Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[butterfly20]

Napisane przez Natala84

no dobra, pociesz mnie
nie jadła NIC, czy nie jadła = jadła "mało" czyli "tylko" 100 ml

na drugie sniadanie miał być deserek, nie zjadła. Ani trochę, a lubi. Dostała więc pierś i zjadła...
Potem była pora obiadu, nie zjadła.
a też chciałam zobaczyć czy wypięła się tylko na słoiczki, dałam jej jabłko w siateczce i też nie.
Przed wyjazdem dałam jej pierś i nie chciała...
Jak byliśmy u kuzynki dałam jej pierś i nie chciała.

Dopiero jak wróciliśmy to zjadła jaglankę z kilkoma łyżeczkami jabłuszka.
No i potem przed snem 260 ml mojego mleka z butli.


Nie czaję...

[bajka1807]

Napisane przez MsLullaby

O właśnie miałam pytać już dawno o to. Czy wasze dzieci też trzymają zabawki nogami? Bo Bartek przede wszystkim tak się bawi, że kładzie się na plecach, bierze zabawkę między nogi i wtedy coś tam rękami przy niej robi, albo bierze taki swój sznurek i go naciąga na stopy i go tak sobie trzyma i to jest jego zabawa. Generalnie wszystko łapie w nogi

uzywa nog do zabawy, przytrzymuje zabawke zeby cos raczkami porobic i sie jeszcze do tego turla

[Lolaaaaaaa88]

moj dzisiaj zjadl 2 razy 180 ml kaszki i pol nalesnika
a w normaly dzien je jeszcze obiadek, deserk i 2 razy 180 ml mm............

[tassia]

Napisane przez Natala84

Kaska, pisałaś ostatnio o godzinach jedzenia Mikołaja. Napisałabyś raz jeszcze? z ilościami? i jak się układają drzemki?

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------


chyba wcale nie tak mało, po prostu normalnie a przede wszystkim najważniejsze że chętnie
a jak wcześniej postępowałaś? jak nie chciał np obiadku albo zjadł 2-3 łyżeczki to co, kp?

jak nie chcial to nie jadl
i jak darl sie ze glodny to dawalam cyca
ale nie dawalam nigdy w zamian tylko czekalam az bedzie baardzo chcial
ja rozklad mam podobny do kaski tylko kaszka o 8, mleko o 11
ale mam dodatkowe karmienie o 5/6
ktore licze wyeliminowac moze samo sie przeciagnie mu pare razy i bedzie po sprawie

Napisane przez misia332

zazdroszczę, że Wasze dzieci jedzą chętnie.

zmywam się do wyrka, bo mnie senność ogarnia.

moj doniedawna byl giga niejadkiem teraz mu sie odmienia

Napisane przez butterfly20

bosh, to była walka...może w końcu jej te zęby idą...




no widzisz, ja uważam,że skoro już teraz podaje się dziecku tyle różnorodnych słodyczy choćby do spróbowania, to tymbardziej będzie się podawać później.
Mój małż jest maniakiem słodyczy, oboje mamy słabe zęby no i kwestie zdrowotne przemawiają za tym,żeby dziecku jednak te słodycze mocno ograniczać.
A jeśli dziadkowie i babcie nie będą tego szanować, to nie będą zajmować się moimi dziećmi,niestety. Mam przykłady nierpawidłowego żywienia u mojego brata i szwagierki, także wolałabym tego uniknąć.
Oczywiście dzieciństwo bez słodyczy się nie obejdzie, ale wolałabym wyznaczać jeden dzieć np. sobotę, kiedy to pieczemy jakieś ciasteczka i ciasta i dziecko może zjesć. w dodatku uczy się pomagać w kuchni i cierpliwości.



I jak poszło?



planowałaś nie podawać soczków, ale podawać słodycze




fuj

motyl nie rozumiem czym twoja wypowiedz rozni sie od mojej. chyba nie rozumiemy sie nawzajem w formie pisanej moze na zywo sie lepiej dogadamy

poza tym pisalam tez ze chodzi troche o akceptacje tego ze ktos robi inaczej
to ze ktos daje slodycze to nic zlego bo krzywdy tym.nieroi dziecku
ale moja opinia jest wtm temacie inna
zreszta napisalam jaka
po czym ty napisalas identyczna

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

[ja-ika]

Napisane przez misia332

Była babcia Rozalia R, to może być i Rosa.

