Suknia już wisi, goście zaproszeni - Twój syn teściowo ze mną się ożeni! PM2014 cz.27

[oluska227887]

Dzień dobry

Napisane przez namisek1990

Witam Was wszystkie już jako żona! Dziękuję za życzenia i dobre słowa

Super, że wszystko się udało, czekamy na dalszą część relacji!

Napisane przez enzunio

Ja w swojej sukni kucałam, siadałam, skakałam (sprawdzałam czy biust mi nie wyskoczy) i nawet tańczyłam po salonie Szczyt wygody z niej nie będzie ale co tam, ma wyglądać

Dokładnie tę samą zasadę wyznaję- ma wyglądać

Napisane przez activelifestyle

Wczoraj byliśmy prosić u rodziny TŻ... Byliśmy pewni, że przyjdą, ale chyba niestety nie.

Przykra sytuacja

Napisane przez Dotka90

Jesu, czy tylko ja nie przewiduję kupowania nowych butów na zmianę?

Ja też nie przewiduję

Napisane przez enzunio

Jeszcze napisała do mnie teraz dziewczyna czy wiem, że w moim hotelu jak biorę tort z zewnątrz to naliczają sobie... 100 zł za pokrojenie Ale luz, dowiem się wszystkiego we wtorek, nie będę się tym denerwowała, nie będę się tym do ☠☠☠☠y nędzy denerwowała

EDIT: Dziewczyny jak robię plan stołów i chcę napisać przy stole prezydialnym Młoda Para to tak właśnie napisać czy lepiej Państw Młodzi czy Para Młoda?? Głupie, ale co lepiej brzmi?

To oni przez całą noc ten tort kroją czy co?

Państwo Młodzi brzmi lepiej

Napisane przez cashmere

A podali jakiś konkretny powód?
Wczoraj rozmawiałam z koleżanką która bierze ślub w połowie czerwca i się śmiałyśmy z powodów odmów, u niej najlepszy to: brak sukienki

Napisane przez mala_czarna_21

macie jakieś ciekawe pomysły na plener?

Mnie się marzy sesja w dwóch miejscach: TU i TU

[madziara889]

Namisek i Adziia13 kochane żenki, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, dużo szczęścia, miłości i wyrozumiałości

Napisane przez aniuska18032

Cześć dziewczyny

Zaraz będę Was nadrabiała bo od wczoraj trochę nadrukowałyście.
Ja wczoraj miałam ciężki wieczór, a dzisiaj noc...i dzień też mam ciężki bo...jak wracałam z Poznania z zajęć to już niedaleko mojej miejscowości zabiłam młodego jelenia (pewności czy to młody jeleń czy sarna nie mam). Jechałam wolniej niż zwykle bo tam często coś wyskakuje ale to mnie nie uchroniło...

Kochana, dobrze, że nic Ci się nie stało

Napisane przez mimi_77

Ja też mam doświadczenia ze zwierzętami ale mniejszymi na szczęście. Ostatnio oprócz saren, bażantów, przepiórek i zajęcy samobójców to wszedł mi na szosę pod samochód ... bocian. Jeżdze przez wioski bardzo rano do pracy więc codziennie mam takie przeżycia.

Mi kiedyś bocian wystartował przed samochodem, gdybym nie zahamowała to zmiotłabym go szybą

Napisane przez mimi_77

Dziewczyny, przyszłam właśnie z naszego kościoła w którym odbył się dzisiaj slub. Mam mozliwość wypożyczyć za darmo na nasz slub dekoracje firmy która ubierała dzisiaj . Wygląda to tak:... Brac bo za darmo czy darować sobie? TEn łuk i tak odpada.

Według mnie odpuść sobie skoro sama chcesz robić dekoracje.

Napisane przez bardorja

Hej dziewcyzny!
Jak to z wami było? jak się zaczela tamilosc? po jakim czasie wiedzialyscie ze to TEN?
a jak Wy?

