Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[teacherka]

Nephelim, ano wlaśnie, pamiętam przecież zdjęcia Wikusia! Hihihi, niezłe jaja

Vea, noooo łyżeczką można wystukać. Albo paznokciem jak ja po prostu Zuza nie dawała sobie tam zajrzec, więc jak dziś udało mi się paluchem pogrzebać, to wyczułam, tak mi się wcześniej wydawało, że coś tam jest, ale wydawało mi się mało prawdopodobne, że tak nie po kolei... Ale słychac, że stuka, więc ząbek, tylko pytanie czy to 2 czy 3.
Brawo dla Żuczka!


Dziewczyny, kupowałyście może cienkie rajstopki dla dziewczynek? Chrzest w czerwcu, więc jest opcja, że będzie upał, to chyba takie bawełniane nie bardzo. Widziałam na allegro że są takie. Testowałyście może?

[Madziuchna27]

Napisane przez nena_milka

mamy nowego hita! wiatraczek na przyssawce z FP

faajny

Napisane przez mariiasia

przerabiałam to samo, aż mnie wyprosili z gabinetu zabiegowego

mnie też chcieli, ale ja się nie dałam

Napisane przez Natala84

dziewczyny, którym dzieci zaczęły nagle źle sypiać, płakać etc w nocy
próbowałyście dać na noc coś przeciwbólowego i zobaczyć czy to coś pomoże?

u nas póki co tragedii jakiejś nie ma....

Napisane przez karolson

Madziuchna też szukałam termosu i taki mały zgrabny widziałam w Pepco za 19.99 chyba i to najtańszy porównując dechatlony, auchan i inne, tyle że niewiem jak trzyma ciepło ale też by mi się przydał. Może się skusze i przetestuje i dam znać

daj koniecznie
mama mówiła, że dla dzieci to lepiej z jakimś szklanym wsadem, a nie metalowym (a są takie w ogóle )

Napisane przez teacherka

U nas wczoraj ok.21 pobudka na dobrą godzinę. płacz, płacz i brykanie... No ale dziś wystukałam ZĄBEK. NA moje oko górna dwójka albo i trójka, bo mocno z boku. Idzie też drugi do pary po prawej stronie. Będzie dziwnie wyglądać z górnymi dwójkami i dolnymi jedynkami No ale oby to był początek końca jej płaczu, bo wszyscy jesteśmy na wyczerpaniu baterii.

za zębole!
my na razie mamy dwie jedynki na dole i dalej cisza, zresztą ja nie wiem, jak wyglądają rozpulchnione dziąsła, więc nie wiem, może i u nas coś się święci

Napisane przez 83monia

chyba widze przebicie 3 zabka - gorne 1 nam ida i jest ryk dzis...

ponoć te górne bardziej bolą

Napisane przez kaska87

Vea ja daję rozdrobnione łyżeczką do obiadku

Miki wstaje przy lustrze po tym płaskim lustrze i stoi zadowolony

Ho ho, Miki!
Kaśka, a od kiedy się daje całe żółtko co drugi dzień albo pół codziennie? Jak Ty będziesz robić?

[vea7]

Napisane przez kaska87

Vea ja daję rozdrobnione łyżeczką do obiadku

Miki wstaje przy lustrze po tym płaskim lustrze i stoi zadowolony

Ja mam lustro w przedpokoju, a tam kafle, więc raczej nie zachęcamy do zwiedzania Poza tym lustro służy Jankowi do pacania, a taki sprawny, żeby obiema raczkami pacać i jednocześnie wstawać, jeszcze nie jest

Napisane przez czaszka_

dla Janka

ja nie pomoge bo nie raz kleik podawalam ale jesc nie chciala

Tak czytam o kaszkach i kleikach i co raz większe mam wątpliwości, czy dobrze robię, ze nie podaję... poza ekspozycją na gluten oczywiście.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez teacherka

Vea, noooo łyżeczką można wystukać. Albo paznokciem jak ja po prostu Zuza nie dawała sobie tam zajrzec, więc jak dziś udało mi się paluchem pogrzebać, to wyczułam, tak mi się wcześniej wydawało, że coś tam jest, ale wydawało mi się mało prawdopodobne, że tak nie po kolei... Ale słychac, że stuka, więc ząbek, tylko pytanie czy to 2 czy 3.
Brawo dla Żuczka!

Aha, myślałam, że to jakaś specjalna technika
Kurcze, też mam podejrzenia, że górne jedynki idą, ale palec jest natychmiast gryziony - a dolne ma jak żyletki, wiec natychmiast wyciągam. Łyżeczka też natychmiast gryziona, więc wkładam mu tylko taką miękką, a nią nie wystukam

[nena_milka]

pytanie do znawczyń SB
jestem na etapie 1 węgli i 1 owocu. Mogę je zjeść w 1 posiłku? mam trochę jaglanki z wczoraj ugotowanej i tak sobie wymarzyłam że zrobię sobie takie placki i zjem z mango

[Madziuchna27]

Czytam z zazdrością o jedzonkach, jakie serwujecie już dzieciom (o kukurydzy, kalarepach, brukselkach itp.), a my za przysłowiowymi Murzynami Tak się zastanawiam, skoro Wy tak pędzicie, to ile u Was trwa ekspozycja na jeden nowy składnik???

