Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.5. świętujemy Roczek.

[Moderna]

Napisane przez kwiatuszekkk21

o! miałam się wcześniej spytać i zapomniałam. cathlyn co to znaczy uu? bo kiedyś pisałaś a ja nie wiedziałam o co chodzi [/SIZE]


wczoraj musialam chcąc nie chcąc zescarlecić łazienkę wpadłam na pomysł, że odbiję K. łapki, wylałam na talerzyk czerwoną farbę, wsadziłam łapkę a potem to już horror cała łazienka czerwona, Karol i ja a odcisku nie mam. Do tego farba z ciuchów nie chciała złazić, więc szorowałam wszystko szczoteczką do zębów.
W ogóle jakiś masakryczny dzień wczoraj- Karolek zużył 6 bodziaków pierwszy- zasr..., drugi -obsikany, trzeci- uwalony farbą, czwarty- mokry bo dorwał się do węża od pralki jak robiłam ręczne pranie i wylał z niego wodę, piąty - zasr..., szósty- czysty założony po kąpieli

uu to cycusie karmienie piersia

ale sie usmialam z historii lazienkowo-bodziakowej

[bmma]

Hejka wiosennie

Napisane przez kasia86bgo

DESPA - po☠☠☠any system jak NIC ...!!! Trzymam za Oli na pewno sobie dobrze poradzi.

Putin i Obama poddali sie Hibernacji na 100 Lat / po odmrozeniu pedza szybko do kiosku by poczytac o terazniejszym swiecie. Podczas czytania, Putin zaczyna sie smiac, Obama sie pyta
- ej Waldi z czego sie smiejss.?
Putin na to radosnym glosem " - pisza ze Rosja odyzskala Alaske "
Nagle Obama zaczyna sie smiac, i Putin go sie pyta:
- a ty Barack z czego tak rzssysz.?
Obama podaje mu gazete i mowi czytaj strone glowna " na granicy Polsko-chinskiej dalej spokojnie"

Despa oczywiście kciuki za Oli również.

Kasia dobre, szkoda tylko że w takich okolicznościach.

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć!

Filipku! Przystojniaku!
Wszystkiego najlepszego! Zdrówka!

despa masz mięsowe potworki jako teściów dużo kupili tych kurczaków? może zapasy na wojnę robią.
mojej siostry teściowie kazali nakupić jej cukru, mąki, soli dużo, bo w razie czego to zabiją krowę, zasypią solą, zakopią w ziemi i będzie co jeść. także w razie czego wiem gdzie się udać



wczoraj musialam chcąc nie chcąc zescarlecić łazienkę wpadłam na pomysł, że odbiję K. łapki, wylałam na talerzyk czerwoną farbę, wsadziłam łapkę a potem to już horror cała łazienka czerwona, Karol i ja a odcisku nie mam. Do tego farba z ciuchów nie chciała złazić, więc szorowałam wszystko szczoteczką do zębów.
W ogóle jakiś masakryczny dzień wczoraj- Karolek zużył 6 bodziaków pierwszy- zasr..., drugi -obsikany, trzeci- uwalony farbą, czwarty- mokry bo dorwał się do węża od pralki jak robiłam ręczne pranie i wylał z niego wodę, piąty - zasr..., szósty- czysty założony po kąpieli

Podpinam się do życzeń, Sto lat Filipku.

Jeszcze jaja zakopcie w ziemi podobno to specjał w azji.

To teraz czym zrobisz odciski? Jakieś pomysły?

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez scarlett26

Cały dzień mnie nie było, wszystkie przeklinały, żadna nie tęskniła, nosz!!!!!

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Wczorajszy hit spacerowy na molo, wreszcie wiem czemu dzieciory do lat późnych latają ze smoczkami - go mnie jakaś baba:

-Proszę pani, proszę pani, pani dziecko zgubiło smoczek!
-Nie zgubiło....
-Ależ zgubiło!
-Nie zgubiło!
-Ależ zgubiło, niech pani sprawdzi!
-Proszę pani, moje dziecko nigdy nie używało smoczka, nie ma czego gubić!
-Jak to, przecież na tym wietrze jej w buzię nawieje!!!

Zwiałam czym prędzej, bo jeszcze wetknęłaby Z w buzię cudzy knebelek antywiatrowy

wszystkie tęskniły i Scarlett-porządki robiły.

[scarlett26]

Wczoraj pojechałam sobie do Mamy i dramatycznie zawyżyłam statystyki bycia nad morzem - w ciągu 2 tygodni 2 razy, przez co ogółem 4x/5lat W sumie też po pewnym zastanowieniu zawyżyłam też czas pobytu z Mamą chyba widzę ją rzadziej niż Kasia swoją w sumie no ale codziennie gadamy przez tel - pogadałyśmy sobie i ma bardzo podobne doświadczenia z t. co ja, nawet imię się zgadza , tylko, że pewnie dużo szybciej nauczyła się mieć pewne rzeczy w głębokim poważaniu, dla mnie to niestety baaardzo trudna umiejętność. Połaziłyśmy sobie, Z zadowolona, uwielbia mewy.... Potem Z zasnęła jeszcze u Babci, długo spała, patrzę taka pora, że TŻ wychodzi, zarządziłam mycie okien, wracam, umyte wracałam korki masakryczne, remont drogi koło nad, raz tak ostatnie 2 km jechałam 1,5 h ostatnio , Z dostawała już kociokwiku, bo samochód musi jechać! i myślę sobie raz się żyje, i skręciłam do lasu niniejszym ogłaszam, że matiz nadaje się do offroadu, dotarłyśmy do chaty w całości, samochód też (chyba, że ma kapcia a ja o tym nie wiem) TŻtowi się nie chwaliłam

