Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX

[Floydka]

Jutro pozwolę im samym wyschnąć i cyknę jakąś fotkę. Dziś zostały dokładnie wysuszone, więc nie jest to ich naturalna struktura.

[Klaudenc]

Napisane przez Floydka

Nie, wolę nie poddawać się żadnym "trwałym" zabiegom. Zaakceptowałam je już dawno, ale uważam po prostu, że łatwiejsze w pielęgnowaniu i "okiełznaniu" są włosy proste.
18, dlaczego pytasz? Piszę jak zakompleksiona dziewczynka?

Też mam 18, a locze zawsze lubiłam i tak jak ludzie mówili, że są brzydkie i lepiej jakbym wyprostowała to nie zwracałam uwagi i chodziłam w przysłowiowym pierdzielniku, który bardzo lubię. Prostowałam, lecz bardzo krótki czas bo i tak się nie trzymały+ rozdwajały.
Z tymi prostymi bym chyba dyplomowała bo większosć prostowłosych jakie miałam okazję znać narzekały na monotonię i brak objętości, trudnosć w poddawaniu stylizacji. Z kręconymi muszę przyznać, że żyje mi sie łatwo bo wykonuję rzeczy te same co prostowłose- mycie, maska/odżywka, czy olejowanie, schną zazwyczaj same. ewentualnie wgniatam w nie troszke żelu gdy są mokre (już będąc w wieku 13l tak robiłam) i wtedy loczki ładniej się trzymają. Zaś jeśli są odpowiednio nawilżone i zdrowe przepięknie wyglądają wyciągane na szczotce, czy zwinięte w jakis koczek nadający kształt. Dlatego kocham loczę za możliwosć eksperymentowania i urok jakiego dodają, nawet bardzo krótkie ;D

Imperfecta - ślicznie w tym koczku wyglądasz

[Martek_]

Napisane przez Klaudenc

najbardziej mnie kusi mleczna i do ciemnych - zależy mi na olejach i humektantach, bo one są całkowicie odwodnione i odtłuszczone.

Miałam kiedyś tą do ciemnych i byłam baaaardzo zadowolona, polecam

Napisane przez Imperfecta

Zdecydowałam się już i 26 maja chyba idę do fryzjera

W takim razie trzymam kciuki .

Napisane przez Elizasz

Martek czytałam Anwen, wiem i rozumiem, jednak myślałam, że skoro mam kręcone włosy, to CG bez silikonów powinno im służyć. Nie wiem i tak, czy z powodu ich braku taki mam problem z włosami, czy coś innego jest przyczyną

Rozumiem. Poeksperymentuj, wprowadź silikony - powinno być lepiej pod względem wykruszania, przynajmniej z założenia

Napisane przez Imperfecta

Ja dzisiaj z czymś takim spaceruję przepraszam za niewyjściową mocno minę [

Łaadne. Bardzo lubię takie upięcia.

Napisane przez Jessenia

Jeden warkoczyk. Mysi ogon.

Gdzie tam mysi ogon, faaaajnie jest. Rozumiem potrzebę zmiany, ale nie warto ciachać pochopnie - są bardzo ładne i ślicznie Ci w obecnej długości

Napisane przez Imperfecta

Nie mówię, że piszesz jak zakompleksiona dziewczynka, bo to nie ma nic do tego. Mam na myśli bardziej to, że do loków trzeba dojrzeć nie wystarczy je zaakceptować. Z Twoich poprzednich postów z resztą wcale nie wynika, że je akceptujesz.

Tutaj się nie zgadzam, swoje faluchy zaakceptowałam już jakoś w 1 gimnazjum - przestałam prostować, zaczełam o nie bardziej dbać (w znaczeniu - nakładać odżywkę ). Myślę, że wiek nie ma jakiegoś większego znaczenia w tej kwestii.

