Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[Villga]

Moderna, no co Ty mówisz? Aż tak źle? ... kurcze, może uda sie Wasze relacje naprawic :-*

Kwiatuszku brawa za chodzenie! !! ale razem wystartowali

[Moderna]

Znalazlam wykres (w procentach), kiedy dzieci robia pierwsze kroki (bez podzialu na dziewczynki i chlopcy, pisza, ze roznice byly nieznaczne)
panika - 13-ty miesiac jest w czołówce

[Dragusia88]

Napisane przez oliwka__

2. http://2.bp.blogspot.com/-FHVvp-Aviw...roczek+Ali.JPG (a ten dziś nzalazłam i cała koncepcja poszła się ... )
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa
który nie umimem podjąć decyzji

ten

Napisane przez kwiatuszekkk21

mamy pierwsze kroczki za sobą! jeszcze nie widziałam Karola takiego zadowolonego z siebie szczęśliwy jak nigdy. potem powtórzył 2-3 krokowe serie jeszcze parę razy
chyba słyszał jak rano mówiłam do mamy, że póki nie chodzi to łatwiej go złapać i jest bezpieczniej
a wiecie co mnie najbardziej cieszy? że pierwsze kroczki były skierowane do mnie jakoś tak mi fajnie z tego powodu

wiem, że przeżywam jak mrówka okres a większość z Was ma to już za sobą ale to były takie emocje że jeszcze serce mi wali na samą myśl




pisałyście o danio itd. moja mama dała wczoraj K. łyżeczkę monte ale się wściekłam. jestem w stanie przymknąć oko na jakiegoś biszkopta z cukrem itp ale tego nie zdzierżę. tłumaczenie: przecież mówiłaś że dajesz jogurty... nie wiem co jej wpadło do głowy, nigdy bym jej o to nie podejrzewała
wkurzyłam się niemiłosiernie a K. co? przeszczęśliwy aż tuptał nóżkami, śmiał się i powtarzał mniam mniam żeby tylko dostać więcej nawet dał mamie buziaka a jeszcze pół godziny po tym oglądał się w stronę opakowania

no to ładnie

Napisane przez Moderna

masz bardzo madra lekarke, taka zyciowa (przynajmiej takie mam wrazenie ).
Moze i u Twojej Lili cos jest z HNB - a zreszta to ciekawe, ze niby nasze dzieci tak samo reaguja, tez marudza, jojcza itp., ale z jak roznym natezeniem.
Choc niby moj M. duzo nie marudzi, to tez po ciezkim dniu pusczzaja mi nerwy, i choc nie krzycze to baaardzo ciezko wzdycham i robie takie glosniejsze aaaaaaa - pies chce jesc, dzeicko chce jesc, kuchnia zapchana po brzegi brudnymi naczyniami, tu cos kipi, tam sie pali, dziecko na rece, pies kradnie zarcie - a chlopa nie ma w domu wieczorami jestem tak wykonczona tym wszystkim a maz mi dzsiiaj mowi, ze ja to mam pozytywny stres, on w pracy negatywny - nosz.. jak mozna miec pozytywny stres

nie nazwałabym tego pozytywnym stresem. pozytywny to mobilizujący

Napisane przez pani22ka

niech się cieszy, że mu (JESZCZE ) nie piszczę

nadrobiłam
odnośnie lekarz to Florek przytył 100g w miesiac. co tej temp to niby moze byc od zębów. jak dalej bedzie sie pojawiac to nurofen przez cały dzien i kontrola.
dała nam skierowanie na krew też na ta witamine d ale tylko żeby nas uspokoic bo mówi że ona nic nie widzi. że brzuszek jest okey, jakby sie bardzo przyczepic to troszke zeberks odstaja, a nóżki są okey, że przeiceż niedawno zaczął chodzić. i jeszcze powiedziała że jak dziecko szybko rośnie to może być za mala dawka witaminy d przez ten czas ale to normalne. i żeby tyle w internecie nie czytać

ok idę po FLorek już się nudzi, czas na śniadanie

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

jeszcze pytanie piekła któraś biszkopt bez cukru?

[Amelie04]

Napisane przez Moderna

Znalazlam wykres (w procentach), kiedy dzieci robia pierwsze kroki (bez podzialu na dziewczynki i chlopcy, pisza, ze roznice byly nieznaczne)
panika - 13-ty miesiac jest w czołówce

Żyję nadzieją...

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

wiem, że przeżywam jak mrówka okres

Nie tylko Ty... Ja już mam co noc sny, że moja córka chodzi

[Villga]

Amelie, Twoja Alicja jest prawie miesiąc mlodsza od Kini. Daj jej czas!

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Oliwka, ten tor z hipciem jest naprawde elegancki ale zgadzam sie z Nestelle, jakoś nie widzi mi sie szare jedzenie ;-) a nie dałoby sie zrobic takiego tylko np.w beżu?

[nestelle]

Napisane przez Demeter

A mój synek chodzi przy meblach wstaje już bez problemu i drepta naookoło stołu, przy szafce.

