Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI) - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-02, 18:06   #631
treselle0
Zadomowienie
 
Avatar treselle0
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 100
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Pstryczku odnośnie Twojego pytania, co zrobić w trakcie poparzenia: ja'wrzuciłam' Oleńkę pod prysznic i polewałam parę minut zimną wodą, potem ściągnęłam ubranko i jeszcze polewałam.....na szczęście (nie wiem, czy wrzątek poleciał bokiem, czy szybka reakcja - od wylania do kąpieli nie minęło 10 sek., czy wszystko na raz) ma tylko czerwony nieduży ślad na brzuszku. Po kąpieli od razu poleciałam do lekarza i ona poleciła Nam smarować ten ślad maścią Argosulfan, i ma nie być śladu. No i powiedziała, że reakcja idealna. Dzięki Bogu.
treselle0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 18:20   #632
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)


a ta masc to na recepte?
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 18:28   #633
Lenova
Wtajemniczenie
 
Avatar Lenova
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Tress- super reakcja ! Najważniejsze, ze nic poważniejszego się nie stało

Przyszłam tu do Was bo musze ochłonąć po kolacji Blanki, mąz teraz ją "karmi". Masakra wszystko jest upaćkane, nie chce jeść, choć głodna aż w brzuchu burczy, ewentualnie sama ale nie nabiera dokładnie na łyżeczkę kaszy. Mleko w żadnej postaci, w żadnym kubku nie przechodzi już ponad miesiąc, ona mi zejdzie z głodu

uffff biorę głęboki oddech ! I idę kąpać tą poczwarę
Lenova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 18:53   #634
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Tress- super reakcja ! Najważniejsze, ze nic poważniejszego się nie stało

Przyszłam tu do Was bo musze ochłonąć po kolacji Blanki, mąz teraz ją "karmi". Masakra wszystko jest upaćkane, nie chce jeść, choć głodna aż w brzuchu burczy, ewentualnie sama ale nie nabiera dokładnie na łyżeczkę kaszy. Mleko w żadnej postaci, w żadnym kubku nie przechodzi już ponad miesiąc, ona mi zejdzie z głodu

uffff biorę głęboki oddech ! I idę kąpać tą poczwarę
Współczuję.. i witam w moim świecie.. tyle ze u nas to trwa już z... 9mcy.

Aktualnie ma fazę na pojenie i karmienie lalki i nas. Nie wpływa to pozytywnie na jej jedzenie za bardzo...

A poza tym to właśnie siedzi w wannie, polewa sie (głowę) woda z kubka, i chce ją pić jak z dorosłej szklanki. Ubaw po pachy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:00   #635
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Dziewczyny zgubiłam ukochanego kotka Dorotki
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:02   #636
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Illusion - nic dziwnego , że Igorek się wkurzył , no ale to chyba taki etap aczkolwiek wydaje mi się , że też od temperamentu dziecka zależy.
Do nas na wakacje przyjedzie mój brat z dzieciakami chłopaki mają 1,5 roku , a drugi 3 miesiące i też się zastanawiam jak to będzie z nimi i Blanką

Dziewczyny mogę się poradzić w pewnej życiowej kwestii ?
Załóżmy, że mogę więc napiszę
jak wiecie mieszkam teraz z rodzicami na wsi, przy małym miasteczku. Ogólnie życie toczy się w tym mieście, wszystkie sklepy, kościoły, szkoły etc.Mój mąż pracuje, zapowiada się że będzie zarabiał trochę więcej niż tak zwana krajowa . Ja jestem bezrobotna , szukam pracy.
Moje szukanie pracy wygląda tak, że pojezdziłam po tym naszym mieści ei poroznosiłam cv tam gdzi ebym się widziała, pojechałam do dalszego miasta i też zrobiłam to samo. Jesli w necie pojawia się interesujące ogłoszenie wysyłam cv. Jestem też zarejestrowana w urzędzie pracy.
No i jestem też na urlopie dziekańskim i chciałam wracac od pazdziernika na studia ale one są płatne bo zaoczne.
No i tu pytanie co byście zrobiły-szukały pracy na tak zwanego chama , że pchały się wszędzie drzwiami i oknami, pracowały np w sklepie mięsnym, gdzieś na produkcji , przy zrywaniu pieczarek, w spożywczakach i tym podobnych stanowiskach ( bo u nas w miescie to tylko takie oferty) żeby tylko zarobić na życie -by pojsc na studia, by dziecko mialo lepsze jedzenie i lepsze ubranka. Czy czekałybyście na taką oferte pracy która by wam odpowiadała,która była by dla was przyjemna, lekka, gdzie chodzilybyscie z przyjemnością mniejszą lub większą ale przy tym miałybyście czas dla dziecka, ale to dziecko miało by gorsze ubranka, gorsze zabawki itp. No ale byłybyscie przy nim i patrzyły jak rosnie, roziwja się, jak zdobywa nowe umiejętności .... ?
ja bym zrobiła tak jak ezzo pisze, poszłabym do pierwszej lepszej pracy i cały czas szukała czegoś dla siebie
Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Tress- super reakcja ! Najważniejsze, ze nic poważniejszego się nie stało

Przyszłam tu do Was bo musze ochłonąć po kolacji Blanki, mąz teraz ją "karmi". Masakra wszystko jest upaćkane, nie chce jeść, choć głodna aż w brzuchu burczy, ewentualnie sama ale nie nabiera dokładnie na łyżeczkę kaszy. Mleko w żadnej postaci, w żadnym kubku nie przechodzi już ponad miesiąc, ona mi zejdzie z głodu

uffff biorę głęboki oddech ! I idę kąpać tą poczwarę
biedne jesteście tulę mocno



Ślimak śpi mieliśmy dziś tylko jedną drzemkę więc jak go wykąpałam, dałam uu to prawie od razu odleciał
mam pytanie, jak ubraliście dzisiaj swoje dzieci na dworek?
nie było może 30 st ale kurde zimowa kurtka to chyba przesada... podobnie zresztą jak osłonka do wózka plus dziecko zawinięte po same oczy w koc :/
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:24   #637
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

tress o matko dobrze, że nic się poważniejszego nie stało

Ill nie dziwota, że Igi się denerwował. a chrześniak raczej się normalnie zachowywał jak na swój wiek;p nas też to czeka

