Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI - Strona 126 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł kolejnej części naszego wątku?
Mama czeka na mój kroczek, a ja właśnie kończę roczek 10 23,81%
Pierwsze kroki, pyszny soczek, a ja właśnie kończę roczek 1 2,38%
Wczoraj raczki, dzisiaj kroczki, obchodzimy nasze Roczki 10 23,81%
Dziś ogłoszę co już wiecie, mamy najlepszych Roczniaków na świecie 3 7,14%
Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem 13 30,95%
.Mamy szalone, dzieci ubrudzone, Roczek już nam mija, a kurator nas dobija 2 4,76%
W domu brudno, zrobić kroczka jest mi trudno, mama tym się nie przejmuje i już "Roczek" mi szykuje 3 7,14%
nie zmieścił się tutaj, więc albo odpada albo modyfikacja 0 0%
Głosujący: 42. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-09, 16:22   #3751
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 206
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Wojtkowi wyszla dolna czwórka... tylko kurcze dziwna jakas.. Jest w ksztalcie 1 czy 2 czyli takie wąskie cos wyszlo a nie taki szeroki ząb... i to to waskie to jest takie bardzo cienkie...taka blaszka
za ząbka. A co do wyglądu to nie pomogę...
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 16:23   #3752
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 322
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Teraz działa za www. I novamed. Spację są


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 16:43   #3753
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 922
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

P.s. odnosnie mmnto ja tez nie mam podgrzewacza. Korzystam z termosu. Tez jest ekspresowo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 16:44   #3754
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
łoo rany czy tylko dla mnie karmienie butlą jest wygodniejsze niż cyc? w nocy mam butle w podgrzewaczu a obok proszek w puelku, mieszam w 3 sek i gotowe no i głównie w nocy wstaje mąż co jest wieeeelkim plusem, a no i my myjemy butelki rano

co do jedzenia w nocy, młody je jak na cycu 1lub 2 razy po1 80 ml, nie przesypia nocy niestety

co do karmienia na miescie, woda we flaszcze, proszek w pudelku, mlody pije zwykłą wodę źródlaną i nie przeszkadza mu w dzień temp pokojowa więc ze swojej wody mu mogę zrobić spokojnie i dac gdziekolwiek, nie muszę szukać miejsca, żeby cyca dyskretnie wystawić i butlę zje w 3 minuty

karmiłam 7 miesiecy cycem i 3 butlą i nie tęsknie za cycem bod względem wygody absolutnie no i można się odchudzać i nosic sukienki nie patrząc na dostępność cycka także ten ja tam polecam
dokladnie mam odczucie jak Pati nie powiem z cycem dobrze ale mm tez ok nakarmic moze kazdy a ja moge pojechac na miasto, nie cieknie mi z cyckow jak za dlugo mnie nie ma, lece do pracy no i spi cala noc u siebie w lozeczku jedyny feler to ze trzeba kupic mleko a cyc zawsze jest
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 16:53   #3755
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
z pielęgniarką to nie dziwię się, że nie chciałaś zostawiać, ale z własną mamą... ale w sumie mamy bywają rożne moja jest super i na szczęście nie boję się z nią zostawiać Antka ale np z siostrą męża, która często oferuję, że z nim posiedzi a my możemy w tym czasie gdzieś się wyrwać jakoś boję się go zostawić
a widzisz moja mama widziala Florka tylko raz, 5 dni byla u nas. i owszem, spedzala z nim duzo czasu i nie balam sie ich zostawic samych - ale w sensie, ze byli w pokoju obok i moja mama go lulala cyc musial byc w pogotowiu, jakby juz mlody sie wydzieral, no a poza tym moja mama jest chora i tez nie poszaleje z noszeniem, przewijaniem itp.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 16:58   #3756
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
wrocilismy od lekarza. okazuje sie, ze mlody zlapal jakiegos wirusa z grupy herpesowych, tak jak jest np. trzydniowka, to jest goraczka i potem szybka wysypka i po sprawie, tak przy tym wirusie robi sie wysypka od poczatku i trwa 3-7 dni, jak cala choroba. wyglada to jak taka ostra pokrzywka. mlody ma ja na twarzy wokol uszu, za uszami, na szyji troche schodzi mu na plecy, na calym brzuchu, az pod pieluche, troche na udzie i dupci. iiiii, z tego wszystkiego najgorsze jest to, ze taka "wysypka" robi sie tez na gardle, i ona oczywiscie tam bardzo przeszkadza --> stad te potworne noce mlodego to boli i drazni, dlatego placze. a przy jedzeniu pcha paluchy do gardla, wyglada jak profesjonalny bulimik - merda paluchem po gardle i odglosy jak przy pawiku wydaje. dobrze, ze przynajmniej mu sie zarcie nie wraca, bo jeszcze by sobie przelyk i gardlo dodatkowo podraznil...
tak wiec 3-7 dni to moze trwac. jesli w nocy dalej mialby byc placz, to paracetamol dac, bo to faktycznie moze byc bolesne. i powinno przejsc niegroznie. uffffffff...
no napewno go to w gardelku swedzi biedny zdrowka dla was niech te choroska mina wszystkie
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 17:03   #3757
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 422
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
a widzisz moja mama widziala Florka tylko raz, 5 dni byla u nas. i owszem, spedzala z nim duzo czasu i nie balam sie ich zostawic samych - ale w sensie, ze byli w pokoju obok i moja mama go lulala cyc musial byc w pogotowiu, jakby juz mlody sie wydzieral, no a poza tym moja mama jest chora i tez nie poszaleje z noszeniem, przewijaniem itp.
Rozumiem: ) doczytalam o chorobie Florka: ( kurde ale okropienstwo, niech szybko przejdzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 17:04   #3758
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Clo - u nas nawet stałe łącze nie pomaga dzisiejsza noc też pełna płaczu...a właściwie ryku. Dałam nurofen ale nie pomógł więc nic jej chyba nie bolało...nie wiem jak jej ulżyć by spała spokojnie i bym ja wreszcie mogła się wyspać

oho chciałabym by mm takie cuda zdziałało jak piszesz...wtedy chyba stałabym się jego propagatorką
no u nas stale lacze tez nie do konca pomagalo, bo mlody chcial sie obracac na wszystkie strony, a cyc nie chodzil za nim ale przynajmniej chwilami spokoj byl... nie wiem co moze byc w waszym przypadku, oby tylko przejsciowe i sie juz nigdy nie powtorzylo

heh, cudow pewnie nie zdziala, zbyt piekne by to bylo dziewczyny, ktore niedawno odstawialy, pisza, ze schemat pobudek w nocy taki sam... ale czesto slysze mamy starszych dzieci, ktore mowia, ze pierwsza noc przespaly dopiero po odstawieniu dziecka
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 17:12   #3759
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
to ja jestem dziwna, bo się w ogóle nie stresuję jak zostaje z babci,ą czy mężem no bo niby czym? a w pracy mam zajęcie to syzbko leci i nie mam kiedy się martwić
A jakby zostawał z twoją mamą? No i widzisz, dlaczego niektóre z teściową nie zostawią i się stresują
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 17:28   #3760
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
dla mnie też jest wygodne, mamy podgrzewacz przy naszym łóżku i w 5 sec. jest mleko a na spacerze daje mu wodę z termosu


my jak miał 3 miesiące byliśmy na weselu i było super, został z moją mamą i nic mu się nie stało, a my się pobawiliśmy też bym zwariowała ciągle siedziąc z dzieckiem, dlatego jak tylko jesteśmy u moich rodziców to staram się korzystać i wybyć na zakupy lub do kina

