O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc X

[Kamildiana]

Hej piekne ;-) jak dla mnie ten dzień jest stanowczo za dlugi Natka grzeczna ale spala mi dzisiaj tylko z godzinkę na dworze. Jak ja prawie uspalam to wujek przyszedł w odwiedziny i swoim donosnym głosem ja wybil ze snu. Jestem juz padnieta a ona jakos zasnac nie może. Tz wiekszosc dnia w studiu przesiedzial bo szykuje sie na jutrzejsze granie. U mnie jutro odpust moze kupimy Natali jakas pluszowa lalke bo zauwazylam ze ona lubi zasypiac majac cos w raczkach.
Wybaczcie ze nie cytuje ale ja pisze ciagle z tel i tutaj jest to troche trudne. Zaraz sie poloze i pewnie odplyne dzisiaj postanowilam ze Natalia spi cala noc u siebie w lozeczku

[RudaEwcia25]

Napisane przez arletka1313

stwierdziłam ze nie mam sił się dzis kłócic,poprostu mi się nie chce ani tego tłumaczyc zni kłócic. róze mi kupił na poprawe humoru,miło.
chyba juz sobie pokarmiłam cycem,mała wczoraj przy kazdym karmieniu szalala wiec dzis chciała sprawdzic czy cos tam wogóle mam. mała jadła zaczeła szalec,dałam mm,biore laktator a tam pusto dosłownie kropla pojeciała. potem przed karmieniem sciagałam i raz udało mi się 50 ml z obu cycków a drugi raz 40ml,koszmar,chlam wode,dzis 3 herbaty na laktacje i nic! tak chciałam karmic a tu coraz gorzej,juz nie iwem co robic! kluska ty pisałaa o jakims sposobie na laktacje jakies 77-33-55 jak dobrze pamietam, o co tu chodzi?
mala marudziła a ja jakims sposobem nasyzkowałam mieso,szaszłyki,sałatke na jutro.kupilismy jej hustawke elektryczna,dzis przyszła ale ona jakos niezbyt zadowolona,najlepiej jej na mamy rekach...no ale tz nakarmił,troche polulał, ja dokończyłam i jakos usneła. i ja juz jestem zmeczona,ide się połozyc bo jutro rano musze wstac,mamy msze za dziadków o 9 i mamy zamiar Lenke wziac,potem ten grill.

Arletko może masz kryzys lakatacyjny? ściskam mocno połóż się i odpocznij

[iza243]

Napisane przez arletka1313

stwierdziłam ze nie mam sił się dzis kłócic,poprostu mi się nie chce ani tego tłumaczyc zni kłócic. róze mi kupił na poprawe humoru,miło.
chyba juz sobie pokarmiłam cycem,mała wczoraj przy kazdym karmieniu szalala wiec dzis chciała sprawdzic czy cos tam wogóle mam. mała jadła zaczeła szalec,dałam mm,biore laktator a tam pusto dosłownie kropla pojeciała. potem przed karmieniem sciagałam i raz udało mi się 50 ml z obu cycków a drugi raz 40ml,koszmar,chlam wode,dzis 3 herbaty na laktacje i nic! tak chciałam karmic a tu coraz gorzej,juz nie iwem co robic! kluska ty pisałaa o jakims sposobie na laktacje jakies 77-33-55 jak dobrze pamietam, o co tu chodzi?
mala marudziła a ja jakims sposobem nasyzkowałam mieso,szaszłyki,sałatke na jutro.kupilismy jej hustawke elektryczna,dzis przyszła ale ona jakos niezbyt zadowolona,najlepiej jej na mamy rekach...no ale tz nakarmił,troche polulał, ja dokończyłam i jakos usneła. i ja juz jestem zmeczona,ide się połozyc bo jutro rano musze wstac,mamy msze za dziadków o 9 i mamy zamiar Lenke wziac,potem ten grill.

Kochana moim zdaniem jak chcesz dalej karmić to absolutnie nie dawaj mm.Przystawiaj małà do skutku.Ssanie dziecka o wiele lepiej pobudza laktacje niż laktator.A dając mm mała zje mniej z cyca,więc cycki bedą miały sygnał żeby produkować mniej.

Metoda 77-55-33 polega na tym że ściągasz 7 minut z jednego cyca,potem 7 minut z drugiego.Potem to samo z obu cyców przez 5 minut a potem przez 3.Odciągasz nawet jak nic nie leci.

