Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[marsi11]

Cześć, nocka do dupy od 1 do 3 tugeza a ciśnienie dziś 90/40

czyli jeszcze gorzej niż wczoraj

pytałyście jakie mam zwykle- 120 na 90

nancy ,super,że operacji nie będzie

[hope01]

Napisane przez sylwietta1988

halo, halo, jestem tylko sie pochwalic: przespana noc!!!! w całosci

I aż nie to samo dziecko wlasnie od poł godziny z namaszczeniem wyjmuje i chowa z/do kosmetyczki wszystkie moje skarby, bez ani jednego zaskrzeczenia nie ma to jak wychowanie gender

nadrabiac bede wieczorem

u nas też noc przespana. Jak się zaczął wiercić w nocy to smoczek i szuszanie a nie butla i przespał

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez nancykenator

ale to nieważne, najważniejsze jest to, że nie będziemy mieć operacji : jupi: byliśmy dziś z Kubą u pani ordynator chirurgii dziecięcej,tej co miałaby nam wykonywać zabieg i powiedziała, że nie ma sensu operować, mamy obserwować i przyjść za ok. pół roku na kontrolę. Nawet nie wiecie, jak strasznie się cieszę

świetnie!

Napisane przez hje

Pola chyba sama zrezygnowała z mm przed snem, od niedzieli ani razu nie jadła, a i rano nie zawsze wypije.

Dorka je ok 18:30-19 , ząbki, spanie.
Ale ona kaszkę.

Napisane przez ewulkaaa

siemanko

cały dzień podczytuję, ale jakoś weny brak na pisanie

dziś dziecko cały dzień domagało się "papa" a tam przecież lało więc jak trochę deszcz zelżał, to wzięłam ją ubrałam i wyszłyśmy na 10minut. Łooo ludzie, jaki był szał biegania po kałużach! Kazałam jej głowę podnieść, żeby na tawrzy poczuła deszcz, to już w ogóle armagedon szczęścia. latała po tych kałużach z głową ku chmurom co rusz dotykając twarzy jakby to było najpiękniejsze co ją spotkało normalnie żałuję, że nie wzięłam aparatu. Aż się wzruszyłam tam
A potem dziecko przez godzinę w domu chodziło patrząc w sufit i nei rozumiejąc czemu nic nie kapie

dziewczynki, uciekam spać, jutro się poodnoszę, przepraszam ale padam

Marsi - ja też miałamn w ciąży niskie ciśnienie, ale ja zawsze miałam niskie. jeśli się niepokoisz to może zadzwoń na IP??


dobranoc!

rozwaliła mnie twoja córcia

Napisane przez hje

Misiael, no właśnie nieraz 2, nawet 3 godziny przed snem. Wkręcam sobie, że głodna jest, no ale skoro się nie budzi w nocy (a jak się budzi, to herbata wystarcza), to chyba nie jest

e, nie jest, budziłaby się

Napisane przez Lenova

Dziewczyny będzie elaborat także uwaga !

Słuchajcie wiem, że temat już kilka razy się pojawiał na tapecie ale czy może ktoś blondynce jasno przetłumaczyć co robić w takich sytuacjach ?
Otóż, Blanka ma 3 siostry cioteczne-8,7 i 3 lata. Jak tylko je widzi to obcałowuje każdą i się cieszy. Ale jak są wszystkie trzy na raz to Blanka nie bardzo umie się z nimi bawić. Ja wiem, że teraz jest etap że ona wszystko zabiera i wszystko jest jej. Ale jak reagować w takiej sytuacji? Jak np. widzę że te starsze rysują , czy coś robią i Blanka im wyraźnie przeszkadza, tłumaczyć, że nie wolno ? Zabierać ( choć wtedy jest lament). Jak z tą trzylatką się bawią, to też wszystko jej zabiera a tamta mi mówi "blanta mi zabrała to, czemu ona mi zabiera" . To co jej mówić? Co mówić Blance?
Dzisiaj np. między Blanką i trzylatką doszło do szarpaniny o to która założy klocek na piramidkę i obie się popłakały.
Wiecie ogólnie to ja zawsze jestem po stronie Blanki i ją tłumaczę , że mała, że daj jej się pobawić i takie tam ale nie chce też tamtej krzywdzić i jakoś nagminnie faworyzować Blanki.
Jakieś pomysły ?
Najlepiej jest jednak jak jest jedna z nich i wtedy Blanka jest spokojniejsza i się lepiej bawi , nie ma kłótni i płaczków.

