Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

[mariolasl]

Ja szczepilam 5w1 i wszystkimi dodatkowymi. U mnie już nie szczepią tymi starymi szczepionkami.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[bebe97]

Napisane przez lutien

Pobawiłam się w detektywa
No więc nie rozpakowane są 3 dziewczyny z listy z 1. strony:
czarnamadonna1982
niezapomnijkaa09
lutien (ja )

A te dziewczyny w ogóle się nie udzielają albo nie wchodzą na wizaż:
Filistynka83
estera85 - odzywała się ostatnio 31.marca, że kładzie się na oddział, więc chyba już urodziła
Karolcia2401
amelka2006 - w ogóle się nie odzywała w tej części, skończyła pisać jak była w szpitalu (oby u niej wszystko ok było )
bebe97 - nie odzywa sie od 29.03

Aleś mnie wywołała do tablicy
Nie odzywałam się bo chorowałam od końca marca, do wczoraj byłam w szpitalu. Takie tam nieciekawe powikłania ciążowe. W każdym razie melduję, że jestem i wciąż nierozpakowana Nie czuję się najlepiej i pewnie nie będę tak aktywnie udzielać się jak wcześniej. Na Pisankę czekam do Wielkanocy (jak sama nazwa wskazuje)

I zapomniałaś o Asience też nierozpakowana

Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym Mamusiom!

[teQiba]

Napisane przez koziemleko

Ja sobie na takie okazje ściągam mleko Dzisiaj jak załatwiałam te becikowe to mały zgłodniał i karmiłam go w parku. Nie wyobrażam sobie w takiej sytuacji wystawić cyca - tym bardziej, że u mnie wcale nie jest tak ciepło, żeby się tak obnażać

Nie szczepię dodatkowo - położna mi odradzała

Napije sie tych ziolek od Tequili i jak bede miala mleka tyle co.krowa to sie moze naucze odciagac
Bo teraz mam chyba tylko na biezace posilki

Mi niby tez odradzala ale Kacper do zlobka od przyszlego roku idzie i stad sama nie wiem co robic...

Napisane przez mariolasl

Ja szczepilam 5w1 i wszystkimi dodatkowymi. U mnie już nie szczepią tymi starymi szczepionkami.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

U Was to fajnie - nie trzeba sie zastanawiac

[side85]

Napisane przez ag9

Side - a robili Ci jeszcze w szpitalu morfologię? Bo osłabienie pewnie ze zmęczenia (ja zasypiam w 2 sekundy wieczorem) ale i anemia może być.
.

Nigdy nie miałam anemii do czasu ciąży gdy ciagle balansowałam mimo bogatej diety i witamin na krawędzi. W szpitalu po porodzie bardzo mi spadła hemoglobina do 7,6. Ktoś pisał chyba Trisdom że u niej w szpitalu dostałabym krew i by mnie nie puścili. Nie badałam się za to od porodu więc muszę to zrobić.
żelaza nie biorę bo mam potem problem w toalecie i już sama nie wiem co gorsze

Napisane przez Ela87

rob tak codziennie
.

zamierzam

Napisane przez koziemleko

Niezły patent Szkoda, że u mnie na balkonie nie ma barierek

a po co barierki jak Franio jeszcze nie chodzi ?

My właśnie skończyliśmy się karmić. Prawie usnęłam niestety Piotrek nie. teraz leży w bujaku a ja skończyłam robić obiadek Dziecko z okazji pierwszego dnia sam na sam okazało się być łaskawe. Za dwie, trzy godzinki przyjdzie z pracy tatuś
Piotrek tak kocha wodę i jej szum że jedno mam jak w banku: zawsze mogę się przy nim umyć. Kładę go na przewijaku w łazience (mamy dwa, w łazience wstawiliśmu stół do przewijania bo tam robimy mu kąpiel i wszystkie zabiegi pielęgnacyjne wieczorami) i nie ma dziecka przez pół godziny- zabawia się ze swoim koleżką wiszącym panem Pszczołą z Fisher Price. Gapia się na siebie i czasem Piotrek mu przywali Suszarkę też uwielbia więc śmierć głodowa może mi grozić ale śmierć z brudu na pewno nie

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez teQiba

Napije sie tych ziolek od Tequili i jak bede miala mleka tyle co.krowa to sie moze naucze odciagac
Bo teraz mam chyba tylko na biezace posilki

witaj w klubie nie wiem kiedy miałabym odciągać jak mały wyżłopie wszystko co daje natura na bieżąco