Wieczorkiem doszły klocki, Z wybebeszyła całe wiadro, dziś też już się pobawiłyśmy, a potem się spłakała, dałam paracetamolu i poszła spać. CHyba się wreszcie trójka przebija. Idę zescarlettowiać mieszkanie dalej, sesesesese!

[Moderna]

panika moj pije tylko wode, i od czasu do czasu orobine soku pomaranczowego, swiezo wycisnietego. Mozesz dawac herbatki np. koperkowa czy rumiankowa, rozcienczona woda (takie normalne, z saszetki - nie te rozpuszczalne), albo mocno rozcienczony sok, kompot owocowy.

despa temat szkoly widze trudny - ehh szkoda slow na taka edukacje

alliw o jakiej butelce piszesz?

JolanT to widze, ze dostalas antyhistaminik (choc nie znam, pierwszy raz slysze) i krem ze sterydem.. a pielegnacyjnie nic nie poradzila?
no co za lekarze chodza po tym swiecie
dalej sie upieram Nanobase, Basodexan, wazelina i bawelniane rekawiczki na noc plus leczniczo steryd (Na noc najlepiej basodexan + wazelina), nanobase zamiennie z wazelina w dzien.
A jak angina?
Jak Ewunia?
no i brawa za kroczki Marcel juz smielej zaczyna - bo wstaje sobie, robi kroczek dwa i bec - sam albo wstaje kilka kroczkow od stolu i pochodzi do neigo

bzinka kciuki za wizyte u lekarza, oby juz bylo z gorki
ahh i dzieki za biedronke bez ogonka - caly czas spiewam

BYou brawa dla Zosi, slicznie rosnie

cathlyn a ty mowisz o zlozonym wozku no nie moge no to moj lezy

Kasia dobry kawal z Putinem

nestelle zaszczepiona na scarlecioze wietrzna jestes

Kasia szczotka dow WC

[kasia86bgo]

KWIATUSZKU - oooo 6bodziakow Fiu Fiu bijemy rekordziki hihi.
Ale fajny pomysl z tym odbiciem musze pomyslec - ale to jak mama przyleci .


MONICCA - noooo baaaa po co dzien marnowac, trzeba sie cieszyc kazda jego chwila, szczegolnie w Taki Dzien.



BASIA - nio wiem wiem kawal nawet smieszny Czasowy.
Eh kto by pomyslam ze tak sie wszystko potoczy
- a jak sadzicie bedzie wojna czy jej nie bedzie...??


SCARLLET - Jasne ze tesknilysmy - tylko wiesz - kazda naszla ochota na Scarlletcianie i pewnie sie balyy cie wywolywac - no wiesz napisalabys cos zrobila - i jeszcze jakies kompleksy bysmy mialy ;-) hihi.
A tak ogolnie fajowo zes do nas wrocila i za mile spedzony wczorajszy dzien ;-)



Ideeem cos zjesc
Milus trze oczy ...!!! Boooooshe czy ktos mi To wytlumaczy - dlaczego on taki "spiacy" sie zrobil ...???


Kocham Cie Emilianku <3.

[bmma]

Napisane przez monicca1989

Dzieńdobry Ale pogoda piękna, zapowiadają 18st!
Filipek zrobił mamie prezent na roczek wstał o 5 Pewnie uznał, że szkoda marnować takiego dnia!

bo szkoda.
U nas słoneczko i ma być 21 stopni. Tylko wiatr wieje, a smoczka nie mamy. Będę musiała cyca w buzię wpychać na spacerze

[Moderna]

Potrzebuje inspiracji, co zrobic na obiad - cos z warzywami, bez miesa

[bmma]

Napisane przez kasia86bgo

BASIA - nio wiem wiem kawal nawet smieszny Czasowy.
Eh kto by pomyslam ze tak sie wszystko potoczy
- a jak sadzicie bedzie wojna czy jej nie bedzie...??

Trzymam kciuki za Ukrainę, jak nie użyją broni to wojny nie będzie. Dzielnie się trzymają.

My wczoraj wypróbowałyśmy pierwszy raz buty do chodzenia na podwórku. 30minut spacerek na nóżkach. Po trawie też chodziła, ale że krzywo to się przewracała i wstawała Pies ją lizał, w buzię bo na tej wysokości na pysk...