My się poznaliśmy na imprezie, której do końca nie pamiętam, bo świętowałam tego dnia urodziny sis i wygrany zakład. Miałam świetny humor, bawiłam się ze wszystkimi w tym z Tż. W pewnym momencie wyciągnął mnie na dwór i zaprosił na bal myśliwski Wziął też numer telefonu. Od następnego dnia non stop ze sobą pisaliśmy, spotkaliśmy się tydzień później w tym samym klubie gdzie się poznaliśmy. Po niecałych dwóch tygodniach znajomości zostaliśmy parą Swoje rodziny poznaliśmy bardzo szybko (ja jego rodziców na naszym trzecim spotkaniu ). Po miesiącu już nocowaliśmy u siebie, a po 5 m-cach zaręczyliśmy się
Na początku broniłam się przed uczuciem, bo nie chciałam żeby znów ktoś mnie skrzywdził ale nie potrafiłam oprzeć się urokowi Tż.

Napisane przez bardorja

serio? panieńsko-kawalerski?

No ale co w tym dziwnego? My też zastanawialiśmy się nad takim rozwiązaniem

Misia masz jeszcze czas na znalezienie butów. Poszukaj w sklepach, które podpowiedziały Ci dziewczyny, może coś znajdziesz.

Enzunio, chcesz nas wszystkie doprowadzić do zawału?
Ogółem współczuje wymagających i marudnych gości.

Plener chcemy na skansenie i w pobliskim pałacu, gdzie jeszcze to nie wiem. Cały czas szukamy inspiracji, nasz znajomy- fotograf też.

Rozmawiałam z Tż o obrączkach- jak znajdziemy kogoś kto nam zrobi z odciskiem palca to chcemy takie, jak nie to zwykłe proste z fazowanymi brzegami. Tż stwierdził, że woli z odciskiem ale i tak nie ważne jakie będą, ważne, że ja mu ją założę

[Linaewen]

Napisane przez enzunio

Linaewen tzn chodzi mi o listy gości, puste by nie zostało, byłyby po prostu wymienione wszystkie osoby z tego stołu, czy lepiej tak?:
Jan Kowalski
Magdalena Kowalska
Jacek Nowak
Osoba Towarzysząca
Anna Wisniwska
Michal Wiśniewski
Natalia Jarosz
Osoba Towarzysząca

Bo na winietkach napisze ta osobę tow, tylko o ta tablice mi chodzi

Mojakaren, tak, juz się boje


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

To może Jan Nowak z osobą towarzysząca?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enzunio]

Nie mieści mi się


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Linaewen]

Może przed "z os. tow. " daj enter.
Bo chyba jednak bym się dziwnie poczuła gdybym przyszła jak taka osoba a by mnie nawet na liście nie uwzględniono...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bardorja]

Napisane przez misia880

a o w tym dziwnego ????

:

jak sama nazwa wskazuje są to oddzielne imprezy panieński i kawalerski
wesele jest razem, a wieczory oddzielne.
zawszemnie to śmieszy jak ktoś łąćzy panieński z kawalerskim, wtedy to już nie jest ani panieński ani kawalerski tylko zwykla biba przed weselem

[enzunio]

Napisane przez Linaewen

Może przed "z os. tow. " daj enter.
Bo chyba jednak bym się dziwnie poczuła gdybym przyszła jak taka osoba a by mnie nawet na liście nie uwzględniono...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ooo czemu o tym nie pomyślałam dzięki , tak zrobię


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Linaewen]

Ale oddzielne imprezy nie są obowiązkowe i jak ktoś chce wspólnie się bawić to z czym masz problem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[exist_]

Napisane przez Linaewen

Może przed "z os. tow. " daj enter.
Bo chyba jednak bym się dziwnie poczuła gdybym przyszła jak taka osoba a by mnie nawet na liście nie uwzględniono...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No tak, tylko trzeba rozróżnić, że to nie ze złej woli Enzunia takie osoby nie zostałyby uwzględnione, a z powodu gościa, który jeszcze sam nie wie z kim przyjdzie/nie chce mu się podać danych personalnych tej osoby.

Jak dla mnie nie ma tu idealnego rozwiązania, trzeba wybrać mniejsze zło... Spotkałam się jeszcze z wersją, że dwa razy piszemy to samo imię i nazwisko, ale to chyba najgorsza opcja.

[S1lc1a]

Byłam kiedyś na takiej wspólnej imprezie - było bardzo fajnie, było kilka elementów typowych dla wieczorów panieńskich i kawalerskich i kilka takich typowo imprezowych. Byłam też na panieńskim u koleżanki której narzeczony mieszkał na ulicy obok, robili imprezy oddzielne i koło północy panowie zaczęli do nas dzwonić, że się już nudzą trochę (bo siedzieli i pili chyba od 19-20) i żebyśmy przyszły - ale my bawiłyśmy się świetnie to nie poszłyśmy, dopiero jak koło 2 po nas przyszli to wtedy imprezy się połączyły - to było też bardzo fajne.
My robimy oddzielnie wieczory ale blisko siebie więc możliwe że też po jakimś czasie imprezy się połączą.

