Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[koziemleko]

Wspolczuje frejki i szyny
Az sie boje teraz naszego usg bioder, a mamy dopiero we wtorek

Ciezko mi sie spowrotem wbic do was

[agunia4ever]

Napisane przez kate1623

Hej

Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda

Ojej Biedne malenstwo. Bardzo Ci współczuję ale wiesz że to dla jej dobra.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Castia]

witam z kawusią

kate wiem ze bedzie wam ciezko, ale musicie dac radę! przytulam mocno

nasze usg tez przed nami i az się boje!

[Smarrita]

Napisane przez kate1623

Hej

Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda

Kate- córa na pewno się szybko przyzwyczai, najgorszy jest początek bo to dla niej coś nowego. Trzymam kciuki za szybkie efekty!!!

[mara86]

Napisane przez kate1623

Hej

Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda

[Trisdom]

Przeczytalam rano 3 ostatnie dni.. Ale odpisac nie bylo jak- panna wymaga 100% uwagi, wiec spiewalysmy Fasolki

Wspolczuje Frejki i szyny . My sie tylko szeroko pieluchujemy i duzo klade Em na brzuchu.

[ag9]

Napisane przez olakola

dzisiaj zamówiłam huśtawkę dla Juli na allegro i poszłam też do sklepu z zabawkami i kupiłam pianinko do kopania i 3 pluszowe grzechotki i jeszcze 2 smoczki NUK Genius (2 bo jeden silikonowy a drugi zwykły), bo pamiętam, że to był jedyny smoczek jaki udało mi się Kubie zaaplikować na chwilę.
Dałam małej smoka i przyssała a po chwili wypluła skrzywiona, ale to i tak lepiej, bo smoka z aventu zupełnie nie chciała.
także poszalałam dzisiaj

pokaż huśtawkę

[Smarrita]

Napisane przez olakola

dzisiaj zamówiłam huśtawkę dla Juli na allegro i poszłam też do sklepu z zabawkami i kupiłam pianinko do kopania i 3 pluszowe grzechotki i jeszcze 2 smoczki NUK Genius (2 bo jeden silikonowy a drugi zwykły), bo pamiętam, że to był jedyny smoczek jaki udało mi się Kubie zaaplikować na chwilę.
Dałam małej smoka i przyssała a po chwili wypluła skrzywiona, ale to i tak lepiej, bo smoka z aventu zupełnie nie chciała.
także poszalałam dzisiaj

Faktycznie, zaszalałaś z zakupami

Napisane przez side85

Limonka o 6 zobaczyłabyś mnie z rozanielonym uśmiechem jak wyciągam z ekspresu moja kochaną kawusię i delektuję się nią z łóżku a robiącą przysiady byś mnie nigdy nie zobaczyłam ciągle wierzę że tak jak całe życie natura dawała mi zgrabne ciało bez starania się o nie to teraz też mi da matko naturo pamiętaj o mnie ! zresztą mam już męża i niech kocha mnie taka jaka jestem

Ale przecież ćwiczysz codziennie!!! W końcu dźwiganie dziecka z łóżeczka to prawie jak skłony, do tego dochodzi ciężar dziecka to jak hantle. Przysiady eż pewno robisz, jak coś musisz z podłogi podnieść


Ja dodatkowo jeszcze mam ćwiczenia na nogi i pośladki- pokoje na piętrze, kuchnia na parterze więc codziennie pokonuję kilkaset schodków

Napisane przez Edzia400

niby małe ukłucie i bol trwa sekunde ale jest tak straszne ze ja tez płacze razem ze szczepionką , one sa takie małe a juz cos w nie wbijaja buuuu

To ja jakaś niewrażliwa jestem, jak młoda miała 4 tyg miała pobierana krew z główki, pielęgniarka kazała mi wyjść (chyba się bała że się rozpłaczę) a ja jakaś niewzruszona byłam, jeszcze się śmiałam za drzwiami że mówiły do niej żeby płakała (żeby krew wypłynęła) a ona nic

[Castia]

Napisane przez Karolcia2401

Szalona matka

Karolcia do Eli to okreslenie pasuje jak ulał!

Napisane przez Limonka1987

Chyba Wam już wspominałam, że mojemu bratu urodziła się córeczka, która jest tylko cztery dni młodsza od naszej (nawiasem mówiąc to zaskakujące jak są do siebie podobne; na dowód załączam zdjęcie zrobione mniej więcej tydzień po ich urodzeniu ).
Ponieważ brat z rodziną mieszkają 300 metrów od nas, myślałam, że to idealna sytuacja: będziemy z bratową chodzić na wspólne spacery, plotkować o dzieciach itp. Wiedziałam oczywiście, że nieuniknione będzie porównywanie dziewczyn, ale nie sądziłam, że zostanie to doprowadzone do takiego absurdu.
Przykład: Julce kikut pępowiny odpadł po trzech dniach. Oskarżycielskie spojrzenie mojej rodziny i podejrzliwe pytanie: "A Ty jak pielęgnujesz kikut???"
Przykład 2: Ja muszę dokarmiać Młodą, a bratowa ma mleka aż nadto. Pytanie mojej rodziny: "Czy Ty nie możesz jeść więcej, żeby mieć więcej pokarmu?"
Przykład 3: Wczoraj Julka przekręciła się z brzuszka na plecy. Pytanie mojej rodziny: "Ale Ty kładziesz Emilkę na brzuszku, żeby ćwiczyła???"
Jeżeli porównywane są takie drobiazgi nie chce mi się myśleć co będzie, gdy przyjdzie etap raczkowania, chodzenia i mówienia A później postępów w szkole itp.
Chyba dla zdrowia psychicznego swojego i Emilki będę musiała mocno ograniczyć kontakty