Lenova zrobiłabym tak jak radzi ezzo

Byłam w tym żłobku. ogólnie wrażenie super. prowadzi to małżeństwo tak koło 50tki i ich córka. do tego 3 dni w tygodniu jakaś babka dochodzi, kiedy jest więcej dzieci. jak poszłam to było 6 w wieki około 2/3 lat. Hania jak ich zobaczyła to zaczęła piszczeć ze szczęścia i się rzucać i całować każdego po kolei dwójkę z nich przewróciła, tzn razem na ziemię padli;p masę zabawek, czyściutko, oddzielny pokój do spania, w łazience każdy ma swój nocnik( jeśli już jest potrzebny). to w bloku jest, ale na parterze i zamaist balkonu jest ogromny ogród a tam huśtawki, zjezdzalnie, piaskownica, jakieś skoczki, wózki, baseny z piłek, stoliczki itd. kobitka ogólnie widać ma podejście do dzieci. Hania się najbardziej zakumplowała z taką najmłodszą Laurą, chodziły razem za rączkę a potem leżały w posłaniu dla psa
aha jak weszłam to siedziała babka bo czekała jak się jej córeczka obudzi, btw też Hania i też 14 miesięcy. po jakimś czasie się obudziła, ta ją ubrała w zimową kurkę założyła śpiwór na wózek i poszły. ehhh jakieś 17 stopni było.
no ale wracając mogę sobie wykupić np 50h na miesiąc albo płacić po prostu w dzień, w którym Hania by była tam. i chyba się zdecyduję na jakieś 2 razy w tygodniu po 4 godziny. albo raz. zobaczymy..
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-02, 19:29   #638
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość




to jeszcze w temacie tymczasowego przetrzymywania dzieci wczoraj chciałam sobie wsadzić parę krzaczków, które dostałam od koleżanki, Filip biegał sobie po trawniku, otwierał i zamykał bramkę od psiego kojca, wchodził tam i zaglądał do budy, więc myslę sobie, że damy radę; jak tylko zaczęłam grzebać w ziemi, to ten od razu przy mnie i też chce, połamał mi parę gałązek...to wzięłam go zamknęłam w tym kojcu na chwilę on zadowolony, bo kukał na mnie przez siatkę i przerzucał gałązki, ja też zadowolona, bo wsadziłam sobie co miałam, tylko dobrze, że sąsiedzi nie widzieli, bo by było że dziecko w psim kojcu zamykają


Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
czesc

czuje sie jakbym wypadła z Waszego towarzystwa, nie mam czasu porzadnie usiasc nadrobic i 'pogadac'.Brakuje mi kogos 'na zywo' do wywaleni żali i ponarzekania

Na dodatek wczoraj miałysmy wypadek Ola sciagnela sobie kubek z zaparzoną herbatą a ja czuje sie jak k. g. Patrzcie, 13 m-cy starań, żeby mojemu dziecku nic się nie stało, chuchania dmuchania, starań żeby było szczesliwe, a pozniej 10 sek i mogła byc tragedia
Najważniejsze że nic się nie stało! Jak nie było bąbla, nie zeszła skóra to nie zostanie nawet ślad

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
Pstryczku odnośnie Twojego pytania, co zrobić w trakcie poparzenia: ja'wrzuciłam' Oleńkę pod prysznic i polewałam parę minut zimną wodą, potem ściągnęłam ubranko i jeszcze polewałam.....na szczęście (nie wiem, czy wrzątek poleciał bokiem, czy szybka reakcja - od wylania do kąpieli nie minęło 10 sek., czy wszystko na raz) ma tylko czerwony nieduży ślad na brzuszku. Po kąpieli od razu poleciałam do lekarza i ona poleciła Nam smarować ten ślad maścią Argosulfan, i ma nie być śladu. No i powiedziała, że reakcja idealna. Dzięki Bogu.
Tą maść stosowałam na rękę jak się poparzyłam.

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Tress- super reakcja ! Najważniejsze, ze nic poważniejszego się nie stało

Przyszłam tu do Was bo musze ochłonąć po kolacji Blanki, mąz teraz ją "karmi". Masakra wszystko jest upaćkane, nie chce jeść, choć głodna aż w brzuchu burczy, ewentualnie sama ale nie nabiera dokładnie na łyżeczkę kaszy. Mleko w żadnej postaci, w żadnym kubku nie przechodzi już ponad miesiąc, ona mi zejdzie z głodu

uffff biorę głęboki oddech ! I idę kąpać tą poczwarę
Wiem co czujesz. Może to przez zęby? Albo nudzi się w foteliku?
Michał od niedawna lepiej je, a teraz mam inny "problem". On non stop coś przeżuwa. Zaraz po śniadaniu chrupki, albo chleb, wewntualnie banan. Ciągle coś mieli w buźce. A i co 2o minut uu. No ale lepsze to niż jak nic nie chciał jeść.

Nancy, jak mąż był z młodym na spacerze nad wodą, to ubrałam Miśka w body z długim, bluza polarowa, spodnie i czapeczka. A tak się dziś woził
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0318.jpg (130,8 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0319.jpg (140,6 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0315.jpg (143,5 KB, 28 załadowań)

Edytowane przez laurka23
Czas edycji: 2014-04-02 o 19:34
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:32   #639
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość

czyzby 3 miejsce na podium?
O nie napewno nie ale smaki mam na slodkie a dupa rosnje lece sie kompac moj laskawca spi mam nadzieje ze da mi sue wykompac spokojnie a potem zrobie przelew pstryniowi i spac ale sama tz w delegacji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:37   #640
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Witam sie kupiłam, wreszcie młodemu adidasy trampoli jeszcze stacjonarnie nie widziałam nigdzie, podobno za wczesnie, za zimno ale bedę polowac

uuuuu, słabo dzis, słabo, tylko 4 strony?

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Hej!