[Linaewen]

Napisane przez exist_

No tak, tylko trzeba rozróżnić, że to nie ze złej woli Enzunia takie osoby nie zostałyby uwzględnione, a z powodu gościa, który jeszcze sam nie wie z kim przyjdzie/nie chce mu się podać danych personalnych tej osoby.

Jak dla mnie nie ma tu idealnego rozwiązania, trzeba wybrać mniejsze zło... Spotkałam się jeszcze z wersją, że dwa razy piszemy to samo imię i nazwisko, ale to chyba najgorsza opcja.

Wiem, wiem;-) tylko wedlug mnie w takiej sytuacji lepiej znaleźć się na liście jako towarzysz niż wcale

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[oluska227887]

Napisane przez exist_

No tak, tylko trzeba rozróżnić, że to nie ze złej woli Enzunia takie osoby nie zostałyby uwzględnione, a z powodu gościa, który jeszcze sam nie wie z kim przyjdzie/nie chce mu się podać danych personalnych tej osoby.

Jak dla mnie nie ma tu idealnego rozwiązania, trzeba wybrać mniejsze zło... Spotkałam się jeszcze z wersją, że dwa razy piszemy to samo imię i nazwisko, ale to chyba najgorsza opcja.

A co powiecie na taką historię: moja dość bliska koleżanka, którą planuję zaprosić na wesele, jest bardzo tajemnicza w kwestii swojego związku. Z facetem jest zaręczona, ale bardzo mało o nim mówi i nikomu z naszych znajomych go nie przedstawiła. Ostatnio zapytałam ją o nazwisko jej mężczyzny, bo skoro są zaręczeni, to wypadałoby, żeby na zaproszeniu wpisać go z imienia i nazwiska, a nie jako "osobę towarzyszącą". Wyobraźcie sobie, że przez cały dzień się "zastanawiała", aż w końcu łaskawie wydusiła z siebie nazwisko lubego Zdenerwowało mnie takie dziecinne zachowanie i teraz już właściwie nie wiem: dawać zapro dla X z osobą towarzyszącą (w sumie nie znam go, więc mam gdzieś czy będzie mu z tego powodu przykro czy nie), czy wpisać go z imienia i nazwiska?

[gornek]

Tez nie bardzo mam pomysl na sesje, wiem ze na bank będzie ba lonie natury :P nasz fotograf ma parę sprawdzonych miejsc, wiec cos sie pomyśli, zresztą sami pomyślimy co bysmy chcieli. Nie wychodze za dobrze na zdjęciach, wiec będzie ciężko


Sent from my RM-825_eu_poland_345 using Tapatalk

[cude]

Napisane przez aniuska18032

Dziewczyny, a co sądzicie o takich butach do sukni ?

Sma się nad nimi zastanawiam Są ładne. Może trafiłam na jakiś zły egzzemplarz, bo w jednym bucie bardzo czułam obcas i jakby się lekko podchwiewał. Jak nie znajdę nic fajnego z paskiem, to je wezmę

Elrosa, ronisz kartki na zamowienie?

rabbitka

Dotka90, ja też

Historia naszej znajomości:
MIałam isć na AGH, ale poszłam na akurat tę uczelnię, którą wybrał TŻ po powrocie z zagranicy (pod Warszawą, ja mieszkam w suwalskim, on giżyckim). Akademik, impreza zapoznawcza, przysiadł się. Rozmowa się kleiła Po miesiącu koleżanka uświadomiła mi, że on przychodzi do naszego segmentu dla mnie. Wtedy jakoś wszystko zrozumiałam, i motylki w brzuchu i pewne zachowania. Taka zielona byłam
Ale podczas nauki do matury, przyśnił mi się Może spotkalismy się już kiedyś

[cashmere]

Dziewczyny z 24.05 5 dni do ślubu!!!!

Lecę zaraz na ostatnia przymiarkę sukni, dzisiaj ostatecznie krawcowa zobaczy ile ma mi zwęzić gorset, a w środę odbiór Wieczorem mamy spotkanie z zespołem. Ale to nabrało tempa!