[koziemleko]

teqiba, a próbowałaś odciągać rano od razu jak wstaniesz? Nie wiem jak jest u ciebie, ale Fran w nocy je rzadziej i rano mam zawsze dużo mleka i łatwo mi się odciąga.
Popołudniu zajmuje mi to już zawsze długo i ściągam mniej

[Trisdom]

Napisane przez teQiba

Wyobrazam sobie jak sie zdenerwowalas
Kacper calkiem czesto krztusi sie mlekiem i wtedy na moment wstrzymuje powietrze i ja tez dostaje kazdorazowo zawalu.

Kasia- no to miałas niezła akcje. Ale u Emi to samo co u Kacpra- przy karmieniu krztusi sie mlekiem i wstrzymuje oddech na 2-3 sekundy. Juz powoli mnie to nie rusza

Napisane przez martorka

Hej kochane, przepraszam ze sie nie udzielam, ale staram sie byc na biezaco. Mamy lekki kryzys i Paweł caly dzien wisi na cycu wiec nie koniecznie mam kiedy kompa wlaczyc.

DAsz radę, to pewnie któryś z rzędu kryzys laktacyjny

Napisane przez pola_m

Dzień dobry

Do nas dzis przyjeżdżają rodzice, trochę pomogą, bo w poniedziałek mąż wraca do pracy


A próbowałaś z chustą np?

W ogóle dziewczyny, bardzo polecam spróbowanie chustowania - dobrze też działa na różne kolkowate problemy - zapewnia bliskość i masaż brzuszka

Zazdroszcze pomocy- ja na moja mamę czekam do środy po Świętach. Do tej pory mam jeszcze 5 dni samemu, bo reszta z TŻ.
A co do chusty- nosidełko działa podobnie- kolek u nas nie ma

Napisane przez mmhym

Ciekawe, czytalam wypowiedz jakiegos doktora nauk med. Ktory twierdzi, ze szerokie pieluchowanie jest bezsensu, bo gsy jeat jakis prpblem, to to sprawy nie naprawi. Ale pewnie ile lekarzy, tyle opinii.

U mnie Ula caly dzien wczoraj i dzis taka sama. Poza tym za kazdym razem jak sie budzi to mocno placze. Nie wiem, co jest grane. Spi tez tylko na mnie.

Z bioderkami wole popieluchowac na zapas nawet jesli to nie ma potwierdzonego działania. Sama byłam pieluchowana, bo moje biodra tez były "graniczne".
Uli przejdzie- pewnie jak Emi... mam nadzieję

Napisane przez martyna141

za 4 tygodnie ! właśnie, czy z kikuta może czasem polecieć krew? Dzisiaj zauważyłam, wyczyściłam patyczkiem ale położna chyba mówiła że może sie tak zdarzyć doradźcie

Mała ma straszną czkawke, rzuca nią strasznie aż mi jej szkoda mam plan wybrać się dziś na spacer ale nie wiem czy nie jest za zimno? Z drugiej strony trzeba dziecia przyzwyczajać do różnych warunków pogodowych

NAsz kikut odpadł szybko, ale krwawił dobre 2 tygodnie jeszcze. Wczoraj pediatra powiedziała, ze czyścic nawet po wygojeniu patyczkiem.

A co do spaceru- jak nie mam mrozu, to po prostu ubierz malucha troche grubiej. My mamy 20 stopni, więc nakładam tylko na krótkie body kurteczkę i biorę koc na wszelki wypadek.

Napisane przez monkaa321

Trisdom i jak dzisiaj, udało się coś przespać? U mnie była kiepska noc dzisiaj

lutien urodzisz a trisdom też się męczyła przepowiadaczami i szybko jej poszło

Taka sobie- o 24 napisałam, potem Mała nie spała do 1. Nastepna pobudka o 3:30 i od tego czasu ma fazę "przytulacz" . Teraz w nosidle.
Nosidł ma w ogóle jedna wadę- nie da sie z nim połozyc na drzemke

Napisane przez side85

Emilka to prawdziwa mamina córeczka Piotruś na mnie nigdy nie chce leżeć bo atakuje cycka w każdej pozycji bez względu na to ile mam na sobie ubrań, nawet jak go trzymam w kurtce to atakuje przez kurtkę. Ja nie wiem jak on to wyczuwa ale normalnie rzuca się jak jastrząb i trochę wstyd go na ręce brać bo wszędzie złapie mi cycka