Zmykam, bo skoro i tak spać nie mogę (chociaż w porównaniu do ostatnich nocy jest istne szaleństwo) poćwiczę sobie, póki Emilka śpi. Taaaak, ostatnio gdybyście weszły do mojego salonu o 6.00 rano, zobaczyłybyście mnie robiącą przysiady, brzuszki i inne wygibasy z Jillian Michaels. Ja to dopiero jestem matka- wariatka

chce bys mnie tym zaraziła - proszę, proszę!!!!!
bo ja wiecznie mam wymówkę zeby nei cwiczyc
a do teg pozeram mnostwo slodyczy!!!!!

co do porownan - nie unikniesz. dziewczynki faktycznie bardzo podobne ja mam za plotem szwagierkę co ma synka starszego od mojego 4 miesiace ale ona sie mnie boi, tesciowa tez i mam spokoj a poza tym to moje drugie dziecko wiec nikt nie prawi mi zadnych morałów. ja tez się nie odzywam ale np. ja zobaczyłam ze tesciowa daje małemu GÓralkę, tego wafelka to oczywiscie powiedzialam co myslę - ale nie wiem czy cos z tego zroumiała tez mowila ze niech ma cos z zycia, przeciez nic mu nie bedzie
najlepiej jednym uchem wpusc drugim wypusc, przemilcz glupie rady i rób swoje

Napisane przez side85

no widzisz, jakieś rozrywki musimy mieć
wpadaj na kawę do nas

Trudno, jak zje ręce nie będzie miał już co wsadzać do buzi i będzie spokój

mówisz i masz, wlasnie sączę kawusie

ale kusisz tym rowerkiem, zła kobieta jesteś!

a z ostatniego padłam

Napisane przez uparta8210

a co do porównywania dzieciaczków, ja całe życie jestem porównywana do kuzynki o 3 lata starszej zawsze byłam ta gorszą
z tym, że teraz jest gadka:"ty masz już dwójkę zdrowych i pięknych dzieciaczków a ona 30 na karku i nawet męża"

pochwal sie ile zjadła!!!!

u mnie ten sam tekst odnosnie kolezanek!

Napisane przez Trisdom

Przeczytalam rano 3 ostatnie dni.. Ale odpisac nie bylo jak- panna wymaga 100% uwagi, wiec spiewalysmy Fasolki

musze ci wyslac jeszcze moja Malwinkę , będzie trio- ona uwielbia Fasolki

[baja_86]

Smarrita, Kate za szybką poprawę bioderek waszych dzieci

Limonka szok dziewczynki jak bliźniaczki!! bezsensu takie porównywanie, współczuje.Mój brat będzie miał syna w lipcu, więc będą 4 m-ce różnicy między naszymi dziećmi, wiadomo, że się dzieci porównuje, ale ja będę się starac nie robic tego głośno, bo ani dla mnie ani dla niego nie byłoby to fajne.
Mamy też znajomych, których synek jest o 7 tyg młodszy od naszego, mam nadzieję, że w tej relacji też unikniemy porównań.
Jedyna rada na porównanie-to nie przejmowac się, choć to pewnie nie takie łatwe

[Trisdom]

Napisane przez Castia

Karolcia do Eli to okreslenie pasuje jak ulał!

chce bys mnie tym zaraziła - proszę, proszę!!!!!
bo ja wiecznie mam wymówkę zeby nei cwiczyc
a do teg pozeram mnostwo slodyczy!!!!!

co do porownan - nie unikniesz. dziewczynki faktycznie bardzo podobne ja mam za plotem szwagierkę co ma synka starszego od mojego 4 miesiace ale ona sie mnie boi, tesciowa tez i mam spokoj a poza tym to moje drugie dziecko wiec nikt nie prawi mi zadnych morałów. ja tez się nie odzywam ale np. ja zobaczyłam ze tesciowa daje małemu GÓralkę, tego wafelka to oczywiscie powiedzialam co myslę - ale nie wiem czy cos z tego zroumiała tez mowila ze niech ma cos z zycia, przeciez nic mu nie bedzie
najlepiej jednym uchem wpusc drugim wypusc, przemilcz glupie rady i rób swoje

mówisz i masz, wlasnie sączę kawusie

ale kusisz tym rowerkiem, zła kobieta jesteś!

pochwal sie ile zjadła!!!!


musze ci wyslac jeszcze moja Malwinkę , będzie trio- ona uwielbia Fasolki

Raczej duet z Malwinka. Emka na razie robi chòrki guganiem

Byłyśmy właśnie w Ikei wymienić kabelek. Moje dziecko średnio lubi zakupy- też muszę nad tym popracować. Ale dobrze, że szybciej wróciłyśmy, bo strzeliła po drodze taką kupę, że przemokły jej wszystkie warstwy... Normalnie po łopatki.
A teraz śpi, a miałyśmy pójść na spacer.

