kobiety odpicowane i zaniedbane

[coffee]

Napisane przez DudiBoy

I zacznij brać prysznic codziennie bo sam dezodorant Ci nie pomoże kiedy się już spocisz. Wtedy też chcąc nie chcąc umyjesz włosy.

Nie da się wziąć prysznica bez mycia włosów?

Ten wątek to naprawdę perełeczka.

[_ Dzwoneczek _]

dudi boy gdzie wyczytałaś to że nie kąpie się codziennie?
kąpięl biorę codziennie, tylko głowe nie zawsze mi sie chce!

[DudiBoy]

Napisane przez coffee

Nie da się wziąć prysznica bez mycia włosów?

Ten wątek to naprawdę perełeczka.

No pewnie i da, nie wiem osobiście nie próbowałem, bo i po co się tak "starać" kiedy ma się tłuste włosy??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez _ Dzwoneczek _

dudi boy gdzie wyczytałaś to że nie kąpie się codziennie?
kąpięl biorę codziennie, tylko głowe nie zawsze mi sie chce!

No ja nie wiem, ale to Ty się żalisz że ciuchy Ci nieprzyjemnie pachną po dniu noszenia w pierwszym poście. Skoro szukasz rady w tym temacie to ja naprawdę mogę tylko ręce rozłożyć. Ja jak się spocę to po prostu idę pod prysznic i zmieniam ciuchy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_ Dzwoneczek _]

Napisane przez DudiBoy

Da się, ale przy okazji można już umyć włosy, nie??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------



No ja nie wiem, ale to Ty się żalisz że ciuchy Ci nieprzyjemnie pachną po dniu noszenia w pierwszym poście. Skoro szukasz rady w tym temacie to ja naprawdę nie wiem. Ja jak się spocę to po prostu idę pod prysznic i zmieniam ciuchy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ehhhh chyba nie rozumiesz sedna... nie chce mi się już tłumaczyć, bo zaczyna mnie to męczyć, zaczynam tracić cierpliwość.

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

ahhh tak... ja się żale... jeszcze najlepiej napisz, że każdy mój post jest przepełniony głębokim smutkiem i żalem. i pogardą dla tego nieszczęsnego padołu łez.

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

generalnie wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane. jestem usatysfakcjonowana tymi wszystkimi informacjami. były bardzo przydatne. dodały mi skrzydeł niektóre wasze rady. ślicznie dziękuję

[DudiBoy]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

ehhhh chyba nie rozumiesz sedna... nie chce mi się już tłumaczyć, bo zaczyna mnie to męczyć, zaczynam tracić cierpliwość.

Rozumiem, dlatego nie zwróciłem uwagi na takie sprawy jak szybki i efektowny makijaż, pomoc stylisty fryzur i spacer po blogach szafiarskich w poszukiwaniu inspiracji

Możesz być sobą i w dalszym ciągu nie zaprzątać swoich myśli idealnym stylem, ale istnieje kilka sfer, które można ewidentnie poprawić, abyś mogła poczuć się pewniej i wyglądać przyzwoicie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_ Dzwoneczek _]

wyglądam przyzwoicie. czy tak ciężko to zrozumieć? to właśnie chodzi o ten wyszukany idealny styl żeby się wyróżniać

[DudiBoy]

Napisane przez _ Dzwoneczek _

ehhhh chyba nie rozumiesz sedna... nie chce mi się już tłumaczyć, bo zaczyna mnie to męczyć, zaczynam tracić cierpliwość.

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

ahhh tak... ja się żale... jeszcze najlepiej napisz, że każdy mój post jest przepełniony głębokim smutkiem i żalem. i pogardą dla tego nieszczęsnego padołu łez. [COLOR="Silver"]

A to przepraszam źle zrozumiałem, widocznie się nam tylko chwalisz że na codzień chodzisz w śmierdzących ciuszkach i z tłustymi włosami

Napisane przez _ Dzwoneczek _

wyglądam przyzwoicie. czy tak ciężko to zrozumieć? to właśnie chodzi o ten wyszukany idealny styl żeby się wyróżniać

To po co ten wątek?!
Zapewne już się wyróżniasz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaarooo]

Napisane przez DudiBoy

Ale naucz się prać, bo w Twoim wieku to już wstyd żeby nie umieć metki zczytać, dobrać odpowiedni program i włączyć pralkę z detergentem-oto wielka tajemnica prania

Masz stary typ pralki - Funkcję od A do F, plus pokrętło na temperaturę, rozumiem, że bez instrukcji będziesz wiedział, który program jest do czego?

