|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3511 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
No więc jestem
zaraz będę sobie czytać to, co działo sie u Was natomiast po krótsze co u mnie: minęły dwa tygodnie wypowiedzenia w miarę bezboleśnie, próbowałam nadrobić swoją prace, ale jeszcze sie nie udało. Przez to całe zamieszanie straciłam jeszcze dwa drobne zlecenia Za to z pozytywnych rzeczy- przed świętami przyszła pierwsza książka mojego tżta prosto z drukarni rozpiera mnie duma szkoda tylko, że ludzie nas otaczający już tacy entuzjastyczni nie są i mega czuć zazdrość.... ![]() Święta jak zwykle leniwie- miałam nadrobić dwie rzeczy, ale oczywiście tego nie zrobiłam.... Masakra.... Jutro rano będę musiała wstać i do dzieła.... Patri- ja używam słownika na telefonie, wiec w papierowych nie pomogę. ---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- Pochwale sie jeszcze jedna malutka rzeczą- w środę kupiłam sobie dwie książki do nauki włoskiego już zaczęłam sobie czytać oby zapału mi zostało na dłużej....... Jeśli będzie tak jak z ćwiczeniami to super- ćwiczę prawie codziennie od 2 miesięcy
|
|
|
|
#3512 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
|
#3513 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej
U mnie - jak często w podobnych okolicznościach - wyjazd na święta i powrót do domu zaowocował wielkimi chęciami zmian, porządków, aktywności, nowości itp. Choć zmiennie mi było w tym czasie, w tej chwili mam wyrzut pozytywnych myśli i zamierzeń. Mam nadzieję, że Wasze święta były udane - na miarę Waszych potrzeb Cytat:
Idziemy na koncert Rojka. A Twój koncert? Majówka powoli klaruje się jako weekend na wsi z dobrym grillem ![]() Cytat:
Cytat:
[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46116158]No więc jestem zaraz będę sobie czytać to, co działo sie u Was natomiast po krótsze co u mnie: minęły dwa tygodnie wypowiedzenia w miarę bezboleśnie, próbowałam nadrobić swoją prace, ale jeszcze sie nie udało. Przez to całe zamieszanie straciłam jeszcze dwa drobne zlecenia Za to z pozytywnych rzeczy- przed świętami przyszła pierwsza książka mojego tżta prosto z drukarni rozpiera mnie duma szkoda tylko, że ludzie nas otaczający już tacy entuzjastyczni nie są i mega czuć zazdrość.... ![]() Święta jak zwykle leniwie- miałam nadrobić dwie rzeczy, ale oczywiście tego nie zrobiłam.... Masakra.... Jutro rano będę musiała wstać i do dzieła.... Patri- ja używam słownika na telefonie, wiec w papierowych nie pomogę. ---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- Pochwale sie jeszcze jedna malutka rzeczą- w środę kupiłam sobie dwie książki do nauki włoskiego już zaczęłam sobie czytać oby zapału mi zostało na dłużej....... Jeśli będzie tak jak z ćwiczeniami to super- ćwiczę prawie codziennie od 2 miesięcy [/QUOTE]Gratuluję Cym - wytrwania w stanie wypowiedzenia (w ogóle decyzji), tego, że za chwilę będziesz mogła w pełni zająć się swoimi sprawami - projektami ważnymi dla Ciebie, książki TŻta, ćwiczeń i nauki włoskiego ![]() Moja znajoma korzystała z pakietu multimedialnego SuperMemo - bardzo fajny program, bo można ćwiczyć wymowę i trzeba robić powtórki, na etapie podstawowym bardzo szybko można zaobserwować przyrost umiejętności. |
|||
|
|
|
#3514 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Dzięki
Ostatnio chodzę dużo do Ogrodu Botanicznego przy Łazienkach, polecam, jest przepięknie - jeszcze kwitną magnolie, sasanki, przylaszczki; jest mnóstwo paprotek-pastorałek, kwitną już niektóre odmiany bzów i czeremcha i hiacynty i kalina, więc można się nieźle nawąchać Uciekam zaraz spać, mam teraz zajęcia codziennie od 7 rano, więc o 5.15 pobudka Ale wiecie co, może to wiosna i ciepło, a może leki są już w pełni działania (Isza, buziakihttp://www.youtube.com/watch?v=Fj9Z9QKKCsg Miłego weekendu!