U nas dziś tradycyjnie król z marchewką i ziemniorem, bo buraka nie mam, a szkoda, bo J. bardzo lubi

[kaska87]

Madziuchna no daje czadu ten mój synuś, jak tak dalej pójdzie to na zlot we Wro wejdzie na własnych nóżkach
Madziuchna
po 7mż- pół co 2 dni
po 9mż- całe co 2 dni
a koło roku chyba całe jajo- ale tutaj jeszcze nie zapamiętałam bo czas
zawsze tutaj sprawdzam

http://www.osesek.pl/

ja mojemu podawałam nowość tak 2-3 dni jak było ok to następny teraz daję warzywka jak leci i nic się nie dzieje, ale on ma pancer- brzuszek po tatusiu

[kasiuni_a]

Napisane przez Natala84

dziewczyny, którym dzieci zaczęły nagle źle sypiać, płakać etc w nocy
próbowałyście dać na noc coś przeciwbólowego i zobaczyć czy to coś pomoże?

nie podawałam, trochę się obawiam i tłumaczę sobie, że jak na rękach się uspokaja to go chyba nic boli

Napisane przez kama1987

Zapomniałam napisać!

Moje dziecko zaczyna się podciągać na szczebelkach od łóżeczka Wczoraj ją wsadziłam na chwilę, bo Mama przyszła i coś tam robiłyśmy, Mama patrzy a ona już na kolankach
Musimy łóżeczko na 3 poziom przenieść, dobrze że są 4

Napisane przez teacherka

U nas wczoraj ok.21 pobudka na dobrą godzinę. płacz, płacz i brykanie... No ale dziś wystukałam ZĄBEK. NA moje oko górna dwójka albo i trójka, bo mocno z boku. Idzie też drugi do pary po prawej stronie. Będzie dziwnie wyglądać z górnymi dwójkami i dolnymi jedynkami No ale oby to był początek końca jej płaczu, bo wszyscy jesteśmy na wyczerpaniu baterii.

współczuję nocy i brawo za ząbka

Napisane przez 83monia

a propo kaszek i kleikow - ile dajeci na jedna porcje na gesto? ile łyzek nierozrobionego z woda?

chyba widze przebicie 3 zabka - gorne 1 nam ida i jest ryk dzis...

daję 2,5 płaskiej łyżki na 90ml wody, bo mój taką porcję maksymalnie zjada

Napisane przez teacherka

A swoja drogą, z czym podajecie kleik kukurydziany? Bo ze dwa razy zrobiłam Zuzce, ale sam. Ryżowy z owocami, ale kukurydziany mi jakoś bardizej do obiadku pasuje... Podpowiedzcie

a mnie znów bardziej kukurydziany do owoców pasuje, ale nie mogę nigdzie dostać z bobovity, więc teraz wcale nie daję, bo ryżowy to jakiś taki bleeee

[nena_milka]

Napisane przez teacherka

Dziewczyny, kupowałyście może cienkie rajstopki dla dziewczynek? Chrzest w czerwcu, więc jest opcja, że będzie upał, to chyba takie bawełniane nie bardzo. Widziałam na allegro że są takie. Testowałyście może?

nie testowałam ale moja bratanica miała takie na naszym weselu i były git ale osobiście w razie wielkiego upału nie zakładałabym nic na nogi. Sama osobiście nienawidzę rajtuz w upał

[badzia987]

Napisane przez matallewar

Tak dużo chorych nigdzie w Wawie i okolicach nie ma miejsc w szpitalach


Splakalam się jak bóbr. Myślałam, że taka twarda jestem, a jak jej krew pobierali i zakładała wenflon, to łzy krokodyle mi leciały. Nie mogły znaleźć żyły i ponad 10 razy ja kluly teraz bidusia moja śpi. A ja siedzę i rycze

Trzymam kciuki, żeby wróciła szybko do zdrówka !!!

Motylku-Wszystkiego Najlepszego dla Tusi !!!
kama1987- brawo za postępy !!!


Moja Malutka to cały czas szczerbata ale przeraża mnie ewentualny powrót do płaczu z czasu kolek i nieprzespanych nocy. My się kładziemy o 24 i wstajemy o 8. W zasadzie może ze 2 razy nad ranem cycujemy więc naprawdę nie narzekam.

[Lolaaaaaaa88]

vea brawa dla Janka!