Napisane przez pani22ka

cały czas, jak tak pisałaś, myślałam: "O bosheeee, ależ długo ona będzie karmić... dorosłe dziecko"
jak to się zmienia.
ja nie planuję jakiś granic, bo w moim związku rządzi T. ale póki co nie widze odstawiania albo sam się odstawi albo będę z nim do przedszkola chodzić

Ty to powinnaś w jakiejś księdze ewenementów zostać umieszczona

hehe a co wtedy robi mąż? macie party time we trójkę? K i N nie zazdrośni?

tjaaaa.... mój mi wypomina, że kiedyś (kiedy?) byłam życzliwa, empatyczna, bla bla bla...
a teraz tylko pretensje i jęczenie.
niech się cieszy, że mu (JESZCZE ) nie piszczę

1.hehe,do przedszkola mówisz? ciekawe czy będą odliczać za jedzenie ?
2.mysle ze taka ksiega ewenementów była by całkiem sporych rozmiarów

3.co robi tz? odwraca się na drugi bok i próbuje spac..... do czasu .... R to taki rozkoszniak ze jak robi te swoje tuli i "aaaa" to się oboje rozpływamy nad nim ....a potem tz przytomnie i władczo"spac!!! do spania!!! " a potem się turlamy
Starszaki niegdy nie były zazdrosne .wiedza ze R ma inne prawa jak na razie . i oni mu je także dają . a do tego spią .nie ma siły aby ich obudzić o tej porze.
(starszaki są tak kochane ...np ostatnio Nine glowa bolała w nocy to wołała tatę . ja się pytam rano dlaczego nie mnie? a ona na to " bo Ty musisz się wyspac!" )
4.

Napisane przez Moderna

w ogole u nas ciezkie chwile w zwiazku, baardzo ciezkie - jedna noga juz jestesmy po rozwodzie - ale to nie ma co pisac, nigdy nie bylo idealnie, teraz jest tragicznie

łojej ,co się u Was porobiło ...
wszystko idzie naprawić

Napisane przez Dragusia88

nie nazwałabym tego pozytywnym stresem. pozytywny to mobilizujący

i żeby tyle w internecie nie czytać

z biszkoptem nie pomoge...

[Amelie04]

Napisane przez Villga

Amelie, Twoja Alicja jest prawie miesiąc mlodsza od Kini. Daj jej czas!

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Oliwka, ten tor z hipciem jest naprawde elegancki ale zgadzam sie z Nestelle, jakoś nie widzi mi sie szare jedzenie ;-) a nie dałoby sie zrobic takiego tylko np.w beżu?

nie mogę się doczekać.... tak poza tym Twoja córa to moja imienniczka

[Villga]

Napisane przez Amelie04

nie mogę się doczekać.... tak poza tym Twoja córa to moja imienniczka

[Moderna]

Przeczytalam rozdzial i za duzo akurat o marudzeniu nie ma - przyklad buntu dwulatka - dziecko bierze w sklepie z polki cukierki, mama odklada, dziecko placze bijac glowa o podloge.

W drugim roku zycia dziecko rozwija mocniejsze juz przekonanie, ze jest odrebna istota - rozwoj wlasnego JA. Odkrywa tez, ze ma swoja wole, ze chce, ale nie zawsze to otrzymuje.

Na poczatku drugiego roku zycia dziecko zaczyna rozwijac swoja wlasna wole. Coraz czesciej bedzie chcialo samo decydowac i postepowac, ale rownie czesto trafiac bedzie na granice, ktorych nie potrafi zaakceptowac.

Gniew swoj dzieci ukazuja zaleznie od temperamentu slabiej lub mocniej.
Poprzez konsekwentne postepowanie i proby dziecko probuje zrozumiec zwiazki przyczynowe w swoim srodowisku np. wlaczanie i wylaczanie swiatla, zamykanie i otwieranie drzwi (najpierw obserwuje, ktoregos dnia sam chce sprobowac). Kazde dziecko doswiadcza tez bolesnie opornosc nie tylko ze strony ludzi, ale tez przedmiotow. Reakcja wobec przedmiotow moze byc rownie gwaltowna jak wobec mamy czy taty. (np. dziecko probuje wlozyc ksztalty do formy, nie udaje mu sie to, frustracja wzrasta, formy laduja z hukiem na podlodze, dziecko placze, krzyczy).

Reakcje dzeicka moga byc rozne od uderzania piesciami w sciane, po uderzenia glowa w podloge - podobno oprocz siniakow nie dochodzi do powaznych uszkodzen jak wstrzas mozgu.

Jak postepowac - wziac na rece i pocieszac? Duze niepowodzenie, wzmacnia sie i wydluza czas ataku zlosci.

Kupic slodycze? - dziecko moze sie nauczyc, ze to odpowiednia droga do sukcesu i ataki sie beda czesciej powtarzac.

Najlepsza metoda jest przeczekanie - ale nie wolno oddalac sie od dziecka - w ten sposob dajemy do zrozumienia, ze go nie opuscimy, ale rowniez nie ustapimy.