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
|
|
|
|
#3515 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
Dzięki, powoli ogarniam co mam ogarnąć, wróciłam już do Łodzi, żeby się za wszystko wziąć ![]() [1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46116158]No więc jestem zaraz będę sobie czytać to, co działo sie u Was natomiast po krótsze co u mnie: minęły dwa tygodnie wypowiedzenia w miarę bezboleśnie, próbowałam nadrobić swoją prace, ale jeszcze sie nie udało. Przez to całe zamieszanie straciłam jeszcze dwa drobne zlecenia Za to z pozytywnych rzeczy- przed świętami przyszła pierwsza książka mojego tżta prosto z drukarni rozpiera mnie duma szkoda tylko, że ludzie nas otaczający już tacy entuzjastyczni nie są i mega czuć zazdrość.... ![]() Święta jak zwykle leniwie- miałam nadrobić dwie rzeczy, ale oczywiście tego nie zrobiłam.... Masakra.... Jutro rano będę musiała wstać i do dzieła.... Patri- ja używam słownika na telefonie, wiec w papierowych nie pomogę. ---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- Pochwale sie jeszcze jedna malutka rzeczą- w środę kupiłam sobie dwie książki do nauki włoskiego już zaczęłam sobie czytać oby zapału mi zostało na dłużej....... Jeśli będzie tak jak z ćwiczeniami to super- ćwiczę prawie codziennie od 2 miesięcy [/QUOTE]Jaka to książka? Chwal się! ![]() Super z tym włoskim, zazdroszczę motywacji ![]() Cytat:
My z TŻ lecimy na majówkę do Gdańska. Nigdy nie byłam w Trójmieście jeszcze. Mam nadzieję, że nie będzie padać ![]() Grill na wsi też fajna opcja, zwłaszcza dla mieszczucha
|
|||
|
|
|
#3516 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Tygrys myslalam o Tobie wczoraj i chcialam wywolac
trzymam kciuki za skok.Zywczyk, mi zrobia operacje w znieczuleniu ogolnym, a nie miejscowym. Potem ok2 tyg bede musiala sie przemeczyc. Zapisz sie na termin operacji, bo to i tak sie czeka. Ja zrobie swoja, opowiem co i jak i zadecydujesz. Ja nie mam takich problemow zdrowotnych, ale robie na wszelki wypadek. Dzisiaj mialam przygode mieszczucha. Pojechalam pojezdzic na rowerze do Kampinosu. Nie spojrzalam na mape ani nic, trzymalam sie tylko sciezki rowerowej. Nie mialam pojecia jak daleko jest do konca i jak gleboko w las. Wiec jade i jade, konca nie widac, tylko drogowskaz, ze 15 km do najblizszej miejscowosci. Zaczelam sie zaglebiac w puszcze, ludzi coraz mniej, pilnowalam bardzo by nie zgubic sciezki. W pewnym momencie zdalam sobie sprawe, ze jestem totalnie w srodku lasu, do kazdego kranca daleko, zawracac nie ma sensu a konca nie widac. Wszedzie gdzie spojrze same drzewa, lisciaste, wiec jeszcze nie tak ciemno, ale troche mroczno. Przde mna przeskoczyl samiec sarny, mignely mi tylko rogi i bialy tylek. I zaczelam sie nie na zarty bac. Widzialam juz nie raz sarny czy klempy, a tak gleboko w lesie cholera wie co mozna spotkac, dzika czy rysia. Nadjechal jakis czlowiek, ale w przeciwna strone. Nie mogl mi powiedziec jak daleko do cywilizacji. Uczucie przerazenia ogarnialo mnie coraz bardziej, ale nie mialam wyjscia, musialam jechac. Nie rozgladajac sie na boki przedzieralam sie przez las, czasem szeroka sciezka, czasem zupelnie waska. W koncu po dobrej godzinie dotarlam do asfaltu. Do teraz jak sobie przypomne ten srodek lasu to czuje groze (sprawdzilam na mapie, to faktycznie byl srodek lasu, ale w poprzek puszczy, pewnie wzdluz jest jeszcze bardziej dziko). Na razie nie mam wiecej ochoty na takie samotne przejazdzki. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
#3517 |
|
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Brykaj, Tygrysie!