Napisane przez bojatoja

Ja wysoko mieszkam, więc mnie prędko nie zaleje Kilka ulic było zamkniętych bo zalanych. A tak to chyba było dość spokojnie.
Nie było mnie tu chwilę, ale nie przez te ulewy

to dobrze

[Natala84]

Napisane przez butterfly20

na drugie sniadanie miał być deserek, nie zjadła. Ani trochę, a lubi. Dostała więc pierś i zjadła...
Potem była pora obiadu, nie zjadła.
a też chciałam zobaczyć czy wypięła się tylko na słoiczki, dałam jej jabłko w siateczce i też nie.
Przed wyjazdem dałam jej pierś i nie chciała...
Jak byliśmy u kuzynki dałam jej pierś i nie chciała.

Dopiero jak wróciliśmy to zjadła jaglankę z kilkoma łyżeczkami jabłuszka.
No i potem przed snem 260 ml mojego mleka z butli.


Nie czaję...

no to tak jak u nas
u nas jak wychodziły dolne jedynki też był spadek apetytu. tylko wtedy aż tak tego nie odczułam, bo mało jeszcze jadła. potem jadła ładnie no i teraz tak od 2-3 tygodni słabo a od tygodnia praktycznie nic z łyżeczki. i właśnie wychodzą jej górne jedynki, dziś przebiła się druga.
i czytałam w kilku miejscach, że może być niechęć do łyżeczki przy ząbkowaniu, więc oby to było "tylko" to

[tassia]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wg mnie właśnie ładnie



dzisiaj sobie spiewalam ;kiedys bylam roza dla twojego serca'''

uwielbiam

Napisane przez butterfly20

na drugie sniadanie miał być deserek, nie zjadła. Ani trochę, a lubi. Dostała więc pierś i zjadła...
Potem była pora obiadu, nie zjadła.
a też chciałam zobaczyć czy wypięła się tylko na słoiczki, dałam jej jabłko w siateczce i też nie.
Przed wyjazdem dałam jej pierś i nie chciała...
Jak byliśmy u kuzynki dałam jej pierś i nie chciała.

Dopiero jak wróciliśmy to zjadła jaglankę z kilkoma łyżeczkami jabłuszka.
No i potem przed snem 260 ml mojego mleka z butli.


Nie czaję...

albo zeby albo moze troche tez odstawia sie od cyca who know?

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

[MsLullaby]

Idę spać bo miałam dziś kiepski dzień..

[Natala84]

a tak kontrowersyjnie zarzucę
wiecie że samoodstawienie od piersi z reguły nie ma miejsca przed ukończeniem 2 roku zycia? a częściej wystepuje w okolicach 3 r.ż

[kaska87]

Napisane przez Natala84

a tak kontrowersyjnie zarzucę
wiecie że samoodstawienie od piersi z reguły nie ma miejsca przed ukończeniem 2 roku zycia? a częściej wystepuje w okolicach 3 r.ż

to czemu dzieci, które nie miał butli w buzi tylko pierś się na nią "obrażają" i nie chcą

[kasiuni_a]

Hejo
Miałam dziś dzień telewizyjny, a wy tu tyle napisałyście Nadrabiam częściowo, reszta jutro.

Napisane przez butterfly20

A tak a'propos ubierania.Pytam, o jeszcze tego nie przeżyłam.
Jak jest gorąco to jak ubierać dziecko?same body z krótkim lub bez rękawa. a jak t-shirt to co?pod to body bez rękawa?bo tak sam t-shirt to jakoś dziwnie dla malucha

jak dla mnie wygodniejsze body z krótkim i spodenki, ale mam też sporo koszulek z krótkim i zakładać będę na gołe ciałko, bo jak dam body pod spód to uważam, że będzie za ciepło

Napisane przez tassia

hejho
obudzilam sie w wawie juz totalnie chora
wczoraj liczylam ze da sie to jaks uratowac a dzis jestem.zalamana i pociagam nosem ze masakra

trzymajcie.kciuki zebym na zajeciach wytrwala i zebym do jutra byla zdrowa dla mojego synalka

dużo zdrówka

Napisane przez misia332

a my się zastanawiamy nad imieniem dla drugiego, bo nie mamy żadnego pomysłu dla chłopaka, a dla dziewczynki jest parę typów.

