Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[ag9]

Napisane przez teQiba

Mam ogromna ochote mu strzelic - serio
Ale ide spac, nie bede na niego czekac

Nie żałuj sobie

A tak na serio to
Zostaw mu jutro Kacpra na cały dzień i wyjdź z domu...

[agunia4ever]

Napisane przez niezapomnijkaa09

To spróbuję ten floractin. Dziś kupiłam inne mleko bo może to rossmanowskie mu jednak nie służy chociaż przez 2 tygodnie było ok. Zobaczymy. Dodałam rano do mleka też delicolu ale przez cały dzień kupki brak



1. Dopiero zaczęłam powrót do treningów więc się nie przemęczam
Mam nadzieję, że to nie od tego problem z laktacją bo uwielbiam biegać- psychicznie odpoczywam i się regeneruję- nawet jak wpadnę po kostki w błoto tak jak dziś

2. ortopeda powiedziała, ze wszystko ok ale skierowanie na USG dała a termin dopiero w sierpniu
Dziewczyny czekać do sierpnia na USG czy szukać prywatnie? Jak Wy miałyście- od razu wizyta z USG czy tak dziwnie jak u mnie, pierw wizyta a potem skierowanie na badanie?


3.Też mam wywołane z sesji ciążowej i często je oglądam, tak jakoś miło mi wspominać te czasy. Teraz też jest cudownie ale nosić maleństwo w brzuszku to coś wspaniałego

4. Ja przelewam butlę wrzątkiem- kiedyś po każdym karmieniu a pod wpływem Waszych wypowiedzi co kilka karmień


Strzelaj

Ja dostałam skierowanie na USG od pediatry od razu na pierwszej wizycie - mały miał wtedy 4 czy 5 dni. A nie robią USG w jakiejś innej placówce NFZ? U nas w różnych placówkach są różne terminy więc warto podzwonić i popytać

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez teQiba

Mam ogromna ochote mu strzelic - serio
Ale ide spac, nie bede na niego czekac

A co się stało?

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez agunia4ever

Ja dostałam skierowanie na USG od pediatry od razu na pierwszej wizycie - mały miał wtedy 4 czy 5 dni. A nie robią USG w jakiejś innej placówce NFZ? U nas w różnych placówkach są różne terminy więc warto podzwonić i popytać

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------


A co się stało?

Agunia- no właśnie od pediatry, jak Antoś miał tydzień, dostałam skierowanie do poradni preluksacyjnej i myślałam, ze wszystko tam załatwię a się okazało, że wizyta u ortopedy sobie a usg sobie Ortopeda bardzo miła i wydaje się kompetentna ale wolę dmuchać na zimne. W poniedziałek będę obdzwaniać całe miasto albo pójdę prywatnie- w sumie takie badanie to koszt ok 100 zł tylko nadal zastanawiam się co w tym kraju jest nie tak żeby nie można było szybko się dostać do lekarza

Teqi ten twój TŻ to jakaś masakra, nie wiem o co chodzi ale widać znowu coś nabroił skoro się denerwujesz. Ustaw go do pionu Mój TŻ ma dziś Antosiową noc czyli on się zajmuje synkiem, jutro również. Postawiłam sprawę jasno- ja się i tak zajmuję dzieckiem 6 dni w tygodniu więc jeden dzień i noc jest jego, w praktyce dochodzi jeszcze niedziela Bez jego pomocy nie wiem czy bym dała radę dlatego wielki mam szacunek do samotnych mam- Virgi o Beatufullie.
Ty też powinnaś jakoś dotrzeć do swojego TŻ... Trzymam kciuki.

Mnie już rozbroiła akcja z szukaniem psa w środku nocy ale nic nie chciałam pisać. Sama mam suczkę 13 letnią ( została w domu u mamy) i nie darowałbym mojemu mężowi gdyby ją zostawił i wrócił do domu.
Jesteś bardzo wyrozumiała i cierpliwa- podziwiam Cię, naprawdę.

[monkaa321]

Napisane przez Ela87

Chyba nadzieja, ze kiedys to sie skonczy trzyma mnie jeszcze przy zyciu

Ja tak robie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------



Weekend.
Na polsacie pol-ita w siate graja i kazda pewnie kibicuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A to ja tv nie mam i nie kibicuje

Napisane przez teQiba

Ja siedze z laktatorem, ogladam Gladiatora i zastanawiam sie czy strzelic TZa w twarz jak wroci czy w ogole go nie wpuszczac

Bedzie mial pieklo



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

TeQ masz racje nie czekaj i olej go

Monka ja to bymmogla zyc bez tv ale tz znowu chyba by umarl bez tv jak ja bez wizazu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Smarrita]

Napisane przez niezapomnijkaa09

2. ortopeda powiedziała, ze wszystko ok ale skierowanie na USG dała a termin dopiero w sierpniu
Dziewczyny czekać do sierpnia na USG czy szukać prywatnie? Jak Wy miałyście- od razu wizyta z USG czy tak dziwnie jak u mnie, pierw wizyta a potem skierowanie na badanie?

USG bioderek w szpitalu po urodzeniu robili i potem gdy dziecko ma ok 6 tyg trzeba iść znów na kontrolę. Ja jak mała miała tydzień to już dzwoniłam umówić wizytę a dopiero potem skierowanie od pediatry wzięłam. U nas nie ma problemów. Wczoraj dzwoniłam znów umówić na kontrolę która musi mieć pod koniec czerwca i były wolne terminy?
A ty skąd jesteś, bo jeśli ze śląska to mogę Ci podać namiar

[Ela87]

Niezapomnijka ja mialam od razu z usg
Chyba bym poczekala na ten sierpien, skoro ortopeda powiedziala, ze ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez Smarrita

USG bioderek w szpitalu po urodzeniu robili i potem gdy dziecko ma ok 6 tyg trzeba iść znów na kontrolę. Ja jak mała miała tydzień to już dzwoniłam umówić wizytę a dopiero potem skierowanie od pediatry wzięłam. U nas nie ma problemów. Wczoraj dzwoniłam znów umówić na kontrolę która musi mieć pod koniec czerwca i były wolne terminy?
A ty skąd jesteś, bo jeśli ze śląska to mogę Ci podać namiar