![]() EDIT: nie działa mi gif w poście, więc będzie link (który też trzeba ze dwa razy odświeżyć, żeby działał).
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. Edytowane przez isza89 Czas edycji: 2014-04-21 o 22:59 |
|
|
|
#3518 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cześć! Miłego dnia!
TYGRYSKU |
|
|
|
#3519 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej poniedziałkowo
Cytat:
![]() Taniec - fajny pomysł Cytat:
Zanurzenie w zieleni to zawsze fajne antidotum na miejski beton Cytat:
Dziś dzień mobilizacji - chcę działać metodycznie, konkretnie, interwałowo, bo na jutro muszę się przygotować, a w święta praktycznie nic nie zrobiłam w tym celu, choć miałam zamiar (trochę próbowałam). |
|||
|
|
|
#3520 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
niemniej jednak jestem mega dumna, bo wiem ile to nas kosztowało wysiłku i $$$ a tym samym wyrzeczeń dziedzina tez nie powala- po krótce to ekonomia w administracji publicznej Natomiast co do włoskiego- to taka moja niespełniona miłość od kilkunastu lat.... I obiecałam sobie kilka lat temu, ze nauczę sie języka do 30tki.... 30tka mija, a języka ani jednego słowa.... Wiec stwierdziłam, ze najwyższa pora cos zrobić dla siebie ![]() Jedzcie do trojmiasta!!!! Jest piękne!!!! Szczególnie o tej porze ja strasznie tęsknię za gdanskiem.... 5 lat mieszkania i człowiek bardzo szybko sie przyzwyczaja.... Gdy tam jadę, to taki miły dreszczyk zawsze sie we mnie wzbudza ![]() ---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ---------- Cytat:
Ja tez muszę sie dzisiaj zmobilizować- zaplanowałam sobie, ze nigdzie nie wychodzę dzisiaj i siedzę i pracuje, tylko ze już 2 godziny mam przebijanie na ławce, ciasteczku, wizażu, książce..... Nie lubię pierwszego dnia po świętach.... |
||
|
|
|
#3521 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46121681]Książka to opublikowana praca doktorska z badaniami w PWN. Także żadne tam cos miłego dla oczu i serca
niemniej jednak jestem mega dumna, bo wiem ile to nas kosztowało wysiłku i $$$ a tym samym wyrzeczeń dziedzina tez nie powala- po krótce to ekonomia w administracji publicznej [/QUOTE]Super, gratulacje! Dobre wydawnictwo [1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46121681]Ja tez muszę sie dzisiaj zmobilizować- zaplanowałam sobie, ze nigdzie nie wychodzę dzisiaj i siedzę i pracuje, tylko ze już 2 godziny mam przebijanie na ławce, ciasteczku, wizażu, książce..... Nie lubię pierwszego dnia po świętach....[/QUOTE] Ja też, i też mi już uciekły ponad dwie godziny. Ale odnowiłam karnet na fitness (bałam się, że przepadną mi wejścia, miałam ponad 10, a nie odnowiłam przed świętami), zrobiłam zakupy kosmetyczne (kupiłam korektor pod oczy -49% taniej ) i spożywcze. Teraz mogę działać. ![]() ---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- hm... jakbym siebie widziała... |
|
|
|
#3522 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Emi- tak, sami wydaliśmy $$$ (oczywiście gdyby nie pozytywne recenzje wcześniejsze, to by nie byli zainteresowani wydaniem...). Kupa kasy poszła, no ale czego się nie robi dla prestiżu i dorobku naukowego
![]() Ja już w ogóle zrezygnowałam z fitnesu zewnętrznego Wszystko w domku robię i jest mi z tym dobrze upocę się jak świnka, później hop pod prysznic i do wyrka
|
|
|
|
#3523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46122948]Emi- tak, sami wydaliśmy $$$ (oczywiście gdyby nie pozytywne recenzje wcześniejsze, to by nie byli zainteresowani wydaniem...). Kupa kasy poszła, no ale czego się nie robi dla prestiżu i dorobku naukowego
[/QUOTE][1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46122948]Ja już w ogóle zrezygnowałam z fitnesu zewnętrznego Wszystko w domku robię i jest mi z tym dobrze upocę się jak świnka, później hop pod prysznic i do wyrka [/QUOTE]Najważniejsza jest skuteczność Mnie aktywizuje to wyjście z domu i grupa. Ale pewnie też dlatego, że dużo pracuję w domu i wszelkie wyjścia dobrze mi robią |
|
|
|
