Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[kasiuni_a]

Napisane przez Asiek84

stawka bez sali to 350 zł...

ile Ty płaciłaś za foto??

ja wczoraj dzwoniłam do kolegi mojej bratowej to za sam kościół mi 500 zł krzyknął, a jak zapytałam dlaczego tak drogo to powiedział że niedaleko do stolicy mamy i on ma takie ceny...

no to różnica niewielka

ja wiem, że może te 150 zł to mało, ale jak bliski kolega siostry mówi jej, że siądą przy kawie i się dogadają, to liczyłam, że mniej weźmie

[Asiek84]

młody zasnął idę obiad robić

[ja-ika]

Napisane przez vea7

Aha, i uwaga, będę się chwaliła postępami, bo jestem z Gada dumna
Pierwsze zdjęcie 1 maja, drugie dzisiaj
Plecki proste, siada całkiem sam

A w ogóle moje dziecko mnie przeraża... a dokładniej jego wtywory
Wielka szpinakowo-jagodowa kupa zabiła mnie wyglądem, a dobiła zapachem...
Jak coś tak małego i słodkiego może robić takie wieeelkie i cuchnące rzeczy?!

jaki Twój Jasio jest śliczny i wielkie dla Niego za siadanie

Napisane przez ewacia85

przepraszam ze bez nadrabiania ale znalazłam ząbka
takei ząbkowanie to ja rozumiem bo nawet nie wiedziałam że coś idzie a tu sie przepiła dolna prawa jedyneczka i chyb a obok idzie druga

super, to może będzie już tak do końca ząbkowania

[papalinka83]

Napisane przez vea7

Aha, i uwaga, będę się chwaliła postępami, bo jestem z Gada dumna
Pierwsze zdjęcie 1 maja, drugie dzisiaj
Plecki proste, siada całkiem sam

A w ogóle moje dziecko mnie przeraża... a dokładniej jego wtywory
Wielka szpinakowo-jagodowa kupa zabiła mnie wyglądem, a dobiła zapachem...
Jak coś tak małego i słodkiego może robić takie wieeelkie i cuchnące rzeczy?!

To i ja się chwalę, że od wczoraj Ola siada z podparciem, fakt, że od razu jej się nogi rozjeżdżają, ale i tak jest mega postęp. I na czworakach przesuwa nogi, tylko jeszcze nie wie, że ręce też trzeba przesuwać

Napisane przez teacherka

I wiecie co? Strasznie przykro mi się dziś zrobiło bo przesłałam rodzicom linka do filmiku z pełzającą Zuzą. Mama powiedziała że super postępy ale bezpieczniej by było na macie (a nie panelach) a tata stwierdził, że to nie jest edukacyjne, że takie zabawy to z kotem sobie można robić (podsuwałam jej telefon, do którego chciała podpełznąć, żeby nagrać film, który m.in. ONI mogliby obejrzeć, ja mam wersję live więc dla siebie tego nie robiłam) i nie obejrzał do końca tylko wyszedł. Ale z nim to w ogóle długa historia i stąd m.in. mój depresyjny nastrój, przez problemy w rodzinie

Siedzę z nią ciągle sama, ewentualnie z Tżem, rodziny na miejscu nie mamy. Moi rodzice ciągle chcą fotki albo na skype. A potem takie komentarze teściowie z kolei nie wołają o żadne zdjęcia i jak byśmy sami im nie wywołali/wrzucili na kompa to nie mieliby chyba żadnego. ;/

Rozumiem Cię. My jesteśmy od marca we Wrocławiu i teściowie nic nie wspominają o przyjeździe, mimo że zawsze przyjeżdżali do nas na naszą rocznicę, która jest za tydzień. Fakt, że my bez samochodu, to ich nie przywieziemy, a dojazd mają beznadziejny, bo 5h autobusem, ale mimo to już mówiłąm tż, że nie wiem, czy sobie zdają sprawę, że jak nie przyjadą to wnuczki nie zobaczą, bo ja z dzieckiem te 5h nie zamierzam jechać jak na razie Też jesteśmy tu sami i póki to my wszędzie jeździliśmy, to było ok, a tak to cisza. Ale postanowiłąm mieć to gdzieś. Jak ktoś będzie chciał, to przyjedzie . Co do metod wychowawczych, to mój tata też ma wiele uwag rodem sprzed 30 lat

Napisane przez Asiek84

stawka bez sali to 350 zł...

ile Ty płaciłaś za foto??

ja wczoraj dzwoniłam do kolegi mojej bratowej to za sam kościół mi 500 zł krzyknął, a jak zapytałam dlaczego tak drogo to powiedział że niedaleko do stolicy mamy i on ma takie ceny...

Ja za ślubne płaciłąm 250 zł razem z plenerem, bo mi było szkoda fotografa za 1500 zł. Znalazłam dziewczynę początkującą, która dopiero się wprawiała i super nam zrobiłą zdjęcia

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Asiek mi w kosciele fotki pstrykal i anwet 3 fimilki krotkie nakrecil narzeczony siostry, widac bylo ze wolal to niz siedzenie w lawce ;D

spadamy na specr mam nadzieje ze nei zacznie lać

Kurcze niby ten deszcz cały czas wygląda jakby miał padać, a coś nie pada i zła jestem na siebie, bo chciałAm z Olą wyjść od rana, jak było ładnie, to się zmusiłam do sprzątania, co by nie wyjść na lenia, a teraz pora spania Oli za chwilę, ona na spacerze nie śpi ostatnio i dooopa. Może pójdziemy jak się obudzi. Poza chęcią wyjścia z domu, skończyły mi się krople do oczu i jak nie kupię niedługo to przestanę widzieć