[teacherka]

Napisane przez vea7

Ja mam lustro w przedpokoju, a tam kafle, więc raczej nie zachęcamy do zwiedzania Poza tym lustro służy Jankowi do pacania, a taki sprawny, żeby obiema raczkami pacać i jednocześnie wstawać, jeszcze nie jest





Tak czytam o kaszkach i kleikach i co raz większe mam wątpliwości, czy dobrze robię, ze nie podaję... poza ekspozycją na gluten oczywiście.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------



Aha, myślałam, że to jakaś specjalna technika
Kurcze, też mam podejrzenia, że górne jedynki idą, ale palec jest natychmiast gryziony - a dolne ma jak żyletki, wiec natychmiast wyciągam. Łyżeczka też natychmiast gryziona, więc wkładam mu tylko taką miękką, a nią nie wystukam

Ja kleik podałam jako pierwszy produkt poza cyckiem. Szkoda mi było otwierać słoiczków wiedząc jakie Zuzka ma podejście do łyżeczki (pluła lekami niesamowicie). No i na kleiku nauczyła się jedzenie z łyżeczki

U nas też dolne jak żyletki, więc zawsze rezygnowałam, ale uwierz, wolę się sama popłakać z bólu albo dać sobie palca odgryźć, ale jakoś mi teraz lepiej ze świadomością, że jej płacz to przez ząbki faktycznie.

Napisane przez Madziuchna27

Czytam z zazdrością o jedzonkach, jakie serwujecie już dzieciom (o kukurydzy, kalarepach, brukselkach itp.), a my za przysłowiowymi Murzynami Tak się zastanawiam, skoro Wy tak pędzicie, to ile u Was trwa ekspozycja na jeden nowy składnik???

U nas dziś tradycyjnie król z marchewką i ziemniorem, bo buraka nie mam, a szkoda, bo J. bardzo lubi

U nas 2-3 dni i kolejny produkt. Ale Zuza zjada tak znikome ilości, że szkoda gadać i nie ma się czym chwalić. Nie wiem kiedy dojdziemy do normalnych porcji, o zastąpieniu piersi innym posiłkiem nie marzę.

Napisane przez kasiuni_a

współczuję nocy i brawo za ząbka



daję 2,5 płaskiej łyżki na 90ml wody, bo mój taką porcję maksymalnie zjada



a mnie znów bardziej kukurydziany do owoców pasuje, ale nie mogę nigdzie dostać z bobovity, więc teraz wcale nie daję, bo ryżowy to jakiś taki bleeee

To chyba rzadziutki ten kleik? Ja robię na gęsto
Hihi, widzisz, ile osób tyle opinii i gustów.
A mi kleik ryżowy bardzo smakuje, od czasu szpitala, jak mi podali po cc na obiad kleik to mmmmmmmmmmmmm taki rarytas!

Napisane przez nena_milka

nie testowałam ale moja bratanica miała takie na naszym weselu i były git ale osobiście w razie wielkiego upału nie zakładałabym nic na nogi. Sama osobiście nienawidzę rajtuz w upał

Noo tak, na dwór pewnie tak, ale w kościołach zazwyczaj chłodno/zimno jest...

[matallewar]

Napisane przez nena_milka

pytanie do znawczyń SB
jestem na etapie 1 węgli i 1 owocu. Mogę je zjeść w 1 posiłku? mam trochę jaglanki z wczoraj ugotowanej i tak sobie wymarzyłam że zrobię sobie takie placki i zjem z mango

Możesz

[rusałka_1]

Napisane przez nena_milka

Adamek właśnie stwierdził, że gejów można leczyć z pomocą egzorcysty

widziałam fragment i przełączyłam, bo od takich głupot az uszy bolą

Napisane przez ja-ika

u nas pobudka o 22 i lulanie na rękach do 23, potem za godzinę, a później to już też nie pamiętam czy wstawałam ale pospała do 7

Napisane przez ja-ika

Wybieramy się w przyszły weekend do Sopotu

super całą rodziną?

Napisane przez mariiasia

ja czekam aż w lidlu będzie ten co Natala wrzuciła, ale jak dostaniesz swój to koniecznie podziel się opinią

w tym roku w lidlu juz były. pisałam ze 2 tyg. temu o tym jak kupowałam
bardzo fajny ten kocyk juz testowany

Napisane przez kama1987

Zapomniałam napisać!

Moje dziecko zaczyna się podciągać na szczebelkach od łóżeczka Wczoraj ją wsadziłam na chwilę, bo Mama przyszła i coś tam robiłyśmy, Mama patrzy a ona już na kolankach
Musimy łóżeczko na 3 poziom przenieść, dobrze że są 4

Napisane przez teacherka

Z

U nas wczoraj ok.21 pobudka na dobrą godzinę. płacz, płacz i brykanie... No ale dziś wystukałam ZĄBEK. NA moje oko górna dwójka albo i trójka, bo mocno z boku. Idzie też drugi do pary po prawej stronie. Będzie dziwnie wyglądać z górnymi dwójkami i dolnymi jedynkami No ale oby to był początek końca jej płaczu, bo wszyscy jesteśmy na wyczerpaniu baterii.

