Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[hje]

Napisane przez Delicjanka

Amelka jeszcze nie byla ani razu w piaskownicy;p wiec czy ja wiem, czy wstyd?... mi tam nie wstyd. ;p Moja lata w zetpolach po domu;p

Napisane przez ania13.03

Moja tez jeszcze nigdy w piaskownicy nie byla W ogole to powiem Wam, ze tu w uk nie ma takich publicznych piaskownic. Jak cos to czasem ktos na podworku ma taka zamykana

Tylko że Pola ma zaraz koło domu, kamyczki wrzucała do niej, co obok leżały, ale dzisiaj dopiero wpadłam na to, żeby ją tam po prostu wsadzić
PS. Ale wiecie, to jest taka duuuża, piasek do budowy w niej leży

[bokeh]

Napisane przez pstryczek84

A propo piaskownicy

a we wtorek bodajze mlody zajadal ze smakiem ziemie
jak mu probowalam wyjac z buzi to ryk byl taki ze hej

jaka piekna dziewczynka ! :P

a co do jedzenia zakazanych rzeczy typu papier toaletowy u nas taka sama reakcja

Napisane przez Kija80

Lenova ale co Ty chcesz zrobić, podać berodual z mucosolvanem zamiast tych przepisanych leków? Acodin jest typowo na suchy kaszel, hamuje odruch kaszlu jak wszystko kodeinowe, nie powinien być droższy niż 10 zł. Differgan jest lekiem przeciwalergicznym, nieraz go przepisują np przy zapaleniu oskrzeli czy krtani jak jest podejrzenie że może być podłoże alergiczne. On jest dość drogi bo ponad 20 zł a ważny jest chyba ze dwa miesiące od otwarcia, podaje się go zwykle góra dwa dni i flacha do wylania. Nasivin to wiadomo, krople do nosa, też chyba ponad 20 zeta. Mucosolvan ma działanie wybitnie wykrztuśne a u Was sądząc po lekach kaszel jest suchy więc tego bym nie dawała. Berodual na suchy mógłby być ale chyba na niego za wcześnie, to jednak steryd. Po differganie może być dużo dziwnych skutków ubocznych. U nas było nadmierne uspokojenie ale nie narzekałam, Grzesiowi lepiej się spało przez te dwie-trzy noce i tyle

łoooo jaka obyta !

Napisane przez hope01

Ha, my dzisiaj całe popołudnie na dworzu, Dawid wołał pieski i ptaszki karmił. I był w bodziaku długim i takiej bluzie grubej na misiu i mu ją lekko rozsunęłam, bo przecież ciepło jak cholera dziś było (15 stopni do cienia u mnie) - Boszsz jak się baby gapiły z dezaprobatą bo przeca zimno jest. Siedzieliśmy na plantach i obok dziecko w spacerówce: zimowa kurtka, szalik, czapisko i kocykiem przykryte

Później też, na balkonie Dawid rządził, pranie mi wieszał

Bokeh szczęśliwej drogi

dziekuje, troche sie obawiam

[Kija80]

Pstryniu ale ja aż tak się nie znam, zwłaszcza że większość leków testowałam na Grzesiu jak był mały, przy Ani dotąd tylko inhalacje z berodualu i mucosolvanu + syrop prawoślazowy A przez te parę lat pewnie się pozmieniało, inne leki się stały "modne"... Jak coś wiem konkretnego to chętnie się podzielę ale żeby robić rozpiskę? Chyba nie umiem A pomysł z zeszycikiem jest bardzo dobry. Pisałam Wam kiedyś dawno temu - jak Grześ był chory to zawsze zapisywałam sobie w specjalnym notesie na co (jakie objawy, jakie rozpoznanie, jakie konkretnie leki z dawkowaniem, dzień po dniu jak reagował czyli np. że w trzecim dniu kaszel się zmienił na mokry, że wystąpiła gorączka, jakie kupy po antybiotyku). Dość długo to robiłam. Czasem między infekcjami było parę miesięcy i zwykle zdążyłam zapomnieć jak to było. Więc szybko szukałam w notesiku podobnej infekcji i od razu wiedziałam czego się można spodziewać i co podać (sprawdzałam tylko czy nie trzeba ciut zwiększyć dawki)

[nancykenator]

Napisane przez bokeh

ja też Hani nie umiem, w ogole ona sie tak wierci ze boje sie z emi z tych plecow wypadnie....

u nas też, wyrywa się strasznie, chyba dlatego, że jest jeszcze niziutki i nie widzi co się dzieje...