Ja niestety z Warszawy
W stolicy to nawet był problem do tej poradni preluksacyjnej się dostać, Tygrysek dała mi namiary na jedną przychodnię i się udało w miarę szybko. Ale teraz znowu na usg trzeba czekać, masakra. Pójdziemy chyba prywatnie tam gdzie na usg genetyczne chodziłam. Mam do nich zaufanie. W ciąży wydawałam na badania to i teraz wydam, trudno

Napisane przez Ela87

Niezapomnijka ja mialam od razu z usg
Chyba bym poczekala na ten sierpien, skoro ortopeda powiedziala, ze ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Naczytałam się na necie, że nie wszystko można zbadać organoleptycznie więc chyba pójdziemy prywatnie Nie chcę mieć na sumieniu bioderek Antosia. Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku...

[Karolcia2401]

Napisane przez monkaa321

To musocie doczepic jakiegos koguta na dachu i wymuszac pierwszenstwo

jest to jakaś myśl

Napisane przez Kateczka100

O jaaaa, jaka cena. W stolicy za zestaw obiadowy, kawę, herbatę i ciasto chcą około 70-80 pln dlatego zdecydowaliśmy sie na impreze w domu...
Zazdroszczę...

Nas chrzciny będą kosztować 100zł/os (obiad, 1 danie dodatkowe i zimna płyta) plus koszt tortu, alkoholu i gazowanych napoi I nawet nie chcę wiedzieć ile sobie zażyczy ksiądz za 10 minutową ceremonię...

Napisane przez teQiba

Jak księciunio ma muchy w nosie to drze sie niezależnie od tego czy jedziemy czy stoimy

Jak moja ma muchy w nosie to nawet jej nie biorę do auta

Napisane przez Limonka1987

Co jak co, ale na nudę tej wiosny nie można narzekać. Jakie to niezwykle twórcze wybrać ubranie dla siebie i malucha na kolejny dzień! Jednego dnia człowiek pląsa niemal z goło dupo, w czymkolwiek bądź byle przewiewnym, a następnego wyciąga kalosze i kurtkę przeciwdeszczową, bo akurat w promocji występuje listopad
Ech..

Idealnie to ujęłaś

Napisane przez Ela87

Umnie marudowania czwarty dzien, wiec malo pisze, bo nie mam nawet nastroju jestem zla, zmeczona, sfrustrowana..

Napisane przez tygrysek83

To jest właśnie okropne, że słowo ślub, chrzest itp podnoszą dwukrotnie ceny :/ i to nie tylko w knajpach.

Mnie najbardziej wkurza kościół w tej kwestii...
U mnie jest tak, że msza nie jest za chrzczone dziecko, tylko np. za jakiegoś zmarłego, a chrzest po mszy, trwa to maksymalnie 10 minut, a koszt to pewnie z 500zł Ani trochę nie chce mi się iść tego załatwiać...

Napisane przez Limonka1987

Z innej beczki. Pytanie do mam karmiących MM: jeśli wyjeżdżacie gdzieś na dłużej, jak sterylizujecie butle? Pytam pod kątem naszego wyjazdu na Mazury. W domu butle wygotowuję, ale jak to ogarnąć w hotelu?

My jutro zabieramy po prostu czajnik i będziemy przelewać wrzątkiem W domu też nie wygotowuje butelek, myję specjalnym płynem pod bieżącą wodą i przelewam wrzątkiem - nic złego się nie dzieje

za udany i miły wypad do kina

Napisane przez agunia4ever

Karolcia dotarło Dziękuję

nareszcie

Napisane przez niezapomnijkaa09

Teqi ten twój TŻ to jakaś masakra, nie wiem o co chodzi ale widać znowu coś nabroił skoro się denerwujesz. Ustaw go do pionu Mój TŻ ma dziś Antosiową noc czyli on się zajmuje synkiem, jutro również. Postawiłam sprawę jasno- ja się i tak zajmuję dzieckiem 6 dni w tygodniu więc jeden dzień i noc jest jego, w praktyce dochodzi jeszcze niedziela Bez jego pomocy nie wiem czy bym dała radę dlatego wielki mam szacunek do samotnych mam- Virgi o Beatufullie.
Ty też powinnaś jakoś dotrzeć do swojego TŻ... Trzymam kciuki.

Mnie już rozbroiła akcja z szukaniem psa w środku nocy ale nic nie chciałam pisać. Sama mam suczkę 13 letnią ( została w domu u mamy) i nie darowałbym mojemu mężowi gdyby ją zostawił i wrócił do domu.
Jesteś bardzo wyrozumiała i cierpliwa- podziwiam Cię, naprawdę.

Mam podobne zdanie...
Teqiba

Limonko, pytałaś o szczepienie małej, a ucięło mi cytat... Niby płakała tylko przy wkłuciu, później w miarę szybko się uspokoiła i zasnęła, po powrocie do domu jeszcze spała około godziny, a później jak się zaczął krzyk to nie wiedziałam co się dzieje... I tak cały wieczór zasypiała na chwilę i budziła się z krzykiem po chwili... Środa też była podobna, ale od wczoraj już jest lepiej, tylko coś wieczorami złapała jakiś problem z zaśnięciem, nie wiem czemu


Życzę wszystkim miłego i udanego weekendu z piękną, spacerową pogodą Niepłaczących wózków i samochodów, nieproblemowych brzuszków i braku marudzenia!