Napisane przez Klaudenc

Dlatego kocham loczę za możliwosć eksperymentowania i urok jakiego dodają, nawet bardzo krótkie ;D

Dokładnie! . Codziennie inny pierdzielnik na głowie i multum możliwości - no czego chcieć więcej

[cassie91910]

Dziewczyny co robić aby nafta kosmetyczna nie przyciemniła włosów?

[Klaudenc]

Napisane przez cassie91910

Dziewczyny co robić aby nafta kosmetyczna nie przyciemniła włosów?

Przecież ona nie przyciemnia włosów, to jest po prostu czysta parafina która i tak występuje w kosmetykach do włosów np. amla olejek to mieszanka takiej parafiny, oleju palmowego i rzepakowego - dzięki olejom łatwiej ją też zmyć, sama nawet nie odżywia.

[Aziddee]

Napisane przez Klaudenc

Przecież ona nie przyciemnia włosów, to jest po prostu czysta parafina która i tak występuje w kosmetykach do włosów np. amla olejek to mieszanka takiej parafiny, oleju palmowego i rzepakowego - dzięki olejom łatwiej ją też zmyć, sama nawet nie odżywia.

Od kiedy nafta to parafina?

[Imperfecta]

Napisane przez Floydka

Jutro pozwolę im samym wyschnąć i cyknę jakąś fotkę. Dziś zostały dokładnie wysuszone, więc nie jest to ich naturalna struktura.

No to czekamy

Napisane przez Klaudenc

Imperfecta - ślicznie w tym koczku wyglądasz

Dziękuję

Napisane przez Martek_

W takim razie trzymam kciuki .

Oby pomogły

Napisane przez Martek_

Łaadne. Bardzo lubię takie upięcia.

Dziękuję

Napisane przez Martek_

Tutaj się nie zgadzam, swoje faluchy zaakceptowałam już jakoś w 1 gimnazjum - przestałam prostować, zaczełam o nie bardziej dbać (w znaczeniu - nakładać odżywkę ). Myślę, że wiek nie ma jakiegoś większego znaczenia w tej kwestii.

Hm.. piszę to raczej z "doświadczenia" znaczna część zakręconych dziewczyn jakie znam no i te, których przeglądam blogi dość późno zaakceptowały to, że włosy mają kręcone wcześniej zawsze bardzo chciały mieć proste i prostowały na potęgę dla każdego ten wiek może być inny ja na przykład zaczęłam prostować dopiero w 3 gimnazjum, wcześniej włosy zazwyczaj nosiłam związane, bo nie lubiłam ich pokazywać

[Aziddee]

To rozumiem, że jestem jedną z nielicznych skoro od dziecka kochałam swoje włosy za to, że nie są proste

[Jessenia]

Ja kochałam bo myślałam że są proste tylko się dziwnie wywijają

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Klaudenc]

Napisane przez Aziddee

Od kiedy nafta to parafina?

Od zawsze,, to jest to samo. W angielskich produktach nafta nazwę ma paraffinum liquidum/paraffin oil/mineral oil albo petroleum, chociaż petroleum to bardziej dla parafiny w stanie masełkowym, czyli wazeliny

[Imperfecta]

Napisane przez Aziddee

To rozumiem, że jestem jedną z nielicznych skoro od dziecka kochałam swoje włosy za to, że nie są proste

Napisane przez Jessenia

Ja kochałam bo myślałam że są proste tylko się dziwnie wywijają

No to Wam zazdroszczę dziewczyny, ja moje włosy doprowadziłam do stanu jak w załączniku prostowaniem bo nie mogłam ich znieść

[Aziddee]

Napisane przez Klaudenc

Od zawsze,, to jest to samo. W angielskich produktach nafta nazwę ma paraffinum albo petroleum, chociaż petroleum to bardziej dla parafiny w stanie masełkowym, czyli wazeliny

Przecież one różnią się cząsteczkami i mają zupełnie inne właściwości jeśli chodzi o włosy. Nie spotkałam się żeby ktoś nakładał parafinę w celu pobudzeniu wzrostu włosów, co innego naftę.

