Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, część V - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-30, 08:27   #3301
svelta
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 874
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
powiem Wam, że wolałabym żyć skromniej ale żeby rodzina była razem... teraz tż wraca i już nie pojedzie. to nie dla nas... tym bardziej nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko wychowywało bez niego.
U mnie identyczna sytuacja. Jeszcze przed ciążą mówiłam tż, że jak będę w ciąży to wraca do Polski, bo to nasza wspólna ciąża. A pracował w różnych krajach parę lat. Mieliśmy cel:swoje własne 4 kąty. I tak się łądnie zbiegło w czasie, że ja zaszłam w ciążę i spłaciliśmy nasze zobowiązania. Chciał jeszcze zarobić na gruntowny remont i ślub, który też nam się marzy, ale z drugiej strony chcieliśmy już być razem. I jest teraz ze mną Zarabia sześciokrotnie mniej ale ani razu nie narzekałam.
Jednocześnie rozumiem też inne podejścia, bo różnie bywa. Nikogo nie potępiam. Po prostu my chcieliśmy być już w końcu razem.
Cytat:
Napisane przez TaTekla Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny

witam się z rana i zaraz lecę nadrabiać moją wczorajszą nieobecność , za którą przepraszam

Wyniki odebrane w środę są ok, a po wczorajszej wizycie już wiem, że ...
- moje dziecko w 31w1d waży 1870 g, co wskazuje na 31w4d ciąży
- będzie głuuuugi , bo po kości udowej mamy 32w4d
- no i termin porodu na tę chwilę przesunięty na 26 lipca
- dzidziuś już jest ułożony główką w dół
- wynik cytologii mam idealny i cieszę się, że nie posłuchałam gin z Krk, oszczędziłam malutkiemu stresów i nie poszłam do jakiegoś profesorka na wycinek.

Pozostałe wymiary/ parametry w normie, więc jestem zadowolona

Ok, lecę nadrabiać Was Kochane - miłego dnia

Kolejna wizyta za 3 tygodnie
Gratuluję wizyty! U mnie też wszystko ok. Dzidzia niziuteńko
Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Załącznik 5696496
Wrzucam fotkę brzuchola i jednocześnie pidzamy do karmienia, którą wczoraj kupiłam w biedronce, bardzo fajna! Jeszcze granatowe były i jeszcze koszule do karmienia o takim samym kroju z uchylanym dekoltem. Cena 35zl wydaje mi się bardzo uczciwa

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
Piękny brzuszek

Witam się i uciekam, bo zapomniałam, że muszę wymaz do badań zawieźć.
svelta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 08:36   #3302
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez Ines3037200 Pokaż wiadomość
Zamieszkajmy razem, to Ty będziesz prasować pieluchy, a ja ciuszki
zgadzam się! dawaj adres, już się pakuję

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Załącznik 5696496
Wrzucam fotkę brzuchola i jednocześnie pidzamy do karmienia, którą wczoraj kupiłam w biedronce, bardzo fajna! Jeszcze granatowe były i jeszcze koszule do karmienia o takim samym kroju z uchylanym dekoltem. Cena 35zl wydaje mi się bardzo uczciwa

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
śliczny brzunio i piżamka też

Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
mnie coś choróbsko rozkłada
to przez tą pogodę.. nie wiadomo jak się ubrać. raz gorąco, za chwilę zimno ja wczoraj też się nie za ciekawie czułam ale mi przeszło.
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 08:44   #3303
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Załącznik 5696496
Wrzucam fotkę brzuchola i jednocześnie pidzamy do karmienia, którą wczoraj kupiłam w biedronce, bardzo fajna! Jeszcze granatowe były i jeszcze koszule do karmienia o takim samym kroju z uchylanym dekoltem. Cena 35zl wydaje mi się bardzo uczciwa

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
Brzucholek śliczny piżama też sama bym taką kupiła ale ne widziałam icha biustonosza w moim rozmerze też nie bylo

Cytat:
Napisane przez Ines3037200 Pokaż wiadomość
Elegancki brzucho!
Widziałam te wszystkie gadżety w biedronce, miałam chęć na biustonosz, ale nie było mojego rozmiaru

Aaa co do brzucha mi się przypomniało.
Siedzę wczoraj i czekam do doktorka, rozmawiają ze sobą dwie panie pod sąsiednim gabinetem, obydwie taaaaakie brzuszyska wielkie, jedna mówi do drugiej "a pani na kiedy ma termin?","na 25 lipca","ooo to może się na porodówce spotkamy bo ja na 20". Zrobiłam wielkie oczy, bo mimo, że na codzień czuję się jak wieloryb, to z moim brzuchem i terminem na 4 lipca poczułam się przy nich jak kurczątko. Od wczoraj nie narzekam, że jestem wielka, inne panie mają gorzej.
No ja też narzekam ale w sumie nie jest taki duży wogóle same laski u nas na forum