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez Moderna

Potrzebuje inspiracji, co zrobic na obiad - cos z warzywami, bez miesa

Zrób ryż z jabłkami i koniec

Ja potrzebuję kopniaka, żeby ruszyć dupsko i schudnąć

[scarlett26]

Przed chwilą zostałam zapytana co chcę dla Z na urodziny, właściwie to TŻ został zapytany, a teraz pyta mnie - nie jest Wam głupio jak ktoś pyta? Bo mnie takie pytania krępują, bo nie wiem za ile to ma być i nie chcę przestrzelić kwotowo.... TŻ wyjechał z garnuszkiem na klocuszek, ja powiedziałam o 2 innych rzeczach jemu, że może taniej, ale w sumie nie wiem co robicie w takiej sytuacji?

[anika_s]

STO LAT
DLA FILIPKA!!!!

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Dzięki Dziewczyny
U nas nocka ciut lepsza ale bez fajerwerków!
Przerwy między pobudkami trochę dłuższe
ale dziś podczas czyszczenia buzi tak mocno leciała jej krew i dodatkowo od tego strasznego płaczu zachrypła
Zaraz jedziemy do mamy, bo ja juz na pysk padam, a o kręgosłupie to mówić nie chce O. ciągle przytulona i na rękach.
Jak wróce wieczorkiem to już pewnie będziecie szaleć na nowym wątku

[Moderna]

Napisane przez bmma

Zrób ryż z jabłkami i koniec

dzieki, musza byc warzywa, bo wczoraj byl bezwarzywny dzien ) a ryz z jablkami zrobie w przyszlym tygodniu

Napisane przez scarlett26

Przed chwilą zostałam zapytana co chcę dla Z na urodziny, właściwie to TŻ został zapytany, a teraz pyta mnie - nie jest Wam głupio jak ktoś pyta? Bo mnie takie pytania krępują, bo nie wiem za ile to ma być i nie chcę przestrzelić kwotowo.... TŻ wyjechał z garnuszkiem na klocuszek, ja powiedziałam o 2 innych rzeczach jemu, że może taniej, ale w sumie nie wiem co robicie w takiej sytuacji?

ja bym sie ucieszyla gdyby ktos zapytal zapytalabym do jakiej kwoty i przemyslala sprawe

Napisane przez anika_s

U nas nocka ciut lepsza ale bez fajerwerków!
Przerwy między pobudkami trochę dłuższe
ale dziś podczas czyszczenia buzi tak mocno leciała jej krew i dodatkowo od tego strasznego płaczu zachrypła
Zaraz jedziemy do mamy, bo ja juz na pysk padam, a o kręgosłupie to mówić nie chce O. ciągle przytulona i na rękach.
Jak wróce wieczorkiem to już pewnie będziecie szaleć na nowym wątku

biedna

ale skad ta krew? tak mocno podrazniona jest jama ustna?

[bmma]

Napisane przez scarlett26

Przed chwilą zostałam zapytana co chcę dla Z na urodziny, właściwie to TŻ został zapytany, a teraz pyta mnie - nie jest Wam głupio jak ktoś pyta? Bo mnie takie pytania krępują, bo nie wiem za ile to ma być i nie chcę przestrzelić kwotowo.... TŻ wyjechał z garnuszkiem na klocuszek, ja powiedziałam o 2 innych rzeczach jemu, że może taniej, ale w sumie nie wiem co robicie w takiej sytuacji?

Skrępowana, ale odpowiadam. Zawsze mogą kupić coś innego.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez anika_s

Dzięki DziewczynyU nas nocka ciut lepsza ale bez fajerwerków!Przerwy między pobudkami trochę dłuższeale dziś podczas czyszczenia buzi tak mocno leciała jej krew i dodatkowo od tego strasznego płaczu zachrypła

Zaraz jedziemy do mamy, bo ja juz na pysk padam, a o kręgosłupie to mówić nie chce O. ciągle przytulona i na rękach.
Jak wróce wieczorkiem to już pewnie będziecie szaleć na nowym wątku

[cathlyn]

Napisane przez despa

Cathlyn- forma mówac mam na mysli to, ze zanim sie zacznie pisac np.rozprawkę to się okresla, ze to forma pisemna, powinna sie zaczynać wstępem zakończonym pytaniem..... Rys powinien się skłądać z ..... Bo to wszystko co kazda z form zawiera jest oceniane. Np. w formie krotkiej było zaproszenie- wystarczylo nie dać cudzysłowu i zadanie cale niezaliczone. Wypracowaniu 1 ort lub 1 stylistyczny lub jeden interpunkcyjny zero punktów.

---------- Dopisano

No właśnie, dlatego mnie do szału doprowadza, gdy takie podstawy nie sa omówione - bo jak na egzaminie jest rozprawka, to się ćwiczy, że ma wstęp, rozwinięcie, zakońćzenie i uczniowie muszą wiedzieć wcześniej jak to wygląda i za co dostają punkty. Dlatego IMO powinny być w klasach próbne egzaminy organizowane przez n-l/n-li danego przedmiotu i już.