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


dlaczego? nie rozumiem nawet z dziadkami byś go nie zostawiła?
nie no tu nie chodzi o osobę z którą bym go zostawiła, bo Kuba nie boi się obcych, a do rodziców to wogóle mam bezgraniczne zaifanie, moja mama doskonale zna Kubę i jego przyzwyczajenia itu o to nei chodzi. Chodzi o moją psychikę, nie mam takiej potrzeby, nie umiałabym się bawić, i tak bym co chwilę dzwoniła, co robi Kubi I dziwne, bo przed ciążą prowadziliśmy z mężem dosyć imprezowy tryb, co weekend znajomi itp. i naprawdę nei mamy takiej potrzeby, przychodza znajomi, my wychodzimy, ale to zawsze z KUbą.

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
heee? pokaz fote... moze to nie czworka tylko... cholera wie co??????

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------


jak karota pisala - kazda ma jakies tam swoje odchylenia i ona by nie potrafila. ja z reszta mlodego bym z dziadkami nie zostawila, bo go nie znaja i nie maja cyckow roznych dziadkow dzieci maja, roznie intensywnie sie ludzie dziecmi zajmuja, a i tez rozne potrzeby maja maluchy. no i kazda z nas ma troszke inna psychike i jedna nie wysiedzi w domu, inna nie potrafi z niego wyjsc
jak mialam mlodego zostawic na godzine z pielegniarka, ktora mlodego juz dobrze znala, z zapasem mleka i w ogole... to mi sie dziwnie robilo. jak tylko moglam tego uniknac, to unikalam.
no właśnie tu o odchylenia chodzi, nie o to z kim zostawiam

nie powiem chciałabym wrócić do pracy, ale z drugiej strony zal mi by było tych chwil, tych postępów i zabaw, nie wiem dlaczego, jakoś tak mam

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
cloche zdrówka dla Florka, niech zwalczy jak najszybciej tego bakcyla m

no każda z nas jest inna, ja też nie poszłam na wesele jak mały miał 3 miesiące, nie miał kolek, ogólnie byl bezproblemowy ale dla mnie wizja zostawienia go na pół nocy była straszna, do teraz jak gdzies wychodzimy z mężem - co się rzadko zdarza, moje myśli głównie krążą o małym..
mimo to że mam zaufane osoby z którymi by został to i tak ja to przeżywam jakoś.

mały zrobił sobie pierwszą drzemkę o 14.30.. w akompaniamencie wrzasku a wszystko przez to że pospał do 8.30 zamiast 7.30 więc cała jego rutyna dnia sie zmieniła, chyba zaczne nastawiać budzik bo nie znosze takiego chaosu
dokładnie, tutaj rozumiem Cię w 100% i ja wychodzę sobie to na kawę z koleżankami, to gdzies pojedziemy z mężem a Mały u rodziców, ale w większości jeździmy z naszym synem

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
dzięki za zrozumienie

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------


czyli coś jest w tych 3dniówkach...bo ja też od Heli choroby się tak bujam z cycem :/ tyle że u nas w nocy pobudki były też wcześniej

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------


A Wojtuś u babci pewnie grzeczny jak aniołek

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------


nie no spoko trochę mnie to przeraża bo nie przyzwyczajona jestem, a pamiętam że kiepsko sobie radziłam z ogarnięciem butlowego tematu jak mała się urodziła i kazali mi ją dokarmiać i przeraża mnie że inne dzieci są przyzwyczajone że tą chwilę muszą poczekać a Hela siup i od razu ma cycka więc teraz jak zacznie ryczeć a ja sobie wyjdę z pokoju żeby butle przygotować to będzie niezła sieczka ale spoko...nie wiem jeszcze czy wogóle ruszy mm i czy nie pakuję się w kolejną udrękę z serii biegania za dzieckiem by czegoś się napiło

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------


Mysia Ty to zawsze pocieszysz no ale podgrzewacza nie mam i inwestować już nie będę
Jednak argument że nie muszę główkować w co się ubrać by jakoś wyglądać i by móc cyca wyciągnąć do mnie przemawia
A to w ciągu dnia dajesz taką letnią wodę i mieszasz z mm? nie trzeba przygrzać do tych 37 stopni?
hehe u mnei to samo, jak w nocy się obudzi, to już natychmiast trzeba cyca podać Ale nie powiem ciekawi mnie jak zareaguje na mm
Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Clo zdrówka dla Florka!! Oby szybko cholerstwo poszło w niepamięć!


Zastanawiam się nad kupnem inhalatora i mam 2 typy. Szukając info natrafiłam na fajną stronę o inhalacjach, zerknijcie sobie

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/Nebulizacja-t...ła%20skuteczna


Ogłoszenia drobne : w carrefour pampki 85zl od dziś


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
ja jeszcze tez nie kupiłam, ale warto, pediatra polecał, z tym,ze Kuba jeszcze od urodzenia nie był wogóle chory i nie kupowałam, frida nieużywana , raz tylko jak był malutki

pampki w lidlu przyszalałam, to jeszcze mamy

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Teraz działa za www. I novamed. Spację są


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
kombinacje alpejskie

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
dokladnie mam odczucie jak Pati nie powiem z cycem dobrze ale mm tez ok nakarmic moze kazdy a ja moge pojechac na miasto, nie cieknie mi z cyckow jak za dlugo mnie nie ma, lece do pracy no i spi cala noc u siebie w lozeczku jedyny feler to ze trzeba kupic mleko a cyc zawsze jest
późneij już z cyców nei cieknie, to na początku tylko
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 18:33   #3761
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
cloche zdrówka dla Florka, niech zwalczy jak najszybciej tego bakcyla m

no każda z nas jest inna, ja też nie poszłam na wesele jak mały miał 3 miesiące, nie miał kolek, ogólnie byl bezproblemowy ale dla mnie wizja zostawienia go na pół nocy była straszna, do teraz jak gdzies wychodzimy z mężem - co się rzadko zdarza, moje myśli głównie krążą o małym..
mimo to że mam zaufane osoby z którymi by został to i tak ja to przeżywam jakoś.

