Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[BYou]

Trolla też nie byłyśmy na basenienie bardzo to widziałam jechać ponad 30 km, potem ogarniać sama wszystkono i u nas zajęć dla maluchów nie ma, tzn jest ale w jeszcze bardziej oddalonym.

Nestelle no ba

Pani za nocki u nas kolejna bez jedzenia

Alliw i jak MarJano zareagował na bunziego?

[nestelle]

Napisane przez trolla2405

nie, troche jednej babci i troche tatusia, tylko czemu ja robić koło nich muszę, duspko myć imiske podstawiać a i tak gófniara mi powie ze babcie bardziej kocha

hehe

Napisane przez achna79

A mozna już dawać naszym dzieciom kapustę, fasolkę itp?

kapusty nie dawałam.ale fasolke już dawno .

Napisane przez trolla2405

sytuacja z dziś, 5;30 wołanie o cyca, tatus przy nosi, mamusia daje, napiłem się, odwróciłem się na brzuch, pupa przy głowie mamy 2 pierdki prosto w twarz ukochanej mamusi. DAŁA BYS?
juz mozna...
..

Napisane przez pani22ka

a T. truskawek nie chce, arbuza nie chce, nekatarynek nie chce, brzoskwiń też nie... z owoców to najbardziej kalarepkę lubi

R tez polubił truskawki .

[Lukrecjas]

Moderna a tak, teraz doczytałam

pani22ka pytanie nie do mnie ale odpiszę Cebion 2 - 3 razy w tygodniu 5 kropli.
Kiedyś też czytałam że zaleca się w okresie okołoszczepiennym, podawanie witaminy C i tranu.
My tran pijemy od grudnia z zalecenia lekarki. Nawilżająco na skórę.

achna79 fasola w schematach pojawia się po 10 miesiącu, my jemy
kapustę w małych ilościach też

[trolla2405]

moze mi się wydawało ze ten basen to wszyscy prawie chodzą, nestelle ciągle pisze ze na basen, my tez czesto moze dlatego

panika, BYou jak nie macie auta to ja się nie dziwie ze nie jezdzicie. autobusem mi sie srednio widzi, zwlaszcza w zimie jezdzic na basen z takim maluchem

jak mozna zyc bez auta? ja sobie nie wyobrazam. owszem jedziłam wspaniała komunikacją miejska, moze dlatego wole jechac autem....
wole kazdy inny srodek transportu, niz autobus czy tramwaj, własne nogi tez są w cenie.


jestem miszczu, miszczu prania jednej skarpetki
ale mi sie tego nazbierało przez te deszcze, i ktos to bedzie musial jeszcze wyprasować

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

za nocki .bez mleka w nocy???

nie, no raju nie mam (2-3 karmienia). jest lepiej. choć też chodzi spać raczej koło 21ej a nie 20tej...

Napisane przez Lukrecjas

Kiedyś też czytałam że zaleca się w okresie okołoszczepiennym, podawanie witaminy C i tranu.
My tran pijemy od grudnia z zalecenia lekarki. Nawilżająco na skórę.

ooo, to może faktycznie jeszcze pogadam z lekarką.
My ponad rok "jedliśmy".

Napisane przez BYou

u nas kolejna bez jedzenia

klask i:


T. ma fazę na portfel. Taty. Normalnie aż się cieszę, że nie wywaliłam starego (Panik musi mieć mały, płaski portfel...).
Ma karty, pełno paragonów (jak tata), zdjęcie mamy głęboko schowane (hm tyle, że z moich czasów krótko włosych i nie wiem dlaczego na jego widok krzyczy: "bbbbbaaaaaa-ba!"). Nie mam pomysłu co mu włożyć do przegródki na monety. Teraz ma kartkę z tygryskiem (zafoliowany tatuaż z chrupek-tygrysków) i gumkę do włosów z biedronką Jakieś pomysły?