Cytując: "Parafiny (w l. mn.) – w przemyśle petrochemicznym nazwa zwyczajowa alkanów alifatycznych (niecyklicznych), w odróżnieniu od alkenów, zwanych olefinami i cykloalkanów nazywanych naftenami."

[Klaudenc]

Napisane przez Aziddee

Przecież one różnią się cząsteczkami i mają zupełnie inne właściwości jeśli chodzi o włosy. Nie spotkałam się żeby ktoś nakładał parafinę w celu pobudzeniu wzrostu włosów, co innego naftę.

Cytując: "Parafiny (w l. mn.) – w przemyśle petrochemicznym nazwa zwyczajowa alkanów alifatycznych (niecyklicznych), w odróżnieniu od alkenów, zwanych olefinami i cykloalkanów nazywanych naftenami."

Ja używałam wazeliny i przyspieszała porost, tak samo jak znany olejek amla mający parafinę. Może się mylę nie wiem, różnicy w działaniu nie odczułam.
Moja wiedza ogranicza się do chemii o alkenach i alkinach w tej kwestii.

[Chatul]

Napisane przez Imperfecta

No to Wam zazdroszczę dziewczyny, ja moje włosy doprowadziłam do stanu jak w załączniku prostowaniem bo nie mogłam ich znieść

Przynajmniej wiesz, czego z włosami już więcej nie chcesz robić

[Aziddee]

Napisane przez Klaudenc

Ja używałam wazeliny i przyspieszała porost, tak samo jak znany olejek amla mający parafinę. Może się mylę nie wiem, różnicy w działaniu nie odczułam.
Moja wiedza ogranicza się do chemii o alkenach i alkinach w tej kwestii.

To chyba nie używałaś nafty kosmetycznej, bo byś poczuła różnicę Dosłownie. Śmierdzi benzyną.

[Imperfecta]

Napisane przez Chatul

Przynajmniej wiesz, czego z włosami już więcej nie chcesz robić

Tę wiedzę zapamiętam do końca życia raz nawet... żelazkiem włosy "prostowałam" to dopiero czad

[Jessenia]

Napisane przez Aziddee

To chyba nie używałaś nafty kosmetycznej, bo byś poczuła różnicę Dosłownie. Śmierdzi benzyną.

Nafta, benzyna śmierdzi o wiele gorzej, Nafta jest spoczko

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Aziddee]

Napisane przez Jessenia

Nafta, benzyna śmierdzi o wiele gorzej, Nafta jest spoczko

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Powinnam poprawić na "subtelnie zalatuje"

[Imperfecta]

Lubię zapach benzyny

[Klaudenc]

Napisane przez Aziddee

To chyba nie używałaś nafty kosmetycznej, bo byś poczuła różnicę Dosłownie. Śmierdzi benzyną.

Mam naftę kosmetyczną czystą firmy Anna Zapach jakiś intensywny nie jest, mi akurat nie przeszkadzał. Pewnie też zależy od firmy itd., wiem tyle że ta nieoczyszczona ma zapach wstrętny ;D generalnie nie lubię ani nafty ani wazeliny za bardzo używać, chyba że w odżywce/masce.

[Aziddee]

Napisane przez Imperfecta

Lubię zapach benzyny

Kup naftę, będziesz miała namiastkę swojej perwersji

Klaudenc moje włosy się z parafiną nie lubią, ale kiedyś naftę nakładałam na skórę głowy. Przestałam raczej przez to, że czułam jakbym polewała sobie łeb podpałką

Ok czas na sen dla urody, branoc Wam ^^

[Imperfecta]

Napisane przez Aziddee

Kup naftę, będziesz miała namiastkę swojej perwersji

No aż tak nie lubię, by to perwersją nazywać

[Klaudenc]