[kaska87]

jestem, dziękuję za ale niestety, dupa zbita mam winowajcę moich myśli samobójczych

wyniki beznadziejne tsh norma 0,4-4 a ja mam poniżej skali laboratorium jakiegokolwiek <0,005 z takim tsh to ja sobie mogę pomarzyć o ciąży
dzowniłam doP. mu powiedzieć, a on na to "powiedz pani dr, że jesteś dla mnie niemiła i ma Ci dać końską dawkę"


anty tg chyba dobrze, bo norma 0,00-115,00 a ja mam 22,89


za to byłam po wyniki jednych i drugich badań i u fryzjera z Mikim w tuli a mam kawałek i plecy nic nie bolą także polecam wózkiem bym tam nie dotarła bo wszędzie schody
moje dziecko oczywiście aniołek- nie to co w domu byle coś zdemolować fryzjerki się jarały, jedna go porwała a ja się relaksowałam jak mi druga grzywkę podcinała

[papalinka83]

Napisane przez kaska87

jestem, dziękuję za ale niestety, dupa zbita mam winowajcę moich myśli samobójczych

wyniki beznadziejne tsh norma 0,4-4 a ja mam poniżej skali laboratorium jakiegokolwiek <0,005 z takim tsh to ja sobie mogę pomarzyć o ciąży
dzowniłam doP. mu powiedzieć, a on na to "powiedz pani dr, że jesteś dla mnie niemiła i ma Ci dać końską dawkę"


anty tg chyba dobrze, bo norma 0,00-115,00 a ja mam 22,89


za to byłam po wyniki jednych i drugich badań i u fryzjera z Mikim w tuli a mam kawałek i plecy nic nie bolą także polecam wózkiem bym tam nie dotarła bo wszędzie schody
moje dziecko oczywiście aniołek- nie to co w domu byle coś zdemolować fryzjerki się jarały, jedna go porwała a ja się relaksowałam jak mi druga grzywkę podcinała

No to doopa Ale trochę to dziwne. Bo skoro miałąś niedoczynność przed ciążą, to powinno wrócić do tego, cobyło. Ja po połogu miałam tsh 0,001 i lekarz mi kazał zostawić dawkę euthyroxu na niezmienionym poziomie, bo powiedział, że z reguły tak jest, że jest chwilowa nadczynność, a potem mocne odbicie i że częste zmiany hormonów są niewskazane. Po 3 miechach miałam już tsh 3,5 i kazał zwiększyć dawkę . Kontrola za miesiąc

[Larysa88]

Napisane przez ewacia85

przepraszam ze bez nadrabiania ale znalazłam ząbka
takei ząbkowanie to ja rozumiem bo nawet nie wiedziałam że coś idzie a tu sie przepiła dolna prawa jedyneczka i chyb a obok idzie druga

brawo brawo u nas to samo wczoraj odkryłam przebity pierwszy nasz ząbek

[bajka1807]

jest tula! zaraz przymierzam

[Larysa88]

co do fotografa na chrzciny to chyba zależy jakie kto ma podejście ja akurat jestem zwolenniczką zdjęć i pamiątki z nich więc koszt 200zł jakoś mnie nie zabolał za zdjęcia w domu przed mszą, później na mszy i w restauracji ponad 3 godz. Są piękne wszystkie i każdy ma zdjęcie prawie 400 ich napstrykał, a dodatkowo za 100zł zamówiłam u niego fotoksiążkę z której to jeszcze bardziej jestem zadowolona hehe piękna jest

kurcze nie zaglądałam na żadne poradniki z żywieniem ostatnio i dzisiaj na aplikacji w telefonie wyczytałam że pół żółtka już codziennie
czego nie piszecie takich rzeczyyyy ! :P
tak samo czego nie pisałyście o warsztatach jak się zapisywałyście

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez bajka1807

jest tula! zaraz przymierzam

foto foto! musi być foto

[Asiek84]

Napisane przez papalinka83

To i ja się chwalę, że od wczoraj Ola siada z podparciem, fakt, że od razu jej się nogi rozjeżdżają, ale i tak jest mega postęp. I na czworakach przesuwa nogi, tylko jeszcze nie wie, że ręce też trzeba przesuwać

Rozumiem Cię. My jesteśmy od marca we Wrocławiu i teściowie nic nie wspominają o przyjeździe, mimo że zawsze przyjeżdżali do nas na naszą rocznicę, która jest za tydzień. Fakt, że my bez samochodu, to ich nie przywieziemy, a dojazd mają beznadziejny, bo 5h autobusem, ale mimo to już mówiłąm tż, że nie wiem, czy sobie zdają sprawę, że jak nie przyjadą to wnuczki nie zobaczą, bo ja z dzieckiem te 5h nie zamierzam jechać jak na razie Też jesteśmy tu sami i póki to my wszędzie jeździliśmy, to było ok, a tak to cisza. Ale postanowiłąm mieć to gdzieś. Jak ktoś będzie chciał, to przyjedzie . Co do metod wychowawczych, to mój tata też ma wiele uwag rodem sprzed 30 lat

Ja za ślubne płaciłąm 250 zł razem z plenerem, bo mi było szkoda fotografa za 1500 zł. Znalazłam dziewczynę początkującą, która dopiero się wprawiała i super nam zrobiłą zdjęcia

za postępy Oli
mój mały szogun jak się przemieszcza to zaczyna dupkę podnosić i się ślizga na kolankach...