Byłyśmy wczoraj na szczepieniu, Pola płakała przy badaniach, jak musiałayśmy czekać, a przy wkłuciu w ogóle Waży 12 kg i ma ok. 87 cm, nie dała się dokładnie zmierzyć.
Zębów wychodzi podobno kilka naraz, ale są na różnym etapie wyrzynania i może dlatego nie widać tak tego po niej.
I jest absolutnie bezobjawowo, żadnej gorączki, większego marudu ani nic.
Ale dziś pobudka o 5.30, choć zasnęła wczoraj o 21 i jeszcze kilka razy w nocy się budziła







My dokłądnie tak samo i reakcja Poli jest dokładnie taka sama A apogeum jest przy zabieraniu z hustawki

no to wiesz o co kaman brawa dla Panny Polencji fest kobitka

Cytat:
Napisane przez Jejcio Pokaż wiadomość
My chorzy na całego... Wszyscy a jeszcze tak straszny ten wirus... Gorączka, ból kardła, katar i kaszel i ja jeszcze słowa powiedzieć nie mogę...
zdrowiejcie
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
dziewczyn nie wytrzymam
wiecie co moje dziecko się nauczyło sam wyłazi z łóżeczka, i to tak jak kaskader- w ten sam sposób co ostatnio wrzucałam filmik jak włazi, to nauczył się wyłazić, tym samym pobudka dziś po 5, bo mama wstała na poranne siku i dziecko poleciało za mamą zobaczyć o co kaman
ciekawe jak to będzie jak brzusio będzie uciskać i będę wstawać co godzinę
jestem półprzytomna
masakejros ja bym palpicytacji serca dostała
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:45   #641
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
A, i jeszcze z Julkowych przygód: mama moja zabrała Julię na spacer w wózku (od czasu do czasu testujemy, czy coś się zmieniło w kwestii "nielubienia" wózka). Julka siedziała nadzwyczaj spokojnie, coś sobie gadała pod nosem, mama zadowolona. Przyjeżdżają do domu i okazało się, że Młoda bez butów No to już było wiadomo, dlaczego cicho siedziała - majstrowała przy klamerkach. Na szczęście udało się oba butki znaleźć
ale aparatka
Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość

Witam dziewczyny, kurcze u mnie nieciekawie humor mam podły do tego pełno rzeczy do robienie no i pogoda ładna to wiadomo spacery Więc nie często tu zaglądam...
no i Cie brakuje co to za humory? TżBokeh cos nawywijał?

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość

Nie napisałam co Miś wczoraj zrobił
Chciał do okna, a ja już sił nie miałam nosić i mówię mu, że mama nie ma siły. To ten mnie ciągnie do szafki i koniecznie chce żebym otworzyła. Wzięłam go zeby pokazał co chce, a ten mi wyjmuje nosidło Musiałam go na plecy zarzucić Bestia mala cwana.
Zasnął o 20 a wstał o 8 rano. Nawet się wyspałam.
spryciarz

Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
Chciałam tylko powiedzieć, że uwielbiam programistów, z którymi pracuję. Ich: "Czego ci mogę dzisiaj odmówić?" chyba na stałe wejdzie do mojego języka


Przepraszam za offtop, ale nie miałam komu powiedzieć

Wracam do roboty
o matko, genialne, zapamietam

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Aaaaaaa moja bratowa dzisiaj znów wcisnęła swoją córkę w puchową zimówkę,rękawiczki i czapkę zimową Chora
naprawde zal czytac o takich ekscesach, dziecka szkoda

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość



o skubany łóżeczko to jedyne miejsce, gdzie mogę młodego unieruchomić na chwilę, mam nadzieję, że szybko w ślady Leo nie pójdzie
o to to to to to dokłądnie
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:48   #642
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

dzień dobry wieczór!

dziś Ania przez pół godziny bawiła się SAMA klockami no ale jak siadłam na wizaż to jej się odwidziało

dziś rano znów byłam biegać, i chyba nawet to polubiłam bo jutro też planuję więc wychodzi mi to całkiem regularnie

nooo a potem poszłyśmy z Anią na spacer, dołączyła do nas moja koleżanka, i nawet nie zauważyłam, że a) nie było nas 3godziny b) przeszłyśmy w tym czasie 8km

a któraś pytała: Ania dziś miała leginnsy ocieplane (rano na podwórku) a potem rajstopi i cienkie leginsy (po południu), a na górze body z długim rękawem, polarek i kamizelkę. No i czapeczkę na głowie

co do jedzenia - mojej też się ostattnio odwidziało i jeść chyba nie zamierza ale zmuszać nie będę, głodować chce to trudno, tylko że...martwi mnie to mam nadzieję, że jej się poprawi, bo np u Debrah jest jeszcze UU, a u nas nie, więc nie je NIC dziś przerwa w jedzeniu była od 11 (mleko z butli zagęszczone kaszką) do 17 (może z 12 łyżek dużych rosołku z lanymi kluskami).

idę te pity ogarniać

ps. mąż właśnie szuka piosenki na pierwszy taniec, takie szlagiery puszcza że och i ach
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:51   #643
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)



Jestem dzisiaj wypompowana na maksa! Strasznie ciężki dzień miałam.
Na koniec zebranie wspólnoty mieszkaniowej z Blanką pod pachą i korepetycje. Padam na buźkę.


Przeczytałam baaaaaaardzo lakonicznie, przepraszam

ifwka mam nadzieję, ze kielki ładnie wyjdą

Laurko
dziękuję za przepis na mleko ryżowe, wypróbuję w weekend

Czy hope napisała za co trzymałyśmy kciuki? Bo ja nadal trzymam


Lenova ja bym poszła do pracy jakiejkolwiek a w międzyczasie szukałabym czegoś lepszego I okropnie współczuję Ci niejedzenia Blanki
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:57   #644
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Byłam dzisiaj u fryzjera i TŻ mój też. U mnie na głowie spokojna, drobna zmiana, ale u niego rewolucja.

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Jeśli nie będzie, to Ci się nieźle trafi Tak, taki etap jest, rzadko kiedy dzieci go, jakby to napisać, omijają. Bratanek mojego tż ma 3 lata, a dalej taki jest On jak do nas przyjedzie, to wszystkie zabawki sobie bierze, a jak nie może to płacz, ale jak Pola jego zabawkami chce się bawić, to łojesusmaryja. Choćby się 3 godziny czymś innym zajmował, to jak ona coś weźmie, to zaraz przy niej jest i zabiera. Ale zdarza się oczywiście, że coś pozwoli wziąć, albo pobawi się razem z nią Choć to raczej z drugą kuzynką, bo z nią się widzi duuużo częściej, niż z Polą.

