Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[misiaeel]

Napisane przez mala_19kw

Moje dziecko powinno już spać a tymczasem bawi się świetnie i wrzeszczy na cały dom. Głowa mi zaraz pęknie

Niektóre z Was piszą że są gotowe już na drugie dziecko-ja ostatnio podczas kłótni z mężem powiedziałam coś tak okropnego że mimo że już się pogodziliśmy czuje się z tym bardzo źle. Chyba nie umiem z tym sobie poradzić. Mąż mi wybaczył wszystkie moje słowa,nawet to że go chciałam wyrzucić i nawet mnie przeprosił (bo to przez jego zachowanie była kłótnia) ale... Źle się zachowałam. Bardzo źle
Z resztą nieważne...

Szukam sobie płaszczyka ale okazuje się że to nie będzie prosty wybór

Napisane przez hje

Ja pierdziu
Zanosiłam do salonu talerz z krupnikiem dla Poli, i ją trzymałam na rękach. I jakieś mokre ślady były na korytarzu zaraz przy wejściu do salonu (chyba po tym, jak się Pola butelką bawiła) i bach! Depnęłam raz, tak mnie zachwiało, że , tylko myślałam, żeby Pola nie zleciała; dojechałam do stołu, żeby odłożyć talerz i znowu bach! Tak mnie trzepnęło, że Polę przy kolanach miałam, ale nie puściłam na szczęście A i tak się strasznie wystraszyła i rozpłakała

omatko dobrze, że nic się nie stało

Napisane przez hje

Brawo!!
Nam też babka powiedziała wtedy po świętach, że Pola raczkuje automatycznie, wszystko "według natury"




Aj, muszę Wam chyba więcej narzekać
Pola ma dzisiaj ewidentnie naręczny i mamizmowy dzień, zrzucałam to na karb pogody, ale znalazłam innego winowajcę. Jeszcze się nie przebił, ale już, już idzie - górna 3 bodajże!
Jestem zszokowana wręcz, bo jak opisywałyście, jakie cyry są przy tym, to aż się bałam, a tu proszę Tylko to mnie natchnęło, żeby sprawdzić, że chlebka nie chciała jeść (szok) i juz naprawdę marudna była. No ALE - nie chwalę dnia przed nocą, w sumie ten najgorszy etap przebijania się przed nami Ale na razie jest naprawdę super.
Boże, a myślałam, że moje dziecko do końca życia będzie miało 4 zęby

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------


Słodkie to, prawda? Ja co rusz, jak tracę Polę z pola widzenia, idę do innego pomieszczenia itd., szukam jej, idę do pokoju i siedzi sobie taki duży bobas w łóżeczku i cieszy japkę

A ten priorix to chyba mniej obciąża organizm po prostu

oby wyszła/y jak najszybciej!

Napisane przez pstryczek84

Rano mialam lekkie zdziwko: D
Kuba od jakiegos czasu sciagal nam kapciuszki. Myslalamze sie nauczyl odpinac zatrzask i poprostu ma z tego frajde.... zakladalam mu wiec dodatkowe skarpetki i tyle. Dzis rano podczas zmiany pampersa dalam do zabawy wyzej wspomnianego kapciocha. Mlody bawil sie, bawil az w pewnym momencie wyjac z tego bucika wkladke i dal mi w prezencie. Wkladka jak wkladka ale odbita na niej stopka wprawia mnie w niemale zdziwienie. Okazalo sie ze kapcie sa juz poprostu za male!!!!!! I takim o to sposobem musze kupic mlodemu nowe kapcioszki, rozm 24
Jak tak dalej pojdzie to mlody wychodzac do przedszkola bedzie zakladal buty ojca swego rodzonego

Wysłane z mojego MID1001

łoo

zobaczcie jakie słodziaki - http://zoosafari.com.pl/index.php?pa...wiatka-na-zywo
jedziemy je zobaczyć jak pogoda będzie ładna

[meneq]

Napisane przez marsi11

cieszę się,że moja ciąża wzbudza w Was refleksje i myślicie o kolejnych dzidziusiach, czekam na Was żeby mi samej nie było nudno

Meneq a tak wogóle to dziś myślałam o Tobie bo męczyły mnie mdłości i chętnie bym na tę dolegliwość sushi zjadła i jakoś te sushi mi się z Tobą skojarzyło

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------







Meduzza podaj mi kochana swój adres na PW bo chciałam Ci zwrócić to co pożyczyłam, w końcu bo ile to trwa,przepraszam aż mi wstyd

Sushi podczas mdlosci jest genialne, wcale sie nie dziwie, ze nabralas apetytu. Co drugi dzien jadlam i tak przez pol roku...