[trolla2405]

Napisane przez BYou

Trolla też nie byłyśmy na basenienie bardzo to widziałam jechać ponad 30 km, potem ogarniać sama wszystkono i u nas zajęć dla maluchów nie ma, tzn jest ale w jeszcze bardziej oddalonym.

ogarnanie nie jest trudne jak wiesz co potrzebujesz, zresztą teraz jest łatwiej jak bak stoi sam, na zajęciach dla maluchów nigdy nie byłam, sporo kosztują, jak beda chcieli to zapisze ich na nauke pływania jak bedą starsi, ale taka juz zeby sie cos nauczyli

Napisane przez nestelle

za nocki .bez mleka w nocy???
u nas to strefa marzen .choć coraz lepiej idzie . spi jak zawsze do ok.9-10 .z tym ze z 3 "pojeniami " od 20 .

a my dziś jedno pojenie o 5;30 az sie tż pytał czy cos przegapił, bo to on zawsze przynosi księciunia

Napisane przez pani22ka

T. ma fazę na portfel. Taty. Normalnie aż się cieszę, że nie wywaliłam starego (Panik musi mieć mały, płaski portfel...).
Ma karty, pełno paragonów (jak tata), zdjęcie mamy głęboko schowane (hm tyle, że z moich czasów krótko włosych i nie wiem dlaczego na jego widok krzyczy: "bbbbbaaaaaa-ba!"). Nie mam pomysłu co mu włożyć do przegródki na monety. Teraz ma kartkę z tygryskiem (zafoliowany tatuaż z chrupek-tygrysków) i gumkę do włosów z biedronką Jakieś pomysły?

twoja, tżta, torresa?

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

panika, BYou jak nie macie auta to ja się nie dziwie ze nie jezdzicie. autobusem mi sie srednio widzi, zwlaszcza w zimie jezdzic na basen z takim maluchem

no ja też sobie nie wyobrażam. zważywszy że w naszej części miasta nie kojarzę basen przychylnego dzieciom (chłop chodził do tego hotelowego przy Opolskiej).
ale BYou w pełni zmotoryzowana

Napisane przez trolla2405

jak mozna zyc bez auta?

można
ostatnio mieliśmy pożyczone na ponad trzy tygodnie i w mieście użyliśmy raz. do GBronowice podjechaliśmy... choć zawsze chodzę tam spacereczkiem (jutro się wybieram, bo ekstra promo jest na łososia ).

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez trolla2405

twoja, tżta, torresa?

córka znajomych dała Michasiowi zjarał się.
nie mam z biedronkami , mam z sowami


Kurczęęęęęę. Kminię i kminię i chyba jednak wracam do tego Lidla... Kupię mu ten motor Lego. Pewnie się zjara motorową stajnią dziadka, to może sie przyda...

[trolla2405]

Napisane przez pani22ka

no ja też sobie nie wyobrażam. zważywszy że w naszej części miasta nie kojarzę basen przychylnego dzieciom (chłop chodził do tego hotelowego przy Opolskiej).
ale BYou w pełni zmotoryzowana

można
ostatnio mieliśmy pożyczone na ponad trzy tygodnie i w mieście użyliśmy raz. do GBronowice podjechaliśmy... choć zawsze chodzę tam spacereczkiem (jutro się wybieram, bo ekstra promo jest na łososia ).

nie ma tu fajnego basenu, my jezdzimy albo do Wieliczki k.Krakowa albo na Prokocim, albo zdarzylo nam się do Skotnik, na Buszka nie jest źle ale z maluchami nie byłam, tylko nie ma tam standardowego brodzika tylko jakis dziwny - muszę go kiedyś obczaić z małym


ja dzis wyszłam rano w różowej z motylkiem także spoko

[nestelle]

Napisane przez trolla2405

jak mozna zyc bez auta?

tez sobie nie wyobrażam .
wygodna jestem .ale to tez dlatego ze zawsze miałam.

Napisane przez pani22ka

nie, no raju nie mam (2-3 karmienia). jest lepiej. choć też chodzi spać raczej koło 21ej a nie 20tej...