Reakcje "wbrew" sa naturalne, naleza do normalnego rozwoju dziecka, ich brak moze oznaczac zaburzenie rozwoju swojego JA dzeicka. Najwczesniej pojawiaja sie pod koniec pierwszego roku zycia i moga trwac do czasu przedszkolnego. Gdy dzieci poznaja granice, nie moga sie inaczej zachowac, niz wyrazic niepohamowana frustracje. Potrzebuja lat, by swoje emocje moc kontrolowac. U niektorych doroslych pozostaloscia po tych reakcjach sa tzw. furie zlosci.

Z uczuciem swojego JA dziecko pojawia sie wyobrazenie slowa MOJE - dziecko broni swoich rzeczy, co nie jest przeszkoda, by zabrac rzeczy innym dzieciom. Sa zdziwione zachowaniem, gdy zabiora rzecz drugiemu dzeicku i ono placze. Zrozumienie dla TWOJ pojawia sie pozniej.

[kasia86bgo]

kwiatuszek / Tasia / paniKa / vilga

za kroczki


WITAAM sie przedpoludniowa sniadoniwa pora :P
wstalam godz temu !! oczywiscie Milus zamiast mi zrobic tuliTuli - to dzis dal plaskacza az mi oko sie lza zalalo- :brzdal: nie wiem czym sobei zasluzylam na takie traktowanie hahaha.


cos tam poczytalam wczoraj w tramwajach - ale przez noc zapomnialam
musze chyba zaczac jakies pastyli z rzenszeniem - magnezem - na mozga brac bo coraz czesciej sie lapie na tym Ze Zapominam

Napisane przez Moderna

Znalazlam wykres (w procentach), kiedy dzieci robia pierwsze kroki (bez podzialu na dziewczynki i chlopcy, pisza, ze roznice byly nieznaczne)
panika - 13-ty miesiac jest w czołówce

dobry wykres . wiec laseczki jeszcze wszytsko przed wami
badzcie cierpliwe - a zostanie wam wynagrodzone

Napisane przez Dragusia88

nadrobiłam
odnośnie lekarz to Florek przytył 100g w miesiac. co tej temp to niby moze byc od zębów. jak dalej bedzie sie pojawiac to nurofen przez cały dzien i kontrola.
dała nam skierowanie na krew też na ta witamine d ale tylko żeby nas uspokoic bo mówi że ona nic nie widzi. że brzuszek jest okey, jakby sie bardzo przyczepic to troszke zeberks odstaja, a nóżki są okey, że przeiceż niedawno zaczął chodzić. i jeszcze powiedziała że jak dziecko szybko rośnie to może być za mala dawka witaminy d przez ten czas ale to normalne. i żeby tyle w internecie nie czytać

ad 1 i 2 - no ja tam od razu wiedzialam ze bd *Ok.
ad 3 - jakbym moja mame slyszalam - ost do mnie tyle czytasz na tym necie a jakos nie widac bys byla madrzejsza

Napisane przez nestelle

(starszaki są tak kochane ...np ostatnio Nine glowa bolała w nocy to wołała tatę . ja się pytam rano dlaczego nie mnie? a ona na to " bo Ty musisz się wyspac!" )

boooooska

Napisane przez nestelle

(jak ja urodziłam ,to nastepna w kolejce po mnie była dziewczyna która rodziła w dwudziestym ktoryms tyg. ..martwe maleństwo .już drugi raz ..... trzymając Roszka płakałam po tamtym maleństwie....)

co do huśtawek...ja jak byłam mała to gdy się huśtałam na takiej metalowej to podbiegł brat ...i dziura w głowie . krew się lała ,szwy na czole .

na dodatek na pocieszenie mogę się pochwalić ze jestem kretynką do kwadratu bo chcąc wyjść z domu włożyłam R do fotelika który był na łóżku ,niezapielam go ...i poszłam na korytarz po buciki. R w tym czasie wyszedł /wyskoczył z fotelika na podłogę . Efekt -usta rozcięte ... , o dziwo płakał przez sekundę .
Wiec pierwszy raz mamy za sobą . jestem bezmózgiem .

ad 1 - smutne to co napisalas .

ad 2 - ja tez kiedys hustawka oberwalam

ad 3 - ZE CO !!! nie mozesz tak o sobei mowic !! jestes NAJWSPANIALSZA MATKA NA SWIECIE !!! kazdemu moze sie zdarzyc ''chwila'' zapomnienia



i jak raz jeszcze uczytam cos takiego - bede zmuszona dac !!!!!



wryyy
wiadmosc przeladowana grfaika - kto to widzial

[kasia86bgo]

Napisane przez oliwka__

Laski pomocy bo zgłupiałam chciałam dla małej na urodziny biały piętrowy tort z jakimiś kwiatkami lub motylkami tak delikatnie coś podobnego do BYou torta no ale dziś znalazłam taki i teraz kminię
1. piętrowy taki http://zszywka.pl/p/tort-na-roczek-2264994.html (początkowo miało być coś takiego piętrowego z kwiatkami lub jak tu z motylkami)
czy taki
2. http://2.bp.blogspot.com/-FHVvp-Aviw...roczek+Ali.JPG (a ten dziś nzalazłam i cała koncepcja poszła się ... )
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa
który nie umimem podjąć decyzji

1wszy !!!!