[kate1623]

Napisane przez Ela87

TeQ masz racje nie czekaj i olej go

Monka ja to bymmogla zyc bez tv ale tz znowu chyba by umarl bez tv jak ja bez wizazu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj bez tv nie da rady szczególnie teraz jak jest mała. Cały dzień gra mimo ze średnio oglądam ale jest jakis hałas w domu

Napisane przez niezapomnijkaa09

Ja niestety z Warszawy
W stolicy to nawet był problem do tej poradni preluksacyjnej się dostać, Tygrysek dała mi namiary na jedną przychodnię i się udało w miarę szybko. Ale teraz znowu na usg trzeba czekać, masakra. Pójdziemy chyba prywatnie tam gdzie na usg genetyczne chodziłam. Mam do nich zaufanie. W ciąży wydawałam na badania to i teraz wydam, trudno


Naczytałam się na necie, że nie wszystko można zbadać organoleptycznie więc chyba pójdziemy prywatnie Nie chcę mieć na sumieniu bioderek Antosia. Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku...

Masz rację idź prywatnie bo jeśli coś jest nie tak to za dlugo czekania a im mniejszy maluch tym szybciej zaleczysz a jak jest wszystko w porządku to będziesz spać spokojnie

Wysłane z mojego GT-I8190

[Limonka1987]

Dzień dobry

Napisane przez kate1623

Ja oglądam Gladiatora

Też wczoraj oglądałam, ale zasnęłam przed końcem

Napisane przez teQiba

Ja siedze z laktatorem, ogladam Gladiatora i zastanawiam sie czy strzelic TZa w twarz jak wroci czy w ogole go nie wpuszczac

Widzę, że Twój TŻ musi od czasu do czasu wyprowadzić Cię z równowagi, bo inaczej nie był by sobą
Uważam, że nie warto strzelać, bo... ból po uderzeniu zbyt szybko mija. Sięgnij po bardziej drastyczne metody. Niech dziś się opiekuję Kacprem, koniecznie z wyjściem na dłuuuugi spacer. Idealnie by było, gdyby miał kaca (TŻ, nie Kacper), a księciuniu muchy w nosie (Kacper, nie TŻ).
Może coś do niego dotrze
On MUSI w końcu zrozumieć, że potrzebujesz jego wsparcia i obecności. Przed narodzinami synka też mieliście takie problemy? Nie odpowiadaj oczywiście jeśli nie chcesz.

Napisane przez ag9

Myślę, że wystarczy. Ja sterylizuję tylko co kilka karmień i też nic się nie dzieje - używam woreczków do mikrofali. To jest też opcja jeśli tam gdzie jedziecie będzie dostęp do mikrofalówki.

Dzięki za odpowiedź
Nawet nie wiedziałam, że są takie woreczki. Muszę zamówić. Nawet jeśli nie przydadzą się nam na wyjeździe, ułatwią mi życie w domu.

Napisane przez ag9

Stałam się też posiadaczką nosidła Ergobaby, fajne toto, ale jeszcze poczekam z jego używaniem. Zastanawia mnie jedno - to nosidełko było kupione w Niemczech 2 lata temu i na opakowaniu oraz w instrukcji jest napisane że od 7 kg (albo od 6 miesiąca) a wcześniej zalecają używanie wkładki redukcyjnej. To jak to jest że ten sam model polscy sprzedawcy polecają od 5,5-6 kg bez wkładki redukcyjnej?

Ja chyba też będę musiała zainwestować w nosidło, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Emilka nie będzie miłośniczką chusty.

Napisane przez niezapomnijkaa09

1. Dopiero zaczęłam powrót do treningów więc się nie przemęczam
Mam nadzieję, że to nie od tego problem z laktacją bo uwielbiam biegać- psychicznie odpoczywam i się regeneruję- nawet jak wpadnę po kostki w błoto tak jak dziś

Rozumiem Cię świetnie, bo na mnie wysiłek fizyczny działa w podobny sposób. Trochę pofikam z hantlami i świat od razu staje się piękniejszy Może spróbuj po prostu jeść trochę bardziej kalorycznie, żeby nie stwarzać zbyt dużego deficytu?

Napisane przez niezapomnijkaa09

2. ortopeda powiedziała, ze wszystko ok ale skierowanie na USG dała a termin dopiero w sierpniu
Dziewczyny czekać do sierpnia na USG czy szukać prywatnie? Jak Wy miałyście- od razu wizyta z USG czy tak dziwnie jak u mnie, pierw wizyta a potem skierowanie na badanie?

My mieliśmy USG jeszcze tego samego dnia.
Strasznie długo kazali Ci czekać! Też bałabym się ryzykować i poszła prywatnie. A później człowiek patrzy ile kasy odprowadzają mu co miesiąc z pensji na ubezpieczenie zdrowotne i szlag go trafia

Napisane przez niezapomnijkaa09

4. Ja przelewam butlę wrzątkiem- kiedyś po każdym karmieniu a pod wpływem Waszych wypowiedzi co kilka karmień

Dzięki za odpowiedź

Napisane przez Karolcia2401

Mnie najbardziej wkurza kościół w tej kwestii...
U mnie jest tak, że msza nie jest za chrzczone dziecko, tylko np. za jakiegoś zmarłego, a chrzest po mszy, trwa to maksymalnie 10 minut, a koszt to pewnie z 500zł Ani trochę nie chce mi się iść tego załatwiać...

U nas koszt to 150 zł (chociaż moim zdaniem o 150 zł za dużo ).

Napisane przez Karolcia2401

My jutro zabieramy po prostu czajnik i będziemy przelewać wrzątkiem W domu też nie wygotowuje butelek, myję specjalnym płynem pod bieżącą wodą i przelewam wrzątkiem - nic złego się nie dzieje

Dzięki za odpowiedź
Chyba jestem trochę nadgorliwa z tym wyparzaniem

Napisane przez Karolcia2401

Życzę wszystkim miłego i udanego weekendu z piękną, spacerową pogodą Niepłaczących wózków i samochodów, nieproblemowych brzuszków i braku marudzenia!