Wszystkiego najlepszego dla FILIPKA!
:par ty:

[kasia86bgo]

Mnie sie jeszczd nikt nie pytal co bym chciala - licze po malu na ich pomysly.
Jeszcze wczoraj siostra mi pisze ze spotkala kolezane com dawno sie z nia nie widziala - i zaprosila ja na impreze w moim imieniu hihi , dobrze ze mi powiedziala teraz a nie dzien lrzed hihi.
W sumie sama nie wiem co bym chciala - jakis bujak cos ala Kon ,,, Nocinik musze mu kupic haha. No i fotelik do samochodu / bo z tego to juz masakabra wyrusl - a ze rzadko uzywamy fotelika chyba od kogos odkupie - no ale to jak juz bede miala neta to na spokojnie poogladam "oferty"


Kocham Cie Emilianku <3.

[bzinka]

Wszystkiego NAJ NAJ dla Filipka!

Napisane przez kwiatuszekkk21

Bzinka też weszłam na Twój blog. aleee macie zabawek a myślałam, że my mamy dużo. Po urodzinach może z 1/3 waszych będzie

przy zapaleniu K. momentami coś tam było czuć z buzi

ja jeszcze tak nie rozbieram, bo u nas wcale za ciepło nie jest i cały czas okropny zimny wiatr. sama chodzę w płaszczu i butach zimowych i nie powiem żeby mi za ciepło było. K. spocony nie jest więc chyba nieprzegrzany a ma na sobie body z krótkim, cienka bluzka z długim i niezagruba kurtka zimowa, czapa jeszcze zimowa bo nie mam cieńszej, rajstopy, spodnie, 2 pary skarpet bo bez butów
[/SIZE]

Hmm kurczę trochę mnie załamujecie, na tym jednym zdjęciu co Hania siedzi wśród zabawek to niestety nie są wszystkie Tych ulubionych nie ma.

Napisane przez Moderna

bzinka kciuki za wizyte u lekarza, oby juz bylo z gorki
ahh i dzieki za biedronke bez ogonka - caly czas spiewam

A proszę Cię bardzo
i dziękujemy za kciuki

Napisane przez scarlett26

Przed chwilą zostałam zapytana co chcę dla Z na urodziny, właściwie to TŻ został zapytany, a teraz pyta mnie - nie jest Wam głupio jak ktoś pyta? Bo mnie takie pytania krępują, bo nie wiem za ile to ma być i nie chcę przestrzelić kwotowo.... TŻ wyjechał z garnuszkiem na klocuszek, ja powiedziałam o 2 innych rzeczach jemu, że może taniej, ale w sumie nie wiem co robicie w takiej sytuacji?

Wiesz, nikt wczoraj o tobie nie napominał, bo wszystkie myslaly o tobie sprzatając

Ja wolę jak ktos zapyta co chcemy, bo ja wiem konkretnie co chcę zwykle umiem ocenić, kto na ile może sobie pozwolić. Ale u nas z prezentami to tylko bardzo wąskie grono się zjawi - dwie babcie, jeden dziadek, dwie prababcie + chrzestna i chrzestny z córkami. A więc w porywach to możemy liczyć na 6 prezentów. Jeszcze dobra ciocia nam kupuje rózne rzeczy ciągle dla Hani ale juz nam zasponsorowała pierwsze butki z tej okazji więc nic więcej pewnie nie dostaniemy.

[anika_s]

Napisane przez Moderna

ale skad ta krew? tak mocno podrazniona jest jama ustna?

tak silnie ma przekrwione dziąsła (aż bordowe) i tak właśnie się dzieje przy tym cholerstwie + nieprzyjemny zapach z ust ( stan ropny)

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Spadam Kochane
Miłego Dnia

[Villga]

100 lat Filipku! ! Rosnij zdrowy, silny i mądry! ! :-*

[pani22ka]

Kwiatuszek, czekam na relację bodziakową z dzić

Napisane przez Moderna

panika moj pije tylko wode, i od czasu do czasu orobine soku pomaranczowego, swiezo wycisnietego. Mozesz dawac herbatki np. koperkowa czy rumiankowa, rozcienczona woda (takie normalne, z saszetki - nie te rozpuszczalne), albo mocno rozcienczony sok, kompot owocowy.

że mogę to wiem tylko jak zrobić żeby chciał to wypić
Cytrusów jeszcze nie jadł, więc pomarańcza odpada...
Pije mocno rozcieńczony bobofrut (dla 4 i 5 miesiąca), ale cały czas by pił - wychodzi, że tylko moje dziecko jest patologiczne...
Już nawet syrop z agawy kupiłam, ale ma w nosie i z agawą, i bzyyy.

Napisane przez Moderna

ahh i dzieki za biedronke bez ogonka - caly czas spiewam

zabiedronkowanie pospolite (jak scarlecienie... choć i tak wolę być zeskarleciała niż z'oliwiona )
Jak mój chłop wraca z pracy ze sprawnym kompem, to na okrągło biedrona na zmianę z panem tik-takiem

Napisane przez scarlett26

nie jest Wam głupio jak ktoś pyta? Bo mnie takie pytania krępują, bo nie wiem za ile to ma być i nie chcę przestrzelić kwotowo....

głupio. i zawsze mówię że nic nie potrzebujemy.
tylko do swoich rodziców mam śmiałość - ale to wiem za ile i do ilu i nie mam krępacji (moi rodzice nie szaleją zabawkowo /co jest dla mnie dużym szokiem/...- myślałam, że będą wojny, a jest absolutnie doskonale )

Napisane przez anika_s

U nas nocka ciut lepsza

i tego się trzymajmy. że już tylko lepiej będzie...


