Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[ejani]

Dziewczyny, poradźcie mi, bo z małym jest coraz gorzej- nie dość że bardzo płacze, tych kaszelków ma coraz więcej ale nadal przy jedzeniu i jeszcze przed chwilą wyciągnęłam mu żółtego gluta z nosa! Gorączki nie ma a mimo to się poci. (fakt że mamy ciepło, ale aż musiałam mu ubranka zmieniać).
Myślicie że iść do lekarza z jednym glutem i "być może kaszelkami" (przedwczoraj lekarka mówiła, że póki nic mu z nosa nie leci to nie jest źle, ale jak on tak płacze to przecież sobie wciąga!) Czy jeszcze czekać, czy to jednorazowy wybryk?
Apetyt ma i nawet się trochę uśmiecha jak nie płacze, ale jest trochę dziwny...


Edit. Tridentina on na ogół nie płacze na spacerach a smoczek też średnio się sprawdza

[em ma]

Ta moja laktacja mnie wykończy kiedyś przez ostatni tydzień ściagałam spokojnie po 120-140 ml mleka. Akurat porcja by zaspokoić wieczorne zapotrzebowanie dziecia. Wczoraj już maskara-ledwo 60 się udało człowiek się cieszy że już jest super, dobrze a tu znowu doopa

[guapissima]

Moje i tak popsute dziecko popsulo sie jeszcze bardziej!!leon pomylil sobie noc z dniem i tak od kilku dni...O ile ku mojemu zaskoczeniu w dzien jest bardzo grzeczny ( jak na niego) to od 3 w nocy szaleje.....i tak do 7-8...do tego oczywiscie jedna kupe trzeba zrobic do 3 pampersow, bo przeciez jest fajniej...
Dzisiaj wybieram sie po zabawki dla malego, bo nie liczac 2 maskotek- pozytywek nie mamy nic....Przegladalam online rzeczy z fisher- price i chyba na cos sie zdecyduje, tylko nie wiem co dla takiego miesiecznego malucha?? Grzechotki?????On reaguje tylko na dzwieki i swiatlo...

Maruda- Kochana strasznie mi przykro!!! Twoj synek ma wspaniala i bardzo dzielna Mame!!!

Perfuzja- ja jeszcze raz mam pytanie odnosnie ubrania malucha na specer, bo zagotowalam wczoraj dziecko. Ubralam mu body z dlugim rekawem a na to taka bluze z kapturem, tylko,z e miala misia od srodka, jeansy i skarpetki i mi sie spocil... tu jest jakies 20 stopni, wiec ja chuste nosze na zewnatrz, bo moja wiosenna kurtka jest bardzo dopasowana

[Hosenka*]

Napisane przez em ma

Ta moja laktacja mnie wykończy kiedyś przez ostatni tydzień ściagałam spokojnie po 120-140 ml mleka. Akurat porcja by zaspokoić wieczorne zapotrzebowanie dziecia. Wczoraj już maskara-ledwo 60 się udało człowiek się cieszy że już jest super, dobrze a tu znowu doopa

U mnie też różnie ... W nocy nieraz ledwo 50-60ml udoję, a podobno w nocy zwięsza się ilość mleka. Dziwne

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez _Shiloh_

Wylicytowałam wczoraj całkiem przyzwoite ubranka z nexta

takie i takie i kupiłam nowe bodziaki z M&S niech żyje ebay

Świetne!!!

[em ma]

Napisane przez guapissima

Perfuzja- ja jeszcze raz mam pytanie odnosnie ubrania malucha na specer, bo zagotowalam wczoraj dziecko. Ubralam mu body z dlugim rekawem a na to taka bluze z kapturem, tylko,z e miala misia od srodka, jeansy i skarpetki i mi sie spocil... tu jest jakies 20 stopni, wiec ja chuste nosze na zewnatrz, bo moja wiosenna kurtka jest bardzo dopasowana

Przy takiej temp założyłabym cienkie body z długim (a może i z krótkim-zależy jak mi by było), cienkie spodenki, skarpetki do tego.
U nas wczoraj było 10 stopni: mała miała body z długim, cienkie spodenki, skarpetki, cienka czapka i na to moja bluza. Było akurat bo wiało dość mocno.