U nas to się "dzięcioł" nazywa

Napisane przez ag9

Ja się pocieszam, że kiedyś to minie. A jeszcze pewnie będę tęsknić do tych czasów
U mnie podobnie, sama jestem cały dzień i też większość robię sama. TZ pracuje na 3 zmiany, więc albo go nie ma, albo odsypia. Ktoś jeszcze musi zakupy zrobić i chatę ogarnąć. Nie ma letko.

Dla mnie dzisiaj nagroda za ostatnie 3 noce był niezwykle szeroki uśmiech Emilki na przewjaku i nasze "gadanie". Chociaz zmęczenie zostaje i trzeba zrobic całą mase innych rzeczy- masz rację- przejdzie A my damy radę
A zakupy dzisiaj zamówiłam w necie Jak wysyłam TZ to wydaje za duzo kasy

Napisane przez mariolasl

Ja szczepilam 5w1 i wszystkimi dodatkowymi. U mnie już nie szczepią tymi starymi szczepionkami.
k

U nas tak samo. Chociaz myśmy zrezygnowali z rotawirusów, bo Mała i tak przez rok nastepny nie będzie miała kontaktu z wiekszymi zbiorowiskami dzieciowymi.
Szczepienie mamy 2.05

Napisane przez teQiba

Napije sie tych ziolek od Tequili i jak bede miala mleka tyle co.krowa to sie moze naucze odciagac
Bo teraz mam chyba tylko na biezace posilki

Po karmieniu dziś zdecydowałam narobić trochę zapasów- odciągnęłam pierwsze 50 ml. Nie wiem tylko po ile ml mrozic porcje. Ile wasze dzieciaki zjadają na jedno posiedzenie??

[wewillrockyou]

Napisane przez Trisdom

Po karmieniu dziś zdecydowałam narobić trochę zapasów- odciągnęłam pierwsze 50 ml. Nie wiem tylko po ile ml mrozic porcje. Ile wasze dzieciaki zjadają na jedno posiedzenie??

50-70ml

[Castia]

witam z laktacyjną

ja dziś miałąm wychodne
moja sis mi z młodym została a ja z Malwinką byłam na szopingu

u nas nocka kiepska. miałam wrazenie ze całą noc karmiłam Fifka.no i całą noc spedził u nas w łozku

[side85]

Napisane przez wewillrockyou

50-70ml

serio mój ssak wyżłopie dwie piersi na wieczór i jeszcze dodatkowo 60ml mm. Tylko na noc dokarmiamy w takiej ilości bo widocznie mu brakuje i płacze a nie mam z czego odciągać bo w ciągu dnia wszystko opróżnia.

Generalne wróciłam do picia wody w wielkiej ilości i pokarmu jest znacznie więcej

[Lewek]

Napisane przez mara86

Mam pytanie za 100 punktów. Czy jak Mały po zjedzeniu, pręży się, marudzi, tak dziwnie wygina się to oznacza to............?! Proszę podpowiedzcie mi coś.

A odbija po każdym jedzeniu?

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[Castia]

Napisane przez Tequillla

O to tak jak ja! Czyżbyście też mieli kryzys laktacyjny? Ja się uspokoilam tą teorią o kryzysach - widać tak musi być, te kilka dni trzeba poczekać...

Wkleję Wam przepis na herbatkę wspomagającą laktację, może któraś mama w potrzebie skorzysta, mi pomagala 4 lata temu

100g owoc kminku
50g owoc anyżu
50g ziele koperku ogrodowego
50g ziele rutwicy
50g ziele bazyli

Wszystko wsypać do papierowej torby i wymieszać.

