Czy szprotka czy walen - kazda z nas ma talent - cz.23 dopingu

[AnnaOstapiuk]

Dzień dobry, ja dziś zasiadam do Was z cappuccinko, co prawda na chwilkę tylko, ale choć kilka słów skrobnę. Wczoraj udziubałam AŻ jedną koszulkę wieczorem

Ale trzeba brać dupkę w troki bo teściowa była dziś u tej pani, której zawiozłam 4 koszyki i która zamówiła kolejny iiii.... domówiła jeszcze jeden, czyli w sumie dwa mam jej jeszcze zrobić.

Ide dłubać. Oliwka ma znów katar i pokasłuje, chyba ja owiało jak w poniedziałek wróciłyśmy z kościoła i chwilę teściowa była z nią na dworze. A to było może z 10 minut.
Na noc wysmarowałam ją wikiem, dałam syrop i krople do nosa, teraz też i na razie dzielnie się trzyma.

[Monika_75]

dzieńdoberek

od rana po lekarzach latam ... z Michałem na pobraniu krwi byłam i od razu z Szymonem u pediatry, bo Go kolano bardzo boli i lekarka stwierdziła, że coś Mu tam chrzęści, dostał skierowanie na rtg i do ortopedy ... do ortopedy najbliższy termin w Kartuzach na 24 kwietnia, ale mojemu Tacie udało się Go zarejestrować w szpitalu koło Nich na przyszły piątek (4 kwietnia) ... jutro na 8 do alergologa z Szymonem i na kilka dni spokój od lekarzy

[little_ola]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Oliwka ma znów katar i pokasłuje

zdrówka dla Oliwki

Napisane przez Monika_75

od rana po lekarzach latam ...

i dlatego jestem zadowolona, ze obecnie pracujé z domu
wczoraj zadzwonili ze szpitala i zaproponowali termin u dentysty dla Oli na.... dzisiaj! wiéc znów bédé musiala já odebrac wczesniej ze szkoly...

[rardan]

Witajcie.
U mnie piękne słoneczko.

[Monika_75]

Napisane przez beata1718

witam
ja jeszcze leżę z kawą i śniadaniem
wczora jteścia nie było to pewnie zaraz wpadnie na kawę haha
dzisiaj ambitny plan szydelkowy czyli jaja ikoszyki

a może faktycznie zasugeruj mężowi, że teść się dziwnie zachowuje podczas Jego nieobecności

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez little_ola

i dlatego jestem zadowolona, ze obecnie pracujé z domu
wczoraj zadzwonili ze szpitala i zaproponowali termin u dentysty dla Oli na.... dzisiaj! wiéc znów bédé musiala já odebrac wczesniej ze szkoly...

też się z tego cieszę inaczej cały urlop miałabym wykorzystany na wizyty u lekarzy

[beata1718]

jednak nie jadę do znajomej -może jutro -bo jej córka ma atak złości i nawet spokojnie kawy bysmy nie wypiły
ide do sklepu na małe zakupy i jakiś obiad zrobić

[SlonecznikB]

To ja dzisiaj od rana frekwencję trochę podniosę. Kasiu u mnie słoneczko jest ale wczoraj też było więc nikomu go nie zabrałam
Zdrówka życzę szkoda czasu na choroby i lekarze, lepiej zapobiegać niż później szukać lekarza. Wiem, wiem, że nie wszystko i nie zawsze się przewidzi.

Dzisiaj się bardzo szybko z wszystkim obrobiłam i mam teraz godzinkę dla siebie, a raczej dla laptopa i dla Was.

Kobitki fajnie, że macie zamówienie, oby jak najwięcej ale w granicach rozsądku. Ja mam wrażenie, że na Wielkanoc więcej się sprzedaje niż na BN, ale może dlatego, że na Wielkanoc coś robię a na BN prawie nic

[rardan]

Aniu, zdrówka dla Oliwki.
Szymek tez rano jeszcze kaszlał.
Mam nadzieje, ze jednak mu przejdzie.

[gagatu]

Dzień dobry
Pospałam sobie, ale to wcale nie znaczy, że obudziłam się z chęcią do czegokolwiek Pójdę zaraz do sklepu, może będzie wena na wagę

[aga__tka]

Prośba: Czy ktoś ma schemat na taki koszyczek na jedno jajko?? robiłam kiedyś i nie mogę znaleźć schematu... dużego nie mam za bardzo czasu robić, a chciałam koleżance z pracy podarować z 3 jajeczkami (ale takimi wielkości przepiórczych na razie mam jedno jajko, w razie czego włoże te małe czekoladowe ale musiałabym mieć do czego )

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

a teraz: dzień dobry - przepraszam że prośba bez powitania, ale chciałam szybko napisać, bo może bym zdążyła druknąć zanim z pracy wyjdę a mam w planach niedługo iść - bo muszę do kadr jechać a na to mi trochę czasu zejdzie

Napisane przez babydelfi

kurczę miałam robić poduszkę dla Marty, a nie mam moheru w odpowiednim kolorze

więc chyba dziś laba i nie robię nic

nieładnie....

