|
|
#2491 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Jestem i ja poświątecznie. Nie objadłam się bo nie miałam kiedy przy moim dziecku, nie usiedzi ani sekundy tylko biega cały dzień z kąta w kąt
A wczoraj w domu byliśmy, nie pojechaliśmy nigdzie bo jakaś wirusówka dopadła mojego tatę i brata (tzw. grypa żołądkowa). Bratowa ewakuowała się z dziećmi do swojej mamy żeby dzieciaki się nie zaraziłu zwłaszcza że jej synek przed świętami też to przechodził, mój brat też. No i nie doleczony był chyba bo się odnowiło i jeszcze mój tata złapał. Dobrze że nas nie dopadło, ufff. No i wczoraj cały dzień w domu siedzieliśmy bo deszcz padał.Widzę że nie tylko ja się pokłóciłam z TŻtem przed Świętami...tak mnie wku...wił że masakra. W sobotę przykręcał roletę do okna i zobaczył że na ramie na górze pod sufitem jest dużo kurzu i do mnie z mordą że taki syf itd. Rozkręcił się i zaczął mi wytykać różne inne niedociągnięcia....Ja wiem że nie jestem perfekcyjną Panią domu i nienawidzę sprzątać ale bez przesady. Powiedziałam mu że skoro to znalazł to mu rączką nie uschnie żeby sam to powycierać bo ja nie jestem jego sprzataczką. Mam pracę zawodową tak samo jak i on i wolę pobawić się z dzieckiem jak wrócę a nie polerować okna i żyrandole. I jak mu przeszkadza to niech sobie znajdzie perfekcyjną panią domu ktora sama będzie wszystko robiła a on będzie się przyglądał. I jak mu nie pasuje to droga wolna. Jak się go nie poprosi żeby pomógł w sprzątaniu to nigdy się nie domyśli i jeszcze pretensje.... Nie odzywałam się do niego pół dnia a wieczorem zam zaczął się przymilać i zwalił to wszystko na to że mieliśmy kilka dni przerwy w Igor też ostatnio niejadek straszny w niedzielę przez cały dzień zjadł rano kromkę chleba z masłem i później mięso z kurczaka z jednego małego kawałka udka. W sobotę jedno jajko sadzone i nic więcej. Poza uu oczywiście. Kaszy nie chce od kilku dni a jadł wcześniej chętnie. Warzyw nie je wcale praktycznie, z owoców jak mu się czasem zechce to mandarynkę, od wielkiego dzwonu banana albo jabłko. Innymi rzuca. Wczoraj jak zjadł wieczorem udko z kurczaka, 1 ziemniaka pieczonego i 1,5 mandarynki to byłam wniebowzięta bo wcześniej tylko zjadł na śniadanie 2 plasterki sera żółtego i 2 plasterki szynki a o 19 to wszystko zjadł. Współczuję Debrah tego niejedzenia Amelki bo to bylo naprawdę frustrujące od czwartu do poniedziałku do 19 praktycznie nic...więc taka byłam szczęśliwa jak jadł tak ładnie wczoraj wieczorem.Debrah - pilnie Ci te ubranka potrzebne? Bo jak nie to zobaczę jeszcze w sobotę czy coś ciekawego będzie to jak by się coś spodobało to jedną przesyłką by poszło ![]() Hje - kopara mi opadła że Pola nosi ubranka na 98 cm (że o 104 nie wspomnę). Pamiętam że pisałaś niedawno że ona ma 82 cm więc powinny wisieć na niej. Igor ma 83 cm i na 86 ubranka nosi. Nie wyobrażam go sobie w 98
__________________
Igorek - 02.01.2013 r. Edytowane przez ILLUSION Czas edycji: 2014-04-22 o 11:59 |
|
|
|
#2492 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hej kochane
![]() Byliśmy u lekarza i okazało się że Oskar ma zwykłą trzydniówke tylko bardzo źle ją przeszedł. Obstawiałam to na początku ale kilka dodatkowych rzeczy mnie później zmyliło,dziś go wysypało więc diagnoza była prawie oczywista ale woleliśmy sprawdzić. Więcej napisze wam jak będę miała chwilę. Dziękuje Wam wszystkim za troskę
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
#2493 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
|
#2494 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Dziewczyny, znalazłam coś takiego:
http://malybuntownik.dobrarelacja.pl..._buntownik.pdf No ale nie wiem czy mądre, przydatne. Może Debrah czy szaja zerkną w wolnej chwili i się wypowiedzą
__________________
Igorek - 02.01.2013 r. |
|
|
|
#2495 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Mały padł więc w skrócie Wam powiem jak to wszystko wyglądało.