mały zrobił sobie pierwszą drzemkę o 14.30.. w akompaniamencie wrzasku a wszystko przez to że pospał do 8.30 zamiast 7.30 więc cała jego rutyna dnia sie zmieniła, chyba zaczne nastawiać budzik bo nie znosze takiego chaosu
ja zostawilam Natalke z babcia jak miala chyba 3 tyg bo musielismy jechac po moj dowod 50 km do miasta i na szczescie mala spala ale chcialam ja dokarmic cycem to nie otworzyla nawet buzi a jak mielismy jeszcze 10 min do domu to czulam ze sie obudzila bo zaczelo mi z cyckow leciec i takie dziwne cos mialam w sobie i mialam racje ze dokladnie wtedy sie obudzila ale to bylo straszne dlamnie, myslalam ze jej nie wypuszcze z rak jak wrocilam, pozniej juz bylo coraz lepiej z ta mysla ze przeciez nikt jej krzywdy nie zrobi pozniej z kazdym wyjsciem bylo coraz lepiej a teraz to juz na miekko jak sie bedzie darla to przeciez nie mi niech sie martwia

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
dzięki za zrozumienie

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------


czyli coś jest w tych 3dniówkach...bo ja też od Heli choroby się tak bujam z cycem :/ tyle że u nas w nocy pobudki były też wcześniej

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------


A Wojtuś u babci pewnie grzeczny jak aniołek

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------


nie no spoko trochę mnie to przeraża bo nie przyzwyczajona jestem, a pamiętam że kiepsko sobie radziłam z ogarnięciem butlowego tematu jak mała się urodziła i kazali mi ją dokarmiać i przeraża mnie że inne dzieci są przyzwyczajone że tą chwilę muszą poczekać a Hela siup i od razu ma cycka więc teraz jak zacznie ryczeć a ja sobie wyjdę z pokoju żeby butle przygotować to będzie niezła sieczka ale spoko...nie wiem jeszcze czy wogóle ruszy mm i czy nie pakuję się w kolejną udrękę z serii biegania za dzieckiem by czegoś się napiło

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------


Mysia Ty to zawsze pocieszysz no ale podgrzewacza nie mam i inwestować już nie będę
Jednak argument że nie muszę główkować w co się ubrać by jakoś wyglądać i by móc cyca wyciągnąć do mnie przemawia
A to w ciągu dnia dajesz taką letnią wodę i mieszasz z mm? nie trzeba przygrzać do tych 37 stopni?
deb, moja butelke z piciem (smoczek jak do mm) ma z woda na ziemi albo na stole, podchodzi i pije, nie latam za nia za piciem i nie mam zamiau tego robic bo ma pod reka a co do mm, to to nie jest jak z cycem ze na rzadanie, poprostu macie juz ustalony plan dnia i tak mala je, jezeli zaczyna stekac blisko godziny jedzenia to wiesz, ja bytelke robie mniej niz minute, wode mam przegotowana w dzbanku wlewam do butelki 180 daje na 30 s do mikro, wsypuje proszek mieszam i jest a jak steka to ma problem, musi wytrzymac zazwyczaj jest to po przebudzeniu i na sen wiec nie panikuj wystarczy sprobowac a jeszcze dodam ze moja w ogole nie chcial pic z butli i nie wiem czy dlatego ze nutramigen miala czy poprostu wolala tak cyca

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
[/COLOR]
Mysia Ty to zawsze pocieszysz no ale podgrzewacza nie mam i inwestować już nie będę
Jednak argument że nie muszę główkować w co się ubrać by jakoś wyglądać i by móc cyca wyciągnąć do mnie przemawia
A to w ciągu dnia dajesz taką letnią wodę i mieszasz z mm? nie trzeba przygrzać do tych 37 stopni?
a czy ktos lata z termometrem ? chyba nie

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość


późneij już z cyców nei cieknie, to na początku tylko
a to nawet nie wiedzialam
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 19:07   #3762
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
A jakby zostawał z twoją mamą? No i widzisz, dlaczego niektóre z teściową nie zostawią i się stresują

nie no ok, ale ja zakładam, że jak już zostawiacie to z kimś komu ufacie to po co się stresować
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 20:24   #3763
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 322
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
nie no tu nie chodzi o osobę z którą bym go zostawiła, bo Kuba nie boi się obcych, a do rodziców to wogóle mam bezgraniczne zaifanie, moja mama doskonale zna Kubę i jego przyzwyczajenia itu o to nei chodzi. Chodzi o moją psychikę, nie mam takiej potrzeby, nie umiałabym się bawić, i tak bym co chwilę dzwoniła, co robi Kubi I dziwne, bo przed ciążą prowadziliśmy z mężem dosyć imprezowy tryb, co weekend znajomi itp. i naprawdę nei mamy takiej potrzeby, przychodza znajomi, my wychodzimy, ale to zawsze z KUbą.



no właśnie tu o odchylenia chodzi, nie o to z kim zostawiam

nie powiem chciałabym wrócić do pracy, ale z drugiej strony zal mi by było tych chwil, tych postępów i zabaw, nie wiem dlaczego, jakoś tak mam



dokładnie, tutaj rozumiem Cię w 100% i ja wychodzę sobie to na kawę z koleżankami, to gdzies pojedziemy z mężem a Mały u rodziców, ale w większości jeździmy z naszym synem



hehe u mnei to samo, jak w nocy się obudzi, to już natychmiast trzeba cyca podać Ale nie powiem ciekawi mnie jak zareaguje na mm


ja jeszcze tez nie kupiłam, ale warto, pediatra polecał, z tym,ze Kuba jeszcze od urodzenia nie był wogóle chory i nie kupowałam, frida nieużywana , raz tylko jak był malutki

pampki w lidlu przyszalałam, to jeszcze mamy



kombinacje alpejskie



późneij już z cyców nei cieknie, to na początku tylko

A widzisz ja to Ciebie rozumiem bo z zostawieniem mam tak samo. 1h Barta nie widzę i mi się tęskni i dzwonię co robi

Aczkolwiek wyskoczyliśmy se kiedys na imprezę i matka zua straciła rachubę czasu a tu już prawie pierwsza w nocy a dziecko nie spi a mieliśmy o 22 wrócić tooo była zabawa fajnie było