Napisane przez nafiyqa

Chłapowo? Calkiem blisko G.
I jak kubek sie spisuje?

Nie zjada Ci Kuba piasku? Ja sie tego najbardziej obawiam
Pozwalasz mu "łazić" po tym piachu?





Ja to samo...








Wszystko w swoim czasie moze Pola skupia sie na rozwoju motorycznym?

no właśnie będziecie początkiem lipca w G.?
Kubek tak jak u neti jest idealny do gryzienia
piasku nie zjada ale strasznie nim sypie, co do chodzenia po piachu, nie wiem jak Wy ale my nie mamy jeszcze bucików a zakładam mu takie grubsze skarpety i właśnie miałam dziś zagwostkę, czy mu pozwolić, czy nie... w niedziele musimy kupić buty dla Kuby, bo niby KUbson nie chodzi ale przecież nie będę go wsadzać do tej piaskownicy w skarpetach :/

Napisane przez neti1

U nas kubek pstryczek nba razie służy do.gryzienia slomki ...

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

tak samo
ale kurczę ile siły trzeba włożyć,żeby się z tego kubka napić

[hje]

Sikam
http://kwejk.pl/obrazek/2025476/12-miesiecy.html

[nancykenator]

dziewczyny mające Britę, jak często wymieniacie wkłady? W ogóle uważacie to za coś potrzebnego, czy niekoniecznie?

[pstryczek84]

Napisane przez Kija80

Pstryniu ale ja aż tak się nie znam, zwłaszcza że większość leków testowałam na Grzesiu jak był mały, przy Ani dotąd tylko inhalacje z berodualu i mucosolvanu + syrop prawoślazowy A przez te parę lat pewnie się pozmieniało, inne leki się stały "modne"... Jak coś wiem konkretnego to chętnie się podzielę ale żeby robić rozpiskę? Chyba nie umiem A pomysł z zeszycikiem jest bardzo dobry. Pisałam Wam kiedyś dawno temu - jak Grześ był chory to zawsze zapisywałam sobie w specjalnym notesie na co (jakie objawy, jakie rozpoznanie, jakie konkretnie leki z dawkowaniem, dzień po dniu jak reagował czyli np. że w trzecim dniu kaszel się zmienił na mokry, że wystąpiła gorączka, jakie kupy po antybiotyku). Dość długo to robiłam. Czasem między infekcjami było parę miesięcy i zwykle zdążyłam zapomnieć jak to było. Więc szybko szukałam w notesiku podobnej infekcji i od razu wiedziałam czego się można spodziewać i co podać (sprawdzałam tylko czy nie trzeba ciut zwiększyć dawki)

oki, rozumiem
no wlasnie ten twoj zeszycik mnie zainspirowal

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez nancykenator

ale kurczę ile siły trzeba włożyć,żeby się z tego kubka napić

wcale nie, potzrebna jest tylk odpowiednia technika
na poczatku tez nie oglam zalapac, myslalam ze ciezko a jednak nie jest wcale ciezko tylko trzeba odpowiednio do tego podejsc

[Kija80]

A i jeszcze nieraz się lekarka pytała czy Grześ miał już jakiś konkretny antybiotyk i jak na niego reagował. Luknięcie w magiczny kajecik i od razu wiedziałam że dwa lata wcześniej miał takie coś, skutki uboczne były lub nie, pił chętnie czy nie, działało dobrze czy skończyło się innym lekiem i takie tam

[Aga8484]

Napisane przez nancykenator

dziewczyny mające Britę, jak często wymieniacie wkłady? W ogóle uważacie to za coś potrzebnego, czy niekoniecznie?