Elia i Blanka najbardziej mi się podobają

U nas za pierwszym razem nie mieliśmy jakiegoś konkretnego pomysłu, aż pare dni po poznaniu płci obudziłam się rano i powiedziałam, że będzie Dawid i tak zostało Jakiś czas po porodzie stwierdziłam, że jak kiedyś będzie drugi syn to będzie Miłosz, ale jak już ten drugi syn miał się pojawić to miałam mega wątpliwości, ale też żadnego innego pomysłu. Nie było takich imion, który by się nam obojgu podobały. Mąż bardzo chciał Kazika, ale ja absolutnie byłam na nie. Jak się już młody urodził to dalej nic nie wiedziałam, nie mówiłam żadnym konkretnym imieniem, dopiero następnego dnia jak mąż do nas przyszedł to powiedział, że już wszystkich obdzwonił i pochwalił się, że Miłosz już na świecie Więc zdecydował i dobrze się stało
Dla dziewczynki nie mieliśmy nigdy żadnej możliwości, nic nas szczególnie nie urzeka Ja bym chyba nazwała Idalka albo Milenka, ale mężowi się nie podobają te imiona.

Napisane przez ladanseuse14

Aleksandra!!!

btw. Dzisiaj obchodzę imieniny

najlepszego
i wszystkim Olom, które dziś obchodzą imieniny również wszystkiego naj

Napisane przez MsLullaby

Ja drugiego syna nazwe Milosz a jak corka to Klara albo Paulina, a TZ chce mala Chelsea (Czelsi :P)

o jak pięknie
mnie się mega podoba zdrobnienie Miłek

Napisane przez matallewar

Encia zjada placki i naleśniki z Edą, soł

serio jestem w szoku nie pamiętam czy przy Dawidzie byłam bardziej odważna, ale teraz to jest w ogóle dla mnie abstrakcja, nawet te kanapki

Napisane przez matallewar

Bo każda by już chciała
Poza mną

i mną

[Natala84]

Napisane przez kaska87

to czemu dzieci, które nie miał butli w buzi tylko pierś się na nią "obrażają" i nie chcą

a mamy jakis przykład?
często podobno są to jedynie przejściowe problemy z kp, bo ząbki idą, bo skok jakiś jest, bo szkoda czasu na jedzenie.

[kaska87]

Napisane przez Natala84

a mamy jakis przykład?
często podobno są to jedynie przejściowe problemy z kp, bo ząbki idą, bo skok jakiś jest, bo szkoda czasu na jedzenie.

któraś ostatnio wspomniała, ale zabij mnie nie pamiętam- ja-ika chyba

ale dziecku "butelkowemu" te idą ząbki- jedynie co to mój mniej je

[butterfly20]

Napisane przez tassia

jak nie chcial to nie jadl
i jak darl sie ze glodny to dawalam cyca
ale nie dawalam nigdy w zamian tylko czekalam az bedzie baardzo chcial
ja rozklad mam podobny do kaski tylko kaszka o 8, mleko o 11
ale mam dodatkowe karmienie o 5/6
ktore licze wyeliminowac moze samo sie przeciagnie mu pare razy i bedzie po sprawie








moj doniedawna byl giga niejadkiem teraz mu sie odmienia






motyl nie rozumiem czym twoja wypowiedz rozni sie od mojej. chyba nie rozumiemy sie nawzajem w formie pisanej moze na zywo sie lepiej dogadamy

poza tym pisalam tez ze chodzi troche o akceptacje tego ze ktos robi inaczej
to ze ktos daje slodycze to nic zlego bo krzywdy tym.nieroi dziecku
ale moja opinia jest wtm temacie inna
zreszta napisalam jaka
po czym ty napisalas identyczna

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

bo tylko pierwsze zdanie było odmienne od Twojego poglądu, odnośnie podawania słodyczy przez Agusię
A resztę popieram, dodałam coś od siebie no bo czasem lubię sobie napisać co ja myślę:P niech sobie każdy robi co chce, ja piszę jak ja uważam.

Padam z nóg to i źle mi to wyrazić, lecę kimać.
Spałam dzisiaj 5 godzin tylko:/

Napisane przez tassia

uwielbiam







albo zeby albo moze troche tez odstawia sie od cyca who know?