Napisane przez emi29w

tylko nie rób głupstw np myć okna czy na krzesła wchodzić, bo brzuszek jak wiekszy to naprawdę kobieta w ciąży gubi swoją zdolność do koordynacji i możesz zrobić sobie krzywdę ,niestety

najgorsze ze mam taka ochote na umycie okien jak nigdy... ale biorac pod uwage ze wszystko wylewam, to chyba rzeczywiscie zrezygnuje z wszelkich akrobacji... moze siostre namowie zeby mi umyla jakies okno , meza na drugie to juz by cos bylo
ja zawsze mialam dwie lewe nogi, to jestem przyzwyczajona ze potrzebuje duzo miejsca zeby przechodzic, bo sie potykam nawet na prostej drodze, w sumie w kuchni tez zbilam od urodzenia Jeremiego wiecej talerzy/kubkow itp niż on, mimo ze dostawal w szkle od 8go miesiaca zycia... ale tak źle jak teraz to jeszcze nie mialam nigdy ale co tam, przezyjemy i to...

ide dalej doczytywac

[agnes99]

Napisane przez Monika_75

dzieńdoberek

od rana po lekarzach latam ... z Michałem na pobraniu krwi byłam i od razu z Szymonem u pediatry, bo Go kolano bardzo boli i lekarka stwierdziła, że coś Mu tam chrzęści, dostał skierowanie na rtg i do ortopedy ... do ortopedy najbliższy termin w Kartuzach na 24 kwietnia, ale mojemu Tacie udało się Go zarejestrować w szpitalu koło Nich na przyszły piątek (4 kwietnia) ... jutro na 8 do alergologa z Szymonem i na kilka dni spokój od lekarzy

Ja mam iść Baśką na kontrolę chodu, najbliższy wolny termin niedaleko domu był na 8 maja (w poniedziałek ją zapisywałam) oczywiście w środku dnia jakby nikt nie pracował zawodowo. Więc zapisałam ja dopiero na 15 maja. Oczywiście były wizyty na kwiecień na 2 końcu miasta, ale sobie odpuściłam, bo straciłabym 45 min jazdy w jedną stonę w najlepszym razie.

[aga__tka]

Napisane przez gagatu

Dzień dobry
Pospałam sobie, ale to wcale nie znaczy, że obudziłam się z chęcią do czegokolwiek Pójdę zaraz do sklepu, może będzie wena na wagę

jak będzie to dla mnie weź zapas na dłużej

[gagatu]

Aga, może taki koszyczek http://fascinata.blox.pl/2011/04/Mal...staKomentarzy? Tam chyba jeszcze jakieś malutkie są ze schematami.

Lecę po tę wenę

[little_ola]

Napisane przez gagatu

Lecę po tę wenę

mi tez kup

tak z dwa kilo

[SlonecznikB]

Aga może tutaj coś znajdziesz jest dużo https://picasaweb.google.com/1138401...i?noredirect=1

[beata1718]

ten jest malutki koszyk mi wyszedł na jedno jajko
byłam na zakupach ale weny nie było haha

[SlonecznikB]

albo tutaj dorobić pałąk i gotowe. Jest to koszyczek na szklankę http://f-page.ru/fp/f9f869b8ac244d34ad102c3d8958f21f

[aga__tka]

dzieki zaraz sobie "pobiore" i znikam do tych kadr

[SilverAguti]

dzień dobry niestety, nie mam już dla Was żadnych ciekawych obrazków
gotuje się u mnie fasola na fasolkę po bretońsku

[little_ola]

Napisane przez SilverAguti

niestety, nie mam już dla Was żadnych ciekawych obrazków

chyba raczej stety

[agnes99]

Asia na pewno?

[jola2243]

Dzień dobry
moja wena już daawno sobie poszła i jej nie widać

[agnes99]

Jolanta toż to Ciebie niepodobne, maszyna Ci zardzewieje.