Mi dziś dzidziolek dał pospać o 9 się obudziliśmy
Wczoraj pchła usneła dopiero jak tż wrócił i przytulił
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 08:52   #3304
kularek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 328
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

dzień dobry

Malwiska ja też dziś jakaś niewyraźna i gardło coś czułam z rana a pogoda dodatkowo taka brzydka i zimno bardzo


wisienka - za zakupy, pracę i kredyt !


debesciara - a tak o tym faktycznie słyszałam -i ja uważam, że bez przesady ale tyle to im się nie należy jeszcze żeby to jacyś sami specjaliści najlepsi byli a tu wręcz odwrotnie. Pewnie też będziesz przeżywać jak mała pójdzie już do przedszkola i również gratuluję wózka -też widziałam - śliczny jest - a brzuszek jeszcze ładniejszy !


joanna - dziękuję mój lekarz też tak mówił, że picie bardzo ważne a mi to tak ciężko idzie czekam na Twoje wyniki bo ja dopiero idę wtorek lub środa a wyniki 12 czerwca dopiero
kularek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 08:55   #3305
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Co do wyjazdów, ja mam zdanie takie jak większość tyle że nigdy nie byłam w takie sytuacji więc to nie jest takie obiektywne. Nie żyjemy z wypłaty do wypłaty (no może teraz już tak), na dzień dzisiejszy mamy więcej niż nasi rodzice którzy całe życie musieli ze wszystkiego rezygnować, mamy za sobą ślub(z własnych oszczędności), właśnie kończymy remontować nasze "dwupokojowe mieszkanie", całą wyprawkę dla dziecka, a wszystko to w przeciągu 3 lat (bez kredytów)odkąd się poznaliśmy. Mój tż często narzeka że brakuje nam na to czy na coś innego, a ja się złoszcze że nie docenia tego co mamy. Wiadomo każdy chciałby więcej, ale jak ostatnio mu podsumowałam co osiągnęliśmy w tak krótkim czasie i ile szczęscia mamy, żeby spojrzał na swoich znajomych na jakim etapie są i ile im to czasu zajeło to chyba mu się glupio zrobiło,
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 09:01   #3306
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

malwiska niestety tak to jest że apetyt rośnie w miare jedzenia
Czasem własnie trzeba patrzeć na sytuacje z dystansem
Mój wójek kiedys powiedział że jak mu marudzą w domu że tego czy tamtego nie naja a ktos ma to każe im spojrzec na tych co mają gorzej i nie narzekać
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 09:09   #3307
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

wczoraj byłam na szkole rodzenia i babka pytała się o poród rodzinny i pytała o powody dla których panowie nie chcą tam być.... każdy się wypowiadał o strachu, o krwi itp no to ja mówię że to chyba raczej nie chodzi o strach przed krwią (chyba że ktoś mdleje na jej widok) tylko o takie poczucie bezsilności, że ciężko sie patrzy na osobę którą się kocha i widzi się jej ból i to co musi przejść, że niektórzy wolą na to nie patrzeć.
oczywiście jakaś dziewczyna stwierdziła że tak to sobie mogę tłumaczyć ja nie wiem czy każdy uważa że niechęć do porodu rodzinnego spowodowana jest tym że ktoś się brzydzi krwi, widoku zmordowanej partnerki, wymiotów i tej całej nieprzyjemnej dla oczu otoczki ??
ja chyba jestem tak ślepo zakochana w moim tż i idealizuje nasz związek bo uważam że większy trud dla mojego tż to patrzenie jak się męczę i np popłakuje z bólu niż te inne fizjologiczne sprawy które mogą się zdarzyć podczas... chyba jestem jakaś dziwna ale nie boję się że poród sprawi że tż obrzydzi się do mnie, boję się bardziej tego że przeżyje większy stres ode mnie - jeśli będę się długo męczyła albo będą jakieś komplikacje
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 09:44   #3308
Iza188
Rozeznanie
 
Avatar Iza188
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 625
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