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

ale jak się odstawia od cyca skoro właśnie cyca je, a innych rzecyz nie chce?

[matallewar]

Napisane przez kaska87

zatruty i chcesz zobaczyć czy przeżyję?

Napisane przez tassia

a jak!!!

ales ty podejrzliwa jak cos to wezme za ciebie i sama sie bede truc

strasznie vrzmi to sprowadzanie na ziemie i nie nastraja pozytywnie

a co do.jedzenia to siostra tz ma dwie kolezanki
jedna karmila do.konca 9miesiaca tylko cycem i nic wiecej
a druga do roku
ta druga calkiem.ominela etap papek
nie wiem.co powiedziec ale moze to nie tak zle.
choc nie dziwie sie ze jestes sfrustrowana
Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

Chcesz, to i Tobie wezmę, tylko on żytni

Napisane przez MsLullaby

Natala może Cie to pocieszy ale u nas jest na odwrót, Bartek chce jeść wszystko oprócz mleka jak wypije spokojnie bez wyginania 120ml to mu cały dzień dziękuję. Dziś np ostatnio wypił 120ml o 6 rano a kolejne mleko dopiero teraz uwaga 140ml i to z wielkim bólem. No na drugie śniadanie je kaszke na mm jeszcze ale to łyżeczką

U nas też...
Mleko be, a najbardziej chce to, co jem ja...

[Natala84]

Napisane przez kaska87

któraś ostatnio wspomniała, ale zabij mnie nie pamiętam- ja-ika chyba

ale dziecku "butelkowemu" te idą ząbki- jedynie co to mój mniej je

Kasiu, ale to że Twój butelkowy synek nadal je ładnie nie znaczy że wszystkie butelkowe dzieci nadal ładnie jedzą gdy ząbkują
tak i jak zapewne nie wszystkie dzieci kp mają w czasie ząbkowania problem z jedzeniem z łyżeczki

[butterfly20]

Napisane przez Natala84

no to tak jak u nas
u nas jak wychodziły dolne jedynki też był spadek apetytu. tylko wtedy aż tak tego nie odczułam, bo mało jeszcze jadła. potem jadła ładnie no i teraz tak od 2-3 tygodni słabo a od tygodnia praktycznie nic z łyżeczki. i właśnie wychodzą jej górne jedynki, dziś przebiła się druga.
i czytałam w kilku miejscach, że może być niechęć do łyżeczki przy ząbkowaniu, więc oby to było "tylko" to

ale z drugiej strony wieczorną kaszkę zjadła, z takim apetytem jak zawsze. Dlatego tego nie czaję.
A z usypianiem też była tragedia, oczy miała malutkie, już się słaniała właściwie ale dalej wstawała, potem jak już zasnęła to co chwilę popłakiwała i się budziła.
Ciekawe,czy to te zęby...

[agusiowata]

Napisane przez misia332

u mnie też młody jadł pomidorową.

jak robicie pomidorową dla dziecka? Na pomidory chyba za wcześnie.

[Natala84]

Napisane przez butterfly20

ale z drugiej strony wieczorną kaszkę zjadła, z takim apetytem jak zawsze. Dlatego tego nie czaję.
A z usypianiem też była tragedia, oczy miała malutkie, już się słaniała właściwie ale dalej wstawała, potem jak już zasnęła to co chwilę popłakiwała i się budziła.
Ciekawe,czy to te zęby...

tak naprawdę nigdy się nie dowiemy...
najpierw wszystko się zgania na kolki, potem na ząbki,a potem na bunt dwulatka
grunt to mieć jakieś wytłumaczenie, wtedy jakoś łatwiej

[kaska87]

Napisane przez Natala84

tak naprawdę nigdy się nie dowiemy...
najpierw wszystko się zgania na kolki, potem na ząbki,a potem na bunt dwulatka
grunt to mieć jakieś wytłumaczenie, wtedy jakoś łatwiej

zapamiętam!