[_Shiloh_]

Napisane przez tridentina

świetne! szczególnie te pierwsze mi się podobają
Antoś ma kilka ubranek z nexta i jestem z nich bardzo zadowolona
Szkoda, że z moich ulubionych pajacyków już wyrasta

Bardzo lubię ubranka z nexta są świetne jakościowo. Ale gdybym chciała mu nowe ciągle kupować, a szynko rośnie to bym zbankrutowała

[Le La]

Juz mi lepiej, ogarnelam sie, dzieki dziewczyny

Napisane przez _Shiloh_

Bardzo lubię ubranka z nexta są świetne jakościowo. Ale gdybym chciała mu nowe ciągle kupować, a szynko rośnie to bym zbankrutowała

Alek ma wiekszosc rzeczy z Next, sa super. No i jeszcze M&S i George, ale Next jest najlepszy wg mnie
Mam niedaleko taki lumpek tylko z rzeczami dla dzieci, babka sciaga rzeczy z Anglii i sa naprawde tanie a praktycznie nowe, no i wybor jest duuzy. Nakupowalam Alkowi jak jeszcze w ciazy bylam pelno bluzeczek, pajacykow, spodenkek i ogrodniczek wlasnie z Next

[_Shiloh_]

Napisane przez Le La

Juz mi lepiej, ogarnelam sie, dzieki dziewczyny




Alek ma wiekszosc rzeczy z Next, sa super. No i jeszcze M&S i George, ale Next jest najlepszy wg mnie
Mam niedaleko taki lumpek tylko z rzeczami dla dzieci, babka sciaga rzeczy z Anglii i sa naprawde tanie a praktycznie nowe, no i wybor jest duuzy. Nakupowalam Alkowi jak jeszcze w ciazy bylam pelno bluzeczek, pajacykow, spodenkek i ogrodniczek wlasnie z Next

Szkoda,że nowe są drogie jak dla mnie ale na prawde zgadzam się, jakość 1 klasa

[J0zefina]

Napisane przez mala098

Zmieniłam avatar! Koniec z bezosobowym kwiatkiem teraz są osobowe ręce

dołeczki super

Napisane przez gosia261282

Hej.
Coś ostatnio nie mam humoru,jakieś spadki nastroju. Nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy co jest grane

nic konkretnego? może to właśnie przemęczenie

Napisane przez Le La

Dzoen dobry
U nas noc do doopy, Alek od 5 juz marudzil wiec jestem niewyspana i zla Kiedy to moje dziecko sie naprawi? O ile w ogole sie naprawi Teraz przysypia, ale co 5 minut sie budzi i marudzi
Dodatkowo rano maz go wzial jak sie szykowal do pracy, po godzinie przyniosl mi go zadowolonego do lozka, bo juz wychodzil. No i najpierw Alek lezal kolo mnie i sie usmiechal, pare razy ziewnal, a ja nie zaczailam, zeby go polozyc dalej spac, no i jak zapodal syrene, to pol godziny go uspokajalam Nie wiem po kim on jest takim histerykiem
Wiecie co, czasem nachodza mnie glupie mysli, ze moze on nie jest ze mna szczesliwy

no wiesz!!!!!!!!!

Napisane przez tridentina

I ja się witam po kiepskiej nocy, takiej jeszcze nie mieliśmy.
(...)
Mi się w poniedziałek mija 6 tygodni od porodu i też myślę wrócić do biegania i stąd pytanie - jak się biega z takimi "mlecznymi" cyckami? Nie bolą?
(..)
Mam do Was jeszcze 2 pytania.
1. Czy Wasze dzieci nadal zezują? Nie mówię cały czas, tylko sporadycznie, ale jednak.
2. Jak wychodzicie na spacer, to w czym zabieracie telefon, portfel, klucze itd.? mi z torebką na ramieniu jest niewygodnie. Teraz układam to wszystko w nóżkach małego w gondoli, ale wolałabym mieć coś poręczniejszego. Mamy do wózka torbę, ale ona jest dość duża i na spacer nie potrzebuję aż takiej. Ma któraś jakiś fajny patent?