malwiska
W tej kwestii to mało istotne jest kto co uważa. Trzeba rozmawiać ze sobą i wtedy sie nie trzeba domyślać. My z moim M. chodzimy razem do SR ale on nie jest przekonany czy chce być przy porodzie. Cieżko podjąć taka decyzje jak sie nie wie tak na prawdę z tym to sie wiąże. Ma nawet opory czy przetnie pempowine. I u niego to wiem ze to sa właśnie takie "obrzydzeniowe" kwestie. Ja sama nie wiem czy chce żeby mnie widział przy porodzie. I napewno nie bede go zmuszać jeżeli miałabym ryzykować ze cos sie miedzy nami popsuje. A takie rzeczy sie niestety zdarzają.
Dlatego postanowiliśmy ze na pewno będziemy razem w I fazie porodu ale na samo parcie i wyjście dziecka na świat to nie wiemy. I zobaczymy co nam serducha podpowiedzą w trakcie.
Wiec jeżeli twój ta mówi ci ze nie boi sie tego ze widok bedzie dla niego zbyt trudny tylko ma obawy natury emocjonalnej to przecież nie masz powodu mu nie wierzyć i nie słuchaj innych tylko róbcie tak jak czujecie.
Nasza położna nam mówiła ze wiele osób demonizuje poród i ze przecież ta krew nie tryska na lewo i prawo i ze rola męża zaczyna i kończy sie przy głowie rodzącej a nie w kroczu i ze wcale nie musi tam zaglądać ogólnie zachęcała do porodu rodzinnego i do tego aby tatusiowie po porodzie od razu jak mama jest szyta, kangurowali dzieciaczki - i proponują to właśnie w moim szpitalu.
Iza188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 09:53   #3309
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Wogole kwestia porodu jest bardzo kontrowersyjna, myslę że zalezy dużo od osoby..
Mój tż na początku tez nie chcial być przy porodzie, ale jak szczerze porozmawialiśmy to jednk się zgodził
Jest to dla mnie bardzo ważne żeby był przy mnie
U niego to nie jest kwestia obrzydzena cy krwii a właśnie bezsilności ze nie bedzie mógł mi pomóc..
Powiedziałam że zawsze moze w ostatniej fazie wyjsć jak nie bedzie sie czuł na siłach
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:00   #3310
Iza188
Rozeznanie
 
Avatar Iza188
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 625
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

A i jeszcze mi sie przypomniało, trochę tak z innej beczki apropos porodów rodzinnych... Podobno najgorsze co sie moze zdarzyć dla personelu medycznego to niewyedukowana w temacie osoba towarzysząca rodzącej.
Podobno zdarzało sie ze wypraszali z sali bo np. Maz wrzeszczał na położona, albo nie dawali przebić pęcherza płodowego taka wielka igła, i była tez historia jak lekarz dostał gonga bo ciężarna jak była badana ginekologiczne przez lekarza bo cos sobie troszkę jeknela jak ja zabolało
Iza188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:16   #3311
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

temat porodu rodzinnego był już wałkowany wielokrotnie więc nie mam nic do dodania.. mój tż nie chce być przy końcowej fazie porodu i nie zamierzam go do tego zmuszać.
wydaje mi się, że każdy facet ma inne odczucia związane z porodem i decyzja czy ktoś chce być przy porodzie czy nie jest kwestią indywidualną, bo jeden boi się tego, a drugi czegoś innego


a tak w ogóle to wzięła mnie faza na sprzątanie i przypomniało mi się o syndromie wicia gniazda przed porodem i aż siadłam przy kompie, że niby mi się nie chce już nic robić

Edytowane przez Fame
Czas edycji: 2014-05-30 o 10:19
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-30, 10:19   #3312
mamaya
Zakorzenienie
 
Avatar mamaya
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3 114
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

O rany, widzę, że znowu trudne tematy
Powtórzę się w kwestii porodu rodzinnego - ja, gdybym rodziła sn, nie chciałabym, żeby był TŻ.

Powody, dla których ojcowie nie chcą być przy porodach są bardzo różne. Znam przypadek, gdzie mężczyzna zemdlał podczas takiego porodu rodzinnego i był to ogromny problem, bo była to II faza porodu, Dziecko już wychodziło, był lekarz a tatuś padł na glebę
Znam też takiego, co to tak mu się spodobało na porodówce, że proponował przecięcie pępowiny dziewczynie rodzącej obok jego żony

Uważam, że to jest zupełnie indywidualna kwestia czy mężczyzna jest obecny przy porodzie sn czy nie. I nie przemawia do mnie stwierdzenie "X nie chciał, ale go przekonałam". Albo ktoś chce albo nie chce, a przekonywanie (które, wiadomo, może wyglądać bardzo różnie) mija się z celem moim skromnym zdaniem.
mamaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:28   #3313
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

mamaya znowu czytasz mi w myślach
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:29   #3314
mamaya
Zakorzenienie
 
Avatar mamaya
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3 114
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Fame, no właśnie napisałam post, zatwierdziłam i patrzę a Ty napisałaś prawie to samo
mamaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:38   #3315
Ines3037200
Rozeznanie
 
Avatar Ines3037200
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 768
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Truuudne sprawy
Generalnie to też jestem zdania, że nic na siłę.
Jeśli chodzi o mnie: chcę, żeby mąż był na pewno w pobliżu, na pewno na początku przy mnie,wiem, że wiele mi pomoże w bólu. Ale znam też siebie i wiem, że może się zdarzyć, że powiem mu WYJDŹ, nawet w bardziej niecenzuralny sposób
On przyjął postawę, że jeśli ma mi to pomóc i ja chcę, to on przy porodzie będzie i nie ma żadnego problemu. Poza tym jest osobą, której krew, flaki i tego typu tematy wcale nie ruszają.
A jeszcze inna kwestia jest taka, że tam, gdzie mam zamiar rodzić położne otwarcie mówią, że tatusiowie mają miejsce przy głowie, w krocze nie zaglądają chociaż ciekawość byłaby nie wiadomo jak silna, wychodzących główek nie macają. Oni mają swoją misję do spełnienia i tego mają się trzymać