[butterfly20]

Napisane przez Natala84

tak naprawdę nigdy się nie dowiemy...
najpierw wszystko się zgania na kolki, potem na ząbki,a potem na bunt dwulatka
grunt to mieć jakieś wytłumaczenie, wtedy jakoś łatwiej

fakt,przynajmniej jest nadzieja,że to kiedyś minie

[anutka171]

Wreszcie nadrobilam
i witam sie

Napisane przez Aaamelkaa

dziewczyny mam pytanie:
czy po jedzeniu trzymacie do "odbicia" ?
Michaś dopiero przestaje mi ulewać , do tej pory trzymałam zawsze po jedzeniu z względu na ulewanie ,a jak u Was?

my trzymamy do odbicia
zawsze po jedzonku odbija

Napisane przez Madzia000

Hej haj helol
Melduje ze jestem i zyje, podczytuje namietnie

Mdli mnie, booje sie test robic :l

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i w koncu zrobilas ?

Napisane przez kaska87

no jak tonowa kuchnia jak co chwilę płaczę, że nie mam zmywarki

ja chcę taki skandynawski styl, no głównie biel, drewno takie ciepłe i maaaaaaaaaaaaasa dodatków i lampionów
tak na szybko:

Napisane przez butterfly20

https://www.youtube.com/watch?v=yUHDKrmUP4Q

ale na all są też biedry i żólwiki i to działa na tej samej zasadzie, dźwięk chyba też ten sam.

moze sie skusze na zakup

Napisane przez niebede

U nas po raz pierwszy pojawił się katar, a ja nie widziałam, że to się wiąże z ząbkami i już miałam iść do doktora. Erni jakoś dziwnie pokaszliwał, ale wnioskowałam, że od ślinotoku, a dziś ten katar i się zmartwiłam. Woda morska i frida cały dzień w akcji. Poza tym musi go strasznie boleć, bo maruda nieziemska, spać nie mógł w dzień. W końcu dostał czopa. Przygotowałam go wcześniej do spania, ale to nic nie dało, strasznie płakał w łóżeczku. Wzięłam go w końcu na ręce i zaczęłam do niego spokojnie szeptać i miziać po szyjce. Jak się uspokoił to usiadłam z nim na moim brzuchu i szeptałam mu do ucha bajkę. Potem się zacząć już trochę kręcić, to leżał koło mnie na rogalowej poduszce i śpiewałam mu kołysanki. Ostatecznie usnął na moim łóżku. Ale przyuważyłam, że drapie się po głowie i uszku, więc chyba strasznie mu pulsowało. Biedny Bulbinek.
Dramat. Dwójka na dole, póki co najgorszy z ośmiu zębów.
Póki co śpi, podłożyłam mu pod materac ręcznik, żeby miał wyżej.

Padam na twarz po dzisiejszym dniu. Oby przestało w końcu padać, bo nie wytrzymie.

zdrowka i duzo sily

[anutka171]

Napisane przez 83monia

zanim nadrobie: mam wyniki z krwii nati. mamy 2 st uczulenia (jest ich 6) na bialko jaja kurzego i roztocza, sladowe na mleko, azeine, zoltko i psa. mam byc na diecie bezmlecznej i bezjajecznej i wprowadzic nutramigen jakis ktorego w 4 apptekach nie mieli ale za to przybrala: z 6700 dwa tygodnie temu na 7200

przykre bardzo, ze malutka jest uczulona
ale brawo za wage

Tassia duzo zdrowka mnie ostatnio uratowal choligrip max

Napisane przez Madzia000

A u nas zapalenie oskrzeli i powtorka z rozrywki z 3mca zycia Jasia... antybiotyk doustny na ktorego nie poszedl i skonczylo sie na zastrzykach dostal juz 9wkluc, jeszcze "tylko" 3...
Przynajmniej pogoda beznadziejna i nie zal mi ze w domku siedzimy... w przyszlym tyg ma byc cieplutko i Jasio bedzie zdrowy wiec sie nacieszymy pogoda mam nadzieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedu;ek zdrowka

Napisane przez kaska87

ja też też chcę...
w ogóle to ostatnio rozmawiałam z TZ, że fajnie np do końca ciąży nie poznawać płci i mieć niespodziankę
super, a gdzie byłaś? bo ja wczoraj poza forum

Moja siostra nie chciala znac plci. doqwiedzieli sie, ze jest chlopak przy porodzie.
jak zadzwonili do mnie, z info co sie urodzilo to powiedzialam (identycznie jak w moim snie sprzed kilku miesiecy): "no fajnie. gratuluje, ale miala byc dziewczynka. mialam plesc warkoszyki"
ja bym nie wytrzymala
a tak poza tym pytali sie mnie kiedys, jak byl poczatek ciazy u sis, jakie bym dala imie swojemu dziecku. ja powiedzialam ze Maciej albo Maja.
Kilka dni przed jej porodem pytam, jakie planuja imiona, a oni Maciej albo Maja i zabrali mi Macieja
nie mam pretensji, ale troche przykro mi bylo.
mialam potem duzy problrm z imien iem i nie moglismy sie dogadac z tz.
Jakub jest tak troche na przymus...