Lecę, miłego dnia!

[zakrecona_kropka]

Napisane przez namisek1990

Witam Was wszystkie już jako żona! Dziękuję za życzenia i dobre słowa

Lemon_Drop
To było niesamowite! Przyszliście i z daleka Was poznałam przed kościołem! mam nadzieję, że urządzimy jakieś spotkanko byłam strasznie wzruszona i miałam wrażenie, że znam Cię od zawsze! (co było dla mnie no po prostu nie do opisania bo nigdy tak nie miałam!)

ślub:
pogoda jak w kalejdoskopie! Było wszystko! Deszcz, burza, słońce! Na nasz ślub zaświeciło słońce, nie padało!
Proboszcz prowadził mszę, zna nas więc uroczystość była po prostu przecudowna! Żartował z nami, miałam ubaw po pachy wie, że ja dużo się śmieję. Przed nami szła dwójka małych dzieci, podawały nam obrączki Koleżanka zrobiła mi prezent i zaśpiewała dla mnie pare pieśni. Moja chrzestna uknuła spisek i również zaśpiewała i to na sam koniec moją ulubioną pieśń, że aż się popłakałam przy ołtarzu. Było cudownie . Bukiet robiłam sama o godzinie 8 rano! Zdobyłam z wielkim trudem piwonie w kolorze bordo i rano tż ścinał specjalnie dla mnie niezapominajki... było cudownie! Nie dochodzi do mnie, że to zdarzyło się naprawde!

Rzeczywiście musiało być cudownie Gratulacje jeszcze raz

Napisane przez S1lc1a

Byłam kiedyś na takiej wspólnej imprezie - było bardzo fajnie, było kilka elementów typowych dla wieczorów panieńskich i kawalerskich i kilka takich typowo imprezowych. Byłam też na panieńskim u koleżanki której narzeczony mieszkał na ulicy obok, robili imprezy oddzielne i koło północy panowie zaczęli do nas dzwonić, że się już nudzą trochę (bo siedzieli i pili chyba od 19-20) i żebyśmy przyszły - ale my bawiłyśmy się świetnie to nie poszłyśmy, dopiero jak koło 2 po nas przyszli to wtedy imprezy się połączyły - to było też bardzo fajne.
My robimy oddzielnie wieczory ale blisko siebie więc możliwe że też po jakimś czasie imprezy się połączą.

My też zrobimy osobne ale myślę że istnieje szansa że imprezy się połączą

Napisane przez bardorja

Hej dziewcyzny!
Jak to z wami było? jak się zaczela tamilosc? po jakim czasie wiedzialyscie ze to TEN?
Czytalam kiedys taki tomik sentecji i bylo napisane 'Miłość nigdy nie przychodzi po trochu' zgadzacie sie? czy u was bylo inaczej, długie rozmowy,długie spotkania i po miesiącach 'o kurde kocham go,zostanmy parą'?

Ja z TŻ poznałam się mając 14, 15 lat więc już 9 lat temu, był moją pierwszą prawdziwą miłością ale po niecałym roku rozstaliśmy się. przez 7 lat utrzymywaliśmy kontakt przez internet ale był to kontakt od czasu do czasu podczas rozłąki mieliśmy oczywiście inne dziewczyny i facetów ale zawsze jak działo się coś złego mój TŻ o tym wiedział :P po 7 latach od rozstania spotkaliśmy się ponownie przypadkiem oboje byliśmy wolni mi się skończyła sesja i nudziłam się z dala od domu i postanowiłam ni z tego ni z owego do niego wpaść na weekend na akademiki prawie od razu zostaliśmy parą może po 2 spotkaniach i od tego czasu- minęły już 2 lata jesteśmy parą najtrudniej było przekonać moicvh rodziców ponieważ baaardzo nie lubili mojego TŻ szczególnie mama ale to ona się przekonała jako pierwsza za to mój tata miał dystans aż do zaręczyn :P


Byliśmy wczoraj zaprosić jak wam pisałam niestety ciocia nie przyjdzie ma bardzo silną depresję ;( włosy jej wypadają i w ogóle bardzo źle się czuje ;(

[201605100]

Napisane przez Dotka90

Jesu, czy tylko ja nie przewiduję kupowania nowych butów na zmianę?