Z piątku na sobotę(choć właściwie już w piątek ok 18 czułam lekko ciepłe czoło) Oskar zaczął gorączkować-obudził się w momencie kiedy mąż wrócił z delegacji i już wtedy był rozpalony jak żar. Dłonie,stopy i skronie były tak rozgrzane że spokojnie można by usmażyć jajecznicę . Podałam Ibum- za małą dawkę ale jeszcze ta pierwsza zbiła temp. później już zgłupiałam i wyszłam z opresji dzięki naszej Szajce(dziękuje raz jeszcze a ta też uznała że mam nierówno pod kopułą - także tego... ).W sobotę całą noc nie spaliśmy z mężem bo mały spał tylko na naszych rękach,ok godz 4 Okar dostał ataku duszności powiązanego z płaczem i dwa razy wykrztusił z siebie takie ogromniaste gluty flegmy. Jakby tego było mało dwa dni nie mógł zrobić kupy,mało je (co podobno jest normalne),ząbkowanie daje w kość no i zrobił się strasznie marudny. Na wszystko reaguje płaczem,nerwami no i w ogóle nie wie czego chce od życia. Śpi tylko z nami i to musimy kombinować żeby nie wyczuł że leży bo jak czuje łóżko pod tyłkiem to automatycznie zaczyna go parzyć . Na nasze szczęście dużo pije i zaczyna powoli odzyskiwać siły. Jest zupełnie rozregulowany a przez to i ja też![]() Napisałam Wam o szpitalu bo myśleliśmy przez tą flegmę że ma coś na płucach (matka mnie nastraszyła),a jak się okazało to był jednorazowy incydent-widocznie coś mu zalegało z poprzedniej choroby. Dziś z czystym sumieniem rozpakuje walizkę i będę czekała na poprawę humoru mojego dziecka Powiem Wam że tak dostaliśmy z mężem po dupie przez te kilka dni że wczoraj miałam załamanie nerwowe,mały płakał bez powodu (ostatnio cały czas tak płacze jakby ktoś go ze skóry obdzierał) a ja byłam tak wymęczona tym że działało to na mnie jak płachta na byka. Dzisiejszą noc odpoczęłam bo mąż wstawał i uspokajał małego jak płakał. Mam nadzieję że wszystko szybko wróci do normy
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
#2496 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
u mnie Tosia wlasnie ma 2 drzemke, ojj nie pamietam kiedy tak bylo zeby prze poludnie usypiala drugi raz...
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
|
#2497 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
O jak miło, chociaż Ty jedna mnie zauważyłaś
![]() Cytat:
![]() Cytat:
zdrówka dla małego!
|
||
|
|
|
#2499 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
*z jedzeniem dokładnie tak to u nas wygląda non stop, tylko nawet wieczorem nie nadrabia.. Daje jej do samodzielnego jedzenia lyzeczka różne rzeczy bo to ją kręci i umie coraz ładniej sie poslugiwac, tylko ze zje 3 lyzeczki.... I nagminnie rzuca jedzeniem. Mówi ze nie chce, chce nim nakarmić tatę lub mnie.. Mówi ze am mniam i mamy jeść. A sama chce mleko. Od rana jadła już 3 razy. Cytat:
*Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
||
|
|
|
#2500 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Mała, tulam.