T. ma fazę na portfel. Taty. Normalnie aż się cieszę, że nie wywaliłam starego (Panik musi mieć mały, płaski portfel...).
Ma karty, pełno paragonów (jak tata), zdjęcie mamy głęboko schowane (hm tyle, że z moich czasów krótko włosych i nie wiem dlaczego na jego widok krzyczy: "bbbbbaaaaaa-ba!"). Nie mam pomysłu co mu włożyć do przegródki na monety. Teraz ma kartkę z tygryskiem (zafoliowany tatuaż z chrupek-tygrysków) i gumkę do włosów z biedronką Jakieś pomysły?

hmmmm....może karte Platinium ewentualnie Gold

a 2-3 pobudki to już prawie Raj (w porównaniu do przeszłości)

Napisane przez trolla2405

ogarnanie nie jest trudne jak wiesz co potrzebujesz, zresztą teraz jest łatwiej jak bak stoi sam, na zajęciach dla maluchów nigdy nie byłam, sporo kosztują, jak beda chcieli to zapisze ich na nauke pływania jak bedą starsi, ale taka juz zeby sie cos nauczyli

ale maluchy tez się uczą .moje starszaki pływac same umiały już od 2,5 r.z ,Nina sama na basen chodzi od 3,5 r.z .

no,no ....to ale masz dobrze ze Ksieciunio przynoszony (mi się to nigdy nie zdarzyło )

a ja siedze w lekcjach ..morze lekcji ,testy i inne takie .do tego budowa .... tynki nam spieprzyli .odchodzą
mam wrazenie ze nigdy nie skończymy ....
już nie chce tu mieszkac . chce mieć swoje takie na prawde swoje .

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

ja dzis wyszłam rano w różowej z motylkiem także spoko

Ty to młoda jesteś. a ja dzidzia-piernik

Napisane przez nestelle

t
hmmmm....może karte Platinium ewentualnie Gold
.

Nestelle, do kieszkonki-przegródki na monety. wiem, że nie wiesz co to drobne, ale się skup ()

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

Nestelle, do kieszkonki-przegródki na monety. wiem, że nie wiesz co to drobne, ale się skup ()

no ale cóz mozna tam wsadzić ...może kupic takie plastikowe monety . większe .
jak umie już czytac to niech nauczy się teraz liczyc


Praca konkursowa J " Prawo do nauki " rysunek .
jakies pomysły ???? bo musze cos podpowiedzieć (R rysuje w formie komiksu i ciagle na każdym "mam prawo do nauki "). widze to może cos w stylu -klasa pełna dzieci różnych nacji ,religii itp. .
nie wiem.

[trolla2405]

Napisane przez pani22ka

Ty to młoda jesteś. a ja dzidzia-piernik

Nestelle, do kieszkonki-przegródki na monety. wiem, że nie wiesz co to drobne, ale się skup ()

1. oczywiscie ze młoda, zgrabna i wyszczekana
2.:hahaha :

Napisane przez nestelle

tez sobie nie wyobrażam .
wygodna jestem .ale to tez dlatego ze zawsze miałam.

hmmmm....może karte Platinium ewentualnie Gold

a 2-3 pobudki to już prawie Raj (w porównaniu do przeszłości)




ale maluchy tez się uczą .moje starszaki pływac same umiały już od 2,5 r.z ,Nina sama na basen chodzi od 3,5 r.z .

no,no ....to ale masz dobrze ze Ksieciunio przynoszony (mi się to nigdy nie zdarzyło )

a ja siedze w lekcjach ..morze lekcji ,testy i inne takie .do tego budowa .... tynki nam spieprzyli .odchodzą
mam wrazenie ze nigdy nie skończymy ....
już nie chce tu mieszkac . chce mieć swoje takie na prawde swoje .

1. tez miałam zawsze autko, pierwszy jaki pamietam to rodzice mieli zaporożca, klasyk ha a wygodnictwo to swoją drogą, no ale wez sobie do torebeczki na pol dnia wszystko dla trojki dzieci i jedz autobusem, powodzenia
2. znjaomych dziewczynka chodziła jak miała niecały rok na zajecia dla bobasów, plywa chyba gorzej niz mały..ok oswojona z woda ale nie bardzo sie utrzymuje sama
3.dlatego boje się budowy
4.tak to działa księciunio-służba

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

jak umie już czytac to niech nauczy się teraz liczyc

a kto powiedział, że nie umie )


a pomysł na rysunek? może małe dziewczynki z krajów muzułmańskich...:confused :
dzieci w afrykańskim buszu

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

a kto powiedział, że nie umie (daje jednego słodkiego całusa, liczy trzy figlarne pingwinki w książeczce - wiem, że przypadek, ale stuka paluchem trzy razy)

właśnie taki rysunek miałam w głowie ...(czyli nic oryginalnego ....)