Acha i nie sugeruj się tym ze z laktacją jestc gorzej bo dziś odciągnełaś tylko 40 ml.Około 6 tc laktacja sie stabilizuje i mleko jest wytwarzane na bieżąco w trakcie ssania dziecka.

[RudaEwcia25]

Dla Was

[RudaEwcia25]

Laski pisałam z Agabi,ma urwanie głowy i bardzo nas przeprasza,nadrobi jak będzie miała chwilę,Dżas zdrowa.Jutro ma komunię chrześnicy.

[_Kluska_]

Arletko, nie ujęłabym tego lepiej niż Iza masz kryzys laktacyjny, chyba każda karmiąca przez to przechodzi. No i jeszcze pamiętaj, że laktator ściąga mniej niż ssaczek.

Kami jutro będzie nowy dzień - a to już zaraz

Mysti jestem pełna podziwu dla Ciebie

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Ewciu sama prawda. Teraz zaczynam widzieć, że jestem ważna dla Hani. To wzruszające w ogóle wydaje mi się, że zaczyna mieć lęki separacyjne a na to z kolei za wcześnie wg tych tabeli skoków rozwojowych od jakichś 2 tygodni nie chce być na rękach u nikogo poza mną i tż, od razu płacze. Nawet bym chciała żeby jutro teściowej nie dała się tknąć

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Agabi czekamy na Ciebie

[RudaEwcia25]

Napisane przez _Kluska_

Arletko, nie ujęłabym tego lepiej niż Iza masz kryzys laktacyjny, chyba każda karmiąca przez to przechodzi. No i jeszcze pamiętaj, że laktator ściąga mniej niż ssaczek.

Kami jutro będzie nowy dzień - a to już zaraz

Mysti jestem pełna podziwu dla Ciebie

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Ewciu sama prawda. Teraz zaczynam widzieć, że jestem ważna dla Hani. To wzruszające w ogóle wydaje mi się, że zaczyna mieć lęki separacyjne a na to z kolei za wcześnie wg tych tabeli skoków rozwojowych od jakichś 2 tygodni nie chce być na rękach u nikogo poza mną i tż, od razu płacze. Nawet bym chciała żeby jutro teściowej nie dała się tknąć

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Agabi czekamy na Ciebie

Klusiu wiadomo że mama i tata są i będą najważniejsi.Zeby nie wiem co się stało zawsze (tym bardziej dla córki)mama będzie najważniejsza w końcu z mamą dzieci są najbliżej (czyt.w brzuszku),Hana wie u Ciebie i TŻta jest bezpiecznie,ona to podświadomie czuje.TŻ mi napisał dzisiaj że ogląda filmiki i zdjęcia Kostusia i widzi jak czas leci,że niedawno był taki maleńki a dzisiaj już chodzi Mój Kostuś teraz ma fazę "mamatata" i nikt inny

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Kami dzieci tak jak my mają gorsze dni zobaczysz że jutro będzie lepiej.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Laski spadam póki Kostek spokojnie śpi u siebie,jak TŻ jest całą noc w łóżeczku śpi a jak go nie ma to cuduje i woła mnie w nocy Spokojnej nocki Laski

[_Kluska_]

Aaa jeszcze chciałam Wam coś napisać. Na wątku pcos napisała dziewczyna co lekarze ją 7 lat leczyli, ciężki przypadek i samoistnie nie zajdzie, zero owu i tylko dzieki tabsom miała @. No to zaplanowali, że w sierpniu wrócą do pl i zaczną chodzić do kliniki. Przy pcos brak okresu to standard ale tż wiercił jej dziurę w brzuchu o test..... dwie kreski. Wizyta u dr i........21/22tc rodzi w sierpniu
Wk^^wiłabym się, że tyle mnie ominęło

[iza243]

Witam

Napisane przez RudaEwcia25

Laski pisałam z Agabi,ma urwanie głowy i bardzo nas przeprasza,nadrobi jak będzie miała chwilę,Dżas zdrowa.Jutro ma komunię chrześnicy.

Aga czekamy na odzew

Napisane przez _Kluska_

[/COLOR]Ewciu sama prawda. Teraz zaczynam widzieć, że jestem ważna dla Hani. To wzruszające w ogóle wydaje mi się, że zaczyna mieć lęki separacyjne a na to z kolei za wcześnie wg tych tabeli skoków rozwojowych od jakichś 2 tygodni nie chce być na rękach u nikogo poza mną i tż, od razu płacze. Nawet bym chciała żeby jutro teściowej nie dała się tknąć

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Agabi czekamy na Ciebie

Ja zauważyłam że Domiś ostatnio boi sie innych ludzi.