Kurna, jak mi się na pole nie chce iść
O widzisz, Zosia mojej siostry ma już prawie 4 lata i dalej przechodzi przez ten etap.

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2014-04-02 o 20:02
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 19:57   #645
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Tress- super reakcja ! Najważniejsze, ze nic poważniejszego się nie stało

Przyszłam tu do Was bo musze ochłonąć po kolacji Blanki, mąz teraz ją "karmi". Masakra wszystko jest upaćkane, nie chce jeść, choć głodna aż w brzuchu burczy, ewentualnie sama ale nie nabiera dokładnie na łyżeczkę kaszy. Mleko w żadnej postaci, w żadnym kubku nie przechodzi już ponad miesiąc, ona mi zejdzie z głodu

uffff biorę głęboki oddech ! I idę kąpać tą poczwarę
Lenova u nas tez codziennie wszystko upackane, bo moj maky dorosly tez ma faze, ze wszystko sam, ale ja wtedy daje jedna miseczke dla niego z niewielka iloscia posilku i on sie w tym babrze, czasem czyms uceluje do buzi, a z drugiej miseczki ja go karmie. W sumie juz dlugi czas tak postepujemy i jemu coraz lepiej dzieki temu idzie samodzielne jedzenie i nie ma klotni

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45864294]Dziewczyny zgubiłam ukochanego kotka Dorotki [/QUOTE]

Ojoj, pewnie sie znajdzie, jak mama kupi nowego, a powiedz mi Dorotka upomina sie o kotka tak mocno mocno i nie da sie go vpczyms innym zastapic? Pytam, bo u nas nie ma zadnej ulubionej zabawki i w sumie nie wiem od kiedy dziecko swiadomie bedzie sie upieralo przy tej jejdnej jedynej przytulance.

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
tress o matko dobrze, że nic się poważniejszego nie stało

Ill nie dziwota, że Igi się denerwował. a chrześniak raczej się normalnie zachowywał jak na swój wiek;p nas też to czeka

Lenova zrobiłabym tak jak radzi ezzo

Byłam w tym żłobku. ogólnie wrażenie super. prowadzi to małżeństwo tak koło 50tki i ich córka. do tego 3 dni w tygodniu jakaś babka dochodzi, kiedy jest więcej dzieci. jak poszłam to było 6 w wieki około 2/3 lat. Hania jak ich zobaczyła to zaczęła piszczeć ze szczęścia i się rzucać i całować każdego po kolei dwójkę z nich przewróciła, tzn razem na ziemię padli;p masę zabawek, czyściutko, oddzielny pokój do spania, w łazience każdy ma swój nocnik( jeśli już jest potrzebny). to w bloku jest, ale na parterze i zamaist balkonu jest ogromny ogród a tam huśtawki, zjezdzalnie, piaskownica, jakieś skoczki, wózki, baseny z piłek, stoliczki itd. kobitka ogólnie widać ma podejście do dzieci. Hania się najbardziej zakumplowała z taką najmłodszą Laurą, chodziły razem za rączkę a potem leżały w posłaniu dla psa
aha jak weszłam to siedziała babka bo czekała jak się jej córeczka obudzi, btw też Hania i też 14 miesięcy. po jakimś czasie się obudziła, ta ją ubrała w zimową kurkę założyła śpiwór na wózek i poszły. ehhh jakieś 17 stopni było.
no ale wracając mogę sobie wykupić np 50h na miesiąc albo płacić po prostu w dzień, w którym Hania by była tam. i chyba się zdecyduję na jakieś 2 razy w tygodniu po 4 godziny. albo raz. zobaczymy..
Super z tym zlobkiem, ja chodze z moim 2 razy w tygodniu na zajecia z dziecmi i on uwielbia obserwowac inne dzieciaczki, zwlaszcza te trche starsze i sprytniejsze, ostatnio za jednym 2 latkiem chodzil jak cien, po tych zajeciach zawsze mozna isc do malpiego gaju na 30 minut i tam moje dziecko samodzielnie wchodzi po schodach, biegnie po zwodzonym mostku, po czym przeskakuje glowka w dol przez wysoki prog i jak kaskader rowniez z glowa w dol zjezdza z nienajmniejszej zhpjezdzalni prosto w kulki
A moge spytac ile takie 50h w zlobku moze kosztowac, my sie tez nad takim ukladem zastanawialismy, tylko kurcze nie wiem co z niania wtedy.

Ewik juz dlugo nie bylo u nas
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-02, 20:03   #646
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Lenova u nas tez codziennie wszystko upackane, bo moj maky dorosly tez ma faze, ze wszystko sam, ale ja wtedy daje jedna miseczke dla niego z niewielka iloscia posilku i on sie w tym babrze, czasem czyms uceluje do buzi, a z drugiej miseczki ja go karmie. W sumie juz dlugi czas tak postepujemy i jemu coraz lepiej dzieki temu idzie samodzielne jedzenie i nie ma klotni



Ojoj, pewnie sie znajdzie, jak mama kupi nowego, a powiedz mi Dorotka upomina sie o kotka tak mocno mocno i nie da sie go vpczyms innym zastapic? Pytam, bo u nas nie ma zadnej ulubionej zabawki i w sumie nie wiem od kiedy dziecko swiadomie bedzie sie upieralo przy tej jejdnej jedynej przytulance.



Super z tym zlobkiem, ja chodze z moim 2 razy w tygodniu na zajecia z dziecmi i on uwielbia obserwowac inne dzieciaczki, zwlaszcza te trche starsze i sprytniejsze, ostatnio za jednym 2 latkiem chodzil jak cien, po tych zajeciach zawsze mozna isc do malpiego gaju na 30 minut i tam moje dziecko samodzielnie wchodzi po schodach, biegnie po zwodzonym mostku, po czym przeskakuje glowka w dol przez wysoki prog i jak kaskader rowniez z glowa w dol zjezdza z nienajmniejszej zhpjezdzalni prosto w kulki
A moge spytac ile takie 50h w zlobku moze kosztowac, my sie tez nad takim ukladem zastanawialismy, tylko kurcze nie wiem co z niania wtedy.