Idę do dwóch ostatnich okien (już po łazienkowym ), pranie, szafka na buty, 3 szuflady, obiad... i fajrant
hehe, i znów od początku - rutynką: kurze, odkurzanie, podłogi... nienawidzę...

[Villga]

Scarlett, u mnie to zależy kto pyta. Jak siostra, brat, mama to mówię, ze klocki czy rajtuzy ;-) a dalszym to mówię że co kupicie to bedzie. Choc musze zacząć dodawać klauzule OPROCZ PLUSZAKOW... bo jej kupują a ja muszę je wytransportowywac na strych ze wzgledu na gromadzacy sie w nich kurz..

[cathlyn]

Napisane przez kasia86bgo

- Emilian sie dzis chcial uczesac - SZCZOTKA DO WC - szczescie w nieszczesciu zem kupila tydzien temu nowy zestaw i ani razu jeszcze nie byl uzywany inaczej chyba bym serio na zawal sera padla

Kocham Cie Emilianku <3.

NO nie mogę!

Napisane przez kwiatuszekkk21

o! miałam się wcześniej spytać i zapomniałam. cathlyn co to znaczy uu? bo kiedyś pisałaś a ja nie wiedziałam o co chodzi


wczoraj musialam chcąc nie chcąc zescarlecić łazienkę wpadłam na pomysł, że odbiję K. łapki, wylałam na talerzyk czerwoną farbę, wsadziłam łapkę a potem to już horror cała łazienka czerwona, Karol i ja a odcisku nie mam. Do tego farba z ciuchów nie chciała złazić, więc szorowałam wszystko szczoteczką do zębów.
W ogóle jakiś masakryczny dzień wczoraj- Karolek zużył 6 bodziaków pierwszy- zasr..., drugi -obsikany, trzeci- uwalony farbą, czwarty- mokry bo dorwał się do węża od pralki jak robiłam ręczne pranie i wylał z niego wodę, piąty - zasr..., szósty- czysty założony po kąpieli

uu - piersi, ale to już moderna odpowiedziala
2. toś miała przebierania

ja tak właśnie dzisiaj z TŻ rozmawiałam o przebieraniu - moja t. zawsze mi mówiła,że lepiej mieć dużo ciuszków, bo dzieci ulewają, przesikują pampki itd. Moja nie ulewała, w jednym ciuszku cały dzień chodziła Tym sposobem nie udało mi się założyć wszystkich, które miałam 56-68 - ale na szczęśćie wszystkie pożyczone lub sh.
Teraz brudzi więcej - jak je, to jest cała w jedzeniu

Napisane przez Villga

K
Cathlyn no w dzien nawet jak Ladnie je to w nocy i tak kiepsko, nawet jak butle dam... nie chodzi o jedzenie raczej a o przywiązanie, uspokojenie czy cos w tym stylu.

ByOu a to mąż ma pomysły ;-) ja zamiast kodu propobuje brokula ;-) hehe

to może rzeczywiście jak uspokojenie działą
Brokuł jako tatuaż

Napisane przez scarlett26

-Proszę pani, proszę pani, pani dziecko zgubiło smoczek!
-Nie zgubiło....
-Ależ zgubiło!
-Nie zgubiło!
-Ależ zgubiło, niech pani sprawdzi!
-Proszę pani, moje dziecko nigdy nie używało smoczka, nie ma czego gubić!
-Jak to, przecież na tym wietrze jej w buzię nawieje!!!

Zwiałam czym prędzej, bo jeszcze wetknęłaby Z w buzię cudzy knebelek antywiatrowy

Napisane przez Moderna

nestelle zaszczepiona na scarlecioze wietrzna jestes

Napisane przez Moderna

Potrzebuje inspiracji, co zrobic na obiad - cos z warzywami, bez miesa

Ja wczoraj miałam marchewkę pietruszkę i seler w kawałeczkach krojone na parze + ryż smażony na patelni + przyprawy (curry )

[Villga]

Scarlett, smoczek jak wiatrolap! ! No ze na to nie wpadlam! ;-);-)
Padłam :-D

[scarlett26]

Napisane przez Villga

Scarlett, u mnie to zależy kto pyta. Jak siostra, brat, mama to mówię, ze klocki czy rajtuzy ;-) a dalszym to mówię że co kupicie to bedzie. Choc musze zacząć dodawać klauzule OPROCZ PLUSZAKOW... bo jej kupują a ja muszę je wytransportowywac na strych ze wzgledu na gromadzacy sie w nich kurz..

Taaa, wczoraj pocztą przyszedł pluszak gigant od mojej chrzestnej rodzinie już zabroniłam miliard razy, na razie raz mój Brat się postawił. Z ma łóżeczko u Rodziców i na razie na bakier se spaniem tam, kupił jej mięciuteńkiego misia jej wielkości i Z śpi w objęciach pluszowego kochanka. Zostało wybaczone.

Ja wszystkie kurzące się stwory wysyłam w cudowną podróż w 1200 obrotów dookoła świata.

