kobiety odpicowane i zaniedbane

[blondyneczkamala]

Dobrze ci radze. Faceci tez powinni. Bo oni to juz w ogole brudasy

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

?????

[201607111040]

Włosy myje codziennie, bo u nasady mam tłuste a na długości suche jak nie ma pielęgnacji. Kwestia odpowiedniej odżywki. Często nosze buty na koturnach albo szpilki. Moim zdaniem są wygodniejsze od płaskich.
Makijaż "podstawowy" zajmuje mi maks 10min.

[_ Dzwoneczek _]

Napisane przez blondyneczkamala

Autorko! Mam wrażenie ze straszny brudas z ciebie i fleja.

hahhahahah NIE! SERIO! poprostu czasami elegancko się wyszykuję, sprawia mi to dużą radość jak widzę, że fajnie wyglądam. ale czasami wyglądam poprostu "bez szału", bo nie mam weny, albo poprostu mam lenia. a chciałabym zawsze wyglądać szałowo i podziwiam laski któym się zawsze chce. i zastanawia mnie motywacja. serio nie jestem brudaską ze smalcem na głowie w podartych ciuchach. poprostu włosy nie są mega puszyste i uniesione od nasady, kąpie się codziennie, a ubiór szału nie robi ale jest schludny.

[blondyneczkamala]

Wlasnie, higiena przede wszystkim. A nie nieogolone nogi itp....

[magrat16]

Napisane przez _Mia

Ja trochę rozumiem Autorkę. Walnęła parę lapsusów z tą pralką i włosami, ale skupmy się może na sensie wątku, a nie czepianiu się.

No bo faktycznie jest coś takiego, że jedne laski 'robią się' od stóp do głów okazyjnie. Na co dzień wybierają luźną kitkę czy koczek, dżinsy, top, podmalują oko i tyle.
Inne zaś codziennie jak na imprezę- obcasy, pełny makijaż.

Nie wiem, od czego to zależy- zapewne te pierwsze wolą dłużej pospać, zamiast się odstawiać Może są bardziej wyluzowane, mniej skupione na wyglądzie? Mnie tam osobiście lotto, kto jaki makijaż sobie nakłada- gdybym wolała być bez, to bym nie nakładała, wolę z- nakładam, proste. Jednak wydaje mi się dziwne, bo przede wszystkim niezdrowe codzienne nakładanie fluid+puder+róż, obcasy.

Makijaż, makijażem, ale czyste ubrania i włosy to podstawa. Ja nie myję rano głowy, bo szkoda mi czasu na to, ale myję wieczorem.
Tak samo nie rozumiem po co tak oszczędzać ubrania? Przecież w szafie to się tylko kurzą.

[201604181004]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

hahhahahah NIE! SERIO! poprostu czasami elegancko się wyszykuję, sprawia mi to dużą radość jak widzę, że fajnie wyglądam. ale czasami wyglądam poprostu "bez szału", bo nie mam weny, albo poprostu mam lenia. a chciałabym zawsze wyglądać szałowo i podziwiam laski któym się zawsze chce. i zastanawia mnie motywacja. serio nie jestem brudaską ze smalcem na głowie w podartych ciuchach. poprostu włosy nie są mega puszyste i uniesione od nasady, kąpie się codziennie, a ubiór szału nie robi ale jest schludny.

im bardziej laska jest podziwiana w towarzystwie tym większą jest dla niej motywacją by się nie zapuścić
no wot historia.

[blondyneczkamala]

No to miej ta motywacje w koncu ! Zobaczysz ze bedziesz super wyglądać i czuć zarazem. Polecam!!!

[jelonki]

Napisane przez blondyneczkamala

Brudas!!!!

Napisane przez blondyneczkamala

Niby sie zakisz, zazzdroscisz a tylka nie rusztyc zeby cos polepszyc. Lem i fleja

Napisane przez blondyneczkamala

Dbają o siebie smierdziuchu

Po co piszesz takie obraźliwe posty?