Ewik juz dlugo nie bylo u nas
SZAJA - współczuję! oby się znalazł!

a co do pogrubionego - to u nas zabawki może nie ma, ale jest kocyk ukochany, bez którego NIGDY jeszcze Ania nie zasnęła (poza okresem noworodkowym ), upomina się o niego strasznie chyba od 6 miesiąca życia, a jak go znajdzie w ciągu dnia to nie ma zmiłuj, chodzi z nim, kładzie się, przytula, całuje, głaszcze
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:07   #647
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
dzień dobry wieczór!

dziś Ania przez pół godziny bawiła się SAMA klockami no ale jak siadłam na wizaż to jej się odwidziało

dziś rano znów byłam biegać, i chyba nawet to polubiłam bo jutro też planuję więc wychodzi mi to całkiem regularnie

nooo a potem poszłyśmy z Anią na spacer, dołączyła do nas moja koleżanka, i nawet nie zauważyłam, że a) nie było nas 3godziny b) przeszłyśmy w tym czasie 8km

a któraś pytała: Ania dziś miała leginnsy ocieplane (rano na podwórku) a potem rajstopi i cienkie leginsy (po południu), a na górze body z długim rękawem, polarek i kamizelkę. No i czapeczkę na głowie

co do jedzenia - mojej też się ostattnio odwidziało i jeść chyba nie zamierza ale zmuszać nie będę, głodować chce to trudno, tylko że...martwi mnie to mam nadzieję, że jej się poprawi, bo np u Debrah jest jeszcze UU, a u nas nie, więc nie je NIC dziś przerwa w jedzeniu była od 11 (mleko z butli zagęszczone kaszką) do 17 (może z 12 łyżek dużych rosołku z lanymi kluskami).

idę te pity ogarniać

ps. mąż właśnie szuka piosenki na pierwszy taniec, takie szlagiery puszcza że och i ach
zaraźliwe to bieganie bo ja już się z sąsiadką umawiam;p
wybrał coś?
Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Lenova u nas tez codziennie wszystko upackane, bo moj maky dorosly tez ma faze, ze wszystko sam, ale ja wtedy daje jedna miseczke dla niego z niewielka iloscia posilku i on sie w tym babrze, czasem czyms uceluje do buzi, a z drugiej miseczki ja go karmie. W sumie juz dlugi czas tak postepujemy i jemu coraz lepiej dzieki temu idzie samodzielne jedzenie i nie ma klotni



Ojoj, pewnie sie znajdzie, jak mama kupi nowego, a powiedz mi Dorotka upomina sie o kotka tak mocno mocno i nie da sie go vpczyms innym zastapic? Pytam, bo u nas nie ma zadnej ulubionej zabawki i w sumie nie wiem od kiedy dziecko swiadomie bedzie sie upieralo przy tej jejdnej jedynej przytulance.



Super z tym zlobkiem, ja chodze z moim 2 razy w tygodniu na zajecia z dziecmi i on uwielbia obserwowac inne dzieciaczki, zwlaszcza te trche starsze i sprytniejsze, ostatnio za jednym 2 latkiem chodzil jak cien, po tych zajeciach zawsze mozna isc do malpiego gaju na 30 minut i tam moje dziecko samodzielnie wchodzi po schodach, biegnie po zwodzonym mostku, po czym przeskakuje glowka w dol przez wysoki prog i jak kaskader rowniez z glowa w dol zjezdza z nienajmniejszej zhpjezdzalni prosto w kulki
A moge spytac ile takie 50h w zlobku moze kosztowac, my sie tez nad takim ukladem zastanawialismy, tylko kurcze nie wiem co z niania wtedy.

Ewik juz dlugo nie bylo u nas
Kochana 50 godzin kosztuje 450zł, nie wiem czy dużo czy mało? za godzinę bez wykupowania takiego pakietu 12zł od 7 do 19 a od 20 do 23 20zł za godzinę
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:15   #648
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
mam pytanie, jak ubraliście dzisiaj swoje dzieci na dworek?
ja zimowke juz spakowalam jakis czas temu
my mamy na teraz takie średnie kurteczki na polarku + takie typowe cienizny
jak narazie ubieram te polarkowe i w zaleznosci od pogody dobieram warstwe pod spod. dzis np bluzeczka, kamizelka polarkowa i ta kurtka. wczoraj bluzeczka, grubszy sweter i ta kurteczka.
ogolnie od poniedzialku u nas jest zimno, niby slonce ale wiatr naprawde zimny
bodajze w niedziele bylo cuuudnie, mlody smigal w bluzeczce i bluzie sportowej
no ale moj caly czas aszlacy i pociagajacy wiec tez inaczej

mysle ze nie ma sie co sugerowac opisami innych mam bo pogoda jest naprawde rozna u kazdej z nas. u nas wydawaloby sie ze dzis jest ieknie, sloneczko walilo ze hej tylko co z tego jak wiatr byl momentami wrecz mroxny

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość

Byłam w tym żłobku. ogólnie wrażenie super. prowadzi to małżeństwo tak koło 50tki i ich córka. do tego 3 dni w tygodniu jakaś babka dochodzi, kiedy jest więcej dzieci. jak poszłam to było 6 w wieki około 2/3 lat. Hania jak ich zobaczyła to zaczęła piszczeć ze szczęścia i się rzucać i całować każdego po kolei dwójkę z nich przewróciła, tzn razem na ziemię padli;p masę zabawek, czyściutko, oddzielny pokój do spania, w łazience każdy ma swój nocnik( jeśli już jest potrzebny). to w bloku jest, ale na parterze i zamaist balkonu jest ogromny ogród a tam huśtawki, zjezdzalnie, piaskownica, jakieś skoczki, wózki, baseny z piłek, stoliczki itd. kobitka ogólnie widać ma podejście do dzieci. Hania się najbardziej zakumplowała z taką najmłodszą Laurą, chodziły razem za rączkę a potem leżały w posłaniu dla psa
aha jak weszłam to siedziała babka bo czekała jak się jej córeczka obudzi, btw też Hania i też 14 miesięcy. po jakimś czasie się obudziła, ta ją ubrała w zimową kurkę założyła śpiwór na wózek i poszły. ehhh jakieś 17 stopni było.
no ale wracając mogę sobie wykupić np 50h na miesiąc albo płacić po prostu w dzień, w którym Hania by była tam. i chyba się zdecyduję na jakieś 2 razy w tygodniu po 4 godziny. albo raz. zobaczymy..
z opisu to super wyglada!