Był temat o słodyczach i serkach. Ja staram się Blance nie dawać słodyczy szczególnie tych kupnych. Ale domowe ciasto czasem próbuje, daje jej też serewk homegenizowany z cukrem w składzie. Ale uważam , że i tak jak na serki ma super skład. Firma OSM.Dzisaj np mama robiła racuchy, Blance też się kilka dostało,ale z innej mąki, bez cukru, smażone bez tłuszczu. Jadła aż jej się uszy trzęsły
A właśnie co do słodyczy to ta Trzylatka ma takie zęby popsute, że pewnie wolałybyście ich nie widzieć. Górna szczęka cała czarna, wygląda jakby miała druciany aparat.No ale ona w nocy się budzi i pije syrop owocowy rozrabiany z wodą, słodyczy full, dziś te racuchy posypała cukrem i tylko ten cukier jadła. Nie zje warzywa na kanapce bez soli, herbaty bez cukru... no masakra . Ale według bratowej to ja jestem dziwna, ze ograniczam

Aha i chwalę się, że z jedzeniem lepiej !
Nawet z mlekiem się przeprosiła i dzisiaj wypiła 2x po 150 ml . Obiad wygląda jak armagedon ale przynajmniej je nareszcie !


A teraz lecę nadrabiać :P

szczerze? nie mam pojęcia, ja mam obie swoje, więc mi łatwiej
ostatnio w łazience awantura, bo jedna drugą chlapnie, weszłam, zapytałam, dlaczego OBIE moje córki się biją i czy łaskawie mogłyby przestać? mają się dogadać a nie skarżyć na siebie i wrzeszczeć - i wyszłam

Rozwojowo dziecko do 2,5 rż nie będzie umiało się bawić z drugim - pomijam tu rodzeństwo w zbliżonym wieku, to tak trochę jak z rodzicami. Ale raczej będzie to zabawa obok, a nie razem.

Napisane przez nancykenator

bardzo dawno dziewczyn nie było...


co do słodyczy bo pisałyście o nich, ja nie daję kupnych ciast, czekolady, jakiś wafelków itd. Raz na gdzieś 1,5-2 tyg Kuba zje jednego biszkopta, kaszek właściwie nie chce jeść, chyba mu nie smakują, bo są bardzo słodkie, więc zjada je raz w tyg ok. 100 ml, herbatników nie lubi. Soczki typu Bobofrut daję mu tylko jak gotuję kisielek czyli gdzieś raz w tyg. Ogólnie mam nadal schiza, żeby za dużo cukru nie dawać i pilnuję tego. Absolutnie odpadają danonki (już mówiłam mojej mamie, że Kuba ich jeść nie będzie), a owocowe jogurty typu jogobella to już w ogóle dramat, sama ich nie jem więc dziecku tym bardziej nie będę dawać.

Bobo u nas też raz w tygodniu może, wybieram raczej te bezcukrowe.
Aaaa, czasem, jak gdzieś jesteśmy w CH, to dostaje wafla z loda.