[Delicjanka]

Napisane przez hje

Dziewczyny, czy któraś z Was wyciągnęła już na stałe ochraniacz z łóżeczka?

Pytam, bo chcę zrobić malutkie przemeblowanie w pokoju, a to się wiąże z obróceniem łóżeczka i ochraniacz zasłaniał by wyjście

Napisane przez meneq

Sushi podczas mdlosci jest genialne, wcale sie nie dziwie, ze nabralas apetytu. Co drugi dzien jadlam i tak przez pol roku...

ja w ogole ochraniacza nie mialam;p tzn Amelka;p

[meneq]

Napisane przez ania13.03

Szokens z tym rozmiarem A co do pogrubionego to







Ale super, gratuluje!







Wiesz co, moja Gabi tak robila jak byla mlodsza. Juz nawet zaczelismy ja nagrywac, zeby pokazac lekarzowi ale tak nagle jak sie to zaczelo tak samo nagle minelo. Do dzisiaj nie wiem co to bylo







Do lekarza kochana Zdrowka











hje jak dobrze, ze nic sie Wam nie stalo



meneq czy to oznacza, ze rozpoczynacie staranka i mamy trzymac kciuki za dwie kreseczki?

Jeszcze nie zupelnie. Pewnie po ceremonii slubnej, bo wolelibysmy nie zniszczyc stroju (niestety u mnie mdlosci to bylo non stop rigoletto). No i do Polski jechac chcialam

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Wlasnie wyczytalam, ze na polski rynek maja wejsc japonskie pieluchy...

[misiaeel]

Napisane przez Delicjanka

ja w ogole ochraniacza nie mialam;p tzn Amelka;p

Hania miała chyba przez tydzień

[bokeh]

Napisane przez pstryczek84

Rano mialam lekkie zdziwko: D
Kuba od jakiegos czasu sciagal nam kapciuszki. Myslalamze sie nauczyl odpinac zatrzask i poprostu ma z tego frajde.... zakladalam mu wiec dodatkowe skarpetki i tyle. Dzis rano podczas zmiany pampersa dalam do zabawy wyzej wspomnianego kapciocha. Mlody bawil sie, bawil az w pewnym momencie wyjac z tego bucika wkladke i dal mi w prezencie. Wkladka jak wkladka ale odbita na niej stopka wprawia mnie w niemale zdziwienie. Okazalo sie ze kapcie sa juz poprostu za male!!!!!! I takim o to sposobem musze kupic mlodemu nowe kapcioszki, rozm 24
Jak tak dalej pojdzie to mlody wychodzac do przedszkola bedzie zakladal buty ojca swego rodzonego

Wysłane z mojego MID1001

ciuuup, Kubulencjusz wielka stopa

Napisane przez YellowSheep

Dalej jestem chora i juz nie wiem o co chodzi. Wydaje mi się ze juz ok a za parę godzin znowu się czuje jakby mnie coś rozjechało. Boli mnie na zmianę gardło, krtań, zatoki, ucho, węzeł chłonny no masakra jakaś. Od jutra ładna pogoda, żegnajcie rolki, pewnie ledwo się do parku doczołgam :P

zdrowiej ! moje rolki czekają

Napisane przez LadyWhisper

Hej poczytalam i bede odpisywac jak mlode zasnie pokico chcialam sie pochwalic, ze wlasnie dzisiaj do mnie dzwonil gosciu i na 100% ruszamy z tym projektem biegowym co wam pisalam, ze bede trenerem nie moge sie doczekac!!!!!!! Chociaz pieronsko sie stresuje ale normalnie aaaaaaaaaa
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super, super

Napisane przez hje

Dziewczyny, czy któraś z Was wyciągnęła już na stałe ochraniacz z łóżeczka?

Pytam, bo chcę zrobić malutkie przemeblowanie w pokoju, a to się wiąże z obróceniem łóżeczka i ochraniacz zasłaniał by wyjście

Hania miała tylko chyba jakieś 2 miesiące teraz w ogole nie mamy

[ewulkaaa]

witam się

Lady - gratulacje, pracy teraz masz po pas: i księgowa i trener, i NR i Pietraszko

Black - gratulacje za pracę dla małża, no a co do zachowania siostry to twoja mama nie mogła tam pojechać, żeby nie narażać Oliwy?