#3524 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Dobrze, że Ci się nic nie stało w tym lesie. [1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46121681]Książka to opublikowana praca doktorska z badaniami w PWN. Także żadne tam cos miłego dla oczu i serca niemniej jednak jestem mega dumna, bo wiem ile to nas kosztowało wysiłku i $$$ a tym samym wyrzeczeń dziedzina tez nie powala- po krótce to ekonomia w administracji publicznej Natomiast co do włoskiego- to taka moja niespełniona miłość od kilkunastu lat.... I obiecałam sobie kilka lat temu, ze nauczę sie języka do 30tki.... 30tka mija, a języka ani jednego słowa.... Wiec stwierdziłam, ze najwyższa pora cos zrobić dla siebie ![]() Jedzcie do trojmiasta!!!! Jest piękne!!!! Szczególnie o tej porze ja strasznie tęsknię za gdanskiem.... 5 lat mieszkania i człowiek bardzo szybko sie przyzwyczaja.... Gdy tam jadę, to taki miły dreszczyk zawsze sie we mnie wzbudza ![]() Ja tez muszę sie dzisiaj zmobilizować- zaplanowałam sobie, ze nigdzie nie wychodzę dzisiaj i siedzę i pracuje, tylko ze już 2 godziny mam przebijanie na ławce, ciasteczku, wizażu, książce..... Nie lubię pierwszego dnia po świętach....[/QUOTE] Super, tym bardziej gratuluję I książki i włoskiego ![]() Już się nie mogę doczekać tego wyjazdu. Tylko strasznie drogo w tym Gdańsku, noclegi zaczynają się od 70 zł. Zarezerwowaliśmy już jakiś obiekt ze śniadaniami, ale 5 km od centrum. Możesz polecisz gdzie warto dobrze i niedrogo zjeść? ![]() Ja też miałam od rana działać. Ale wstałam dopiero o 10, bo od kilku dni strasznie mnie bolą plecy i mam problem, żeby wstać z łóżka. Cytat:
Ja ostatnio się nacięłam jak było -40% na perfumy. Podwyższyli ceny, tak że po tej obniżce było sporo drożej niż np. w internecie. I zapłaciłam za flaszkę 30 zł więcej niż jakbym kupiła przez neta. Od tej pory powiedziałam - nigdy więcej zakupów z takich promocji w rossmannie.
|
||
|
|
|
#3525 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Ja mam zawsze kryterium kwoty, którą ja uważam, za akceptowalną do wydania na coś, no i zwykle orientuję się, ile coś normalnie kosztuje. |
|
|
|
|
#3526 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Robi się
Isza, dzięki za gifa ![]() Inga, szczerze mówiąc to ja Ci zazdroszczę przygody To spadam nieść kaganek oświaty. Do sklikania!
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
|
|
|
|
#3527 | |
|
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
W takich momentach doceniam chorobę i obracanie się w środowisku innych chorych z całym tym społecznym upośledzeniem, które się z tym (czasami tylko stereotypowo) wiąże, bo na każde nie wypada mogę odpowiedzieć: psychiczna jestem-wolno mi! To tak cudownie zamyka usta wszystkim tym, którym wydaje się, że wiedzą lepiej, co powinnam zrobić ze swoim życiem. ![]() Też się przymierzam do otwarcia sezonu rowerowego i standardowego zgubienia się w (północnym w tym roku) klinie zieleni, więc high-five, Inga. Którędy do najbliższej cywilizacji? to podstawowe pytanie.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. Edytowane przez isza89 Czas edycji: 2014-04-22 o 12:29 |
|
|
|
|
#3528 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 108
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Po świętach spędzonych w domu jestem w totalnej rozsypce. Nie wiem co mam ze soba zrobić, już minęło pół dnia a ja nie zrobiłam zupełnie nic konkretnego. Muszę na nowa wprowadzać jakąś rutynę i dyscyplinę do mojego dnia. Najchętniej zwinęłabym się w kulkę i przepłakała cały dzień. A Tż nawet nie zdaje sobie sprawy co ja przeżywam
(niedawno stałam się bezrobotna i pracuję w domu a szczerze tego nie znoszę i nie jestem do tego stworzona).Pozytywy: - kupiłam masażer i balsam, aby rozpocząć walkę z cellulitem i codziennie robić masaż, poza ćwiczeniami oczywiście, zamierzałam codziennie robić masaż, a teraz nie wiem co z tego wyjdzie - przeczytana 1 książka - przywieziony rower, postanowienie jeździć czasami Co robicie jak jest bardzo bardzo źle?