Tylko z tego co zauważyliśmy, to jesteśmy w tym temacie trochę spaczeni, bo traktujemy poród jako naturalną kolej rzeczy, można by powiedzieć, że procedurę medyczną, którą po prostu trzeba przejść i zapomnieć
Ważniejsze jest dla mnie, żeby mąż był ze mną przede wszystkim po porodzie, uczestniczył w wychowaniu dziecka i szczerze go kochał.
Ines3037200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:46   #3316
Iza188
Rozeznanie
 
Avatar Iza188
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 625
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez Ines3037200 Pokaż wiadomość
Tylko z tego co zauważyliśmy, to jesteśmy w tym temacie trochę spaczeni, bo traktujemy poród jako naturalną kolej rzeczy, można by powiedzieć, że procedurę medyczną, którą po prostu trzeba przejść i zapomnieć
Ważniejsze jest dla mnie, żeby mąż był ze mną przede wszystkim po porodzie, uczestniczył w wychowaniu dziecka i szczerze go kochał.
Dlaczego spaczeni? Taka prawda i juz. chyba nikt nie podchodzi do porodu z entuzjazmem.
Chociaż, jak któraś z was czytała książkę Pt. "Położna" to tam jest taka jedna historia jak kobieta rodzi razem z mężem i szczytuje.

Edytowane przez Iza188
Czas edycji: 2014-05-30 o 10:48
Iza188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:50   #3317
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
wczoraj byłam na szkole rodzenia i babka pytała się o poród rodzinny i pytała o powody dla których panowie nie chcą tam być.... każdy się wypowiadał o strachu, o krwi itp no to ja mówię że to chyba raczej nie chodzi o strach przed krwią (chyba że ktoś mdleje na jej widok) tylko o takie poczucie bezsilności, że ciężko sie patrzy na osobę którą się kocha i widzi się jej ból i to co musi przejść, że niektórzy wolą na to nie patrzeć.
oczywiście jakaś dziewczyna stwierdziła że tak to sobie mogę tłumaczyć ja nie wiem czy każdy uważa że niechęć do porodu rodzinnego spowodowana jest tym że ktoś się brzydzi krwi, widoku zmordowanej partnerki, wymiotów i tej całej nieprzyjemnej dla oczu otoczki ??
ja chyba jestem tak ślepo zakochana w moim tż i idealizuje nasz związek bo uważam że większy trud dla mojego tż to patrzenie jak się męczę i np popłakuje z bólu niż te inne fizjologiczne sprawy które mogą się zdarzyć podczas... chyba jestem jakaś dziwna ale nie boję się że poród sprawi że tż obrzydzi się do mnie, boję się bardziej tego że przeżyje większy stres ode mnie - jeśli będę się długo męczyła albo będą jakieś komplikacje
Mysle, ze nie kazdy z powodu widoku krwi nie chce byc obecny przy porodzie. Moze to lęk przed nieznanym albo tak jak piszesz- strach ze bedzie bezradny wobec naszego bolu i cierpienia. Tylko ze wtedy to nie powinien byc powod, bo wsparcie psychiczne tez duzo daje i jesli kobieta musi poradzic sobie z tak ogromnym bolem to jego "bezradnosc" powinna zejsc na dalszy plan

Cytat:
Napisane przez Iza188 Pokaż wiadomość
A i jeszcze mi sie przypomniało, trochę tak z innej beczki apropos porodów rodzinnych... Podobno najgorsze co sie moze zdarzyć dla personelu medycznego to niewyedukowana w temacie osoba towarzysząca rodzącej.
Podobno zdarzało sie ze wypraszali z sali bo np. Maz wrzeszczał na położona, albo nie dawali przebić pęcherza płodowego taka wielka igła, i była tez historia jak lekarz dostał gonga bo ciężarna jak była badana ginekologiczne przez lekarza bo cos sobie troszkę jeknela jak ja zabolało
To jest dla mnie troche przesadne stwierdzenie. To co kazdy tz powinien przejsc szkolenie przed porodem? Nie jestesmy lekarzami, nie musimy sie znac na wszystkim. Moze po prostu ci bardziej emocjonalni, ktorzy nie radza sobie w sytuacjach stresowych powinni wychodzic czasem z sali