Papalinko, do nas t ma 110 km 3 h autobusem i była aż raz jak się Hubi urodził... my kiedyś jak Jakub był mniejszy jeździliśmy raz na miesiąc, a obecnie chyba tż pępowine odciął i nie jeździmy często a raz na 2 nawet 3 miechy

ja niestety nie znam początkującego fotografa

Napisane przez kaska87

jestem, dziękuję za ale niestety, dupa zbita mam winowajcę moich myśli samobójczych

wyniki beznadziejne tsh norma 0,4-4 a ja mam poniżej skali laboratorium jakiegokolwiek <0,005 z takim tsh to ja sobie mogę pomarzyć o ciąży
dzowniłam doP. mu powiedzieć, a on na to "powiedz pani dr, że jesteś dla mnie niemiła i ma Ci dać końską dawkę"


anty tg chyba dobrze, bo norma 0,00-115,00 a ja mam 22,89


za to byłam po wyniki jednych i drugich badań i u fryzjera z Mikim w tuli a mam kawałek i plecy nic nie bolą także polecam wózkiem bym tam nie dotarła bo wszędzie schody
moje dziecko oczywiście aniołek- nie to co w domu byle coś zdemolować fryzjerki się jarały, jedna go porwała a ja się relaksowałam jak mi druga grzywkę podcinała

o jejku to nie fajnie, zdrówka Ci życzę

hehe Miki wie że poza domem trzeba być grzecznym

[mariiasia]

Napisane przez ewacia85

przepraszam ze bez nadrabiania ale znalazłam ząbka
takei ząbkowanie to ja rozumiem bo nawet nie wiedziałam że coś idzie a tu sie przepiła dolna prawa jedyneczka i chyb a obok idzie druga

za ząbka

Napisane przez teacherka

I wiecie co? Strasznie przykro mi się dziś zrobiło bo przesłałam rodzicom linka do filmiku z pełzającą Zuzą. Mama powiedziała że super postępy ale bezpieczniej by było na macie (a nie panelach) a tata stwierdził, że to nie jest edukacyjne, że takie zabawy to z kotem sobie można robić (podsuwałam jej telefon, do którego chciała podpełznąć, żeby nagrać film, który m.in. ONI mogliby obejrzeć, ja mam wersję live więc dla siebie tego nie robiłam) i nie obejrzał do końca tylko wyszedł. Ale z nim to w ogóle długa historia i stąd m.in. mój depresyjny nastrój, przez problemy w rodzinie

Siedzę z nią ciągle sama, ewentualnie z Tżem, rodziny na miejscu nie mamy. Moi rodzice ciągle chcą fotki albo na skype. A potem takie komentarze teściowie z kolei nie wołają o żadne zdjęcia i jak byśmy sami im nie wywołali/wrzucili na kompa to nie mieliby chyba żadnego. ;/

współczuję sytuacji rodzinnej ja bym już chyba nic im nie przesłała

Napisane przez tassia

asiek ja jestem mega rozrzutna a popieram tz twojego
moze jakas kolezanke popros albo.kogos z rodziny
u mnir na 3aparatach bylo 300fotek bo malo kto fotografowal bo.mi.nie zalezalo ale i tak znalazlam super fotki-pamiatki i sa

u nas fotki robił mój tata, a na przyjęciu powiedziałam "uwaga! robimy zdjęcia!" i sięwszyscy w kolejce ustawili, 10 min i po sprawie

Napisane przez kaska87

jestem, dziękuję za ale niestety, dupa zbita mam winowajcę moich myśli samobójczych

wyniki beznadziejne tsh norma 0,4-4 a ja mam poniżej skali laboratorium jakiegokolwiek <0,005 z takim tsh to ja sobie mogę pomarzyć o ciąży
dzowniłam doP. mu powiedzieć, a on na to "powiedz pani dr, że jesteś dla mnie niemiła i ma Ci dać końską dawkę"


anty tg chyba dobrze, bo norma 0,00-115,00 a ja mam 22,89


za to byłam po wyniki jednych i drugich badań i u fryzjera z Mikim w tuli a mam kawałek i plecy nic nie bolą także polecam wózkiem bym tam nie dotarła bo wszędzie schody
moje dziecko oczywiście aniołek- nie to co w domu byle coś zdemolować fryzjerki się jarały, jedna go porwała a ja się relaksowałam jak mi druga grzywkę podcinała

oj, biednaś Ty powinien Ci endo dawkę zmienić. ja mam niedoczynność czynnościową i nigdy nie miałam aż takich wahań

mama się robi na bóstwo, synek podrywa fryzjerki- wszystko w normie

Napisane przez Larysa88

brawo brawo u nas to samo wczoraj odkryłam przebity pierwszy nasz ząbek

za zębolka!

