|
|
#271 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
KOBITKI...
Złota rada to mniej żreć i więcej się ruszać.... Mam już na koncie -16 kg. zawzięłam się 1 stycznia 2014 i to była masakryczna droga... Teściowa z zazdrości gotowała coraz to lepsze obiady.. wrrr...!!! było cięzko, ale potem coraz łatwiej... ![]() A Ja sałatki, warzywka, pierś gotowana, rybka na parze, dużo jogurtów, pokochałam owsianki <3 teraz czuje się świetnie... wreszcie mogę patrzeć w lustro i nie płakać... oczywiście nie popadałam w paranoje... gdy zjadłam chipsy czy batona, wydłużałam spacerek lub rezygnowałam z kolacji... ![]() Ktoś potrzebuje motywacji, wskazówek, ciekawostek? pisać, pytać.. ![]() 165cm/71 kg było 87-88kg i dodam że mam 21 lat i typ pracy siedzącej... To WSZYSTKO LEŻY W NASZEJ PSYCHICE! Najlepszą nagrodą sa pozytywne wyniki i co za tym idzie? Dobry zastrzyk motywacji... gdy ktoś Ci powie, rety ale schudłaś, albo iskierka zazdrości u koleżanki w oku. Koledzy w pracy zaczeli Mnie traktować jak kobietę, tu zażartują, tu uszczypną, uśmiechną, powiedzą komplement...
__________________
BYŁO 88 JEST 72 ![]() BĘDZIE 67 ZDROWA JESIEŃ |
|
|
|
#272 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 135
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Orange- takich spadków to ja tu nie chcę
![]() katherina_93- ogromny spadek czego Ci baaaaaardzo gratuluje
__________________
Oddam książkę "101 rzeczy lepszych od diety" w dobre ręcę ![]() Tenis, squash? Bardzo chętnie! |
|
|
|
#273 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
W tym wszystkim najtrudniej jest ułożyć taki jadłospis żeby był urozmaicony, bogaty w witaminy i minerały i potrzebna nam składniki odżywcze, a do tego smaczny i prosty w przygotowaniu.
U mnie aktualnie sałatka z pomidora, sera fety i sałaty lodowej. katherina_93 jaką rybkę polecasz?
__________________
|
|
|
|
#274 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 723
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
a teściowe to naprawdę potrafią uprzykrzyć życie ale niech ją teraz ściska ze złoci ![]() Ja od kilku miesięcy nie potrafię porządnie się ogarnąć i tylko stoję w miejscu, nic nie chudnę ale tez nie jem dietetycznie więc się cieszę, ze choć nie tyję ![]() Pozdrawiam was dziewczyny i walczcie o siebie |
|
|
|
|
#275 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 95
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Hej dziewczyny!
Mam taki problem, zważyłam się 3 dni po poniedziałkowym ważeniu i waga pokazała 0,5 kg więcej, byłam w szoku, bo cały czas jem 5 zdrowych posiłków, od świąt Wielkanocnych nie zgrzeszyłam ani razu, nic poza dietą nie tknęłam, ale w ostatnich 2 tygodniach zaczęłam intensywniej ćwiczyć z Ewą i Mel B, w pasie przez tydzień kolejne 2 cm ubyło, czy więc przytyłam czy to może mięśnie...??? Nie załamuje się, bo widzę po spodniach, że są luźniejsze, lepiej leżą, więc nie mogłam chyba nabrać tłuszczyku
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie! ![]() cel I - 65 kg - osiągnięty! cel II- 58 kg cel główny - założyć leginsy w czerwcu 64 ![]() 173 cm |
|
|
|
#276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Może woda Ci się zatrzymała, nie jesteś przed okresem?