oby sie wykluł

Napisane przez kasiuni_a

Dzień dobry
Dziś trochę lepiej pospaliśmy, pierwsza pobudka o 0.30 i niestety aż półtorej godziny próbowaliśmy Miłka uśpić z powrotem, ale od 2 już spaliśmy do 6.30. Płakał znów w nocy, tylko lulany na rękach się uspokajał, ale jak odkładaliśmy do łóżeczka to się budził automatycznie, więc w końcu wylądował w łóżku między nami i dopiero pospał Ale mąż mówi, że zauważył że parę razy się kręcił, podnosił głowę do góry i jak mnie zobaczył to kładł się spowrotem. Może to kiepskie spanie to jakiś efekt lęku separacyjnego

Byliśmy rano w przychodni po recepty i młody waży 7920g, czyli w 5 tygodni przybrał tylko 170g, ale lekarz mówi, że pewnie to wina tych pasożytów. Jego zdaniem na 99% to ze żłobka przywleczone. Poza tym pooglądał dokładnie Miłka, popatrzył jak się zachowuje i stwierdził, że rozwój prawidłowy, wszystko w normie, bo ja miałam pewne wątpliwości

brawo za wagę

Napisane przez nephelim89

Rusałko- oby Wam się te nocki poprawiły

Napisane przez papalinka83

Rusałko - była już u Ciebie rehabilitantka czy jeszcze nie?

nieee
miała byc dzisiaj rano ale sie rozchorowa ła.

Napisane przez vea7

Aha i chwalę się, a właściwie Janka
Wczoraj sam stanął - złapał szczebelków - raz kojca, raz łóżeczka i ślicznie z klęku na jedno kolano stanął
Dzisiaj powtórzył. Oczywiście zanim matka złapała za telefon to było po zabawie, ale i tak zaliczam

[Aaamelkaa]

Matall jak tam u Was?

[badzia987]

Napisane przez Madziuchna27

Czytam z zazdrością o jedzonkach, jakie serwujecie już dzieciom (o kukurydzy, kalarepach, brukselkach itp.), a my za przysłowiowymi Murzynami Tak się zastanawiam, skoro Wy tak pędzicie, to ile u Was trwa ekspozycja na jeden nowy składnik???

U nas dziś tradycyjnie król z marchewką i ziemniorem, bo buraka nie mam, a szkoda, bo J. bardzo lubi

U nas codziennie ten sam zestaw tylko z cielęciną
Ja wychodzę z założenia, że całe życie przed nią i na pewno zdąży wszystkiego spróbować .

W ogóle wczoraj kupiliśmy krzesełko do karmienia w IKEI i jaka to jest mega wygoda !!! Już nie muszę kombinować z usadzaniem albo czekać kiedy Tż wróci z pracy

[vea7]

Napisane przez Madziuchna27

Czytam z zazdrością o jedzonkach, jakie serwujecie już dzieciom (o kukurydzy, kalarepach, brukselkach itp.), a my za przysłowiowymi Murzynami Tak się zastanawiam, skoro Wy tak pędzicie, to ile u Was trwa ekspozycja na jeden nowy składnik???

U mnie dwa słoiczki, czyli 3 max. 4 dni (przy dyni, która nie zachwyciła ). Jak na razie wszystko je i wszystko się przyjmuje Aha, miałam zacząć od marchwi, ale stanęło na jabłku Wcina i deserki i warzywa i lotto mu w jakiej kolejności.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

vea brawa dla Janka!

Napisane przez teacherka

Ja kleik podałam jako pierwszy produkt poza cyckiem. Szkoda mi było otwierać słoiczków wiedząc jakie Zuzka ma podejście do łyżeczki (pluła lekami niesamowicie). No i na kleiku nauczyła się jedzenie z łyżeczki

U nas też dolne jak żyletki, więc zawsze rezygnowałam, ale uwierz, wolę się sama popłakać z bólu albo dać sobie palca odgryźć, ale jakoś mi teraz lepiej ze świadomością, że jej płacz to przez ząbki faktycznie.

Aha, Janek łyżeczkę polubił, bo można gryźć

Dobra, spróbuję pomacać, może na to rzeczywiście jest wycie

[Aaamelkaa]

Napisane przez badzia987

U nas codziennie ten sam zestaw tylko z cielęciną
Ja wychodzę z założenia, że całe życie przed nią i na pewno zdąży wszystkiego spróbować .

W ogóle wczoraj kupiliśmy krzesełko do karmienia w IKEI i jaka to jest mega wygoda !!! Już nie muszę kombinować z usadzaniem albo czekać kiedy Tż wróci z pracy

zastanawiam się czy kupić krzesełko z Ikei czy te które większośc z Was kupowała na all
ikea mniej miejsca zajmuje ,tańsze
all ładniejsze, regulacja

[nena_milka]

Napisane przez teacherka

Noo tak, na dwór pewnie tak, ale w kościołach zazwyczaj chłodno/zimno jest...

to ubierz te rajstopki, albo białe leginsy newt

Napisane przez matallewar

Możesz

[karolson]

Napisane przez badzia987

U nas codziennie ten sam zestaw tylko z cielęciną
Ja wychodzę z założenia, że całe życie przed nią i na pewno zdąży wszystkiego spróbować .