Co 4 tygodnie .
U nas się sprawdza. W czajniku w ogóle kamienia nie ma. Ja polecam.

[s i l v e r]

Wróciłam przed chwilą z pracy i jestem tak zmęczona że


A jutro znów do pracy.

[Aga8484]

Napisane przez s i l v e r

Wróciłam przed chwilą z pracy i jestem tak zmęczona że


A jutro znów do pracy.

Ciężko jest co nie

[pstryczek84]

Spylam spaciu

ps.
http://demotywatory.pl/4305614/Oprocz-bocianow

[litllesweetangel]

[bijkora]

Gojka egzamin z teorii na prawdę jest do zdania, tym bardziej że w internecie można juz znaleźć pytania i odpowiedzi ;p za moich czasów tego nie byłoo(haha jak to brzmi ) na 3000 pytan w internecie było góra 200,

[Aga8484]

Napisane przez litllesweetangel

[nafiyqa]

NANCY, poczatek lipca? Raczej bedziemy

Moj Kuba tez nie chodzi sam, butkow nie mamy. Jak spaceruje sobie przy lawce to zakladam mu rajstopy, skarpetki i kapcie Befado a to i tak tylko kilka minut takze nie zdazy zmarznac.

Intryguje mnie ta piaskownica


Widzialam, ze pisalyscie o ubieraniu dzieci.
Gdybyscie zobaczyly co Kuba ma na sobie to na pewno wyszlabym na matke przegrzewajaca :P tym bardziej, ze ULTRA pochwalila sie, ze u nas cieplo

Mieszkamy bardzo blisko morza, wiec jednak dosc mocno tu wieje. Lepiej nie bede pisac co ubieram, bo mi na zawal zejdziecie :P dodam tylko, ze nadal mamy spiworek w wozku - przykrywam nozki jak Kuba zasnie, bo jednak bez butkow siedzi.
Poza tym to jedyna opcja, zeby go przykryc. Nie akceptuje kocykow, kolderek, takze cala noc spi nieprzykryty :P

Dodam tylko, ze Kuba nigdy nie wraca z dworu zgrzany. Jak ubralam 1 warstwe mniej to taki lekko chlodny wrocil, takze chyba nie robie mu zwykle krzywdy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ultra81]

Pstryczku - śliczny Kubuś! A jakie usteczka
Hope - co do ubierania, to moja Młoda wczoraj i przedwczoraj miała na sobie tylko body z długim (fakt, że takie grubsze) i kamizelkę (też ciepłą), chustkę i czapkę, a na dół dżiny, skarpety i buty. Jak się huśtała, to błyskała pulchną nagą łydką ale było 16-17 stopni. Też widziałam zakutane po uszy dzieci, zresztą pisałam Wam już o tej lasce z przychodni. No masakra. Mnie było ciepło, a miałam koszulkę z krótkim i wiosenny płaszczyk. Poza tym Julka raczej nie jest z tych ciepłolubnych. Chyba

Tz przyniósł mi herbatę o nazwie "Z piekła rodem" Powiedział, że nazwa go przekonała. Zupełnie nie wiem dlaczego

Miłego wieczoru! Idę na kolejny odcinek.

[Debrah]

Hejo!
Nawijko - fajnie że już jesteś
Co do placu zabaw: moja lubi i chce na nim być ale żeby sobie chodzić i patrzeć na dzieci - nie lubi jeszcze się huśtać ani korzystać z innych atrakcji placu.
Chodzi po asfalcie i nie zejdzie poza jego granicę, jakby kończył się świat - cieszy się do dzieci.

Co do spania: moja teraz pod kołdreką, ale myślę nad jakimś porządnym kocykiem, bo mamy tylko z mikrofibry i jeden z polaru. Dlatego Was kiedyś o plusz Minky pytałam - tylko chciałabym kupić z tych tańszych ciut.