Ludzie, nie wiem czemu tak nad interpretujecie i wręcz obrażacie autorkę, że jest śmierdzącym brudasem. Dziewczyna się zastanawiała jak to jest, że jedne dziołchy są tak zjawiskowe, a drugie zwyczajne. Poprosiła o pomoc - ilu z Was jej pomogło? Tylko pouczenia, wyzwiska, wyśmiewanie się, sarkazm "no bo jak można?" - można. Opamiętajcie się. Po prostu się opamiętajcie. Ja widzę wiele dziewczyn, które mają nieświeże włosy, ale nie przetłuszczone. Ale przez myśl by mi nie przyszło wyzywać ich od brudasek. I ja jestem w stanie zrozumieć, że ktoś może martwić się o ciuchy. Tym bardziej jak ma starszy typ pralki. Wiele osób nie wie jak prać ręcznie, ba! Nawet posiłku sobie nie potrafią przyrządzić. Ale skoro proszą o pomoc, to się tłumaczy, a nie wywyższa. Nie każdy jest wręcz półbogiem prac domowych i super-hiper-kobietą, zawsze nienaganną. Wręcz podejrzewam, że większość z was, takich idealnych była przez innych uważana za niechlujne, brzydkie czy śmierdzące. Autorka jest tylko człowiekiem. Ma prawo czegoś nie wiedzieć. Ma prawo pytać. Były tutaj już wątki kto ile razy się kąpie, pierze dzień w dzień czy zmienia bieliznę. Tak strasznie wam się nudzi, że będziecie układać sobie historie wyssane z palca? Mam wrażenie, że niektórzy z uczestników tej dyskusji to jak sępy się zlatują, byle tylko pogrążyć ofiarę. I nikt nie przeprosi autorki za to, że została jej niesłusznie przypięta łatka niechlujnego brudasa, że ją zraniłyście. Opamiętajcie się, ludzie! To jest tylko forum, nie wiem jeździe gdzieś do Afryki i tam wojujcie o czystość, idźcie sprzątać parki i zbierajcie niedopałki. Nieumyte włosy to wbrew pozorom nie jest koniec świata.

[babcia_miecia]

Napisane przez kaarooo

Nie każdy jest wręcz półbogiem prac domowych i super-hiper-kobietą, zawsze nienaganną. Wręcz podejrzewam, że większość z was, takich idealnych była przez innych uważana za niechlujne, brzydkie czy śmierdzące.

Nie no co Ty, na wizażu są same półboginie, tylko jakoś "w realu" ich nie widać.

[Mimiko]

Napisane przez babcia_miecia

Nie no co Ty, na wizażu są same półboginie, tylko jakoś "w realu" ich nie widać.

Nawet nie waż się tak pisać. Jak tylko parę stron wcześniej stwierdziłam, że wizażanki koloryzują z tym, że są tak perfekcyjne to zostałam zjechana, że zazdroszczę, bo nie mam własnych sukcesów. Także tego, nie można wątpić w idealność, bo

A co do pralki to wcale się nie dziwię, że można nie wiedzieć jak ma się pralkę starego typu. Ja mam w domu pralkę starszą ode mnie i nie ma w niej żadnych specjalnych oznaczeń programów do prania takiego, siakiego i owego tylko dwa pokrętła, więc jestem pewna, że nie wszyscy, którzy korzystają z nowych pralek od razu by sobie z nią poradzili.

[kaarooo]

Napisane przez babcia_miecia

Nie no co Ty, na wizażu są same półboginie, tylko jakoś "w realu" ich nie widać.

Może mieszkają nie tam gdzie my? Albo my mieszkamy nie tam gdzie one?

Mimimo, masz moją klawiaturę!