Moj tz tez niby nie chcial byc przy porodzie, ale wlasnie jak zobaczyl mnie w bolach to zmienil zdanie, nawet zajrzal w krocze jak wychodzila malutka. Nie odbilo sie to negatywnie na naszym pozyciu i nigdy nie zalowal, ze byl przy porodzie.
Ale uwazam, ze jesli ktos ma sie zmuszac, to lepiej zeby go nie bylo.
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:55   #3318
Ines3037200
Rozeznanie
 
Avatar Ines3037200
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 768
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez Iza188 Pokaż wiadomość
Dlaczego spaczeni? Taka prawda i juz. chyba nikt nie podchodzi do porodu z entuzjazmem.
Chociaż, jak któraś z was czytała książkę Pt. "Położna" to tam jest taka jedna historia jak kobieta rodzi razem z mężem i szczytuje.
To przemyślenia po jednych zajęciach z panią psycholog w szkole rodzenia.
Czuliśmy się jak z kosmosu, jak powiedzieliśmy swoje zdanie.

Reszta grupy wypowiadała się o porodzie rodzinnym jak o jakimś mistycznym wydarzeniu, gdzie na pewno strudzona małżonka będzie trzymana za rękę przez czułego męża-oazę spokoju, będą głęboko spoglądać sobie w oczy, a na koniec będzie scena rodem z "króla lwa", gdzie to mały Simba jest prezentowany światu przez tego pawiana, a wszyscy milkną i patrzą z zachwytem.
Ines3037200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 10:56   #3319
Iza188
Rozeznanie
 
Avatar Iza188
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 625
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

rybka13 wydaje mi sie ze poloznej nie chodzilo o jakies specjalistyczne szkolenia. Bardziej zeby osoba ktora sie wybiera do porodu mniej wiecej ogarnela co ja czeka. Ze wlasnie moze sie zdarzyc ze kobieta krzyczy i to nie wina lekarza i ze moze sie zdarzyc ze trzeba pecherz przebic i ze to jego kobiety nie boli i takie tam...czyli zeby nie byc tak kompletnie zielonym w temacie.

ines w sumie tez bym chciala zeby moj porod byl mistyczny. Ale wole sie nastawic ze taki nie bedzie i ewentualnie sie mile zaskoczyc.

Edytowane przez Iza188
Czas edycji: 2014-05-30 o 10:58
Iza188 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-30, 11:10   #3320
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez Ines3037200 Pokaż wiadomość
To przemyślenia po jednych zajęciach z panią psycholog w szkole rodzenia.
Czuliśmy się jak z kosmosu, jak powiedzieliśmy swoje zdanie.

Reszta grupy wypowiadała się o porodzie rodzinnym jak o jakimś mistycznym wydarzeniu, gdzie na pewno strudzona małżonka będzie trzymana za rękę przez czułego męża-oazę spokoju, będą głęboko spoglądać sobie w oczy, a na koniec będzie scena rodem z "króla lwa", gdzie to mały Simba jest prezentowany światu przez tego pawiana, a wszyscy milkną i patrzą z zachwytem.
padlam z tego porownania

Cytat:
Napisane przez Iza188 Pokaż wiadomość
rybka13 wydaje mi sie ze poloznej nie chodzilo o jakies specjalistyczne szkolenia. Bardziej zeby osoba ktora sie wybiera do porodu mniej wiecej ogarnela co ja czeka. Ze wlasnie moze sie zdarzyc ze kobieta krzyczy i to nie wina lekarza i ze moze sie zdarzyc ze trzeba pecherz przebic i ze to jego kobiety nie boli i takie tam...czyli zeby nie byc tak kompletnie zielonym w temacie.

ines w sumie tez bym chciala zeby moj porod byl mistyczny. Ale wole sie nastawic ze taki nie bedzie i ewentualnie sie mile zaskoczyc.
No moze, tylko kto jest na to wszystko przygotowany nawet znajomosc teorii nie zawsze pomoze wazne zeby wlasnie nie przeszkadzac.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

mamaya a ty juz masz wyznaczony termin cc? Bo wg info z pierwszej strony juz powinnas znac date, a nie chwalilas sie
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 11:15   #3321
TaTekla
Raczkowanie
 
Avatar TaTekla
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 310
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
super że się udało



Gratulacje udanej wizyty!