Napisane przez _Kluska_

Aaa jeszcze chciałam Wam coś napisać. Na wątku pcos napisała dziewczyna co lekarze ją 7 lat leczyli, ciężki przypadek i samoistnie nie zajdzie, zero owu i tylko dzieki tabsom miała @. No to zaplanowali, że w sierpniu wrócą do pl i zaczną chodzić do kliniki. Przy pcos brak okresu to standard ale tż wiercił jej dziurę w brzuchu o test..... dwie kreski. Wizyta u dr i........21/22tc rodzi w sierpniu
Wk^^wiłabym się, że tyle mnie ominęło

Wow to jest dopiero cudOna nie zauważyła że brzuch jej rośnie?Nie czuła ruchów ?

[PannaMagda]

Hej dziewczyny

Ci tż to się powinni ogarnąć na prawdę

U mnie żadnych nowości.. postanowiłam nie brać duphastonu bo to nie ma sensu stymulować jajniki, żeby produkowały jajka jak i tak się nie przydadzą
Mama moja w wieku 27 lat miała wczesną menopauzę.. więc mam jeszcze ponad rok..pocieszające.
Z M. rozmawiamy, ale nie wiem na ile mu można ufać, on tam ma jakieś teorie ale przeczytam.. i zapominam. Zawiodłam się i nie wiem co musiałby zrobić żebym na nowo zaczęła mu ufać i wierzyć. Napisałam mu wszystko co mnie bolało.. mam nadzieję, że może kiedyś wspomni moje słowa. Nie mam ochoty na żadne randki, swatania itp. I na szczęście jeszcze nikt się nie pojawił.. bo mam tryb modliszka

Uwielbiam czytać o tych Waszych dzieciach ( Czarodziej nieźle wymyślone ) więc będę Was podczytywać

[_Kluska_]

Dzień dobry

Napisane przez iza243

Ja zauważyłam że Domiś ostatnio boi sie innych ludzi.

Wow to jest dopiero cudOna nie zauważyła że brzuch jej rośnie?Nie czuła ruchów ?

Dodaje mi otuchy, że te nasze dzieciaki tak równo się rozwijają moja kumpela miała termin jak Ty na święta, urodziła 3 dni po Tobie a jej synek idzie zupełnie innym torem.

nie pisała o ruchach, ale jeśli ma łożysko z przodu to może czuć słabo. Też długo musiałam się wsłuchiwać.

Napisane przez PannaMagda

U mnie żadnych nowości.. postanowiłam nie brać duphastonu bo to nie ma sensu stymulować jajniki, żeby produkowały jajka jak i tak się nie przydadzą
Mama moja w wieku 27 lat miała wczesną menopauzę.. więc mam jeszcze ponad rok..pocieszające.
Z M. rozmawiamy, ale nie wiem na ile mu można ufać, on tam ma jakieś teorie ale przeczytam.. i zapominam. Zawiodłam się i nie wiem co musiałby zrobić żebym na nowo zaczęła mu ufać i wierzyć. Napisałam mu wszystko co mnie bolało.. mam nadzieję, że może kiedyś wspomni moje słowa. Nie mam ochoty na żadne randki, swatania itp. I na szczęście jeszcze nikt się nie pojawił.. bo mam tryb modliszka

A może zrób sobie badanie na ilość komórek? Nie pamiętam jak się to nazywa, amh chyba? Bedziesz wiedziała na czym stoisz z menopauzą. A co do tż to na pewno będzie żałował, ale to po latach. Teraz gówniarz jeszcze. Nie jest Ciebie wart. Ani się obejrzysz aż pojawi się ktoś, kto będzie zaslugiwał żebyś nosiła jego dziecko
i nie podczytuj tylko pisz z nami bo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Dzień dobry

Dodaje mi otuchy, że te nasze dzieciaki tak równo się rozwijają moja kumpela miała termin jak Ty na święta, urodziła 3 dni po Tobie a jej synek idzie zupełnie innym torem.

Mi tak samo

A powiedz mi Hania chętnie się przewraca?Domiś przewróci się sam,ale nie robi tego zbyt częst więc dalej ćwiczymy.