[paulina_radom]

Witam
Zapraszam na ciasto z rabarbarem właśnie kończy sie piec mniam mój maluszek aktualnie śpi a ja dopijam zimną kawę a tak mi się nic nie chcę że nie wiem
Co do porównywania to mam brata 3 miesiące młodszego i jakoś nigdy nas nie porównywano dodam że mieszkaliśmy on na 4 piętrze a ja piętro niżej normalnie jesteśmy jak rodzeństwo rodzone a nie cioteczne fajna sprawa tylko w szkole porównywane były nasze oceny ale bez chorej rywalizacji bo to jest najgorsze
Miłego dnia

[Castia]

u nas strasznie wieje, wyszłam z dziecmi ale łeb chciało urwać!!!!

dziewczyny jakie pomysły na dzien dziecka macie???

[Ela87]

Na dzien matki zrobilam sobie zamowienie na Biochemii Urody, na dzien dziecka tez sobie cos zamowie
Na dzien matki chcialam prostownice, ale kupilam sobie ja 2go maja to sie nie liczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Paulinz juz jade nie zjedz wszystkiego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Trisdom

Raczej duet z Malwinka. Emka na razie robi chòrki guganiem

Byłyśmy właśnie w Ikei wymienić kabelek. Moje dziecko średnio lubi zakupy- też muszę nad tym popracować. Ale dobrze, że szybciej wróciłyśmy, bo strzeliła po drodze taką kupę, że przemokły jej wszystkie warstwy... Normalnie po łopatki.
A teraz śpi, a miałyśmy pójść na spacer.

Faktycznie nie lubi zakupow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez paulina_radom

Witam
Zapraszam na ciasto z rabarbarem właśnie kończy sie piec mniam mój maluszek aktualnie śpi a ja dopijam zimną kawę a tak mi się nic nie chcę że nie wiem
Co do porównywania to mam brata 3 miesiące młodszego i jakoś nigdy nas nie porównywano dodam że mieszkaliśmy on na 4 piętrze a ja piętro niżej normalnie jesteśmy jak rodzeństwo rodzone a nie cioteczne fajna sprawa tylko w szkole porównywane były nasze oceny ale bez chorej rywalizacji bo to jest najgorsze
Miłego dnia

U mnie tak bylo moja siora 11 miesiecy starsza, akurat w tym samym roku sie urodzilysmy i ojciec zawsze bral moje i jej swiadectwo, siadal i porownywal oceny nawet jak po gimnazjum poszlysmy do innych szkol, to robil to samo. Oczywiscie ja zawsze bylam ta gorsza, bo gorsze oceny, nawet jak ja w technikum mialam 17 przedmiotow a ona 10, to bylo nie wazne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulina_radom]

Napisane przez Ela87

Na dzien matki zrobilam sobie zamowienie na Biochemii Urody, na dzien dziecka tez sobie cos zamowie
Na dzien matki chcialam prostownice, ale kupilam sobie ja 2go maja to sie nie liczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Paulinz juz jade nie zjedz wszystkiego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------



Faktycznie nie lubi zakupow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

na dzień dziecka chciałam chłopakom kupić takie same bluzki ale nie wiem czy się uda muszę chyba zamówić na all po za tym dostaną basen
http://allegro.pl/plac-zabaw-basen-n...212459440.html wprawdzie Jasiek jeszcze nie skorzysta no ale wiem że dostanie też matę edukacyjną a na dzień matki mam wychodne sama zaszaleje idę zrobie jeszcze sałatkę bo tak cicho

[Ela87]

Napisane przez Castia

co do porownan - nie unikniesz. dziewczynki faktycznie bardzo podobne ja mam za plotem szwagierkę co ma synka starszego od mojego 4 miesiace ale ona sie mnie boi, tesciowa tez i mam spokoj a poza tym to moje drugie dziecko wiec nikt nie prawi mi zadnych morałów. ja tez się nie odzywam ale np. ja zobaczyłam ze tesciowa daje małemu GÓralkę, tego wafelka to oczywiscie powiedzialam co myslę - ale nie wiem czy cos z tego zroumiała tez mowila ze niech ma cos z zycia, przeciez nic mu nie bedzie
najlepiej jednym uchem wpusc drugim wypusc, przemilcz glupie rady i rób swoje

Fajnie sobie ich ustawilas przynajmniej Ci nie truja

Dobrze rozumiem, ze Goralka dla 5cio mkesiecznego dziecka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Castia]

Napisane przez Ela87

Fajnie sobie ich ustawilas przynajmniej Ci nie truja

Dobrze rozumiem, ze Goralka dla 5cio mkesiecznego dziecka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nooo, ale długo nad tym pracowałam

dobrze rozumiesz i tesciowa dawała mu popijac czarna herbate na lyzeczce
jak skomentowałam to dowiedzialam sie ze przesadzam
szkoda dziecka

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Ela87

Na dzien matki zrobilam sobie zamowienie na Biochemii Urody, na dzien dziecka tez sobie cos zamowie
Na dzien matki chcialam prostownice, ale kupilam sobie ja 2go maja to sie nie liczy

ty to masz łeb na karku

ja chcę fajne , modne spodnie dresowe ze sciagaczem, bluzę i tramposze - musze za mloda się niezle nabiegac - a aktualnie mam dresy szerokie, brzydkie i niewyjsciowe takie barchany!

paulina ciacho z rabarbarem, nie kuś bo przyjadę!