My to tak jak Wy, wcześniej każdy weekend albo ktoś u nas albo my gdzieś. A teraz takie zakapiory domowe
No i jak jedziemy gdzieś to w trójkę w 99%


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Aaa co do pampkow to Bart mi robi ostatnio 4 kupy dziennie to pampki lecą jak szalone

Ale to jakaś dziwna ich ilośc. Kupiłam 4+ i jest ich 120szt. Coś mało. Rozmiaru 5 ostatnio tz kupił za 85zl i jest 150 :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

VIL 100 lat dla Przemusiaczka


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 20:41   #3764
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Justi pewnie to jest taki etap...ale ciągle ma takie etapy a ja już mam dość szarpania się z nią. Ciężko mi to wyjaśnić...bo zawsze kochałam kp, mimo różnych ciężkich okresów. Widać każdy ma jakąś granicę
Rozumiem mnie ostatnio dobijają wieczory

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość

deb, ja rozumiem cie i mysle, ze z czystym sumieniem mozesz zakonczyc cycowanie. moze przetrzecie nam szlaki, bo jak sie okaze, ze Hela potem jest przykladowym dzieckiem, to tez sie zastanowie nie no, mnie na razie jeszcze tak cycowanie nie meczy. ale miewalam dni, ze czulam sie tak, jak ty teraz non stop sie musisz czuc. wiec zupelnie rozumiem no i prawie rok karmisz, nie wiem czemu mialabys sie czuc zle - super wynik
cholera no tak... wiecie, że ja sobie z tego sprawy nie zdaję, że to już prawie rok?
Cytat:
Napisane przez Ag_nes Pokaż wiadomość
Hej

Przemo 100 lat Kiedy to zleciało?

U nas do doopy, mielismy trzydniówkę (jakąś taką nietypowa, bo bez wysokiej gorączki), dalej walczymy z infekcja oddechowa, Nina kaszle jak stary gruźlik, do tego wychodzą jej zęby Ma dobry humor, bryka.. ale nie chce nic jeść a mi serce pęka. Właścieie jest tylko na piersi, kilku chrupkach kukurydzianych, i 20-30 ml kaszki ktora uda mi się jej wcisnac. Pije chętnie z kubka. I tak od kilku dni .. Z zupą to nawet nie mogę sie do niej zblizyc. Nina ma z czego schudnąć, ale ja sobie z tym nie radze psychicznie.

czy któreś dziecko miało taki jadłowstręt ?
zdrówka!
myślę, że przy chorobie to dość normalne, ważne, że pije cyca
Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
Deb- myślę, że tak jak dziewczyny pisały, rok to super wynik. Ja sama początkowo planowałam w ogóle karmić, później chciałam wytrwać do 6 miesięcy, teraz do roku. No i skoro te cele osiągnięte a ja chce zostać na wychowawczym to myślę, że dalej to będziemy ciągnąć, chociaż rano, wieczorem i w nocy . Bardziej przeraża mniej fakt, że pod koniec czerwca i w lipcu mamy 3 wesela na których musimy być i nie wiem jak to rozegrać z małą.. ona jak się obudzi w nocy i nie ma mnie przy niej to nie zaśnie nawet Tż nie potrafi jej uspokoić . W każdym bądź razie Tobie życzę podjęcia słusznej decyzji i powodzenia
Mam nadzieję, że będzie dobrze widzisz Bart też nie chciał z M. zasypiać, musiałam być ja a jak pojechałam do Warszawy to super sobie dali radę!
Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość

deb jeśli Cie to już męczy to odstaw, będzie ciężko najbardziej dla Ciebie, jak ja odstawiłam młodego aż na 2 dni to non stop miałam zły humor a w nocy ryczeć mi się chciało wiec nie dałam rady i wróciłam do kp każdą z nas to czeka prędzej czy później.
Mnie też coraz częściej przechodzi myśl żeby skończyć, do 3 dniówki był super 3 karmienia na dobę a potem masakra która trwa do dziś, milion pobudek w nocy, w dzień też co chwile chce pocycać no ale wierze że to minie kiedyś :
ach, dlatego marzy mi się, żeby Bart sam zrezygnował

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
wrocilismy od lekarza. okazuje sie, ze mlody zlapal jakiegos wirusa z grupy herpesowych, tak jak jest np. trzydniowka, to jest goraczka i potem szybka wysypka i po sprawie, tak przy tym wirusie robi sie wysypka od poczatku i trwa 3-7 dni, jak cala choroba. wyglada to jak taka ostra pokrzywka. mlody ma ja na twarzy wokol uszu, za uszami, na szyji troche schodzi mu na plecy, na calym brzuchu, az pod pieluche, troche na udzie i dupci. iiiii, z tego wszystkiego najgorsze jest to, ze taka "wysypka" robi sie tez na gardle, i ona oczywiscie tam bardzo przeszkadza --> stad te potworne noce mlodego to boli i drazni, dlatego placze. a przy jedzeniu pcha paluchy do gardla, wyglada jak profesjonalny bulimik - merda paluchem po gardle i odglosy jak przy pawiku wydaje. dobrze, ze przynajmniej mu sie zarcie nie wraca, bo jeszcze by sobie przelyk i gardlo dodatkowo podraznil...
tak wiec 3-7 dni to moze trwac. jesli w nocy dalej mialby byc placz, to paracetamol dac, bo to faktycznie moze byc bolesne. i powinno przejsc niegroznie. uffffffff...
biedaczek
Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
dlaczego? nie rozumiem nawet z dziadkami byś go nie zostawiła?
nie każdy ma godnych zaufania dziadków niestety
ja już przezywam co to będzie jak pójdziemy w czerwcu na wesele a moja mama zostanie z Bartkiem... dlatego planujemy go jednak zabrać na kilka godzin bo nie pozwolę na to aby moja mama była z nim cały dzień w ogóle jej nie ufam, ona kompletnie nie słucha tego, co do niej mówię, nie liczy się z moim zdaniem oraz tym jak wychowujemy Bartka...