Wieczorem mnie ząb rozbolał i z rana zaliczyłam dentystę - tż pojechał trochę później do pracy i został z Małą. Popłakała się jak wychodziłam ;(

Ale dla równowagi dodam, że widzę, że trwa etap mama, ale nie tylko bo:
Miałam gości dziś, t. między innymi (+ ciocia), i najpierw jak byłam jeszcze sama z t. to zaobserwowałam właśnie to o czym rozmawiałyśmy kiedyś z Marsi : dziecko sobie przyswaja styl opieki nad nim, tej konkretnej osoby - bo dziećko mi się stało naręczne i chciało na rączki do t.
Ale to nie przeszkadzało jej zacząć płakać jak znikałam z pola widzenia, np do wc.
Czyli "wszystko fajnie, mogę się bawić z każdym ale mamę muszę widzieć".

A teraz ciekawostka. T. miała ją na rękach jak się zbierali do wyjścia - oddała ją nam i Mała w płacz (dziwnie mi się zrobiło, a w sumie nie ma powodu, ah ta zaborczość matek ) - widać po prostu fajnie jej było w tej danej chwili tam i zareagowała emocjami... t. zachwycona

[elllmi]

hej
nadrabiam dwa dni, bo wczoraj nawet nie miałam jak do Was zajrzeć; Filip ma katar od środy (znowu się zaczyna w poniedziałek odstawiliśmy antybiotyk) i z tej okazji nie śpię w nocy w ogóle albo trochę w fotelu, jak trzymam młodego w pionie, żeby jakoś oddychał mnie dzisiaj też coś zaczęło brać, moja mama już od paru dni chora...porażka

hope, gdzie kupiłaś najki na promocji? ja dzisiaj patrzyłam w sandecji, bo potrzebujemy jakichś sportowych butków i takie średnie obniżki tam mieli

Napisane przez bokeh

no nic, jedziemy sami moi rodzice zgodizli się zostać z Hanią, szkoda bo chciałam wspólnie a z drugiej strony mniej zamieszania - wiecie idziemy dziś wyrobić nowy bo musimy mieć

udanego weekendu
żeby Wam tak dowód przy tym wyjeździe do UK nie zaginął

Napisane przez ILLUSION

Pokaż kurteczkę... a tamtą czapę z all to jaki kolor brałaś?

jak naładuję baterię w aparacie, to pstryknę
a czapkę wzięłam grafitowo - szarą; muszę ją troszkę z tyłu zaszyć, bo jednak jak Filip szaleje, to troszkę mu zjeżdża na oczy

Napisane przez misiaeel

i Hania na spacerku

ale ma świetną kurteczkę; chyba Blanka Fewci ma taką samą, tylko czarną

Napisane przez badziabadzia

Dziewuszki dawno się nie chwaliłam moją Zosią więc macie kilka spacerowych fotek

śliczna dziewczynka

Napisane przez Ultra81

Załączam Wam Mychę z dzisiaj

jakie oczy i rzęsy

Napisane przez ania13.03

Kochane, doradzcicie? Kolor czy b&w?

już pewnie po fakcie, ale kolorowe ładniejsze przepiękne jest to zdjęcie

Napisane przez bokeh

KURCZE SĄ DWIE TE SAME;/ NIE WIEM JAK WKLEIĆ ROZNE KOLORY< CHODZI MI O NIEBIESKI LUB W CZERWONE KWIATKI

niebieskie
przejrzałam chłopięce rzeczy na tej stronce i wzięłabym 95% z tego, co tam mają czemu ja nie jestem bogata albo przynajmniej bogato za mąż nie wyszłam

[nancykenator]

Napisane przez pstryczek84

Spylam spaciu

ps.
http://demotywatory.pl/4305614/Oprocz-bocianow

Napisane przez nafiyqa

NANCY, poczatek lipca? Raczej bedziemy

Moj Kuba tez nie chodzi sam, butkow nie mamy. Jak spaceruje sobie przy lawce to zakladam mu rajstopy, skarpetki i kapcie Befado a to i tak tylko kilka minut takze nie zdazy zmarznac.