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

apropo zdjęć, to właśnie przeglądam stare foty, bo chcę powywoływać hurtem i wywalam gały jak ja kiedyś wyglądałam

[Larysa88]

Napisane przez mariiasia

apropo zdjęć, to właśnie przeglądam stare foty, bo chcę powywoływać hurtem i wywalam gały jak ja kiedyś wyglądałam

ja tak mam ze zdjęciami Oli, mi się wydaje że ona ciągle jest taka sama że tylko rośnie na długość i ciałka nabiera ale że z twarzy się nie zmienia, a jednak zdjęcia pokazują co innego i też wywalam gały

[pszczoua]

Napisane przez 83monia

mezczyzni twierdza ze cycki sa odstresowujace

a tak serio - ten hormon co sie u dzieca wydziela podczas karmienia kp chyba jednak troche uspokaja, bo moje zawze wygladaja jak przycpane jak jedza z cyca

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------



Trujące gatunki najczęściej spotykane wśród roślin domowych to wilczomlecze, kroton, diffenbachia, oleander, anturium, filodendron, dracena, hoja i fikus. Większość z nich zawiera sok mleczny, który wydziela się w momencie uszkodzenia liści bądź pędów i powoduje on podrażnienia skóry.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------


bo gryza
u nas prawdopodobnie detergenty do prania albo materialy jakies niebawelniane. w nast piatek odbieram wyniki z krwii to moze sie dowiem wiecej

Dzieki. Czytalam o tym dlatego draceny postawione juz poza jego zasiegiem Swoja droga nie zjadl jej ani nie uszkodzil wiec sie nie martwie

Napisane przez ewacia85

przepraszam ze bez nadrabiania ale znalazłam ząbka
takei ząbkowanie to ja rozumiem bo nawet nie wiedziałam że coś idzie a tu sie przepiła dolna prawa jedyneczka i chyb a obok idzie druga

Gratki za zabka To z wrzesniowych dzieci tylko moje jeszcze bezzebne?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Wrocilismy od lekarza no i jak podejrzewalam ospa. Nie goraczkuje i poki co ma tylko kilka krostek wiec byc moze przejdzie lagodnie. Pediatra mowila ze to zasluga kp i ze Julek dostaje ode mnie teraz sporo przeciwcial bo sama kiedys przechodzilam ospe a nawet polpasiec. Ponoc dobrze ze teraz przechodzi bo im pozniej tym gorzej. No i nie rozdrapie sobie tych krostek

[matallewar]

Jadę na ta rozmowę. Mam dziurę w rajstopach (przed chwilą jej nie było!!) i zostawilam bilety w biletomacie. Chyba jednak jest stres
Co mam zrobić z tymi rajstopami?? Dziura mała i pod spódnica, ale boję się, że pójdzie dalej. Lakier bezbarwny chyba w kiosku kupię i zamaluje.
A poza tym że stresu znów sikac mi się chce sorry, że nie na biało, bo może ktoś nie ma ochoty czytać o tym, ale pisze z telefonu.

[Poziomkowa89]

Hej! My pospaliśmy do 10 i pojechaliśmy na zakupy, do pepco rzucili następne wzory rampersów, już mam 3 od nich czyli wszystkie chłopięce, ale co tydzień przywożą inny wzór i body w kraby za 5zł fajna cena
Leo zaczął marudzić we wózku, poszłam go nakarmić do samochodu, a potem jeździłam po mieście z nadzieją że zaśnie i obudzi się weselszy, tak też się stało ale musiałam okrążyć miasto 500razy i trochę wyzywał przy tym nawet udało mi się go przesadzić z fotelika do wózka na śpiąco znowu nie kupiłam sandałów
Muszę też kupić jakiś prezencik nowej dzidzi w rodzinie, ale nie spotkałam ubranek na 50cm a ona taka malutka się urodziła, że nie mają jej w co ubierać jeszcze popatrzę gdzie indziej...

Napisane przez teacherka

Zuza miała świetne popołudnie, prawie usiadła! znowu pełzała, dawała pokazy głosu, potem ćwiczyła picie z niekapka i z bidonu Avent przez słomkę. Niekapek testowaliśmy już jakiś czas temu i wode pije z niego pięknie. Bidon dostała pierwszy raz - i sukces! Wypiła 35 ml wody! A jaka zadowolona! Prawie wcale się nie pochlapała!

ja dziś zakupiłam drugi kubek niekapek, bo z tego aventu po 6miesiącu pierwszy dzień pił a potem już nie chciał, tylko gryzie ten ustnik. teraz kupiłam z takim bardzo miękkim i większą pojemnością...
super że bierze się do siadania, mój nic w tym temacie

Napisane przez ja :)

bez cyca nie ma życia Rozumiem, już doczytałam w kolejnych postach o co chodzi. Kurcze, no nieciekawie. Pola też lubi się przyssać i myślę, że było by jej ciężko gdybym nagle ją odstawiła (czego nie zamierzam robić), ale na szczęście nie mam problemów. Zasypia czasem przy piersi bo jak uśnie to budzić nie będę ale bez też potrafi na szczęście (za to przytulenie albo trzymanie za rączkę musi być - inaczej nie zasnie..)

A na basenie robiłam z nią to co na zajęciach tylko mniej i bez nurkowania. Spiewam piosenki te co na zajeciach i do tego uczy sie machac raczkami i nóżkami, pod paszkami ją trzymam lekko i 'plywamy' na brzuchu. Tak samo na plecach. Sadzam na brzegu basenu i ona zeskakuje do wody (cały czas oczywiscie ja trzymam). I jeszcze jej kąpielowe zabawki biore i kłade na wodzie, Pola na brzuchu na wodzie, trzymam ją ręką pod brzuchem i ona wtedy próbuje za zabawką płynąć - macha nóżkami i rączki wyciąga

Mój jedynie w samochodzie zaśnie bez piersi
dzięki za odpowiedzi, czyli z zabawką warto iść

Napisane przez anutka171

no nic, przynajmniej mam wiecej czasu na robote
dzis pewnei znowu mnie nie bedzie za wiele, wiec zycze Wam milych dzinkow

co za pociecha

[Poziomkowa89]

Napisane przez kaska87

tak, każda próba odłożenia do wózka, łóżeczka na nasze łóżko czy nawet wzięcie go przez P. i bujanie nic nie dało- cyc w buzi do snu musiał być mówię Ci ten początek to była masakra- z resztą pisałam Wam wtedy
a Wy pisałyście, że dziecko je nawet te 40 minut i śpi 2-3h a ja no nie dało się i już ale teraz czasem za tym tęsknię, szczególnie jak nie mam jak zjeść bo jego wszędzie pełno, wtedy on spał/jadł to ja też jadłam- oczywiście jak TZ podał

najbardziej się boję, że drugie bobo też będzie cycoholikiem, a przecież muszę czas podzielić na dwoje zobaczymy

i jak go tego oduczyłaś? długo trwała ta sytuacja?