A jeszcze do co karmienia to ja na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym zabrać małemu kp. Widzę jak tego potrzebuje i myślę, że bardzo by cierpiał. No i dodatkowo kompletnie nie widzę siebie karmiącej mm no ale to każda wie raz próbowaliśmy mu podać i miałam wyrzuty sumienia także no.. obym z drugim nie musiała niczego zmieniać
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 20:58   #3765
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
A widzisz ja to Ciebie rozumiem bo z zostawieniem mam tak samo. 1h Barta nie widzę i mi się tęskni i dzwonię co robi

Aczkolwiek wyskoczyliśmy se kiedys na imprezę i matka zua straciła rachubę czasu a tu już prawie pierwsza w nocy a dziecko nie spi a mieliśmy o 22 wrócić tooo była zabawa fajnie było

My to tak jak Wy, wcześniej każdy weekend albo ktoś u nas albo my gdzieś. A teraz takie zakapiory domowe
No i jak jedziemy gdzieś to w trójkę w 99%


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Aaa co do pampkow to Bart mi robi ostatnio 4 kupy dziennie to pampki lecą jak szalone

Ale to jakaś dziwna ich ilośc. Kupiłam 4+ i jest ich 120szt. Coś mało. Rozmiaru 5 ostatnio tz kupił za 85zl i jest 150 :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

VIL 100 lat dla Przemusiaczka


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
U nas były imprezy do 1 w nocy juz po urodzeniu Kuby, u nas sypialnia jest tak jakby po drugiej częsci domu , a my w salonie , a tak, zeby na zewnątrz to nie byliśmy, ale nie mówię nie, jakby sie trafiło wyjście to Kubi do moich rodziców, teraz jak juz większy to mi łatwiej

z tymi pampkami, to zrobili w bambuko, cenę dali dobrą, ale tyle sztuk mniej ;/ ja to zawsze przeliczam na pojedynczą cene pampka

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Rozumiem mnie ostatnio dobijają wieczory


cholera no tak... wiecie, że ja sobie z tego sprawy nie zdaję, że to już prawie rok?

zdrówka!
myślę, że przy chorobie to dość normalne, ważne, że pije cyca

Mam nadzieję, że będzie dobrze widzisz Bart też nie chciał z M. zasypiać, musiałam być ja a jak pojechałam do Warszawy to super sobie dali radę!
ach, dlatego marzy mi się, żeby Bart sam zrezygnował


biedaczek
nie każdy ma godnych zaufania dziadków niestety
ja już przezywam co to będzie jak pójdziemy w czerwcu na wesele a moja mama zostanie z Bartkiem... dlatego planujemy go jednak zabrać na kilka godzin bo nie pozwolę na to aby moja mama była z nim cały dzień w ogóle jej nie ufam, ona kompletnie nie słucha tego, co do niej mówię, nie liczy się z moim zdaniem oraz tym jak wychowujemy Bartka...

A jeszcze do co karmienia to ja na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym zabrać małemu kp. Widzę jak tego potrzebuje i myślę, że bardzo by cierpiał. No i dodatkowo kompletnie nie widzę siebie karmiącej mm no ale to każda wie raz próbowaliśmy mu podać i miałam wyrzuty sumienia także no.. obym z drugim nie musiała niczego zmieniać
wieczorkami lubi przycycować?
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:07   #3766
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 206
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
no u nas stale lacze tez nie do konca pomagalo, bo mlody chcial sie obracac na wszystkie strony, a cyc nie chodzil za nim ale przynajmniej chwilami spokoj byl... nie wiem co moze byc w waszym przypadku, oby tylko przejsciowe i sie juz nigdy nie powtorzylo

heh, cudow pewnie nie zdziala, zbyt piekne by to bylo dziewczyny, ktore niedawno odstawialy, pisza, ze schemat pobudek w nocy taki sam... ale czesto slysze mamy starszych dzieci, ktore mowia, ze pierwsza noc przespaly dopiero po odstawieniu dziecka
Clo - to mogę odstawić jeśli będę mogła pospać

A ja już wiem co dolega Heli ale nie wiem czy jest się z czego cieszyć przebił się czubeczek górnej prawej czwórki chyba nurofen za słaby na taki ból
przed spaniem dałam camilię...zobaczymy czy pomoże

no i moje dziecko dzisiaj znowu nic nie chciało jeść..na śniadanie banan, na obiad nic i na kolację banan...nie umiem jej nic innego wcisnąć poza cyckiem.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
ja zostawilam Natalke z babcia jak miala chyba 3 tyg bo musielismy jechac po moj dowod 50 km do miasta i na szczescie mala spala ale chcialam ja dokarmic cycem to nie otworzyla nawet buzi a jak mielismy jeszcze 10 min do domu to czulam ze sie obudzila bo zaczelo mi z cyckow leciec i takie dziwne cos mialam w sobie i mialam racje ze dokladnie wtedy sie obudzila ale to bylo straszne dlamnie, myslalam ze jej nie wypuszcze z rak jak wrocilam, pozniej juz bylo coraz lepiej z ta mysla ze przeciez nikt jej krzywdy nie zrobi pozniej z kazdym wyjsciem bylo coraz lepiej a teraz to juz na miekko jak sie bedzie darla to przeciez nie mi niech sie martwia

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------



deb, moja butelke z piciem (smoczek jak do mm) ma z woda na ziemi albo na stole, podchodzi i pije, nie latam za nia za piciem i nie mam zamiau tego robic bo ma pod reka a co do mm, to to nie jest jak z cycem ze na rzadanie, poprostu macie juz ustalony plan dnia i tak mala je, jezeli zaczyna stekac blisko godziny jedzenia to wiesz, ja bytelke robie mniej niz minute, wode mam przegotowana w dzbanku wlewam do butelki 180 daje na 30 s do mikro, wsypuje proszek mieszam i jest a jak steka to ma problem, musi wytrzymac zazwyczaj jest to po przebudzeniu i na sen wiec nie panikuj wystarczy sprobowac a jeszcze dodam ze moja w ogole nie chcial pic z butli i nie wiem czy dlatego ze nutramigen miala czy poprostu wolala tak cyca

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------



a czy ktos lata z termometrem ? chyba nie

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------



a to nawet nie wiedzialam
Eska - ale moja jest kp i o tyle trudniej mi ją było przekonać do picia z czegokolwiek innego. Nie umie sama się napić z niekapka, muszę jej trzymać i najczęściej daję jej pić na podłodze albo na kolanach. A jak daję jej do rąk niekapka to się zaczyna bawić, potrząsać itd
No tak...przy mm są ustalone mniej więcej godziny więc może jakoś to przejdzie...no zobaczymy, jutro pierwsza próba

Co do temperatury to miałam na myśli że wodę chyba trzeba podgrzać, w temperaturze pokojowej chyba nie rozpuszcza się mm?
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:09   #3767
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
wieczorkami lubi przycycować?
ma problemy z zasypianiem i strasznie długo ssie, aż mnie czasem sutki szczypią a zmieniam mu piersi, wije się, wędruje po łóżku, jęczy, kwęka i coraz częściej karmię go i wołam M. aby go ponosił i uśpił... bo nawet jak ssie milion razy dziennie to mi to nie przeszkadza ale po całym dniu marzę o tym aby zasnął szybko
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:10   #3768
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 206
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Rozumiem mnie ostatnio dobijają wieczory


cholera no tak... wiecie, że ja sobie z tego sprawy nie zdaję, że to już prawie rok?

zdrówka!
myślę, że przy chorobie to dość normalne, ważne, że pije cyca

Mam nadzieję, że będzie dobrze widzisz Bart też nie chciał z M. zasypiać, musiałam być ja a jak pojechałam do Warszawy to super sobie dali radę!
ach, dlatego marzy mi się, żeby Bart sam zrezygnował


biedaczek
nie każdy ma godnych zaufania dziadków niestety
ja już przezywam co to będzie jak pójdziemy w czerwcu na wesele a moja mama zostanie z Bartkiem... dlatego planujemy go jednak zabrać na kilka godzin bo nie pozwolę na to aby moja mama była z nim cały dzień w ogóle jej nie ufam, ona kompletnie nie słucha tego, co do niej mówię, nie liczy się z moim zdaniem oraz tym jak wychowujemy Bartka...