W ogóle wczoraj kupiliśmy krzesełko do karmienia w IKEI i jaka to jest mega wygoda !!! Już nie muszę kombinować z usadzaniem albo czekać kiedy Tż wróci z pracy

tez jest taka teoria że im więcej spróbuje za młodu tym większe prawdopodobieństwo że będzie jeść później.

Madziuchna a co jadł Julek? może do tego ziemniaka z marchewką warto było by dołożyć coś nowego właśnie? bo to już zna i jest ok to wprowadzać nowe

[kasiuni_a]

Napisane przez czaszka_

to ja w takim razie chyba nie jedyna na chrzcie dziecko nie trzymalam na rekach tylko w wozku rodzina i ludzie w kosciele sie krzywili i ciagle sie ktos pytal kiedy wyjme mala z wozka....a ja jej nie wyjmowalam, tylko na samo chrzczenie woda swiecona
stwierdzilam po co ja mam sie meczyc i mala ma plakac jak mozna na spokojnie....
a tak wogole nie pamietam czy Wam opowiadalam jakie jaja byly u nas....nie dosc ze prawie sie spoznilam na chrzest bo wymyslilam ze sama pojde z mala wozkiem zeby zasnela po drodze do kosciola a byly takie wtedy sniegi ze ledwo co doszlam i bylam cala mokra upocona i rozmazana a mala i tak sie obudzila w momencie wejscia do kosciola
Na poczatku ksiadz pytal jakie nadajemy idzie dziecku a my: Julia, a on Julia czy jest jeszcze jakies drugie...zapomnialam dodac Marta
Ksiadz chcial zrobic znak krzyza dzieciom na czole ale nie mogl sobie poradzic bo mu buda przeszkadzala(zapomnilam ja zlozyc),jeszcze wspomne tylko ze moj brat jako chrzestny byl ubrany w dresy bluze adidady i taka kurte jakby kibolska(na poczatku az mi sie wstyd zrobilo ale pozniej to mi sie juz tylko smiac chcialo z tego).Wogole my i chrzestni bylismy nie ogarnieci nie wiedzielismy co kto robi(mial nam koscielny przed msza powiedziec) i wyszlo tak ze do chrztu trzymał mój mąż, swiece odpalałam ja a na koncu ksiadz podchodzi i widzi ze szatka lezy na małej(ja tam polozylam)a on a glos w kosciele: szatke to ja zachwile nakladam wiec ogolnie smiechu mielismy wtedy kupe

jestem tego samego zdania
a jaja rzeczywiście niezłe, musiało być wesoło Twój brat wymiata, wystroił się pięknie a ty z odpalaniem świecy też dałaś czadu
my też się prawie spóźniliśmy do kościoła, ale to dlatego że mieliśmy dużo roboty przed południem z przygotowaniem jeszcze ostatnich rzeczy na imprezkę, w końcu Miłka ubrałam i mój tata z nim poszedł do kościoła, bo mamy blisko, a my dopiero po paru minutach biegliśmy za nimi dobrze, że jak dotarli do kościoła to tata poszedł do zakrystii księdzu powiedzieć, że będziemy, bo on już myślał, że zrezygnowaliśmy

Napisane przez vea7

Aha i chwalę się, a właściwie Janka
Wczoraj sam stanął - złapał szczebelków - raz kojca, raz łóżeczka i ślicznie z klęku na jedno kolano stanął
Dzisiaj powtórzył. Oczywiście zanim matka złapała za telefon to było po zabawie, ale i tak zaliczam

Napisane przez teacherka

Nephelim, ano wlaśnie, pamiętam przecież zdjęcia Wikusia! Hihihi, niezłe jaja

Vea, noooo łyżeczką można wystukać. Albo paznokciem jak ja po prostu Zuza nie dawała sobie tam zajrzec, więc jak dziś udało mi się paluchem pogrzebać, to wyczułam, tak mi się wcześniej wydawało, że coś tam jest, ale wydawało mi się mało prawdopodobne, że tak nie po kolei... Ale słychac, że stuka, więc ząbek, tylko pytanie czy to 2 czy 3.
Brawo dla Żuczka!

myślę, że dwójki, one dość szeroko wychodzą
mój starszy też tak miał, że dwójki na górze i jedynki na dole, często w takiej kolejności zęby idą

Napisane przez nena_milka

pytanie do znawczyń SB
jestem na etapie 1 węgli i 1 owocu. Mogę je zjeść w 1 posiłku? mam trochę jaglanki z wczoraj ugotowanej i tak sobie wymarzyłam że zrobię sobie takie placki i zjem z mango

myślę, że tak, ja tak jem, bo mi matal podpowiedziała na śniadanie mam owsiankę z jakimś owocem

Napisane przez Madziuchna27

Czytam z zazdrością o jedzonkach, jakie serwujecie już dzieciom (o kukurydzy, kalarepach, brukselkach itp.), a my za przysłowiowymi Murzynami Tak się zastanawiam, skoro Wy tak pędzicie, to ile u Was trwa ekspozycja na jeden nowy składnik???