Trolla - u Ciebie monarchia już zaawansowana

[Tasia34]

Dzień dobry
U nas nocka w porządku Krzyś przebudził się dopiero nad ranem, dostał smoczka i spaliśmy do 9.15
Zaczerwienienie na dziąsełku nadal jest, ale chyba już nie boli - zjadł normalne śniadanie gryzł, więc jest ok Pupa nadal calutka czerwona, taki mały pawianek Dzwoniłam nawet do przychodni, ale na dziś nie było już numerków, więc jeśli jeszcze coś będzie nie tak, to najwyżej jutro pójdziemy.
Nie wiem nadal, czy to był kawałek ząbka, czy coś innego; obejrzałabym dokładniej, ale wypadło mi z ręki w parku i nie było co szukać... Może jednak to było coś innego, jakiś kawałek czegoś np do jedzenia, który uraził Go po prostu w dziąsełko..?

Robię listę wyprawkową dla Maleństwa Nadal zastanawiam się nad rozmiarem łóżeczka, Krzyś ma 140/70 cm, kwestia jest, czy kupić takie samo, czy jednak mniejsze, w ramach oszczędności miejsca...

I wreszcie mogę normalnie pisać! Przyszedł wiatrak do lapka, rozkręciłam sprzęt, wymieniłam i śmiga, jak nowy Jeszcze przydałoby się baterię wymienić, bo zbyt się nagrzewa, ale z tym już można sobie poradzić W każdym razie jestem zadowolona
Oj, jednak różnica jest między tabletem, a laptopem... Kilka rzeczy in plus dla tableta, głównie rozmiar i możliwość robienia czegoś na nim w łóżku, wieczorkiem, czy też zabranie go do innych pomieszczeń, ale jednak co do pisania i obsługi.... bez porównania Więc się napawam

Aaaa jeszcze coś - obejrzałam wczoraj filmiki w klubie i śniło mi się, że byłam u Oliwki - weszłam do Niej do domu i od razu chwyciłam za mop, żeby po swoich śladach umyć podłogę I tak chodziłam i sprzątałam wszystko po sobie

[Moderna]

Napisane przez Tasia34

Aaaa jeszcze coś - obejrzałam wczoraj filmiki w klubie i śniło mi się, że byłam u Oliwki - weszłam do Niej do domu i od razu chwyciłam za mop, żeby po swoich śladach umyć podłogę I tak chodziłam i sprzątałam wszystko po sobie

[Amelie04]

Kasia
Miluś miał radochę

Napisane przez Ewkaaa8891

Już nie? Dlaczego?
My nadal.[COLOR="Silver"]

a my mamy teraz vibovit w kroplach.

Napisane przez OtTakaJa

Dzień dobry
Dziękujemy za życzenia zdrówka i kciuki A. wczoraj wieczorem miał już tylko 37,5, a dziś rano obudził się bez temperatury, ładnie przespał całą noc bez pobudek, więc wychodzi na to, że gorączkował lekko ponad dobę. I teraz nie wiem o co chodziło. Zębów żadnych nie widzę nowych, on nigdy nie miał temperatury. Obstawiam jednak tę szczepionkę. Z tym, że wysypki żadnej też nie ma, apetyt normalny, kupy też. Na razie bacznie go obserwuję i mam nadzieję, że temperatura już nie wróci

kolezanki córka, wlasnie po tym szczepieniu odra swinka rozyczka, choruje już 2 tydzien, gorączka , katar, jest po antybiotyku i znowu jej wrocilo...

będzie dobrze

Napisane przez achna79

Mój Mikul się wywinął chyba. Jutro miną dwa tygodnie od szczepionki
Tyle, że nadal my go atakujemy swoimi zarazkami. Ciekawe czy da rade?


Idę się kąpać Dziś na usg piersi. Poproszę o kciuki


:

da radę!

ja jutro usg jamy brzusznej.