Napisane przez elllmi

jeszzce o jedno miałam zapytać: można kalosze dla takich dzieciaczków, jak nasze? nie wiem jak w tym noga będzie się trzymać, a u nas po deszczu nie ma opcji wyjść z młodym przed dom, bo praktycznie sam trawnik i zaraz buty przemokną




u nas też tylko do zasypiania i nie wiem, kiedy uda się nam od tego odzwyczaić, bo jak tylko jest spiący, to od razu zaczyna szukać pieluszki i ciumciuma


teraz już na serio spadam

pewnie, tyle, że nie wiem, czy takie małe znajdziesz

Napisane przez sylwietta1988

halo, halo, jestem tylko sie pochwalic: przespana noc!!!! w całosci

I aż nie to samo dziecko wlasnie od poł godziny z namaszczeniem wyjmuje i chowa z/do kosmetyczki wszystkie moje skarby, bez ani jednego zaskrzeczenia nie ma to jak wychowanie gender

nadrabiac bede wieczorem

no widzisz
wyspane dziecko to szczęśliwe dziecko

Napisane przez Ifwka

Super

Współczuję i dużo zdrówka, dobrze że w końcu zdignozowane

Sytuacja z wczoraj: mama robi nalesniki, odstawiła na chwile mikser, Oli u mnie na rękach wyciaga rączki do miksera, przewróciła go i się włączył ( jej nic się oczywiście nie stało i nie miało prawa stać) rozprysk resztek ciasta po całym blacie; ja go szybko jedną ręką wyłączyłam, nie było żadnych "o jezu" i tym podobnym okrzyków; patrzę na Oli a jej warga zaczyna drżeć, mówię z uśmiecham że nic się nie stało, a ona tak patrzy po tym stole i ryk, łzy jak grochy itp Mama skomentowała: ona już wie że coś "złego " się stało

a ja obstawiam, że zwyczajnie się hałasu wystraszyła i nowej sytuacji

Napisane przez laurka23

Dziś się tym zajmę



O masakra, zdrowiej. Jak chcesz Dorci dać pestki, dla zdrowotności proponuję namoczyć, najlepiej na noc (słonecznik, migdały) rano odcedzić, wlać odrobinę wody, tak żeby się przykryły i żyrafą zblendować. Dodaj do kaszki z płynem, samo zdrowie. Michałowi robię migdałowe mleko, uwielbia! Ja też, do kawy
Brawa dla Dorci!

wiesz co, ja zmielone orzechy daję do owoców, albo migdały, ale ona by chciała jak siostra chrupać właśnie rodzynki wsuwa


---------------------
ja dzisiaj l4, byłam u lekarza, eleganckie zapalenie spojówek, mam oko prawe masakrycznie spuchnięte

[hope01]

Napisane przez ania13.03

Dzewczyny Tz mi wczoraj wlosy obcial. Mial podciac 4cm a wyszlo mu ze 14 Juz ladnych pare lat takich krotkich nie mialam, ale se tlumacze, ze i tak zniszczone byly

:brzyda l:

Napisane przez marsi11

Cześć, nocka do dupy od 1 do 3 tugeza a ciśnienie dziś 90/40

czyli jeszcze gorzej niż wczoraj

pytałyście jakie mam zwykle- 120 na 90

nancy ,super,że operacji nie będzie

Kurcze to może sobie zadzwoń do gina?

Neti to ta http://allegro.pl/paradiso-toys-pias...113970817.html
No i właśnie mi napiali że wysyłka we wtorek bo strasznie dużo zamówień i poślizg

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Aha ws. kaloszy to ja widziałam kilkakrotnie już takie numer 21/22 itp

[nafiyqa]

Dziewczyny, czy dziecko ktorejs z Was nadal protestuje jak ma myc zabki?
DEBRAH?
Kuba nie daje sobie za cholere umyc. Ciesze sie jak mi sie uda 2x przejechac mu po zabkach. Sam szczoteczke przygryza, ale gdzies glebiej, tam, gdzie same dziaselka sa.
jak mu probuije chociaz gazikiem przejechac to mnie gryzie.
Juz mam wizje czarnych zebali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ania13.03]

szaja u nas teraz skarzenie na potege, do tego zwalanie wszystkiego na mlodsza I zaczynaja sie ze soba klocic/krzyczec na siebie (Lila oczywiscie w swoim niezrozumialym jeszcze jezyku). Dom wariatow

A to jest jakas roznica czy swoje czy nie? W sensie, ze jak to kuzynka a nie siostra to Lenova powinna stawac po stronie Blanki, nawet jesli to tamta miala cos pierwsza?