Dziś też idziemy do mamy na kawe(moi teściowie jak sie dowiedzą to się zapłaczą).

Kluska trzymaj się na tych urodzinach,nie daj się wiedzmie

[_Kluska_]

Napisane przez iza243

Mi tak samo

A powiedz mi Hania chętnie się przewraca?Domiś przewróci się sam,ale nie robi tego zbyt częst więc dalej ćwiczymy.

Dziś też idziemy do mamy na kawe(moi teściowie jak sie dowiedzą to się zapłaczą).

Kluska trzymaj się na tych urodzinach,nie daj się wiedzmie

To chyba musi trwać.
Hanka w wielkanocny poniedziałek przewróciła się pierwszy raz a potem tak raz dziennie.tzn codziennie próbowała ale krzyczała przy tym bo było już prawie a ręka hamowała. Im bardziej się starała tym mniej wychodziło. Pomagałam, pokazywałam. Wystarczyło dać palca i już ładnie szlo. Potem było parę dni przerwy i wczoraj na łóżku 30min analizowała każdy ruch - co zrobić żeby się udało. A dziś jak się kapałam tż przebiegł, że 4 razy sama fiknęła

Oooo a ja chyba przed wyjściem wypiję jeszcze kawusię a tesciowie niech płaczą skoro jak mieli szanse pobyć z małym to uciekli

Dziękuję, mam nadzieję, że będzie bez konfliktów.
Śniło mi się 2 dni temu, że pojechaliśmy i nikt się do mnie nie odzywał. Po prostu gadali tylko między sobą a ja jak powietrze. W końcu coś powiedziałam to teść mi zaczął wyrzucać, że ja do nich nie dzwonię i nie interesuję sie nimi, i jak zwykle że jestem 'dzika'. Nakrzyczałam ns niego. Zobaczcie jak takie akcje siedzą w głowie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ziajka]

Dzień doberek!
Czarodziej zdrowieje przez ci mnie odbija ze szczęścia
Ciekawe z tą dziewczyną, fajna niespodzianka, lepiej w pozytywną stronę, ale też zastanawiam się jak mogła nic nie zauważyć. Przecież to za połową ciąży!

Ewcia ja uwielbiam czytać, ale jakoś z Kingiem nam się nie zgrało, może od złych pozycji zaczęłam.
Oglądaliśmy z tż Kostusia kroczki i aż się zwruszyliśmy i uhahaliśmy dla Tuptusia

Iza kawa u mamusi a u tesciów życie, my jutro do mamusi, a do teściów ... yyyy .... na jakieś święto

Kluska wiedźmoodporności i niech Hania zrobi akcję MAMA

Dziwczyny nie ma się co spinać z tym co dziecko potrafi, bo za szybko to też nie dobrze. Każde ma swój czas. Kubula np obrócił się z brzuszka a potem kilka dni ciszy już się zaczęłam martwić, to zaczął co chcwilę obracać się jak tylko położyłam go na brzuchu. Dziecko też musi mieć ochotę na wygibasy.

U nas leje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

To chyba musi trwać.
Hanka w wielkanocny poniedziałek przewróciła się pierwszy raz a potem tak raz dziennie.tzn codziennie próbowała ale krzyczała przy tym bo było już prawie a ręka hamowała. Im bardziej się starała tym mniej wychodziło. Pomagałam, pokazywałam. Wystarczyło dać palca i już ładnie szlo. Potem było parę dni przerwy i wczoraj na łóżku 30min analizowała każdy ruch - co zrobić żeby się udało. A dziś jak się kapałam tż przebiegł, że 4 razy sama fiknęła

Oooo a ja chyba przed wyjściem wypiję jeszcze kawusię a tesciowie niech płaczą skoro jak mieli szanse pobyć z małym to uciekli

Dziękuję, mam nadzieję, że będzie bez konfliktów.
Śniło mi się 2 dni temu, że pojechaliśmy i nikt się do mnie nie odzywał. Po prostu gadali tylko między sobą a ja jak powietrze. W końcu coś powiedziałam to teść mi zaczął wyrzucać, że ja do nich nie dzwonię i nie interesuję sie nimi, i jak zwykle że jestem 'dzika'. Nakrzyczałam ns niego. Zobaczcie jak takie akcje siedzą w głowie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to Hani już ładnie idzie

Niestety takie rzeczy siedzą w głowie.