Nawzajem

U mnie rewelacyjna nocka, bo podobnie jak niezapomnijkaa09 wrobiłam w stawanie do Emilki TŻ, więc w ogóle było szaleństwo

Miłego weekendu, dziewczyny
Oby maluchy były chętne do współpracy i dały Wam trochę odetchnąć, a TŻ-ci garnęli się do pomocy

[Ela87]

Napisane przez kate1623

Oj bez tv nie da rady szczególnie teraz jak jest mała. Cały dzień gra mimo ze średnio oglądam ale jest jakis hałas w domu

To moj wlasnie tak ma, ze cos musi leciec, a jak wlącze radio to za jakis czas mowi, ze ma dosc i wlacza tv

Ja w sumie uzywam tv do radia bo zarzucam polską stacje, ale na kompie bym mogla, wiec tv mi zbedne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tygrysek83]

Napisane przez kate1623

Oj bez tv nie da rady szczególnie teraz jak jest mała. Cały dzień gra mimo ze średnio oglądam ale jest jakis hałas w domu

U nas leci radio. TV nie mamy, tzn mamy telewizor tylko zeby komputer lub konsole podłączyć. To dla naszego bezpieczeństwa. Podejrzewam, że gdybyśmy mieli telewizje to non stop byśmy gapili w ekran

TeQuiba jak tam TZ? Udusilas go?

Dzień dobry w ten słoneczny poranek. Ja proszę dziś o kciuki dla mnie bo startuje w zawodach pływackich, a na basenie ostatnio byłam w październiku

[Smarrita]

Napisane przez Karolcia2401

1. Nas chrzciny będą kosztować 100zł/os (obiad, 1 danie dodatkowe i zimna płyta) plus koszt tortu, alkoholu i gazowanych napoi

2. I nawet nie chcę wiedzieć ile sobie zażyczy ksiądz za 10 minutową ceremonię...
Mnie najbardziej wkurza kościół w tej kwestii...
U mnie jest tak, że msza nie jest za chrzczone dziecko, tylko np. za jakiegoś zmarłego, a chrzest po mszy, trwa to maksymalnie 10 minut, a koszt to pewnie z 500zł Ani trochę nie chce mi się iść tego załatwiać...



3.Limonko, pytałaś o szczepienie małej, a ucięło mi cytat... Niby płakała tylko przy wkłuciu, później w miarę szybko się uspokoiła i zasnęła, po powrocie do domu jeszcze spała około godziny, a później jak się zaczął krzyk to nie wiedziałam co się dzieje... I tak cały wieczór zasypiała na chwilę i budziła się z krzykiem po chwili... Środa też była podobna, ale od wczoraj już jest lepiej, tylko coś wieczorami złapała jakiś problem z zaśnięciem, nie wiem czemu

1. straaaasznie drogo u Was!!!
Ja ostatecznie robię w domu, ciepła kolację wczoraj byłam zamówic, ale szczerze to nie wiem co będzie i ile bo na pytanie po ile kawałków mięsa liczą dowiedziałam się "chłopy sobie pojedzą " A tak tak całkiem poważnie to sprawdzone i polecane miejsce przez znajomych więc się nie martwię. Ponoc rzeczywiscie dużo wszystkiego. Powiedziała że zrobi pieczeń rzymską, de volay, piersi faszerowana brokułami, piersi faszerowane pieczarkami, golonka, żeberka, kotlety w płatkach kukurydzianych, sałatka warzywna, kapusta z grzybami, kapusta na wodzie mineralnej ("musi pani skosztowac bo dobra") i jakieś 2 albo 3 inne jeszcze sałatki. Ciekawa jestem co z tego wyjdzie. Płacimy 30 zeta od osoby.
A ciasta sama upiekę i tort

2. Jak to ile, co łaska . Ja daję 200zeta, bo robię nie w swojej parafii, bo u nas odpust i ksiadz nie chciał zrobi chrzcin w tym dniu. Nie to nie.A daję tyle bo tam w tym, i zeszłym roku koleżanka chrzciła i tyle dawała. Pewnie jakbym u nas chrzciła to bym 100 zeta dała bo tyle sąsiad dawał jak w zeszłym roku chrzcił. A u nas i tam gdzie chrzcimy nie ma mszy. Tylko chrzest, który trwa do pół godzinki (tam gdzie chrzcimy) bo zamiast nauk dla rodzicow chrzesnych robi krótkie kazanie

3. Biedna kruszynka Oby dziś już była radosna i nic jej nie dolegało.

[elgie]

Dzień dobry
Ale dziś piękny dzień, wreszcie słońce i od razu świat staje się piękniejszy
My wczoraj mieliśmy szczepienie, mały kwęknął dwa razy (bo dwa wkłucia) i o całej sprawie zapomniał. 5 minut po szczepieniu śmiał się jak głupi do sera. No i został zważony - w wieku 3 miesięcy waży już 7335, w dwa tygodnie przybrał pół kilo Jak takie tempo zachowa, to będzie ciężko, oj ciężko...

Napisane przez Kateczka100

Ooo, to trzymam kciuki, zeby wszystko sie udało. Ja najbardziej sie boje, ze Piotrus bedzie sie darł cała msze... Jeszcze mam schiza, ze uleje
tak baardzo, ze wypaskudzi siebie, mnie i TŻeta
Tfu, tfu... Oby tak sie nie stało...

za udane chrzciny

Napisane przez niezapomnijkaa09

2. ortopeda powiedziała, ze wszystko ok ale skierowanie na USG dała a termin dopiero w sierpniu
Dziewczyny czekać do sierpnia na USG czy szukać prywatnie? Jak Wy miałyście- od razu wizyta z USG czy tak dziwnie jak u mnie, pierw wizyta a potem skierowanie na badanie?


3.Też mam wywołane z sesji ciążowej i często je oglądam, tak jakoś miło mi wspominać te czasy. Teraz też jest cudownie ale nosić maleństwo w brzuszku to coś wspaniałego

4. Ja przelewam butlę wrzątkiem- kiedyś po każdym karmieniu a pod wpływem Waszych wypowiedzi co kilka karmień

My byliśmy na NFZ w przychodni na Wrocławskiej, mieliśmy od razu USG bioderek, może tam jeszcze spróbuj. Tylko sprzęt mają jakiś przedpotopowy...
Odnośnie wyparzania - my mamy sterylizator parowy i ja wyparzam po każdym karmieniu

Napisane przez Limonka1987

Nawet nie wiedziałam, że są takie woreczki. Muszę zamówić. Nawet jeśli nie przydadzą się nam na wyjeździe, ułatwią mi życie w domu.