Oby zapalenie szybko minelo

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aniu, dla mnie taka różnica, że nie przejmuję się tym, że ktoś z boku mi coś zarzuci no i swoje znam najlepiej córy jednak.

Nawijko, Dorotka daję jej starą szczoteczkę, kładę, sama myję trochę niestety na siłę nową :/ no ale to ważniejsze niż dobry humor dziecka.

[mala_19kw]

Hej.
Wczoraj znowu nie mogłam spać,nie wiem-nie mogę sobie miejsca znaleźć nawet w łóżku
No i zdążyłam po północy oko zmrużyć i się zaczęła tugeza. Oskar tak mi dał w kość że szkoda gadać. Opije się tego mleka w nocy,nie odbije mu się a potem ryczy bo brzuch boli
Od 5 spał z nami w łóżku,znaczy godzinę wariował a potem dopiero padł ze zmęczenia. Zostawił mi 5 cm miejsca na łóżku (mimo że spaliśmy już później sami) więc i tak nie odroczełam po nocy.
Ale nie ma co narzekać. Mogło być gorzej przecież.

Nancy-super wieści

Marsi-to normalnie masz dość wysokie ciśnienie,to teraz jest trochę niepokojące. Może skonsultuj to z lekarzem?

[treselle0]

czesc

u mnie dalej kapiato z tż tak fatalnie to jeszcze nigdy nie było...
Ola dalej sie budzi w nocy, na dodatek znowu zaczela piszczec i jak sie denerwuje i zaczyna wyginanie piszczaco krzyczace, to nerwy mi staja dęba do tego robota za 200zł, która zajmuje kazda wolna chwile, nauka 2 języków i wieczne kłótnie z tż.
Gdyby moi rodzice mieli wieksze mieszkanie chyba bym sie przeniosła choc na chwile

Nie mam nastroju włączyc się do rozmowy.... Przepraszam Was

nancy ciesze sie, ze operacji nie bedzie

[meneq]

Czesc!
marsi mialam dokladnie tak samo w ciazy i bylo ok. Nie martw sie na zapas.
mala czy przyczyna nie spanie nie lezy gdzie indziej? Bo potrzeba odbijania po jedzeniu ponad rocznego dziecka nie jest normalna wedlug mnie. Poza tym ewentualnie polkniete powietrze jest wchlaniane w przewodzie pokarmowym, wiec radzilabym przy okazji lekarzowi o tym wspomniec.
aniu dzis lepiej, dziekuje! Yae mimo slabej nocy dala odespac troche w dzien; pozniej pogadalam od serca z pielegniarka, ktora opiekowala sie mna w ciazy i jest poprawa.
Bylysmy na szczepieniu: swinka, ospa i wzwb. Ciekawostka: do epidemii rozyczki w naszym miescie dolaczyla odra.

[misiaeel]

witam

nocka średnia bo ten kaszel męczył:/ dzisiaj jakby jest trochę lepiej. na szczęście temperatury nie ma i chyba pojedziemy jutro do tej stadniny

Lenova nie pomogę, bo sama bym nie wiedziała jak się zachować

elllmi Filip ze smoczkiem słodki

hope Hana nadal smoczkowa. ale tylko do zasypiania, no i czasem jak jest w złym humorze to smoczek ratuje a w nocy sama wypluwa

ania widziałam tego księdza, aż mi się płakać chciało oczywiście mój Tz niewzruszony

sylwietta brawa za nockę!!