U nas dziś tradycyjnie król z marchewką i ziemniorem, bo buraka nie mam, a szkoda, bo J. bardzo lubi

na początku 3 dni, a potem już raczej po 2 dni na każde nowe warzywko
dziś u nas marchew, pietruszka, seler, kalarepa, burak, indyk + żółtko

Napisane przez teacherka

To chyba rzadziutki ten kleik? Ja robię na gęsto
Hihi, widzisz, ile osób tyle opinii i gustów.
A mi kleik ryżowy bardzo smakuje, od czasu szpitala, jak mi podali po cc na obiad kleik to mmmmmmmmmmmmm taki rarytas!

ja akurat nie kleik tak robię tylko kaszkę jaglaną z sun baby i wychodzi gęsta
mnie smakuje kukurydziany i te kaszki jaglana czy wielozbożowa, ale ryżowego nie dam rady zjeść
a ryżowy z jakiej firmy kupujesz?

[Lolaaaaaaa88]

zrobilam sobie leczo warzywne i umieram z rozkoszy

moj syn robi takie cyrki jak ktos je, jakby wyglodnialy byl bez kitu

[matallewar]

Napisane przez Aaamelkaa

Matall jak tam u Was?

Temp 38, marudzi, kupki do badania nadal nie zrobiła wiem, że nic nie wiem

[karolson]

Napisane przez Aaamelkaa

zastanawiam się czy kupić krzesełko z Ikei czy te które większośc z Was kupowała na all
ikea mniej miejsca zajmuje ,tańsze
all ładniejsze, regulacja

wiesz chyba najlepiej bylo by zabrać Michała do Ikei i przymeirzyć. Filip siedział w ikeowym w knajpie w weekend i byla masakra, ale teraz widze że na stronie są już inne być może lepsze.

ja pożyczyłam od kuzynki i mam takie monstrum w kuchni (mam dużo miejsca) http://www.arti.pl/krzeselko-krzesel...e_prod971.html

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez matallewar

Temp 38, marudzi, kupki do badania nadal nie zrobiła wiem, że nic nie wiem

a jakies badania na tą salmonelle zrobili? kiedy wyniki

[anutka171]

Czesc

nie mam ostatnio czasu na wizaz i ciagle tylko gonie.
udalo mi sie nadrobic, troszke po lebkach, ale wybaczcie nie mam kiedy
najpierw co u nas - wsio ok. maly coraz bardziej mobilny, zaglada w kazdy zakamarek (dzis nawet podciagnal sie na polce i zalaczyl xboxa tzta ), gada jak najety. niestety niezawsze nocki mamy dobre, zawsze sa dwie pobudki o 1 i 5. a dzis w nocy dal taki koncertm, ze nie wiedzialam jak sie nazywam o 1 jak co noc najpierw dostal pic - 120ml - wrzask, wiec dalam jeszcze troche - wrzask. ponosilam - wrzask, dentinox - wrzask, w koncu nurofen - wrzask. no to w koncu podala mu mleko 150. cisza n ie wiem gdzie on to zmiescil nastepnie przez godzine sie smial i wolal babe no i usnal gdzies o 3.30. masakra
pospalismy do 7.40 to i tak byl laskawy.

dziekuje za wszystkie odpowiedzi na temat kwater

matal duzo zdrowka dla Elenki cos juz wiadomo?

Tusia sto lat i samych najlepszosci

Teacherka brawa za zebolka

Napisane przez agusiamaskota

Na mleku jest, że 3 razy dziennie po 210ml mm. Maja ma 7,5 miesiąca i je 3x dziennie po 180ml.

Grubasek waży 9300g

A tak w ogóle witam się

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Jestem taka zakręcona przed sesją, że zapomniałam Wam napisać wczoraj, że mieliśmy pierwszą rocznicę ślubu

piekna waga
wszystkiego najlepszego

Napisane przez badzia987

Hej

My po Chrzcianch. Masaaaaakra - jeden z najgorszych dni w krótkim życiu Małgosi. Na ubieranie się płakała...przy wychodzeniu darła się, w Kościele wyła, płakała, wkurzała się, że 1/3 mszy przesiedziałam w Zakrystii bo nie dało rady...
Na imprezie pła-ka-ła. Nie wiem co jej było. Obstawiam, że chyba za dużo ludzi i nadmiar wrażeń. A dzisiaj inne dziecko. Jakby wróciła z dalekiej podróży.

Nie ma ładnych zdjęć bo jej zryczana wszędzie, taką piękną kieckę jej kupiłam i raczej fajnej pamiątki nie będzie ze zdjęć. Chrzcian i gości ja tez nie użyłam bo ciągle próbowałam ją w osobnym pokoju uspokoić.

przykre, ze malutka sie tak splakala
ale wazne, ze juz po

Napisane przez Asiek84

chyba sobie prawą kostkę lekko skręciłam... siet... mam w kuchni gres polerowany i jak zmywałam to trochę wody mi kapnęło na podłogę jak sięgałam po garnek na kuchenkę i sobie pobalansowałam po kuchni jak się potknęłam... po prostu cudownie ...

