Wystarczająco Dobre Panie Domu

[201604250957]

Napisane przez Dotka90

[
Kashmirka, nic mi nie mow o przytyciu, ja przytyłam 20kg odkąd jesteśmy razem A on jakieś 15
O tyle dobrze, że ja mam już ponad 10kg zrzucone, on ponad 13, więc wracamy do normalności

Co do facetów, to ja nie narzekam
Mój jest raczej z tych pokojowych, prędzej to ja jestem 'pyskaczem', jak o mnie mówi
Po alko nie jest agresywny, wlącza mu się faza 'bo ja czeeeee taaaak kochaaaam'

no ja przytyłam 12 ale winię za to w dużej mierze hormony (evrę, swoją drogą Ty też ją stosowałaś prawda? kojarzę Cię z wątku o niej) no i pracę siedzącą ale spoko 7 już zrzuciłam a te 5 mam zamiar ze spokojem pożegnać do końca roku cieszę się, że zaczęłam się zdrowo odżywiać i mam nadzieję, że to już tak na życie mi zostanie

mój Tż po alko jest niemożliwy bo potrafi wypić b. dużo i mieć taką jasność umysłu, że w ogóle nie powiedziałabym że jest pijany, można z nim normalnie gadać tylko na drugi dzień okazuje się, że mało co pamięta no i po alko robi się strasznie rozgadany co jest dla mnie atrakcją o tyle że na codzień jest małomówny więc po % mogę się dowiedzieć czegoś ciekawego od niego

[_agg_]

Napisane przez kashmirka

no ja przytyłam 12 ale winię za to w dużej mierze hormony (evrę, swoją drogą Ty też ją stosowałaś prawda? kojarzę Cię z wątku o niej) no i pracę siedzącą ale spoko 7 już zrzuciłam a te 5 mam zamiar ze spokojem pożegnać do końca roku cieszę się, że zaczęłam się zdrowo odżywiać i mam nadzieję, że to już tak na życie mi zostanie

stosowałam evrę i miło ją wspominam teraz mam tabletki i... wolałam plastry

[Ilsa Lund]

Napisane przez Dotka90

Z innych rzeczy, to do mamy mam podjechać zabrać sobie paczkę, bo stanik sobie kupiłam, podjechać do apteki, salonu z kieckami ślubnymi, biblioteki... Na pewno zdążę, zwłaszcza, że o 16 przychodzi kumpel

Poka aukcję Jednym z moich koszmarów ślubnych na jawie było to że pójdę do ślubu w starym powyciąganym staniku bo na mnie ciężko jest coś znaleźć ale poszalałam i kupiłam sobie komplecik http://www.ewa-michalak.pl/product-p...-Marcepan.html Teraz nie mogę doczekać się ślubu

[marianna144]

Napisane przez Dagunia

Ważne że ma hobby w którym się sprawdza

My mamy na "stanie" 8 letniego syna Tzta Teraz chyba Was przebiłam

toz to juz nie dziecko to mały mencizna czyli mozez go juz zagonic do roboty

nuna ja jestem starsza ale potomka mam młodszego. i tez "siedze" w domu (kurna nienawidze tego okreslenia bo z siedzeniem to mało ma wspolnego) i u nas chłop jest od zarabiania ja od całej reszty łacznie z ogródkiem i wbijaniem gwozdzi.
czasem tylko narzekam ale tylko czasem bo to ja tak głupia go nauczyłam na zasadzie-ja to zrobie bedzie szybciej i dokładniej

a co do wynajmowanych mieszkan i syfu to mnie sie zdaje ze jest grupa ludzi która po prostu tego syfu nie widziwiecie cos na zasadzie ze anorektyczka sie przeglada w lusterku i widzi swoja nadwagę
uff zamotałam
ok spadam cos robic bo nic nie zrobie a nienawidze sprzatac wieczorem

[201604250957]

Napisane przez _agg_

stosowałam evrę i miło ją wspominam teraz mam tabletki i... wolałam plastry

wiesz co ja też miło wspominam, tylko że jak ją stosowałam to nie mogłam schudnąć za to komfort ogromny, gumki to jest dla mnie coś mało fajnego no ale jak mus to mus

dobra akcja z tym żelem

[Dotka90]

Dagunia, dogadujecie się spoko?