Napisane przez Aziddee

Kup naftę, będziesz miała namiastkę swojej perwersji

Klaudenc moje włosy się z parafiną nie lubią, ale kiedyś naftę nakładałam na skórę głowy. Przestałam raczej przez to, że czułam jakbym polewała sobie łeb podpałką

Ok czas na sen dla urody, branoc Wam ^^

Ja wazelinkę bardzo lubiłam bo nieźle podratowała mi swego czasu włoski - super dla herów u których łatwo zjechać natłuszczenie, na jakiś czas zastępuje jakby tą lipidową warstwę, a potem wszystko wraca do normy. Mega, mega i włosy szybciej rosną.
Odnośnie wzrostu - tydzień temu cięłam i już z centymetr podrosły. Chyba wina zmiany odżywiania, gluta i oleju z dyni
nafty nie lubiłam bo nie czułam, że mam ją na włosach i nie wiedziałam czy zmyłam czy nie. I za wczesnego młodu kochałam brylantynę do stylizacji bo byłam leń i zamiast prostownicy to tym sobie robiłam, były prostsze, miękkie, a że włosy twarde i grube to ja zadowolona działaniem ;D dodatkowo dobrze chronione.
Dobranoc

[201605161428]

Kup naftę, będziesz miała namiastkę swojej perwersji

Jakkolwiek to nie zabrzmi, właśnie dlatego stosuję naftę, bo kocham jej zapach niczym benzyny

Jessenia: tyś chyba nie widziała cienkiego warkocza :P Mój to jakaś 1/3 z twojego jak jeszcze miałam z czego pleść
Załączam mój własny motywator jak mam ochote sięgnąć po prostownice :P

http://img3.demotywatoryfb.pl//uploa..._Arnau_600.jpg - na załączonym nie widać wyraźnie.

[wikaa24]

Napisane przez Aziddee

To rozumiem, że jestem jedną z nielicznych skoro od dziecka kochałam swoje włosy za to, że nie są proste

ja też zawsze wszystkie dziewczyny chodziły w prostych, po deszczu jak zmokłe kury a ja jakbym godzinę z lokówką spędziła

[JudytaKas]

Napisane przez Aziddee

To rozumiem, że jestem jedną z nielicznych skoro od dziecka kochałam swoje włosy za to, że nie są proste

Nie, ja też kocham swoje lokasy

[iwonsia01]

To i ja się włączę i dodam tylko tyle, że moje włosy przez całe życie były wyprostowane z czystej ciekawości 3 razy tylko .Wyglądałam jak "idź i nie wracaj" i w sumie bez tego wolałam siebie w lokach. W okresie gimnazjum za moich czasów mało które "dziecko" interesowało się wtedy kosmetykami i po prostu nie wiedziałam jak je stylizować. Chodziłam zwykle z rozczesanym buszem Ale ile było tych włosów...ajjjj objętość mega. To znak w sumie, że im mniej chemii tym lepiej niestety. Potem jak ktoś mi powiedział o piance to moje włosy stały się hitem i każdy je chwalił. Nigdy nie chciałam mieć prostych.

Dziś wpadłam na pomysł kupienia sobie wosku na końcówki. Czy to zły pomysł? Pamiętam, że kiedyś ładnie nabłyszczał mi włosy itd ale miałam potem manię CG i wszystko co dobre wywaliłam do kosza

[myszka2020]

Napisane przez Elizasz

Myszka dziękuję, dziękuję, o konkrety mi chodziło też odstawiam gluten, brakuje mi tylko przepisu na domowy chleb bez dziada

Popatrz na internecie, są różne przepisy, coś powinnaś znaleźć
Choć ja szczerze mówiąc nie jem chleba już od chyba ponad roku i wcale mi go nie brakuje

Napisane przez Klaudenc

Myszko, złota kobieta z Ciebie, dziękować! Nad ziajami też myślałam, z pewnością wezmę. Proteiny mleczne lubią, a przyda mi się coś z proteinami w razie co. Ach już nie mogę się doczekać, nawyki żywieniowe zmieniłam i czuję się lepiej, pielęgnację buzi również to i na włosy czas bo baaaardzo nie podoba mi się ich stan

Napisz potem, na co się zdecydowałaś

Napisane przez Jessenia

Jeden warkoczyk. Mysi ogon.

