Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[mmhym]

Napisane przez teQiba

A ja, pod warunkiem ze nic w weekend sie nie wydarzy, to w poniedzialek ide do szpitala - a ponoc moze sie wydarzyc bo mam rozwarcie
Ale znacie mojego gina - wielu szczegolow to on nigdy nie zdradza, wiec nie wiem jakie to rozwarcie jest
Ale mam nadzieje ze do poniedzialku wytrzyma.
No i teraz czekam na ktg - ale nie czuje zadnych skurczy wiec mam nadzieje ze nic sie nie zapisze bo ja chce ten weekend jeszcze w domu spedzic

Super skierowanie na CC masz czy tylko do szpitala?
Kurczę, to już poważnie też u Ciebie

[mariolasl]

Napisane przez mmhym

[/COLOR]

Gratulacje dla dzielnej Mamy i dzielnego Syna - jak się cieszę!
Nacieszaj się jak najdłużej, my będziemy wiernie czekać Udanej pierwszej nocy w komplecie

Napisane przez magduś2

nareszcie! wspaniale

Napisane przez mona1

Mariola brawo, cudowne wiadomości

Napisane przez tygrysek83

Super klask i:
Napisz coś choć czasem na blogu, żeby zaspokoić naszą ciekawość

Dziekuje Wam pieknie
pisac bede na pewno, bo to juz weszlo mi w krew

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez asienka213

ale wiesci dzisiaj u was wielki dzien
mariola, spokojnie, Ty wiesz ze my jestesmy nadzwyczaj wyrozumiale

Dziekuje pieknie
o tak, wiem, ze jestesmy wyrozumiale

Teraz czekam niecierpliwie, az moj Antos wroci z hiszpanskiego i wreszcie bede miala moich dwoch Chlopcow razem

[margo80]

Mariola - gratulacje! Nacieszcie sie soba

Teqiba - trzymam kciuki za weekend w domu, a potem niech sie dzieje

Paulina - tulam mocno, wiem jakie to wkurzajace...

Virginia - to sie w glowie nie miesci! Wysmaruj mu opinie juz po porodzie i koniecznie zacytuj go

Pamietacie moze jak pytalam o taki cienki wiazany szlafrok? Kliknelam go w koncu i dzis przyszedl. Wzielam rozmiar S i jest ok, ale rekawy ma bardzo waskie. W kazdym razie nie zaluje zakupu, przyda sie do szpitala.

[filupka]

Napisane przez BeautifulLie

Maggie u stomatologa nie mam czego szukać bo jak bylam 2tyg temu to powiedziala mi ze jak będę miala ból to mam się ratować paracetamolem bo ona nic wiecej na tym etapie ciąży nie zrobi teraz ratuję się szałwią bo nie chce juz żołądka tabletkami obciążać chociaż ona mi nie wiele pomaga i kwiczę z bólu to ponarzekałam ehhh


Wysłane z telefonu...

A to dziwne, że nie chce ci nic zrobić bo jak byłam na początku ciąży to mówiła ze gdyby coś się działo to w zaawansowanej ciąży jakieś znieczulenie można już podać. Hmmm..

Napisane przez paulina_radom

Jak mnie wszyscy wkurzają.. masakra nie urodziłaś jeszcze a masz już skurcze a jak się czujesz a jak myślisz ile jeszcze nie powinnaś spać lepiej posprzątaj albo okno umyj to urodzisz..
Przecież to nie wyścigi i nie rodzi się na zawołanie i na pstryknięcie palcami mam dość wysiadam.. siedze i płacze ile można słuchać takich rzeczy wyłączyłam już komórkę..

ah olej ich wszystkich. Mam dokładnie to samo. Myślę że my wszystkie to mamy. Uroki końcówki ciąży

Napisane przez mariolasl

Bedzie egoistycznie , ale nie moge sie pohamowac -
Marco dzisiaj zostal wypisany do domu

Nadrobie, jak sie naciesze wszystkimi moimi trzema chlopcami
Co moze troche potrwac

Prosze wiec o wyrozumialosc

ogromnie się cieszę i życzę całej rodzince cudownego, pierwszego wspólnego popołudnia:thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elunka88]

Napisane przez (t)asia

N
Zostaje niestety w szpitalu. Szyjka sie jeszcze bardziej skrocila, jest rozwarcie i przynajmniej do wtorku mam lezec. Gin powiedziala ze we wtorek pomysli co robimy dalej o ile do tego czasu nie urodze. U mnie dzisiaj 34t2d wiec zdecydowanie za wczesnie. Malutki wazy dopiero 2,1kg. W domu nic nie przygotowane, to mnie troche stresuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oby dzidziuś poczekał jeszcze troszkę

Napisane przez Trisdom

I dzielę się radosną nowiną- w 10. Dobie po porodzie zbędnego balastu zostało już tylko 1,5 kg. Nie mieszczę się jeszcze w biodrach we wszystkie spodnie, ale i tak jestem w szoku.
Takze Mamuski- nie przejmujcie się kilogramami. Dzieciaki wyciągnà

Ale super
Ja już zrzuciłam 10 kg, zostało 7

Napisane przez asienka213

jeszcze skurcze przyjda i bedziesz k...y sypac

I ch*je

Napisane przez 111kicia111

Obiecany opis porodu.