Napisane przez ladanseuse14

UWAGA UWAGA!!!!

21 maja - zlot w Chorzowie/Katowicach
24 maja - zlot we Wrocławiu

Wszystkie chętne mamusie z (lub bez) dziećmi i (lub bez) TŻtami serdecznie zapraszamy!!!

Sorki, jestem troche nie na biezaco, ale co z Łodzia

Napisane przez ladanseuse14

Aleksandra!!!

btw. Dzisiaj obchodzę imieniny

Sto latek dla wszystkich naszych wizazanek o imieniu Aleksandra

Napisane przez Poziomkowa89

mam nadzieję, że dziś wypoczywasz

staralam sie i nawet w miare mi wyszlo

nie mam co pisac o nas, bo nic ciekawego sie nie wydarzylo
poza tym nie bardzo mam wene

z czystym sumieniem moge isc spac (bo nadrobilam)

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

fakt,przynajmniej jest nadzieja,że to kiedyś minie

może za jakieś 25 lat

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez anutka171

Kilka dni przed jej porodem pytam, jakie planuja imiona, a oni Maciej albo Maja i zabrali mi Macieja
nie mam pretensji, ale troche przykro mi bylo.
mialam potem duzy problrm z imien iem i nie moglismy sie dogadac z tz.
Jakub jest tak troche na przymus...

a mi się Jakub, Kubuś podoba, Maciek mniej także może i dobrze wyszło

[Madziuchna27]

Jej! Drugi raz od porodu mam pomalowane paznokcie Pewnie zatrą mi się, zanim pójdę spać Poćwiczyłam i piję Karmi

Napisane przez tassia

ladnie. nawet bardzo
najpierw tylko sloiki ale teraz przekonuje sie tez do mojej kuchni
i ciesze sie bo tez udaje mi sie wydluzac te nocne przerwy, a w zasadzie jedna bo juz ladnie spi 8godzin ciagiem
wiec licze ze z czasem to ogarne.
natomiast generalnie i tak wydaje mi sie ze je malo. obiad -duzy slok, deser -maly sloik +/-, kaszka 120ml, mleko max 400ml ale blizej 350 na dobe
(dane z dzis bo byl na butli jak mnie nie bylo)

Tassia, mm już leci?
A w jaki sposób wydłużasz nocne przerwy? U mnie jest pobudka na smoka ok. 23-24 i ok. 3-4, ale wtedy muszę już dać pierś, bo szuka i zawodzi...

Napisane przez kaska87

teraz jest tak:
7-8 180ml mm
10-11 150ml mm+kaszka ryżowa
13-14 obiadek 190/200g (tak oceniam bo ja robię sama)
16-17 deserek 130g bo kupuję
18:30-19:00 180ml mm+zdrowy brzuszek

drzemki to różnie, zależy czy jesteśmy w domu, czy jest jeden czy dwa spacerki, ale przeważnie między 1 a drugim śniadaniem drzemka ok 40minut, no i na spacerze też przeważnie 40-60minut

Kasia, a można już dawać dwie porcje kaszki? Na opakowaniu mojej piszą, że dopiero w 10. miesiącu
Uff... spore te obiadki, u nas takie same

Napisane przez kaska87

Natala ostatnio miał kryzysy jakieś i jadł po 90ml ale na szczęście mu apetyt wrócił- ogólnie lubi jeść, wyrywa mi czasem z talerza

z resztą jak będziemy to zobaczycie jak coś będzie stało w jego zasięgu- pilnujcie pożywienia

Mikołaj wygląda na takiego większego niemowlaka, ale przecież dużo nie waży

Napisane przez butterfly20

na drugie sniadanie miał być deserek, nie zjadła. Ani trochę, a lubi. Dostała więc pierś i zjadła...
Potem była pora obiadu, nie zjadła.
a też chciałam zobaczyć czy wypięła się tylko na słoiczki, dałam jej jabłko w siateczce i też nie.
Przed wyjazdem dałam jej pierś i nie chciała...
Jak byliśmy u kuzynki dałam jej pierś i nie chciała.