[WhiteCherry]

Napisane przez yoona

A w ogóle to uważam, że najbardziej wygląd robią włosy. Ja mam kręcone (nie chce ich katować prostownicą) więc siłą rzeczy czasem, zwłaszcza jak wieje, wyglądają nieporządnie, jak stóg siana. I nigdy nie będę wyglądać tak ładnie jak laska z długimi, prostymi włosami.

ja mam długie włosy z natury proste, a lepiej wyglądam w falowanych a nawet z toną lakieru i tak mam rozprostowane po około 2-3godzinach od kręcenia :d

[a34]

Napisane przez Mimiko

Nawet nie waż się tak pisać. Jak tylko parę stron wcześniej stwierdziłam, że wizażanki koloryzują z tym, że są tak perfekcyjne to zostałam zjechana, że zazdroszczę, bo nie mam własnych sukcesów. Także tego, nie można wątpić w idealność, bo

A co do pralki to wcale się nie dziwię, że można nie wiedzieć jak ma się pralkę starego typu. Ja mam w domu pralkę starszą ode mnie i nie ma w niej żadnych specjalnych oznaczeń programów do prania takiego, siakiego i owego tylko dwa pokrętła, więc jestem pewna, że nie wszyscy, którzy korzystają z nowych pralek od razu by sobie z nią poradzili.

A ja się dziwię, że nie potrafiła w ogóle rozszyfrować symboli, bo mnie znalezienie instrukcji, która spokojnie umożliwiłaby jej pranie ręczne, wypranie codziennych rzeczy itp. bez uszczerbku na nich zajęło 2 minuty i nie korzystałam przy tym z Tora, zaręczam.
Dziwię się też, że bez posiadania trójki dzieci, pracy zawodowej i całego domu na głowie nie potrafi wygospodarować czasu na podstawowe czynności i zadbanie o włosy burzy jej cały plan dnia.

[ckin2u]

Napisane przez a34

A ja się dziwię, że nie potrafiła w ogóle rozszyfrować symboli, bo mnie znalezienie instrukcji, która spokojnie umożliwiłaby jej pranie ręczne, wypranie codziennych rzeczy itp. bez uszczerbku na nich zajęło 2 minuty i nie korzystałam przy tym z Tora, zaręczam.
Dziwię się też, że bez posiadania trójki dzieci, pracy zawodowej i całego domu na głowie nie potrafi wygospodarować czasu na podstawowe czynności i zadbanie o włosy burzy jej cały plan dnia.

Bo to jest po prostu brak organizacji
Autorce sie po prostu nie chce wygladac idealnie, podziwia inne dziewczyny, ale chyba nie zdaje sobie sprawy ze im sie po prostu chce wstac godzine wczesniej. Ale to juz zostalo powiedziane kilkakrotnie

[mary_poppins]

Smutny poboczny wniosek wyziera z tego watku To racja, ze sa osoby, ktore moga robic znacznie mniej i wygladac super. Odkad pamietam zazdroscilam np. kolezankom ze gdy gdzies nocujemy, w warunkach polowych na przyklad, to one rano wygladaja jak wygladaly, tak ze wystarczy sie ubrac i uczesac zeby isc w swiat, a ja musze szukac na szybciora mozliwosci umycia wlosow i doprowadzenia twarzy do porzadku. Albo ze jak jestem poza domem od rana do wieczora, to pod koniec dnia wygladam jak dziecko z dworca zoo, a kolezanki moglyby jeszcze cala noc balowac bo wygladaja nieskazitelnie. Swiat nie jest sprawiedliwy i niewykluczone, ze te odstawione laski maja piekne 3-dniowe wlosy, wiec moga kombinowac z makijazem zamiast wisiec rano nad wanna, albo ze obcasy to dla nich jak kapcie, albo ze pani do sprzatania im pierze i prasuje te mega ciuchy. Pozostaje albo pogodzic sie z tym, ze bedzie sie wygladac mniej spektakularnie na co dzien (co ja polecam, bo juz pisalam co sadze o takim wizerunku), albo nauczyc sie funkcjonowac ze swoimi warunkami na tyle sprawnie, zeby tez zawsze tak wygladac.

[ckin2u]

Napisane przez mary_poppins

Smutny poboczny wniosek wyziera z tego watku To racja, ze sa osoby, ktore moga robic znacznie mniej i wygladac super. Odkad pamietam zazdroscilam np. kolezankom ze gdy gdzies nocujemy, w warunkach polowych na przyklad, to one rano wygladaja jak wygladaly, tak ze wystarczy sie ubrac i uczesac zeby isc w swiat, a ja musze szukac na szybciora mozliwosci umycia wlosow i doprowadzenia twarzy do porzadku. Albo ze jak jestem poza domem od rana do wieczora, to pod koniec dnia wygladam jak dziecko z dworca zoo, a kolezanki moglyby jeszcze cala noc balowac bo wygladaja nieskazitelnie. Swiat nie jest sprawiedliwy i niewykluczone, ze te odstawione laski maja piekne 3-dniowe wlosy, wiec moga kombinowac z makijazem zamiast wisiec rano nad wanna, albo ze obcasy to dla nich jak kapcie, albo ze pani do sprzatania im pierze i prasuje te mega ciuchy. Pozostaje albo pogodzic sie z tym, ze bedzie sie wygladac mniej spektakularnie na co dzien (co ja polecam, bo juz pisalam co sadze o takim wizerunku), albo nauczyc sie funkcjonowac ze swoimi warunkami na tyle sprawnie, zeby tez zawsze tak wygladac.