Napisane przez papalinka83

My już dawno mieliśmy z tż teorię, że to na ile dziecko dobrze śpi w nocy jest mocno uzależnione od tego, na ile my jestesmy padnięci, bo wtedy nie słyszymy ruszania się, tylko dopiero jak włączy syrenę

haha

Napisane przez pszczoua

Wczoraj sie zalilam i dzis juz znam powod marudzenia Julka. Chyba ma ospe! Poki co krostki z plynem ma na czole, szyi i we wlosach ale chyba zaczyna sie tez cos dziac na plecach... Na 11 jedziemy do lekarza.

No i wczoraj sie zalilam ze nie pelza. No to juz nieaktualne Wczoraj pieknie podpelzl do draceny po czym wytarmosil ja za liscie Pozniej szlo to mu coraz sprawniej hehe

od kogoś znajomego mogła złapać ospę?
gratki za postępy

Napisane przez vea7

Poziomowa, a on jest smokowy?
Bo jeśli tak, to moja znajoma oduczała zasypiania przy cycu w ten sposób, że dawała smoka, ale malucha (z tym smokiem w paszczy), przytulała do piersi - normalnie przez ubranie, ale tak, żeby trochę "oszukać" że karmi. Na początku tylko tak zasypiała, potem wystarczył sam smok w dowolnej pozycji Może by u Ciebie zadziałało?

Jaśko woła mama jak coś chce - raczej jeszcze nie kojarzy wołania z osobą, bardziej z czynnością Za to jak się wkurzy, to beż owieczka babababaaa

Też mam cyfry i pojazdy... cyfry nie są takie ciekawe, ale pojazdy owszem, rozkłada i mamla... przetestowane, kółek nie połyka, ale ciamka z upodobaniem, bo mu się łatwo je trzyma

mój nie chce smoczka czyli to samo słownictwo mają na razie
na fotce wydaje mi się że masz inne puzzle

Napisane przez vea7

Aha, i uwaga, będę się chwaliła postępami, bo jestem z Gada dumna
Pierwsze zdjęcie 1 maja, drugie dzisiaj
Plecki proste, siada całkiem sam

A w ogóle moje dziecko mnie przeraża... a dokładniej jego wtywory
Wielka szpinakowo-jagodowa kupa zabiła mnie wyglądem, a dobiła zapachem...
Jak coś tak małego i słodkiego może robić takie wieeelkie i cuchnące rzeczy?!

łał ale ładnie siedzi co do kupy

Napisane przez ewacia85

przepraszam ze bez nadrabiania ale znalazłam ząbka
takei ząbkowanie to ja rozumiem bo nawet nie wiedziałam że coś idzie a tu sie przepiła dolna prawa jedyneczka i chyb a obok idzie druga

gratki

Napisane przez Larysa88

brawo brawo u nas to samo wczoraj odkryłam przebity pierwszy nasz ząbek

gratki

[Poziomkowa89]

Napisane przez pszczoua

Dzieki. Czytalam o tym dlatego draceny postawione juz poza jego zasiegiem Swoja droga nie zjadl jej ani nie uszkodzil wiec sie nie martwie

Gratki za zabka To z wrzesniowych dzieci tylko moje jeszcze bezzebne?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Wrocilismy od lekarza no i jak podejrzewalam ospa. Nie goraczkuje i poki co ma tylko kilka krostek wiec byc moze przejdzie lagodnie. Pediatra mowila ze to zasluga kp i ze Julek dostaje ode mnie teraz sporo przeciwcial bo sama kiedys przechodzilam ospe a nawet polpasiec. Ponoc dobrze ze teraz przechodzi bo im pozniej tym gorzej. No i nie rozdrapie sobie tych krostek

oby łagodnie przeszła

Napisane przez matallewar

Jadę na ta rozmowę. Mam dziurę w rajstopach (przed chwilą jej nie było!!) i zostawilam bilety w biletomacie. Chyba jednak jest stres
Co mam zrobić z tymi rajstopami?? Dziura mała i pod spódnica, ale boję się, że pójdzie dalej. Lakier bezbarwny chyba w kiosku kupię i zamaluje.
A poza tym że stresu znów sikac mi się chce sorry, że nie na biało, bo może ktoś nie ma ochoty czytać o tym, ale pisze z telefonu.

trzymam kciuki

[MsLullaby]

Dziwnie mi. Właśnie jadę na szoping i mam wyrzuty sumienia chyba to zniosę najgorzej z naszej trójki

[mariiasia]

Napisane przez pszczoua

Dzieki. Czytalam o tym dlatego draceny postawione juz poza jego zasiegiem Swoja droga nie zjadl jej ani nie uszkodzil wiec sie nie martwie