__________________
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe.” Brain Tracy |
|
|
|
#3529 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
5km od centrum to jak na Gdańsk to niedaleko - a w której części miasta macie miejscówkę? ---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- Cytat:
lubię pracować w domu dzisiaj też mam leniwy i rozlazły dzień, ale jakoś daję radę![]() natomiast co robię, gdy jest mi źle i robota nie idzie? rozpisuję sobie listę z zadaniami, u mnie - projektami. Następnie biorę każdy projekt z osobna i zaczynam go rozkładać na czynniki pierwsze. I jak już mam te najdrobniejsze kwestie rozpisane, to wybieram coś i zaczynam robić. I jakoś tak pomalutku, pomalutku idzie do przodu. |
||
|
|
|
#3530 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Czy coś się zadziało dodatkowego w domu podczas świąt, że Cię "rozsypało"? Czy też skupiły się te wszystkie przyczyny wymienione wcześniej przez Ciebie? Z rozwiązań na szybko mogą być przydatne takie: - spojrzenie na sytuację z innej perspektywy: nie przez pryzmat braków i straty czasu, lecz przez pryzmat możliwości i czasu, który został - określenie kilku realnych do zrobienia zadań na najbliższe godziny, bez kreowania całościowej wizji tego, co należy robić (co powinnaś robić) i zrobienie ich - zaakceptowanie tego, co się stało (co się "nie zrobiło"), uznanie tego stanu za symptom jakiegoś problemu, a nie cechę Ciebie, która jednoznacznie Cię (ujemnie) określa, podjęcie jakiejś decyzji, jakiegoś świadomego wyboru (zostajesz w tym stanie i zgadzasz się na wszelkie konsekwencje z tego płynące, lub robisz coś konkretnego i wtedy możesz spodziewać się pozytywnych zwrotów). ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ---------- Trochę jestem spięta, bo odłożyłam na dziś ważne działania, boję się, że nie zdążę na jutro... + - Teraz zabieram się za drugą.Tu powinno być szybciej i bardziej konkretnie. |
|
|
|
|
#3531 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 108
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Emi_lka, spodobała mi się szczególnie ta pierwsza rada, jeszcze chwila albo dwie, a może mnie zmotywuje Dodatkowo oglądam wystąpienie Rilli Alexander podlinkowane w pierwszym poście. ---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ---------- [1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46125445]Ja jak jestem w Gd teraz to jadam na Głównym Mieście w knajpach KOS. Dosyć przyzwoite porcje i ceny znośne. 5km od centrum to jak na Gdańsk to niedaleko - a w której części miasta macie miejscówkę? ---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- ja natomiast nie wyobrażam sobie już pracy u kogoś lubię pracować w domu dzisiaj też mam leniwy i rozlazły dzień, ale jakoś daję radę![]() natomiast co robię, gdy jest mi źle i robota nie idzie? rozpisuję sobie listę z zadaniami, u mnie - projektami. Następnie biorę każdy projekt z osobna i zaczynam go rozkładać na czynniki pierwsze. I jak już mam te najdrobniejsze kwestie rozpisane, to wybieram coś i zaczynam robić. I jakoś tak pomalutku, pomalutku idzie do przodu.[/QUOTE] Jesteś architektką ?