22.01.2014 o godzinie około 22.00 gdy leżałam w łózku usłyszałam takie pykniecie i zrobiło mi się mokro. Wstałam z łóżka i byłam w szoku. Trzesłam się jak galareta. Zadzwoniłam do męza ale wiedziałam ze on mnie do szpitala nie zawiezie bo był w Niemczech. Powiedział tylko „dzwon po karetke a ja już do ciebie jadę”. Zadzwoniłam po pogotowie i po mame żeby przyszła do starszej córki. Pogotowie przyjechało po około pół godzinie. Torbe miałam spakowana jakbym przeczuwała ze cos jest na rzeczy ale zadnych objawów porodu nie miałam. Zawieziono mnie do szpitala w którym chciałam rodzic bo jako ze był to 34 tydzien musieli mnie zawieżc do szpitala gdzie jest oddział noworodkowy. Wody lały się ze mnie jeszcze w domu, potem w karetce jak wsiadłam nic nie leciało ale jak tylko wstałam to poczułam potop, siadłam na wózek inwalidzki i tak mnie wiezli cała mokra. W szpitalu lekarz mnie zbadał (rozwarcie na 3 cm) podłączyli mi ktg i podano mi sterydy na płuca dziecka. Bałam się strasznie o dziecko. Potem przeniesiono mnie na oddział i połozna kazała mi połozyc się i odpoczywać tym bardziej ze nie miałam jeszcze skurczy. Skurcze takie regularne zaczęły się około 01.00 w nocy ale nie były bardzo bolesne. Spacerowałam po korytarzy, skakałam na piłce w międzyczasie dzwoniłam kilka razy do meza który był w drodze do mnie do szpitala. Około 5 zaczeły się bardzo bolesne skurcze ale jeszcze nie parte. Około 6 były już parte. Ból był straszny. Połozna nacieła mnie gdy nie było skurczu. Poczułam dodatkowy ogromny ból ale od razu ulge bo malutki w końcu wyszedł. O 6.50 urodził się Dawidek . Połozono mi go na brzuchu, był taki malutki. Poryczałam się ze szczęścia. Maz przyjechał na koncówke porodu, wariat jechał tak szybko żeby zdazyc. Małego zabrali, zbadali przy mezu i włożyli do inkubatora. Lezałam na sali porodowej jeszcze 2 godziny w tym czasie obdzwoniliśmy z mezem cała rodzinę. Małego dostałam dopiero o 14. Gdy go wzięłam na rece, dotknęłam jego policzka a on tak pięknie się do mnie usmiechnał. Zakochałam się w nim!!!

Dziękujemy za opis! Ja też bym się wystraszyła jakby mi tak wcześnie wody odeszły. Jak Dawidek się chowa?

Napisane przez teQiba

A ja, pod warunkiem ze nic w weekend sie nie wydarzy, to w poniedzialek ide do szpitala - a ponoc moze sie wydarzyc bo mam rozwarcie
Ale znacie mojego gina - wielu szczegolow to on nigdy nie zdradza, wiec nie wiem jakie to rozwarcie jest
Ale mam nadzieje ze do poniedzialku wytrzyma.
No i teraz czekam na ktg - ale nie czuje zadnych skurczy wiec mam nadzieje ze nic sie nie zapisze bo ja chce ten weekend jeszcze w domu spedzic

I co, w poniedziałek cc i dostajesz Kacperka na rączki?

Napisane przez mariolasl

Teraz czekam niecierpliwie, az moj Antos wroci z hiszpanskiego i wreszcie bede miala moich dwoch Chlopcow razem

Ciesz się chłopakami!! My poczekamy

[monkaa321]

ag9 karmienie na pewno się rozkręci

Napisane przez Ela87

Jeszcze będziecie się kłócić kto ma zająć się Piotrusiem
Ja jestem bardzo szczęśliwa jak widzę tż zajmującego się Olą piękny widok, nawet jak ostatnio jeździli samochodem Ola była na pół leżąco na nogach a tż operował jej rączkami i nóżkami i jeździli na wycieczki po Polsce

wyobraziłam sobie

BeautifulLie w ciąży cie jakoś zła passa dopadła

(t)asia no własnie nie doszła dobrze zatem, że teraz piszesz. żeby się dobrze ułożyło. Mąż niech wyszykuje wszystko w domu, ewentualnie poproś kogoś z rodziny.

Napisane przez Trisdom

U mnie właśnie piecze się mega szybkie ciasto czekoladowe z nowego przepisu- jak Wyjdzie, to się pochwalę, bo zrobiłam je z przerwą na karmienie bez problemu.
Mała nasza ma ranki aktywne- dopiero zasnęła...

ciekawa jestem jak wyszło, a podzielisz się przepisem? może sobie upiekę takie ciacho na dzień kobiet

szybciutko zeszłaś z wagi
za to ja szybko teraz się wspinam na kolejne cyferki

[agunia4ever]

Napisane przez (t)asia

Napisalam wam wczoraj wiadomosc, dzisiaj rano tez i teraz widze ze chyba zadna do was nie doszla.