Napisane przez nestelle

i uwielbiam tekst "to teraz się zacznie":ehem :
słyszałam sto razy ...ta obiecanki -macanki ...do teraz czekam ....

macanki !!! KTOS pisal o macankach _ dobra przemilcze to co chialam napisac :P ahaha.

Napisane przez cathlyn

U nas uspokaja się wooooollllnnnnooooo. Nic nie działa, żadne przekierowanie, nawet kot.Jest ryk, pada na Allaha i ryczy.
Ostatnio ryczy gdy jej zakładam pieluchę, gdy zdejmuję ubranie, gdy zakładam ubranie, po karmieniu (podziubie np. moją zupę stojąc przy ławie - bo w foteliku ryk - ja trzymam jej rękę a ona trzyma moją łyżkę - bo jej jest be - ona sobie wkłada łyżkę do zupy i bierze do ust, oczywiście ja nabieram, bo ona sobie nie radzi i tak jemy. POtem karmi mnie . Jak już mnie nakarmi to wkłada łyżkę do zupy i chlapie, rzuca zupą z lyżki po wszystkim. W tym momencie zabieram zupę i jest ryk....)
I uspokaja się długo, dziś np. uspokoiła się dopiero gdy się tak rozpłakała, że aż jej z nosa kapało i z buzi i wytarła ręką ślinę i się tak zdziwiła że taka ślina na ręce I się zaczęła uśmiechać.

- u mnie ost tez jest podobnie, wszak nie widze Milusia caly dzien, ale z tego co jestem w domu moge smialo stweirdzic - ze wszytsko co jest zwiazane z przebieraniem JEST BEEEE i wymaga GLOSOWEJ OPRAWY !!!! - az sie dziewie ze sasiedzi jeszcze nie przyszli zobaczyc jaka mu krzywde robimy :P

ale z tym Allahem to tez dobre - Mlody lubi tak zasypiac, nie wiem skad to ma chyba po ojcu ahahaha.

Napisane przez pani22ka

tjaaaa.... mój mi wypomina, że kiedyś (kiedy?) byłam życzliwa, empatyczna, bla bla bla...
a teraz tylko pretensje i jęczenie.
niech się cieszy, że mu (JESZCZE ) nie piszczę

hahah - ost na FB widzialam demota z kawalem - odnosnie takiej sytuacji, nie bede z pamieci pisala bo jescze spale - a jest za dobry na to - jak znajde ( na szczecie pamieta na czyim profilu :P ) to zarzucem.





taaaaa i co CZAS SIE ZBERC DO PRACY
alem pocytowala - ja pitole no rekord swiata
nie wiem kto wymysli by konczac o 23.30 - beda w domu na 00.45 - isc do pracy na 14:P ehh - pocieszam sie ze diz stylko do 21 i na 22 bede w domu - a jutro od 8 do 16

chce swieta - i 5dni WOLNEGO

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

(starszaki są tak kochane ...np ostatnio Nine glowa bolała w nocy to wołała tatę . ja się pytam rano dlaczego nie mnie? a ona na to " bo Ty musisz się wyspac!" )

oh ta Ninka

Napisane przez kasia86bgo

wstalam godz temu !! oczywiscie Milus zamiast mi zrobic tuliTuli - to dzis dal plaskacza az mi oko sie lza zalalo- :brzdal: nie wiem czym sobei zasluzylam na takie traktowanie hahaha.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Tajgusia halo co u Ciebie?

[alliw]

Hej

Napisane przez cathlyn

Teraz pisze na spokojnie, ale gdy taka sytuacja się zdarza to mi jest bardzo przykro. Że płacze, a ja nie umiem jej wytłumaczyć, że musiałam coś zabrać, albo że nie mogfe jej czegoś dać. I przykro mi, że tak płacze. I też się denerwuje, nie na nią, ale ogólnie.

u mnie to samo nie ma lekko, uczymy się cały czas

Napisane przez Tasia34

No moja droga, zaczelam 6. miesiac 23 tc bodajze.

ale szybko zleciało

Napisane przez Amelie04

u nas przy przebieraniu automatycznie odkreca sie na brzuch.. wtedy musi miec w ręku jakąś nowość, żeby się zainteresować chociaż na chwilę.. niestety takie nowości powoli nam się kończą

u nas to samo. Zauwazyłam ze lezy spokojnie jak czyszcze mu uszy po kapieli, lezy wtedy jak poswięcony no ale to tylko wieczorem i nie codziennie. Najczesciej przewijam na stojaco

Napisane przez kwiatuszekkk21

mamy pierwsze kroczki za sobą! jeszcze nie widziałam Karola takiego zadowolonego z siebie szczęśliwy jak nigdy. potem powtórzył 2-3 krokowe serie jeszcze parę razy
chyba słyszał jak rano mówiłam do mamy, że póki nie chodzi to łatwiej go złapać i jest bezpieczniej
a wiecie co mnie najbardziej cieszy? że pierwsze kroczki były skierowane do mnie jakoś tak mi fajnie z tego powodu

cudownie!