Mięśnie raczej nie. Ja jestem zadowolona, bo w końcu po 1.5 tygodnia biegania i zastoju chyba 3 tygodniowym, waga ruszyła |
|
|
|
#277 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 95
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
No właśnie jestem po okresie, do okresu waga spadała. Ale czuje się właśnie taka ociężała, zwłaszcza w nogach, w łydkach :/ tylko u mnie zazwyczaj po okresie było lżej, ale nie załamuje się, robie wszystko dobrze, takie wahania się na pewno zdarzają, zwłaszcza że jak się już trochę schudnie i zostaje mniej do zrzucenia to jest ciężej. Po niedzieli ma być gorąco, to przy codziennych kilku godzinnych spacerach z wózkiem na pewno się coś ruszy
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie! ![]() cel I - 65 kg - osiągnięty! cel II- 58 kg cel główny - założyć leginsy w czerwcu 64 ![]() 173 cm |
|
|
|
#278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Pijesz dużo wody? Ja bym jednak obstawiała zatrzymanie wody, zwlaszcza że piszesz o ciężkich nogach.
|
|
|
|
#279 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 95
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Około litr dziennie + 2 zielone herbaty + 2 kawy czarne fusiaste
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie! ![]() cel I - 65 kg - osiągnięty! cel II- 58 kg cel główny - założyć leginsy w czerwcu 64 ![]() 173 cm |
|
|
|
#280 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Może za mało, spróbuj zwiększyć ilość samej wody, bo kawa i herbata nie wlicza się do tego bilansu.
Możesz spróbować pić też pokrzywę - usuwa nadmiar wody z organizmu. |
|
|
|
#281 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 95
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie! ![]() cel I - 65 kg - osiągnięty! cel II- 58 kg cel główny - założyć leginsy w czerwcu 64 ![]() 173 cm |
|
|
|
|
#282 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
taki male wzrosty to normalne, waga sie czesto waha, ja tez mialam dzsi pol kg wiecej, ja akurat przez @ ale czesto woda sie zatrzymuje albo cos tam, poza tym tak naprawde to najwazniejsze sa cm bo wagi nie mamy napisanej na czole a cm od razu widac ![]() gratuluje spadku 2 cm, to bardzo duzo w krotkim czasie |
|
|
|
|
#283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Witajcie
![]() Czy mogę się dołączyć? ![]() Chcę znów się zmotywować i zacząć dietę, chcę schudnąć parę kilogramów, tak naprawde to nie wiem ile bo teraz waze najmniej w swoim doroslym życiu. Chciałabym po prostu czuć się dobrze w swoim ciele Więc myślę, że muszę zrzucić minimum 5-7 kg![]() Moja walka z kilogramami trwa już dość długo, zrzuciłam ponad 20 kg ale na raty Od roku moja waga to ok. 68 kg
|
|
|
|
#284 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Zakopane
Wiadomości: 12
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Hej dziewczynki, jak weekend minął? Mi jakoś one nie bardzo wychodzą. Dziś dość grzesznie (kilka małych rogalików wrr) ale za to intensywnie - spacer z córą, Skalpel i pół godzinki na rowerku. Zobaczymy, co jutro waga pokaże, ale mam okres no i te dzisiejsze rogaliki wiec cudów się nie spodziewam, jest jeden plus - lepiej się czuję i jestem bardziej zadowolona z życia. Katherina gratuluję spadku wagi - pytanie mam jedno: co zrobić, by znów nie było jojo?
![]() Pozdrawiam wszystkie
__________________
Bajka1990 Jest: 85kg Będzie: 68kg |
|
|
|
#285 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 447
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Z tymi weekendami to właśnie coraz gorzej, sezon grillowy się zaczął i wczorajszy wieczór właśnie było jedzonko z grilla co prawda ja zjadam tylko pierś z kurczaka i warzywka, ale za to nie w takich ilościach jak potrzeba. A co do efektu jojo to wydaje mi się, że najważniejsze to powoli chudnąć i racjonalnie się odżywiać już po zakończeniu diety.