Zostaje niestety w szpitalu. Szyjka sie jeszcze bardziej skrocila, jest rozwarcie i przynajmniej do wtorku mam lezec. Gin powiedziala ze we wtorek pomysli co robimy dalej o ile do tego czasu nie urodze. U mnie dzisiaj 34t2d wiec zdecydowanie za wczesnie. Malutki wazy dopiero 2,1kg. W domu nic nie przygotowane, to mnie troche stresuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O kurczaczki. To 3mam kciuki żeby mały posiedział jeszcze troszkę

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Ojoj.
Wątek się kończy.
Ktoś chętny do zajęcia się nowym? Koziemleko, kate chyba na razie odpadają?

[Lewek]

Cześć Kobity

Napisane przez (t)asia

Napisalam wam wczoraj wiadomosc, dzisiaj rano tez i teraz widze ze chyba zadna do was nie doszla.

Zostaje niestety w szpitalu. Szyjka sie jeszcze bardziej skrocila, jest rozwarcie i przynajmniej do wtorku mam lezec. Gin powiedziala ze we wtorek pomysli co robimy dalej o ile do tego czasu nie urodze. U mnie dzisiaj 34t2d wiec zdecydowanie za wczesnie. Malutki wazy dopiero 2,1kg. W domu nic nie przygotowane, to mnie troche stresuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O rany, ja w podobnym tygodniu co Ty... Ja też jeszcze niegotowa na takie niespodzianki. No niech tam mąż ogarnia.

Napisane przez Trisdom

I dzielę się radosną nowiną- w 10. Dobie po porodzie zbędnego balastu zostało już tylko 1,5 kg. Nie mieszczę się jeszcze w biodrach we wszystkie spodnie, ale i tak jestem w szoku.
Takze Mamuski- nie przejmujcie się kilogramami. Dzieciaki wyciągnà

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Tasia- trzymaj się

Zazdroszczę, u mnie to z pewnością tak łatwo nie pójdzie ,oj nie...

Napisane przez BeautifulLie

Maggie u stomatologa nie mam czego szukać bo jak bylam 2tyg temu to powiedziala mi ze jak będę miala ból to mam się ratować paracetamolem bo ona nic wiecej na tym etapie ciąży nie zrobi teraz ratuję się szałwią bo nie chce juz żołądka tabletkami obciążać chociaż ona mi nie wiele pomaga i kwiczę z bólu to ponarzekałam ehhh


Wysłane z telefonu...

ojej, współczuję.... Nie wiem co poradzić..

Napisane przez czbasia

Melduje się.... Cisza spokój nic sie nie dzieje. w ramach wykurzania melduje
1. przytulaski -az sie zmusilam, ale jakos dziwnie i stwierdzilismy ze nie bedziemy sie zmuszac
2. schody -mamy w domu 13 sztuk i 20razy obrocilam gora dół
3. pranie reczne
4. 2 pralki wywieszone
5. i jeszcze szwedalams ie bez celu po domu..
Efekt... zerowy
No to biorę się za nadrabianie..

to pracowity dzień miałaś

Napisane przez virginia

Hej Mamusie

Wpadłam tylko na chwilę, żeby zrobić antyreklamę dla mojego gina. Byłam właśnie u księgowej i dowiedziałam się, że potrzebuję od niego zaświadczenia na JUŻ (swoją drogą też się zorientowała kobieta...), dziś, najpóźniej jutro. On prywatnie przyjmuje w pon., wtr.,środy. Dzwonię, tłumaczę, że wyjątkowa sytuacja, że sama dopiero się dowiedziałam, że potrzebuję od niego raptem jednego świstka i czy ma może dziś lub jutro (bo i tak będę na KTG) dyżur w szpitalu to bym po niego wpadła. Mówi, że on nie ma zaświadczeń w szpitalu tylko w gabinecie prywatnym i oględnie mówiąc on do gabinetu teraz nie będzie się fatygował i żebym przyszła w pon. Tłumaczę, że w pon. to już będzie dla mnie za późno i dalej proszę, czy jednak nie udałoby mu się zajechać po ten papier dziś/jutro (dodam, że gabinet prywatny ma jakieś 5min.pieszo od szpitala), mówi, że on bardzo chętnie wyskoczyłby z pracy bo UWAGA! nie pała do niej aż taką miłością!!!! (mówi to swojej pacjentce, która chodzi do niego prywatnie i której ciążę prowadzi) ale nie może. No przecież nie siedzi tam 24/7 i jakby chciał to by dziś/jutro po to zajechał. Wiem o co chodzi, wiem, że chce żebym przyszła w poniedziałek do niego prywatnie i zapłaciła kolejne 100zł tyle że sam kazał mi się przecież kłaść do szpitala 1o, po 10.... W końcu łaskawie powiedział, że jutro po 12 będzie już po pracy i że MOŻE między 13 a 19 zajedzie do gabinetu po ten papier (jakby jechał po niego za granicę....).
Proszę Was więc znów o kciuki , żeby ten podlec łaskawie jutro po to pojechał i żeby udało mi się załatwić wszystko, swoją drogą nawet do szpitala nie będę mogła się spokojnie położyć bo wygląda na to, że do ostatniej chwili będę miała taki galimatias . No ale najbardziej 'cieszy' mnie perspektywa, że jestem 'pod opieką' takiego lekarza, który otwarcie mówi, że nie lubi swojej pracy .
Jestem więc dziś głównym tetrykiem naszego stetryczałego klubu.