Dopiero jak wróciliśmy to zjadła jaglankę z kilkoma łyżeczkami jabłuszka.
No i potem przed snem 260 ml mojego mleka z butli.


Nie czaję...

Odciągasz?

Napisane przez Natala84

a tak kontrowersyjnie zarzucę
wiecie że samoodstawienie od piersi z reguły nie ma miejsca przed ukończeniem 2 roku zycia? a częściej wystepuje w okolicach 3 r.ż

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

ale z drugiej strony wieczorną kaszkę zjadła, z takim apetytem jak zawsze. Dlatego tego nie czaję.
A z usypianiem też była tragedia, oczy miała malutkie, już się słaniała właściwie ale dalej wstawała, potem jak już zasnęła to co chwilę popłakiwała i się budziła.
Ciekawe,czy to te zęby...

unas bardzo podobnie plus mega katar ;/

[butterfly20]

dobra lecem, bom nietomna.

sama sobie winna, poszłam spać o 2:P a jako,że dzisiaj to ja miałam poranny dyżur, to wstałam wtedy,kiedy Tusia, po 7.
Na szczeście jutro małż ma wolne i on ma dyżur, więc ja się wysypiam ( w sobotę też miał dyzu hehehehe)

[kaska87]

Madziuchan jedna ryżowa kaszka, a druga glutenowa

ja nie wiem, ale mi na "żywo" mówią, że on drobny, ale długi-serio wygląda na pulpeta?
buzię ma pyzatą, a reszta to nie wiem, bo nie mam porównania na żywo z innym bejbem w jego wieku

[butterfly20]

Napisane przez Madziuchna27

Jej! Drugi raz od porodu mam pomalowane paznokcie Pewnie zatrą mi się, zanim pójdę spać Poćwiczyłam i piję Karmi



Tassia, mm już leci?
A w jaki sposób wydłużasz nocne przerwy? U mnie jest pobudka na smoka ok. 23-24 i ok. 3-4, ale wtedy muszę już dać pierś, bo szuka i zawodzi...



Kasia, a można już dawać dwie porcje kaszki? Na opakowaniu mojej piszą, że dopiero w 10. miesiącu
Uff... spore te obiadki, u nas takie same



Mikołaj wygląda na takiego większego niemowlaka, ale przecież dużo nie waży



Odciągasz?

no czasem odciągam, dzisiaj odciągałam bo jechaliśmy w gości i chciałam mieć a czemu smutna minka? U mnie nadprodukcja mleka, czasem odciagam bo aż mnie zalewa

ja też Karmi, fe.
ja maluję ciągle paznokcie, lubię mieć różnokolorowe, bo to na mnie działa antydepresyjnie

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez kaska87

Madziuchan jedna ryżowa kaszka, a druga glutenowa

ja nie wiem, ale mi na "żywo" mówią, że on drobny, ale długi-serio wygląda na pulpeta?
buzię ma pyzatą, a reszta to nie wiem, bo nie mam porównania na żywo z innym bejbem w jego wieku

to se porównasz na żywo w sobotę

Moja ma udzicha,że hohohooo.Ma na czym stać

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

Madziuchan jedna ryżowa kaszka, a druga glutenowa

ja nie wiem, ale mi na "żywo" mówią, że on drobny, ale długi-serio wygląda na pulpeta?
buzię ma pyzatą, a reszta to nie wiem, bo nie mam porównania na żywo z innym bejbem w jego wieku

dajesz już pełną porcję glutenowej?
My już skończyliśmy ekspozycję, czyli co: mogę rano np. dawać kaszkę mleczno-ryżową z Bobovity, a na kolację Zdrowy Brzuszek?

Napisane przez butterfly20

no czasem odciągam, dzisiaj odciągałam bo jechaliśmy w gości i chciałam mieć a czemu smutna minka? U mnie nadprodukcja mleka, czasem odciagam bo aż mnie zalewa

bo przypomina mi się moje wieczorno-nocne odciąganie
A że nadprodukcja to super, przynajmniej masz pewność, że Natalia się najada