Napisane przez nestelle

ale cały czas mam nadzieje ..ze się wyspie Tej nocy(której?której?:hahah a

lubie Twoje podejscie do spraw trudnych

Napisane przez Demeter

A mój synek chodzi przy meblach wstaje już bez problemu i drepta naookoło stołu, przy szafce.

Napisane przez pani22ka

to ja go rozumiem też bym wolała ziemniaka
(musiałam wymieszać te słoiczki z jarskimi jarzynówkami, bo inaczej bym wyrzuciła...)

dzis robie drugie podejscie, bedzie z brokułami, ciekawe czy przejdzie

Napisane przez pani22ka

tjaaaa.... mój mi wypomina, że kiedyś (kiedy?) byłam życzliwa, empatyczna, bla bla bla...
a teraz tylko pretensje i jęczenie.
niech się cieszy, że mu (JESZCZE ) nie piszczę

Napisane przez Moderna

w ogole u nas ciezkie chwile w zwiazku, baardzo ciezkie - jedna noga juz jestesmy po rozwodzie - ale to nie ma co pisac, nigdy nie bylo idealnie, teraz jest tragicznie

o kurcze...przykro

Napisane przez nestelle

ostatnio Nine glowa bolała w nocy to wołała tatę . ja się pytam rano dlaczego nie mnie? a ona na to " bo Ty musisz się wyspac!" )

kochana jest

Napisane przez kasia86bgo

wstalam godz temu !! oczywiscie Milus zamiast mi zrobic tuliTuli - to dzis dal plaskacza az mi oko sie lza zalalo- :brzdal: nie wiem czym sobei zasluzylam na takie traktowanie hahaha.

chciał zebys się obudziła

Wykres fajny, my pewnie gdzies pod koniec się załapiemy chciaz moze nie, idąc śladem Torresa za miesiąc moze Janek ruszy

Co do kp, to u mnie tez, komu nie powiem ze jeszcze karmie, to wszyscy się dziwią, hehe.

A JolanT to juz w Polsce, nie? Ciekawe jak jej podróz minęła.

Miałam iść na spacer, ale Janek zasnął, więc ide zalec obok niego bo cos dzis nocja krótka była

[Moderna]

Napisane przez alliw

A JolanT to juz w Polsce, nie? Ciekawe jak jej podróz minęła.

w poniedzialek miala leciec
tez jestem ciekawa jak sobie daly rade

podziwiam jak mozna przewijac na stojaco

u nas juz z przewijaniem lepiej, placz to juz rzadkosc, nadal na lezaco

lecimy na spacer.. brrr zimno!

[Tasia34]

Napisane przez Amelie04

Polecacie jakiś przepis na proste i nie za ciężkie ciasto?

Mam na jogurtowe. Znasz? Chcesz?

Napisane przez oliwka__

achna79 ale równie dobrze takie zaświadczenie może Ci wystawić kadrowa w 5 minut na telefon w pracy o wysokości odporwadzanch składek do zus i nie trzeba do nich lazić i z nimi się użerać

Napisane przez moni_ka.g

Tasia, czemu zus? Pisalam ci kiedys ze to w zakladzie pracy wystawia od reki, mozesz zadzwonic poprosic a potem pojechac odebrac, bez zadnych upowaznien.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No tak, ja swoje tak zalatwiam, ale tz w obecnej pracy jest zatrudniony od zeszlego roku, wiec za 2012 musial miec zasw. z zusu. I nie z Pitu, tylko specjalny swistek. Biurokracja... Ale dzis bylam i zalatwione, bedzie w przyszlym tyg do odebrania.

Napisane przez monicca1989

Pisałyśmy o rowerku Euro baby
http://sklepmati.pl/rowerki/4480-eur...kiem-t017.html
biegowe to dla starszego dziecka (któraś wspominała, ze stoi na klatce i kusi)

Aaaaaa, dzieki

Napisane przez pani22ka

patrz, czekałyśmy, czekałyśmy.
choć podejrzewam że mój syn już jutro nie będzie tego pamiętać

ale ja wódkę, tfu! sok powinnam Tasi postawić. a w zasadzie Krzysiowi (ile młodszemu od T. ).

Brawo!

Dla Kinii od Villgi tez!


TZ z okiem lepiej, dzis pojechal do pracy, ale kazali Mu wracac, nie chcieli ze slepym pracowac Ma mascia smarowac, powinno do poniedzialku przejsc


A no i dzien dobry
A ja rano jeszcze u endokrynologa bylam z wynikami badan tarczycy i mam brac Euthyrox, bo ft4 ciut ponizej normy... Kolejny lek do listy

[moni_ka.g]

Odzwyczajam J. od smoczka. Od ok tygodnia na noc zasypia bez smoka (czasem go szuka, ale dajemy radę), zostały drzemki w dzień. Teraz usypiałam go 45 minut. Płakał, wściekał się, krzyczał am (był po obiedzie, więc nie chodziło o jedzenie). W końcu padł... Przypomniały mi się opisy Tasi jak próbowała odstawić Krzysia od piersi...
Jak się obudzi schowam wszystkie smoczki, zobaczymy jak pójdzie odstawianie...