No wprost uwierzyć nie mogę, że chodzisz do niego prywatnie...

Napisane przez paulina_radom

Jak mnie wszyscy wkurzają.. masakra nie urodziłaś jeszcze a masz już skurcze a jak się czujesz a jak myślisz ile jeszcze nie powinnaś spać lepiej posprzątaj albo okno umyj to urodzisz..
Przecież to nie wyścigi i nie rodzi się na zawołanie i na pstryknięcie palcami mam dość wysiadam.. siedze i płacze ile można słuchać takich rzeczy wyłączyłam już komórkę..

Niektórzy sobie nie zdają sprawy, jakie to dla ciężarnej frustrujące... Szczególnie ci co nie byli w takiej sytuacji, proponuję wprost powiedzieć, że Ciebie to wkurza.

Napisane przez mariolasl

Bedzie egoistycznie , ale nie moge sie pohamowac -
Marco dzisiaj zostal wypisany do domu

Nadrobie, jak sie naciesze wszystkimi moimi trzema chlopcami
Co moze troche potrwac

Prosze wiec o wyrozumialosc

łał! Super! Nareszcie w domku!

[monkaa321]

Napisane przez teQiba

No ja duzo przytylam - nawet nie bede mowic ile
Takze daje sobie czas na zrzucenie tego

najlepsze efekty osiągniemy spokojnie podchodząc do tematu też mam taki zamiar, schudnę w swoim tepie nawet jeśli by to mi miało miesiące zająć, ale wiem że i tak chce wrócić do wagi sprzed więc teraz tylko czekam

111kicia111 super sobie poradziłaś z porodem i to sama a jak tam u was?

Napisane przez magduś2

no tak z dzidzią ok, szybkie usg było, szyjka zamknięta, wody ok, łożysko ok i te wstrętne wymazy wzięte...
za tydzień w środę mam ostatnie duże USG z pomiarami itp... obym nie doczekała;P dziś już ciąża donoszona i ja już chcę rodzić, tzn. wybieram sobotę na faworyta dnia porodu!

Napisane przez margo80

ooo, to ja jestem lepsza. potrafię tak wysoko unieść nogi, że przechodzę nad zamkniętą bramką zabezpieczającą schody, bo skrzypi, a nie chcę w nocy Ewci wybudzać

nie było mnie 3h w domu, kupiłam Juniorowi czapeczkę, potem zrobiłam zakupy spożywcze, a na koniec zawołał mnie lumpek. nowy wiosenny towar na wycenie (na dział z ciuchami na wagę już mi sił nie starczyło). nakupiłam młodemu bluzeczek na później, dwa bodziaki z długim na teraz, bo mam ich niewiele i świetne jeansowe ogrodniczki (7zł). do tego legginsy i T-shirt dla E. zapłaciłam coś koło 60zł, ale jestem mega zadowolona.

lecę rozwiesić pranie i jadę po E do przedszkola. a po obiedzie jak zalegnę ze zmęczenia na kanapie, to już się chyba nie podniosę :P

wygimnastykowałaś się wcześniej?

szaleństwo zakupowe ja właśnie na szybko szukam jakiejś bluzki do porodu

Napisane przez czbasia

Melduje się.... Cisza spokój nic sie nie dzieje. w ramach wykurzania melduje
1. przytulaski -az sie zmusilam, ale jakos dziwnie i stwierdzilismy ze nie bedziemy sie zmuszac
2. schody -mamy w domu 13 sztuk i 20razy obrocilam gora dół
3. pranie reczne
4. 2 pralki wywieszone
5. i jeszcze szwedalams ie bez celu po domu..
Efekt... zerowy
No to biorę się za nadrabianie..

może wieczorkiem się ruszy?

virginia gbur i

Napisane przez paulina_radom

Jak mnie wszyscy wkurzają.. masakra nie urodziłaś jeszcze a masz już skurcze a jak się czujesz a jak myślisz ile jeszcze nie powinnaś spać lepiej posprzątaj albo okno umyj to urodzisz..
Przecież to nie wyścigi i nie rodzi się na zawołanie i na pstryknięcie palcami mam dość wysiadam.. siedze i płacze ile można słuchać takich rzeczy wyłączyłam już komórkę..

Napisane przez magduś2

Nie przejmuj się bo nie warto! Ja codziennie mam 2-3 kontrolne telefony czy juz coś się dzieje, męża tez wypytuja. Chciałabym żeby było juz ale moze byc tak, ze się przeciągnie do kwietnia...co zrobic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj dziewczyny nie zazdroszczę na szczęście moja rodzina jakoś mnie nie męczy, oczywiście teraz są częstsze telefony/smsy jak się czuję, ale nie mam takich sytuacji jak u was

[JustiLbn]