A jeszcze do co karmienia to ja na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym zabrać małemu kp. Widzę jak tego potrzebuje i myślę, że bardzo by cierpiał. No i dodatkowo kompletnie nie widzę siebie karmiącej mm no ale to każda wie raz próbowaliśmy mu podać i miałam wyrzuty sumienia także no.. obym z drugim nie musiała niczego zmieniać
Jak czytam o Twojej mamie to tak jakbym czytała o swojej teściowej mam nadzieję że nigdy nie będę musiała z nią Heli zostawić. Moja mama może czasami nie zgadza się z moimi metodami ale je szanuje i 'stosuje się'. A teściowa robi wszystko na przekór
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:20   #3769
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Clo - to mogę odstawić jeśli będę mogła pospać

A ja już wiem co dolega Heli ale nie wiem czy jest się z czego cieszyć przebił się czubeczek górnej prawej czwórki chyba nurofen za słaby na taki ból
przed spaniem dałam camilię...zobaczymy czy pomoże

no i moje dziecko dzisiaj znowu nic nie chciało jeść..na śniadanie banan, na obiad nic i na kolację banan...nie umiem jej nic innego wcisnąć poza cyckiem.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------


Eska - ale moja jest kp i o tyle trudniej mi ją było przekonać do picia z czegokolwiek innego. Nie umie sama się napić z niekapka, muszę jej trzymać i najczęściej daję jej pić na podłodze albo na kolanach. A jak daję jej do rąk niekapka to się zaczyna bawić, potrząsać itd
No tak...przy mm są ustalone mniej więcej godziny więc może jakoś to przejdzie...no zobaczymy, jutro pierwsza próba

Co do temperatury to miałam na myśli że wodę chyba trzeba podgrzać, w temperaturze pokojowej chyba nie rozpuszcza się mm?
no niestety, tego ci nikt nie zagwarantuje... w przeciwnym razie sama bym sie czula skuszona ale pare dni mlody byl na flaszce z mm, ja wtedy odciagalam i mrozilam. wtedy mlody ciagnal flache bez problemu. mial jakies 3 miesiace. nie zauwazylam, zeby wtedy lepiej spal czy cos

czworka???? kurde, to z marchewkowym Wojtkiem Hela sobie moze przybic pione ale to mega szybko
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:33   #3770
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 206
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
no niestety, tego ci nikt nie zagwarantuje... w przeciwnym razie sama bym sie czula skuszona ale pare dni mlody byl na flaszce z mm, ja wtedy odciagalam i mrozilam. wtedy mlody ciagnal flache bez problemu. mial jakies 3 miesiace. nie zauwazylam, zeby wtedy lepiej spal czy cos

czworka???? kurde, to z marchewkowym Wojtkiem Hela sobie moze przybic pione ale to mega szybko
a ja sobie tak marzę...że daję jej flachę przed snem a ona się tak opija że śpi jak zaczarowana do rana ja leżę i bujam się w hamaku pod palemką i jest cudnie
a no o drinku z parasolką bym zapomniała

też mi się szybko wydawało dlatego już odpuściłam zwalanie na zęby wszystkich jej występków a tu proszę! ona nie ma wstrętnego charakteru tylko ją ból męczy
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:49   #3771
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Clo - to mogę odstawić jeśli będę mogła pospać

A ja już wiem co dolega Heli ale nie wiem czy jest się z czego cieszyć przebił się czubeczek górnej prawej czwórki chyba nurofen za słaby na taki ból
przed spaniem dałam camilię...zobaczymy czy pomoże

no i moje dziecko dzisiaj znowu nic nie chciało jeść..na śniadanie banan, na obiad nic i na kolację banan...nie umiem jej nic innego wcisnąć poza cyckiem.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------


Eska - ale moja jest kp i o tyle trudniej mi ją było przekonać do picia z czegokolwiek innego. Nie umie sama się napić z niekapka, muszę jej trzymać i najczęściej daję jej pić na podłodze albo na kolanach. A jak daję jej do rąk niekapka to się zaczyna bawić, potrząsać itd
No tak...przy mm są ustalone mniej więcej godziny więc może jakoś to przejdzie...no zobaczymy, jutro pierwsza próba

Co do temperatury to miałam na myśli że wodę chyba trzeba podgrzać, w temperaturze pokojowej chyba nie rozpuszcza się mm?
Rozpuszcza się;-) w samolocie tak mi wlala stiulardessa gorącej wody ze i tak była zimna i mała zjadła a mm się rozpuscilo normalnie jak nie chcesz kupować całej paczki mm to są w kartoniku gotowe na jedną porcję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:51   #3772
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
ma problemy z zasypianiem i strasznie długo ssie, aż mnie czasem sutki szczypią a zmieniam mu piersi, wije się, wędruje po łóżku, jęczy, kwęka i coraz częściej karmię go i wołam M. aby go ponosił i uśpił... bo nawet jak ssie milion razy dziennie to mi to nie przeszkadza ale po całym dniu marzę o tym aby zasnął szybko
oj mój tez ma takie wieczorki czasami A jest tak ruchliwy,ze wieczorami wymiękam normalnie