Ifwka biedna Oliwka, pewnie się wystraszyła

pstryku gratuluję kwiatków ja nie mam ręki, wszystkie mi więdną

Laurko cieszę się, że już bez temperatury

nawijko brawo za nockę!

marsi a dzwoniłaś na IP albo do gina? poza tym jak się czujesz?

mała współczuję nocki

tress tulę

moje dziecko nie chce wyjść z fotelika do karmienia a i btw wczoraj mój tata zapomniał jak to się nazywa i spytał czy Hania jeszcze je w pasidełku

[meneq]

Napisane przez misiaeel

witam

nocka średnia bo ten kaszel męczył:/ dzisiaj jakby jest trochę lepiej. na szczęście temperatury nie ma i chyba pojedziemy jutro do tej stadniny

Lenova nie pomogę, bo sama bym nie wiedziała jak się zachować

elllmi Filip ze smoczkiem słodki

hope Hana nadal smoczkowa. ale tylko do zasypiania, no i czasem jak jest w złym humorze to smoczek ratuje a w nocy sama wypluwa

ania widziałam tego księdza, aż mi się płakać chciało oczywiście mój Tz niewzruszony

sylwietta brawa za nockę!!

Ifwka biedna Oliwka, pewnie się wystraszyła

pstryku gratuluję kwiatków ja nie mam ręki, wszystkie mi więdną

Laurko cieszę się, że już bez temperatury

nawijko brawo za nockę!

marsi a dzwoniłaś na IP albo do gina? poza tym jak się czujesz?

mała współczuję nocki

tress tulę

moje dziecko nie chce wyjść z fotelika do karmienia a i btw wczoraj mój tata zapomniał jak to się nazywa i spytał czy Hania jeszcze je w pasidełku

O co chodzi z ksiedzem?
A pasidelko jest super!

[misiaeel]

[hope01]

Misiael tata mnie powalił

[Debrah]

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, czy dziecko ktorejs z Was nadal protestuje jak ma myc zabki?
DEBRAH?
Kuba nie daje sobie za cholere umyc. Ciesze sie jak mi sie uda 2x przejechac mu po zabkach. Sam szczoteczke przygryza, ale gdzies glebiej, tam, gdzie same dziaselka sa.
jak mu probuije chociaz gazikiem przejechac to mnie gryzie.
Juz mam wizje czarnych zebali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak, nadal jest problem...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45985646]Aniu, dla mnie taka różnica, że nie przejmuję się tym, że ktoś z boku mi coś zarzuci no i swoje znam najlepiej córy jednak.

Nawijko, Dorotka daję jej starą szczoteczkę, kładę, sama myję trochę niestety na siłę nową :/ no ale to ważniejsze niż dobry humor dziecka.[/QUOTE]
ja ją trzymasz?

[meneq]

Napisane przez misiaeel

No i fajnie
Dzk!!

[mala_19kw]

Meneq-może i to nie jest normalne ale przyczyna ewidentnie leży tutaj. Zawsze jest płacz (około godzinę po mm) tylko wtedy jak mu się nie odbije. Zazwyczaj wypija mleko,zanim dojde z nim do łożeczka to mu się odbije i śpi do białego rana. A dziś np mu się nie odbiło i był płacz. To są pojedyncze przypadki i pewna jestem że to przez to.

[meneq]

nawijko u nas jest problem z myciem przodu dolnych zebow. Ale powoli sie oswaja.
W jaki sposob trzymasz szczoteczke? Moze za mocno naciskasz na dziasla? Mnie radzono, zeby szczotke trzymac jak dlugopis, w ten sposob na pewno nie zadasz bolu

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez mala_19kw

Meneq-może i to nie jest normalne ale przyczyna ewidentnie leży tutaj. Zawsze jest płacz (około godzinę po mm) tylko wtedy jak mu się nie odbije. Zazwyczaj wypija mleko,zanim dojde z nim do łożeczka to mu się odbije i śpi do białego rana. A dziś np mu się nie odbiło i był płacz. To są pojedyncze przypadki i pewna jestem że to przez to.

Nie kwestionuje przyczyny, tylko sie zastanawiam, czy nie mozna Oskarowi pomoc

[mala_19kw]

Właśnie się zastanawiałam czy aby dobrze Cię zrozumiałam,przepraszam
Przy szczepieniu wspomnę o tym lekarzowi. Dziękuje za radę.