Całość włosów to może z 8 cm.

Ogólnie nie jestem zadowolona z ich objętości. Jak się nimi zajmę to faluja, nie rozdwajaja się w ogóle. Żyją własnym życiem i jest ok.

Ale objętość mnie nie satysfakcjonuje.
Macie warkoczyk z połowy dwa razy i coś tam z całości.

Załącznik 5684669
Załącznik 5684671
Załącznik 5684672

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Ee, ja mam jeszcze mniej i bardziej lichy warkocz

Napisane przez Floydka

Moje włosy to udręka, kręcą się jak głupie Nie mogę się nawet w nich pokazać jeśli są niewyprostowane albo nie wysuszone na szczotce...

No to tylko się cieszyć, kręciołki to skarb

Napisane przez Floydka

Nie, wolę nie poddawać się żadnym "trwałym" zabiegom. Zaakceptowałam je już dawno, ale uważam po prostu, że łatwiejsze w pielęgnowaniu i "okiełznaniu" są włosy proste.
18, dlaczego pytasz? Piszę jak zakompleksiona dziewczynka?

No to fakt, łatwiejsze w obsłudze i mniej czasu zajmują włosy proste, ale genetyki nie zmienimy Ale proste też mają powody do narzekań, piszę za przykładem mojej siostry, częsty oklap, konieczność mycia codziennie, wiele rzeczy obciąża.

Napisane przez Jessenia

Znalazłam coś. Nieostre bo to zdjęcie zdjęcia.
Takie miałam włosy 20 lat temu. Fale. FALE!
AH. normalnie mam motywację.

Załącznik 5684857

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

A mi się wydaje kochana, że Ty wraz z długością będziesz mieć większą falę

Napisane przez Imperfecta

Lubię zapach benzyny

Matko, ja też, uwielbiam, zawsze w domu rodzinnym chodziłam jako dziecko do garażu, bo tam benzyną zajeżdżało i wdychałam

[Imperfecta]

Napisane przez myszka2020

Matko, ja też, uwielbiam, zawsze w domu rodzinnym chodziłam jako dziecko do garażu, bo tam benzyną zajeżdżało i wdychałam

Ja się zawsze zaciągam jak samochód tankuję

[sandra1515]

Witam.
Zwracam się do was o poradę ponieważ już nie daje rady z tymi kudłami
Od zawsze były suche i puszyste kiedy je trochę pocieniowałam i przefarbowałam to istna katorga. W ogóle się nie układają z jednej strony się kręcą z drugiej są proste wypadają garściami no masakra i w związku z tym mam pytanie czy to może być wina przesadnej ilości stosowanych kosmetyków ? moja pielęgnacja wygląda tak:
- 2 razy w tygodniu olejek łopianowy na ciepło na 30 min
- codziennie jantar
- codziennie myje głowę i wygląda to tak: szampon dove, maska kallos, to spłukuje i nakładam jeszcze raz maskę nabłyszczającą nivea później serum na końcówki gliss kur, olejek elseve i krem do loków.

Kosmetyki zmieniałam już nie jednokrotnie i nic nie pomaga siano i nic więcej teraz farbuje castingiem z loreala ale obojętnie czy zorbie farbą za 30 zł czy za 5 to kwestia tygodnia dwóch a to wszystko jest wypłukane oczywiście szampony do farbowanych nie pomagają co ja mam zrobić z tym sianem pomóżcie

Poniżej dołączam zdjęcie jak to mniej więcej wygląda.