jejuśku.. wiecie jak u mojej małej objawiają sie skoki? przesypia cały dzień i noc z 15min przerwami na jedzenie w szoku byłam bo spodziewałam się właśnie marudzenia,płaczu jak przy synu a tu surprise dlatego współczuję bardzo nieprzespanych nocy

ja do biegania mam sportowy stanik o taki: i daję rade, trochę gorzej niż przed ciążą ale da się przezyć

1. Moja czasem zezuje, ma 2mce, ale tak jak pisała Em ma to ponoc normalne do roku

2. Narazie gondola później pomyślę więc patentu brak (hmm jak to z synem robiłam?

[lolita25]

Napisane przez em ma

A przypomnij mi czym karmisz-mm, kp czy mieszanie?
I jak te zaparcia wyglądają (bo może to wcale nie zaparcia).

Kp
W nocy się bardzo prężyła i użyłam windi, no i poszła kupa bardzo bardzo gęsta, widziałam ze bardzo się przy tym męczyła

[pilotka86]

cześć

u mnie noc średnia, córka coraz wcześniej idzie w kimę, ale też wcześniej wybudza się już tak całkowicie .
zdecydowanie wolałam wcześniejszy system .
w ogóle to po raz pierwszy śniła mi się, niestety był to raczej koszmar, śniły mi się jakieś głupoty szpital, że chora itp wolę nawet nie pisać . obudziłam się spocona i z kotem pod pachą , wpakowała się między mnie a męża.

magnusia współczuję nocy.. nie obwiniaj się, już niedługo wrócicie do domu. . tak czytałam wcześniej jak pisałaś w jakich warunkach musisz spać przy dziecku, dosłownie dramat , k.... nic się w tych szpitalach nie zmieniło od lat:zly: .

ejani ja zadzwoniłabym do lekarza i spytała co on na to. moja córka gluty ma non stop, ale mój pediatra twierdzi że to normalne, zdrowe (a to pociąganie przez dziecko to głónie problem rodziców;-) tak samo np czkawka ) . poza tym te glutki spływając nawilżają gardło i śluzówkę. jest przeciwnikiem wyjaławiania przez ciągle odciąganie 'do spodu', np fridę zaleca używać raz na kilka dni a "katarka" w ogóle nie poleca. pytałam go o to ostatnio (chciałam kupić zachęcona opiniami w necie). jeszcze powiedział mi że firma która go produkuje dostarcza do gabinetów kolorowanki, ulotki ito żeby rodzice kupowali a lekarze polecali .
oczywiście gluty czy kaszel są normalne przy braku innych niepokojących objawów.

co do spacerów to ja wsadzam pierdółki do kurtki, gondoli (w nogi) i do koszyka pod. wczoraj byłam po raz pierwszy z drugim wózkiem trochę 'po sklepach' i spisał się rewelacyjnie. świetnie się prowadzi, jest zwrotny, lekki, stelaż super się składa, zajmuje mało miejsca. wpinałam fotelik. dziecko spało prawie cały czas . swoje rupiecie trzymałam również pod fotelikiem a resztę w torbie, którą zostawiłam w aucie.


muszę się chwilę położyć, jestem niewyspana a tutaj jeszcze pełnia się zbliża.
blizna cc mnie tak napierdziela że już nie mogę zwytrzymać. od paru dni jest coraz gorzej (jestem jeszcze regularnie kopana w nią przez małego terrorystę podczas karmienia hehe) a dzisiaj to już w ogóle masakra . odliczam dni do wizyty u gina, na umówioną nie poszłam (a innej pomyliłam termin) a teraz zapisałam się na nfz.
LeLa pytałaś kiedyś o moje problemy "pospojeniowe" i miałam ostatnio pisać ale nie tutaj tylko w klubie, niesety coś mi wypadło. napiszę wieczorem jak będę wolna. teraz muszę się trochę zdrzemnąć póki córka śpi i nie domaga się jedzenia.

do późneij
życzę udanego popołudnia

[perfuzja]