![]() Siedzę nad tym wnioskiem i powoli go kończę, jutro muszę mieć już gotowy na tip top, bo idę na konsultację do babki, która się tym zajmuje - jak wszystko dobrze pójdzie, to pewnie w przyszłym tygodniu złożę gotowy wniosek.
|
|
|
|
#2501 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
hejka!
dziecko dopiero pol godziny temu mi padlo, od rana nic nie spal ![]() Cytat:
![]() Cytat:
ale juz duza kobietka z niej! ![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
#2502 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Mała, jeju, jak dobrze, że to tylko trzydniówka! Ale się namęczyliście wszyscy, oby szybko się unormowało wszystko ![]() Ja tez dołączam do w☠☠☠☠ionych na tż, ale mój mnie zdenerwował w same święta i dalej jeszcze troszkę jestem wkurzona, ale powinno przejść - zobaczymy, jak dzisiaj będzie. Na pewno, cytując Ultrę - kocham go bardziej, niż wczoraj ![]() Cytat:
Nie wiem, czy przesada Jak 86 juz za małe, niektóre 92 i 98 tez, albo za ciasne, to jej na siłę nie będę zakładać.Już nie ma problemu, ktoś przebił ![]() Cytat:
Widzę, że trochę burzę wywołałam ![]() Pola ma ok. 87 cm wzrostu (Illusion ) a waży nieco ponad 12 kg.Jedyne, co jeszcze nosi w rozmiarze 86, to komplet polarowy z pepco, bo bluza dobra jest, ale gatki już do kostek sięgają; i spódniczka dżinsowa. Reszta ubrań jest w rozmiarze 92, 98, 98-104. Samych 104 nie nosi jeszcze, ale na lato chcę jej trochę takich kupić. Nie mam pewności, że "urośnie" do nich, no ale chyba lepiej mieć jakby co trochę większe ubranka, niż żeby były za małe? Tak jak pisałam Debrah, było kilka takich ubrań w 92, a nawet 98, gdzie zwyczajnie nie mogłam ich Poli założyć - włożyłam jedną rączkę, ale drugiej już nie, bo w klatce były za ciasne i w ramionach. Spodnie w 92 i też niektóre w 98 są zwyczajnie za krótkie (odsłaniają kostkę - więc chyba krótkie?) Ale oczywiście ma też takie w 92 np. że spokojnie do jesieni pochodzi, bo taki mają zapas. Pola ma teraz na wiosnę jedną kurtkę w rozm. 98-104 - podwijam jej rękawki, bo leciutko jeszcze za długie, a zaś, zależy jak jest ubrana, czasem jest problem z zasunięciem jej, bo na brzuszku czy klatce ciasno. Ostatnio jej na all kupiłam kamizelkę - rozm. 98, bo chciałam, żeby do jesieni chociaż miała i co? Już prawie się zasunąć nie da ![]() Ale też ma dwa komplety dresów (jeden 98, drugi 104), które szwagier kupił jej w Anglii i nie wiem, czy ona je w tym roku w ogóle założy, bo są takie duże. No nie wiem, co jeszcze - jeden bodziak z H&M w rozm. 98 jest taki w sam raz idealny na teraz, a inny bodziak z pepco w rozm. 92 jej wisi pod pampersem (pustym Myślę, że teraz wiecie, o co mi chodzi Wolę mieć te 104 jakby co, niż żeby potem nie mieć dziecka w co ubrac. ALE sama pewna nie jestem, czy te ciuszki w ogóle jej założę BTW. W niedzielę była u nas moja kuzynka, która jest starsza od Poli o pół roku (w czerwcu 2 lata) i jest od niej niższa od dobre 5 cm; wczoraj mogłam porównać z siostrzenicą tż o 3 miesiące starszą - też niższa o jakieś 2-3 cm. I nie wiem, czy to one są małe, czy to Pola taka duża ![]() Edit. U nas dzisiaj w cieniu było 27 stopni ![]() Teraz się zaczęło chmurzyć A Pola śpi od 13 I chyba przy nastepnej wypłacie kupimy jej łóżko (a'la Szaja ), bo wczoraj testowała u kuzynki i się jej spodobało
Edytowane przez hje Czas edycji: 2014-04-22 o 15:18 |
||
|
|
|