ojej, zdrowka

zginely mi cytaty i wiecej nie pamietam

musze sie brac za robote, a tak mi sie nie chce

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

Madziuchna no daje czadu ten mój synuś, jak tak dalej pójdzie to na zlot we Wro wejdzie na własnych nóżkach
Madziuchna
po 7mż- pół co 2 dni
po 9mż- całe co 2 dni
a koło roku chyba całe jajo- ale tutaj jeszcze nie zapamiętałam bo czas
zawsze tutaj sprawdzam

http://www.osesek.pl/

ja mojemu podawałam nowość tak 2-3 dni jak było ok to następny teraz daję warzywka jak leci i nic się nie dzieje, ale on ma pancer- brzuszek po tatusiu

u nas żółtko leci już może z miesiąc, ale połowa wciąż

super, że Miki niewzruszony na alergie mój znów wysypany na brodzie i szyi, a ja nie wiem, od czego

Napisane przez teacherka

U nas 2-3 dni i kolejny produkt. Ale Zuza zjada tak znikome ilości, że szkoda gadać i nie ma się czym chwalić. Nie wiem kiedy dojdziemy do normalnych porcji, o zastąpieniu piersi innym posiłkiem nie marzę.

Napisane przez badzia987

U nas codziennie ten sam zestaw tylko z cielęciną
Ja wychodzę z założenia, że całe życie przed nią i na pewno zdąży wszystkiego spróbować .

W ogóle wczoraj kupiliśmy krzesełko do karmienia w IKEI i jaka to jest mega wygoda !!! Już nie muszę kombinować z usadzaniem albo czekać kiedy Tż wróci z pracy

no rejczel

Napisane przez karolson

tez jest taka teoria że im więcej spróbuje za młodu tym większe prawdopodobieństwo że będzie jeść później.

Madziuchna a co jadł Julek? może do tego ziemniaka z marchewką warto było by dołożyć coś nowego właśnie? bo to już zna i jest ok to wprowadzać nowe

tak, tak poszedł już buraczek, a wcześniej pietrucha, która chyba uczuliła, więc selera się boję, a dziś do tego zestawu dodałam ryż biały

Napisane przez kasiuni_a

na początku 3 dni, a potem już raczej po 2 dni na każde nowe warzywko
dziś u nas marchew, pietruszka, seler, kalarepa, burak, indyk + żółtko

[teacherka]

Napisane przez rusałka_1

widziałam fragment i przełączyłam, bo od takich głupot az uszy bolą



oby sie wykluł
:

Napisane przez badzia987

U nas codziennie ten sam zestaw tylko z cielęciną
Ja wychodzę z założenia, że całe życie przed nią i na pewno zdąży wszystkiego spróbować .

W ogóle wczoraj kupiliśmy krzesełko do karmienia w IKEI i jaka to jest mega wygoda !!! Już nie muszę kombinować z usadzaniem albo czekać kiedy Tż wróci z pracy

Żałuję, że odwiodłam Tża od tego pomysłu i kupiliśmy duże

Napisane przez vea7

U mnie dwa słoiczki, czyli 3 max. 4 dni (przy dyni, która nie zachwyciła ). Jak na razie wszystko je i wszystko się przyjmuje Aha, miałam zacząć od marchwi, ale stanęło na jabłku Wcina i deserki i warzywa i lotto mu w jakiej kolejności.







Aha, Janek łyżeczkę polubił, bo można gryźć

Dobra, spróbuję pomacać, może na to rzeczywiście jest wycie

No pomału Zuzka też się do łyżeczki przekonała.
Kciuki za zębolki!

Napisane przez Aaamelkaa

zastanawiam się czy kupić krzesełko z Ikei czy te które większośc z Was kupowała na all
ikea mniej miejsca zajmuje ,tańsze
all ładniejsze, regulacja

Powiem tak, namawiałam Cię a teraz sama żałuję, że nie poczekałam aż Zuza usiądzie i nie kupiliśmy tego z Ikei A tamto jest tak usyfione, że masakra, nie daje się doczyścic

Napisane przez kasiuni_a

myślę, że dwójki, one dość szeroko wychodzą
mój starszy też tak miał, że dwójki na górze i jedynki na dole, często w takiej kolejności zęby idą



ja akurat nie kleik tak robię tylko kaszkę jaglaną z sun baby i wychodzi gęsta
mnie smakuje kukurydziany i te kaszki jaglana czy wielozbożowa, ale ryżowego nie dam rady zjeść
a ryżowy z jakiej firmy kupujesz?

No to pewnie dwójki
Hmmm chyba z nestle...albo bobovita? ale nie wiem na 100% bo mam przesypane do plastikowych pojemników, nie mam opakowań.