a to sie zgadzam
ja tez przebywajac na wspolnych wakacjach z kolezankami widzialam jak one wygladaja od razu po wstaniu, lub po umyciu wlosow na szybko - wlosy wyschly same i wygladaly jak po wymodelowaniu, a moje ? nawet ulozone nie wygladaja tak jak ich.
To samo z cera, im wystarczy krem nivea - nieskazitelna cera, zero wypryskow, jednolity koloryt, machnely sobie tuszem rzesy i wygladaly bosko.

Juz niewspomne o tych jedzacych chiposw na kolacje - majacych figure modelek i zero celulitu

PO prostu... niesprawiedliwosc

[a34]

Napisane przez mary_poppins

Smutny poboczny wniosek wyziera z tego watku To racja, ze sa osoby, ktore moga robic znacznie mniej i wygladac super. Odkad pamietam zazdroscilam np. kolezankom ze gdy gdzies nocujemy, w warunkach polowych na przyklad, to one rano wygladaja jak wygladaly, tak ze wystarczy sie ubrac i uczesac zeby isc w swiat, a ja musze szukac na szybciora mozliwosci umycia wlosow i doprowadzenia twarzy do porzadku. Albo ze jak jestem poza domem od rana do wieczora, to pod koniec dnia wygladam jak dziecko z dworca zoo, a kolezanki moglyby jeszcze cala noc balowac bo wygladaja nieskazitelnie. Swiat nie jest sprawiedliwy i niewykluczone, ze te odstawione laski maja piekne 3-dniowe wlosy, wiec moga kombinowac z makijazem zamiast wisiec rano nad wanna, albo ze obcasy to dla nich jak kapcie, albo ze pani do sprzatania im pierze i prasuje te mega ciuchy. Pozostaje albo pogodzic sie z tym, ze bedzie sie wygladac mniej spektakularnie na co dzien (co ja polecam, bo juz pisalam co sadze o takim wizerunku), albo nauczyc sie funkcjonowac ze swoimi warunkami na tyle sprawnie, zeby tez zawsze tak wygladac.

Urzeka mnie to, jak codzienne umycie włosów i nałożenie odżywki oraz uprasowanie ubrań urasta do miana czegoś, na co mogą sobie pozwolić tylko wybrani

[ckin2u]

Napisane przez a34

Urzeka mnie to, jak codzienne umycie włosów i nałożenie odżywki oraz uprasowanie ubrań urasta do miana czegoś, na co mogą sobie pozwolić tylko wybrani

Tu bardziej chodzi o to, ze niektorym wystarczy umycie wlosow i nalozenie odzywki zeby wygladac bosko i miec wlosy jak z reklamy, a niektorym to i tak nie gwarantuje OK wygladu

Ale to fakt, jak sie komus nie chce nic, to umycie wlosow nalezy do sukcesu

[DudiBoy]

Napisane przez a34

Urzeka mnie to, jak codzienne umycie włosów i nałożenie odżywki oraz uprasowanie ubrań urasta do miana czegoś, na co mogą sobie pozwolić tylko wybrani

Jeszcze rozszfrowanie symboli na starej pralce. Wiedza tajemna, tego nie ogarniesz

[WhiteCherry]