[Amelie04]

Napisane przez Tasia34

Mam na jogurtowe. Znasz? Chcesz?

Poproszę

[kasia86bgo]

No i przerwa w pracy - weszlam na stol ( znaczy sie robic te burgery ) laska miala 5min opoznienia a To DUZO :-/. Ale podgonilam - oj uwijala sie - cala mokra haha pot sie po niej lał . Niech wie ze Kasia przy stole nie ma Lekko
To nic ze mnie pozniej uswiadomili ze ona dopiero 3dzien / no coz zdarza sie najlepszym haha. No i dzis piatek - a ja sie dziwilam - co tych ludzi tak duzo haha.
Dobrze ze konce o 21 nie wiem czy bym dala rade dzis zamykac - a juz mialam taka propozycje :/. Odmowilam przeciez jutro mam otwarcie - juz nie jestem taka "glupia" i nie dam sie namowic na takie cos. Taaa bylabym w domu na 1 wstac bym musiala o 5.30 i tyle spania ze ja pitole, na pewno by byla wyspana i pelna energii.


No nic koncze papap

Milego weekenda


Kocham Cie Emilianku <3.

[klementyna1]

Napisane przez Dragusia88

no i co? dalej temperatura była wieczorem, dziś znowu jest ciepły o co kaman? o dziwo z tego wszystkiego jeszcze śpi. ale juz sie powoli wybudza. nie wiem od czego to? od zębów? trzydniówka? czy jakie licho? i jeszcze wczoraj właścicielka była z 3 potencjalnymi kupcami mieszkania i się mnie pyta czy Florek nie ma krzywicy?

u nas tez 37-37,6 ,,,,maruda do kwadratu cały dzien, a teraz spi na rekach...tuli sie jak nigdy...zaczynam sie martwic...do tego lekki katar i biale dziasla w miejscu 4 na gorze...mam nadzieje, ze to "tylko"zeby. dam na noc chyba mig bo widze, ze sie meczy....

Napisane przez Moderna

dzieki

ciekawa jestem co oznacza, ze dziecko mozna juz wspomagac w rozwoju mowy od narodzin - jak, ktos cos wie na ten temat?

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------



nieprzesypianie dzieci na piersi jest dosc typowe - po czytaniu for dla mam smiem twierdzic, ze to rzadkosc, gdy dziecko przesypia noc bedac na mleku matki

chociaz u nas jest ciut lepiej i na pewno powoli bedzie coraz lepiej- no oprocz koncowki nocy, bo najczesciej od 4 karmie co chwilke

o tak...chociaz u nas juz tylko 2 pobudki: 1 na przytulanie się (juz w naszym lozku;p)druga nad ranem na cyca....

Napisane przez Moderna

hehe

musze caly czas latac i Marcysia odciagac od psa, caly czas go ciagnie za uszy, za pysk, wklada palce do oczu i nosa, ciagnie za siusiaka i ogon aaaa! i tylko slychac marcel nie wolno, zostaw Merlina, Merlin zostaw Marcela!

Napisane przez pani22ka

n
a! Torres zrobił - w końcu - pierwsze nieśmiałe kroczki TZ podszedł do kwestii zadaniowo. a ja byłam kamerzystą
ciekawe czy chwilowy wybryk, ale

brawo!!!

Napisane przez oliwka__

Laski pomocy bo zgłupiałam chciałam dla małej na urodziny biały piętrowy tort z jakimiś kwiatkami lub motylkami tak delikatnie coś podobnego do BYou torta no ale dziś znalazłam taki i teraz kminię
1. piętrowy taki http://zszywka.pl/p/tort-na-roczek-2264994.html (początkowo miało być coś takiego piętrowego z kwiatkami lub jak tu z motylkami)
czy taki
2. http://2.bp.blogspot.com/-FHVvp-Aviw...roczek+Ali.JPG (a ten dziś nzalazłam i cała koncepcja poszła się ... )
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa
który nie umimem podjąć decyzji

pietrowy, ale nie szary.....

Napisane przez Tasia34

J
No moja droga, zaczelam 6. miesiac 23 tc bodajze. Jestem nieco zmeczona, ale nie wiem, czy bym nie byla ostatnio i bez ciazy Poza tym bardzo dobrze, moge byc w ciazy non stop
A spie niezle - Krzys sypia 21 - 8 lub 9, ja budze sie z Nim, ale oczywiscie zasypiam ok. 24
A jak Ty sie czujesz? Juz jakies oznaki?

juz 23 tydzien?laboga:
[QUOTE=pani22ka;45984599]
Fajnie że ruszyli w tym samym dniu
Z trojaczków wybił się tylko Kacper Klementyny pośpieszny

D[/quote)\] doslownie...nie chodzi tylko biega....