Ja też

Napisane przez gornek

Mi nadal wstyd bo nie napisalam relacji, ale obiecałam ze będzie to będzie, zmobilizuje sie jakoś i napisze. Na dodatek w czerwcu bedę miala dopiero sesje ślubna, bo pogoda nie dopisała.

Napisane przez misia880

ja mam 5mm a TŻ ma 6 mm

My jeszcze nie mamy

Napisane przez bardorja

jak sama nazwa wskazuje są to oddzielne imprezy panieński i kawalerski
wesele jest razem, a wieczory oddzielne.
zawszemnie to śmieszy jak ktoś łąćzy panieński z kawalerskim, wtedy to już nie jest ani panieński ani kawalerski tylko zwykla biba przed weselem

Dla Ciebie może to być dziwne, ale nie musisz od razu wyśmiewać pomysłów innych.

[enzunio]

Nooo bo chodzi o to, że te dwie osoby nie zabierają ze sobą dziewczyny/narzeczonej/żony tylko JAKĄŚ koleżankę i jeszcze nawet nie wiedzą którą Stąd ta osoba towarzysząca

Oluska a zachowania koleżanki nie kumam, serio

Cashmere Jeszcze wy a potem my

[Robusta]

Witam w ten piękny słoneczny dzień

Życzę aby najbliższe PMki miały taką cudowną podogę

[oluska227887]

Napisane przez enzunio

Oluska a zachowania koleżanki nie kumam, serio

Chyba nikt jej nie ogarnia

[Blondi2989]

Hej

Gratuluję Adzi i Namisce nowego stanu cywilnego! Niech Wam się darzy naj naj najlepiej na świecie z mężami

U nas dziś miesiąc do ślubu!!!!!

Dziś jak TŻ wiózł mnie do pracy, powiedział mi tyle wspaniałych słów, że aż na samą myśl o tym znów mam łzy w oczach

[Kishlaczkowa]

Napisane przez activelifestyle

Dziewczyny a co myślicie o takich sukienkach na poprawiny?
1
2
3
4

Jak dla mnie 2 i 3

Napisane przez cashmere

Dziewczyny z 24.05 5 dni do ślubu!!!!

Lecę zaraz na ostatnia przymiarkę sukni, dzisiaj ostatecznie krawcowa zobaczy ile ma mi zwęzić gorset, a w środę odbiór Wieczorem mamy spotkanie z zespołem. Ale to nabrało tempa!

Lecę, miłego dnia!

To już zaraz!

namisiek i adziia najlepsze życzenia na nowej drodze życia!

[exist_]

Napisane przez oluska227887

A co powiecie na taką historię:

A to dopiero tajemnicza hrabianka, no nie mogę

[Godzia_13]

12 DDŚ aaaaaaaaaaaa zaczynam się stresować
w czwartek mam ostatnią przymiarkę i ostatnie poprawki a za tydzień w poniedziałek odbiór sukni

[oluska227887]

Napisane przez exist_

A to dopiero tajemnicza hrabianka, no nie mogę

I co mam w takiej sytuacji naskrobać na zaproszeniu? Eugenia i Wiesław czy Eugenia z osobą towarzyszącą?

[czekooczekolada]

Napisane przez enzunio

12 ddś

Dziś mam depilacje u kosmetyczki

Dziewczyny chyba bez sensu jest pisać "osoba towarzysząca" na planie stołów co? A musi być bo 2 osoby nie wiedza z kim przyjdą do końca... Pominąć?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

oj sama też będę się z tym użerać, głupio będzzie mi właśnie wpisać osoba tow, trzeba będzie coś kombinować


Adzia i namisek wszystkiego dobrego !

[Lemon_Drop]

Skoro podała ci nazwisko to ja wpisałabym go z nazwiska

[anka1897]

Miesiąc do ślubu a ja zostałam bez makijazystki
Więcej informacji w klubie.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pysia1987]

Napisane przez namisek1990

Witam Was wszystkie już jako żona! Dziękuję za życzenia i dobre słowa

Lemon_Drop
To było niesamowite! Przyszliście i z daleka Was poznałam przed kościołem! mam nadzieję, że urządzimy jakieś spotkanko byłam strasznie wzruszona i miałam wrażenie, że znam Cię od zawsze! (co było dla mnie no po prostu nie do opisania bo nigdy tak nie miałam!)