Hje - my już od dawna nie mamy

Marsi - śniłaś i się dzisiaj

Pstryniu - jaki rozmiar a ja myślałam, że nasze 22 w Bartku i 21 w Befado to dużo

Debrah, Fewcia, Illusion i inne - uwielbiam czytać o takich umiejętnościach
mnie ostatnio Ania zaskoczyła, bo to że rozumie zwroty proste takie jak: przynieś to, daj to, chodź, idź nitto wiedziałam. Ale ostatnio była u nas teściowa na kawie i Ania chciała się napić z jej kubka, więc powiedziałam: Aniu, kawa jest dla dorosłych, ale jak chcesz pić to twój kubek leży w kuchni na podłodze pod fotelikiem. A ona co? poszła i przyniosła ten kubek zrozumiała takie skomplikowane zdanie!

[pstryczek84]

Napisane przez hje

Dziewczyny, czy któraś z Was wyciągnęła już na stałe ochraniacz z łóżeczka?

my juz daaaaaaaaaaaawno nie mamy

lady - gratki!!!!
yellow - zdrowka!!!

Kuba budzi sie co chwile, ehhh ten katar

[nafiyqa]

Hje, my mielismy ochraniacz kilka dni, wnerwial mnie i zdjelam. Teraz mam szczebelki wylozone maskotkami, bo Kuba bardzo sie wierci w nocy.

Kuba jeszcze nie spi. A marzy mi sie nocka jak dzis - od 20 do 6 w lozeczku bez pobudek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

http://www.interia.tv/wideo-najgrubs...zy,vId,1393752

[karusia_2007]

Napisane przez mala_19kw

Moje dziecko powinno już spać a tymczasem bawi się świetnie i wrzeszczy na cały dom. Głowa mi zaraz pęknie

Niektóre z Was piszą że są gotowe już na drugie dziecko-ja ostatnio podczas kłótni z mężem powiedziałam coś tak okropnego że mimo że już się pogodziliśmy czuje się z tym bardzo źle. Chyba nie umiem z tym sobie poradzić. Mąż mi wybaczył wszystkie moje słowa,nawet to że go chciałam wyrzucić i nawet mnie przeprosił (bo to przez jego zachowanie była kłótnia) ale... Źle się zachowałam. Bardzo źle
Z resztą nieważne...

pogadaj z tż jeszcze raz, wyjasnijcie sbie wszystko jeszcze raz, na pewno będzie Ci lepiej

Napisane przez hje

Ja pierdziu
Zanosiłam do salonu talerz z krupnikiem dla Poli, i ją trzymałam na rękach. I jakieś mokre ślady były na korytarzu zaraz przy wejściu do salonu (chyba po tym, jak się Pola butelką bawiła) i bach! Depnęłam raz, tak mnie zachwiało, że , tylko myślałam, żeby Pola nie zleciała; dojechałam do stołu, żeby odłożyć talerz i znowu bach! Tak mnie trzepnęło, że Polę przy kolanach miałam, ale nie puściłam na szczęście A i tak się strasznie wystraszyła i rozpłakała

dobrze, że nic Ci się nie stało

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45661670]
Dorotka na całego dzisiaj przy meblach chodzi a reh. powiedział nam, że ma idealny sposób raczkowania [/QUOTE] dla Dorki

Napisane przez Delicjanka

Hje, zrób fotki

Pstryniu, Amelka pije bobofruta

Jejuuu, zapchala mi się umywalka w łazience;/ masakra.. t. przyjechał i normalnie... esz..cała łazienka znowu do sprzątania..a wczoraj tak ją wypicowałam...