__________________
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe.” Brain Tracy |
|
|
|
|
#3532 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Ciastko- niestety jestem takowym tworem/wybrykiem natury
![]() Emi- działaj działaj 3mam kciuki
|
|
|
|
#3533 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46125445]
ja natomiast nie wyobrażam sobie już pracy u kogoś lubię pracować w domu dzisiaj też mam leniwy i rozlazły dzień, ale jakoś daję radę![]() [/QUOTE] Ja potrzebuję mieć równą proporcję pracy we własnym zakresie i pracy z ludźmi, i tak w sumie mam, choć aktualnie sporo mam działań "samodzielnych", które naprawdę na długo mnie unieruchamiają w domu. Jak tam dzisiejsze ogarnianie? ![]() Cytat:
Trzeba sobie stworzyć mega wizję, żeby zakryć racjonalny w sumie niepokój związany z tym, co należy zrobić, ale nie teraz, bo - np. są święta i dobrze jest też beztrosko się im oddać.U mnie też przez długi czas destrukcyjnie działało "nastawianie się" na to, ile jest do zrobienia i ile zrobię. Zawsze to kończyło się okropnym odsuwaniem w czasie... Trzeba spuścić z tego balonu powietrze. Do zrobienia są zwykłe rzeczy w zwykłym czasie (na ogół). Do których ma się wystarczające predyspozycje i umiejętności. Tu się przydaje właśnie zmiana perspektywy Cytat:
![]() [1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46125945]Ciastko- niestety jestem takowym tworem/wybrykiem natury ![]() Emi- działaj działaj 3mam kciuki [/QUOTE]Dzięki Zrobiłam + Teraz trzecia ![]() Chciałabym podejść do niej bardzo operacyjnie, bez nadmiernego wgłębiania się w nieistotne szczegóły. |
||
|
|
|
#3534 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 108
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Podziałało
W dodatku dostałam mocnego kopa w postaci informacji, że jutro mam rozmowę kwalifikacyjną przez telefon i muszę podszlifować język w ekspresowym tempie
__________________
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe.” Brain Tracy |
|
|
|
#3535 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej Laseczki!
Święta minęły!! właśnie siadłam i nadrobiłam forum w ramach mojej dzisiejszej prokrastynacji odpisze na posty ![]() Cytat:
![]() co do pro.. mam wiele problemów z moją pracą. muszę teraz pisać a nie lubię tego zajęcia.. i odkładam je ile się da. ale sytuacja jest taka że po prostu zaakceptowałam tę część siebie.. choć po zastanawianiu sie, stwierdzam, że chyba za bardzo. że teraz weszłam w fazę przyzwalania sobie na lenia. trochę sie usprawiedliwiam swoim stanem ale mam ostatnie chwile aby dla siebie coś zrobić.. bardzo bym chciała skończyć pisać jedną pracę oraz napisać projekt i przeczytac jedną książkę do końca czerwca. ot. ale od jakiś 2tyg nic w tym kierunku nie zrobiłam.. obiecałam sobie, że po świetach więc..................... .................. może od jutra? za☠☠☠isty tekst ![]() wstyd się przyznać, ale czasem po prostu się pogrążam.. dobre rady zadaniowe były wcześniej. na poziomie emocjonalnym postaraj się zrelaksować. czuć taki stres stres od ciebie i panikę. odpuść. zaplanuj mały kroczek. np "jak wypije herbatkę usiądę na 5minut do .... (konkretne zadanie)" i postaraj się całkowicie pracować przez te pięć minut.. nie myśl, rób. czasem to wystarczy aby sobie uświadomić, że praca nie jest zła ani ciężka, tylko sami ją wyolbrzymiliśmy do strasznych rozmiarów. chyba cymcia i żywiec (choć mogę mylić nicki) pisały, że chciały w święta nadrobić jakieś zadania - takie plany, według moich prób i obserwacji są skazane na 100% niepowodzenie. należy zaprzestać ![]() [1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46121681]Książka to opublikowana praca doktorska z badaniami w PWN. Także żadne tam cos miłego dla oczu i serca niemniej jednak jestem mega dumna, bo wiem ile to nas kosztowało wysiłku i $$$ a tym samym wyrzeczeń dziedzina tez nie powala- po krótce to ekonomia w administracji publicznej Natomiast co do włoskiego- to taka moja niespełniona miłość od kilkunastu lat.... I obiecałam sobie kilka lat temu, ze nauczę sie języka do 30tki.... 30tka mija, a języka ani jednego słowa.... Wiec stwierdziłam, ze najwyższa pora cos zrobić dla siebie ![]() Ja tez muszę sie dzisiaj zmobilizować- zaplanowałam sobie, ze nigdzie nie wychodzę dzisiaj i siedzę i pracuje, tylko ze już 2 godziny mam przebijanie na ławce, ciasteczku, wizażu, książce..... Nie lubię pierwszego dnia po świętach....