Wsypać łyżeczkę na szklankę wody, przykryć, gotować 2-3 min, odstawić do naciągnięcia 20 min, przecedzić; pić dwa razy dziennie po pół szklanki.

moze i kryzys 6tygodnia, troche wczesniej bo 6tydz dopiero bedzie w poniedzialek ale kto tam wie
fajna herbatka -zrobialbym ale nie mam tej rutwicy co to i gdzie dostac o i anyzu tez nie mam

Napisane przez side85

My dziś z tż umieraliśmy ze śmiechu i stwierdziliśmy że wołamy egzorcystę: Piotruś rzucał się w łóżeczku o 3 w nocy z jednego boku na drugi -kilka dni temu zdjęłam ochraniacz żeby go widzieć z łóżka ale chyba będę musiała założyć bo on prawie rozwalił głowę ..biedny maluch nie wiem co mu się śniło? że jest na meczu tenisa i musi machać główką podążając za piłeczką ? robił to tak szybko jakby w takt zegara i przez sen

Wczoraj zaliczyliśmy ciężki wieczór, zasnełam bo ciągle chyba mam mocną anemię. Muszę iśc na badanie koniecznie i sprawdzić. Ledwo wróciłam ze spaceru, nogi mi sie już plątały i zasnełam po karmieniu a tż malego ululał położył do łóżeczka. Zupełnie odleciałam tak więc łączę się z resztą osłabionych ale ciągle wierzących że jutro będzie lepiej

niezły ten twój Piotr
oo a mi tak slabo czesto ostatnio i nie pomyslalam ze moge miec anemie
w takim razie i ja wybiore się na badania.

Napisane przez mara86

Mam pytanie za 100 punktów. Czy jak Mały po zjedzeniu, pręży się, marudzi, tak dziwnie wygina się to oznacza to............?! Proszę podpowiedzcie mi coś.

mój chce bekać bo on beka nie raz, nie dwa...nawet kilka razy co jakis czas

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez bebe97

Aleś mnie wywołała do tablicy
Nie odzywałam się bo chorowałam od końca marca, do wczoraj byłam w szpitalu. Takie tam nieciekawe powikłania ciążowe. W każdym razie melduję, że jestem i wciąż nierozpakowana Nie czuję się najlepiej i pewnie nie będę tak aktywnie udzielać się jak wcześniej. Na Pisankę czekam do Wielkanocy (jak sama nazwa wskazuje)

I zapomniałaś o Asience też nierozpakowana

Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym Mamusiom!

bebe trzymaj sie, juz niedługo - jeszcze wielki tydzien i nadejdzie ten Wielki Dzien dla Was
duzo zdrówka!

teQiba mnie tez wystarcza mleka tylko na biezace posiłki. jak wiem ze musze zostawic i odciągnac to muszę podkrecic laktację a to herbatkami, karmi, wodą wtedy rano odciagam i wychodze

Filip tez sie krztusi co rusz
i w ogóle jak płacze to tez mi się zanosi
nic matki nerwow nie oszczędza

Kate o matyldo, wspolczuje tego strachu

Napisane przez side85
Emilka to prawdziwa mamina córeczka Piotruś na mnie nigdy nie chce leżeć bo atakuje cycka w każdej pozycji bez względu na to ile mam na sobie ubrań, nawet jak go trzymam w kurtce to atakuje przez kurtkę. Ja nie wiem jak on to wyczuwa ale normalnie rzuca się jak jastrząb i trochę wstyd go na ręce brać bo wszędzie złapie mi cycka

Fifek robi dokaldnie tak samo. w ogóle to jak zostaje z kimś innym to sie zabawi, polezy w spokoju a jak jest ze mną to odrazu domaga się cycka, bo jak to mama jest ,cycki są a on nie JE!
tak jakbym tylko mlecznym barem dla niego była


wvzoraj tż przyniosl papiery o becikowe - o jezusie ile tej papierologii teraz
mam chyba z 12 stron do uzupełnienia o marny 1 tys

[Castia]

juz mnie głowa boli od walenia w ten mur

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez mara86

A czy któraś z Was podaje biogaie? Jedna z mamuś styczniowych to poleca i u niej na wątku większość to stosowała

ja się zastanawiam nad tym bo chyba jeszcze tylko tego nie stosowalismy
moze by pomogło


zostawiam pięciu wspaniałych dla kazdej ciężaróweczki i niech działają


idę wstawić kolejne pranie!!!