Napisane przez alliw

A ja czekam na "wyrok" w sobote w nocy znow mnie zlapalo zapalenie pecherza. Dzis zanioslam mocz do badania, wynik ogolnego bedzie po poludniu, posiew dopiero w srode. Ale jak cos wyjdzie w ogolnym to i tak juz pewnie od antybiotyku sie nie wywine, zreszta nawet nie chce, bo rok temu sie migalam i na koniec wyladowalam w szpitalu. Wiec tym razem chce tego uniknac. Jak dostane antybiotyk, to niestety bede musiala odstawic Janka od cyca. I jestem lekko podlamana, bo co prawda nie karmie juz duzo (w dzien raz, na wieczor no i w nocy), no ale jednak karmie, sa to normalne posilki i nie mam pojecia jak te cycki mialabym zastapic, tzn czym Dzis udalam glupia i zrobilam ta probke enfamilu w kubku, tiaa powachal i odwrocil glowe. Nie wiem co robic

omg. mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy i obędzie sie bez antybiotyku i odstawiania malego dacie rade

Napisane przez Moderna

no ale do badania trzymac 3 dni w szpitalu i narazac dziecko na zarazki szpitalne? ehhh
czasami to serio przesadzaja..

nam lekarka w styczniu dała skierowanie do wawy do szpitala (mamy 100km) , zeby zrobic wyniki malej, bo mało przybierala, a wlasciwie wcale. ale nie pojechalam, wrocilabym z jeszcze gorzej chorym dzieckiem. w efekcie po konsultacji ze specjalista zrobilismy szereg badań prywatnie, co niestety drogo kosztowało.

[Moderna]

Napisane przez Tasia34

Nie wiem nadal, czy to był kawałek ząbka, czy coś innego; obejrzałabym dokładniej, ale wypadło mi z ręki w parku i nie było co szukać... Może jednak to było coś innego, jakiś kawałek czegoś np do jedzenia, który uraził Go po prostu w dziąsełko..?

mozliwe, ze cos z jedzenia, jakas skorka czy cos, a moze wzial cos do buzki na spacerze - bo zab sie raczej kruszy albo lamie, tak mysle przynjamniej.
Byloby to chyba widac, gdyby brakowalo kawalek zeba.

Ja mam 140/70 - starczy na pewno na dluzej niz to mneijsze na 120cm

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Ja tez jeszcze nie bylam z malym na basenie a piechotka mamy jakies 10-15 minut - ogromny kompleks basenowy

[Tasia34]

Napisane przez despa

Tasia wiem co pisze w ulotce.ale w tym wypadku opieram sie na opinii lekarza,nie bez powodu paracetamol w za duzej ilosci jest grozny. Nam osobiscie i tak szybciej zbijal goraczke ibum niz paracetamol .

Rozumiem. Na szczęście kolejny raz nie był potrzebny. Ale tak sobie myślę, mi lekarz na temat nic nie mówił (nie pytałam, sama z siebie nie powiedziała nic o stosowaniu leków p.bólowych); gdybym nie czytała forum, to bym się zastosowała do tego, co jest napisane w ulotce. Chyba od tego jest? Jak dziecko odczuwa ból, rodzice biorą taki lek, czytają sposób dawkowania i dają wg tego. Jeśli te dawki są zbyt wysokie, to nie jest w porządku, producent leku wprowadza w błąd?
Ja mam zaufanie do tego, co piszecie na forum, ale nie każdy z for(ów?) korzysta przecież...

Napisane przez Moderna

Tasia ojjejj.. a widac to na zebie, ze brakuje? Bo moze to reszta jedzenia? (zeby sa twarde, tam nie ma nic miekkiego)

zaraz wychodzimy na szczepienie

Dokładnie nie mogę się przyjrzeć, bo K. się broni, ale raczej nie widzę ubytku, tylko ta mała ranka na dziąśle, tuż przy ząbku...
Za szczepienie oczywiście wielkie !!!

[Moderna]

Ja jeszcze raz napisze o zabawkach naszych - otoz wy upatrzylyscie sobie u nas te nakrecane klocki - ale absolutnym hitem jest mimo wszystko przebijanka z haba - M. sie potrafi bawic i bawic i bawic i przeciska te kulki jedna za druga, zbiera je i przeciska, probuje przeciskac tez i inne przedmioty jak klocki, kremy w tubce, klocki duplo..