[jolanT]

hej!

ale spałam dziś Ewa dała pospać do 8

Nestelle- ja zawsze przed okresem mam ochotę na porządki a na czekoladę to mam codziennie
i tak się ograniczam mocno bo du.. rośnie ;/
ja ogarniam głównie dlatego, że za niedługo Święta a że wybywam do Polski przed to wolę to zrobic teraz.. mąż mówi, że on sobie poradzi ale on srednio dokładny

Moderna-
dzis rano Ewa się poczęstowała moją maścią na szczęscie zdazyłam jej wiekszosc wytrzec!
pielegnacyjnie wlasnie nic.. zostane chyba przy wazelinie na dzien.. (na razie budzet mocno ograniczony ale pamietam o Twoich "faworytach")
mnie jeszcze została chrypka z rana ale najgorsze za nami!
a Ewcia jak to Ewcia cały dzień szaleje
ja powoli zyje wyjazdem do Polski i szczerze to mam takiego stracha
Kasia- jak Ty dajesz rade sama z Milusiem w podrozy?

anikas-
biedne maleństwo
biedna Ty
i krew? ja bym pojechała do lekarza chyba że tak sie dzieje w takim przypadku

Scarlett-
ja juz mam zaplanowany dzien z tesciowa jak przyjade do Pl i wlasnie chce kupic Ewuni buciki i cos na roczek..
czuje sie bardzo niezrecznie w takich sytuacjach.. z drugiej strony mąż mowi ze dla babci to bedzie na pewno radosc tym bardziej ze widzi ja rzadko

[trolla2405]

Napisane przez jolanT

przyznam się, że tez trochę "zescarleciałam"
wyszorowałam wczoraj piekarnik metodą na Strippi, dzis łazienka i na jutro mam plany okno w korytarzu.. no ale okres nadciągał więc to wszystko tłumaczy
i wiecie co.. chyba należę do grona tych szczęśliwych kobiet, którym po porodzie zmniejsza się okres.. już mnie nie zalewa i bóle mniejsze (oby tak zostało)

i w ogóle za dużo piszecie..

hahah normalnie slang

Napisane przez scarlett26

Cały dzień mnie nie było, wszystkie przeklinały, żadna nie tęskniła, nosz!!!!!

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Wczorajszy hit spacerowy na molo, wreszcie wiem czemu dzieciory do lat późnych latają ze smoczkami - go mnie jakaś baba:

-Proszę pani, proszę pani, pani dziecko zgubiło smoczek!
-Nie zgubiło....
-Ależ zgubiło!
-Nie zgubiło!
-Ależ zgubiło, niech pani sprawdzi!
-Proszę pani, moje dziecko nigdy nie używało smoczka, nie ma czego gubić!
-Jak to, przecież na tym wietrze jej w buzię nawieje!!!

Zwiałam czym prędzej, bo jeszcze wetknęłaby Z w buzię cudzy knebelek antywiatrowy

Napisane przez anika_s

STO LAT
DLA FILIPKA!!!!

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Dzięki Dziewczyny
U nas nocka ciut lepsza ale bez fajerwerków!
Przerwy między pobudkami trochę dłuższe
ale dziś podczas czyszczenia buzi tak mocno leciała jej krew i dodatkowo od tego strasznego płaczu zachrypła
Zaraz jedziemy do mamy, bo ja juz na pysk padam, a o kręgosłupie to mówić nie chce O. ciągle przytulona i na rękach.
Jak wróce wieczorkiem to już pewnie będziecie szaleć na nowym wątku

podłączam się do życzeń dla FILIPKA
a co do twojego dzieciątka to z przerazeniem czytam, szczerze mówiac twoje opisy, zeby malutkiej to szybko przeszłoa zwłąszcza ta krew jej nie leciała, jejku jak ją to musi boleć

Napisane przez Villga

Scarlett, u mnie to zależy kto pyta. Jak siostra, brat, mama to mówię, ze klocki czy rajtuzy ;-) a dalszym to mówię że co kupicie to bedzie. Choc musze zacząć dodawać klauzule OPROCZ PLUSZAKOW... bo jej kupują a ja muszę je wytransportowywac na strych ze wzgledu na gromadzacy sie w nich kurz..

ja mam juz tyle ze mi przeszkadzają, wywaliłam juz jakies lalki z tesco takie szmaciane, bo młoda miała dwie takie same i sie nimi nie bawiła, teraz się zastanwiam co z resztą ktora lezy i się kurzy, po co mi to - tylko pranie trzeba temu zrobic jak lezy na wierzchu, a ktoś kasę wydał...

Napisane przez cathlyn

Ja wczoraj miałam marchewkę pietruszkę i seler w kawałeczkach krojone na parze + ryż smażony na patelni + przyprawy (curry )

po godzinie byłabym głodna

ale mi głowa napierdziela od kataru, ranyyyyy

[Villga]

Napisane przez scarlett26

Taaa, wczoraj pocztą przyszedł pluszak gigant od mojej chrzestnej rodzinie już zabroniłam miliard razy, na razie raz mój Brat się postawił. Z ma łóżeczko u Rodziców i na razie na bakier se spaniem tam, kupił jej mięciuteńkiego misia jej wielkości i Z śpi w objęciach pluszowego kochanka. Zostało wybaczone.