|
|
|
|
#286 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 95
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
A ja mam w najblizszą sobotę imprezę rodzinną, chrzciny, i nie mam zamiaru sobie niczego odmawiać, od miesiąca nie tknęłam nic z poza diety, więc jeden dzień sobie odpuszczę
Jakaś nagroda musi być ![]() A dzisiaj u nas piękna pogoda więc wracamy z córą do spacerów kilkugodzinnych, może akurat do soboty z pół kg jeszcze zejdzie
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie! ![]() cel I - 65 kg - osiągnięty! cel II- 58 kg cel główny - założyć leginsy w czerwcu 64 ![]() 173 cm |
|
|
|
#287 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 14
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Dzień dobry kochane
![]() Dotko ja też mam we wrześniu ślub a dokładniej 20. Jeżeli chodzi o suknie to faktycznie piękna sprawa z tymi zakładkami. Bardzo często jak po prostu się ubieram i patrze w lustro to widzę że " tu mi się wylewa tam odstaje tu za ciasno itd. " no i szlag mnie trafia a potem smutam. Boje się że jak będę przymierzać przez cały dzień i oglądać się z każdej strony to będę potem musiała odreagowywać przez cały tydzień. Dlatego też dopiero teraz (kiedy już muszę) zabrałam się za temat sukni. Umówiłam się na 23,05 z kuzynką na rundę po przeróżnych salonach w trójmieście żeby że tak powiem zrobić rozeznanie i dopiero jak coś zobaczę ciekawego to się umówić na przymiarki. No i wtedy to już niestety nie pozbędę się matki i babci które odkąd pamiętam demotywowały mnie "motywując"... Jakiś dziwny system rozumowania że jak będzie się komuś cały czas powtarzać że jest strasznie gruby, brzydki, kupować za małe ubrania i zabierać jakiekolwiek jedzenie z pola widzenia (zostawiając tylko kiełki i sałatę ) to ten ktoś zamiast wpaść w depresję zacznie chudnąć i cieszyć się życiem.... Kończąc moje narzekania powiem że kupiłam butki w decathlonie kalenji i są naprawdę sympatyczne. Codziennie po pracy idę sobie pomaszerować ( biegania jeszcze za mało żeby tak to nazywać). Do tego kiedy tylko mogę Cwiczę sobie z Ewką i powoli zaczynam widzieć efekty w postaci lepszej kondycji/wytrzymałości ![]() Dietowo moim zdaniem jest ze mną dużo lepiej gdyż mój organizm już przyzwyczaił się do jedzenia za dnia i nie muszę patrzeć na zegarek gdyż poprostu czuje głód mniej więcej co 3/4 godziny ) W tym tyg spadło mi 1,5 kg i jestem z siebie przedumna Miłego poniedziałku dziewczęta
__________________
103... - 82 - 84 |
|
|
|
#288 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Witam
Moja waga w tym tygodniu stoi, nic do przodu, ale na szczęście i nic do tyłu. Za mało ruchu,a do tego wczoraj przyjęcie komunijne i ogromny grzech - tort - pyszny był ![]() No cóż, od jutra wracam na właściwe tory, bo dziś to jeszcze będzie trudne. Pozdrawiam
__________________
|
|
|
|
#289 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Kochana, nie chcę Cię martwić, ale 4 m-ce przed ślubem, to późno na szukanie sukni.
Niestety zamknęłaś sobie drogę na część sukien - takich firm, które trzeba sprowadzać, bo to trwa 6 m-cy. Celuj w takie firmy, które szyją na miejscu. Ja sukienkę kupiłam 30.11.2013, ślubuję 6.09.2014. |
|
|
|
#290 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 177
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Unie waga w miejscu ale staram sie jadac lekko i czesciej. Staram sie ograniczyc chleb bez ktorego wczesniej nie umialam jesc:/
Jak narazie 9:00 sniadanko-salatka z papryki pomidorka ogoreczka i chudej drobiowej wedlinki... 12;00- jogurt naturalny z duzym pomidorkiem. Aaa i pomiedzy byla kawka z mleczkiem 1,5% . Zaraz przystepuje do brzuszkow a wieczorem planuje truchcik:p Ps. Dziewczynki niedlugo wybieramy sie na wesele mozecie polecic jakas bielizne/pas cos co ukryje boczki chodzi mi o to ze biodra odcinaja mi sie od nozek taka oponka...![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#291 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Ultraviolet - śniadanie do kitu, gdzie masz jakieś węglowodany, które dadza Ci siłę do pracy, myślenia i funkcjonowania przez cały dzień?