[wewillrockyou]

Napisane przez Karolcia2401

Dla mnie też Nawet ostatnio tż do mnie: "może ja zostanę z małą, a ty sobie wyjdziesz gdzieś się odstresować. Bo wiesz pieluchy trzeba kupić"

ja też się dzisiaj wybieram na zakupowe odstresowanie do biedy

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez margo80

Dziewczyny kp - jecie orzechy??

jem

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez Ela87

o nie nie, znowu zakosilam fretkom 3 skrzydelka z zamrazarki znalazlam jakies dwie stare marchewki w lodowce i jakis makaron z carefura

zwracam honor w takim razie

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez side85

padam ze zmęczenia a dziecko nasze to terrorysta. właśnie z łóżeczka wysyłało mi litościwe spojrzenia i w końcu jak nie reagowałam to zaczął specjalnie kaszleć, jak podbiegłam do łóżeczka bo się wystraszyłam to ten zaczął się śmiać

tak trzymaj Piotrek

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez kate1623

Hej

Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda

szybko minie oby Maja się przyzwyczaiła

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez Ela87

Mialam tylko 5zl
Niestety tz wiecej mi nie dal i nawet warzyw nie kupilam

ale już coraz tańsze, to może następnym razem tż Ci pozwoli kupić

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez side85

ja przeważnie słyszę coś w stylu "ojej zrobiły ci się kurze łapki" ja wtedy grymas i biegnę do lustra a on cś w stylu "nie martw się, przecież zaraz będziesz miała 30 lat, każda w twoim wieku to ma, nie ma się czym przejmować to naturalne"

albo
"masz cellulit na prawej nodze" ja wtedy prawie płacz a on "coś ty prawie go nie widać, zresztą teraz już nastolatki mają i tak masz super"

on po prostu wszystkie moje wady potrafi przekazać w taki subtelny sposób


choć mój ulubiony tekst to był mojej najlepszej koleżanki która jest ode mnie młodsza i na innym etapie jeszcze bynajmniej nie dzieciowym i wiele rzeczy ją ciekawi i fascynuje i pyta mnie w 4 miesiącu ciąży:
"a ty będziesz miała tą linię z włosów na brzuchu"

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------



a ty nie znasz pierwszej brokułowej zasady: Nie chwal dziecięcia swego, bo jutro będziesz mieć gorszego?

1. ja pierdziele

2. święta prawda na pierwszą stronę

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Limonka1987

Podziwiam Was, że tak szalejecie karmiąc piersią. Ja jestem cykor i nawet smażonego nie jem, bo się boję, że zaraz Młoda będzie miała jakieś jazdy brzuszkowe. Chociaż to w sumie lepiej dla mojej figury

e tam, wszystko wkładam do buzi, bo czasami nawet nie mam czasu na zastanowienie co mogłabym jeść a co nie. zresztą i bez zastanowienia bym nie wiedziała

[ag9]

Napisane przez kate1623

Hej

Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda

biedna Maja , przyzywczai się na pewno...

Napisane przez paulina_radom

Witam
Zapraszam na ciasto z rabarbarem właśnie kończy sie piec mniam mój maluszek aktualnie śpi a ja dopijam zimną kawę a tak mi się nic nie chcę że nie wiem
Co do porównywania to mam brata 3 miesiące młodszego i jakoś nigdy nas nie porównywano dodam że mieszkaliśmy on na 4 piętrze a ja piętro niżej normalnie jesteśmy jak rodzeństwo rodzone a nie cioteczne fajna sprawa tylko w szkole porównywane były nasze oceny ale bez chorej rywalizacji bo to jest najgorsze
Miłego dnia

ale kusisz
zjadłabym ale nie chce mi się piec


Limonka - dziewczyno, że też ci się chce jakieś wygibasy o 6 rano wyczyniać Ja to się wtedy przewracam z jednego boku na drugi. I uważam podobnie jak Side, że nigdy nie starałam się o figurę, tylko ją miałam, to teraz prędzej czy później ona wróci do mnie.. Narazie po prostu unikam luster.


U nas fatalna noc. Gucio się budził chyba co pół godziny, już nie pamiętam bo taka zaspana byłam i nieprzytomna, że niewiele z tej nocy pamiętam Myślałam że szlag mnie trafi, już mi się wydawało że śpi, położyłam się, przysnęłam może na 15 minut i znowu... I tak od północy do 3 rano. Potem się wkurzyłam i dałam flachę, godzinę było spokoju i znowu. Co mu się popsuło z tym spaniem ??? Druga w nocy a ten oczy jak pięć zł i ogląda se sufit. No niechby sobie oglądał ale w ciszy, bo jak mu się znudziło to podnosił alarm.

Limonka -sugerowałaś kiedyś że w dzień może nie śpi, no ale własnie śpi , ma 3 drzemki - przed południem jest chillout na leżaczku, popołudniu jest spanie na spacerze w wózku, a wieczorem z reguły na klacie.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

A na dzień matki lub dziecka kupię sobie w końcu porządne okulary przeciwsłoneczne - żebym nie było widać worów pod oczami

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Hej

Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda

Napisane przez Ela87

przrjdzie Ci, przeciez bez wizazu nie da sie zyc. Ja tez nie raz sie acytowalam, skasowalo sie, nie chcialam juz wizazowac, ale za godzine mi przeszlo

Faktycznie troche mi przeszlo

Napisane przez Trisdom

wiec spiewalysmy Fasolki

Przeczytalam "spodziewamy sie Fasolki"

Napisane przez Castia

u nas strasznie wieje, wyszłam z dziecmi ale łeb chciało urwać!!!!

dziewczyny jakie pomysły na dzien dziecka macie???