Tż mnie wkurza bo jak przychodzi do małego w nocy to zaczyna go obcałowywać mały się budzi,zaczyna jeść rączke i tż mnie budzi żeby mi dać małego do karmieniaA jakby tż go nie całował to mały spałby dalej.Staram się w nocy karmić go jak najpózniej żeby jak najdłużej spał,a tż robi coś takiegoWczoraj już o 24 tak było.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez Ziajka

Dzień doberek!
Czarodziej zdrowieje przez ci mnie odbija ze szczęścia
Ciekawe z tą dziewczyną, fajna niespodzianka, lepiej w pozytywną stronę, ale też zastanawiam się jak mogła nic nie zauważyć. Przecież to za połową ciąży!


Dziwczyny nie ma się co spinać z tym co dziecko potrafi, bo za szybko to też nie dobrze. Każde ma swój czas. Kubula np obrócił się z brzuszka a potem kilka dni ciszy już się zaczęłam martwić, to zaczął co chcwilę obracać się jak tylko położyłam go na brzuchu. Dziecko też musi mieć ochotę na wygibasy.

U nas leje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak sie ciesze że jest lepiej

Mama nas wczoraj skrytykowała że ćwiczymy z małym przewroty.

[Ziajka]

Iza tż mają takie zapendy
Mój też , wczoraj już Kubula przysypiał, wziął go tż do odbicia i miał go położyć na drzemkę to zaczął z nim szaleć i go rozbudził na szczęście tylko w dzień ma takie pomysły. W nocy to bym udusiła.
Porozmawiaj z tż , pewnie chłopak nieświadomie to robi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez Ziajka

Iza tż mają takie zapendy
Mój też , wczoraj już Kubula przysypiał, wziął go tż do odbicia i miał go położyć na drzemkę to zaczął z nim szaleć i go rozbudził na szczęście tylko w dzień ma takie pomysły. W nocy to bym udusiła.
Porozmawiaj z tż , pewnie chłopak nieświadomie to robi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozmawiałam,to on uważa że ja małemu mleka żałujeNie rozumie że w tym wieku dziecku powinno już dłużej spać bez jedzenia.Jego argument"Jakby nie był głodny to by nie zjadł jak mu dajesz"Co z tego że gdyby nie to jego całowanie to maluszek by dalej spał..

[Ziajka]

Iza to ciężki przypadek z tż. Może podsuń mu jakiś artykuł na temat snu niemowlaków. Skoro nie wierzy w Twoje słowa, ale normalnie lałabym Ty żałujesz mleka? chyba sam nie wierzy w to co mówi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez Ziajka

Iza to ciężki przypadek z tż. Może podsuń mu jakiś artykuł na temat snu niemowlaków. Skoro nie wierzy w Twoje słowa, ale normalnie lałabym Ty żałujesz mleka? chyba sam nie wierzy w to co mówi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mały chodzi spać wcześnie bo o 19:00.A on to obcałowywanie zaczyna między 23-1.Nie rozumie że 4 -5 h to za mało nieprzerwanego snu w wieku Dominika.Co innego jakby on sam się budził.A jak już to go obudzi to je rączke,ssie paluszek to tż zamiast go zostawić to budzi mnie do karmienia.No i jego argument że jakby Dominik nie był głodny to by nie zjadł jak mu daje.A jak mówie żeby go dał do łóżeczka może jeszcze sam zaśnie ,to słysze że mleka żałuje

[_Kluska_]

No masz, następny specjalista od niemowlaków a może powiedz mu, ze dla Domisia pierś to nie tylko jedzenie, to też bliskość której po błogim śnie się nie odmawia bo dawno Twojego zapachu nie miał pod nosem. Poza tym to trochę tak jak u dorosłych - jak wstawałam do pracy o 6 to jadłam śniadanie a w weekend odsypiałam do 10 i dopiero wtedy jadłam. Wolałam jeść o 10 bo chociaż wyspana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[RudaEwcia25]

Cześć Dziewczynki,mój Skarb ma drzemkę a ja zanim pójdę czytać to chciałam się przywitać

Kluska wow ale musiała być zdziwiona ale teraz tak myślę że ok2otc a co z becikowym? przecież musi mieć kartę ciąży od 10tc czy jakoś tak(nie wiem czy to się nie zmieniło teraz) żeby dostać kasę Powodzenia u Wiedźmy