Witam na szybko.
Gratuluję kolejnym mamusiom i trzymam kciuki za te w terminach.
Ja niestety mam od wczoraj kryzys laktacyjny i lekki baby blues Mam mało mleka i Alicja się denerwuje , nie chce ssać i dokarmiam butelką. W nocy całkiem fajnie, budzi się co 2-3 godziny, ale w dzień to masakra. Mam wsparcie w rodzinie, ale bardzo mi źle z tym. Muszę to przetrwać
Macie piękne kąciki dla maluszków. Moja mała ładnie w łóżeczku sypia, choć woli oczywiście na mnie albo na łóżku z nami.
co do hemoroidów pisałam, to kupiłam czopki hemorol-ziołowe i na noc założę. Jeśli nie pomogą, to zastosuję 2x droższe procto-glyvenol.
Pieluch zużywam około 6-8 na dobę.
Nie polecam białych pampersów 1, dostałam je w prezencie, masakrycznie się wałkują z przodu.
Polecam dla maluszków z bardzo suchą skórą krem DEXERYL kupiłam na Gemini za jakieś 16 zł/250 ml. Rewelacja, natychmiast nawilża i jest bardzo wydajny. Mała kuleczka a całe ciało.
Złożyłam do pracy dokumenty na macierzyńskie, choć jeszcze za zwolnienie ZUS dalej mi nie zapłacił, ale przynajmniej wiem, że zapłaci i wiszą mi od 28 grudnia Na szczęście się do tego przyznali
Jest tyle załatwiania urzędowego, że szok. Najwięcej do becikowego.
Moja córka nie cierpi spacerów, bardzo płacze. Teraz nie wychodzimy, bo w lubelskim pada. Ale koło soboty chcę z nią jechać do moich rodziców, bo są inwalidami i chcieliby poznać wnuczkę.
Bardzo się cieszę, że można choć a pół godzinki do was zajrzeć i popatrzeć, ze maluszki się rodzą i wasze śliczne brzuszki pooglądać.
Ja póki co nadal tylko -11 kg. Zostało jeszcze 6 do zrzucenia. Zacznę po wizycie u ginki ćwiczyć z mel b brzuszek. Jest już mały, ale nie płaski i została mi skóra usłana rozstępami. Za to piersi mam ogromne. Też w rozstępach, ale pełne i bardzo ładne.
Jedno co mogę doradzić, to nie kupowanie staników do karmienia w ciąży.
Ja wprawdzie dostałam 4 szt, ale w ciąży były idealne, natomiast po porodzie obwód spadł mi o jakieś 10 cm A piersi urosły o przynajmniej 1 rozmiar. Jak się unormuje laktacja i będę mogła jechać na zakupy, to sprawię sobie elegancki staniczek.
Pozdrawiam i do następnej chwili wolności

[czbasia]

Napisane przez mariolasl

Bedzie egoistycznie , ale nie moge sie pohamowac -
Marco dzisiaj zostal wypisany do domu

Nadrobie, jak sie naciesze wszystkimi moimi trzema chlopcami
Co moze troche potrwac

Prosze wiec o wyrozumialosc

: jupi::: oklaski:klaski :
:par ty:winko::w inko:::part y:
: brokul: .
Cieszcie się sobą i poznajcie nawzajem. My spokojnie poczekamy. Dziś dzien dobrych wieści.
Mam nadzieje, że jutro też tak będzie bo wizyta u gina i umowienie terminu do szpitala chyba. Do 14 marca musze sie wyrobic bo mój gin na 2 tyg urlop wyjezdza

[monkaa321]

teQiba no i takie informacje mnie cieszą co za emocje

mariolasl wspaniale że już w komplecie będziecie

Napisane przez asienka213

ja tez tak segregowalam przykladajac, bo rozmiar rozmiarowi nie rowny I szlag mnie juz z tym trafial

oj identycznie miałam ciuszki porozrzucane po całym pokoju a ja je przekładam jak głupia bo ciągle coś nie pasowało



Ja też miałam dzisiaj wizytę ale u mnie cisza
ogólnie dziewczyny jak widzę jakie macie parcie na poród to stwierdzam że to bez sensu, przecież i tak maluszek urodzi się w chwili najbardziej dla niego odpowiedniej, dlatego ja przestaję marudzić i cierpliwie czekam (co prawda też już bym chciała ale nic na to nie poradzę ) więc koniec z tą wątkową maruderią! marudzić mogą tylko te co już są terminowe i przeterminowane a resztę przywracam do pionu!

[agunia4ever]

Napisane przez mariolasl

Bedzie egoistycznie , ale nie moge sie pohamowac -
Marco dzisiaj zostal wypisany do domu

Nadrobie, jak sie naciesze wszystkimi moimi trzema chlopcami
Co moze troche potrwac

Prosze wiec o wyrozumialosc

super wieści Naciesz się kochana bo należy Ci się

[paulina_radom]

No to mnie tak wkurzyli że jade do szpitala bo chyba mi wody odeszły jak kucnełam po gumke do włosów to mi wyleciało dodam że byłam dopiero co po wysiusianiu sie i jak kucnełam drugi raz to znowu zobaczymy co mi powiedzą

[agunia4ever]

Teqiba gratuluję Czyli już tuż tuż

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez paulina_radom

No to mnie tak wkurzyli że jade do szpitala bo chyba mi wody odeszły jak kucnełam po gumke do włosów to mi wyleciało dodam że byłam dopiero co po wysiusianiu sie i jak kucnełam drugi raz to znowu zobaczymy co mi powiedzą

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Koziemleko co tam u Ciebie? Ktoś coś wie?