Napisane przez mary_poppins

Smutny poboczny wniosek wyziera z tego watku To racja, ze sa osoby, ktore moga robic znacznie mniej i wygladac super. Odkad pamietam zazdroscilam np. kolezankom ze gdy gdzies nocujemy, w warunkach polowych na przyklad, to one rano wygladaja jak wygladaly, tak ze wystarczy sie ubrac i uczesac zeby isc w swiat, a ja musze szukac na szybciora mozliwosci umycia wlosow i doprowadzenia twarzy do porzadku. Albo ze jak jestem poza domem od rana do wieczora, to pod koniec dnia wygladam jak dziecko z dworca zoo, a kolezanki moglyby jeszcze cala noc balowac bo wygladaja nieskazitelnie. Swiat nie jest sprawiedliwy i niewykluczone, ze te odstawione laski maja piekne 3-dniowe wlosy, wiec moga kombinowac z makijazem zamiast wisiec rano nad wanna, albo ze obcasy to dla nich jak kapcie, albo ze pani do sprzatania im pierze i prasuje te mega ciuchy. Pozostaje albo pogodzic sie z tym, ze bedzie sie wygladac mniej spektakularnie na co dzien (co ja polecam, bo juz pisalam co sadze o takim wizerunku), albo nauczyc sie funkcjonowac ze swoimi warunkami na tyle sprawnie, zeby tez zawsze tak wygladac.

no właśnie, niektórzy mają tak, że nawet w najzwyklejszym tiszercie, spodniach i włosach związanych w kitkę będą wyglądać świetnie :d bardzo podoba mi się uroda Mariny Łuczenko bez względu na to, czy jest bez makijażu i w luźnych ciuchach czy może odpicowana na jakiejś imprezie. :d

[a34]

Napisane przez ckin2u

Tu bardziej chodzi o to, ze niektorym wystarczy umycie wlosow i nalozenie odzywki zeby wygladac bosko i miec wlosy jak z reklamy, a niektorym to i tak nie gwarantuje OK wygladu

Ale to fakt, jak sie komus nie chce nic, to umycie wlosow nalezy do sukcesu

Myślę, że wśród tych dobrze wyglądających dziewczyn nawet nie większość ma ten komfort, że budzi się boginią. Wszystkie muszą myć włosy, robić makijaż, prasować ubrania, ćwiczyć, jeśli chcą mieć ładną sylwetkę a nie tylko szczupłą, bo to nie to samo. Zgadzam się, że są dziewczyny z pięknymi cerami i cudownymi włosami, którym rzeczywiście łatwiej wyglądać wow, ale spooora grupa osób ma problemy z cerą i włosy wymagające większej pielęgnacji i to nie przekreśla ich szans.
Tak jak napisałaś, to kwestia zorganizowania i chęci przede wszystkim.

[Kocica84]

Jak mozna nie chciec dbac o siebie ja to bym umarła jakbym nie użyła antyperspirantu a co dopiero jakbym sie nie wykapała kiedyś byłam zmuszona nie kapać sie przez 6 dni to czułam sie brudna i to bylo dopiero straszne Ja miałam pralke bosch taka co sie otwierała u góry a teraz mam nowa pralke i niestety ale ona nie wypłukuje dobrze proszku i w dodatku musze uzywać intensywnie pachnących płynów do płukania bo jak wypiore w samym proszku to te ubrania nie pachną ładnie raczej smierdzą więc postanowiłam nie kupować proszku tylko plyny do prania o w miare intensywnych zapachach

[mary_poppins]

Napisane przez a34

Urzeka mnie to, jak codzienne umycie włosów i nałożenie odżywki oraz uprasowanie ubrań urasta do miana czegoś, na co mogą sobie pozwolić tylko wybrani

A urasta? Nie urasta, ale zdecydowanie łatwiej się żyje, kiedy nie trzeba tego robić - można wtedy w każdych okolicznościach, bez względu na wszystko wyglądać dobrze. Umycie włosów przed wyjściem z domu to obowiązek jeśli są tłuste, ale mimo wszystko zajmuje to czas, który można by było w innych okolicznościach przeznaczyć na coś innego, np. dopracowanie makijażu albo nie wiem, postanie dłużej przed szafą. Ja tam zazdroszczę dziewczynom, które nie muszą się przez całe życie zastanawiać czy mogą wieczorem umyć włosy, czy raczej muszą wstać o 5 i zrobić to rano.

Napisane przez ckin2u

a to sie zgadzam
ja tez przebywajac na wspolnych wakacjach z kolezankami widzialam jak one wygladaja od razu po wstaniu, lub po umyciu wlosow na szybko - wlosy wyschly same i wygladaly jak po wymodelowaniu, a moje ? nawet ulozone nie wygladaja tak jak ich.
To samo z cera, im wystarczy krem nivea - nieskazitelna cera, zero wypryskow, jednolity koloryt, machnely sobie tuszem rzesy i wygladaly bosko.