Kashmirka, ja też evrę stosowałam, ale nie przytyłam od niej
Teraz nie stosuję już prawie rok i raczej nie wrócę do niej w najbliższym czasie.

Ilsa, stanik kupiłam taki na co dzień, ślubnego dalej nie mam
Niestety, duże cycki są problemowe pod takimi względami

[_agg_]

Napisane przez kashmirka

wiesz co ja też miło wspominam, tylko że jak ją stosowałam to nie mogłam schudnąć za to komfort ogromny, gumki to jest dla mnie coś mało fajnego no ale jak mus to mus

dobra akcja z tym żelem

ja na szczęście nie przytyłam na tabletkach teraz na szczęście też nic się nie dzieje

[dahna1990]

Ja jak zaczynałam przyjmować tabletki hormonalne to miałam cichą nadzieję, że po nich przytyję no ale niestety babie się nigdy nie dogodzi

[Dagunia]

Napisane przez Dotka90

Dagunia, dogadujecie się spoko?

Kashmirka, ja też evrę stosowałam, ale nie przytyłam od niej
Teraz nie stosuję już prawie rok i raczej nie wrócę do niej w najbliższym czasie.

Ilsa, stanik kupiłam taki na co dzień, ślubnego dalej nie mam
Niestety, duże cycki są problemowe pod takimi względami

Jasne Mlłody to przylepa straszna i standardowo raz dziennie przynosi mi kwiatki z ogrodu Babcia już go goni, bo mówi że wszystkie wyrwie Ja z nim odrabiam lekcje, uczę go jak ma problem z czymś. Można powiedzieć że mamy super kontakt

Ja w przyszłym roku odstawiam evrę - czas na córkę

[Ilsa Lund]

Napisane przez Dotka90

Ilsa, stanik kupiłam taki na co dzień, ślubnego dalej nie mam
Niestety, duże cycki są problemowe pod takimi względami

Dokładnie U mnie to w ogóle szaleństwo bo najpierw dobrali mi 75G kilka lat temu a w tym roku zmienili na 65J (a wymiary mi się nie zmieniły). Po staniku w tym rozmiarze mam bolesne pręgi i uczucie ściśniętego serca więc w sumie wolę mieć trochę gorzej dobrany ale wygodniejszy

[201604250957]

Napisane przez _agg_

ja na szczęście nie przytyłam na tabletkach teraz na szczęście też nic się nie dzieje

a jak długo stosujesz? ja oklejałam się ponad 4lata i stwierdziłam że "inaf" poza tym myślimy o dziecku w jakiejś tam nieodległej przyszłości więc uznałam że pora się oczyścić

[_agg_]

Napisane przez kashmirka

a jak długo stosujesz? ja oklejałam się ponad 4lata i stwierdziłam że "inaf" poza tym myślimy o dziecku w jakiejś tam nieodległej przyszłości więc uznałam że pora się oczyścić

wcześniej stosowałam jakoś ponad rok,potem miałam przerwę, a teraz od 2 miesięcy mam tabletki,więc wszystko jeszcze może się wydarzyć z nimi, ale mam nadzieję,że nic się nie zdarzy i nie przytyję, ani nic innego

[Dotka90]

Napisane przez Ilsa Lund

Dokładnie U mnie to w ogóle szaleństwo bo najpierw dobrali mi 75G kilka lat temu a w tym roku zmienili na 65J (a wymiary mi się nie zmieniły). Po staniku w tym rozmiarze mam bolesne pręgi i uczucie ściśniętego serca więc w sumie wolę mieć trochę gorzej dobrany ale wygodniejszy

Kup sobie przedłużkę do tego 65J

Napisane przez Dagunia

Jasne Mlłody to przylepa straszna i standardowo raz dziennie przynosi mi kwiatki z ogrodu Babcia już go goni, bo mówi że wszystkie wyrwie Ja z nim odrabiam lekcje, uczę go jak ma problem z czymś. Można powiedzieć że mamy super kontakt

Ja w przyszłym roku odstawiam evrę - czas na córkę

Kochany!