Gratki za zabka To z wrzesniowych dzieci tylko moje jeszcze bezzebne?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Wrocilismy od lekarza no i jak podejrzewalam ospa. Nie goraczkuje i poki co ma tylko kilka krostek wiec byc moze przejdzie lagodnie. Pediatra mowila ze to zasluga kp i ze Julek dostaje ode mnie teraz sporo przeciwcial bo sama kiedys przechodzilam ospe a nawet polpasiec. Ponoc dobrze ze teraz przechodzi bo im pozniej tym gorzej. No i nie rozdrapie sobie tych krostek

zdrówka dla Was

Napisane przez matallewar

Jadę na ta rozmowę. Mam dziurę w rajstopach (przed chwilą jej nie było!!) i zostawilam bilety w biletomacie. Chyba jednak jest stres
Co mam zrobić z tymi rajstopami?? Dziura mała i pod spódnica, ale boję się, że pójdzie dalej. Lakier bezbarwny chyba w kiosku kupię i zamaluje.
A poza tym że stresu znów sikac mi się chce sorry, że nie na biało, bo może ktoś nie ma ochoty czytać o tym, ale pisze z telefonu.

mocno zaciśnięte!!
rajty możesz też spsikać lakierem do włosów

idziemy na obiad, a potem do pani doktor, jak usłyszała przez tel, że Szymek znów chory to aż osłabła w głosie

[doughnut_agg]

Napisane przez pszczoua

Dzieki. Czytalam o tym dlatego draceny postawione juz poza jego zasiegiem Swoja droga nie zjadl jej ani nie uszkodzil wiec sie nie martwie

Gratki za zabka To z wrzesniowych dzieci tylko moje jeszcze bezzebne?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Wrocilismy od lekarza no i jak podejrzewalam ospa. Nie goraczkuje i poki co ma tylko kilka krostek wiec byc moze przejdzie lagodnie. Pediatra mowila ze to zasluga kp i ze Julek dostaje ode mnie teraz sporo przeciwcial bo sama kiedys przechodzilam ospe a nawet polpasiec. Ponoc dobrze ze teraz przechodzi bo im pozniej tym gorzej. No i nie rozdrapie sobie tych krostek

moja tez jeszcze nie ma i nic sie na to nie zapowiada

Napisane przez MsLullaby

Dziwnie mi. Właśnie jadę na szoping i mam wyrzuty sumienia chyba to zniosę najgorzej z naszej trójki

czemu ?

[gorgulek]

PSZCZOUA zdrowka dla Julka

LULA zazdroszcze szopingu relaksuj sie

[ja-ika]

Napisane przez Larysa88

brawo brawo u nas to samo wczoraj odkryłam przebity pierwszy nasz ząbek

Napisane przez matallewar

Jadę na ta rozmowę. Mam dziurę w rajstopach (przed chwilą jej nie było!!) i zostawilam bilety w biletomacie. Chyba jednak jest stres
Co mam zrobić z tymi rajstopami?? Dziura mała i pod spódnica, ale boję się, że pójdzie dalej. Lakier bezbarwny chyba w kiosku kupię i zamaluje.
A poza tym że stresu znów sikac mi się chce sorry, że nie na biało, bo może ktoś nie ma ochoty czytać o tym, ale pisze z telefonu.

kciuki za rozmowę, będzie dobrze

[karolson]

Larysa graty za zabka ja wogole niedaje zoltka czekam az wysypka zniknie to moze dopiero.

Poziomka a w jakim rozmiarze kupujesz te rampersy w pepco? U mnie widzialam tko male.

Kaska nieznam sie na tarczycy ale zdrowka. Mi ostatnio fryzjerka krzywo obciela grzywke jak poszlam z Filipem i czekal w wozku chyba sie spieszyla.

Matal zdejmij calkiem rajty.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Moja mam sie przytrula i ugotowala sobie na kostce zupe ryzanke bez zabielania i w sumie byla jeszcze bez soli. Zblendowalam Filipowita zupe wybierajac geste czyli ryz starta marchewke pietruche pora natke i zagescilam ciut manna przy podgrzaniu... zjadl caaaala miche. Zajarana babcia w sobote gotuje krupnik na skrzydelku... bez soli i pieprzu.

[kaska87]

dzięki dziewczyny

Matal to na szczęście wszystko!

Poziomka 2 miesiące później sam z siebie zaczął mocniej ssać, nie przysypiał, tylko zjadł i koniec tylko, że mój był dokarmiany wtedy butelką też więc było pół na pół cyc/butla

tylko, że on dalej taki troszkę mamy cycuś jest- wieczorem szczególnie... 2 dni pod rząd wieczorem musiałam ja go usypiać, a nie P.

[butterfly20]

Cześć)

Nadrabiam powoli, jeszcze 4 strony o ile Tusia dalej będzie spać

Byli u nas znajomi z synkiem, znajomy ma ten odkurzacz do czyszczenia dywanów itp i mi wykładzinę przejechał i kanapę, no ale teraz się lękam,bo wszak to chemia. Ale jak wywietrzę to będzie ok

Masakra, ich Kacperek jest o niecałe 3 miechy młodszy od Tusi, waży sobie jakieś 7 kg więc już podobni są, a ma o wiele mniejsze stópki i rączki od mojej dziewczynki. Masakra, odziedziczyła to po ojcu. Oby z wiekiem jej zmalały, bo tragedia

I jadę z nią dzisiaj do lekarza, zatwardzenie nie chce przejść, a dostała śliwki, rumianek, jabłko gotowane i surowe. I nic.Tzn.dalej robi kupy, ale plastelinowe,widać,że się męczy

Napisane przez rusałka_1

lula ciekawy artyuł jakie brednie wtedy zalecano kobietom!