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
a ja sobie tak marzę...że daję jej flachę przed snem a ona się tak opija że śpi jak zaczarowana do rana ja leżę i bujam się w hamaku pod palemką i jest cudnie
a no o drinku z parasolką bym zapomniała

też mi się szybko wydawało dlatego już odpuściłam zwalanie na zęby wszystkich jej występków a tu proszę! ona nie ma wstrętnego charakteru tylko ją ból męczy
a widzisz, cyc działa przeciwbólowo, KUbie jak wychodza zębiska, to zawsze szaleje z cycem , a jak wyjdzie to przechodzi szał
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:59   #3773
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 206
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
Rozpuszcza się;-) w samolocie tak mi wlala stiulardessa gorącej wody ze i tak była zimna i mała zjadła a mm się rozpuscilo normalnie jak nie chcesz kupować całej paczki mm to są w kartoniku gotowe na jedną porcję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a widzisz, a myślałąm że się nie rozpuszcza. Dobrze wiedzieć. Ale będę się starała dawać ciepłe bo tak chyba smaczniej
no i niestety nie umiałam znaleźć w pobliżu małych opakowań i kupiłam 350 g

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
oj mój tez ma takie wieczorki czasami A jest tak ruchliwy,ze wieczorami wymiękam normalnie



a widzisz, cyc działa przeciwbólowo, KUbie jak wychodza zębiska, to zawsze szaleje z cycem , a jak wyjdzie to przechodzi szał
u nas cyc średnio przeciwbólowo działa...szał na cyca jest ale mimo to jest płacz i jęczenie...w sumie nie umiem sobie wyobrazić co się robi z płaczącym dzieckiem nie cycowym tak choć na chwilę cycem mogłam zatkać
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 21:59   #3774
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
a widzisz, a myślałąm że się nie rozpuszcza. Dobrze wiedzieć. Ale będę się starała dawać ciepłe bo tak chyba smaczniej
no i niestety nie umiałam znaleźć w pobliżu małych opakowań i kupiłam 350 g
Właśnie to nie małe opakowanie, na czat podeślę zdjęcie, zerknij na fb

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:17   #3775
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 984
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

dziękujemy bardzo, bardzo za życzenia
cioci Deb i Helence specjalne podziękowania za śliczny prezent

ale dzień był... mama przyjechała rano więc skorzystałam i poszłam do gina, z Przemkiem mi ciężko więc korzystając z tego że bez niego to zrobiła mi cytologię i całe badanie, wszystko ok, mogę zachodzić w ciążę
potem poszłam do MOPSu, dowiedzieć się jakie dokumenty są potrzebne do zasiłku rodzinnego. wracając jeszcze zajrzałam do żłobka, zapytać jak tam z szansami Przemka na wrzesień. okazało się, że praktycznie zerowe ale jak jest bardzo źle finansowo w rodzinie to są dwa wyjścia ..... no nie będę pisać tu na forum bo powiedziała mi to bardzo nieoficjalnie jak zobaczyła moją zrozpaczoną minę, więc może się uda
wróciłam do domu, przyszła moja babcia na chwilę, uśpiłyśmy Młodego, ja zrobiłam szybki obiad, zarejestrowałam się w UP, mam spotkanie z doradcą w pt.
potem jeszcze poszłyśmy do przychodni z Przemkiem bo miałam trochę pytań. ma 77 cm i waży 9,300. w ogóle prawie nie przybiera na wadze, przez 3 miesiące niecałe 100g. idziemy w maju do gastrologa, teraz dostałam skierowanie na morfologię, crp i parę innych badań. powiedziała że nie podejrzewa niczego bo P. jest bardzo ruchliwy ale na wszelki wypadek dla spokoju żebym zrobiła.
no i zrobiła się 17.30, wrócił mąż, przyszli mój tata z żoną .... byliśmy tak zmęczeni wszyscy że posiedzieliśmy, zjedliśmy torcik i tyle potem pojechaliśmy do Gliwic więc ledwie na oczka już patrzę.

uprzedzając pytania o prezenty Młody dostał piękną piżamkę , złoty łańcuszek, taki pociąg:
http://merlin.pl/Pociag-zestaw-ciuch...06,818668.html
od mojej mamy dostał wcześniej a od nas nic, poskąpiliśmy, za dużo dostał w zeszłym miesiącu

Deb, czwórka? omg, mała szaleje
__________________
09.04.13 Przemuś



Edytowane przez vil84
Czas edycji: 2014-04-09 o 22:25
vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 22:54   #3776
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
a widzisz, a myślałąm że się nie rozpuszcza. Dobrze wiedzieć. Ale będę się starała dawać ciepłe bo tak chyba smaczniej
no i niestety nie umiałam znaleźć w pobliżu małych opakowań i kupiłam 350 g

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------


u nas cyc średnio przeciwbólowo działa...szał na cyca jest ale mimo to jest płacz i jęczenie...w sumie nie umiem sobie wyobrazić co się robi z płaczącym dzieckiem nie cycowym tak choć na chwilę cycem mogłam zatkać
hehe, też tak myślałam o Twoim dylemacie dzisiaj, i zastanawiałam się jak to jest z dzieckiem mm bo tu tak jak mówisz cyc działa uspokajająco, a tu mu przece butli sie nie wkłada

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
dziękujemy bardzo, bardzo za życzenia
cioci Deb i Helence specjalne podziękowania za śliczny prezent

ale dzień był... mama przyjechała rano więc skorzystałam i poszłam do gina, z Przemkiem mi ciężko więc korzystając z tego że bez niego to zrobiła mi cytologię i całe badanie, wszystko ok, mogę zachodzić w ciążę
potem poszłam do MOPSu, dowiedzieć się jakie dokumenty są potrzebne do zasiłku rodzinnego. wracając jeszcze zajrzałam do żłobka, zapytać jak tam z szansami Przemka na wrzesień. okazało się, że praktycznie zerowe ale jak jest bardzo źle finansowo w rodzinie to są dwa wyjścia ..... no nie będę pisać tu na forum bo powiedziała mi to bardzo nieoficjalnie jak zobaczyła moją zrozpaczoną minę, więc może się uda
wróciłam do domu, przyszła moja babcia na chwilę, uśpiłyśmy Młodego, ja zrobiłam szybki obiad, zarejestrowałam się w UP, mam spotkanie z doradcą w pt.
potem jeszcze poszłyśmy do przychodni z Przemkiem bo miałam trochę pytań. ma 77 cm i waży 9,300. w ogóle prawie nie przybiera na wadze, przez 3 miesiące niecałe 100g. idziemy w maju do gastrologa, teraz dostałam skierowanie na morfologię, crp i parę innych badań. powiedziała że nie podejrzewa niczego bo P. jest bardzo ruchliwy ale na wszelki wypadek dla spokoju żebym zrobiła.
no i zrobiła się 17.30, wrócił mąż, przyszli mój tata z żoną .... byliśmy tak zmęczeni wszyscy że posiedzieliśmy, zjedliśmy torcik i tyle potem pojechaliśmy do Gliwic więc ledwie na oczka już patrzę.