Intryguje mnie ta piaskownica


Widzialam, ze pisalyscie o ubieraniu dzieci.
Gdybyscie zobaczyly co Kuba ma na sobie to na pewno wyszlabym na matke przegrzewajaca :P tym bardziej, ze ULTRA pochwalila sie, ze u nas cieplo

Mieszkamy bardzo blisko morza, wiec jednak dosc mocno tu wieje. Lepiej nie bede pisac co ubieram, bo mi na zawal zejdziecie :P dodam tylko, ze nadal mamy spiworek w wozku - przykrywam nozki jak Kuba zasnie, bo jednak bez butkow siedzi.
Poza tym to jedyna opcja, zeby go przykryc. Nie akceptuje kocykow, kolderek, takze cala noc spi nieprzykryty :P

Dodam tylko, ze Kuba nigdy nie wraca z dworu zgrzany. Jak ubralam 1 warstwe mniej to taki lekko chlodny wrocil, takze chyba nie robie mu zwykle krzywdy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to może jakieś spotkanko?
wiem wiem, jeszcze duuuużo czasu

u nas są wokoło piaskownicy jest tez miejsce do siedzenia i Kuba się przy nim wspiął i sobie stał i się chichrał

a jak ubieracie? My dziś byliśmy w Tuli, założylismy bodziak bez rękawów, bodziak z długim, polarek, rajtki i skarpetki i cienka czapka...

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

pstryczku no ja jeszcze metody nie wypracowałam

[Lenova]

Kija dziękuję No koniec końców kupiłam difergan i acodin. Nasivin mam w domu z tym, że w sprayu a lekarz kazał w kroplach no ale trudno .
Jeśli o kaszel chodzi to Blanka raczej suchy taki krtaniowy ma, czasem coś się oderwie ale rzadko. U nas głównie katarzysko , nos zapchany strasznie.

Kurde pierwszy raz u nas taka choroba i martwie się ;/ Blanka już śpi ale jest taka biedniutka , tak pojękuje przez sen. Dziś cały dzień przylepiona do mnie była, apetyt słaby
I ja na dodatek antybiotyk dostałam ;/

zazzdroszczę Wam tych dzisiejszych spacerów My ostatnio też w piaskownicy się bawimy. Blanka lubi się bawić łopatką i grabkami

[hje]

Napisane przez pstryczek84

Spylam spaciu

ps.
http://demotywatory.pl/4305614/Oprocz-bocianow

Można już ściągnąć ocieplacze

[Lenova]

Dziewczyny help napiszcie mi jeszcze co się robi jak dziecko złapie taki szczekający ochrypnięty kaszel????

[ania13.03]

Napisane przez hje

Tylko że Pola ma zaraz koło domu, kamyczki wrzucała do niej, co obok leżały, ale dzisiaj dopiero wpadłam na to, żeby ją tam po prostu wsadzić


PS. Ale wiecie, to jest taka duuuża, piasek do budowy w niej leży

Napisane przez hje

Sikam
http://kwejk.pl/obrazek/2025476/12-miesiecy.html

Napisane przez s i l v e r

Wróciłam przed chwilą z pracy i jestem tak zmęczona że


A jutro znów do pracy.

Napisane przez Ultra81

Pstryczku - śliczny Kubuś! A jakie usteczka
Hope - co do ubierania, to moja Młoda wczoraj i przedwczoraj miała na sobie tylko body z długim (fakt, że takie grubsze) i kamizelkę (też ciepłą), chustkę i czapkę, a na dół dżiny, skarpety i buty. Jak się huśtała, to błyskała pulchną nagą łydką ale było 16-17 stopni. Też widziałam zakutane po uszy dzieci, zresztą pisałam Wam już o tej lasce z przychodni. No masakra. Mnie było ciepło, a miałam koszulkę z krótkim i wiosenny płaszczyk. Poza tym Julka raczej nie jest z tych ciepłolubnych. Chyba

Tz przyniósł mi herbatę o nazwie "Z piekła rodem" Powiedział, że nazwa go przekonała. Zupełnie nie wiem dlaczego

Miłego wieczoru! Idę na kolejny odcinek.