Ja wszystkie kurzące się stwory wysyłam w cudowną podróż w 1200 obrotów dookoła świata.

Ja też. Ale i tak mamy zalecenie alergologa, że Kinga może mieć jednego tylko pluszaka a ja jej i tak zostawilam dwa na górze i dwa na dole... bardzo je lubi i szkoda mi jej zabrać. .

[Moderna]

Napisane przez cathlyn

ja tak właśnie dzisiaj z TŻ rozmawiałam o przebieraniu - moja t. zawsze mi mówiła,że lepiej mieć dużo ciuszków, bo dzieci ulewają, przesikują pampki itd. Moja nie ulewała, w jednym ciuszku cały dzień chodziła Tym sposobem nie udało mi się założyć wszystkich, które miałam 56-68 - ale na szczęśćie wszystkie pożyczone lub sh.
Teraz brudzi więcej - jak je, to jest cała w jedzeniu

Ja wczoraj miałam marchewkę pietruszkę i seler w kawałeczkach krojone na parze + ryż smażony na patelni + przyprawy (curry )

to u mnie podobnie, maly nie ulewal to i przebierania nie bylo - dopiero pozniej ok.4 miesiaca kupek bylo wiecej, do tego plynne, bo dziecko tylko na mleku - to i zdarzaly sie przecieki

czesto robie warzywa na patelni (swieze, nie mrozonki) i do tego ryz

a dzsiiaj zrobie brokula, marchew i ziemniaki na parze i oprocz tego przerobie tarte cukiniowa na tartatelki (czy jak to sie pisze ) - pokroje ciasto francuskie na kwadraty, poloze plasterek cukini, pomidorka i mozarelli i tak zapieke

[scarlett26]

Napisane przez jolanT

ja powoli zyje wyjazdem do Polski i szczerze to mam takiego stracha
Kasia- jak Ty dajesz rade sama z Milusiem w podrozy?

Scarlett-
ja juz mam zaplanowany dzien z tesciowa jak przyjade do Pl i wlasnie chce kupic Ewuni buciki i cos na roczek..
czuje sie bardzo niezrecznie w takich sytuacjach.. z drugiej strony mąż mowi ze dla babci to bedzie na pewno radosc tym bardziej ze widzi ja rzadko

te podróże to chyba kwestia naszego nastawienia, ja mam stracha jak mam godzinę jechać samochodem z Z, w podróż bym się nie wybrała - latem chciałam żebyśmy w trójkę pojechali do Poznania na ślub mojej przyjaciółki - ślub tylko, mieliśmy wracać tego samego dnia, albo zanocować i następnego gdyby dla Z okazało się to za męczące.... spietrałam, pojechałam sama.... a moja koleżanka poleciała ze swoją tydzień starszą od Z córą do Kanady i mówi że ok... Więc pewnie wszystko da się. Pewnie też kwestia jak kto utrudnia sobie życie, ona cyc i w drogę, ja mam zawsze pietra czy nie zabraknie mi wygotowanych butelek

no więc ostatecznie podałam 2 rzeczy, 50, 80 zł i garnuszek co TŻ wymodził, niech sobie kminią

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez Villga

Ja też. Ale i tak mamy zalecenie alergologa, że Kinga może mieć jednego tylko pluszaka a ja jej i tak zostawilam dwa na górze i dwa na dole... bardzo je lubi i szkoda mi jej zabrać. .

aaa to jeszcze powinnaś oprócz prania wrzucić je gdzieś raz na m-c do wora żeby nie zawilgły i nocna impreza roztoczy w zamrażarce - i może je sobie mieć

[Moderna]

Napisane przez scarlett26

Ja wszystkie kurzące się stwory wysyłam w cudowną podróż w 1200 obrotów dookoła świata.

Napisane przez jolanT

Moderna-
dzis rano Ewa się poczęstowała moją maścią na szczęscie zdazyłam jej wiekszosc wytrzec!
pielegnacyjnie wlasnie nic.. zostane chyba przy wazelinie na dzien.. (na razie budzet mocno ograniczony ale pamietam o Twoich "faworytach")
mnie jeszcze została chrypka z rana ale najgorsze za nami!
a Ewcia jak to Ewcia cały dzień szaleje
ja powoli zyje wyjazdem do Polski i szczerze to mam takiego stracha

dobrze, ze wytarlas - a najlepsza metoda na zmycie masci ze skory jest olej, namocz wacik, odrobina olejku jakiegos i przetrzyj skore

oby sie polepszylo z rekami - to pamietaj jeszcze o ograniczeniu kontaktu ze srodkami myjacymi -rekawiczki

a ty sama lecisz do PL? (nie wiem, czemu mialam zakodowane ze z mezem )

[trolla2405]