Szajka, nie masz czasem jakichś artykułów związanych z : "Współpraca szkoły z rodzicami" nie widzę w necie nic ciekawego;/

Dobrze, że t. wkroczył do pomocy

Napisane przez pstryczek84

Rano mialam lekkie zdziwko: D
Kuba od jakiegos czasu sciagal nam kapciuszki. Myslalamze sie nauczyl odpinac zatrzask i poprostu ma z tego frajde.... zakladalam mu wiec dodatkowe skarpetki i tyle. Dzis rano podczas zmiany pampersa dalam do zabawy wyzej wspomnianego kapciocha. Mlody bawil sie, bawil az w pewnym momencie wyjac z tego bucika wkladke i dal mi w prezencie. Wkladka jak wkladka ale odbita na niej stopka wprawia mnie w niemale zdziwienie. Okazalo sie ze kapcie sa juz poprostu za male!!!!!! I takim o to sposobem musze kupic mlodemu nowe kapcioszki, rozm 24
Jak tak dalej pojdzie to mlody wychodzac do przedszkola bedzie zakladal buty ojca swego rodzonego

Wysłane z mojego MID1001

KUBA WIELKA STOPA

Napisane przez LadyWhisper

Hej poczytalam i bede odpisywac jak mlode zasnie pokico chcialam sie pochwalic, ze wlasnie dzisiaj do mnie dzwonil gosciu i na 100% ruszamy z tym projektem biegowym co wam pisalam, ze bede trenerem nie moge sie doczekac!!!!!!! Chociaz pieronsko sie stresuje ale normalnie aaaaaaaaaa
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez hje

Dziewczyny, czy któraś z Was wyciągnęła już na stałe ochraniacz z łóżeczka?

Pytam, bo chcę zrobić malutkie przemeblowanie w pokoju, a to się wiąże z obróceniem łóżeczka i ochraniacz zasłaniał by wyjście

My nie mieliśmy wcale

Napisane przez misiaeel

omatko dobrze, że nic się nie stało

oby wyszła/y jak najszybciej!

łoo

zobaczcie jakie słodziaki - http://zoosafari.com.pl/index.php?pa...wiatka-na-zywo
jedziemy je zobaczyć jak pogoda będzie ładna

słodziaki szkoda, że mamy masę wydatków teraz i z kasą krucho, bo też bym się chętnie wybrała i przy okazji może jakieś spotkanko by wyszło
Pamiętam jak byliśmy tam na dwa dni przed tym jak dowiedziałam się o ciąży z Wiciem Fajne miejsce i dla dzieciaków jest super miejsce na zabawy i fajne atrakcje

[BlackSanctum]

Mała, przytulam mocno.

Napisane przez hje

Dziewczyny, czy któraś z Was wyciągnęła już na stałe ochraniacz z łóżeczka?

Pytam, bo chcę zrobić malutkie przemeblowanie w pokoju, a to się wiąże z obróceniem łóżeczka i ochraniacz zasłaniał by wyjście

Ja, już dawno. Oliwka się czasem stuknie przez sen, ale generalnie nie rusza jej to wcale, więc ochraniacz jest zbędny u nas.

Napisane przez ewulkaaa

Black - gratulacje za pracę dla małża, no a co do zachowania siostry to twoja mama nie mogła tam pojechać, żeby nie narażać Oliwy?

No niestety nie - moja siostra przyjechała do nas, żeby zastąpić mamę w pracy - one razem pracują, a mama teraz jest świeżo po tej operacji (nie było Cię chyba, jak o tym pisałam - wycinali jej woreczek żółciowy) i jeszcze jest słaba. Siostra przyjechała więc na 2 godziny do pracy, aby nadrobić zaległości za mamę, a że nie miała co zrobić z córką, to zostawiła u nas - pod opieką (słabej, więc w sumie nie powinna) mamy.

[hje]

Napisane przez meneq

Wlasnie wyczytalam, ze na polski rynek maja wejsc japonskie pieluchy...

To źle?

Napisane przez Delicjanka

ja w ogole ochraniacza nie mialam;p tzn Amelka;p

Napisane przez misiaeel

Hania miała chyba przez tydzień

Napisane przez bokeh

Hania miała tylko chyba jakieś 2 miesiące teraz w ogole nie mamy

Napisane przez ewulkaaa

Hje - my już od dawna nie mamy

Napisane przez pstryczek84

my juz daaaaaaaaaaaawno nie mamy

Napisane przez karusia_2007

My nie mieliśmy wcale

Dobra Nawijka i Black wyjaśniły A reszta z Was? Zastąpiłyście czymś? Czy tak dzieciaki śpią i nic im się nie dzieje? Nie wsadzają nigdzie członków, nie tłuką się?