#2504 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Hje, ja Cię rozumiem bo rozmiar a rozmiar to różnica. Ostatnio byłam w ciucholandzie, kupiłam Amelce bluzke 104( kupuje jak mi sie podobają) i w sumie mała mi sie wydawała i jest za duża, ale nie aż tak. Amelka nosi teraz rozmiar 86. Ale kupiłam też spodenki chłopięce na 86/92 i co? na mojego tzta siostrzeńca są dobre! a chłopiec ma 4 lata i nosi 104. Co prawda, jest chudy, ale sam fakt.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
|
#2505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hje, rozmumiem ze co ciuszek to inna rozmiarowka
ale i tak jestem w szoku ze nosicie 104 ![]() ---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ---------- Deli, a no wlasnie, chyba skonczyly sie juz czasy kupna ubranek na rozmiar ![]() ja teraz jak np. przegladam all to patrze na dokladne rozmiary w cm, nogawek, rekawkow itd bo te metki to se moga o kant 4 liter potłuc
|
|
|
|
#2506 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Dokładnie.. ja to kupuje czasem większe ciuszki, jak mi się podobają;d ostatnio kupiłam spodnie- rurki na 5 lat W ogóle, Amelka pokazuje swoje cycusie, jak jej mówie "pokaż cycusia" a i ciągle mówi czeeeeeeeeeeeeeść. Black- oglądałaś;> nowy odcinek Deviouos Maids? :P
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
|
#2507 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
No dokładnie o to chodzi.
Ja jak kupuję na all, a nie ma podanych żadnych pomiarów w cm, bo i takie aukcje się zdarzają - a jednak bardzo, baaardzo mi się coś podoba, to jednak wolę wziąć większy rozmiar, bo lepiej jakby był za duży, i najwyżej na później będzie, niż żeby było za małe i się niepotrzebnie kasę wydało |
|
|
|
#2508 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Mój biedaczek odsypia to choróbsko-śpi już 3 godziny.
Pstryniu-widzę kompletujesz dane do wysyłki Hje-zgadzam się co do rozmiarówki. Rozmiar rozmiarowi nie jest równy. Oskar np dużo bluzek ma na 12-18 miesięcy(niektóre za małe),ale ma też taką na 3-4 lata i jest dobra Ze spodniami to samo,ma kilka par typowo dla 2-3 latka. Body to różnie ale przeważnie na 86. Czasami coś jest dla niego dobre na długość np bluzka-a podczas ubierania albo klinuje się ręka,albo główka albo ma brzuszek opięty,to wiadomo nie będę go na chama wciskać w to. On może nie tyle jest wysoki co szeroki co nie znaczy że jest gruby czy coś![]() Debrah- ostatnio jak mieliśmy(nadal mamy w mniejszym stopniu tylko)problemy z jedzeniem to myślałam sobie o Tobie przez co Ty musisz przechodzić. Oskar dziecko które do tej pory zjadało wszystko(w mniejszym lub większym stopniu ale jednak) nagle przestał w ogóle jeść. Ani obiadu,ani owoców,jogurtów,wafelków suchych(bardzo lubi),mleka(kocha miłością bezgraniczną)-NIC kompletnie. Czasami udało nam się "wmusić" mu kawałek chleba z masłem.A tak żył tylko o herbacie/sokach. Tak go to osłabiło że nie miał/nie ma sił chodzić. Ciągle tylko ręce i ręce. Strasznie przytulaśny się zrobił przez tą chorobę. No i wracając do jedzenia dziś zaczyna chociaż po trochu pić mleko,nie są to szałowe ilości ale ważne że ma coś na żołądku. Rozumiałam Cię do tej pory tak jak tylko potrafiłam sobie wyobrazić co przechodzisz,ale teraz przerabiam to na własnej skórze i wiem jak bezsilny jest wtedy człowiek
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
#2509 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hej!