ślub:
pogoda jak w kalejdoskopie! Było wszystko! Deszcz, burza, słońce! Na nasz ślub zaświeciło słońce, nie padało!
Proboszcz prowadził mszę, zna nas więc uroczystość była po prostu przecudowna! Żartował z nami, miałam ubaw po pachy wie, że ja dużo się śmieję. Przed nami szła dwójka małych dzieci, podawały nam obrączki Koleżanka zrobiła mi prezent i zaśpiewała dla mnie pare pieśni. Moja chrzestna uknuła spisek i również zaśpiewała i to na sam koniec moją ulubioną pieśń, że aż się popłakałam przy ołtarzu. Było cudownie . Bukiet robiłam sama o godzinie 8 rano! Zdobyłam z wielkim trudem piwonie w kolorze bordo i rano tż ścinał specjalnie dla mnie niezapominajki... było cudownie! Nie dochodzi do mnie, że to zdarzyło się naprawde!

Pięknie gratulacje

Napisane przez aniuska18032

Dziewczyny, a co sądzicie o takich butach do sukni ?

Super są

Napisane przez rabbitka

To i ja pochwale sie swoim DIY


k

O ja Cię wszystko jest takie piękne

Napisane przez bardorja

jak sama nazwa wskazuje są to oddzielne imprezy panieński i kawalerski
wesele jest razem, a wieczory oddzielne.
zawszemnie to śmieszy jak ktoś łąćzy panieński z kawalerskim, wtedy to już nie jest ani panieński ani kawalerski tylko zwykla biba przed weselem

Nie widze w tym nic złego, my tez mielismy taki plan a jak wyjdzie to sie okaze w praniu, ale wątpie, zeby koledzy TŻta mu odpuścili kawalerski

Nasza historia jest dziwna bo w sumie chyba nigdy nie bylo motylów w brzuchu ale ja jestem zdania, ze one mi w zyciu nigdy nic dobrego nie przyniosły, więc specjalnie nad tym nie ubolewam
Poznalismy sie przez portal randkowy. Po kilku miesiacach pisania smsow i na gg spotkalismy sie w kinie, pozniej poszlismy na piwko. Rozmowa sie kleiła, ale nic poza tym. Pisalismy ze soba, ale nasze drugie spotkanie odbylo sie dopiero po miesiacu i to był wyjazd do Kołobrzegu na kilka dni. Pojechalismy jako znajomi, ja tylko miałam ochote na ale bardziej bez zobowiązań no i jak Tż twierdzi wykorzystałam Go po wakacjach normalnie sie spotykalismy, ale nie nazywałam go swoim chłopakiem kolezankom mówilam, ze to taki przyjaciel do łózka ale sie spotykalismy nadal. Dopiero po prawie 5miesiacach w Sylwestra stwierdzilismy, ze chyba ze sobą jestesmy a po 13 miesiacach i 13 dniach od naszego wyjazdu do Kołobrzegu uslyszałam dopiero "kocham" i wtedy ja też Mu to powiedziałam wiec u nas szło opornie dość Jego rodzine poznałam dopiero po ponad roku a liczymy ze, jestesmy razem od czasu Kolobrzegu bo w sumie od tego czasu bylismy nierozłączni

Napisane przez oluska227887

A co powiecie na taką historię:

Skoro juz wiesz jak sie nazywa wypisałabym z imienia i nazwiska

[Panna Izabela]

Napisane przez Dotka90

My też na bramy mamy tę, co na stoły, wg mnie kupowanie na bramy taniej wódki to faux pas.

Nie rozumiem tego oszczędzania na bramach, ileż tych wódek na bramę pójdzie? 10? to oszczędność 20zł, jaki w tym sens?
Nie uważam, żeby Stock był drogi.

An, ja w mojej sukni nawet jeszcze nie siedziałam, a Ty mi mówisz o podnoszeniu rąk, kucaniu itd

A ja z kolei nie uważam, żeby to było faux pas Ale przecież każdy może mieć swoje zdanie, prawda? Ja nie zamierzam wydawać na bramki dużo kasy, zwłaszcza że żadni znajomi nam bramki nie zrobią, bo wszystkich zapraszamy, jeśli już w ogóle ktoś nam zrobi, to pijaczki ze wsi czy dalecy sąsiedzi lubiący wypić. I nawet nie zwrócą uwagi na to, jaką wódkę dostaną, poza tym nikt z nich nie będzie wiedział, co będzie na stole