Mnie wcześnie budzi córa, a jak to się stanie synio zaczyna harce... Wczoraj uwzial się na pęcherz, no myślałam kilka razy że nie wytrzymam i popuszcze.. dziś od rana szuka wyjścia u góry i okopuje mnie tuż pod piersiami. I pomyśleć że jeszcze ponad miesiąc.. ciekawe czy przeterminuje się jak w 1 ciąży.. ale narazie poza gabarytami mojego smyka nic nie wskazuje na wcześniejszy poród

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
Ty zaczynasz 9 miesiąc i czujesz harce w brzuszku, a ja się naczytałam, że czuć tak do 28 miesiąca, sama jestem koło 31w2d i czuję maluszka, mało tego wiem jak reaguje na niektóre czynniki z zewnątrz, więc jestem pozytywnie zaskoczona
Ines, Debesciara gratuluję i zazdroszczę tej 9tki

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Załącznik 5696496
Wrzucam fotkę brzuchola i jednocześnie pidzamy do karmienia, którą wczoraj kupiłam w biedronce, bardzo fajna! Jeszcze granatowe były i jeszcze koszule do karmienia o takim samym kroju z uchylanym dekoltem. Cena 35zl wydaje mi się bardzo uczciwa

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
Jaki śliczny brzunio piżamka super, i te kolory - uwielbiam chyba sobie sprawię coś podobnego, nienawidzę koszul, które kupuję tylko do szpitala, żeby było wygodniej, ale do domu taka jak Twoja jak najbardziej

Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
Witam
TaTekla za wiadomości moja w 31t4d ważyła 1897g i też mi termin na pare dni wcześniej wyskoczył, ale to juz nie ma co się tym sugerować bo teraz dzieci rosną swoim tempem

mnie coś choróbsko rozkłada
Dokładnie - zdaję sobie z tego sprawę. Cieszę się, że jest wszystko ok i mam nadzieję,że tak pozostanie. A jeśli chodzi o termin porodu, to mam jakieś przeczucie, że będzie wcześniej, zobaczymy w lipcu jak bardzo mogę ufać swojej intuicji

Cytat:
Napisane przez svelta Pokaż wiadomość
U mnie identyczna sytuacja. Jeszcze przed ciążą mówiłam tż, że jak będę w ciąży to wraca do Polski, bo to nasza wspólna ciąża. A pracował w różnych krajach parę lat. Mieliśmy cel:swoje własne 4 kąty. I tak się łądnie zbiegło w czasie, że ja zaszłam w ciążę i spłaciliśmy nasze zobowiązania. Chciał jeszcze zarobić na gruntowny remont i ślub, który też nam się marzy, ale z drugiej strony chcieliśmy już być razem. I jest teraz ze mną Zarabia sześciokrotnie mniej ale ani razu nie narzekałam.
Jednocześnie rozumiem też inne podejścia, bo różnie bywa. Nikogo nie potępiam. Po prostu my chcieliśmy być już w końcu razem.

Gratuluję wizyty! U mnie też wszystko ok. Dzidzia niziuteńko

Piękny brzuszek

Witam się i uciekam, bo zapomniałam, że muszę wymaz do badań zawieźć.
No to widzę bardzo zaradni jesteście bardzo lubię takie nastawienie, a i podziwiam TŻ, bo z moich obserwacji wynika, że faceci bardzo uzależniają się od swoich zarobków, a jak płaca mniejsza to i podejście do życia mniej optymistyczne.

Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
Co do wyjazdów, ja mam zdanie takie jak większość tyle że nigdy nie byłam w takie sytuacji więc to nie jest takie obiektywne. Nie żyjemy z wypłaty do wypłaty (no może teraz już tak), na dzień dzisiejszy mamy więcej niż nasi rodzice którzy całe życie musieli ze wszystkiego rezygnować, mamy za sobą ślub(z własnych oszczędności), właśnie kończymy remontować nasze "dwupokojowe mieszkanie", całą wyprawkę dla dziecka, a wszystko to w przeciągu 3 lat (bez kredytów)odkąd się poznaliśmy. Mój tż często narzeka że brakuje nam na to czy na coś innego, a ja się złoszcze że nie docenia tego co mamy. Wiadomo każdy chciałby więcej, ale jak ostatnio mu podsumowałam co osiągnęliśmy w tak krótkim czasie i ile szczęscia mamy, żeby spojrzał na swoich znajomych na jakim etapie są i ile im to czasu zajeło to chyba mu się glupio zrobiło,
No właśnie faceci bardzo się przyzwyczajają do tego co materialne, a my kobity jakoś inaczej podchodzimy do tego

Cytat:
Napisane przez mamaya Pokaż wiadomość
O rany, widzę, że znowu trudne tematy
Powtórzę się w kwestii porodu rodzinnego - ja, gdybym rodziła sn, nie chciałabym, żeby był TŻ.