Ja uwielbiam siostrzeńca TŻta, młody ma 2 lata i jest mega kochany, jak mi tak mówi 'ciocia, oć!', albo się przytula, to mi się serducho rozplywa

W niedzielę się bawiliśmy z nim i jego siostrą, padlo coś o jedzeniu, więc młody błyskawicznie zareagowal

S: Ciocia, ces am?
Ja: Nie skarbie, dziękuję
S: Ciocia, ces bułkę?!
Ja: nie, nie chcę bulki
S: hmmm.. ciocia, a ces CIAKO?!

Ostatnim kęsem by się podzielił Siostra TŻta mu dała kawałek szynki, to przychodzi i tymi małymi łapkami dzieli na pół i mi daje

[Ilsa Lund]

Napisane przez Dotka90

Kup sobie przedłużkę do tego 65J

Kupiłam i mogę go wtedy nosić ze 2 godzinki dłużej

[nuna82]

Napisane przez Dotka90

Btw, jakie macie rzeczy, które robicie ZA RZADKO w domu?
Jak sprzątałam kuchnię, to mnie natchnęło

U mnie na szybko na pewno
- mycie okapu - jakoś zawsze o nim zapominam. Umyję naczynia, powycieram blaty, stół, lodówkę, a okap zostaje
- mycie szafki na kosze na śmieci - TŻ śmieci wynosi, ale żeby szafkę umyć to już za dużo
- sprzątanie dolnej szafki w łazience - mam tam chemię i jakoś rzadko tam przecieram półki, bo 'nie widać'

Za rzadko hmmm..
- myję okna - nie lubię,
- porządkuję szafki z ubraniami - w myśl: czego oczy nie widzą ....


Zmykam z młodym do logopedy. Jak wrócę to pewnie się nie ogarnę z wątkiem

[Dagunia]

Napisane przez Dotka90

Kup sobie przedłużkę do tego 65J


Kochany!

Ja uwielbiam siostrzeńca TŻta, młody ma 2 lata i jest mega kochany, jak mi tak mówi 'ciocia, oć!', albo się przytula, to mi się serducho rozplywa

W niedzielę się bawiliśmy z nim i jego siostrą, padlo coś o jedzeniu, więc młody błyskawicznie zareagowal

S: Ciocia, ces am?
Ja: Nie skarbie, dziękuję
S: Ciocia, ces bułkę?!
Ja: nie, nie chcę bulki
S: hmmm.. ciocia, a ces CIAKO?!

Ostatnim kęsem by się podzielił Siostra TŻta mu dała kawałek szynki, to przychodzi i tymi małymi łapkami dzieli na pół i mi daje

Świetny

Mnie już to irytuje bo młody ma cukierki/chrupki/cokolwiek to przychodzi i częstuje -
Ja mówię " Nie chcę, dziękuję"
On: Chociaż jednego.
Ja: Na prawdę nie mam ochoty. Może później.
On: ok
Mija 5 min i znów przychodzi
On: Ciocia a teraz już chcesz ?
Ja: Nie, dziękuję
On: To chociaż weź jednego na później

[201604250957]

Napisane przez Dotka90

Ja uwielbiam siostrzeńca TŻta, młody ma 2 lata i jest mega kochany, jak mi tak mówi 'ciocia, oć!', albo się przytula, to mi się serducho rozplywa

W niedzielę się bawiliśmy z nim i jego siostrą, padlo coś o jedzeniu, więc młody błyskawicznie zareagowal

S: Ciocia, ces am?
Ja: Nie skarbie, dziękuję
S: Ciocia, ces bułkę?!
Ja: nie, nie chcę bulki
S: hmmm.. ciocia, a ces CIAKO?!

Ostatnim kęsem by się podzielił Siostra TŻta mu dała kawałek szynki, to przychodzi i tymi małymi łapkami dzieli na pół i mi daje

ale słodziak ja mam ostatnio tak rozbuchany instynkt macierzyński, że małe dzieci to bym jadła

[Miss Saeki]

Macie jakiś pomysł na beztabletkowe pozbycie się bólu głowy?

[201604250957]

Napisane przez Miss Saeki

Macie jakiś pomysł na beztabletkowe pozbycie się bólu głowy?

zimny kompres? drzemka? posiedzenie na świeżym powietrzu/ przy otwartym oknie?