Napisane przez rusałka_1

apropo rehabilitacji dziś próbowałam umowić Jaśka. zgadnijcie jakie sa terminy? za 3 miesiące maskara przeciez dla takiego malucha 3 miesiące to wieczność
umówiłam go za to do prywatnie na przyszły tydzień (papalinko dziekuje)

motylku i inne mamusie posiadające wózki Tako!
czy w waszych modelach moskitiera jest tez tylk odo gondoli??
właśnie dziś jej szukałam i myślałam ze tak jak pokrowiec przeciw deszczowy jest uniwerslana.

szczerze mówiąc nie wiem, bo w godoli nie używałam,bo to zimą było, a do sacerówki mam,ale nie wiem skąd bo jakoś mąż to wyciągnął

Napisane przez ja :)

A jaki ma stosunek do kp?
Ja chodze na zajęcia na basen, ale mamy też w kompleksie mieszkań basen otwarty i jak były upały to chodziłam z nią sama 15 minut a ile radości


Moja pediatra też tak mówi... Bez kitu - nie podnosi źle, podnosi też niedobrze, no ja już nie ogarniam, mam się martwić czy nie ?
Pola też jeszcze nie pełza, nie raczkuje nie siada. Wiem, że jedna z najmłodszych, ale wiem też, że niektóre dzieciaczki niewiele od niej starze tutaj już śmigają. A zaczęła się obracać jak miała 4 miesiące więc myślałam, że z resztą już pójdzie. No ale, póki co chill out, delektuje się siedzeniem póki moge
A nocka czemu kiepska?

oooj delektuj się!
Dzisiaj byli u nas znajomi, ich maluszek tylko na pleckach leżał, na macie, nie obracał się zbytnio-oni to mają spokój A moja to najbardziej lubi wspinaczki po mamie

Napisane przez tassia

juz z miesiac temu sie zapisałam
chyba w krk pierwsze beda to zdam relacje

koniecznie!

Napisane przez matallewar

Widzę, że dziś ogólnie kiepski dzień...
Miałam się Wam skarżyć, że u nas była najgorsza noc ever En budziła się z 8 razy i oboje z Edim wstali o 4, a my się po 1 kładliśmy Także lalala normalnie, głowa bolała mnie bardziej niż zwykle. Więc jeszcze przede mną ćwiczenia i przygotowanie do jutrzejszej rozmowy...

chyba jakieś cisnienie nieteges... współczuję i kciukam za rozmowę (o ile już nie po )

Napisane przez Natala84

żyję
weekend majowy nieco mnie pochłoną, a potem pranie i prasowanie po weekendzie majowym jestem w szoku bo spakowaliśmy się w bagażnik, nic na dach nie poleciało
u nas wszystko ok, Marysia lekko sie przeziębiła na wyjeździe bo jednak zimno się zrobiło a w pokoju słabo grzali więc w tym tygodniu siedzę z dwójką w domu Hania ok, tylko znów nie chce jeść z łyżeczki może to zęby, bo ostatnio taka akcja była przed wyjściem dolnych jedynek, potem jadła ładnie choć to nie typ że się na jedzenie rzuca no chyba że na kanapki czy ziemniaki z talerza
na szczęście pije mm, bo tak to byłoby znów tylko kp

Motyl, a jak z piciem mm u Tusi?

kurcze, wypadałoby trpchę nadrobić.... ale to chyba nie dzisiaj

moja właśnie ostatnio nic poza piersią nie chce, tragedia. Wodę pijała, a teraz nawet z łyżeczki nie chce. Próbowałam też soczków i herbatek- są ble. Moja ogólnie nie lubi słodkiego
A z mm sinusoida-raz wypije trochę, raz wcale
Ale próbuję nadal i usilnie.

Napisane przez Poziomkowa89

Dziś w bitwie o dom moja branża


ojej chyba bym na zawał odjechała jakby Leoś był we krwi


podziwiam Cię, że myślisz o pracy przy takich nockach i ogólnie tylu obowiązkach

i co powiedz o działkowych tworach w BOD?

A ogląda ktoś Top Chef?
Ten Sebastian chodził z moim małżem do klasy,ale wczoraj przeżyliśmy szok. Babeczka, która sprzedaje u nas w sklepie na dziale mięsnym okazała się być jego mamą! Była w programie hehe.

Napisane przez tassia

mnie zal.kasy na sloiki
szczegolnie owoce
tzn kupuje jakies pojedyncze, ale na tarce szklanej tre jablka, gruszki i banany
koszt deserku w donu to 50gr-1 zl
obiadki tez gotowalam ale maciej ich nie trawi
a ja uparcie co pare dni probuje znow

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

moja też nie przepada za moimi,ale próbuję.za to słoiczkowe zje wszystko prócz groszku.