Chrzciny - mase prezentow dostanie
A od nas hustawka juz.kupiona - dostanie troche wczesniej

Napisane przez wewillrockyou

2. święta prawda na pierwszą stronę

Wrzucic?

[margo80]

Przemo śpi juz ponad 3h. Jak wstanie i zje zapakuje go do wózka i przejdziemy się trochę, bo apteka dala znać, ze mam zamówienie do odbioru. Padać przestało, ale wieje masakrycznie.

Ja nie mam pomysłu na dzień matki i dziecka na razie.

[agunia4ever]

Napisane przez side85

a ty nie znasz pierwszej brokułowej zasady: Nie chwal dziecięcia swego, bo jutro będziesz mieć gorszego?

mój synek wziął sobie do serca tę zasadę normalnie jak człowiek ziewa to oznacza że chciałby legnąć się na wyrko i odlecieć a u mojego synka oznacza: "mamo jeszcze nie wiem co chce, ale zanim się dowiem to Ci pomarudze"

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Ja na dzień matki kupuję sobie gorset
A na dzień dziecka chyba szczepionke

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez teQiba

Faktycznie troche mi przeszlo




Przeczytalam "spodziewamy sie Fasolki"




Chrzciny - mase prezentow dostanie
A od nas hustawka juz.kupiona - dostanie troche wczesniej




Wrzucic?

Ja bym wrzuciła. Pięknie określa przewrotność mojego dziecka

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Side a jak będę ganić moje dziecko na forum to jutro będzie grzeczniejsze?

[teQiba]

To jednak Karmi dzialalo nasennie - dzisiaj nie pilam i spania praktycznie nie ma

[pola_m]

Cześć

Dzieciaki moje śpią, jak ja uwielbiam ten moment dnia Zmęczona jestem tym tygodniem i cierpliwość mi się kurczy. Dzisiaj schodziliśmy po schodach z 15 minut, Antek pokazywał na każdy szczebelek, że jest czerwony. A barierka nie jest czerwona, tylko drewniana. I przy każdym był tak samo zadziwiony
Byle do lipca - od pierwszego się przeprowadzamy do mieszkania na parterze (i przed samym domem jest mały parczek, taki wewnętrzny, więc na dwór będę mogła praktycznie w piżamach wychodzić )

Napisane przez olakola

do mnie dotarło nosidło ergobaby i jest EXTRA
Jula lubi, zasneła po kilku minutach; tylko miałam problem rozpiąć szelki na plecach, chyba je za mocno ściągnełam


dzisiaj zamówiłam huśtawkę dla Juli na allegro i poszłam też do sklepu z zabawkami i kupiłam pianinko do kopania i 3 pluszowe grzechotki i jeszcze 2 smoczki NUK Genius (2 bo jeden silikonowy a drugi zwykły), bo pamiętam, że to był jedyny smoczek jaki udało mi się Kubie zaaplikować na chwilę.
Dałam małej smoka i przyssała a po chwili wypluła skrzywiona, ale to i tak lepiej, bo smoka z aventu zupełnie nie chciała.
także poszalałam dzisiaj

Fajnie z tym nosidełkiem

Co to jest pianinko do kopania

Napisane przez Limonka1987

Podziwiam Was, że tak szalejecie karmiąc piersią. Ja jestem cykor i nawet smażonego nie jem, bo się boję, że zaraz Młoda będzie miała jakieś jazdy brzuszkowe. Chociaż to w sumie lepiej dla mojej figury

Mogę się Wam trochę wygadać?
Chyba Wam już wspominałam, że mojemu bratu urodziła się córeczka, która jest tylko cztery dni młodsza od naszej (nawiasem mówiąc to zaskakujące jak są do siebie podobne; na dowód załączam zdjęcie zrobione mniej więcej tydzień po ich urodzeniu ).
Ponieważ brat z rodziną mieszkają 300 metrów od nas, myślałam, że to idealna sytuacja: będziemy z bratową chodzić na wspólne spacery, plotkować o dzieciach itp. Wiedziałam oczywiście, że nieuniknione będzie porównywanie dziewczyn, ale nie sądziłam, że zostanie to doprowadzone do takiego absurdu.
Przykład: Julce kikut pępowiny odpadł po trzech dniach. Oskarżycielskie spojrzenie mojej rodziny i podejrzliwe pytanie: "A Ty jak pielęgnujesz kikut???"
Przykład 2: Ja muszę dokarmiać Młodą, a bratowa ma mleka aż nadto. Pytanie mojej rodziny: "Czy Ty nie możesz jeść więcej, żeby mieć więcej pokarmu?"
Przykład 3: Wczoraj Julka przekręciła się z brzuszka na plecy. Pytanie mojej rodziny: "Ale Ty kładziesz Emilkę na brzuszku, żeby ćwiczyła???"
Jeżeli porównywane są takie drobiazgi nie chce mi się myśleć co będzie, gdy przyjdzie etap raczkowania, chodzenia i mówienia A później postępów w szkole itp.
Chyba dla zdrowia psychicznego swojego i Emilki będę musiała mocno ograniczyć kontakty

Zmykam, bo skoro i tak spać nie mogę (chociaż w porównaniu do ostatnich nocy jest istne szaleństwo) poćwiczę sobie, póki Emilka śpi. Taaaak, ostatnio gdybyście weszły do mojego salonu o 6.00 rano, zobaczyłybyście mnie robiącą przysiady, brzuszki i inne wygibasy z Jillian Michaels. Ja to dopiero jestem matka- wariatka

Ja na początku też bardzo mocno uważałam z dietą. Ale z czasem coraz bardziej rozszerzałam i teraz jem praktycznie wszystko. Nie jem za bardzo smażeniny, czy kapuchy, ale to w sumie nigdy nie jem Wczoraj nawet zjadłam pierwsze truskawki, były pyyyyszne.