Napisane przez guapissima

Perfuzja- ja jeszcze raz mam pytanie odnosnie ubrania malucha na specer, bo zagotowalam wczoraj dziecko. Ubralam mu body z dlugim rekawem a na to taka bluze z kapturem, tylko,z e miala misia od srodka, jeansy i skarpetki i mi sie spocil... tu jest jakies 20 stopni, wiec ja chuste nosze na zewnatrz, bo moja wiosenna kurtka jest bardzo dopasowana

U nas jest dzisiaj 14 i pełne słońce, bez wiatru. Wlasnie wróciliśmy z chustowego spaceru.
Emil był na zewnątrz, miał na sobie ciepły welurowy pajacyk i czapkę bawełnianą, ja byłam w bluzce z długim rękawem.
Ja wróciłam zgrzana potwornie, Emil miał bardzo ciepłą górę, ciepłe nogi i chłodną pupę.
Następnym razem założę mu body bawełniane, dresowe spodnie i ciepłe skarpetki.

[milka-pilka]

Cześć nadrobie pozniej. Jestem na Polach Mpkotowskich ale musze łazić bo Waleria sie budzi.
Mała, Perfuzja musimy sie umowic na wspólny spacer


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kootek_mamrotek]

Dzień dobry U nas noc spokojna, Zosia była wczoraj po szczepieniu, jest trochę ospała, ma mniejszy apetyt ale nie gorączkuje. Wczoraj jak zasnęła po 20 tak obudziła się przed 4 Teraz też śpi, ale musi się najpierw zmęczyć cycem i przy nim zasnąć, żeby spokojnie spać. Aż się boję, co się będzie działo jak naładuje akumulatory Dziś nawiedziła mnie położna ostatni raz, bez zapowiedzi.. Akurat wzięło mnie na porządne śniadanie, zrobiłam sobie bufet przed TV, a tu musiałam przyjmować kobietę ale pewnie nie taki widok widziała

Maruda - czytam Twoje posty i chciałam Ci powiedzieć, że jestem z Wami myślami i modlitwą, ja ciągle wierzę, że słońce do Was jasno zaświeci i wszystko zacznie się pomyślnie układać. Z okazji wczorajszych urodzin życzę Ci dużo siły, cierpliwości i wsparcia najbliższych, aby przejście przez te trudne chwile było dla Was łatwiejsze.

[perfuzja]

Napisane przez milka-pilka

Cześć nadrobie pozniej. Jestem na Polach Mpkotowskich ale musze łazić bo Waleria sie budzi.
Mała, Perfuzja musimy sie umowic na wspólny spacer


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Musimy! My już dzisiaj po spacerze
Ale jutro? Albo w przyszłym tygodniu?

[senira666]

Moja pediatra fanatyczka kp wczoraj mi wmawiala ze pokarm jest zawsze taki sam i ze to co sie je przy kp nie ma znaczenia bo do mleka przenika chemia i witaminy myslalam ze umre ze smiechu bo przeciez naukowcy sie myla a ona ma racje. A mowila mi to po tym jak jej powiedzialam ze Ami jest mm karmiona.


Send from my IPhone

[forester]

Napisane przez Le La

Wiecie co, czasem nachodza mnie glupie mysli, ze moze on nie jest ze mna szczesliwy

oj, ale masz pomysły! na pewno jesteś najważniejszą osobą w jego życiu, tylko, że jest takim samym histerykiem jak moja młoda

Napisane przez lolita25

Kp
W nocy się bardzo prężyła i użyłam windi, no i poszła kupa bardzo bardzo gęsta, widziałam ze bardzo się przy tym męczyła

może wprowadź do swojej diety jakiegoś "poganiacza" np. jabłko gotowane, trochę śliwek suszonych itp.

Moje dziecko wczoraj zasnęło o 22 (normalnie zasypia po 23) i spało do 2:30 potem jeszcze podkimało pod cycusiem, ale o 5 stwierdziła, że jest dzień i czas popyrkać i postrzelać kupy (a już myślałam, że jej przeszło) powalczyłyśmy ze sobą do 8, po czym padła cyckoholiczka jedna.
zaraz zbieramy się z Młodą na spacer w teren bo piesa trzeba wybiegać.