![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46110016] Dorotka zrobiła swoje pierwsze SAMODZIELNE kroki Gratulacje słoneczko! ![]() Zaraz wrzucę do klubu Cytat:
Cytat:
my tu czekamy!Cytat:
![]() Cytat:
dużo u Was jest dotacji do rozdania?Mój wniosek jest złożony, teraz czekam na wstępną ocenę a potem reszta. ostatnio nawet szybko poszło, u nas czeka się ok. 2-3 tygodni w sumie na wszystko.Ale dziś dzień. Rano wstałam wcześniej i poszłam z Małym do urzędu pracy po zaświadczenie. Już o 9 było na dworze gorąco potem jakoś intuicyjnie zaczęliśmy się zbierać do domku i tyle co weszłam do klatki to zaczęło padać, a teraz idzie burza i spadam stąd, bo siedzę w kuchni przy stole pod oknem i błyska mi po oczach :POgólnie u mnie po świętach dość pozytywnie. O dziwo obyło się bez kłótni i awantur, było fajnie, a od czasu jak Oli chodzi to moja rodzinka już tak nie szaleje żeby go nie opuszczać na krok i może się swobodnie bawić. Jest przekochany ![]() Zamówiłam sobie na all uboższą wersję (no, dużo uboższą :P) telefonu i mam teraz samsung galaxy chat, dałam za niego całe 100 zł dziś przyszedł, jest ok, facebook działa, wizaż działa, można żyć
|
||||
|
|
|
#2510 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
![]() Dokładnie, najlepiej byłoby dziecko brać ze sobą i mierzyć na nim normalnie, ale mało które to lubi. My tak Poli tylko kurtki mierzyliśmy. Albo metrem pomierzyć ciuszki i potem sprawdzać przy zakupach A wiecie, to może zabrzmi głupio przy problemach niektórych dzieci z jedzeniem, ale Pola naprawdę je dużo mniej niż kiedyś. Np. nigdy nie miałyśmy przerwy między posiłkami dłuższej, niż 4 godziny, a teraz się takie zdarzają często. I że po takiej przerwie ona je dwa razy mniej, niż do tej pory zjadała. I w ogóle, to ona od paru tygodni w dzień potrafi wypić 5-6 butelek picia (wyjdzie średnio po 250 ml) i jeszcze w nocy czasem jedną. Czyli wychodzi nawet ponad 1,5 l. Nie wiem, czy to nie za dużo? Ona nigdy tyle nie piła, w tamtym roku nawet jak te upały były, to może jedna flacha w dzień się zdarzyła. No i dla mnie to dziwne jest, zresztą, ja nawet tyle w dwa dni nie wypijam No i nie wiem, to nie jest za dużo? Z drugiej strony, skoro chce jej się tak pić, to przecież chyba nie powinnam jej zabraniać? |
|
|
|
|
#2511 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Hje, a moja odwrotnie, nic nie chce pić ostatnio... ;/
Bym zapomniała, pralka mi się popsuła w sobote... masakra.. wolałabym nie mieć piekarnika niż pralki.. a teraz nie mam forsy na pralke ;/////////
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
#2512 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Yellow, u nas nie mówią, ile jest do rozdania - zawsze tylko informują, kiedy kończą się pieniądze (zazwyczaj czerwiec, lipiec), więc pewnie całkiem sporo tej kasy mają.