[pani22ka]

Napisane przez Tasia34

i śniło mi się, że byłam u Oliwki - weszłam do Niej do domu i od razu chwyciłam za mop, żeby po swoich śladach umyć podłogę I tak chodziłam i sprzątałam wszystko po sobie

no i dobrze, że Krzyś ma się lepiej
a ta pupa? alantan maść polecam

Napisane przez Moderna

Ja tez jeszcze nie bylam z malym na basenie a piechotka mamy jakies 10-15 minut - ogromny kompleks basenowy

hehe


Kurczak, przeglądam gazetkę lidlową i mi ciśnienie skoczyło. od 31 V oryginalne Crocsy... moje (identykooo - bo są tylko granatowe i czerwone) są za 75 zł... aaaa! 100 zł różnicy to jednak bardzo duużo
Kupię mamie do ogrodu (ona nie chodzi na codzień w brzydkich butach )...

[Moderna]

Napisane przez Tasia34

gdybym nie czytała forum, to bym się zastosowała do tego, co jest napisane w ulotce. Chyba od tego jest? Jak dziecko odczuwa ból, rodzice biorą taki lek, czytają sposób dawkowania i dają wg tego. Jeśli te dawki są zbyt wysokie, to nie jest w porządku, producent leku wprowadza w błąd?
Ja mam zaufanie do tego, co piszecie na forum, ale nie każdy z for(ów?) korzysta przecież...

a co pisza w ulotce?

ja sie stosuje do ulotki, lekarze tez najczeciej podaja dawkowanie z ulotek

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez pani22ka

Kurczak, przeglądam gazetkę lidlową i mi ciśnienie skoczyło. od 31 V oryginalne Crocsy... moje (identykooo - bo są tylko granatowe i czerwone) są za 75 zł... aaaa! 100 zł różnicy to jednak bardzo duużo
Kupię mamie do ogrodu (ona nie chodzi na codzień w brzydkich butach )...

az sobie wygooglowalam, faktycznie brzydkie
ale ty mi nie mow, ze zaplacilas za nie prawie dwie stowy?

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

Ja jeszcze raz napisze o zabawkach naszych - otoz wy upatrzylyscie sobie u nas te nakrecane klocki

bo ta przebijanka jest np. w Ikei. a nakręcaczy nie widziałam nigdzie...

[Moderna]

Napisane przez Tasia34

Dokładnie nie mogę się przyjrzeć, bo K. się broni, ale raczej nie widzę ubytku, tylko ta mała ranka na dziąśle, tuż przy ząbku...
Za szczepienie oczywiście wielkie !!!

mi sie tak wbija w dziasla popcorn i je podraznia

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

ale ty mi nie mow, ze zaplacilas za nie prawie dwie stowy?

no zapłaciłam
dlaczego jakaś opatrzność na mnie nie spłynęła, że w Lidlu mogą być

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

bo ta przebijanka jest np. w Ikei. a nakręcaczy nie widziałam nigdzie...

az sprawdzilam, nasza ma calkiem inne dzialanie bo sa az cztery rozne mozliwosci zabawy, z kazdej strony co innego, oprocz tego w srodku jest dzwoneczek, przebite kule uderzaja w niego

[nestelle]

Napisane przez Tasia34

Aaaa jeszcze coś - obejrzałam wczoraj filmiki w klubie i śniło mi się, że byłam u Oliwki - weszłam do Niej do domu i od razu chwyciłam za mop, żeby po swoich śladach umyć podłogę I tak chodziłam i sprzątałam wszystko po sobie

mysle ze w realu tez by się tak skończyło .

Napisane przez pani22ka

Kurczak, przeglądam gazetkę lidlową i mi ciśnienie skoczyło. od 31 V oryginalne Crocsy... moje (identykooo - bo są tylko granatowe i czerwone) są za 75 zł... aaaa! 100 zł różnicy to jednak bardzo duużo
Kupię mamie do ogrodu (ona nie chodzi na codzień w brzydkich butach )...

o matko .... taka róznica !
ja w ogole sama zastanawiam się nad fenomenem tych butów .
choć kupuje dzieciakom od ok.2,5-3 r.ż i promocji na te bajkowe nigdzie nie ma .kazda para kosztuje prawie 2 stówy . używamy jako buty domowe . albo plazowe tez .