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
A tak się dziś woził

i jaki fajny rowerek
u nas od momentu jak mlody wyrżnal przez niego na buzke i prawie se rozcial usta tak rowerek stoi schowany i czeka na lepsiejsze czasy
K. jakos nie potrafi jezdzic na nim chyba ma za dlugie nogi i mu nie wygodnie bo co najwyzej podnosi go do gory i tak z nim idzie w rozkroku w sina dal
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:18   #649
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość




to jeszcze w temacie tymczasowego przetrzymywania dzieci wczoraj chciałam sobie wsadzić parę krzaczków, które dostałam od koleżanki, Filip biegał sobie po trawniku, otwierał i zamykał bramkę od psiego kojca, wchodził tam i zaglądał do budy, więc myslę sobie, że damy radę; jak tylko zaczęłam grzebać w ziemi, to ten od razu przy mnie i też chce, połamał mi parę gałązek...to wzięłam go zamknęłam w tym kojcu na chwilę on zadowolony, bo kukał na mnie przez siatkę i przerzucał gałązki, ja też zadowolona, bo wsadziłam sobie co miałam, tylko dobrze, że sąsiedzi nie widzieli, bo by było że dziecko w psim kojcu zamykają
Jestes moim guru :hahaha :

[QUOTE=hje;45858314


A wczoraj taka sytuacja była. Siedzę na fotelu, Pola przede mną na podłodze się bawi. I w pewnym momencie zaczęła do mnie wstawać, brać za ręce i ciągnąć. To ja jej zaczęłam "hop hop" robić, albo brać na kolana i smyrać w brzuchol, ale ona dalej. Matka się w końcu skapnęła, ona mnie za te ręce, to ja z nią na podłogę, a ona wtedy uśmiech od ucha do ucha, zaczęła się klepać po brzuchu i kłaść na podłogę, żebym ją gilgotała [/QUOTE]kochana

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
Pstryczku odnośnie Twojego pytania, co zrobić w trakcie poparzenia: ja'wrzuciłam' Oleńkę pod prysznic i polewałam parę minut zimną wodą, potem ściągnęłam ubranko i jeszcze polewałam.....na szczęście (nie wiem, czy wrzątek poleciał bokiem, czy szybka reakcja - od wylania do kąpieli nie minęło 10 sek., czy wszystko na raz) ma tylko czerwony nieduży ślad na brzuszku. Po kąpieli od razu poleciałam do lekarza i ona poleciła Nam smarować ten ślad maścią Argosulfan, i ma nie być śladu. No i powiedziała, że reakcja idealna. Dzięki Bogu.
o rany, najwazniejsze, ze nie straciłas zimnej krwi i umiałas "sie zachowac" w takiej sytuacji! buziaczek dla Oli

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość

Przyszłam tu do Was bo musze ochłonąć po kolacji Blanki, mąz teraz ją "karmi". Masakra wszystko jest upaćkane, nie chce jeść, choć głodna aż w brzuchu burczy, ewentualnie sama ale nie nabiera dokładnie na łyżeczkę kaszy. Mleko w żadnej postaci, w żadnym kubku nie przechodzi już ponad miesiąc, ona mi zejdzie z głodu

uffff biorę głęboki oddech ! I idę kąpać tą poczwarę
wspólczuje
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-02, 20:22   #650
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Ezzo, no właśnie nie wiem, czy się znajdzie, na terenie ikei zgubiony dopomina się bardzo mocno, a po przebudzeniu pierwsze, co robi, to podaje mi kotka do przytulenia... Ale dzieci różnie, Agatka miała po 2rż dopiero ukochańca.

Ja przepraszam, że się nie odnoszę, ale jestem przybita tą zgubą
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:24   #651
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45864294]Dziewczyny zgubiłam ukochanego kotka Dorotki [/QUOTE]
o kurczaki, słabo
Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość

Byłam w tym żłobku. ogólnie wrażenie super. prowadzi to małżeństwo tak koło 50tki i ich córka. do tego 3 dni w tygodniu jakaś babka dochodzi, kiedy jest więcej dzieci. jak poszłam to było 6 w wieki około 2/3 lat. Hania jak ich zobaczyła to zaczęła piszczeć ze szczęścia i się rzucać i całować każdego po kolei dwójkę z nich przewróciła, tzn razem na ziemię padli;p masę zabawek, czyściutko, oddzielny pokój do spania, w łazience każdy ma swój nocnik( jeśli już jest potrzebny). to w bloku jest, ale na parterze i zamaist balkonu jest ogromny ogród a tam huśtawki, zjezdzalnie, piaskownica, jakieś skoczki, wózki, baseny z piłek, stoliczki itd. kobitka ogólnie widać ma podejście do dzieci. Hania się najbardziej zakumplowała z taką najmłodszą Laurą, chodziły razem za rączkę a potem leżały w posłaniu dla psa
aha jak weszłam to siedziała babka bo czekała jak się jej córeczka obudzi, btw też Hania i też 14 miesięcy. po jakimś czasie się obudziła, ta ją ubrała w zimową kurkę założyła śpiwór na wózek i poszły. ehhh jakieś 17 stopni było.
no ale wracając mogę sobie wykupić np 50h na miesiąc albo płacić po prostu w dzień, w którym Hania by była tam. i chyba się zdecyduję na jakieś 2 razy w tygodniu po 4 godziny. albo raz. zobaczymy..
fajna sprawa takie miejsce u nas to tylko pomarzyc można...... najblizszy złobek w Kielcach, jakies 75 km ode mnie aaaaaa, sory jeszcze Kraków