Ja nie wnioskuję też o pełną kwotę, więc zostawiam trochę dla innych. Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze u Ciebie poszło. Mam nadzieję, że u mnie też w miarę szybko się to wyjaśni i że mi dadzą... Oby.
|
|
|
|
#2513 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
to innego picia już tyle nie trzeba.Co do Uu co chwilke to ok 1.5r jest powrót do mleka często - potrzeba rozwojowa. Mnie to samo w sobie nie martwi, tylko brak innego jedzenia.. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#2514 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
Mnie też to nie martwi, ale mnie już UU bolą ;p
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
|
#2515 | |||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
![]() Blanuś coś mi się budzi z płaczem, tzn płacze przez sen, mąż prz Niej siedzi ![]() biorę przykład z najlepszych :P Cytat:
![]() Cytat:
![]() pogrubione - identycznie przychodziłyśmy trzydniówkę oraz większość zębów Cytat:
Cytat:
I dziękuję, wiesz za co ![]() Cytat:
![]() Pozjadało mi cytaty ![]() Mogę napisać co u nas?? ![]() Mamy już 10 zębów - komplet jedynek i czwórek oraz dwie dolne dwójki. Huśtawka, piaskownica, zjeżdżalnia, a od dzisiaj kreda to ulubione nasze zabawy podwórkowe. Świat bez jedzenia byłby beznadziejny, Blanka je strasznie dużo i mnie to martwi. Na prawdę. Poza tym Mała ma na buźce krostki, takie podchodzące ropą, nie wiem czym to traktować, a tym bardziej od czego to jest. ![]() Poza tym na Jej buzi non stop gości uśmiech, buduje z klocków, pielęgnuje misie, czyta książki, maluje, przesadza kwiatki, nauczyła się wspinać i wchodzić po schodach, ale za to mało mówi, tzn problem sprawiają Jej głoski "ba" "pa" wszystko jest "taaaaaaaaaaa" "tata", "tam" itp. Nie wiem czy mam się marwtić. Wasze dzieci tak dużo sylabizują. Uciekam odpoczywać, postaram się być więcej
|
|||||
|
|
|
#2516 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
mała cieszę się, że to "tylko" trzydniówka
![]() hje dokładnie rozmiar rozmiarowi nierówny ![]() coś jeszcze miałam i zapomniałam. jestem padnięta. cały dzień poza domem. Hania padła o 7, nawet mleka do końca nie zjadła. w ogóle ostatnio mało je na noc. 120ml to maks. oglądam 'uwagę' bo jest o tym dziecko co go rodzice zagłodzili ![]() a Dziewczyny szukam jakieś śpiewającej lalki ew. misia?
__________________
01.02.2013 Aniołki[*][*]25.01.2012 Edytowane przez misiaeel Czas edycji: 2014-04-22 o 20:34 |
|
|
|
#2517 | ||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
dobrze, że już na finiszu trzydniówkę w książeczkę wpisać! e tam, ja też, ale nie miałam weny na pisanie ![]() Cytat:
Cytat:
u nas też rozmiarowo przeróżnie, bodziaki na 86 z HM, ale np. polskie już za małe dresowe spodnie też różnie, bo od kroju firmy zależy. T-shirty 86-92-98, a Dorka wcale nie jest wysoka specjalnie, ot - często mniejszy rozmiar za wąski - a tez nie jest wypasiona bardzo, zgubiła trochę brzuszek, jakieś 11kg z hakiem waży więc w sam raz.Sukienki mam na 86 i 92. Dla odmiany Agatka ma 97cm, ubrania na 98 to mało co pasuje, raczej 98-104 biorę, przy czym 104 za szerokie :/ Cytat:
tzn nie tyle dla Dorki, bo tu po Agatce mam sporo, co dla Agatki - tym bardziej, że ona szczuplak i ciężko mi na nią znaleźć coś, więc jak widzę coś szczupłego to biorę Dobrze, że to moje dziecię sukienki lubi, bo łatwiej kieckę znaleźć w rozmiarze nie za szeroką Cytat:
pozazdrościła Oliemu ![]() ostatnie zdanie wymiata ![]() Cytat:
![]() tyyy widzę, że modę na łóżka zaczęłam ![]() Ale Dorotka naprawdę o wiele fajniej na nim śpi Cytat:
Tyyy jutro zdaje się egzaminy zaczynasz pisać?