Ja używałam woreczków do mikrofali w szpitalu, są naprawdę wygodne, 3 minuty i gotowe Szkoda, że nie mam mikrofali w domu

Napisane przez tygrysek83

U nas leci radio. TV nie mamy, tzn mamy telewizor tylko zeby komputer lub konsole podłączyć. To dla naszego bezpieczeństwa. Podejrzewam, że gdybyśmy mieli telewizje to non stop byśmy gapili w ekran

TeQuiba jak tam TZ? Udusilas go?

Dzień dobry w ten słoneczny poranek. Ja proszę dziś o kciuki dla mnie bo startuje w zawodach pływackich, a na basenie ostatnio byłam w październiku

My też zdecydowanie częściej radia słuchamy A telewizor odkąd Krzyś się urodził to włączamy czasem na wiadomości. Kiedy ja ostatnio jakiś film widziałam

Napisane przez teQiba

Mam ogromna ochote mu strzelic - serio
Ale ide spac, nie bede na niego czekac

Przyjemnego weekendu wszystkim Mamusiom i Dzieciaczkom!!

[Ela87]

Napisane przez tygrysek83

U nas leci radio. TV nie mamy, tzn mamy telewizor tylko zeby komputer lub konsole podłączyć. To dla naszego bezpieczeństwa. Podejrzewam, że gdybyśmy mieli telewizje to non stop byśmy gapili w ekran

TeQuiba jak tam TZ? Udusilas go?

Dzień dobry w ten słoneczny poranek. Ja proszę dziś o kciuki dla mnie bo startuje w zawodach pływackich, a na basenie ostatnio byłam w październiku

No to kciuki naoisz jak Ci poszlo.

Napisane przez elgie

Dzień dobry
Ale dziś piękny dzień, wreszcie słońce i od razu świat staje się piękniejszy
My wczoraj mieliśmy szczepienie, mały kwęknął dwa razy (bo dwa wkłucia) i o całej sprawie zapomniał. 5 minut po szczepieniu śmiał się jak głupi do sera. No i został zważony - w wieku 3 miesięcy waży już 7335, w dwa tygodnie przybrał pół kilo Jak takie tempo zachowa, to będzie ciężko, oj ciężko...
!!

dla malego za dzielne zachowanie
I jaka piekna waga

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

Napisane przez Ela87

TeQ masz racje nie czekaj i olej go

Monka ja to bymmogla zyc bez tv ale tz znowu chyba by umarl bez tv jak ja bez wizazu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No my radia sluchany a tz sciaga filmy czy seriale z neta

Napisane przez Karolcia2401

jest to jakaś myśl


Nas chrzciny będą kosztować 100zł/os (obiad, 1 danie dodatkowe i zimna płyta) plus koszt tortu, alkoholu i gazowanych napoi I nawet nie chcę wiedzieć ile sobie zażyczy ksiądz za 10 minutową ceremonię...


Jak moja ma muchy w nosie to nawet jej nie biorę do auta


Idealnie to ujęłaś





Mnie najbardziej wkurza kościół w tej kwestii...
U mnie jest tak, że msza nie jest za chrzczone dziecko, tylko np. za jakiegoś zmarłego, a chrzest po mszy, trwa to maksymalnie 10 minut, a koszt to pewnie z 500zł Ani trochę nie chce mi się iść tego załatwiać...


My jutro zabieramy po prostu czajnik i będziemy przelewać wrzątkiem W domu też nie wygotowuje butelek, myję specjalnym płynem pod bieżącą wodą i przelewam wrzątkiem - nic złego się nie dzieje

za udany i miły wypad do kina



nareszcie


Mam podobne zdanie...
Teqiba

Limonko, pytałaś o szczepienie małej, a ucięło mi cytat... Niby płakała tylko przy wkłuciu, później w miarę szybko się uspokoiła i zasnęła, po powrocie do domu jeszcze spała około godziny, a później jak się zaczął krzyk to nie wiedziałam co się dzieje... I tak cały wieczór zasypiała na chwilę i budziła się z krzykiem po chwili... Środa też była podobna, ale od wczoraj już jest lepiej, tylko coś wieczorami złapała jakiś problem z zaśnięciem, nie wiem czemu


Życzę wszystkim miłego i udanego weekendu z piękną, spacerową pogodą Niepłaczących wózków i samochodów, nieproblemowych brzuszków i braku marudzenia!

500zl to raczej za duzo. My placilismy 150

Napisane przez kate1623

Oj bez tv nie da rady szczególnie teraz jak jest mała. Cały dzień gra mimo ze średnio oglądam ale jest jakis hałas w domu







Masz rację idź prywatnie bo jeśli coś jest nie tak to za dlugo czekania a im mniejszy maluch tym szybciej zaleczysz a jak jest wszystko w porządku to będziesz spać spokojnie

Wysłane z mojego GT-I8190

No u Cb tv jeszcze motywuje Majeczke

Tygrysek kciuki!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Elgie brawa za udane szczepienia. Przynajmniej tynie bedziesz miec traumy
A waga niezla; )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agunia4ever]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Agunia- no właśnie od pediatry, jak Antoś miał tydzień, dostałam skierowanie do poradni preluksacyjnej i myślałam, ze wszystko tam załatwię a się okazało, że wizyta u ortopedy sobie a usg sobie Ortopeda bardzo miła i wydaje się kompetentna ale wolę dmuchać na zimne. W poniedziałek będę obdzwaniać całe miasto albo pójdę prywatnie- w sumie takie badanie to koszt ok 100 zł tylko nadal zastanawiam się co w tym kraju jest nie tak żeby nie można było szybko się dostać do lekarza

Też nie ogarniam tego systemu. Na co idą nasze pieniądze? 3 tygodnie temu zauważyłam dużego guzka na piersi, wcześniej go nie było. Myślałam, że to może coś z karmieniem, ale rozmasowywanie nie pomaga, nie boli więc to nie zastój Poszłam do ginki i dostałam skierowanie na USG piersi. Wiecie na kiedy zostałam wyznaczona? Na 20 sierpnia I po co mi opieka państwowa skoro i tak muszę iść prywatnie

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez tygrysek83

U nas leci radio. TV nie mamy, tzn mamy telewizor tylko zeby komputer lub konsole podłączyć. To dla naszego bezpieczeństwa. Podejrzewam, że gdybyśmy mieli telewizje to non stop byśmy gapili w ekran

TeQuiba jak tam TZ? Udusilas go?