[_agg_]

ja bym poszła spać jakby mnie głowa bolała albo kawa, ale ja znowu kawy nie piję, więc u mnie by to nie przeszło

[dahna1990]

Napisane przez kashmirka

ale słodziak ja mam ostatnio tak rozbuchany instynkt macierzyński, że małe dzieci to bym jadła

A ja odwrotnie, unikam dzieci jak mogę, wolę koty

[201604250957]

Napisane przez dahna1990

A ja odwrotnie, unikam dzieci jak mogę, wolę koty

a ja uwielbiam dzieci,koty, psy i wszystkie zwierzaki

[Miss Saeki]

Napisane przez kashmirka

zimny kompres? drzemka? posiedzenie na świeżym powietrzu/ przy otwartym oknie?

Napisane przez _agg_

ja bym poszła spać jakby mnie głowa bolała albo kawa, ale ja znowu kawy nie piję, więc u mnie by to nie przeszło

W pracy siedzę Więc dzemka, kompresy odpadają. Kawy też nie pijam, raczej od święta...

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez kashmirka

a ja uwielbiam dzieci,koty, psy i wszystkie zwierzaki

Najlepsze są panierowane;p;p

[201604250957]

to okno na oścież sobie otwórz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Miss Saeki

Najlepsze są panierowane;p;p

[_agg_]

ja dzieci też nie za bardzo koty też nie, nie lubię bardzo bardzo a psy kocham

[Ilsa Lund]

Napisane przez Miss Saeki

Macie jakiś pomysł na beztabletkowe pozbycie się bólu głowy?

Pić dużo wody lub herbaty z pokrzywy Mam wrażenie że ból głowy zwykle pochodzi z picia w poprzednich dniach zbyt małej ilości płynów

[201608160903]

Napisane przez Dagunia

Pamiętam Mam adoptowaną rodowodową sukę rottka Boo w schronisku nie znajdę,a tym bardziej z rodowodem

to super bardzo się cieszę

Napisane przez Miss Saeki

U nas było jasno, jedna osoba gotuje a druga myje. Jako, że ja zwykle gotowałam to TŻ mył.

Dzień dobry

W kwestii zwierzaków mamy chomisię, która jest bardzo kochana i miziasta. Taki przytulasek. Wcześnieje mieliśmy jeszcze drugiego chomika, który za to był bardzo charakterny i wszędzie było go pełno.

Gryzonie są superaśne Ja też gonię faceta często, ale on umie gotować, tylko nie lubi, wiec ma zmywać i już!

Napisane przez _agg_

widzę,że podobny problem jak u nas wieczne afery były o zmywanie

Tak! Masakra.

Napisane przez Miss Saeki

Ha, zazdroszczę. Mój może nie pije wyjatkowo dużo alko, wódki nie poja w ogóle, czasem jak się z kumplem spotkają to wypiją po 2 drinki whisky z colą, ale za to na obiad to on by najchętniej "zjadł" piwo. Dzień bez piwa dniem straconym. Chociaż jak pracuje na popołudniowe zmiany to nie pija w ogole...

Wyślij go na siłownię. Mój pije czasami ze mną dobre, niefiltrowane piwa dobrej jakości na pół (bo ja mam kamienie w nerkach i piwo jest wskazane). Prawdziwe piwo (nie lechy i inne sikacze) jest drogie, więc siłą rzeczy kupujemy jedno na tydzień. No i po siłowni nie wolno pić. Same plusy

Napisane przez _agg_

chciałby bardzo, ale brakuje mu jeszcze trochę

mój też, metodycznie przytył 15 kg i rzeźbi

Napisane przez Dotka90

Jedzenie TŻtów: mój je praktycznie wszystko Jedno lubi bardziej, inne mniej, ale generalnie wszystko zje

Kashmirka, nic mi nie mow o przytyciu, ja przytyłam 20kg odkąd jesteśmy razem A on jakieś 15
O tyle dobrze, że ja mam już ponad 10kg zrzucone, on ponad 13, więc wracamy do normalności

Malinowa mamba, zapraszam na sernik Posprzątane będzie, to nie wstyd przyjąć kogoś

Ja ostatnio mam sny ślubne ciągle
Jeden: spóźniliśmy się na ślub
Drugi: odwołaliśmy slub, bo ja się związałam z moim kumplem
Trzeci miałam dziś, ale nie pamiętam dokładnie o co chodziło

Rybka, ślubujemy w ten sam dzień

Ja jestem zadowolona, bo ogarnęłam chatę, pochowałam co trzeba, zrobiłam sernik na zimno - siedzi w lodówce, umyłam naczynia, posprzątałam calą kuchnię, lącznie z szafkami śmietnikowymi (TŻ to rzadko robi ).

