizna i może jakieś wygodne buty znajde w dobrej cenie Chce siebie przygotować, a po remoncie zajme się wyprawką dla małej i nic mnie nie powstrzyma Jeszcze chodzi mi po głowie fryzjer,bo chciałam troszke je skrócić co by lżej mi było, ale narazie sie wstrzymam jeszcze. Jak narazie pomalowałam włosy i już mi troszke lepiej
__________________
Ceń się wysoko,a uwierzy,że jesteś jego wygraną na loterii

22.09.2012r. - nasz wielki dzień
http://www.suwaczek.pl/cache/4c5a0d8ede.png
kinia8906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-22 12:02:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.