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość

Nancy, jak mąż był z młodym na spacerze nad wodą, to ubrałam Miśka w body z długim, bluza polarowa, spodnie i czapeczka. A tak się dziś woził
elegancik jeden

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
dzień dobry wieczór!

dziś Ania przez pół godziny bawiła się SAMA klockami no ale jak siadłam na wizaż to jej się odwidziało

dziś rano znów byłam biegać, i chyba nawet to polubiłam bo jutro też planuję więc wychodzi mi to całkiem regularnie

nooo a potem poszłyśmy z Anią na spacer, dołączyła do nas moja koleżanka, i nawet nie zauważyłam, że a) nie było nas 3godziny b) przeszłyśmy w tym czasie 8km

a któraś pytała: Ania dziś miała leginnsy ocieplane (rano na podwórku) a potem rajstopi i cienkie leginsy (po południu), a na górze body z długim rękawem, polarek i kamizelkę. No i czapeczkę na głowie

co do jedzenia - mojej też się ostattnio odwidziało i jeść chyba nie zamierza ale zmuszać nie będę, głodować chce to trudno, tylko że...martwi mnie to mam nadzieję, że jej się poprawi, bo np u Debrah jest jeszcze UU, a u nas nie, więc nie je NIC dziś przerwa w jedzeniu była od 11 (mleko z butli zagęszczone kaszką) do 17 (może z 12 łyżek dużych rosołku z lanymi kluskami).

idę te pity ogarniać

ps. mąż właśnie szuka piosenki na pierwszy taniec, takie szlagiery puszcza że och i ach
ona tanczy dla mnie, jeeeeeeee
fajnie sie "sportujecie"

Mój babel tez ma regres z jedzeniem niewiele wchodzi z rzeczy, które do tej pory zjadał chetnie

Własnie sie obudził z płaczem, ewidentnie cos mu sie snilo, bo zawodzenie okrutnie miaukliwe jak dzis chodzilismy od sklepu do sklepu to przemknąl wóz strazacki na syrenie tuz obok nas, chyba to mu sie przypomniało

U nas tez dzis nie bardzo ciepło,do tego wiatr, jak wychodzilismy rano to załozyłam młodemu spiochy pod cienkie dzinsiki, na górze miał bodziaka z krótkim, bawełnianą cienką bluzeczke, bluzke polarową i kamizelke, pozniej zdjełam mu spod spodu tą bluzeczke. No i czapeczke cienką dzinsową miał. A widziałam dzieci ubrane na zimowo..... I to o wiele starsze


Jakis niechciej mnie opanował wystawiam ubranka juz drugi tydzien i wystawic nie moge

Żadna nie ma poszukiwanego bolerka/sweterka?
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:31   #652
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj u fryzjera i TŻ mój też. U mnie na głowie spokojna, drobna zmiana, ale u niego rewolucja.



O widzisz, Zosia mojej siostry ma już prawie 4 lata i dalej przechodzi przez ten etap.
Widziałam na fb fajna odmiana
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45865985]Ezzo, no właśnie nie wiem, czy się znajdzie, na terenie ikei zgubiony dopomina się bardzo mocno, a po przebudzeniu pierwsze, co robi, to podaje mi kotka do przytulenia... Ale dzieci różnie, Agatka miała po 2rż dopiero ukochańca.

Ja przepraszam, że się nie odnoszę, ale jestem przybita tą zgubą [/QUOTE]

Powodzenia w szukaniu mam nadzieje ze uda sie znaleść

Moje dziecie tez przechodzi okres niejedzenia i martwie sie ze to znów zelazo za niskie a tak szkoda mi go znów kłuc ma taka traume po szpitalu ale chyba bedzie na badanie sie wybrac
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:32   #653
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
zaraźliwe to bieganie bo ja już się z sąsiadką umawiam;p
wybrał coś?

Kochana 50 godzin kosztuje 450zł, nie wiem czy dużo czy mało? za godzinę bez wykupowania takiego pakietu 12zł od 7 do 19 a od 20 do 23 20zł za godzinę
Nie wiem czy duzo czy malo, bo sie jeszcze nieorientowalam w tym temacie, ale ja wlsnie za godzinne zajecia w klubiku place ok. 20 zl.

Sylwietta u nas juz 4 pobudki (spi od 20) ale to norma u nas

Laurko super Misio pomyka, my dzisiaj w koncu po raz pierwszy jazde w foteliku rowerowym testowalismy, ja najbardziej obawialam sie, ze nie bedzie chcial w kasku jezdzic, ale musialo mu sie bardzo podobac, bo nie protestowal

Ewulkaa ale ci zazdroszcze tej biegowej nakretki, ja sie jakos zmobilizowac nie potrafie, chodze co prawda raz w tygodniu od dluzszego czasu na silownie, ale zeby byly efekty to musialabym sie jeszcze kilka razy w tygodniu poruszac.
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-02, 20:37   #654
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45865985]

Ja przepraszam, że się nie odnoszę, ale jestem przybita tą zgubą [/QUOTE]



wlasnie ze wzgledu na takie sytuacje ciesze sie ze mlody jak narazie nie ma nic ulubionego...
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:41   #655
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45864294]Dziewczyny zgubiłam ukochanego kotka Dorotki [/QUOTE]

Miałam pisać, że się znajdzie ale doczytałam gdzie zgubiłaś.
Mogę tylko




Lenova
ja bym brała cokolwiek ( ale ja mam kredyt) a w między czasie szukaj czegoś w czym byś chciała pracowac.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:46   #656
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Dziec mnie dzis zaskoczył jak wychodzilismy rano to zapomniałam go "wykremikowac" w sensie buzie. Ja juz do drzwi a on mnie ciągnie do łazienki i "gań, gań gań". Mysle sobie, o co mu chodzi a on mi paluszkiem na krem i sie po nosie smyra

Dodam, ze "gań" jest wszystko co jest na już, pilne i natychmiastowo do wykonania

Edytowane przez sylwietta1988
Czas edycji: 2014-04-02 o 20:53
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:50   #657
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Dziec mnie dzis zaskoczył jak wychodzilismy rano to zapomniało go "wykremikowac" w sensie buzie. Ja juz do drzwi a on mnie ciągnie do łazienki i "gań, gań gań". Mysle sobie, o co mu chodzi a on mi paluszkiem na krem i sie po nosie smyra

hhehe super
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:50   #658
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Aha, jeszcze mam pytanie, tylko sie nie smiejcie, plissss
Co to za marka dzieciowych ubran, jak na metce jest kilka takich, hmmmm- babelków?
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:52   #659
Lenova
Wtajemniczenie
 
Avatar Lenova
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Współczuję.. i witam w moim świecie.. tyle ze u nas to trwa już z... 9mcy.