[Lewek]

Napisane przez paulina_radom

No to mnie tak wkurzyli że jade do szpitala bo chyba mi wody odeszły jak kucnełam po gumke do włosów to mi wyleciało dodam że byłam dopiero co po wysiusianiu sie i jak kucnełam drugi raz to znowu zobaczymy co mi powiedzą

ojoj no to kciuki!

[elunka88]

Mam prosbe niech mi któraś wysle na maila wniosek o urlop macierzyński ten 26 tyg. I oświadczenie ojca o niekorzystaniu z urlopu
elzbieta.cz-d@wp.pl
Muszę jutro zawiezc, a w necie każdy inny.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trisdom]

Mariola- bardzo, ale to baaaaarzo się z Emilką cieszymy peulinaradom-

[teQiba]

Dziekuje - jestescie kochane
No i te magiczne kciuki

Napisane przez mariolasl

Bedzie egoistycznie , ale nie moge sie pohamowac -
Marco dzisiaj zostal wypisany do domu

Nadrobie, jak sie naciesze wszystkimi moimi trzema chlopcami
Co moze troche potrwac

Prosze wiec o wyrozumialosc

Oja, ale super wiesci!! :jupu:
Gratuluje!!!

Napisane przez mona1

TeQiba brawo, ej rehabilituje sie ten Twój doktorek pod koniec ciazy taki konkretny sie zrobił trzymam kciuki żebyś wytrzymała w dwupaku do poniedziałku

Faktycznie ma koniec goscia nie poznaje Moze myszy mial?

Napisane przez asienka213

ale Kacper sie nie obrocil ??
trzymam zeby wytrzymal

Nie - z ugniatania brzucha tez stwierdzil ze pupa w dole

Napisane przez mmhym

Super skierowanie na CC masz czy tylko do szpitala?
Kurczę, to już poważnie też u Ciebie

A wiesz ze nie mam skierowania
Powiedzial ze mam przyjsc na 8 rano i powiedziec ze mi kazal i juz

Napisane przez elunka88

I co, w poniedziałek cc i dostajesz Kacperka na rączki?

W poniedzialek to pewnie beda gdybali co ze mna zrobic to mam nadzieje ze chociaz do wtorku sie namysla - fajnie by bylo bo i ja i TZ urodzilismy sie we wtorek

Napisane przez agunia4ever

Ojoj.
Wątek się kończy.
Ktoś chętny do zajęcia się nowym? Koziemleko, kate chyba na razie odpadają?[/SIZE]

Oj chyba sama na placu boju na razie zostajesz
Ja tez jeszcze chwile macierzynskiego poprosze

Napisane przez monkaa321

teQiba no i takie informacje mnie cieszą co za emocje

Fajnie ze na wizycie wszystko ok A dzidzus kiedys wyjsc musi A moze to faktycznie jest tak ze im bardziej sie chce tym dluzej to trwa

Napisane przez paulina_radom

No to mnie tak wkurzyli że jade do szpitala bo chyba mi wody odeszły jak kucnełam po gumke do włosów to mi wyleciało dodam że byłam dopiero co po wysiusianiu sie i jak kucnełam drugi raz to znowu zobaczymy co mi powiedzą

Ale by bylo jakby Ci wywolali
Daj znac co powiedzieli

[monkaa321]

paulina radom odezwij się do nas jak będziesz coś wiedzieć!! Bo jak coś to bedziemy brokuły wysyłać na rozkręcenie akcji!!

justiLbn mam nadzieje że baby blues szybko przejdzie. A jak sytuacja z rumieniem? Co do spacerków może mała się stresuje obcymi dzwiękami?

teQiba nie wiem jak to jest z tym nastawieniem, ja myślę że poród powinien się odbyć w 39tyg ale nie chcę się nastawiać bo widzę jak dziewczyny to przeżywają, a wiadomo lepiej jak się człowiek nie nastawia bo przynajmniej nie ma później rozczarowania niezbadana jest psychika ludzka. Może jak sobie ktoś ubzdura jakiś termin to faktycznie urodzi wtedy

[czbasia]

Napisane przez agunia4ever

Koziemleko co tam u Ciebie? Ktoś coś wie?

Właśnie też o Niej myślałam..

paulina_radom za Was

[margo80]

Napisane przez monkaa321

wygimnastykowałaś się wcześniej?

zdecydowanie nie, ja raczej z tych leniuchów ze słabą kondycją :P

Napisane przez paulina_radom

No to mnie tak wkurzyli że jade do szpitala bo chyba mi wody odeszły jak kucnełam po gumke do włosów to mi wyleciało dodam że byłam dopiero co po wysiusianiu sie i jak kucnełam drugi raz to znowu zobaczymy co mi powiedzą

ooo, trzymam kciuki. metoda na wkurzenie działa, mnie tak przy Ewci teściowie ciśnienie podnieśli, że jak na jedną noc przyjechali, to właśnie wtedy zaczęłam rodzić

[Ela87]

TeQiba klaski za wizyte, w sumie i tak nie wiemy dokladmie kiedy Kacperek sie pojawi, ale mysle,ze bedzie to wtorek