Izka fajnie że TŻ okazuje Dominikowi czułośc tylko niech robi to Mały nie śpi w ciągu dnia (przy okazji Cię odciąży) a nie jak Mały śpi wybudza jak (za przeproszeniem) Idiota i jeszcze ma pretensję że żałujesz mu mleka a Domiś koksuje na tym Twoim mlesiu jak szalonyTŻ nie zdaje sobie sprawy że też chcesz się wyspać bo jesteś zmęczona,niech się zacznie zachowywać odpowiedzialnie a nie jeszcze Ciebie dobija tymi głupkowatymi tekstami

Ziajka no to wielkie dla Czarodzieja (niedługo zapomnimy jak ma na imię) .Kubula dzielny chłopczyk znam ten stan kiedy mamie odbija z radości

Co do rozwoju dzieciaczków to nie ma się co spinać-każde dziecko jest inne inaczej się rozwija. Między Kostusiem a córką koleżanki są 2tyg różnicy (jej mąż wiózł najpierw ją do porodu a później mnie żeby było wesoło) i ona szybko zaczęła raczkować i chodzić i moja sis przeżywała że "Miśka chodzi a Kostek jeszcze nie" a ja mówię że ona ma czas,nie ma co na siłę wszystkiego robić bo się dzieciak "zablokuje" i koniec.

U nas też brzydka pogodamimo święta wysprzątałam dzisiaj moją kawalerkę i siedzę jak dama Miałam robić obiadek ale mama powiedziała żebyśmy do niej przyszli więc nie mam co robić Kurde tęsknię za TŻtem... założyłam jego bluzę i spryskałam jego perfumami czasem tak mam... czasem też poduszkę jego spryskuję...Czuję się wtedy jakby był obokJak jego nie ma Kostek śpi niespokojnie i w nocy zabieram go do siebie a jak jest w domu to potrafi całą noc spać w łóżeczku-chyba czuje się bezpieczniej jak ma Tatusia w domu-z resztą ja też się czuję bezpieczniej jak wiem że TŻ jest z nami.

[_Kluska_]

Ewcia oni w NL są jeszcze wiec chyba becikowe nie dotyczy. Jak jeszcze razem nie mieszkaliśmy to mi tż zostawiał swoje perfumy i pryskałam pościel

A i mój tż też rozbudza. Zamiast rano po cichu przewinąć i dać do karmienia w półśnie to się z nią bawi na przewijaku i nie rozumie, że to nie jest dobry moment

Ziajka już musi być dobrze nie dziwie się, że wariujesz ze szczęścia

A powiem Wam jeszcze co mi się dziś śniło. Morderstwo, ale nietypowe dość. Gość pokroił ciało w paski i uwędził i po wewnętrznej stronie takich ogromnych, wysokich drzwi od liczników na klatce schodowej zrobił z tych kawałków ciała instalację artystyczną z wędzonym penisem po środku. Mieszkałam na tym piętrze a na przeciwko mój brat i byliśmy się, że to kolegę zabito ale na szczęście przyszedł cały i zdrowy.
I uprzedzam oczywiste pytanie: nie ćpałam

[Lila_27]

Cześć Niestety nie udało się tatusia zmusić do spania z małym, bo sam zasnął jak kamień w salonie o 21 Próbowałam budzić, ale nie dało rady, albo udawał Mały budził się co 1,5 - 2 godz, cały dzień przespał, więc w nocy nie mógł zasnąć Teraz udało mi się Go uśpić, ale na jak długo nie wiadomo

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

A powiem Wam jeszcze co mi się dziś śniło. Morderstwo, ale nietypowe dość. Gość pokroił ciało w paski i uwędził i po wewnętrznej stronie takich ogromnych, wysokich drzwi od liczników na klatce schodowej zrobił z tych kawałków ciała instalację artystyczną z wędzonym penisem po środku. Mieszkałam na tym piętrze a na przeciwko mój brat i byliśmy się, że to kolegę zabito ale na szczęście przyszedł cały i zdrowy.
I uprzedzam oczywiste pytanie: nie ćpałam

Ja piernicze ale masz sny

Napisane przez Lila_27

Cześć Niestety nie udało się tatusia zmusić do spania z małym, bo sam zasnął jak kamień w salonie o 21 Próbowałam budzić, ale nie dało rady, albo udawał Mały budził się co 1,5 - 2 godz, cały dzień przespał, więc w nocy nie mógł zasnąć Teraz udało mi się Go uśpić, ale na jak długo nie wiadomo

UdawałSprytny jest

[yssmay]

Napisane przez Ziajka

Yss za rocznicę i starania męża, zawsze takie pyszności robisz

Jeszcze raz dziękuję. No fakt, że ja lubię gotować. A ten kurczak jest na prawdę dobry. W Polsce lubiłam robić kaczkę nadziewaną jabłkami. Tutaj nie mają niestety dobrych kaczek.