Juz niewspomne o tych jedzacych chiposw na kolacje - majacych figure modelek i zero celulitu

PO prostu... niesprawiedliwosc

O to chodzi I pozostaje w takiej sytuacji wybierać.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez Kocica84

Jak mozna nie chciec dbac o siebie ja to bym umarła jakbym nie użyła antyperspirantu a co dopiero jakbym sie nie wykapała kiedyś byłam zmuszona nie kapać sie przez 6 dni to czułam sie brudna i to bylo dopiero straszne

A ktoś tu mówi o nieużywaniu antyperspirantu albo niekąpaniu się?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez a34

Myślę, że wśród tych dobrze wyglądających dziewczyn nawet nie większość ma ten komfort, że budzi się boginią. Wszystkie muszą myć włosy, robić makijaż, prasować ubrania, ćwiczyć, jeśli chcą mieć ładną sylwetkę a nie tylko szczupłą, bo to nie to samo. Zgadzam się, że są dziewczyny z pięknymi cerami i cudownymi włosami, którym rzeczywiście łatwiej wyglądać wow, ale spooora grupa osób ma problemy z cerą i włosy wymagające większej pielęgnacji i to nie przekreśla ich szans.
Tak jak napisałaś, to kwestia zorganizowania i chęci przede wszystkim.

Tylko że to ma różne wymiary. Ja nie twierdzę że jest masa osób, które bez niczego wyglądają jak z okładki, tylko że znaczna większość ma jednak jakiś zakres działania. Np. mogą sobie zaplanować że umyją włosy w środę po południu bo mają czas, nałożą jakąś maskę czy odżywkę i będzie super, a w piątek pójdą sobie jeszcze z nimi spokojnie na uczelnię. Jak ktoś tak nie może to to wymaga sporo więcej kombinowania I to JEST frustrujące, no co tu dużo mówić - jest.

[a34]

Napisane przez mary_poppins

A urasta? Nie urasta, ale zdecydowanie łatwiej się żyje, kiedy nie trzeba tego robić - można wtedy w każdych okolicznościach, bez względu na wszystko wyglądać dobrze. Umycie włosów przed wyjściem z domu to obowiązek jeśli są tłuste, ale mimo wszystko zajmuje to czas, który można by było w innych okolicznościach przeznaczyć na coś innego, np. dopracowanie makijażu albo nie wiem, postanie dłużej przed szafą. Ja tam zazdroszczę dziewczynom, które nie muszą się przez całe życie zastanawiać czy mogą wieczorem umyć włosy, czy raczej muszą wstać o 5 i zrobić to rano.

Ano łatwiej, ale sądzę, że procent takich kobiet jest jednak znikomy, a mamy sporo dziewczyn na ulicach z ładnymi włosami, makijażem i dobrze ubranych.
Ja się nie zastanawiam, kiedy umyć włosy, bo wiem, że muszę to zrobić codziennie rano i jakoś z tym żyć. Pozytywnie zazdroszczę pięknych i idealnych cer, ale z moją nieidealną też muszę żyć i o nią dbać Jak się chce wyglądać dobrze, to nie ma zmiłuj i nic za darmo. I naprawdę nie ma osób idealnych, które nie robią z ciałem nic i wyglądają bosko pod każdym względem.
Wszystkie znane mi bliżej dziewczyny myją włosy codziennie i nie wymaga to planowania i zastanawiania się nad tym, a mają poza tym sporo zajęć. Litości, to tylko mycie włosów!

[ckin2u]

JA moge myc wlosy co 2-3 dni, za to sa naprawde suche.. wolalabym chyba miec tlustsze wlosy i myc je codziennie , niz miec taki puch jaki mam teraz
cere tez mam sucha, podklad w nia wsiaka, jest sucha a mimo to mam duzo niedoskonalosci (broda) i zaczerwieniony wiecznie nos

DOdam ze proboalam juz wiele sposobow, patrze na sklady itd, i chocbym nie wiem co robila to chyba nigdy nie nawilze tego mojego siana

Zazdroszcze, tak pozytywnie oczywiscie, dziewczynom ktore wymodelouja wlosy, naloza podklad i wygladaja slicznie, ja czesto mimo tego ze rowniez to robie po prostu nie wygladalam 'wow'

[syklamen]

Jak już pisałam moim zdaniem klucz do sukcesu to nieskazitelna cera, długie, grube lśniące włosy bez skłonności do przetłuszczania się i brak skłonności genetycznej do tycia (dobry metabolizm), czy cellulitu. Dziewczyna, która to ma jest szczęściarą, nawet jeśli twarz ma ogólnie przeciętną.