Mariola w koncu rodzinka w komplecie

Trisdom gratulacje za kilogramy u mnie stoi w miejscu

Oli zoltaczka wyraznie zchodzi ladnie przybiera na wadze ma juz 3660 i u lekarza odpadl pępek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Paulina radom

TeQiba jak dla mnie mozesz prowadzic znowu watek. Mialas czas na porod moglas korzystac :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elunka88]

Jeszcze kwiczę o pomoc
jeżeli miałam L4 do 28.02.2014 a urodziłam 26.02.2014 od kiedy mam pisać urlop macierzyński?Kalkulator mi pokazuje od 26.02.2014 do 15.07.2014 a potem od 16.07.2014 do 26.08.2014

[Ela87]

Justi kciuki za wykurzenie bejbiblusa szkoda,ze mala nie lubi spacerkow, ale moze sie jeszcze przekona
dziadkowie pewnie nie moga sie doczekac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

gratuluje udanych wizyt, wiem ze nie jedna chcialaby inaczej, ale na szczescie wszystko u Was w porzadku

elunka ja zpisywalam z jakiegos kalkulatora internetowego i dobrze bylo, a kazdy kalkulator pokazywal to samo
ja na szczescie dostalam wnioski z pracy do uzupelnienia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez Ela87

TeQiba klaski za wizyte, w sumie i tak nie wiemy dokladmie kiedy Kacperek sie pojawi, ale mysle,ze bedzie to wtorek

TeQiba jak dla mnie mozesz prowadzic znowu watek. Mialas czas na porod moglas korzystac :P

He,he - no fakt, mialam w 6. czesci urodzic
Zobacze jak mi po porodzie nadrabianie bedzie szlo Moze nie bedzie tak zle to na 8. czesc odciaze Agunie
A w ogole ostatnio statystyke podgladalam i Elunka bardzo wysoko jest

I w sumie tak dokladnie faktycznie niewiadomo - ale jak juz bede w szpitalu to mysle ze szybko pojdzie
Jakas niespodzianke tez Wam musze zrobic

Napisane przez elunka88

Jeszcze kwiczę o pomoc
jeżeli miałam L4 do 28.02.2014 a urodziłam 26.02.2014 od kiedy mam pisać urlop macierzyński?Kalkulator mi pokazuje od 26.02.2014 do 15.07.2014 a potem od 16.07.2014 do 26.08.2014

Od dnia porodu - zwolnienie jest przerywane

[maggie123]

Napisane przez mmhym

Maggie, Asienka, ja nie wiem - fakt, faktem, że szalała trochę jak nie ona, ale tętno spoko, więc Ale powiem szczerze, że ostatnio na USG wód było dość mało i łożysko stare, więc dla świętego spokoju wolę pójść i zrobić to ktg


O matko, bardzo się wystraszyłaś? Ja bym chyba padła Ale najważniejsze, że mimo że trochę za wczesnie Mały zdrowy A jak teraz Dawidek się ma? I Ty? Jak Wam idzie KP?


Ja myślę, że dość niskie te skurcze, więc spoko, ale lekarz nic Ci nie mówił? Jeśli nie, to nie masz się czym martwić Może jedynie magnez podkręcić?


za sobotę, może chociaż Ty urodzisz tak fajnie wczesnie, bez stresów i wyczekiwania


To z tyłu za nią w tej sali szpitalnej to łożysko jest czy jakieś szmaty?

Mhhm... Ja bym sie ruchliwośćia nie martwiła zupełnie. Gorzej że łożysko dojrzałe i wód mało-tego gin nie skomentował i sie nie zaniepokoił? Z Zuzanka to byl powód skierowania do szpitala i po dwóch dniach wywołania porodu

Napisane przez BeautifulLie

Maggie u stomatologa nie mam czego szukać bo jak bylam 2tyg temu to powiedziala mi ze jak będę miala ból to mam się ratować paracetamolem bo ona nic wiecej na tym etapie ciąży nie zrobi teraz ratuję się szałwią bo nie chce juz żołądka tabletkami obciążać chociaż ona mi nie wiele pomaga i kwiczę z bólu to ponarzekałam ehhh


Wysłane z telefonu...

kurcze to nie wiem co mogę doradzić.. Trzymaj sie jakoś i nie przesadzaj z przeciwbólowymi

Napisane przez czbasia

Melduje się.... Cisza spokój nic sie nie dzieje. w ramach wykurzania melduje
1. przytulaski -az sie zmusilam, ale jakos dziwnie i stwierdzilismy ze nie bedziemy sie zmuszac
2. schody -mamy w domu 13 sztuk i 20razy obrocilam gora dół
3. pranie reczne
4. 2 pralki wywieszone
5. i jeszcze szwedalams ie bez celu po domu..
Efekt... zerowy
No to biorę się za nadrabianie..