[Niutka25]

Napisane przez czbasia

No i moje pytanie.. Karmimy piersia i dokarmiam. Do tej pory były to 2 butle 60ml rano i wieczorem. Teraz mloda domaga się butli po każdym karmieniu. Wczoraj 5 po 60 ml obalona. Karmie na żądanie, wychodzi co max 2,5 godz. Już chyba nie dam rady podkręcić laktacji (kończymy już 5 tydz i chyba już się niestety nie da) I teraz pyt do Was jak to rozegrac. Dokarmiac po kp czy przed, czy darowac sobie cyca?? A może jeszcze szansa jest i probowac czesciej dostawiac. Chociaz 2 tyg temu próbowałam z czesciejszymi karmieniami (co 1 max1,5 godz) i nic nei pomoglo.. Herbatki laktacyjne tez nic nei pomagaja. Pijam po 4 dzinnie..

Z tego co mówisz wynika, że raczej masz mało mleka. Moze sprobuj na jakiś czas ściągac tylko laktatorem, wtedy bedziesz wiedziala na czym stoisz i ile tego mleka w rzeczywistosci masz... wtedy ja bym karmila butelka najpierw swoim a potem mm... chyba ze zdecydujesz sie calkowicie zrezygnowac z kp (czego absolutnie nie potepiam-patrz moj post wczesniej) wtedy sciagalabym laktatorem tylko tyle aby poczuc ulge na cycach az do momentu az mleko samo zaniknie. do tej pory dawalabym w butelce jeszcze swoje ściagniete. Pamiętaj, ze niektórych rzeczy chociaz bardzo bysmy sie staraly nie przeskoczymy. Grunt zeby Twoja córcia nie "chodziła" głodna i ładnie przybierala na wadze, reszta to według mnie sprawa drugorzedna...

[Castia]

aaa co do szczepionek to tak jak i młodą będę szczepic 5w1.
zastanawialam sie nad refundowanymi ale sama nie wiem. moze te 5w1 to mniejszy syf bo płatne???

[baja_86]

Hej

Dziewczyny jak zadają to głupie pytanie "Karmisz?" bo odpowiadajcie "Nie!Głodzę"

Thiden gratulacje

Kate chyba bym na zawał zeszła! ja nie mam takiej niani i aż nie chcę mysleć, że i u nas się takie coś może zdarzyć i nie będę nawet o tym wiedzieć

Szczepienie my raczej refundowane, może potem rota i pneumokoki, ale na pewno nie teraz

[Niutka25]

Napisane przez lutien

Pobawiłam się w detektywa
No więc nie rozpakowane są 3 dziewczyny z listy z 1. strony:
czarnamadonna1982
niezapomnijkaa09
lutien (ja )

A te dziewczyny w ogóle się nie udzielają albo nie wchodzą na wizaż:
Filistynka83
estera85 - odzywała się ostatnio 31.marca, że kładzie się na oddział, więc chyba już urodziła
Karolcia2401
amelka2006 - w ogóle się nie odzywała w tej części, skończyła pisać jak była w szpitalu (oby u niej wszystko ok było )
bebe97 - nie odzywa sie od 29.03

jeszcze ja czekam na rozpakowanie i należe do tych co się za często nie udzielają ale staram sie byc na biezaco

[mmhym]

Napisane przez teQiba

Mi niby tez odradzala ale Kacper do zlobka od przyszlego roku idzie i stad sama nie wiem co robic...

My planujemy zaszczepić jeszcze na pneumo, ale nie teraz, tylko po roku lub 2.
Ja na Twoim miejscu pewnie zdecydowałabym się na rota i pneumo, ale wiem, że to trudna decyzja. Z tego co czytała, to specjaliści raczej zalecają, jeśli dziecko ma iść do złobka lub przedszkola. Nie wiem jak jest z rota, ale na pneumo możesz zaszczepić właśnie po roku, zaraz przed żłobkiem, nie musisz teraz.

Napisane przez Trisdom

1. Kasia- no to miałas niezła akcje. Ale u Emi to samo co u Kacpra- przy karmieniu krztusi sie mlekiem i wstrzymuje oddech na 2-3 sekundy. Juz powoli mnie to nie rusza
   
2. Uli przejdzie- pewnie jak Emi... mam nadzieję
   
3. Po karmieniu dziś zdecydowałam narobić trochę zapasów- odciągnęłam pierwsze 50 ml. Nie wiem tylko po ile ml mrozic porcje. Ile wasze dzieciaki zjadają na jedno posiedzenie??