Dzień dobry w ten słoneczny poranek. Ja proszę dziś o kciuki dla mnie bo startuje w zawodach pływackich, a na basenie ostatnio byłam w październiku

Lol. No to 3mam
Ja jeszcze długo się na basenie nie zaprezentuje.

[virginia]

Dzień dobry!

ja na szybcika bo trzeba w końcu temat chrzcin ogarnąć...

Napisane przez tygrysek83

Pogoda jest tragiczna. Mnie chyba znów jakieś choróbsko łapię mimo, że unikam klimy w upały itp.
virgina w radiu mówili, że w Warmińsko-Mazurskim gwałtowne burze z gradem więc uważaj.

Dzięki za ostrzeżenie, tym razem udało mi się wrócić w porę...
fajnie ze imprezka sie udała!

Napisane przez niezapomnijkaa09

My już po wczorajszym szczepieniu. Był ryk przy zastrzykach ale szybko się uspokoił. Potem zasnął a jak się obudził to był taki płacz jakiego w życiu nie słyszałam Przepłakał tak z godzinę i nic nie pomagało. Potem sen i znowu płacz nie wiem czy go te ranki po kłuciu bolały czy co ale to było straszne. Noc w miarę ok była.

Mamy tylko nadal ogromny problem z kupką- jest o konsystencji plasteliny i sam jej nie robi tylko my mu rurką pomagamy. Dopajam wodą i nie pomaga.
A najgorsze jest to, że mleko mi się kończy i nie mogę dokarmiać własnym a wiem, że by mu pomogło bo zazwyczaj po nim miał lejąca kupkę. Próbuję pobudzać laktację laktatorem 7-5-3 i małego dostawiam ale gucio
Może to przez to, że wróciłam do biegania?

a my we wtorek na szczepienie, już się boję...
co do kupek to widzę, że już dziewczyny Ci pomogły.
co do bioderek ja od razu miałam z usg...

Napisane przez elgie

U nas katar trzymał się długo i skończyło się zapaleniem oskrzeli. Przetestowaliśmy wiele sposobów - zaczynaliśmy od odsysania kataru gruszką, co nie przyniosło większego efektu. Nam pomogło psikanie do noska wodą morską, odsysanie Fridą, potem też zakrapiałam moim mlekiem (wg mnie działa). No i inhalacje z soli fizjologicznej oraz Sinomarinu (takiego w ampułkach 5 ml - jest podobno lepszy na katar bo ma działanie ściągające). A nebulizator jest naprawdę przydatny bo dzięki niemu nie wylądowaliśmy w szpitalu, choć było blisko, tylko całą kurację przeprowadzaliśmy w domu

i czym się objawiało to zapalenie oskrzeli? była temp.?
pytam bo moja Niunia cały czas ma katarek i też nic nie pomaga, z drugiej str. ja też mam a jak ja to i ona, wiadomo...
poprosze na wizycie przed szczepieniem, zeby ja porzadnie zbadali.

Napisane przez Kateczka100

Ooo, to trzymam kciuki, zeby wszystko sie udało. Ja najbardziej sie boje, ze Piotrus bedzie sie darł cała msze... Jeszcze mam schiza, ze uleje
tak baardzo, ze wypaskudzi siebie, mnie i TŻeta
Tfu, tfu... Oby tak sie nie stało...

mam nadzieję, że nasze bąki poczują podniosłość chwili i zachowają się stosownie do miejsca i okoliczności - jak prawdziwe aniołeczki .
do kosciola jedziecie czy idziecie? Piotrusia trasportujesz w wozku/nosidelku-foteliku/na rekach?

Napisane przez Limonka1987

Jaką kreację ma Natalka na chrzest? Wrzucisz foto?

Teoretycznie było to tak niedawno, a mi się wydaje, że minęły wieki i Emi jest z nami od zawsze. W ogóle już nie pamiętam jak to było kiedy jej nie było

Ja się najbardziej boję, że Młoda zrobi kupę jak stodoła i przecieknie jej przez sukieneczkę

1. u nas jest taka tradycja, ze kreacje kupuje chrzestna wiec ja akurat mialam malo do powiedzenia . chcialam tylko, zeby byla biala. na razie mam tylko sukieneczke, calosc pewnie dopiero jutro i wtedy postaram sie wrzucic jakies fotki .

2. mam dokladnie tak samo. nawet wczoraj z samego rana jej tlumaczylam, ze o tej porze 3m temu byla jeszcze u mamy w brzuszku...

3. ja tez!

tequiba mam nadzieje, ze Twoj TZet w koncu sie ogarnie...

zmykam dziewczyny, przed nami intensywny dzien...
i gdybym nie dala rady zajrzec do jutra - trzymajcie kciuki za chrzest!

milego weekendu

[agunia4ever]

Napisane przez elgie

Dzień dobry
Ale dziś piękny dzień, wreszcie słońce i od razu świat staje się piękniejszy
My wczoraj mieliśmy szczepienie, mały kwęknął dwa razy (bo dwa wkłucia) i o całej sprawie zapomniał. 5 minut po szczepieniu śmiał się jak głupi do sera. No i został zważony - w wieku 3 miesięcy waży już 7335, w dwa tygodnie przybrał pół kilo Jak takie tempo zachowa, to będzie ciężko, oj ciężko...