|
||||||
|
|
|
#2518 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Cytat:
wszystko jest ok, nie wkrecaj sobie niepotrzebnych rzeczy |
|
|
|
|
#2519 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
Jestem
młode wyszalane, padło samo ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() a co do wypowiedzi- kiedys była tu u nas dyskusja, ze na innych wątkach, zamiast wizazanki to piszą wizyazystki i z tego beke mamy do teraz ![]() Cytat:
dobrze, ze tylko tak sie skonczyło..... Cytat:
![]() Cytat:
ale Szogun szoguniasty z Yae rosnie Cytat:
aaaaa dzisiaj Bartulo bawił sie z moją chrzesnica, 4 latką ), pozwalała ruszac co tylko chciał, pokazywała![]()
|
|||||||
|
|
|
#2520 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)
My wczoraj na mega długim spacerze byliśmy (dzisiaj też ale nie na placu zabaw) i na plac zawęrdowaliśmy - teraz już serio serio spodobała się zjeżdżalnia. Ostatnim razem domek przy zjeżdżalni a zjeżdżalnia mniej - parę razy tylko i ostrożnie. A wczoraj się nauczyła już serio zjeżdżać, ja ją łapię, a ona się tak cudnie śmieje i rączki wyciąga
Biegać się też nauczyła doskonale (tupie też jak Polcia Hje ), uciekanie to super zabawa - aż dziw, że upadku na buzię nie zaliczyła jeszcze. Bawi się z nami w berka w domu, ucieka roześmiana przed tatą i chowa się w moich nogach W piaskownicy wczoraj dwie dziewczynki były, jedna miała kucyk i spinki we włosach, a Amelka kooocha spinki - więc kombinowała jakby tu wydłubać ![]() Fajnie, bo się Amelcia pierwszy raz serio odważyła na kontakt, dobrze, że się nie rozczarowała, bo by jej potem trudniej było. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:07.



A wczoraj w domu byliśmy, nie pojechaliśmy nigdzie bo jakaś wirusówka dopadła mojego tatę i brata (tzw. grypa żołądkowa). Bratowa ewakuowała się z dziećmi do swojej mamy żeby dzieciaki się nie zaraziłu zwłaszcza że jej synek przed świętami też to przechodził, mój brat też. No i nie doleczony był chyba bo się odnowiło i jeszcze mój tata złapał. Dobrze że nas nie dopadło, ufff. No i wczoraj cały dzień w domu siedzieliśmy bo deszcz padał.
w niedzielę przez cały dzień zjadł rano kromkę chleba z masłem i później mięso z kurczaka z jednego małego kawałka udka. W sobotę jedno jajko sadzone i nic więcej. Poza uu oczywiście. Kaszy nie chce od kilku dni a jadł wcześniej chętnie. Warzyw nie je wcale praktycznie, z owoców jak mu się czasem zechce to mandarynkę, od wielkiego dzwonu banana albo jabłko. Innymi rzuca. Wczoraj jak zjadł wieczorem udko z kurczaka, 1 ziemniaka pieczonego i 1,5 mandarynki to byłam wniebowzięta bo wcześniej tylko zjadł na śniadanie 2 plasterki sera żółtego i 2 plasterki szynki a o 19 to wszystko zjadł. Współczuję Debrah tego niejedzenia Amelki bo to bylo naprawdę frustrujące od czwartu do poniedziałku do 19 praktycznie nic...więc taka byłam szczęśliwa jak jadł tak ładnie wczoraj wieczorem.



. Podałam Ibum- za małą dawkę ale jeszcze ta pierwsza zbiła temp. później już zgłupiałam i wyszłam z opresji dzięki naszej Szajce(dziękuje raz jeszcze
a ta też uznała że mam nierówno pod kopułą
- także tego... ).
. Na nasze szczęście dużo pije i zaczyna powoli odzyskiwać siły. Jest zupełnie rozregulowany a przez to i ja też








A Pola śpi od 13 

dużo u Was jest dotacji do rozdania?
ostatnio nawet szybko poszło, u nas czeka się ok. 2-3 tygodni w sumie na wszystko.