[mala098]

Napisane przez milka-pilka

Cześć nadrobie pozniej. Jestem na Polach Mpkotowskich ale musze łazić bo Waleria sie budzi.
Mała, Perfuzja musimy sie umowic na wspólny spacer


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez perfuzja

Musimy! My już dzisiaj po spacerze
Ale jutro? Albo w przyszłym tygodniu?

Koniecznie! Napiszę do Was na priv.
Czy któraś chce jeszcze dołączyć?

[Roane]

Napisane przez senira666

Moja pediatra fanatyczka kp wczoraj mi wmawiala ze pokarm jest zawsze taki sam i ze to co sie je przy kp nie ma znaczenia bo do mleka przenika chemia i witaminy myslalam ze umre ze smiechu bo przeciez naukowcy sie myla a ona ma racje. A mowila mi to po tym jak jej powiedzialam ze Ami jest mm karmiona.

Skoro baba taki terror sieje, może zmień lekarkę?

[gosia261282]

Napisane przez ejani

Albo może dziecko urodziłaś ostatnio? Słyszałam że to może osłabiać humor...



A jak mąż? Pomaga Ci, czy wszystko na Twojej głowie?

Hmm,no ale już minęło 7 tyg,na początku było super,a od kilku dni humor mam straszny.
Mąż coś tam pomaga,ale raczej w dzień wolny,jak wraca z pracy,to godzinę się kąpie,potem jest,że tylko jedna gierka,a to trwa znów z godzinę jak nie dłużej i zaraz to idzie spać...

Napisane przez Roane

Mocno nie dosypiasz, jesteś przemęczona? Może przez to?

Wlaśnie sporo śpię. Kacper ostatnie noce przesypia po 7 godz ciurkiem i później jeszcze 3-4,więc jest naprawdę super pod tym względem. Ale taka bez energii jestem też,no i wszystko mnie wyprowadza z równowagi.

Napisane przez _Shiloh_

Bardzo lubię ubranka z nexta są świetne jakościowo. Ale gdybym chciała mu nowe ciągle kupować, a szynko rośnie to bym zbankrutowała

Ja też bardzo lubię i dzieciaki mają większość tych ubranek.
Szkoda,że nie mieszkasz gdzieś blisko mnie,to bym cię zabrała na tanie zakupy

[pilotka86]

kurde po wysłaniu tamtego posta z niańki elekt. rozległ się krzyk i tyle było mojego spania .
popędziłam do łóżeczka w drugim pokoju, przebrałam jej pieluchę (apropo w lidlu wszystko wymiecione), wziełam do łóżka i zaczęłam karmić bo wyglądało no to że się domagała...possała z 3-4 minuty i kima
więc myślę sobie "o co chodzi?,, budzić czy nie żeby więcej possała..(a miałam w głowie pierwszą zasadę wątku), bałam się również nocy, bo przecież dzisiaj już spała co nieco . ale stwierdziłam że nie wybudzam a w nocy niech się dzieje co chce . jednak podczas próby odłożenia sama się rozbudziła i ponownie zassała na dosłownie moment hmm 2 minuty? i całkowita kima.. więc wywnioskowałam, że może jej się pić chciało a nie jeść
moja mama przyjechała i zaproponowała że weźmie ją na spacer a właściwie to na ogród, zgodziłam się. chociaż teraz mam obawy, bo ten wózek jest taki specyficzny...no i to drugi raz kiedy nie ma mnie przy niej na "spacerze"

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez mala098

Koniecznie! Napiszę do Was na priv.
Czy któraś chce jeszcze dołączyć?

Ja bym chętnie dołączyła tylko mam trochę daleko. Musiałabym komunikacją jechać (pierwszy raz!). Chociaż może się skuszę

[perfuzja]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;45570063]Ja bym chętnie dołączyła tylko mam trochę daleko. Musiałabym komunikacją jechać (pierwszy raz!). Chociaż może się skuszę [/QUOTE]

Dajesz! Komunikacja nie jest zła

[_Shiloh_]

Gosia: też żaluję, bo koleżanek tu nie mam za wiele i przyznaję miałaś rację body i pajace z Primarka są bardzo kiepskiej jakości, dobrze że niewiele ich mam.