Kluska Pokoik śliczny, obyś znalazła niedługo czas na przyklejenie literek.

Arletka Ja już Ci pisałam, jak widzę to sytuacje. Natomiast inna sprawa, że faceci to proste mechanizmy, które nie rozumieją podtekstów/ironii/drugiego dna itd. Nie możesz mu tak gadać jak pisałaś bo do niczego to nie trafi. Powiedziałaś mu: "zresza i tak wiedziałam ze nie pojade" i on to zrozumiał dobitnie dosłownie i dalej "nie jestem zła,jestem szczesliwa". To dla faceta jest istny natłok sprzecznych informacji. Bo on rozumie, że: "wiedziała, że nie pojedzie a jest zła, a może szczęśliwa?". Musisz powiedzieć wprost: "chciałam pojechać, przez Ciebie się to nie udało, zawiodłeś mnie, nie dotrzymałeś obietnicy, jest mi przykro: - i koniec! Nie dodawaj nic więcej, mów zawsze wprost to co myślisz, nie owijaj w bawełnę.

Lila I jak tam TŻ po nocy z małym?

Ruda 152 powiadasz, ja mam 150... a właściwe jak mnie ostatnio zmierzyli to 146, ale udaję że tego nie słyszałam. Ja przez mój wzrost i problem ze znalezieniem spodni. A właściwe z każdorazowym bieganiem do krawcowej. Dotarłam do tego momentu, że postanowiłam nauczyć się szyć na maszynie. Przynajmniej teraz żadne spodnie nie są problemem.

Napisane przez _Kluska_

Aaa jeszcze chciałam Wam coś napisać. Na wątku pcos napisała dziewczyna co lekarze ją 7 lat leczyli, ciężki przypadek i samoistnie nie zajdzie, zero owu i tylko dzieki tabsom miała @. No to zaplanowali, że w sierpniu wrócą do pl i zaczną chodzić do kliniki. Przy pcos brak okresu to standard ale tż wiercił jej dziurę w brzuchu o test..... dwie kreski. Wizyta u dr i........21/22tc rodzi w sierpniu
Wk^^wiłabym się, że tyle mnie ominęło

Masakra!!! Ale radość pełna. Jedynie nie było okazji na USG genetyczne.
Ruda Tylko w Polsce jest obowiązek zgłoszenia się do lekarza do 10 tygodnia ciąży. W innych krajach ciąża jest uznawana od 12 tygodnia.

Panna Magda Tak jak Kluska mówi, zrób badanie hormonu AMH. Wtedy poznasz swoją rezerwę jajnikową. Poza tym wcale nie jest powiedziane, że u Ciebie będzie podobnie.
Tego bubka weź olej, niech spada na bambusa.
No i pisz jednak czasem, ciekawa jestem jaką fajną prace teraz znajdziesz.

Napisane przez iza243

Tż mnie wkurza bo jak przychodzi do małego w nocy to zaczyna go obcałowywać mały się budzi,zaczyna jeść rączke i tż mnie budzi żeby mi dać małego do karmieniaA jakby tż go nie całował to mały spałby dalej.Staram się w nocy karmić go jak najpózniej żeby jak najdłużej spał,a tż robi coś takiegoWczoraj już o 24 tak było.

Ehhh... łapki opadają.