Wasze dziewczynki faktycznie identyczne!
Co do porównywania, najważniejsze, żebyście Wy i szwagierka miały do tego luźne podejście, bez rywalizacji. Rodzina pewnie będzie gadać, ale nie ma co się przejmować

Napisane przez kate1623

Hej

Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda

współczuję bardzo
Może się przyzwyczai

Napisane przez paulina_radom

Witam
Zapraszam na ciasto z rabarbarem właśnie kończy sie piec mniam mój maluszek aktualnie śpi a ja dopijam zimną kawę a tak mi się nic nie chcę że nie wiem

Ja właśnie zeżarłam resztke mojego ciasta rabarbarowego I kawkę chyba też sobie strzelę

[teQiba]

Napisane przez pola_m

Antek pokazywał na każdy szczebelek, że jest czerwony. A barierka nie jest czerwona, tylko drewniana. I przy każdym był tak samo zadziwiony

Z opisu powiem Ci ze i ja jestem zdziwiona

[tygrysek83]

Napisane przez paulina_radom

Moje dziecko jest podłe chyba po ojcu wykapałam go pierwszy raz dzisiaj sama a nie przepraszam z pomocą Adasia wszystko pięknie poszło i ubrałam go w nową piżamkę ale chyba mu się nie spodobała bo usrał się tak że go wzięłam pod kran a może on aż tak lubi wodę i odgłos pralki ale zdążyłam mu zrobić w niej zdjęcie haha wszyscy mówią że nieładna a ja uważam że jest przeurocza i mojemu pulpecikowi całkiem pasuje sprawia wrażenie wychudzonego

Ja tak jak dziewczyny uważam, że baaardzo fajna

Napisane przez Ela87

moja bardzo chetnie zasypia jak trzyma sie ja za raczki ale jak tylko puszczamy to sie budzi

Moja teściowa opowiadała, że jej córka spała trzymając ją za palec przez kilka lat Jak się zabrało palec od razu się budziła i pytała dlaczego mama zabrała jej palec ;p

Napisane przez Limonka1987

Podziwiam Was, że tak szalejecie karmiąc piersią. Ja jestem cykor i nawet smażonego nie jem, bo się boję, że zaraz Młoda będzie miała jakieś jazdy brzuszkowe. Chociaż to w sumie lepiej dla mojej figury

Jeżeli porównywane są takie drobiazgi nie chce mi się myśleć co będzie, gdy przyjdzie etap raczkowania, chodzenia i mówienia A później postępów w szkole itp.
Chyba dla zdrowia psychicznego swojego i Emilki będę musiała mocno ograniczyć kontakty

Zmykam, bo skoro i tak spać nie mogę (chociaż w porównaniu do ostatnich nocy jest istne szaleństwo) poćwiczę sobie, póki Emilka śpi. Taaaak, ostatnio gdybyście weszły do mojego salonu o 6.00 rano, zobaczyłybyście mnie robiącą przysiady, brzuszki i inne wygibasy z Jillian Michaels. Ja to dopiero jestem matka- wariatka

Ja próbuję ćwiczyć, ale ciągle coś więc podziwiam za zacięcie No i z tą dietą na pewno masz rację, u mnie ciągle marnie

A dziewczynki rzeczywiście bardzo podobne. Co do porównań to tak jak dziewczyny mówią, uniknąć się ich nie da więc trzeba ignorować, co łatwe nie jest.

Napisane przez virginia

za wizytę! A nie mówiłam, że nie ma co się na zapas martwić?

Mówiłaś, mówiłaś, ale mogę sobie przypiąć miano największej panikary wątku

Napisane przez Edzia400

co do wzmożonego napiecia pisałam iles tys postów wstecz ze jesli dziec za szybko trzyma głowe wysoko w górze lepiej powiedziec o tym pediatrze bo moze to własnie byc wzmozone napiecie , jesli szybko wykryte raz dwa troche masowania i po wszystkim gorzej jak wykryte pozno wszystko zastyga i jest płacz bo trzeba to rozmasować

Pamiętałam, że pisałaś, dlatego obserwowałam i wydawało mi się (jak już teraz wiem, że słusznie) że jest ok. Jak widać po prostu młoda się przy lekarce spięła zbytnio.

Napisane przez kate1623

Hej

Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda

Dacie radę, obie dzielne jesteście i te kilka tygodni szybko przeminie i będzie z młodej laska z pięknymi biodrami

Napisane przez Smarrita

To ja jakaś niewrażliwa jestem, jak młoda miała 4 tyg miała pobierana krew z główki, pielęgniarka kazała mi wyjść (chyba się bała że się rozpłaczę) a ja jakaś niewzruszona byłam, jeszcze się śmiałam za drzwiami że mówiły do niej żeby płakała (żeby krew wypłynęła) a ona nic

Ja myślałam po szczepieniach w szpitalu, że też jestem niewrażliwa, ale jakoś przy tych szczepieniach moje dziecię wydarło się jak nigdy dotąd. Fakt trwało to krótko i szybko usnęła z powrotem, ale wciąż w głowie brzmi ten krzyk. Pojemne płuca ma.