A tu kolejna aukcja z nexta

[senira666]

Napisane przez Roane

Skoro baba taki terror sieje, może zmień lekarkę?

tez o tym pomyslalam ale poza tym kp to jest swietna lekarka i co wazne antybiotyki to dla niej ostatecznosc a tak stara sie leczyc metadami lagodniejszymi

[Roane]

Napisane przez gosia261282

(...)
Ja też bardzo lubię i dzieciaki mają większość tych ubranek.
Szkoda,że nie mieszkasz gdzieś blisko mnie,to bym cię zabrała na tanie zakupy

Ja w nexcie też głównie na wyprzedażach kupuję, jak dla mnie normalne ceny mają za wysokie jak na ubranka dziecięce - sorry ale mały z wszystkiego w maks kilka tygodni wyrasta. Nawet ciuszków tak zwanej normalnej jakości nie ma szans znosić.

Napisane przez _Shiloh_

Gosia: też żaluję, bo koleżanek tu nie mam za wiele i przyznaję miałaś rację body i pajace z Primarka są bardzo kiepskiej jakości, dobrze że niewiele ich mam.
(...)

Ja nic w primarku małemu nie kupiłam - ceny takie same jak Dunnes Store i F&F, a jakość tragiczna.

Napisane przez senira666

tez o tym pomyslalam ale poza tym kp to jest swietna lekarka i co wazne antybiotyki to dla niej ostatecznosc a tak stara sie leczyc metadami lagodniejszymi

Cóż, musisz po prostu jednym uchem wpuszczać a drugim wypuszczać to co mówi o karmieniu

[katarzyniak]

Cześć dziewczyny,
mam chwilę to napiszę
Ogólnie jestem wyczerpana, kręgosłup napierdziela mnie...chyba przewijaka mam zbyt nisko:/ Do godz 16 jestem sama z dzieckiem. Chyba zbyt dużo od siebie wymagam, a wieczorem padam. Dziś do 14 godziny: wysprzątałam w domu na błysk, wykąpałam małego, zrobiłam obiad, upiekłam ciasto (naszło mnie na słodkie), wyszykowałam się żeby jakoś wyglądać jak tż przyjedzie. No i teraz brak mi sił:p
Mały nawet ok, jak czytam jak niektóre z was mają terrory nocne - to ja nie mam prawa narzekać.

Jeśli chodzi o ubranka - to ja jestem zachwycona Ewą Klucze (ale fakt przymała rozmiarówka), no i Smykiem (cool clubem). Z przyjemnością prasuje ubranka, bo są super jakościową i aż żal, że z 56 dziecko tak szybko mi wyrosło. Mam też George (też ok) no i ubranka z all od Sylwiny5555 - są trochę gorsze od tych ze smyka lub ewy, ale też ok.
No i żałuje, że nie nakupiłam rozmiaru 68 jak były wyprzedaże w Smyku (body były po 5 zeta sztuka!!!) ehh...

[krolowa_nilu]

No to my po wizycie u okulisty. Ja pierdziu, z głupim okiem tyle zachodu, biegania, latania, nie wyobrażam sobie w tym kraju leczyć poważnie chorego dziecka. Okulistka mnie powaliła - ona nie wie co to jest. Bo ona się dziećmi nie zajmuje. No dobra, pytam się jej jakie ma podejrzenia, bo przecież oko to oko, czy u dorosłego czy u dziecka. Ona nie wie i da skierowanie do szpitala (do Bydgoszczy, bo w Toruniu nie ma okulistyki dziecięcej). Dobrze, że najpierw tam zadzwoniłam zanim pojechałam. Oni w Bydgoszczy dziecka nie przyjmą, bo owszem dziećmi się zajmują, ale nie tak małymi. No tak, bo małe dzieci przecież nie mają oczu, pewnie w Bydgoszczy wyrastają im po pierwszym roku życia. Odesłali do innego szpitala. Z tamtego do jeszcze innego. A z tamtego do poradni. Termin wizyty na październik, bo dziecko nie z Bydgoszczy, tylko z Torunia. Aha! Los mi sprzyja myślę sobie, Nela się przecież urodziła w Bydgoszczy! - krzyczę do słuchawki. No to jak tak, to wizyta na 2 kwietnia, o ile mi dziecko nie oślepnie, bo opuchlizna z dnia na dzień coraz większa. Nic tylko wziąć granat i rozpierdzielić tą służbę zdrowia, bo po co leczyć dziecko w miarę zdrowe, skoro fajniej/taniej/bezpieczniej/lepiej leczy się takie "chorsze"