[SilverAguti]

tym razem nie będziecie na mnie krzyczeć

[little_ola]

dziewczyny ratunku!!!!!

ugrzézlam na Pintrest :O

[SilverAguti]

Iwonka za późno na jakikolwiek ratunek

[gagatu]

Wróciłam z zakupów, niestety bez weny. Nawet nie kupiłam wszystkiego co potrzebowałam i musiałam iść jeszcze do naszego osiedlowego. Tak mam zawsze jak pójdę do lidla, jakoś tam jest nie po mojemu poukładane i albo nie mogę znaleźć tego czego szukam (dziś soli szukałam i nie znalazłam), albo zapomnę o czymś, co mi potrzebne.

[agnes99]

Napisane przez SilverAguti

tym razem nie będziecie na mnie krzyczeć

ja tam tego nie widzę, więc się nie czepiam

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez gagatu

Wróciłam z zakupów, niestety bez weny. Nawet nie kupiłam wszystkiego co potrzebowałam i musiałam iść jeszcze do naszego osiedlowego. Tak mam zawsze jak pójdę do lidla, jakoś tam jest nie po mojemu poukładane i albo nie mogę znaleźć tego czego szukam (dziś soli szukałam i nie znalazłam), albo zapomnę o czymś, co mi potrzebne.

w moim lidlu ostanio ciągle coś przestawiają

[babydelfi]

Hej wróciłam, stęsknił się ktoś za mną
a co tu tak mało naklepane
to pewnie dlatego, że mnie nie było

u mnie słoneczko w końcu się pojawiło, ale i tak co chwilę się chowa, więc w sumie wcale nie jest ciepło

badanie wyszło Ok więc znowu spokój na jakiś czas
a tak w ogóle to miałam podać datę ostatniego badania USG, wiec wpisałam 2012r, bo tak mi się kojarzyło, że to było , a się okazało ze miałam to badanie robione w 2010! masakra jak ten czas leci

w przyszłym tygodniu Joasia ma iść do koleżanki na urodzinki, więc chyba nie będę kupować prezentu, a zrobię jakiś komplecik na szydełku, co o tym sądzicie?

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

aaa i jeszcze historia o lekarzu, a dokładne o braku kompetencji i całkowitej zlewce na pacjenta, mowa tu o lekarzu, który przyjmuje u nas w przychodni i jest naszym lekarzem rodzinnym - masakra


Znajoma była u niego kilka razy z synem, 8-latkiem
Chłopak skarżył się na ból nogi, a lekarz uparcie twierdzi, że nic mu nie jest, że albo się gdzie uderzył, poza tym to normalne, że jak dziecko rośnie to go nogi bolą i tak ją zbywał
w końcu poszła do innego lekarza, który stwierdził że faktycznie z noga jest coś nie tak i dał skierowanie na rentgen i do ortopedy i co się okazało?
chłopak miał guza na kości piszczelowej, jest już po operacji najgorsze za nimi
ale podejście tego lekarza , a najgorsze że nie ma szans by odszedł z naszego ośrodka, a za niego przyszedł ktoś inny

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

skoro nikogo nie ma i nie chcecie ze mną gadać, to zabieram swoje zabawki i idę sobie

[AnnaOstapiuk]

kto mi kręgosłupek wymasuje? Może być linijką od cellu

Ale się naszpadlowałam Przekopałyśmy kawałek działki, gdzie nie dał rady podejść traktor, bo nam brakło trochę placyku pod krzaczki.
Posadziłyśmy dwie białe porzeczki, które wczoraj kupiłam, przesadziłyśmy starą aronię, wydzielając z niej tylko młode pędy.
Normalnie padam na pysk. Ale mam poczucie dobrze spędzonego czasu

Teraz najadłam się pierogów i dziubam koszulkę.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Kasiu trochę mnie przeraziłaś, bo moją Natalkę ciągle boli nóżka od stopy do połowy piszczeli. Lekarka powiedziała, że to skutek rośnięcia. Jak jej posmaruje maścią rozgrzewającą i zabandażuję to usatje po jakimś czasie, ale czasem ból nawraca.
W sumie nie wiem, czy to też nie jest związane ze zmianami pogody, bo moje nogi tak samo reagują, rwie mnie niemożliwie gdy na drugi dzień ma się pogoda przełamać.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Kasiu co do gadżetów, to tak jak Ci pisałam, siostra weźmie, ale ja odbiorę od niej może w ten weekend i dopiero Ci wyślę. Ona nie bardzo czasowa, żeby za tym latać i wysyłać.
Ale skoro to nie jest takie pilne, to akurat dojdzie po niedzieli.

Skończyłam koszulkę i idę poleżeć z następną.