[despa]

Napisane przez Amelie04

Żyję nadzieją...

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------




Nie tylko Ty... Ja już mam co noc sny, że moja córka chodzi

Ale zes sie nakrecila masakrycznie na to chodzenie, pojdzie jsk bedzie gotowa Ona a nie mama ....


Pani jak tam dzisiaj, rozkrecil sie Torres?

Kwiatuszku brawa dla Karola ( ech emotek na telefonie brakuje)

Cos jeszcze chcislam ale to musze do kompa siasc

[Amelie04]

Napisane przez despa

Ale zes sie nakrecila masakrycznie na to chodzenie, pojdzie jsk bedzie gotowa Ona a nie mama ....


Pani jak tam dzisiaj, rozkrecil sie Torres?

Kwiatuszku brawa dla Karola ( ech emotek na telefonie brakuje)

Cos jeszcze chcislam ale to musze do kompa siasc

To fakt, ale taka już jestem.. Czytając wasze posty mam w myślach " wszyscy chodzą, ona nie chodzi", przed porodem podczytywałam i też myślałam " wszystkie rodzą , ja nie rodzę" a urodziłam 2dni przed terminem

[Dragusia88]

Napisane przez klementyna1

u nas tez 37-37,6 ,,,,maruda do kwadratu cały dzien, a teraz spi na rekach...tuli sie jak nigdy...zaczynam sie martwic...do tego lekki katar i biale dziasla w miejscu 4 na gorze...mam nadzieje, ze to "tylko"zeby. dam na noc chyba mig bo widze, ze sie meczy....

to chyba ząbki oby u nas też

ja rozumiem że piątek ale kurcze aż tak pusto!!!
będą

[Amelie04]

Napisane przez Dragusia88

to chyba ząbki oby u nas też

ja rozumiem że piątek ale kurcze aż tak pusto!!!
będą

Dziewczyny u mnie to samo, od kilku dni marudzi i ma katar, a dziąsła spuchnięte, wychodzą jej kły na górze i na dole naraz juz ma 8, teraz bedzie miec 12, cos szybko...

[Tasia34]

Napisane przez oliwka__

Laski pomocy bo zgłupiałam chciałam dla małej na urodziny biały piętrowy tort z jakimiś kwiatkami lub motylkami tak delikatnie coś podobnego do BYou torta no ale dziś znalazłam taki i teraz kminię
1. piętrowy taki http://zszywka.pl/p/tort-na-roczek-2264994.html (początkowo miało być coś takiego piętrowego z kwiatkami lub jak tu z motylkami)
czy taki
2. http://2.bp.blogspot.com/-FHVvp-Aviw...roczek+Ali.JPG (a ten dziś nzalazłam i cała koncepcja poszła się ... )
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa
który nie umimem podjąć decyzji

Mi sie nr 2 podoba

Napisane przez Moderna

mezczyznom tez nie przeszkadza to, ze dziecko piszczy, marudzi, jojczy - moj maz mowi - to zostaw go niech sobie marudzi a dla mnie to jeszzce nie ten wiek na wymarudzenie sie..

w ogole u nas ciezkie chwile w zwiazku, baardzo ciezkie - jedna noga juz jestesmy po rozwodzie - ale to nie ma co pisac, nigdy nie bylo idealnie, teraz jest tragicznie

Oj... Przykro... Ale tak po pojawieniu sie dziecka pogorszylo sie, czy juz wczesniej cos..?
I co do pierwszego - racja, jakas wieksza tolerancje na wrzaski maja faceci

Napisane przez Amelie04

Poproszę

Jogurt naturalny maly (ja uzywam Danone) - potem kubeczek po nim uzywasz jako miarki - 3 kubki maki, 1-2 cukru (zalezy, jak slodkie lubisz), kubek oleju, 3 jajka, 2 lyzeczki cukru wanilinowego, 2 lyzeczki proszku do pieczenia. Mieszasz, do formy i do piekarnika na 180 stopni, ok. 30-40 minut. VOILA!

Napisane przez Amelie04

Dziewczyny u mnie to samo, od kilku dni marudzi i ma katar, a dziąsła spuchnięte, wychodzą jej kły na górze i na dole naraz juz ma 8, teraz bedzie miec 12, cos szybko...

A no widzisz! Krzys zaczal dreptac, ale zeby ma cale 2 Cos za cos

[Amelie04]

Napisane przez Tasia34

Mi sie nr 2 podoba


Oj... Przykro... Ale tak po pojawieniu sie dziecka pogorszylo sie, czy juz wczesniej cos..?
I co do pierwszego - racja, jakas wieksza tolerancje na wrzaski maja faceci


Jogurt naturalny maly (ja uzywam Danone) - potem kubeczek po nim uzywasz jako miarki - 3 kubki maki, 1-2 cukru (zalezy, jak slodkie lubisz), kubek oleju, 3 jajka, 2 lyzeczki cukru wanilinowego, 2 lyzeczki proszku do pieczenia. Mieszasz, do formy i do piekarnika na 180 stopni, ok. 30-40 minut. VOILA!