![]() z bielizny ja polecam Mitex, ja mam Elite IV. Zaliczony rower, 12km. |
|
|
|
#292 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 447
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
I moja waga stoi
pewnie po tym grillu.Co do bielizny wyszczuplające to z moich doświadczeń mogę powiedzieć, aby nie miały nogawek bo wtedy ściska Ci uda i nie zaciekawie to wygląda, spraw druga to pasek silikonowy u góry pasa wyszczuplającego lub po prostu z ramiączkami jeżeli sukienka Ci na to pozwala inaczej będzie się rolować jak również jeżeli masz sukienkę dolegającą do ciała nie polecam tych pasów zapinanych bo wtedy sie odznacza. Aha i pas powinien się kończyć jak najwyżej, jak najbliżej biustu. Ale to tylko moje doświadczenia z pasami tego typu. I najlepiej taki pas przymierzyć w sklepie oczywiście na swoją bieliznę. Bo tak jak i mi pani w mówiła każdy z nas jest inny i nie ma co się sugerować wymiarami, pas musi spełniać swoją funkcję więc musi być dobrze dopasowany.
|
|
|
|
#293 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 177
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Dotka90 chodzi o kromeczke chlebka
? Co do bielizny dzieki dziewczyny musze pochodzic po sklepach ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#294 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Więcej niż 1 kromeczkę
O chleb ciemny, czy jakieś płatki owsiane, kaszę jaglaną, cokolwiek.
|
|
|
|
#295 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 177
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
mhmm wlasnie wlasnie.... kurde nie mam pomyslow na jadlospisy wiec zazwyczaj konczy sie to jedzeniem czego popadnie
a propo's dziewczynki co z tymi cwiczeniami-wyzwaniami?Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#296 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 384
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Dotka - Ty to jesteś jedzeniowy hejter (hejtuś?)
i chwała Ci za to! Gratuluję wszystkim spadków i ładnego jedzonka U mnie dziś 80,5, a to oznacza kilogram w dół |
|
|
|
#297 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
Dziewczyny co robicie gdy macie ochotę na "podjadanie" a to przewinę się przez kuchnię i kilka kulek winogrona moje, a to kawalątek ciasta już oponkę buduje ---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ---------- Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
#298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Jestem hejter, bo jak się odchudzać, to z głową
![]() A nie, że 3 dni diety, a potem się rzucimy na żarcie (z głodu!), albo dieta pół roku,a potem 20kg jojo ![]() Ja dziś zaliczyłam popołudniu rower 12km - 45 minut, a przed chwilą marszobieg: 5x 2' biegu, 4' marszu - 30 minut, 3,43km |
|
|
|
#299 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Dla wszystkich chętnych proponuję na dziś 50 brzuszków do wykonania
__________________
|
|
|
|
#300 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Wybrałam typową ksieżniczke, to moja sukienka:
![]() ![]() Mnie zależało na podkreśleniu mojego atutu, tzn. talii, a na ukryciu bioder i tylka ![]() Muszę ją niedługo przymierzyć jeszcze raz, bo jak ją kupowałam, ważyłam 9kg więcej, więc pewnie teraz jest lepsza ![]() Co do jogurtów, to jakie pomysły masz na myśli?
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:08.

















pewnie po tym grillu.Co do bielizny wyszczuplające to z moich doświadczeń mogę powiedzieć, aby nie miały nogawek bo wtedy ściska Ci uda i nie zaciekawie to wygląda, spraw druga to pasek silikonowy u góry pasa wyszczuplającego lub po prostu z ramiączkami jeżeli sukienka Ci na to pozwala inaczej będzie się rolować jak również jeżeli masz sukienkę dolegającą do ciała nie polecam tych pasów zapinanych bo wtedy sie odznacza. Aha i pas powinien się kończyć jak najwyżej, jak najbliżej biustu. Ale to tylko moje doświadczenia z pasami tego typu. I najlepiej taki pas przymierzyć w sklepie oczywiście na swoją bieliznę. Bo tak jak i mi pani w mówiła każdy z nas jest inny i nie ma co się sugerować wymiarami, pas musi spełniać swoją funkcję więc musi być dobrze dopasowany.