1. Ula też się tak krztusi... Teraz zdarzy jej się ślina czasem odkąd produkuje wzmożone ilości Ja też już się trochę uodporniłam, ale mąż kiedyś o mało na zawał mi nie zszedł.
2. A wiem to, tylko, że codziennie pojawia się coś nowego, co mnie martwi lub wzbudza wątpliwości
3. Ja planuje zamrozić 4 pojemniczki (bo tyle mam ) tylko na jakąś kryzysową sytuację, chyba 100 ml. Ale jak masz więcej pojemników to mroziłabym mniejsze porcje, bo w razie czego mniej mleka się zmarnuje.

Napisane przez Castia

moze i kryzys 6tygodnia, troche wczesniej bo 6tydz dopiero bedzie w poniedzialek ale kto tam wie
fajna herbatka -zrobialbym ale nie mam tej rutwicy co to i gdzie dostac o i anyzu tez nie mam

wvzoraj tż przyniosl papiery o becikowe - o jezusie ile tej papierologii teraz
mam chyba z 12 stron do uzupełnienia o marny 1 tys

Tequilla kupiła od tego sprzedawcy http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=22854060
A papiery... Matko załatwiamy to od 3 tygodni prawie, bo zapodziałam jakąś jedną umowę zlecenie męża a księgowa jest "nieuchwytna"

[teQiba]

Napisane przez Castia

bo jak to mama jest ,cycki są a on nie JE!

Mam to samo
Jak spi to nawet i 3-4 godziny bez jedzenia wytrzyma, ale jak nie spi to 5 minutek raczki, 5 minutek lezaczek, 5 minutek przytulanie.i ryk na cycka i tak w kolko.dopoki nie zasnie znowu

Napisane przez mmhym

My planujemy zaszczepić jeszcze na pneumo, ale nie teraz, tylko po roku lub 2.
Ja na Twoim miejscu pewnie zdecydowałabym się na rota i pneumo, ale wiem, że to trudna decyzja. Z tego co czytała, to specjaliści raczej zalecają, jeśli dziecko ma iść do złobka lub przedszkola. Nie wiem jak jest z rota, ale na pneumo możesz zaszczepić właśnie po roku, zaraz przed żłobkiem, nie musisz teraz.

Dzieki - tak samo polozna mi powiedziala i chyba tak zrobie ze tylko na.pneumo przed zlobkiem zaszczepie

[Ela87]

Napisane przez ag9

Mleko teoretycznie 4 tygodnie w otwartej puszce, ale nie wiem dlaczego. Może to kolejny wymysł producentów żeby więcej sprzedać?
Jak ktoś tylko dokarmia mm to chyba lepiej kupować mniejsze puszki, np. te 350 g.

Co do śniadania to mam patent. Gucio istatnio jak chce jeść to już zaraz i natychmiast. A i tak musi zaczekać aż się woda zagotuje więc w tym czasie chwyciłam coś z lodówki jedną ręką, drugą ręką przygotowując butlę. No skoro już i tak wrzeszczy to pół minuty dłużej mu nie zaszkodzi. I jemy razem. Jedną ręką daję butlę, drugą jem kanapkę

Moze to jest jak z karma dla zwierzat, ze wietrzeje, jełczeje czy cos

To ja tez tak jem na dwa fronty jade

Napisane przez koziemleko

Ja 3 rządki

a ile czrkolada ma rządkow? Bo ja wlasnie tyle

Napisane przez teQiba

Ja sie ciesze ze kp ale boje sie gdziekolwiek wyjsc ze maly zglodnieje - dzisiaj stwierdzilam ze dosyc tego i jutro jedziemy z TZ na zakupy, do szwagierki i potem do tescia. Mam nadzieje ze nie bede zalowala

Wow
Ale dziwnie tak, co?
Mi tez raz Kacper duzo spal jak nigdy i chociaz zawsze marzylam o takim dniu to wtedy czulam sie tak dziwnie - czegos mi brakowalo

ale ostatnio byliscie na ip i Kacper bylgrzeczny, to tym razem tez bedzie udanego wypadu zycze

Dzisiaj za to powrot do normalnosci i padla po 6ciu godzinach, ciekawe jaka bedzie jak sie obudzi

Napisane przez Trisdom

Juz powoli mnie to nie rusza

Taka sobie- o 24 napisałam, potem Mała nie spała do 1. Nastepna pobudka o 3:30 i od tego czasu ma fazę "przytulacz" . Teraz w nosidle.
Nosidł ma w ogóle jedna wadę- nie da sie z nim połozyc na drzemke

Dla mnie dzisiaj nagroda za ostatnie 3 noce był niezwykle szeroki uśmiech Emilki na przewjaku i nasze "gadanie". Chociaz zmęczenie zostaje i trzeba zrobic całą mase innych rzeczy- masz rację- przejdzie A my damy radę
A zakupy dzisiaj zamówiłam w necie Jak wysyłam TZ to wydaje za duzo kasy

Po karmieniu dziś zdecydowałam narobić trochę zapasów- odciągnęłam pierwsze 50 ml. Nie wiem tylko po ile ml mrozic porcje. Ile wasze dzieciaki zjadają na jedno posiedzenie??