Aktualnie ma fazę na pojenie i karmienie lalki i nas. Nie wpływa to pozytywnie na jej jedzenie za bardzo...

A poza tym to właśnie siedzi w wannie, polewa sie (głowę) woda z kubka, i chce ją pić jak z dorosłej szklanki. Ubaw po pachy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No niektóe sytuacje przyznam , że są zabawne jak dziecko chce być dorosłym
U nas karmienie lalek i misiów zawsze właśnie zdawało egzamin a teraz od jakiegoś czasu niet.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45864294]Dziewczyny zgubiłam ukochanego kotka Dorotki [/QUOTE]
Trzymam kciuki by się znalazł !

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
Byłam w tym żłobku. ogólnie wrażenie super. prowadzi to małżeństwo tak koło 50tki i ich córka. do tego 3 dni w tygodniu jakaś babka dochodzi, kiedy jest więcej dzieci. jak poszłam to było 6 w wieki około 2/3 lat. Hania jak ich zobaczyła to zaczęła piszczeć ze szczęścia i się rzucać i całować każdego po kolei dwójkę z nich przewróciła, tzn razem na ziemię padli;p masę zabawek, czyściutko, oddzielny pokój do spania, w łazience każdy ma swój nocnik( jeśli już jest potrzebny). to w bloku jest, ale na parterze i zamaist balkonu jest ogromny ogród a tam huśtawki, zjezdzalnie, piaskownica, jakieś skoczki, wózki, baseny z piłek, stoliczki itd. kobitka ogólnie widać ma podejście do dzieci. Hania się najbardziej zakumplowała z taką najmłodszą Laurą, chodziły razem za rączkę a potem leżały w posłaniu dla psa
aha jak weszłam to siedziała babka bo czekała jak się jej córeczka obudzi, btw też Hania i też 14 miesięcy. po jakimś czasie się obudziła, ta ją ubrała w zimową kurkę założyła śpiwór na wózek i poszły. ehhh jakieś 17 stopni było.
no ale wracając mogę sobie wykupić np 50h na miesiąc albo płacić po prostu w dzień, w którym Hania by była tam. i chyba się zdecyduję na jakieś 2 razy w tygodniu po 4 godziny. albo raz. zobaczymy..
Bardzo fajnie z tym żłobkiem

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Wiem co czujesz. Może to przez zęby? Albo nudzi się w foteliku?
Michał od niedawna lepiej je, a teraz mam inny "problem". On non stop coś przeżuwa. Zaraz po śniadaniu chrupki, albo chleb, wewntualnie banan. Ciągle coś mieli w buźce. A i co 2o minut uu. No ale lepsze to niż jak nic nie chciał jeść.
No fotelik to jedyne miejsce z któego nie ucieka, bo w biegu próbowałam karmić to jeszcze bardziej się szarpała i upaćkane było więcej rzeczy.
A co do zębów-hmmm a wiesz że być może ? Mam taką cichą nadzieję, że po wyjsciu zęboli powróci apetyt.

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
co do jedzenia - mojej też się ostattnio odwidziało i jeść chyba nie zamierza ale zmuszać nie będę, głodować chce to trudno, tylko że...martwi mnie to mam nadzieję, że jej się poprawi, bo np u Debrah jest jeszcze UU, a u nas nie, więc nie je NIC dziś przerwa w jedzeniu była od 11 (mleko z butli zagęszczone kaszką) do 17 (może z 12 łyżek dużych rosołku z lanymi kluskami).

idę te pity ogarniać

ps. mąż właśnie szuka piosenki na pierwszy taniec, takie szlagiery puszcza że och i ach
no to właśnie tak jak u nas nie je NIC, bo my nie uu ;/

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Lenova u nas tez codziennie wszystko upackane, bo moj maky dorosly tez ma faze, ze wszystko sam, ale ja wtedy daje jedna miseczke dla niego z niewielka iloscia posilku i on sie w tym babrze, czasem czyms uceluje do buzi, a z drugiej miseczki ja go karmie. W sumie juz dlugi czas tak postepujemy i jemu coraz lepiej dzieki temu idzie samodzielne jedzenie i nie ma klotni
Fajny pomysł, jutro spróbujemy


Dziękuję za rady dotyczące pracy.
Ale wychodzi na to , że jestem jakaś dziwna bo ja wolę być w domu z Blanką niż iść do byle jakiej pracy.
Bo tak szczerze mówiąc to w chwili obecnej nawet na kasę do marketu nie zatrudniają, a dla mnie szczytem marzeń było by pracowanie z jakimś sklepie z odzieżą, obuwiem czy kosmetykami większych ambicji nie mam na to miasteczko bez studiów. No ale z tym też
Frustrujące jest jednak to , że po wysłaniu tylu cv był tylko jeden telefon, po którym i tak nic nie wyszło ;/
Lenova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 20:53   #660
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
czesc

czuje sie jakbym wypadła z Waszego towarzystwa, nie mam czasu porzadnie usiasc nadrobic i 'pogadac'.Brakuje mi kogos 'na zywo' do wywaleni żali i ponarzekania

Na dodatek wczoraj miałysmy wypadek Ola sciagnela sobie kubek z zaparzoną herbatą a ja czuje sie jak k. g. Patrzcie, 13 m-cy starań, żeby mojemu dziecku nic się nie stało, chuchania dmuchania, starań żeby było szczesliwe, a pozniej 10 sek i mogła byc tragedia
jejku dobrze, ze nic sie nie stalo powaznego

Misiael
kurcze jaki fajny ten żłobek, ja bym posłała, i fajnie, ze moze chodzic kiedy chcesz
a ile kosztuje godzina?
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-22 07:35:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.