[nancykenator]

witajcie z rana ja spełniona jako kura domowa (ogarnęłam chałupę i zrobiłam pastę z sera feta, obiad sobie przygotuję później Kuba śpi

Napisane przez elllmi

pffffffffffff

Filip mnie rozwalił przed chwilą: słyszę, że zaczyna trochę płakać, więc idę do pokoju, schylam się nad łóżeczkiem, a ten siedzi zagrzebany w kołderkę, oczy na wpół otwarte i taki żałosnym głosikiem: "Mama, cium cium, mmmmmma", czyli w wolnym tłumaczeniu: Mama, nie ma smoczka

idę spać
baaaaaj

Napisane przez elllmi

jeszzce o jedno miałam zapytać: można kalosze dla takich dzieciaczków, jak nasze?

Napisane przez sylwietta1988

halo, halo, jestem tylko sie pochwalic: przespana noc!!!! w całosci

dla Bartusia

Napisane przez Ifwka

Super



Sytuacja z wczoraj: mama robi nalesniki, odstawiła na chwile mikser, Oli u mnie na rękach wyciaga rączki do miksera, przewróciła go i się włączył ( jej nic się oczywiście nie stało i nie miało prawa stać) rozprysk resztek ciasta po całym blacie; ja go szybko jedną ręką wyłączyłam, nie było żadnych "o jezu" i tym podobnym okrzyków; patrzę na Oli a jej warga zaczyna drżeć, mówię z uśmiecham że nic się nie stało, a ona tak patrzy po tym stole i ryk, łzy jak grochy itp Mama skomentowała: ona już wie że coś "złego " się stało

nie lubię jak ktoś tak mówi do dziecka :/ bo przecież coś się stało, wystraszyło się, przeraziło. Ja to tak odbieram w każdym razie...

Napisane przez laurka23

Michał już nie gorączkuje, ale w nocy pierdyliard razy się budził na uu a wstał o 6! Jestem padnięta!

dobrze, że już nie ma śladu po gorączce
współczuję nocki

Napisane przez marsi11

Cześć, nocka do dupy od 1 do 3 tugeza a ciśnienie dziś 90/40

czyli jeszcze gorzej niż wczoraj

pytałyście jakie mam zwykle- 120 na 90

nancy ,super,że operacji nie będzie

o kurczę... może faktycznie skonsultuj z lekarzem...

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, czy dziecko ktorejs z Was nadal protestuje jak ma myc zabki?
DEBRAH?
Kuba nie daje sobie za cholere umyc. Ciesze sie jak mi sie uda 2x przejechac mu po zabkach. Sam szczoteczke przygryza, ale gdzies glebiej, tam, gdzie same dziaselka sa.
jak mu probuije chociaz gazikiem przejechac to mnie gryzie.
Juz mam wizje czarnych zebali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pewnie się nie zdziwisz, jak powiem, że Kuba też nie lubi myć ząbków. Kiedyś pomagała elektryczna szczoteczka, on sobie ją trzymał w rączce, miział po nóżkach a ja czyściłam ząbki, teraz nie pomaga już niestety :/ w ogóle nie ma szans, żebym cokolwiek w Jego jamie ustnej zrobiła, typu sprawdzić, czy ząbki nie wyszły, napuchnięte dziąsełka, umyć gazikiem, szczoteczką :/

Napisane przez misiaeel

moje dziecko nie chce wyjść z fotelika do karmienia a i btw wczoraj mój tata zapomniał jak to się nazywa i spytał czy Hania jeszcze je w pasidełku

szaja zdrowiej



u nas nocka niezła, tzn 2 pobudki ale takie szybkie, pociumkał, pociumkał i spał dalej
kupiłam wczoraj w rossie amarantusa, dodałam do owsianki, nie widzę póki co większej różnicy w smaku więc pewnie dalej będę dodawać ciekawe, czy tż wyczuł
co do kwiatków ja nie mam ręki ale mam kilka gatunków stworzonych z myślą o mnie czyli takich, których nie wymagają szczególnego traktowania jeden geranium, który rośnie bardzo szybko i wspaniały jest przy zapaleniu ucha, kiedyś miałam, wsadziłam sobie watkę w ucho z listkiem i przestało boleć , mam też aloes, na pewno pamiętacie do czego aloes mi służył po porodzie
mam też kwiatka, którego nazwy nie znam ale jest wspaniały, bo bardzo odporny na susze jak sobie przypomnę do podlewam a rośnie jak szalony
mam też jednego storczyka, którego reanimowałam, bo mi usechł ale żyje
mam też 3 grudnie, które podlewam tylko zimą i wtedy pięknie rosną i zioła mam jeszcze w kuchni i je czasem podlewam