Mnie tez juz nie rusza brak oddechu. Czekam cierpliwie zawszd

zza piekny usmiech

Ja mroze po 100 ml, tyle tez srednio mala zjada.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[side85]

Napisane przez Niutka25

Z tego co mówisz wynika, że raczej masz mało mleka. Moze sprobuj na jakiś czas ściągac tylko laktatorem, wtedy bedziesz wiedziala na czym stoisz i ile tego mleka w rzeczywistosci masz... wtedy ja bym karmila butelka najpierw swoim a potem mm... chyba ze zdecydujesz sie calkowicie zrezygnowac z kp (czego absolutnie nie potepiam-patrz moj post wczesniej) wtedy sciagalabym laktatorem tylko tyle aby poczuc ulge na cycach az do momentu az mleko samo zaniknie. do tej pory dawalabym w butelce jeszcze swoje ściagniete. Pamiętaj, ze niektórych rzeczy chociaz bardzo bysmy sie staraly nie przeskoczymy. Grunt zeby Twoja córcia nie "chodziła" głodna i ładnie przybierala na wadze, reszta to według mnie sprawa drugorzedna...

Teściowa mówiła mi ostatnio że dziewczyna z którą pracuje pół roku karmiła kp w ten sposób (za namową lekarza) że daje się jedną pierś, potem się dokarmia mm. Drugą pierś się oszczędza, żeby jak najwięcej pokarmu było na następny raz i następnym podawała drugą i mm. Tak jej doradził lekarz, ale czy to dobry sposób to nie wiem.


Castia: ale masz nowy avatar fiu fiu już nie tajemnicza dama ale sexy mamuśka

Co do becikowego poszłam do OPS i umarłam bo był dzień wypłaty świadczeń i było z 50 osób w poczekalni i nie chce nawet opisywać jakich ludzi nie dyskryminując nikogo ale niektórzy to trącili alkoholem i aż mi żal tych których życie przycisnęło i muszą w jednej kolejce stać z tymi "co im się należy". Pani ze mną prowadziła krótką rozmowę i pytania brzmiały:
dostaje pani od kogoś alimenty?
nie
pani mąż płaci komuś alimenty?
nie
ile dzieci na utrzymaniu?
jedno, teraz urodzone
prace zmieniane od 2012?
nie
a mąż?
nie
jest pani nietypową petentką

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Mam to samo
Jak spi to nawet i 3-4 godziny bez jedzenia wytrzyma, ale jak nie spi to 5 minutek raczki, 5 minutek lezaczek, 5 minutek przytulanie.i ryk na cycka i tak w kolko.dopoki nie zasnie znowu

Ja mam dokladnie to samo z butla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[side85]

a tak wogóle weszłam napisać że Piotrek sie tak obesrał że zastanawiam się czy go trzymamy czy oddajemy do szpitala i wymieniamy na inny egzemplarz bo wszystko jest w kupie która wyszła bokami pieluchy. Używamy Pampków 2 i kupiłam 3 paczki po 94 sztuki teraz na promocji w Rossamannie a ten dziecior sadzi od dwóch dni takie kupale że chyba bedę zmuszona wywalać ubranka jak tak dalej pójdzie bo nawet mi się tego nie opłaca prać

[Ela87]

Napisane przez side85

a tak wogóle weszłam napisać że Piotrek sie tak obesrał że zastanawiam się czy go trzymamy czy oddajemy do szpitala i wymieniamy na inny egzemplarz bo wszystko jest w kupie która wyszła bokami pieluchy. Używamy Pampków 2 i kupiłam 3 paczki po 94 sztuki teraz na promocji w Rossamannie a ten dziecior sadzi od dwóch dni takie kupale że chyba bedę zmuszona wywalać ubranka jak tak dalej pójdzie bo nawet mi się tego nie opłaca prać