Napisane przez Castia

u nas strasznie wieje, wyszłam z dziecmi ale łeb chciało urwać!!!!

No ja przez ten wiatr siedzę w domku bo mam wrażenie, że bym wózka nie utrzymała

Napisane przez teQiba

To jednak Karmi dzialalo nasennie - dzisiaj nie pilam i spania praktycznie nie ma

No to pozostało Ci zostać alkoholikiem


Tak jak wyżej wspomniałam mogę zostać wątkową panikarą. Dziś dostałam prawie zawału. Siedzę sobie spokojnie na kanapie i widzę, że coś łóżeczko się dziwnie rusza (turystyczne więc się buja czasem jak dzieć się rusza) i jakieś dziwne dźwięki młoda wydaje. Z ciekawości podeszłam i zobaczyłam moje biedne dziecię próbujące złapać oddech. Młoda się musiała zakrztusić śliną albo czymś i nie mogła złapać oddechu. MASAKRA Oczywiście pomimo czytania milion razy, że tego nie należy robić, poderwałam ją do góry i zaczęłam klepać po pleckach i złapała oddech... ufff... nawet wolę nie myśleć co by było gdybym do tego łóżeczka nie podeszła... albo gdyby to moje podniesienie zaszkodziło jeszcze bardziej... Teraz siedzę z powrotem na kanapie, młoda u mnie na klacie, a ja 10 razy obejrzałam filmik co robić jak dziecko się zakrztusi. Mam nadzieję, że więcej sytuacja się nie powtórz, a jeżeli tak to, że moje odruchy będą prawidłowe.

[Limonka1987]

Tyle napisałyście, że nie dam rady cytować.
A więc z pamięci...

Wiem, że macie rację- te porównania należy ignorować lub obracać w żart. Pewnie z czasem się przyzwyczaję i nie będą na mnie robić żadnego wrażenia. Mam tylko nadzieję, że Emilka gdy będzie już starsza i będzie wszystko rozumiała, nie będzie się z tym źle czuła.
Ewentualnie zastraszę swoją rodzinę jak Castia swoją
Któraś z Was (przepraszam, nie zarejestrowałam która) pytała o moje stosunki z bratową. Teoretycznie są dobre, ale dziewczyna jest bardzo zazdrosna i lubi rywalizację, więc z jej strony raczej luźnego podejścia nie mogę oczekiwać.

Jeżeli chodzi o ćwiczenia to nie robię tego,żeby odzyskać figurę, bo tę sprzed ciąży już odzyskałam (tylko mięśnie brzucha chciałabym wzmocnić). Ja po prostu bardzo lubię ruch i gdy ćwiczę od razu lepiej się czuję. Endorfiny i te sprawy...
Pół godziny pofikam z jakimiś ćwiczeniami na YT i od razu świat wydaje mi się piękniejszy. Czekam jeszcze na kontrolę u gina, żeby wrócić do biegania i jazdy na rowerze.

Kate- naprawdę współczuję
Dziewczyny mają jednak rację. 6 tygodni szybko minie, a Maja będzie miała biodra jak laska marzenie

Tygrysku- matko! Co Ty musiałaś przeżyć! Nie wyrzucaj sobie, że jesteś panikarą, bo ja na Twoim miejscu zupełnie nie miałabym pojęcia co robić!
To uświadamia mi, że powinnam poczytać o pierwszej pomocy udzielanej maluchom, bo w razie jakiegoś wypadku nie miałabym pojęcia co robić!

teQiba- kup kilka zgrzewek Karmi i od razu macierzyństwo będzie bardziej znośne

Pola- to od lipca będziecie mieli życie jak w Madrycie
Życzę dużo cierpliwości do maluchów! Pamiętaj, że koniec tygodnia tuż, tuż, a następny na pewno będzie lepszy!

Side- "brokułowa zasada" mnie rozwaliła Muszę zacząć ją stosować, bo coś za często chwalę Emi i może się to obrócić przeciwko mnie

Virgo- cieszę się, że już przestałaś gadać głupoty

U mnie dziś sympatyczny dzień, chociaż moja mała królewna akurat ma jakieś muchy w nosie. No trudno... Jej prawo mieć gorsze samopoczucie
Rano byłyśmy na spacerze z koleżanką i jej córeczką. Niestety krótkim bo wiało niemożliwie.
Później wpadły do mnie koleżanki z pracy na ploty. Dwie z nich są w ciąży, więc oczywiście lwia część rozmów dotyczyła dzieci, porodu, ciąży itp. a ja jako najbardziej doświadczona byłam traktowana niemal jak guru

[teQiba]

Napisane przez tygrysek83

Tak jak wyżej wspomniałam mogę zostać wątkową panikarą. Dziś dostałam prawie zawału. Siedzę sobie spokojnie na kanapie i widzę, że coś łóżeczko się dziwnie rusza (turystyczne więc się buja czasem jak dzieć się rusza) i jakieś dziwne dźwięki młoda wydaje. Z ciekawości podeszłam i zobaczyłam moje biedne dziecię próbujące złapać oddech. Młoda się musiała zakrztusić śliną albo czymś i nie mogła złapać oddechu. MASAKRA Oczywiście pomimo czytania milion razy, że tego nie należy robić, poderwałam ją do góry i zaczęłam klepać po pleckach i złapała oddech... ufff... nawet wolę nie myśleć co by było gdybym do tego łóżeczka nie podeszła... albo gdyby to moje podniesienie zaszkodziło jeszcze bardziej... Teraz siedzę z powrotem na kanapie, młoda u mnie na klacie, a ja 10 razy obejrzałam filmik co robić jak dziecko się zakrztusi. Mam nadzieję, że więcej sytuacja się nie powtórz, a jeżeli tak to, że moje odruchy będą prawidłowe.