Powody, dla których ojcowie nie chcą być przy porodach są bardzo różne. Znam przypadek, gdzie mężczyzna zemdlał podczas takiego porodu rodzinnego i był to ogromny problem, bo była to II faza porodu, Dziecko już wychodziło, był lekarz a tatuś padł na glebę
Znam też takiego, co to tak mu się spodobało na porodówce, że proponował przecięcie pępowiny dziewczynie rodzącej obok jego żony

Uważam, że to jest zupełnie indywidualna kwestia czy mężczyzna jest obecny przy porodzie sn czy nie. I nie przemawia do mnie stwierdzenie "X nie chciał, ale go przekonałam". Albo ktoś chce albo nie chce, a przekonywanie (które, wiadomo, może wyglądać bardzo różnie) mija się z celem moim skromnym zdaniem.
Co do porodów rodzinnych, my tak na prawdę nie wiemy jak zachowalibyśmy się w takiej sytuacji, bo to nasz pierwszy poród. Jako że oboje jesteśmy w stosunku do siebie wyrozumiali i potrafimy ze sobą rozmawiać i argumentować to umówiliśmy się, że idziemy razem. Jeśli, któreś z nas będzie czuło dyskomfort w tej sytuacji to TŻ po prostu poczeka poza salą. Rozmawialiśmy o tym wiele razy, troszkę poczytaliśmy na ten temat i mamy taką umowę. Mam nadzieję, że emocje nie poniosą nas do jakiegoś konfliktu w trakcie porodu
TaTekla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 11:29   #3322
joanna2228
Wtajemniczenie
 
Avatar joanna2228
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 435
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Witam się
Mam chwilkę na odsapnięcie jeżeli robienie obiadu można nim nazwać potem do kościoła i do miasta tempo nie dla mnie ale muszę dać radę
Jedziemy dziś po zamrażarkę bo mam plan mrozić swoje owoce, a uwaga jadłam wczoraj swoje truskawki i wysyp straszny więc troszkę mogę zamrozić . Czy któraś z was ma samą zamrażarkę , polecicie mi jakąś firmę ???

Temat porodu, temat rzeka
Co małżeństwo i para to inny pogląd Mój tż był przy porodzie i mówi, że nie chciałby mnie zostawiać z tym samej bo skoro był przy poczęciu to będzie przy porodzie Nie ma obrzydzenia do krwi i takich widoków więc może było mu łatwiej nie wiem . Moim skromnym zdaniem w pewnym momencie porodu miałam to w nosie czy on jest czy go nie ma ( mam na myśli moment parcia) ale we wcześniejszej fazie porodu był dla mnie ogromnym wsparciem i to on mnie uspokajał . Potem pamiętam jak mała się urodziła to miał łzy w oczach i tylko raz w życiu je widziałam , właśnie wtedy .
I tak dla śmiechu jak lekarz mnie zszywał to zapytał mojego tż czy mam być jak dziewica dowcipniś
Poród rodzinny szczerze , beż tż nie dałabym rady i zrobiłabym jakieś głupstwo wolę nie myśleć co

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Załącznik 5696496
Wrzucam fotkę brzuchola i jednocześnie pidzamy do karmienia, którą wczoraj kupiłam w biedronce, bardzo fajna! Jeszcze granatowe były i jeszcze koszule do karmienia o takim samym kroju z uchylanym dekoltem. Cena 35zl wydaje mi się bardzo uczciwa

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
Mam taką samą szkoda, że razem nie rodzimy
Brzusio śliczny

Macie dziewczyny pozdrowienia od Sunfire i Boryska , u nich wszystko dobrze
__________________
LAURA
Czekam na Ciebie z utęsknieniem,
wśród tych miesięcy, dni i nocy
przyjdziesz na świat z wielkim krzykiem
by każdy poznał dzień narodzin.
Miłością tą największą
zrodzisz się w bólu swej matki,
by wynagrodzić Jej czekanie i życia niedostatki.

Edytowane przez joanna2228
Czas edycji: 2014-05-30 o 12:00
joanna2228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 11:50   #3323
agnes208
Zakorzenienie
 
Avatar agnes208
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Widze znowu temat obecnosci tz przy porodzie wyplynal. Ja jestem za obecnoscia partnera przy tym wydarzeniu. U nas nie ma problemu bo ja chce i tz chce a jakby cos mu sie dzialo zawsze moze wyjsc na sile przywiazany nie bedzie. Sporo moich kol rodzilo z tztami i sobie chwalily bo byl jakis swoj czlowiek na sali. Zreszta tz nie patrzy w krocze tylko siedzi przy glowie a czemu mu zabierac przyjemnosc pierwszych chwil po narodzinach niech tez w tym uczestniczy jak chce. Wiadomo co para to inne podejscie najwazniejsze zeby miec wspolny pooglad na to i zeby nie bylo ze jedna strona tylko decyduje.
agnes208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 12:03   #3324
robaczek-85
Rozeznanie
 
Avatar robaczek-85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 525
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

U nas przed pierwszym porodem obecność tz była częstym tematem, okazało się jednak ze bede mieć cc. Dla mojego męża największym problemem byłby widok mojego cierpienia i tego ze gdyby cos poszło nie tak to kazaliby mu wyjść. Ja bardzo zle przeżyłam swoją samotność przed cc, przez kilka godzin siedzialam sama w nocy na sali czekając na zabieg a mój tz za drzwiami czekał na wieści. Teraz nie mamy cc rodzinnej ale tz może być ze mna do samego momentu wjazdu na operacje i będzie przy dzidziusiu jak się urodzi. A zmuszanie kogoś na siłę może mieć odwrotny skutek.
__________________
Wojtulek 29.01.2009