[kunegunda.bis]

Witam sie piatkowo
dzis Tz wyskoczyl do przychodni do pediatry - mamy antybiotyk na 4 dni, po tygodniu kontrol - mam nadzieje ze bedzie dobrze. przez 3 dni mamy siedziec w domu, a potem jak pogoda bedzie stabilna. Ciekawe czy pojdziemy na swieta do rodzicow!?
Wczoraj mieli nam mierzyc okna do moskitier - dobrze ze zadzwonila bo sie spozniali ponad 30min - okazalo sie ze utknal facet w korku i dzis przyjdzie
Robie dzis Tosi kulki warzywne (kiedys tu zamieszczalyscie link do BLW) zobaczymy czy jej zasmakuje aa i z lekka zmodyfikowalam przepis...
czy na migdaly morze byc uczulenie? chcialabym podac Tosi zmielone ale troche sie cykam, tak samo jak z bialkiem kurzym.
Czy Wasze dzieci spia z golymi stopkami?? ja jakos boje sie Tosi zostawiac golych stop bo ona wiecznie sie kreci/odkrywa w nocy i moze byc jej zimno
Tosia tez smoczkowa choc do 6miesiaca wogole nie miala smoczka - ale sytuacja nas zmusila do przyzwyczajania a teraz bedzie ciezko z odzwyczajaniem - dostaje do snu i jak marudzi...

[mala_19kw]

Kunegunda-Oskar śpi z gołymi stopami. Zawsze jest odkryty(sam to robi) bo taki już jest że kocha chłód. Mogę go przykryć a za chwilę jest już odkopany. Często spocony mimo że jakoś upalnie nie jest. Zimolubek

[nancykenator]

odnośnie ząbków to jak często zmieniacie dzieciom szczoteczki do zębów? I jak długo myjecie ząbki? Myślicie, że wystarczy te kilka pociągnięć szczoteczką?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pasidełko przecudne

[blogerka]

Zazdroszczę calych przespanych nocy - u nas się nie zapowiada. Dwie butle muszą być!

[Lenova]

Wita Was zombie
3 godz ciągiem przepłakane, reszta buczenie ;/ Jedzenie nie pomogło, ibum nie pomógł . Teraz Blanka odsypia biedna moja i ja chyba z nią .
Wybaczcie ale teraz nie dam rady więcej napisać ;/
Do wieczora

[Debrah]

Zapomniałam wczoraj.

Ewulka : Ania cudna
Elmi:

Lenova: nie wiem, ale też bym się chyba kierowała zasadą "kto pierwszy ten lepszy". Wiem, że Blance trudno wytłumaczyć i "wszystko jest moje" ale trzeba się wczuć też w starsze dzieci kurczę.v Jakby było bardzo trudno to bym chyba troszkę odwracała uwagę Blanki, bawiła się razem z dziećmi - chociaż jestem zdania, żeby nie mieszać się we wszystko i żeby dzieci same starały się rozwiązywać swoje spory, ale tu może być..trudno
Współczuję nocek bardzo

U nas gwiazda zasnęła po 22 wczoraj. Zębów ciąg dalszy.

[hje]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45985435]
e, nie jest, budziłaby się

ja dzisiaj l4, byłam u lekarza, eleganckie zapalenie spojówek, mam oko prawe masakrycznie spuchnięte[/QUOTE]
Właśnie też tak wnioskuję

Biedna

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, czy dziecko ktorejs z Was nadal protestuje jak ma myc zabki?