[blondyneczkamala]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

hahhahahah NIE! SERIO! poprostu czasami elegancko się wyszykuję, sprawia mi to dużą radość jak widzę, że fajnie wyglądam. ale czasami wyglądam poprostu "bez szału", bo nie mam weny, albo poprostu mam lenia. a chciałabym zawsze wyglądać szałowo i podziwiam laski któym się zawsze chce. i zastanawia mnie motywacja. serio nie jestem brudaską ze smalcem na głowie w podartych ciuchach. poprostu włosy nie są mega puszyste i uniesione od nasady, kąpie się codziennie, a ubiór szału nie robi ale jest schludny.

Do ciebie to bylo.

[_ Dzwoneczek _]

Napisane przez blondyneczkamala

Dbają o siebie smierdziuchu

blondynka nie dość, że głupia to jeszcze prostaczka masz jakieś kompleksy, że wyżywasz się na forum?

[blondyneczkamala]

Napisane przez jelonki

Po co piszesz takie obraźliwe posty?

No weź przestsn...

[Fenris]

He he
Ja wstaję o 5:00 do pracy i mam czas, żeby się wykąpać, umyć włosy (a mam do pasa), pomalować itd. Zawsze mam makijaż i czyste włosy, schludne ubranie.
Lakier na paznokciach trzyma mi się też 1-2 dni, także co około 2 dni maluję na nowo.

Jeśli nie lubisz obcasów to możesz chodzić w baletkach, też są eleganckie. A ciuchy szykować dzień wcześniej.

[blondyneczkamala]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

blondynka nie dość, że głupia to jeszcze prostaczka masz jakieś kompleksy, że wyżywasz się na forum?

Czemu mnie obrazasz ?

[_ Dzwoneczek _]

dziękuję za konstruktywne odpowiedzi. myślę, że coś we mnie drgnęło dzięki waszym radom. Pozdrawiam

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez blondyneczkamala

Czemu mnie obrazasz ?

to ty mnie możesz obrażać a ja ciebie nie? śmieszna jesteś. skończyłam z tobą rozmowę. żegnam

[blondyneczkamala]

A myć sie nie musisz ?

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Skoncx temat bo robisz mega wieś tym ze nawet makijezu ci sie nie chce robic. Monika plyszka

[_Mia]

Napisane przez magrat16

Makijaż, makijażem, ale czyste ubrania i włosy to podstawa. Ja nie myję rano głowy, bo szkoda mi czasu na to, ale myję wieczorem.
Tak samo nie rozumiem po co tak oszczędzać ubrania? Przecież w szafie to się tylko kurzą.

No to to logiczne, dlatego w temat prysznica w ogóle nie wchodziłam
Przecież nikogo nie namawiam do nie mycia się

[Mileva_]

Napisane przez blondyneczkamala

robisz mega wieś tym ze nawet makijezu ci sie nie chce robic.

Też mi się czasem nie chcę robić, a często nie uznaję tego za stosowne. Nie wiedziałam, że robię wieś. I zupełnie już nie wiem, co komu zawiniła wieś, że komuś tu się wydaje, że przy jej pomocy obraża innych. To się kiedyś poetycznie nazywało z dziada pan

[Darkoz]

Twoja postawa jest nieco śmieszna. Masz fajne ciuchy, masz kosmetyki do makijażu, masz szampon i bieżącą wodę, a wolisz się żalić na tłuste włosy, wygląd 16-stki i że nie nosisz ładnych ubrań. Nigdy nie sądziłam, że mycie włosów codziennie, robienie makijażu i ubieranie się w ulubione rzeczy aż do ich znoszenia to nie wiadomo jakie poświęcenie i odpicowanie. Paznokcie można pomalować połyskującą odżywką, zniszczone włosy się ścina, a nie czeka na smalec na głowie i wmasowuje alkoholowe pianki, a przed praniem czyta się metki. Wielka mi filozofia.