[Isabell12]

sto lat dal Alicji

wypowiem się co do zasypiania przy piersi,- ja tego nie praktykuję, nie powiem zdarzyło mi się kilka razy na początku jak karmiłam małego na leżąco, że zasnęliśmy ( on z cycem w ustach ) ale raz miałam taki przypadek że zadławił mi się mlekiem od tamtej pory, nigdy, ale to nigdy nie usypiam go przy cycku. smoczkowy też nie jest, więc nie mam z tym problemu. Tyle w temacie , nadmienię tylko jeszcze że jeśli któraś mama uważa że jest to dla niej i dziecka ok to nie tak będzie zresztą myślę że każda z nas ma swoje zdanie na ten temat i robi tak jak uważa za słuszne.
co do obiadków to ja sama gotuję i tak samo robię z deserkami, bo mój hrabia kategorycznie odmawia jedzenia jakichkolwiek słoiczków więc nie mam innego wyjścia , a jeśli chodzi o sadzanie dziecka to powiem tak, siedzieć może dziecko które samo może usiąść , ale nie uważam żeby jakimś przestępstwem było sadzania dziecka na kolanach przez chwilę, sama tak robię, staram się wtedy aby kręgosłup i główka były oparte o mnie co nie zawsze się udaje bo mały się kręci, jedyne czego nie robię to "sadzanie w poduchach" czy wózku i obkładanie kocykiem dookoła tak jak to nie raz widziałam ( w wykonaniu innych matek) jak byłam na spacerze w parku , nawet kiedyś jedna zwróciła mi uwagę mówiąc: czemu pani nie da dziecku usiąść , przecież się podnosi, podeprzeć i niech siedzi,..... a no niech siedzi........ ale nie moje..........
Piotruś jest silny wystarczy że ma jaśka pod sobą w wózku, albo podam mu rączki, albo złapie sie wózka i się podniesie i usiądzie ale chwieje się na wszystkie strony i leci do przodu, czasami tylko chwilkę sam posiedzi, uważam że to za wcześnie żeby go sadzać, owszem ćwiczy mięśnie pleców ale nie siedząc tylko staram się często kłaść go na brzuszku.
dziękuje tyle w skócie telegraficznym, mogła bym więcej ale po co

[Madzia000]

Witam sie DOPIERO w nowym watku nooo tylko 123 strony (telefonowe) do nadrobienia - biore sie
U nas chorobowo i zabkujaco... lewa dolna jedynka wyszla w pt a druga juz widac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Isabell12]

[B]

Napisane przez ewacia85;46347933[/B

fajny sąsiad



)

a niech go licho.........

Napisane przez 83monia

a z moriwkami to chodzi o to ze jak bylo cieplo to kilka sztuk przeszlo przez rozszczelnione okno do pokoju dzieci i teraz artur ma shize ze sa w jegopokoju mrowki i przez sen placze ze je widzi...

a ja mam inwazję w salonie, pod tarasem znalazły sobie domek, i włażą mi jak otwieram okno na wietrzenie, będę z nimi walczyć

Napisane przez butterfly20

j
ja nie mogę odpoczywać w bałaganie, najpierw muszę ogarnąć i potem mogę odpoczywać.

*

a ja dziś , z racji tego ze tż w domu obleciałam całą chałupę

Napisane przez MsLullaby

Witam wieczorem
Głowa mi pęka, oko mnie boli i znów mi ósemka rośnie. No masakra, ile to już, 4 lata? Na zmianę wszystkie cztery ósemki mnie męczą ale wtedy to już wszystko, ucho, oko, głowa.. ledwo żyje. Dziś przeżyłam zawał. Byłam z Bartkiem na spacerze a on ma w zwyczaju podciąganie się za taką jakby barierkę w wózku i sobie jedzie siedząc prosto no i dziś sobie wymyślił że będzie ją jadł, chciałam mu poprawić czapkę a ten ma całą buzię w krwi myślę sobie no zęba sobie wybił! A to się okazało, że sobie górne dziasła chyba przeciął albo może wargę, nawet nie wiem bo śladu nie ma. A najlepsze jest to że on nawet nie płakał, wręcz się cieszył

współczuję zęba, u mnie było podobnie

Napisane przez MsLullaby

Jestem psychiczna. TŻ mi kazał jechać jutro do miasta, odreagować, iść na zakupy itp. A mnie aż brzuch ze stresu rozbolał

czizys, kobito, faktycznie coś z tobą nie tak, ty leć i się nie oglądaj, druga taka okazja może szybko sie nie trafić, jak tż ma dobrą wolę to korzystaj,
mam nadzieje że byłaś ?

[pszczoua]

Matal powodzenia na rozmowie Bedzie dobrze

Co do ospy to nikt w rodzinie nie mial ale bylismy z nim na wielkanoc w kosciele i moze od kogos zalapal. Tym bardziej ze ospa "wykluwa sie" 2-3 tygodnie. No nic, przynajmniej jedna choroba zakazna bedzie juz z glowy

[tassia]

Napisane przez papalinka83

No to doopa Ale trochę to dziwne. Bo skoro miałąś niedoczynność przed ciążą, to powinno wrócić do tego, cobyło. Ja po połogu miałam tsh 0,001 i lekarz mi kazał zostawić dawkę euthyroxu na niezmienionym poziomie, bo powiedział, że z reguły tak jest, że jest chwilowa nadczynność, a potem mocne odbicie i że częste zmiany hormonów są niewskazane. Po 3 miechach miałam już tsh 3,5 i kazał zwiększyć dawkę . Kontrola za miesiąc

moj endo dlatego cala ciaze zmniejszal mi dawke i w efekcie do porodu szlam bez eutyroxu
bo wlasnie powiedzial ze ciaza to okres kiedy trzeba z niedoczynnoscia uwazac bo po porpdzie lubi wskoczyc w nadczynnosc i kupa
a u mbie efekt jest ekstra bo do tej pory jestem.bez lekow
zovaczymy jak dlugo
co 3miesiace robie tsh

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2