Napisane przez anutka171

Czesc

nie mam ostatnio czasu na wizaz i ciagle tylko gonie.
udalo mi sie nadrobic, troszke po lebkach, ale wybaczcie nie mam kiedy
najpierw co u nas - wsio ok. maly coraz bardziej mobilny, zaglada w kazdy zakamarek (dzis nawet podciagnal sie na polce i zalaczyl xboxa tzta ), gada jak najety. niestety niezawsze nocki mamy dobre, zawsze sa dwie pobudki o 1 i 5. a dzis w nocy dal taki koncertm, ze nie wiedzialam jak sie nazywam o 1 jak co noc najpierw dostal pic - 120ml - wrzask, wiec dalam jeszcze troche - wrzask. ponosilam - wrzask, dentinox - wrzask, w koncu nurofen - wrzask. no to w koncu podala mu mleko 150. cisza n ie wiem gdzie on to zmiescil nastepnie przez godzine sie smial i wolal babe no i usnal gdzies o 3.30. masakra
pospalismy do 7.40 to i tak byl laskawy.

dziekuje za wszystkie odpowiedzi na temat kwater

matal duzo zdrowka dla Elenki cos juz wiadomo?

Tusia sto lat i samych najlepszosci

Teacherka brawa za zebolka



piekna waga
wszystkiego najlepszego



przykre, ze malutka sie tak splakala
ale wazne, ze juz po



ojej, zdrowka

zginely mi cytaty i wiecej nie pamietam

musze sie brac za robote, a tak mi sie nie chce

U nas też czasem jestem pewna, że to nie głód, a jak po dłuższej walce jednak dam cyca to okazuje się, że je jakby tydzień była głodzona.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez matallewar

Temp 38, marudzi, kupki do badania nadal nie zrobiła wiem, że nic nie wiem

[mariiasia]

Napisane przez kama1987

Zapomniałam napisać!

Moje dziecko zaczyna się podciągać na szczebelkach od łóżeczka Wczoraj ją wsadziłam na chwilę, bo Mama przyszła i coś tam robiłyśmy, Mama patrzy a ona już na kolankach
Musimy łóżeczko na 3 poziom przenieść, dobrze że są 4

dzielna Zuzia!

Napisane przez butterfly20

Tusia śpi już dwie godziny

o jaaaa, zazdroszczę Szymuś ma ostatnio drzemki max 20 minut choć i tak nie powinnam narzekać, bo aktualnie grzecznie się bawi na podłodze

Napisane przez matallewar

Ja mam dwa takie małe kupione 2 lata temu po 9,99 zł w realu i mają się dobrze, a przy dziecku wygpdne.
Oprócz tego mam duży porządny za 100 zł z allegro. Ale on tylko na wyjazdy w góry.

o widzisz, muszę poszukać po marketach

Napisane przez Madziuchna27

faajny



mnie też chcieli, ale ja się nie dałam


(...)

Szymkowi wbijali w główkę, coś okropnego

z resztą ja nawet płakałam jak w szpitalu po urodzeniu mu krew pobierali...

Napisane przez rusałka_1

widziałam fragment i przełączyłam, bo od takich głupot az uszy bolą





super całą rodziną?



w tym roku w lidlu juz były. pisałam ze 2 tyg. temu o tym jak kupowałam
bardzo fajny ten kocyk juz testowany




(...)

aha, to ja nie wiem jak ja to mogłam pominąć jestem opóźniona

Napisane przez Aaamelkaa

zastanawiam się czy kupić krzesełko z Ikei czy te które większośc z Was kupowała na all
ikea mniej miejsca zajmuje ,tańsze
all ładniejsze, regulacja

ja na szczęście dostałam w użyczenie krzesełko, jeden wydatek mniej
tym sposobem mamy coneco galileo

Napisane przez matallewar

Temp 38, marudzi, kupki do badania nadal nie zrobiła wiem, że nic nie wiem

oby się wszystko szybko wyjaśniło i żeby Elenka wyzdrowiała

dziewczyny, pisałam, że pediatra powiedziała, że Szymkowi się przebiła górna jedynka, ale ja jej cały czas nie mogę wystukać widać ją owszem, ale bardziej widoczne, pod samą skórką są górne dwójki
btw, Szymuś ma bardzo podpuchnięte oczka, od czego to może być? też od zębów?

[kasiuni_a]

Napisane przez Aaamelkaa

zastanawiam się czy kupić krzesełko z Ikei czy te które większośc z Was kupowała na all
ikea mniej miejsca zajmuje ,tańsze
all ładniejsze, regulacja

ja tez jeszcze nie kupiłam już, już zamawiałam mummy love, ale chyba mi kasy szkoda i przyniosę drewniane z piwnicy

Napisane przez anutka171

musze sie brac za robote, a tak mi sie nie chce

a co ty tak robisz, że ciągle nie masz czasu?

Napisane przez Madziuchna27

no wiem, już mogłam sobie darować kalarepę
ale pewnie i tak młody nie zje, bo nie dodałam kalafiora

[karolson]

Napisane przez Madziuchna27

tak, tak poszedł już buraczek, a wcześniej pietrucha, która chyba uczuliła, więc selera się boję, a dziś do tego zestawu dodałam ryż biały

U nas po pietruszce male kropeczki pomarańczowe na szyi ale dziwne bo nie poddałam się i dałam słoiczek później z minimalną ilościa pietruszki i już nie wysypało. Spróbuje jeszcze raz dając mniej pietruszki z swojej zupie.