Czekam aż się wypierze, to powieszę pranie, ale muszę suszarkę do domu wtachać, bo się chmurzy

Zostaje mi wytrzeć kurze, posprzątać łazienkę, odkurzyć, umyć podlogi, zrobić obiad.

Z innych rzeczy, to do mamy mam podjechać zabrać sobie paczkę, bo stanik sobie kupiłam, podjechać do apteki, salonu z kieckami ślubnymi, biblioteki... Na pewno zdążę, zwłaszcza, że o 16 przychodzi kumpel

Co do facetów, to ja nie narzekam
Mój jest raczej z tych pokojowych, prędzej to ja jestem 'pyskaczem', jak o mnie mówi
Po alko nie jest agresywny, wlącza mu się faza 'bo ja czeeeee taaaak kochaaaam'

Nuna, kabanosy są z kurczaka, więc dietetycznie Poza tym 200g kabanosa na cały gar lecza, to nie jest ilość powalająca

Nie tylko Ty masz dziewczyn, są tu dzieciate dziewczyny.

Dagunia, meeeeega plus za rodowód! A syn TŻta mieszka z Wami?

Btw, jakie macie rzeczy, które robicie ZA RZADKO w domu?
Jak sprzątałam kuchnię, to mnie natchnęło

U mnie na szybko na pewno
- mycie okapu - jakoś zawsze o nim zapominam. Umyję naczynia, powycieram blaty, stół, lodówkę, a okap zostaje
- mycie szafki na kosze na śmieci - TŻ śmieci wynosi, ale żeby szafkę umyć to już za dużo
- sprzątanie dolnej szafki w łazience - mam tam chemię i jakoś rzadko tam przecieram półki, bo 'nie widać'

Dotka - polecam chodzić razem z facetem. My jeździmy razem - on idzie na siłownię, ja na fitness i motywujemy się wzajemnie - jak jednemu się nie chce to drugie wyciągnie. Po 3 miesiącach już nie zdarza mi się chodzić mniej niż 3 razy w tygodniu bo jestem chora bez ruchu. Efekt? Rozmiar mniejszy i coraz lepsze ciało
A ślub jest stesujący, ale bardzo przyjemny. Ja miałam cywilny, bez żadnych kościelnych szopek i było super! CHociaż niewiele pamiętam ze zdenerwowania.

Napisane przez Miss Saeki

Macie jakiś pomysł na beztabletkowe pozbycie się bólu głowy?

Ja chodzę na saunę albo robię sobie gorący okład, albo termofor

[Miss Saeki]

Napisane przez kashmirka

to okno na oścież sobie otwórz

koleżanka co siedzi najbliżej okna przeziębiona Chyba wybiorę się na mały spacer przed budynek...

Napisane przez Ilsa Lund

Pić dużo wody lub herbaty z pokrzywy Mam wrażenie że ból głowy zwykle pochodzi z picia w poprzednich dniach zbyt małej ilości płynów

Herbaty z pokrzywy nie mam, ale biorę i już lecę po wodę

Co do TŻa ma multisporta z pracy, był na siłowni może 2 razy a potem zaczęliśmy remont i nie ma czasu na siłownię.

A co do sauny to niestety nie mam jej w pracy (haha, w poprzedniej miałam) ale też i nie korzystam, bo pękają mi naczynka na nogach.

[_agg_]

Rise, mój w porównaniu do tego jak wyglądał jak siępoznaliśmy to jest duża różnica, dużo przybrał,bo wcześniej był dosłownie taki patyk no ale pracował po 15h, więc ani nie mógł za dobrze jeść, żeby przybierać, ani też za dużo na tą siłkę nie miał. teraz pracuje krócej, to będzie miał czasu i na to i na to

[Dotka90]

Rise, my też cywilny bierzemy
Co do ćwiczeń, to ćwiczymy razem: biegamy 3-4 razy w tygodniu + jeździmy na rowerze i trochę machamy hantelkami