-----------------------------
Szok...
Teraz już oficjalnie Pola ma piątego zęba!
Ale kurde, w szoku jestem. Gdyby mnie nie naszło tak z głupa sprawdzić, to bym dalej w nieświadomości żyła. Dzień, jaki się już nieraz zdarzał przecież, choćby przez złą/senną pogodę, ot taki "nie wiem czego chcę...", i przecież wczorajsza nocka cała przespana od 19 do 6, i dzisiaj drzemka 1,5h... Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to że faktycznie od kilku dni częęęsto robiła kupki (czasem to nawet bardziej takie kleksy były) i rzadkie, no ale takie w zasadzie normalne
Ani gorączki, ani jakiegoś zwiększonego ślinotoku; zobaczymy tylko, jaka ta noc będzie
Ale w sumie pewnie to nas uratowało, że sobie jeden ząbek wyszedł, bo jakby więcej szło, to by inna bajka była (jak choćby przy jedynkach, ale i tak nie było bardzo źle!)...


Dałam paracetamol w syropku i boboś śpi od 20

[neti1]

Napisane przez BlackSanctum

Mała, przytulam mocno.



Ja, już dawno. Oliwka się czasem stuknie przez sen - raz się tak stuknęła w dziąsła, że rano zastałam ją z lekko zakrwawioną, ale szeroko uśmiechniętą buzią. Strasznie się przestraszyłam wtedy, ale ona się nawet nie przejęła tym... Generalnie nie rusza jej to wcale, więc ochraniacz jest zbędny u nas.



No niestety nie - moja siostra przyjechała do nas, żeby zastąpić mamę w pracy - one razem pracują, ale siostra jest już na L4, a mama teraz jest świeżo po tej operacji (nie było Cię chyba, jak o tym pisałam - wycinali jej woreczek żółciowy) i jeszcze jest słaba. Siostra przyjechała więc na 2 godziny do pracy, aby nadrobić zaległości za mamę, a że nie miała co zrobić z córką, to zostawiła u nas - pod opieką (słabej, więc w sumie nie powinna) mamy.

Black nie przyznawał się do takich rzeczy...licho nie śpi!
Znam z doświadczenia tak życzliwe osoby że umieją takie coś wykorzystać ..nawet najbliższe sobie...ale i nie tylko.

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[pstryczek84]

Napisane przez hje

Dobra Nawijka i Black wyjaśniły A reszta z Was? Zastąpiłyście czymś? Czy tak dzieciaki śpią i nic im się nie dzieje? Nie wsadzają nigdzie członków, nie tłuką się?

kuba spi z nami
w lozeczku spi w ciagu dnia. zazwyczaj spi nieruchomo, nigdy mu brak ochraniaczy nie przeszkadzal

[hje]

Napisane przez pstryczek84

kuba spi z nami
w lozeczku spi w ciagu dnia. zazwyczaj spi nieruchomo, nigdy mu brak ochraniaczy nie przeszkadzal

Ło, to u nas jest wszystko na odwrót

[neti1]

Napisane przez pstryczek84

kuba spi z nami
w lozeczku spi w ciagu dnia. zazwyczaj spi nieruchomo, nigdy mu brak ochraniaczy nie przeszkadzal

Dzizas...u nas to tylko słyszę jak dudnią szczebelki! Antonio spi w każdej części łóżka po trochu, swoją drogą kto wymyślił takie małe wymiary łóżeczek dziecięcych...

Dziś Antonio też śpi z nami, krecil się u siebie i poplakiwal, więc wzięłam do nas, znów ma 37,5. Nie wiem już czego to wina ...choroby, syropu czy zębów? Rano lecimy do lekarza, dziś mało zjadł a sporo zwrócił...i się boję.oby noc była w miarę spokojna..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kija80]

Dziękuję za życzenia Chyba muszę iść trzasnąć jakiegoś skalpela czy coś bo zjadłam prawie pół dużej pizzy urodzinowej... Dopiero się rano chwaliłam mężowi że mi zniknął jeden z wałeczków w talii ( chwalę się - zmotywowałam się Ewulką i od 1go ubyło mi 2 kg i 8 cm w talii , dalej jestem gruba ale jakby ciut mniej ), a coś czuję że rano on się znajdzie na starym miejscu

[hje]

Dziewczyny, yebłam!

http://kwejk.pl/obrazek/2028943/tymc...niowieczu.html

[pstryczek84]

ha ha, ale jak spi z nami na naszym lozku to tez sie przekreca, czesto gesto spi w "poziomie"
natomiast w ciagu dnia, w lozeczku - tak jak pisalam - paktycznie spi nieruchomo
moze wyczuwa ze jakby zaczal sie wiercic to by sie pi.zdnal i woli nie probowac

[Kija80]

Neti ja mam Anię od miesiąca na Aeriusie, Grześ wypił sporo butli na zmianę z Xyzalem, nigdy się nic nie działo...