uprzedzając pytania o prezenty Młody dostał piękną piżamkę , złoty łańcuszek, taki pociąg:
http://merlin.pl/Pociag-zestaw-ciuch...06,818668.html
od mojej mamy dostał wcześniej a od nas nic, poskąpiliśmy, za dużo dostał w zeszłym miesiącu

Deb, czwórka? omg, mała szaleje
i jesteś mamą Roczniaczka
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 23:56   #3777
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 422
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
nie no tu nie chodzi o osobę z którą bym go zostawiła, bo Kuba nie boi się obcych, a do rodziców to wogóle mam bezgraniczne zaifanie, moja mama doskonale zna Kubę i jego przyzwyczajenia itu o to nei chodzi. Chodzi o moją psychikę, nie mam takiej potrzeby, nie umiałabym się bawić, i tak bym co chwilę dzwoniła, co robi Kubi I dziwne, bo przed ciążą prowadziliśmy z mężem dosyć imprezowy tryb, co weekend znajomi itp. i naprawdę nei mamy takiej potrzeby, przychodza znajomi, my wychodzimy, ale to zawsze z KUbą.

Mamuśka przesadzasz ja też na weselu pisałam co raz co robi młody, zasnął i przestałam się stresować może butelkowe dzieci są inne, bo Antek od małego w nocy jadł i szedł spać budził się co 3h jadł i spał dalej, więc nie stresowałam się nocką.

A my prowadziliśmy spokojny tryb życia i dalej prowadzimy, jestem domatorką, ale raz na kilka miesięcy chciałabym wyrwać się z domu, chociaż na głupie zakupy do galerii, na które nie chce ciągnąć Antka.Na wyjścia typu do znajomych, na kawę zabieramy go ze sobą

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
nie każdy ma godnych zaufania dziadków niestety
ja już przezywam co to będzie jak pójdziemy w czerwcu na wesele a moja mama zostanie z Bartkiem... dlatego planujemy go jednak zabrać na kilka godzin bo nie pozwolę na to aby moja mama była z nim cały dzień w ogóle jej nie ufam, ona kompletnie nie słucha tego, co do niej mówię, nie liczy się z moim zdaniem oraz tym jak wychowujemy Bartka...

A jeszcze do co karmienia to ja na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym zabrać małemu kp. Widzę jak tego potrzebuje i myślę, że bardzo by cierpiał. No i dodatkowo kompletnie nie widzę siebie karmiącej mm no ale to każda wie raz próbowaliśmy mu podać i miałam wyrzuty sumienia także no.. obym z drugim nie musiała niczego zmieniać
oj współczuję, jednak taka pomoc jest czasami potrzebna

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
hehe, też tak myślałam o Twoim dylemacie dzisiaj, i zastanawiałam się jak to jest z dzieckiem mm bo tu tak jak mówisz cyc działa uspokajająco, a tu mu przece butli sie nie wkłada

u nas uspokajaczem jest smoczek nie wyobrażam sobie żeby moje cyce za niego robiły
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 01:32   #3778
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 922
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
a widzisz, a myślałąm że się nie rozpuszcza. Dobrze wiedzieć. Ale będę się starała dawać ciepłe bo tak chyba smaczniej
no i niestety nie umiałam znaleźć w pobliżu małych opakowań i kupiłam 350 g

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------


u nas cyc średnio przeciwbólowo działa...szał na cyca jest ale mimo to jest płacz i jęczenie...w sumie nie umiem sobie wyobrazić co się robi z płaczącym dzieckiem nie cycowym tak choć na chwilę cycem mogłam zatkać
Placzace dziecko nie cycowane sie duzo tuli i rozsmiesza( przynajmniej u nas to dziala)...ale nie wiem czy ja sie moge wypowiadac bo Daro naprawde nie placze. W ogole. Tzn. Placze tylko wtedy gdy ja po prostu mam chwilowo wszystkiego dosc i on mi podaje ksiazeczke a ja ja odkladam np.zamiast czytac. Zazwyczaj jest to tez tylko placz 5sekundowy, tak samo jak soe wywroci, nawet dojsc nie zdaze. Poza tym po prostu nie placze...a juz nigdy mi sie nie zdarzylo by np.plakal 10min. ( no nie licze jak raz sie wkurzylam i plakal bo ja go po prostu zignorowalam i poszlam do drugiego pokoju liczyc do 10)


Dziewczyny, gdzie jest Diabli? Cos sie dawno nigdzie nie oddzywala.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ




Edytowane przez Magiusa
Czas edycji: 2014-04-10 o 02:04
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 07:00   #3779
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 422
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Jak dobrze wstać skoro świt, znowu pobudka po 5.Nie mam już pomysłów...a kaszy w butelce nie chciał pić, wypił 180 ml mleka i po 3 obudził się znów na mleko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla

Edytowane przez karolina2121
Czas edycji: 2014-04-10 o 07:01
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 08:16   #3780
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Co do temperatury to miałam na myśli że wodę chyba trzeba podgrzać, w temperaturze pokojowej chyba nie rozpuszcza się mm?
rozpuszcza się bez problemu czasem dorabiłam flache na mieście z wody kupionej w sklepie mojemu tylko w nocy przeszkadza zimne, w dzień wsio, chociaż w sumie w dzien juz nie pije prawie, rano dostaje krowie do śniadanka i pieknie wciąga

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Placzace dziecko nie cycowane sie duzo tuli i rozsmiesza( przynajmniej u nas to dziala)...ale nie wiem czy ja sie moge wypowiadac bo Daro naprawde nie placze. W ogole. Tzn. Placze tylko wtedy gdy ja po prostu mam chwilowo wszystkiego dosc i on mi podaje ksiazeczke a ja ja odkladam np.zamiast czytac. Zazwyczaj jest to tez tylko placz 5sekundowy, tak samo jak soe wywroci, nawet dojsc nie zdaze. Poza tym po prostu nie placze...a juz nigdy mi sie nie zdarzylo by np.plakal 10min. ( no nie licze jak raz sie wkurzylam i plakal bo ja go po prostu zignorowalam i poszlam do drugiego pokoju liczyc do 10)


Dziewczyny, gdzie jest Diabli? Cos sie dawno nigdzie nie oddzywala.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mój nigdy nie traktował cyca jak uspokajacza, tylko jedzenie albo spadaj mama jak coś go boli to tulenie, bujanie, szum albo rozśmieszanie właśnie

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
Jak dobrze wstać skoro świt, znowu pobudka po 5.Nie mam już pomysłów...a kaszy w butelce nie chciał pić, wypił 180 ml mleka i po 3 obudził się znów na mleko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
u nas 5.45, nowa tradycja, ale nie płacze bo budzik na 6 i tak, będę płakać w sobotę
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-05 10:09:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.