No i weź tu człowieku wierz w dobre rady i przyspieszacze porodu

Napisane przez paulina_radom

Jak mnie wszyscy wkurzają.. masakra nie urodziłaś jeszcze a masz już skurcze a jak się czujesz a jak myślisz ile jeszcze nie powinnaś spać lepiej posprzątaj albo okno umyj to urodzisz..
Przecież to nie wyścigi i nie rodzi się na zawołanie i na pstryknięcie palcami mam dość wysiadam.. siedze i płacze ile można słuchać takich rzeczy wyłączyłam już komórkę..

współczuję. Całe szczęście u mnie poza moja najbliższą rodzina tj siostra rodzice i przyjaciółkami dwiema nikt nie wie na kiedy mam termin dokładnie.
Ba... W ogóle mało osób w sumie wie że w ciąży jestem.

Napisane przez teQiba

A ja, pod warunkiem ze nic w weekend sie nie wydarzy, to w poniedzialek ide do szpitala - a ponoc moze sie wydarzyc bo mam rozwarcie
Ale znacie mojego gina - wielu szczegolow to on nigdy nie zdradza, wiec nie wiem jakie to rozwarcie jest
Ale mam nadzieje ze do poniedzialku wytrzyma.
No i teraz czekam na ktg - ale nie czuje zadnych skurczy wiec mam nadzieje ze nic sie nie zapisze bo ja chce ten weekend jeszcze w domu spedzic

co za wiadomość!! Jak to rozwarcie już?! To Kacper nas z zaskoczenia bieże

Napisane przez mariolasl

Bedzie egoistycznie , ale nie moge sie pohamowac -
Marco dzisiaj zostal wypisany do domu

Nadrobie, jak sie naciesze wszystkimi moimi trzema chlopcami
Co moze troche potrwac

Prosze wiec o wyrozumialosc

Jupi!! Bardzo sie cieszę!

A ja o ile w nocy nie urodze, to jutro idę na ktg. Może nagle sie okaże że rozwarcie jeszcze większe i czas rodzic? Albo że gin zrobi co ma zrobić żeby poród przyspieszyć-bo w nim jedyną nadzieja. Jutro mabyć pięknie i słoneczne więc dobry dzień na poród. Zuzanka też piątkowa dziewczyna

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez agunia4ever

O kurczaczki. To 3mam kciuki żeby mały posiedział jeszcze troszkę

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Ojoj.
Wątek się kończy.
Ktoś chętny do zajęcia się nowym? Koziemleko, kate chyba na razie odpadają?

Ja nie,ale może byśmy zakończyły dziś ten?

Napisane przez monkaa321

teQiba no i takie informacje mnie cieszą co za emocje

mariolasl wspaniale że już w komplecie będziecie

oj identycznie miałam ciuszki porozrzucane po całym pokoju a ja je przekładam jak głupia bo ciągle coś nie pasowało



Ja też miałam dzisiaj wizytę ale u mnie cisza
ogólnie dziewczyny jak widzę jakie macie parcie na poród to stwierdzam że to bez sensu, przecież i tak maluszek urodzi się w chwili najbardziej dla niego odpowiedniej, dlatego ja przestaję marudzić i cierpliwie czekam (co prawda też już bym chciała ale nic na to nie poradzę ) więc koniec z tą wątkową maruderią! marudzić mogą tylko te co już są terminowe i przeterminowane a resztę przywracam do pionu!

zazdroszczę Ci podejścia Monia..

Napisane przez elunka88

Jeszcze kwiczę o pomoc
jeżeli miałam L4 do 28.02.2014 a urodziłam 26.02.2014 od kiedy mam pisać urlop macierzyński?Kalkulator mi pokazuje od 26.02.2014 do 15.07.2014 a potem od 16.07.2014 do 26.08.2014

Macierzyński od dnia porodu. L4jest automatycznie przerywane. Do urlopu macierzyńskiego wyliczają sie weekendy,święta i dni ustawowo wolne

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[teQiba]

Napisane przez maggie123

co za wiadomość!! Jak to rozwarcie już?! To Kacper nas z zaskoczenia bieże

A ja o ile w nocy nie urodze, to jutro idę na ktg. Może nagle sie okaże że rozwarcie jeszcze większe i czas rodzic? Albo że gin zrobi co ma zrobić żeby poród przyspieszyć-bo w nim jedyną nadzieja. Jutro mabyć pięknie i słoneczne więc dobry dzień na poród. Zuzanka też piątkowa dziewczyna

Tak z nienacka lobuz chce wyskoczyc

To ja mocno trzymam kciuki zeby najpozniej jutro cos sie zaczelo dziac
Moze gin podokucza szyjce i cos sie ruszy

[BeautifulLie]

Virginia no po☠☠☠*** tego lekarza!!!! Jak ma być lekarzem tylko po to żeby trzepać kasę to niech sobie inna profesję znajdzie!!! Ale się wkur**** a na jutro kochana moc

Paulina ludzie są dziwni nie przejmuj się.

Mariola nareszcie!!!

Teqiba

Filupka no przysięgam że 2dentystow mi tak powiedziało

Monkaa to prawda niestety :/

Czbasia


Wysłane z telefonu...

[lutien]

Jestem już po wizycie.
Kamila waży 1800-1900g, więc w normie, choć duża nie będzie Proszę więc o wpisanie na listę 1850g w 32t6d.
O dziwo szyjka wydłużyła się o całe 3mm i ma teraz 3cm. Rozwarcia brak

Niestety moją euforię skutecznie zabiła kłótnia z tż Ale nie chcę pisać szczegółów o co poszło - wybaczcie