[pstryczek84]

Napisane przez hje

Dziewczyny, yebłam!

http://kwejk.pl/obrazek/2028943/tymc...niowieczu.html

oplulam monitor

[Delicjanka]

Napisane przez pstryczek84

oplulam monitor

nak.rwiam wegorza xD -> https://www.youtube.com/watch?v=WVu23_Tu81A

[s i l v e r]

Hej. Nie wiem co u Was i bardzo mi z tym źle
Pół godziny temu wróciłam z pracy. A z domu wyszlam o 8 rano.... Daria spała moim rodzicom do 19 wiec nie wiem teraz o której mi zasnie. Padam ze zmeczenia a jutro znow na 8 do pracy.

Wysłane z mojego GT-I8160

[MaJulMi]

Witam się wieczorkiem
Trochę się poodnoszę

Szaja, brawa za chodzenie przy meblach Dorotki

Pstryczku, niezły rozmiar stópki Kubusia

Yellow, zdrówka !

Illusion, nie wiem o co może chodzić z pochylaniem główki Igorka. Ja bym chyba jeszcze na razie poobserwowała.

Lady, gratulacje za funkcję trenera

Misiael, słodkie te lwiątka

Ewulkaaa, super reakcja Ani

Neti, zdrówka dla Antosia

[misiaeel]

Napisane przez ewulkaaa

witam się


mnie ostatnio Ania zaskoczyła, bo to że rozumie zwroty proste takie jak: przynieś to, daj to, chodź, idź nitto wiedziałam. Ale ostatnio była u nas teściowa na kawie i Ania chciała się napić z jej kubka, więc powiedziałam: Aniu, kawa jest dla dorosłych, ale jak chcesz pić to twój kubek leży w kuchni na podłodze pod fotelikiem. A ona co? poszła i przyniosła ten kubek zrozumiała takie skomplikowane zdanie!

Napisane przez pstryczek84

http://www.interia.tv/wideo-najgrubs...zy,vId,1393752

omatko! to możliwe?!

Napisane przez karusia_2007

słodziaki szkoda, że mamy masę wydatków teraz i z kasą krucho, bo też bym się chętnie wybrała i przy okazji może jakieś spotkanko by wyszło
Pamiętam jak byliśmy tam na dwa dni przed tym jak dowiedziałam się o ciąży z Wiciem Fajne miejsce i dla dzieciaków jest super miejsce na zabawy i fajne atrakcje

to skąd jesteś?

Napisane przez hje

To źle?












Dobra Nawijka i Black wyjaśniły A reszta z Was? Zastąpiłyście czymś? Czy tak dzieciaki śpią i nic im się nie dzieje? Nie wsadzają nigdzie członków, nie tłuką się?



-----------------------------
Szok...
Teraz już oficjalnie Pola ma piątego zęba!
Ale kurde, w szoku jestem. Gdyby mnie nie naszło tak z głupa sprawdzić, to bym dalej w nieświadomości żyła. Dzień, jaki się już nieraz zdarzał przecież, choćby przez złą/senną pogodę, ot taki "nie wiem czego chcę...", i przecież wczorajsza nocka cała przespana od 19 do 6, i dzisiaj drzemka 1,5h... Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to że faktycznie od kilku dni częęęsto robiła kupki (czasem to nawet bardziej takie kleksy były) i rzadkie, no ale takie w zasadzie normalne
Ani gorączki, ani jakiegoś zwiększonego ślinotoku; zobaczymy tylko, jaka ta noc będzie
Ale w sumie pewnie to nas uratowało, że sobie jeden ząbek wyszedł, bo jakby więcej szło, to by inna bajka była (jak choćby przy jedynkach, ale i tak nie było bardzo źle!)...


Dałam paracetamol w syropku i boboś śpi od 20

brawo za ząbka!
a my bez ochraniacza bo mnie denerwował. i jeszcze mam takie łóżeczko nie całe szczebelkowe i nie miałam jak zawiązac

Napisane przez Kija80

Dziękuję za życzenia Chyba muszę iść trzasnąć jakiegoś skalpela czy coś bo zjadłam prawie pół dużej pizzy urodzinowej... Dopiero się rano chwaliłam mężowi że mi zniknął jeden z wałeczków w talii ( chwalę się - zmotywowałam się Ewulką i od 1go ubyło mi 2 kg i 8 cm w talii , dalej jestem gruba ale jakby ciut mniej ), a coś czuję że rano on się znajdzie na starym miejscu

jeszcze ode mnie wszystkiego najlepszego!