Napisane przez scarlett26

te podróże to chyba kwestia naszego nastawienia, ja mam stracha jak mam godzinę jechać samochodem z Z, w podróż bym się nie wybrała - latem chciałam żebyśmy w trójkę pojechali do Poznania na ślub mojej przyjaciółki - ślub tylko, mieliśmy wracać tego samego dnia, albo zanocować i następnego gdyby dla Z okazało się to za męczące.... spietrałam, pojechałam sama.... a moja koleżanka poleciała ze swoją tydzień starszą od Z córą do Kanady i mówi że ok... Więc pewnie wszystko da się. Pewnie też kwestia jak kto utrudnia sobie życie, ona cyc i w drogę, ja mam zawsze pietra czy nie zabraknie mi wygotowanych butelek

no więc ostatecznie podałam 2 rzeczy, 50, 80 zł i garnuszek co TŻ wymodził, niech sobie kminią

taka podróz to tez od dziecka zalezy, my z mlodą mielismy ciezkie zycie po 50 minutach jazdy autem, przerabialismy jazdy nocne, dzienne, jazdy na zmeczone dziecko, na wyspane i wypoczete.... zrobiło się spoko po 2urodzinach dopiero. a znajomi jezdzili z rocznymi maluchami nad morze po 10-12h i było spoko.my moglismy pomarzyc o spokojnej jezdize z Kraka do Tarnowa za to mały cud miód i orzeszki, albo spi albo sie bawi, nie ma problemu z nim najmniejszego. zastanwiamy sie włąsnie nad morzem polskim w tym roku

[Dragusia88]

Napisane przez BYou

Zosia miała dziś szczepieniena meningo i pneumo-zapłakała przy drugim wkłuciu. Ale za chwilę już uśmiech bo zobaczyła kotka na plakacie i było głośne:miał, miał, miał
Waży 9200, mierzy 80 cm
Dostała dużo pochwałi przeszła z doktorem na ty bo powiedziała: dajpokazując na stetoskop

Od kilku dni ma wyjęte szczebelki z łóżeczkaale się cieszy jak może wchodzić i wychodzić kiedy chce

oj ta Zosia
i z łóżka sama wychodzi mówiłam że namieszałaś w metryce

a apropo szczepień szczepi któraś na ospe?

Napisane przez despa

wróciłam z zebrania wściekła, zresztą chyba wszyscu rodzice, klasa zdolna, najwyższa średnia w szkole, egzamin próbny napisali źle-średnia 63%, wszystkie klasy z niskimi- no ale.... co sie dziwic jak matematyka lezy i kwiczy, my dzieciom tłumaczymy, bo matematyczka ma w dupie. Egzamin za dwa tygodnie, a oni nie przerobili rownań, procentów, liznęli ułamki i zaczynają geometrię.....a zadania z tego są. Polski- podstaw brakuje, dzieci nie piszą wypracowań, nie ma podanych podstawowych informacji co mają zawierać określone formy (zgodnie z normami).....ech szkoda słów.....
I najgorsze jest to,ze nic nie mozemy zrobic bo do 1 kwietnia nie nadrobią z nimi, wiec my wszyscy w domu musimy ćwiczyc, tłumaczyc, rozwiązywać. ☠☠☠☠a no!

a do kuratorium nie idzie donieść?

Napisane przez BYou

A jeszcze pisałyście o tatu: mam jeden tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę
chciałam jeszcze na karku ale nie mogę wymyślić wzoru-Mąż mi radzi kod kreskowy

też jeden tam mam

Napisane przez kasia86bgo

Cieszie sie iz udalo mi sie Was rozsmieszyc przeczytalam dzis kawal na FB - sprobuje go "skopiowac" z mej pamieci


Putin i Obama poddali sie Hibernacji na 100 Lat / po odmrozeniu pedza szybko do kiosku by poczytac o terazniejszym swiecie. Podczas czytania, Putin zaczyna sie smiac, Obama sie pyta
- ej Waldi z czego sie smiejss.?
Putin na to radosnym glosem " - pisza ze Rosja odyzskala Alaske "
Nagle Obama zaczyna sie smiac, i Putin go sie pyta:
- a ty Barack z czego tak rzssysz.?
Obama podaje mu gazete i mowi czytaj strone glowna " na granicy Polsko-chinskiej dalej spokojnie"

Napisane przez kasia86bgo

Tez dzis zescarletcialam

widzę że nowe powiedzonko powstało

Napisane przez nestelle

zawsze ładnie .ja ten zapach ubóstwiam-kazde moje dziecko miało taki mleczny oddech dopóki karmiłam.... (przyznam się ze jak tylko mam okazje to wciągam zapach R z ust wciągam czyli wącham .np. jak ziewa .... )

A tak w ogole to co Wy z tymi porządkami ??? Scarlett-zarazasz!!!
Powoli wszystkie scarletują szkoda tylko ze ja jestem zaszczepiona ....

ja też zaszczepiona a mam nowy mop obrotowy i nie chce mi się go wypróbować

Napisane przez kasia86bgo

- Emilian sie dzis chcial uczesac - SZCZOTKA DO WC - szczescie w nieszczesciu zem kupila tydzien temu nowy zestaw i ani razu jeszcze nie byl uzywany inaczej chyba bym serio na zawal sera padla

.

no to nestelle zgadła, medal z ziemniaka dla niej