Oj to widzę że obydwie mamy drobniutkich syneczków

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Dostałam nosidełko i jest na nim napisane że jest dla dzieci 3,5-9kg (3-12miesięcy). Czy oznacza to że mały musi spełniać obydwa warunki czy tylko jeden z nich? Bo on już ponad 6 kg waży tylko że ma 2 miesiące dopiero

[Kateczka100]

Napisane przez virginia

Dzień dobry!


mam nadzieję, że nasze bąki poczują podniosłość chwili i zachowają się stosownie do miejsca i okoliczności - jak prawdziwe aniołeczki .
do kosciola jedziecie czy idziecie? Piotrusia trasportujesz w wozku/nosidelku-foteliku/na rekach?


1. u nas jest taka tradycja, ze kreacje kupuje chrzestna wiec ja akurat mialam malo do powiedzenia . chcialam tylko, zeby byla biala. na razie mam tylko sukieneczke, calosc pewnie dopiero jutro i wtedy postaram sie wrzucic jakies fotki .

Hej! Hej! Planujemy pójść z wózkiem z cała famila Pewnie Piotrus w pozycji na brzuchu, bo innej opcji chłopak nie uznaje

kurczę! Fajna tradycja, nie znałam. Mam nadzieje, ze chrzestna trafi w mamine gusta

No i trzymam kciuki! Powodzenia

[tygrysek83]

Ja juz po zawodach. Skok na główkę z większym biustem to masakra Czas słabszy niż rekord ale i tak spoczko No i młoda furorę robiła

[niezapomnijkaa09]

Witamy po spacerku
Było kilka awantur ale off road po trawie i wybojach trochę pomógł. Jak tak dalej pójdzie to wózek się rozleci bi jest przystosowany do miejskiej jazdy

Napisane przez Limonka1987

Dzień dobry



Też wczoraj oglądałam, ale zasnęłam przed końcem



Widzę, że Twój TŻ musi od czasu do czasu wyprowadzić Cię z równowagi, bo inaczej nie był by sobą
Uważam, że nie warto strzelać, bo... ból po uderzeniu zbyt szybko mija. Sięgnij po bardziej drastyczne metody. Niech dziś się opiekuję Kacprem, koniecznie z wyjściem na dłuuuugi spacer. Idealnie by było, gdyby miał kaca (TŻ, nie Kacper), a księciuniu muchy w nosie (Kacper, nie TŻ).
Może coś do niego dotrze
On MUSI w końcu zrozumieć, że potrzebujesz jego wsparcia i obecności. Przed narodzinami synka też mieliście takie problemy? Nie odpowiadaj oczywiście jeśli nie chcesz.



Dzięki za odpowiedź
Nawet nie wiedziałam, że są takie woreczki. Muszę zamówić. Nawet jeśli nie przydadzą się nam na wyjeździe, ułatwią mi życie w domu.



Ja chyba też będę musiała zainwestować w nosidło, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Emilka nie będzie miłośniczką chusty.



1. Rozumiem Cię świetnie, bo na mnie wysiłek fizyczny działa w podobny sposób. Trochę pofikam z hantlami i świat od razu staje się piękniejszy Może spróbuj po prostu jeść trochę bardziej kalorycznie, żeby nie stwarzać zbyt dużego deficytu?



2. My mieliśmy USG jeszcze tego samego dnia.
Strasznie długo kazali Ci czekać! Też bałabym się ryzykować i poszła prywatnie. A później człowiek patrzy ile kasy odprowadzają mu co miesiąc z pensji na ubezpieczenie zdrowotne i szlag go trafia



Dzięki za odpowiedź



U nas koszt to 150 zł (chociaż moim zdaniem o 150 zł za dużo ).



Dzięki za odpowiedź
Chyba jestem trochę nadgorliwa z tym wyparzaniem



Nawzajem

3. U mnie rewelacyjna nocka, bo podobnie jak niezapomnijkaa09 wrobiłam w stawanie do Emilki TŻ, więc w ogóle było szaleństwo

Miłego weekendu, dziewczyny
Oby maluchy były chętne do współpracy i dały Wam trochę odetchnąć, a TŻ-ci garnęli się do pomocy

1. Sprobuje jesc wiecej ale nie mam za bardzo apetytu..
2. Pójdziemy prywatnie
3. Sprytna dziewczynka, niech faceci tez pomagają

Napisane przez kate1623

Oj bez tv nie da rady szczególnie teraz jak jest mała. Cały dzień gra mimo ze średnio oglądam ale jest jakis hałas w domu







Masz rację idź prywatnie bo jeśli coś jest nie tak to za dlugo czekania a im mniejszy maluch tym szybciej zaleczysz a jak jest wszystko w porządku to będziesz spać spokojnie

Wysłane z mojego GT-I8190

U nas tv jest ciągle włączone a ja znam na pamięć prawie cały program tv. Ale sa zalety Antos nie reaguje na hałasy, nie budzą go. Jak poszlam z Antkiem do męża pracy to mimo gwaru się nie wybudził. Wszyscy się dziwili jak to możliwe

Napisane przez elgie

Dzień dobry
Ale dziś piękny dzień, wreszcie słońce i od razu świat staje się piękniejszy
My wczoraj mieliśmy szczepienie, mały kwęknął dwa razy (bo dwa wkłucia) i o całej sprawie zapomniał. 5 minut po szczepieniu śmiał się jak głupi do sera. No i został zważony - w wieku 3 miesięcy waży już 7335, w dwa tygodnie przybrał pół kilo Jak takie tempo zachowa, to będzie ciężko, oj ciężko...



za udane chrzciny


My byliśmy na NFZ w przychodni na Wrocławskiej, mieliśmy od razu USG bioderek, może tam jeszcze spróbuj. Tylko sprzęt mają jakiś przedpotopowy...
Odnośnie wyparzania - my mamy sterylizator parowy i ja wyparzam po każdym karmieniu


Ja używałam woreczków do mikrofali w szpitalu, są naprawdę wygodne, 3 minuty i gotowe Szkoda, że nie mam mikrofali w domu


My też zdecydowanie częściej radia słuchamy A telewizor odkąd Krzyś się urodził to włączamy czasem na wiadomości. Kiedy ja ostatnio jakiś film widziałam




Przyjemnego weekendu wszystkim Mamusiom i Dzieciaczkom!!