A no widzisz! Krzys zaczal dreptac, ale zeby ma cale 2 Cos za cos

Hmm brzmi pysznie, dam znać jak wyszło Każde dziecko jest inne, u mojej znajomej 10 miesięcy chłopaczek i dopiero mu pierwsze zęby rosną :O

[despa]

Co ja miałam.....wymuszanie...
Ja powiem tak, dla mnie taki roczniak,jest za mały zeby w pelni zrozumieć swoje zachowanie,caly czas się rozwija, ciekawi go otoczenie, ukkład nerwowy intesnsywnie się rozwija.....wiec nie nazwalabym tego wymuszaniem, raczej chęcią poznawczą....I kurcze mowię to ja, ktorej dziecko drze się, krzyczy,piszczy, najchętniej spędzałoby dzień na rękach, bo więcej widzi....

Moderna- aż tak żle? Mam nadzieje,ze nie ....Ty to taki bardzo dobry człowiek jesteś, zeby się ułożylo zyczę

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Nestelle- a jak często w ciągu dnia Roszek je? Bo to nocne dojenie cyca musi miec jakies drugie dno

[Ewkaaa8891]

No my tez dzisiaj pokroczyliśmy trochę
Serie po 3/4 kroki, kilka razy. Nieśmiało jeszcze ale z uśmiechem
Coś szczęśliwy dzień dzisiaj.
Mały zacałowany na śmierć, aż się spłakałam . . . ;-)

[Amelie04]

Napisane przez Ewkaaa8891

No my tez dzisiaj pokroczyliśmy trochę
Serie po 3/4 kroki, kilka razy. Nieśmiało jeszcze ale z uśmiechem
Coś szczęśliwy dzień dzisiaj.
Mały zacałowany na śmierć, aż się spłakałam . . . ;-)

U nas nadal zero i brak chęci chodzenia, czekam na ten dzień

[Tasia34]

Napisane przez Ewkaaa8891

No my tez dzisiaj pokroczyliśmy trochę
Serie po 3/4 kroki, kilka razy. Nieśmiało jeszcze ale z uśmiechem
Coś szczęśliwy dzień dzisiaj.
Mały zacałowany na śmierć, aż się spłakałam . . . ;-)

I dla Kwiatuszka

A dla Demeter za kroczki przymeblowe

(tzn dla dzieciaczkow, nie dokladnie dla Was )

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

macanki !!! KTOS pisal o macankach _ dobra przemilcze to co chialam napisac :P ahaha.




ale z tym Allahem to tez dobre - Mlody lubi tak zasypiac, nie wiem skad to ma chyba po ojcu ahahaha.

Napisane przez alliw

Najczesciej przewijam na stojaco

łłłoooooo

Napisane przez moni_ka.g

Odzwyczajam J. od smoczka..

trzymam kciuki!!!!!

Napisane przez despa

Ale zes sie nakrecila masakrycznie na to chodzenie, pojdzie jsk bedzie gotowa Ona a nie mama ....

o to to !

Napisane przez Amelie04

" wszyscy chodzą, ona nie chodzi",

nie wszyscy !

Napisane przez despa

Nestelle- a jak często w ciągu dnia Roszek je? Bo to nocne dojenie cyca musi miec jakies drugie dno

ale on w dzień tez tak chce .popija sniadanie ,i obiad ,i kolacje .cyc przed,podczas,po,w ,nad ,pod....:brzydal :
a z jedzeniem niecycowym to owszem tak było jadł malutko . ale teraz od kilku tyg(nieliczac jelitówki) je pięknie . wydaje mi się ,ze wystarczająco dużo.
jadłospis dzisiejszy:
* 1 sniadanie-kus-kus razowy z jabłkiem startym i cynamonem z jogurtem .
* 2 sniadanie jajko sadzone +chlebek .
*przekaska - chrupki orkiszowe .
*obiad -słoiczek cały ten duzy.
* 2 obiad - to co ja .
*kolacja -kaszka .
*i tak jak napisałam -przed,po ,pomiędzy - cyc do oporu ...

no nie wiem jak wygląda to u Was ale moim zdaniem R pięknie je. i ilościowo to przełom bo do niedawna potrafił tylko 1 śniadanko np. jogurcik słoiczkowy niecały , obiad pół słoiczka ,kolacja niecała miseczka kaszki -a czasem nawet i tego nie chciał.
Ale pomimo zwiększenia i posiłków od 2-3 tyg. i zwiększenia porcji -róznica w domaganiu się cyca -żadna!

Napisane przez Ewkaaa8891

No my tez dzisiaj pokroczyliśmy trochę
Serie po 3/4 kroki, kilka razy. Nieśmiało jeszcze ale z uśmiechem
Coś szczęśliwy dzień dzisiaj.
Mały zacałowany na śmierć, aż się spłakałam . . . ;-)