Napisane przez paula600324

Pytałam co polecacie, bo ja nie piję wódki. A Pana Tadeusza czy Stocka na bramy bym nie brała. Sugeruję się jedynie ceną, bo będzie spora różnica, jak będziemy pewnie musieli karton rozdać
U mnie na dodatek robią po prostu pijaczki spod sklepu, zobaczą samochody, to od razu wyskakują na ulicę, by coś dostać Nieraz Para Młoda nawet nie wychodziła z samochodu, świadek flaszkę dawał i ustępowali

U nas w ogóle Młodzi nie wychodzą z samochodu, Młody tylko jak bracia Młodej robią bramkę u niej, to wychodzi i też tak mam, siądzie ktoś pod sklepem i wyskoczy...

Napisane przez oluska227887

Uuups... nawet w niej nie usiadłam

Mnie też szybko "walnęło" ze 3 razy może ze sobą rozmawialiśmy (przez gg) Później może dwa razy gdzieś na przerwach w liceum no i tak to się zaczęło Praktycznie od razu wiedziałam, że "mój ci on"

U nas czasami też się ta zdarza niestety...

Ja też w swojej się tylko przekręcałam i chodziłam....

My się z tż poznaliśmy w liceum, ja go znałam z widzenia i imienia, ja się jemu podobałam od początku liceum, ale poznaliśmy się przypadkiem na ognisku, zagadała do niego moja druhna, bo jej się spodobał 2 tygodnie później pokłóciliśmy się przez smsy, i postanowiliśmy się spotkać, żeby sprawę wyjaśnić, i zostaliśmy parą. Nie byliśmy w sobie zakochani, ja byłam w kimś innym, a on po prostu chciał sprawdzić, czy i kiedy go rzucę po roku zamieszkaliśmy razem, potem tż się oświadczył, i zamiast go rzucić, wychodzę za niego za mąż

Napisane przez namisek1990

[B]Witam Was wszystkie już jako żona! Dziękuję za życzenia i dobre słowa

Gratki i wszystkiego najlepszego !!!

Napisane przez Szczeperka

Co do kupowania alkoholu na bramy innego niż alkohol na sali... Moim zdaniem to przesada dawać na bramach inną wódkę. Przecież gdy robi się wesele to liczy się takie ilości flaszek wódki że nie zabraknie i nikt od tego nie zbiednieje. My mamy tylko wódkę Krupnik i ona pójdzie na bramy - a czuję że będzie ich sporo

I tu się też nie zgodzę - ja nie liczę dużo wódki na wesele, mam chyba najmniej na całym forum - 0,5l/parę. I żeby oszczędzić na wódkę, rezygnujemy z jednego dania na weselu

Napisane przez Dotka90

Jesu, czy tylko ja nie przewiduję kupowania nowych butów na zmianę?

Nie tylko Ty

[QUOTE=enzunio;46515546]

Napisane przez mala_czarna_21

gornek u mnie też sesja przesunięta ale mam nadzieje, że na bliższy czas niż na czerwiec chociaż w sumie to nic nie wiadomo

macie jakieś ciekawe pomysły na plener?

My chcemy na pewno na łonie natury z końmi, bo się z nimi wychowywałam a drugi bym chciała związany z tż, czyli coś z motoryzacją, ale nie wiem czy wyjdzie no i strasznie mi się podobają w jakichś ruinach, itp.

Napisane przez enzunio

12 ddś

Dziś mam depilacje u kosmetyczki

Woskiem ? Daj znać jak było - ja chcę pierwszy raz na wosk pójść z tydzień- 1,5 przed ślubem, ale się strasznie boję, mam niski próg bólu...

Napisane przez oluska227887

A co powiecie na taką historię:

Jak już znasz nazwisko, to pisz z nazwiskiem
Ja tam dałam swojej druhnie z os. towarzyszącą, mimo że poznałam jej faceta i wiem jak się nazywa. Może się to Wam nie podobać, może to i nie jest do końca kulturalne, ale ja z tego nie słynę, żebym się przejmowała kimś, kogo nie lubię, a do rodziny nie należy


Przyszły mi dzisiaj butki na poprawiny !!!
A zaproszenia rozdaliśmy 2 - babci mojej jako pierwszej, i bratu z jego dziewczyną, ucieszyli się wszyscy i przyjdą na pewno