Wydalo sie

Napisane przez elllmi

hej
nadrabiam dwa dni, bo wczoraj nawet nie miałam jak do Was zajrzeć; Filip ma katar od środy (znowu się zaczyna w poniedziałek odstawiliśmy antybiotyk) i z tej okazji nie śpię w nocy w ogóle albo trochę w fotelu, jak trzymam młodego w pionie, żeby jakoś oddychał mnie dzisiaj też coś zaczęło brać, moja mama już od paru dni chora...porażka

hope, gdzie kupiłaś najki na promocji? ja dzisiaj patrzyłam w sandecji, bo potrzebujemy jakichś sportowych butków i takie średnie obniżki tam mieli




udanego weekendu
żeby Wam tak dowód przy tym wyjeździe do UK nie zaginął



jak naładuję baterię w aparacie, to pstryknę
a czapkę wzięłam grafitowo - szarą; muszę ją troszkę z tyłu zaszyć, bo jednak jak Filip szaleje, to troszkę mu zjeżdża na oczy



ale ma świetną kurteczkę; chyba Blanka Fewci ma taką samą, tylko czarną



śliczna dziewczynka



jakie oczy i rzęsy



już pewnie po fakcie, ale kolorowe ładniejsze przepiękne jest to zdjęcie



niebieskie
przejrzałam chłopięce rzeczy na tej stronce i wzięłabym 95% z tego, co tam mają czemu ja nie jestem bogata albo przynajmniej bogato za mąż nie wyszłam

Niee, nie po fakcie, bo ja sobie dopiero na biezaco te zdjecia kompletuje Dziekuje pieknie

[Debrah]

Napisane przez Lenova

Dziewczyny help napiszcie mi jeszcze co się robi jak dziecko złapie taki szczekający ochrypnięty kaszel????

Wystawiasz czym prędzej na zewnątrz - chłodne powietrze.

[MaJulMi]

Hej

U nas dziś bardzo ładny dzien więc jak większość z Was spędziłyśmy sporo czasu na dworze.
Widziałam że była mowa o placach zabaw i piaskownicach. Julka, jak już pisałam bardzo lubi, jeśli chodzi o piaskownicę to ja pozwalam jej się w niej bawić. Piasku do buzi nie bierze, ewentualnie chwilę na początku zabawy bawi się nim w garstce i przepuszcza między paluszkami. Mamy taką malutką na osiedlu i jest tam dużo foremek, grabek i łopatek więc to bardziej one przykuwają uwagę Julki, czasem ja jej z tego piasku jakąś figurkę usypię to ona rozwala grabkami, itd.
A drugie takie miejsce jest ze żwirkiem który też dzieci sobie przesypują do wiaderek, grabią grabkami itp. i tam też jej pozwalam się bawić. Tylko zawsze jej ostatnio zakładam takie spodnie bardziej śliskie, do których się ten piasek nie przyczepia i po prostu spisałam je niejako na straty
A z innych zabaw, które lubi to zjeżdżanie ze zjeżdżalni - oczywiście ja ją trzymam a zjeżdżalnia jest wysokości jakiegoś metra więc mam łatwo z podnoszeniem jej na górę i takie koniki na sprężynie do bujania. No i chodzimy po trawce wokoło, podziwiamy ptaszki jak jakiś podfrunie, krzewy które rosną itd.

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

A propo piaskownicy

a we wtorek bodajze mlody zajadal ze smakiem ziemie
jak mu probowalam wyjac z buzi to ryk byl taki ze hej

Napisane przez bokeh

a co do jedzenia zakazanych rzeczy typu papier toaletowy u nas taka sama reakcja

Oooo tak Daria ostatnio UWIELBIA odwijać papier toaletowy, ciągnąć go po całym mieszkaniu i jeść

Napisane przez Aga8484

Ciężko jest co nie

bardzo

Napisane przez litllesweetangel

Napisane przez Ultra81

Tz przyniósł mi herbatę o nazwie "Z piekła rodem" Powiedział, że nazwa go przekonała. Zupełnie nie wiem dlaczego

Miłego wieczoru! Idę na kolejny odcinek.