[tridentina]

Napisane przez krolowa_nilu

No to my po wizycie u okulisty. Ja pierdziu, z głupim okiem tyle zachodu, biegania, latania, nie wyobrażam sobie w tym kraju leczyć poważnie chorego dziecka. Okulistka mnie powaliła - ona nie wie co to jest. Bo ona się dziećmi nie zajmuje. No dobra, pytam się jej jakie ma podejrzenia, bo przecież oko to oko, czy u dorosłego czy u dziecka. Ona nie wie i da skierowanie do szpitala (do Bydgoszczy, bo w Toruniu nie ma okulistyki dziecięcej). Dobrze, że najpierw tam zadzwoniłam zanim pojechałam. Oni w Bydgoszczy dziecka nie przyjmą, bo owszem dziećmi się zajmują, ale nie tak małymi. No tak, bo małe dzieci przecież nie mają oczu, pewnie w Bydgoszczy wyrastają im po pierwszym roku życia. Odesłali do innego szpitala. Z tamtego do jeszcze innego. A z tamtego do poradni. Termin wizyty na październik, bo dziecko nie z Bydgoszczy, tylko z Torunia. Aha! Los mi sprzyja myślę sobie, Nela się przecież urodziła w Bydgoszczy! - krzyczę do słuchawki. No to jak tak, to wizyta na 2 kwietnia, o ile mi dziecko nie oślepnie, bo opuchlizna z dnia na dzień coraz większa. Nic tylko wziąć granat i rozpierdzielić tą służbę zdrowia, bo po co leczyć dziecko w miarę zdrowe, skoro fajniej/taniej/bezpieczniej/lepiej leczy się takie "chorsze"

ja pier...le

[katarzyniak]

Napisane przez krolowa_nilu

No to my po wizycie u okulisty. Ja pierdziu, z głupim okiem tyle zachodu, biegania, latania, nie wyobrażam sobie w tym kraju leczyć poważnie chorego dziecka. Okulistka mnie powaliła - ona nie wie co to jest. Bo ona się dziećmi nie zajmuje. No dobra, pytam się jej jakie ma podejrzenia, bo przecież oko to oko, czy u dorosłego czy u dziecka. Ona nie wie i da skierowanie do szpitala (do Bydgoszczy, bo w Toruniu nie ma okulistyki dziecięcej). Dobrze, że najpierw tam zadzwoniłam zanim pojechałam. Oni w Bydgoszczy dziecka nie przyjmą, bo owszem dziećmi się zajmują, ale nie tak małymi. No tak, bo małe dzieci przecież nie mają oczu, pewnie w Bydgoszczy wyrastają im po pierwszym roku życia. Odesłali do innego szpitala. Z tamtego do jeszcze innego. A z tamtego do poradni. Termin wizyty na październik, bo dziecko nie z Bydgoszczy, tylko z Torunia. Aha! Los mi sprzyja myślę sobie, Nela się przecież urodziła w Bydgoszczy! - krzyczę do słuchawki. No to jak tak, to wizyta na 2 kwietnia, o ile mi dziecko nie oślepnie, bo opuchlizna z dnia na dzień coraz większa. Nic tylko wziąć granat i rozpierdzielić tą służbę zdrowia, bo po co leczyć dziecko w miarę zdrowe, skoro fajniej/taniej/bezpieczniej/lepiej leczy się takie "chorsze"

Przykre, że u nas w Polsce takie rzeczy mają miejsce O ile mogę jeszcze "jakoś zrozumieć" kolejki do specjalistów w przypadku dorosłych ludzi....ale kolejki niemowląt, dzieci do lekarzy to już szczyt upadku i chamstwa. Brak słów.