[_ Dzwoneczek _]

kąpie się codziennie! prosze nie dodawać sobie czegoś samemu. dbam o higiene, myje zęby 4 razy dziennie, codziennie zmieniam bielizne, nie zakłądam nic co jest brudne ;/ poprostu swoje ulubione ciuchy zakładam sporadycznie. denerwuje mnie już to doczepianie się że chodzę brudna, bo tak nie jest! czasami zdarza mi się, że moje włosy nie są aż takie puszyste, a nie zdąże ich umyć rano. łał tragedia.
pisałam, że podziwiam laski które codziennie chodzą odpicowane, wytapetowane i wyglądają jakby sie urwały prosto z wybiegu!
no ludzie!

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez Darkoz

Twoja postawa jest nieco śmieszna. Masz fajne ciuchy, masz kosmetyki do makijażu, masz szampon i bieżącą wodę, a wolisz się żalić na tłuste włosy, wygląd 16-stki i że nie nosisz ładnych ubrań. Nigdy nie sądziłam, że mycie włosów codziennie, robienie makijażu i ubieranie się w ulubione rzeczy aż do ich znoszenia to nie wiadomo jakie poświęcenie i odpicowanie. Paznokcie można pomalować połyskującą odżywką, zniszczone włosy się ścina, a nie czeka na smalec na głowie i wmasowuje alkoholowe pianki, a przed praniem czyta się metki. Wielka mi filozofia.

lubie się szykować, ale są takie dni...

[mary_poppins]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

pisałam, że podziwiam laski które codziennie chodzą odpicowane, wytapetowane i wyglądają jakby sie urwały prosto z wybiegu!.

Ale na cholerę codziennie chodzić odpicowaną? To się mija z celem. Powinien panować podział na stroje, makijaże i fryzury według okazji. Jak człowiek codziennie na uczelnię chodzi odwalony jak stróż w Boże Ciało, w mocnym makijażu i na szpilach, to potem nadchodzi czas np. na imprezę i już tylko piórka w tyłek pozostaje sobie włożyć, bo nic więcej poprawić nie można. Higiena jest obowiązkowa, ale bez przesady że szpilki i smoky eyes to jakiś godny podziwu strój na uczelnię czy obiad w południe, dla mnie to momentami jest wręcz nie na miejscu, strój powinien być dopasowany do okoliczności.

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez Elph

Bez urazy, ale według mnie próbujesz sama przed sobą się usprawiedliwiać, a tak naprawdę zwyczajnie Ci się nie chce zadbać o siebie w tak dużym stopniu, o jakim piszesz. O ile problem z ubraniem się jestem w stanie zrozumieć, bo sama nie zawsze wiem co z czym połączyć żeby to miało sens (ważne, żeby ubrania były czyste i schludne) to inne rzeczy są naprawdę do wyeliminowania.

Zgadzam się. Ale te elementy,które później wymieniłaś to pół biedy,mi cycki opadły jak przeczytałam o włosach. Umyte włosy to wizytówka.

[Mileva_]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

myje zęby 4 razy dziennie

Uważaj na szkliwo.

Napisane przez mary_poppins

Ale na cholerę codziennie chodzić odpicowaną? To się mija z celem. Powinien panować podział na stroje, makijaże i fryzury według okazji. Jak człowiek codziennie na uczelnię chodzi odwalony jak stróż w Boże Ciało, w mocnym makijażu i na szpilach, to potem nadchodzi czas np. na imprezę i już tylko piórka w tyłek pozostaje sobie włożyć, bo nic więcej poprawić nie można. Higiena jest obowiązkowa, ale bez przesady że szpilki i smoky eyes to jakiś godny podziwu strój na uczelnię czy obiad w południe, dla mnie to momentami jest wręcz nie na miejscu, strój powinien być dopasowany do okoliczności.

Uwielbiam ten post <3 Zgadzam się z każdym zdaniem.