Pola w ogóle nie daje sobie umyć, jak pociągnę na górnych i dolnych po razie to jest dobrze. Siedzi ze mną zawsze, jak ja sobie myję, śmieje się, jak szura i chce moją szczoteczkę, ale swą tylko w rączce trzyma i nic. Więc jadę raz góra, raz dół i tyle mycia.

Napisane przez treselle0

u mnie dalej kapiato

Kochana, oby się poukładało

Napisane przez nancykenator

odnośnie ząbków to jak często zmieniacie dzieciom szczoteczki do zębów? I jak długo myjecie ząbki? Myślicie, że wystarczy te kilka pociągnięć szczoteczką?

Jeszcze ani razu nie zmieniałam, bo i używana jest bardzo rzadko, zresztą kupiliśmy chyba zaraz przed nowym rokiem.



Dziś noc i dzień mocno zębowy, pierwszy raz tak odczuwamy. Skutkiem jest drzemka od 12, mimo że obudziła się o 9 (ale po masakrycznej nocy, więc ), mamizm, wisizm nanożny, naręczność - wszystko. A na pewno czarę przelewa ujowa pogoda...
Ja teraz muszę napisac koleżance bibliografię do prezentacji maturalnej i pasowałoby sie wyrobić w drzemce Poli

[Ifwka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45985435]


a ja obstawiam, że zwyczajnie się hałasu wystraszyła i nowej sytuacji

---------------------
ja dzisiaj l4, byłam u lekarza, eleganckie zapalenie spojówek, mam oko prawe masakrycznie spuchnięte[/QUOTE]
No pewnie się wystraszała, ale taka sama reakcja była jak wychlapała picie na siebie bawiąc się i ja się pytam: No i co się tutaj stało.. a ona w płacz
Współćzuje zapalenia

Napisane przez treselle0

u mnie dalej kapiato z tż tak fatalnie to jeszcze nigdy nie było...
Ola dalej sie budzi w nocy, na dodatek znowu zaczela piszczec i jak sie denerwuje i zaczyna wyginanie piszczaco krzyczace, to nerwy mi staja dęba do tego robota za 200zł, która zajmuje kazda wolna chwile, nauka 2 języków i wieczne kłótnie z tż.
Gdyby moi rodzice mieli wieksze mieszkanie chyba bym sie przeniosła choc na chwile

Nie mam nastroju włączyc się do rozmowy.... Przepraszam Was

nancy ciesze sie, ze operacji nie bedzie

Współczuję kochana, wiem jak to jest jak jeszcze Tż dokłada....

Napisane przez misiaeel

witam

nocka średnia bo ten kaszel męczył:/ dzisiaj jakby jest trochę lepiej. na szczęście temperatury nie ma i chyba pojedziemy jutro do tej stadniny

moje dziecko nie chce wyjść z fotelika do karmienia a i btw wczoraj mój tata zapomniał jak to się nazywa i spytał czy Hania jeszcze je w pasidełku

Pasidełko - super
Mam nadzieję ze uda się Wam ze stadniną

Napisane przez kunegunda.bis

Czy Wasze dzieci spia z golymi stopkami?? ja jakos boje sie Tosi zostawiac golych stop bo ona wiecznie sie kreci/odkrywa w nocy i moze byc jej zimno

Moja śpi w pajacach więc stopy zakryte, jak śpi w piżamie to ubieram skarpetki bo się cały czas odkrywa, ale nawet jak jej te skarpetki spadną to stópki i tak ciepłe, wieć pewnie jej nie zimno.

Napisane przez Lenova

Wita Was zombie
3 godz ciągiem przepłakane, reszta buczenie ;/ Jedzenie nie pomogło, ibum nie pomógł . Teraz Blanka odsypia biedna moja i ja chyba z nią .
Wybaczcie ale teraz nie dam rady więcej napisać ;/
Do wieczora

Biedna

[hje]

Kundzia, Pola śpi z gołymi stopami. Nie wyobrażam sobie, żeby miała 24 h na dobę stópki w skarpetach (nie śpi w pajacykach ani tym podobne), w ogóle by jej nie odpoczęły.