[201708160922]

Nie sadze, zeby ktos mial przepraszac autorke za slowa prawdy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[DudiBoy]

Napisane przez kaarooo

Masz stary typ pralki - Funkcję od A do F, plus pokrętło na temperaturę, rozumiem, że bez instrukcji będziesz wiedział, który program jest do czego?

A nie rozumiesz że znalezienie instrukcji w necie zajmuje jakieś 5 sekund??
Zawsze można też było mamę/babcię zapytać?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[voice_of_silence]

Kurczak, zaczęłam się zastanawiać co ja robię nie tak, bo pralka w moim przypadku strasznie niszczy ciuchy. Mam nowy model, używam proszku do jasnych tkanin i płynu do kolorowych, zawsze segreguję, piorę w niskich temperaturach, a mam wrażenie, że tkaniny strasznie mi blakną. Prawda, że jestem wyczulona na tym punkcie, ale nie ma tygodnia, żebym nie wyciągnęła czegoś rozczarowana. W miarę możliwości piorę ręcznie, zwłaszcza bieliznę i delikatne bluzki, ale 10 razy muszę się zastanowić co wrzucę do pralki.

Kolejny szok przeżyłam, gdy się dowiedziałam, że umycie włosów wymaga specjalnej logistyki Muszę myć włosy co drugi dzień, ale zazwyczaj myję codziennie, bo lubię mieć czyste i puszyste, a sięgają mi za łopatki. Najbardziej lubię myć rano i układać na szczotce, fakt, że muszę wstać wcześniej, ale zadbana fryzura i dobre samopoczucie to dla mnie podstawa każdego dnia, nawet kosztem snu. Gdy nie mam ani chwili, albo muszę wstać bardzo wcześnie myję wieczorem, a rano związuję w jakiś artystyczny koczek na czubku głowy i podkreślam mocniej oczy, żeby odwrócić uwagę. That's it.

Jest też jeszcze inna kwestia. Sama mam chwilę, gdy zastanawiam się jak to możliwe że Iksińska zawsze wygląda tak idealnie, mimo że ani śladu makijażu, włosów, jak się okazuje, nie zdążyła nawet rano przeczesać itd. No szczęściara po prostu. Ale jest też prawdopodobne, że się dziewczyny po prostu nie doceniają. Mam proste włosy, jak strąki. Od zawsze jestem przekonana, że wyglądam w nich jak czarownica, smętnie wiszą na wszystkie strony, dlatego tyle czasu co dzień spędzam nad ich ułożeniem a i tak, mam wrażenie że wyglądam dość przeciętnie. Jakim zdziwieniem było dla mnie gdy koleżanki na uczelni powitały mnie słowami: ojej, voice, jak ty to robisz, że masz takie ładne włosy, zawsze idealnie ułożone!

No ułożone, bo codzień siedzę kilkadziesiąt minut i je układam, ale nie spodziewałam się, że robią na kimkolwiek wrażenie.

Ale to jest proste, jak się chce wyglądać dobrze, albo przynajmniej czuć dobrze, to trzeba poświęcić trochę czasu.

[kaarooo]

Napisane przez DudiBoy

A nie rozumiesz że znalezienie instrukcji w necie zajmuje jakieś 5 sekund??
Zawsze można też było mamę/babcię zapytać?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie, nie rozumiem. Znalezienie instrukcji do tej konkretnej pralki, było trudne. Każdy model ma inne zastosowania, każda pralka ma inne programy. W tej pralce, z konkretnym oznaczeniem znalazłam skróconą wersję instrukcji - płatną, czeską wersję serwisową i amerykańską serwisową. Z serwisowych nie dostaniesz pewnych instrukcji, ale boże, do kogo ja to mówię

Wy i tak wiecie lepiej Nie wiem, taką przyjemność sprawia jeżdżenie po bogu ducha winnej dziewczynie? Może lepiej zająć się czymś pożytecznym? Lato się zbliża, ciepło jest. Biegajcie po mieście ze szlauchem i polewajcie te brudne, śmierdzące baby i chłopów też (a co, równouprawnienie), co to włosy mają tłuste, ubrania przepocone i ogólnie to wyglądają jak idź stąd i nie wracaj. Pod pachy facetom właźcie, bo przecież włosy pod pachami śmierdzą.

co komu do domu jak chałupa nie jego?