Dzien obesranych gaci. Ola wlasnie obsrala sie od cyckow do lopatek i po kostki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[side85]

Ela: bo w kupie raźniej

[teQiba]

Napisane przez Ela87

ale ostatnio byliscie na ip i Kacper bylgrzeczny, to tym razem tez bedzie udanego wypadu zycze

Mam nadzieje ze to nie bylo jednorazowe i jutro tez bedzie ok
Dziekuje

Napisane przez Ela87

Ja mam dokladnie to samo z butla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moze te dzieci co byly grzeczne w brzuchach tak maja?

Napisane przez side85

a tak wogóle weszłam napisać że Piotrek sie tak obesrał że zastanawiam się czy go trzymamy czy oddajemy do szpitala i wymieniamy na inny egzemplarz bo wszystko jest w kupie która wyszła bokami pieluchy. Używamy Pampków 2 i kupiłam 3 paczki po 94 sztuki teraz na promocji w Rossamannie a ten dziecior sadzi od dwóch dni takie kupale że chyba bedę zmuszona wywalać ubranka jak tak dalej pójdzie bo nawet mi się tego nie opłaca prać

Ja juz mam kilka ubranek z ktorych sie nie da sprac plamy po kupie

[mmhym]

Napisane przez side85

a tak wogóle weszłam napisać że Piotrek sie tak obesrał że zastanawiam się czy go trzymamy czy oddajemy do szpitala i wymieniamy na inny egzemplarz bo wszystko jest w kupie która wyszła bokami pieluchy. Używamy Pampków 2 i kupiłam 3 paczki po 94 sztuki teraz na promocji w Rossamannie a ten dziecior sadzi od dwóch dni takie kupale że chyba bedę zmuszona wywalać ubranka jak tak dalej pójdzie bo nawet mi się tego nie opłaca prać

Napisane przez Ela87

Dzien obesranych gaci. Ola wlasnie obsrala sie od cyckow do lopatek i po kostki

Ale na serio, to Uli jutro stuknie 4 tygodnie i ani razu nie zdarzyło jej się przesikać pieluchy i kupka też jej nigdy nie uciekła Damy takich rzeczy nie robią Sorry Ela

[side85]

Teqiba: trzymam kciuki za wasze wielkie wyjście jutro Kacperek na pewno się spisze jeśli będziesz wyluzowana i wmowisz sobie że wszystko będzie OK. Dzieciorki to czują bardzo mocno i jak się denerwujesz to on się denerwuje. Teśc nam to zawsze powtarza jak kąpie małego- jest tak spokojny jak nim porusza w wanience że jestem w szoku że tak można i mały też kocha przez to kąpiele i jest tak samo spokojny. To samo było z płaczem ok konkretnej godziny- jak się nakręcałam to czekałam punkt 18 na ryk i był, a jak si wyluzowałam to jakoś poszło i raz jest raz nie ma

[mmhym]

Napisane przez teQiba

Ja juz mam kilka ubranek z ktorych sie nie da sprac plamy po kupie

A namaczasz? Bo ja te ciuszki, które uświnione są konkretnie namaczam nawet cały dzień Bo u nas nie ucieka z pampka, ale zdarza się, że coś się ubrudzi podczas przebierania, bo wtedy Ula uwielbia wręcz się załatwiać "na świeżym powietrzu". Albo ręcznik po kąpieli oczywiście.

[side85]

Napisane przez mmhym

Ale na serio, to Uli jutro stuknie 4 tygodnie i ani razu nie zdarzyło jej się przesikać pieluchy i kupka też jej nigdy nie uciekła Damy takich rzeczy nie robią Sorry Ela

tere fere
poczekaj jeszcze- my kupala giganta mamy dopiero drugiego w 5 tygodniu a dopiero dziś się obesrał tak że najlepsze body zniszczył

[Trisdom]

Napisane przez side85

Ela: bo w kupie raźniej

Umarłam

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez mmhym

Ale na serio, to Uli jutro stuknie 4 tygodnie i ani razu nie zdarzyło jej się przesikać pieluchy i kupka też jej nigdy nie uciekła Damy takich rzeczy nie robią Sorry Ela

To Emi nie jest dama???

Wietrze Mala wlasnie na spacerze przed wieczorem.