1.11.2012

Kingusia 18.06.2014
Moje rękodzieło

Kuchennie
robaczek-85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 12:07   #3325
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez Ines3037200 Pokaż wiadomość
Reszta grupy wypowiadała się o porodzie rodzinnym jak o jakimś mistycznym wydarzeniu, gdzie na pewno strudzona małżonka będzie trzymana za rękę przez czułego męża-oazę spokoju, będą głęboko spoglądać sobie w oczy, a na koniec będzie scena rodem z "króla lwa", gdzie to mały Simba jest prezentowany światu przez tego pawiana, a wszyscy milkną i patrzą z zachwytem.
padłam!

Cytat:
Napisane przez joanna2228 Pokaż wiadomość
a uwaga jadłam wczoraj swoje truskawki i wysyp straszny
dawaj adres! już lecę do Ciebie!
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 12:16   #3326
Ines3037200
Rozeznanie
 
Avatar Ines3037200
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 768
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez joanna2228 Pokaż wiadomość
Witam się

Jedziemy dziś po zamrażarkę bo mam plan mrozić swoje owoce, a uwaga jadłam wczoraj swoje truskawki i wysyp straszny więc troszkę mogę zamrozić . Czy któraś z was ma samą zamrażarkę , polecicie mi jakąś firmę ???

Macie dziewczyny pozdrowienia od Sunfire i Boryska , u nich wszystko dobrze
Zarówno moi rodzice, jak i teściowie, już dobre kilka lat mają skrzyniowe zamrażarki Whirlpoola, coś w ten deseń
Nic złego się z nimi nie dzieje, a moja mama ma różne pomysły, typu studzenie gorącej galaretki w zamrażarce itp

Pozdrów Sunfire i Boryska od nas
Ines3037200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 12:17   #3327
dusia_tcv
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 785
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Dziś kurczaka na słodko kwaśno robię długo nie robiłam więc mam nadzieje że nie sknocę
Ja zamrażalkę mam Amice i dla mnie lepsza jest szufladowa niż skrzyniowa bo mam wszystko poukładane

Edytowane przez dusia_tcv
Czas edycji: 2014-05-30 o 12:22
dusia_tcv jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-30, 12:19   #3328
simka234
Wtajemniczenie
 
Avatar simka234
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez dusia_tcv Pokaż wiadomość
Dziś kurczaka na słodko kwaśno robię długo nie robiłam więc mam nadzieje że nie sknocę
Wrzuć przepis
__________________
[COLOR="Blue"]Skończyłem ROK!!!!:

,, Ty masz juz ROK -I tysiąc lat masz i więcej. Początkiem i końcem świata jest Twoje malutkie serce. Ty jesteś jabłkiem i drzewem, Obłokiem, gwiazdą, rozumem.-Przez ciebie to, czego nie wiem, Już umiem.
Kocham
simka234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 12:32   #3329
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

debesciara piekny brzus pizamka tez fajna
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 12:35   #3330
joanna2228
Wtajemniczenie
 
Avatar joanna2228
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 435
Dot.: Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, częś

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość

dawaj adres! już lecę do Ciebie!
Dawaj starczy dla nas dwie no cztery łącznie z dziewczynkami
Ja kucniemy to same jak truskaweczki będziemy wyglądać

Cytat:
Napisane przez Ines3037200 Pokaż wiadomość
Zarówno moi rodzice, jak i teściowie, już dobre kilka lat mają skrzyniowe zamrażarki Whirlpoola, coś w ten deseń
Nic złego się z nimi nie dzieje, a moja mama ma różne pomysły, typu studzenie gorącej galaretki w zamrażarce itp

Pozdrów Sunfire i Boryska od nas
Dzięki za podpowiedź i pozdrowię ich na pewno

Cytat:
Napisane przez dusia_tcv Pokaż wiadomość
Ja zamrażalkę mam Amice i dla mnie lepsza jest szufladowa niż skrzyniowa bo mam wszystko poukładane
Szufladową mam i jest w niej jak dla nas trochę mało miejsca. Chcemy kupić pół świniaka na święta więc skrzyniowa lepsza w te klimaty a do zwykłej wtedy na bieżąco coś na obiad Dzięki za podpowiedź
__________________
LAURA
Czekam na Ciebie z utęsknieniem,
wśród tych miesięcy, dni i nocy
przyjdziesz na świat z wielkim krzykiem
by każdy poznał dzień narodzin.
Miłością tą największą
zrodzisz się w bólu swej matki,
by wynagrodzić Jej czekanie i życia niedostatki.
joanna2228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-18 12:27:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.