Zobacze jakie terminy, dzięki

Napisane przez tygrysek83

Ja juz po zawodach. Skok na główkę z większym biustem to masakra Czas słabszy niż rekord ale i tak spoczko No i młoda furorę robiła

podziwiam

[Kateczka100]

Napisane przez tygrysek83

Ja juz po zawodach. Skok na główkę z większym biustem to masakra Czas słabszy niż rekord ale i tak spoczko No i młoda furorę robiła

Ale na główkę córa nie skakała, prawda? furre robiła poprostu swoją osoba?

[tygrysek83]

Napisane przez Kateczka100

Ale na główkę córa nie skakała, prawda? furre robiła poprostu swoją osoba?

Na główkę nastepnym razem :p Dziś maczalismy nóżki w wielkim basenie

[ag9]

Napisane przez tygrysek83

Ja juz po zawodach. Skok na główkę z większym biustem to masakra Czas słabszy niż rekord ale i tak spoczko No i młoda furorę robiła

Ale tu dziś cisza
Gucio niestety nie lubi upałów, pojechaliśmy do lasu - fajnie, chłodno. Niestety księciunio przestał sypiać w dzień dłużej jak 40 minut naraz, to i szybko się znudził spacer i musieliśmy wracać

W ogóle to już na poważnie wziął się za gaworzenie. A tak się przy tym ślini, nie ogarnia języka i śliny A mnie gęba boli od śmiania się, bo albo się śmieję z niego albo do niego

Miłego wieczoru!

[monkaa321]

Napisane przez agunia4ever

Też nie ogarniam tego systemu. Na co idą nasze pieniądze? 3 tygodnie temu zauważyłam dużego guzka na piersi, wcześniej go nie było. Myślałam, że to może coś z karmieniem, ale rozmasowywanie nie pomaga, nie boli więc to nie zastój Poszłam do ginki i dostałam skierowanie na USG piersi. Wiecie na kiedy zostałam wyznaczona? Na 20 sierpnia I po co mi opieka państwowa skoro i tak muszę iść prywatnie

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------


Lol. No to 3mam
Ja jeszcze długo się na basenie nie zaprezentuje.

O jejku. Oby ten guzrk nie byl niczym powaznym

Napisane przez virginia

Dzień dobry!

ja na szybcika bo trzeba w końcu temat chrzcin ogarnąć...


Dzięki za ostrzeżenie, tym razem udało mi się wrócić w porę...
fajnie ze imprezka sie udała!


a my we wtorek na szczepienie, już się boję...
co do kupek to widzę, że już dziewczyny Ci pomogły.
co do bioderek ja od razu miałam z usg...


i czym się objawiało to zapalenie oskrzeli? była temp.?
pytam bo moja Niunia cały czas ma katarek i też nic nie pomaga, z drugiej str. ja też mam a jak ja to i ona, wiadomo...
poprosze na wizycie przed szczepieniem, zeby ja porzadnie zbadali.


mam nadzieję, że nasze bąki poczują podniosłość chwili i zachowają się stosownie do miejsca i okoliczności - jak prawdziwe aniołeczki .
do kosciola jedziecie czy idziecie? Piotrusia trasportujesz w wozku/nosidelku-foteliku/na rekach?


1. u nas jest taka tradycja, ze kreacje kupuje chrzestna wiec ja akurat mialam malo do powiedzenia . chcialam tylko, zeby byla biala. na razie mam tylko sukieneczke, calosc pewnie dopiero jutro i wtedy postaram sie wrzucic jakies fotki .

2. mam dokladnie tak samo. nawet wczoraj z samego rana jej tlumaczylam, ze o tej porze 3m temu byla jeszcze u mamy w brzuszku...

3. ja tez!

tequiba mam nadzieje, ze Twoj TZet w koncu sie ogarnie...

zmykam dziewczyny, przed nami intensywny dzien...
i gdybym nie dala rady zajrzec do jutra - trzymajcie kciuki za chrzest!

milego weekendu

Kciuki

Napisane przez tygrysek83

Ja juz po zawodach. Skok na główkę z większym biustem to masakra Czas słabszy niż rekord ale i tak spoczko No i młoda furorę robiła

Brawo!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pola_m]

cześć dziewczyny.

Ja na szybko, więc przepraszam, ale nie nadrobię.

Wczoraj u nas kryzys totalny. Kalinka miała jakies nasilenie skoku chyba i nie spała prawie wcale - tzn miała ze dwie czy trzy półgodzinne dosłownie drzemki. A Antek złapał gluta i był mocno marudny,a do tego nie spał wcale po południu, więc miałam niezłą imprezę i jeszcze mąż do późna w pracy...
Ale dziś jest (odpukać) lepiej i z glutem i ze spaniem.
Pakujemy się i ruszamy na wakacje jutro na tydzień, więc mnie nie będzie

A jakby ktoś chciał, to na blogu są zdjęcia z ostatniego wypadu

[monkaa321]

Milych wakavji i grzecznych dzieci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ag9]

Napisane przez pola_m

cześć dziewczyny.

Ja na szybko, więc przepraszam, ale nie nadrobię.

Wczoraj u nas kryzys totalny. Kalinka miała jakies nasilenie skoku chyba i nie spała prawie wcale - tzn miała ze dwie czy trzy półgodzinne dosłownie drzemki. A Antek złapał gluta i był mocno marudny,a do tego nie spał wcale po południu, więc miałam niezłą imprezę i jeszcze mąż do późna w pracy...
Ale dziś jest (odpukać) lepiej i z glutem i ze spaniem.
Pakujemy się i ruszamy na wakacje jutro na tydzień, więc mnie nie będzie

A jakby ktoś chciał, to na blogu są zdjęcia z ostatniego wypadu

Bosssskie widoki Bardzo mi się Twoje podejście podoba, chyba muszę trochę wyluzować i przestać stresować się każdym dłuższym wyjściem z domu z młodym