[_ Dzwoneczek _]

idę gdzieś na kilka godzin i zwyczajnie nie chce mi się szykować....

[tiniaczek]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

ja dobrze się czuję tylko w obcisłych spodniach... mam krótkie nóżki... (158cm)

A co ma piernik do wiatraka? Jak to sie ma to sensu watku?

Nie ma nic za darmo, jak chcesz byc odpicowana, to musisz na to poswiecic czas: najpierw na nauke, potem na samo odpicowywyanie sie No inaczej sie nie da.

[_ Dzwoneczek _]

taki przykład:
jestem chora, muszę iść na uczelnię. nie mam czasu żeby umyć włosy a są już przetłuszczone. a jak nie dosusze i nie odczekam chwile to mi jeszcze bardziej gorączka skoczy. robie koczek albo kitke. nie maluje się. w ogóle. bo mi oczy łzawią. bo szczypią. bo je pocieram co chwile i smarkam w chusteczke i scieram nią podkład. wyglądam podle i tak też się czuję. i nie przyjdzie mi nawet do głowy żeby wyglądać sexy, modnie, na czasie itd.

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

[QUOTE=Mileva_;46545775]

Uważaj na szkliwo.

don't worry mam wyjątkowo mocne zęby

[201607111040]

[QUOTE=_ Dzwoneczek _;46545886]taki przykład:
jestem chora, muszę iść na uczelnię. nie mam czasu żeby umyć włosy a są już przetłuszczone. a jak nie dosusze i nie odczekam chwile to mi jeszcze bardziej gorączka skoczy. robie koczek albo kitke. nie maluje się. w ogóle. bo mi oczy łzawią. bo szczypią. bo je pocieram co chwile i smarkam w chusteczke i scieram nią podkład. wyglądam podle i tak też się czuję. i nie przyjdzie mi nawet do głowy żeby wyglądać sexy, modnie, na czasie itd.

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Mileva_

don't worry mam wyjątkowo mocne zęby

Po ilu dniach twoje włosy są przetłuszczone?

[201604181004]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

taki przykład:
jestem chora, muszę iść na uczelnię. nie mam czasu żeby umyć włosy a są już przetłuszczone. a jak nie dosusze i nie odczekam chwile to mi jeszcze bardziej gorączka skoczy. robie koczek albo kitke. nie maluje się. w ogóle. bo mi oczy łzawią. bo szczypią. bo je pocieram co chwile i smarkam w chusteczke i scieram nią podkład. wyglądam podle i tak też się czuję. i nie przyjdzie mi nawet do głowy żeby wyglądać sexy, modnie, na czasie itd.

Nie kumam co ma pierknik do wiatraka to znaczy katar do mycia włosów.
Jak nie masz czasu umyć włosów i jesteś umierajaca to idziesz do lekarza po zwolnienie na dwa dni. Jedyne sytuacje gdzie nie byłam w stanie umyć włosów z powodu choroby to operacja naruszajaca powłoki brzuszne gdzie ruszać się nie mogłam bądź inny wypadek szpitalny.

[Bela03]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

taki przykład:
jestem chora, muszę iść na uczelnię. nie mam czasu żeby umyć włosy a są już przetłuszczone. a jak nie dosusze i nie odczekam chwile to mi jeszcze bardziej gorączka skoczy. robie koczek albo kitke. nie maluje się. w ogóle. bo mi oczy łzawią. bo szczypią. bo je pocieram co chwile i smarkam w chusteczke i scieram nią podkład. wyglądam podle i tak też się czuję. i nie przyjdzie mi nawet do głowy żeby wyglądać sexy, modnie, na czasie itd.

Suchy szampon, grube oprawki i wygląda się już niebo lepiej.

[_ Dzwoneczek _]

wydaje mi się że w obcisłe troche wydłużają optycznie nogi. a takie szersze skracają

[201607111040]

To chodź w koturnach.