Wybaczcie że tak mało cytuję ale padam ze zmęczenia.
Jutro znów do pracy więc zaraz idę się kapać i spać.
Muszę pochwalić mojego męża Dziś miał znów wolne i był z Darią. Pięknie sobie radzi jak wróciłam z pracy to akurat kończył ją kąpać. Ja tylko dałam jej mleczko i zasnęła.
Tak za nią tęsknie ona się tak cieszyła jak mnie zobaczyła , tylko dałam jej buzi, przytuliłam i poszła spać

[misiaeel]

Napisane przez mala_19kw

My już po pierwszym spacerze. Przyszliśmy się posilić czymś

Oskar wyciągnął mnie na łąkę do sąsiada

Napisane przez nafiyqa

Heja ho, pamieta mnie tu kto?

Jak mowilam - wracam w lepszym humorze, choc kluczowa kwestia wciaz nierozwiazana, takze problem nadal jest (nie hje, nie chodzi o rodzicow).
Dziekuje za wszystkie mile slowa pocieszenia w k.

Nadrobilam wszystko
Nocami na tel.
A ze ostatnio nastapil powrot do milionow pobudek takze okazji do czytania mialam spooooroo.

Cos mi weszlo w dziecko od wtorku i jest z niego okropny marud.
Kazda pobudka jest z placzem, w dzien nie placze/nie marudzi wlasciwie tylko jak je i spi, a poza tym caaaaly czas zrzędzi
Podejrzewam ząbki, bo slina leje sie strumieniami i wszystko pcha z zacietoscia do buzki.

Wybaczcie, ze sie nie odnosze, ale teraz bede juz na biezaco

Ultra, widzialam, ze pytalas o chrzciny - taak, udaly sie, wszystko wyszlo tak, jak powinno
Ania, wstawie jakas fotke jak ogarne zdjecia.


A co poza tym?
Kuba nadal doskonali chodzenie z trzymaniem sie czegos. Przestawia krzesla, lzejsze stoliki, wozek, itp, ale pchacza nie chce.
Poza tym mam wrazenie, ze ostatnio skupia sie na czyms innym. Nauczyl sie w koncu porzadnie robic "papa" (mamie nie chce ), pokazuje jaki jest duzy, daje czesc, piątkę kazdemu by przybijal, pokazuje jak tanczy. Uwielbia podawac mi pranie do wieszania i rozpakowywac zmywarke - jak tylko widzi, ze ją otwieram to leci jak szalony i podaje mi sztućce (najpierw sama szybko noże wyciągam).
Powtarza po nas proste slowa typu daj, tata, mama, czesc, itp (slodkie toto )
Mial czas, ze zaliczal tylko jedna drzemke ok 13-14.
A teraz przywidzialo mu sie wstawanie o 6-7 (dzis 5:45 zawsze bylo ok 9, takze dla mnie to szczera noc), wiec drzemki są dwie. Pierwsza ok 9-10 i druga ok 13 (trwa 1,5h-2h).
Jak jestesmy sami (TZ w pracy) to zasypia ok 20 (idealolo jak dla mnie ), a jak jest TZ hałaśnik w domu to ok 21:30 (i tak wstaje potem ok 7).

Aaaa widzialam, ze pisalyscie o placu zabaw - Kuba jeszcze nie lubi
Hustalismy sie kilka razy, ale skonczylo sie na marudzeniu

Wybaczycie, ze tak tylko o sobie?

brawa dla Kubusia
fajnie, że już jesteś

Napisane przez bokeh

buuu smutno mi moi rodzice wzieli hanie wlasnie do siebie juz (bo w nocy wyjezdzamy do tego Berlina) ale mi dziiiwnie

udanego wyjazdu

Napisane przez Ultra81

Hej
Dziewczęta drogie, dziękuję w imieniu Mychy za miłe słowa. Mysz kazała Was ucałować

Przypomniało mi się wczoraj, że powinien być już 2 sezon House of Cards - otóż jest i zaraz zabieram się za oglądanie. Bardzo mi podpasował ten serial.

Julexowi przebiła się dziś trzecia czwórka, ślina lała się prawie cały dzień i widać, że dokuczało mocno, Dentinox trochę pomógł, ale i tak marudna była - niemniej kochana bardzo.
Zaliczyłyśmy 3 spacerki - 2 krótkie i jeden długaśny, po którym zjadła nawet spory (jak na nią) obiad.

brawo za ząbki!