U nas do przodu. Pierwszego maja pojechaliśmy na wycieczkę, zawsze chcieliśmy zobaczyć co tam jest a nie było okazji. Fajne i klimatyczne miejsce. Nachodziliśmy się strasznie i potem nie mogłam się ruszać. Była też akcja jak TŻ uratował mnie księżniczkę na czerwonym rumaku (tzn. naszym autem 4x4 w kolorze ciemno czerwonym). Była rzeczka przez którą ciężko było mi przejść, ale za to autem dało się przejechać. Ahhh jaką miałam radochę jak go zobaczyłam nadjeżdżającego . ps. głównym kierowcą samochodu w naszym związku jestem JA.
Wczoraj przyszedł ostatni materiał jaki był mi potrzebny do kocyka, zatem czas zaczynać szycie .
No i w końcu doczekałam się owu, wiem już że @ przylezie jakoś 13 maja. A zatem 27 maja zacznę znowu robić sobie zastrzyki. A jakoś 10 czerwca polecimy do Polski. Muszę się zebrać w sobie i może uszyć sobie jakąś sukienkę letnią. Jedną ulubioną to mam już zniszczoną strasznie, a inne nie pasują bo mi się utyło . Ruda Ja też mam problem z motywacją, na rowerze tylko pomykam codziennie do sklepu i do pracy.
Idę się ogarnąć i na zakupy a potem pojedziemy znowu na wycieczkę. Chcemy sprawdzić czy da się już dojechać do naszego ulubionego miejsca. Taki klimatyczny fiord za górami, gdzie mieszka garstka ludzi, istny koniec świata. Przez okres zimy nie idzie się tam dostać i można tylko dopłynąć. A latem na początku przekopują tunel w śniegu.

[_Kluska_]

Q^wa, już dojeżdżamy
Będę wieczorem, oby w dobrym humorze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89migotka]

Hej
Tak jak Ruda mówi nie ma co wariować, że dziecko czegoś tam nie robi, a inne w tym samym wieku juz wielkie postępy. TŻ bratowa swoje dziecko w wieku 6msc stawiała juz na nogi, łapała za ręce i uczyła chodzić- dla mnie jest to chore przecież takim czymś mozna dziecku krzywdę zrobic :/

Dostałam dzisiaj @ więc badanie będę musiała przełożyć na 9 maja o ile nie mam żadnego zapalenia. U mnie pogoda okropna, tylko 10 stopni.

Kluska trzymam kciuki A wizytę u wiedźmy, żebyś nie musiała tam długo siedzieć i żeby Hania chciałabyc tylko u Ciebie na rękach

Mysiu a Ty gdzie jesteś?

[Ziajka]

Kluska ale sen lubię takie ciekawe z fabułą, chociaż czasem człowiek się umęczy.

Yss fajnie macie. To u Was też długi weekend? A tż na czerwonym rumaku

Lila to tż się wymigał podrzuć mu Małeg w dzień za to

Migotka za @ oby ostatnia

Ruda Księżna na włościach Kostuś tesknibza Tatą dlatego pewnie w nocy woli spać z Tobą jak go nie ma. Przylepka kochana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

Hej

Dziewczynki my siedzimy u rodzinki, odwiedziny trwaja ciagle szczerze juz mam ich dosc bo straszne zamieszanie ale na szczescie mala jest grzeczna i nie boi sie nikogo tylko z bananem na twarzy poznaje rodzinkei czaruje swoja gadka i gaworzeniem
Ja juz zaliczylam wczoraj fryzjera, jestem juz blondpotem piszlam na zakupy kupilam dwie koszule , spodnice, baleriny i znow sie czuje jak wczesniej i mam juz chwile dla siebie i spokojnie mozemy z mala lazic po sklepach strasznie sie ciesze
Zrobilam tez hybrydy no i najlepsze co dla mnie zajadam lody i malej nic nie jest w ogole juz jem prawie normalnie oprocz smazonego i czekolady i strasznie sie ciesze ze dobrze to znosi
Wybaczcie ze nie pocytuje ale zaraz znow przychodzi ciocia zapoznac Natke a jutro caly dzien mamy spedzic u wiedzmy:/
A w ogole to pogoda do dupy u nas wieje dzis i strasznie zimno, oby sie jutro ocieplilo.
A z badaniem zdecydowalismy ze jesli bedzie w znieczuleniu ogolnym to odpuszczamy,za bardzo sie boje o ta moja mala ksiazniczke.
Zycze wszystkim udanego weekendu i sle duze buziaki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kamildiana]

Kluska wedzony penis hihi to mnie rozbawilas

Ja dzosiaj zostawilam dziadkowi Natke ale i tak wiedziałam ze wiedzma będzie bawic. Chcialam sie wyspowiadac ale dzisiaj sie nie udalo juto przed chrztem bede musials. Kupikam ba odpuscie szczypki i lalke miekka dla Natki z melodyjka ta dorotka tylko troszke duża. Moj tz juz pojechał a do nas zaraz ma przyjechac chrzestna. Wiec dzisiaj wieczorem winko w dostojnym towarzystwie chcialyscie focie kreacji srajdki mojej ale wstawic cos nie moglam. W pon dodam z imprezy ;-)