[/QUOTE] też czasem czuje, że 30tka mnie mobilizuje bardziej o myśleniu o sobie i własnych pomysłach.. pracy doktorskiej gratuluję, rozumiem cierpienia związane z jej powstawaniem ![]() Inga - juz któraś pisała, również zazdroszczę przygody choć rozumiem pojawiające się przerażenie, miałam kilka takich przygód, ale jak je sie wspaniale wspomina jestem osobą, która ma owsiki w dupie, i muszę się trochę poprzemieszczać dla własnego zdrowia psychicznego.. teraz jestem uziemiona więc stąd ta zazdrość... ale juz planuję pierwsze mini wyjazdy, wiele osób mi mówi, że upadłam na mózg jeśli chcę z małym bobaskiem gdzieś jechać, ale niech się przyzwyczaja Cytat:
W planach. Dziś 1. zrobić po wyjazdowe porządki, torby, pranie i ogólnie ładnie, aby jutro nie było wymówek do niepracowanie 2. usiąść w spokojność i napisać plan. ogólny, czego teraz chcę. dla wybranych do realizacji zadań, napisać plan szczegółowy z zadaniami do wykonania. i coś wybrać na jutro - coś łatwego na zachętę. |
||
|
|
|
#3536 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
|
#3537 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Witam poświątecznie
![]() Mamy w tym wątku tyle mądrych głów, że nie mogłam się oprzeć i nie zapytać tutaj (uprzedzam, że pytanie może wydać się troszkę zaskakujące, ale nie jest to kwestia zbyt mocnych leków itp. Mam na myśli związki Jestem ciekawa jakie są Wasze opinie, doświadczenia. Ja czuję się często jak przybysz z innej planety i muszę pytać ciągle jak postępują w danej sytuacji w miarę normalni ludzie
__________________
“the problem with the world is that the intelligent people are full of doubts while the stupid ones are full of confidence” Mój blog minimalistyczno - modowy |
|
|
|
#3538 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Cytat:
[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;46125445]Ja jak jestem w Gd teraz to jadam na Głównym Mieście w knajpach KOS. Dosyć przyzwoite porcje i ceny znośne. 5km od centrum to jak na Gdańsk to niedaleko - a w której części miasta macie miejscówkę? [/QUOTE] Dziękuję za info Jeszcze muszę opracować plan zwiedzania na dwa dni.Cytat:
Tylko czasu bardzo mało. Trzymam kciuki ![]() Cytat:
Wczoraj sporo nadrobiłam na kolokwium. Dzisiaj też, ale od popołudnia mam zastój... No i z erasmusa już dostałam kolejne dwa maile. |
||||
|
|
|
#3539 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Bonjour ja ci nie pomogę. czuję się często emocjonalną kaleką, np nie potrafię pocieszać ludzi, w ogóle. czuje się wtedy sparaliżowana. jeśli chodzi o moje doświadczenie w związku, okazuję uczucie robiąc drobne niespodzianki, staram się nie odrzucać okazywania uczuć i przyjmować je od drugiej osoby, musiałam się sporo w związku otworzyć.
żywiec a dokąd i kiedy jedziesz na erazmusa? idę robić plany - w tym jestem najlepsza
|
|
|
|
#3540 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 108
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
- przytulić - pocałować - złapać za rękę - zapytać co się stało gdy ma problem - uśmiechnąć się - powiedzieć coś miłego - pochwalić, docenić - troszczyć się pytając czy nie potrzeba mu czegoś
__________________
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe.” Brain Tracy |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:55.



zaraz będę sobie czytać to, co działo sie u Was



Ten polecam 
Czaję się teraz do pewnego wielkiego skoku i na tym skupiam całą energię. Obym tylko już tak nie została na wieki w tym przyczajeniu
Trzymam kciuki za wielki skok, cokolwiek to jest 