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

no zapłaciłam
dlaczego jakaś opatrzność na mnie nie spłynęła, że w Lidlu mogą być

[Tasia34]

Kasia super wycieczka i cudne fotki!!!

Agateczko dobrze, że już po szpitalu
A co do tych trzech dni w szpitalu - tyle musi przebywać pacjent, żeby NFZ zwrócił szpitalowi za leczenie. Ja teraz najprawdopodobniej będę szła na podanie sterydów; jeden zastrzyk a też trzeba 3 dni leżeć Ale de facto leżałabym dobę i wypisała się na własne życzenie

Moderna doczytałam, że Wy już po szczepieniu Dzielny Marcelek!

Napisane przez nestelle

przeciagnęłam się tak długo ..i mocno .o jak dooobrze .teraz nie mogę się wyprostowac .cos mi przeskoczyło . musze se wmawiam -nie ,nie starzeje się .to przypadek .(to już drugo raz w ciągu kilku dni )

Hy hy
Ja ostatnionie mogę się przeciagać, bo mnie straszny skurcz w łydce łapie. Ale na maxa paskudny, z gatunki takich, gdy mięsień twardnieje na kamień i zapiera dech. Magnez biorę, może za mało...

Napisane przez alliw

A ja czekam na "wyrok" w sobote w nocy znow mnie zlapalo zapalenie pecherza. Dzis zanioslam mocz do badania, wynik ogolnego bedzie po poludniu, posiew dopiero w srode. Ale jak cos wyjdzie w ogolnym to i tak juz pewnie od antybiotyku sie nie wywine, zreszta nawet nie chce, bo rok temu sie migalam i na koniec wyladowalam w szpitalu. Wiec tym razem chce tego uniknac. Jak dostane antybiotyk, to niestety bede musiala odstawic Janka od cyca. I jestem lekko podlamana, bo co prawda nie karmie juz duzo (w dzien raz, na wieczor no i w nocy), no ale jednak karmie, sa to normalne posilki i nie mam pojecia jak te cycki mialabym zastapic, tzn czym Dzis udalam glupia i zrobilam ta probke enfamilu w kubku, tiaa powachal i odwrocil glowe. Nie wiem co robic

Trzymam kciuki za dobre dobranie ewentualnego leku!!!

Napisane przez achna79

A mozna już dawać naszym dzieciom kapustę, fasolkę itp?

Ja bym spróbowała

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez pani22ka

no i dobrze, że Krzyś ma się lepiej
a ta pupa? alantan maść polecam

Używamy Alantanu, ale zasypki. Też koi te podrażnienia, ale po kolejnej kupce na nowo się zaognia i tak od dobrych kilku dni... Choć dziś chyba lepiej, bo umycie pupci udało się bez płaczu.

Napisane przez Moderna

a co pisza w ulotce?

ja sie stosuje do ulotki, lekarze tez najczeciej podaja dawkowanie z ulotek

No właśnie, że co 4 godziny podawać ilość wg masy ciała... I to się nie zgadza z tym, co piszą dziewczyny.

Napisane przez Moderna

mi sie tak wbija w dziasla popcorn i je podraznia

Popcornu nie jadł (ale racja, też tak mam z popcornem... I nie mogę wymyślić NICZEGO co jadł, a mogło Mu tak podrażnić... Z ziemi też niczego nie podniósł, bo jechał w wózku dłuższy czas; dopiero potem chodziliśmy.

[Moderna]

Napisane przez Tasia34

No właśnie, że co 4 godziny podawać ilość wg masy ciała... I to się nie zgadza z tym, co piszą dziewczyny.

jestes pewna?
to paracetamol dla dzieci? jaka dawka?

Bo w mojej ulotce pisze, ze nie wolno czesciej niz co 6 godzin.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Od jutra u nas upaly - w czwartek az 29 stopni jak M. nie dostanie goraczki to pojdziemy chyba na plaze, moze bedziemy juz moczyc nogi w wodzie