Napisane przez hje

Dziewczyny, yebłam!

http://kwejk.pl/obrazek/2028943/tymc...niowieczu.html

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez s i l v e r

Hej. Nie wiem co u Was i bardzo mi z tym źle
Pół godziny temu wróciłam z pracy. A z domu wyszlam o 8 rano.... Daria spała moim rodzicom do 19 wiec nie wiem teraz o której mi zasnie. Padam ze zmeczenia a jutro znow na 8 do pracy.

Wysłane z mojego GT-I8160

o kurde a kiedy wolne? Ty jesteś na pełnym etacie?

[neti1]

Napisane przez Kija80

Neti ja mam Anię od miesiąca na Aeriusie, Grześ wypił sporo butli na zmianę z Xyzalem, nigdy się nic nie działo...

Może więc to zęby, czy przy kaszlu i zębach..mogą być wymioty tez (pomijam temperaturę bo to wiadomo)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karusia_2007]

Kija Najlepszego

Napisane przez hje

Dobra Nawijka i Black wyjaśniły A reszta z Was? Zastąpiłyście czymś? Czy tak dzieciaki śpią i nic im się nie dzieje? Nie wsadzają nigdzie członków, nie tłuką się?

Członków nie wsadzają nigdzie Witek raczej śpi spokojnie, gorzej jak się przebudzi i zaczyna dzikować, ale to wtedy ochraniacz też niewiele by pomógł. Dzisiaj np obudził się o 3,30 i postanowił mi zakomunikować, że nie spi. Wiesz w jaki sposób? ano wstał w łóżeczku, wystawił nogę przez szczebelki i wsadził mi do oka i robił mi paluszkami gigi gigi(gili gili) Jak otworzyłam oczy to on z anielskim uśmiechem robił mi gigi gigi dalej, macha paluszkiem i mówi nu nu i tak buszował do 7,12 a potem spaliśmy do 9,30

Napisane przez hje

Dziewczyny, yebłam!

http://kwejk.pl/obrazek/2028943/tymc...niowieczu.html

dobre

[bokeh]

Napisane przez BlackSanctum

Mała, przytulam mocno.



Ja, już dawno. Oliwka się czasem stuknie przez sen - raz się tak stuknęła w dziąsła, że rano zastałam ją z lekko zakrwawioną, ale szeroko uśmiechniętą buzią. Strasznie się przestraszyłam wtedy, ale ona się nawet nie przejęła tym... Generalnie nie rusza jej to wcale, więc ochraniacz jest zbędny u nas.



No niestety nie - moja siostra przyjechała do nas, żeby zastąpić mamę w pracy - one razem pracują, ale siostra jest już na L4, a mama teraz jest świeżo po tej operacji (nie było Cię chyba, jak o tym pisałam - wycinali jej woreczek żółciowy) i jeszcze jest słaba. Siostra przyjechała więc na 2 godziny do pracy, aby nadrobić zaległości za mamę, a że nie miała co zrobić z córką, to zostawiła u nas - pod opieką (słabej, więc w sumie nie powinna) mamy.

a miała mozliwosc zostawic ją gdzie indziej ??

Napisane przez hje

Dziewczyny, yebłam!

http://kwejk.pl/obrazek/2028943/tymc...niowieczu.html

Napisane przez pstryczek84

http://www.interia.tv/wideo-najgrubs...zy,vId,1393752

jezu... jak to tak... to tak sie da ? biedny

[Kija80]

Napisane przez neti1

Może więc to zęby, czy przy kaszlu i zębach..mogą być wymioty tez (pomijam temperaturę bo to wiadomo)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A przypomnij jaki ten kaszel, suchy czy mokry? Bo tyle dzieci się rozkaszlało że nie pamiętam. U nas kaszel mokry (czyli zaflegmienie) prawie zawsze oznacza wymioty. To znaczy u Grzesia i u mnie Ania mokro nie ma w zwyczaju kaszleć. Ja potrafię wymiotować przy każdym mokrym zakaszleniu bo nie umiem wypluć flegmy