O matko!
A czemu nie mozna brac na rece? Przeciez chyba trzeba wyjac z lozeczka?

Napisane przez Limonka1987

Jeżeli chodzi o ćwiczenia to nie robię tego,żeby odzyskać figurę, bo tę sprzed ciąży już odzyskałam (tylko mięśnie brzucha chciałabym wzmocnić). Ja po prostu bardzo lubię ruch i gdy ćwiczę od razu lepiej się czuję. Endorfiny i te sprawy...
Pół godziny pofikam z jakimiś ćwiczeniami na YT i od razu świat wydaje mi się piękniejszy. Czekam jeszcze na kontrolę u gina, żeby wrócić do biegania i jazdy na rowerze.

Wstyd mi za siebie, wstyd

[tygrysek83]

Napisane przez teQiba

O matko!
A czemu nie mozna brac na rece? Przeciez chyba trzeba wyjac z lozeczka?

Nie wolno podnosić do pionu zeby do płuc nie poleciało. Trzeba położyć na bok a jak nie pomaga to głowa w dół na kolanach.

[Ela87]

Napisane przez koziemleko

Ciezko mi sie spowrotem wbic do was

Weź się ogarnij

Napisane przez Castia

nooo, ale długo nad tym pracowałam

dobrze rozumiesz i tesciowa dawała mu popijac czarna herbate na lyzeczce :
jak skomentowałam to dowiedzialam sie ze przesadzam
szkoda dziecka

ja chcę fajne , modne spodnie dresowe ze sciagaczem, bluzę i tramposze - musze za mloda się niezle nabiegac - a aktualnie mam dresy szerokie, brzydkie i niewyjsciowe takie barchany!

Co do teściowej to szkoda słów

Poka później jakie dresy bo ja też chce

Napisane przez wewillrockyou

ja też się dzisiaj wybieram na zakupowe odstresowanie do biedy

ale już coraz tańsze, to może następnym razem tż Ci pozwoli kupić

ja średnio raz w tygodniu mam odstressowanie od biedy i siedze na all

Taa pozwoli ale mam w zanadrzu mrożone na patelnie

Napisane przez ag9

U nas fatalna noc. Gucio się budził chyba co pół godziny, już nie pamiętam bo taka zaspana byłam i nieprzytomna, że niewiele z tej nocy pamiętam Myślałam że szlag mnie trafi, już mi się wydawało że śpi, położyłam się, przysnęłam może na 15 minut i znowu... I tak od północy do 3 rano. Potem się wkurzyłam i dałam flachę, godzinę było spokoju i znowu. Co mu się popsuło z tym spaniem ??? Druga w nocy a ten oczy jak pięć zł i ogląda se sufit. No niechby sobie oglądał ale w ciszy, bo jak mu się znudziło to podnosił alarm.

Limonka -sugerowałaś kiedyś że w dzień może nie śpi, no ale własnie śpi , ma 3 drzemki - przed południem jest chillout na leżaczku, popołudniu jest spanie na spacerze w wózku, a wieczorem z reguły na klacie.A na dzień matki lub dziecka kupię sobie w końcu porządne okulary przeciwsłoneczne - żebym nie było widać worów pod oczami

trzeba sie maskować

Napisane przez teQiba

Przeczytalam "spodziewamy sie Fasolki"

Wrzucic?

WRZUCAJ

Napisane przez agunia4ever

mój synek wziął sobie do serca tę zasadę normalnie jak człowiek ziewa to oznacza że chciałby legnąć się na wyrko i odlecieć a u mojego synka oznacza: "mamo jeszcze nie wiem co chce, ale zanim się dowiem to Ci pomarudze"

Ja na dzień matki kupuję sobie gorset
A na dzień dziecka chyba szczepionke

moja codziennie nie wie czego chce, no ale to baba, więc normalne

szczepionki, a to szczęściarz

Napisane przez teQiba

To jednak Karmi dzialalo nasennie - dzisiaj nie pilam i spania praktycznie nie ma

Oszalałaś?? Jak mogłaś nie zacząć dnia od piwa

Napisane przez pola_m

Cześć

Dzieciaki moje śpią, jak ja uwielbiam ten moment dnia Zmęczona jestem tym tygodniem i cierpliwość mi się kurczy. Dzisiaj schodziliśmy po schodach z 15 minut, Antek pokazywał na każdy szczebelek, że jest czerwony. A barierka nie jest czerwona, tylko drewniana. I przy każdym był tak samo zadziwiony
Byle do lipca - od pierwszego się przeprowadzamy do mieszkania na parterze (i przed samym domem jest mały parczek, taki wewnętrzny, więc na dwór będę mogła praktycznie w piżamach wychodzić )

Antek wciąż odkrywa świat na nowo