Napisane przez hje

Nawijko, I brawa dla Kuby za postępy
A Pola nadal większości tych rzeczy nie robi



Wstyd przyznać, ale Pola dzisiaj pierwszy raz była w piaskownicy Wstyd tym bardziej, że ma ją jakieś 10 metrów od domu
I też pierwszy raz zaliczyła trampolinę

Hania też jeszcze nie była

Napisane przez pstryczek84

A propo piaskownicy

a we wtorek bodajze mlody zajadal ze smakiem ziemie
jak mu probowalam wyjac z buzi to ryk byl taki ze hej

jakie usta całuśne

Napisane przez hope01

Ha, my dzisiaj całe popołudnie na dworzu, Dawid wołał pieski i ptaszki karmił. I był w bodziaku długim i takiej bluzie grubej na misiu i mu ją lekko rozsunęłam, bo przecież ciepło jak cholera dziś było (15 stopni do cienia u mnie) - Boszsz jak się baby gapiły z dezaprobatą bo przeca zimno jest. Siedzieliśmy na plantach i obok dziecko w spacerówce: zimowa kurtka, szalik, czapisko i kocykiem przykryte

Później też, na balkonie Dawid rządził, pranie mi wieszał

Bokeh szczęśliwej drogi

no bo jak? w marcu bez kurtki oszalałaś

Napisane przez Kija80

Pstryniu ale ja aż tak się nie znam, zwłaszcza że większość leków testowałam na Grzesiu jak był mały, przy Ani dotąd tylko inhalacje z berodualu i mucosolvanu + syrop prawoślazowy A przez te parę lat pewnie się pozmieniało, inne leki się stały "modne"... Jak coś wiem konkretnego to chętnie się podzielę ale żeby robić rozpiskę? Chyba nie umiem A pomysł z zeszycikiem jest bardzo dobry. Pisałam Wam kiedyś dawno temu - jak Grześ był chory to zawsze zapisywałam sobie w specjalnym notesie na co (jakie objawy, jakie rozpoznanie, jakie konkretnie leki z dawkowaniem, dzień po dniu jak reagował czyli np. że w trzecim dniu kaszel się zmienił na mokry, że wystąpiła gorączka, jakie kupy po antybiotyku). Dość długo to robiłam. Czasem między infekcjami było parę miesięcy i zwykle zdążyłam zapomnieć jak to było. Więc szybko szukałam w notesiku podobnej infekcji i od razu wiedziałam czego się można spodziewać i co podać (sprawdzałam tylko czy nie trzeba ciut zwiększyć dawki)

i w tym momencie wiem, że nic nie wiem

Napisane przez elllmi

hej
nadrabiam dwa dni, bo wczoraj nawet nie miałam jak do Was zajrzeć; Filip ma katar od środy (znowu się zaczyna w poniedziałek odstawiliśmy antybiotyk) i z tej okazji nie śpię w nocy w ogóle albo trochę w fotelu, jak trzymam młodego w pionie, żeby jakoś oddychał mnie dzisiaj też coś zaczęło brać, moja mama już od paru dni chora...porażka

niebieskie
przejrzałam chłopięce rzeczy na tej stronce i wzięłabym 95% z tego, co tam mają czemu ja nie jestem bogata albo przynajmniej bogato za mąż nie wyszłam

zdrówka dla Młodego
i też nad tym ubolewam

[s i l v e r]

Bokeh,udanej podróży życzę

Lenova, zdrówka dla Blanki !! Bidulka

Nawijko, fajnie że już jesteś


Co do piaskownicy. Daria uwielbia Nie je piasku bawi się, przesypuje go z rączki do rączki Muszę jej kupić wiaderko i łopatkę

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Pstryczku, nie dziwię się że tak często mylą Kubusia z dziewczynką. On taki śliczny po Tobie jest i te usta!!!

[neti1]

DEBRAH..a o jakich minky tańszych mówisz?bo te "oryginaly" to sa la millou, tak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.